1 00:00:06,043 --> 00:00:10,003 SERIAL NETFLIX 2 00:00:12,683 --> 00:00:16,123 {\an8}HISZPANIA 3 00:00:26,323 --> 00:00:27,523 Proszę cię, Emilio! 4 00:00:27,603 --> 00:00:29,003 To przejdzie? 5 00:00:29,083 --> 00:00:30,683 Tak, przejdzie. 6 00:00:30,763 --> 00:00:31,803 Proszę, Emilio! 7 00:00:31,883 --> 00:00:33,123 Przymknij się! 8 00:00:33,203 --> 00:00:34,763 Co on taki goły? 9 00:00:34,843 --> 00:00:37,283 Mój tata stąd pochodzi. Był rybakiem. 10 00:00:37,363 --> 00:00:39,323 Zawsze mi powtarzał: „Emilio, 11 00:00:39,803 --> 00:00:42,163 ryby uwielbiają mięso”. 12 00:00:42,243 --> 00:00:44,043 Niech się nażrą. 13 00:00:44,123 --> 00:00:46,643 Daj spokój. Spłacę wszystko. Znasz mnie. 14 00:00:47,483 --> 00:00:49,443 Emilio, spłacę co do grosza. 15 00:00:49,523 --> 00:00:51,963 Jasne, że cię znam, Javi. Więc stul pysk. 16 00:00:52,043 --> 00:00:55,243 - Wisisz mi kupę forsy, skurwielu. - To był Los Duques. 17 00:00:55,923 --> 00:00:57,203 Los Duques, co? 18 00:00:57,283 --> 00:00:59,763 - Przysięgam, Emilio. - Chodź tutaj. 19 00:01:00,323 --> 00:01:01,643 Przysięgam, Emilio! 20 00:01:03,203 --> 00:01:04,243 Spokojnie. 21 00:01:05,763 --> 00:01:07,323 Nie! Proszę cię. 22 00:02:29,763 --> 00:02:31,443 Hej, strażnicy. 23 00:02:32,363 --> 00:02:33,323 Tak! 24 00:03:17,123 --> 00:03:20,923 Panie Jackson, czy prokuratura potwierdza ciągłość nagrania? 25 00:03:21,003 --> 00:03:22,203 Tak, Wysoki Sądzie. 26 00:03:22,283 --> 00:03:25,803 - Co sądzi o zeznaniach? - Jeśli mogę, Wysoki Sądzie? 27 00:03:26,403 --> 00:03:30,283 Prawdziwość nagrania oznacza fałszywość zeznania. 28 00:03:32,643 --> 00:03:35,243 Prokuratura nie wnosi żadnych dowodów. 29 00:03:51,283 --> 00:03:53,643 Zważywszy na okoliczności, panie Tovell, 30 00:03:53,723 --> 00:03:55,683 wydaję werdykt uniewinniający. 31 00:03:58,483 --> 00:04:00,683 - Gratuluję, stary. - Dziękuję, Timie. 32 00:04:14,963 --> 00:04:15,803 Siema. 33 00:04:17,763 --> 00:04:19,003 Chodź tu! 34 00:04:21,363 --> 00:04:23,923 Ja pieprzę. Dobrze pachniesz, brachu! 35 00:04:24,003 --> 00:04:24,963 Śmigam do chaty! 36 00:04:25,043 --> 00:04:25,883 Dajesz. 37 00:04:27,003 --> 00:04:28,163 Śmigam do chaty. 38 00:04:28,243 --> 00:04:29,843 Tam, gdzie moje miejsce. 39 00:04:29,923 --> 00:04:31,683 - Czaisz? - Chodź. 40 00:04:32,523 --> 00:04:35,443 Coś taki spięty? Nie ma się czym martwić. 41 00:04:35,523 --> 00:04:39,123 Starszy brat wraca do domu i o ciebie zadba. Gdzie Stef? 42 00:04:39,203 --> 00:04:43,443 Wolał zaszyć się w chacie. Martwił się, ale jest spoko. 43 00:04:43,523 --> 00:04:45,003 - Jest spoko? - No jest. 44 00:04:45,083 --> 00:04:49,603 Za bardzo się martwisz, brachu. Lepiej martw się o ciuchy i o nowy fryz. 45 00:04:49,683 --> 00:04:51,883 Nie wiem, komu dałeś się tam ostrzyc. 46 00:04:51,963 --> 00:04:53,563 Wyglądasz jak jakiś leser! 47 00:04:53,643 --> 00:04:55,683 Brachu, chwyć torbę i spadamy. 48 00:05:21,803 --> 00:05:23,443 Sukinsyn wrócił! 49 00:05:25,323 --> 00:05:27,043 - No chodź. - Jak leci? 50 00:05:27,563 --> 00:05:28,683 Wiesz, jak jest! 51 00:05:33,283 --> 00:05:36,123 Mikey. Jak życie? 52 00:05:39,883 --> 00:05:41,923 I jak, stary? 53 00:05:42,003 --> 00:05:43,603 - Co tam? - Szybko, chodź! 54 00:05:43,683 --> 00:05:44,683 Siema! 55 00:05:46,163 --> 00:05:50,163 - Stary, jak leci? - No wiecie. Król powrócił! 56 00:05:50,843 --> 00:05:52,843 - Czaisz? - Jasne. Co mu nalać? 57 00:05:52,923 --> 00:05:55,403 - Gdzie jest Stef? - Na chacie. 58 00:05:56,203 --> 00:05:57,443 - Tam? - No tak. 59 00:05:57,523 --> 00:05:59,803 Nie, dzięki. Czekają mnie egzaminy. 60 00:05:59,883 --> 00:06:02,443 Braciszek umknął przed 10 latami odsiadki… 61 00:06:02,523 --> 00:06:05,203 Weź i mnie nie wpieniaj. Masz dziś wolne. 62 00:06:05,283 --> 00:06:07,163 Nie mogę wziąć wolnego. 63 00:06:07,243 --> 00:06:09,163 - Jak zaliczę, stary. - Tak! 64 00:06:09,243 --> 00:06:10,723 To ważne. Priorytety. 65 00:06:10,803 --> 00:06:14,843 - Co z nim nie tak? - Różni się od nas. To inny typ. 66 00:06:14,923 --> 00:06:16,763 Jestem z niego w pizdu dumny. 67 00:06:17,323 --> 00:06:18,843 Duma rozpiera. Serio. 68 00:06:21,163 --> 00:06:22,003 Hej! 69 00:06:24,643 --> 00:06:27,883 - Czego chcą te kutafony? - Spokojnie. 