1 00:00:05,560 --> 00:00:06,640 OGRÓD EDENU 2 00:00:06,720 --> 00:00:08,560 4004 ROK P.N.E. 3 00:00:17,040 --> 00:00:19,680 Azirafalu, aniele Wschodniej Bramy. 4 00:00:19,760 --> 00:00:21,280 Tak, Panie? 5 00:00:21,360 --> 00:00:24,600 Gdzie ognisty miecz, który ci dałem, 6 00:00:24,680 --> 00:00:26,640 byś strzegł Bramy Edenu? 7 00:00:28,200 --> 00:00:29,800 Miecz? Ach, tak. 8 00:00:32,600 --> 00:00:35,040 Wielkie, ostre ustrojstwo. 9 00:00:38,440 --> 00:00:39,880 Musiałem... 10 00:00:40,440 --> 00:00:42,840 gdzieś go odłożyć. 11 00:00:46,600 --> 00:00:49,120 Dobrze, że mam głowę na karku. 12 00:00:50,040 --> 00:00:51,200 Rety. 13 00:00:52,520 --> 00:00:54,200 MEZOPOTAMIA 3004 ROK P.N.E. 14 00:01:01,960 --> 00:01:03,680 Witaj, Azirafalu. 15 00:01:03,760 --> 00:01:04,760 Crawley. 16 00:01:04,840 --> 00:01:09,120 Dałeś śmiertelnikowi ognisty miecz. Jak na tym wyszedłeś? 17 00:01:10,640 --> 00:01:12,560 Wszechmogący nigdy o tym nie wspominał. 18 00:01:14,120 --> 00:01:15,400 To pewnie dobrze. 19 00:01:16,000 --> 00:01:17,280 Co tu się dzieje? 20 00:01:18,040 --> 00:01:20,280 Budują wielką łódź, by urządzić wędrowne zoo? 21 00:01:20,920 --> 00:01:24,040 Z tego, co słyszałem, Bóg jest trochę nie w sosie. 22 00:01:25,000 --> 00:01:27,200 Chce zmieść ludzką rasę z powierzchni ziemi. 23 00:01:27,280 --> 00:01:28,320 Będzie wielka burza. 24 00:01:30,400 --> 00:01:31,560 Wszystkich? 25 00:01:32,600 --> 00:01:33,960 Tylko miejscowych. 26 00:01:34,680 --> 00:01:37,840 Do Chińczyków nic nie ma. 27 00:01:37,920 --> 00:01:39,240 Do rdzennych Amerykanów też nie. 28 00:01:39,320 --> 00:01:41,960 -Czy też Australijczyków... -Jeszcze nie. 29 00:01:42,040 --> 00:01:45,040 Poza tym Bóg nie załatwi wszystkich miejscowych. 30 00:01:45,800 --> 00:01:48,040 Noe, ten tam, 31 00:01:48,120 --> 00:01:52,000 jego rodzina, synowie i żony wyjdą z tego cało. 32 00:01:52,080 --> 00:01:54,800 A całą resztę utopią? 33 00:01:59,280 --> 00:02:01,720 A dzieci? Nie można zabijać dzieci. 34 00:02:04,600 --> 00:02:06,760 To raczej nasza działka. 35 00:02:06,840 --> 00:02:08,920 Tak, ale gdy będzie po wszystkim, 36 00:02:09,000 --> 00:02:13,240 Wszechmogący odpali tak zwaną „tę czę”, 37 00:02:13,880 --> 00:02:16,680 w ramach obietnicy, że to się więcej nie powtórzy. 38 00:02:16,760 --> 00:02:18,320 Jak miło. 39 00:02:18,400 --> 00:02:20,400 Nie można oceniać Wszechmogącego. 40 00:02:21,320 --> 00:02:24,400 -Boskich planów... -„Nie da się opisać”? 41 00:02:26,880 --> 00:02:28,160 Możliwe. 42 00:02:29,440 --> 00:02:32,680 Shem! Ten jednorożec zamierza uciec. 43 00:02:33,560 --> 00:02:35,680 Za późno! 44 00:02:37,440 --> 00:02:38,760 Macie jeszcze jednego. 45 00:02:48,000 --> 00:02:49,480 Ojcze, proszę. 46 00:02:51,000 --> 00:02:52,120 Przebacz im. 47 00:02:52,200 --> 00:02:54,520 GOLGOTA 33 ROK N.E. 48 00:02:54,600 --> 00:02:56,440 Albowiem nie wiedzą, co czynią. 49 00:02:59,000 --> 00:03:01,440 Przyszedłeś się wyzłośliwiać na tego biedaczynę? 50 00:03:01,600 --> 00:03:03,360 Że niby ja? 51 00:03:03,440 --> 00:03:05,240 Twój wydział go w to wpakował. 52 00:03:06,040 --> 00:03:08,760 Nie konsultują ze mną decyzji politycznych, Crawley. 53 00:03:08,840 --> 00:03:10,880 -Zmieniłem je. -Co takiego? 54 00:03:10,960 --> 00:03:13,840 Imię. „Crawl-y” nie brzmiało za dobrze. 55 00:03:13,920 --> 00:03:17,240 Kojarzyło się z pełzaniem u czyichś stóp. 56 00:03:18,040 --> 00:03:19,280 Przecież byłeś wężem. 57 00:03:19,360 --> 00:03:20,640 Jak masz teraz na imię? 58 00:03:20,720 --> 00:03:24,120 -Mefistofeles? Asmodeusz? -Crowley. 59 00:03:31,600 --> 00:03:34,880 Poznałeś go? 60 00:03:34,960 --> 00:03:36,120 Tak. 61 00:03:36,200 --> 00:03:38,000 Zdawał się całkiem bystry. 62 00:03:39,480 --> 00:03:42,080 Pokazałem mu wszystkie królestwa świata. 63 00:03:42,160 --> 00:03:44,840 -Dlaczego? -To cieśla z Galilei. 64 00:03:44,920 --> 00:03:46,560 Ma ograniczone możliwości. 65 00:03:48,920 --> 00:03:50,000 To musiało boleć. 66 00:03:52,240 --> 00:03:54,960 Co właściwie powiedział, że wszyscy tak się wściekli? 67 00:03:55,040 --> 00:03:57,120 „Bądźcie dla siebie mili”. 68 00:03:57,280 --> 00:03:59,760 No to sobie nagrabił. 69 00:04:31,800 --> 00:04:33,440 RZYM 70 00:04:33,520 --> 00:04:34,880 OSIEM LAT PÓŹNIEJ 71 00:04:36,880 --> 00:04:39,080 Co serwujecie? 72 00:04:39,160 --> 00:04:41,240 Podaj mi dzban czegoś, co da się wypić. 73 00:04:42,240 --> 00:04:43,520 Grzaniec domowej roboty. 74 00:04:43,600 --> 00:04:45,160 Dwie sestercje. 75 00:04:46,560 --> 00:04:48,720 Crawley... Crowley? 76 00:04:48,800 --> 00:04:50,520 Cóż... 77 00:04:51,440 --> 00:04:54,600 Miło cię widzieć. 78 00:04:54,680 --> 00:04:57,640 -Nadal jesteś demonem? -Co to za pytanie? 79 00:04:57,720 --> 00:05:00,360 A kim miałbym być? Mrówkojadem? 80 00:05:02,240 --> 00:05:03,360 Zdrówko. 81 00:05:08,000 --> 00:05:10,000 Długo bawisz w Rzymie? 82 00:05:10,080 --> 00:05:12,920 Wpadłem na szybkie kuszonko. A ty? 83 00:05:13,040 --> 00:05:15,680 Chciałem przetestować nową restaurację Petroniusza. 84 00:05:15,760 --> 00:05:18,800 Podobno serwują wyborne ostrygi. 85 00:05:19,920 --> 00:05:21,360 Nigdy nie jadłem. 86 00:05:24,360 --> 00:05:25,800 Może się skusisz... 87 00:05:25,880 --> 00:05:27,240 Wróć. 88 00:05:27,320 --> 00:05:29,360 To twoja działka, czyż nie? 89 00:05:37,080 --> 00:05:38,400 KRÓLESTWO WESSEX 90 00:05:38,480 --> 00:05:39,640 537 ROK N.E. 91 00:05:55,920 --> 00:05:57,000 Halo? 92 00:05:59,120 --> 00:06:03,480 Ja, rycerz Okrągłego Stołu sir Azirafal, 93 00:06:04,400 --> 00:06:07,600 pragnę mówić z Czarnym Rycerzem. 94 00:06:13,200 --> 00:06:14,320 Zacnie. 95 00:06:14,800 --> 00:06:15,840 Witam. 96 00:06:15,920 --> 00:06:17,960 Chodź. 97 00:06:18,040 --> 00:06:20,520 Czy zastałem Czarnego Rycerza? 98 00:06:24,280 --> 00:06:27,000 Szukałeś Czarnego Rycerza, głupcze. 99 00:06:27,760 --> 00:06:30,320 Lecz miast tego spotkałeś swą śmierć. 100 00:06:31,680 --> 00:06:34,400 -To ty, Crawley? -Crowley. 101 00:06:36,800 --> 00:06:38,440 Co ty, u diabła, odstawiasz? 102 00:06:38,520 --> 00:06:40,920 Dobra, chłopaki. Znam gościa. Jest w porządku. 103 00:06:42,520 --> 00:06:45,240 -Sieję zamęt. -To jakaś owsianka? 104 00:06:45,320 --> 00:06:48,520 Nie, sieję zamęt i wszczynam waśnie. 105 00:06:48,600 --> 00:06:51,520 Król Artur przegiął w tych stronach z pokojem i przyjaźnią, 106 00:06:51,600 --> 00:06:54,640 więc ja sieję zamęt. 107 00:06:54,720 --> 00:06:57,760 A ja mam tu siać pokój. 108 00:06:57,840 --> 00:07:02,280 Czyli harujemy w tej nieznośnej wilgoci, próbując się wysadzić z siodła? 109 00:07:02,360 --> 00:07:03,840 Można tak powiedzieć. 110 00:07:03,920 --> 00:07:05,200 Fakt, trochę wilgotno. 111 00:07:05,280 --> 00:07:07,200 Byłoby prościej, gdybyśmy zostali w domu. 112 00:07:07,960 --> 00:07:10,360 Może wyślemy wiadomości do centrali, 113 00:07:10,440 --> 00:07:13,080 -że zrobiliśmy, co trzeba? -To by było kłamstwo. 114 00:07:15,880 --> 00:07:18,000 Możliwe, ale efekt byłby ten sam. 115 00:07:18,760 --> 00:07:21,240 -Wysadzenie z siodła. -Ależ, mój drogi... 116 00:07:21,800 --> 00:07:23,400 Oni to sprawdzają. 117 00:07:24,120 --> 00:07:26,360 Michał jest dość pedantyczny. 118 00:07:26,440 --> 00:07:28,040 Lepiej nie wkurzać Gabriela. 119 00:07:28,200 --> 00:07:31,880 Nasz wydział ma lepsze rzeczy do roboty niż sprawdzać sprawozdania z Ziemi. 120 00:07:31,960 --> 00:07:35,080 Wystarczy, że mają dość papierkowej roboty. 121 00:07:35,160 --> 00:07:38,800 Trzeba tylko czasem się pokazać. 122 00:07:38,880 --> 00:07:41,320 Absolutnie nie! 123 00:07:41,400 --> 00:07:44,000 Jestem w szoku, że sugerujesz coś takiego. 