1
00:00:09,676 --> 00:00:12,762
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:31,531 --> 00:00:32,365
Halo?
3
00:00:32,657 --> 00:00:35,618
Jeden sygnał.
Masz odbierać po jednym sygnale.
4
00:00:35,702 --> 00:00:37,746
Bo co? Skąd masz ten numer?
5
00:00:38,329 --> 00:00:39,414
Dowiesz się.
6
00:00:39,831 --> 00:00:41,207
Do zobaczenia w szkole.
7
00:00:43,043 --> 00:00:45,545
No więc przyszły walentynki.
8
00:00:45,920 --> 00:00:48,631
Hasłem balu jest „Miłość to miłość”…
9
00:00:49,174 --> 00:00:51,551
Powiem wam coś o licealnych miłościach.
10
00:00:51,968 --> 00:00:55,305
Miłość nie kwitnie
w atmosferze totalnej paranoi.
11
00:00:55,388 --> 00:00:59,601
Jeśli ktoś uważa, że szkolne walentynki
to szczery pokaz miłości,
12
00:00:59,684 --> 00:01:04,189
pewnie myśli też,
że ochrona na lotnisku ma go chronić.
13
00:01:04,773 --> 00:01:06,357
Co jest? Po co te kamery?
14
00:01:06,441 --> 00:01:07,776
Są wszędzie.
15
00:01:08,735 --> 00:01:10,445
Pewnie przez to graffiti.
16
00:01:10,862 --> 00:01:13,656
Po akcji na boisku ich nie montowali.
17
00:01:13,740 --> 00:01:15,784
Większość liceów ma teraz kamery.
18
00:01:15,867 --> 00:01:18,119
To nie to. Oni muszą coś wiedzieć.
19
00:01:18,661 --> 00:01:21,956
Nakręcasz się tak od tygodni.
Musisz przestać.
20
00:01:22,040 --> 00:01:25,085
Ignorujesz wszystko
poza swoją optymistyczną bańką.
21
00:01:25,168 --> 00:01:26,711
A wszystko się chrzani.
22
00:01:27,629 --> 00:01:29,589
To już trzeci raz. Odbierzesz?
23
00:01:29,672 --> 00:01:31,966
- To jakiś automat.
- To go zablokuj.
24
00:01:32,050 --> 00:01:33,593
Dzwonią z różnych numerów.
25
00:01:34,219 --> 00:01:35,970
Czemu to cię tak stresuje?
26
00:01:37,597 --> 00:01:38,807
Muszę iść na lekcję.
27
00:01:42,477 --> 00:01:43,311
Czego?
28
00:01:43,394 --> 00:01:45,605
Wiesz, co będzie, jak nie odbierzesz.
29
00:01:45,897 --> 00:01:47,148
Znasz zasady.
30
00:01:47,232 --> 00:01:49,567
Nie znam żadnych pieprzonych zasad.
31
00:01:49,651 --> 00:01:51,611
Wiem tylko, że dzwoniłeś 15 razy.
32
00:01:51,694 --> 00:01:52,904
I nie wiem dlaczego!
33
00:01:53,196 --> 00:01:54,239
Przecież wiesz.
34
00:01:54,322 --> 00:01:55,448
Właśnie, że nie.
35
00:01:55,532 --> 00:01:57,450
No to się dowiesz.
36
00:01:57,534 --> 00:01:58,576
Kim jesteś?
37
00:01:59,077 --> 00:02:02,747
Tego się nie dowiesz.
Chyba że nie odbierzesz, jak dzwonimy.
38
00:02:02,831 --> 00:02:04,874
Wtedy sytuacja się ostro zjebie.
39
00:02:04,958 --> 00:02:06,709
Jak to? Co zrobisz?
40
00:02:06,793 --> 00:02:11,005
Nie, Clay. Pytanie brzmi: co ty zrobisz?
41
00:02:12,215 --> 00:02:13,133
O czym mówisz?
42
00:02:13,800 --> 00:02:16,845
Odbieraj nasze telefony,
to się przekonasz.
43
00:02:33,862 --> 00:02:35,488
Wiem, co powiesz.
44
00:02:36,614 --> 00:02:38,158
- O czym?
- O walentynkach.
45
00:02:38,491 --> 00:02:41,953
Nie cierpię tańców i głupich kartek.
46
00:02:42,036 --> 00:02:44,289
- Chodzi o to…
- Przejdziemy się?
47
00:02:44,706 --> 00:02:45,915
- Dobra.
- Super.
48
00:02:46,666 --> 00:02:50,086
Stoję przed perspektywą skończenia liceum
49
00:02:50,170 --> 00:02:51,963
bez pewnych doświadczeń.
50
00:02:52,046 --> 00:02:56,217
Kiedyś myślałam, że ich nie potrzebuję,
ale chyba zmieniłam zdanie.
51
00:02:56,301 --> 00:02:58,761
W sumie przeżyłam kilka ciekawych rzeczy
52
00:02:59,262 --> 00:03:01,764
i takie, które mogłam sobie darować,
53
00:03:01,848 --> 00:03:03,850
ale niektórych nie chcę przegapić.
54
00:03:03,933 --> 00:03:07,896
Takich normalnych, jak zaproszenie na bal
55
00:03:07,979 --> 00:03:12,609
i pójście na ten bal z kimś,
kto mnie zaprosi.
56
00:03:12,692 --> 00:03:13,693
Muszę iść.
57
00:03:14,194 --> 00:03:16,237
- Tam. Sam.
- Dobra.
58
00:03:17,197 --> 00:03:18,990
Fajnie się gadało, na razie.
59
00:03:27,707 --> 00:03:32,462
CIEMNIA ZAJĘTA
60
00:03:49,145 --> 00:03:50,855
Winston, wiem, że to ty.
61
00:03:51,522 --> 00:03:52,482
Winston?
62
00:03:53,316 --> 00:03:55,068
Co to, kurwa, za jeden?
63
00:03:55,860 --> 00:03:58,071
Numeru nie poznajesz?
64
00:03:59,822 --> 00:04:02,533
Tak, ale kto mówi?
65
00:04:03,326 --> 00:04:04,244
Czego chcesz?
66
00:04:04,827 --> 00:04:06,287
Żebyś robił, co ci każę.
67
00:04:07,830 --> 00:04:08,957
Albo upublicznię…
68
00:04:10,208 --> 00:04:11,876
dowód niewinności Monty’ego.
69
00:04:12,669 --> 00:04:14,170
Niemożliwe, nie masz go.
70
00:04:14,254 --> 00:04:15,088
Tak myślisz?
71
00:04:15,546 --> 00:04:17,215
W końcu mamy jego telefon.
72
00:04:18,549 --> 00:04:20,218
Co na nim znajdziemy?
73
00:04:21,219 --> 00:04:24,013
Wiadomości, maile, zdjęcia.
74
00:04:24,806 --> 00:04:25,723
Chrzanisz.
75
00:04:26,766 --> 00:04:27,642
Nie ma…
76
00:04:28,184 --> 00:04:29,352
Pieprzony kłamca.
77
00:04:29,435 --> 00:04:31,396
Clay, ranisz mnie.
78
00:04:31,479 --> 00:04:34,524
Lepiej tego nie rób, to kiepski pomysł.
79
00:04:44,450 --> 00:04:46,828
Otwieraj drzwi!
80
00:04:47,412 --> 00:04:49,080
Pierdol się! Otwieraj!
81
00:04:52,542 --> 00:04:53,418
Kurwa.
82
00:05:27,744 --> 00:05:30,705
Proszę, wypuść mnie!
83
00:05:32,165 --> 00:05:33,166
Błagam!
84
00:05:33,249 --> 00:05:34,375
To nie byłem ja!
85
00:05:37,712 --> 00:05:39,630
Clay, co się stało?
86
00:05:42,592 --> 00:05:43,551
Chyba…
87
00:05:45,678 --> 00:05:46,804
Zatrzasnąłem się.
88
00:05:47,263 --> 00:05:48,973
Zamek jest zepsuty
89
00:05:49,057 --> 00:05:51,142
i czasem się zacina.
90
00:05:52,769 --> 00:05:53,853
Co tu robiłeś?
91
00:05:54,312 --> 00:05:55,396
Szukałem…
92
00:05:57,231 --> 00:05:58,566
Szukałem Winstona.
93
00:06:00,818 --> 00:06:01,652
Serio?
94
00:06:03,446 --> 00:06:06,532
Będzie tu dopiero na czwartej lekcji.
95
00:06:07,492 --> 00:06:10,203
Mogę mu przekazać, że go szukałeś.
96
00:06:11,204 --> 00:06:12,038
Nie.
97
00:06:12,705 --> 00:06:14,332
Nie trzeba.
98
00:06:18,503 --> 00:06:20,588
Na pewno wszystko gra?
99
00:06:21,172 --> 00:06:22,048
Tak.
100
00:06:22,757 --> 00:06:23,716
Jest dobrze.
101
00:06:24,133 --> 00:06:27,387
Nie przesadzam z tą totalną paranoją.
102
00:06:28,471 --> 00:06:29,347
Tylko mówię.
103
00:06:29,430 --> 00:06:32,433
Kamery sprawią, że będzie tu bezpieczniej.
104
00:06:32,517 --> 00:06:34,060
To naruszenie prywatności.
105
00:06:34,143 --> 00:06:37,897
No dobrze, ale może dzięki temu
nic więcej się nie stanie.
106
00:06:38,689 --> 00:06:39,690
Już nigdy.
