1 00:00:18,840 --> 00:00:20,120 SOHO, LONDYN 2 00:00:20,200 --> 00:00:21,600 CZWARTEK 3 00:00:21,680 --> 00:00:22,880 DWA DNI DO KOŃCA ŚWIATA 4 00:00:45,760 --> 00:00:47,200 W czym mogę pomóc? 5 00:00:48,160 --> 00:00:50,600 Chciałbym kupić jeden z pana przedmiotów. 6 00:00:50,680 --> 00:00:51,760 Książkę. 7 00:00:52,960 --> 00:00:56,600 Omówmy mój zakup w ustronnym miejscu, 8 00:00:56,680 --> 00:00:58,480 bo kupuję... 9 00:00:59,440 --> 00:01:00,800 Pornografię? 10 00:01:00,880 --> 00:01:02,200 Pornografię. 11 00:01:02,800 --> 00:01:05,280 Gabrielu, pozwól na zaplecze. 12 00:01:06,720 --> 00:01:09,840 Nas ludzi tak łatwo zawstydzić. 13 00:01:09,920 --> 00:01:13,360 Musimy kupować pornografię potajemnie. 14 00:01:14,640 --> 00:01:16,760 Istoty ludzkie są takie proste... 15 00:01:16,840 --> 00:01:18,040 PORADNIK PROWADZENIA DOMU 16 00:01:18,120 --> 00:01:19,400 ...i tak łatwo je oszukać. 17 00:01:19,480 --> 00:01:20,520 Tak. 18 00:01:20,560 --> 00:01:22,560 Dobra robota. Wywiodłeś ich w pole. 19 00:01:22,640 --> 00:01:23,800 Pamiętasz Sandalfona? 20 00:01:25,280 --> 00:01:26,360 Sodoma i Gomora. 21 00:01:27,600 --> 00:01:31,120 Zrobiłeś niezły pogrom i zamieniałeś ludzi w słupy soli. 22 00:01:31,200 --> 00:01:32,520 Trudno zapomnieć. 23 00:01:33,520 --> 00:01:36,400 Czuję złowrogi zapach. 24 00:01:38,880 --> 00:01:41,080 To pewnie książki Jeffreya Archera. 25 00:01:42,240 --> 00:01:45,280 Wpadliśmy tylko, żeby sprawdzić, co z Antychrystem. 26 00:01:46,040 --> 00:01:47,640 Dlaczego? Co się stało? 27 00:01:47,720 --> 00:01:51,960 Jeśli coś nie tak, mogę wysłać swoich ludzi. 28 00:01:52,040 --> 00:01:53,880 Bez obaw. Wszystko idzie gładko. 29 00:01:53,960 --> 00:01:55,920 Sporo się dzieje. Wszystko gra. 30 00:01:57,040 --> 00:01:58,120 Wszystko gra? 31 00:01:58,200 --> 00:02:01,200 Wszystko idzie zgodnie z Boskim Planem. 32 00:02:01,920 --> 00:02:03,640 Piekielny Ogar został wypuszczony, 33 00:02:03,720 --> 00:02:06,160 a teraz ściągają Czterech Jeźdźców Apokalipsy. 34 00:02:06,240 --> 00:02:09,240 Śmierć, Skażenie, Głód, Wojna. 35 00:02:09,720 --> 00:02:10,760 Jasne. 36 00:02:10,840 --> 00:02:12,240 W sumie kto ich przywołuje? 37 00:02:13,040 --> 00:02:14,240 Nie mój wydział. 38 00:02:14,320 --> 00:02:16,160 Takie rzeczy zlecamy na zewnątrz. 39 00:02:16,280 --> 00:02:18,080 Czas najwyższy, rzekłbym. 40 00:02:18,160 --> 00:02:21,560 Nie ma wojny bez Wojny. 41 00:02:23,040 --> 00:02:25,960 To ci się udało, Sandalfonie. 42 00:02:26,040 --> 00:02:29,360 Nie ma wojny bez Wojny. 43 00:02:30,000 --> 00:02:31,960 Może to pożyczę. 44 00:02:32,040 --> 00:02:33,280 Tak czy owak... 45 00:02:34,240 --> 00:02:35,840 żadnych problemów? A jak Piekielny Ogar? 46 00:02:36,400 --> 00:02:38,440 Nie czekałem, żeby sprawdzić. 47 00:02:38,520 --> 00:02:40,880 Dziękuję za moją pornografię! 48 00:02:42,080 --> 00:02:43,600 Świetna robota. 49 00:02:44,440 --> 00:02:46,560 „Nie ma wojny bez Wojny”. 50 00:02:47,400 --> 00:02:49,000 Sprytne. 51 00:03:01,520 --> 00:03:04,400 Witamy ponownie. Niebawem zjawi się u nas 52 00:03:04,480 --> 00:03:08,480 rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych, aby omówić ostatni wzrost napięć. 53 00:03:08,560 --> 00:03:10,800 A teraz, wiecie, co macie w lodówce? 54 00:03:10,880 --> 00:03:12,400 Dzień dobry, Crowleyu. 55 00:03:12,480 --> 00:03:14,160 Tak sobie dzwonię. 56 00:03:14,240 --> 00:03:15,560 Niezłe krzesło. 57 00:03:15,640 --> 00:03:16,840 Cześć, chłopaki. 58 00:03:16,920 --> 00:03:18,560 Chodzi o Antychrysta. 59 00:03:18,640 --> 00:03:21,200 Świetny dzieciak. Wdał się w tatusia. 60 00:03:21,280 --> 00:03:24,600 Nasi agenci z departamentu stanu załatwili rodzinie dziecka 61 00:03:24,680 --> 00:03:26,520 lot na Bliski Wschód. 62 00:03:26,600 --> 00:03:29,840 Tam dziecko i Piekielny Ogar trafią do Doliny Megiddo. 63 00:03:29,920 --> 00:03:31,960 Czterej Jeźdźcy rozpoczną swój ostatni gon. 64 00:03:32,040 --> 00:03:34,240 Rozpęta się Armageddon. 65 00:03:34,320 --> 00:03:36,400 Ostateczna walka. 66 00:03:36,480 --> 00:03:39,400 Pracowaliśmy nad tym, odkąd się zbuntowaliśmy. 67 00:03:39,480 --> 00:03:41,400 Upadli to my. 68 00:03:41,480 --> 00:03:43,800 Nigdy o tym nie zapominaj. 69 00:03:43,880 --> 00:03:45,600 Trudno o tym zapomnieć. 70 00:03:45,680 --> 00:03:48,560 Nie ufam ci, Crowleyu. 71 00:03:48,640 --> 00:03:50,400 Wszystko idzie dobrze. 72 00:03:52,240 --> 00:03:54,120 Nie zamierzałem upaść. 73 00:03:54,920 --> 00:03:57,120 Po prostu zadaję się z niewłaściwymi ludźmi. 74 00:03:58,960 --> 00:04:03,080 Ktoś musi przywołać Czterech Jeźdźców Apokalipsy. 75 00:04:04,040 --> 00:04:06,480 Ale obecnie takie rzeczy się podzleca. 76 00:04:07,760 --> 00:04:08,960 Poznajcie Przywoływacza. 77 00:04:09,040 --> 00:04:11,800 Ma w furgonetce cztery przesyłki do dostarczenia. 78 00:04:11,880 --> 00:04:14,640 Pracuje dla International Express. 79 00:04:14,720 --> 00:04:18,400 Pierwszą przesyłkę dostarczy w byłej strefie wojny. 80 00:04:20,560 --> 00:04:22,200 ZIEMIA NICZYJA, AFRYKA PÓŁNOCNA 81 00:04:22,240 --> 00:04:24,800 Czasami, mimo wszystko, nastaje pokój. 82 00:04:24,880 --> 00:04:26,880 Ludzie są zmęczeni walką, bólem i śmiercią, 83 00:04:26,920 --> 00:04:28,920 i chcą zacząć wszystko od nowa. 84 00:04:29,000 --> 00:04:32,920 Przepraszam, kim pani jest? 85 00:04:33,000 --> 00:04:35,920 Carmine Zingiber. National World Weekly. 86 00:04:36,000 --> 00:04:37,160 Korespondentka wojenna. 87 00:04:37,240 --> 00:04:40,120 To dobrze, przyjacielu. 88 00:04:40,200 --> 00:04:42,240 Ktoś z zagranicznej prasy zobaczy, 89 00:04:42,320 --> 00:04:44,080 jak podpisujemy porozumienie pokojowe. 90 00:04:47,080 --> 00:04:51,800 Wasza Wysokość, proszę tu podpisać, 91 00:04:51,920 --> 00:04:54,680 potem podpis złoży premier i naczelny dowódca, 92 00:04:54,760 --> 00:04:56,360 a następnie zrobimy wspólne zdjęcie. 93 00:04:56,440 --> 00:04:58,360 Chwileczkę. On podpisuje pierwszy? 94 00:04:58,520 --> 00:05:01,800 -To tylko formalność. -Doprawdy? 95 00:05:01,920 --> 00:05:05,200 Robi pan ze mnie pośmiewisko w kraju i nazywa to formalnością? 96 00:05:05,920 --> 00:05:08,360 Ktoś musi podpisać pierwszy. 97 00:05:09,080 --> 00:05:10,880 Owszem, ja to zrobię. 98 00:05:18,320 --> 00:05:20,200 Proszę sobie nie przeszkadzać. 99 00:05:21,440 --> 00:05:22,520 Co za dzień. 100 00:05:22,600 --> 00:05:24,080 Trudno było znaleźć ten adres. 101 00:05:24,160 --> 00:05:26,680 Przydałyby się drogowskazy. 102 00:05:32,320 --> 00:05:34,080 Paczka do pani. 103 00:05:34,160 --> 00:05:36,840 Proszę pokwitować. 104 00:05:39,240 --> 00:05:41,440 Macie tu niezłą miejscówkę. 105 00:05:41,520 --> 00:05:44,360 Zawsze chciałem przyjechać tu na wakacje. 106 00:05:51,680 --> 00:05:53,120 -Nareszcie. -Odłóż to. 107 00:05:55,400 --> 00:05:56,840 Słodziutka. 108 00:05:57,560 --> 00:06:00,160 Chyba nic z tego nie będzie, prawda? 109 00:06:01,640 --> 00:06:02,880 Wybaczcie. 110 00:06:03,800 --> 00:06:06,240 Chciałabym zostać i poznać was bliżej, 111 00:06:06,400 --> 00:06:08,240 ale obowiązki wzywają. 112 00:06:18,640 --> 00:06:20,280 Oto pierwsza z naszej czwórki. 113 00:06:20,360 --> 00:06:22,280 Bez niej nie ma wojny. 114 00:06:22,560 --> 00:06:24,880 Bardzo długo zabijała czas. 115 00:06:25,800 --> 00:06:28,640 Czas, a czasem ludzi. 