124 00:07:44,080 --> 00:07:46,960 Nie rozmawiam z tobą. Ani słowa więcej. 125 00:07:47,040 --> 00:07:48,560 -Dobra. -Dobra! 126 00:08:01,760 --> 00:08:02,960 GLOBE THEATRE LONDYN 127 00:08:12,200 --> 00:08:13,320 Ostrygi! 128 00:08:13,400 --> 00:08:15,320 -Pomarańcze! -Poproszę winogrona. 129 00:08:15,400 --> 00:08:18,760 -Być albo nie być, oto jest pytanie. -Wyglądają smakowicie. 130 00:08:18,840 --> 00:08:20,840 Kto postępuje godniej? 131 00:08:21,000 --> 00:08:23,200 Ten, kto biernie stoi pod gradem 132 00:08:23,280 --> 00:08:26,440 -zajadłych strzał losu... -Mieliśmy nie rzucać się w oczy. 133 00:08:27,200 --> 00:08:28,440 Wtopić się w tłum. 134 00:08:28,520 --> 00:08:31,080 Taki był plan. 135 00:08:31,160 --> 00:08:33,840 -Chwileczkę. -Pomarańcze! 136 00:08:33,920 --> 00:08:36,040 To chyba jakaś deprecha Szekspira, co? 137 00:08:36,120 --> 00:08:38,640 -Nic dziwnego, że tak tu pusto. -To on. 138 00:08:38,760 --> 00:08:43,720 Panowie, mogę was prosić o przysługę? 139 00:08:43,760 --> 00:08:46,520 Czy jako widzowie moglibyście 140 00:08:47,120 --> 00:08:48,640 wejść z nami w interakcję? 141 00:08:48,720 --> 00:08:51,280 Gdy przyszedł duch jego ojca, 142 00:08:51,360 --> 00:08:53,520 powiedziałem: „Jest za tobą!”. 143 00:08:53,600 --> 00:08:55,400 Otóż to. To było bardzo pomocne. 144 00:08:55,480 --> 00:08:58,880 Wszyscy aktorzy na scenie poczuli się docenieni. 145 00:08:58,960 --> 00:09:00,280 Wnieście coś od siebie. 146 00:09:00,360 --> 00:09:03,520 Maestro Burbage, proszę z życiem wypowiadać kwestie. 147 00:09:03,640 --> 00:09:06,520 Tracę tylko czas. 148 00:09:06,640 --> 00:09:08,640 Ależ nie, jesteś bardzo dobry. 149 00:09:08,720 --> 00:09:10,360 Uwielbiam całe to... 150 00:09:11,320 --> 00:09:12,360 gadanie. 151 00:09:12,440 --> 00:09:15,840 -A co o tym sądzi twój kompan? -To nie mój kompan. 152 00:09:15,880 --> 00:09:18,080 Nigdy się nie spotkaliśmy. Nie znamy się. 153 00:09:18,160 --> 00:09:20,080 Lepiej skup się na grze. 154 00:09:20,160 --> 00:09:22,360 Tak, Burbage. Śmiało. 155 00:09:22,440 --> 00:09:23,880 Od początku. 156 00:09:25,960 --> 00:09:28,320 Być albo nie być. 157 00:09:29,360 --> 00:09:30,760 Oto jest pytanie. 158 00:09:30,880 --> 00:09:33,080 Być! To znaczy, nie być! 159 00:09:33,640 --> 00:09:34,880 Dajesz, Hamlecie! 160 00:09:35,520 --> 00:09:36,520 Głowa do góry! 161 00:09:37,360 --> 00:09:40,760 Kto postępuje godniej? 162 00:09:40,880 --> 00:09:43,000 -Ten, kto biernie stoi... -Dobry jest, co? 163 00:09:43,080 --> 00:09:44,640 W ogóle z wiekiem nie więdnie. 164 00:09:44,720 --> 00:09:47,760 Jej powab jest nieskończony, nigdy się nie znudzi. 165 00:09:50,600 --> 00:09:52,120 Mnie się podoba. 166 00:09:52,200 --> 00:09:57,000 -Umrzeć. Usnąć. Śnić może? -Czego chcesz? 167 00:09:57,080 --> 00:09:59,760 Dlaczego insynuujesz, że mógłbym czegoś chcieć? 168 00:09:59,840 --> 00:10:01,640 Knujesz coś złego. 169 00:10:01,760 --> 00:10:04,120 Oczywiście. A ty, mniemam, coś dobrego. 170 00:10:04,200 --> 00:10:06,240 Dużo dobrych uczynków? 171 00:10:06,320 --> 00:10:09,400 Nie ma pokoju dla... dobrych. 172 00:10:10,880 --> 00:10:13,040 Pod koniec tygodnia muszę być w Edynburgu. 173 00:10:13,120 --> 00:10:14,720 Mam tam kilka błogosławieństw. 174 00:10:14,760 --> 00:10:16,520 I drobny cud do zmalowania. 175 00:10:16,600 --> 00:10:19,040 Wygląda na to, że muszę jechać konno. 176 00:10:20,280 --> 00:10:22,080 Od koni boli tyłek. 177 00:10:22,880 --> 00:10:24,520 Poważny błąd projektowy. 178 00:10:24,600 --> 00:10:28,120 Ja też miałem się zjawić w Edynburgu. 179 00:10:29,120 --> 00:10:31,480 Miałem kusić przywódcę klanu, żeby ukradł bydło. 180 00:10:31,520 --> 00:10:33,360 To chyba nic trudnego. 181 00:10:33,440 --> 00:10:36,960 Lekceważonej miłości męczarnie, butę władz i owe 182 00:10:37,040 --> 00:10:40,960 -upokorzenia, które nieustannie... -Dlatego powinniśmy... 183 00:10:42,280 --> 00:10:46,160 Niepotrzebna fatyga. Obaj wybieramy się do Szkocji. 184 00:10:46,240 --> 00:10:48,880 Chyba nie sugerujesz tego, 185 00:10:50,160 --> 00:10:53,200 co jak wnoszę imputujesz. 186 00:10:53,280 --> 00:10:54,760 Czyli? 187 00:10:54,840 --> 00:10:59,280 Że jeden z nas jedzie do Edynburga i gra na dwa fronty. 188 00:10:59,360 --> 00:11:02,080 -Błogosławi i kusi. -Już tak robiliśmy. 189 00:11:02,160 --> 00:11:04,000 I to wiele razy. 190 00:11:04,080 --> 00:11:06,640 -Ustalenia... -Ani słowa. 191 00:11:06,720 --> 00:11:10,400 Nasze centrale nie wnikają, jak załatwiamy te sprawy. 192 00:11:10,480 --> 00:11:12,480 Chcą wiedzieć, że można wykreślić je z listy. 193 00:11:12,560 --> 00:11:15,200 Jeśli Piekło się dowie, to nie tylko się wściekną, 194 00:11:15,280 --> 00:11:17,080 ale cię zniszczą. 195 00:11:17,160 --> 00:11:19,120 Nikt nie musi o tym wiedzieć. 196 00:11:19,200 --> 00:11:20,800 Rzućmy monetą o Edynburg. 197 00:11:25,200 --> 00:11:26,520 W porządku. Orzeł. 198 00:11:29,080 --> 00:11:31,400 Obawiam się, że reszka. Jedziesz do Szkocji. 199 00:11:32,080 --> 00:11:34,520 Tak jest za każdym występem, Julio. 200 00:11:35,520 --> 00:11:37,160 Kompletna klapa. 201 00:11:37,800 --> 00:11:40,120 Musiałby zdarzyć się cud, by ktoś przyszedł na Hamleta. 202 00:11:43,280 --> 00:11:44,480 W porządku. 203 00:11:44,560 --> 00:11:46,320 Ja się tym zajmę. Niech stracę. 204 00:11:46,400 --> 00:11:48,560 -Serio? -I tak wolę komedie. 205 00:11:53,840 --> 00:11:55,200 PARYŻ 206 00:12:31,520 --> 00:12:32,520 Pomyłka... 207 00:12:34,280 --> 00:12:36,480 Opuściłem się w nauce francuskiego. 208 00:12:39,120 --> 00:12:40,360 Mówię po angielsku. 209 00:12:42,080 --> 00:12:43,120 Posłuchaj tego. 210 00:12:43,200 --> 00:12:45,080 Opadające ostrze gilotyny. 211 00:12:45,160 --> 00:12:46,840 Czyż to nie straszne? 212 00:12:46,920 --> 00:12:50,760 Tak, ścięcie tej biednej kobiety. To straszne. 213 00:12:50,840 --> 00:12:53,160 To Pierre. Amator. 214 00:12:53,240 --> 00:12:56,280 Za wcześnie puszcza linę. 215 00:12:56,360 --> 00:12:59,400 Masz szczęście, że to ja, Jean-Claude, 216 00:12:59,480 --> 00:13:02,920 pozbawię cię tej zdradzieckiej głowy. 217 00:13:03,000 --> 00:13:04,760 To potworna pomyłka. 218 00:13:04,840 --> 00:13:07,160 -Chyba nie rozumiesz... -Mam dobre wieści. 219 00:13:07,240 --> 00:13:13,240 Jesteś 999 arystokratą, który zginie na tej gilotynie z mej ręki. 220 00:13:14,680 --> 00:13:15,920 Ale pierwszym Anglikiem. 221 00:13:17,560 --> 00:13:19,480 A zatem... 222 00:13:19,560 --> 00:13:21,760 Proszę, nie. 223 00:13:21,840 --> 00:13:24,600 Pozbawienie mnie ciała to byłby wielki błąd. 224 00:13:24,680 --> 00:13:27,840 To będzie prawdziwy koszmar. 225 00:13:30,520 --> 00:13:31,760 Zwierzęta. 226 00:13:31,840 --> 00:13:35,080 Zwierzęta nie mordują się nawzajem wyszukanymi machinami, aniele. 227 00:13:35,160 --> 00:13:36,240 Tylko ludzie tak robią. 228 00:13:36,360 --> 00:13:37,680 Crowley. 229 00:13:39,880 --> 00:13:42,280 Wielkie nieba. 230 00:13:42,360 --> 00:13:44,760 Co, u licha, robisz zamknięty w Bastylii? 231 00:13:44,840 --> 00:13:46,760 Myślałem, że otwierasz księgarnię. 232 00:13:46,840 --> 00:13:48,000 Bo tak było. 233 00:13:48,800 --> 00:13:49,920 Ale zgłodniałem. 234 00:13:50,080 --> 00:13:51,520 „Zgłodniałeś”? 235 00:13:52,240 --> 00:13:54,640 Jeśli chcesz wiedzieć, chodziło o naleśniki. 236 00:13:54,720 --> 00:13:57,720 W Paryżu smakują najlepiej. 237 00:13:58,560 --> 00:14:01,320 -No i brioszki. -A więc kopsnąłeś się przez Kanał 238 00:14:01,400 --> 00:14:05,000 w czasie Rewolucji, bo chciałeś wrzucić coś na ząb? W takim stroju? 239 00:14:05,080 --> 00:14:09,080 Mam swoje zasady. Słyszałem, że trochę ich poniosło, ale... 240 00:14:09,160 --> 00:14:12,680 Nikogo nie poniosło. Po prostu lecą głowy 241 00:14:12,760 --> 00:14:15,280 dzięki niezwykle wydajnej machinie do ich ścinania. 