1 00:00:27,640 --> 00:00:31,040 Rozpoczynamy proces demona Crowleya, 2 00:00:31,120 --> 00:00:35,360 od dowodów począwszy, a na wyczyszczeniu pamięci skończywszy. 3 00:00:35,960 --> 00:00:37,600 Wszyscy wstać. 4 00:00:39,080 --> 00:00:41,440 Wprowadzić zdrajcę. 5 00:00:52,520 --> 00:00:55,240 Cześć, chłopaki. Ładna miejscówka. 6 00:00:55,320 --> 00:00:56,960 Nie dla ciebie. 7 00:00:57,040 --> 00:00:58,320 Przydałyby się kwiatki. 8 00:00:58,400 --> 00:01:01,120 -Może stolik do kawy. -Cisza! 9 00:01:01,200 --> 00:01:02,440 Niech aresztowany podejdzie. 10 00:01:02,520 --> 00:01:03,920 Z przyjemnością. 11 00:01:05,280 --> 00:01:07,920 Czyli jest nas czwórka. 12 00:01:09,360 --> 00:01:10,360 Może roberek brydża? 13 00:01:10,440 --> 00:01:13,040 -Fryzjerski kwartet wokalny? -Proces zdrajcy. 14 00:01:13,120 --> 00:01:14,800 Lordzie Belzebubie, jesteś... 15 00:01:15,680 --> 00:01:19,160 -Sędzią. -A ja prokuratorem. 16 00:01:22,280 --> 00:01:24,720 Czyli Dagon jest moim adwokatem? 17 00:01:24,800 --> 00:01:26,280 Niestety nie. 18 00:01:26,360 --> 00:01:30,560 Jestem tu na wypadek, gdyby przeoczyli jakiś twój występek. 19 00:01:30,640 --> 00:01:32,720 Zbudowaliśmy to miejsce specjalnie dla ciebie. 20 00:01:34,440 --> 00:01:36,560 Tu cię osądzimy. 21 00:01:37,200 --> 00:01:39,600 I tu zostaniesz unicestwiony. 22 00:01:39,840 --> 00:01:42,560 Słuchajcie, po co ta cała fatyga? 23 00:01:44,400 --> 00:01:45,960 W czym problem? 24 00:01:59,960 --> 00:02:01,320 BAZA LOTNICZA USA 25 00:02:02,720 --> 00:02:05,440 Dzisiejsze auta to już nie to samo. 26 00:02:06,080 --> 00:02:07,080 Crowley? 27 00:02:07,160 --> 00:02:09,600 Azirafalu, widzę, że złapałeś okazję. 28 00:02:09,680 --> 00:02:10,760 Ładna sukienka. Do twarzy ci. 29 00:02:12,000 --> 00:02:15,240 Ten młody człowiek nie chce nas wpuścić. 30 00:02:16,440 --> 00:02:17,600 Zostaw to mnie. 31 00:02:19,320 --> 00:02:23,240 Wojskowy człowieku, mój przyjaciel i ja przybywamy z daleka... 32 00:02:25,000 --> 00:02:26,160 Który z was to zrobił? 33 00:02:28,720 --> 00:02:30,720 Te dzieciaki właśnie się doigrały. 34 00:02:30,800 --> 00:02:32,880 Wy również. Nie ruszać się! 35 00:03:11,760 --> 00:03:14,760 Dziewięćdziesiąt lat nie miał nawet ryski, a teraz popatrz. 36 00:03:17,240 --> 00:03:19,600 Crowley, on ma broń. 37 00:03:20,520 --> 00:03:23,520 Mierzy z niej. Zrób coś! 38 00:03:23,600 --> 00:03:25,480 Ja tu cierpię. 39 00:03:26,680 --> 00:03:27,840 Crowley! 40 00:03:28,600 --> 00:03:29,960 Ja jestem dobry. 41 00:03:30,600 --> 00:03:33,520 Nie myśl, że będę odwalał brudną robotę. 42 00:03:33,880 --> 00:03:36,640 Liczę do trzech, a potem użyję palca. 43 00:03:37,280 --> 00:03:41,840 Daję wam wszystkim pięć sekund na opuszczenie tej strefy! 44 00:03:58,320 --> 00:03:59,760 Spoczywaj w pokoju. 45 00:04:00,840 --> 00:04:02,320 Była z ciebie dobra bryka. 46 00:04:10,120 --> 00:04:12,520 -Dobra robota z tym żołnierzem. -Cóż... 47 00:04:12,600 --> 00:04:15,800 Mam nadzieję, że nie trafił w nieprzyjemne miejsce. 48 00:04:20,200 --> 00:04:23,040 Muszę się otrząsnąć po stracie wozu. 49 00:04:23,120 --> 00:04:24,160 Zajmę się nimi. 50 00:04:24,240 --> 00:04:27,080 Bez obaw, chłopcze. W razie czego mam palec. 51 00:04:28,000 --> 00:04:30,800 Być może przyjdzie panu użyć broni, sierżancie Shadwell. 52 00:04:30,920 --> 00:04:32,760 Jesteśmy tu, by lizać im tyłki. 53 00:04:32,800 --> 00:04:35,040 „Skopać”, Azirafalu. Mówi się ”skopać tyłki”. 54 00:04:35,120 --> 00:04:36,200 Na litość boską. 55 00:04:36,880 --> 00:04:38,160 Co ja wygaduję. 56 00:04:47,240 --> 00:04:48,440 HOGBACK LANE 4, TADFIELD 57 00:04:48,520 --> 00:04:49,800 16 MINUT DO KOŃCA ŚWIATA 58 00:04:50,040 --> 00:04:51,680 -Witam, panie Young. -Tak? 59 00:04:52,320 --> 00:04:55,040 -Chodzi o pana syna, Adama. -Co zbroił? 60 00:04:55,120 --> 00:04:58,880 Widziałem, jak ze zgrają urwisów jechali na rowerach do bazy lotniczej. 61 00:04:58,920 --> 00:05:01,240 Może uzbrojeni strażnicy 62 00:05:01,360 --> 00:05:04,800 przymkną oko na wybryki pańskiego syna, ale ja na pewno nie. 63 00:05:04,920 --> 00:05:07,720 -Adam nigdy by... -Widział pan, co zrobił z moimi begoniami. 64 00:05:08,240 --> 00:05:11,320 Wcale się nie zdziwię, jeśli rozpęta III wojnę światową. 65 00:06:39,840 --> 00:06:43,240 DOBRY OMEN 66 00:06:57,840 --> 00:06:58,920 Właściwie dokąd idziemy? 67 00:07:07,160 --> 00:07:10,440 Za kilka chwil zaczną latać rakiety. 68 00:07:10,520 --> 00:07:13,240 Siły Nieba i Piekła przypuszczą atak. 69 00:07:13,320 --> 00:07:16,520 A wszystko zależy od jednego małego chłopca. 70 00:07:16,600 --> 00:07:20,040 Cisza trzymała w ręku bańkę świata. 71 00:07:32,160 --> 00:07:34,920 Myślisz, że to byli terroryści? 72 00:07:35,000 --> 00:07:37,040 Precyzyjnie i akuratnie rzecz biorąc... 73 00:07:37,720 --> 00:07:38,720 tak. 74 00:07:38,800 --> 00:07:40,520 Powinieneś był widzieć ich aury. 75 00:07:41,200 --> 00:07:43,520 -Był z nimi jakiś problem? -Negatywizm. 76 00:07:43,600 --> 00:07:44,760 Byli jak czarne dziury. 77 00:07:46,440 --> 00:07:47,800 Chyba nie do końca są ludźmi. 78 00:07:50,600 --> 00:07:52,120 Gdybyśmy tylko wiedzieli, co mówią. 79 00:07:54,400 --> 00:07:58,440 Straciliśmy kontrolę nad protokołami odpalenia głowic jądrowych ACME-6. 80 00:07:58,520 --> 00:07:59,440 To atak hakerski! 81 00:07:59,520 --> 00:08:02,480 Wydano rozkazy ataku nuklearnego... na Belgię. 82 00:08:02,960 --> 00:08:04,200 Czy to na pewno dobry pomysł? 83 00:08:07,720 --> 00:08:11,120 Próbujemy wyłączyć panel sterowania, ale zakłóca nas jakiś satelita. 84 00:08:11,200 --> 00:08:12,880 Czy to na pewno dobry pomysł? 