107
00:06:42,652 --> 00:06:46,114
A skoro o bezpieczeństwie mowa,
tak sobie myślałam…
108
00:06:47,031 --> 00:06:49,409
Może pójdziemy na bal całą grupą?
109
00:06:50,076 --> 00:06:51,285
Pewnie.
110
00:06:51,869 --> 00:06:53,162
W grupie siła.
111
00:06:53,913 --> 00:06:55,873
Damy pozytywny przykład.
112
00:06:55,957 --> 00:06:59,627
Nie musimy czekać,
aż jakiś facet nas zaprosi.
113
00:07:00,420 --> 00:07:01,421
Kto jest za?
114
00:07:11,222 --> 00:07:12,974
Wszystkie macie partnerów?
115
00:07:15,726 --> 00:07:17,645
Nie no, to dobrze.
116
00:07:19,147 --> 00:07:20,064
Sztosik.
117
00:07:21,983 --> 00:07:24,026
Ja nie mam partnera.
118
00:07:24,861 --> 00:07:26,028
Pójdziemy razem?
119
00:07:26,112 --> 00:07:27,071
A co z Clayem?
120
00:07:27,738 --> 00:07:29,532
Chyba nie jest zainteresowany.
121
00:07:30,324 --> 00:07:31,284
To porąbane.
122
00:07:32,493 --> 00:07:34,078
Jak cała ta sprawa.
123
00:07:34,745 --> 00:07:36,539
Jestem, kurna, przewodniczącą.
124
00:07:36,914 --> 00:07:40,418
Trzęsę tą całą szkołą,
a randki nie potrafię sobie załatwić.
125
00:07:41,377 --> 00:07:42,545
Faceci są do dupy!
126
00:07:42,628 --> 00:07:44,839
Powiedz mi coś, czego nie wiem.
127
00:07:49,135 --> 00:07:50,178
To porypane.
128
00:07:50,636 --> 00:07:53,264
Zainstalowali kamery
tuż przed walentynkami?
129
00:07:53,347 --> 00:07:54,474
Co to ma być?
130
00:07:54,557 --> 00:07:56,184
Tu chodzi tylko o pozory.
131
00:07:56,767 --> 00:08:00,229
Nie widać różnicy między miłością
a dobrym selfikiem.
132
00:08:00,313 --> 00:08:02,440
Pewnie, że widać, selfie są wieczne.
133
00:08:02,940 --> 00:08:05,026
Ale miłość to miłość.
134
00:08:06,444 --> 00:08:07,987
Kto wie, czym jest miłość?
135
00:08:08,779 --> 00:08:09,739
Miłością.
136
00:08:10,990 --> 00:08:12,200
Masz to na plakacie.
137
00:08:12,700 --> 00:08:14,410
Marnujemy tyle czasu,
138
00:08:14,494 --> 00:08:17,413
skupiając się na jakichś romansach,
139
00:08:17,497 --> 00:08:20,166
a przez to cały dzień pójdzie na marne.
140
00:08:20,917 --> 00:08:23,419
Co byś wolał robić w walentynki?
141
00:08:24,879 --> 00:08:28,966
Tyler wspominał coś
o maratonie slasherów w Crestmont.
142
00:08:29,050 --> 00:08:30,301
Możemy wszyscy pójść.
143
00:08:30,968 --> 00:08:33,638
Chciałbym, ale muszę dokumentować
144
00:08:33,721 --> 00:08:36,349
ten żalowy bal do kroniki.
145
00:08:37,308 --> 00:08:38,809
Ale dzisiaj mam czas.
146
00:08:39,519 --> 00:08:41,854
Tyler mówił, że dzisiaj ma plany.
147
00:08:42,271 --> 00:08:43,147
No tak.
148
00:08:44,690 --> 00:08:46,609
Ale my możemy coś porobić.
149
00:08:47,610 --> 00:08:49,529
Tylko we dwóch.
150
00:08:50,071 --> 00:08:52,323
Chyba że też jesteś zajęty.
151
00:08:53,324 --> 00:08:54,158
Tak.
152
00:08:54,951 --> 00:08:56,285
To znaczy nie.
153
00:08:57,328 --> 00:08:59,997
W sensie, że dam radę.
154
00:09:00,456 --> 00:09:01,290
W porządku.
155
00:09:02,583 --> 00:09:03,417
Spoko.
156
00:09:04,335 --> 00:09:05,211
Spoko.
157
00:09:06,629 --> 00:09:09,590
Stary, gdzie byłeś?
Zostawiłem ci sześć wiadomości.
158
00:09:09,674 --> 00:09:12,260
Wybacz, tyle miałem na głowie.
159
00:09:12,802 --> 00:09:14,554
- Chloe dzwoniła.
- Po co?
160
00:09:15,096 --> 00:09:16,305
Martwi się o ciebie.
161
00:09:17,431 --> 00:09:19,559
Podobno do niej też nie oddzwaniasz.
162
00:09:19,642 --> 00:09:21,227
Ja też mam się martwić?
163
00:09:21,310 --> 00:09:23,896
Nic jej nie powiedziałem,
jeśli o to chodzi.
164
00:09:25,523 --> 00:09:28,859
- Nie o to.
- Już nic nikomu nie mogę powiedzieć.
165
00:09:29,652 --> 00:09:31,028
Już wszystko jasne?
166
00:09:32,405 --> 00:09:33,781
Mnie możesz powiedzieć.
167
00:09:34,532 --> 00:09:36,951
Justin, od kiedy cokolwiek cię obchodzi?
168
00:09:38,953 --> 00:09:43,374
Słuchaj, po południu
cała drużyna ma warsztaty.
169
00:09:45,167 --> 00:09:46,210
Wpadnij.
170
00:09:46,961 --> 00:09:49,338
Po co? Teraz ty jesteś kapitanem.
171
00:09:49,422 --> 00:09:53,009
Tylko współkapitanem, pomagam Charliemu.
172
00:09:53,384 --> 00:09:54,885
Wiesz, że to przez Kerbę.
173
00:09:54,969 --> 00:09:55,928
- Jasne.
- Zach.
174
00:09:57,763 --> 00:09:59,765
Nie byłoby mnie w drużynie,
175
00:09:59,849 --> 00:10:03,144
gdybyś nie interesował się mną,
gdy tego potrzebowałem.
176
00:10:05,688 --> 00:10:06,689
Dobra.
177
00:10:07,398 --> 00:10:08,399
Przyjdę.
178
00:10:08,733 --> 00:10:10,818
Sorry, odpada.
179
00:10:10,901 --> 00:10:12,236
Nawet jako kumple?
180
00:10:12,320 --> 00:10:15,323
Odzywasz się do mnie,
tylko gdy czegoś potrzebujesz.
181
00:10:16,032 --> 00:10:17,783
Nie odpuszczasz mi dzisiaj.
182
00:10:18,200 --> 00:10:20,369
To ty przestałeś ze mną gadać.
183
00:10:20,453 --> 00:10:23,039
Kilka razy poszliśmy na kawę,
184
00:10:23,122 --> 00:10:25,249
a potem totalnie mnie olałeś.
185
00:10:25,333 --> 00:10:27,168
Nie olałem, tylko…
186
00:10:27,251 --> 00:10:29,712
Nie mogę o tym myśleć, bo mi odwala.
187
00:10:31,213 --> 00:10:32,381
Rozumiem to.
188
00:10:32,965 --> 00:10:35,009
- Zwłaszcza ja.
- Wiem.
189
00:10:37,428 --> 00:10:40,389
- I tak z tobą nie pójdę.
- Nawet jako przyjaciele?
190
00:10:44,393 --> 00:10:45,519
Masz już kogoś?
191
00:10:46,479 --> 00:10:49,398
Nie, fajnie, że taka możliwość
tak cię szokuje.
192
00:10:51,025 --> 00:10:52,777
Co ci tak na tym zależy?
193
00:10:52,860 --> 00:10:53,819
Bo…
194
00:10:55,071 --> 00:10:57,657
Bo jestem przewodniczącą
i powinnam tam być.
195
00:10:57,740 --> 00:11:00,242
- Idź sama.
- Nie powinnam musieć.
196
00:11:00,326 --> 00:11:02,662
Co z tego, że odzyskaliśmy nasze życie,
197
00:11:02,745 --> 00:11:05,706
skoro nie możemy z niego korzystać?
198
00:11:08,292 --> 00:11:09,251
Rozumiem cię.
199
00:11:14,548 --> 00:11:17,218
Jesteśmy w liceum,
więc zawsze ktoś czeka,
200
00:11:17,301 --> 00:11:18,678
aż coś spierdolisz.
201
00:11:19,261 --> 00:11:21,055
Więc w końcu to zrobisz.
202
00:11:43,411 --> 00:11:46,831
Rety, ty się naprawdę dygasz.
203
00:11:47,331 --> 00:11:49,959
Nie chowam się za telefonem
jak jakiś tchórz.
204
00:11:50,251 --> 00:11:52,503
Nie chowam się. Jestem tuż obok.
205
00:11:58,050 --> 00:11:59,510
Mam tu wolne miejsce.
206
00:12:00,428 --> 00:12:01,804
Zapraszam.
207
00:12:01,887 --> 00:12:03,973
Żebyś mi przywalił w ryj?
208
00:12:04,598 --> 00:12:07,476
O nie, to ty powinieneś oberwać.
209
00:12:07,852 --> 00:12:11,439
Masz wywołać bójkę
i nie wolno ci oddawać.