116 00:06:28,720 --> 00:06:30,480 Sześć tysiącleci czekania... 117 00:06:30,560 --> 00:06:32,000 WOJNA 118 00:06:32,080 --> 00:06:33,320 ...właśnie dobiega końca. 119 00:08:02,720 --> 00:08:06,360 To także opowieść o wiedźmie, tropicielu wiedźm i książce. 120 00:08:06,520 --> 00:08:07,760 Zaczyna się ona... 121 00:08:07,840 --> 00:08:08,840 LANCASHIRE, ANGLIA 122 00:08:08,920 --> 00:08:12,800 ...około 360 lat temu, gdy w Anglii palono ostatnią wiedźmę. 123 00:08:12,880 --> 00:08:15,280 Majorze tropicielu wiedźm Pulsiferze, wszystko gotowe. 124 00:08:16,080 --> 00:08:17,320 Gdzie ta jędza? 125 00:08:17,440 --> 00:08:20,000 W swojej chacie. Niczego nie podejrzewa. 126 00:08:20,080 --> 00:08:21,840 Myślałem, że sprawdziłeś ją szpilą. 127 00:08:21,920 --> 00:08:24,880 Owszem. Oto służbowa szpila tropiciela wiedźm. 128 00:08:24,960 --> 00:08:27,800 -Pokłułem ją calusieńką. -Z jakim skutkiem? 129 00:08:27,880 --> 00:08:30,360 Ponoć ustąpił jej artretyzm. 130 00:08:32,160 --> 00:08:33,520 O co jest oskarżona? 131 00:08:33,600 --> 00:08:35,480 Głównie przewidywanie przyszłości. 132 00:08:35,560 --> 00:08:39,520 Powiedziała guwernantce Bulcock, że miasteczko nawiedzi Cudzołóstwo. 133 00:08:39,600 --> 00:08:41,600 Co za nonsens. 134 00:08:41,640 --> 00:08:43,960 -To pan, prawda? -Ależ skąd. 135 00:08:45,880 --> 00:08:47,880 Moje imię, szeregowy tropicielu wiedźm Maggsie, 136 00:08:47,960 --> 00:08:50,000 to Nie-Cudzołóż. 137 00:08:50,080 --> 00:08:52,960 Ale możesz mi mówić „major tropiciel wiedźm Pulsifer”. 138 00:08:56,640 --> 00:08:59,440 A więc nie mówią na pana „Cudzołóstwo Pulsifer”? 139 00:08:59,520 --> 00:09:01,200 Nic z tych rzeczy. 140 00:09:01,880 --> 00:09:03,080 Drogi mleczarzu, 141 00:09:03,880 --> 00:09:05,360 nie przynoś mleka, 142 00:09:05,440 --> 00:09:06,720 ani dziś, ani nigdy więcej, 143 00:09:06,760 --> 00:09:09,440 albowiem dzisiaj zginę w płomieniach. 144 00:09:09,520 --> 00:09:11,480 Serdeczności, Agnes Nutter. 145 00:09:15,200 --> 00:09:18,760 PS. Najlepsze życzenia dla pana żony. 146 00:09:22,640 --> 00:09:23,960 Spóźnili się. 147 00:09:27,200 --> 00:09:30,400 Chodzą słuchy, że ona biega, choć nikt jej nie goni. 148 00:09:30,480 --> 00:09:32,880 Tak, biega co rano 149 00:09:33,000 --> 00:09:35,360 nieprzystojnie wokół wioski, 150 00:09:35,440 --> 00:09:36,880 aby podreperować zdrowie. 151 00:09:37,000 --> 00:09:38,360 Okropność. 152 00:09:38,440 --> 00:09:41,640 Pewnikiem za wiedźmą gonią niewidzialne demony. 153 00:09:41,720 --> 00:09:43,880 Nie, ponoć to sprzyja zdrowiu. 154 00:09:44,000 --> 00:09:47,360 Radziła, żebyśmy jedli więcej błonnika. 155 00:09:47,440 --> 00:09:51,440 Mówiłam jej, że wybieranie żwiru jest kłopotliwe. 156 00:09:51,520 --> 00:09:53,880 Z pewnością jest szalona. 157 00:09:54,000 --> 00:09:56,200 Ale skąd pewność, że to czarownica? 158 00:09:56,280 --> 00:09:58,880 Uleczyła mnie z ospy. 159 00:09:59,000 --> 00:10:01,640 A mojego syna z czerwonki. 160 00:10:01,720 --> 00:10:03,760 Czarownica bez dwóch zdań. 161 00:10:03,840 --> 00:10:05,280 Czarownica. 162 00:10:16,880 --> 00:10:18,040 Cudzołóstwo Pulsifer... 163 00:10:19,160 --> 00:10:21,960 Dobrzy ludzie, późno przyszliście. 164 00:10:22,040 --> 00:10:25,120 Już od dziesięciu minut powinnam płonąć. 165 00:10:25,200 --> 00:10:26,480 Dobrze. 166 00:10:27,600 --> 00:10:29,200 Panno Nutter? 167 00:10:54,120 --> 00:10:57,280 To wielce nietypowe, panno Nutter. 168 00:11:01,800 --> 00:11:04,080 Podejdźcie bliżej, dobrzy ludzie. 169 00:11:04,960 --> 00:11:07,960 Podejdźcie, aż poczujecie żar, 170 00:11:09,360 --> 00:11:11,520 albowiem wszyscy winni zobaczyć, 171 00:11:11,600 --> 00:11:14,560 jak ginie ostatnia w Anglii prawdziwa czarownica. 172 00:11:14,640 --> 00:11:17,720 Niechaj śmierć moja przesłaniem będzie dla świata. 173 00:11:18,280 --> 00:11:19,480 Chodźcie. 174 00:11:19,560 --> 00:11:22,360 Powiadam wam, zbliżcie się. 175 00:11:22,440 --> 00:11:26,280 Pomnijcie, jaki los czeka tych, którzy przeszkadzają takim, 176 00:11:26,360 --> 00:11:28,440 u których próżno szukać zrozumienia. 177 00:11:35,960 --> 00:11:37,800 Do licha. 178 00:11:41,600 --> 00:11:47,360 Kapelusz należący do majora tropiciela wiedźm Nie-Cudzołóż Pulsifera 179 00:11:47,440 --> 00:11:51,160 Pośród mieszkańców sąsiedniej wioski wywiązała się dyskusja, 180 00:11:51,240 --> 00:11:55,800 czy owa katastrofa została zesłana przez Boga czy Szatana. 181 00:11:55,880 --> 00:11:59,200 Jednakowoż list znaleziony w domku Agnes 182 00:11:59,280 --> 00:12:02,680 wskazywał, że boską czy diabelską interwencję 183 00:12:02,760 --> 00:12:06,480 wspomogła znacząco zawartość spódnic Agnes, 184 00:12:06,560 --> 00:12:09,760 w których ukryła ona 50 funtów prochu 185 00:12:09,840 --> 00:12:12,480 i 30 funtów bretnali. 186 00:12:12,600 --> 00:12:14,080 Do licha. 187 00:12:15,120 --> 00:12:18,160 Agnes zostawiła też skrzynkę i książkę. 188 00:12:18,240 --> 00:12:21,200 Miały one trafić do jej córki i zięcia, 189 00:12:21,280 --> 00:12:22,480 Johna i Virtue Device. 190 00:12:22,560 --> 00:12:24,600 Precyzyjne i akuratne przepowiednie Agnes Nutter 191 00:12:25,360 --> 00:12:26,960 „Droga Panno Nutter, 192 00:12:27,040 --> 00:12:30,720 z niekłamaną przyjemnością załączamy autorski egzemplarz pani książki. 193 00:12:30,800 --> 00:12:32,680 Ufamy, że nakład rozejdzie się na pniu, 194 00:12:32,760 --> 00:12:35,720 co zaowocuje niezbędnym dodrukiem. 195 00:12:35,800 --> 00:12:38,640 Uszanowanie, wydawcy Bilton i Scaggs”. 196 00:12:39,480 --> 00:12:43,080 Precyzyjne i akuratne przepowiednie Agnes Nutter. 197 00:12:43,160 --> 00:12:48,800 „Reminiscencje Nostradamusa w szczytowej formie”. Ursula Shipton. 198 00:12:50,080 --> 00:12:51,280 Co to znaczy, Johnie? 199 00:12:51,360 --> 00:12:54,200 To znaczy, że choć Agnes nie żyje, 200 00:12:54,280 --> 00:12:56,120 musimy przeczytać jej książkę. 201 00:12:56,200 --> 00:12:58,800 Ponieważ twoja matka znała przyszłość. 202 00:13:05,600 --> 00:13:08,560 „Przepowiednia 2214. 203 00:13:09,640 --> 00:13:12,600 W grudniu 1980 roku 204 00:13:12,680 --> 00:13:15,880 narodzi się Jabłko, którego nikt zjeść nie zdoła. 205 00:13:15,960 --> 00:13:19,720 Zainwestuj w machinę Mistrza Jobbesa, 206 00:13:19,800 --> 00:13:22,320 a fortuna sprzyjać ci będzie”. 207 00:13:22,400 --> 00:13:25,560 To jakieś banialuki. 208 00:13:30,680 --> 00:13:32,880 [Bóg] Dzieło pozostawione przez Agnes 209 00:13:32,960 --> 00:13:35,960 to jedyna księga profetyczna w historii ludzkości, 210 00:13:36,040 --> 00:13:39,440 która zawierała całkowicie trafne proroctwo... 211 00:13:39,520 --> 00:13:40,520 MALIBU, KALIFORNIA 212 00:13:40,600 --> 00:13:41,520 11 LAT TEMU 213 00:13:41,600 --> 00:13:43,840 ...na jakieś następne 350 lat. 214 00:13:43,920 --> 00:13:46,560 Stanowiło precyzyjny i trafny opis 215 00:13:46,640 --> 00:13:49,800 wydarzeń, których kulminacją miał być Armageddon. 216 00:13:50,640 --> 00:13:53,640 Były akuratne w każdym najdrobniejszym szczególe. 217 00:13:54,880 --> 00:13:56,920 Nocą, gdy narodził się Antychryst, 218 00:13:57,000 --> 00:13:58,440 w domu w Malibu, 219 00:13:58,520 --> 00:14:02,000 prapraprapraprawnuczka Agnes Nutter 220 00:14:02,080 --> 00:14:04,240 rysowała sobie po stronie tytułowej. 221 00:14:04,320 --> 00:14:08,040 Wtedy to książka metaforycznie zaczęła tykać. 