1
00:00:06,083 --> 00:00:10,963
SERIAL NETFLIX
2
00:00:12,083 --> 00:00:15,043
{\an8}19 LAT TEMU
3
00:00:20,403 --> 00:00:21,723
Sypialnia czysta!
4
00:00:24,643 --> 00:00:25,723
Łazienka czysta!
5
00:00:33,923 --> 00:00:35,323
Zatrzymaj się.
6
00:00:44,003 --> 00:00:45,163
Hej!
7
00:01:30,843 --> 00:01:35,563
{\an8}DZISIAJ
8
00:02:15,323 --> 00:02:17,363
{\an8}OBÓZ JOGI IMARA
WYSPA KAUAI, HAWAJE
9
00:02:22,523 --> 00:02:23,603
{\an8}Przetestujmy to.
10
00:02:25,283 --> 00:02:27,843
{\an8}Wątpię, żeby podeszła ci joga.
11
00:02:29,283 --> 00:02:31,723
{\an8}Poza tym jesteśmy zbyt dorośli,
12
00:02:31,803 --> 00:02:35,163
{\an8}żeby udawać, że to coś więcej
niż to, czym naprawdę jest.
13
00:02:36,683 --> 00:02:37,723
{\an8}To znaczy?
14
00:02:41,563 --> 00:02:42,403
{\an8}Jak wyglądam?
15
00:02:45,323 --> 00:02:46,163
{\an8}Okropnie.
16
00:02:49,443 --> 00:02:50,923
{\an8}Tak okropnie…
17
00:02:51,923 --> 00:02:54,323
{\an8}- że aż muszę to z ciebie zerwać.
- Nie!
18
00:02:54,403 --> 00:02:56,843
{\an8}No już! Chodź tu!
19
00:03:09,123 --> 00:03:11,923
{\an8}- Zapomniałeś wiolonczeli?
- Mam dużo na głowie.
20
00:03:12,003 --> 00:03:15,043
{\an8}Masz 11 lat.
Dosłownie nic nie masz na głowie.
21
00:03:15,123 --> 00:03:16,363
{\an8}Tam jest.
22
00:03:16,443 --> 00:03:17,963
{\an8}Dokąd idziesz?
23
00:03:18,043 --> 00:03:20,283
{\an8}- Po smyczek.
- Daj mi siłę.
24
00:03:21,683 --> 00:03:25,163
- Potrzebuję telefonu.
- Uważaj, jakim tonem się odzywasz.
25
00:03:25,883 --> 00:03:26,723
Mamo?
26
00:03:27,603 --> 00:03:28,923
Czemu go zabraliśmy?
27
00:03:29,003 --> 00:03:31,523
Obowiązki nie są opcjonalne. Mamy listę.
28
00:03:31,603 --> 00:03:33,923
- Ja nigdy nic nie robię.
- Właśnie.
29
00:03:34,003 --> 00:03:35,763
- Był w pokrowcu na rakietę.
- No tak.
30
00:03:36,723 --> 00:03:38,203
Hej! Kurde.
31
00:03:38,283 --> 00:03:40,003
- Spóźnię się.
- Jak mówisz!
32
00:03:42,163 --> 00:03:45,283
Kotku, obiecaj,
że będziesz w kościele wcześnie.
33
00:03:45,363 --> 00:03:46,443
Będę na czas.
34
00:03:46,523 --> 00:03:49,963
Naprawdę na czas.
Taki, jak pokazują zegary.
35
00:03:50,043 --> 00:03:52,083
Nie według strefy czasowej Megan.
36
00:03:52,163 --> 00:03:54,123
Czy kiedyś cię zawiodłam?
37
00:03:55,163 --> 00:03:56,723
- To ważny dzień.
- Dobrze.
38
00:03:59,123 --> 00:04:00,723
- Pa.
- Dobra.
39
00:04:00,803 --> 00:04:01,643
Pa.
40
00:04:02,203 --> 00:04:03,043
Na razie.
41
00:04:07,643 --> 00:04:08,843
Dokąd jedziesz?
42
00:04:09,523 --> 00:04:10,363
Do pracy.
43
00:04:13,003 --> 00:04:15,723
Potrzebują mnie. Wracam za godzinę.
44
00:04:44,403 --> 00:04:48,083
SŁABY SYGNAŁ
BAR I BILARD
45
00:04:59,323 --> 00:05:00,363
Słuchaj…
46
00:05:00,443 --> 00:05:03,603
Czemu masz w piwnicy
walizkę pełną gotówki?
47
00:05:05,723 --> 00:05:07,963
To pieniądze Stewarta? Czy on wrócił?
48
00:05:08,763 --> 00:05:09,603
Sarah?
49
00:05:11,083 --> 00:05:14,003
Gotówka w piwnicy
to nietypowa forma oszczędzania.
50
00:05:15,323 --> 00:05:18,963
Pojawiła się
parę tygodni po zniknięciu Stewarta.
51
00:05:19,043 --> 00:05:20,403
Sarah! Przestań!
52
00:05:21,163 --> 00:05:22,003
Mów.
53
00:05:27,083 --> 00:05:29,283
Niall akurat miał napad złości,
54
00:05:30,723 --> 00:05:34,603
więc wyszłam na zewnątrz,
żeby odetchnąć, a ona…
55
00:05:37,363 --> 00:05:38,643
tak po prostu stała.
56
00:05:39,683 --> 00:05:40,803
W drewutni.
57
00:05:43,763 --> 00:05:45,243
Powinnam wtedy zadzwonić.
58
00:05:46,723 --> 00:05:48,523
- Ale spanikowałam.
- Dlaczego?
59
00:05:51,123 --> 00:05:52,483
Byłam zdesperowana.
60
00:05:53,283 --> 00:05:55,683
Stewart zawsze zajmował się pieniędzmi.
61
00:05:55,763 --> 00:05:58,603
Nagle wszystkie te firmy
domagały się przelewów,
62
00:05:58,683 --> 00:06:01,123
minął termin spłaty raty kredytu…
63
00:06:03,323 --> 00:06:04,523
Więc ją zatrzymałam.
64
00:06:05,763 --> 00:06:07,323
- Na wypadek…
- Nie przyszła sama.
65
00:06:08,843 --> 00:06:10,563
- Wiem.
- To mógł być Stewart.
