1 00:00:07,007 --> 00:00:09,176 POPRZEDNIO 2 00:00:10,177 --> 00:00:11,554 Wojna nadciąga. 3 00:00:11,637 --> 00:00:15,307 Skoro syn nie jest wobec mnie lojalny, jak mogę liczyć na poparcie innych? 4 00:00:15,391 --> 00:00:19,061 - Miałeś jechać do Lakeside. - Już nie wykonuję twoich poleceń. 5 00:00:19,145 --> 00:00:20,479 To koniec. 6 00:00:20,563 --> 00:00:23,858 Jesteś na ścieżce od niczego do wszystkiego. 7 00:00:23,941 --> 00:00:26,485 Mogę ci pomóc. Nie zgub jej. 8 00:00:26,569 --> 00:00:27,695 Co z Lakeside? 9 00:00:27,778 --> 00:00:29,822 Masz tam mieszkanie. 10 00:00:29,905 --> 00:00:31,031 Nie trzeba. 11 00:00:31,115 --> 00:00:32,992 Do Chicago. W jedną stronę. 12 00:00:33,075 --> 00:00:34,660 Jest jeden autobus. 13 00:00:34,744 --> 00:00:38,581 Do Lakeside w Wisconsin. 14 00:00:40,082 --> 00:00:42,877 - Proszę pana! Moja koleżanka Alison... - Dobranoc. 15 00:00:42,960 --> 00:00:44,170 Ann-Marie Hinzelmann. 16 00:00:44,253 --> 00:00:46,297 Czekasz na podwózkę? 17 00:01:05,900 --> 00:01:09,695 Kiedy Wielka Rzeka dała życie Pierwszym Ludziom, 18 00:01:09,779 --> 00:01:15,743 poprosili Inaemehkiwoka, ptaka sprowadzającego pioruny, o opiekę. 19 00:01:23,667 --> 00:01:28,130 Inaemehkiwok ogrzał nas ciepłem Wielkiego Słońca. 20 00:01:28,214 --> 00:01:31,509 Przywołał deszcz, który nawodnił pola. 21 00:01:31,592 --> 00:01:36,722 I stoczył pojedynek z Misikinubik. Wielkim Rogatym Wężem. 22 00:01:47,650 --> 00:01:50,110 Inaemehkiwoku. 23 00:01:56,659 --> 00:02:01,914 Inaemehkiwoku, chroń nas. 24 00:02:01,997 --> 00:02:05,793 Inaemehkiwoku... 25 00:02:18,722 --> 00:02:20,724 Inaemehkiwoku. 26 00:02:43,998 --> 00:02:46,458 Koniec dobrej passy. Nadciąga burza śnieżna. 27 00:02:46,542 --> 00:02:48,836 Potężna. 28 00:02:54,884 --> 00:03:01,015 Boże pogody, składam tę ofiarę Hodekinowi Mrocznemu. 29 00:03:01,098 --> 00:03:05,019 Chroń nas przed nawałnicą. 30 00:03:05,102 --> 00:03:06,729 Grzmot przetacza się. 31 00:03:06,812 --> 00:03:12,610 Piorun uderza, młot przeszywa niebo. 32 00:05:10,227 --> 00:05:12,187 Glina... Chad... 33 00:05:12,271 --> 00:05:14,732 Jakiś Chad. Podrzucił mnie tu. 34 00:05:14,815 --> 00:05:16,108 Klucz złamał się w zamku. 35 00:05:16,191 --> 00:05:19,153 Drugą połówkę mam w lewej kieszeni. 36 00:05:29,329 --> 00:05:31,206 Odwróć się. 37 00:05:39,423 --> 00:05:41,675 Zastanawiałam się, kiedy przyjdziesz. 38 00:05:50,476 --> 00:05:54,688 Jestem Mike. Mike Ainsel. 39 00:05:56,190 --> 00:05:58,442 Zaczekaj tu. 40 00:06:10,704 --> 00:06:15,459 Następnym razem zapukaj, zanim spróbujesz się włamać. 41 00:06:15,542 --> 00:06:19,088 - Wciąż nie wiem, jak się nazywasz. - Zarządca nieruchomości. 42 00:06:31,517 --> 00:06:33,685 NIE UŻYWAĆ! 43 00:07:03,549 --> 00:07:05,926 Cień Moon. 44 00:07:13,016 --> 00:07:17,437 ODKRYWAJ 45 00:07:24,528 --> 00:07:27,698 Czekaliśmy na twoje przybycie. 46 00:07:30,784 --> 00:07:34,746 Wiele od ciebie oczekujemy. 47 00:08:24,504 --> 00:08:29,134 Niczego nie potrafię zapisać. Ciągle się zawiesza. 48 00:08:32,721 --> 00:08:35,015 Interesujące. 49 00:08:35,098 --> 00:08:37,476 Kiedy ostatnio aktualizowała pani system? 50 00:08:37,559 --> 00:08:40,312 Co ty wyprawiasz? 51 00:08:40,395 --> 00:08:41,939 Znasz zasady. 52 00:08:44,107 --> 00:08:46,902 Dobra. Przestań. 53 00:08:46,985 --> 00:08:50,030 Żadnego dotykania. 54 00:08:50,113 --> 00:08:52,991 Wszystkie te gierki, żadna nie działa. 55 00:08:53,075 --> 00:08:58,205 Nie będziesz mnie dotykał. Nigdy tego nie robiłeś. 56 00:08:58,288 --> 00:09:03,502 Nie mogę cię dotykać? Jestem właścicielem największej firmy IT. 57 00:09:03,585 --> 00:09:06,922 Wszyscy czegoś ode mnie chcą. 58 00:09:07,005 --> 00:09:09,675 Jestem dla nich bogiem. 59 00:09:09,758 --> 00:09:13,637 Przyszedłem przywrócić równowagę. 60 00:09:13,720 --> 00:09:16,890 Myślałem, że jesteś inna od pozostałych. 61 00:09:16,974 --> 00:09:19,351 Jestem jedyna w swoim rodzaju. 62 00:09:19,434 --> 00:09:22,437 Rozumiem. 63 00:09:22,521 --> 00:09:27,859 - Jesteś wyjątkowa. - Tak się składa, że jestem. 64 00:09:27,943 --> 00:09:31,363 Ponieważ postanowiłem poświęcić ci mój czas. 65 00:09:31,446 --> 00:09:35,492 Nie! Ponieważ jestem boginią. 66 00:09:35,575 --> 00:09:40,622 Pic na wodę. Jesteś kurtyzaną. 