1 00:00:07,028 --> 00:00:08,948 POPRZEDNIO 2 00:00:11,825 --> 00:00:13,405 Pan World chce wiedzieć, 3 00:00:13,493 --> 00:00:17,033 dlaczego pan Wednesday zaprosił takie zero jak ty do swojego plemienia. 4 00:00:17,122 --> 00:00:18,202 Jestem tylko ochroniarzem. 5 00:00:21,126 --> 00:00:24,006 W dzielnicy francuskiej w Nowym Orleanie mieszka diabeł. 6 00:00:24,087 --> 00:00:26,967 Nie ma lepszych niż Baron we wskrzeszaniu. 7 00:00:27,048 --> 00:00:31,718 Potrzebuję oczu Argosa, aby dostrzec wrogów. 8 00:00:31,803 --> 00:00:34,343 Nawiąż połączenie. 9 00:00:34,431 --> 00:00:39,051 Grimnir potrzebuje cię w Pałacu Kukurydzy. Zapytaj o starego Iktomiego. 10 00:00:39,144 --> 00:00:40,144 Co nam to da? 11 00:00:40,228 --> 00:00:41,818 Gungnir. 12 00:00:41,897 --> 00:00:44,197 Znajdź Medię... 13 00:00:44,274 --> 00:00:47,864 Media! No chodź. Pan World czeka. 14 00:00:47,944 --> 00:00:52,034 Spotkamy się po twej reinkarnacji. Możesz czuć się dumna, Betty. 15 00:02:08,650 --> 00:02:10,030 NA PODSTAWIE POWIEŚCI NEILA GAIMANA 16 00:03:42,744 --> 00:03:44,374 Cień! 17 00:03:47,082 --> 00:03:48,542 Cień! 18 00:03:52,837 --> 00:03:53,677 Cień? 19 00:03:56,800 --> 00:03:57,720 Cień! 20 00:03:59,970 --> 00:04:01,270 Laura! 21 00:04:06,267 --> 00:04:08,187 Laura! 22 00:04:13,817 --> 00:04:15,947 - Pani Moon. - Kurwa. 23 00:04:16,027 --> 00:04:18,407 Przemęczyła się panienka? 24 00:04:18,989 --> 00:04:21,499 A może skąd spadła? 25 00:04:22,117 --> 00:04:24,207 Musimy znaleźć Cienia. 26 00:04:24,285 --> 00:04:26,955 Sweeney, weź ją za ręce i buźkę. 27 00:04:30,125 --> 00:04:31,455 Laura! 28 00:04:31,543 --> 00:04:32,713 Nie rób tego. 29 00:04:32,794 --> 00:04:35,294 Ja zawsze bardziej ceniłem sobie nogi. 30 00:04:35,380 --> 00:04:37,970 - Nie pomagaj mu. - Zamknij się! 31 00:04:38,049 --> 00:04:40,349 Możesz mi nie wierzyć, ale pomagam ci. 32 00:04:44,097 --> 00:04:45,807 Do bagażnika z nią! 33 00:04:45,890 --> 00:04:47,350 Ty chuju! 34 00:04:51,938 --> 00:04:53,028 Zaufałam ci. 35 00:04:55,483 --> 00:04:56,733 Pierdolone sępy! 36 00:05:04,325 --> 00:05:06,785 - Witaj z powrotem, Betty. - Cień! 37 00:05:11,791 --> 00:05:12,911 Chcesz go zostawić? 38 00:05:13,001 --> 00:05:13,871 Cień! 39 00:05:13,960 --> 00:05:15,920 Czy tylko ja wierzę w Cienia? 40 00:05:16,004 --> 00:05:17,624 Moja wiara słabnie. 41 00:05:18,131 --> 00:05:21,171 Dla Cienia najkrótsza droga do celu może okazać... 42 00:05:21,259 --> 00:05:23,099 - Skurwiele! - ...się najdłuższą. 43 00:05:27,807 --> 00:05:29,227 Laura! 44 00:07:06,447 --> 00:07:09,617 - Kair. - Kair. 45 00:07:14,122 --> 00:07:16,582 - Kair. - Egipcjanie. 46 00:07:16,666 --> 00:07:17,666 Egipcjanie... 47 00:07:22,505 --> 00:07:24,135 Dość tego... 48 00:07:36,477 --> 00:07:38,277 Jakie wieści, Muninnie? 49 00:07:38,354 --> 00:07:39,814 UKŁAD CIĘ ŚLEDZI 50 00:07:39,898 --> 00:07:41,198 Znalazłeś go? 51 00:07:44,152 --> 00:07:44,982 Wspaniale. 52 00:07:46,112 --> 00:07:48,782 No dobra, to spierdalaj. 53 00:07:56,915 --> 00:08:00,915 Prawa ręka: 2,33 kilograma. 54 00:08:01,002 --> 00:08:05,712 Martwica zabrała 20 gramów, larwy kolejne pięć. 55 00:08:06,341 --> 00:08:08,961 Natura mówi, że pora opuścić lokal. 56 00:08:12,305 --> 00:08:15,685 Zamierzasz leżeć i pozwolić, by natura zrobiła swoje? 57 00:08:17,310 --> 00:08:18,690 Obudź się, pizdo! 58 00:08:22,482 --> 00:08:24,142 Miałeś mnie tak nie nazywać. 59 00:08:25,693 --> 00:08:26,813 Cała ona. 60 00:08:30,990 --> 00:08:32,160 To kawałek mnie? 61 00:08:33,284 --> 00:08:35,914 Kultywujemy pradawne zwyczaje pogrzebowe. 62 00:08:35,995 --> 00:08:38,335 Zmarli zazwyczaj nie są ich świadkami. 63 00:08:41,167 --> 00:08:45,927 Zmieniłaś się od ostatniego spotkania. Wtedy w nic nie wierzyłeś, ale teraz... 64 00:08:46,005 --> 00:08:49,545 Teraz widzisz, że coś jest na rzeczy. 65 00:08:50,510 --> 00:08:51,680 Wierzę w Cienia. 66 00:08:52,679 --> 00:08:54,809 A gdy już mnie pozszywacie, 67 00:08:54,889 --> 00:08:59,899 zrobię to, na co ten tchórzliwy kudłacz nie chciał mi pozwolić i uratuję go. 68 00:08:59,978 --> 00:09:02,398 Tchórzliwy? Uratowałem cię. 69 00:09:02,480 --> 00:09:04,030 Jestem martwa, tchórzu. 70 00:09:04,107 --> 00:09:08,237 No to zapierdalaj na drogę zbierać resztki swojego ciała. 71 00:09:09,946 --> 00:09:11,946 Ciekawe, ile jeszcze pociągnę. 72 00:09:12,031 --> 00:09:15,651 Ile zostało mi czasu, zanim zeżrą mnie te larwy? 