66
00:06:11,083 --> 00:06:14,443
Mógł ją tam podrzucić,
żeby o ciebie zadbać.
67
00:06:14,523 --> 00:06:17,843
Nie, on by nas nie zostawił.
Był oddany chłopcom.
68
00:06:17,923 --> 00:06:19,123
Coś mu się stało.
69
00:06:19,203 --> 00:06:22,283
Czyli pojawienie się takiej kwoty
cię nie zdziwiło?
70
00:06:22,363 --> 00:06:23,723
Byłam bardzo zdziwiona,
71
00:06:23,803 --> 00:06:26,843
ale potrzebowałam pieniędzy
bardziej niż odpowiedzi.
72
00:06:29,563 --> 00:06:32,123
- Nikomu o tym nie mów.
- Sarah.
73
00:06:32,923 --> 00:06:35,483
Ktokolwiek ją zostawił,
nie potrzebował jej,
74
00:06:35,563 --> 00:06:37,483
inaczej by po nią przyszedł.
75
00:06:37,563 --> 00:06:41,123
Lubię ją mieć, na wypadek,
gdyby coś się znowu stało.
76
00:06:43,243 --> 00:06:45,043
Dochowywaliśmy już tajemnic.
77
00:06:47,523 --> 00:06:48,603
To będzie kolejna.
78
00:06:57,203 --> 00:07:01,123
Komenda za dziesięć milionów.
Myślałby kto, że drzwi będą działać.
79
00:07:02,443 --> 00:07:03,283
Dzień dobry.
80
00:07:05,283 --> 00:07:07,883
Zaraz, to zapasowa koszula z bagażnika.
81
00:07:08,403 --> 00:07:12,443
A te bajgle uwielbiałeś,
kiedy spotykałeś się z Sarah Green.
82
00:07:12,523 --> 00:07:15,123
Ile mam powtarzać? To było lata temu.
83
00:07:16,803 --> 00:07:19,843
Dobra, słuchaj, spotykam się z Lorraine.
84
00:07:20,763 --> 00:07:24,643
Jeszcze nie wiem, co z tego wyjdzie, ale…
To bez znaczenia.
85
00:07:24,723 --> 00:07:27,083
- Nie będę o tym rozmawiał.
- Za późno.
86
00:07:28,843 --> 00:07:29,883
Co to?
87
00:07:29,963 --> 00:07:33,363
Sprawdziłam auto Cassie.
Wiesz, że zmieniła imię?
88
00:07:33,443 --> 00:07:34,963
Teraz to Megan Pierce.
89
00:07:35,043 --> 00:07:38,483
Ma idealne życie
typu „mamusia ćwiczy jogę”.
90
00:07:38,563 --> 00:07:42,163
Nic dziwnego. Chciała zacząć od nowa.
91
00:07:42,243 --> 00:07:44,443
Pewnie, to całkiem normalne.
92
00:07:44,523 --> 00:07:46,563
Ucieczka, nowe imię, nowe życie,
93
00:07:46,643 --> 00:07:49,963
zaraz po tym, jak człowiek znika.
Nic w tym podejrzanego.
94
00:07:50,043 --> 00:07:51,923
Ci wszyscy zaginieni mężczyźni,
95
00:07:52,523 --> 00:07:54,763
to wszystko zaczęło się od Greena.
96
00:07:54,843 --> 00:07:57,643
Musimy go przejrzeć.
Ma z tym coś wspólnego.
97
00:07:57,723 --> 00:07:59,243
Jaki masz na to dowód?
98
00:07:59,763 --> 00:08:03,163
Ta Cassie, łamane przez Megan,
której w ogóle nie ufam,
99
00:08:03,243 --> 00:08:05,963
mówi, że on żyje, ale to za mało.
100
00:08:07,163 --> 00:08:10,563
Chodź. Goldberg chce,
żebyśmy coś sprawdzili.
101
00:08:13,443 --> 00:08:14,283
Świetnie.
102
00:08:15,923 --> 00:08:17,243
„Panie Poirot”?
103
00:08:17,323 --> 00:08:22,203
Tak, to grupa kobiet,
która szuka w sieci zaginionych ludzi. Są…
104
00:08:22,803 --> 00:08:25,083
- Wścibskie?
- …internetowymi detektywkami.
105
00:08:25,163 --> 00:08:28,963
Zakładają fałszywe konta,
znajdują przyjaciół, krewnych,
106
00:08:29,043 --> 00:08:30,963
każdego, kto coś napisał
107
00:08:31,043 --> 00:08:34,603
lub wrzucał zdjęcia, gdy ktoś zaginął.
108
00:08:34,683 --> 00:08:35,923
A teraz…
109
00:08:37,163 --> 00:08:39,043
szukają Carltona Flynna.
110
00:08:39,123 --> 00:08:41,163
Każdy ma jakieś hobby. Co z tego?
111
00:08:43,163 --> 00:08:45,923
- Nie poproszę cywilów o pomoc.
- Daj spokój.
112
00:08:46,003 --> 00:08:47,803
Nie jesteśmy GCHQ.
113
00:08:47,883 --> 00:08:51,563
Leanne potrzebowałaby miesięcy,
żeby przejrzeć profile ludzi,
114
00:08:51,643 --> 00:08:53,443
którzy byli wtedy w okolicy.
115
00:08:53,523 --> 00:08:54,403
Rany.
116
00:08:54,483 --> 00:08:57,043
To się nie różni od pytania staruszki,
117
00:08:57,123 --> 00:08:59,123
co widziała ze swojego okna.
118
00:09:03,243 --> 00:09:07,763
Co ty na to? Najpierw zrobimy to,
a potem zajmiemy się twoim pomysłem?
119
00:09:21,923 --> 00:09:23,283
Jeszcze zamknięte.
120
00:09:30,883 --> 00:09:32,483
Dobrze wyglądasz jak na trupa.
121
00:09:34,563 --> 00:09:36,163
- To komplement?
- Nie.
122
00:09:38,123 --> 00:09:42,003
To stwierdzenie faktu.
Myśleliśmy, że nie żyjesz.
123
00:09:43,883 --> 00:09:46,323
Mówiąc „my”, mam na myśli siebie i Raya,
124
00:09:47,803 --> 00:09:52,323
rzekomą miłość twojego życia,
którą ekstremalnie olałaś.