222 00:14:11,400 --> 00:14:15,000 Anatemo, proroctwo 2214. 223 00:14:15,080 --> 00:14:17,720 W grudniu 1980 roku 224 00:14:17,800 --> 00:14:20,960 narodzi się Jabłko, którego nikt zjeść nie zdoła. 225 00:14:21,040 --> 00:14:23,680 Mamo, to głupie. Nic nie znaczy. 226 00:14:24,640 --> 00:14:29,200 W 1980 roku moja mama kupiła 5000 akcji firmy Apple. 227 00:14:29,280 --> 00:14:31,640 Dziś są warte 40 milionów dolarów. 228 00:14:31,720 --> 00:14:36,680 Dobrze, 2213. 229 00:14:36,760 --> 00:14:40,600 Czterech przybędzie, trzech zstąpi z nieba jako dwóch, 230 00:14:40,680 --> 00:14:42,960 a jeden nadciągnie w płomieniach 231 00:14:43,040 --> 00:14:45,560 i nikt ich nie powstrzyma. 232 00:14:45,640 --> 00:14:50,120 Ni ryba, ni deszcz, ni diabeł czy anioł. 233 00:14:50,200 --> 00:14:52,800 I ty takoż tam będziesz, Anatemo. 234 00:14:52,920 --> 00:14:54,680 Widzisz? 235 00:14:54,760 --> 00:14:57,240 Ma dla ciebie specjalne plany, mi amor. 236 00:14:57,320 --> 00:15:00,200 Agnes dała nam łatwą robotę. 237 00:15:00,280 --> 00:15:03,560 Musieliśmy tylko zadbać o dobro rodziny. 238 00:15:03,640 --> 00:15:06,400 Ty będziesz tą, która uratuje świat. 239 00:15:12,280 --> 00:15:13,840 Tymczasem w Dorking w Surrey 240 00:15:13,920 --> 00:15:15,960 prapraprapraprawnuk 241 00:15:16,040 --> 00:15:18,000 Nie-Cudzołóż Pulsifera 242 00:15:18,080 --> 00:15:21,040 dawno powinien być w łóżku. 243 00:15:21,120 --> 00:15:22,160 Newton? 244 00:15:22,240 --> 00:15:24,320 Czas iść spać, skarbie. 245 00:15:24,400 --> 00:15:27,480 Jeszcze chwilę, mamo. Składam stary komputer. 246 00:15:27,560 --> 00:15:30,120 Ach, ci młodzi naukowcy i ich eksperymenty. 247 00:15:30,240 --> 00:15:31,960 To nie eksperyment, mamo. 248 00:15:32,040 --> 00:15:33,440 Po prostu zmieniłem wtyczkę. 249 00:15:33,560 --> 00:15:34,960 Teraz będzie działać. 250 00:15:39,680 --> 00:15:42,440 Mam nadzieję, że elektryk nie będzie znów wściekły. 251 00:15:42,520 --> 00:15:45,000 -To niesprawiedliwe. -Nie martw się, skarbie. 252 00:15:45,080 --> 00:15:46,760 To nie koniec świata. 253 00:15:46,840 --> 00:15:48,120 OBECNIE 254 00:15:48,200 --> 00:15:51,000 Niech ci się wiedzie w nowej pracy. 255 00:15:51,440 --> 00:15:53,040 Oby tym razem się udało. 256 00:15:53,120 --> 00:15:55,640 -Na pewno, mamo. -Po prostu miałeś pecha. 257 00:15:55,880 --> 00:15:57,560 Uszykowałam ci kanapki. 258 00:16:05,040 --> 00:16:06,200 A pan to kto? 259 00:16:07,520 --> 00:16:09,640 Newton Pulsifer. Młodszy referent. 260 00:16:09,720 --> 00:16:10,840 Jestem tu nowy. 261 00:16:13,800 --> 00:16:15,880 Przepraszam, tak sobie myślę, 262 00:16:15,960 --> 00:16:18,960 czy jest sposób, żeby nie wpisywać tego do komputera? 263 00:16:19,040 --> 00:16:21,720 Czy można się dostać do bazy danych o zarobkach... 264 00:16:22,520 --> 00:16:24,120 nie używając komputera? 265 00:16:24,200 --> 00:16:26,560 Może ktoś mógłby mi ją wydrukować, 266 00:16:26,680 --> 00:16:29,080 a ja podliczyłbym wszystko na kartce. 267 00:16:34,000 --> 00:16:38,000 Kto ma ochotę na szkolenie? 268 00:16:38,080 --> 00:16:39,680 Podnieście ręce. 269 00:16:40,640 --> 00:16:44,160 Gwoli informacji, Norman, wniosłam skargę do działu kadr 270 00:16:44,240 --> 00:16:46,760 w sprawie tego bzdurnego szkolenia. 271 00:16:46,840 --> 00:16:49,000 To akcja-integracja, Janice. 272 00:16:49,080 --> 00:16:51,840 Zapamiętaj sobie, 273 00:16:51,920 --> 00:16:53,720 że w zespole nie ma miejsca na „ja”. 274 00:16:53,800 --> 00:16:56,200 Ale w „akcja-integracja” są dwa ”ja”. 275 00:16:56,280 --> 00:16:57,960 I jedno w „Janice”. 276 00:16:58,040 --> 00:16:59,560 W porządku. 277 00:16:59,640 --> 00:17:02,440 Mogę prosić wszystkich o uwagę? 278 00:17:02,520 --> 00:17:04,760 Nacisnę tylko Enter i już słucham. 279 00:17:10,160 --> 00:17:13,960 Przepraszam, nie jestem specem od komputerów. 280 00:17:19,000 --> 00:17:20,160 Pomóc ci, Dick? 281 00:17:20,240 --> 00:17:22,800 Nie mam na imię Dick. Tak nazywa się moje auto. 282 00:17:22,920 --> 00:17:23,920 Jasne. 283 00:17:24,760 --> 00:17:26,520 Może opowiem dlaczego. 284 00:17:33,160 --> 00:17:35,280 GRANICA WIELKIEJ BRYTANII 285 00:17:37,560 --> 00:17:38,800 Witam. 286 00:17:40,760 --> 00:17:42,520 „Ataneema Device”? 287 00:17:42,560 --> 00:17:45,240 Anatema Device. To stare nazwisko rodowe. 288 00:17:45,320 --> 00:17:47,080 Co panią sprowadza do Wielkiej Brytanii? 289 00:17:47,720 --> 00:17:50,320 Pradawne rodzinne proroctwo. 290 00:17:50,440 --> 00:17:53,240 Zamierzam wykorzystać mądrość i znane sobie czary, 291 00:17:53,320 --> 00:17:54,920 aby dopaść serce ciemności, 292 00:17:55,000 --> 00:17:56,520 i zrobić co w mej mocy, by je zniszczyć, 293 00:17:56,560 --> 00:17:58,240 zanim ściągnie na nas koniec świata. 294 00:17:58,320 --> 00:17:59,440 Słucham? 295 00:18:00,640 --> 00:18:02,040 Wakacje. 296 00:18:03,080 --> 00:18:04,320 Cześć, mamo. 297 00:18:04,400 --> 00:18:06,240 Nowa praca? 298 00:18:06,320 --> 00:18:08,560 Tak, świetnie mi idzie. 299 00:18:08,640 --> 00:18:10,400 Są cudowni. 300 00:18:10,480 --> 00:18:13,240 -Uwielbiają mnie. -Mijacie je, zadzierając nosa. 301 00:18:13,320 --> 00:18:14,320 Pa, mamo. 302 00:18:14,440 --> 00:18:17,080 Musimy się obawiać tylko jednej rzeczy, mięczaki. 303 00:18:17,160 --> 00:18:21,080 Nie jest to globalne ocieplenie ani nuklearny armagedon. 304 00:18:21,200 --> 00:18:23,440 Czy ktoś wie, co to jest? 305 00:18:24,320 --> 00:18:25,800 Nie słyszę. 306 00:18:25,920 --> 00:18:28,080 Nie odpowiadacie, bo wiecie, że to prawda. 307 00:18:28,240 --> 00:18:30,080 Chowają się wśród nas. 308 00:18:30,160 --> 00:18:33,680 Na cienkiej czerwonej linii, która oddziela ludzkość od ciemności. 309 00:18:33,760 --> 00:18:36,200 -Mówię o... -Wiedźmach? 310 00:18:37,400 --> 00:18:39,400 Zgadza się. Wiedźmy. 311 00:18:39,480 --> 00:18:42,080 Czają się za fasadą prawości. 312 00:18:42,160 --> 00:18:44,080 Nikt nie może ich powstrzymać... 313 00:18:44,880 --> 00:18:46,080 oprócz mnie. 314 00:18:47,680 --> 00:18:50,440 W dawnych czasach tropiciele wiedźm byli szanowani. 315 00:18:50,520 --> 00:18:52,640 Generał tropiciel wiedźm Mateusz Hopkins... 316 00:18:53,960 --> 00:18:58,080 Pobierał od mieścin i wiosek dziewięć pensów od schwytanej wiedźmy. 317 00:18:58,160 --> 00:18:59,880 A oni płacili. 318 00:18:59,960 --> 00:19:02,920 Jest pan generałem tropicielem wiedźm? 319 00:19:03,000 --> 00:19:04,520 Ależ skąd. 320 00:19:04,560 --> 00:19:06,960 Nie ma już generała tropiciela wiedźm. 321 00:19:07,040 --> 00:19:09,000 Nie ma też pułkownika tropiciela, 322 00:19:09,080 --> 00:19:11,560 majora ani nawet kapitana. 323 00:19:11,680 --> 00:19:15,320 Jest jednak sierżant tropiciel wiedźm. 324 00:19:15,480 --> 00:19:16,960 Właśnie stoi przed tobą. 325 00:19:17,040 --> 00:19:19,920 Miło pana poznać, panie Shadwell. 326 00:19:20,040 --> 00:19:23,440 Filiżanka herbaty i dziewięć kostek cukru. 327 00:19:23,520 --> 00:19:25,520 I paczka chrupek serowo-cebulowych. 328 00:19:26,960 --> 00:19:28,760 Wyciągaj portfel, chłopcze. 329 00:19:29,800 --> 00:19:34,640 Dobrze ci radzę. Nie chcesz wyjść na dusigrosza przy pierwszym spotkaniu. 330 00:19:35,760 --> 00:19:38,440 -Dziękuję. -I nie jestem „pan Shadwell”. 331 00:19:38,520 --> 00:19:41,760 Mów mi „sierżancie”. Sierżant tropiciel wiedźm Shadwell. 