210
00:12:12,106 --> 00:12:13,232
Daję ci pięć minut.
211
00:12:13,649 --> 00:12:15,735
Pięć… Ty tak serio?
212
00:12:15,818 --> 00:12:16,861
Jak mam…
213
00:12:17,445 --> 00:12:18,446
Halo?
214
00:12:38,632 --> 00:12:41,927
To bez sensu,
ale musisz mnie walnąć, byle mocno.
215
00:12:42,011 --> 00:12:43,053
Nie.
216
00:12:44,972 --> 00:12:45,806
Stary.
217
00:12:45,890 --> 00:12:47,141
Proszę, walnij mnie.
218
00:12:47,224 --> 00:12:50,144
Nie wiem, o co biega,
ale nie będę cię okładał.
219
00:12:50,227 --> 00:12:53,939
To przez nogę?
Czy obiecałeś swojej Chloe koniec bójek?
220
00:12:54,023 --> 00:12:55,733
Wróć, Chloe to laska Bryce’a.
221
00:12:56,901 --> 00:12:59,403
Daj spokój, Bryce’a to prałeś równo.
222
00:12:59,487 --> 00:13:01,989
Taka z ciebie pizdeczka? Dobrze mówię?
223
00:13:03,032 --> 00:13:04,033
Cipeusz?
224
00:13:05,451 --> 00:13:06,410
Cwel.
225
00:13:11,791 --> 00:13:12,875
Jeszcze raz, cipo.
226
00:13:18,047 --> 00:13:20,758
Clay, musisz wziąć się w garść.
227
00:13:22,885 --> 00:13:23,928
I kto to mówi.
228
00:13:24,386 --> 00:13:28,390
Sobie mogę zjebać życie.
A ty nas wszystkich wykończysz.
229
00:13:29,600 --> 00:13:30,518
Ogarnij się.
230
00:13:31,101 --> 00:13:32,228
Wisi mi jak.
231
00:13:48,953 --> 00:13:50,037
Robi wrażenie.
232
00:13:51,038 --> 00:13:51,956
Tak trzymaj.
233
00:13:56,669 --> 00:13:57,503
Stary…
234
00:13:58,796 --> 00:14:00,464
Drugi tydzień mnie olewasz.
235
00:14:00,548 --> 00:14:01,674
Co jest?
236
00:14:02,591 --> 00:14:03,592
Nic.
237
00:14:04,260 --> 00:14:05,970
Byłem zajęty.
238
00:14:07,471 --> 00:14:08,556
Zajęty czym?
239
00:14:10,057 --> 00:14:11,058
Szkołą.
240
00:14:11,684 --> 00:14:12,518
I pracą.
241
00:14:14,436 --> 00:14:15,437
Masz pracę?
242
00:14:16,021 --> 00:14:17,022
Tak.
243
00:14:17,648 --> 00:14:18,649
Gdzie?
244
00:14:19,191 --> 00:14:21,026
W studiu fotograficznym.
245
00:14:22,236 --> 00:14:25,197
Mam swoje życie,
nie będę na każde twoje skinienie.
246
00:14:26,031 --> 00:14:27,199
No jasne.
247
00:14:27,950 --> 00:14:30,911
Tyler Down proszony do gabinetu.
248
00:14:32,580 --> 00:14:33,998
- Wszystko gra?
- Tak.
249
00:14:34,582 --> 00:14:35,457
Tyler?
250
00:14:35,541 --> 00:14:38,127
To tylko dr Singh, jak zwykle.
251
00:14:40,254 --> 00:14:41,130
Dziękuję.
252
00:14:48,012 --> 00:14:48,846
Do toalety?
253
00:14:54,852 --> 00:14:57,855
Antonio Padilla, ty nie w klasie?
254
00:15:00,482 --> 00:15:01,692
Mam przepustkę.
255
00:15:01,775 --> 00:15:03,402
- Do?
- Do toalety.
256
00:15:03,736 --> 00:15:04,862
Właśnie ją minąłeś.
257
00:15:04,945 --> 00:15:05,779
Pokaż.
258
00:15:05,863 --> 00:15:08,324
Bez jaj, nie mam na to czasu.
259
00:15:08,407 --> 00:15:11,035
Ja mam go całe mnóstwo,
bo to moja praca.
260
00:15:16,206 --> 00:15:17,583
I co mi niby zrobisz?
261
00:15:23,631 --> 00:15:24,465
Nic.
262
00:15:24,548 --> 00:15:26,508
Wykorzystaj ten instynkt walki.
263
00:15:29,637 --> 00:15:30,638
Powalcz dla mnie.
264
00:15:31,931 --> 00:15:33,599
Że co? Nie łapię.
265
00:15:33,682 --> 00:15:36,477
Amatorska liga East County.
Mała, niezależna.
266
00:15:36,560 --> 00:15:40,397
W niej ja, goście z policji,
strażacy, utalentowane dzieciaki.
267
00:15:40,481 --> 00:15:41,482
Ted?
268
00:15:42,149 --> 00:15:43,275
Jakiś problem?
269
00:15:43,734 --> 00:15:45,110
Absolutnie nie.
270
00:15:45,194 --> 00:15:46,737
- Antonio…
- Tony.
271
00:15:48,489 --> 00:15:50,240
Rozważa walkę w lidze.
272
00:15:50,908 --> 00:15:53,494
Myślę, że się nadaje.
Będziemy w kontakcie.
273
00:15:53,869 --> 00:15:55,120
Podam ci szczegóły.
274
00:16:00,000 --> 00:16:01,669
Potrzebujesz czegoś, Tony?
275
00:16:04,088 --> 00:16:08,509
Nie. Szukałem Tylera.
Zostawił książkę w klasie.
276
00:16:08,968 --> 00:16:11,470
Jest u dyrektora Bolana.
277
00:16:12,221 --> 00:16:13,597
U dyrektora?
278
00:16:14,098 --> 00:16:17,685
Też tam idę, mogę mu zanieść książkę.
279
00:16:20,270 --> 00:16:22,398
Nie trzeba, widzę się z nim później.
280
00:16:23,482 --> 00:16:24,692
Wracam na lekcję.
281
00:16:25,609 --> 00:16:26,443
W porządku.
282
00:16:35,911 --> 00:16:39,832
Mimo tej całej presji
wciąż próbujemy być ludźmi
283
00:16:39,915 --> 00:16:41,667
i uwierzyć w miłość.
284
00:16:42,418 --> 00:16:44,044
Kretyn ze mnie.
285
00:16:45,921 --> 00:16:48,674
Nie zaprzeczę, ale poproszę o szczegóły.
286
00:16:49,633 --> 00:16:51,885
Zaprosiłaś mnie na bal.
287
00:16:51,969 --> 00:16:53,137
Byłem rozkojarzony.
288
00:16:53,220 --> 00:16:58,684
Muszę się trochę ogarnąć
i zacząć zachowywać jak człowiek, więc…
289
00:17:10,487 --> 00:17:12,906
Wielkim mówcą to ty nie jesteś,
290
00:17:12,990 --> 00:17:17,327
zwłaszcza gdy silisz się
na totalną szczerość,
291
00:17:18,495 --> 00:17:20,289
ale rysowanie idzie ci lepiej.
292
00:17:23,459 --> 00:17:26,420
MIŁOŚĆ TO MIŁOŚĆ?
ZAZNACZ TAK ALBO TAK
293
00:17:26,962 --> 00:17:29,840
Nie wygląda,
jakbym miała jakiś wybór, nie?
294
00:17:29,923 --> 00:17:32,259
Mniej więcej o to chodziło.
295
00:17:34,511 --> 00:17:39,224
Jak mówiłaś,
normalni ludzie chodzą na bale…
296
00:17:41,018 --> 00:17:42,978
Będziesz ze mną normalna?
297
00:18:15,594 --> 00:18:16,470
Co jest?
298
00:18:31,276 --> 00:18:32,945
Mam cię, kurwa!
299
00:18:33,821 --> 00:18:36,365
Julie? Kochanie, co się dzieje?
300
00:18:39,618 --> 00:18:40,619
Przepraszam.
301
00:18:41,328 --> 00:18:44,957
Wkurza się, gdy ludzie łamią
zakaz używania komórek.
302
00:18:47,126 --> 00:18:47,960
Pozwól no.
303
00:18:54,800 --> 00:18:55,968
Co to miało być?
304
00:18:56,051 --> 00:18:59,638
Nie mów, że nic,
bo nigdy tak nie jest, dobrze wiesz.
305
00:18:59,721 --> 00:19:01,682
- Ktoś ma telefon Monty’ego.
- Co?
306
00:19:01,890 --> 00:19:03,308
Jak to możliwe?
307
00:19:03,392 --> 00:19:06,395
Nie wiem, od dwóch tygodni
nękają mnie zdjęciami,
308
00:19:06,478 --> 00:19:07,729
a od wczoraj dzwonią.
309
00:19:07,813 --> 00:19:09,648
- Oni?
- Oni, on, ktoś.
310
00:19:09,731 --> 00:19:13,152
- Ma zmieniony głos.
- Skąd wiesz, że to telefon Monty’ego?
311
00:19:15,445 --> 00:19:18,115
Cześć, tu Monty.
Zostaw wiadomość, oddzwonię.
312
00:19:18,657 --> 00:19:22,369
- Czemu nie mówiłeś?
- Nie wiedziałem, czy to na serio.
313
00:19:22,452 --> 00:19:23,912
Jak to „na serio”?