125
00:09:54,323 --> 00:09:55,923
Wiedziałam, że tu będziesz.
126
00:09:56,803 --> 00:09:57,883
Nie tylko tutaj.
127
00:09:58,923 --> 00:10:00,803
Działam w wielu branżach.
128
00:10:03,043 --> 00:10:05,563
Nieważne. Nie muszę się tłumaczyć trupowi.
129
00:10:06,163 --> 00:10:08,083
Dasz mi numer Raya czy nie?
130
00:10:08,603 --> 00:10:09,483
Nie.
131
00:10:09,563 --> 00:10:11,363
- Czemu?
- Opuścił cię.
132
00:10:12,363 --> 00:10:13,203
Co?
133
00:10:13,283 --> 00:10:15,763
Zaślepiłaś mu oczy
i twardym uczyniłaś jego serce.
134
00:10:15,843 --> 00:10:16,763
Serio?
135
00:10:17,803 --> 00:10:23,043
Mój ziom JC mówił: „Zaprawdę to ból dupy,
lecz pomogłem skrzywdzonemu”.
136
00:10:23,123 --> 00:10:23,963
Dobra.
137
00:10:24,683 --> 00:10:25,603
Rozumiem.
138
00:10:26,803 --> 00:10:28,723
Ale to nie twoja decyzja.
139
00:10:30,843 --> 00:10:31,843
Tak, ale Cass,
140
00:10:32,763 --> 00:10:35,843
to ja będę go ratował,
jak znowu znikniesz.
141
00:10:36,723 --> 00:10:37,563
Prawda?
142
00:10:41,283 --> 00:10:42,123
Tak.
143
00:10:45,763 --> 00:10:48,563
Nie przyszłabym tu,
gdyby to nie było ważne.
144
00:10:50,643 --> 00:10:52,563
Poproś, żeby się ze mną spotkał.
145
00:10:53,043 --> 00:10:54,003
Fester, proszę.
146
00:10:57,083 --> 00:10:57,923
Gdzie?
147
00:11:04,243 --> 00:11:05,563
Dokąd teraz pojedzie?
148
00:11:08,883 --> 00:11:10,723
Szybciej, Bea! Ruszaj!
149
00:11:14,723 --> 00:11:16,083
Panie Poirot?
150
00:11:17,283 --> 00:11:19,443
Tak teraz wygląda praca policjanta?
151
00:11:23,643 --> 00:11:26,963
- Tak?
- Cześć. Priya Suwal?
152
00:11:27,883 --> 00:11:28,723
Tak.
153
00:11:28,803 --> 00:11:31,803
Cześć. Detektyw Cartwright.
To detektyw Broome.
154
00:11:31,883 --> 00:11:34,243
- Czy możemy wejść?
- Priya!
155
00:11:34,323 --> 00:11:38,443
Zaraz przyjdę, mamo! Jestem zajęta.
156
00:11:39,043 --> 00:11:40,043
My też.
157
00:11:40,123 --> 00:11:42,923
Myślę, że możesz nam pomóc.
158
00:11:51,443 --> 00:11:53,283
Nie wy pierwsi przyszliście tu,
159
00:11:53,363 --> 00:11:56,043
żeby nadawać mi różne przydomki.
160
00:11:56,123 --> 00:11:58,603
Mścicielka, wojowniczka.
161
00:11:59,523 --> 00:12:00,803
Sherlock to amator.
162
00:12:01,683 --> 00:12:03,483
I to fikcyjny.
163
00:12:04,043 --> 00:12:05,603
Nie macie żadnych dowodów,
164
00:12:05,683 --> 00:12:09,243
że mam cokolwiek na temat Carltona.
165
00:12:10,723 --> 00:12:12,283
Jeśli nie macie nakazu,
166
00:12:12,363 --> 00:12:13,843
muszę się czymś zająć.
167
00:12:14,443 --> 00:12:16,163
A co powiesz…
168
00:12:16,883 --> 00:12:19,403
Co powiesz na współpracę?
169
00:12:21,043 --> 00:12:23,923
Ty będziesz Sherlockiem, a my Lestrade’em.
170
00:12:24,563 --> 00:12:25,563
Tata był fanem.
171
00:12:28,963 --> 00:12:31,283
Zaraz przyjdę, mamo!
172
00:12:31,363 --> 00:12:33,083
Jezu.
173
00:12:35,723 --> 00:12:39,843
Wydrukowała zdjęcia
z portali społecznościowych. Miałeś rację.
174
00:12:39,923 --> 00:12:42,003
Carlton Flynn był w Żmijach.
175
00:12:42,523 --> 00:12:44,123
To się zaczęło lata temu.
176
00:12:46,283 --> 00:12:48,843
Zaginionych coś łączy, jak mówiłem.
177
00:12:48,923 --> 00:12:51,923
Musimy znaleźć tę dziewczynę
w pomarańczowej kurtce.
178
00:12:55,443 --> 00:12:56,563
Była tam cały czas.
179
00:13:00,803 --> 00:13:02,403
KARNAWAŁ
ŻMIJE
180
00:13:02,483 --> 00:13:03,763
Idioci z nas. Patrz.
181
00:13:04,283 --> 00:13:05,883
Jak mogliśmy to przegapić?
182
00:13:07,443 --> 00:13:10,643
Wszyscy zaginęli w różne dni kwietnia.
183
00:13:11,283 --> 00:13:13,203
Zawsze w trzeci piątek miesiąca.
184
00:13:14,203 --> 00:13:15,283
Podczas karnawału.
185
00:13:17,163 --> 00:13:19,523
Łatwo wtedy sprawić, by ktoś zniknął.
186
00:13:20,043 --> 00:13:21,003
Ale nie ten.
187
00:13:21,083 --> 00:13:21,923
KWIECIEŃ 2003
188
00:13:22,003 --> 00:13:25,683
Zain Kaleed.
Jego ciało znaleziono w lesie.
189
00:13:25,763 --> 00:13:28,803
Ten gość, Jamal Alade,
poszedł za to siedzieć.
190
00:13:29,523 --> 00:13:33,363
Miał pokłócić się z zamordowanym
w karnawałowy wieczór
191
00:13:34,363 --> 00:13:35,403
w 2003 roku.