85 00:08:15,360 --> 00:08:18,440 -Mówią, że to koniec świata. -Tyle zrozumiałem. 86 00:08:19,560 --> 00:08:20,920 Zaczęło się. 87 00:08:21,000 --> 00:08:23,120 Nie prosiłem o to. 88 00:08:23,200 --> 00:08:27,040 Samo twoje istnienie nakazuje zagładę świata. 89 00:08:32,640 --> 00:08:35,560 Mógłbyś go zniszczyć jedną myślą. 90 00:08:36,240 --> 00:08:37,600 Możesz stworzyć świat od nowa. 91 00:08:37,640 --> 00:08:39,880 To on. Ten kędzierzawy. 92 00:08:39,960 --> 00:08:41,880 Sprzątnij go. Uratuj świat. 93 00:08:42,000 --> 00:08:43,720 Jesteś częścią nas, a nie ich. 94 00:08:44,240 --> 00:08:45,720 Nikt się tobie nie sprzeciwi. 95 00:08:45,760 --> 00:08:48,960 To przecież tylko dzieciuch. Nie możesz... 96 00:08:49,040 --> 00:08:51,120 Na litość boską. Daj to. 97 00:08:54,080 --> 00:08:55,880 Nie przejmuj się tymi bzdurami. 98 00:08:56,520 --> 00:08:59,240 Powiedz tylko słowo, a zakończę ich życie. 99 00:08:59,320 --> 00:09:01,840 Nie możesz strzelać do dzieci. 100 00:09:01,880 --> 00:09:03,080 Może powinniśmy zaczekać. 101 00:09:04,120 --> 00:09:06,720 Aż podrośnie? Sprzątnij go, Azirafalu! 102 00:09:16,520 --> 00:09:17,720 Przepraszam. 103 00:09:18,880 --> 00:09:20,520 Nie mogłam na to pozwolić. 104 00:09:20,600 --> 00:09:23,160 Przepraszam, dlaczego was jest dwoje? 105 00:09:24,440 --> 00:09:25,640 To długa historia. 106 00:09:25,760 --> 00:09:27,280 Byłem w mojej księgarni... 107 00:09:27,360 --> 00:09:30,440 Tak nie powinno być. Powinniście się znów rozdzielić. 108 00:09:36,720 --> 00:09:38,200 Aż cała drżę. 109 00:09:50,040 --> 00:09:52,200 Musi być jakiś sposób. 110 00:09:52,280 --> 00:09:53,880 To nie jest film. 111 00:09:53,960 --> 00:09:56,520 Nie przetniesz czerwonego kabelka, by zatrzymać zegar. 112 00:09:57,600 --> 00:10:00,480 -Agnes, masz lepszy pomysł? -Nie wyłączysz 113 00:10:00,520 --> 00:10:04,640 technologii z XXI wieku jakąś XVII-wieczną przepowiednią. 114 00:10:05,480 --> 00:10:07,280 „Nie jest tym, za kogo się podaje”. 115 00:10:07,960 --> 00:10:09,520 Myślałam, że stać cię na więcej. 116 00:10:12,040 --> 00:10:14,520 Aktywacja broni za dwie minuty. 117 00:10:14,600 --> 00:10:16,080 O co tu chodzi? 118 00:10:16,160 --> 00:10:17,760 Nie wiem. 119 00:10:17,840 --> 00:10:20,000 -No mów. -Myślę, że chodzi o mnie. 120 00:10:23,040 --> 00:10:26,000 Technicznie rzecz biorąc, 121 00:10:26,080 --> 00:10:28,200 nie jestem informatykiem. 122 00:10:29,120 --> 00:10:30,320 Chciałbym nim być. 123 00:10:31,520 --> 00:10:32,520 Ale jestem tylko... 124 00:10:32,640 --> 00:10:34,040 -Tylko? -Tylko... 125 00:10:34,120 --> 00:10:36,400 -No kim? -Kimś zupełnie innym. 126 00:10:36,480 --> 00:10:39,760 Nie znam się na komputerach. Psują się, gdy się do nich zabieram. 127 00:10:40,400 --> 00:10:41,440 Przykro mi. 128 00:10:42,760 --> 00:10:43,760 Już po nas. 129 00:10:43,840 --> 00:10:46,360 Należało zdecydować, po czyjej jesteś stronie. 130 00:10:46,440 --> 00:10:48,520 Adam to zrobił. 131 00:10:48,600 --> 00:10:50,440 Antychryst, troje dzieci 132 00:10:50,520 --> 00:10:52,600 i były Piekielny Ogar stanęli w obliczu Śmierci 133 00:10:52,640 --> 00:10:55,600 i trzech potworów, które wyłoniły się z ludzkich umysłów. 134 00:10:57,200 --> 00:11:00,160 Sęk w tym, że oni nie są prawdziwi. 135 00:11:00,240 --> 00:11:02,200 Tak naprawdę są jak koszmary. 136 00:11:02,280 --> 00:11:04,080 Chłopcy i ich zabawki. 137 00:11:04,160 --> 00:11:05,840 Nie jestem chłopcem. 138 00:11:05,920 --> 00:11:07,120 Jestem Wojna. 139 00:11:08,040 --> 00:11:10,600 Pojawiłaś się, by mi służyć, 140 00:11:10,680 --> 00:11:13,080 by we mnie żyć i umrzeć. 141 00:11:13,160 --> 00:11:16,240 Mama mówi, że wojna to męski imperializm 142 00:11:16,320 --> 00:11:18,400 rozgrywany na globalnej scenie. 143 00:11:19,680 --> 00:11:20,960 Dziewczynka. 144 00:11:22,320 --> 00:11:24,760 Leć do domu pobawić się lalkami. 145 00:11:26,680 --> 00:11:30,720 Nie zgadzam się na pospolity seksizm. 146 00:11:37,880 --> 00:11:39,560 Naprawdę przyjaźnimy się z Adamem. 147 00:11:40,120 --> 00:11:41,360 A nie z wami. 148 00:11:41,760 --> 00:11:43,000 Jesteście śmieszni. 149 00:11:44,000 --> 00:11:45,920 Mów to, w co wierzysz, Pepper. 150 00:11:51,120 --> 00:11:53,360 Wierzę w pokój, dziwko. 151 00:12:00,720 --> 00:12:02,160 Rzuć to, Pepper. Szybko. 152 00:12:05,320 --> 00:12:07,320 Wierzę w czysty świat. 153 00:12:15,840 --> 00:12:18,880 A ja wierzę w żywność i zdrowy lunch. 154 00:12:20,200 --> 00:12:22,440 Właściwie to dobra rzecz. 155 00:12:24,200 --> 00:12:26,520 Czy to aby nie twój miecz? 156 00:12:27,720 --> 00:12:29,600 Zdaje się, że tak. 157 00:12:49,720 --> 00:12:51,200 Jeszcze chwila. 158 00:12:52,040 --> 00:12:53,960 Czas na odprawę, Dagon. 159 00:12:54,920 --> 00:12:57,320 W porządku. Słuchajcie. 160 00:12:58,120 --> 00:13:00,920 Za chwilę opuścimy Piekło 161 00:13:01,000 --> 00:13:04,440 i stawimy czoła armii aniołów. 162 00:13:04,800 --> 00:13:07,520 Wszyscy kiedyś byliście aniołami 163 00:13:07,600 --> 00:13:10,560 i walczyliśmy we wspaniałej rewolucji. 164 00:13:11,000 --> 00:13:13,120 Przegraliśmy, ale to już przeszłość. 165 00:13:13,200 --> 00:13:16,080 Mieliśmy tysiące lat, 166 00:13:16,160 --> 00:13:18,200 -aby stać się silniejsi. -Silniejsi! 167 00:13:18,280 --> 00:13:20,040 -Sprytniejsi. -Sprytniejsi! 168 00:13:20,120 --> 00:13:21,920 I bardziej niebezpieczni. 169 00:13:22,000 --> 00:13:23,640 Powtarzajcie za mną. 170 00:13:23,720 --> 00:13:25,240 -Silniejsi. -Silniejsi! 171 00:13:25,320 --> 00:13:27,360 -Sprytniejsi. -Sprytniejsi! 172 00:13:27,440 --> 00:13:29,080 Coś się dzieje. 