314
00:19:23,996 --> 00:19:28,083
Nie wiedziałem, czy to w ogóle ważne.
315
00:19:28,167 --> 00:19:30,335
Dopóki nie zaczęli dzwonić.
316
00:19:30,419 --> 00:19:31,378
Wczoraj w nocy?
317
00:19:32,754 --> 00:19:34,089
Mówią, że mają dowód.
318
00:19:34,423 --> 00:19:36,842
Jak nie będę ich słuchał, upublicznią go.
319
00:19:36,925 --> 00:19:38,218
Co kazali ci zrobić?
320
00:19:38,302 --> 00:19:40,304
Jeszcze nic. Próbuję się wymigać.
321
00:19:40,387 --> 00:19:43,932
Słuchaj, to niemożliwe, żeby mieli dowód.
322
00:19:44,016 --> 00:19:45,976
Bo żaden nie istnieje.
323
00:19:47,019 --> 00:19:49,813
Nie daj sobą pogrywać.
324
00:19:50,939 --> 00:19:52,107
Ogarniemy to.
325
00:19:55,319 --> 00:19:56,778
Nie muszę wam mówić,
326
00:19:56,862 --> 00:19:59,990
że dajecie przykład
wszystkim chłopakom w szkole.
327
00:20:01,617 --> 00:20:03,702
- Nie muszę mówić…
- To nie mów.
328
00:20:04,453 --> 00:20:05,329
Przestań.
329
00:20:05,412 --> 00:20:06,455
Trochę szacunku.
330
00:20:06,538 --> 00:20:09,708
Sama twierdzi,
że nie mówi nam niczego nowego.
331
00:20:09,791 --> 00:20:11,501
Ty to w ogóle gówno wiesz,
332
00:20:11,585 --> 00:20:13,337
więc lepiej to przemyśl.
333
00:20:14,630 --> 00:20:15,672
Wystarczy.
334
00:20:17,341 --> 00:20:19,927
Panowie! Mordy w kubeł.
335
00:20:20,469 --> 00:20:21,595
Posłuchajcie damy.
336
00:20:23,680 --> 00:20:25,515
Mogę wam powiedzieć jedno.
337
00:20:26,975 --> 00:20:28,977
Odwaga na boisku jest gówno warta,
338
00:20:29,353 --> 00:20:31,647
jeśli nie potraficie się postawić tym,
339
00:20:31,730 --> 00:20:33,565
którzy zachowują się jak fiuty.
340
00:20:34,274 --> 00:20:37,611
Albo chwalicie się,
że puknęliście fajną laskę.
341
00:20:38,362 --> 00:20:39,321
Albo…
342
00:20:39,863 --> 00:20:43,867
nazywacie nas „damami”,
udając dżentelmenów,
343
00:20:43,951 --> 00:20:45,619
a chcecie nas upokorzyć.
344
00:20:49,122 --> 00:20:51,250
Żeby walczyć z takim zachowaniem,
345
00:20:53,585 --> 00:20:55,504
trzeba być prawdziwym mężczyzną.
346
00:21:01,969 --> 00:21:04,471
Jasne, że ją zaproszę. Aż się o to prosi.
347
00:21:04,554 --> 00:21:06,139
Luke, daj spokój.
348
00:21:06,223 --> 00:21:08,350
W sensie, że „wyraża zgodę”.
349
00:21:13,897 --> 00:21:15,023
To było…
350
00:21:17,526 --> 00:21:18,402
Byłaś świetna.
351
00:21:19,528 --> 00:21:20,445
Jak zwykle.
352
00:21:21,947 --> 00:21:23,532
W sensie w tym…
353
00:21:25,284 --> 00:21:27,035
W tym jesteś świetna.
354
00:21:29,329 --> 00:21:30,330
Co u ciebie?
355
00:21:32,249 --> 00:21:33,667
Idziesz na ten bal?
356
00:21:34,501 --> 00:21:38,171
Nie, to raczej dla mnie niewskazane.
357
00:21:40,716 --> 00:21:42,217
A ty?
358
00:21:43,635 --> 00:21:44,886
Oczywiście.
359
00:21:47,180 --> 00:21:48,598
- Charlie!
- Co?
360
00:21:48,682 --> 00:21:50,767
Idę na bal z Charliem.
361
00:21:50,851 --> 00:21:53,103
Zaraz, co?
362
00:21:53,186 --> 00:21:55,230
Rozmawialiśmy, pamiętasz?
363
00:21:55,314 --> 00:21:56,815
Nie, ale…
364
00:21:59,943 --> 00:22:01,153
Dobra, jasne.
365
00:22:01,862 --> 00:22:03,447
- Świetnie.
- Świetnie.
366
00:22:06,199 --> 00:22:08,160
Kurde, Justin, ja nie chciałem…
367
00:22:08,785 --> 00:22:10,203
Powiem jej, że nie mogę.
368
00:22:10,787 --> 00:22:12,998
Tylko strasznie się jej boję.
369
00:22:13,081 --> 00:22:14,833
Stary, nie szkodzi.
370
00:22:15,459 --> 00:22:16,335
Idź z nią.
371
00:22:16,793 --> 00:22:19,588
Na pewno? Liczyłem, że mi zabronisz.
372
00:22:22,215 --> 00:22:23,133
Powodzenia.
373
00:22:28,680 --> 00:22:29,848
Pomyślałem…
374
00:22:31,141 --> 00:22:34,269
że jeśli pan z nim pogada, to posłucha.
375
00:22:36,605 --> 00:22:37,647
Spróbuję.
376
00:22:38,106 --> 00:22:39,524
Miło, że się troszczysz.
377
00:22:43,320 --> 00:22:45,530
To był ciężki sezon dla wszystkich.
378
00:22:45,906 --> 00:22:47,240
Jak się trzymasz?
379
00:22:49,743 --> 00:22:51,286
W porządku?
380
00:22:51,703 --> 00:22:52,579
Na pewno?
381
00:22:54,331 --> 00:22:55,665
Chodzisz na spotkania?
382
00:22:58,752 --> 00:23:04,132
Tak, byłem na tym w kościele
przy domu Jensenów.
383
00:23:06,635 --> 00:23:08,136
Sami starsi goście.
384
00:23:08,678 --> 00:23:12,349
Nie wierzyli,
że licealista ma na co narzekać…
385
00:23:12,432 --> 00:23:15,477
W kościele niedaleko mnie
też działa taka grupa.
386
00:23:16,144 --> 00:23:17,396
To kościół baptystów.
387
00:23:17,854 --> 00:23:21,108
Widzę, jak po spotkaniach
ludzie kręcą się po parkingu.
388
00:23:21,483 --> 00:23:22,567
Głównie młodsi.
389
00:23:23,026 --> 00:23:24,444
Może warto tam zajrzeć.
390
00:23:27,781 --> 00:23:29,783
Już po lekcjach, ale zabawa trwa.
391
00:23:30,367 --> 00:23:31,410
Nie mów Tony’emu.
392
00:23:33,203 --> 00:23:35,789
Clay, gdzieś ty, kurwa, był?
393
00:23:36,373 --> 00:23:38,333
Przepraszam, coś mnie zatrzymało.
394
00:23:39,334 --> 00:23:41,753
- Znalazłeś Tylera?
- Wciąż go nie ma.
395
00:23:41,837 --> 00:23:45,215
Jego mama mówi,
że zaczął zmianę o 15.30, a już po piątej.
396
00:23:46,800 --> 00:23:47,926
Okłamał ją?
397
00:23:48,009 --> 00:23:49,761
Nas wszystkich.
398
00:23:50,637 --> 00:23:53,473
Standall na bank coś wie.
399
00:23:54,182 --> 00:23:55,725
Czemu Tyler gadał z dyrem?
400
00:23:59,396 --> 00:24:00,230
Przepraszam.
401
00:24:00,856 --> 00:24:02,983
Co z tobą? Mamy problem.
402
00:24:03,400 --> 00:24:06,153
I nawet więcej niż jeden. Cholera.
403
00:24:07,070 --> 00:24:08,905
Cześć, co tu robicie?
404
00:24:09,865 --> 00:24:11,658
Mama mówiła, że dzwoniliście.
405
00:24:12,492 --> 00:24:15,328
Dzwoniliśmy też do ciebie,
ale nie odbierałeś.
406
00:24:15,871 --> 00:24:17,122
Wyłączyłem komórkę.
407
00:24:17,831 --> 00:24:20,750
Co robiłeś po szkole?
Spóźniłeś się do pracy?
408
00:24:21,251 --> 00:24:23,962
Nie, zaczynam zmianę o 17.30.
409
00:24:24,045 --> 00:24:26,673
Czemu pytacie? Co to za pilna sprawa?
410
00:24:28,633 --> 00:24:30,510
Chciałem zapytać,
411
00:24:31,011 --> 00:24:34,014
czy pomożesz mi jutro z didżejką.
412
00:24:34,097 --> 00:24:35,891
Dlaczego ja?
413
00:24:36,516 --> 00:24:39,436
Pomogłeś mi przygotować komputer.
414
00:24:39,519 --> 00:24:40,812
Nie mogę.
415
00:24:41,730 --> 00:24:43,190
- Wybacz.
- Czemu nie?
416
00:24:43,857 --> 00:24:45,233
Muszę iść do pracy.
417
00:24:50,197 --> 00:24:52,032
Spędzę tu następne pięć godzin,
418
00:24:52,407 --> 00:24:54,117
gdybyście chcieli sprawdzić.