192
00:13:36,803 --> 00:13:39,363
Czyli Stewart nie był pierwszy.
193
00:13:39,443 --> 00:13:41,163
Jak go przegapiliśmy?
194
00:14:58,883 --> 00:14:59,923
Cassie.
195
00:15:07,043 --> 00:15:07,963
Masz męża?
196
00:15:08,923 --> 00:15:09,763
Narzeczonego.
197
00:15:14,443 --> 00:15:15,283
Dzieci?
198
00:15:16,163 --> 00:15:17,043
Trójkę.
199
00:15:21,323 --> 00:15:22,523
Dlatego tu jestem.
200
00:15:23,923 --> 00:15:26,843
Trzymaj się z dala od mojej rodziny.
201
00:15:32,843 --> 00:15:34,043
Jak mnie znalazłeś?
202
00:15:36,643 --> 00:15:37,643
Miałem szczęście.
203
00:15:38,763 --> 00:15:39,763
To był przypadek.
204
00:15:41,483 --> 00:15:43,443
Albo złośliwy zbieg okoliczności.
205
00:15:47,443 --> 00:15:48,883
Myślałem, że nie żyjesz.
206
00:15:51,723 --> 00:15:52,563
Przepraszam.
207
00:15:54,083 --> 00:15:57,123
Ludzie mówili,
że uciekłaś ze Stewartem Greenem,
208
00:15:57,203 --> 00:15:58,843
ale to nie miało sensu.
209
00:15:59,843 --> 00:16:00,963
Po prostu…
210
00:16:01,443 --> 00:16:03,043
zniknęłaś, jakby…
211
00:16:04,283 --> 00:16:07,243
jakby ciebie i mnie nic nigdy nie łączyło.
212
00:16:07,323 --> 00:16:10,043
- Wiem, że jesteś zdenerwowany…
- Zdenerwowany?
213
00:16:14,723 --> 00:16:15,803
Czemu tu jesteśmy?
214
00:16:15,883 --> 00:16:20,563
- Nie zbliżaj się do mojej rodziny.
- Dobrze, ale czemu jesteśmy tutaj?
215
00:16:24,283 --> 00:16:27,683
Zachowałaś klucz przez wszystkie te lata.
216
00:16:29,203 --> 00:16:30,043
Otwórz.
217
00:16:35,043 --> 00:16:36,883
Miałeś się ładnie ubrać.
218
00:16:37,843 --> 00:16:39,363
To moja ulubiona kurtka.
219
00:16:40,083 --> 00:16:41,003
Chodź tu.
220
00:17:01,203 --> 00:17:02,763
Szukałam twoich zdjęć.
221
00:17:04,283 --> 00:17:05,483
No wiesz…
222
00:17:06,523 --> 00:17:09,643
próbowałem udawać,
że nic się nie stało, ale…
223
00:17:10,763 --> 00:17:13,843
po jakimś czasie
nie mogłem już tego znieść.
224
00:17:15,603 --> 00:17:18,523
A ty? Jakie było twoje życie „po”?
225
00:17:20,603 --> 00:17:21,443
Przerażające.
226
00:17:23,763 --> 00:17:24,603
Samotne.
227
00:17:26,243 --> 00:17:28,803
Musiałem odejść.
To nie znaczy, że chciałam.
228
00:17:30,163 --> 00:17:31,243
Czemu tu jesteśmy?
229
00:17:34,483 --> 00:17:35,603
Cassie?
230
00:17:36,763 --> 00:17:37,883
Teraz jestem Megan.
231
00:18:00,003 --> 00:18:01,843
- Nie powinnam tu być.
- Zostań.
232
00:18:09,923 --> 00:18:10,763
Kayleigh!
233
00:18:11,363 --> 00:18:12,203
Kayleigh!
234
00:18:15,763 --> 00:18:16,603
Kay, zaczekaj!
235
00:18:17,123 --> 00:18:18,123
Zaczekaj!
236
00:18:18,963 --> 00:18:21,403
- Kayleigh, zatrzymaj się!
- Kto to jest?
237
00:18:21,923 --> 00:18:23,323
Zdradzasz tatę?
238
00:18:23,923 --> 00:18:27,683
Wcześniej pojechałam za tobą do Żmij.
Wszystkich okłamujesz.
239
00:18:27,763 --> 00:18:31,843
Nie wiem, co ci się wydaje,
ale to jest niedorzeczne.
240
00:18:31,923 --> 00:18:34,483
- Dzwonię do taty.
- Zaczekaj. Przestań.
241
00:18:34,563 --> 00:18:37,123
- Tu Dave. Zostaw wiadomość.
- Powiem ci!
242
00:18:40,363 --> 00:18:41,843
- Kto to?
- Stary znajomy.
243
00:18:41,923 --> 00:18:43,123
Tyle już załapałam.
244
00:18:43,203 --> 00:18:47,283
Lata temu, zanim poznałam twojego tatę,
pracowałam w Żmijach.
245
00:18:48,163 --> 00:18:49,123
Byłam tancerką.
246
00:18:50,363 --> 00:18:53,603
Kiedy byłam na tej konferencji,
mój hotel był blisko
247
00:18:53,683 --> 00:18:56,923
i pomyślałam,
że pójdę zobaczyć swoje stare życie.
248
00:18:57,003 --> 00:19:00,163
- Dzisiaj też skłamałaś.
- Nie kłamałam.
249
00:19:00,883 --> 00:19:02,963
- Dawniej się pieprzyliście?
- Kayleigh!
250
00:19:03,603 --> 00:19:05,523
Pamiętasz, z kim rozmawiasz?
251
00:19:06,003 --> 00:19:06,843
Nie.
252
00:19:08,803 --> 00:19:10,403
Byliśmy tylko przyjaciółmi.
253
00:19:11,403 --> 00:19:15,323
Był bramkarzem. Pilnował mnie.
254
00:19:16,523 --> 00:19:18,123
Chciał zobaczyć, co u mnie.
255
00:19:20,083 --> 00:19:25,003
Proszę, ty, tata, Laura i Jordan
jesteście całym moim światem.
256
00:19:25,083 --> 00:19:26,283
Tylko wy się liczycie.
257
00:19:27,203 --> 00:19:28,443
A tamten gość?
258
00:19:29,083 --> 00:19:31,243
Mówiłam. To stary przyjaciel.