332 00:19:41,880 --> 00:19:43,440 A jak cię zwą? 333 00:19:43,680 --> 00:19:45,800 Newton Pulsifer. 334 00:19:46,680 --> 00:19:48,040 Pulsifer? 335 00:19:48,080 --> 00:19:50,560 Skądś znam to nazwisko. 336 00:19:51,760 --> 00:19:53,800 Masz własne zęby? 337 00:19:53,920 --> 00:19:55,160 Tak. 338 00:19:57,160 --> 00:19:59,240 -Ile masz sutków? -Co? 339 00:19:59,320 --> 00:20:00,960 Sutków, chłopcze. Ile ich masz? 340 00:20:01,040 --> 00:20:02,880 Dwa, jak wszyscy. 341 00:20:05,800 --> 00:20:08,320 Bądź tu jutro o 11.00. 342 00:20:08,400 --> 00:20:09,640 Weź nożyczki. 343 00:20:15,000 --> 00:20:16,920 DOŁĄCZ DO ZAWODOWCÓW POTRZEBNY POMOCNIK 344 00:20:17,000 --> 00:20:19,280 DO WALKI Z SIŁAMI CIEMNOŚCI BĄDŹ MĘŻCZYZNĄ! 345 00:20:29,040 --> 00:20:30,160 JAŚMINOWY DOMEK, TADFIELD 346 00:20:30,280 --> 00:20:31,320 CZWARTEK 347 00:20:31,440 --> 00:20:32,520 DWA DNI DO KOŃCA ŚWIATA 348 00:20:40,320 --> 00:20:43,040 Połóż to tam. Wielkie dzięki. 349 00:20:44,160 --> 00:20:45,960 Cudowna wioseczka. 350 00:20:46,440 --> 00:20:47,680 Dziękuję. 351 00:21:11,080 --> 00:21:12,520 Dobrze. 352 00:21:13,200 --> 00:21:14,400 Do roboty. 353 00:21:17,320 --> 00:21:18,800 Łatwa fucha. 354 00:21:18,920 --> 00:21:21,640 Dostarcz Antychrysta. Miej go na oku. 355 00:21:22,320 --> 00:21:24,320 Jasna, prosta robota. 356 00:21:25,440 --> 00:21:28,000 Żaden demon nie da rady tego spieprzyć. 357 00:21:28,080 --> 00:21:32,520 Jedyną rzeczą w mieszkaniu, której Crowley poświęcał uwagę, 358 00:21:32,560 --> 00:21:34,480 były rośliny doniczkowe. 359 00:21:34,560 --> 00:21:37,720 Na początku lat 70. usłyszał o mówieniu do roślin 360 00:21:37,800 --> 00:21:40,520 i uznał, że to doskonały pomysł. 361 00:21:40,560 --> 00:21:44,880 Choć „mówienie” to w przypadku Crowleya niezbyt trafne określenie. 362 00:21:44,960 --> 00:21:46,080 To plama? 363 00:21:48,280 --> 00:21:49,320 Plama? 364 00:21:52,040 --> 00:21:55,800 Wiecie, co wam mówiłem o plamach na liściach. 365 00:21:55,880 --> 00:21:58,720 Nie będę ich tolerował! 366 00:22:05,960 --> 00:22:07,360 Wiesz, co zrobiłaś. 367 00:22:08,040 --> 00:22:09,880 Zawiodłaś mnie. 368 00:22:12,240 --> 00:22:14,000 Rety, rety. 369 00:22:14,200 --> 00:22:16,120 Słuchajcie! 370 00:22:16,240 --> 00:22:18,080 Pożegnajcie waszą przyjaciółkę. 371 00:22:18,160 --> 00:22:20,800 Nie dała sobie rady. 372 00:22:21,960 --> 00:22:26,640 To zaboli cię dużo bardziej niż mnie. 373 00:22:26,720 --> 00:22:30,880 A wy rośnijcie lepiej! 374 00:22:30,960 --> 00:22:34,160 Zaszczepia w nich boską trwogę. 375 00:22:34,240 --> 00:22:36,760 A ściślej mówiąc, strach przed Crowleyem. 376 00:22:36,920 --> 00:22:38,640 To najbardziej luksusowe, 377 00:22:38,720 --> 00:22:41,200 bujne i piękne rośliny w całym Londynie. 378 00:22:41,280 --> 00:22:43,840 Są też najbardziej przerażone. 379 00:23:05,160 --> 00:23:07,440 Precyzyjne i akuratne przepowiednie Agnes Nutter? 380 00:23:07,520 --> 00:23:09,240 Przykro mi, nie mogę pomóc. 381 00:23:09,320 --> 00:23:11,880 Oczywiście, że wiem, kim była. 382 00:23:11,960 --> 00:23:15,200 Urodziła się w 1600 roku, a eksplodowała w 1656. 383 00:23:15,280 --> 00:23:18,080 Ale nie mamy egzemplarzy jej dzieła. 384 00:23:19,200 --> 00:23:22,360 Nie mogę podać ceny, bo jej nie mam. 385 00:23:22,440 --> 00:23:24,040 Nikt jej... 386 00:23:26,520 --> 00:23:29,000 Doprawdy nie trzeba się tak wyrażać. 387 00:23:47,000 --> 00:23:48,240 Witam. 388 00:23:48,320 --> 00:23:51,080 Przyszedłem w sprawie ogłoszenia w prasie. 389 00:23:51,160 --> 00:23:56,680 Madame Tracy opuszcza żaluzje codziennie po południu oprócz czwartków. 390 00:23:56,760 --> 00:23:58,960 To chyba jakieś inne ogłoszenie. 391 00:24:00,040 --> 00:24:01,640 Ach, tak. 392 00:24:02,200 --> 00:24:04,520 Wejdź, mój drogi. Masz szczęście. 393 00:24:04,720 --> 00:24:06,960 Stały klient odwołał wizytę. 394 00:24:08,120 --> 00:24:11,720 Żadnych udziwnień, poza tym, co wcześniej ustalono. 395 00:24:11,800 --> 00:24:16,040 Kolana... też mam niepierwsze. 396 00:24:16,120 --> 00:24:19,000 Jeśli życzysz sobie surowej dyscypliny, 397 00:24:19,080 --> 00:24:21,520 lepiej mnie uprzedź, bo wbicie się w skórzane wdzianko 398 00:24:21,600 --> 00:24:23,240 zajmie mi jakieś pół godziny. 399 00:24:24,000 --> 00:24:25,480 Słucham? 400 00:24:26,960 --> 00:24:30,440 Nie przyszedłeś na intymną, osobistą relaksację 401 00:24:30,520 --> 00:24:33,120 i odstresowanie dla bystrych dżentelmenów? 402 00:24:34,560 --> 00:24:35,760 Nie. 403 00:24:36,040 --> 00:24:37,960 Chcę wstąpić do Armii Tropicieli Wiedźm. 404 00:24:39,840 --> 00:24:42,280 Pan Shadwell mówił, że oczekuje gościa. 405 00:24:46,360 --> 00:24:49,000 Tak długo siedzi tu sam. 406 00:24:51,480 --> 00:24:52,800 Tak. 407 00:24:52,880 --> 00:24:56,000 Przyszedł pana nowy rekrut. Proszę zobaczyć. 408 00:24:56,080 --> 00:24:57,280 Precz mi z oczu, ladacznico. 409 00:24:57,360 --> 00:24:59,800 Nocna mara. Jezebel. 410 00:24:59,880 --> 00:25:01,680 Panie Shadwell. 411 00:25:02,800 --> 00:25:04,640 Zaparzę wam herbatki. 412 00:25:05,160 --> 00:25:06,400 Z mlekiem i cukrem, serdeńko? 413 00:25:06,520 --> 00:25:08,640 Właśnie wstąpił do armii, Jezebel. 414 00:25:08,720 --> 00:25:10,080 Sam sobie zrobi herbatę. 415 00:25:16,080 --> 00:25:17,320 GIŃ, MARO NIECZYSTA 416 00:25:17,400 --> 00:25:19,920 Witam w Armii Tropicieli Wiedźm, rekrucie. 417 00:25:20,000 --> 00:25:23,200 Od teraz jesteś szeregowy tropiciel wiedźm Pulsifer. 418 00:25:24,360 --> 00:25:26,200 Swego czasu byliśmy potężni. 419 00:25:26,280 --> 00:25:27,520 Byliśmy też ważni. 420 00:25:27,640 --> 00:25:29,960 Mleko skondensowane, chłopcze. 421 00:25:30,080 --> 00:25:32,560 -Do tego... -Dziewięć kostek cukru. 422 00:25:32,640 --> 00:25:34,000 Właśnie. 423 00:25:34,520 --> 00:25:36,680 Staliśmy na pierwszej linii 424 00:25:36,760 --> 00:25:39,080 między ciemnością a nieświadomymi biedaczyskami, 425 00:25:39,160 --> 00:25:40,840 którzy nie wierzą w wiedźmy. 426 00:25:41,040 --> 00:25:43,680 Sierżancie Shadwell, 427 00:25:43,760 --> 00:25:46,040 a czy przypadkiem nie zajmuje się tym kościół? 428 00:25:46,120 --> 00:25:47,840 Nie, chłopcze. 429 00:25:47,920 --> 00:25:49,760 Siłami ciemności? 430 00:25:49,840 --> 00:25:51,400 Toż to wojna. 431 00:25:51,480 --> 00:25:53,120 Wiesz, co jest naszym głównym orężem? 432 00:25:56,720 --> 00:26:00,600 Gromowa strzelba pułkownika „Załatw-Ich- Nim-Załatwią-Ciebie” Dalrymple'a? 433 00:26:00,680 --> 00:26:02,040 Gdzież by tam. 434 00:26:02,160 --> 00:26:04,320 Ona już nam nie posłuży. 435 00:26:04,400 --> 00:26:06,120 Nie w tych zdegenerowanych czasach. 436 00:26:07,280 --> 00:26:08,960 Bardzo dobrze. 437 00:26:09,040 --> 00:26:10,520 Wiesz, co z nimi zrobimy? 438 00:26:14,720 --> 00:26:16,080 Nie, chłopcze. 439 00:26:19,360 --> 00:26:20,720 Czytamy... i wycinamy. 440 00:26:20,800 --> 00:26:21,840 1. Wiedźmy 441 00:26:21,920 --> 00:26:23,520 2. Fenomeny niewyjaśnialne. Dobrze wiesz, o co chodzi 442 00:26:27,680 --> 00:26:29,800 Hej, tu Anthony Crowley. 443 00:26:29,880 --> 00:26:31,800 Wiesz, co masz robić. Zrób to z klasą. 444 00:26:32,800 --> 00:26:34,760 Na razie nic nie znalazłem. 445 00:26:34,840 --> 00:26:36,680 A co u ciebie? 446 00:26:36,760 --> 00:26:38,960 Słuchaj, mam pewien pomysł. 