1 00:00:01,076 --> 00:00:03,776 Jeśli Alfredo dostanie unieważnienie, poślubi mnie. 2 00:00:04,043 --> 00:00:08,243 Musisz się zrzec udziału we własności i stanowiska dyrektora. 3 00:00:08,343 --> 00:00:10,776 Zawiodłaś i nie powstrzymałaś Alfredo. 4 00:00:11,043 --> 00:00:14,176 Beatriz musi go zabrać, wtedy odzyskamy hotel. 5 00:00:14,276 --> 00:00:18,043 Nie zrezygnuję z Alfredo. Zrobię wszystko, by go odzyskać. 6 00:00:24,243 --> 00:00:28,343 Doña Beatriz została znaleziona w ogrodzie. Nie żyje. 7 00:00:29,476 --> 00:00:33,109 Dowiedz się, kto to zrobił. Niech za to zapłaci. 8 00:00:33,209 --> 00:00:34,076 Wrócił. 9 00:00:34,176 --> 00:00:38,109 Byłem przed Ayalą i podmieniłem noże. 10 00:00:38,209 --> 00:00:41,409 Są na nim twoje odciski. I krew Beatriz. 11 00:00:41,509 --> 00:00:43,843 - Czego chcesz? - Lojalności. 12 00:00:44,109 --> 00:00:47,076 - Dobrze panią widzieć. - Ciebie także. 13 00:00:47,176 --> 00:00:49,509 Don Benjamín, stęskniliśmy się. 14 00:00:49,609 --> 00:00:51,409 Nic nie mogę zrobić. 15 00:00:51,509 --> 00:00:55,476 Skłoń Alfredo, by przyjął pracę, oferowaną przez rodzinę Beatriz. 16 00:00:55,576 --> 00:00:58,243 Albo przynieś podpisany dokument. 17 00:00:58,343 --> 00:01:01,109 Beatriz i moja matka manipulowały tobą. 18 00:01:01,209 --> 00:01:02,743 Poświęcałeś się dla mnie. 19 00:01:02,843 --> 00:01:06,709 Nie pozwolę, by ukradły ci hotel. Tutaj jest twoje miejsce. 20 00:01:06,809 --> 00:01:10,609 - Nie ma nic do odkrycia. - Najwyraźniej tego nie chcesz. 21 00:01:10,709 --> 00:01:14,276 - Chcę znać prawdę. - Nie dasz rady jej znieść. 22 00:01:14,376 --> 00:01:18,143 Wiem, że ojca otruto i że zmarł dziesiątego, nie dziewiątego. 23 00:01:18,243 --> 00:01:22,143 Wiem, że zostawił list, w którym uznaje Andrésa i czyni go spadkobiercą. 24 00:01:22,243 --> 00:01:25,243 - Czy Ángela jest na zdjęciu? -Tak i jest w ciąży. 25 00:01:25,343 --> 00:01:27,143 Miała inne dziecko. 26 00:01:27,243 --> 00:01:28,809 Proponuję wyzwanie. 27 00:01:29,076 --> 00:01:33,743 Jeśli do popołudnia bransoleta wciąż będzie w skrytce, wygrywacie. 28 00:01:35,776 --> 00:01:39,343 W przeciwnym razie ja wygrywam. 29 00:01:39,476 --> 00:01:44,343 Mój syn ma obowiązki służącego, proszę go tak traktować. 30 00:02:50,509 --> 00:02:52,076 Proszę. 31 00:02:53,776 --> 00:02:55,343 Pomóż mi, proszę. 32 00:02:55,443 --> 00:02:58,543 Żadnego specjalnego traktowania. 33 00:02:58,643 --> 00:03:00,276 Nie proszę o nic specjalnego. 34 00:03:00,476 --> 00:03:04,276 Ale skoro nic nie mówię o tobie i mojej siostrze, masz mi pomóc. 35 00:03:04,743 --> 00:03:07,043 - Wezmę te, a ty skończysz. -O, nie. 36 00:03:08,109 --> 00:03:11,843 - Dlaczego? - Nie możesz iść do gości. 37 00:03:12,109 --> 00:03:13,576 Dlaczego? 38 00:03:14,809 --> 00:03:19,043 - Julio, dlaczego? - Twoja matka zabroniła ci powiedzieć. 39 00:03:20,676 --> 00:03:22,776 Boisz się, że się dowie, że wiem. 40 00:03:25,176 --> 00:03:28,576 Powiedziała wszystkim, że jesteś w Nowym Jorku. 