70 00:06:29,843 --> 00:06:30,923 To tylko oni. 71 00:06:34,243 --> 00:06:35,323 Jakieś problemy? 72 00:06:35,403 --> 00:06:38,123 Jakie znów problemy? Idź na górę. 73 00:06:38,203 --> 00:06:40,123 - Na pewno? - Zmiataj, Aaronie. 74 00:06:41,723 --> 00:06:44,163 Nagranie Dushane'a zrobiło swoje. 75 00:06:46,483 --> 00:06:47,323 Ano. 76 00:06:48,643 --> 00:06:51,803 Nie zamierzam ci psuć melanżu. Bawcie się dobrze. 77 00:06:51,883 --> 00:06:53,763 Właśnie to robiliśmy. 78 00:06:55,163 --> 00:06:56,763 Ziomie, rzuć mi tę butelkę. 79 00:06:57,403 --> 00:07:00,363 - Jaką jebaną butelkę? - Co z tobą? Wyluzuj. 80 00:07:00,443 --> 00:07:03,003 Dushane przysłał ci to. Naciesz się. 81 00:07:03,763 --> 00:07:08,323 - Co to ma niby być? Jakaś oferta pokoju? - A na co ci to, kurwa, wygląda? 82 00:07:12,403 --> 00:07:14,203 Podziękuj Dushane'owi. Szacun. 83 00:07:14,283 --> 00:07:17,683 Sam mu podziękuj. Chce się z tobą jutro spotkać. 84 00:07:18,203 --> 00:07:20,403 No. 1 Cafe. Pamiętasz lokal, co? 85 00:07:22,363 --> 00:07:23,403 Jasne. 86 00:07:24,603 --> 00:07:25,443 To spoko. 87 00:07:26,123 --> 00:07:26,963 O dziesiątej. 88 00:07:29,643 --> 00:07:31,083 - Spoko. - Spoko. 89 00:07:38,243 --> 00:07:39,283 Trzym się. 90 00:07:42,763 --> 00:07:43,683 Dobra. 91 00:07:45,043 --> 00:07:47,003 Czego chciały te mazgaje? 92 00:07:47,083 --> 00:07:49,283 Wszystko gra. A wy co tacy nakręceni? 93 00:07:49,363 --> 00:07:51,323 Nie lubię ich, brachu. 94 00:07:51,403 --> 00:07:54,963 Czemu ich nie lubicie? I po co się na tym skupiacie? 95 00:07:55,043 --> 00:07:57,843 Bierzcie się lepiej za zarabianie hajsu. 96 00:07:57,923 --> 00:07:59,243 Czaicie? 97 00:07:59,323 --> 00:08:01,243 Na tym skoncentrujcie siły. 98 00:08:01,323 --> 00:08:04,123 Sprawdzę, co u Stefa i wrócę do was. 99 00:08:04,203 --> 00:08:05,443 - Wypas. - Na razie. 100 00:08:05,523 --> 00:08:08,843 - Widzimy się. Kocham was. Serio. - Przynieś nam skręta. 101 00:08:09,563 --> 00:08:11,003 Garnitur wymiata, koleś. 102 00:08:14,723 --> 00:08:17,643 Ma szczęście, że nie zdzieliłem jej tą butelką. 103 00:08:17,723 --> 00:08:18,843 Tobie co odwala? 104 00:08:18,923 --> 00:08:21,403 Jak to? A tobie co odwala? 105 00:08:22,003 --> 00:08:25,763 Szef wrócił, a ty martwisz się tą suką? Odpuść. 106 00:08:27,763 --> 00:08:28,603 Siemanko! 107 00:08:30,763 --> 00:08:32,803 - Gdzie jest Stef? - W salonie. 108 00:08:36,243 --> 00:08:37,283 Siema. 109 00:08:38,203 --> 00:08:40,843 Nie ruszysz dupy, by przytulić brata? 110 00:08:40,923 --> 00:08:42,163 Gram w mecz. 111 00:08:42,843 --> 00:08:44,283 - Co, kurwa? - Jak to? 112 00:08:44,363 --> 00:08:47,483 Twój brat wrócił! Co ty pieprzysz, że grasz w mecz? 113 00:08:49,643 --> 00:08:53,523 Kurna, tęskniłem za tobą. I dobrze wyglądasz, brachu. 114 00:08:54,603 --> 00:08:57,403 Obłęd. Nawet nie wiesz jak wielki. 115 00:08:57,483 --> 00:09:00,603 - Ale się zaczerwieniłeś. - Ile wypiłeś już łyskacza? 116 00:09:00,683 --> 00:09:03,923 Masz dwa włoski na jajach i się odszczekujesz? 117 00:09:04,003 --> 00:09:05,043 Spierdalaj. 118 00:09:05,123 --> 00:09:07,723 Co powiedziałeś? 119 00:09:08,243 --> 00:09:10,763 - Spierdalaj. A co? - Nie gadaj mi tu tak. 120 00:09:14,443 --> 00:09:16,283 - Dokąd to? - Odrabiać lekcje. 121 00:09:32,683 --> 00:09:34,803 Wiesz, ile razy marzyłem o tym dniu? 122 00:09:36,363 --> 00:09:38,643 Nie tak to sobie wyobrażałem, brachu. 123 00:09:38,723 --> 00:09:39,723 Jakieś kpiny. 124 00:09:47,403 --> 00:09:50,443 Cześć, tu Shelley na prywatny zabieg kosmetyczny. 125 00:10:25,563 --> 00:10:27,883 - To ty. - Jestem twoim klientem na 18. 126 00:10:27,963 --> 00:10:29,643 - Głupiś. - Mani, pedi. 127 00:10:29,723 --> 00:10:31,123 Żartuję. Wejdź. 128 00:10:32,643 --> 00:10:34,083 - O co chodzi? - Buziak. 129 00:10:46,563 --> 00:10:47,403 No tak. 130 00:10:48,883 --> 00:10:49,883 Weszliśmy. 131 00:10:50,403 --> 00:10:52,363 Wiedziałem, że tak żyją chłopaki. 132 00:10:53,083 --> 00:10:55,363 Nic o tym nie wiem, ale co ty sądzisz? 133 00:10:56,203 --> 00:10:57,123 Ja? 134 00:10:58,683 --> 00:11:01,523 Flow jak w mieszkaniu kawalerskim. 135 00:11:01,603 --> 00:11:04,643 Nie, skarbie. To nie jest mieszkanie kawalerskie. 