1 00:00:06,043 --> 00:00:10,003 SERIAL NETFLIX 2 00:00:25,163 --> 00:00:27,403 Mówiłam, żeby ją zamknąć w kanciapie. 3 00:00:27,483 --> 00:00:29,763 Nie zasługuje na to, by być z nami. 4 00:00:29,843 --> 00:00:32,323 Nie po tym, jak uciekła z twoim synem, 5 00:00:32,403 --> 00:00:33,403 naszą rodziną. 6 00:00:34,603 --> 00:00:38,043 Zakręciła tyłkiem, a ty zacząłeś myśleć nie tą głową. 7 00:00:40,803 --> 00:00:42,523 Okaż odrobinę szacunku. 8 00:00:43,563 --> 00:00:46,883 A jeśli nie ma jej w Londynie i to tylko strata czasu? 9 00:01:26,123 --> 00:01:30,123 Będzie jej tu wygodniej. Pielęgniarkom też ułatwimy życie. 10 00:01:32,843 --> 00:01:35,203 Mamo. 11 00:01:38,363 --> 00:01:41,403 Masz teraz cudowne, duże łóżko w salonie. 12 00:01:42,763 --> 00:01:44,363 O co chodzi? Co ci podać? 13 00:01:48,003 --> 00:01:48,963 Użyj tego. 14 00:02:04,563 --> 00:02:05,443 Dushane? 15 00:02:11,483 --> 00:02:12,563 Jak długo jeszcze? 16 00:02:12,643 --> 00:02:13,963 Już kończę. 17 00:02:18,883 --> 00:02:21,803 Tym można regulować łóżko. 18 00:02:22,443 --> 00:02:24,643 Tak, żeby było jej jak najwygodniej. 19 00:02:27,163 --> 00:02:31,323 Pomożesz mi przenieść ją do łóżka? 20 00:02:31,403 --> 00:02:34,283 Wybacz, nie mogę. Przepisy BHP. 21 00:02:34,363 --> 00:02:36,683 Miałem tylko dostarczyć i złożyć łóżko. 22 00:02:37,603 --> 00:02:40,923 Dzwoń do szpitala, gdy nie będzie ci potrzebne. Odbiorą je. 23 00:02:42,603 --> 00:02:45,163 - Przykro mi, stary… Cześć. - Cześć. 24 00:02:45,243 --> 00:02:47,283 Chrisie, jak tam? 25 00:02:48,723 --> 00:02:49,843 Ktoś do ciebie. 26 00:02:49,923 --> 00:02:50,923 Co? 27 00:02:51,003 --> 00:02:51,963 Interesy, tak? 28 00:02:54,003 --> 00:02:56,123 Cześć, mamo. Wszystko dobrze? 29 00:02:58,523 --> 00:03:01,003 - Kiepski moment. - Nie chodzi o Hiszpanię. 30 00:03:03,243 --> 00:03:04,523 Jaq mi powiedziała. 31 00:03:06,243 --> 00:03:07,203 Przykro mi. 32 00:03:13,603 --> 00:03:14,563 Jest źle. 33 00:03:17,603 --> 00:03:18,723 Chcesz ją zobaczyć? 34 00:03:20,083 --> 00:03:21,083 Po to tu jestem. 35 00:03:30,603 --> 00:03:32,563 - W porządku, Sully? - Tak, spoko. 36 00:03:33,203 --> 00:03:34,643 Żartujesz sobie. 37 00:03:34,723 --> 00:03:36,963 Chcesz omawiać interesy przy mamie? 38 00:03:37,043 --> 00:03:39,603 To nie ma z tym nic wspólnego. 39 00:03:40,483 --> 00:03:42,163 Pomoże nam przenieść mamę. 40 00:03:42,243 --> 00:03:43,763 Każdy chwyci za róg 41 00:03:44,363 --> 00:03:46,603 i delikatnie przeniesiemy ją na łóżko. 42 00:03:46,683 --> 00:03:48,283 - Dobra. - W porządku? 43 00:03:48,363 --> 00:03:49,203 Jasne. 44 00:03:51,723 --> 00:03:52,603 Mamo, 45 00:03:53,203 --> 00:03:54,723 teraz cię przeniesiemy. 46 00:03:54,803 --> 00:03:56,923 Na łóżko. Zrobimy to szybko. 47 00:03:58,243 --> 00:03:59,283 Dobra. 48 00:04:03,123 --> 00:04:05,363 Raz, dwa, trzy. 49 00:04:29,523 --> 00:04:30,363 Dziękuję. 50 00:04:33,523 --> 00:04:34,363 Proszę bardzo. 51 00:04:40,603 --> 00:04:43,683 Pamiętam, jak pani przyrządzała wytworne potrawy. 52 00:04:48,003 --> 00:04:50,283 Parę razy po szkole umierałem z głodu. 53 00:04:52,643 --> 00:04:55,763 Przychodziłem tu z nadzieją, że coś pani ugotowała. 54 00:04:56,603 --> 00:04:58,563 Gdy mi się poszczęściło, 55 00:04:58,643 --> 00:05:01,723 dostawałem duszoną rybę z ackee i pyzami. 56 00:05:03,083 --> 00:05:03,923 No tak. 57 00:05:05,843 --> 00:05:07,523 Prawie czuję jej smak. 58 00:05:08,403 --> 00:05:10,843 Nie zapomnij o rybie na parze. 59 00:05:10,923 --> 00:05:11,763 - Okra. - Okra! 60 00:05:11,843 --> 00:05:14,323 Zapomniałem o lucjanach na parze. 61 00:05:19,003 --> 00:05:20,763 Ale nie zapomnę tych czasów. 62 00:05:22,563 --> 00:05:25,643 - Shelley, te posiłki były legendarne. - Tak. 63 00:05:25,723 --> 00:05:26,563 No tak. 64 00:05:27,683 --> 00:05:29,483 Pani Hill jest legendą. 65 00:05:35,283 --> 00:05:37,043 Niech się pani nie poddaje. 66 00:05:40,963 --> 00:05:42,203 Trzymajcie się. 67 00:05:49,483 --> 00:05:50,323 Mamo. 68 00:05:55,363 --> 00:05:56,203 Muszę lecieć. 69 00:05:59,283 --> 00:06:00,883 Nie martw się. Wrócę. 70 00:06:08,243 --> 00:06:09,243 Wrócę. 71 00:06:09,923 --> 00:06:10,763 Obiecuję. 72 00:06:24,083 --> 00:06:24,963 Hiszpania. 73 00:06:25,923 --> 00:06:26,843 Co się stało? 74 00:06:27,923 --> 00:06:28,763 Załatwione. 75 00:06:31,283 --> 00:06:33,963 Mounir mówi, że dostawa wkrótce będzie gotowa. 76 00:06:36,483 --> 00:06:37,403 Ta wielka. 77 00:06:39,043 --> 00:06:40,083 Dobre wieści. 78 00:06:42,523 --> 00:06:44,323 Sprawa zbyt długo się ciągnie. 79 00:06:46,083 --> 00:06:47,443 Doceniam, co zrobiłeś. 80 00:06:51,443 --> 00:06:52,763 Co z Jamiem? 81 00:06:55,563 --> 00:06:57,883 Wyglądało mi na to, że coś knuli. 82 00:06:59,483 --> 00:07:01,243 Ale znasz moje zdanie. 83 00:07:01,323 --> 00:07:03,443 Pogadaj z Emilio. Powie ci to samo. 84 00:07:03,523 --> 00:07:04,403 Hej. 85 00:07:05,923 --> 00:07:07,763 Kiedy ostatnio byłeś u lekarza? 86 00:07:13,403 --> 00:07:15,963 Nie wiem. W więzieniu. Dlaczego? 87 00:07:17,763 --> 00:07:21,763 Zdarzało ci się kiedyś, że serce wali ci bez powodu? 88 00:07:25,523 --> 00:07:26,723 Czasem tak. 89 00:07:27,923 --> 00:07:28,763 Kiedy? 90 00:07:29,843 --> 00:07:31,603 Kiedy mam jakąś robotę. 91 00:07:31,683 --> 00:07:33,683 Ale tak normalnie. 92 00:07:36,003 --> 00:07:37,603 To znaczy? 93 00:07:37,683 --> 00:07:40,043 Gdy robisz normalne rzeczy. 94 00:07:40,883 --> 00:07:42,803 Gotowanie, prowadzenie auta… 95 00:07:43,723 --> 00:07:44,563 Nie. 96 00:07:47,563 --> 00:07:50,083 - Wszystko u ciebie gra? - Tak. 97 00:07:52,043 --> 00:07:53,643 Będę na łączach z Mounirem. 