41 00:03:30,076 --> 00:03:34,743 Chciała mnie ukarać, ale bez kalania imienia rodziny. 42 00:03:36,076 --> 00:03:37,076 Przykro mi. 43 00:03:38,376 --> 00:03:42,276 Zaniosę te. A tamtymi zajmę się później. 44 00:04:03,643 --> 00:04:06,176 Javier? To ty? 45 00:04:06,276 --> 00:04:09,143 - Jesteś Javier Alarcón. - Tak, pułkowniku. 46 00:04:10,376 --> 00:04:13,076 Twoja matka mówiła, że jesteś w Nowym Jorku. 47 00:04:13,176 --> 00:04:17,843 Pojechałem kiedyś do La Coruñy. Bliżej Nowego Jorku nie byłem. 48 00:04:18,109 --> 00:04:22,809 - A to? - Matka tak mnie karze. 49 00:04:24,043 --> 00:04:27,343 - Musiałeś zrobić coś strasznego. - Nie wydaje mi się. 50 00:04:29,176 --> 00:04:31,743 - Javier? - Matko? 51 00:04:31,843 --> 00:04:38,209 Tereso, zastanawialiśmy się, co on zrobił, by zasłużyć na taką karę? 52 00:04:41,043 --> 00:04:46,076 - Zapytałeś winowajcę? - Cokolwiek to jest, czy nie przesadzasz? 53 00:04:48,243 --> 00:04:49,576 Jeszcze nie. 54 00:05:26,243 --> 00:05:31,143 Byłem w Melilla, z generałem Margallo. Straciliśmy wielu. 55 00:05:31,243 --> 00:05:34,676 Ale pokazaliśmy, że z naszymi się nie zadziera. 56 00:05:34,776 --> 00:05:37,509 Moj przyjaciółka straciła dwóch synów. 57 00:05:37,609 --> 00:05:41,276 Czy kawałek pustyni jest warty tylu dusz? 58 00:05:41,376 --> 00:05:46,609 Jeśli ta pustynia, jak ją nazywasz, została zabarwiona krwią naszych, 59 00:05:46,709 --> 00:05:49,176 to jej obrona jest kwestią honoru. 60 00:05:50,376 --> 00:05:53,309 To nie jest pocieszenie dla matki albo wdowy. 61 00:05:53,409 --> 00:05:57,643 Ale dla żołnierza to wszystko. Nie spodziewam się, że zrozumiesz, 62 00:05:57,743 --> 00:06:01,476 ale w armii nie ma matek ani ojców, są tylko bracia. 63 00:06:03,809 --> 00:06:09,809 Proszę pozwolić, że opowiem, jak podczas świąt stacjonowaliśmy... 64 00:06:46,609 --> 00:06:49,309 Z Javierem, 1883. 65 00:06:56,076 --> 00:06:59,409 Z Alicią. Płakała, bo zaczęła ząbkować. 66 00:07:03,476 --> 00:07:04,509 Dla Ángeli. 67 00:07:11,676 --> 00:07:14,176 Na pewno zrozumiesz. 68 00:07:14,276 --> 00:07:18,276 Poślubię doñę Teresę Aldecoa, ze względów rodzinnych. 69 00:07:18,376 --> 00:07:20,176 Ale Ciebie kocham naprawdę. 70 00:07:20,276 --> 00:07:25,043 Przykro mi, że musisz to znosić, tuż przed narodzinami naszego dziecka. 71 00:07:25,143 --> 00:07:31,343 Musisz pogodzić się z tym, że teraz będziemy się unikać. 72 00:07:31,443 --> 00:07:35,276 Nie chcę plotek, które mogą zniszczyć interesy Alarcónów. 73 00:07:35,376 --> 00:07:37,309 Na zawsze twój, Carlos. 74 00:08:10,809 --> 00:08:14,276 To nie była pozytywka, tylko album rodzinny. 75 00:08:15,576 --> 00:08:17,043 Co było w środku? 76 00:08:18,443 --> 00:08:20,643 Na wierzchu zdjęcia. 77 00:08:22,243 --> 00:08:28,043 Są tam dzieci z prawego łoża, Sofía, Javier i ja. 78 00:08:29,343 --> 00:08:32,609 Ale w ukrytej części było to. 79 00:08:39,376 --> 00:08:42,342 Z Andrésem, 1881. 80 00:08:48,443 --> 00:08:54,576 Z Ángelem, w San Bernabé, 1875. Potrafi napisać swoje imię. 81 00:08:55,709 --> 00:08:57,476 Prawdziwa rodzina Alarcón. 