136 00:11:04,723 --> 00:11:05,683 To dla nas. 137 00:11:07,883 --> 00:11:08,723 Chodź. 138 00:11:18,443 --> 00:11:19,643 Pokój Tish. 139 00:11:20,323 --> 00:11:24,163 Chciałaś mieć dom. Teraz możemy być prawdziwą rodziną. 140 00:11:30,763 --> 00:11:32,243 To nie wszystko. Chodź. 141 00:11:38,283 --> 00:11:42,083 Każde leczenie ma poważne skutki uboczne. Niełatwe do opanowania. 142 00:11:42,163 --> 00:11:44,323 Wątpię, żeby to dużo zmieniło. 143 00:11:44,403 --> 00:11:47,003 - Jak długo? - Trudno powiedzieć. 144 00:11:47,083 --> 00:11:47,923 Proszę. 145 00:11:48,683 --> 00:11:49,723 Jak długo? 146 00:11:50,683 --> 00:11:53,563 Trzy miesiące. Może sześć, choć to wątpliwe. 147 00:11:56,963 --> 00:11:57,803 Przepraszam. 148 00:11:59,723 --> 00:12:02,483 - Emilio, co z tobą? - Nic panu nie jest? 149 00:12:02,563 --> 00:12:03,403 Emilio. 150 00:12:08,083 --> 00:12:09,203 Emilio, proszę. 151 00:12:10,483 --> 00:12:12,203 - Zachowuj się. - Przepraszam. 152 00:12:24,203 --> 00:12:25,443 - Posłuchaj. - Co? 153 00:12:25,523 --> 00:12:26,883 Chcę umrzeć w domu. 154 00:12:29,603 --> 00:12:33,883 Wiesz, że zaopiekuję się dziewczynkami. Zadbam o nie. 155 00:12:34,683 --> 00:12:37,243 Poświęcę im całe życie. O to się nie martw. 156 00:12:37,323 --> 00:12:40,283 Przejmuję się tobą i tym, że coś ci się stanie. 157 00:12:41,003 --> 00:12:43,003 Obiecaj, że porzucisz ten interes. 158 00:12:43,963 --> 00:12:44,923 Obiecuję. 159 00:12:45,003 --> 00:12:46,083 Przysięgasz? 160 00:12:46,643 --> 00:12:48,123 Tak, przysięgam. 161 00:13:11,843 --> 00:13:13,203 I co teraz? 162 00:13:17,483 --> 00:13:18,883 A jak myślisz? 163 00:13:20,083 --> 00:13:22,923 Odpowiadasz pytaniem na pytanie. Na tym stoimy? 164 00:13:24,963 --> 00:13:26,523 Pytam, co chcesz zrobić? 165 00:13:30,123 --> 00:13:32,363 Jesteśmy razem od dawna. 166 00:13:32,443 --> 00:13:34,723 Nie możemy tego omówić jak dorośli? 167 00:13:35,363 --> 00:13:38,243 - Szczerze mówiąc… - Dużo razem zarobiliśmy. 168 00:13:40,363 --> 00:13:41,803 Chciałeś szczerości. 169 00:13:48,283 --> 00:13:49,603 Gdybyśmy się rozstali, 170 00:13:50,963 --> 00:13:52,643 jak podzielimy się aktywami? 171 00:13:52,723 --> 00:13:54,923 Rozstanie jest hipotetyczne, prawda? 172 00:13:55,003 --> 00:13:57,003 Prawo mówi, że pół na pół. 173 00:13:57,083 --> 00:13:57,963 Prawo. 174 00:13:59,883 --> 00:14:04,283 - Prawnicy mieliby przeorać księgi? - Stąd pół na pół byłoby najprościej. 175 00:14:04,363 --> 00:14:09,323 Z tym, że mój biznes miał o wiele większy wkład niż twoja działka. 176 00:14:09,403 --> 00:14:10,763 Moja działka? 177 00:14:11,563 --> 00:14:14,163 Narkotyki wkupiły nas w branżę nieruchomości. 178 00:14:15,603 --> 00:14:17,923 Zbudowaliśmy to razem. 179 00:14:19,403 --> 00:14:21,603 - To ja ponoszę ryzyko. - Dobra. 180 00:14:23,283 --> 00:14:27,003 - Rozstanie to same kłopoty. - Nie, jeśli podzielimy się na pół. 181 00:14:28,443 --> 00:14:30,803 Muszę wiedzieć, że mam pewną przyszłość. 182 00:14:32,483 --> 00:14:33,643 Plus 34? 183 00:14:34,643 --> 00:14:35,883 Hiszpania. 184 00:14:35,963 --> 00:14:36,803 Emilio? 185 00:14:41,963 --> 00:14:45,203 - Emilio? - Lizzie, dzwonię, bo zamierzam odejść. 186 00:14:45,923 --> 00:14:48,083 Teraz tego nie wyjaśnię, coś się stało… 187 00:14:48,163 --> 00:14:50,883 Poczekaj, aż to omówimy. 188 00:14:50,963 --> 00:14:52,883 Nie, Lizzie, odpadam. I tyle. 189 00:14:52,963 --> 00:14:53,843 Emilio… 190 00:14:57,283 --> 00:14:58,123 Problem? 191 00:15:00,843 --> 00:15:03,003 Tak, pieprzony problem. 192 00:15:04,723 --> 00:15:06,203 Emilio mówi, że odchodzi. 193 00:15:15,003 --> 00:15:16,563 Nie ma złotych kranów. 194 00:15:17,643 --> 00:15:20,923 - Zadzwonię do projektanta. - Projektanta… 195 00:15:21,003 --> 00:15:21,963 A co? 196 00:15:22,523 --> 00:15:24,363 Nie masz projektanta. 197 00:15:24,443 --> 00:15:25,283 Mam. 198 00:15:26,683 --> 00:15:27,523 Mam. 199 00:15:33,443 --> 00:15:35,443 To tylko pierwszy krok. 200 00:15:38,003 --> 00:15:38,923 Mam plan. 201 00:15:41,523 --> 00:15:42,443 To dobrze. 202 00:15:45,883 --> 00:15:47,603 Wycofuję się z ulicy. 203 00:15:49,243 --> 00:15:50,683 Niewarte zachodu. 204 00:15:52,483 --> 00:15:55,323 Do przyszłego roku chcę działać w pełni legalnie. 