173 00:13:32,440 --> 00:13:33,920 Coś jest nie tak. 174 00:13:35,600 --> 00:13:37,640 -Ale z nas kretyni. -Trzydzieści sekund... 175 00:13:37,720 --> 00:13:38,680 Napraw go. 176 00:13:40,000 --> 00:13:41,000 Co? 177 00:13:41,080 --> 00:13:43,080 Spróbuj zoptymalizować ten system. 178 00:13:43,160 --> 00:13:47,960 Podobno każdy komputer, który naprawiasz, pada, więc zrób to. 179 00:13:48,920 --> 00:13:50,760 Mam przyspieszyć nuklearny Armageddon? 180 00:13:50,840 --> 00:13:52,200 A możesz go przyspieszyć? 181 00:13:53,000 --> 00:13:54,720 Tak. To łatwizna. 182 00:13:54,960 --> 00:13:57,680 Gdybym chciał poprawić wydajność tego komputera, 183 00:13:57,760 --> 00:14:01,320 odpaliłbym go i włączył defragmentację dysku. 184 00:14:02,880 --> 00:14:06,320 Ludzie na całym świecie, którzy mocowali się z przełącznikami, 185 00:14:06,400 --> 00:14:07,800 odkryli, że je przełączyli. 186 00:14:07,880 --> 00:14:09,320 Wyłączniki zadziałały. 187 00:14:09,400 --> 00:14:11,480 Komputery przestały planować III wojnę światową 188 00:14:11,560 --> 00:14:14,680 i przeszły w tryb leniwego skanowania stratosfery. 189 00:14:15,440 --> 00:14:17,960 Śmierć, trzeba to natychmiast powstrzymać. 190 00:14:18,040 --> 00:14:20,400 Tak też się stało, ale powrócę. 191 00:14:20,640 --> 00:14:22,040 Zawsze jesteśmy w pobliżu. 192 00:14:22,640 --> 00:14:24,760 Jestem cieniem stworzenia. 193 00:14:24,920 --> 00:14:26,920 Nie można mnie zniszczyć, 194 00:14:27,000 --> 00:14:28,760 bo to zniszczyłoby cały świat. 195 00:14:29,320 --> 00:14:30,760 Miłego dnia, panowie. 196 00:14:31,640 --> 00:14:32,680 Buziaczki. 197 00:14:33,640 --> 00:14:34,640 Buziaczki. 198 00:14:36,400 --> 00:14:39,000 Śmierć rozpostarła skrzydła nocy. 199 00:14:39,640 --> 00:14:43,000 Skrzydła skrojone z materii stworzenia 200 00:14:43,080 --> 00:14:45,240 podszytej ciemnością, 201 00:14:45,320 --> 00:14:47,840 w której migotały odległe światła. 202 00:14:48,960 --> 00:14:53,400 Może to były gwiazdy, a może coś zupełnie innego. 203 00:14:54,520 --> 00:14:56,880 No tak. Widzisz, Crowley? 204 00:14:56,960 --> 00:14:59,440 -Zawsze to powtarzałem... -To jeszcze nie koniec. 205 00:14:59,520 --> 00:15:00,840 Nic z tych rzeczy. 206 00:15:00,920 --> 00:15:03,880 Niebo i Piekło nadal dążą do wojny. 207 00:15:05,200 --> 00:15:06,320 Młody. 208 00:15:07,320 --> 00:15:08,680 Jak masz na imię, Antychryście? 209 00:15:08,760 --> 00:15:09,920 Adam Young. 210 00:15:10,000 --> 00:15:11,760 Z bandą przyjaciół uratowałeś świat. 211 00:15:11,840 --> 00:15:14,880 Dobra robota. Masz gwiazdę szeryfa. Ale to niczego nie zmienia. 212 00:15:15,600 --> 00:15:16,440 To ty! 213 00:15:17,560 --> 00:15:19,600 Kierowca tego samochodu. Ukradłeś moją książkę. 214 00:15:19,920 --> 00:15:21,960 Laska od książki. Trzymaj. 215 00:15:31,240 --> 00:15:33,880 ...roztropnie dobierz oblicze... 216 00:15:35,160 --> 00:15:36,240 Co tu się wyprawia? 217 00:15:37,160 --> 00:15:38,440 Długa historia. Nie ma czasu. 218 00:15:38,520 --> 00:15:39,520 Daj mi szansę. 219 00:15:41,200 --> 00:15:43,760 No dobra, a więc... 220 00:15:43,840 --> 00:15:45,600 na początku w Ogrodzie 221 00:15:45,680 --> 00:15:50,440 on był podstępnym starym wężem, 222 00:15:50,520 --> 00:15:54,440 który miał misję na jabłonce. 223 00:15:58,960 --> 00:16:01,200 Cześć, Adamie. Hej, Pepper i reszta. 224 00:16:01,280 --> 00:16:03,880 Witaj, Anatemo. Nie dałaś im zniszczyć świata? 225 00:16:03,960 --> 00:16:05,600 Na to wygląda. 226 00:16:05,680 --> 00:16:07,120 Mój chłopak trochę mi pomógł. 227 00:16:10,000 --> 00:16:11,320 Chłopak? 228 00:16:11,400 --> 00:16:14,680 Kolejna zaślepiona ofiara patriarchatu. 229 00:16:40,760 --> 00:16:42,440 Lord Belzebub. 230 00:16:42,520 --> 00:16:43,680 Co za zaszczyt. 231 00:16:43,760 --> 00:16:45,040 Zdrajca, Crowley. 232 00:16:45,120 --> 00:16:46,360 Nieładnie tak mówić. 233 00:16:46,440 --> 00:16:48,120 Znam na ciebie gorsze określenia. 234 00:16:48,200 --> 00:16:49,760 Gdzie chłopiec? 235 00:16:52,840 --> 00:16:53,920 To ten. 236 00:16:54,720 --> 00:16:55,960 Adam Young. 237 00:16:57,200 --> 00:16:58,240 Cześć. 238 00:16:58,760 --> 00:17:00,000 Młody człowieku... 239 00:17:00,640 --> 00:17:04,280 Armageddon trzeba... wznowić. 240 00:17:04,680 --> 00:17:05,880 Natychmiast. 241 00:17:07,160 --> 00:17:09,000 Chwilowe trudności 242 00:17:09,080 --> 00:17:12,800 nie mogą stanąć na przeszkodzie większego dobra. 243 00:17:12,880 --> 00:17:15,320 Trzeba jeszcze ustalić, na czym polegają te trudności. 244 00:17:15,400 --> 00:17:18,000 Ale bitwa musi zostać rozstrzygnięta. 245 00:17:18,080 --> 00:17:20,480 Takie jest twoje przeznaczenie. 246 00:17:20,560 --> 00:17:24,200 Tak zostało napisane. Rozpętaj wojnę. 247 00:17:25,440 --> 00:17:29,080 Chcecie doprowadzić do końca świata, aby ustalić, czyja banda jest lepsza? 248 00:17:29,200 --> 00:17:30,240 Oczywiście. 249 00:17:30,320 --> 00:17:32,040 Taki jest Wielki Plan. 250 00:17:32,080 --> 00:17:35,720 Właśnie po to stworzono Ziemię. 251 00:17:35,800 --> 00:17:37,480 Ja się tym zajmę. Adamie... 252 00:17:37,560 --> 00:17:38,920 Gdy będzie po wszystkim, 253 00:17:39,000 --> 00:17:41,320 będziesz rządził całym światem. 254 00:17:41,440 --> 00:17:44,160 Czy nie tego właśnie pragniesz? 255 00:17:45,320 --> 00:17:47,520 Wystarczy, że muszę wymyślać atrakcje, 256 00:17:47,560 --> 00:17:50,000 żeby Pepper, Wensley i Brian się nie nudzili. 257 00:17:50,080 --> 00:17:51,760 Mam wszystko, czego chcę. 258 00:17:51,800 --> 00:17:54,520 Nie możesz odrzucać tego, kim jesteś. 259 00:17:54,560 --> 00:17:58,720 Twoje narodzenie i przeznaczenie są częścią Wielkiego Planu. 