82 00:08:59,276 --> 00:09:03,409 Mój ojciec oszukał Ángelę. Dziecko nie zmarło. 83 00:09:04,843 --> 00:09:09,443 A jeśli Ángela cię okłamała? Może wiedziała, że nie zmarło. 84 00:09:09,543 --> 00:09:12,609 Może dowiedziała się później i pokłóciła z ojcem 85 00:09:12,709 --> 00:09:15,443 o ukrywanie jej syna przez 30 lat. 86 00:09:32,543 --> 00:09:38,243 Panie Cernuda, co pan robił w noc zabójstwa Beatriz? 87 00:09:38,343 --> 00:09:40,243 Nikogo nie zabiłem. 88 00:09:40,343 --> 00:09:44,743 Staram się tylko dowiedzieć, co i gdzie się działo. 89 00:09:45,543 --> 00:09:47,409 - Co robisz, agencie? - Pracuję. 90 00:09:47,509 --> 00:09:50,809 Masz albo mnie zmienić albo śledzić Houdiniego. 91 00:09:51,076 --> 00:09:54,809 Nie pozwolę, by zabójca był na wolności, z powodu tego nonsensu. 92 00:09:55,476 --> 00:09:58,543 Jestem twoim przełożonym, musisz mnie słuchać. 93 00:09:58,643 --> 00:10:02,409 - Koniec z tą niedorzecznością. - Gdzie idziesz? 94 00:10:06,276 --> 00:10:09,743 Co robisz? Houdini ma ukraść bransoletę nie my. 95 00:10:09,843 --> 00:10:11,709 Oddam ją panu Houdiniemu. 96 00:10:16,809 --> 00:10:18,776 O co chodzi? 97 00:10:19,776 --> 00:10:23,676 O nic. Zastanowiłem się, kontynuujmy zakład. 98 00:10:24,609 --> 00:10:29,143 - Skąd ta zmiana? - Jestem człowiekiem z zasadami. 99 00:10:30,743 --> 00:10:33,043 Wiem o tym. 100 00:10:37,176 --> 00:10:38,343 Twoja kolej. 101 00:12:01,076 --> 00:12:03,143 - Masz dokument? - Jeszcze nie. 102 00:12:03,243 --> 00:12:07,443 Na co czekasz? Twój mąż ma się zgodzić na porozumienie. 103 00:12:07,543 --> 00:12:10,243 Próbowałam, to nie takie proste. 104 00:12:12,343 --> 00:12:15,276 Ktoś zostawił dla pani wiadomość. 105 00:12:22,776 --> 00:12:25,509 „Chcesz być zabójcą ze złotym nożem?” 106 00:12:29,076 --> 00:12:32,676 - Doño Sofío, czy coś się stało? - Nie. 107 00:12:32,776 --> 00:12:36,076 Mam nadzieję, że nie denerwuje się pani przeze mnie. 108 00:12:37,476 --> 00:12:40,709 Dopóki nie znajdzie pan zabójcy, wszyscy się denerwujemy. 109 00:12:51,743 --> 00:12:55,309 - Kto to zostawił? - Nie wiem. Znalazłem to. 110 00:12:57,376 --> 00:13:00,076 - Nikogo nie widziałeś? - Nie. 111 00:13:10,543 --> 00:13:13,309 Robimy to dla przyjemności. 112 00:13:14,543 --> 00:13:18,443 - Możemy porozmawiać? - Proszę wybaczyć. 113 00:13:20,709 --> 00:13:24,376 Powiedziałam, że spróbuję. Nie dałeś mi czasu. 114 00:13:24,476 --> 00:13:26,443 - O czym ty mówisz. - O wiadomości. 115 00:13:26,543 --> 00:13:28,143 Jakiej wiadomości? 116 00:13:30,076 --> 00:13:31,309 To nie ty? 117 00:13:33,109 --> 00:13:34,509 Ktoś wysłał ci wiadomość? 118 00:13:36,276 --> 00:13:38,776 Musisz traktować mnie poważniej. 119 00:13:39,043 --> 00:13:42,343 Jestem twoim jedynym alibi i mam narzędzie zbrodni. 120 00:13:42,443 --> 00:13:44,376 A ty działasz mi na nerwy. 121 00:13:45,809 --> 00:13:50,043 Rób, co musisz. Wszystko zależy od ciebie. 