259
00:19:33,043 --> 00:19:34,203
I tak powiem tacie.
260
00:19:34,723 --> 00:19:36,043
Dobrze. Jasne.
261
00:19:36,723 --> 00:19:38,203
Nie mam nic do ukrycia.
262
00:19:38,923 --> 00:19:41,123
Jadę właśnie do kościoła. Powiem mu.
263
00:19:44,763 --> 00:19:45,843
Będę u Bei.
264
00:19:47,763 --> 00:19:48,603
Kurwa.
265
00:19:49,243 --> 00:19:50,363
Dzięki.
266
00:19:51,363 --> 00:19:54,283
Mówiłem. Leanne to potwierdziła.
267
00:19:54,923 --> 00:19:57,003
Wszyscy zaginęli podczas karnawału.
268
00:19:57,083 --> 00:19:59,803
Potrzeba było 17 lat,
żeby data się powtórzyła,
269
00:19:59,883 --> 00:20:03,323
dlatego Stewart i Carlton
zniknęli 16 kwietnia
270
00:20:03,403 --> 00:20:04,643
w odstępie 17 lat.
271
00:20:04,723 --> 00:20:05,563
Świetnie.
272
00:20:06,683 --> 00:20:10,883
Zain Kaleed
został trzy razy dźgnięty w szyję i serce.
273
00:20:10,963 --> 00:20:13,363
Jamal Alade był jedynym podejrzanym.
274
00:20:13,443 --> 00:20:16,763
Broń i zakrwawioną koszulkę
znaleziono w jego garażu.
275
00:20:17,683 --> 00:20:22,043
Jasny motyw.
Rywalizacja o kobietę i historia przemocy.
276
00:20:22,123 --> 00:20:24,843
Mieli go po kilku godzinach.
Szybko zamknęli sprawę.
277
00:20:25,563 --> 00:20:27,123
Nie miał alibi.
278
00:20:27,203 --> 00:20:29,923
A jego telefon był wtedy w tamtej okolicy.
279
00:20:30,483 --> 00:20:32,163
Przysięgli skazali go w godzinę.
280
00:20:33,923 --> 00:20:34,843
Muszę tylko…
281
00:20:39,043 --> 00:20:40,523
To co o tym sądzisz?
282
00:20:40,603 --> 00:20:42,683
Wiem, że chcieliśmy się zabawić,
283
00:20:42,763 --> 00:20:44,563
ale na pewno o to ci chodziło?
284
00:20:44,643 --> 00:20:48,403
Sama to zasugerowałaś,
panno „chwytaj dzień, żyj chwilą”.
285
00:20:50,003 --> 00:20:51,483
Muszę kończyć, ale…
286
00:20:52,563 --> 00:20:53,563
wyślij zdjęcie.
287
00:20:53,643 --> 00:20:57,043
Dobra. Jeśli to ci się podoba,
proszę bardzo.
288
00:21:05,083 --> 00:21:05,923
Proszę pana.
289
00:21:21,403 --> 00:21:22,443
Czego chcecie?
290
00:21:23,523 --> 00:21:25,803
Chcieliśmy zadać kilka pytań o to…
291
00:21:25,883 --> 00:21:27,843
Który z waszych mnie wrobił?
292
00:21:28,923 --> 00:21:31,003
Przysięgli uznali cię za winnego.
293
00:21:31,083 --> 00:21:33,283
Biali przysięgli.
294
00:21:34,123 --> 00:21:37,803
Bo prokuratura przedstawiła dowody,
że zabiłeś Zaina Kaleeda.
295
00:21:37,883 --> 00:21:42,403
A mój lekarz kiedyś mówił,
że anemia sierpowata mnie nie zabije.
296
00:21:43,003 --> 00:21:44,963
Okazuje się, że ludzie kłamią.
297
00:21:45,043 --> 00:21:48,483
Przykro mi to słyszeć.
Jak często jeździsz do szpitala?
298
00:21:49,123 --> 00:21:52,723
Mam trzy, cztery dializy tygodniowo.
299
00:21:54,443 --> 00:21:56,203
Jestem tu, bo mam infekcję.
300
00:21:56,923 --> 00:21:58,843
Byłeś w szpitalu sześć dni temu?
301
00:21:58,923 --> 00:22:03,283
Widzisz, właśnie takie pytania sprawiają,
302
00:22:03,363 --> 00:22:08,323
że mam wrażenie,
że nie powinienem z wami rozmawiać.
303
00:22:08,403 --> 00:22:11,243
Chcemy, żebyś nam pomógł
w naszym śledztwie.
304
00:22:17,803 --> 00:22:19,083
Znasz go?
305
00:22:23,603 --> 00:22:24,883
Bywałeś w Żmijach?
306
00:22:26,123 --> 00:22:29,763
Strażnicy nie lubią,
kiedy imprezujemy na mieście.
307
00:22:32,483 --> 00:22:34,403
Opowiedz nam o Zainie Kaleedzie.
308
00:22:40,243 --> 00:22:43,243
Napastował twoją dziewczynę,
Stacey Zobeck,
309
00:22:44,403 --> 00:22:45,883
co doprowadziło do bójki.
310
00:22:45,963 --> 00:22:48,323
Podczas karnawału sięgnął po nóż.
311
00:22:49,843 --> 00:22:52,443
Zranił cię, a dwa dni później zabiłeś go.
312
00:22:52,523 --> 00:22:53,483
Tak jak mówiłem,
313
00:22:54,443 --> 00:22:56,123
to kłamstwo.
314
00:23:00,923 --> 00:23:03,403
To co, nie było bójki? Byli świadkowie.
315
00:23:03,483 --> 00:23:04,643
Świadkowie kłótni.
316
00:23:05,363 --> 00:23:06,683
Nie morderstwa.
317
00:23:08,603 --> 00:23:12,523
Co, jestem na tyle sprytny,
żeby kropnąć gościa
318
00:23:13,323 --> 00:23:14,443
bez świadków,
319
00:23:15,763 --> 00:23:20,203
ale nie dość sprytny,
żeby ukryć nóż, którym to zrobiłem?
320
00:23:23,843 --> 00:23:25,163
To bez sensu.
321
00:23:26,203 --> 00:23:27,123
A koszulka?