98 00:07:57,483 --> 00:07:59,003 Spędź z nią trochę czasu. 99 00:08:05,923 --> 00:08:07,003 Kit. 100 00:08:07,083 --> 00:08:08,363 Wróciłem. 101 00:08:09,083 --> 00:08:10,523 Musimy się styknąć. 102 00:08:10,603 --> 00:08:11,483 Oddzwoń. 103 00:08:12,243 --> 00:08:13,083 Nara. 104 00:08:18,123 --> 00:08:19,123 Co to jest? 105 00:08:21,083 --> 00:08:23,203 Naprawa auta za 850 funtów? 106 00:08:25,123 --> 00:08:26,123 Już załatwione. 107 00:08:27,083 --> 00:08:28,483 Co jest załatwione? 108 00:08:28,563 --> 00:08:31,803 Jedna dziewczyna, Tia, wzięła auto kolesia z opieki 109 00:08:31,883 --> 00:08:34,843 i miała wypadek. Zapłaciłem za to. Nie martw się. 110 00:08:34,923 --> 00:08:36,883 Chwila. Ty zapłaciłeś? 111 00:08:37,603 --> 00:08:40,083 Pieniędzmi za moją pracę. 112 00:08:41,203 --> 00:08:44,043 Postawmy sprawę jasno. Ze swojej forsy 113 00:08:44,123 --> 00:08:46,563 zapłaciłeś za naprawę auta jakiejś laski? 114 00:08:46,643 --> 00:08:50,203 To nie było auto jakiejś laski. Stef był w wozie. 115 00:08:50,283 --> 00:08:51,243 Że co? 116 00:08:52,883 --> 00:08:55,603 Teraz mi to pokazujesz? Były tam gliny? 117 00:08:55,683 --> 00:08:57,843 - Nie. - Kiedy to się stało? 118 00:08:57,923 --> 00:08:59,083 Gdy cię nie było. 119 00:08:59,163 --> 00:09:01,123 Był pod twoją opieką. 120 00:09:01,203 --> 00:09:04,203 Miałeś go powstrzymać przed pakowaniem się w gówno. 121 00:09:04,283 --> 00:09:06,203 Ty tu rządzisz, gdy mnie nie ma. 122 00:09:06,283 --> 00:09:08,003 Mam dość twojego pierdolenia. 123 00:09:08,083 --> 00:09:12,043 Codziennie chcesz mnie zmieniać, żebym stał się głową domu. 124 00:09:12,123 --> 00:09:14,243 Nie było cię tu, Jamie. Ja byłem. 125 00:09:14,323 --> 00:09:17,123 - Zrobiłem, co mogłem. - Chcesz za to medal? 126 00:09:18,283 --> 00:09:20,683 Za opiekę nad młodszym bratem? Daj znać. 127 00:09:20,763 --> 00:09:21,843 Mam już dość. 128 00:09:21,923 --> 00:09:25,363 - Dokąd idziesz, kiedy do ciebie mówię? - Nie dotykaj mnie. 129 00:09:25,443 --> 00:09:27,083 Pogięło cię, brachu? 130 00:09:28,123 --> 00:09:29,083 Puść mnie! 131 00:09:29,683 --> 00:09:32,683 - Po tym, co dla was zrobiłem? - Proszę. 132 00:09:40,523 --> 00:09:41,363 Aaronie. 133 00:09:52,203 --> 00:09:54,483 Przyniesiesz mi moje dresy? 134 00:09:54,563 --> 00:09:57,043 - Te są za ciasne. - Spoko. Gdzie są? 135 00:09:57,563 --> 00:10:00,523 - W mojej szafie, jeśli mama nie ruszała. - Jasne. 136 00:10:01,163 --> 00:10:03,203 Rany, ale jest niewygodna. 137 00:10:03,283 --> 00:10:04,203 Norweska. 138 00:10:05,003 --> 00:10:08,563 Tak? Twoja laska Becks próbowała kiedyś spać na takiej? 139 00:10:09,443 --> 00:10:10,843 Jednego nie rozumiem. 140 00:10:10,923 --> 00:10:13,083 Rodzina Becks ewidentnie ma kasę. 141 00:10:13,163 --> 00:10:16,283 Czemu nie dołożą hajsu na chatę z pokojem gościnnym? 142 00:10:16,883 --> 00:10:18,643 - Pokój gościnny? - Tak. 143 00:10:22,083 --> 00:10:25,243 Dobra, zmykam. Daj znać, gdybyś czegoś potrzebowała. 144 00:10:25,763 --> 00:10:26,723 Narka. 145 00:10:36,003 --> 00:10:38,963 Nie musisz wychodzić na fajkę, skarbie. 146 00:10:39,483 --> 00:10:40,763 Kaszle na mnie, 147 00:10:40,843 --> 00:10:45,043 gdy tylko palę przy oknie. Jest gorsza niż inspektor BHP. 148 00:10:45,123 --> 00:10:47,843 Czasem wyłazi z niej prawdziwa damula. 149 00:10:48,483 --> 00:10:50,763 Ale jest rodziną. 150 00:11:04,363 --> 00:11:06,683 Znajdę jej dziś inne miejsce. 151 00:11:07,763 --> 00:11:09,643 Bez pośpiechu. Serio. 152 00:11:10,163 --> 00:11:11,723 Nie robię tego dla ciebie. 153 00:11:12,323 --> 00:11:14,643 Nie zniosę kolejnej nocy jej chrapania. 154 00:11:18,043 --> 00:11:19,363 Spadam. 155 00:11:58,043 --> 00:11:59,003 Lauryn? 156 00:12:48,923 --> 00:12:50,003 Sprawdź piętro. 157 00:13:53,803 --> 00:13:55,403 Dlaczego to zrobiłaś? 158 00:13:57,163 --> 00:13:59,523 Nie pomoże mi to odzyskać rodziny. 159 00:13:59,603 --> 00:14:00,603 Podnieś to. 160 00:14:01,323 --> 00:14:02,723 Gówno, nie podniosę. 161 00:14:05,963 --> 00:14:06,923 Odłóż to. 162 00:14:07,563 --> 00:14:08,683 Wszystko. 163 00:14:08,763 --> 00:14:10,083 Tak jak było. 164 00:15:25,883 --> 00:15:29,323 Nie mogę. Za gorąco na to. Spójrz na tę kurtkę. 165 00:15:29,403 --> 00:15:31,683 - Nie jest aż taka duża. - Daj żyć. 166 00:15:32,723 --> 00:15:35,683 Nosisz te swoje liche ciuchy. 167 00:15:35,763 --> 00:15:36,803 Idę do szkoły. 168 00:15:36,883 --> 00:15:38,563 - Hej, Stefie. - Dobra. 169 00:15:41,163 --> 00:15:43,723 - Co się stało? - Powinienem być w szkole. 170 00:15:43,803 --> 00:15:45,923 Powiem, że nie ma dziś zajęć. Spoko. 171 00:15:50,363 --> 00:15:52,763 Już za stary, żeby przytulić brata? 172 00:15:52,843 --> 00:15:55,243 Przytul brata. Nie świruj. 173 00:15:56,403 --> 00:15:58,123 Co ze szkołą? Gdzie mundurek? 174 00:15:58,203 --> 00:16:00,323 Dzień wolny. Szkolenie nauczycieli. 175 00:16:01,363 --> 00:16:02,243 No tak. 176 00:16:03,323 --> 00:16:04,283 Też masz wolne? 177 00:16:07,923 --> 00:16:10,483 - Ty pewnie jesteś Tia. - We własnej osobie. 178 00:16:11,723 --> 00:16:12,803 A to kto? 179 00:16:14,003 --> 00:16:15,003 Musimy iść. 180 00:16:15,083 --> 00:16:16,643 - Dokąd? - Odrabiać lekcje. 181 00:16:16,723 --> 00:16:19,203 Czemu nie w chacie? Zrobię jakieś żarcie. 182 00:16:22,923 --> 00:16:23,843 Stefie? 183 00:16:47,403 --> 00:16:48,243 Hej. 184 00:16:51,323 --> 00:16:53,963 - Z Pebbles wszystko dobrze? - Tak. 185 00:16:55,043 --> 00:16:57,483 Przyszedłem po kilka rzeczy i spadam. 