205 00:15:57,683 --> 00:15:59,763 Potem będziemy tylko ja, ty i Tish. 206 00:16:34,603 --> 00:16:35,563 Attica. 207 00:16:43,203 --> 00:16:44,203 Attica. 208 00:17:14,443 --> 00:17:17,563 Ten gruby kutas Kit trochę za bardzo sobie pozwalał. 209 00:17:17,643 --> 00:17:21,043 Zdzieliłbym tłuściocha w łeb, żeby się trochę ogarnął. 210 00:17:21,123 --> 00:17:22,163 Dobra. 211 00:17:22,763 --> 00:17:25,283 Mam zwidy czy te mendy nas śledzą? 212 00:17:25,883 --> 00:17:27,323 W aucie nic nie ma? 213 00:17:27,403 --> 00:17:28,803 Nie, ale jednak. 214 00:17:28,883 --> 00:17:31,843 - Romy, cisnąłeś już tego skręta, nie? - Tak. 215 00:17:38,803 --> 00:17:40,843 Co jest? Kurwa! 216 00:17:40,923 --> 00:17:42,323 O co biega? 217 00:17:42,403 --> 00:17:44,203 - Wyluzujcie. - Co to ma być? 218 00:17:44,283 --> 00:17:46,803 Wyluzujcie. W dupę. 219 00:17:52,403 --> 00:17:55,603 To rutynowa kontrola. Proszę wysiąść z pojazdu. 220 00:17:55,683 --> 00:17:58,563 Rutynowa? Niby z jakiej racji? 221 00:17:59,403 --> 00:18:02,163 - Skąd ta wrogość? - Proszę otwierać i wysiąść. 222 00:18:02,243 --> 00:18:05,883 Po co mam otwierać? Zakłócasz mi podróż, a mam swoje sprawy. 223 00:18:05,963 --> 00:18:08,203 - O co biega? - Ręce na widoku. 224 00:18:08,283 --> 00:18:09,803 Sam miej ręce na widoku! 225 00:18:09,883 --> 00:18:12,963 Proszę trzymać ręce na widoku. Bez nagłych ruchów. 226 00:18:13,043 --> 00:18:14,083 Odwal się. 227 00:18:17,323 --> 00:18:21,363 Kazano wam opuścić pojazd. Proszę robić, co mówią. 228 00:18:21,443 --> 00:18:24,043 A co odwala RoboCopowi? 229 00:18:24,123 --> 00:18:27,563 Prosiłem, żeby wysiąść. Grzecznie, prawda? 230 00:18:27,643 --> 00:18:29,163 - Wal się. - Wysiadać. 231 00:18:29,243 --> 00:18:30,203 Odwal się. 232 00:18:32,083 --> 00:18:34,483 - Co ty robisz? - Wysiadać z auta! 233 00:18:35,043 --> 00:18:35,923 Hej! 234 00:18:36,723 --> 00:18:37,883 Co do cholery? 235 00:18:38,523 --> 00:18:39,723 Co ty odpierniczasz? 236 00:18:39,803 --> 00:18:43,643 - Wysiadać z pojazdu! - Bez jaj. Co tu się odwala? 237 00:18:43,723 --> 00:18:45,643 Puszczaj. Rutynowa, ja pieprzę. 238 00:18:45,723 --> 00:18:47,563 - Powoli. Na ziemię. - Wal się. 239 00:18:48,723 --> 00:18:51,403 - Nie łapcie go tak! - Stój! 240 00:18:53,643 --> 00:18:55,483 Nie mam nic dla was. 241 00:18:56,203 --> 00:18:59,523 Śmiało. Przetrząśnijcie mnie. Nic nie mam. 242 00:18:59,603 --> 00:19:02,763 Skąd ma pan ten pojazd i co łączy pana z właścicielem? 243 00:19:02,843 --> 00:19:05,363 Nie cap mi tutaj tym oddechem. 244 00:19:05,443 --> 00:19:08,283 Gwałcisz nasze prawa i oczekujesz odpowiedzi? 245 00:19:08,363 --> 00:19:12,043 - Uważaj na mój telefon! Co robisz? - Twoja stara ssie mi pałę. 246 00:19:12,123 --> 00:19:15,203 - Nie musisz tego robić. - Moja ręka! 247 00:19:15,283 --> 00:19:17,683 - Przestań się opierać. - Tak nie trzeba. 248 00:19:17,763 --> 00:19:20,883 Też jestem spokojny. Wykręca mi pieprzoną rękę! 249 00:19:20,963 --> 00:19:23,483 Dobra. Odpieprz się! 250 00:19:26,123 --> 00:19:28,323 - Jest spoko? - Przestań się opierać! 251 00:19:28,403 --> 00:19:30,603 - Przeszukaj mnie. - Ty kutafonie! 252 00:19:30,683 --> 00:19:34,283 - Jag, wszystko gra? - Tak, brachu. A u ciebie? 253 00:19:34,363 --> 00:19:36,763 - Żadnego gadania. - Stul pysk, pacanie! 254 00:19:36,843 --> 00:19:38,043 Nie mów tak do niej! 255 00:19:38,123 --> 00:19:40,603 Jako urzędnik państwowy pracujesz dla nas. 256 00:19:43,603 --> 00:19:47,523 Szefie, właścicielem pojazdu jest niejaki Ruben Miller, 257 00:19:48,003 --> 00:19:51,083 został kupiony na firmę Fine Line Prestige Car Hire. 258 00:19:51,883 --> 00:19:53,083 Kolejne auto Rubena. 259 00:19:53,163 --> 00:19:57,123 Musi zbijać fortunę. Każdy gangster na dzielnicy jeździ jego autem. 260 00:19:57,203 --> 00:20:00,523 Jest alert ANPR na VRN auta na wniosek kryminalnych. 261 00:20:00,603 --> 00:20:04,243 Reszta weryfikacji, podatki, ubezpieczenia są bez zarzutu. 262 00:20:04,323 --> 00:20:07,963 Przeszukaliśmy pojazd. Czysto, poza umową wypożyczenia. 263 00:20:08,043 --> 00:20:12,163 Prawo jazdy i ubezpieczenie są ważne. Nikt z nich nie jest poszukiwany. 