419
00:25:13,386 --> 00:25:14,346
No dobra.
420
00:25:14,429 --> 00:25:16,473
Gdybym wiedział, że tak wymiatasz,
421
00:25:16,556 --> 00:25:18,308
w życiu bym się nie zgodził.
422
00:25:18,391 --> 00:25:21,019
To sport klasy niższej.
423
00:25:21,102 --> 00:25:22,479
W tym cały problem.
424
00:25:23,063 --> 00:25:25,690
W Hillcrest marnowałeś czas,
grając w polo.
425
00:25:26,399 --> 00:25:27,400
I krykieta!
426
00:25:34,032 --> 00:25:37,118
Po takiej szkole
Liberty musi być dla ciebie nudne.
427
00:25:38,119 --> 00:25:39,496
Wręcz przeciwnie.
428
00:25:40,455 --> 00:25:41,373
W sensie…
429
00:25:42,415 --> 00:25:45,835
W Hillcrest nikomu nie odbijało,
gdy dzwonił telefon.
430
00:25:49,464 --> 00:25:51,216
To było…
431
00:25:51,299 --> 00:25:53,385
Na pewno nie było nudne, przyznaję.
432
00:25:53,885 --> 00:25:55,554
Przyjaźnisz się z nimi, nie?
433
00:25:56,263 --> 00:25:58,640
Co odbiło Clayowi?
434
00:26:01,059 --> 00:26:02,477
On już taki jest.
435
00:26:03,895 --> 00:26:05,605
Czasem mu się ulewa.
436
00:26:12,320 --> 00:26:13,154
Bez jaj.
437
00:26:13,488 --> 00:26:15,073
Czyli stawiam kolację.
438
00:26:16,992 --> 00:26:17,826
W porządku.
439
00:26:19,286 --> 00:26:23,748
Tak sobie myślałem o tym balu.
440
00:26:23,832 --> 00:26:26,543
Skoro i tak tam będziesz,
441
00:26:26,626 --> 00:26:30,422
może dotrzymam ci towarzystwa?
442
00:26:32,257 --> 00:26:34,759
Będziemy się nabijać z ludzi na parkiecie.
443
00:26:36,094 --> 00:26:37,095
Pewnie.
444
00:26:37,512 --> 00:26:39,180
Możemy iść razem.
445
00:26:39,264 --> 00:26:40,432
Fajnie.
446
00:26:40,515 --> 00:26:44,603
Cała impreza to żenada,
ale to nie znaczy, że nie możemy pójść.
447
00:26:44,686 --> 00:26:47,314
Choćby w celu komentarza społecznego.
448
00:26:48,106 --> 00:26:50,567
Jako kumple?
449
00:26:51,568 --> 00:26:52,777
Zdecydowanie.
450
00:26:53,486 --> 00:26:54,404
Kumple.
451
00:26:57,115 --> 00:26:58,116
Spoko.
452
00:26:59,242 --> 00:27:00,243
Spoko.
453
00:27:02,329 --> 00:27:03,330
Spoko.
454
00:27:09,419 --> 00:27:10,420
Przepraszam.
455
00:27:10,920 --> 00:27:11,755
A ja nie.
456
00:27:13,298 --> 00:27:14,966
Cały wieczór na to czekałem.
457
00:27:38,698 --> 00:27:40,116
Wciąż wydzwaniają?
458
00:27:42,535 --> 00:27:43,828
Nie, to Ani.
459
00:27:43,912 --> 00:27:45,664
Muszę odebrać.
460
00:27:46,206 --> 00:27:47,457
Złapię cię później.
461
00:27:52,587 --> 00:27:54,047
Czego chcesz?
462
00:27:54,547 --> 00:27:56,383
Powiedziałeś o mnie Foleyowi?
463
00:28:01,388 --> 00:28:02,806
Nie. Skąd znasz Justina?
464
00:28:04,057 --> 00:28:05,308
A swojej dziewczynie?
465
00:28:08,728 --> 00:28:09,646
Powiedziałeś.
466
00:28:10,397 --> 00:28:11,272
I co?
467
00:28:12,357 --> 00:28:14,067
Jest twoim alibi.
468
00:28:14,609 --> 00:28:17,320
Mówi, że byliście razem,
gdy zabito Bryce’a.
469
00:28:17,404 --> 00:28:18,238
Tak.
470
00:28:19,823 --> 00:28:22,617
Ale nie była. Możemy to udowodnić.
471
00:28:25,328 --> 00:28:27,455
Kurwa, nie mogę tego robić.
472
00:28:27,872 --> 00:28:29,624
Mów, co masz, albo…
473
00:28:30,125 --> 00:28:32,127
To niemożliwe, żebyś…
474
00:28:32,711 --> 00:28:33,962
Nie zabiłem Bryce’a.
475
00:28:34,462 --> 00:28:35,463
Jasne?
476
00:28:35,547 --> 00:28:37,298
Mów, co masz, albo…
477
00:28:37,882 --> 00:28:41,302
Albo rób, co chcesz. Wisi mi to.
478
00:28:42,220 --> 00:28:44,472
Wiesz co? Chyba masz rację.
479
00:28:45,140 --> 00:28:46,891
Już dość się wycierpiałeś.
480
00:28:47,517 --> 00:28:50,645
Jeśli chcesz telefon Monty’ego,
dostaniesz go.
481
00:28:50,729 --> 00:28:51,980
Jest twój.
482
00:28:57,777 --> 00:28:59,487
Tylko sobie po niego przyjdź.
483
00:29:03,366 --> 00:29:04,367
Gdzie jest?
484
00:29:06,703 --> 00:29:10,623
Tam, gdzie dziewczyny obgadują
takich jak Monty,
485
00:29:10,707 --> 00:29:12,417
żeby zwrócić na siebie uwagę.
486
00:29:52,582 --> 00:29:56,252
Uwierzyłeś, że po tym wszystkim
dostaniesz jego telefon?
487
00:29:56,336 --> 00:29:57,754
Czego ty, kurwa, chcesz?
488
00:29:58,129 --> 00:30:01,299
Nikomu ani słowa. Jestem twoją tajemnicą.
489
00:30:02,008 --> 00:30:03,009
Dlaczego?
490
00:30:03,802 --> 00:30:05,303
Bo to jeszcze nie koniec.
491
00:30:05,386 --> 00:30:06,304
A kiedy będzie?
492
00:30:07,138 --> 00:30:08,389
Dzisiaj na balu.
493
00:30:09,015 --> 00:30:11,935
Odbierz, gdy zadzwonimy,
a dostaniesz ten telefon.
494
00:30:14,062 --> 00:30:16,481
Dlaczego na pieprzonym balu?
495
00:30:17,440 --> 00:30:20,109
Bo wszyscy lubią tańczyć.
496
00:30:20,193 --> 00:30:21,236
Do zobaczenia.
497
00:30:21,569 --> 00:30:22,487
Ty…
498
00:30:25,490 --> 00:30:26,616
Kurwa mać!
499
00:30:28,952 --> 00:30:31,120
Pójdziesz, chociaż nie chcesz?
500
00:30:34,207 --> 00:30:36,334
Moja dziewczyna chce iść.
501
00:30:37,210 --> 00:30:39,504
Przecież jej nie kochasz.
502
00:30:42,632 --> 00:30:45,301
Nie wiem, czy wierzę w miłość.
503
00:30:46,553 --> 00:30:48,304
Byłeś kiedyś zakochany?
504
00:30:49,222 --> 00:30:50,265
Nie.
505
00:30:50,682 --> 00:30:51,641
W tym rzecz.
506
00:30:51,724 --> 00:30:52,559
A Hannah?
507
00:30:56,604 --> 00:30:59,649
Przez długi czas myślałem, że ją kocham.
508
00:31:01,818 --> 00:31:03,820
Jaka jest różnica
509
00:31:03,903 --> 00:31:07,240
między myśleniem, że się kocha,
a prawdziwą miłością?
510
00:31:09,158 --> 00:31:11,578
Tak naprawdę to jej nie znałem.
511
00:31:14,455 --> 00:31:17,417
I nie wiedziałem, czym jest miłość.
Wciąż nie wiem.
512
00:31:17,834 --> 00:31:19,502
Nie wiesz, czym jest miłość,
513
00:31:19,794 --> 00:31:23,923
ale jesteś pewien, że to kłamstwo.
514
00:31:24,924 --> 00:31:26,718
Może nie kłamstwo, tylko…
515
00:31:29,304 --> 00:31:30,555
Fantazja?
516
00:31:32,015 --> 00:31:36,603
Gdy poznajesz kogoś naprawdę,
fantazja znika, a z nią miłość.
517
00:31:36,686 --> 00:31:38,855
Więc miłość to jakiś ideał.
518
00:31:40,231 --> 00:31:44,068
Co znaczy, że nikt nie może
naprawdę kochać drugiej osoby,
519
00:31:44,152 --> 00:31:46,279
a co za tym idzie – ciebie.
520
00:31:47,739 --> 00:31:50,158
Myśli pan, że jej unikam?
521
00:31:51,242 --> 00:31:54,245
I niech pan nie mówi:
„To nieważne, co ja myślę”,
522
00:31:54,329 --> 00:31:57,290
mam tego dość, dla mnie to jest ważne.
523
00:31:58,291 --> 00:31:59,292
Co pan myśli?