186 00:16:57,563 --> 00:16:58,963 Co? Gdzie? 187 00:16:59,923 --> 00:17:01,123 Gdzie indziej. 188 00:17:01,203 --> 00:17:04,443 Pewnie lepiej dla ciebie. Beze mnie. 189 00:17:05,803 --> 00:17:09,403 O mnie się nie martw. Sama się przenoszę, więc… 190 00:17:10,323 --> 00:17:11,803 Popłynę do Bath. 191 00:17:13,003 --> 00:17:16,563 Mam tam przyjaciół i jest gdzie zacumować. 192 00:17:20,723 --> 00:17:22,003 No to powodzenia. 193 00:17:28,643 --> 00:17:29,883 Byłeś kiedyś w Bath? 194 00:17:33,483 --> 00:17:34,403 Nie. 195 00:18:31,523 --> 00:18:32,523 To tu. 196 00:18:38,243 --> 00:18:39,163 Jesteś pewna? 197 00:18:41,963 --> 00:18:43,243 Jest inne wyjście. 198 00:18:43,763 --> 00:18:45,883 Pozbądź się Beverley. 199 00:18:46,723 --> 00:18:49,763 - Dushane może ją odpalić raz-dwa. - Nie chcę tego. 200 00:18:51,283 --> 00:18:54,043 Dobra, to potrzebujemy pomocy. 201 00:18:55,643 --> 00:18:57,483 Nikt nie może wiedzieć. 202 00:18:57,563 --> 00:18:59,563 Wykopanie ciała to jedno, 203 00:18:59,643 --> 00:19:00,963 ale jak się go pozbyć? 204 00:19:01,603 --> 00:19:03,363 To już całkiem inna sprawa. 205 00:19:05,283 --> 00:19:06,203 Zaufaj mi. 206 00:19:27,843 --> 00:19:29,043 Co powiecie? 207 00:19:30,283 --> 00:19:31,603 Pomożecie nam czy nie? 208 00:19:36,923 --> 00:19:37,763 Tak. 209 00:19:38,923 --> 00:19:39,763 Mówiłam ci. 210 00:19:40,403 --> 00:19:41,643 Pracują w gruzie. 211 00:19:42,323 --> 00:19:44,123 Wiedzą, jak się czegoś pozbyć. 212 00:19:44,203 --> 00:19:46,803 Nikt się nie może o tym dowiedzieć. 213 00:19:46,883 --> 00:19:48,163 Nie martw się. 214 00:19:56,083 --> 00:19:59,443 - Witam. W czym mogę pomóc? - Rozmawiam z Shelley? 215 00:19:59,523 --> 00:20:03,243 Nie, nie ma jej. Ma spotkania. 216 00:20:05,163 --> 00:20:07,003 Kiedy wróci? 217 00:20:07,643 --> 00:20:09,523 Już sprawdzam. 218 00:20:13,323 --> 00:20:14,483 Mogę pomóc? 219 00:20:15,443 --> 00:20:18,243 - Mogę zapytać o imię? - Tak, jestem Naomi. 220 00:20:18,323 --> 00:20:21,803 Dziękuję, Naomi. Wolę zwracać się do ludzi po imieniu. 221 00:20:21,883 --> 00:20:23,963 Pomaga rozładować napięcie. 222 00:20:24,883 --> 00:20:26,083 Jestem Curtis. 223 00:20:26,163 --> 00:20:28,523 Proszę mówić mi po imieniu. 224 00:20:30,243 --> 00:20:32,323 Wiesz, gdzie jest Lauryn, Naomi? 225 00:20:32,403 --> 00:20:33,323 Lauryn? 226 00:20:34,643 --> 00:20:36,883 Jest klientką czy… 227 00:20:39,363 --> 00:20:41,363 Chyba pomyliłeś miejsce. 228 00:20:43,843 --> 00:20:46,323 Jakaś inna Shelley ma tu salon paznokci? 229 00:20:48,723 --> 00:20:51,523 Jestem we właściwym miejscu. I dobrze. 230 00:20:53,123 --> 00:20:54,563 Bo muszę znaleźć Lauryn. 231 00:20:56,843 --> 00:20:59,363 Martwię się o nią. Jest dla mnie wyjątkowa. 232 00:21:00,163 --> 00:21:03,123 Mówiła często o Shelley i o ich wspólnych planach. 233 00:21:03,203 --> 00:21:05,563 Miała pomóc prowadzić to miejsce. 234 00:21:05,643 --> 00:21:07,883 Więc jeśli ktoś wie, gdzie jest, 235 00:21:09,923 --> 00:21:10,963 to Shelley. 236 00:21:11,043 --> 00:21:15,203 Nie wiem, kim jesteś. Ani o co chodzi. 237 00:21:15,283 --> 00:21:17,563 Muszę was prosić o opuszczenie salonu. 238 00:21:17,643 --> 00:21:19,563 Mam zadzwonić na policję, Naomi? 239 00:21:21,243 --> 00:21:26,163 Nie będzie takiej potrzeby. Muszę się skontaktować z Lauryn. 240 00:21:26,243 --> 00:21:27,683 Pilna sprawa rodzinna. 241 00:21:27,763 --> 00:21:30,643 Gdybyś przekazała wiadomość jej, Shelley 242 00:21:31,363 --> 00:21:32,483 czy nawet Jaq, 243 00:21:33,723 --> 00:21:34,803 byłbym wdzięczny. 244 00:21:36,803 --> 00:21:39,163 Dobrze. Powiadomię Shelley. 245 00:21:41,363 --> 00:21:43,483 Jesteś słowną kobietą, Naomi? 246 00:21:43,563 --> 00:21:44,443 Tak. 247 00:21:46,683 --> 00:21:49,643 Dobrze. Zatem dotrzymasz tej obietnicy. 248 00:21:49,723 --> 00:21:50,563 Tak. 249 00:21:53,003 --> 00:21:55,283 Dlaczego nie używasz mojego imienia? 250 00:21:55,363 --> 00:21:56,443 Zapomniałaś je? 251 00:21:57,083 --> 00:21:59,123 Nie, Curtisie. 252 00:22:01,723 --> 00:22:02,883 Dziękuję, Naomi. 253 00:22:22,003 --> 00:22:23,243 O co im chodziło? 254 00:22:32,643 --> 00:22:34,163 - Siostro. - Mów. 255 00:22:35,163 --> 00:22:36,963 Co tam z Lauryn? Wszystko gra? 256 00:22:37,043 --> 00:22:38,723 Czemu mnie o to pytasz? 257 00:22:38,803 --> 00:22:41,483 Dzwoniła Naomi. Nie może złapać Shelley. 258 00:22:41,563 --> 00:22:43,843 Przyjechali dwaj kolesie i laska. 259 00:22:44,363 --> 00:22:45,683 Byli jacyś śliscy. 260 00:22:45,763 --> 00:22:47,243 Jak to śliscy? 261 00:22:47,323 --> 00:22:50,163 Mówi, że nic nie zrobili, ale ostro ją cisnęli. 262 00:22:50,763 --> 00:22:52,363 Ponoć szukają Lauryn. 263 00:22:53,203 --> 00:22:54,283 Pilnie. 264 00:22:54,363 --> 00:22:56,483 Jakiś koleś o imieniu Curtis. 265 00:22:57,123 --> 00:22:58,403 Kurwa! 266 00:23:23,843 --> 00:23:24,683 Co tam? 267 00:23:25,443 --> 00:23:26,323 Jest spoko. 268 00:23:38,683 --> 00:23:39,603 Wszystko gra? 269 00:23:43,683 --> 00:23:45,043 Jak poszło w Hiszpanii? 270 00:23:47,043 --> 00:23:48,363 Będę szczery… 271 00:23:49,643 --> 00:23:52,123 Nie cieszyłem się, że przysłałeś Sully’ego. 272 00:23:53,083 --> 00:23:56,683 Skoro należało inaczej zająć się Juanem, trzeba było dać cynk. 273 00:23:57,323 --> 00:23:58,883 Nic nowego dla mnie. 274 00:23:59,563 --> 00:24:01,483 Wiesz, na co mnie stać. 275 00:24:04,403 --> 00:24:07,283 - Wiesz, że Sully ci nie ufa? - No raczej. 276 00:24:08,443 --> 00:24:10,523 Zaczęły nam się jazdy. 