260 00:18:01,080 --> 00:18:05,800 Wybacz, ale ciągle mówisz o Wielkim Planie. 261 00:18:05,880 --> 00:18:07,800 Azirafalu, lepiej się nie odzywaj. 262 00:18:07,920 --> 00:18:09,080 Zastanawia mnie jedno. 263 00:18:09,200 --> 00:18:11,040 Czy to ten niewysłowiony plan? 264 00:18:11,080 --> 00:18:13,080 To Wielki Plan! Tak zostało zapisane. 265 00:18:13,200 --> 00:18:16,000 Powstanie świat i będzie istniał 6000 lat, 266 00:18:16,080 --> 00:18:17,800 a potem strawi go pożoga. 267 00:18:17,920 --> 00:18:20,560 Tak, tak, to Wielki Plan. 268 00:18:21,480 --> 00:18:24,520 Zastanawiam się tylko, czy to też niewypowiedziany plan? 269 00:18:28,280 --> 00:18:29,640 To to samo. 270 00:18:29,720 --> 00:18:31,560 Tego nie wiesz. 271 00:18:33,320 --> 00:18:36,720 Szkoda by było, gdybyście realizowali Wielki Plan, 272 00:18:36,800 --> 00:18:40,400 a działali wbrew boskiemu niewypowiedzianemu planowi. 273 00:18:42,320 --> 00:18:43,760 Wszyscy znają Wielki Plan, co? 274 00:18:43,800 --> 00:18:45,400 Ale niewypowiedziany plan... 275 00:18:46,560 --> 00:18:48,800 jest niewypowiedziany, prawda? 276 00:18:48,880 --> 00:18:50,480 Z definicji nie możemy go znać. 277 00:18:50,560 --> 00:18:53,320 Ale jest... zapisany. 278 00:18:53,920 --> 00:18:56,240 Bóg nie igra sobie z wszechświatem. 279 00:18:56,320 --> 00:18:58,080 A wy gdzie byliście? 280 00:18:58,160 --> 00:18:59,480 Możemy... 281 00:19:03,080 --> 00:19:06,560 Muszę pomówić z... Centralą. 282 00:19:08,280 --> 00:19:12,760 Jak mam namówić dziesięć milionów aniołów, 283 00:19:12,800 --> 00:19:14,880 żeby zstąpiły na wojenną ścieżkę... 284 00:19:14,960 --> 00:19:16,800 Trudno sobie to wyobrazić. 285 00:19:16,920 --> 00:19:18,320 Przekonaj dziesięć milionów demonów, 286 00:19:18,400 --> 00:19:20,960 żeby złożyły broń i wróciły do roboty. 287 00:19:21,920 --> 00:19:24,800 Przynajmniej wiemy, czyja to wina. 288 00:19:26,880 --> 00:19:28,320 Młody człowieku... 289 00:19:30,080 --> 00:19:33,880 pojawiłeś się na tym świecie tylko w jednym celu. By go zakończyć. 290 00:19:33,960 --> 00:19:36,040 Ty krnąbrny smarkaczu. 291 00:19:36,080 --> 00:19:38,280 Mam nadzieję, że twój ojciec się o tym dowie. 292 00:19:38,320 --> 00:19:39,800 Na pewno. 293 00:19:41,560 --> 00:19:44,800 Nie będzie tym zachwycony. 294 00:19:50,280 --> 00:19:51,560 Dziwne typki, co? 295 00:19:52,480 --> 00:19:54,520 Nie! 296 00:19:57,800 --> 00:19:59,920 Co się dzieje? Coś czuję. 297 00:20:00,000 --> 00:20:01,440 Zrobili to. 298 00:20:01,520 --> 00:20:02,880 Powiedzieli jego ojcu. 299 00:20:02,960 --> 00:20:04,560 O nie. 300 00:20:04,640 --> 00:20:07,680 A jego szatański ojciec nie jest zachwycony. 301 00:20:09,320 --> 00:20:11,320 To pewnie wulkan. 302 00:20:11,440 --> 00:20:13,200 W Anglii nie ma wulkanów. 303 00:20:13,960 --> 00:20:15,800 Jest wściekłe, cokolwiek to jest. Czuję to. 304 00:20:17,240 --> 00:20:18,440 Zbliża się. 305 00:20:22,040 --> 00:20:24,400 -Co się dzieje? -Może wyjdę na starego durnia, 306 00:20:24,480 --> 00:20:26,800 ale chyba nadciąga zło, czyli sam Szatan. 307 00:20:26,880 --> 00:20:28,760 Tak to właśnie wygląda, nieprawdaż? 308 00:20:28,800 --> 00:20:32,240 Jeśli ktoś tknie babilońską nierządnicę, będzie miał ze mną do czynienia. 309 00:20:33,800 --> 00:20:35,080 Panie Shadwell. 310 00:20:40,400 --> 00:20:42,440 To by było na tyle. 311 00:20:43,080 --> 00:20:45,640 -Miło było was znać. -Nie możemy się teraz poddać. 312 00:20:45,720 --> 00:20:47,400 To sam Szatan. 313 00:20:47,480 --> 00:20:49,920 Nie chodzi o Armageddon. To sprawa osobista. 314 00:20:50,000 --> 00:20:51,240 Mamy przejebane! 315 00:20:56,200 --> 00:20:58,720 Wymyśl coś albo... 316 00:21:02,160 --> 00:21:03,800 więcej się do ciebie nie odezwę. 317 00:21:25,320 --> 00:21:26,960 Adamie, posłuchaj, 318 00:21:27,040 --> 00:21:29,320 zbliża się twój ojciec, by cię zniszczyć. 319 00:21:29,440 --> 00:21:31,240 A pewnie również nas. 320 00:21:31,320 --> 00:21:33,680 Mój tata? Nie skrzywdziłby nawet muchy. 321 00:21:33,760 --> 00:21:35,520 Nie twój ziemski ojciec. Szatan. 322 00:21:35,560 --> 00:21:38,880 Ten, który nie jest już w Niebie. Zbliża się i jest wściekły. 323 00:21:38,960 --> 00:21:40,720 Co mam z tym zrobić? 324 00:21:40,800 --> 00:21:42,080 Walczyć z nim? 325 00:21:43,800 --> 00:21:46,320 Walka z nim nie byłaby dobra. 326 00:21:46,400 --> 00:21:48,560 Musisz wymyślić coś innego. 327 00:21:48,680 --> 00:21:50,960 Jestem tylko dzieckiem. 328 00:21:51,880 --> 00:21:54,240 Nie ma w tym nic złego. 329 00:21:55,400 --> 00:21:59,160 Bałem się, że będziesz wcieleniem Zła. 330 00:21:59,240 --> 00:22:00,800 Liczyłem, że będziesz wcieleniem Dobra. 331 00:22:00,880 --> 00:22:02,880 Ale nie jesteś ani jednym, ani drugim. 332 00:22:02,960 --> 00:22:04,920 Jesteś kimś lepszym. 333 00:22:05,000 --> 00:22:07,640 Uosobieniem człowieczeństwa. 334 00:22:11,560 --> 00:22:14,440 Masz wpływ na rzeczywistość. Możesz zmieniać bieg wydarzeń. 335 00:22:14,520 --> 00:22:17,720 Cokolwiek się stanie, na dobre i na złe... 336 00:22:19,200 --> 00:22:21,000 jesteśmy przy tobie. 337 00:22:21,080 --> 00:22:22,880 Uruchomię bieg czasu. 338 00:22:22,960 --> 00:22:26,360 Nie będziesz miał go dużo, cokolwiek zrobisz. 339 00:22:31,360 --> 00:22:33,040 Tylko się pospiesz. 340 00:22:54,200 --> 00:22:55,760 Gdzie mój syn? 341 00:22:56,440 --> 00:23:00,720 Ty jesteś moim zbuntowanym synem? 342 00:23:00,800 --> 00:23:02,000 Podejdź tu. 343 00:23:06,120 --> 00:23:07,880 Nie jesteś moim tatą. 344 00:23:07,960 --> 00:23:10,360 Ojciec nie zjawia się, gdy masz 11 lat, by się przywitać, 345 00:23:10,440 --> 00:23:11,560 a potem cię zbesztać. 