264 00:20:12,963 --> 00:20:14,843 Odwalcie się. Nudzi wam się? 265 00:20:16,763 --> 00:20:19,803 - Nigdzie nie idziesz, stary. - Roms? 266 00:20:19,883 --> 00:20:22,363 Dobra, skończyliśmy. Chodźmy. 267 00:20:22,443 --> 00:20:25,883 Przypierdoliliście się za nic i nawet nas nie przymkniecie? 268 00:20:28,083 --> 00:20:31,203 Na waszym miejscu byłbym ostrożny, czyim autem jeżdżę. 269 00:20:33,603 --> 00:20:35,963 - Idziemy! - Żenada, co? 270 00:20:36,043 --> 00:20:38,243 - Nudzi się wam? - Dawaj mi mój szajs. 271 00:20:38,723 --> 00:20:42,763 Spadajcie! Zawsze to samo gówno. Poważka. 272 00:20:42,843 --> 00:20:45,243 Tak, zmiatajcie. Żenada. 273 00:20:45,323 --> 00:20:46,523 To jak? Jedziemy? 274 00:20:49,923 --> 00:20:50,843 Jest spoko? 275 00:21:09,563 --> 00:21:10,803 Co to ma być, brachu? 276 00:21:11,923 --> 00:21:13,963 Stać cię na więcej. 277 00:21:15,363 --> 00:21:18,363 - Brachu… - Porządek rzecz święta. Nie wiesz? 278 00:21:20,323 --> 00:21:21,843 Nie ma tu nawet bałaganu. 279 00:21:25,523 --> 00:21:28,323 - Gdzie jest Stef? - Pewnie właśnie wstaje. 280 00:21:28,843 --> 00:21:30,643 - Nie spóźni się? - Nie. 281 00:21:31,203 --> 00:21:33,483 Spóźni się, bracie. Spójrz na godzinę. 282 00:21:34,523 --> 00:21:35,443 Stef! 283 00:21:36,723 --> 00:21:37,723 Stef! 284 00:21:37,803 --> 00:21:38,683 Już idę. 285 00:21:41,563 --> 00:21:42,923 Spóźnisz się, brachu. 286 00:21:45,283 --> 00:21:47,923 Kiedy cię nie było, ani razu się nie spóźnił. 287 00:21:48,843 --> 00:21:51,363 Wszystko gra. Mamy to ogarnięte. Wyluzuj. 288 00:21:57,763 --> 00:21:59,843 - Co ty robisz? - Jem płatki. 289 00:22:01,723 --> 00:22:04,083 Co za koleś. Chodź tu. 290 00:22:07,203 --> 00:22:08,203 No chodź. 291 00:22:09,883 --> 00:22:11,403 Wychodź wcześniej. 292 00:22:11,483 --> 00:22:14,723 Nie spóźniaj się do szkoły. Czaisz? 293 00:22:19,603 --> 00:22:22,123 Następnym razem wystarczy, że poprosisz. 294 00:22:22,923 --> 00:22:24,243 Co tak grubo? 295 00:22:24,323 --> 00:22:26,883 Jak to? Spójrz na wzory. 296 00:22:30,443 --> 00:22:31,363 Pięknie. 297 00:22:45,523 --> 00:22:49,163 Nie musisz mnie odprowadzać. Nie jestem już dzieckiem. 298 00:22:50,163 --> 00:22:52,043 To mój pierwszy poranek w domu. 299 00:22:54,363 --> 00:22:55,563 Źle, że przyszedłem. 300 00:22:57,723 --> 00:22:59,043 Na razie, Stef. 301 00:23:05,843 --> 00:23:07,363 - Siema. - Co tam? 302 00:23:07,963 --> 00:23:09,203 Spoko. A u ciebie? 303 00:23:09,923 --> 00:23:11,883 Dobrze. A teraz jeszcze lepiej. 304 00:23:15,163 --> 00:23:17,923 Co z hajsem Sully'ego? Podrzucisz mu? 305 00:23:18,003 --> 00:23:19,083 Tak, jutro. 306 00:23:19,843 --> 00:23:22,123 Pozdrów zioma ode mnie, dobra? 307 00:23:22,883 --> 00:23:23,803 Jasne. 308 00:23:24,563 --> 00:23:25,523 Słuchaj, 309 00:23:26,323 --> 00:23:29,643 naszych zatrzymano w aucie Kierona. W audi. 310 00:23:30,843 --> 00:23:33,683 - Coś znaleźli? - Nic, stary. Fura była czysta. 311 00:23:35,083 --> 00:23:36,843 Rutynowe zatrzymanie, nie? 312 00:23:36,923 --> 00:23:38,283 Też tak myślałam. 313 00:23:38,363 --> 00:23:41,603 Jeden policjant rzucił: „Uważaj, czyim autem jeździsz”. 314 00:23:41,683 --> 00:23:43,683 - Czemu to powiedział? - Chuj wie. 315 00:23:44,643 --> 00:23:46,123 Co dokładnie powiedział? 316 00:23:46,203 --> 00:23:49,323 „Uważaj, czyim autem jeździsz”. 317 00:23:49,403 --> 00:23:51,323 Wspomniał imię Rubena? 318 00:23:51,403 --> 00:23:53,323 Nie, póki nie zobaczył papierów. 319 00:23:54,283 --> 00:23:55,603 Mamy jakiś problem? 320 00:23:57,563 --> 00:23:59,763 Nie, jest spokojnie. 321 00:24:00,523 --> 00:24:02,523 Mamy zaświadczenia. Pełen legal. 322 00:24:02,603 --> 00:24:03,483 Jasne. 323 00:24:11,443 --> 00:24:12,643 Co za koleś! 324 00:24:14,883 --> 00:24:17,363 - Co się stało? - Możemy gostkowi zaufać? 325 00:24:19,443 --> 00:24:21,363 Miej go na oku. 326 00:24:23,403 --> 00:24:24,643 - Narka. - Jasne. 327 00:24:29,843 --> 00:24:30,963 - Co tam? - Co tam? 328 00:24:37,803 --> 00:24:38,963 Co słychać? 329 00:24:40,443 --> 00:24:41,283 Jest spoko. 330 00:24:42,363 --> 00:24:43,643 Zapewne. 331 00:24:45,643 --> 00:24:47,843 To obłęd, że znowu tu jesteśmy. 332 00:24:51,723 --> 00:24:55,283 Obyśmy nie popełnili tego samego błędu co ostatnio. 333 00:24:55,363 --> 00:24:57,763 Wtedy zrobiło się gęsto. 