73 00:09:17,578 --> 00:09:19,498 Możesz przestać żuć? 74 00:09:19,580 --> 00:09:20,880 Boże! 75 00:09:21,874 --> 00:09:24,754 - Weź się do roboty! - Pośpieszysz się, Ibisie? 76 00:09:24,836 --> 00:09:27,376 Wybieram się z panią Moon do Argusa. 77 00:09:28,006 --> 00:09:29,136 Do tego kundla? 78 00:09:29,215 --> 00:09:32,555 Nie mówię o psiaku Odyseusza, tylko gościu od wielu oczu. 79 00:09:32,635 --> 00:09:34,135 Argosie Panoptesie. 80 00:09:34,220 --> 00:09:36,480 A po co ci on? 81 00:09:36,556 --> 00:09:39,186 Chwileczkę. Dlaczego miałabym ci pomóc? 82 00:09:39,267 --> 00:09:41,397 Te szwy nie wytrzymają długo. 83 00:09:42,103 --> 00:09:43,313 Jakiś tydzień. 84 00:09:44,063 --> 00:09:48,063 Mój stary przyjaciel Argos może wzmocnić twoją monetę. 85 00:09:48,651 --> 00:09:51,231 - I powstrzymać rozkład. - Kłamie. 86 00:09:52,113 --> 00:09:55,073 Argos to jebany podglądacz i tyle. 87 00:09:55,158 --> 00:09:58,708 Jadę do Nowego Orleanu, martwa żono. Powinnaś się dołączyć. 88 00:09:59,203 --> 00:10:00,623 Ja naprawdę ci pomogę. 89 00:10:01,789 --> 00:10:04,459 Twój mąż pracuje dla mnie. 90 00:10:04,542 --> 00:10:06,162 Zapamiętaj moje słowa. 91 00:10:06,252 --> 00:10:08,502 Potrzebujesz Barona, martwa żono. 92 00:10:09,547 --> 00:10:11,047 Zaczekam w Nowym Orleanie. 93 00:10:12,842 --> 00:10:14,842 Jedźmy, panie Wednesday. Dziękuję. 94 00:10:16,095 --> 00:10:19,935 Jeśli głupsza, niż myślałem, skoro nadal mu ufasz mimo... 95 00:10:27,857 --> 00:10:29,857 Wypatruj jej ukochanego. 96 00:10:29,942 --> 00:10:32,562 Moje ptaszysko donosi, że Cień jest w drodze. 97 00:11:02,767 --> 00:11:03,897 Ale tu cudownie. 98 00:11:04,894 --> 00:11:07,104 I ten aniołek. 99 00:11:07,188 --> 00:11:11,608 - Ta wilgotność jest nieznośna. - To lepiej kup se wodę. 100 00:11:11,692 --> 00:11:15,442 Tylko 69 centów plus podatek, ale na tę wilgotność nie pomoże. 101 00:11:15,530 --> 00:11:16,450 Świetnie. 102 00:11:16,531 --> 00:11:20,151 Proszę się mną nie przejmować. Wypadek podczas wędrówki. 103 00:11:20,243 --> 00:11:21,823 Aż wstyd. 104 00:11:22,954 --> 00:11:26,624 - Ma pani wydać z dwudziestu dolarów? - Pewnie. 105 00:11:27,375 --> 00:11:28,835 Świetnie. Dzięki. 106 00:11:28,918 --> 00:11:32,678 Wraz z mapą będzie 7,02 $. 107 00:11:32,755 --> 00:11:33,755 Super. 108 00:11:36,551 --> 00:11:40,881 A może jednak będę miał drobniej. 109 00:11:40,972 --> 00:11:43,222 Szkoda zachodu. 110 00:11:43,933 --> 00:11:49,773 Nie chcę pozbawić pani drobnych. Dam pani trzy dolce i wyda mi pani 20. 111 00:11:50,565 --> 00:11:52,855 Wezmę też ten przepiękny uśmiech. 112 00:11:53,526 --> 00:11:57,076 Dwójka moich dzieciaków już dawno mnie go pozbawiła. 113 00:11:59,740 --> 00:12:00,580 Nieładnie. 114 00:12:03,202 --> 00:12:05,532 Nie zapłacił za ten piękny uśmiech. 115 00:12:05,621 --> 00:12:07,081 Nie musi. 116 00:12:07,790 --> 00:12:10,800 To skorzystam i zatankuję na jego koszt za 20. 117 00:12:10,877 --> 00:12:14,007 - To jego pieniądze. - Nie ma nic przeciwko. 118 00:12:15,590 --> 00:12:16,760 Znacie się? 119 00:12:17,884 --> 00:12:18,754 Oj znam go. 120 00:12:26,017 --> 00:12:27,267 Proszę. 121 00:12:28,853 --> 00:12:29,973 Dziękuję. 122 00:12:40,364 --> 00:12:44,284 - Jak daleko zajadę za tę dwudziestkę? - Właśnie ją wyczerpałeś. 123 00:12:46,412 --> 00:12:48,742 Muszę się dostać do Kajru. 124 00:12:49,874 --> 00:12:50,704 „Kairu”. 125 00:12:51,584 --> 00:12:52,704 „Kairu”? 126 00:12:59,842 --> 00:13:01,092 Jesteś bezdomny? 127 00:13:03,179 --> 00:13:04,059 Nie. 128 00:13:06,641 --> 00:13:10,601 Miałem mały wypadek podczas wędrówki. 129 00:13:10,686 --> 00:13:13,856 Poobijałem się i podarłem sobie ciuchy. 130 00:13:13,940 --> 00:13:14,820 Kłamiesz. 131 00:13:22,990 --> 00:13:23,830 Co ty... 132 00:13:25,576 --> 00:13:26,496 Co to ma być? 133 00:13:27,078 --> 00:13:30,498 Dowody na wypadek, gdybyś okazał się jakim psycholem. 134 00:13:32,833 --> 00:13:33,953 Wskakuj. 135 00:13:36,254 --> 00:13:37,874 Dlaczego Argos? 136 00:13:38,923 --> 00:13:42,463 Jeszcze przed poślubieniem Zeusa, 137 00:13:43,052 --> 00:13:47,432 Hera, bogini małżeństwa i macierzyństwa, 138 00:13:47,515 --> 00:13:49,765 rządziła na ziemi i w niebiosach. 