322
00:23:27,203 --> 00:23:30,603
Pokryta tą samą krwią, co nóż.
323
00:23:32,403 --> 00:23:33,243
Zabiłem,
324
00:23:34,283 --> 00:23:36,723
byłem zalany krwią,
325
00:23:37,443 --> 00:23:40,483
ale na spodniach nie było ani kropli?
326
00:23:42,003 --> 00:23:43,683
To były magiczne dżinsy?
327
00:23:45,243 --> 00:23:49,683
Levisy pierwsza klasa,
nie zostają na nich plamy po morderstwie.
328
00:23:51,003 --> 00:23:52,403
Posłuchajcie mnie.
329
00:23:54,163 --> 00:23:55,163
Zostałem wrobiony
330
00:23:56,683 --> 00:23:57,923
przez waszych kumpli.
331
00:24:00,283 --> 00:24:03,323
Wiem, że policja
nie zawsze zachowuje się idealnie…
332
00:24:17,323 --> 00:24:18,643
Nie byłem ideałem.
333
00:24:20,363 --> 00:24:23,483
Ale to nie znaczy, że jestem zabójcą.
334
00:24:27,243 --> 00:24:31,043
Mówią, że tylko On może mnie osądzić,
ale wy mnie osądziliście.
335
00:24:33,363 --> 00:24:34,203
Wy…
336
00:24:35,563 --> 00:24:36,803
mnie tu wsadziliście.
337
00:24:38,523 --> 00:24:42,163
Dali mi 25 lat za coś, czego nie zrobiłem.
338
00:24:43,003 --> 00:24:45,683
Opuszczałem te ściany tylko,
339
00:24:46,523 --> 00:24:48,323
żeby siedzieć w szpitalu,
340
00:24:48,403 --> 00:24:53,803
gdzie mówili mi, jak szybko umrę.
341
00:24:53,883 --> 00:24:56,283
Więc jeśli wasze śledztwo
342
00:24:56,363 --> 00:24:58,923
nie dotyczy skurwiela, który mi to zrobił…
343
00:25:01,203 --> 00:25:02,123
to koniec.
344
00:25:04,483 --> 00:25:06,803
Ciekawe, jak jest pilnowany w szpitalu.
345
00:25:06,883 --> 00:25:08,323
Dobrze, z tego, co wiem.
346
00:25:09,083 --> 00:25:13,203
Wątpię, żeby fingował to wszystko,
żeby uciec ze szpitala w środku nocy
347
00:25:13,283 --> 00:25:15,163
i zabić dwóch ludzi pięć kilometrów stąd.
348
00:25:15,243 --> 00:25:16,683
Ktoś mógłby to zauważyć.
349
00:25:16,763 --> 00:25:20,803
Może rozmawia z kimś w więzieniu.
Jest tam spory ruch.
350
00:25:21,963 --> 00:25:23,883
A może mówi prawdę.
351
00:25:24,923 --> 00:25:28,443
Tak jak mówił,
jego sprawa była zbyt prosta.
352
00:25:28,963 --> 00:25:31,683
Z takim usposobieniem
łatwo byłoby go oskarżyć.
353
00:25:31,763 --> 00:25:34,323
- Pokaż akta.
- Czy morderca mógł go wrobić?
354
00:25:38,203 --> 00:25:39,803
Masz rację co do jego usposobienia.
355
00:25:40,443 --> 00:25:41,843
Przed tym wszystkim
356
00:25:41,923 --> 00:25:45,523
upomniano go po tym,
jak eskalowała kłótnia z inną dziewczyną.
357
00:25:48,483 --> 00:25:50,923
Zain Kaleed i Stewart Green bili kobiety.
358
00:25:51,403 --> 00:25:54,003
- No i Karmelowa Pokusa…
- Świetne imię.
359
00:25:54,083 --> 00:25:57,163
Mówiła, że Carlton bywał brutalny.
A teraz Jamal.
360
00:25:58,763 --> 00:26:02,203
Czyli mamy mężczyzn, którzy bili kobiety,
361
00:26:02,803 --> 00:26:06,363
powiązanych z licznymi zaginięciami,
może dwoma morderstwami,
362
00:26:06,443 --> 00:26:10,843
i mamy kogoś, kogo zamknięto za zabójstwo,
którego mógł nie popełnić.
363
00:26:12,683 --> 00:26:13,763
Co to znaczy?
364
00:26:15,483 --> 00:26:16,443
Nie mam pojęcia.
365
00:26:17,923 --> 00:26:18,923
Proszę.
366
00:26:32,843 --> 00:26:36,843
Cześć. Nastąpiła jakaś pomyłka.
Przysłali ci zły strój.
367
00:26:36,923 --> 00:26:38,283
Dzięki Bogu.
368
00:26:38,363 --> 00:26:42,563
Wiem, żeby nie oceniać czyjegoś fetyszu,
ale zaczynałam się martwić.
369
00:26:43,083 --> 00:26:44,163
Założę się.
370
00:26:45,043 --> 00:26:47,523
- Przyjadę po pracy, dobrze?
- Dobrze.
371
00:26:49,123 --> 00:26:50,043
No dobra, mów.
372
00:26:51,123 --> 00:26:52,803
Na czym stoicie?
373
00:26:53,843 --> 00:26:57,163
Zachowujesz się jak podekscytowany kotek.
To niepokojące.
374
00:26:57,243 --> 00:26:58,723
Dobrze się bawimy.
375
00:27:00,363 --> 00:27:02,203
Nie. Widziałam, jak się bawisz.
376
00:27:02,963 --> 00:27:04,763
To coś innego.
377
00:27:04,843 --> 00:27:08,323
Co mam powiedzieć?
Jest nieustraszona. Jest seksowna.
378
00:27:08,403 --> 00:27:11,363
Kiedy wchodzi do pokoju, tracę wątek
379
00:27:11,443 --> 00:27:13,523
i chcę tylko, żeby się uśmiechnęła.
380
00:27:14,283 --> 00:27:15,443
To chciałaś usłyszeć?
381
00:27:22,123 --> 00:27:22,963
Halo?
382
00:27:26,083 --> 00:27:28,043
Dobrze. Tak. Już jedziemy.