67 00:09:40,706 --> 00:09:42,958 A to twoja scena. 68 00:09:43,041 --> 00:09:48,547 Kupiona i opłacona przez Williama Huntingtona Sandersa. 69 00:09:48,630 --> 00:09:51,008 Mów mi Bill. 70 00:09:51,091 --> 00:09:54,886 Nie masz pojęcia, kim jestem. 71 00:10:00,309 --> 00:10:03,437 Dobrze wiem, kim jesteś. 72 00:10:08,358 --> 00:10:10,861 Pokażę ci. 73 00:10:34,676 --> 00:10:37,012 Tego chciałeś? 74 00:10:38,638 --> 00:10:41,808 Jestem Bilquis. 75 00:10:41,892 --> 00:10:45,729 - Matka wszelkiego piękna. - Przepraszam. 76 00:10:45,812 --> 00:10:49,941 Jestem kolorem nieba! 77 00:10:50,025 --> 00:10:53,737 To ja oświetlam słońce. 78 00:10:53,820 --> 00:10:58,784 Ty jesteś nikim. 79 00:13:01,990 --> 00:13:04,201 OSOBISTE I POUFNE 80 00:13:07,412 --> 00:13:11,041 ŚWIĘTO GODOWE RODZINA ZORII WIECZERNAI 81 00:13:11,124 --> 00:13:14,544 ZAPRASZA NA WSPOMNIENIE GWIAZDY WIECZORNEJ 82 00:13:17,923 --> 00:13:19,049 ZORIA POŁUNOCZNAJA 83 00:13:20,425 --> 00:13:25,138 Drogi Cieniu, musimy porozmawiać o twojej głowie i sercu. 84 00:13:25,222 --> 00:13:29,226 Przybądź, proszę. To pilne. Zoria Połunocznaja. 85 00:13:29,309 --> 00:13:32,562 Nie zapomnij o monecie. 86 00:13:54,459 --> 00:13:58,421 Na miłość boską, Mike. Wsiadaj, zanim nabawisz się hipotermii! 87 00:13:59,548 --> 00:14:04,678 W takim stroju wystarczy spędzić na dworze pięć minut, 88 00:14:04,761 --> 00:14:10,642 by wylądować na stole koronera w Eau Claire. 89 00:14:10,725 --> 00:14:14,312 Szedłem do miasta kupić kurtkę. 90 00:14:15,480 --> 00:14:18,066 Przynajmniej jesteś przystojny. 91 00:14:19,901 --> 00:14:22,696 Cóż za piękny gruchot. 92 00:14:23,947 --> 00:14:25,115 Gruchot? 93 00:14:25,198 --> 00:14:28,827 Co roku wywozimy wrak na taflę jeziora 94 00:14:28,910 --> 00:14:31,705 i mieszkańcy próbują wytypować datę i godzinę 95 00:14:31,788 --> 00:14:33,873 pęknięcia pod nim lodu. 96 00:14:33,957 --> 00:14:37,168 Zwycięzca odpala część wygranej lokalnej szkole. 97 00:14:37,252 --> 00:14:40,463 Ubaw po pachy. Spodoba ci się. 98 00:14:41,923 --> 00:14:45,093 Choć Lakeside słynie z rybołówstwa, 99 00:14:45,176 --> 00:14:49,347 miejscowe paszteciki nie mają sobie równych. 100 00:14:49,431 --> 00:14:53,310 Każdy kęs jest niczym czuły uścisk. 101 00:14:53,393 --> 00:14:57,272 Ale wiesz, co czyni to miejsce naprawdę wyjątkowym? Mieszkańcy. 102 00:14:57,355 --> 00:15:01,484 Tutaj wszyscy dbają o sąsiadów. 103 00:15:01,568 --> 00:15:03,528 Widać to na każdym kroku. 104 00:15:03,612 --> 00:15:06,239 Odziedziczyliśmy tę postawę 105 00:15:06,323 --> 00:15:11,161 po pierwszym mieszkańcu i darczyńcy Lesterze Hamiltonie. 106 00:15:11,244 --> 00:15:15,165 Kiedy umarł, zostawił po sobie szczęście, 107 00:15:15,248 --> 00:15:18,460 dzięki czemu mieszkańcom nie przestało się powodzić. 108 00:15:18,543 --> 00:15:24,132 W zamian poprosił o upamiętnienie jego ulubionych tradycji. 109 00:15:24,215 --> 00:15:29,054 Dlatego co roku obchodzimy festiwal lodu, 110 00:15:29,137 --> 00:15:35,644 by podziękować za nasze urocze miasteczko i jego nordyckie dziedzictwo. 111 00:15:35,727 --> 00:15:38,730 Spodoba ci się tu. 112 00:15:40,565 --> 00:15:42,484 Nie sposób oderwać wzroku. 113 00:15:42,567 --> 00:15:44,944 Kiedy to wyjdzie na jaw, 114 00:15:45,028 --> 00:15:47,614 nie będziesz mógł się od nich opędzić. 115 00:15:47,697 --> 00:15:51,117 Dasz mu wreszcie spokój, Ann-Marie? 116 00:15:51,201 --> 00:15:53,828 - Lee Hennings, właściciel. - Mike Ainsel. 117 00:15:53,912 --> 00:15:55,372 Co możemy dla pana zrobić? 118 00:15:55,455 --> 00:15:58,416 Potrzebuje ciepłych ubrań. 119 00:15:59,668 --> 00:16:01,670 Ale bez przesady. 120 00:16:01,753 --> 00:16:04,130 Nie wiem, jak długo tu zabawię. 121 00:16:04,214 --> 00:16:08,760 - Zamieszkał na Gorman. - Na Gorman? 122 00:16:08,843 --> 00:16:11,137 Zastanawiałem się, kiedy ktoś tam zamieszka. 123 00:16:11,221 --> 00:16:12,931 Witamy. 124 00:16:13,014 --> 00:16:16,351 Alison, pokażesz panu parki? 125 00:16:16,434 --> 00:16:19,688 Mamy też poświąteczną wyprzedaż swetrów. 126 00:16:19,771 --> 00:16:21,690 Dzięki. 127 00:16:24,943 --> 00:16:26,986 Pamiętam cię. 128 00:16:27,070 --> 00:16:30,907 Zeszłej nocy przy autobusie zachowałyśmy się jak kretynki. 