346 00:23:11,640 --> 00:23:13,040 Co? 347 00:23:13,120 --> 00:23:14,840 Jeśli będę miał przechlapane... 348 00:23:17,080 --> 00:23:19,080 to na pewno nie u ciebie. 349 00:23:19,160 --> 00:23:20,800 Tylko u taty, który mnie wychował. 350 00:23:22,360 --> 00:23:24,000 Nie jesteś moim tatą. 351 00:23:24,080 --> 00:23:26,160 Coś ty powiedział? 352 00:23:26,240 --> 00:23:28,480 -Dasz radę. -Powiedz to, Adamie. 353 00:23:28,560 --> 00:23:30,040 Powtórz to! 354 00:23:30,120 --> 00:23:31,160 Chodź tu. 355 00:23:31,240 --> 00:23:32,960 Nie jesteś moim tatą. 356 00:23:33,640 --> 00:23:35,200 Nigdy nim nie byłeś. 357 00:23:37,320 --> 00:23:38,520 Nie. 358 00:23:38,600 --> 00:23:42,520 Nie! 359 00:24:00,320 --> 00:24:02,280 Adamie! 360 00:24:02,360 --> 00:24:04,880 Tak naprawdę to nie jest jego ojciec. 361 00:24:04,960 --> 00:24:06,960 -Na litość boską. Gdzie on jest? -Jest. 362 00:24:07,040 --> 00:24:08,440 Teraz tak. 363 00:24:08,520 --> 00:24:10,240 I zawsze był. 364 00:24:11,760 --> 00:24:13,120 Udało mu się. 365 00:24:13,200 --> 00:24:14,440 Adam! 366 00:24:18,640 --> 00:24:23,040 Czy ktoś mi wyjaśni, co tu w ogóle się dzieje? 367 00:24:31,040 --> 00:24:32,680 Wszystko dobrze się skończyło. 368 00:24:33,280 --> 00:24:36,880 Wyobraź sobie ten koszmar, gdybyśmy byli kompetentni. 369 00:24:39,040 --> 00:24:40,240 Z tym się zgodzę. 370 00:24:40,320 --> 00:24:41,560 Co tam masz? 371 00:24:43,680 --> 00:24:45,960 Wypadło z książki Agnes Nutter. 372 00:24:46,040 --> 00:24:49,520 „Niebawem będziesz igrał z ogniem”? 373 00:24:49,600 --> 00:24:52,600 To ostatnie proroctwo Agnes? 374 00:24:52,680 --> 00:24:53,680 Na to wygląda. 375 00:24:54,280 --> 00:24:56,520 A Adam jest znowu człowiekiem? 376 00:24:56,600 --> 00:24:58,240 Tak mi się zdaje. 377 00:25:04,080 --> 00:25:05,640 Aniele... 378 00:25:05,720 --> 00:25:09,160 a jeśli Wszechmogący wszystko to zaplanował? 379 00:25:09,760 --> 00:25:10,920 Od samego początku? 380 00:25:12,200 --> 00:25:13,360 Możliwe. 381 00:25:13,680 --> 00:25:15,400 Wcale bym się nie zdziwił. 382 00:25:18,160 --> 00:25:20,000 Macie... 383 00:25:21,760 --> 00:25:23,480 Nie chciałem, by wpadły w niepowołane ręce. 384 00:25:25,040 --> 00:25:27,040 Przepraszam, panowie. 385 00:25:27,120 --> 00:25:29,720 Gdzieś tu powinien być miecz. 386 00:25:34,280 --> 00:25:36,400 Tak. 387 00:25:37,600 --> 00:25:38,800 Siedziałem na nim. 388 00:25:39,160 --> 00:25:41,480 Dobrze, że byliście na miejscu. 389 00:25:41,560 --> 00:25:44,080 Miło, że ktoś docenia naszą rolę 390 00:25:44,160 --> 00:25:46,480 -w ocaleniu... -Niech ktoś pokwituje. 391 00:25:47,560 --> 00:25:48,800 Jasne. 392 00:25:52,240 --> 00:25:54,360 Wierzycie w życie po śmierci? 393 00:25:55,240 --> 00:25:56,520 To mój obowiązek. 394 00:25:56,600 --> 00:25:57,800 No tak. 395 00:25:58,160 --> 00:26:02,840 Gdybym powiedział żonie, co mnie dzisiaj spotkało, nie uwierzyłaby. 396 00:26:02,920 --> 00:26:04,760 Zresztą trudno się dziwić. 397 00:26:12,680 --> 00:26:13,760 Już jedzie. 398 00:26:14,680 --> 00:26:16,520 Ale to autobus do Oxfordu. 399 00:26:17,680 --> 00:26:22,120 Tak, ale zahaczy o Londyn. Nie będzie wiedzieć dlaczego. 400 00:26:22,200 --> 00:26:25,240 Może mógłby podrzucić mnie do księgarni. 401 00:26:28,480 --> 00:26:30,600 Ale pamiętasz, że spłonęła? 402 00:26:35,520 --> 00:26:38,240 Możesz zatrzymać się u mnie, jeśli chcesz. 403 00:26:43,400 --> 00:26:45,440 Moim by się to nie podobało. 404 00:26:47,720 --> 00:26:49,280 Nie ma już żadnych „twoich”. 405 00:26:51,400 --> 00:26:52,880 Moich też nie. 406 00:26:54,920 --> 00:26:56,440 Jesteśmy zdani na siebie. 407 00:26:57,200 --> 00:27:01,040 Jak napisała Agnes, musimy roztropnie dobierać oblicze. 408 00:27:11,120 --> 00:27:12,680 NIEDZIELA 409 00:27:12,760 --> 00:27:14,440 PIERWSZY DZIEŃ RESZTY ICH ŻYCIA 410 00:27:14,520 --> 00:27:17,120 Adam zresetował rzeczywistość. Zmienił przeszłość i teraźniejszość. 411 00:27:17,200 --> 00:27:22,080 W niedzielę ludzie odkryli, że świat, pozornie ten sam, nie był taki, 412 00:27:22,160 --> 00:27:24,440 jakim go do tej pory znali. 413 00:27:24,520 --> 00:27:27,160 Okazało się, że zmarli ożyli. 414 00:27:27,240 --> 00:27:31,440 A to, co było zniszczone, w cudowny sposób odzyskano. 415 00:27:37,240 --> 00:27:38,360 Są nowe. 416 00:28:20,080 --> 00:28:21,640 Mamo, posprzątałem. 417 00:28:25,000 --> 00:28:27,240 I co, było tak trudno? Widzę dywan. 418 00:28:28,080 --> 00:28:30,040 Lepiej teraz pilnuj porządku. 419 00:28:30,120 --> 00:28:32,240 A mogę wyjść z Psem? 420 00:28:34,720 --> 00:28:36,560 Wiesz, co powiedział tata. 421 00:28:38,040 --> 00:28:41,080 Że nie wie, w co się wpakowałem, ale ja będę wiedział. 422 00:28:42,160 --> 00:28:43,160 I co? 423 00:28:44,720 --> 00:28:45,720 Miał rację? 424 00:28:53,320 --> 00:28:54,960 Możesz mi to wyjaśnić? 425 00:29:02,760 --> 00:29:06,600 Możesz iść do ogrodu, 426 00:29:06,680 --> 00:29:09,880 żeby Pies się wybiegał, ale to wszystko. 427 00:29:09,960 --> 00:29:11,160 Dzięki, mamo. 428 00:29:11,840 --> 00:29:13,200 Chodź, Psie. 429 00:29:37,600 --> 00:29:39,200 Dzień dobry. 430 00:29:43,760 --> 00:29:45,840 Będę tego żałować... 431 00:29:47,160 --> 00:29:48,560 ale i tak zapytam. 432 00:29:51,080 --> 00:29:53,280 Dlaczego twoje auto nazywa się „Dick Turpin”? 433 00:29:56,480 --> 00:29:57,480 Cóż... 434 00:29:58,360 --> 00:30:00,080 To słynny rozbójnik. 435 00:30:00,800 --> 00:30:01,960 To taki żart. 436 00:30:02,040 --> 00:30:03,800 Tak? 437 00:30:05,360 --> 00:30:08,520 Nazwałem go Dick Turpin, 438 00:30:08,600 --> 00:30:11,880 bo wszędzie, gdzie nim pojadę, wstrzymuje ruch. 439 00:30:14,800 --> 00:30:16,320 Żałuję, że zapytałam. 