334 00:24:58,963 --> 00:24:59,843 Nie powiem. 335 00:25:00,483 --> 00:25:01,563 Ale co dobrego? 336 00:25:01,643 --> 00:25:03,243 Dobre jest to, 337 00:25:03,323 --> 00:25:06,203 że od pół roku nie było żadnego mordu na dzielni. 338 00:25:06,803 --> 00:25:08,243 Albo choćby ataku nożem. 339 00:25:09,403 --> 00:25:13,043 Zarobiliśmy obłędny hajs, bo skupiliśmy się na interesach, 340 00:25:13,123 --> 00:25:15,043 zamiast oglądać się przez ramię 341 00:25:15,123 --> 00:25:17,443 w obawie, że ktoś nas sprzątnie. 342 00:25:19,203 --> 00:25:20,523 Może być tylko lepiej. 343 00:25:24,483 --> 00:25:26,843 Mam kontakt z Hiszpanią i Maroko. 344 00:25:27,643 --> 00:25:29,283 Szykuje się duży dil. 345 00:25:32,603 --> 00:25:34,763 Nie widziałeś w życiu tyle kasy. 346 00:25:37,003 --> 00:25:38,563 Piszesz się na to czy nie? 347 00:25:39,363 --> 00:25:40,403 Niby jak? 348 00:25:41,043 --> 00:25:42,603 Robiąc to, co zawsze. 349 00:25:43,723 --> 00:25:44,803 Sprzedając prochy. 350 00:25:44,883 --> 00:25:46,003 Twoje prochy? 351 00:25:47,483 --> 00:25:49,283 Na to wygląda. Moje prochy. 352 00:25:52,363 --> 00:25:55,643 Dobrze na tym wyjdziesz. Ty i twoja ekipa. 353 00:25:56,963 --> 00:25:59,963 Powiem wprost. Bez ciebie tamci byli spłukani. 354 00:26:01,043 --> 00:26:02,563 Poważny kurwidołek. 355 00:26:04,923 --> 00:26:06,883 Już czas, żeby coś zarobili, nie? 356 00:26:11,523 --> 00:26:13,403 Co powiesz? Twoja decyzja. 357 00:26:21,203 --> 00:26:22,083 W porzo. 358 00:26:27,123 --> 00:26:28,123 W porzo. 359 00:26:29,203 --> 00:26:31,283 - To dobrze. - Więcej mi nie trzeba. 360 00:26:33,803 --> 00:26:36,483 Mądry z ciebie gość. Z wizją. 361 00:26:37,683 --> 00:26:40,003 Jaq ci wyjaśni, jak to u nas działa. 362 00:27:30,083 --> 00:27:31,323 Co u ciebie? 363 00:27:32,403 --> 00:27:33,443 To Antonio. 364 00:27:33,963 --> 00:27:34,923 Miło cię poznać. 365 00:27:35,603 --> 00:27:37,523 - Miło mi. - Dzięki. 366 00:27:39,923 --> 00:27:41,123 Co z Sofią? 367 00:27:42,163 --> 00:27:43,843 Dali jej trzy miesiące. 368 00:27:44,363 --> 00:27:45,883 Może sześć. 369 00:27:46,923 --> 00:27:48,603 Przykro mi, Emilio. 370 00:27:48,683 --> 00:27:49,883 Jest silna, ale… 371 00:27:49,963 --> 00:27:51,403 Kobiety są silniejsze. 372 00:27:52,523 --> 00:27:56,963 Martwi się o los dzieci, jeśli coś mi się stanie. 373 00:27:58,363 --> 00:27:59,403 Obiecałem jej, 374 00:28:00,283 --> 00:28:01,203 że to rzucę. 375 00:28:02,523 --> 00:28:04,603 Od dawna pracuję z Antonio. 376 00:28:05,283 --> 00:28:07,843 To brat Sofíi, rodzina. 377 00:28:10,083 --> 00:28:12,443 Naprawdę źle się czuję, że o tym mówię. 378 00:28:13,283 --> 00:28:14,443 Wręcz strasznie. 379 00:28:15,523 --> 00:28:17,123 Tym bardziej teraz, ale… 380 00:28:18,603 --> 00:28:21,443 ale to dla mnie bardzo zły moment, Emilio. 381 00:28:23,003 --> 00:28:26,003 Ta marokańska dostawa nie ma sobie równych. 382 00:28:27,243 --> 00:28:31,283 Kiedy Dushane się dowie, że odchodzisz, pozbędzie się mnie. 383 00:28:33,123 --> 00:28:34,123 Albo gorzej. 384 00:28:36,123 --> 00:28:38,683 Tylko dzięki tobie jestem dla niego ważna. 385 00:28:38,763 --> 00:28:41,443 Antonio przejmie sprawy. 386 00:28:42,123 --> 00:28:43,683 Zastąpi mnie we wszystkim. 387 00:28:43,763 --> 00:28:47,403 Co z Duquesami i resztą gangów? Poradzi sobie z nimi? 388 00:28:47,483 --> 00:28:51,803 Dopóki płacimy Juanowi El Bueno, będzie trzymał je ryzach. 389 00:28:51,883 --> 00:28:55,603 - Antonio spotka się z nim jutro. - Tak. Muszę tam być. 390 00:28:55,683 --> 00:28:58,883 Nie ma potrzeby. Antonio się wszystkim zajmie. 391 00:28:58,963 --> 00:28:59,963 Spoko. 392 00:29:00,483 --> 00:29:01,603 Wszystko gra. 393 00:29:01,683 --> 00:29:03,523 Muszę to sprawdzić osobiście. 394 00:29:04,123 --> 00:29:05,323 Należyta staranność. 395 00:29:07,723 --> 00:29:09,123 Twoja decyzja, Lizzie. 396 00:29:09,843 --> 00:29:10,683 Tak. 397 00:29:17,563 --> 00:29:18,483 Charlesie. 398 00:29:35,003 --> 00:29:39,363 Zakładam, że chcesz móc wydawać i cieszyć się zarobionymi pieniędzmi? 399 00:29:39,443 --> 00:29:43,203 Wiadomo. Ciężko na nie zapracowałem. Chcę móc je wydawać. 400 00:29:44,043 --> 00:29:45,563 Mogę w tym pomóc. 