524
00:32:00,585 --> 00:32:01,586
Myślę…
525
00:32:02,754 --> 00:32:03,796
Tak sobie myślę…
526
00:32:05,924 --> 00:32:08,134
że możesz wierzyć w miłość,
527
00:32:08,217 --> 00:32:11,888
ale kochasz tak mocno,
że to czasem aż boli.
528
00:32:14,390 --> 00:32:16,059
Właśnie tego bólu się boisz.
529
00:32:17,310 --> 00:32:18,478
Jak każdy zresztą.
530
00:32:25,234 --> 00:32:26,569
Kiedy się kogoś kocha…
531
00:32:28,488 --> 00:32:29,906
to w końcu go stracimy.
532
00:32:31,366 --> 00:32:33,201
Prędzej czy później.
533
00:32:33,910 --> 00:32:35,745
Tak, to całkiem możliwe.
534
00:32:38,873 --> 00:32:41,668
Ale kochamy mimo wszystko.
535
00:32:43,294 --> 00:32:44,128
Nieprawdaż?
536
00:32:46,798 --> 00:32:47,632
W porządku.
537
00:32:49,175 --> 00:32:51,219
To w co naprawdę wierzysz?
538
00:32:52,303 --> 00:32:53,805
Że wszyscy jesteśmy sami.
539
00:32:54,889 --> 00:32:57,016
I tylko sami możemy siebie ocalić.
540
00:32:57,100 --> 00:32:59,644
Aleś ty szykowny w tym garniturze.
541
00:33:00,311 --> 00:33:02,814
- Ani to szczęściara.
- Czego chcesz, mamo?
542
00:33:03,314 --> 00:33:05,942
Sprzątałam piwnicę.
543
00:33:06,609 --> 00:33:07,860
Zobacz, co znalazłam.
544
00:33:09,195 --> 00:33:10,530
Pan Poopers!
545
00:33:11,614 --> 00:33:13,324
Wszędzie go ze sobą nosiłeś.
546
00:33:14,200 --> 00:33:16,536
Zawsze poprawiał ci humor i pomyślałam…
547
00:33:17,328 --> 00:33:21,124
- Nie mam już pięciu lat.
- Nikt nie jest za stary na pociechę.
548
00:33:21,624 --> 00:33:24,460
Pewnie jest cały zaśliniony i zasmarkany.
549
00:33:24,544 --> 00:33:27,505
Jak chcesz, oddam go potrzebującym.
550
00:33:28,965 --> 00:33:29,882
Zaczekaj.
551
00:33:30,425 --> 00:33:32,593
Zatrzymam go. Co mi tam.
552
00:33:38,766 --> 00:33:42,812
Kupiłeś Ani jakąś kartkę walentynkową
553
00:33:42,895 --> 00:33:44,063
wczoraj w galerii?
554
00:33:44,147 --> 00:33:46,524
Czy to już wyszło z mody?
555
00:33:46,941 --> 00:33:48,109
Wyszło.
556
00:33:50,486 --> 00:33:52,363
Skąd wiesz, że byłem w galerii?
557
00:33:52,739 --> 00:33:55,366
Coś wspominałeś. Albo to był Justin.
558
00:33:55,950 --> 00:33:59,245
W każdym razie pozdrów Ani.
559
00:33:59,704 --> 00:34:00,663
No i…
560
00:34:01,998 --> 00:34:03,541
bawcie się dzisiaj dobrze.
561
00:34:06,419 --> 00:34:09,213
- Będzie fajnie, twój pierwszy bal.
- Tak.
562
00:34:09,797 --> 00:34:10,965
Mój pierwszy bal.
563
00:34:11,924 --> 00:34:13,926
A te telefony?
564
00:34:15,344 --> 00:34:17,472
Dali sobie spokój.
565
00:34:18,014 --> 00:34:19,515
Więc możemy się zabawić?
566
00:34:19,974 --> 00:34:21,184
Dokładnie.
567
00:34:36,240 --> 00:34:37,700
Chcesz zatańczyć?
568
00:34:38,284 --> 00:34:39,285
Nie.
569
00:34:41,662 --> 00:34:43,039
Przyniesiesz mi ponczu?
570
00:34:43,372 --> 00:34:46,501
Mają tutaj poncz? Ludzie wciąż to piją?
571
00:34:47,001 --> 00:34:49,420
- Zaraz to sprawdzę.
- Dzięki.
572
00:34:54,634 --> 00:34:55,676
Czego chcesz?
573
00:34:56,928 --> 00:34:58,554
Pozwolenia na stanie obok.
574
00:34:58,971 --> 00:35:00,807
Zabawne. Odmawiam.
575
00:35:01,474 --> 00:35:04,268
Wstawiłem się za tobą na tych warsztatach.
576
00:35:04,811 --> 00:35:06,437
Zasłużyłem na jeden taniec.
577
00:35:06,687 --> 00:35:08,564
Nie potrzebuję twojej pomocy.
578
00:35:10,066 --> 00:35:11,984
No jasne, że nie, ja tylko…
579
00:35:13,236 --> 00:35:15,822
Myślę, że robisz wiele dobrego.
580
00:35:16,447 --> 00:35:18,282
Nawet jak opieprzasz ludzi,
581
00:35:18,366 --> 00:35:20,159
rozumiem dlaczego.
582
00:35:21,619 --> 00:35:23,913
I wyglądasz wtedy zabójczo seksownie.
583
00:35:24,872 --> 00:35:25,873
To źle?
584
00:35:26,374 --> 00:35:28,668
Tak, bardzo źle.
585
00:35:29,377 --> 00:35:30,628
Przyszłam z Charliem.
586
00:35:31,921 --> 00:35:33,631
Żeby się odegrać na Justinie.
587
00:35:34,549 --> 00:35:35,466
Co nie?
588
00:35:36,217 --> 00:35:37,677
Wybrałaś złego gościa.
589
00:35:39,720 --> 00:35:42,098
Charlie to jakiś gej czy inny bi.
590
00:35:42,181 --> 00:35:44,475
No jasne, że tak myślisz.
591
00:35:44,892 --> 00:35:48,479
Jest jedynym przyzwoitym i miłym
facetem w drużynie,
592
00:35:48,563 --> 00:35:50,773
więc zakładacie, że jest gejem?
593
00:35:51,399 --> 00:35:52,525
To pojebane.
594
00:35:52,608 --> 00:35:53,776
Nie o to chodzi.
595
00:35:54,193 --> 00:35:56,612
Charlie to swój chłop. Nasz rozgrywający.
596
00:35:58,447 --> 00:36:03,911
Czyli zakładasz,
że nazwanie kogoś gejem to obelga?
597
00:36:05,454 --> 00:36:06,998
To dopiero pojebane.
598
00:36:08,291 --> 00:36:10,418
Nie jesteś zbyt społecznie świadoma.
599
00:36:14,130 --> 00:36:16,132
Jeśli będę chciała się uświadomić,
600
00:36:16,966 --> 00:36:18,593
przyjdę do ciebie.
601
00:36:20,261 --> 00:36:21,220
Brzmi nieźle.
602
00:36:23,014 --> 00:36:24,640
Nie mam nic do gejów.
603
00:36:26,767 --> 00:36:28,477
Ani tym bardziej do kobiet.
604
00:36:31,063 --> 00:36:33,316
Jeśli naprawdę chcesz wkurzyć Justina,
605
00:36:33,774 --> 00:36:34,901
zgłoś się do mnie.
606
00:36:34,984 --> 00:36:38,946
Nie znalazłem ponczu.
Ale mam trzy rodzaje dietetycznej coli.
607
00:36:52,543 --> 00:36:54,462
Możesz przypisać efekty.
608
00:36:54,545 --> 00:36:55,421
Przyszedłeś.
609
00:36:56,797 --> 00:37:01,135
Przypisz efekty do klawiszy,
nie będziesz musiał używać touchpada.
610
00:37:03,512 --> 00:37:07,391
Przepraszam za wczoraj.
Dużo ostatnio pracuję.
611
00:37:07,475 --> 00:37:11,604
Byłem zagoniony i zestresowany.
612
00:37:14,440 --> 00:37:15,983
Doceniam twoją przyjaźń.
613
00:37:18,402 --> 00:37:19,403
Ja twoją też.
614
00:37:19,862 --> 00:37:21,197
Wszystko w porządku.
615
00:37:24,742 --> 00:37:27,787
Czyli muszę kliknąć tutaj…
616
00:37:29,705 --> 00:37:33,834
Przypomnij mi,
co dwie kaleki robią na balu.
617
00:37:34,252 --> 00:37:36,671
Możesz przez chwilę nie być fiutem?
618
00:37:37,255 --> 00:37:39,757
To ostatni semestr, poczuj energię liceum.
619
00:37:41,759 --> 00:37:43,886
Skoro tak mówisz…
620
00:37:50,518 --> 00:37:51,394
Chcesz łyka?
621
00:37:52,937 --> 00:37:54,188
Nie, dzięki.
622
00:37:54,272 --> 00:37:55,439
Dokąd to?
623
00:37:55,523 --> 00:37:56,816
- Idę sobie.
- Stój.
624
00:37:56,899 --> 00:37:59,151
- Psujesz mi stylówkę.
- Co?
625
00:37:59,944 --> 00:38:02,196
- Ty tak serio?
- Dasz sobie radę.
626
00:38:02,280 --> 00:38:04,782
Wykorzystaj urok Dempseya.
627
00:38:04,865 --> 00:38:07,994
Masz na myśli ten urok Dempseya?
628
00:38:09,704 --> 00:38:11,330
Masz ochotę na salsę?