129 00:16:30,990 --> 00:16:33,868 - Wybacz. - Nie przejmuj się. 130 00:16:33,952 --> 00:16:35,829 Miałem kiepski dzień. Rozbawiłaś mnie. 131 00:16:37,330 --> 00:16:41,084 W porządku. Tu mamy parki. 132 00:16:41,167 --> 00:16:43,795 A tutaj swetry z wyprzedaży, 133 00:16:43,878 --> 00:16:48,007 choć osobiście unikałabym tych świątecznych. 134 00:16:49,175 --> 00:16:52,387 Jasne. Przymierzmy tę. 135 00:16:53,638 --> 00:16:56,391 Dobra. Co ty na to? 136 00:16:57,642 --> 00:16:59,310 Cudownie. 137 00:16:59,394 --> 00:17:01,896 Dobrze na tobie leży. 138 00:17:03,064 --> 00:17:05,984 Wystarczy. Wezmę ją. 139 00:17:07,318 --> 00:17:10,155 Pora na sweter. Macie coś z reniferem? 140 00:17:11,281 --> 00:17:13,241 Owszem. 141 00:17:13,324 --> 00:17:17,620 Zaproponuj panu bilet na gruchota. 142 00:17:17,704 --> 00:17:19,789 Właśnie zamierzałam. 143 00:17:21,666 --> 00:17:27,714 W porządku. Wystarczy wskazać datę i godzinę. 144 00:17:29,883 --> 00:17:33,094 Kiedy pana zdaniem przełamie lód? 145 00:17:34,804 --> 00:17:37,515 MARZEC 146 00:17:37,599 --> 00:17:39,768 23 147 00:17:39,851 --> 00:17:42,604 23 marca. 148 00:17:42,687 --> 00:17:45,273 Między 19.00 a 20.00. 149 00:17:48,234 --> 00:17:51,696 Dobrze. Większość wskazuje kilka dni. 150 00:17:51,780 --> 00:17:55,116 Ale pan obrał inną strategię. 151 00:17:55,200 --> 00:17:56,826 Zgadza się. 152 00:17:56,910 --> 00:18:01,414 Podziwiam mężczyzn podążających za instynktem. 153 00:18:03,541 --> 00:18:06,628 Powodzenia. Należy się pięć dolarów. 154 00:18:12,592 --> 00:18:14,219 No dobrze. 155 00:18:14,302 --> 00:18:20,308 Który ząb jest luźny? 156 00:18:20,391 --> 00:18:23,269 Czyżby ten? 157 00:18:28,358 --> 00:18:29,609 Nie było tak źle, co? 158 00:18:30,652 --> 00:18:32,111 Nie? 159 00:18:32,195 --> 00:18:35,573 Zapłacę ci dwukrotną stawkę Wróżki Zębuszki, 160 00:18:35,657 --> 00:18:38,785 - jeśli pozwolisz mi go zatrzymać. - Jasne! 161 00:18:39,285 --> 00:18:40,328 Dziękuję. 162 00:18:53,299 --> 00:18:54,634 TYRELL I WSPÓLNICY 163 00:19:09,440 --> 00:19:13,111 Kiedy nasi żołnierze po raz pierwszy nieśli totemy na bitwę? 164 00:19:13,194 --> 00:19:16,239 Kiedy Godfred rozjebał Franków. 165 00:19:16,322 --> 00:19:17,699 Ostatnio pod Yorktown. 166 00:19:17,782 --> 00:19:22,412 Opuściliśmy posterunek jegrów i dołączyliśmy do Waszyngtona. 167 00:19:22,495 --> 00:19:24,914 Warto wiedzieć, kiedy przejść na stronę wroga. 168 00:19:33,923 --> 00:19:36,718 Dobrze ci się powodzi. 169 00:19:36,801 --> 00:19:39,804 Prowadzę wygodne życie. 170 00:19:39,888 --> 00:19:42,891 Tyr, bóg wojny, prowadzący wygodne życie? 171 00:19:42,974 --> 00:19:47,312 Żądza krwi gladiatora nie sprzyja prowadzeniu interesów. 172 00:19:47,395 --> 00:19:49,606 Ale skoro przyszedłeś do boga wojny... 173 00:19:51,691 --> 00:19:55,111 Przyszedłem po datek. 174 00:19:55,194 --> 00:19:57,697 Schlebiasz mi. 175 00:20:03,161 --> 00:20:06,623 SZCZĘŚLIWEGO PRZESILENIA CAŁUSY - DEMETRI 176 00:20:06,706 --> 00:20:10,126 Przebyłeś daleką drogę, 177 00:20:10,209 --> 00:20:13,838 a przecież mogłeś pogadać ze mną w Chicago. 178 00:20:15,548 --> 00:20:18,009 Na Szczodrych Godach. 179 00:20:20,553 --> 00:20:24,307 Ach tak. Chicago. 180 00:20:24,390 --> 00:20:26,768 Zoria Wieczernaja. 181 00:20:26,851 --> 00:20:28,645 Nie mogłeś zaczekać? 182 00:20:28,728 --> 00:20:30,688 Prowadzenie wojny pochłania bez reszty. 183 00:20:30,772 --> 00:20:33,733 Bez przerwy coś mi wypada. 184 00:20:33,816 --> 00:20:35,068 Pogrzeby są w porządku, 185 00:20:35,151 --> 00:20:39,280 ale obaj wiemy, że zemsta słono kosztuje. 186 00:20:41,115 --> 00:20:43,701 Cóż, dla sprawy zrobię wszystko. 187 00:20:45,078 --> 00:20:47,664 - Wypisać czek? - Może być gotówka. 188 00:20:55,129 --> 00:20:56,339 Szczodry datek. 189 00:20:58,967 --> 00:21:02,261 Walczę po twojej stronie, Odynie. 190 00:21:03,805 --> 00:21:10,436 Do śmierci naszej lub naszych wrogów. 191 00:21:14,983 --> 00:21:16,067 Jak zęby? 192 00:21:16,150 --> 00:21:18,820 Niezła próba. 193 00:21:32,625 --> 00:21:35,420 Miłego dnia, Sal! 194 00:21:35,503 --> 00:21:37,338 Na czym skończyłam? 195 00:21:37,422 --> 00:21:40,174 Redakcja Lakeside News jest tam. 196 00:21:40,258 --> 00:21:43,636 Gazetę w roku 1902 założył Zachary Morgan. 