277 00:24:20,323 --> 00:24:22,323 Co z kolesiem, który zabił Atsa? 278 00:24:22,843 --> 00:24:23,843 A co z nim? 279 00:24:23,923 --> 00:24:24,923 Znaleźliśmy go. 280 00:24:26,203 --> 00:24:28,683 To chyba dobrze, nie? 281 00:24:29,203 --> 00:24:30,883 Tak można by pomyśleć. 282 00:24:30,963 --> 00:24:33,723 Kit go zdjął, zanim zdążyłem z nim pogadać 283 00:24:33,803 --> 00:24:35,683 i rozgryźć, o co tu biega. 284 00:24:37,403 --> 00:24:38,803 Dlaczego tak zrobił? 285 00:24:40,123 --> 00:24:43,083 - Nie wiem. Nie było mnie tam. - Kit to twój ziom. 286 00:24:43,163 --> 00:24:45,283 Musiał ci coś powiedzieć. 287 00:24:46,883 --> 00:24:49,003 Jeszcze z nim nie rozmawiałem. 288 00:24:50,123 --> 00:24:51,203 Dopiero wróciłem. 289 00:24:51,283 --> 00:24:52,123 Dobra. 290 00:24:53,283 --> 00:24:55,923 Zagram w otwarte karty. 291 00:24:56,883 --> 00:24:58,563 Powiem ci, jak to widzę. 292 00:24:59,483 --> 00:25:01,003 Daj znać, jeśli się mylę. 293 00:25:02,803 --> 00:25:04,003 Mów. Jak to widzisz? 294 00:25:04,963 --> 00:25:07,803 Widzę dzieciaka, którego chciałby być szefem. 295 00:25:09,163 --> 00:25:12,683 Który zabił Atsa przez to, co zrobił tobie i twoim ziomom. 296 00:25:13,603 --> 00:25:16,243 A twój brachu Kit próbuje to zatuszować. 297 00:25:16,323 --> 00:25:19,643 Odpalił jedyną osobę, która wiedziała, czemu zabito Atsa. 298 00:25:21,083 --> 00:25:23,483 - Jakieś to pokręcone. - Nie skończyłem. 299 00:25:25,803 --> 00:25:28,083 Myślę, że masz wielkie plany, Jamie. 300 00:25:29,803 --> 00:25:30,803 Podoba mi się to. 301 00:25:33,363 --> 00:25:35,323 Myślisz, że uszło ci to na sucho? 302 00:25:37,843 --> 00:25:39,683 Spróbujesz się zakręcić 303 00:25:40,203 --> 00:25:42,123 i odzyskać to, co ci się należy. 304 00:25:42,763 --> 00:25:45,683 Ty, Kit, każdy u twego boku. 305 00:25:45,763 --> 00:25:46,843 Mylisz się. 306 00:25:48,203 --> 00:25:49,403 Całkowicie. 307 00:25:50,443 --> 00:25:51,963 Przysięgasz? 308 00:25:52,043 --> 00:25:53,003 Na całego. 309 00:25:59,483 --> 00:26:01,723 Twój ziom pozbawił mnie odpowiedzi. 310 00:26:02,323 --> 00:26:04,443 Teraz ty musisz ją zdobyć. 311 00:26:25,803 --> 00:26:27,483 Wychodzimy, panowie. 312 00:26:30,203 --> 00:26:31,043 Strażniczko. 313 00:26:32,483 --> 00:26:35,363 Muszę jak najszybciej zobaczyć się z detektywami. 314 00:26:41,963 --> 00:26:43,163 Niezdarnie! 315 00:26:43,883 --> 00:26:44,963 Wyrzut w górę! 316 00:26:46,203 --> 00:26:47,043 W górę! 317 00:27:02,243 --> 00:27:03,763 Czy twoja córka gra? 318 00:27:06,403 --> 00:27:08,723 Jest za mało dziewczyn w krykiecie. 319 00:27:09,323 --> 00:27:11,803 Chcę wiedzieć, że zadbacie o moją córką. 320 00:27:14,963 --> 00:27:16,443 Gdyby mnie zabrakło. 321 00:27:17,843 --> 00:27:20,243 Te torby, które wysyłam ci przez Jaq… 322 00:27:22,483 --> 00:27:24,163 Oto, co chcę z nimi zrobić. 323 00:27:26,123 --> 00:27:27,963 Dajcie wszystko Tash. 324 00:27:28,723 --> 00:27:29,723 Ile ma lat? 325 00:27:29,803 --> 00:27:30,643 Dziesięć. 326 00:27:32,683 --> 00:27:34,363 Obecnie mieszka z mamą. 327 00:27:36,123 --> 00:27:37,483 I partnerem jej mamy. 328 00:27:38,243 --> 00:27:42,723 Zakładam, że nie chcesz w to mieszać jej mamy i partnera. 329 00:27:42,803 --> 00:27:44,323 - Tak jest. - Dobra. 330 00:27:44,403 --> 00:27:45,763 To na jej przyszłość. 331 00:27:49,003 --> 00:27:51,083 Czy coś takiego będzie problemem? 332 00:27:52,683 --> 00:27:53,643 Mogę to zrobić. 333 00:27:54,923 --> 00:27:57,243 Wiadomo, będzie za to dodatkowa opłata. 334 00:27:58,563 --> 00:27:59,683 Wiadomo. 335 00:28:01,403 --> 00:28:04,603 Wpadnę wieczorem. Zostanę z nią. 336 00:28:04,683 --> 00:28:06,363 Zadbaj o to. Źle wygląda. 337 00:28:06,443 --> 00:28:08,643 Zadzwoń, jeśli coś się zmieni. 338 00:28:09,203 --> 00:28:10,323 Oczywiście. 339 00:28:10,403 --> 00:28:12,043 Dobra. Na razie. 340 00:28:15,403 --> 00:28:16,803 Podsumujmy. 341 00:28:17,603 --> 00:28:20,083 Mówisz, że Lauryn wróciła do Summerhouse’u, 342 00:28:20,563 --> 00:28:22,683 choć mówiłem, że jej nie wolno? 343 00:28:24,283 --> 00:28:28,163 Znęcali się nad nią. Nie mogła już tego znieść. 344 00:28:28,243 --> 00:28:31,923 Nie miała dokąd uciec. 345 00:28:32,923 --> 00:28:34,843 Ten Curtis ma porządną szajbę. 346 00:28:38,283 --> 00:28:41,603 Lauryn nie wolno tu być, a Sully nie może o tym wiedzieć. 347 00:28:43,043 --> 00:28:44,843 Rozumiesz to? 348 00:28:53,243 --> 00:28:55,163 Wpisz mi jego numer. 349 00:28:55,243 --> 00:28:56,283 Zajmę się nim. 350 00:29:04,403 --> 00:29:06,963 Otwórz drzwi. Wiem, że tam jesteś. 351 00:29:14,003 --> 00:29:15,643 - Co tam? - Jak leci? 352 00:29:15,723 --> 00:29:18,963 - Czemu zrzucasz moje telefony? - Ej, byłem chory. 353 00:29:29,683 --> 00:29:31,403 Zalegałem sobie. 354 00:29:37,283 --> 00:29:40,603 Czemu nie mówiłeś, że zdjąłeś kolesia, który zabił Atsa? 355 00:29:41,963 --> 00:29:43,243 Tobie o co biega? 356 00:29:45,803 --> 00:29:47,723 Dushane i Sully nadają, 357 00:29:47,803 --> 00:29:49,883 bo myślą, że to ja zaciukałem Atsa. 358 00:29:49,963 --> 00:29:52,883 Jebać Dushane’a. Jebać ich obu. 359 00:29:52,963 --> 00:29:54,363 To nie żart. 360 00:30:00,923 --> 00:30:02,043 Kit, co zrobiłeś? 361 00:30:02,643 --> 00:30:05,123 - Nic, stary. - Nie kłam, brachu. 362 00:30:05,203 --> 00:30:07,003 Jebać to. Spadam stąd. 363 00:30:07,083 --> 00:30:09,523 Co ty pieprzysz? Mówię do ciebie. 364 00:30:09,603 --> 00:30:12,123 - Nie mów, że zabiłeś Atsa. - No nie! 365 00:30:12,883 --> 00:30:14,003 Co się stało? 366 00:30:15,843 --> 00:30:19,123 Mój ziom miał go trochę poobijać, żeby nie podskakiwał. 