440 00:30:24,120 --> 00:30:27,120 Szeregowy tropicielu wiedźm nie-informatyku... 441 00:30:29,680 --> 00:30:31,200 czy my wczoraj ocaliliśmy świat? 442 00:30:34,480 --> 00:30:35,840 Nie wiem. 443 00:30:39,360 --> 00:30:41,320 Ale dobry z ciebie tropiciel wiedźm. 444 00:30:42,000 --> 00:30:43,440 W końcu wytropiłeś mnie. 445 00:31:23,680 --> 00:31:26,520 Zdaniem brytyjskiego rządu 446 00:31:26,600 --> 00:31:30,480 rzekome pojawienie się legendarnego potwora Krakena 447 00:31:30,560 --> 00:31:33,040 było zbiorową halucynacją. 448 00:31:33,640 --> 00:31:35,760 W naszym kraju też notowano 449 00:31:35,840 --> 00:31:37,880 wiele zbiorowych halucynacji. 450 00:31:37,960 --> 00:31:42,040 Tak, tylko że ta pożarła naszą delegację ds. handlu. 451 00:31:42,120 --> 00:31:46,040 Proszę sorbet truskawkowy i wanilię z posypką. 452 00:31:47,760 --> 00:31:49,440 Co z bryką? 453 00:31:49,520 --> 00:31:51,120 Nie ma nawet ryski. 454 00:31:51,200 --> 00:31:52,920 A księgarnia? 455 00:31:53,600 --> 00:31:54,920 Ani jednej plamy. 456 00:31:55,000 --> 00:31:56,400 Żadnej spalonej książki. 457 00:31:57,040 --> 00:31:59,520 Wszystko tak samo, jak było. 458 00:32:01,480 --> 00:32:02,880 Twoi się odezwali? 459 00:32:05,440 --> 00:32:07,640 -A twoi? -Nie. 460 00:32:08,240 --> 00:32:12,160 Rozumiesz, co się wczoraj stało? 461 00:32:13,800 --> 00:32:15,600 Niektóre rzeczy tak. 462 00:32:16,640 --> 00:32:18,240 Ale inne... 463 00:32:18,320 --> 00:32:21,280 To wszystko jest trochę... 464 00:32:21,840 --> 00:32:23,080 niewysłowione. 465 00:32:23,960 --> 00:32:26,960 Zabawne go tu widzieć. To oznaczało nieszczęście. 466 00:32:28,960 --> 00:32:30,840 To oznaczało... 467 00:32:35,480 --> 00:32:38,040 Anioł buntownik ma sznur na rękach. 468 00:32:38,120 --> 00:32:41,960 Tak się zaczyna nasza piosenka. 469 00:32:42,040 --> 00:32:44,480 -Zatrzymać ich! -Co się stało, skarbie? 470 00:32:46,720 --> 00:32:48,120 A to pech, mój drogi. 471 00:32:54,640 --> 00:32:57,360 To żaden problem. Spoko luz. 472 00:33:02,040 --> 00:33:03,280 Azirafalu. 473 00:33:04,720 --> 00:33:06,880 Cieszę się, że do nas zawitałeś. 474 00:33:06,960 --> 00:33:08,720 Mogłeś wysłać wiadomość. 475 00:33:08,800 --> 00:33:11,880 Ale porwanie w biały dzień. 476 00:33:11,960 --> 00:33:14,640 Nazwijmy rzecz po imieniu: wezwanie w trybie nadzwyczajnym. 477 00:33:15,280 --> 00:33:17,200 Są wieści od naszego nowego współpracownika? 478 00:33:17,280 --> 00:33:18,320 Jest już w drodze. 479 00:33:19,600 --> 00:33:22,200 Jest w drodze. To ci podejdzie. 480 00:33:23,440 --> 00:33:24,520 Mnie się bardzo podoba. 481 00:33:25,120 --> 00:33:27,000 Założę się, że tego nie przewidziałeś. 482 00:33:30,920 --> 00:33:34,320 ...i morderca sprzymierzonego demona, 483 00:33:34,400 --> 00:33:37,640 co widziałem na własne oczy. 484 00:33:39,040 --> 00:33:40,720 Istoty piekielne, 485 00:33:40,800 --> 00:33:45,400 poznaliście dowody obciążające demona zwanego Crowleyem. 486 00:33:45,480 --> 00:33:47,320 Jaki jest wasz werdykt? 487 00:33:47,400 --> 00:33:50,720 Winny! 488 00:33:51,520 --> 00:33:55,560 Masz coś do powiedzenia, zanim się na tobie zemścimy? 489 00:33:59,400 --> 00:34:00,720 Co chcecie ze mną zrobić? 490 00:34:01,800 --> 00:34:03,640 Skazać na wieczność w najgłębszej otchłani? 491 00:34:03,720 --> 00:34:06,280 Nie, zrobimy coś dużo gorszego. 492 00:34:06,360 --> 00:34:09,240 Kara będzie adekwatna do zbrodni. 493 00:34:25,680 --> 00:34:27,360 Archanioł Michael? 494 00:34:27,440 --> 00:34:29,200 Kto by pomyślał? 495 00:34:29,320 --> 00:34:31,960 Współpracujemy ze starymi wrogami. 496 00:34:32,320 --> 00:34:34,200 Przyniosłaś, co trzeba, ptaszyno? 497 00:34:35,320 --> 00:34:36,560 Owszem. 498 00:34:36,640 --> 00:34:37,960 Wrócę po nią. 499 00:34:38,040 --> 00:34:41,000 Może lepiej sama czyń honory. 500 00:34:42,000 --> 00:34:44,040 Widziałem, jak to działa. 501 00:34:55,200 --> 00:34:57,640 Na dole nie ma takich widoków. 502 00:35:26,800 --> 00:35:28,040 To woda święcona. 503 00:35:28,120 --> 00:35:29,800 Najświętsza. 504 00:35:30,400 --> 00:35:34,280 Nie chodzi o to, że ci nie ufamy, Michale, ale jednak ci nie ufamy. 505 00:35:34,600 --> 00:35:36,000 Hastur, przetestuj ją. 506 00:35:47,360 --> 00:35:48,760 Co wy, u licha, wyprawiacie? 507 00:35:54,000 --> 00:35:56,760 Nie. Co ja takiego zrobiłem? 508 00:35:56,840 --> 00:35:59,320 -Proszę, nie! -Nie to miejsce i czas. 509 00:35:59,400 --> 00:36:01,400 Proszę, nie! 510 00:36:07,960 --> 00:36:09,120 Demonie Crowleyu, 511 00:36:09,160 --> 00:36:13,480 skazuję cię na śmierć w święconej wodzie. 512 00:36:14,280 --> 00:36:15,520 Masz coś do powiedzenia? 513 00:36:17,480 --> 00:36:19,320 Owszem. 514 00:36:22,360 --> 00:36:24,480 To nowa kurtka. Nie chciałbym jej zniszczyć. 515 00:36:24,560 --> 00:36:26,200 Mogę ją zdjąć? 516 00:36:34,520 --> 00:36:36,200 Zostaw tacę pod drzwiami. 517 00:36:42,360 --> 00:36:43,560 Witam, panie S. 518 00:36:46,520 --> 00:36:47,640 Tak, ladacznico? 519 00:36:47,760 --> 00:36:49,080 Tak sobie myślałam... 520 00:36:50,640 --> 00:36:53,840 że po tym, co razem ostatnio przeszliśmy, 521 00:36:53,920 --> 00:36:57,200 trochę głupio zostawiać tacę pod drzwiami, 522 00:36:57,320 --> 00:37:00,920 więc nakryłam dla pana do stołu. 523 00:37:06,080 --> 00:37:07,880 W twoim gnieździe rozpusty? 524 00:38:06,520 --> 00:38:08,160 Pan Pull-zifer? 525 00:38:08,280 --> 00:38:11,080 -Pulsifer. -Pulsifer? 526 00:38:12,840 --> 00:38:14,040 Mam niekłamany zaszczyt... 