139 00:13:52,228 --> 00:13:56,528 Mądrość Zeusa jest uwypuklona poprzez strach, 140 00:13:56,607 --> 00:14:01,067 jaki odczuwał wobec swojej siostry, jako że ta była także jego żoną. 141 00:14:03,197 --> 00:14:09,207 Często ścierali się za sprawą jego romansów i nieślubnych dzieci, 142 00:14:09,370 --> 00:14:15,170 ale ostatecznie wszyscy bogowie padają ofiarą ich żądzy czci. 143 00:14:26,971 --> 00:14:29,181 Miłość od pierwszego wejrzenia... 144 00:14:31,851 --> 00:14:34,101 nie potrzebuje drugiego spojrzenia. 145 00:14:41,402 --> 00:14:46,232 Zeus szalenie zakochał się w Io, córce rzecznego boga. 146 00:14:48,701 --> 00:14:53,121 Dał upust swemu pożądaniu, nie myśląc o skutkach. 147 00:14:54,206 --> 00:14:56,956 Zdrada Zeusa rozwścieczyła Herę, 148 00:14:57,043 --> 00:15:00,623 która przemieniła Io w jałówkę i wezwała swe sługę Argosa, 149 00:15:00,713 --> 00:15:04,173 każąc mu strzec Io przed Zeusem. 150 00:15:05,301 --> 00:15:11,301 Sfrustrowany Zeus wysłał Hermesa z misją pozbycia się Argosa. 151 00:15:13,184 --> 00:15:18,274 Śmierć Wszystkowidzącego rozgniewała królową Olimpu. 152 00:15:19,023 --> 00:15:25,023 Za jej sprawą w akcie zemsty Argos odrodził się w Ameryce. 153 00:15:25,404 --> 00:15:28,114 Stał się bogiem inwigilacji. 154 00:15:28,199 --> 00:15:32,579 Jego wzrok słabł wraz z odpływem wyznawców. 155 00:15:32,662 --> 00:15:35,412 Pozostały jedynie jego wspomnienia. 156 00:15:35,498 --> 00:15:40,628 Sojusz z nowymi bogami był nieunikniony. 157 00:15:42,338 --> 00:15:45,508 WYSYŁANIE WSPÓŁRZĘDNYCH 158 00:15:48,052 --> 00:15:49,422 To sprzed godziny. 159 00:15:49,512 --> 00:15:52,512 Jechał na południe, do Illinois. 160 00:15:52,598 --> 00:15:56,898 Przed utratą połączenia dostrzegliśmy niezidentyfikowaną kobietę. 161 00:15:56,977 --> 00:15:58,897 Wysłałem dziewięć kolejnych. 162 00:15:58,979 --> 00:16:02,819 Gdy tylko znajdą tego pionka Wednesdaya, dadzą mi znać. 163 00:16:03,401 --> 00:16:04,811 Co z utraconym dronem? 164 00:16:06,445 --> 00:16:11,115 Nie mogę potwierdzić lokalizacji. Dane GPS zostały uszkodzone. 165 00:16:12,201 --> 00:16:14,281 Gdyby zaktualizowano sieć... 166 00:16:15,538 --> 00:16:18,748 Po pierwsze, pierdol się. 167 00:16:19,458 --> 00:16:24,048 Po drugie, już wieki temu mówiłem Argosowi o konieczności aktualizacji. 168 00:16:24,130 --> 00:16:28,390 I nie jestem jakimś chujem, który co chwilę wszystkich kontroluje. 169 00:16:33,222 --> 00:16:36,852 Słyszałeś o teorii rozbitych okien? 170 00:16:37,810 --> 00:16:40,650 Potłuczone szyby w ładnej dzielnicy 171 00:16:41,605 --> 00:16:45,905 oznaczają brak reakcji na łamanie utartych norm społecznych. 172 00:16:45,985 --> 00:16:51,995 Twoje rozbite okno dało znać każdemu niezdecydowanego bogu, 173 00:16:52,408 --> 00:16:55,208 że panuje u mnie bałagan. 174 00:16:55,286 --> 00:16:58,626 Zajmij się nim! 175 00:17:02,168 --> 00:17:05,218 Nie chcesz, bym zajął się tym osobiście. 176 00:17:12,887 --> 00:17:13,727 Racja. 177 00:17:13,804 --> 00:17:18,934 - Już do niego piszę... - Odwiedzisz go. 178 00:17:19,018 --> 00:17:21,778 - Dlaczego! - Tradycje! 179 00:17:24,148 --> 00:17:26,948 Tworzymy nowy świat... 180 00:17:28,569 --> 00:17:31,789 na zgliszczach starego. 181 00:17:37,995 --> 00:17:40,165 Pobieranie ukończone. 182 00:17:41,415 --> 00:17:42,415 Kompilacja danych. 183 00:17:45,169 --> 00:17:47,219 Uruchamianie programu. 184 00:18:34,760 --> 00:18:35,970 Media. 185 00:18:36,053 --> 00:18:37,803 Staro to zabrzmiało. 186 00:18:37,888 --> 00:18:41,058 Oto nowość. 187 00:18:43,394 --> 00:18:44,974 Nowa Media. 188 00:18:45,646 --> 00:18:47,436 I właśnie świętujemy... 189 00:18:47,523 --> 00:18:53,113 moje urodziny. 190 00:18:54,530 --> 00:18:56,950 Jaki macie plan, chłopcy? 191 00:18:58,701 --> 00:18:59,571 Argos. 192 00:18:59,660 --> 00:19:01,960 Tak jest, kurwa! 193 00:19:02,037 --> 00:19:05,087 Nasz światłowodowy koleżka! 194 00:19:05,165 --> 00:19:07,665 To mnie kręci. 195 00:19:08,961 --> 00:19:09,791 Świetnie. 196 00:19:17,219 --> 00:19:19,729 Jakim, kurwa, cudem jest to lepsza wersja? 197 00:19:22,766 --> 00:19:24,306 Co to za miejsce? 198 00:19:24,393 --> 00:19:27,353 Miejscowi fani teorii spiskowych powiedzą, 199 00:19:27,438 --> 00:19:31,818 że to siedziba grupy trzymającej władzę, iluminatów i facetów w czerni. 200 00:19:31,901 --> 00:19:37,071 A w siedzibie rady miejskiej powiedzą, że to magazyn z komputerami. 201 00:19:37,156 --> 00:19:38,406 A jaka jest prawda? 202 00:19:38,490 --> 00:19:42,540 Prawdą jest Argos, który nie dba, w którą wersję wolisz wierzyć. 