367 00:30:19,203 --> 00:30:20,683 Nie miał go dźgnąć kosą. 368 00:30:26,843 --> 00:30:30,483 - Dlaczego to zrobił? - Bo Dexter to świr. 369 00:30:30,563 --> 00:30:35,163 - Poniosło go. Cholera wie. - Po co ci to było? 370 00:30:37,363 --> 00:30:38,603 Ziomie, mówisz serio? 371 00:30:40,923 --> 00:30:45,483 Musiałem coś zrobić po tym, jak załatwił ciebie, Aarona i Stefa. 372 00:30:47,403 --> 00:30:51,163 Gdy byłeś w więzieniu, nie widziałeś, co się działo ze Stefem. 373 00:30:52,723 --> 00:30:54,203 Stary, był załamany. 374 00:30:55,363 --> 00:30:56,963 Całkowicie załamany. 375 00:30:58,603 --> 00:30:59,843 Jest mi bliski. 376 00:31:00,363 --> 00:31:01,803 To właściwie rodzina. 377 00:31:03,723 --> 00:31:05,403 Dobijało mnie, że taki był. 378 00:31:07,203 --> 00:31:10,683 A ten Ats wciąż się go czepiał. 379 00:31:11,203 --> 00:31:13,283 W szkole, na ulicy, 380 00:31:13,803 --> 00:31:15,363 wciąż dogadywał Stefowi. 381 00:31:16,203 --> 00:31:19,123 Musiałem mu pokazać dobre maniery. 382 00:31:19,203 --> 00:31:20,083 Nie. 383 00:31:21,323 --> 00:31:22,323 Nie musiałeś. 384 00:31:23,683 --> 00:31:24,883 Był dzieciakiem. 385 00:31:27,723 --> 00:31:30,403 - Dzieciakiem Dushane’a. - Jebać Dushane’a! 386 00:31:32,963 --> 00:31:35,443 Zgwałcił cię po swojemu. 387 00:31:36,003 --> 00:31:39,283 Ciężko było patrzyć na tych skurwieli, którzy cię wsadzili. 388 00:31:41,203 --> 00:31:43,203 Miałem siedzieć i nic nie robić? 389 00:31:49,043 --> 00:31:52,003 Nie chciałem, żeby dzieciak zginął. 390 00:31:52,603 --> 00:31:54,923 To wina Dextera, więc go za to zdjąłem. 391 00:31:59,563 --> 00:32:01,563 Powiedz mi coś, brachu. 392 00:32:04,323 --> 00:32:05,483 Mamy przesrane. 393 00:32:10,003 --> 00:32:11,723 Obaj mamy przesrane. 394 00:32:36,043 --> 00:32:39,203 Rob, napiję się herbaty miętowej. Bez cukru. 395 00:32:40,323 --> 00:32:41,883 I cokolwiek on chce. 396 00:32:41,963 --> 00:32:44,403 Nie trzeba, dzięki. Już zamówiłem. 397 00:32:46,363 --> 00:32:49,243 Dopisz to do mojego rachunku. Nie wyjmuj torebki. 398 00:32:54,323 --> 00:32:57,123 Dziękuję za twój czas. Wiem, że jesteś zajęty. 399 00:32:58,603 --> 00:33:00,643 Słyszałem, że szukasz swojej pani. 400 00:33:01,243 --> 00:33:02,403 Dobrze słyszałeś. 401 00:33:04,523 --> 00:33:05,523 Nic z tego. 402 00:33:07,723 --> 00:33:09,603 Lauryn nie jest zainteresowana. 403 00:33:12,203 --> 00:33:13,763 Chce wrócić do domu. 404 00:33:14,723 --> 00:33:15,683 A to jej dom. 405 00:33:25,603 --> 00:33:30,363 Lauryn jest zdezorientowana. Hormony. Nie jest sobą. 406 00:33:31,643 --> 00:33:33,483 Ona nosi moje dziecko. 407 00:33:35,163 --> 00:33:38,323 Pozwoliłbyś sobie odebrać dziecko? 408 00:33:40,043 --> 00:33:41,403 Czy jakikolwiek ojciec? 409 00:33:43,163 --> 00:33:44,363 Nie mam dzieci. 410 00:33:47,123 --> 00:33:48,683 Ale poniekąd rozumiem. 411 00:33:50,123 --> 00:33:51,923 Rodzina jest najważniejsza. 412 00:33:52,563 --> 00:33:53,483 Zawsze. 413 00:33:55,843 --> 00:33:57,003 Ale posłuchaj mnie. 414 00:33:57,923 --> 00:33:59,883 Ponoć ostro świrujesz z Lauryn. 415 00:34:00,963 --> 00:34:03,283 Zamykasz ją jak zakładniczkę. 416 00:34:04,603 --> 00:34:06,203 Konfiskujesz jej telefon. 417 00:34:06,963 --> 00:34:08,803 Mówisz jej, jak ma się ubierać. 418 00:34:10,083 --> 00:34:12,563 Co za facet robi tak matce swojego dziecka? 419 00:34:13,763 --> 00:34:15,563 I oczekuje, że z nim zostanie? 420 00:34:16,083 --> 00:34:17,363 Bez sensu. 421 00:34:18,883 --> 00:34:20,563 Z całym szacunkiem, 422 00:34:20,643 --> 00:34:23,483 ale staram się nie mówić innym, co mają robić. 423 00:34:24,243 --> 00:34:26,243 Zwłaszcza w sprawach rodzinnych. 424 00:34:28,003 --> 00:34:30,923 Trochę to dla mnie odjechane. Mówiąc szczerze. 425 00:34:34,123 --> 00:34:35,163 Słuchaj, Dushane. 426 00:34:37,243 --> 00:34:39,763 Chcę zabrać Lauryn tam, gdzie jej miejsce. 427 00:34:41,683 --> 00:34:43,723 Ale jak to zrobimy? 428 00:34:45,883 --> 00:34:48,243 - Nie zrobimy tego. - Słucham? 429 00:34:53,123 --> 00:34:55,123 Lauryn nie wróci z tobą do domu. 430 00:35:00,043 --> 00:35:01,843 Milej cię już nie poproszę. 431 00:35:03,003 --> 00:35:05,603 To przejdźmy już lepiej do bycia niemiłym. 432 00:35:06,243 --> 00:35:07,483 Miejmy to z głowy. 433 00:35:11,163 --> 00:35:12,723 Chyba mówisz mi coś, 434 00:35:12,803 --> 00:35:15,043 co Lauryn powinna mi sama powiedzieć. 435 00:35:19,763 --> 00:35:24,283 Lauryn zostawiła cię w Liverpoolu. Nie odbiera telefonów. 436 00:35:26,363 --> 00:35:28,443 Więcej nie musisz usłyszeć. 437 00:35:36,923 --> 00:35:39,563 Nie wiń mężczyzny za to, że próbuje, Dushane. 438 00:35:42,963 --> 00:35:46,203 Powiedz Lauryn, że czekam na telefon, jak będzie gotowa. 439 00:35:47,323 --> 00:35:48,163 Jasne. 440 00:35:49,683 --> 00:35:52,163 Dzięki za kawę, Dushane. 441 00:36:09,803 --> 00:36:11,603 - Wszystko gra? - Co tam? 442 00:36:11,683 --> 00:36:13,643 Nic wielkiego. Słaba gadka. 443 00:36:13,723 --> 00:36:16,323 Kiedy dostawa? Zostały nam ostatnie pakiety. 444 00:36:16,403 --> 00:36:19,123 Mamy znowu rozrobić? Zaraz się tym zajmiemy. 445 00:36:19,203 --> 00:36:22,523 Co z wami? Wyluzujcie. Towar jest w drodze, czaicie? 446 00:36:42,523 --> 00:36:43,603 Mam go śledzić? 447 00:36:46,203 --> 00:36:47,843 Nie, pojedź za resztą. 448 00:36:53,123 --> 00:36:54,363 Nie jedź za blisko. 449 00:37:14,923 --> 00:37:17,883 Chłopak ciągle wydzwania na mój cholerny telefon. 450 00:37:18,563 --> 00:37:19,563 Kto taki? 451 00:37:19,643 --> 00:37:22,003 Jakiś pacan. Ciągle go blokuję. 