197 00:21:43,720 --> 00:21:46,556 Biedak zmarł na syfilis z pieluchą na tyłku. 198 00:21:46,639 --> 00:21:47,807 Nieźle. 199 00:21:47,890 --> 00:21:49,642 - Mógłbym... - Andy! 200 00:21:49,726 --> 00:21:51,769 Obyś szukał prezentu dla żony. 201 00:21:51,853 --> 00:21:54,605 Wkrótce macie rocznicę. 202 00:21:54,689 --> 00:21:59,193 Zdarza mu się zapominać o rocznicach. 203 00:21:59,277 --> 00:22:01,195 Restauracja Mabel jest tuż obok. 204 00:22:01,279 --> 00:22:05,199 Paszteciki, o których już wspomniałam, nie mają sobie równych. 205 00:22:05,283 --> 00:22:07,410 Odziedziczyła recepturę po babci, 206 00:22:07,493 --> 00:22:09,912 a ta przywiozła ją z Kornwalii. 207 00:22:09,996 --> 00:22:12,582 Chciałem zapytać o wypożyczenie auta. 208 00:22:12,665 --> 00:22:13,875 Tylko w Eau Claire. 209 00:22:13,958 --> 00:22:15,835 Martha twierdzi, że ineksprymable Kathy 210 00:22:15,918 --> 00:22:18,463 - skradziono z jej kosza na pranie! - Wiem. 211 00:22:18,546 --> 00:22:22,300 Nie kłóćmy się o wszechobecne plotki. 212 00:22:22,383 --> 00:22:24,427 - Cześć, Ann-Marie. - Witaj, Chad. 213 00:22:24,510 --> 00:22:27,221 Widzę, że zajął się tobą Lee Henning. 214 00:22:27,305 --> 00:22:30,099 - Wyglądasz na miejscowego. - I jest mi cieplej. 215 00:22:30,183 --> 00:22:34,228 - O co chodziło Meg Gunther? - O bieliznę. 216 00:22:34,312 --> 00:22:37,899 Trzy pary majtek, 217 00:22:37,982 --> 00:22:42,278 które przywdziewa w środy, czwartki i soboty, zniknęły z suszarki. 218 00:22:42,361 --> 00:22:47,033 Jej zdaniem w mieście grasuje złodziej majtek. 219 00:22:48,534 --> 00:22:51,704 W Lakeside kwalifikujemy to jako zbrodnię. 220 00:22:51,788 --> 00:22:54,665 Ludzie bogaci mieszkają w Monte Carlo. 221 00:22:54,749 --> 00:22:56,375 Sławni - w Kalifornii. 222 00:22:56,459 --> 00:23:00,004 Ale prawdziwi szczęściarze mieszkają w Lakeside. 223 00:23:00,088 --> 00:23:02,715 A niech to. Umówiłam się z Bartem w zatoczce. 224 00:23:02,799 --> 00:23:03,925 Wybacz. 225 00:23:04,008 --> 00:23:08,054 Możesz zaprowadzić naszego nowego mieszkańca na pasztecik? 226 00:23:08,137 --> 00:23:11,432 Nie ma sprawy. Umieram z głodu. Chodźmy. 227 00:23:11,516 --> 00:23:14,185 - Będzie ci smakował. - Dziękuję. 228 00:23:14,268 --> 00:23:18,147 Co ciekawe, Mabel odziedziczyła recepturę 229 00:23:18,231 --> 00:23:19,816 na paszteciki po babci, 230 00:23:19,899 --> 00:23:21,567 a ta pochodziła z Kornwalii. 231 00:23:22,110 --> 00:23:23,194 Siadaj. 232 00:23:24,529 --> 00:23:25,822 Jak leci, skarbie? 233 00:23:25,905 --> 00:23:28,991 Cześć, Mabel. To Mike. Zamieszkał na Gorman. 234 00:23:29,075 --> 00:23:31,244 - Miło cię poznać. - Hej. 235 00:23:31,327 --> 00:23:32,620 Podać menu? 236 00:23:32,703 --> 00:23:35,414 Wszyscy zachwalają paszteciki. 237 00:23:35,498 --> 00:23:38,543 Jeden pasztecik na koszt firmy. 238 00:23:38,626 --> 00:23:40,962 Darmowy dla nowych klientów. 239 00:23:41,045 --> 00:23:43,798 Dziękuję. Poproszę też kawę. 240 00:23:43,881 --> 00:23:46,134 Tego kowboja nie muszę pytać. 241 00:23:46,217 --> 00:23:49,554 - Funkcjonariusz Mulligan. - Cześć. 242 00:23:50,721 --> 00:23:52,431 Jak leci? 243 00:23:52,515 --> 00:23:55,893 Nie daj się prosić, stary. 244 00:24:01,607 --> 00:24:05,194 - Znasz Dereka? - Nie. 245 00:24:05,278 --> 00:24:08,656 Chyba chce pokazać, że jest ziomalem. 246 00:24:11,409 --> 00:24:14,078 Czym się zajmujesz, Mike? 247 00:24:14,954 --> 00:24:19,458 Obecnie pracuję dla wujka. 248 00:24:19,542 --> 00:24:22,461 - A on czym się zajmuje? - Prowadzi firmę eksportową. 249 00:24:22,545 --> 00:24:24,797 Tak? Jaką? 250 00:24:27,383 --> 00:24:30,052 Zajmuje się głównie antykami. 251 00:24:32,763 --> 00:24:34,807 Gadam jak glina, prawda? 252 00:24:34,891 --> 00:24:36,893 - Trochę. - Siła przyzwyczajeń. 253 00:24:36,976 --> 00:24:39,645 - Wybacz, nie chcę być wścibski. - W porządku. 254 00:24:39,729 --> 00:24:42,398 - Proszę bardzo. - Dziękuję. 255 00:24:42,481 --> 00:24:44,442 Ostrożnie. 256 00:24:44,525 --> 00:24:47,486 Jeśli wyjdziesz stąd głodny, to z własnej winy. 257 00:24:53,367 --> 00:24:56,078 - Ale dobre. - Uważaj, uzależniają. 258 00:24:56,162 --> 00:24:58,164 Może ty będziesz wiedział. 259 00:24:59,498 --> 00:25:03,044 Wynajmę auto bliżej niż w Eau Claire? 