447 00:26:39,640 --> 00:26:40,880 Co? 448 00:26:40,960 --> 00:26:43,080 Gdy 11 lat temu zamieniałeś dzieci, 449 00:26:43,160 --> 00:26:44,880 możliwe, że coś poszło nie tak? 450 00:26:44,960 --> 00:26:46,000 Co? 451 00:26:53,440 --> 00:26:55,640 -Zgubiłeś chłopca. -„My” zgubiliśmy. 452 00:26:55,720 --> 00:26:57,600 Dziecko zostało zgubione. 453 00:26:57,680 --> 00:27:00,000 -Ale znasz jego wiek... -„My” znamy. 454 00:27:00,120 --> 00:27:01,320 Datę urodzenia. Ma 11 lat. 455 00:27:01,400 --> 00:27:04,240 -Mówisz, jakby to było proste. -Nie może być trudne. 456 00:27:04,360 --> 00:27:06,240 Mam nadzieję, że nic go nie trapi. 457 00:27:06,360 --> 00:27:09,320 Trapi? Pewnie, że nie. To on trapi wszystkich. 458 00:27:09,400 --> 00:27:13,360 Musimy tylko znaleźć jego akt urodzenia. 459 00:27:13,480 --> 00:27:16,280 Przejrzeć szpitalne archiwa. 460 00:27:16,360 --> 00:27:18,920 -A co potem? -A potem znaleźć dziecko. 461 00:27:19,000 --> 00:27:20,800 A potem? 462 00:27:20,920 --> 00:27:22,480 Uważaj na pieszych. 463 00:27:22,560 --> 00:27:24,800 Ona jest na ulicy. Dobrze wie, czym ryzykuje. 464 00:27:24,880 --> 00:27:26,840 Patrz na drogę. 465 00:27:28,280 --> 00:27:30,960 A gdzie ten szpital? 466 00:27:31,040 --> 00:27:33,320 W wiosce Tadfield niedaleko Oxfordu. 467 00:27:33,400 --> 00:27:36,040 Nie możesz tak pędzić w centrum Londynu. 468 00:27:36,120 --> 00:27:38,160 -Dlaczego nie? -Zabijesz nas. 469 00:27:38,240 --> 00:27:41,160 Niefortunnie stracimy ciała. 470 00:27:41,240 --> 00:27:46,800 Może włączę jakąś muzyczkę? 471 00:27:47,320 --> 00:27:48,880 Co to jest Velvet Underground? 472 00:27:48,960 --> 00:27:50,400 Raczej ci nie podejdzie. 473 00:27:51,320 --> 00:27:52,520 Bebop. 474 00:27:59,880 --> 00:28:02,440 Nie wierzę, że twój tata pozwala ci go trzymać. 475 00:28:03,320 --> 00:28:05,360 Gdy znalazłem kota, 476 00:28:05,440 --> 00:28:08,600 musieliśmy wywiesić ogłoszenie, 477 00:28:08,680 --> 00:28:10,480 a potem go zwrócić. 478 00:28:10,560 --> 00:28:13,000 Są moje urodziny, a on nie miał obroży. 479 00:28:13,080 --> 00:28:15,120 Pytaliśmy, ale nikt nie zgłosił zaginięcia. 480 00:28:15,200 --> 00:28:18,400 Nasz pies mnie nie lubi. Udaje, że mnie nie widzi. 481 00:28:18,520 --> 00:28:22,080 Moja kuzynka Charolette mówiła, że w Ameryce 482 00:28:22,160 --> 00:28:26,720 są sklepy, które sprzedają 39 smaków lodów. 483 00:28:26,800 --> 00:28:28,800 Wensleydale ma na imię Jeremy, 484 00:28:28,880 --> 00:28:31,000 ale nikt tak na niego nie mówi, 485 00:28:31,080 --> 00:28:34,240 nawet jego rodzice, którzy mówią na niego „młody”. 486 00:28:34,480 --> 00:28:36,040 Wensleydale'ów i księgowość... 487 00:28:36,120 --> 00:28:37,440 OD RODZINY WENSLEYDALE'ÓW 488 00:28:37,560 --> 00:28:39,400 ...dzielił jedynie czas. 489 00:28:39,520 --> 00:28:42,840 Nie ma 39 smaków lodów. 490 00:28:42,920 --> 00:28:45,840 Nawet na całym świecie nie ma tylu smaków. 491 00:28:48,800 --> 00:28:52,600 Pełne nazwisko Pepper brzmiało Pippin Galadriel Moonchild. 492 00:28:52,680 --> 00:28:55,280 Otrzymała je podczas specjalnej ceremonii 493 00:28:55,360 --> 00:28:58,200 na błotnistej polanie, na której stało kilka owiec 494 00:28:58,280 --> 00:29:01,000 i sporo przeciekających namiotów z polietylenu. 495 00:29:01,080 --> 00:29:03,920 Pół roku później, mając dość deszczu, ludzi, 496 00:29:04,000 --> 00:29:07,800 owiec, które zjadły ich pierwszą uprawę marihuany, i namiotów, 497 00:29:07,880 --> 00:29:09,720 matka Pepper wróciła do Tadfield 498 00:29:09,800 --> 00:29:12,280 i zapisała się na studia socjologiczne. 499 00:29:14,000 --> 00:29:16,120 Może i jest, jeśli się dobrze pomiesza. 500 00:29:16,200 --> 00:29:19,120 Truskawki z czekoladą. 501 00:29:19,200 --> 00:29:21,240 W każdym gangu musi być jakiś Brian. 502 00:29:21,320 --> 00:29:25,640 Zawsze umorusany i otwarty na pomysły i potrzeby Adama. 503 00:29:25,760 --> 00:29:27,000 Wanilia z czekoladą. 504 00:29:27,080 --> 00:29:28,680 Czekolada z wanilią. 505 00:29:28,800 --> 00:29:32,120 Truskawka z wanilią i czekoladą. 506 00:29:32,200 --> 00:29:34,440 Tak czy siak, nikt mi nie zabierze Psa. 507 00:29:34,520 --> 00:29:36,960 Będziemy razem do końca. Prawda, piesku? 508 00:29:40,560 --> 00:29:42,800 Oko traszki i język psa, 509 00:29:42,880 --> 00:29:45,760 północ, północny zachód. 510 00:29:45,840 --> 00:29:47,040 Tam. 511 00:29:48,840 --> 00:29:50,080 To południowy zachód. 512 00:29:56,640 --> 00:29:59,120 Musisz tu gdzieś być. 513 00:29:59,200 --> 00:30:01,960 Do Jaśminowego Domku wprowadziła się wiedźma. 514 00:30:02,040 --> 00:30:04,440 -Co za bzdura. -Wcale nie, durniu. 515 00:30:04,520 --> 00:30:08,000 Pani Henderson mówiła mojej mamie, że ta kobieta dostaje prasę dla wiedźm. 516 00:30:08,120 --> 00:30:11,920 Wybaczcie, ale mój tata twierdzi, że wiedźmy nie istnieją. 517 00:30:12,000 --> 00:30:14,480 Możliwe, że wiedźmy mają swoją prasę. 518 00:30:14,600 --> 00:30:17,600 Mój tata czyta Przegląd wędkarski, a wiedźm na pewno jest więcej. 519 00:30:17,720 --> 00:30:20,800 Zamknijcie się. Próbuję wam coś powiedzieć. 520 00:30:20,880 --> 00:30:23,640 Nosi tytuł Wieści parapsychologiczne. 521 00:30:23,760 --> 00:30:25,400 To wiedźma. 522 00:30:25,480 --> 00:30:28,840 Nie ma już wiedźm, bo stworzyliśmy naukę, 523 00:30:28,920 --> 00:30:31,560 więc księża spalili je dla ich własnego dobra. 524 00:30:31,680 --> 00:30:33,840 To była tak zwana hiszpańska inkwizycja. 525 00:30:33,920 --> 00:30:36,320 Nie sądzę, żeby podpalanie ludzi było legalne. 526 00:30:36,400 --> 00:30:38,320 Inaczej ciągle by to robili. 527 00:30:38,400 --> 00:30:41,360 To legalne, jeśli ksiądz chce ratować wiedźmy przed piekłem. 528 00:30:41,440 --> 00:30:44,000 Pewnie są wdzięczne, jeśli rozumieją ich intencje. 529 00:30:44,080 --> 00:30:46,560 Możemy być nową hiszpańską inkwizycją. 530 00:30:46,640 --> 00:30:49,280 Nic z tych rzeczy, 531 00:30:49,360 --> 00:30:51,280 bo nie jesteśmy Hiszpanami. 532 00:30:51,360 --> 00:30:54,080 Ja byłem w Barcelonie. Mogę cię nauczyć hiszpańskiego. 533 00:30:54,200 --> 00:30:56,120 Ciągle mówią: „Olé”. 534 00:30:56,240 --> 00:30:59,000 Powinniśmy poćwiczyć, zanim zaczniemy palić wiedźmy. 535 00:30:59,120 --> 00:31:01,480 Na początek małe kroki, aż rozwiniemy skrzydła. 536 00:31:01,720 --> 00:31:02,840 Zostawcie to mnie. 537 00:31:04,360 --> 00:31:07,360 To okolice Tadfield. 538 00:31:07,440 --> 00:31:08,800 Coś ci się kojarzy? 539 00:31:08,880 --> 00:31:10,040 Wiesz, że tak. 540 00:31:10,160 --> 00:31:12,480 Gdzieś tu jest baza lotnicza. 541 00:31:12,560 --> 00:31:13,680 Baza? 542 00:31:14,880 --> 00:31:17,320 Chyba nie myślisz, że żony amerykańskich dyplomatów 543 00:31:17,400 --> 00:31:19,640 rodzą w małych przykościelnych szpitalach 544 00:31:19,720 --> 00:31:21,280 na kompletnym odludziu. 545 00:31:22,080 --> 00:31:23,920 To musiało wyglądać naturalnie, 546 00:31:24,000 --> 00:31:26,160 więc w Lower Tadfield jest baza lotnicza. 547 00:31:26,240 --> 00:31:29,680 Gdy przyszło co do czego, szpital w bazie nie był gotowy. 548 00:31:29,760 --> 00:31:32,120 Nasz człowiek trochę się zdziwił. 549 00:31:32,200 --> 00:31:35,000 „Po drodze jest porodówka”. 550 00:31:35,080 --> 00:31:36,880 Tam właśnie uderzyliśmy. 551 00:31:37,000 --> 00:31:39,160 Całkiem dobra organizacja. 552 00:31:39,240 --> 00:31:40,680 Doskonała. 