122 00:15:40,576 --> 00:15:44,076 - Poproszę o kwiaty do pokoju doñii Sofíi. - Oczywiście. 123 00:15:44,176 --> 00:15:48,276 Powiedz, że mąż będzie czekał w jej pokoju za pół godziny. 124 00:15:48,376 --> 00:15:50,776 Don Alfredo? Pogodzili się znowu? 125 00:15:52,376 --> 00:15:57,743 - Czy ja wyglądam na plotkarza. - Nie, proszę wybaczyć. 126 00:16:10,609 --> 00:16:16,209 Proszę pani, don Alfredo będzie czekał w pani pokoju za pół godziny. 127 00:16:19,143 --> 00:16:21,209 - W moim pokoju? - Tak. 128 00:16:36,409 --> 00:16:42,443 - Don Benjamínie, zrobiłam, jak pan kazał. - Kwiaty postaw tu. 129 00:16:42,543 --> 00:16:48,209 - Wciąż jest czas, by je ułożyć. - Mniej niż sądzisz. 130 00:16:49,476 --> 00:16:52,443 Wiem, że kazałem długo czekać na swoją decyzję. 131 00:16:53,643 --> 00:16:55,376 Jedną już podjąłeś. 132 00:16:56,243 --> 00:17:01,276 Rozumiem, że potrzebujesz czasu, by otrząsnąć się po śmierci Beatriz. 133 00:17:01,543 --> 00:17:06,709 Tak, ten czas pomógł mi przemyśleć różne sprawy. 134 00:17:09,676 --> 00:17:13,676 - Wiem, że na to czekacie. - Na dokument przez ciebie podpisany. 135 00:17:21,376 --> 00:17:23,443 Dokument, który nie powinien istnieć. 136 00:17:24,476 --> 00:17:28,543 Moje miejsce jest tutaj. Pozostanę dyrektorem Grand Hotel. 137 00:17:42,443 --> 00:17:47,243 - Dałem ci szansę a ty zawiodłaś. - Spróbuję jeszcze raz. 138 00:17:47,343 --> 00:17:51,343 Nie jestem jak twój mąż. Nie kłam, bo ja spełniam groźby. 139 00:18:06,476 --> 00:18:07,476 Proszę podejść. 140 00:18:09,409 --> 00:18:10,376 Tak? 141 00:18:26,776 --> 00:18:29,543 Podarłem dokument. 142 00:18:31,809 --> 00:18:34,843 I sądząc po ich reakcji, dobrze zrobiłem. 143 00:18:38,143 --> 00:18:41,109 Dziękuję, że mnie przekonałaś. 144 00:18:42,743 --> 00:18:44,376 Telefon do pana. 145 00:18:47,809 --> 00:18:49,043 Wybacz. 146 00:18:50,676 --> 00:18:51,743 Zaczekam na ciebie. 147 00:18:54,709 --> 00:18:56,176 W naszym pokoju. 148 00:19:12,476 --> 00:19:15,709 - Mogę wejść? - Oczywiście. 149 00:19:22,409 --> 00:19:23,776 Proszę usiąść. 150 00:19:25,343 --> 00:19:29,243 Czy znowu będą pytania o sprawy, o których nie chcę mówić? 151 00:19:29,343 --> 00:19:32,043 Tym razem ja chciałabym coś powiedzieć. 152 00:19:57,776 --> 00:19:59,309 Twoje dziecko nie zmarło. 153 00:20:01,676 --> 00:20:03,176 Wiedziałaś o tym. 154 00:20:06,643 --> 00:20:10,309 Z Ángelem, w San Bernabé, 1875. Potrafi napisać swoje imię. 155 00:20:11,809 --> 00:20:13,309 Proszę spojrzeć. 156 00:20:16,709 --> 00:20:19,843 - Nazwał go Ángel. - Po tobie. 157 00:20:21,776 --> 00:20:26,609 Jak mógł go zabrać ode mnie. Dlaczego skłamał? 158 00:20:31,176 --> 00:20:32,509 Nie wiem. 159 00:20:32,609 --> 00:20:38,409 Podczas ciąży próbował mnie przekonać, żebym oddała dziecko. 160 00:20:38,509 --> 00:20:42,276 Odmówiłam. Kiedy przyszedł mi powiedzieć... 161 00:20:44,443 --> 00:20:50,143 Powiedzieć, że mój mały chłopiec nie przeżył, uwierzyłam mu. 162 00:20:50,243 --> 00:20:56,376 Nie mogę uwierzyć, że mógł to zrobić. A jednak. 