260 00:25:03,127 --> 00:25:06,422 DZIENNIK LAKESIDE 261 00:25:06,505 --> 00:25:10,509 Zobaczcie, kogo przyprowadziłem. 262 00:25:14,972 --> 00:25:18,601 Cześć, Chad. Pan Ainsel. 263 00:25:18,684 --> 00:25:20,269 Pani zarządczyni. 264 00:25:21,145 --> 00:25:23,648 - Znacie się? - Trzymała mnie na muszce. 265 00:25:27,985 --> 00:25:31,072 Pan Ainsel próbował włamać się do swojego mieszkania. 266 00:25:31,155 --> 00:25:33,032 Miałem problem z kluczem. 267 00:25:33,115 --> 00:25:34,575 Obyło się bez ofiar. 268 00:25:34,659 --> 00:25:38,621 W takich sytuacjach warto wezwać policję. 269 00:25:38,704 --> 00:25:41,624 DZIENNIK LAKESIDE 270 00:25:42,959 --> 00:25:45,920 Mike szuka transportu. 271 00:25:46,003 --> 00:25:50,007 Pomyślałem o wozie Sandy. 272 00:25:51,175 --> 00:25:53,052 Nie jest na sprzedaż. 273 00:25:53,135 --> 00:25:58,724 Od dwóch lat stoi na parkingu. 274 00:26:00,977 --> 00:26:02,436 Zgłoszono 10-99. 275 00:26:02,520 --> 00:26:05,356 Skradziono worek z praniem. 276 00:26:06,691 --> 00:26:08,109 Bandyta znów w natarciu. 277 00:26:08,192 --> 00:26:10,027 10-76. 278 00:26:16,033 --> 00:26:19,954 Chciałem tylko wypożyczyć samochód. 279 00:26:20,037 --> 00:26:22,039 Próbuję dotrzeć do Chicago. 280 00:26:24,125 --> 00:26:26,502 LAKESIDE 281 00:26:26,585 --> 00:26:27,878 Co jest w Chicago? 282 00:26:27,962 --> 00:26:32,049 Nabożeństwo żałobne przyjaciółki. Ruszam dziś po południu. 283 00:26:32,133 --> 00:26:33,843 Lepiej zaczekać dzień lub dwa. 284 00:26:33,926 --> 00:26:36,887 Po śnieżycy międzystanowa jest w opłakanym stanie. 285 00:26:36,971 --> 00:26:40,057 Dziś muszę tam dotrzeć. Ale jutro będę z powrotem. 286 00:26:41,183 --> 00:26:44,603 Sto dolców za dwa dni. Zwróć w identycznym stanie. 287 00:26:46,188 --> 00:26:49,817 - A jak posprzątam? - 150. 288 00:26:51,027 --> 00:26:53,779 To jedyny klucz. Postaraj się go nie złamać. 289 00:26:55,406 --> 00:26:56,490 Dziękuję. 290 00:27:29,982 --> 00:27:31,817 Bóg jest wspaniały. 291 00:27:38,282 --> 00:27:40,826 Pokój i łaska Allaha z tobą. 292 00:27:41,994 --> 00:27:44,330 Pokój z tobą. 293 00:27:47,166 --> 00:27:49,668 Co cię sprowadza do Cairo? 294 00:27:49,752 --> 00:27:54,423 „Moja nowa misja jest kluczowa dla pana Wednesdaya. 295 00:27:54,507 --> 00:27:58,219 Nie wiem, ile potrwa ani jak długo mnie nie będzie. 296 00:27:59,553 --> 00:28:03,432 Uznaj to za koniec naszej podróży. 297 00:28:05,101 --> 00:28:06,769 Nie szukaj mnie”. 298 00:28:06,852 --> 00:28:09,647 Zatem nie wiesz nic na temat tej „misji”. 299 00:28:09,730 --> 00:28:12,900 Od miesięcy nie miałem kontaktu z panem Wednesdayem. 300 00:28:12,983 --> 00:28:17,071 Wiem jedynie, że zlecenie Wednesdaya dla Dżinna 301 00:28:18,114 --> 00:28:20,032 doprowadziło do naszego rozstania. 302 00:28:20,116 --> 00:28:25,579 Być może Dżinn sam podjął taką decyzję. 303 00:28:25,663 --> 00:28:28,082 Uczucia nie są stałe. 304 00:28:35,631 --> 00:28:41,095 Jeśli naprawdę mnie nie kocha, musi powiedzieć mi to w twarz. 305 00:28:41,178 --> 00:28:45,349 Wkrótce ruszam do Chicago na Szczodre Gody. 306 00:28:45,433 --> 00:28:49,353 Starzy bogowie zbierają się, by upamiętnić Zorię Wieczernaję. 307 00:28:49,437 --> 00:28:50,729 Dżinn też tam będzie? 308 00:28:50,813 --> 00:28:54,567 Być może. 309 00:28:57,403 --> 00:29:02,575 Pokonałbym siedem bram piekieł, by poznać jego prawdziwe uczucia. 310 00:29:23,929 --> 00:29:25,431 MIX S. OLSENA 311 00:29:40,112 --> 00:29:44,617 Wiem, że się nie zjawisz 312 00:29:44,700 --> 00:29:50,706 I wiem, że to moja wina 313 00:29:50,789 --> 00:29:53,417 Mam wiele do... 314 00:29:53,501 --> 00:29:57,213 - Idę do sklepu. - Mamo, ja tu nagrywam. 315 00:29:57,296 --> 00:29:59,173 Przepraszam. 316 00:29:59,256 --> 00:30:02,510 Pamiętaj, że obiecałeś odebrać Leona po treningu. 317 00:30:42,007 --> 00:30:45,761 Uwielbiałem każdą chwilę spędzoną w twoim towarzystwie. 318 00:30:47,471 --> 00:30:53,477 Ale całym sercem nie znosiłem jedzenia, które gotowałaś. 319 00:30:53,561 --> 00:30:58,440 Wybacz. Każdy kolejny posiłek był gorszy od poprzedniego. 320 00:31:01,026 --> 00:31:03,696 Życzę ci bezpiecznej drogi do domu. 321 00:31:10,828 --> 00:31:16,166 Przyjaciele. Za naszą ukochaną Zorię Wieczernaję. 