527 00:38:14,120 --> 00:38:15,120 GILES BADDICOMBE RADCY PRAWNI 528 00:38:15,160 --> 00:38:17,120 ...przekazać panu i pani Pulsifer tenże spadek. 529 00:38:17,160 --> 00:38:21,640 Pani Pulsifer nie istnieje. Oprócz mojej mamy, ale ona jest w Dorking. 530 00:38:21,680 --> 00:38:25,360 Dziwne. List jest dość precyzyjny. Mogę wejść? 531 00:38:26,640 --> 00:38:27,800 Kawy? 532 00:38:27,880 --> 00:38:29,600 Nie powinienem. 533 00:38:29,640 --> 00:38:31,920 Szczerze mówiąc, wszyscy jesteśmy tym poruszeni. 534 00:38:32,000 --> 00:38:34,040 Pan Bychance chciał się stawić osobiście, 535 00:38:34,120 --> 00:38:36,400 ale podróże są dla niego wyczerpujące. 536 00:38:37,320 --> 00:38:39,320 Nie mam pojęcia, o czym pan mówi. 537 00:38:39,800 --> 00:38:40,880 To spadek. 538 00:38:41,680 --> 00:38:43,640 Jest w pudełku razem z listem. 539 00:38:43,760 --> 00:38:46,160 Moja firma przechowuje go ponad 300 lat. 540 00:38:49,120 --> 00:38:50,360 Panie Robey? 541 00:38:50,440 --> 00:38:52,840 To dla pana, od mojej matki. 542 00:38:52,920 --> 00:38:55,160 A to proszę dobrze schować. 543 00:38:57,320 --> 00:39:00,560 List zawierał instrukcje, złotą monetę 544 00:39:00,640 --> 00:39:03,640 i pięć ciekawostek na dziesięć lat do przodu, 545 00:39:03,680 --> 00:39:05,920 wśród których było zapewnienie, że ma talenty 546 00:39:06,000 --> 00:39:08,600 gwarantujące sukces w zawodzie prawnika. 547 00:39:08,640 --> 00:39:10,920 W zamian musiał jedynie zadbać o to, by pudełka 548 00:39:11,000 --> 00:39:13,880 strzeżono pilnie przez kilka stuleci, 549 00:39:13,960 --> 00:39:16,560 a następnie dostarczono tego niedzielnego poranka. 550 00:39:16,640 --> 00:39:19,400 Oto i ono. 551 00:39:24,400 --> 00:39:25,640 To od Agnes. 552 00:39:26,400 --> 00:39:28,840 -Jesteś pewna? -Rozpoznaję ten styl. 553 00:39:29,360 --> 00:39:31,080 -Jestem Anatema. -Baddicombe. 554 00:39:32,480 --> 00:39:34,600 Zobaczymy, co jest w środku? 555 00:39:34,640 --> 00:39:36,760 Robiliśmy zakłady w kancelarii. 556 00:39:39,480 --> 00:39:40,480 Chce pan otworzyć? 557 00:39:42,320 --> 00:39:45,640 Mógłbym o tym opowiadać wnukom. 558 00:39:53,960 --> 00:39:55,280 Dziwne. 559 00:39:55,360 --> 00:39:57,280 To moje nazwisko. 560 00:40:11,640 --> 00:40:13,160 Państwo wybaczą. 561 00:40:20,640 --> 00:40:22,160 „Oto floren, jurysto. 562 00:40:22,280 --> 00:40:25,560 A teraz zaiwaniaj, bo świat pozna prawdę 563 00:40:25,640 --> 00:40:28,480 o tobie i pani Spiddon z rady planowania miasta”. 564 00:40:44,360 --> 00:40:48,600 „Dalsze precyzyjne i akuratne przepowiednie Agnes Nutter, 565 00:40:48,640 --> 00:40:50,880 tyczące świata, który ma nadejść. 566 00:40:56,440 --> 00:40:58,560 Tak toczy się opowieść”. 567 00:41:00,920 --> 00:41:05,080 Mam odłożoną sporą sumkę. 568 00:41:05,160 --> 00:41:09,320 Czasem myślę o wyprowadzce z Londynu. 569 00:41:11,160 --> 00:41:12,800 Mogłabym kupić mały domek. 570 00:41:15,680 --> 00:41:18,520 Podobno dwie osoby mogą żyć równie tanio jak jedna. 571 00:41:20,920 --> 00:41:23,080 Miło byłoby mieć męskie towarzystwo. 572 00:41:26,880 --> 00:41:31,040 Nie zapowiada się, żeby szeregowy Pulsifer miał wrócić. 573 00:41:32,880 --> 00:41:34,560 Jestem ostatnim tropicielem wiedźm. 574 00:41:35,160 --> 00:41:36,560 Znalazł pan mnie. 575 00:41:38,440 --> 00:41:42,680 Żadna ze mnie wiedźma, ale jakoś to przełknę. 576 00:41:47,400 --> 00:41:48,640 Co pan na to? 577 00:41:52,200 --> 00:41:53,760 Ja... 578 00:41:53,840 --> 00:41:56,840 Chyba... 579 00:41:57,560 --> 00:41:58,680 Mam zadać pytanie? 580 00:42:02,520 --> 00:42:03,920 Śmiało. 581 00:42:05,200 --> 00:42:06,600 Tak. 582 00:42:09,400 --> 00:42:11,480 Ile masz sutków, ladacznico? 583 00:42:15,000 --> 00:42:17,560 Emerytowana ladacznico, panie S. 584 00:42:19,800 --> 00:42:21,560 Tylko dwa. 585 00:42:23,000 --> 00:42:23,800 Cóż... 586 00:42:25,960 --> 00:42:27,480 to w porządku. 587 00:42:34,920 --> 00:42:39,040 Jednym aktem zdrady 588 00:42:39,120 --> 00:42:41,120 zapobiegłeś wojnie. 589 00:42:41,160 --> 00:42:42,520 Uważam, że większe dobro... 590 00:42:42,600 --> 00:42:44,640 Nie wciskaj mi tu kitu, słoneczko. 591 00:42:44,680 --> 00:42:47,080 Jestem pieprzony archanioł Gabriel. 592 00:42:48,000 --> 00:42:50,360 Większym dobrem było to, że mieliśmy ostatecznie 593 00:42:50,440 --> 00:42:52,160 rozliczyć się z opozycją. 594 00:42:59,280 --> 00:43:00,400 Wstawaj. 595 00:43:09,200 --> 00:43:11,600 Pewnie nie dasz się przekonać. 596 00:43:13,960 --> 00:43:15,920 Mamy być dobrzy, na litość boską. 597 00:43:16,000 --> 00:43:18,200 Na litość boską, 598 00:43:18,760 --> 00:43:20,920 mamy przykładnie karać zdrajców. 599 00:43:21,000 --> 00:43:24,320 Wskakuj do ognia. 600 00:43:36,040 --> 00:43:37,120 Jasne. 601 00:43:38,560 --> 00:43:41,160 Miło było was znać. 602 00:43:43,320 --> 00:43:45,200 Obyśmy się spotkali przy lepszej okazji. 603 00:43:45,320 --> 00:43:48,160 Zamknij jadaczkę i giń. 604 00:44:08,960 --> 00:44:12,560 Pewnie we wszystkich dziewięciu kręgach Piekła 605 00:44:12,640 --> 00:44:14,960 nie znajdzie się gumowa kaczuszka? 606 00:44:15,520 --> 00:44:16,520 Nie? 607 00:44:31,360 --> 00:44:33,120 Może być gorzej, niż myśleliśmy. 608 00:44:35,560 --> 00:44:37,320 Przystosował się. 609 00:44:38,160 --> 00:44:40,400 Nie jest już jednym z nas. 610 00:44:41,800 --> 00:44:43,680 A kim jest? 611 00:44:44,720 --> 00:44:48,720 Pewnie myślicie: „Skoro potrafi zrobić coś takiego, 612 00:44:48,800 --> 00:44:50,800 na co jeszcze go stać?”. 613 00:44:51,640 --> 00:44:55,880 Już wkrótce będziecie mieli szansę się dowiedzieć. 614 00:44:55,960 --> 00:44:58,600 Blefuje. Załatwimy go. 615 00:44:58,680 --> 00:45:00,680 Jeden demon przeciw całemu Piekłu? 