553 00:31:40,760 --> 00:31:42,440 Miało pójść jak po maśle. 554 00:31:43,440 --> 00:31:48,240 Ale zło zawsze zawiera nasiona własnego zniszczenia. 555 00:31:48,320 --> 00:31:52,200 Nieważne, jak dobry i niezawodny jest szatański plan, 556 00:31:52,280 --> 00:31:56,280 jak wielkim sukcesem się zdaje w trakcie realizacji, 557 00:31:56,680 --> 00:32:02,320 w końcu i tak rozbija się na mieliźnie niesprawiedliwości i tonie. 558 00:32:04,200 --> 00:32:06,680 Na moje oko to była zwykła wtopa. 559 00:32:18,600 --> 00:32:20,560 -Cześć, dzieciaki. -Cześć. 560 00:32:20,640 --> 00:32:21,840 Ładny kapelusz. 561 00:32:21,920 --> 00:32:23,960 Zrobiliśmy go z tektury. 562 00:32:24,040 --> 00:32:25,320 Przyda się w naszej zabawie. 563 00:32:25,400 --> 00:32:27,840 Stylowy. W co się bawicie? 564 00:32:27,920 --> 00:32:31,040 -W brytyjską inkwizycję. -Pospiesz się, Wensleydale. 565 00:32:31,160 --> 00:32:34,240 Brzmi ciekawie. A na czym polega ta zabawa? 566 00:32:34,320 --> 00:32:36,960 Ja jestem wielkim inkwizytorem. Brian to główny oprawca. 567 00:32:37,040 --> 00:32:40,760 -Próbujemy znaleźć wiedźmę. -Całkiem do rzeczy. 568 00:32:41,920 --> 00:32:43,280 -Jak to robicie? -Patrz. 569 00:32:44,040 --> 00:32:45,800 Jesteś wiedźmą? 570 00:32:45,880 --> 00:32:47,400 Olé? 571 00:32:48,800 --> 00:32:50,120 Tak? 572 00:32:51,200 --> 00:32:53,720 Nie możesz się przyznać. Musisz zaprzeczyć. 573 00:32:53,800 --> 00:32:56,360 -A co potem? -Będziemy cię dręczyć, aż się przyznasz. 574 00:32:56,480 --> 00:32:59,080 -Chcecie go torturować? -Zbudowaliśmy narzędzie tortur. 575 00:33:05,280 --> 00:33:07,080 Wygląda jak huśtawka. 576 00:33:07,160 --> 00:33:10,560 W tej sytuacji oczywiście jestem wiedźmą. 577 00:33:10,640 --> 00:33:14,120 Mam wielki, spiczasty kapelusz, w domu mamy kota i... 578 00:33:14,200 --> 00:33:15,600 pożyczyłem od mamy miotłę. 579 00:33:15,680 --> 00:33:17,840 Nikt nie mówi, że nie możesz być wiedźmą, 580 00:33:17,960 --> 00:33:19,960 ale musisz się tego wypierać. 581 00:33:20,040 --> 00:33:22,280 Szkoda naszego zachodu, 582 00:33:22,360 --> 00:33:25,280 jeśli przyznajesz się bez szemrania. 583 00:33:25,360 --> 00:33:27,320 -Powinieneś zaprzeczyć. -Ale... 584 00:33:27,400 --> 00:33:30,160 Jesteś wiedźmą, wredna starucho? 585 00:33:30,240 --> 00:33:33,640 Wybacz, ale dlaczego tylko ja muszę harować? 586 00:33:33,720 --> 00:33:37,120 Jestem torturowany. To niezwykle bolesne. 587 00:33:37,200 --> 00:33:39,560 Rozważam, czy się nie przyznać. 588 00:33:39,640 --> 00:33:41,480 Idę do domu, jeśli nie mogę spróbować. 589 00:33:41,600 --> 00:33:43,800 Dlaczego tylko zła wiedźma świetnie się bawi? 590 00:33:43,880 --> 00:33:45,640 Musisz mnie bujać. 591 00:33:46,360 --> 00:33:48,200 -Mały. -Tak? 592 00:33:48,280 --> 00:33:50,000 -Mogę cię o coś zapytać? -Pewnie. 593 00:33:50,120 --> 00:33:53,320 Zauważyłeś w okolicy jakieś wielkie bestie albo coś dziwnego? 594 00:33:53,400 --> 00:33:55,640 Jest Pies. To istna bestia. 595 00:33:55,720 --> 00:33:56,920 Chodź, piesku. Przywitaj się. 596 00:33:58,880 --> 00:34:00,040 Nie o to pytałam. 597 00:34:00,160 --> 00:34:02,760 Czekaj, muszę im powiedzieć, co mają robić. 598 00:34:02,840 --> 00:34:05,920 Zła wiedźmo Wensleydale, nigdy więcej tego nie rób. 599 00:34:06,000 --> 00:34:08,920 Złaź z huśtawki tortur i daj się pobujać innym. 600 00:34:09,000 --> 00:34:12,840 Jesteście naprawdę pocieszni, ale muszę szukać dalej. Pa. 601 00:34:25,840 --> 00:34:28,880 To na pewno tutaj? 602 00:34:28,960 --> 00:34:31,320 Nie wygląda na szpital. 603 00:34:31,400 --> 00:34:32,680 I... 604 00:34:36,680 --> 00:34:38,440 czuję tu miłość. 605 00:34:40,440 --> 00:34:43,680 To na pewno tu. Jak to, „miłość”? 606 00:34:43,800 --> 00:34:45,120 To przeciwieństwo słów: 607 00:34:45,160 --> 00:34:48,120 „Nie podoba mi się tu. Tak tu ponuro”. 608 00:34:48,320 --> 00:34:50,960 Nigdy tak nie mówię. Lubię, jak jest ponuro. 609 00:34:51,040 --> 00:34:53,160 Jestem fanem. Chodźmy pogadać z zakonnicami. 610 00:34:59,920 --> 00:35:01,160 Niebieska? 611 00:35:02,160 --> 00:35:04,360 To farba. 612 00:35:05,440 --> 00:35:06,640 Obaj oberwaliście! 613 00:35:08,560 --> 00:35:09,800 Nie wiem, w co wy gracie. 614 00:35:15,080 --> 00:35:17,160 -To było dobre. -Może dla ciebie. 615 00:35:17,200 --> 00:35:19,000 Spójrz, jak wygląda mój płaszcz. 616 00:35:19,800 --> 00:35:23,280 Przez ponad 180 lat był praktycznie jak nowy. 617 00:35:23,360 --> 00:35:25,480 Nigdy nie wywabię tej plamy. 618 00:35:25,760 --> 00:35:27,760 Mógłbyś ją odczarować. 619 00:35:28,520 --> 00:35:29,640 Tak, ale... 620 00:35:30,120 --> 00:35:33,320 wiedziałbym, że tam była. 621 00:35:35,000 --> 00:35:37,000 Podświadomie. 622 00:35:44,760 --> 00:35:46,040 Dziękuję. 623 00:35:48,320 --> 00:35:49,560 Imponujący sprzęt. 624 00:35:52,440 --> 00:35:54,200 Przyjrzałem się tej broni. 625 00:35:54,320 --> 00:35:56,360 Nie jest prawdziwa. 626 00:35:56,440 --> 00:35:58,640 Strzela kulkami z farbą. 627 00:35:58,760 --> 00:36:00,360 Twoja klika nie potępia broni? 628 00:36:01,200 --> 00:36:03,400 Nie, jeśli są we właściwych rękach. 629 00:36:03,480 --> 00:36:06,480 Wówczas nadaje moc argumentowi moralnemu. 630 00:36:06,600 --> 00:36:08,200 Tak sądzę. 631 00:36:08,320 --> 00:36:11,200 Argumentowi moralnemu? Serio? 632 00:36:12,160 --> 00:36:13,360 Chodź. 633 00:36:15,440 --> 00:36:16,960 To na pewno to miejsce. 634 00:36:17,040 --> 00:36:18,480 Szkolenie zarządu nie było już 635 00:36:18,600 --> 00:36:21,320 ślęczeniem nad nierzetelnymi prezentacjami w PowerPoincie. 636 00:36:21,400 --> 00:36:23,640 UNITED WORLDWIDE HOLDINGS KURS SAMOOBRONY 637 00:36:23,760 --> 00:36:25,400 Obecnie firmy oczekiwały czegoś więcej. 638 00:36:25,520 --> 00:36:27,400 Chciały określić potencjał przywódczy, 639 00:36:27,480 --> 00:36:29,600 rozwijać kooperację w grupie i inicjatywę, 640 00:36:29,640 --> 00:36:31,600 więc pracownicy strzelali kulkami z farbą 641 00:36:31,640 --> 00:36:34,360 do kolegów, którzy im podpadli. 642 00:36:34,480 --> 00:36:36,760 Ciekawe, gdzie się podziały zakonnice. 643 00:36:36,840 --> 00:36:39,440 Prospekt Tadfield Manor, który przeglądał Crowley, 644 00:36:39,520 --> 00:36:42,440 nie wspominał nic o tym, 645 00:36:42,520 --> 00:36:45,280 że jeszcze 11 lat temu dom pełnił rolę szpitala 646 00:36:45,360 --> 00:36:49,080 zakonu satanistycznych sióstr, które nie był w tym zbyt dobre. 647 00:36:52,920 --> 00:36:56,120 Millie z księgowości trafiła mnie w łokieć. 648 00:36:56,200 --> 00:36:58,640 -Kto wygrywa? -Wszyscy przegracie. 649 00:37:01,480 --> 00:37:03,840 Coś ty zrobił, do cholery? 650 00:37:04,440 --> 00:37:08,200 Chcieli prawdziwą broń, to im ją dałem. 651 00:37:13,040 --> 00:37:16,800 Mówiłam, że nie można ufać tym gnojkom z zaopatrzenia. 652 00:37:23,480 --> 00:37:26,480 Ci ludzie strzelają do siebie. 653 00:37:26,560 --> 00:37:29,560 To nadało mocy ich argumentowi moralnemu. 654 00:37:31,360 --> 00:37:34,000 Każdy ma wolną wolę, w tym także prawo do mordowania. 655 00:37:34,080 --> 00:37:36,320 Pomyśl, że to mikrokosmos we wszechświecie. 656 00:37:37,440 --> 00:37:39,640 Chciałem być grafikiem, 657 00:37:39,880 --> 00:37:42,080 projektować okładki płyt Rolling Stonesów, 658 00:37:42,160 --> 00:37:43,680 ale doradca zawodowy stwierdził, że ich nie zna. 659 00:37:43,800 --> 00:37:48,640 Więc przez 36 lat gapiłem się w formularz BF-18. 