322 00:31:18,502 --> 00:31:20,421 Skål! 323 00:31:38,272 --> 00:31:41,734 Co ty tu robisz? 324 00:31:46,947 --> 00:31:50,993 Zapytałem, co tu do diabła robisz. Wynocha. 325 00:31:51,076 --> 00:31:52,661 Nie byłeś zaproszony. 326 00:31:52,745 --> 00:31:56,206 Tak jak ja. A jednak jestem. 327 00:31:56,290 --> 00:31:57,333 Szlag. 328 00:31:57,416 --> 00:32:01,795 Bez prowadzącej nas wieczornej gwiazdy sklepienie już zawsze będzie przyćmione. 329 00:32:01,879 --> 00:32:03,589 Jest ich dwóch. 330 00:32:03,672 --> 00:32:06,634 Nie powinieneś być w Lakeside? 331 00:32:08,636 --> 00:32:11,930 Była wyjątkową kobietą. Nie szukam kłopotów. 332 00:32:12,014 --> 00:32:14,642 Dary lądują na tamtym stole. 333 00:32:14,725 --> 00:32:18,687 - Przyniosłem... - Na kupce z darami. 334 00:32:18,771 --> 00:32:22,149 Papierosa zabieram. 335 00:32:23,484 --> 00:32:24,985 Przykro mi. 336 00:32:26,028 --> 00:32:28,739 Dobra robota. Dzieciak się uczy. 337 00:32:28,822 --> 00:32:31,367 Ale zapomniałeś o najważniejszym. 338 00:32:31,450 --> 00:32:34,662 Z najlepszej fabryki serów w Hovedstaden 339 00:32:34,745 --> 00:32:38,540 trzykrotnie wędzony Havarti na ukojenie bólu. 340 00:32:38,624 --> 00:32:41,627 A dla Zorii Utriennai podarunek, 341 00:32:41,710 --> 00:32:47,174 dzięki któremu na chwilę ucieknie przed bólem związanym z utratą siostry. 342 00:32:47,257 --> 00:32:50,135 Była zimną, seksowną suką. 343 00:32:50,219 --> 00:32:54,807 Nigdy nie zrozumiem, dlaczego cię lubiła. 344 00:32:56,725 --> 00:33:00,187 A z tobą jeszcze nie skończyłem. 345 00:33:00,938 --> 00:33:06,151 Możesz próbować zasłonić tę śliczną czaszkę, 346 00:33:06,235 --> 00:33:08,529 ale mój młot jest z nią umówiony. 347 00:33:08,612 --> 00:33:12,032 - Zaproszono mnie z innego powodu. - Nie byłeś zaproszony. 348 00:33:12,116 --> 00:33:15,077 Jestem na liście gości. 349 00:33:15,160 --> 00:33:18,956 Niezwykła kaligrafia. Zapomniana sztuka. 350 00:33:19,039 --> 00:33:21,417 Zaprosiła go twoja siostra. 351 00:33:21,500 --> 00:33:22,960 Mogę już oddać hołd? 352 00:33:23,043 --> 00:33:26,630 Możesz oddać hołd, idąc na dach. 353 00:33:26,714 --> 00:33:28,340 Natychmiast. 354 00:33:32,344 --> 00:33:37,766 Dziś ty i ja uchlejemy się do nieprzytomności, 355 00:33:37,850 --> 00:33:39,268 poszczamy się 356 00:33:39,351 --> 00:33:44,690 i powspominamy mądrą i piękną Zorię Wieczernaję. 357 00:33:44,773 --> 00:33:47,568 Nie wypowiadaj jej imienia. 358 00:33:47,651 --> 00:33:50,487 - To nie czas i miejsce. - Wotan! 359 00:33:50,571 --> 00:33:51,864 To twoja wina. 360 00:33:51,947 --> 00:33:55,159 Równie dobrze mogłeś pociągnąć za spust. 361 00:33:55,242 --> 00:33:59,371 - Zamordowali ją nasi wrogowie. - Szlag cię, Wotan. 362 00:33:59,455 --> 00:34:03,625 Przybyłeś złożyć hołd Zorii? Nie sądzę. 363 00:34:03,709 --> 00:34:06,462 Jesteś tu z powodu swojej głupiej wojny. 364 00:34:06,545 --> 00:34:08,338 Czy to grzech? 365 00:34:08,422 --> 00:34:12,968 Przybyłem opłakiwać śmierć osoby, która skradła mi serce. 366 00:34:13,051 --> 00:34:14,803 Przy okazji spotkałem 367 00:34:14,887 --> 00:34:17,556 różnorakie bóstwa słowiańskie. 368 00:34:17,639 --> 00:34:21,393 Sojuszników, którzy mogą walczyć w naszej sprawie. 369 00:34:21,477 --> 00:34:24,980 Czyżbyś o niej zapomniał? 370 00:34:25,063 --> 00:34:29,818 Czyżbyś zapomniał, że jako Czernobog, Mroczny Bóg, 371 00:34:29,902 --> 00:34:31,570 złożyłeś mi przysięgę? 372 00:34:41,079 --> 00:34:43,290 Za gwiazdę wieczorną. 373 00:34:58,305 --> 00:35:02,601 Ładne włosy. Wyglądasz zdecydowanie lepiej. 374 00:35:02,684 --> 00:35:05,354 Najwyższy czas na zmianę. 375 00:35:07,481 --> 00:35:11,276 - Przyniosłeś monetę? - Tak. 376 00:35:13,070 --> 00:35:16,240 - Wszędzie ją noszę. - Jesteś jak ona. 377 00:35:16,323 --> 00:35:20,285 Jedna połowa w cieniu, druga w świetle. 378 00:35:21,954 --> 00:35:24,373 Jakaś część ciebie zawsze jest ukryta. 379 00:35:25,958 --> 00:35:30,671 Gwiazdy mówią, że wkrótce staniesz na rozdrożu. 380 00:35:31,964 --> 00:35:35,634 Musisz wybrać swoje przeznaczenie. 381 00:35:38,428 --> 00:35:42,432 Pragnę jedynie normalnego życia. 382 00:35:43,684 --> 00:35:50,315 Mówisz tak, ale twoja głowa nie zgadza się z sercem. 383 00:35:51,608 --> 00:35:55,195 Jesteś synem Wszechojca. 