616 00:45:00,760 --> 00:45:02,440 -Niby co nam zrobi? -Zamknij się! 617 00:45:02,520 --> 00:45:05,000 Zabierzcie go stąd. Jeszcze wywoła zamieszki. 618 00:45:05,080 --> 00:45:07,040 Na co się gapicie? Nie ma tu nic ciekawego. 619 00:45:07,120 --> 00:45:08,960 Proszę się rozejść. 620 00:45:13,600 --> 00:45:15,320 Przyniosłam... 621 00:45:15,400 --> 00:45:16,880 Dobry Boże. 622 00:45:16,960 --> 00:45:20,800 Michael! Wyczarujesz coś dla mnie? Potrzebuję ręcznik kąpielowy. 623 00:45:26,720 --> 00:45:29,560 Byłoby dla was dużo lepiej, 624 00:45:29,640 --> 00:45:32,120 gdybyście dali mi spokój. 625 00:45:32,200 --> 00:45:33,240 Jasne? 626 00:45:43,200 --> 00:45:44,320 W porządku. 627 00:45:48,680 --> 00:45:51,000 -Jesteś pewna? -Tak. 628 00:45:51,080 --> 00:45:54,600 Wiem, co robię, choć nie jestem tym zachwycona. 629 00:45:55,280 --> 00:45:57,400 Można odkryć nowe technologie. 630 00:45:58,440 --> 00:46:00,200 A ty byś je pewnie zepsuł. 631 00:46:04,400 --> 00:46:06,040 Pomyśl o tym w ten sposób. 632 00:46:06,120 --> 00:46:08,200 Całe życie ktoś ma ci mówić, co masz robić? 633 00:46:31,000 --> 00:46:33,280 Mama zabroniła z tobą gadać, więc się wymknęliśmy. 634 00:46:33,360 --> 00:46:34,880 Adamie, co się wczoraj stało? 635 00:46:34,960 --> 00:46:36,880 Nic takiego. Nieważne. 636 00:46:36,960 --> 00:46:39,360 Chcę tylko pomagać, a utknąłem przez to w ogrodzie. 637 00:46:39,440 --> 00:46:41,160 Kiedy odwołają ci szlaban? 638 00:46:41,240 --> 00:46:44,800 Pewnie za wiele, wiele lat. 639 00:46:46,120 --> 00:46:47,880 -A co z jutrem? -Będzie dobrze. 640 00:46:47,960 --> 00:46:50,040 Do jutra zapomną. Zawsze tak jest. 641 00:46:50,120 --> 00:46:52,960 Do Norton przyjechał cyrk. Idziemy obejrzeć występy. 642 00:46:53,040 --> 00:46:55,600 Idźcie. Ja sobie poradzę. 643 00:47:22,760 --> 00:47:24,720 Psie, odsuń się od tego płotu, 644 00:47:24,800 --> 00:47:28,120 bo jeśli uciekniesz, będę musiał za tobą pobiec, żeby cię złapać, 645 00:47:28,200 --> 00:47:30,000 i przez to opuszczę ogród. 646 00:47:30,080 --> 00:47:32,000 A nie wolno mi tego robić. 647 00:47:32,080 --> 00:47:34,680 Ale nie będę miał wyjścia, jeśli uciekniesz. 648 00:47:38,680 --> 00:47:40,000 Ty niedobry Psie. 649 00:47:40,080 --> 00:47:41,600 Stój. Wracaj tu. 650 00:47:48,240 --> 00:47:51,800 Miał przeczucie, że coś się kończy. 651 00:47:51,880 --> 00:47:55,560 Niekoniecznie świat, ale to lato. 652 00:47:56,960 --> 00:48:01,040 Nadejdą kolejne, ale takiego już nie będzie. 653 00:48:01,720 --> 00:48:03,720 Nigdy więcej. 654 00:48:16,480 --> 00:48:19,880 Adamie, zostaw moje jabłka! 655 00:48:20,920 --> 00:48:23,480 Ty nicponiu! Powiem twojemu ojcu! 656 00:48:25,400 --> 00:48:29,600 Nie rozumiał, dlaczego ludzie się burzą, gdy podjada ich jabłka. 657 00:48:29,680 --> 00:48:32,680 Ale gdyby tego nie robili, życie miałoby inny smak. 658 00:48:32,760 --> 00:48:35,160 Według Adama zjedzenie każdego jabłka 659 00:48:35,240 --> 00:48:37,640 było warte podjętego ryzyka. 660 00:48:44,720 --> 00:48:47,160 Myślisz, że dadzą nam spokój? 661 00:48:48,440 --> 00:48:51,800 Pewnie będą udawać, że nic się nie stało. 662 00:48:53,800 --> 00:48:56,160 No dobrze. Ktoś na nas patrzy? 663 00:49:02,280 --> 00:49:03,280 Nikt. 664 00:49:04,160 --> 00:49:06,720 No to zamiana. 665 00:49:06,800 --> 00:49:08,600 Było tak, jak przewidziała Agnes. 666 00:49:08,680 --> 00:49:12,720 Igrali z ogniem, więc musieli roztropnie dobierać oblicze. 667 00:49:12,800 --> 00:49:15,400 Tak też zrobili. 668 00:49:19,680 --> 00:49:22,280 Tartanowy kołnierzyk? Serio? 669 00:49:22,360 --> 00:49:24,000 Tartan jest w modzie. 670 00:49:26,760 --> 00:49:30,320 Czyli w ostatnim proroctwie Agnes Nutter 671 00:49:30,400 --> 00:49:31,520 trafiła w punkt. 672 00:49:32,680 --> 00:49:34,400 Poprosiłem ich o gumową kaczuszkę, 673 00:49:35,160 --> 00:49:37,840 a archanioł Michael wyczarował mi ręcznik. 674 00:49:43,040 --> 00:49:45,760 Na jakiś czas dadzą nam spokój. 675 00:49:49,240 --> 00:49:51,840 Moim zdaniem obie strony 676 00:49:51,920 --> 00:49:54,720 zrobią sobie odpoczynek przed ostatecznym starciem. 677 00:49:55,840 --> 00:49:57,680 Myślałem, że to było ostateczne. 678 00:49:57,760 --> 00:50:00,360 Nie. Obstawiam, że czeka nas bitwa 679 00:50:00,440 --> 00:50:03,440 my wszyscy przeciwko nim. 680 00:50:04,280 --> 00:50:05,720 Co? 681 00:50:05,800 --> 00:50:08,960 Niebo i Piekło przeciwko... ludzkości? 682 00:50:11,080 --> 00:50:14,400 Tak. Trzeba się zwijać z ogrodu. 683 00:50:14,480 --> 00:50:17,920 Może dasz się skusić na lunch? 684 00:50:18,600 --> 00:50:19,920 Znowu ci się udało. 685 00:50:22,920 --> 00:50:24,280 Co powiesz na Ritz? 686 00:50:24,360 --> 00:50:27,920 Właśnie zdarzył się cud i zwolnił się stolik dla dwóch osób. 687 00:50:56,960 --> 00:50:59,960 Wierzę, że to wszystko spaliłoby na panewce, 688 00:51:00,040 --> 00:51:05,440 gdybyś w gruncie rzeczy nie był choć odrobinę dobry. 689 00:51:06,840 --> 00:51:10,320 A ty, w gruncie rzeczy, 690 00:51:10,400 --> 00:51:13,200 gdybyś nie był tak zacnym skurczybykiem. 691 00:51:17,720 --> 00:51:19,120 Zdrówko. 692 00:51:21,560 --> 00:51:22,880 Za świat. 693 00:51:24,360 --> 00:51:26,080 Za świat. 694 00:51:28,400 --> 00:51:32,280 Niedawne zmagania najwyraźniej wywarły pewien wpływ na rzeczywistość, 695 00:51:32,360 --> 00:51:35,680 bo gdy spożywali razem posiłek, po raz pierwszy 696 00:51:35,760 --> 00:51:40,240 na Berkeley Square dało się słyszeć słowiczy trel. 697 00:51:40,320 --> 00:51:42,640 Uliczny ruch skutecznie go zagłuszył, 698 00:51:42,720 --> 00:51:45,200 ale bez wątpienia wybrzmiewał.