163 00:21:01,509 --> 00:21:05,543 - Mogę zatrzymać zdjęcie? - Oczywiście. 164 00:21:07,709 --> 00:21:12,243 Nigdy nie podejrzewałaś, że dziecko może żyć? 165 00:21:13,543 --> 00:21:14,476 Nigdy. 166 00:21:14,576 --> 00:21:18,243 Dlaczego kłóciłaś się z moim ojcem tamtej nocy? 167 00:21:18,343 --> 00:21:20,309 Nie powiedziałaś. 168 00:21:21,476 --> 00:21:24,576 Gdybyś się dowiedziała wtedy, to by wszystko wyjaśniało. 169 00:21:24,676 --> 00:21:29,476 Miałabyś wszelkie prawo, by wściec się na ojca. 170 00:21:32,076 --> 00:21:37,543 Chodziło o Andrésa, nasze jedyne dziecko, jak myślałam. 171 00:21:39,476 --> 00:21:42,476 Czy to też wszystko wyjaśnia? 172 00:21:43,743 --> 00:21:46,576 Chyba tak. 173 00:21:49,776 --> 00:21:52,576 Jak to przetrawisz, przyjdź do mnie. 174 00:21:52,676 --> 00:21:55,409 Zrobię wszystko, by znaleźć twojego syna. 175 00:21:56,376 --> 00:21:58,376 Zakonnice powinny wiedzieć więcej. 176 00:22:00,143 --> 00:22:03,843 Może lepiej zostawić te rzeczy w spokoju. 177 00:22:06,609 --> 00:22:07,676 Jak sobie życzysz. 178 00:22:15,209 --> 00:22:16,543 Przemyśl to. 179 00:22:43,643 --> 00:22:48,276 - Najpierw trzeba zrobić przód. - A nie tył? 180 00:22:48,376 --> 00:22:51,543 - Doña Ángela, czy... - Muszę wyjść. 181 00:22:56,209 --> 00:22:59,409 Po raz pierwszy widzę, żeby mama wyszła z pracy. 182 00:23:00,443 --> 00:23:03,676 - Porozmawiam z Alicią. - A tym, kto się zajmie? 183 00:23:04,543 --> 00:23:06,243 Ja oczywiście. 184 00:23:13,209 --> 00:23:14,343 Señora Murquía? 185 00:23:24,476 --> 00:23:25,609 Co tu robisz? 186 00:23:26,676 --> 00:23:30,576 Ángela nagle wyszła. Może to nic ważnego, ale... 187 00:23:30,676 --> 00:23:33,376 Podaj mi koszulę nocną z łóżka. 188 00:23:35,243 --> 00:23:36,476 Nie patrz. 189 00:23:41,109 --> 00:23:42,709 Co myślisz? 190 00:23:47,843 --> 00:23:49,109 Trzeba ją zatrzymać. 191 00:23:50,609 --> 00:23:51,709 Dlaczego? 192 00:23:52,776 --> 00:23:57,743 Ángela mówiła, że nic nie zrobi, ale wyszła, jak tylko mogła. 193 00:23:57,843 --> 00:24:02,243 Kłamie i ma to związek z jej pierwszym dzieckiem. 194 00:24:03,476 --> 00:24:05,609 Tym, które podobno umarło? 195 00:24:05,709 --> 00:24:09,176 Jeśli się dowiedziała, mogła iść do mojego ojca... 196 00:24:09,276 --> 00:24:11,209 I go zabić. 197 00:24:14,676 --> 00:24:19,376 - Gdzie pojechał ten pociąg? - Las Lindes, Carúa, Sacedilla... 198 00:24:19,476 --> 00:24:21,843 - i San Bernabé. - Dziękuję. 199 00:24:23,843 --> 00:24:26,843 Jedzie do konwentu. Musimy ją ubiec. 200 00:24:27,109 --> 00:24:30,209 - Może zrobić coś szalonego. - Ángela? 201 00:24:30,309 --> 00:24:34,609 Właśnie się dowiedziała, że zakonnice brały udział w oszustwie. 202 00:24:34,709 --> 00:24:39,843 - Może chce zapytać, gdzie on jest? - Chciałam go znaleźć. Odmówiła. 203 00:24:42,343 --> 00:24:47,043 Jedźmy do konwentu. Zakonnice mogą dużo wiedzieć o twoim ojcu. 204 00:24:47,143 --> 00:24:52,809 To zamknięty zakon. Nie wpuszczą nas. Nie będą z nami rozmawiały. 