384 00:35:55,279 --> 00:36:01,076 Kusi cię jego potęga, jego historia. 385 00:36:04,037 --> 00:36:05,622 Oto, czego pragnę. 386 00:36:08,584 --> 00:36:12,045 Mam dosyć zagadek. Rozumiesz? 387 00:36:12,129 --> 00:36:15,716 Dosyć enigmatycznych odpowiedzi. 388 00:36:15,799 --> 00:36:18,802 Gwiazdy nie mówią wszystkiego. 389 00:36:20,095 --> 00:36:26,393 Ale gdy zgubisz drogę, wskaże ci ją nocne niebo. 390 00:36:33,358 --> 00:36:35,819 Opłacało się przyjechać. 391 00:37:28,705 --> 00:37:33,835 Nowi bogowie, którzy zabili naszą ukochaną Zorię. 392 00:37:33,919 --> 00:37:38,215 Jeśli pragną wojny, damy im wojnę. 393 00:37:41,718 --> 00:37:43,553 Wysłuchaj mnie, Czernobogu! 394 00:37:43,637 --> 00:37:49,601 Ja, Wotan, Wszechojciec, przysięgam pomścić Zorię! 395 00:37:49,685 --> 00:37:53,814 Zachęcam wszystkich gorącokrwistych łajdaków 396 00:37:53,897 --> 00:37:57,150 do pomocy w przywróceniu honoru prawdziwym bogom! 397 00:38:14,334 --> 00:38:17,629 Faktycznie zaprosił wszystkich poza mną. 398 00:38:23,885 --> 00:38:26,847 - Niezła kradzież. - Nie wiem, o czym mówisz. 399 00:38:26,930 --> 00:38:30,350 Pocztówka. Myślałeś, że nie zauważę? 400 00:38:31,351 --> 00:38:33,770 Zanim złożysz jej wizytę, zadaj sobie pytanie, 401 00:38:33,854 --> 00:38:36,231 czy możesz zaoferować coś poza cierpieniem. 402 00:38:36,314 --> 00:38:38,025 Nie wychylaj się. 403 00:38:48,452 --> 00:38:50,620 Mój chłopcze. 404 00:38:54,124 --> 00:38:58,086 Wednesday, ty dupku! Okłamałeś mnie! 405 00:38:58,170 --> 00:39:01,048 Pokój z tobą, bracie. 406 00:39:01,131 --> 00:39:05,802 - Do diabła z tym. Odesłałeś go! - Nieprawda. 407 00:39:05,886 --> 00:39:09,556 Ten sodomita nienawidzi mnie każdym włosem na brodzie. 408 00:39:09,639 --> 00:39:12,517 Proszę. Muszę go odnaleźć. 409 00:39:12,601 --> 00:39:17,314 Po tym jak cię zostawił? Zapomnij o nim. 410 00:39:27,574 --> 00:39:30,869 Powinieneś był pozwolić leprechaunowi go zabić. 411 00:39:30,952 --> 00:39:32,329 Kiedyś mi podziękujesz. 412 00:39:35,207 --> 00:39:37,250 Wychodzę. 413 00:39:38,376 --> 00:39:41,797 Wracasz do Lakeside? To miejsce może się podobać. 414 00:39:41,880 --> 00:39:45,383 Dwukrotnie omal nie zamarzłem i mogłem skończyć z odstrzelonym łbem. 415 00:39:45,467 --> 00:39:46,551 Ale żarcie mają niezłe. 416 00:39:46,635 --> 00:39:48,887 Będziemy w kontakcie, Miguel. 417 00:40:10,200 --> 00:40:13,829 ZAKAZ PARKOWANIA 418 00:40:15,664 --> 00:40:17,958 Myślałam, że to ja mam seksowną brykę. 419 00:40:19,251 --> 00:40:22,838 O co ci chodzi? Szukasz sponsora? 420 00:40:23,880 --> 00:40:27,175 - Masz problemy z tatuśkiem? - Robię swoje. 421 00:40:27,259 --> 00:40:30,387 To znaczy? Zgrywasz narzeczoną staruszka? 422 00:40:33,306 --> 00:40:35,684 Odpowiedź brzmi „nie”. 423 00:40:36,726 --> 00:40:39,229 Gram po stronie kobiet. 424 00:40:40,730 --> 00:40:42,899 Jak trafiłaś do niego? 425 00:40:42,983 --> 00:40:47,821 Spodobało mi się ogłoszenie, więc odpisałam: „zainteresowana”. 426 00:40:47,904 --> 00:40:51,825 Wkrótce potem siedziałam za kółkiem Betty i dostawałam gotówkę. 427 00:40:51,908 --> 00:40:55,120 Wiesz co? Mam to gdzieś. 428 00:40:55,203 --> 00:40:59,541 Wywalili mnie z pierwszego roku za hakowanie. 429 00:40:59,624 --> 00:41:01,042 Tonęłam w długach. 430 00:41:03,003 --> 00:41:06,131 Nagle pojawiła się praca idealna. 431 00:41:07,632 --> 00:41:08,675 Ogłoszenie. 432 00:41:09,885 --> 00:41:13,138 Opłaciłam rachunki i czesne. 433 00:41:13,221 --> 00:41:17,058 Pomagałam mu w sprawach technicznych. 434 00:41:17,142 --> 00:41:19,895 Dobra wiadomość jest taka, że dzięki mnie 435 00:41:19,978 --> 00:41:22,981 możesz skontaktować się z nim w dzień i w nocy. 436 00:41:23,064 --> 00:41:27,485 - Co z budkami telefonicznymi? - Niezły postęp, co? 437 00:41:32,032 --> 00:41:34,576 Nie zawsze zgadzam się ze staruszkiem, 438 00:41:34,659 --> 00:41:37,746 ale twój tatko wcale nie musi być skończonym dupkiem. 439 00:41:40,874 --> 00:41:44,002 - Mocno naciągana teoria. - Rozumiem cię. 440 00:41:45,378 --> 00:41:51,301 Gdybyś chciał z kimś pogadać, niekoniecznie z nim, wybierz ten numer. 441 00:41:51,384 --> 00:41:54,554 Dodzwonisz się do mnie. 442 00:41:56,723 --> 00:41:58,516 Posłuchaj. 