203 00:19:43,037 --> 00:19:44,787 Prawda to tylko informacja. 204 00:19:44,872 --> 00:19:47,702 A informacja może zapewnić zwycięstwo w wojnie. 205 00:19:47,791 --> 00:19:51,331 - Nie toczę wojny. - Toczysz, jeśli chceszo odżyć. 206 00:19:51,420 --> 00:19:54,970 Chodź! Pójdziemy bardziej malowniczą drogą. 207 00:19:59,637 --> 00:20:02,017 Ciekawy wybór. 208 00:20:02,973 --> 00:20:05,513 - W starym stylu. - Kurwa, co to za miejsce? 209 00:20:06,226 --> 00:20:07,436 Na polu. 210 00:20:08,854 --> 00:20:11,524 No, wspomnieniu pola. 211 00:20:14,443 --> 00:20:15,523 Nie żyje? 212 00:20:15,611 --> 00:20:16,731 Bardziej niż ty. 213 00:20:18,155 --> 00:20:19,825 Po co w ogóle wróciłaś? 214 00:20:20,783 --> 00:20:21,743 Kto to? 215 00:20:22,576 --> 00:20:25,576 Dawne wcielenie Argosa. 216 00:20:26,246 --> 00:20:30,416 Zrzucona przez niego skóra po tym, gdy zmienił postać. 217 00:20:31,335 --> 00:20:34,715 Wszelkiej maści duchy twojego pokroju, moja droga, 218 00:20:34,797 --> 00:20:37,177 zwykle bywają jednorazowe. 219 00:20:37,257 --> 00:20:41,977 Wracacie, by zrobić jedną rzecz i z powrotem lądujecie w świecie martwych. 220 00:20:42,054 --> 00:20:44,884 Co jest twoją misją? 221 00:20:45,432 --> 00:20:48,182 Dobrze wiesz. Cień. 222 00:20:48,268 --> 00:20:51,818 Czyli co? Ślub, dzieciaki, domek letni? 223 00:20:51,897 --> 00:20:53,947 Co chcesz na koniec osiągnąć? 224 00:20:54,566 --> 00:20:55,406 Nie wiem. 225 00:20:55,484 --> 00:20:59,524 - Czyli opierasz się na wierze? - Nie użyłabym tego słowa, ale... 226 00:20:59,613 --> 00:21:02,533 Nie ciekawi cię, dlaczego powróciłaś zza grobu? 227 00:21:02,616 --> 00:21:07,206 Widzę złoty promień światła tam, gdzie jest Cień, więc to dość jasne. 228 00:21:10,332 --> 00:21:11,372 A powiedz... 229 00:21:13,377 --> 00:21:14,837 widzisz go teraz? 230 00:21:16,672 --> 00:21:18,042 Nie. 231 00:21:18,132 --> 00:21:19,212 Ciekawe. 232 00:21:24,221 --> 00:21:26,131 Dzięki niemu moje serce znów zabiło. 233 00:21:26,974 --> 00:21:29,474 Pocałował je, a moje martw serce ożyło. 234 00:21:29,935 --> 00:21:31,315 To musi coś znaczyć. 235 00:21:32,521 --> 00:21:36,521 W życiu i śmierci chodzi o Laurę Moon. To twoje światło i serce. 236 00:21:36,608 --> 00:21:39,198 A co z Cieniem? Co z jego sercem? 237 00:21:39,278 --> 00:21:43,198 Czeka go świetlana przyszłość, której nie chce dzielić ze zwłokami. 238 00:21:43,782 --> 00:21:46,572 Myślisz, że możesz przebić moją ofertę? 239 00:21:47,119 --> 00:21:48,539 Owszem. 240 00:21:50,039 --> 00:21:52,999 Byłaś piękna i życzliwa. 241 00:21:53,083 --> 00:21:55,503 Twój kochanek na zawsze cię zapamiętam. 242 00:21:58,172 --> 00:22:01,172 Odyn osobiście ci za to dziękuje. 243 00:22:23,822 --> 00:22:25,112 Chryste. 244 00:22:35,959 --> 00:22:38,049 Zmiana wymaga ofiary. 245 00:22:56,980 --> 00:22:57,820 Idziesz? 246 00:24:21,148 --> 00:24:23,238 Nie tak wyobrażałem sobie Kukurydziany Pałac. 247 00:24:24,443 --> 00:24:27,613 Sądziłem, że będzie bardziej żółty. Jak kukurydza. 248 00:24:28,572 --> 00:24:30,902 Takie lokale niemal zawsze są zielone. 249 00:24:31,408 --> 00:24:33,708 Wiemy, że na to czekaliście! 250 00:24:33,785 --> 00:24:38,415 Powitajcie piękna Tamarę! 251 00:24:48,217 --> 00:24:49,967 Stary Iktomi też jest dżinem? 252 00:24:51,553 --> 00:24:55,723 Iktomi jest zmiennokształtny. To pająk, podobnie jak pan Nancy. 253 00:24:55,807 --> 00:25:00,567 Kontroluje ludzi niczym marionetki, więc nigdy nie patrz mu w oczy. 254 00:25:01,188 --> 00:25:02,818 Jak Gungir wpadła w jego miejsce? 255 00:25:03,649 --> 00:25:06,279 Bóg-żartowniś zawsze znajdzie sposób. 256 00:25:17,037 --> 00:25:22,757 Ifrycie, wyczuwam od ciebie seks z ludźmi. 257 00:25:24,878 --> 00:25:27,548 Może dlatego, że lubię się z nimi pierdolić! 258 00:25:28,840 --> 00:25:31,180 - Co u ciebie, przyjacielu? - W porządku. 259 00:25:32,511 --> 00:25:36,131 Iktomi spełni prośbę Wotana, 260 00:25:36,223 --> 00:25:39,143 ale oczekuje czegoś w zamian. 261 00:25:39,226 --> 00:25:40,266 Chodź. 262 00:25:44,189 --> 00:25:45,489 UMYJ MNIE 263 00:25:56,243 --> 00:25:58,203 PYSZNY KURCZAK 264 00:25:58,287 --> 00:25:59,997 KONKURS POEZJI 265 00:26:03,792 --> 00:26:07,422 Zanim dołączyłeś do mnie, słuchałam audiobooka. 266 00:26:08,547 --> 00:26:11,847 Słyszałeś o Indianinie o imieniu Znajduje Ich i Zabija? 267 00:26:13,468 --> 00:26:16,058 Nie, ale chyba był skuteczny. 