383
00:27:34,483 --> 00:27:37,883
Przyglądamy się elementom,
które definiują nasze relacje,
384
00:27:37,963 --> 00:27:41,563
niezależnie, czy jesteście razem od lat,
czy od paru miesięcy.
385
00:27:42,083 --> 00:27:44,003
Wspomnienia mają być prawdziwe.
386
00:27:44,083 --> 00:27:47,443
Mają wiernie odtwarzać coś,
co się naprawdę wydarzyło.
387
00:27:48,043 --> 00:27:48,883
Ale nie.
388
00:27:49,763 --> 00:27:51,683
Zapamiętujemy tylko fragmenty,
389
00:27:51,763 --> 00:27:54,363
zapominamy o rzeczach,
które nie mają sensu.
390
00:27:55,243 --> 00:27:59,963
Nasze wspomnienia są tak subiektywne,
jak każda inna historia.
391
00:28:00,603 --> 00:28:03,763
A historie,
które opowiadamy o naszych związkach,
392
00:28:03,843 --> 00:28:07,043
mogą pomóc nam zrozumieć,
jak się naprawdę postrzegamy.
393
00:28:10,283 --> 00:28:12,763
Chcę, żebyście zamknęli oczy.
394
00:28:12,843 --> 00:28:16,443
Nigdy nie jest za wcześnie ani za późno,
395
00:28:16,523 --> 00:28:20,283
żeby przyjrzeć się temu,
jaką parę tworzymy z partnerem.
396
00:28:27,363 --> 00:28:28,443
Dziękuję.
397
00:28:36,643 --> 00:28:37,643
O co chodziło?
398
00:28:38,803 --> 00:28:41,203
Myślałem, żeby go przedstawić Kayleigh.
399
00:28:41,843 --> 00:28:44,003
Spotka się z nią na próbnym weselu.
400
00:28:44,523 --> 00:28:47,443
Może wpadłby do nas,
przemówił jej do rozumu.
401
00:28:47,963 --> 00:28:49,203
Żartujesz, prawda?
402
00:28:49,723 --> 00:28:52,603
- Powinienem do niej napisać.
- Nie ma telefonu.
403
00:28:52,683 --> 00:28:55,603
Oboje wiemy, że wzięła go,
gdy tylko wyszedłem.
404
00:28:55,683 --> 00:29:00,403
Dave, nie potrzebujemy,
żeby wielebny czy pastor
405
00:29:00,483 --> 00:29:02,443
mówił nam, jak wychowywać dzieci.
406
00:29:02,923 --> 00:29:04,203
Jesteśmy dobrymi ludźmi.
407
00:29:05,203 --> 00:29:06,523
Kochamy nasze dzieci.
408
00:29:08,043 --> 00:29:10,163
Zrobimy wszystko, żeby je ochronić.
409
00:29:12,603 --> 00:29:15,563
Masz się dobrze bawić
na wieczorze kawalerskim.
410
00:29:16,883 --> 00:29:20,483
Tylko obiecaj,
że porozmawiasz z nią dopiero potem.
411
00:29:21,283 --> 00:29:22,523
Zostaw ją mnie.
412
00:29:23,683 --> 00:29:24,643
Dobrze?
413
00:29:25,243 --> 00:29:26,323
Dobrze.
414
00:29:29,043 --> 00:29:30,243
Czemu się spóźniłaś?
415
00:29:31,083 --> 00:29:33,083
Praca. Nie mogłam się urwać.
416
00:29:38,403 --> 00:29:39,683
No dobra, idę.
417
00:29:39,763 --> 00:29:41,603
Idź. Baw się dobrze.
418
00:29:41,683 --> 00:29:43,443
- Kocham cię.
- Kocham cię.
419
00:30:24,963 --> 00:30:25,963
No już.
420
00:30:26,043 --> 00:30:28,043
Tu Harry Sutton. Zostaw wiadomość.
421
00:30:29,923 --> 00:30:30,763
Harry.
422
00:30:32,163 --> 00:30:33,123
Nic ci nie jest?
423
00:30:35,003 --> 00:30:35,843
Właśnie…
424
00:30:37,923 --> 00:30:39,243
widziałam się z Rayem.
425
00:30:42,723 --> 00:30:46,803
Potrzebuję cię. Zadzwoń do mnie.
Sprawy wymykają się spod kontroli.
426
00:30:47,363 --> 00:30:50,323
Martwię się o ciebie.
Możesz do mnie zadzwonić?
427
00:30:54,123 --> 00:30:56,123
Jesteśmy tu trzeci raz w tym roku.
428
00:30:58,883 --> 00:31:00,523
Dziewczyny ze Żmij tu przychodziły.
429
00:31:01,483 --> 00:31:05,363
Pewnie jedna z nich miała tu fuchę
i nas wezwała.
430
00:31:11,363 --> 00:31:13,603
Czasem tak jest po przedawkowaniu.
431
00:31:13,683 --> 00:31:16,043
Wymiotują tak, że aż naczynka im pękają.
432
00:31:18,843 --> 00:31:22,083
Ale tu nie ma wymiotów
i tylko jedno oko tak wygląda.
433
00:31:22,163 --> 00:31:24,563
Jest też niewyjaśniony ślad na szyi.
434
00:31:24,643 --> 00:31:27,123
Więc traktujemy to jak morderstwo.
435
00:31:27,203 --> 00:31:29,683
Obowiązują zwykłe zasady. Zgłosisz to?
436
00:31:33,283 --> 00:31:35,083
Czy to dziwne, że to się stało
437
00:31:35,163 --> 00:31:38,963
parę dni po tym,
jak ta Megan pojawiła się znikąd?
438
00:31:41,723 --> 00:31:43,003
Naprawdę jej ufasz?
439
00:32:17,323 --> 00:32:19,203
Czemu policja myśli, że zabiłeś Guya?
440
00:32:21,003 --> 00:32:22,603
Ciągle cię przesłuchują.
441
00:32:24,603 --> 00:32:25,963
Nikt mi nic nie mówi.
442
00:32:26,923 --> 00:32:28,123
Wiem, jak to działa.
443
00:32:29,563 --> 00:32:32,123
Jak szambo wybije,
chłopcy zwierają szeregi.
444
00:32:32,603 --> 00:32:34,483
Wariujesz. Uspokój się.
445
00:32:34,563 --> 00:32:37,243
Wiesz, co najbardziej wkurwia kobiety?