443 00:41:58,600 --> 00:42:02,729 Kiedy sytuacja wymknie się spod kontroli, a tak będzie, 444 00:42:04,147 --> 00:42:05,815 też możesz zadzwonić. 445 00:42:10,779 --> 00:42:14,908 - Co się tam dzieje? - Wednesday. 446 00:42:35,971 --> 00:42:38,890 LAKESIDE 447 00:42:56,908 --> 00:42:59,286 - Cześć, Mabel. - Tak? 448 00:43:00,328 --> 00:43:02,831 Jeśli zamówię pasztecik, skończę na czterech. 449 00:43:02,914 --> 00:43:04,582 Tym razem bez szaleństw. 450 00:43:04,666 --> 00:43:08,837 Poproszę bekon na toście pszennym. 451 00:43:12,882 --> 00:43:14,801 Wszystko gra? 452 00:43:32,819 --> 00:43:35,113 Chad! 453 00:43:35,655 --> 00:43:37,157 POLICJA 454 00:44:10,565 --> 00:44:15,111 Cześć, Mike. Muszę zadać ci kilka pytań. 455 00:44:19,157 --> 00:44:22,994 Wyjechałeś do Chicago koło 16.00. 456 00:44:23,078 --> 00:44:27,123 Zatrzymałeś się na stacji? Dziękuję. 457 00:44:27,207 --> 00:44:28,875 Tak. 458 00:44:29,876 --> 00:44:34,130 CITGO na Main. 459 00:44:35,715 --> 00:44:36,841 O co chodzi? 460 00:44:41,388 --> 00:44:46,476 Alison McGovern nie pojawiła się wczoraj w szkole i w pracy. 461 00:44:46,559 --> 00:44:47,977 Nikt jej nie widział, 462 00:44:48,061 --> 00:44:51,981 odkąd skończyła zmianę w Hennings. 463 00:44:54,984 --> 00:44:58,154 Zrozum, że to nic osobistego. 464 00:44:58,238 --> 00:45:00,240 Zapytam o ostatnie trzy doby 465 00:45:00,323 --> 00:45:03,993 i proszę, byś nie pominął żadnego szczegółu. 466 00:45:04,077 --> 00:45:05,120 Jasne. 467 00:45:05,203 --> 00:45:09,374 Podróż do Chicago trwała siedem godzin. 468 00:45:09,457 --> 00:45:13,586 Jechałeś na nabożeństwo żałobne. Kogoś bliskiego? 469 00:45:13,670 --> 00:45:15,171 Przyjaciółki wujka. 470 00:45:15,255 --> 00:45:20,802 Zatrzymałem się w hotelu Freehand. 471 00:45:20,885 --> 00:45:23,972 Wróciłem dziś rano. 472 00:45:24,055 --> 00:45:26,683 A przednia szyba? 473 00:45:30,061 --> 00:45:33,148 Na drodze 36 potrąciłem jelenia. 474 00:45:33,231 --> 00:45:37,402 Naprawiłem ją w warsztacie Stevens Point. 475 00:45:37,485 --> 00:45:39,821 Będziesz musiał szczegółowo 476 00:45:39,904 --> 00:45:43,616 opisać drogę, którą jechałeś, 477 00:45:43,700 --> 00:45:47,036 żebyśmy sprawdzili nagrania z kamer. 478 00:45:54,169 --> 00:45:57,589 Zatrzymam też pojazd do badania luminolem. 479 00:46:02,677 --> 00:46:04,304 Jasne. 480 00:46:18,818 --> 00:46:20,904 NIE UŻYWAĆ! 481 00:46:23,948 --> 00:46:25,617 Jebać to. 482 00:47:38,022 --> 00:47:39,357 Cześć, Mike. 483 00:47:39,440 --> 00:47:43,903 Niesiesz je do kominka, którego nie możesz używać? 484 00:47:43,987 --> 00:47:47,282 Po prostu mnie zastrzel. Tym razem naprawdę. 485 00:47:47,365 --> 00:47:50,910 Szybka śmierć lepsza od zamarznięcia. 486 00:47:52,829 --> 00:47:56,499 Niefortunnie rozpoczęliśmy naszą znajomość. 487 00:47:58,167 --> 00:48:01,713 Rozmawiałam z Chadem. Potwierdził twoje alibi. 488 00:48:01,796 --> 00:48:03,840 Chicago, przednia szyba. 489 00:48:05,133 --> 00:48:06,384 Przepraszam. 490 00:48:07,719 --> 00:48:09,512 Wiadomo, co z Alison? 491 00:48:13,016 --> 00:48:15,059 Rozmawiałam z jej znajomymi. 492 00:48:15,143 --> 00:48:19,397 Nikt nie wie, dlaczego i dokąd miałaby wyjechać. 493 00:48:19,480 --> 00:48:23,568 Bliscy wywieszają ulotki i proszą ochotników o pomoc. 494 00:48:26,237 --> 00:48:28,114 Daj znać, jeśli będę potrzebny. 495 00:48:30,033 --> 00:48:31,826 Posłuchaj, Mike... 496 00:48:34,287 --> 00:48:36,706 Sytuacja ze strzelbą. 497 00:48:38,041 --> 00:48:39,917 Nie była w porządku. 498 00:48:41,711 --> 00:48:45,173 Nie. Nie była. 499 00:49:03,650 --> 00:49:06,694 Grzejnik był wyłączony. 500 00:49:08,279 --> 00:49:11,783 Nikt tu nie mieszkał. Czemu miałabym grzać? 501 00:49:15,536 --> 00:49:17,997 Zapomniałbym ci to oddać. 502 00:49:18,081 --> 00:49:20,166 Dostałem od chłopaków z warsztatu. 503 00:49:20,249 --> 00:49:22,835 Pomyślałem, że zechcesz odzyskać. 504 00:49:22,919 --> 00:49:24,671 LAKESIDE 505 00:49:24,754 --> 00:49:28,758 - Nie mówiłaś, gdzie się uczy. - Na Florydzie. 506 00:49:28,841 --> 00:49:31,386 Nieźle. Co studiuje? 507 00:49:31,469 --> 00:49:34,097 Gdyby grzejnik się wyłączył 508 00:49:34,180 --> 00:49:37,266 lub potrzebowałbyś pomocy z oknami, 509 00:49:37,350 --> 00:49:39,394 wiesz, gdzie mnie szukać.