242 00:14:15,360 --> 00:14:17,800 Może dokonasz kolejnego cudu i wrócisz do domu? 243 00:14:17,880 --> 00:14:19,760 Miesiąc temu dostałem reprymendę. 244 00:14:21,240 --> 00:14:24,280 Powiedzieli, że dokonałem zbyt wielu nieuzasadnionych cudów. 245 00:14:25,120 --> 00:14:27,200 Gabriel upomniał mnie w ostrych słowach. 246 00:14:27,280 --> 00:14:29,200 Masz szczęście, że byłem w okolicy. 247 00:14:29,280 --> 00:14:30,840 Pewnie tak. 248 00:14:30,920 --> 00:14:32,280 Co tu robisz? 249 00:14:32,360 --> 00:14:35,680 Mój wydział dał mi wyróżnienie za wyjątkowe wyniki w pracy. 250 00:14:36,520 --> 00:14:39,360 Czyli to twoja diabelska robota? 251 00:14:39,440 --> 00:14:41,680 Nie. Ludzie sami to wymyślili. 252 00:14:41,760 --> 00:14:43,640 Nie mam z tym nic wspólnego. 253 00:14:48,560 --> 00:14:52,440 Pewnie należą ci się podziękowania za... ratunek. 254 00:14:52,520 --> 00:14:55,920 Nic nie mów. Gdy moi ludzie usłyszą, że uratowałem anioła, 255 00:14:56,000 --> 00:14:58,640 będę miał kłopoty. Mój wydział nie udziela reprymend. 256 00:14:58,720 --> 00:15:01,200 Tak czy siak, jestem bardzo wdzięczny. 257 00:15:02,080 --> 00:15:04,560 -Może postawię ci lunch? -W takim stroju? 258 00:15:10,880 --> 00:15:13,320 W zasadzie to żaden cud. 259 00:15:23,320 --> 00:15:25,320 W takim stroju prosi się o kłopoty. 260 00:15:26,600 --> 00:15:28,080 To co zjemy na lunch? 261 00:15:29,120 --> 00:15:31,200 Może naleśniki? 262 00:15:32,080 --> 00:15:34,520 SAINT JAMES'S PARK LONDYN, ROK 1862 263 00:15:55,280 --> 00:15:57,720 A co będzie, jeśli wszystko pójdzie nie tak? 264 00:15:58,480 --> 00:16:01,040 -Mamy ze sobą wiele wspólnego. -No nie wiem. 265 00:16:01,120 --> 00:16:04,600 Obaj zaczynaliśmy jako aniołowie, ale ty jesteś upadły. 266 00:16:04,680 --> 00:16:06,200 Właściwie nie upadłem. 267 00:16:06,280 --> 00:16:07,600 Po prostu... 268 00:16:08,960 --> 00:16:10,800 omsknąłem się nieco. 269 00:16:10,880 --> 00:16:12,200 Zrób coś dla mnie. 270 00:16:12,280 --> 00:16:16,120 Już to ustaliliśmy. Nie wchodzimy sobie w drogę. 271 00:16:16,200 --> 00:16:18,160 Pomagamy sobie, gdy zajdzie potrzeba. 272 00:16:18,240 --> 00:16:21,640 Nie w tym rzecz. Gdyby wszystko gruchnęło. 273 00:16:23,080 --> 00:16:24,800 Lubię gruszki. 274 00:16:24,880 --> 00:16:28,360 Jeśli wszystko się sypnie, chcę mieć zabezpieczenie. 275 00:16:29,320 --> 00:16:30,600 Co? 276 00:16:30,680 --> 00:16:31,840 Spisałem to. 277 00:16:31,920 --> 00:16:33,240 Ściany mają uszy. 278 00:16:33,320 --> 00:16:36,120 Może ściany nie. Drzewa mają uszy. I kaczki też. 279 00:16:36,200 --> 00:16:37,600 Kaczki mają uszy? 280 00:16:37,680 --> 00:16:40,600 Muszą mieć. Dzięki nim słyszą inne kaczki. 281 00:16:41,720 --> 00:16:43,000 Nie ma mowy. 282 00:16:43,080 --> 00:16:44,280 Dlaczego nie? 283 00:16:44,360 --> 00:16:46,360 To byłby twój koniec. 284 00:16:46,440 --> 00:16:49,000 Nie podam ci kapsułki z trucizną. 285 00:16:49,080 --> 00:16:51,560 Nie o to mi chodzi. Chcę ją tak dla pewności. 286 00:16:51,720 --> 00:16:53,400 WODA ŚWIĘCONA 287 00:16:54,880 --> 00:16:57,080 Nie jestem kretynem, Crowley. 288 00:16:57,800 --> 00:16:59,720 Wiesz, jakie miałbym kłopoty, gdyby... 289 00:17:00,280 --> 00:17:02,800 dowiedzieli się, że się spoufalamy? 290 00:17:03,760 --> 00:17:05,800 To wykluczone. 291 00:17:05,880 --> 00:17:06,920 Spoufalamy? 292 00:17:07,000 --> 00:17:08,720 Nazywaj to, jak chcesz. 293 00:17:09,520 --> 00:17:12,000 Nie widzę powodu, aby kontynuować tę rozmowę. 294 00:17:12,080 --> 00:17:14,720 Znam sporo osób, z którymi mogę się spoufalać, aniele. 295 00:17:14,800 --> 00:17:16,560 -Oczywiście. -Nie potrzebuję cię. 296 00:17:16,680 --> 00:17:19,680 To uczucie jest w pełni odwzajemnione, oczywiście. 297 00:17:24,720 --> 00:17:26,200 Oczywiście. 298 00:17:40,560 --> 00:17:41,560 LONDYN 299 00:18:02,560 --> 00:18:04,920 Panie Glozier, panie Harmony. 300 00:18:05,000 --> 00:18:07,320 Panie Fell. Spóźnił się pan. 301 00:18:07,400 --> 00:18:09,040 Ale spokojna głowa. 302 00:18:09,560 --> 00:18:11,520 Ma pan książki dla Fuhrera? 303 00:18:11,560 --> 00:18:12,760 Owszem. 304 00:18:18,000 --> 00:18:19,440 Księgi profetyczne. 305 00:18:19,560 --> 00:18:22,880 Otwell Binns, Robert Nixon, matka Shipton. 306 00:18:22,960 --> 00:18:25,240 Pierwsze wydania, zgodnie z zamówieniem. 307 00:18:25,320 --> 00:18:27,800 A co z książką, o którą prosiliśmy? 308 00:18:27,920 --> 00:18:30,560 Fuhrer nalegał, by ją zdobyć. 309 00:18:30,680 --> 00:18:32,560 Zawiera proroctwa, które są prawdziwe. 310 00:18:32,680 --> 00:18:37,720 Z taką księgą wojna jest praktycznie wygrana. 311 00:18:37,800 --> 00:18:40,720 Precyzyjne i akuratne przepowiednie Agnes Nutter, wiedźmy. 312 00:18:40,800 --> 00:18:43,080 Niestety. 313 00:18:43,200 --> 00:18:47,080 Zdaje się, że to Święty Graal wśród profetycznych ksiąg. 314 00:18:47,160 --> 00:18:48,920 Graala Fuhrer też sobie życzy. 315 00:18:49,000 --> 00:18:51,400 I Włócznię Przeznaczenia, gdyby wpadła panu w ręce. 316 00:18:51,480 --> 00:18:54,520 Dlaczego nie ma innych egzemplarzy księgi Agnes Nutter? 317 00:18:54,560 --> 00:18:57,560 Zaznaczaliśmy, że pieniądze nie grają roli. 318 00:18:57,720 --> 00:18:59,800 Będzie pan bardzo bogaty. 319 00:18:59,880 --> 00:19:02,080 Niesprzedane egzemplarze Precyzyjnych przepowiedni 320 00:19:02,160 --> 00:19:03,960 zostały zniszczone przez wydawcę, 321 00:19:04,040 --> 00:19:06,720 a zatem wszystkie. 322 00:19:06,800 --> 00:19:08,800 Nie sprzedał się ani jeden egzemplarz. 323 00:19:08,880 --> 00:19:13,400 Ale znalazłem katalog wydawcy z 1655 roku, 324 00:19:13,480 --> 00:19:16,880 w którym znajduje się jedna z przepowiedni Agnes Nutter. 325 00:19:16,960 --> 00:19:18,480 Jak ona brzmi? 326 00:19:18,560 --> 00:19:21,480 To przepowiednia na 1972 rok. 327 00:19:21,560 --> 00:19:24,800 „Nie kupujcie Betamaksa”. 328 00:19:25,720 --> 00:19:27,080 Kim jest Peter Max? 329 00:19:27,200 --> 00:19:29,160 Nie mam pojęcia. 330 00:19:30,320 --> 00:19:32,320 Przekażę to Fuhrerowi. 331 00:19:32,440 --> 00:19:35,280 Te profetyczne woluminy do końca tygodnia trafią do Berlina. 332 00:19:35,320 --> 00:19:37,440 Fuhrer będzie szalenie wdzięczny. 333 00:19:37,520 --> 00:19:39,400 Jest pan wielce pomocny, panie Fell. 334 00:19:40,960 --> 00:19:44,080 Wielka szkoda, że musimy pana usunąć, ale głowa do góry. 335 00:19:44,160 --> 00:19:46,240 To tylko kolejna śmierć w czasie nalotów. 336 00:19:46,320 --> 00:19:48,400 Niezbyt to szlachetne. 337 00:19:48,480 --> 00:19:51,200 Nie wygląda pan na strapionego. 338 00:19:55,200 --> 00:19:56,800 On nie jest strapiony. 339 00:19:56,920 --> 00:19:58,520 Kim ona jest? 340 00:19:58,560 --> 00:20:01,640 Otóż, mój dwulicowy nazistowski koleżko, 341 00:20:01,720 --> 00:20:05,480 dzięki niej te księgi nie wrócą do Berlina, 342 00:20:05,560 --> 00:20:08,320 a wasza perfidna siatka szpiegowska 343 00:20:08,400 --> 00:20:11,560 spędzi resztę wojny za kratkami. 344 00:20:11,640 --> 00:20:15,560 Pozwólcie, że przedstawię kapitan Rose Montgomery 345 00:20:15,680 --> 00:20:18,040 z brytyjskiego wywiadu wojskowego. 346 00:20:18,080 --> 00:20:20,240 Dziękuję za przedstawienie. 347 00:20:20,320 --> 00:20:22,440 Wiemy o was wszystko. 348 00:20:22,520 --> 00:20:25,520 Ona mnie zwerbowała, żebym pracował dla was. 349 00:20:25,560 --> 00:20:28,320 A teraz wam oznajmi, że ten budynek 350 00:20:28,400 --> 00:20:31,040 jest otoczony przez brytyjskich agentów 351 00:20:31,080 --> 00:20:33,520 i że zostaliście... 352 00:20:33,560 --> 00:20:36,160 Jak to się ładnie mówi w Ameryce? 