452 00:37:22,083 --> 00:37:25,563 Zablokowałam go na Snapie, Insta, Facebooku, a on wydzwania. 453 00:37:26,163 --> 00:37:27,123 Ale dlaczego? 454 00:37:27,203 --> 00:37:29,443 Wydzwania w sprawie łącznika, 455 00:37:29,523 --> 00:37:31,523 ale on nie musi płacić rachunków. 456 00:37:31,603 --> 00:37:33,083 Potrzebuję hajsu, brachu. 457 00:37:33,763 --> 00:37:37,963 Skoro o tym mowa, pokażę ci coś. Przysięgnij, że nic nie powiesz. 458 00:37:38,043 --> 00:37:39,083 Co mi pokażesz? 459 00:37:39,603 --> 00:37:41,123 Jeszcze nie obiecałeś. 460 00:37:42,163 --> 00:37:43,003 Obiecuję. 461 00:37:43,083 --> 00:37:45,043 Baza. Chodź. 462 00:38:05,483 --> 00:38:06,323 Hej. 463 00:38:07,043 --> 00:38:09,683 Worek prawie pusty. Musimy go uzupełnić. 464 00:38:11,043 --> 00:38:11,883 Hej. 465 00:38:17,483 --> 00:38:20,403 Pojedźcie do jamy i przynieście pół worka śmieci. 466 00:38:20,483 --> 00:38:21,843 Bądźcie ostrożni. 467 00:38:21,923 --> 00:38:23,643 Tak? Ale pospieszcie się. 468 00:38:36,123 --> 00:38:39,923 - Słusznie postępujesz. - Nie pieprz mi tu. 469 00:38:41,203 --> 00:38:43,283 Wiem, że dla was słusznie. 470 00:38:47,523 --> 00:38:49,923 Ale dlaczego jest słusznie dla mnie? 471 00:38:51,123 --> 00:38:53,843 Powiadomimy prokuratora o twojej współpracy. 472 00:38:53,923 --> 00:38:55,763 Nie. 473 00:38:56,923 --> 00:38:59,123 Chcę wiedzieć, co wy mi oferujecie. 474 00:39:02,723 --> 00:39:03,643 Słucham. 475 00:39:05,043 --> 00:39:06,923 Poprosiłeś o to spotkanie. 476 00:39:08,803 --> 00:39:13,123 Mówisz, że marnujesz nasz czas? A może chcesz nam coś powiedzieć? 477 00:39:13,203 --> 00:39:17,843 - Mam wiele do powiedzenia. - Chcemy posłuchać o Dushanie Hillu. 478 00:39:19,203 --> 00:39:20,883 O Dushanie. O Sullym. 479 00:39:21,803 --> 00:39:25,763 Opowiem, o czym chcecie, ale chcę wiedzieć, co dla mnie zrobicie. 480 00:39:26,243 --> 00:39:29,243 Bo gówno mnie obchodzi prokurator. 481 00:39:29,323 --> 00:39:30,523 Powiem ci tylko, 482 00:39:30,603 --> 00:39:33,363 że jeśli robisz nas w ciula, 483 00:39:33,443 --> 00:39:36,083 trafisz do pierdla na długo. 484 00:39:38,123 --> 00:39:39,683 Wróćmy do Dushane’a. 485 00:39:44,363 --> 00:39:49,283 Znam go od 20 lat. Mogę wam opowiedzieć o dawnych dziejach. 486 00:39:50,683 --> 00:39:55,003 O tym, co on i Sully robili dawno temu. Począwszy od Bobby’ego Raikesa. 487 00:39:58,603 --> 00:40:00,763 Nie wiecie nic o Bobbym Raikesie? 488 00:40:01,643 --> 00:40:03,243 Za młodzi jesteście. 489 00:40:05,643 --> 00:40:08,403 Był liderem, zanim pojawił się Dushane. 490 00:40:09,083 --> 00:40:11,363 Był pierwszym bossem, którego zabili. 491 00:40:12,363 --> 00:40:14,043 Opowiem wam o Raikesie. 492 00:40:14,803 --> 00:40:16,683 Ale najpierw podajcie liczbę. 493 00:40:19,123 --> 00:40:21,403 - A jakiej szukasz? - Zero. 494 00:40:21,483 --> 00:40:24,923 Zero zarzutów. Zero wyroków skazujących. 495 00:40:25,003 --> 00:40:28,523 Zeznałbyś przeciwko Dushane’owi i Sully’emu? W sądzie? 496 00:40:31,323 --> 00:40:32,163 Tak. 497 00:40:35,123 --> 00:40:38,363 Dobrze. Porozmawiamy z przełożonymi i damy znać. 498 00:40:41,603 --> 00:40:42,483 Mój syn. 499 00:40:43,843 --> 00:40:44,683 Noah. 500 00:40:46,603 --> 00:40:48,323 Dushane wie, gdzie jest. 501 00:40:50,083 --> 00:40:51,563 Co cię martwi? 502 00:40:51,643 --> 00:40:53,643 Jeśli się dowie, że z wami gadam, 503 00:40:55,123 --> 00:40:56,523 pojawi się problem. 504 00:40:58,763 --> 00:41:02,643 - Co tak długo? - Cicho. Po prostu wyglądaj. 505 00:41:06,563 --> 00:41:07,403 Hej. 506 00:41:15,363 --> 00:41:17,083 Cholera! Skąd to masz? 507 00:41:17,163 --> 00:41:18,683 Znalazłam w sobotę. 508 00:41:18,763 --> 00:41:21,843 Zabrałam Zehrę na plac zabaw przy Amhurst Road. 509 00:41:21,923 --> 00:41:24,203 Chwyt wystawał z piaskownicy. 510 00:41:24,283 --> 00:41:28,163 Dzieciaki z głównych ulic zawsze tak porzucają swoje gnaty i kosy. 511 00:41:28,763 --> 00:41:31,083 - Moglibyśmy go sprzedać. - Tak myślisz? 512 00:41:45,003 --> 00:41:48,803 Mamy już łącznie 40 kafli. Wystarczy, by kupić pierwszą hawirę. 513 00:41:48,883 --> 00:41:50,603 Nie, teraz poleciałaś. 514 00:41:50,683 --> 00:41:52,643 Obczaiłaś ceny domów na dzielni? 515 00:41:52,723 --> 00:41:54,683 Jakieś 400 patyków za mały domek. 516 00:41:54,763 --> 00:41:58,123 - Nie mamy tyle hajsu. - Dlatego nie kupimy w Londynie. 517 00:41:58,203 --> 00:42:00,723 Mama mówi, że musimy kupić poza Londynem, 518 00:42:00,803 --> 00:42:04,443 czyli trzeba zainwestować w Manchesterze czy Walii… 519 00:42:04,523 --> 00:42:07,083 Jasna sprawa, Samsi. Da się coś znaleźć. 520 00:42:08,243 --> 00:42:10,803 Nieruchomość to najlepsza inwestycja. 521 00:42:10,883 --> 00:42:12,923 Zapomnij o tych ściemach z Insta 522 00:42:13,003 --> 00:42:16,803 o bitcoinie i tak dalej. Przez nie stracimy całą forsę. 523 00:42:19,123 --> 00:42:21,403 Kupimy małe mieszkanie za 120 patyków. 524 00:42:22,163 --> 00:42:24,923 Mamy już jedną trzecią. Dwa miesiące gonienia 525 00:42:25,003 --> 00:42:28,243 i starczy nam hajsu nawet na remont. 526 00:42:28,763 --> 00:42:30,683 - No kumam. - Tak, ziomie. 527 00:42:31,203 --> 00:42:33,363 Ciocia mówi, że pomoże z hipoteką. 528 00:42:33,443 --> 00:42:36,123 Kupimy mieszkanie za 120 tysi, 529 00:42:37,643 --> 00:42:41,003 20% z tego to 24 koła. Prawnik zgarnie swoje. 530 00:42:41,083 --> 00:42:44,443 Zostanie 15 patyków na remont przed wynajęciem. 531 00:42:44,963 --> 00:42:47,403 Matematyczka z ciebie, co? 532 00:42:49,123 --> 00:42:51,283 Chwila, nie. 533 00:42:51,363 --> 00:42:53,723 Coś ci umknęło. Jakiś podatek czy coś. 534 00:42:54,243 --> 00:42:56,043 O czym ty mówisz, ziomie? 