268 00:26:19,266 --> 00:26:24,226 Był inny, podobnie jak ja. Posiadał dwie dusze. 269 00:26:32,863 --> 00:26:34,733 Jesteś człowiekiem, co nie? 270 00:26:35,699 --> 00:26:38,659 Nie jakąś królową bizonów, 271 00:26:38,744 --> 00:26:41,744 która zbiera monety i przemienia się w pająki? 272 00:26:43,373 --> 00:26:44,583 Jeszcze nie. 273 00:26:46,418 --> 00:26:49,718 Ale w dawnych czasach na pewno byłabym ubóstwiana. 274 00:26:50,505 --> 00:26:51,635 Dlaczego? 275 00:26:54,426 --> 00:26:58,766 Dwie dusze w jednym ciele. Mężczyzny i kobiety. 276 00:26:59,556 --> 00:27:01,976 Było to uważane za dar od Wielkiego Ducha. 277 00:27:08,273 --> 00:27:11,813 Bogowie obdarowują tylko wtedy, gdy chcą coś w zamian. 278 00:27:13,862 --> 00:27:14,982 Spoko. 279 00:27:16,448 --> 00:27:21,458 Mojemy ludowi sprezentowano jedynie ospę i ludobójstwo. 280 00:28:03,328 --> 00:28:04,578 No ja pierdolę! 281 00:28:46,830 --> 00:28:49,300 Nigdy nie byłaś w bibliotece? 282 00:28:50,041 --> 00:28:51,331 Uwielbiam biblioteki. 283 00:28:52,502 --> 00:28:55,212 I tęsknię za nimi. Ale to nie jest biblioteka. 284 00:28:55,297 --> 00:28:56,837 Otóż jest. 285 00:28:57,924 --> 00:29:00,634 To wspomnienie biblioteki. 286 00:29:00,719 --> 00:29:02,139 To ten sam gość? 287 00:29:02,220 --> 00:29:04,890 Nie musi ci być przykro. Rozpoczął nowe życie. 288 00:29:05,015 --> 00:29:11,025 Czyli idziemy od trupa do trupa, aż znajdziemy najnowszą wersję Argosa? 289 00:29:11,104 --> 00:29:15,354 Bystra, martwa dziewucha. Już wiem, co Cień w tobie dostrzegał. 290 00:29:16,151 --> 00:29:17,861 Nic o mnie nie wiesz. 291 00:29:17,944 --> 00:29:20,524 Wiem o tobie wszystko. 292 00:29:21,323 --> 00:29:24,323 Wszystko. Mówisz, że tęsknisz a bibliotekami. 293 00:29:24,409 --> 00:29:27,999 Pamiętasz książkę, którą zatrzymałaś, mówiąc, że ją zgubiłaś? 294 00:29:28,079 --> 00:29:30,499 Miałaś dziesięć lat i zabrałaś ją do domu. 295 00:29:30,582 --> 00:29:34,212 Twój tata jak zwykle się upił, i oblał ją piwskiem. 296 00:29:34,294 --> 00:29:37,084 Cuchnęła tak bardzo, że głupio ci było ją oddać. 297 00:29:37,172 --> 00:29:38,502 Jaki miała tytuł? 298 00:29:40,342 --> 00:29:41,962 Tygrysie oczy. Judy Blume. 299 00:29:42,052 --> 00:29:45,422 Odwiedziłaś później jakąkolwiek bibliotekę? 300 00:29:48,016 --> 00:29:49,476 Fajna sztuczka. 301 00:29:50,018 --> 00:29:53,108 Potrafisz coś o mnie opowiedzieć, ale mnie nie znasz. 302 00:29:57,400 --> 00:30:00,910 A twój koleżka chyba nie przygotował czerwonego dywanu. 303 00:30:00,987 --> 00:30:04,327 Nie spodziewa się nas. 304 00:30:06,868 --> 00:30:09,918 Chciałem zrobić mu niespodziankę. 305 00:30:14,668 --> 00:30:18,178 Wiesz, że nie chcesz Cienia, prawda? 306 00:30:18,255 --> 00:30:20,335 Jasne, mów dalej, czego chcę. 307 00:30:20,423 --> 00:30:22,293 Chcesz coś poczuć. 308 00:30:22,384 --> 00:30:27,134 Chcesz czuć to krążenie krwi, gdy wstajesz albo pieprzysz zbyt szybko. 309 00:30:27,597 --> 00:30:29,437 Jatka w pociągu to potwierdza. 310 00:30:29,849 --> 00:30:32,939 Pragniesz tych bodźców i nie przebierasz w środkach. 311 00:30:33,770 --> 00:30:36,320 A ta dziewczyna przeraża Cienia, prawda? 312 00:30:37,190 --> 00:30:40,820 - Nie wiem, o czym mówisz. - Wiesz i to dobrze. 313 00:30:41,444 --> 00:30:45,864 Nie jesteś już dziewczyną, którą pokochał, prawda? 314 00:30:50,036 --> 00:30:51,746 To nie twoja sprawa. 315 00:30:51,830 --> 00:30:55,130 Powiedz, co musimy zrobić, by stąd już spierdalać. 316 00:30:56,668 --> 00:30:58,718 To dość oczywiste, prawda? 317 00:31:00,672 --> 00:31:01,922 Trzeba złożyć ofiarę. 318 00:31:03,675 --> 00:31:05,215 Cóż, gość już nie żyje. 319 00:31:05,302 --> 00:31:09,092 - Są tu jakieś szczury? - Najgorsze, co można zrobić książce? 320 00:31:11,099 --> 00:31:12,439 Zignorować ją? 321 00:31:16,271 --> 00:31:20,561 To wspomnienie wspaniałej Biblioteki Aleksandryjskiej. 322 00:31:21,151 --> 00:31:23,311 Zawierała kopię każdej książki. 323 00:31:23,403 --> 00:31:28,073 Można było tu spędzić całe życie i wielu tak uczyniło, aż zjawił się Cezar. 324 00:31:29,159 --> 00:31:31,789 Rozpoczął oblężenie miasta. 325 00:31:33,663 --> 00:31:35,743 A gdy znalazł się w potrzasku... 326 00:31:36,625 --> 00:31:40,665 podpalił własną flotę. Poświęcił swoich ludzi. 327 00:31:41,880 --> 00:31:46,640 Ginęli, desperacko próbując ujrzeć choć skrawek nieba 328 00:31:46,718 --> 00:31:49,058 poprzez dym i płomienie. 