629
00:38:11,414 --> 00:38:14,792
Obczaj te gołąbeczki,
jak wywijają na parkiecie.
630
00:38:24,760 --> 00:38:27,805
Odwagi, abyśmy zmieniali to, co możemy.
631
00:38:28,306 --> 00:38:31,475
I mądrości, abyśmy poznali różnicę.
632
00:38:34,353 --> 00:38:35,604
Widzę nową twarz.
633
00:38:39,692 --> 00:38:40,735
Przedstawisz się?
634
00:38:41,777 --> 00:38:43,446
Cześć, jestem Justin…
635
00:38:45,406 --> 00:38:47,033
i jestem uzależniony.
636
00:38:47,867 --> 00:38:48,993
Cześć, Justin.
637
00:38:49,076 --> 00:38:50,119
Cześć, Justin.
638
00:38:59,045 --> 00:39:02,298
DO CHARLIEGO:
JAK TAM NA BALU?
639
00:39:06,469 --> 00:39:08,054
Niewiele dziś mówiłeś.
640
00:39:10,431 --> 00:39:13,642
Moja historia jest…
641
00:39:14,518 --> 00:39:15,519
Skomplikowana?
642
00:39:16,812 --> 00:39:18,898
Opowiedz ją, żeby to zmienić.
643
00:39:20,024 --> 00:39:22,109
Spróbuję, obiecuję.
644
00:39:22,193 --> 00:39:24,362
Już się starasz, przecież widzę.
645
00:39:25,988 --> 00:39:28,324
Nie zapomnij być też nastolatkiem.
646
00:39:30,201 --> 00:39:31,827
Nie macie dzisiaj balu?
647
00:39:34,622 --> 00:39:37,166
Tak, ale zaraz się kończy.
648
00:39:38,667 --> 00:39:40,086
Nigdy nie jest za późno.
649
00:39:46,217 --> 00:39:48,886
JEST SUPER, JESS OLAŁA MNIE DLA DIEGA.
650
00:40:07,863 --> 00:40:08,823
Wyglądasz…
651
00:40:10,783 --> 00:40:11,909
Wyglądasz pięknie.
652
00:40:12,827 --> 00:40:13,744
Dziękuję.
653
00:40:14,870 --> 00:40:16,205
A ty przystojnie.
654
00:40:18,874 --> 00:40:20,251
Nie musisz tak mówić.
655
00:40:22,336 --> 00:40:25,256
Wyglądam na zmęczonego i pogubionego.
656
00:40:26,966 --> 00:40:29,885
Jesteś tak przystojny,
jak wtedy gdy cię poznałam.
657
00:40:31,595 --> 00:40:34,849
Wtedy też byłem zmęczony i pogubiony.
658
00:41:23,814 --> 00:41:24,648
Halo?
659
00:41:25,191 --> 00:41:26,025
Halo?
660
00:41:26,734 --> 00:41:28,360
Dobrze się z nią bawisz?
661
00:41:29,403 --> 00:41:31,780
Pocałuj ją znowu, zanim będzie za późno.
662
00:41:36,452 --> 00:41:37,578
Co się dzieje?
663
00:41:38,996 --> 00:41:39,997
Powiedz mi.
664
00:41:40,414 --> 00:41:41,540
Proszę.
665
00:41:46,003 --> 00:41:48,172
- Zakazali mi mówić.
- Kto taki?
666
00:41:48,255 --> 00:41:49,256
Kurwa, nie wiem.
667
00:41:49,340 --> 00:41:52,801
- Ufasz im bardziej ode mnie?
- Ja im nie ufam.
668
00:41:52,885 --> 00:41:55,262
- To pojebane.
- Czemu nie powiedziałeś?
669
00:41:55,346 --> 00:41:56,889
Jak mam ci pomóc?
670
00:41:57,306 --> 00:42:00,768
A jeśli nie możesz?
Jeśli nic nie da się zrobić?
671
00:42:01,602 --> 00:42:03,771
Może tylko to nas łączy?
672
00:42:03,854 --> 00:42:06,482
Jebana katastrofa,
po której trzeba sprzątać.
673
00:42:06,565 --> 00:42:09,318
Co nam zostaje,
jeśli nie da się tego naprawić?
674
00:42:10,945 --> 00:42:12,530
Czego ty chcesz, Clay?
675
00:42:14,365 --> 00:42:15,950
Żeby to się skończyło.
676
00:42:17,826 --> 00:42:22,164
Chcę mieć głupie, nudne życie
i móc, kurwa, spać po nocach.
677
00:42:22,248 --> 00:42:23,916
Ja też, wiesz?
678
00:42:24,458 --> 00:42:25,459
No i co?
679
00:42:29,672 --> 00:42:31,966
Nie odbieraj.
680
00:42:32,049 --> 00:42:34,426
Niech to się skończy. Nie odbieraj.
681
00:42:41,642 --> 00:42:42,476
Halo?
682
00:42:42,560 --> 00:42:44,853
Wypierdalaj stamtąd, w tej chwili.
683
00:43:03,998 --> 00:43:04,957
O kurde.
684
00:43:05,040 --> 00:43:06,208
To moja nuta.
685
00:43:06,750 --> 00:43:09,420
- Chodź tańczyć.
- Chcesz tańczyć?
686
00:43:09,503 --> 00:43:12,047
No to zatańczymy.
687
00:43:16,010 --> 00:43:17,761
No dobra.
688
00:43:17,845 --> 00:43:19,638
Pomogę wam.
689
00:43:20,139 --> 00:43:22,099
Cała jesteś?
690
00:43:22,433 --> 00:43:24,226
- Dobrze.
- No chodź!
691
00:43:26,020 --> 00:43:27,021
Już idę!
692
00:43:27,563 --> 00:43:29,607
Lepiej sobie usiądź.
693
00:43:30,149 --> 00:43:32,651
Co? A weź nie pierdol.
694
00:43:32,735 --> 00:43:35,988
Stary, ze dwóch opiekunów
ma na ciebie oko.
695
00:43:36,905 --> 00:43:38,991
To co? Wywalą mnie za dobrą zabawę?
696
00:43:39,491 --> 00:43:40,326
No kurwa.
697
00:43:41,744 --> 00:43:43,162
Kurwa, nie dotykaj mnie.
698
00:43:43,871 --> 00:43:44,872
Zach…
699
00:43:46,373 --> 00:43:49,627
Zajmij się swoimi problemami.
700
00:43:50,419 --> 00:43:52,421
Clayowi odwala.
701
00:43:53,255 --> 00:43:56,508
- Twoja laska maca się z Diegiem.
- Jess nie jest moja.
702
00:43:56,967 --> 00:43:58,969
No to należy do Diega.
703
00:44:03,557 --> 00:44:04,808
Jess, co robisz?
704
00:44:05,225 --> 00:44:06,185
Przepraszam.
705
00:44:06,268 --> 00:44:07,895
To zły pomysł.
706
00:44:07,978 --> 00:44:10,356
Serio? On też mi „nie służy”?
707
00:44:11,190 --> 00:44:13,901
- Wiesz, o co chodzi.
- Idź już sobie.
708
00:44:14,318 --> 00:44:16,028
Ssij pałę, stary.
709
00:44:16,612 --> 00:44:19,031
- No to było…
- Justin, spadaj stąd.
710
00:44:19,114 --> 00:44:21,492
Kto ci dał prawo tak się wcinać?
711
00:44:21,575 --> 00:44:22,576
Czemu to robisz?
712
00:44:22,660 --> 00:44:23,577
Dlaczego on?
713
00:44:24,495 --> 00:44:25,704
Może jestem samotna.
714
00:44:26,330 --> 00:44:28,082
Na to też masz ripostę?
715
00:44:44,682 --> 00:44:47,810
Dajcie czadu!
716
00:44:52,022 --> 00:44:54,233
Gotowy? Następny utwór, dawaj.
717
00:44:55,359 --> 00:44:56,694
Przepraszam na chwilę.
718
00:44:57,403 --> 00:45:00,322
Kurna, muszę odebrać. Ogarniesz to?
719
00:45:00,406 --> 00:45:01,407
Jasne.
720
00:45:03,534 --> 00:45:04,535
Dobra.
721
00:45:05,911 --> 00:45:07,121
Szlag, w tej chwili?
722
00:45:07,830 --> 00:45:08,831
Kurwa, na dobra.
723
00:45:09,540 --> 00:45:11,583
Nie. Zaraz będę.
724
00:45:13,293 --> 00:45:15,754
Wypadło mi coś pilnego.
725
00:45:15,838 --> 00:45:17,172
Ale chyba wrócę.
726
00:45:17,256 --> 00:45:18,298
Chyba?
727
00:45:57,588 --> 00:46:00,340
Ciągle mnie wypytują i sprawdzają.
728
00:46:01,133 --> 00:46:03,093
W ogóle mi nie ufają.
729
00:46:03,719 --> 00:46:06,054
Spróbuj wytrzymać.
730
00:46:06,138 --> 00:46:08,140
Kiedyś pojmą, że to dla ich dobra.
731
00:46:11,268 --> 00:46:13,395
Wciąż chcesz nam pomóc, prawda?
732
00:46:15,272 --> 00:46:16,398
Nie mam wyboru.
733
00:46:18,192 --> 00:46:19,610
Zawsze ma się wybór.
734
00:46:25,991 --> 00:46:28,076
Poważna ta kłótnia z dziewczyną.
735
00:46:29,036 --> 00:46:29,995
Wszystko gra?