401 00:29:45,643 --> 00:29:50,643 Jaki był twój obrót za ostatni rok finansowy? 402 00:29:53,603 --> 00:29:54,603 Mniej więcej? 403 00:29:54,683 --> 00:29:59,043 - Cztery lub pięć milionów. - A tegoroczne prognozowane obroty? 404 00:29:59,123 --> 00:30:02,363 Powinno być 15, jeśli wszystko zagra z Marokiem. 405 00:30:03,443 --> 00:30:05,883 Jakie są twoje koszty? 406 00:30:05,963 --> 00:30:09,683 Największym obciążeniem jest produkt. Dwa do trzech milionów. 407 00:30:09,763 --> 00:30:13,363 Potem pensje, samochody, telefony na kartę, 408 00:30:13,443 --> 00:30:16,283 przestrzeń magazynowa, okazjonalne koperty. 409 00:30:16,363 --> 00:30:17,883 Kolejne 500 patoli. 410 00:30:17,963 --> 00:30:21,443 Czyli w tym roku zostanie ci dziesięć milionów? 411 00:30:22,043 --> 00:30:23,443 Jakoś tak. 412 00:30:23,523 --> 00:30:25,843 Wypranie takiej kwoty będzie wyzwaniem. 413 00:30:26,563 --> 00:30:28,723 Jesteś ofiarą własnego sukcesu. 414 00:30:30,763 --> 00:30:34,083 Trzeba uwzględnić podatek od osób prawnych, 415 00:30:34,163 --> 00:30:36,803 dochodowy do 45% 416 00:30:36,883 --> 00:30:39,683 i składki na ubezpieczenie społeczne. 417 00:30:41,563 --> 00:30:43,443 Płaciłeś kiedyś podatki? 418 00:30:46,763 --> 00:30:52,283 - Wyglądam na idiotę? - To przestępstwo. Grozi za to więzienie. 419 00:30:53,683 --> 00:30:56,883 Zachowujecie się, jakbyście byli skarbówką. 420 00:30:57,483 --> 00:30:59,643 Chcę wiedzieć, ile mi zostanie. 421 00:30:59,723 --> 00:31:02,683 Zwykle od 40 do 60 pensów od funta. 422 00:31:02,763 --> 00:31:04,883 Czyli jakieś pięć na dziesięć? 423 00:31:05,923 --> 00:31:07,083 Raczej trzy. 424 00:31:08,723 --> 00:31:12,083 - To standard w branży. - Jest jeszcze jedno wyjście. 425 00:31:12,163 --> 00:31:14,003 Przebudowa Summerhouse’u. 426 00:31:15,563 --> 00:31:18,243 Pracuję z konsorcjum. Przyjmą gotówkę. 427 00:31:19,683 --> 00:31:22,843 - Mogę cię wciągnąć. - Jaki jest budżet? 1,2? 428 00:31:22,923 --> 00:31:24,323 Miliard czterysta. 429 00:31:25,323 --> 00:31:28,083 Łatwiej ukryć dziesięć baniek przy tej skali. 430 00:31:28,163 --> 00:31:30,803 Co powiesz na wejście w ten projekt? 431 00:31:33,043 --> 00:31:35,243 Chcę tylko wiedzieć, ile mi zostanie. 432 00:31:40,923 --> 00:31:43,803 Przy opcji Summerhouse’u 433 00:31:43,883 --> 00:31:46,963 może uda się podciągnąć do sześciu lub siedmiu. 434 00:31:51,283 --> 00:31:52,123 Brzmi dobrze? 435 00:31:54,483 --> 00:31:55,923 Lepsze to niż trzy. 436 00:33:14,843 --> 00:33:17,163 {\an8}ZAWIADOMIENIE O EKSMISJI 437 00:33:28,963 --> 00:33:31,603 - Mogę w czymś pomóc? - Nie, jest git. 438 00:33:33,723 --> 00:33:34,803 Znam cię. 439 00:33:35,923 --> 00:33:38,203 Gerard, syn Edny. 440 00:33:39,403 --> 00:33:42,323 - Co u niej? Dawno jej nie widziałem. - Umarła. 441 00:33:43,883 --> 00:33:44,843 Przykro mi. 442 00:33:46,203 --> 00:33:47,563 Była przemiła. 443 00:33:49,083 --> 00:33:49,923 Dziękuję. 444 00:33:52,163 --> 00:33:55,083 - Ile osób zostało na tym piętrze? - Tylko ja. 445 00:33:56,403 --> 00:33:59,123 Ciągle ślą mi te listy, próbując mnie wyrzucić. 446 00:33:59,203 --> 00:34:01,403 To tak naprawdę groźby. 447 00:34:02,283 --> 00:34:04,523 Wysyłających należałoby przyskrzynić. 448 00:34:04,603 --> 00:34:07,443 To wbrew prawu grozić. Powinni trafić do ciupy. 449 00:34:08,523 --> 00:34:12,163 Są właścicielami, więc nikt ich nie tknie. 450 00:34:18,163 --> 00:34:20,483 Nikt tu nie mieszka, odkąd go zabili. 451 00:34:21,683 --> 00:34:22,523 Drisa. 452 00:34:23,963 --> 00:34:25,843 Znaleźli go na dachu wieżowca. 453 00:34:26,563 --> 00:34:29,123 Zastrzelili go. Dwadzieścia razy. 454 00:34:29,643 --> 00:34:30,483 No tak. 455 00:34:31,443 --> 00:34:32,563 To był cichy facet. 456 00:34:33,403 --> 00:34:35,443 Uprzejmy. Zawsze się witał. 457 00:34:37,403 --> 00:34:38,363 Miał córkę. 458 00:34:39,363 --> 00:34:41,123 Erin. Urocza dziewczyna. 459 00:34:42,763 --> 00:34:46,003 Opieka społeczna ją zgarnęła. Co to zrobi z dzieckiem? 460 00:34:46,723 --> 00:34:49,443 Tata w niebie nafaszerowany kulami. 461 00:34:50,083 --> 00:34:55,363 Mama jest w jakimś strasznym hostelu, pełnym narkomanów i przestępców. 462 00:34:56,203 --> 00:34:59,603 - Jest bez szans. - Jaki hostel? Jej mama jest w mamrze. 