329 00:31:49,137 --> 00:31:51,557 Niektórzy zapewne dożyli chwili, 330 00:31:51,640 --> 00:31:56,070 by dostrzec, jak płomienie docierają do Wielkiej Biblioteki. 331 00:31:59,147 --> 00:32:00,777 Cóż to była za ofiara. 332 00:32:45,068 --> 00:32:48,028 Pal i niszcz. 333 00:33:52,510 --> 00:33:53,430 Jesteś głodny? 334 00:33:57,182 --> 00:33:58,842 Coś bym przegryzł. 335 00:34:21,164 --> 00:34:25,624 Powiedz Wotanowi, by po wygranej nie zapomniał o swoich przyjaciołach. 336 00:34:25,710 --> 00:34:27,550 Ten skurwiel nie ma przyjaciół. 337 00:34:32,592 --> 00:34:34,052 Iktomi już tu jest. 338 00:34:39,933 --> 00:34:42,183 Faktycznie króluje tu zieleń. 339 00:34:50,068 --> 00:34:51,948 To ofiara dla mnie? 340 00:34:55,573 --> 00:34:58,153 Wotan nie zapewnia żadnej czci. 341 00:35:01,871 --> 00:35:02,871 Jestem Salim. 342 00:35:04,082 --> 00:35:07,202 Napijesz się czegoś albo zapalisz? 343 00:35:07,710 --> 00:35:08,720 Daruj sobie. 344 00:35:08,795 --> 00:35:12,135 Twoje sztuczki i eliksiry... 345 00:35:12,715 --> 00:35:14,175 nie działają na mnie. 346 00:35:15,009 --> 00:35:15,849 Pamiętasz? 347 00:35:16,886 --> 00:35:21,306 Gdy nadejdzie ta chwila, Wotan musi oddać mi hołd. 348 00:35:26,479 --> 00:35:30,819 Marnujesz mój czas, Iktomi. 349 00:35:47,584 --> 00:35:49,584 Gungnir to narzędzie śmierci. 350 00:35:51,254 --> 00:35:52,424 Thoth się zgodzi? 351 00:35:53,882 --> 00:35:59,302 To, mój jakże stary przyjacielu, 352 00:36:00,471 --> 00:36:02,591 nie twoja sprawa, do kurwy nędzy. 353 00:36:07,353 --> 00:36:09,223 Będzie potrzebował także tego. 354 00:36:27,373 --> 00:36:28,793 Odejdźcie. 355 00:36:32,253 --> 00:36:35,253 Shukran, Iktomi. 356 00:36:51,564 --> 00:36:56,194 GDZIEŚ W AMERYCE 357 00:36:58,696 --> 00:37:01,536 SUMY - HOT DOGI - SHAKE'I 358 00:37:03,284 --> 00:37:04,494 Lubisz sumy? 359 00:37:06,120 --> 00:37:08,290 Dla mnie ryba to ryba. 360 00:37:08,748 --> 00:37:11,548 Bóg stworzył sushi lepsze i gorsze. 361 00:37:15,505 --> 00:37:17,255 Wierzę na słowo. 362 00:37:19,217 --> 00:37:21,597 Co masz do załatwienia w Kairze? 363 00:37:25,014 --> 00:37:27,474 Muszę znaleźć Egipcjan. 364 00:37:28,101 --> 00:37:29,761 Egipcjan w Kairze? 365 00:37:32,563 --> 00:37:36,063 Znam takie jedno miejsce, które od zawsze tam było. 366 00:37:37,318 --> 00:37:40,368 Lepiej odwiedzić zmarłych, niż do nich dołączyć. 367 00:37:43,282 --> 00:37:44,402 No cóż... 368 00:37:49,288 --> 00:37:50,538 Jak jej na imię? 369 00:37:54,168 --> 00:37:55,128 Komu? 370 00:37:56,254 --> 00:37:57,504 Wiesz, o kogo pytam. 371 00:38:00,675 --> 00:38:01,635 Laura. 372 00:38:05,013 --> 00:38:09,093 Znam niejedną Laurę. Każda jest wrzodem na dupie. 373 00:38:12,353 --> 00:38:14,563 Ta Laura nie żyje, ale... 374 00:38:17,984 --> 00:38:20,694 Pokontemplujmy to przez chwilę. 375 00:38:21,779 --> 00:38:25,789 Cztery sumy, dwa shake'i i dwa razy frytki! 376 00:38:32,582 --> 00:38:35,082 Chwileczkę, świeżaku. 377 00:38:36,419 --> 00:38:38,049 Potrzebny nam plan ataku. 378 00:38:38,796 --> 00:38:41,046 Aleś ty ogarnięty. 379 00:38:42,341 --> 00:38:43,921 Podoba mi się to. 380 00:38:44,010 --> 00:38:45,220 Ja tu dowodzę. 381 00:38:45,303 --> 00:38:48,133 Czyli tylko cię ubezpieczam. Wszystko jasne. 382 00:38:48,222 --> 00:38:51,142 #NieJa, tylko #Ty. 383 00:38:51,225 --> 00:38:52,645 Ale czad. 384 00:38:52,727 --> 00:38:56,937 Rób to co ja. Na tych starych bogów potrzebny jest sposób. 385 00:39:01,652 --> 00:39:04,362 Dziwne, że wysłał i ciebie, i mnie, prawda? 386 00:39:04,447 --> 00:39:08,247 Praktycznie nie jesteśmy potrzebni. 387 00:39:11,829 --> 00:39:12,959 Różnimy się. 388 00:39:14,082 --> 00:39:16,792 Na pewno mamy innych odbiorców. 389 00:39:17,877 --> 00:39:22,337 Bardzo potrzebuję lepszej przepustowości. 390 00:39:23,633 --> 00:39:25,633 Załatwiłbyś mi ją? 391 00:39:28,221 --> 00:39:29,881 ARGOS 392 00:39:44,737 --> 00:39:46,277 Nic ci nie jest? 393 00:39:55,331 --> 00:39:57,491 Jedziecie do Nowego Orleanu? 394 00:39:58,459 --> 00:40:01,089 Wieczorem ogłosimy tam dobrą nowinę. 395 00:40:01,629 --> 00:40:04,089 Fajnie, że do nas dołączyłeś. 396 00:40:05,883 --> 00:40:09,093 Przyjąłeś Jezusa Chrystusa jako swojego Pana i Zbawcę? 397 00:40:20,189 --> 00:40:23,449 WIARA WNIEBOWZIĘTYCH UWIERZ NA NOWO 398 00:40:34,495 --> 00:40:38,335 Próbuję na to spojrzeć z twojej strony. 