205 00:24:53,076 --> 00:24:56,176 Znajdziemy sposób. Chodź. 206 00:25:02,776 --> 00:25:04,643 Mamo, możemy porozmawiać? 207 00:25:13,543 --> 00:25:17,543 Tym razem tak. Wiem, że zacząłeś traktować obowiązki poważnie. 208 00:25:19,343 --> 00:25:21,776 - Jestem z ciebie dumna. - Dziękuję. 209 00:25:22,043 --> 00:25:25,443 Ale to jeszcze nie koniec. Musisz się nauczyć. 210 00:25:25,543 --> 00:25:28,209 Odrobiłem swoją lekcję. 211 00:25:28,309 --> 00:25:32,676 Nie chcę, wieść łatwego życia, tylko bardziej honorowe. 212 00:25:34,043 --> 00:25:38,076 - Cieszę się, że tak mówisz. - Idę do wojska. 213 00:25:44,176 --> 00:25:48,476 Czas się skończył. Nie spuszczałem oka ze skrytki. 214 00:25:48,576 --> 00:25:52,543 Mamy klucze. Nie mógł pan zabrać bransolety. 215 00:25:52,643 --> 00:25:55,509 Jeśli w ogóle była w skrytce. 216 00:25:57,709 --> 00:25:59,543 Otwórzcie skrytkę. 217 00:26:08,143 --> 00:26:13,309 Może powinien był pan strzec bransolety, tak jak Hernando. 218 00:26:28,309 --> 00:26:31,276 Podobno ma kaftan bezpieczeństwa, 219 00:26:31,376 --> 00:26:34,709 podnoszą go dźwigiem i się uwalnia. 220 00:26:34,809 --> 00:26:35,843 Naprawdę? 221 00:26:39,209 --> 00:26:41,309 Pokój 40, mój. 222 00:26:53,176 --> 00:26:54,376 Obsługa. 223 00:26:55,776 --> 00:26:57,476 Słucham. 224 00:26:59,443 --> 00:27:01,309 Szampan i ostrygi. 225 00:27:03,143 --> 00:27:04,576 Zawsze chciałam spróbować. 226 00:27:06,543 --> 00:27:08,309 Belén. 227 00:27:15,243 --> 00:27:18,109 - Jakiś problem, kochanie? - Żaden. 228 00:28:03,176 --> 00:28:04,309 Czekaj. 229 00:28:50,709 --> 00:28:51,776 Ángela. 230 00:29:03,809 --> 00:29:06,176 - To zamknięty zakon? - Tak. 231 00:29:06,509 --> 00:29:09,509 - Jeśli Ángela może wejść, to my też. - Nie. 232 00:29:09,609 --> 00:29:12,609 - Co? - Wyrzucą nas. 233 00:29:15,809 --> 00:29:19,543 Druga tajemnica, modlitwa w ogrodzie. 234 00:29:20,443 --> 00:29:23,809 - Co one robią? - Odmawiają różaniec. 235 00:29:24,076 --> 00:29:27,109 - Jak długo to trwa? - Długo. 236 00:29:46,709 --> 00:29:52,209 Święta Mario, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi... 237 00:30:06,676 --> 00:30:09,843 - Pomóż mi to zdjąć. - Nie teraz. 238 00:30:16,609 --> 00:30:20,609 - Nie bądź nieufny, proszę. - To ona. 239 00:30:23,109 --> 00:30:27,209 Posłuchaj, synu. Jestem twoją matką. 240 00:30:32,343 --> 00:30:37,376 Ángelu, mój synu, posłuchaj. Odkryli prawdę. 241 00:30:37,476 --> 00:30:42,376 To miejsce już nie jest bezpieczne. Musisz pojechać gdzie indziej. 242 00:30:42,476 --> 00:30:46,309 Ángel, mój synu. 243 00:31:34,043 --> 00:31:36,376 Więc teraz „Wielki Hernando”. 244 00:31:37,709 --> 00:31:40,676 Tak naprawdę „Wielki Ayala”. 245 00:31:44,043 --> 00:31:47,409 Wolę „Wielkiego Houdiniego”. 246 00:31:48,409 --> 00:31:54,743 Słyszałem krzyk na drugim piętrze, blisko pokoju doñii Sofíi. 247 00:32:47,309 --> 00:32:52,076 Muszę wam pokazać coś, co znalazł personel. 248 00:33:12,309 --> 00:33:15,243 - Czego chcesz, siostro? - Wyjaśnienia, Ángelo. 