736
00:46:30,078 --> 00:46:31,038
Pierdol się.
737
00:46:31,413 --> 00:46:33,874
Zrobiłem wszystko, co chciałeś. Co teraz?
738
00:46:34,875 --> 00:46:35,876
Spotkamy się.
739
00:46:37,044 --> 00:46:39,004
Chcesz się spotkać, nie?
740
00:46:39,463 --> 00:46:42,549
- Chcę telefonu Monty’ego.
- Pod prysznicami.
741
00:46:43,467 --> 00:46:44,676
Tam mnie znajdziesz.
742
00:46:44,968 --> 00:46:46,386
Nie rozłączaj się.
743
00:46:55,979 --> 00:46:57,064
Idź dalej.
744
00:46:57,898 --> 00:46:59,066
Nie bój się…
745
00:47:00,275 --> 00:47:01,276
na razie.
746
00:47:03,987 --> 00:47:04,863
Jesteś…
747
00:47:06,865 --> 00:47:07,866
Jesteś tutaj?
748
00:47:08,784 --> 00:47:09,993
Idź aż do końca.
749
00:47:11,453 --> 00:47:12,955
Wyobraź sobie…
750
00:47:14,373 --> 00:47:17,376
że siedzisz w areszcie
oskarżony o morderstwo.
751
00:47:18,001 --> 00:47:19,837
Znasz to uczucie, prawda?
752
00:47:20,712 --> 00:47:23,131
Ale tym razem wszyscy mają cię gdzieś.
753
00:47:23,215 --> 00:47:25,008
Nikt ci nie wierzy.
754
00:47:25,092 --> 00:47:26,301
Jesteś totalnie sam.
755
00:47:26,677 --> 00:47:29,638
Bierzesz prysznic, patrzysz w dół
756
00:47:29,721 --> 00:47:32,349
i widzisz krew spływającą do odpływu.
757
00:47:32,683 --> 00:47:34,518
Twoją własną krew.
758
00:47:34,601 --> 00:47:35,519
Co, do chuja?
759
00:47:36,770 --> 00:47:37,771
Wszędzie.
760
00:47:38,897 --> 00:47:40,607
Dopiero potem czujesz nóż.
761
00:47:41,942 --> 00:47:43,902
Jaka byłaby twoja ostatnia myśl?
762
00:47:44,361 --> 00:47:46,613
- O czym pomyślał Monty?
- Myślałem…
763
00:47:47,781 --> 00:47:49,700
Mieliśmy się spotkać.
764
00:47:50,325 --> 00:47:52,494
Idź na boisko, już!
765
00:47:53,537 --> 00:47:54,663
Bez ociągania.
766
00:47:55,706 --> 00:47:59,042
Kiepsko to dla ciebie wygląda.
Jesteś na miejscu zbrodni.
767
00:48:07,175 --> 00:48:08,010
Szlag.
768
00:48:13,932 --> 00:48:14,975
Pomocy!
769
00:49:11,823 --> 00:49:13,492
- Wszystko w porządku?
- Tak.
770
00:49:14,743 --> 00:49:15,994
Ja tylko nigdy…
771
00:49:16,787 --> 00:49:18,622
Nawet nie wiem, czy jestem…
772
00:49:18,705 --> 00:49:19,706
Alex.
773
00:49:20,749 --> 00:49:21,750
Jesteś Alex, tak?
774
00:49:22,834 --> 00:49:23,877
No tak.
775
00:49:25,212 --> 00:49:26,421
To najważniejsze.
776
00:49:27,714 --> 00:49:28,715
Chcesz przestać?
777
00:49:36,640 --> 00:49:38,100
Jestem na miejscu.
778
00:49:39,393 --> 00:49:40,602
Gdzie jesteś, kurwa?
779
00:49:40,978 --> 00:49:43,188
Spokojnie, tygrysie. Już niedaleko.
780
00:49:43,939 --> 00:49:45,315
Spotkamy się na środku.
781
00:49:47,067 --> 00:49:48,110
Właśnie tak.
782
00:49:48,443 --> 00:49:49,569
Coraz cieplej.
783
00:49:50,320 --> 00:49:51,363
Cieplej.
784
00:49:51,780 --> 00:49:52,864
Jestem przed tobą.
785
00:49:56,076 --> 00:49:57,077
Znalazłeś mnie.
786
00:49:57,911 --> 00:49:58,787
Czekaj.
787
00:49:58,870 --> 00:50:00,455
Halo?
788
00:50:19,016 --> 00:50:20,809
Ja pierdzielę.
789
00:50:21,601 --> 00:50:23,061
- Pomóż mi.
- Cholera.
790
00:50:23,145 --> 00:50:24,021
Dobra.
791
00:50:25,022 --> 00:50:26,398
Boże, pokaż mi to.
792
00:50:26,481 --> 00:50:27,524
Pokaż.
793
00:50:27,607 --> 00:50:29,109
Kurwa mać!
794
00:50:30,569 --> 00:50:33,071
Spokojnie, nic ci nie będzie.
795
00:50:33,155 --> 00:50:34,281
Pomocy!
796
00:50:34,364 --> 00:50:35,866
Niech mi ktoś pomoże!
797
00:50:37,409 --> 00:50:38,243
Boże.
798
00:50:39,161 --> 00:50:41,788
- Nie chcę umierać.
- Nie umrzesz, jasne?
799
00:50:41,872 --> 00:50:43,206
Będzie dobrze.
800
00:50:43,290 --> 00:50:45,125
Biegnę po pomoc, uciskaj ranę.
801
00:50:45,208 --> 00:50:47,627
- Uciskaj!
- Nie zostawiaj mnie.
802
00:50:47,711 --> 00:50:50,338
- Już dobrze.
- Ja nie chcę…
803
00:50:53,341 --> 00:50:55,010
Jestem z tobą.
804
00:51:18,909 --> 00:51:19,993
Boże!
805
00:51:23,997 --> 00:51:25,457
Przepraszam.
806
00:51:29,461 --> 00:51:31,088
Tak mi przykro.
807
00:51:36,635 --> 00:51:38,011
I kto tu jest potworem?
808
00:51:38,762 --> 00:51:40,055
Co nie?
809
00:51:42,516 --> 00:51:44,476
Kiepsko to dla ciebie wygląda.
810
00:51:47,437 --> 00:51:48,688
I co zrobisz?
811
00:51:49,314 --> 00:51:50,524
Teraz mnie zabijesz?
812
00:51:52,192 --> 00:51:55,278
Chryste, odłóż ten nóż, świrze. To koniec.
813
00:51:57,656 --> 00:52:00,450
Koniec czego?
814
00:52:00,867 --> 00:52:01,868
O kurna.
815
00:52:04,704 --> 00:52:06,581
Pobeczałeś się przez to?
816
00:52:08,250 --> 00:52:09,835
To jebana kukła.
817
00:52:10,418 --> 00:52:12,045
Zluzuj majty i odłóż nóż.
818
00:52:13,213 --> 00:52:14,381
Nie!
819
00:52:15,882 --> 00:52:17,300
Dawaj telefon Monty’ego!
820
00:52:23,348 --> 00:52:24,182
Tego chcesz?
821
00:52:30,605 --> 00:52:31,648
Dawaj.
822
00:52:32,691 --> 00:52:33,567
Ten?
823
00:52:34,901 --> 00:52:35,902
Czy tamten?
824
00:52:47,205 --> 00:52:48,331
Co, do chuja?
825
00:52:50,041 --> 00:52:51,168
Mamy cię.
826
00:52:56,965 --> 00:52:59,551
Ktoś, komu tak odpierdala od byle żartu,
827
00:53:00,802 --> 00:53:02,512
musi mieć coś na sumieniu.
828
00:53:09,186 --> 00:53:10,687
Wiemy, że coś ukrywasz.
829
00:53:11,813 --> 00:53:13,273
A to dopiero początek.
830
00:53:47,933 --> 00:53:51,311
Prawda jest taka,
że byłem kiedyś zakochany.
831
00:53:51,394 --> 00:53:55,273
Wiele rzeczy zrobiłem z miłości.
I do czego to doprowadziło?
832
00:54:12,666 --> 00:54:16,628
Miłość rozbudziła we mnie wściekłość,
paranoję i strach.
833
00:54:17,254 --> 00:54:20,882
Miłość zrobiła ze mnie potwora,
i to więcej niż raz.
834
00:54:46,866 --> 00:54:48,243
Co się, kurwa, stało?
835
00:54:51,329 --> 00:54:52,247
Nie wiem.
836
00:54:54,791 --> 00:54:57,419
Miłość wyłącznie spierdoliła mi życie.
837
00:54:58,586 --> 00:55:01,756
Przez nią zwątpiłem w swoje związki
i przyjaciół.
838
00:55:03,216 --> 00:55:04,342
Jezu, Clay.
839
00:55:07,095 --> 00:55:07,971
Miałeś rację.
840
00:55:09,806 --> 00:55:11,099
Nie naprawię tego.
841
00:55:16,980 --> 00:55:20,483
Co gorsza, miłość sprawiła,
że przyjaciele zwątpili we mnie.
842
00:55:24,154 --> 00:55:25,238
Więc wiecie co?
843
00:55:25,905 --> 00:55:26,865
Jebać miłość.
844
00:55:44,007 --> 00:55:48,053
Potrzebujesz pomocy?
Wejdź na stronę 13reasonswhy.info.
845
00:57:39,372 --> 00:57:40,915
Napisy: Magdalena Adamus