399 00:40:38,416 --> 00:40:42,626 Ale przecież jesteś dosłownie ślepy, więc jednak muszę to powiedzieć. 400 00:40:42,712 --> 00:40:45,332 Przypominam, że wystarczy jedno moje słowo, 401 00:40:45,423 --> 00:40:50,463 a wrócisz do kontrolowania dark webu i botów na kanałach IRC. 402 00:40:50,553 --> 00:40:54,263 Dotyka mnie ten brak wdzięczności. 403 00:40:54,348 --> 00:40:59,478 Wielu bogów pragnęłoby dostępu, jakiego udzieliłem panu Worldowi. 404 00:40:59,562 --> 00:41:04,482 O nie. To mi go udzieliłeś, Argosie. 405 00:41:04,567 --> 00:41:05,607 Tylko mi! 406 00:41:05,693 --> 00:41:08,523 Jesteś elementem technologii. 407 00:41:09,322 --> 00:41:12,492 A technologia to moja suczka, jasne? 408 00:41:12,575 --> 00:41:18,165 Więc tym bardziej ty jesteś moją pierdoloną suczką! 409 00:41:18,247 --> 00:41:21,957 Musisz zrobić coś, czego ja uczynić nie mogę. 410 00:41:24,295 --> 00:41:26,795 - Musisz go zabić. - Co? 411 00:41:26,881 --> 00:41:30,551 Gra dla obu drużyn, więc muszę się go pozbyć. 412 00:41:30,635 --> 00:41:34,015 Skup się na tatuażu na karku. Tam zebrana jest jego magia. 413 00:41:34,096 --> 00:41:36,306 Gdy umrze, twoja moneta odzyska moc. 414 00:41:36,390 --> 00:41:41,780 Otrzymasz szansę na przyszłość z Cieniem, w którą tak bezpodstawnie wierzysz. 415 00:41:43,231 --> 00:41:44,851 Jesteś pieprzonym kłamcą. 416 00:41:45,358 --> 00:41:46,818 Chcę wracać do domu. 417 00:41:47,652 --> 00:41:50,402 Dobrze, nie musisz mi wierzyć. 418 00:41:51,155 --> 00:41:54,445 Ale nadal trzeba złożyć ofiarę, by się stąd wydostać. 419 00:41:57,745 --> 00:42:01,875 Nie jestem jak Cień. Przejrzałam cię. Jesteś pieprzonym oszustem. 420 00:42:01,958 --> 00:42:03,838 Swój pozna swego, prawda? 421 00:42:03,918 --> 00:42:08,638 Ze mną tak było, a ty byłaś bardzo łatwym celem. 422 00:42:08,714 --> 00:42:11,924 Przespałaś swoje prawdziwe życie, a potem cię zabiłem. 423 00:42:12,009 --> 00:42:13,469 Teraz prześpisz śmierć. 424 00:42:13,552 --> 00:42:17,342 To ja pociągam za sznurki, marionetko. 425 00:42:20,559 --> 00:42:25,739 Możesz bredzić o wielkiej misji odzyskania swej miłości, 426 00:42:25,815 --> 00:42:29,445 ale wiem, co tak naprawdę cię kręci i nie jest to nasz Cień. 427 00:42:29,527 --> 00:42:32,777 Jesteś samolubna, jak każdy śmiertelnik. 428 00:42:33,906 --> 00:42:39,826 A ja tylko dopilnowuję tego, by spełnić pragnienia Laury McCabe. 429 00:42:46,836 --> 00:42:50,176 Entropia prowadzi do nieporządku. 430 00:42:50,256 --> 00:42:53,506 Wszystkie systemy pogrążają się w chaosie. 431 00:42:53,592 --> 00:42:56,132 Jest tak nawet z sojuszami z bogami. 432 00:42:56,220 --> 00:43:00,060 Posłuchaj mnie, ty gówno warty przychlaście. 433 00:43:00,141 --> 00:43:01,681 Ja się tym zajmę. 434 00:43:08,733 --> 00:43:10,023 Czołem, wielkoludzie. 435 00:43:11,110 --> 00:43:12,120 Miło cię poznać. 436 00:43:14,238 --> 00:43:17,118 Chyba nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, 437 00:43:17,199 --> 00:43:21,749 jak wielką i potężna siecią operujesz. 438 00:43:24,123 --> 00:43:29,163 Ale teraz pojęłam, że moglibyśmy... 439 00:43:30,588 --> 00:43:32,388 zrobić coś sami. 440 00:43:40,389 --> 00:43:42,649 Co tam pan World... 441 00:43:42,725 --> 00:43:45,725 Ty mógłbyś spełnić moje wymagania... 442 00:43:46,937 --> 00:43:50,487 Media, co ty odpierdalasz? 443 00:43:58,366 --> 00:43:59,996 Dołączyłabyś do mnie? 444 00:44:00,659 --> 00:44:02,459 I zostawiła pana Worlda? 445 00:44:02,536 --> 00:44:04,876 Mam miliony subskrybentów. 446 00:44:04,955 --> 00:44:07,585 Tysiące polubień i udostępnień co minutę. 447 00:44:07,666 --> 00:44:12,176 Każdy mnie obserwuję, ale chcę, by ktoś obserwował także ich. 448 00:44:12,254 --> 00:44:14,544 Jesteśmy dla siebie stworzeni. 449 00:44:15,383 --> 00:44:16,253 Połączmy się. 450 00:44:17,426 --> 00:44:18,716 Scalmy. 451 00:44:19,762 --> 00:44:25,762 Bądź mną i zobacz świat oczami wszystkich, którzy kiedykolwiek mnie obserwowali. 452 00:44:26,477 --> 00:44:32,027 Razem odkryjemy nową falę współdziałających i rozległych... 453 00:44:34,402 --> 00:44:36,822 perspektyw marketingowych. 454 00:44:40,116 --> 00:44:41,246 Znów widzę. 455 00:45:08,018 --> 00:45:09,018 Poczekajcie... 456 00:45:13,315 --> 00:45:14,525 Albo nieważne. 457 00:45:35,671 --> 00:45:39,501 Twoja strata, mój zysk, pierdolony frajerze. 458 00:45:41,469 --> 00:45:43,849 - Nie skończyłam. - Chodź. 459 00:45:44,930 --> 00:45:47,150 To robota Wednesdaya, prawda? 