249 00:33:16,509 --> 00:33:18,143 Proszę pani. 250 00:34:03,676 --> 00:34:07,676 - Czego ode mnie chcesz? - Żebyś zapłacił za to, co zrobiłeś. 251 00:34:22,609 --> 00:34:25,409 Odejdź, odejdź. 252 00:34:51,643 --> 00:34:54,543 - Jesteś winna wyjaśnienie. - Nic wam nie jestem winna. 253 00:34:54,643 --> 00:34:59,076 A nawet, to oddałam z nawiązką. Ocaliłam jego życie. 254 00:34:59,176 --> 00:35:03,776 Wystarczy. Okłamałaś mnie. Wiedziałaś, że twój syn żyje. 255 00:35:03,843 --> 00:35:09,609 Przez 35 lat myślałam, że nie żyje. Twój ojciec powiedział mi wtedy, kiedy... 256 00:35:17,609 --> 00:35:18,809 Kiedy? 257 00:35:20,576 --> 00:35:22,776 Jeśli masz skłamać, nic nie mów. 258 00:35:23,776 --> 00:35:27,143 Masz racje, lepiej, jeśli nic nie powiem. 259 00:35:45,409 --> 00:35:47,143 Dlaczego stanąłeś? 260 00:35:48,743 --> 00:35:50,509 Droga prowadzi do hotelu. 261 00:35:51,643 --> 00:35:56,143 Tamta prowadzi do Cantaloa, gdzie jest posterunek policji. 262 00:35:57,343 --> 00:35:59,076 To twój wybór, Ángelo. 263 00:36:01,376 --> 00:36:04,443 - Señorita... - To zależy od ciebie. 264 00:36:04,543 --> 00:36:08,109 Albo wyjaśnisz to nam, albo policji. 265 00:36:42,343 --> 00:36:44,709 Ángel dla mnie też jest zagadką. 266 00:36:45,576 --> 00:36:50,109 Jestem jego matką z krwi i kości, ale kiedy go poznałam, był dorosły. 267 00:36:50,676 --> 00:36:55,509 Twój ojciec troszczył się niego. Na swój sposób go kochał. 268 00:36:55,609 --> 00:37:02,076 Ángel także go kochał, ale w pewnym momencie chciał więcej. 269 00:37:02,176 --> 00:37:07,143 Chciał, żeby twój ojciec go uznał, dał nazwisko i wziął do siebie. 270 00:37:08,476 --> 00:37:09,709 Ojciec odmówił. 271 00:37:11,176 --> 00:37:15,276 Pokłócili się i nigdy więcej już nie widzieli. 272 00:37:16,043 --> 00:37:17,743 Tak mi powiedział. 273 00:37:17,809 --> 00:37:21,443 Kiedy twój ojciec zmarł, Ángel nie widział go od długiego czasu. 274 00:37:22,543 --> 00:37:25,543 Myślisz, że miał coś wspólnego z jego śmiercią? 275 00:37:25,743 --> 00:37:32,743 Kiedy go odnalazłam i powiedziałam, że jego ojciec nie żyje, był załamany. 276 00:37:33,209 --> 00:37:36,343 Pogrążył się w żalu. 277 00:37:36,409 --> 00:37:39,409 Nie próbował zabić brata z żalu. 278 00:37:39,509 --> 00:37:43,409 Andrés miał odziedziczyć wszystko, czego mu odmówiono. 279 00:37:43,509 --> 00:37:47,476 Próbował zabić Andrésa. Nie możesz go usprawiedliwiać. 280 00:37:48,343 --> 00:37:50,409 Wiem, ale to mój syn. 281 00:37:51,309 --> 00:37:56,209 - Kiedy dowiedziałaś się, że żyje? - W wieczór przed śmiercią twego ojca. 282 00:37:57,776 --> 00:38:02,209 To dlatego się z nim kłóciłaś? Nie z powodu Andrésa. 283 00:38:02,776 --> 00:38:04,509 Nie zabiłam twego ojca. 284 00:38:06,276 --> 00:38:09,209 - Czy Ángel go zabił? - Nie. 285 00:38:09,309 --> 00:38:13,376 - Pozory sugerują co innego. - Jesteśmy ich niewolnikami. 286 00:38:13,476 --> 00:38:19,309 Gdybym w nie wierzyła, sądziłabym, że pani i ten kelner jesteście kochankami. 