353 00:20:36,440 --> 00:20:38,440 Wycyckani. 354 00:20:38,520 --> 00:20:40,800 -Skoro o tym mowa... -Właśnie. Słuchajcie! 355 00:20:40,920 --> 00:20:43,080 Chodźcie! 356 00:20:43,160 --> 00:20:44,520 Otoczyć ich! 357 00:20:46,760 --> 00:20:49,080 Rose, gdzie właściwie są twoi ludzie? 358 00:20:52,080 --> 00:20:53,480 Wszyscy są tu. 359 00:20:54,440 --> 00:20:58,160 Pozwólcie, że przedstawię Fraulein Gretę Kleinschmidt. 360 00:20:58,240 --> 00:20:59,560 Pracuje dla nas. 361 00:21:00,560 --> 00:21:02,760 Oszukałaś durnego księgarza. 362 00:21:02,800 --> 00:21:04,200 Dobra robota, skarbie. 363 00:21:04,560 --> 00:21:06,440 Nie było to trudne, kochanie. 364 00:21:06,560 --> 00:21:09,000 Jest bardzo naiwny. 365 00:21:09,080 --> 00:21:11,800 „Wycyckani”. Muszę to zapamiętać. 366 00:21:11,920 --> 00:21:15,080 Ja zostałem wycyckany, ty zostałeś wycyckany, 367 00:21:15,160 --> 00:21:18,960 on, ona, ono zostaną wycyckani. 368 00:21:19,040 --> 00:21:20,320 Na czym to stanęło? 369 00:21:20,400 --> 00:21:23,080 Ach, tak. Że cię zabijemy. 370 00:21:23,240 --> 00:21:25,040 Nie możecie mnie zabić. 371 00:21:25,720 --> 00:21:27,520 Będzie sporo papierkowej roboty. 372 00:21:37,640 --> 00:21:39,560 Przepraszam, ziemia święta. 373 00:21:41,240 --> 00:21:42,960 Jakbym chodził boso po plaży. 374 00:21:43,040 --> 00:21:44,680 Co ty tu robisz? 375 00:21:44,760 --> 00:21:47,160 Ratuję cię z kłopotów. 376 00:21:47,240 --> 00:21:48,800 Powinienem się był domyślić. 377 00:21:48,920 --> 00:21:50,640 Ci ludzie dla ciebie pracują. 378 00:21:51,440 --> 00:21:55,640 Nie. To banda zidiociałych nazistowskich szpiegów, którzy kręcą się po Londynie, 379 00:21:55,720 --> 00:21:59,320 szantażując i mordując ludzi. Nie chciałem, żebyś był zakłopotany. 380 00:22:00,480 --> 00:22:02,520 Pan Anthony J. Crowley. 381 00:22:02,600 --> 00:22:04,040 Wiele o panu słyszałem. 382 00:22:04,120 --> 00:22:06,000 -Anthony? -Nie podoba ci się? 383 00:22:06,120 --> 00:22:08,680 Tego nie powiedziałem. Przyzwyczaję się. 384 00:22:08,760 --> 00:22:10,760 Słynny pan Crowley? 385 00:22:10,840 --> 00:22:13,720 Jaka szkoda, że obaj musicie zginąć. 386 00:22:14,240 --> 00:22:15,320 A co oznacza „J”? 387 00:22:17,080 --> 00:22:18,640 Po prostu „J”. 388 00:22:18,720 --> 00:22:20,520 Spójrzcie tylko! 389 00:22:20,600 --> 00:22:23,520 Cała chrzcielnica wody święconej. I nikt jej nie pilnuje. 390 00:22:23,600 --> 00:22:25,920 Dość tej gadaniny. Zabić ich obu. 391 00:22:26,000 --> 00:22:30,000 Za około minutę niemiecki bombowiec zrzuci bombę, 392 00:22:30,080 --> 00:22:31,760 która spadnie dokładnie tutaj. 393 00:22:31,840 --> 00:22:35,600 Jeśli szybko uciekniecie, może uda wam się przeżyć. 394 00:22:35,680 --> 00:22:38,600 Umieranie wam się nie spodoba, a tym bardziej to, co nastąpi potem. 395 00:22:38,680 --> 00:22:40,600 Mamy w to uwierzyć? 396 00:22:40,680 --> 00:22:43,560 Dziś bomby spadną na East End. 397 00:22:43,640 --> 00:22:46,720 Zgadza się. Będzie potrzebna diabelska interwencja last minute, 398 00:22:46,800 --> 00:22:48,680 żeby tu spadły. Nie przeczę. 399 00:22:48,760 --> 00:22:51,760 Tracicie swój cenny czas na ucieczkę. 400 00:22:51,840 --> 00:22:54,840 A jeśli za 30 sekund spadnie tu bomba, 401 00:22:55,000 --> 00:22:59,760 będzie potrzebny prawdziwy cud, żebyśmy z kolegą wyszli z tego cało. 402 00:22:59,840 --> 00:23:01,560 Prawdziwy cud? 403 00:23:01,640 --> 00:23:04,160 Zabić ich. Są bardzo irytujący. 404 00:23:33,040 --> 00:23:34,680 To bardzo miło z twojej strony. 405 00:23:35,360 --> 00:23:36,680 Zamknij się. 406 00:23:36,760 --> 00:23:38,800 Ale to prawda. 407 00:23:38,920 --> 00:23:41,320 Oszczędzi nam to papierkowej roboty. 408 00:23:41,400 --> 00:23:43,200 Księgi. 409 00:23:45,160 --> 00:23:47,400 Zapomniałem o nich! 410 00:23:48,360 --> 00:23:51,200 Wszystkie porwane... 411 00:23:52,680 --> 00:23:55,120 Mój autorski diabelski cud. 412 00:23:55,200 --> 00:23:56,560 Podrzucić cię? 413 00:24:08,920 --> 00:24:10,040 SOHO, LONDYN 414 00:24:13,360 --> 00:24:17,880 Spike, ty jesteś mięśniakiem, więc będziesz ciągnął linę. 415 00:24:18,000 --> 00:24:20,040 A ona będzie po niej schodzić? 416 00:24:20,120 --> 00:24:21,520 Chwila. 417 00:24:22,880 --> 00:24:24,320 A ty to kto? 418 00:24:24,400 --> 00:24:26,720 Pewnie potrzebujecie ślusarza. 419 00:24:26,800 --> 00:24:29,240 Spodziewałem się pana Narkera. 420 00:24:30,480 --> 00:24:33,000 Pan Narker udał się na wieczny spoczynek. 421 00:24:33,080 --> 00:24:34,840 Przejąłęm jego interes. 422 00:24:34,920 --> 00:24:37,600 Siedzieliśmy razem. Nauczył mnie wszystkiego, co umiem. 423 00:24:37,680 --> 00:24:38,920 Nazywam się Shadwell. 424 00:24:39,000 --> 00:24:43,080 Proszę siadać, panie Shadwell. 425 00:24:43,160 --> 00:24:45,640 Starszy szeregowy Shadwell. 426 00:24:45,720 --> 00:24:47,480 Jeśli łaska. 427 00:24:48,280 --> 00:24:51,880 Jakież to kosztowności zostawią w kościele nocą? 428 00:24:51,960 --> 00:24:56,120 Na miejscu wam powiem, co macie dla mnie zwinąć. 429 00:24:57,600 --> 00:25:00,200 Czeka was sowita nagroda. 430 00:25:04,840 --> 00:25:07,320 Jakieś pytania, starszy szeregowy? 431 00:25:08,080 --> 00:25:10,160 Okradamy kościół. 432 00:25:10,800 --> 00:25:16,080 Nie będziemy używać czarnej magii? 433 00:25:16,880 --> 00:25:17,880 Nie. 434 00:25:17,960 --> 00:25:19,800 To niemagiczna robota. 435 00:25:19,880 --> 00:25:21,480 Szkoda. 436 00:25:21,560 --> 00:25:24,720 -Jeszcze jakieś pytania? -Nie jesteś wróżem, 437 00:25:24,800 --> 00:25:27,760 czarodziejem lub kimś, kto dziwnie nazywa swego kota? 438 00:25:29,400 --> 00:25:31,400 Nie jestem wróżem, nie mam zwierząt. Coś jeszcze? 439 00:25:31,480 --> 00:25:33,520 Ile za to dostaniemy? 440 00:25:34,320 --> 00:25:35,560 Sto teraz 441 00:25:35,640 --> 00:25:37,960 i drugie sto po robocie. 442 00:25:38,120 --> 00:25:40,120 I jeszcze sto, żebyście siedzieli cicho. 443 00:25:44,320 --> 00:25:45,840 Panie Crowley? 444 00:25:45,920 --> 00:25:48,160 Możemy zamienić słówko? 445 00:25:48,960 --> 00:25:50,320 Pewnie. 446 00:25:51,440 --> 00:25:55,120 Starszy szeregowy Shadwell. Gdzie właściwie służysz? 447 00:25:55,200 --> 00:25:57,720 Nie wyglądasz na żołnierza. 448 00:25:57,800 --> 00:26:01,080 Właśnie w tej sprawie przychodzę. 449 00:26:01,160 --> 00:26:03,480 Pamiętasz, że dzisiejszego wieczoru 450 00:26:03,560 --> 00:26:07,040 zadawałem bardzo precyzyjne pytania o magię. 451 00:26:07,120 --> 00:26:09,320 -Tak. -Jestem dumnym członkiem 452 00:26:09,400 --> 00:26:11,760 wielkiej organizacji. 453 00:26:11,840 --> 00:26:13,040 Jest ogromna. 454 00:26:14,800 --> 00:26:18,240 To tajna armia, która walczy z magią. 455 00:26:18,320 --> 00:26:19,840 Szczęściarz z ciebie. 456 00:26:19,920 --> 00:26:22,480 Armia Tropicieli Wiedźm. Może obiło ci się o uszy. 457 00:26:22,560 --> 00:26:25,280 Mówiłeś, że to tajne. 458 00:26:25,360 --> 00:26:27,440 Nie wiadomo, kiedy takiemu dżentelmenowi 459 00:26:27,520 --> 00:26:31,040 może przydać się nasza pomoc. 460 00:26:31,640 --> 00:26:34,200 Człowiekowi, który szasta setkami funtów. 461 00:26:35,360 --> 00:26:37,000 Jeśli będziesz nas potrzebować, 462 00:26:37,080 --> 00:26:39,240 Armia Tropicieli Wiedźm jest do twych usług. 463 00:26:39,320 --> 00:26:40,640 Cała armia? 464 00:26:41,640 --> 00:26:43,120 Przemyśl to. 465 00:26:43,200 --> 00:26:44,640 Wiesz, gdzie mnie znaleźć. 466 00:27:02,120 --> 00:27:04,360 -A ty, co tu robisz? -Muszę z tobą pogadać. 467 00:27:04,440 --> 00:27:05,840 O co chodzi? 468 00:27:06,000 --> 00:27:08,400 Pracuję w Soho. Słyszę to i owo. 469 00:27:09,320 --> 00:27:14,960 Podobno knujesz plan, żeby obrabować kościół. 