535 00:42:56,123 --> 00:42:57,203 Skarbówka? 536 00:42:57,963 --> 00:43:00,963 Coś skarbowego. Kurwa, nie… 537 00:43:01,043 --> 00:43:02,883 Chodzi ci o opłaty skarbowe? 538 00:43:03,403 --> 00:43:05,963 Rząd chce ci zajumać jakiś straszny hajs, 539 00:43:06,043 --> 00:43:07,523 kiedy chcesz kupić chatę. 540 00:43:08,283 --> 00:43:11,403 - Jestem głodna. Zjadłabym coś. - Nie ruszaj się. 541 00:43:11,483 --> 00:43:13,323 Myślisz, że coś zostało? 542 00:43:14,683 --> 00:43:16,923 Na pieprzoną ziemię. Siadaj! 543 00:43:17,003 --> 00:43:18,403 Co do cholery? 544 00:43:19,163 --> 00:43:20,363 Stój. Zamknij się. 545 00:43:24,243 --> 00:43:26,683 Spróbuj tylko czymś jeszcze rzucić. 546 00:43:27,443 --> 00:43:30,923 - Kto jeszcze tu jest? - Pogięło was? Wiecie, czyja to jama? 547 00:43:31,003 --> 00:43:32,203 Mów ciszej. 548 00:43:39,483 --> 00:43:41,723 Sprawdź, czy nie ma nikogo. 549 00:43:46,643 --> 00:43:47,683 Oświeć nas. 550 00:43:48,443 --> 00:43:49,603 Czyja to jama? 551 00:43:49,683 --> 00:43:51,243 Co jest, kurwa? Zostaw ją. 552 00:43:54,003 --> 00:43:56,683 Co? Miałby mnie pierwszy załatwić? 553 00:44:02,163 --> 00:44:05,283 Nikogo tu nie ma. Ale spójrz na to. 554 00:44:17,363 --> 00:44:20,563 Zgaduję, że nieruchomość jest powiązana z Dushane’em. 555 00:44:23,283 --> 00:44:25,003 Zrobisz dla mnie dwie rzeczy. 556 00:44:25,523 --> 00:44:28,123 Raz, nie kupuj nic w Manchesterze. To dziura. 557 00:44:28,883 --> 00:44:30,683 Kup w Liverpoolu. 558 00:44:31,803 --> 00:44:34,163 Dwa, powiedz Dushane’owi, 559 00:44:34,683 --> 00:44:38,443 że jeśli chce zwrotu swojej własności, musi mi oddać Lauryn. 560 00:44:39,363 --> 00:44:40,363 Słyszałaś? 561 00:44:41,323 --> 00:44:42,323 Jasne? 562 00:44:57,163 --> 00:44:58,843 Jak głęboko go pochowałaś? 563 00:44:59,563 --> 00:45:01,043 Nie wiem, kilka metrów. 564 00:45:01,123 --> 00:45:03,643 Wykopaliśmy już kilka metrów i nic nie ma. 565 00:45:03,723 --> 00:45:05,123 Ale to było tutaj. 566 00:45:05,923 --> 00:45:07,803 Na pewno pochowaliśmy go tutaj. 567 00:45:08,683 --> 00:45:10,123 Coś tu jest. 568 00:45:10,203 --> 00:45:11,923 Spokojnie. Daj mi to. 569 00:45:12,403 --> 00:45:13,283 Co to jest? 570 00:45:21,083 --> 00:45:22,243 To ta kołdra? 571 00:45:35,323 --> 00:45:36,403 Shelley, pomóż mi. 572 00:45:37,523 --> 00:45:38,403 Shelley! 573 00:45:39,283 --> 00:45:40,163 Pomóż mi! 574 00:45:46,443 --> 00:45:47,323 Chodźmy. 575 00:45:57,163 --> 00:45:58,363 Derku, wpuścisz nas? 576 00:45:58,443 --> 00:45:59,963 A magiczne słowo, Ki? 577 00:46:00,043 --> 00:46:01,003 Teraz, kurwa! 578 00:46:36,443 --> 00:46:38,723 Tray zrobi porządek. Dziękuję. 579 00:46:40,043 --> 00:46:41,563 Jesteś pewien? 580 00:46:41,643 --> 00:46:43,123 Zaufaj mi, ślicznotko. 581 00:46:43,203 --> 00:46:46,083 Cokolwiek chcesz ukryć, nie zostanie odnalezione. 582 00:47:07,803 --> 00:47:09,523 - Przepraszam. - Przestań. 583 00:47:11,883 --> 00:47:13,243 Zacznij od początku. 584 00:47:16,803 --> 00:47:20,043 Lauryn wygadała się Leytonowi w łóżku o twoich sprawach. 585 00:47:20,603 --> 00:47:21,763 Stąd wiedział, 586 00:47:21,843 --> 00:47:24,403 że najłatwiej cię sprzątnąć na pogrzebie. 587 00:47:25,763 --> 00:47:28,843 Wiem tylko, że należy powiedzieć ci prawdę. 588 00:47:28,923 --> 00:47:32,043 - Nie wiedziała, co zrobi… - Powiedz mi prawdę teraz. 589 00:47:35,123 --> 00:47:37,323 - Przepraszam cię, Sully. - Przestań. 590 00:47:41,603 --> 00:47:42,683 Dushane wiedział? 591 00:47:44,643 --> 00:47:47,323 Poszłam do niego, bo nie wiedziałam, co robić. 592 00:47:48,363 --> 00:47:50,843 - Ale nie do mnie? - Przepraszam cię. 593 00:47:50,923 --> 00:47:52,563 Lauryn też cię przeprasza. 594 00:47:53,083 --> 00:47:55,403 Odpierdoliła coś głupiego. 595 00:47:55,483 --> 00:47:58,203 Tak, to niewybaczalne. 596 00:47:59,403 --> 00:48:01,563 Ale ile razy robiłeś rzeczy, 597 00:48:01,643 --> 00:48:03,603 których szczerze nie planowałeś? 598 00:48:04,683 --> 00:48:07,123 Których żałujesz, ale już nie cofniesz? 599 00:48:12,843 --> 00:48:14,203 Lauryn to moja siostra. 600 00:48:14,803 --> 00:48:19,483 Będę walczyć za nią do samego końca. Tak jak to zrobiłam dla ciebie. 601 00:48:20,163 --> 00:48:22,323 I zamierzam tak dalej robić. 602 00:48:22,963 --> 00:48:25,043 Bo tak się robi dla swojej rodziny. 603 00:48:27,763 --> 00:48:30,323 Próbowałam to naprawić. 604 00:48:30,923 --> 00:48:34,323 Stłukłam ją i odesłałam, bo tak należało. 605 00:48:34,403 --> 00:48:35,963 Nie miałam innego pomysłu. 606 00:48:39,963 --> 00:48:41,523 Odbierz już, kurwa. 607 00:48:47,643 --> 00:48:48,483 Co? 608 00:48:48,563 --> 00:48:50,963 Siostro. Ktoś obrabował jamę. 609 00:48:51,043 --> 00:48:51,883 Co? 610 00:48:51,963 --> 00:48:54,443 Kolesie wbiegli tu z giwerami. 611 00:48:54,523 --> 00:48:56,563 Obili Braddersa i Samsi. 612 00:48:56,643 --> 00:48:58,763 Zabrali hajs i towar. 613 00:48:58,843 --> 00:49:03,163 Kto byłby na tyle świrnięty, by to zrobić? Bradders i Samsi są cali? 614 00:49:04,363 --> 00:49:05,523 Tak, jest spoko. 615 00:49:06,043 --> 00:49:10,283 Ale to chyba ten sam gość, co w salonie paznokci Shelley. 616 00:49:11,163 --> 00:49:15,643 Mówi, że jeśli Dushane chce swoje rzeczy, musi szybko oddać mu Lauryn. 617 00:49:20,003 --> 00:49:21,563 Słuchaj, oddzwonię. 618 00:49:27,923 --> 00:49:28,763 O co chodzi? 619 00:49:32,123 --> 00:49:34,843 Ojciec dziecka Lauryn, Curtis, obrabował jamę. 620 00:49:37,123 --> 00:49:40,643 Odzyskamy towar i hajs, jeśli oddamy mu Lauryn. 