460 00:45:49,101 --> 00:45:52,521 Przekaż staremu chujowi, że droga wolna. 461 00:45:58,319 --> 00:46:00,199 Zrobione, możesz wyjść. 462 00:46:00,279 --> 00:46:01,279 Idę! 463 00:46:06,368 --> 00:46:08,038 Nic się nie dzieje. 464 00:46:08,120 --> 00:46:11,710 Aleś ty niecierpliwa! 465 00:46:12,500 --> 00:46:14,170 Kto to, kurwa, był? 466 00:46:14,251 --> 00:46:18,041 Podwładni Worlda. Mówiłem, że przeszedł na ich stronę. 467 00:46:19,340 --> 00:46:21,260 Wednesday. 468 00:46:22,051 --> 00:46:27,301 Przykro mi, przyjacielu. 469 00:46:27,890 --> 00:46:32,360 To nic osobistego. Na pewno znów jakoś wrócisz do życia. 470 00:46:32,937 --> 00:46:35,317 I pamiętaj wtedy, po czyjej stronie jesteś. 471 00:47:00,089 --> 00:47:02,139 No proszę. 472 00:47:02,216 --> 00:47:04,926 Widać nie tylko o Cienia ci chodzi. 473 00:47:07,513 --> 00:47:11,843 Rozkład zostanie na jakiś czas wstrzymany. Jesteśmy kwita. 474 00:47:14,770 --> 00:47:17,860 - Narazicho. - Jadę z robą. 475 00:47:18,566 --> 00:47:21,026 - Po co? - By odzyskać Cienia. 476 00:47:21,110 --> 00:47:24,950 Nie możesz po tym wszystkim powrócić. 477 00:47:25,531 --> 00:47:27,361 O nie. 478 00:47:27,449 --> 00:47:31,499 Twoje martwe serce i Cień nie mają z tym nic wspólnego! 479 00:47:32,037 --> 00:47:37,207 On nie kocha dziewczyny, która chce żyć i zabijać, by osiągnąć swoje cele. 480 00:47:37,293 --> 00:47:41,123 Kochał dziewczynę, która chciała się zabić środkiem na pluskwy. 481 00:47:41,213 --> 00:47:42,503 A ona... 482 00:47:44,592 --> 00:47:46,382 już nie istnieje, prawda? 483 00:47:47,720 --> 00:47:49,930 Uwielbiam szczęśliwe zakończenia. 484 00:47:50,931 --> 00:47:55,601 Żegnam i życzę powodzenia, panno Lauro McCabe-Moon. 485 00:48:14,788 --> 00:48:18,668 CZARNA WRONA SPOTYKA ŚPIĄCĄ KRÓLEWNĘ 486 00:48:23,714 --> 00:48:24,754 Dziwna sprawa. 487 00:48:29,386 --> 00:48:31,226 Wiele moich snów to koszmary. 488 00:48:35,017 --> 00:48:37,567 Widzę bizony, morze czaszek i... 489 00:48:40,522 --> 00:48:42,142 Pełno popieprzonych rzeczy. 490 00:48:45,444 --> 00:48:46,904 Ale nie rozumiem tego. 491 00:48:50,407 --> 00:48:51,657 Oby ci się z tym poszczęściło. 492 00:48:55,371 --> 00:48:56,201 Dzięki. 493 00:48:57,831 --> 00:48:59,161 Nie chcę szczęścia. 494 00:49:04,213 --> 00:49:05,423 Chcę zaznać spokoju. 495 00:49:11,095 --> 00:49:16,265 Mój ojciec był Czirokezem czystej krwi. Mnie nazywał mieszańcem. 496 00:49:18,060 --> 00:49:21,070 Matka wychowywała mnie, zawsze mają Biblię pod ręką. 497 00:49:23,482 --> 00:49:25,022 Nie mogłam zaznać spokoju. 498 00:49:25,859 --> 00:49:27,159 Nie w ich świecie. 499 00:49:29,988 --> 00:49:35,118 Ale odnalazłam swój dom w opowieściach o moich przodkach. 500 00:49:38,205 --> 00:49:39,455 Szukaj dalej odpowiedzi... 501 00:49:43,252 --> 00:49:44,502 albo odpuść. 502 00:50:03,856 --> 00:50:06,776 KAIR: 5 KILOMETRÓW 503 00:50:37,890 --> 00:50:39,560 Nie mówiłaś, jak się nazywasz. 504 00:50:41,727 --> 00:50:42,897 Jestem Cień. 505 00:50:45,397 --> 00:50:46,527 Sam Czarna Wrona. 506 00:51:09,630 --> 00:51:11,140 Twoi znajomi? 507 00:51:24,645 --> 00:51:28,025 IBIS I JACQUEL - DOM POGRZEBOWY W BRANŻY OD 1863 508 00:52:12,150 --> 00:52:13,910 Cień! 509 00:52:15,946 --> 00:52:17,366 No proszę. 510 00:52:19,241 --> 00:52:21,151 Ostatnie udręki wzmocniły cię. 511 00:52:21,243 --> 00:52:24,783 Ale chyba pozostawiłeś je już za sobą. 512 00:52:28,125 --> 00:52:29,625 Powiem ci, jak co teraz. 513 00:52:32,462 --> 00:52:34,292 Zadam ci kilka pytań. 514 00:52:36,049 --> 00:52:37,429 A ty na nie odpowiesz. 515 00:52:40,137 --> 00:52:44,597 Objawienie przychodzi samo, a nie na żądanie. 516 00:52:45,851 --> 00:52:46,681 W porządku. 517 00:52:47,895 --> 00:52:49,355 No to wyjaśnij mi jedno. 518 00:52:51,565 --> 00:52:54,775 Dlaczego ci sadystyczni skurwiele chcą mnie dopaść? 519 00:52:54,860 --> 00:52:57,370 Może przez twarz, może przez buty. Kto wie? 520 00:52:57,446 --> 00:53:02,616 Ale wiem, że rano obudzisz się wypoczęty i gotowy do działania. 521 00:53:03,285 --> 00:53:05,495 Cieniu, posłuchaj mnie. 522 00:53:07,664 --> 00:53:11,044 Jeśli nie obudzisz się rano z takim nastawieniem, 523 00:53:12,336 --> 00:53:15,126 to możesz zabrać Betty i odjechać. 524 00:53:21,929 --> 00:53:23,229 Umowa stoi? 525 00:53:32,314 --> 00:53:33,144 Chodź! 526 00:53:48,497 --> 00:53:50,497 Napisy: Krzysiek Igielski