470 00:27:16,000 --> 00:27:17,480 To zbyt niebezpieczne. 471 00:27:17,560 --> 00:27:19,320 Woda święcona zabije twoje ciało. 472 00:27:19,400 --> 00:27:21,480 Ale też całkiem cię zniszczy. 473 00:27:21,640 --> 00:27:25,000 Mówiłeś, co o tym myślisz 105 lat temu. 474 00:27:25,080 --> 00:27:27,000 Nie zmieniłem zdania w tej kwestii. 475 00:27:27,840 --> 00:27:30,000 Nie pozwolę, byś ryzykował życiem. 476 00:27:31,200 --> 00:27:32,800 Nawet jeśli planujesz coś niebezpiecznego. 477 00:27:33,800 --> 00:27:35,120 A więc... 478 00:27:37,680 --> 00:27:39,320 możesz odwołać ten napad. 479 00:27:40,840 --> 00:27:42,480 Nie odkręcaj go w ruchu. 480 00:27:49,200 --> 00:27:51,280 -To oryginał? -Najświętszy. 481 00:27:54,000 --> 00:27:55,360 Po tych wszystkich morałach. 482 00:28:01,720 --> 00:28:03,200 Mam ci podziękować? 483 00:28:04,320 --> 00:28:05,400 Lepiej nie. 484 00:28:07,400 --> 00:28:09,800 Podrzucić cię gdzieś? 485 00:28:09,880 --> 00:28:11,800 Nie, dziękuję. 486 00:28:12,640 --> 00:28:15,720 Nie bądź taki zawiedziony. Może pewnego dnia... 487 00:28:15,800 --> 00:28:17,160 Sam nie wiem. 488 00:28:17,320 --> 00:28:19,320 Wybierzemy się na piknik. 489 00:28:20,080 --> 00:28:21,240 Wyskoczymy do Ritza. 490 00:28:21,960 --> 00:28:23,960 Podwiozę cię, gdzie tylko chcesz. 491 00:28:25,400 --> 00:28:27,640 Za szybko jeździsz na mój gust. 492 00:30:14,120 --> 00:30:16,480 Przepraszam. Pomyłka. 493 00:30:16,560 --> 00:30:18,320 ZAMKNIĘTE 494 00:30:18,400 --> 00:30:21,600 Udam się do centrali i wszystko wyjaśnię. 495 00:30:21,680 --> 00:30:23,040 A więc, Gabrielu... 496 00:30:23,960 --> 00:30:24,960 Słuchaj, Gabrielu... 497 00:30:25,040 --> 00:30:26,400 PIĄTEK 498 00:30:26,480 --> 00:30:27,640 DZIEŃ DO KOŃCA ŚWIATA 499 00:30:27,720 --> 00:30:29,440 ...najświętszy archaniele Gabr... To zbyt oficjalne. 500 00:30:30,320 --> 00:30:31,880 Gabrielu, stary druhu. 501 00:30:32,000 --> 00:30:35,280 Musimy się zająć pewnym dzieckiem 502 00:30:35,360 --> 00:30:37,920 i wyprostować sytuację. 503 00:30:38,640 --> 00:30:40,000 Boże. 504 00:30:43,120 --> 00:30:44,480 Witaj, Gabrielu. 505 00:30:45,200 --> 00:30:49,280 Trzeba ci wiedzieć, że w związku z niefortunną pomyłką w szpitalu 506 00:30:49,360 --> 00:30:51,280 Antychryst gdzieś się zawieruszył. 507 00:30:51,360 --> 00:30:53,920 Ale to nic, bo go znalazłem. 508 00:30:54,000 --> 00:30:57,040 Mieszka w angielskiej wiosce Tadfield. 509 00:30:57,120 --> 00:31:00,840 A jego 11. urodziny były początkiem... 510 00:31:01,760 --> 00:31:02,800 końca. 511 00:31:03,440 --> 00:31:07,440 Mam jego adres, więc musimy go tylko wyeliminować, 512 00:31:07,520 --> 00:31:10,320 a wszystko będzie jak dawniej. 513 00:31:10,400 --> 00:31:12,680 Towarzyszy mu wielki Piekielny Ogar. 514 00:31:12,760 --> 00:31:14,280 Nietrudno go zauważyć. 515 00:31:16,120 --> 00:31:21,800 Gdyby Piekielny Ogar miał jakieś oczekiwania, 516 00:31:21,880 --> 00:31:25,480 nie tak wyobrażałby sobie życie tuż przed Armageddonem. 517 00:31:27,280 --> 00:31:31,240 Forma kształtuje naturę. Istnieją pewne zachowania małych psiaków, 518 00:31:31,320 --> 00:31:33,440 które te mają w genach. 519 00:31:34,800 --> 00:31:37,800 Zaskoczył wielkiego rudego kota z sąsiedztwa, 520 00:31:37,880 --> 00:31:42,120 gdy przenikliwym spojrzeniem próbował go zmienić w struchlałą galaretę. 521 00:31:43,640 --> 00:31:45,360 Do tej pory się to sprawdzało. 522 00:31:46,000 --> 00:31:49,040 Pies nie mógł się doczekać dalszych eksperymentów na kotach 523 00:31:49,160 --> 00:31:52,560 polegających na skakaniu dookoła i energicznym obszczekiwaniu. 524 00:31:52,640 --> 00:31:54,600 Nie wierzę! 525 00:31:54,680 --> 00:31:58,120 Moja rodzina przechowywała ją przez trzysta pięćdziesiąt lat. 526 00:31:58,200 --> 00:32:01,200 Trzysta pięćdziesiąt lat! 527 00:32:01,720 --> 00:32:04,080 Jestem taka głupia! 528 00:32:05,080 --> 00:32:06,160 Chodź, Psie. 529 00:32:09,520 --> 00:32:12,120 Witam, wszystko w porządku? 530 00:32:12,200 --> 00:32:14,520 -Mogę jakoś pomóc? -Nie trzeba. 531 00:32:14,600 --> 00:32:16,400 Płakała pani. 532 00:32:16,480 --> 00:32:18,400 Wiem. 533 00:32:26,600 --> 00:32:28,040 Witaj. 534 00:32:32,440 --> 00:32:34,160 Może to zabrzmi głupio, 535 00:32:34,240 --> 00:32:38,560 ale zgubiłam książkę, a to mnie trochę przerosło. 536 00:32:38,640 --> 00:32:40,320 Mogę pani pomóc jej szukać. 537 00:32:40,400 --> 00:32:43,360 Miło z twojej strony. Była w mojej rodzinie od bardzo dawna. 538 00:32:43,440 --> 00:32:44,960 Kiedyś napisałem książkę. 539 00:32:45,040 --> 00:32:47,960 O piracie, który był słynnym detektywem. 540 00:32:48,040 --> 00:32:50,320 Na pewno była ciekawsza niż ta zgubiona. 541 00:32:50,400 --> 00:32:54,000 Zwłaszcza fragment o statku kosmicznym, gdy dinozaur walczy z kowbojami. 542 00:32:54,080 --> 00:32:57,400 Podobałaby się pani. Jestem Adam. Mieszkam przy Hogback Lane. 543 00:32:57,520 --> 00:32:58,920 Dzięki, Adamie. 544 00:33:01,600 --> 00:33:02,760 Jestem Anatema. 545 00:33:04,560 --> 00:33:06,840 -Pochodzisz stąd? -To mój świat. 546 00:33:06,960 --> 00:33:09,160 Od Hogback Wood do Skarpy 547 00:33:09,240 --> 00:33:11,240 i od starego kamieniołomu do stawu. 548 00:33:11,320 --> 00:33:14,240 Widziałeś dwóch mężczyzn w dużym czarnym zabytkowym aucie? 549 00:33:14,320 --> 00:33:17,920 To oni ją ukradli? Pewnie kręcą się tu złodzieje książek. 550 00:33:18,080 --> 00:33:20,280 Nie. Nie chcieli jej ukraść. 551 00:33:20,360 --> 00:33:22,400 Masz ochotę na lemoniadę? 552 00:33:22,480 --> 00:33:25,600 Włamiemy się do tej chaty i stoczymy o nią bitwę z wiedźmą? 553 00:33:25,680 --> 00:33:27,040 To moja chata. 554 00:33:27,120 --> 00:33:28,280 Wynajmuję ją. 555 00:33:28,360 --> 00:33:32,000 Wybacz, jeśli to zbyt osobiste pytanie, 556 00:33:32,080 --> 00:33:34,320 ale jesteś wiedźmą? 557 00:33:34,400 --> 00:33:37,600 Nie, jestem okultystką. 558 00:33:37,680 --> 00:33:39,640 No to w porządku. 559 00:33:46,440 --> 00:33:47,800 Chodź, niemądry piesku. 560 00:33:47,880 --> 00:33:52,040 Od setek lat nad drzwiami Jaśminowego Domku wisiała podkowa. 561 00:33:52,120 --> 00:33:55,480 Wierzono, że chroni jego mieszkańców przed złem. 562 00:33:55,560 --> 00:33:57,000 Możesz go zostawić w ogródku. 563 00:33:57,080 --> 00:33:59,360 Nie. Musi mnie słuchać. 564 00:33:59,440 --> 00:34:01,400 Ojciec zgodził się na niego, jeśli go wytresuję. 565 00:34:02,640 --> 00:34:04,880 Psie, wchodź do środka. 566 00:34:07,000 --> 00:34:08,880 Dobry piesek. Nie było tak źle, co? 567 00:34:08,960 --> 00:34:11,120 Gdy Piekielny Ogar wszedł do chaty, 568 00:34:11,200 --> 00:34:14,320 wypaliła się odrobina Piekła. 569 00:34:43,400 --> 00:34:45,600 Kapelusz należący do majora tropiciela wiedźm 570 00:34:45,640 --> 00:34:47,960 Nie-Cudzołóż Pulsifera 571 00:34:56,160 --> 00:34:57,960 Ściślej rzecz ujmując, 572 00:34:58,040 --> 00:35:00,360 Shadwell nie dowodził Armią Tropicieli Wiedźm. 573 00:35:00,440 --> 00:35:02,640 Według listy płac Shadwella 574 00:35:02,760 --> 00:35:05,520 dowodził nią generał tropiciel wiedźm Smith. 575 00:35:05,600 --> 00:35:08,920 Niżej rangą byli pułkownicy tropiciele wiedźm Green i Jones, 576 00:35:09,000 --> 00:35:12,160 i trzej majorzy tropiciele wiedźm Jackson, Robinson i Smith. 577 00:35:12,280 --> 00:35:15,520 Potem mieliśmy majorów tropicieli wiedźm Rondla, 578 00:35:15,600 --> 00:35:17,280 Puszkę, 579 00:35:17,360 --> 00:35:19,000 zmarłego Butelkę Mleka 580 00:35:19,120 --> 00:35:20,960 i Szafkę, 581 00:35:21,080 --> 00:35:23,400 bo ograniczona wyobraźnia Shadwella 582 00:35:23,480 --> 00:35:26,400 na tym etapie zaczynała zawodzić. 583 00:35:28,160 --> 00:35:31,760 KAWIARNIA NAJLEPSZA 584 00:35:39,160 --> 00:35:41,680 -Sierżancie Shadwell. -Panie Crowley. 