660 00:37:49,480 --> 00:37:52,480 Nie mogli powiedzieć: „Norman, idziesz na wcześniejszą emeryturę. 661 00:37:52,560 --> 00:37:55,160 Masz zegarek, odwal się i podlewaj swoje nagietki”. 662 00:37:56,160 --> 00:37:58,120 Skoro chcą wojny... 663 00:37:58,160 --> 00:38:00,080 będą ją mieć. 664 00:38:00,160 --> 00:38:03,480 Dorwijmy tych drani. 665 00:38:11,760 --> 00:38:13,800 Oni się tam mordują. 666 00:38:13,880 --> 00:38:16,760 Nieprawda. Nikt nikogo nie morduje. 667 00:38:16,840 --> 00:38:19,160 Wszyscy mają możliwość cudownej ucieczki. 668 00:38:19,200 --> 00:38:20,760 Inaczej nie byłoby zabawy. 669 00:38:23,760 --> 00:38:25,160 Wiesz, Crowley, 670 00:38:25,320 --> 00:38:28,440 zawsze twierdziłem, że w głębi duszy 671 00:38:28,520 --> 00:38:30,160 jesteś całkiem miłym... 672 00:38:30,560 --> 00:38:31,680 Zamknij się! 673 00:38:31,800 --> 00:38:34,160 Jestem demonem. Nie jestem miły. Przenigdy. 674 00:38:34,200 --> 00:38:36,000 To słowo na cztery litery. Nie będę... 675 00:38:36,080 --> 00:38:38,640 Wybaczcie, panowie, że przeszkadzam w tak intymnej chwili. 676 00:38:38,760 --> 00:38:39,960 Mogę jakoś pomóc? 677 00:38:44,320 --> 00:38:45,920 -To ty. -A niech to święci i demony. 678 00:38:46,000 --> 00:38:47,080 Pan Crowley. 679 00:38:49,360 --> 00:38:51,160 Nie musiałeś tego robić. 680 00:38:51,320 --> 00:38:52,840 Mogłeś ją zwyczajnie zapytać. 681 00:38:54,880 --> 00:38:57,000 Oczywiście. 682 00:38:57,080 --> 00:38:59,200 „Przepraszam, jesteśmy istotami nadprzyrodzonymi, 683 00:38:59,320 --> 00:39:01,800 które szukają groźnego syna Szatana. 684 00:39:01,880 --> 00:39:04,400 Może mogłaby nam pani jakoś pomóc?” 685 00:39:09,640 --> 00:39:11,640 Spójrz... witam. 686 00:39:12,000 --> 00:39:17,320 Czy przypadkiem 11 lat temu nie była pani zakonnicą w tym zakonie? 687 00:39:17,800 --> 00:39:18,880 Byłam. 688 00:39:20,040 --> 00:39:21,360 Szczęście jak diabli. 689 00:39:23,000 --> 00:39:25,440 Co się stało z dzieckiem, które ci dałem? 690 00:39:25,520 --> 00:39:28,960 Zamieniłam je z synem amerykańskiego ambasadora. 691 00:39:29,040 --> 00:39:30,400 To taki miły człowiek. 692 00:39:30,480 --> 00:39:32,400 Był ambasadorem w Swindon. 693 00:39:34,480 --> 00:39:38,640 Potem przyszła siostra Teresa Gadatliwa i zabrała to drugie niemowlę. 694 00:39:38,800 --> 00:39:41,360 Jak się nazywał ten ambasador? 695 00:39:41,480 --> 00:39:44,440 Skąd przyjechał i co zrobił z dzieckiem? 696 00:39:44,520 --> 00:39:45,920 Nie wiem. 697 00:39:46,000 --> 00:39:47,920 Muszą być jakieś dokumenty. 698 00:39:48,000 --> 00:39:51,680 Tak, było ich całkiem sporo. Byłyśmy w tym bardzo dobre. 699 00:39:51,840 --> 00:39:54,040 Gdzie one są? 700 00:39:54,160 --> 00:39:55,600 Spłonęły. 701 00:39:59,120 --> 00:40:00,160 Hastur! 702 00:40:00,320 --> 00:40:04,040 Co jeszcze pani pamięta na temat tego dziecka? 703 00:40:05,880 --> 00:40:08,280 Miał takie śliczniusie paluszki. 704 00:40:10,120 --> 00:40:11,320 Chodźmy. 705 00:40:11,400 --> 00:40:15,760 Obudzisz się z pięknego snu o tym, co lubisz najbardziej. 706 00:40:21,280 --> 00:40:24,400 Myślałem, że się pojawi. 707 00:40:24,520 --> 00:40:26,640 Wydawało mi się, że zdołamy go namierzyć. 708 00:40:26,760 --> 00:40:29,640 Nie ujawni się. Nie nam. Ma kamuflaż ochronny. 709 00:40:31,040 --> 00:40:35,160 Nawet o tym nie wie, ale jego moce ukryją go przed siłami okultyzmu. 710 00:40:35,280 --> 00:40:36,600 Siłami okultyzmu? 711 00:40:36,680 --> 00:40:38,400 Tobą i mną. 712 00:40:39,800 --> 00:40:42,040 Nie jestem okultystą. 713 00:40:42,120 --> 00:40:44,640 Anioły nie są okultystyczne, tylko eteryczne. 714 00:40:51,160 --> 00:40:52,760 Są inne sposoby, by go namierzyć? 715 00:40:52,840 --> 00:40:54,920 A skąd, na Boga, mam wiedzieć? 716 00:40:55,000 --> 00:40:56,760 Armageddon wydarza się tylko raz. 717 00:40:56,840 --> 00:40:59,280 Nie można go powtarzać tak długo, aż wyjdzie. 718 00:41:00,520 --> 00:41:02,560 Ale wiem jedno. Jeśli go nie znajdziemy, 719 00:41:02,640 --> 00:41:04,640 nie będzie wojny kończącej wszystkie wojny. 720 00:41:04,800 --> 00:41:07,400 Będzie wojna, która zakończy wszystko. 721 00:41:08,320 --> 00:41:12,440 Z większości ksiąg o czarach wynika, że wiedźmy pracują nago. 722 00:41:12,520 --> 00:41:16,360 A wszystko przez to, że większość z nich napisali mężczyźni. 723 00:41:17,160 --> 00:41:19,640 „Mroczna noc i lśniący księżyc...” 724 00:41:26,000 --> 00:41:27,320 Dalej. 725 00:41:39,400 --> 00:41:42,280 W tej okolicy panuje dziwny klimat. 726 00:41:43,400 --> 00:41:45,360 Dziwi mnie, że tego nie czujesz. 727 00:41:45,440 --> 00:41:47,440 Nie czuję niczego niezwykłego. 728 00:41:47,520 --> 00:41:50,200 Ale to czuć wszędzie dookoła. 729 00:42:00,080 --> 00:42:02,360 Miłość. Przebłyski miłości. 730 00:42:02,440 --> 00:42:03,640 Bzdury gadasz. 731 00:42:05,520 --> 00:42:06,960 Ostatnią rzeczą, której nam trzeba... 732 00:42:11,640 --> 00:42:12,880 Potrąciłeś kogoś. 733 00:42:13,560 --> 00:42:14,880 Wcale nie. 734 00:42:14,960 --> 00:42:16,520 Ktoś wpadł mi pod koła. 735 00:42:25,320 --> 00:42:26,360 Niech się stanie światłość. 736 00:42:33,160 --> 00:42:34,960 Jak to, do diabła, zrobiłeś? 737 00:42:40,800 --> 00:42:42,320 Chyba uderzyłam się w głowę. 738 00:42:43,480 --> 00:42:46,360 W porządku. Żadnych złamań. 739 00:42:58,600 --> 00:43:00,000 Mój rower. 740 00:43:08,920 --> 00:43:11,520 Te stare konstrukcje są niezwykle wytrzymałe. 741 00:43:11,600 --> 00:43:12,960 Dokąd zmierzasz? 742 00:43:13,040 --> 00:43:15,160 Nie będziemy jej nigdzie podwozić. 743 00:43:15,200 --> 00:43:17,280 Nie ma mowy. Nie ma gdzie wsadzić roweru. 744 00:43:17,360 --> 00:43:19,200 Przecież mamy bagażnik. 745 00:43:24,320 --> 00:43:25,800 Wsiadaj, moja droga. 746 00:43:29,120 --> 00:43:31,560 Dokąd cię zawieźć? 747 00:43:31,800 --> 00:43:33,640 Z powrotem do wioski. Poprowadzę was. 748 00:43:46,520 --> 00:43:49,280 Słuchajcie, mój rower nie miał przerzutek. 749 00:43:49,480 --> 00:43:52,120 Wiem to na pewno. 750 00:43:53,040 --> 00:43:54,280 Skręć w lewo. 751 00:43:56,320 --> 00:43:59,720 Panie, ulecz ten rower. 752 00:43:59,800 --> 00:44:01,200 Poniosło mnie. 753 00:44:01,280 --> 00:44:03,320 Możecie mnie tu wysadzić. 754 00:44:18,680 --> 00:44:20,960 Spójrz, nie ma przerzutek. 755 00:44:21,040 --> 00:44:24,400 -Całkiem zwykły welocyped. -Rower. 756 00:44:25,320 --> 00:44:26,920 Możemy już jechać? 757 00:44:27,000 --> 00:44:28,600 Wsiadaj, aniele. 758 00:44:45,120 --> 00:44:47,080 Hola, mi amor. Jak leci? 759 00:44:47,640 --> 00:44:48,760 Nędznie. 760 00:44:48,840 --> 00:44:50,840 Jakieś postępy w poszukiwaniach... 761 00:44:50,920 --> 00:44:52,840 Młodej i pomniejszej bestii? 762 00:44:54,160 --> 00:44:56,680 Jest na północnym skraju wsi. Jestem tego pewna. 763 00:44:56,760 --> 00:45:00,480 Tylko nie mogę jej namierzyć. 764 00:45:00,560 --> 00:45:02,840 Używałaś wahadełka? 765 00:45:02,920 --> 00:45:04,520 Mamo, nie jestem dzieckiem. 766 00:45:04,600 --> 00:45:06,360 Gdy się zbliżam, sygnał jest za mocny. 767 00:45:06,440 --> 00:45:08,200 Nieco dalej nie łapię lokalizacji. 768 00:45:08,280 --> 00:45:12,480 Mi amor, odpowiedzi są zawsze w książce. 769 00:45:12,560 --> 00:45:15,080 Po prostu czasem nie od razu są oczywiste. 