621 00:49:44,523 --> 00:49:46,243 No to masz przejebane. 622 00:49:47,963 --> 00:49:49,443 Potrzebuję cię, brachu. 623 00:49:52,123 --> 00:49:53,083 Potrzebuję cię. 624 00:50:04,923 --> 00:50:05,923 Gdzie teraz jest? 625 00:50:09,603 --> 00:50:10,523 W domu. 626 00:50:15,083 --> 00:50:18,163 - Powiedz jej, żeby tu przyszła. - Serio? 627 00:50:19,723 --> 00:50:22,203 Wyjeżdżam. Może tu zostać kilka dni. 628 00:50:23,523 --> 00:50:25,003 Ale wiedz jedno, Jaq. 629 00:50:26,563 --> 00:50:28,323 Cholernie mnie rozczarowałaś. 630 00:50:33,083 --> 00:50:35,843 Ale trzeba walczyć za rodzinę do końca, prawda? 631 00:50:58,163 --> 00:50:59,003 Shelley. 632 00:50:59,603 --> 00:51:02,243 Nie rozumiem, dlaczego po tylu latach, 633 00:51:03,003 --> 00:51:04,363 nie odpuściłaś tematu? 634 00:51:04,443 --> 00:51:07,683 Co z tobą, Shelley? Co ci przeszkadzają wspominki? 635 00:51:07,763 --> 00:51:11,763 - To nie ma już nic wspólnego ze mną. - Bo teraz nagle jesteś cnotką. 636 00:51:11,843 --> 00:51:13,003 Prawda, Shelley? 637 00:51:14,403 --> 00:51:17,643 Ale mnie nie oszukasz tymi bzdurami o krótkiej pamięci. 638 00:51:18,163 --> 00:51:23,043 - Nie zapominaj, że cię znam. - Źle mi z tym, co się stało. Naprawdę. 639 00:51:23,643 --> 00:51:26,003 Wiemy, co się stało. Obie wiemy. 640 00:51:26,083 --> 00:51:30,643 Pomogłaś nam pozbyć się ciała Ryana, więc czemu udajesz, że nie? 641 00:51:34,083 --> 00:51:35,883 Nie zbliżaj się już do mnie. 642 00:51:36,843 --> 00:51:40,843 Nie zbliżaj się już do mojego salonu. Rozumiesz? 643 00:51:41,403 --> 00:51:44,243 W takim razie zadzwonię na policję. 644 00:51:44,323 --> 00:51:48,563 Wykopią Ryana i znajdą na nim twoje DNA. 645 00:51:48,643 --> 00:51:50,043 Niech kopią. 646 00:51:50,123 --> 00:51:52,363 Znajdą tylko dziurę w ziemi. 647 00:51:53,163 --> 00:51:55,403 Jeśli będziesz dalej grać w te gierki, 648 00:51:56,323 --> 00:51:58,003 sama skończysz w ziemi. 649 00:52:19,243 --> 00:52:21,603 NIEODEBRANE POŁĄCZENIE 650 00:52:25,123 --> 00:52:26,643 Dushane, odbierz telefon. 651 00:52:27,563 --> 00:52:28,403 To mama. 652 00:52:29,363 --> 00:52:32,523 Nie wiem, co się dzieje. Przyjedź jak najszybciej. 653 00:52:38,083 --> 00:52:38,923 Hej. 654 00:52:40,843 --> 00:52:42,163 Wszystko dobrze, mamo? 655 00:52:43,523 --> 00:52:44,363 Hej. 656 00:52:45,963 --> 00:52:46,843 Już dobrze. 657 00:52:47,523 --> 00:52:48,483 Wszystko dobrze. 658 00:52:50,723 --> 00:52:51,643 Rety. 659 00:52:53,083 --> 00:52:54,483 Ma zimne ręce. 660 00:52:55,323 --> 00:52:57,163 Jakby traciła kolor. 661 00:52:58,643 --> 00:52:59,883 Sinieje. 662 00:53:08,963 --> 00:53:09,803 Hej. 663 00:53:11,003 --> 00:53:12,643 Jestem przy tobie, mamo. 664 00:53:13,563 --> 00:53:14,523 Jestem tutaj. 665 00:53:17,243 --> 00:53:18,523 Dushane, 666 00:53:19,683 --> 00:53:21,843 kocham cię. 667 00:53:23,563 --> 00:53:25,843 Nie, mamo. To nie Dushane. 668 00:53:27,243 --> 00:53:28,083 To ja. 669 00:53:28,923 --> 00:53:29,803 Chris. 670 00:53:30,403 --> 00:53:33,043 Kocham cię, Dushane. 671 00:53:39,083 --> 00:53:40,123 Mamo? 672 00:53:43,443 --> 00:53:44,283 Mamo? 673 00:53:59,163 --> 00:54:01,203 - Zamknij się, stary! - Co? 674 00:54:01,283 --> 00:54:02,323 Dobra. 675 00:54:02,403 --> 00:54:04,203 Co tu się odpierdoliło? 676 00:54:04,283 --> 00:54:06,643 Brachu, ktoś obrabował jamę. 677 00:54:06,723 --> 00:54:09,843 Jakieś fiuty ze spluwami napadli na młodych i skopali. 678 00:54:12,563 --> 00:54:14,403 Samsi, jak wyglądali? 679 00:54:14,483 --> 00:54:17,443 - Nie są z dzielni. - Hej. Masz na imię Samsi? 680 00:54:20,043 --> 00:54:21,883 Wiecie co? Wyjdźcie stąd. 681 00:54:22,643 --> 00:54:23,923 Wyjdźcie! No co? 682 00:54:26,403 --> 00:54:28,243 - Weźcie zioma ze sobą. - Chodź. 683 00:54:28,323 --> 00:54:31,283 - Nie mogę nigdzie iść. - Cicho bądź i wypad stąd. 684 00:54:40,043 --> 00:54:41,003 Nic ci nie jest? 685 00:54:41,723 --> 00:54:42,843 Rozpoznasz ich? 686 00:54:44,323 --> 00:54:46,483 Nie. Nie wiem. 687 00:54:48,523 --> 00:54:50,763 Chyba nie są stąd. Mieli inny akcent. 688 00:54:51,843 --> 00:54:52,883 To Curtis. 689 00:54:58,283 --> 00:54:59,443 Co zabrali? 690 00:55:00,283 --> 00:55:04,123 Wszystko. Herę, kokę, nawet rzeczy z sejfu. 691 00:55:10,643 --> 00:55:11,483 Joł. 692 00:55:11,563 --> 00:55:12,563 Joł! 693 00:55:19,403 --> 00:55:20,603 Witaj, Dushane. 694 00:55:24,763 --> 00:55:26,723 Wystarczająco niemiłe dla ciebie? 695 00:55:27,763 --> 00:55:29,243 Oddaj mi, co moje, 696 00:55:30,003 --> 00:55:31,843 albo wszystko pójdzie z dymem. 697 00:55:33,083 --> 00:55:33,923 Pamiętaj, 698 00:55:34,923 --> 00:55:36,603 rodzina jest najważniejsza. 699 00:55:49,283 --> 00:55:50,123 Kurwa! 700 00:55:50,203 --> 00:55:52,163 Hej, Wilsonie. Brachu. 701 00:55:53,083 --> 00:55:55,003 Nie mogę teraz rozmawiać. 702 00:55:55,683 --> 00:55:57,643 To pilna sprawa, Dushane. 703 00:55:58,523 --> 00:56:00,123 Ruben mnie zwolnił. 704 00:56:01,123 --> 00:56:04,763 Zapytałem go dlaczego. Nie był zbyt wylewny. 705 00:56:05,363 --> 00:56:07,523 Obaj wiemy, co to oznacza. 706 00:56:08,043 --> 00:56:09,763 Ja nic więcej nie zdziałam, 707 00:56:09,843 --> 00:56:13,443 więc na twoim miejscu pomyślałbym o możliwych rozwiązaniach. 708 00:56:22,563 --> 00:56:23,403 Hej. 709 00:56:24,803 --> 00:56:26,843 Próbowałem. Dzwoniłem do ciebie. 710 00:56:29,843 --> 00:56:31,083 Odeszła, Dushane. 711 00:56:32,763 --> 00:56:34,083 Mama nie żyje. 712 00:58:31,163 --> 00:58:36,163 {\an8}Napisy: Przemysław Stępień