585 00:35:41,920 --> 00:35:43,320 Dobrze się pan trzyma. 586 00:35:43,400 --> 00:35:44,760 Zdrowy tryb życia. 587 00:35:44,840 --> 00:35:47,880 A jak się miewa pański ojciec? 588 00:35:47,960 --> 00:35:49,960 Bardzo go pan przypomina. 589 00:35:50,040 --> 00:35:52,760 Tak mówią. Trzyma się. 590 00:35:52,840 --> 00:35:55,480 Przygotowałem listę płac. 591 00:35:55,560 --> 00:35:58,120 Ludzie czekają na pensję, jaśnie panie. 592 00:35:58,280 --> 00:36:02,880 Tropiciele wiedźm nie mają łatwo w tych zepsutych czasach. 593 00:36:02,960 --> 00:36:04,880 To nie będzie konieczne. 594 00:36:05,000 --> 00:36:06,640 Dwieście pięćdziesiąt funtów. 595 00:36:06,760 --> 00:36:08,840 Podrzucę forsę w sobotę. 596 00:36:09,000 --> 00:36:11,960 Ale gotówką w kopercie. 597 00:36:12,040 --> 00:36:13,440 Nie przyjmuję płatności kartą. 598 00:36:13,520 --> 00:36:14,880 Zadziwiasz mnie. 599 00:36:16,680 --> 00:36:17,680 A zatem... 600 00:36:17,800 --> 00:36:20,960 W Oxfordshire jest wioska zwana Tadfield. 601 00:36:21,040 --> 00:36:24,920 Wyślij tam najlepszych ludzi. Szukam chłopca. Ma jakieś 11 lat. 602 00:36:25,000 --> 00:36:30,200 Nic więcej nie wiem. Miejcie oko na wszystko... co dziwne. 603 00:36:31,560 --> 00:36:33,920 Ten chłopiec... 604 00:36:34,000 --> 00:36:35,840 jest magiem? 605 00:36:35,920 --> 00:36:37,440 Możliwe. 606 00:36:37,520 --> 00:36:39,560 Zdaje się, że najpierw musimy go znaleźć. 607 00:36:39,640 --> 00:36:41,040 Owszem. 608 00:36:41,160 --> 00:36:42,640 Moi najlepsi ludzie 609 00:36:42,680 --> 00:36:46,200 to porucznik tropiciel wiedźm Stół. 610 00:36:46,320 --> 00:36:49,840 -Dzwoń, jeśli czegoś się dowiesz. -Sierżant tropiciel wiedźm Pieprz. 611 00:36:49,920 --> 00:36:53,000 Jak sięgnąć pamięcią cała moja rodzina ma okultystyczne moce. 612 00:36:53,600 --> 00:36:55,160 Wyczuwamy linie geomantyczne. 613 00:36:55,200 --> 00:36:57,160 Jasne. A co to takiego? 614 00:36:57,280 --> 00:37:01,040 Niewidzialne linie energetyczne, które łączą miejsca mocy. 615 00:37:01,120 --> 00:37:03,560 Niesamowite, że wokół są niewidzialne linie mocy, 616 00:37:03,640 --> 00:37:04,800 a ja ich nie widzę. 617 00:37:04,880 --> 00:37:06,120 Widzimy też aurę. 618 00:37:06,160 --> 00:37:07,920 A co to? 619 00:37:08,000 --> 00:37:10,840 Takie barwne pole mocy, które nas otacza. 620 00:37:10,920 --> 00:37:12,160 Wszyscy je mamy. 621 00:37:12,280 --> 00:37:16,640 Po mocy i barwie mogę określić, jak się czujesz. 622 00:37:16,680 --> 00:37:19,200 Genialne. Dlaczego nie uczą nas tego w szkole? 623 00:37:19,320 --> 00:37:21,640 Bo szkoła to państwowe narzędzie represji. 624 00:37:21,680 --> 00:37:23,600 Jaki kolor ma moja aura? 625 00:37:29,200 --> 00:37:32,040 Adamie, nie widzę twojej aury. 626 00:37:32,120 --> 00:37:33,480 Mówiłaś, że wszyscy ją mają. 627 00:37:33,560 --> 00:37:34,640 Nie wiem, skarbie. 628 00:37:34,840 --> 00:37:37,120 To sztuka, a nie nauka. 629 00:37:37,160 --> 00:37:38,880 Czego jeszcze nie uczą w szkole? 630 00:37:38,960 --> 00:37:40,200 Uśmiercają małe foczki. 631 00:37:40,320 --> 00:37:42,560 Wycinają lasy deszczowe, żebyś miał tanie hamburgery. 632 00:37:42,640 --> 00:37:46,000 Uważaj na produkty GMO. Nawet nie pytaj o globalne ocieplenie. 633 00:37:46,080 --> 00:37:50,040 Wieloryby mają wielkie mózgi, a oni polują na nie bez powodu. 634 00:37:50,120 --> 00:37:52,840 -Elektrownie jądrowe. -One są beznadziejne. 635 00:37:52,920 --> 00:37:54,680 Otóż to! 636 00:37:54,800 --> 00:37:57,560 Byliśmy z klasą w jednej z nich i nic nie bulgotało, 637 00:37:57,640 --> 00:38:00,800 nie było zielonego dymu ani ludzi w kosmicznych skafandrach. 638 00:38:00,880 --> 00:38:02,760 -Straszna nuda. -Tak, 639 00:38:02,840 --> 00:38:04,920 ale musimy się ich pozbyć. 640 00:38:05,000 --> 00:38:06,960 I dobrze, bo nie bulgoczą. 641 00:38:08,480 --> 00:38:11,080 Adamie, muszę wracać do pracy. 642 00:38:11,160 --> 00:38:16,640 Ale jeśli cię to interesuje, mam trochę starych czasopism. 643 00:38:16,680 --> 00:38:18,920 Nie musisz ich czytać, jeśli nie chcesz. 644 00:38:20,680 --> 00:38:22,160 Ale odjazd. 645 00:38:24,200 --> 00:38:25,520 CZY ODKRYTO ATLANTYDĘ? 646 00:38:25,640 --> 00:38:26,640 Nowe zdjęcia starożytnego podwodnego miasta 647 00:38:27,080 --> 00:38:28,880 Mistrzowie tybetańscy: fakty i mity 648 00:38:30,840 --> 00:38:33,640 Anatemie łatwiej byłoby zrozumieć, co się właściwie dzieje, 649 00:38:33,760 --> 00:38:37,680 gdyby wiedziała, dlaczego nie widzi aury Adama. 650 00:38:37,800 --> 00:38:42,400 Z tego samego powodu ludzie na Times Square nie widzą Ameryki. 651 00:38:48,840 --> 00:38:50,760 A zatem, Azirafalu... 652 00:38:51,800 --> 00:38:52,960 dostałem wiadomość. 653 00:38:53,080 --> 00:38:54,640 Masz jakieś ważne informacje? 654 00:38:55,640 --> 00:38:56,960 Podziel się z nami. 655 00:38:58,000 --> 00:39:00,840 -Słucham? -Co się dzieje? 656 00:39:02,480 --> 00:39:03,920 A więc... 657 00:39:05,040 --> 00:39:06,360 Cóż... 658 00:39:08,200 --> 00:39:09,960 Chodzi o Antychrysta. 659 00:39:10,040 --> 00:39:11,280 Tak? 660 00:39:11,360 --> 00:39:13,000 Wydaje mi się, że... 661 00:39:14,800 --> 00:39:17,520 Nie jest wykluczone, 662 00:39:18,600 --> 00:39:20,520 zważywszy wszystkie alternatywy, 663 00:39:20,600 --> 00:39:24,800 że... druga strona 664 00:39:24,880 --> 00:39:26,560 mogła stracić go z oczu. 665 00:39:29,320 --> 00:39:31,080 „Druga strona”? 666 00:39:33,840 --> 00:39:35,160 Stracić z oczu? 667 00:39:35,280 --> 00:39:38,680 To syn amerykańskiego ambasadora. Jest pod stałym nadzorem. 668 00:39:38,800 --> 00:39:43,160 Druga strona właśnie przewozi go na pola Megiddo. 669 00:39:43,200 --> 00:39:44,880 To tradycyjny punkt zapalny. 670 00:39:44,960 --> 00:39:47,320 Niepokój na Bliskim Wschodzie. A potem z górki. 671 00:39:47,400 --> 00:39:49,680 Nadjeżdżają Czterej Jeźdźcy. 672 00:39:49,800 --> 00:39:52,040 Ostatnia wielka bitwa między Niebem i Piekłem. 673 00:39:52,120 --> 00:39:54,160 Tak, cóż... 674 00:39:55,000 --> 00:39:58,400 Możliwe, że demon Crowley, 675 00:39:58,480 --> 00:40:01,520 przebiegły adwersarz... 676 00:40:02,160 --> 00:40:04,560 Nie powiem, daje mi się we znaki. 677 00:40:06,280 --> 00:40:10,960 Ale... syn ambasadora... 678 00:40:12,320 --> 00:40:15,000 -To mógł być podstęp. -Podstęp? 679 00:40:15,120 --> 00:40:19,680 Prawdziwy Antychryst może być... 680 00:40:21,600 --> 00:40:23,040 gdzieś indziej. 681 00:40:27,520 --> 00:40:28,560 Gdzie? 682 00:40:31,160 --> 00:40:32,960 Nie jestem pewien. 683 00:40:33,040 --> 00:40:34,640 Ale mogę się dowiedzieć. 684 00:40:36,160 --> 00:40:39,800 Mam zespół... agentów. 685 00:40:39,880 --> 00:40:44,680 Oddaną ekipę, która sprawdziłaby tę ewentualność. 686 00:40:46,320 --> 00:40:49,760 Hipotetycznie, gdyby tak było... 687 00:40:49,840 --> 00:40:52,040 To by niczego nie zmieniło, Azirafalu. 688 00:40:52,120 --> 00:40:55,880 W Niebie trwała wojna na długo przed tym, jak powstała Ziemia. 689 00:40:57,160 --> 00:41:00,800 Crowley i reszta zostali wygnani, ale niczego nie ustalono. 690 00:41:00,880 --> 00:41:02,440 Domyślam się. 691 00:41:04,320 --> 00:41:08,160 Ale nie potrzebujemy kolejnej wojny, prawda? 692 00:41:08,880 --> 00:41:11,560 Doceniamy twoje hipotezy, Azirafalu, 693 00:41:11,640 --> 00:41:14,040 ale obawiam się, że mamy inne sprawy na głowie. 694 00:41:16,760 --> 00:41:19,640 Wiesz, że Ziemia sama się nie skończy. 695 00:41:20,800 --> 00:41:23,120 No nie. Tak. Racja. 696 00:41:46,600 --> 00:41:47,880 Witam. 697 00:41:59,600 --> 00:42:00,600 Dzień dobry. 698 00:42:17,320 --> 00:42:19,160 R. P. Tyler. 699 00:42:19,280 --> 00:42:20,680 Straż sąsiedzka. 