770 00:45:18,720 --> 00:45:20,120 Książka. 771 00:45:21,000 --> 00:45:23,240 Cholera, mamo. Później do ciebie oddzwonię. 772 00:45:45,720 --> 00:45:49,880 Może poprosimy jakiegoś człowieka, żeby go znalazł. 773 00:45:51,520 --> 00:45:53,880 -Co? -Ludzie potrafią znajdować innych ludzi. 774 00:45:54,000 --> 00:45:55,800 Robią to od tysięcy lat. 775 00:45:55,880 --> 00:45:58,280 A to dziecko poniekąd jest człowiekiem. 776 00:45:58,360 --> 00:46:01,040 Może inni ludzie go wyczują. 777 00:46:01,160 --> 00:46:02,600 To Antychryst. 778 00:46:02,680 --> 00:46:04,800 Ma automatyczne pole siłowe. 779 00:46:06,080 --> 00:46:08,280 Podejrzenia spływają po nim jak... 780 00:46:09,720 --> 00:46:11,760 po tym czymś, po czym spływa woda. 781 00:46:11,840 --> 00:46:14,080 Masz lepsze pomysły? 782 00:46:14,720 --> 00:46:17,320 Albo chociaż jeden? 783 00:46:22,960 --> 00:46:25,040 Nie wiem, dlaczego zgodziłeś się na tego psa. 784 00:46:25,120 --> 00:46:28,640 Były jego urodziny. Sam nie wiem. 785 00:46:28,760 --> 00:46:32,040 Gdy widziałem, jak na siebie patrzyli. 786 00:46:33,080 --> 00:46:34,760 Jakby byli dla siebie stworzeni. 787 00:46:34,880 --> 00:46:38,880 Arthurze, czasem jesteś taką ciepłą kluchą. 788 00:46:38,960 --> 00:46:40,280 Nie mów tak do mnie. 789 00:46:41,840 --> 00:46:43,840 -A gdzie on teraz jest? -Przywiązany na zewnątrz. 790 00:46:43,920 --> 00:46:46,480 Adam pytał, czy może wziąć go do pokoju, 791 00:46:46,560 --> 00:46:47,760 ale się sprzeciwiłem. 792 00:46:47,840 --> 00:46:49,280 Powiedziałem: „Absolutnie nie”. 793 00:47:15,960 --> 00:47:17,120 Chodź, Piesku. 794 00:47:25,080 --> 00:47:26,440 Gdzie byłaś? 795 00:47:26,560 --> 00:47:29,840 Poszłam sprawdzić, co u Adama. 796 00:47:31,000 --> 00:47:34,120 Jest taki słodki, gdy śpi. 797 00:47:35,040 --> 00:47:37,400 Gdy śpi, na pewno. 798 00:48:08,280 --> 00:48:10,320 Muszę ci coś powiedzieć. 799 00:48:12,000 --> 00:48:15,800 Mam siatkę 800 00:48:15,880 --> 00:48:18,560 wyszkolonych ludzi 801 00:48:18,640 --> 00:48:21,080 rozsianych po całym kraju. 802 00:48:21,200 --> 00:48:24,960 Mógłbym im zlecić szukanie chłopca. 803 00:48:25,040 --> 00:48:27,840 Serio? Mam podobną ekipę. 804 00:48:27,920 --> 00:48:29,120 Ludzcy agenci. 805 00:48:30,840 --> 00:48:34,200 Myślisz, że mogą pracować razem? 806 00:48:35,040 --> 00:48:36,920 To chyba nie najlepszy pomysł. 807 00:48:37,120 --> 00:48:41,840 Mojej ekipie brakuje ogłady, delikatnie rzecz ujmując. 808 00:48:42,840 --> 00:48:45,040 Mojej też. 809 00:48:46,280 --> 00:48:49,400 Czyli powiemy swoim agentom, żeby szukali chłopca. 810 00:48:50,040 --> 00:48:52,200 Masz lepszy pomysł? 811 00:48:53,960 --> 00:48:56,520 -Kaczki! -Jakie kaczki? 812 00:48:56,640 --> 00:48:58,560 Spływa po nich woda. 813 00:48:58,640 --> 00:49:00,960 Lepiej skup się na drodze. 814 00:49:15,080 --> 00:49:19,360 Gdybyś ustawił w kolejce wszystkich ludzi na świecie 815 00:49:19,440 --> 00:49:21,560 i kazał im opisać Velvet Underground, 816 00:49:21,640 --> 00:49:24,720 nikt nie użyłby słowa „bebop”. 817 00:49:27,040 --> 00:49:28,720 Tam jest jakaś książka. 818 00:49:28,800 --> 00:49:30,840 Nie moja. Nie czytam książek. 819 00:49:30,920 --> 00:49:33,440 Pewnie należy do tej młodej damy, którą potrąciłeś. 820 00:49:33,520 --> 00:49:34,760 Mam dość spraw na głowie. 821 00:49:34,840 --> 00:49:37,160 Nie zamierzam się bawić w biuro rzeczy znalezionych. 822 00:49:37,240 --> 00:49:39,120 To wasza działka. 823 00:49:39,240 --> 00:49:41,720 Może ją wyślesz na pocztę w Tadfield 824 00:49:41,800 --> 00:49:44,280 z dopiskiem „dla szalonej Amerykanki na rowerze”? 825 00:49:46,080 --> 00:49:48,880 Dobra myśl, tak. 826 00:49:48,960 --> 00:49:50,200 Tak zrobię. 827 00:49:50,280 --> 00:49:53,520 Czyli kontaktujemy się z naszymi ludzkimi agentami? 828 00:49:53,880 --> 00:49:55,480 Słucham? 829 00:49:55,560 --> 00:49:57,640 -Dobrze się czujesz? -Doskonale. 830 00:49:57,720 --> 00:49:59,040 Na tip-top. 831 00:49:59,120 --> 00:50:01,920 -Totalnie spoko-luz. -Spoko-luz? 832 00:50:02,000 --> 00:50:03,640 Jedź ostrożnie. 833 00:50:06,120 --> 00:50:07,440 Spoko. 834 00:50:07,720 --> 00:50:09,120 Dziwna sprawa. 835 00:50:09,720 --> 00:50:13,720 Azirafal był niezwykle dumny ze swych profetycznych dzieł. 836 00:50:13,920 --> 00:50:15,680 Zwykle były to pierwsze wydania. 837 00:50:15,760 --> 00:50:17,880 Każdy wolumin z autografem. 838 00:50:18,400 --> 00:50:21,520 Miał Marthę Cygankę, Ignatiusa Sybillę 839 00:50:21,600 --> 00:50:23,360 i Ottwella Binnsa. 840 00:50:23,440 --> 00:50:25,280 Nostradamus napisał mu dedykację: 841 00:50:25,360 --> 00:50:29,400 „Dla mego starego druha Azerafela, z najlepszemi życzeniami”. 842 00:50:29,480 --> 00:50:32,840 Matka Shipton wylała drinka na egzemplarz swej książki. 843 00:50:32,920 --> 00:50:35,160 Posiadał nawet oryginalny, 844 00:50:35,240 --> 00:50:37,840 ręcznie zapisany zwój samego św. Jana Teologa z Patmos, 845 00:50:37,920 --> 00:50:41,360 którego „Objawienia” były bestsellerem wszech czasów. 846 00:50:41,440 --> 00:50:42,920 Ale była księga, której nie miał. 847 00:50:43,000 --> 00:50:45,320 O której tylko słyszał. 848 00:50:48,600 --> 00:50:54,200 „Precyzyjne i akuratne przepowiednie Agnes Nutter”. 849 00:51:04,480 --> 00:51:06,480 „3008: 850 00:51:06,560 --> 00:51:10,120 Gdy anioł przeczyta me słowa 851 00:51:10,200 --> 00:51:13,360 w swym sklepie z książkami innych ludzi, 852 00:51:13,440 --> 00:51:17,200 nasze dni są policzone. 853 00:51:17,280 --> 00:51:19,800 Otwórz oczy, by zrozumieć. 854 00:51:19,880 --> 00:51:23,040 Otwórz oczy i czytaj, powiadam, 855 00:51:23,120 --> 00:51:24,680 durny pryncypale, 856 00:51:24,760 --> 00:51:28,880 bo ci kakao... wystygnie”. 857 00:51:31,160 --> 00:51:34,160 „Kakao ci wystygnie”? 858 00:51:34,280 --> 00:51:36,080 Jakie kakao? 859 00:51:58,360 --> 00:52:01,520 3989. On nie jest tym, za kogo się podaje 860 00:52:16,320 --> 00:52:18,320 I co? Znalazłeś zaginionego Antychrysta? 861 00:52:18,400 --> 00:52:20,440 Nie, nie mam żadnych wieści. Nic a nic. 862 00:52:20,520 --> 00:52:22,400 Gdybym coś miał, to bym ci powiedział. 863 00:52:22,480 --> 00:52:24,360 Od razu. Jak kumplowi. Dziwne, że pytasz. 864 00:52:24,440 --> 00:52:27,880 Też nic nie mam. Zadzwoń, jeśli czegoś się dowiesz. 865 00:52:27,960 --> 00:52:29,600 Jasne. Myślisz, że bym nie zadzwonił? 866 00:52:36,920 --> 00:52:37,960 Liczba... 867 00:52:38,040 --> 00:52:39,200 ...Bestii jest... ...zadzwoń... 868 00:52:39,280 --> 00:52:40,400 ...w Taddesfield. 869 00:52:41,000 --> 00:52:42,240 Chwileczkę. 870 00:52:51,600 --> 00:52:56,000 „Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: 871 00:52:56,760 --> 00:52:59,120 liczba to bowiem człowieka. 872 00:52:59,200 --> 00:53:04,960 A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć”. 873 00:53:06,360 --> 00:53:08,720 Czy to aż takie proste? 874 00:53:11,680 --> 00:53:16,240 Musiałbym najpierw wykręcić kierunkowy do Tadfield. 875 00:53:21,680 --> 00:53:23,760 ...liczba to sześć... 876 00:53:36,400 --> 00:53:39,040 Tadfield, 0-4-6 i trzy szóstki. Mówi Arthur Young. 877 00:53:39,120 --> 00:53:41,160 Spójrz, nauczyłem go stać na tylnych łapach! 878 00:53:41,280 --> 00:53:42,680 ...stać na tylnych łapach... 879 00:53:44,280 --> 00:53:46,360 Przepraszam, pomyłka!