287 00:38:19,409 --> 00:38:24,243 - Ale nie jesteście, czyż nie? - Nie. 288 00:38:26,076 --> 00:38:30,309 Nie wydaj mojego syna, a ja nie powiem o przyjaźni z Julio. 289 00:38:54,543 --> 00:38:58,143 - Gdzie jedziemy? - Do Grand Hotelu. 290 00:38:59,076 --> 00:39:01,076 - Na pewno? - Rób, co mówię. 291 00:39:12,509 --> 00:39:15,276 Proszę odprowadzić podejrzaną. 292 00:39:20,109 --> 00:39:21,709 Nigdzie nie pójdziesz. 293 00:39:27,643 --> 00:39:31,809 - Nie chcemy używać siły. - Przepuście mnie. 294 00:39:32,076 --> 00:39:34,209 - Spokojnie, mamo. - Jak mam się uspokoić? 295 00:39:34,309 --> 00:39:36,476 - Proszę. - Puśćcie mnie. 296 00:39:36,576 --> 00:39:39,143 Proszę pani, wystarczy. 297 00:39:46,543 --> 00:39:49,276 Nikt nie może wejść przed sędzią. 298 00:39:49,376 --> 00:39:51,709 Nie martw się, córko. 299 00:40:32,809 --> 00:40:35,209 Co pan robi? Nie wolno tu być. 300 00:40:40,643 --> 00:40:43,509 - Przepraszam. - Czy czegoś pan dotykał? 301 00:40:49,476 --> 00:40:51,176 To pokój mojej żony. 302 00:40:52,176 --> 00:40:57,476 Niedługo będzie tylko pana. Nie będzie jej już potrzebny. 303 00:41:23,509 --> 00:41:27,709 Przepraszam, don Alfredo. Dziecko płakało, myślałam, że jest samo. 304 00:41:44,309 --> 00:41:47,709 Weź, zanim pożałuję tego, co robię. 305 00:41:56,709 --> 00:42:00,143 - Gdzie pan to znalazł? - W pokoju mojej żony. 306 00:42:00,243 --> 00:42:03,043 Na podłodze, obok ciała. 307 00:42:05,209 --> 00:42:07,309 To, co pan zrobił, jest nielegalne. 308 00:42:07,409 --> 00:42:13,609 Wiem. Wiem też, że dając to panu, skazuję Sofíę na śmierć. 309 00:42:15,643 --> 00:42:17,243 Ale nie rozumiem. 310 00:42:18,343 --> 00:42:22,576 Dlaczego zachowała loki, które tylko mogły ją pogrążyć? 311 00:42:25,143 --> 00:42:29,576 Trofea są charakterystyczne dla tego typu morderców. 312 00:42:31,309 --> 00:42:32,776 Ale tak naprawdę, 313 00:42:33,043 --> 00:42:37,243 dał mi pan właśnie dowód na to, że pana żona nie jest mordercą. 314 00:42:38,743 --> 00:42:41,643 Teraz wiemy, że odcinał kosmyki włosów. 315 00:42:41,743 --> 00:42:44,809 Prawdopodobnie tuż po zabiciu ofiary. 316 00:42:45,076 --> 00:42:50,509 Jednak znalazłem pasma włosów obok Beatriz tutaj, na posterunku. 317 00:42:50,809 --> 00:42:53,509 Odcięto je dni po jej śmierci. 318 00:42:55,509 --> 00:42:56,676 Co to znaczy? 319 00:42:58,576 --> 00:43:03,209 Zabójca ze złotym nożem nie zabił Beatriz, chciał żebyśmy tak myśleli. 320 00:43:03,309 --> 00:43:05,409 Dlatego dodał jej loki do innych. 321 00:43:06,409 --> 00:43:08,676 Sfabrykował ten dowód. 322 00:43:08,776 --> 00:43:14,076 Zostawił go w pokoju pana żony, razem ze złotym nożem i ciałem służącej. 323 00:43:14,309 --> 00:43:17,109 Wszystko, by pogrążyć Sofíę Alarcón. 324 00:43:20,176 --> 00:43:23,843 - Więc Sofía jest niewinna. - Jest raczej ofiarą. 325 00:43:47,576 --> 00:43:49,243 Wszystko będzie dobrze. 326 00:43:53,043 --> 00:43:55,109 Przykro mi, że ci nie wierzyłem. 327 00:43:57,576 --> 00:43:59,276 Wybacz mi.