700 00:42:20,800 --> 00:42:24,920 Nie uszło mojej uwadze, młoda damo, że ma pani mapę. 701 00:42:25,000 --> 00:42:26,600 Rozglądamy się po okolicy? 702 00:42:26,640 --> 00:42:28,520 Wynajmuję Jaśminowy Domek. 703 00:42:28,600 --> 00:42:31,520 Dobry Boże, jest pani amerykańską turystką. 704 00:42:31,600 --> 00:42:34,920 Przepraszam. Uznałem, że jest pani ciekawa. 705 00:42:35,000 --> 00:42:36,440 Ależ jestem. 706 00:42:36,520 --> 00:42:39,640 Jedenaście lat temu w tej wiosce coś się zjawiło. 707 00:42:39,760 --> 00:42:43,360 Jakieś zwierzę czy inna istota. 708 00:42:43,440 --> 00:42:47,160 Skoro jest pan w straży sąsiedzkiej, może pan zauważył. 709 00:42:47,200 --> 00:42:49,640 Tadfield to szanowana wieś. 710 00:42:49,680 --> 00:42:52,640 Jeśli przyjechała tu pani palić tłuste skręty 711 00:42:52,760 --> 00:42:54,600 i snuć się we własnej zamulandii, 712 00:42:54,640 --> 00:42:57,760 proponuję udać się gdzie indziej. 713 00:42:57,840 --> 00:42:59,520 Na przykład wrócić do Ameryki. 714 00:43:04,040 --> 00:43:06,640 „Tłuste skręty”? 715 00:43:14,000 --> 00:43:15,680 Właściwie, co o tym myślisz? 716 00:43:15,800 --> 00:43:17,960 Ten anioł za długo tam siedział. 717 00:43:18,040 --> 00:43:20,680 Nie ufam mu. 718 00:43:20,800 --> 00:43:23,080 Hipotetycznie, fakt. 719 00:43:30,120 --> 00:43:33,960 W Tadfield 7,5 cm śniegu. Jedyne takie miasto w Anglii 720 00:43:34,040 --> 00:43:36,600 Białe święta we wsi w Oxfordshire. Znowu 721 00:43:36,640 --> 00:43:38,680 Więcej jabłek z powodu niezwykłej pogody 722 00:43:41,160 --> 00:43:43,360 Halo? 723 00:43:43,440 --> 00:43:45,480 Proszę z sierżantem tropicielem wiedźm Shadwellem. 724 00:43:45,560 --> 00:43:48,880 Lub jednym z jego oficerów. 725 00:43:48,960 --> 00:43:51,800 Pójdę się zorientować, czy jest dostępny. 726 00:43:51,880 --> 00:43:53,160 Proszę czekać. 727 00:43:58,880 --> 00:44:00,600 Halo, panie Shadwell. 728 00:44:01,800 --> 00:44:02,880 Witaj, mój drogi. 729 00:44:02,960 --> 00:44:04,440 Witam, madame Tracy. 730 00:44:05,400 --> 00:44:07,480 Wynoś się stąd, ladacznico. 731 00:44:08,680 --> 00:44:10,800 Pewien dżentelmen do pana. 732 00:44:10,880 --> 00:44:13,160 Chyba jest z wyższych sfer. 733 00:44:13,240 --> 00:44:15,920 Przygotuję pyszną wątróbkę na niedzielę. 734 00:44:16,000 --> 00:44:17,320 Wolałbym tańczyć z diabłem. 735 00:44:22,800 --> 00:44:25,640 Proszę tylko o zwrot talerzy sprzed tygodnia. 736 00:44:25,720 --> 00:44:26,960 Dobrze panu radzę. 737 00:44:28,320 --> 00:44:29,520 Tak? 738 00:44:29,600 --> 00:44:31,080 Sierżancie Shadwell. 739 00:44:31,160 --> 00:44:33,280 -Wie pan, kto mówi. -Kto? 740 00:44:34,000 --> 00:44:37,200 Ja. Pański... sponsor. 741 00:44:37,280 --> 00:44:40,160 Ma pan ludzi na podorędziu? 742 00:44:40,240 --> 00:44:42,480 Chcę, żeby trochę powęszyli. 743 00:44:42,600 --> 00:44:43,840 Powęszyli? 744 00:44:43,920 --> 00:44:45,720 A gdzie mają powęszyć? 745 00:44:45,800 --> 00:44:46,960 W Tadfield. 746 00:44:47,040 --> 00:44:48,680 To mała mieścina w Oxfordshire. 747 00:44:48,760 --> 00:44:50,680 Trzeba tam obserwować pewnego chłopca. 748 00:44:50,760 --> 00:44:53,480 Muszę przez cały czas wiedzieć, gdzie jest. 749 00:44:53,560 --> 00:44:55,080 Mogę podać jego adres. 750 00:44:55,160 --> 00:44:57,040 Wyślę tam oddział najlepszych ludzi. 751 00:44:57,120 --> 00:44:59,400 Świetnie. Bardzo dziękuję. 752 00:44:59,480 --> 00:45:02,000 Miałem pytać o majora tropiciela wiedźm Butelkę Mleka. 753 00:45:02,080 --> 00:45:04,520 Przykro mi, że odszedł przedwcześnie. 754 00:45:04,600 --> 00:45:06,360 Wysłałem kwiaty. 755 00:45:07,040 --> 00:45:08,960 Tak, jakże miły gest. 756 00:45:09,040 --> 00:45:11,560 Podobnie jak 20 funtów dla rodziny. 757 00:45:11,640 --> 00:45:13,680 Był odważnym człowiekiem. 758 00:45:13,840 --> 00:45:17,080 Byłem wstrząśnięty, gdy powiedział mi pan, jak zginął. 759 00:45:17,160 --> 00:45:18,600 Tak, odważny człowiek. 760 00:45:18,760 --> 00:45:24,120 Za tydzień wpadnę do księgarni po roczną należność. 761 00:45:24,200 --> 00:45:25,640 Niech do Tadfield pojadą najlepsi. 762 00:45:25,720 --> 00:45:28,600 I niech tam stacjonują, aż przekażę kolejne wytyczne. 763 00:45:28,680 --> 00:45:30,520 Chłopiec nazywa się... 764 00:45:30,600 --> 00:45:32,720 Adam Young. 765 00:45:32,800 --> 00:45:37,480 Mieszka pod numerem czwartym na Hogback Lane w Tadfield. 766 00:45:37,560 --> 00:45:38,840 Zapisał pan? 767 00:45:38,920 --> 00:45:40,320 Oczywiście, miłościwy panie. 768 00:45:40,400 --> 00:45:42,840 -Zanotowałem. -Jasne. Tip-top. 769 00:45:42,920 --> 00:45:45,200 Proszę dać znać, gdy oddział będzie na miejscu. 770 00:45:47,160 --> 00:45:48,360 Tip-top. 771 00:45:48,440 --> 00:45:49,840 Jakiś mięczak z południa. 772 00:45:53,560 --> 00:45:57,560 Znalazłeś jakieś wiedźmy, szeregowy tropicielu wiedźm Pulsifer? 773 00:45:58,280 --> 00:45:59,880 Mam coś lepszego. 774 00:45:59,960 --> 00:46:02,280 Odkryłem coś naprawdę ciekawego. 775 00:46:02,360 --> 00:46:04,560 Niezwykłe anomalie pogodowe. 776 00:46:04,640 --> 00:46:07,960 W pewnej mieścinie w Oxfordshire występują dziwne zjawiska pogodowe. 777 00:46:08,040 --> 00:46:09,600 Krwawy deszcz? 778 00:46:09,680 --> 00:46:11,160 Czy może daje rybami? 779 00:46:11,240 --> 00:46:14,040 Piekielny mróz latem zniszczył zbiory po tym, 780 00:46:14,120 --> 00:46:16,880 jak jakaś jędza wdała się w kłótnię z farmerem? 781 00:46:16,960 --> 00:46:19,280 Nie, tylko... 782 00:46:19,920 --> 00:46:24,280 panuje tam idealna pogoda w danej chwili. 783 00:46:24,360 --> 00:46:26,880 I to ma być ten fenomen? 784 00:46:26,960 --> 00:46:29,200 Normalna pogoda w danej chwili nie jest normalna. 785 00:46:29,280 --> 00:46:31,960 Rześka jesień, długi gorący sierpień. 786 00:46:32,040 --> 00:46:34,120 W dzieciństwie marzyliśmy o takiej pogodzie. 787 00:46:34,200 --> 00:46:37,120 Przez ostatnie 11 lat w Wigilię zawsze padał śnieg. 788 00:46:37,200 --> 00:46:38,840 Nie interesuje mnie to. 789 00:46:38,920 --> 00:46:42,120 Lepiej wypatruj wiedźm i skutków ich niecnych działań. 790 00:46:44,400 --> 00:46:47,640 Nazywał siebie „dr Raven Sable”, 791 00:46:47,720 --> 00:46:49,840 lecz wy nazywacie go inaczej. 792 00:46:49,920 --> 00:46:51,240 GŁÓD 793 00:46:51,320 --> 00:46:52,920 Uwielbia głód. 794 00:46:53,000 --> 00:46:55,880 Uwielbia, gdy ludzie nie dojadają w eleganckich restauracjach. 795 00:46:55,960 --> 00:46:57,760 Danie główne, madam. 796 00:46:57,840 --> 00:47:02,160 Szumowina z kurczaka z żelkiem brokułowym i grzybową pianką. 797 00:47:02,240 --> 00:47:04,400 Szef kuchni poleca zacząć od tego. 798 00:47:04,480 --> 00:47:07,120 Balon napełniony lawendowym powietrzem. 799 00:47:07,200 --> 00:47:09,080 To pierwsze danie. 800 00:47:10,840 --> 00:47:12,600 Coś sobie uświadomiłem. 801 00:47:12,680 --> 00:47:15,840 Nigdy nie widziałem tylu wygłodniałych krezusów naraz. 802 00:47:16,000 --> 00:47:18,720 To biznesmen i właściciel sieci restauracji. 803 00:47:18,840 --> 00:47:20,880 Właśnie startuje z nowym projektem. 804 00:47:20,960 --> 00:47:23,480 Micha: dieta bezpokarmowa. 805 00:47:26,840 --> 00:47:28,920 Sztuczna bułeczka i burger. 806 00:47:29,000 --> 00:47:31,240 Frytki, które nigdy nie widziały ziemniaka. 807 00:47:31,320 --> 00:47:32,760 Sos bezpokarmowy. 808 00:47:32,840 --> 00:47:35,600 A to nasza największa duma: 809 00:47:35,680 --> 00:47:39,280 całkowicie sztuczny ogórek konserwowy. 810 00:47:39,360 --> 00:47:41,920 Shake też nie zawiera składników żywnościowych. 811 00:47:42,000 --> 00:47:45,200 Żaden shake ich nie zawiera. 812 00:47:45,280 --> 00:47:47,040 Zatem spróbujmy. 813 00:47:52,200 --> 00:47:54,280 Naciśnij ten przycisk, gdy serwujesz Michę. 