446
00:32:38,003 --> 00:32:39,123
„Uspokój się”.
447
00:32:39,203 --> 00:32:41,083
W tej sytuacji to adekwatne.
448
00:32:41,603 --> 00:32:45,123
Przestań kłamać! Co się stało?
449
00:32:45,203 --> 00:32:48,523
Był z kobietą. Tego ci nie mówią.
450
00:32:52,603 --> 00:32:54,323
- Zdradzał mnie?
- Był…
451
00:32:54,883 --> 00:32:58,363
pijany, zachowywał się jak idiota.
452
00:33:01,443 --> 00:33:04,363
To nie znaczy, że cię nie kochał.
453
00:33:36,403 --> 00:33:37,243
Daj mi to.
454
00:33:38,723 --> 00:33:39,803
Naprawdę?
455
00:33:41,523 --> 00:33:43,963
Dobra, nie mam prawa cię oceniać. Proszę.
456
00:33:54,363 --> 00:33:55,283
Ładnie.
457
00:33:56,083 --> 00:33:58,843
Przytrafiły mi się dziś
dziwniejsze rzeczy.
458
00:33:59,923 --> 00:34:02,683
Jakbyś sam
nie przechodził właśnie załamania.
459
00:34:03,763 --> 00:34:05,843
To jest naprawdę dziwne.
460
00:34:05,923 --> 00:34:06,883
Kim ona jest?
461
00:34:09,203 --> 00:34:10,323
Ona…
462
00:34:11,563 --> 00:34:12,563
była wszystkim.
463
00:34:15,563 --> 00:34:16,483
Przez ostatnie…
464
00:34:17,603 --> 00:34:19,203
17 lat mojego życia…
465
00:34:21,243 --> 00:34:22,603
marzyłem o niej.
466
00:34:24,603 --> 00:34:25,963
A dzisiaj tak po prostu
467
00:34:26,843 --> 00:34:28,803
zostawiła mnie, jakbym był nikim.
468
00:34:31,403 --> 00:34:36,003
A teraz nie wiem, czy to,
co nas łączyło, było prawdziwe.
469
00:34:37,883 --> 00:34:39,723
Może zawsze sobie to wmawiałem.
470
00:34:47,923 --> 00:34:48,883
Jest atrakcyjna.
471
00:34:50,083 --> 00:34:52,803
Zasadniczo nie można takim ufać.
472
00:34:54,123 --> 00:34:55,323
Pani jest wyjątkiem,
473
00:34:56,083 --> 00:34:57,123
pani sierżant.
474
00:34:57,963 --> 00:34:58,923
Mnie zwłaszcza.
475
00:35:00,923 --> 00:35:02,283
Myślę tylko o tym,
476
00:35:03,603 --> 00:35:06,723
że jakiś skurwiel odebrał nam Guya.
477
00:35:09,483 --> 00:35:10,883
Nie odzyskamy go.
478
00:36:51,763 --> 00:36:53,323
Nie możesz tu przychodzić.
479
00:36:54,843 --> 00:36:55,963
Chodzi o Harry’ego.
480
00:37:07,403 --> 00:37:08,963
To nie może być prawda.
481
00:37:12,963 --> 00:37:16,043
Pora, żebyśmy porozmawiali
na komisariacie.
482
00:37:18,043 --> 00:37:19,403
Karty na stół.
483
00:37:20,243 --> 00:37:23,083
Powiesz nam wszystko o Stewarcie.
I o wszystkim.
484
00:37:24,043 --> 00:37:26,763
Może dowiemy się, kto zabił Harry’ego.
485
00:37:34,443 --> 00:37:37,403
Harry nie żyje,
ale możemy znaleźć ci kogoś innego.
486
00:37:37,923 --> 00:37:41,203
To miała być rozmowa.
Chyba nie jestem aresztowana?
487
00:37:41,283 --> 00:37:44,603
Zaczniemy od twojego zeznania,
a potem się zobaczy.
488
00:38:13,923 --> 00:38:17,843
Według Goldberga
to tu mieszka Megan Pierce.
489
00:38:18,523 --> 00:38:20,723
Ten dom jest taki…
490
00:38:23,763 --> 00:38:24,763
domowy.
491
00:38:28,403 --> 00:38:29,563
Powiedz to.
492
00:38:32,843 --> 00:38:33,883
Powiedz to.
493
00:38:36,603 --> 00:38:37,883
Żadnych dzieci.
494
00:38:40,563 --> 00:38:41,603
Piesków ani kotków.
495
00:38:41,683 --> 00:38:44,483
Ani królików,
ani przedstawicieli myszoskoczków.
496
00:38:46,043 --> 00:38:47,163
Tylko my.
497
00:38:49,203 --> 00:38:51,003
Żadnych majaków o rodzinie.
498
00:38:52,243 --> 00:38:53,483
Oczywiście, kochanie.
499
00:38:58,803 --> 00:38:59,723
Ruszajmy.
500
00:39:03,083 --> 00:39:04,243
Tylko my.
501
00:39:10,723 --> 00:39:12,083
Powiedziała „tancerka”.
502
00:39:12,643 --> 00:39:14,763
Ale wiemy, co to naprawdę znaczy.
503
00:39:14,843 --> 00:39:16,483
Nie bądź dla niej za ostra.
504
00:39:16,563 --> 00:39:20,243
Nie wypominaj jej seksu.
Nie pytaj, czy spała z klientami za kasę.
505
00:39:20,323 --> 00:39:22,123
- Bea!
- Tak tylko mówię.
506
00:39:22,203 --> 00:39:26,723
Striptizerki zmagają się
z takimi stereotypami od lat.
507
00:39:26,803 --> 00:39:32,363
A nawet gdyby, to nieważne.
To jej wybór. Wspieramy seksworkerki.
508
00:39:32,443 --> 00:39:33,603
Zaraz zwymiotuję.
509
00:39:36,963 --> 00:39:38,083
Na razie, Bea.
510
00:40:04,243 --> 00:40:05,083
Mamo?
511
00:40:20,883 --> 00:40:22,123
Co o tym myślisz?
512
00:40:23,643 --> 00:40:25,443
Pomarańczowy to nie mój kolor.
513
00:40:58,843 --> 00:41:03,163
Napisy: Krzysiek Ceran