814 00:47:54,360 --> 00:47:57,480 I nie nazywaj tego „jedzeniem”. To Micha. 815 00:48:00,200 --> 00:48:03,000 Bezpokarm Micha zawiera spreparowane molekuły białek 816 00:48:03,080 --> 00:48:05,040 niewykrywalne dla enzymów trawiennych, niekaloryczne słodziki, 817 00:48:05,120 --> 00:48:07,000 zamienniki oleju, substancje włókniste, barwniki i dodatki smakowe. 818 00:48:07,080 --> 00:48:08,960 Micha jest substancją jadalną i nie należy jej mylić z jedzeniem. 819 00:48:09,040 --> 00:48:11,000 Jedzenie Michy powoduje utratę wagi, włosów i niewydolność nerek. 820 00:48:11,080 --> 00:48:12,680 Może powodować biegunkę. Smacznego. 821 00:48:12,760 --> 00:48:14,560 Zastałem pana Sable'a? 822 00:48:15,200 --> 00:48:16,520 Przypuszczałem, że to pan. 823 00:48:16,600 --> 00:48:19,680 Uznałem, że to ten wysoki, brodaty elegant w garniturze. 824 00:48:19,760 --> 00:48:22,160 Mam dla pana przesyłkę. Trzeba pokwitować. 825 00:48:35,920 --> 00:48:37,800 Waga szalkowa. 826 00:48:37,880 --> 00:48:39,200 Nareszcie. 827 00:48:40,120 --> 00:48:42,440 -Lecę do Anglii. -Powiadomię odrzutowiec. 828 00:48:42,520 --> 00:48:45,200 -Kiedy wracasz? -Kto wie? 829 00:48:45,280 --> 00:48:47,880 -Odwołaj wszystkie moje spotkania. -Na jak długo? 830 00:48:47,960 --> 00:48:49,640 Na najbliższą przyszłość. 831 00:48:50,880 --> 00:48:52,800 MICHA 832 00:48:52,880 --> 00:48:55,560 PORADNIK TROPICIELI WIEDŹM 833 00:49:04,880 --> 00:49:08,280 Sierżancie Shadwell, kojarzy pan tę wioskę, o której mówiłem? 834 00:49:08,360 --> 00:49:09,800 Tę z idealną pogodą? 835 00:49:11,240 --> 00:49:13,120 Według poradnika 836 00:49:13,200 --> 00:49:15,760 wiedźmy potrafią wpływać na pogodę. 837 00:49:15,840 --> 00:49:18,400 Może wyskoczę tam jutro, 838 00:49:18,480 --> 00:49:20,000 żeby trochę się rozejrzeć? 839 00:49:20,080 --> 00:49:21,680 Mogę zapłacić za benzynę. 840 00:49:21,760 --> 00:49:25,480 Ta wioska nie nazywa się przypadkiem Tadfield? 841 00:49:26,360 --> 00:49:28,600 -Skąd to wiesz? -No tak. 842 00:49:29,720 --> 00:49:31,520 Zapewne nie zaszkodzi. 843 00:49:31,640 --> 00:49:35,200 Staw się tu o 9.00 rano przed wyjazdem. 844 00:49:35,920 --> 00:49:36,920 Po co? 845 00:49:38,080 --> 00:49:40,200 Po zbroję sprawiedliwości. 846 00:49:44,000 --> 00:49:46,960 To ja. Spotkajmy się w trzecim miejscu spotkań. 847 00:49:47,040 --> 00:49:50,920 To ta stara estrada, autobus linii 19 czy kawiarnia British Museum? 848 00:49:51,000 --> 00:49:53,840 Estrada. Będę tam za 15 minut. 849 00:49:56,080 --> 00:49:58,800 Tato, wiedziałeś, że wszędzie są linie geomantyczne? 850 00:49:58,880 --> 00:50:01,440 Nie, Adamie. To bzdura. 851 00:50:01,520 --> 00:50:03,520 To twój ulubiony motyw, Deirdre. 852 00:50:03,600 --> 00:50:06,520 Przykleili broń pod krzesłem. 853 00:50:07,400 --> 00:50:11,240 To nie bzdura. Gdyby tak było, nie pisaliby o tym w magazynach. 854 00:50:14,680 --> 00:50:18,120 Tybetańczycy obserwują, co robimy, przez ukryte tunele. 855 00:50:22,800 --> 00:50:24,480 Chyba pójdę się położyć. 856 00:50:32,440 --> 00:50:33,960 Myślisz, że coś mu dolega? 857 00:50:34,040 --> 00:50:35,480 Nic mu nie jest. 858 00:50:49,960 --> 00:50:51,280 I co? 859 00:50:54,080 --> 00:50:56,120 Masz jakieś wieści? 860 00:50:56,200 --> 00:50:58,160 A co niby miałbym mieć? 861 00:50:58,240 --> 00:51:00,120 Wiesz, jak nazywa się zaginiony Antychryst, 862 00:51:00,200 --> 00:51:02,040 znasz jego adres albo numer buta? 863 00:51:02,120 --> 00:51:04,680 Numer buta? Do czego miałby mi się przydać? 864 00:51:04,760 --> 00:51:07,560 Żartuję. Też nic nie mam. 865 00:51:07,640 --> 00:51:09,960 To Wielki Plan, Crowley. 866 00:51:10,040 --> 00:51:11,440 Żeby było jasne, 867 00:51:11,520 --> 00:51:15,000 niech szlag jasny trafi 868 00:51:15,080 --> 00:51:17,680 ten Wielki, cholerny Plan! 869 00:51:18,280 --> 00:51:19,640 Niechaj będzie ci wybaczone. 870 00:51:20,560 --> 00:51:23,200 Nie ma mowy. Nigdy. 871 00:51:24,200 --> 00:51:28,200 Na tym polega praca demona. Bez przebaczenia. To cały ja. 872 00:51:28,280 --> 00:51:29,880 Kiedyś byłeś aniołem. 873 00:51:29,960 --> 00:51:31,400 To było dawno temu. 874 00:51:34,120 --> 00:51:36,640 Znajdziemy chłopca. Moi agenci to zrobią. 875 00:51:36,720 --> 00:51:38,960 A co potem? Zlikwidujemy go? 876 00:51:40,200 --> 00:51:42,520 Ktoś to załatwi. Nie jestem za mordowaniem dzieci. 877 00:51:42,600 --> 00:51:45,760 Ty jesteś demonem. Ja jestem miły. Nie muszę zabijać dzieci. 878 00:51:45,840 --> 00:51:47,840 Jeśli go zabijesz, świat odetchnie z ulgą, 879 00:51:47,920 --> 00:51:50,080 a Niebo nie będzie miało krwi na rękach. 880 00:51:50,160 --> 00:51:53,160 Doprawdy? Nie ma jak być świętszym od papieża. 881 00:51:53,240 --> 00:51:55,560 To cały ja. W tym rzecz. 882 00:51:55,640 --> 00:51:57,360 Sam powinieneś zabić chłopca. 883 00:51:57,440 --> 00:51:58,640 Z namaszczeniem. 884 00:51:58,720 --> 00:52:02,560 Nikogo nie zabiję. 885 00:52:05,080 --> 00:52:08,040 To niedorzeczne. Jesteś śmieszny. Nie wiem, czemu z tobą gadam. 886 00:52:08,120 --> 00:52:09,720 -Ja też nie. -Dość, zwijam się stąd. 887 00:52:09,800 --> 00:52:12,600 Nie odchodź, Crowley. Nie ma dokąd pójść. 888 00:52:12,680 --> 00:52:14,520 Wszechświat jest wielki. 889 00:52:15,360 --> 00:52:18,840 Nawet jeśli wszystko zamieni się w płonącą zupę, możemy się stąd zwinąć. 890 00:52:20,960 --> 00:52:22,600 Zwinąć? 891 00:52:24,000 --> 00:52:25,760 Posłuchaj, co mówisz. 892 00:52:25,840 --> 00:52:27,720 Jak długo się przyjaźnimy? 893 00:52:27,800 --> 00:52:29,240 Sześć tysięcy lat! 894 00:52:29,320 --> 00:52:30,880 Przyjaźnimy? Nie jesteśmy przyjaciółmi. 895 00:52:31,680 --> 00:52:34,680 Jesteśmy aniołem i demonem. 896 00:52:34,760 --> 00:52:37,760 Nie mamy ze sobą nic wspólnego. Ja ciebie nawet nie lubię. 897 00:52:37,840 --> 00:52:38,920 Ależ lubisz. 898 00:52:39,000 --> 00:52:41,720 Gdybym wiedział, gdzie jest Antychryst, i tak bym ci nie powiedział. 899 00:52:41,800 --> 00:52:45,240 -Jesteśmy po przeciwnych stronach. -Jesteśmy po naszej stronie. 900 00:52:45,320 --> 00:52:47,040 Nie ma „naszej strony”, Crowley. 901 00:52:47,120 --> 00:52:48,720 Już nie. 902 00:52:48,800 --> 00:52:50,080 To koniec. 903 00:52:52,960 --> 00:52:54,440 Dobra. 904 00:52:57,400 --> 00:52:58,920 A zatem... 905 00:53:04,400 --> 00:53:05,920 Miłego końca świata. 906 00:53:31,640 --> 00:53:32,920 Genialne. 907 00:53:33,000 --> 00:53:35,320 ENERGIA NUKLEARNA? NIE, DZIĘKI! 908 00:53:35,400 --> 00:53:37,960 CZY ZIEMIA MOŻE BYĆ STREFĄ BEZ ATOMU? 909 00:53:52,680 --> 00:53:54,240 Dasz radę. 910 00:54:00,560 --> 00:54:02,440 Jest coraz bliżej. 911 00:54:03,440 --> 00:54:05,080 Jest coraz silniejszy. 912 00:54:22,560 --> 00:54:24,560 -To trochę... -Niemożliwe. 913 00:54:27,160 --> 00:54:28,440 To jakiś żart? 914 00:54:28,560 --> 00:54:32,680 Elektrownia wytwarza teraz 240 megawatów energii, Eric. 915 00:54:32,760 --> 00:54:36,960 Tylko według naszych wskaźników nic ich nie wytwarza. 916 00:54:37,760 --> 00:54:41,040 Jak to, mam was upoważnić? Nie ma nikogo innego? 917 00:54:42,080 --> 00:54:44,040 Wiem, że jestem ministrem. 918 00:54:45,720 --> 00:54:47,600 Zatem zgoda. 919 00:54:47,680 --> 00:54:50,000 Upoważniam was do otwarcia tego cholerstwa. 920 00:55:04,200 --> 00:55:07,360 Taki widok nie zdarza się co dzień. 921 00:55:07,920 --> 00:55:10,520 Wielkie pomieszczenie bez reaktora nuklearnego. 922 00:55:11,320 --> 00:55:13,520 Przecież tu nic nie ma. 923 00:55:14,720 --> 00:55:16,520 Nie do końca, szefie. 924 00:55:18,960 --> 00:55:20,600 Zdaje się, że to landrynka. 925 00:55:27,960 --> 00:55:32,680 Napraw to. Zakończ to. 926 00:55:32,760 --> 00:55:35,000 Zakończ to.