463 00:35:00,123 --> 00:35:01,683 Mandy? Nie. 464 00:35:02,283 --> 00:35:03,203 Mandy wyszła. 465 00:35:05,163 --> 00:35:06,003 Wyszła? 466 00:35:06,883 --> 00:35:11,803 Była tu ostatnio. Wrzeszczała jak opętana, bo nie chcieli jej wpuścić do mieszkania. 467 00:35:12,683 --> 00:35:16,003 Teraz mieszka w hostelu na Jane Street. 468 00:35:22,163 --> 00:35:23,443 Cóż, powodzenia. 469 00:35:25,243 --> 00:35:26,123 Jebać ich. 470 00:35:27,363 --> 00:35:28,843 Nigdzie się nie wybieram. 471 00:35:45,883 --> 00:35:47,883 Brachu, zajmie to wieki. 472 00:35:50,163 --> 00:35:51,163 Skarż się dalej. 473 00:35:51,963 --> 00:35:53,603 Ktoś tnie tu sobie szyderę. 474 00:35:58,163 --> 00:35:59,163 Nie te. 475 00:36:00,123 --> 00:36:03,523 - Potrzebujemy puszek, a nie kartonów. - Bez jaj. 476 00:36:03,603 --> 00:36:05,043 Jesteś bezużyteczny. 477 00:36:08,963 --> 00:36:11,443 Powoli ci to idzie. Wejdź tu, ale z życiem. 478 00:36:14,163 --> 00:36:15,323 Pospiesz się! 479 00:36:22,963 --> 00:36:24,283 Widziałaś Attikę? 480 00:36:24,923 --> 00:36:26,083 Nie, dalej nic. 481 00:36:26,643 --> 00:36:29,763 - Wiecie, gdzie może być? - Nie. 482 00:36:31,083 --> 00:36:33,083 Powiedzcie mu, by wrócił do domu. 483 00:36:33,803 --> 00:36:34,803 - Proszę. - Spoko. 484 00:36:48,203 --> 00:36:49,923 Co tak długo, ziomie? 485 00:36:51,123 --> 00:36:55,163 Dalej, jesteś tu jednym ze starszych. Przyspiesz. Spójrz na małego. 486 00:36:57,083 --> 00:36:59,003 Chłopie, co ty robisz? 487 00:37:00,763 --> 00:37:03,603 Musisz się upewnić, że wcisnąłeś na sam dół. 488 00:37:04,483 --> 00:37:05,923 Ma być ciasno. 489 00:37:07,883 --> 00:37:08,883 Właśnie tak. 490 00:37:09,403 --> 00:37:10,403 Dobra, mały? 491 00:37:12,923 --> 00:37:14,683 Wyglądała na roztrzęsioną. 492 00:37:17,003 --> 00:37:18,283 Pewnie będzie spoko. 493 00:37:22,043 --> 00:37:23,563 Zobacz, co mamy. 494 00:37:26,803 --> 00:37:28,843 Co wy odpierniczacie? 495 00:37:30,403 --> 00:37:32,363 Ocipieliście? Co to jest? 496 00:37:32,443 --> 00:37:34,003 Spadówa. To niezły łup. 497 00:37:34,083 --> 00:37:37,203 Położyliście to na pieprzony stół jadalny, ty dzbanie. 498 00:37:37,963 --> 00:37:40,443 Jest spoko. No już. 499 00:37:40,523 --> 00:37:42,643 Ziomale, wyluzujcie. 500 00:37:43,163 --> 00:37:45,483 {\an8}Działamy w jednej drużynie, nie? 501 00:37:46,323 --> 00:37:49,763 Kontynuujcie pracę. Pokazuję ludziom co i jak. 502 00:37:52,203 --> 00:37:53,563 Kto to rozkminił? 503 00:37:54,163 --> 00:37:57,083 Dbamy o recykling. Ochrona środowiska i te sprawy. 504 00:38:01,043 --> 00:38:04,203 Czy to pieprzona gu… Brachu, co tu się odwala? 505 00:38:04,283 --> 00:38:06,563 Kurwa, stary. 506 00:38:06,643 --> 00:38:08,043 - Stary! - Cholera! 507 00:38:10,483 --> 00:38:12,163 Czekaj. Ziomie, jest twoja? 508 00:38:12,243 --> 00:38:15,043 Nie, brachu. Podniosłem przez przypadek. 509 00:38:15,123 --> 00:38:16,403 Jest twoja, co? 510 00:38:19,083 --> 00:38:22,083 Czemu machasz mi tym w twarz? Nie pozwalaj sobie. 511 00:38:22,163 --> 00:38:24,043 Dobra, posłuchajcie. 512 00:38:24,763 --> 00:38:26,963 Dobra, już się pośmialiście. 513 00:38:27,043 --> 00:38:29,763 Wystarczy. Posłuchajcie. 514 00:38:31,563 --> 00:38:33,163 Mama Atsa go szuka. 515 00:38:33,243 --> 00:38:35,883 Dawno go nie było w chacie. Martwi się. 516 00:38:35,963 --> 00:38:37,243 Kiedy cię pytała? 517 00:38:37,323 --> 00:38:39,683 - Zanim przyszliśmy. - Jaq, widziałaś go? 518 00:38:40,563 --> 00:38:43,283 - Gówno wiem. - Co mam powiedzieć jego mamie? 519 00:38:44,123 --> 00:38:45,363 Chuj wie. 520 00:39:06,083 --> 00:39:08,763 - Widzisz tę torbę na śmieci? - Tak. 521 00:39:08,843 --> 00:39:11,043 Wyjmij jedną puszkę. Jedną! 522 00:39:11,123 --> 00:39:13,963 Nie myśl, że szef nie patrzy. Dalej. 523 00:39:14,483 --> 00:39:15,843 Zarób mu hajs. 524 00:39:18,883 --> 00:39:21,203 Wyjmij butelkę z torby. 525 00:39:21,283 --> 00:39:23,043 I rób to z życiem. 526 00:39:24,803 --> 00:39:27,563 No więc, zagaiłem ją. 527 00:39:28,203 --> 00:39:30,243 Ona też próbowała ze mną zagadać. 528 00:39:30,323 --> 00:39:31,603 Gadaliśmy sobie i… 529 00:39:33,883 --> 00:39:34,803 Dwa brauny. 530 00:39:36,003 --> 00:39:36,883 Dwa brauny. 531 00:39:37,923 --> 00:39:38,963 Już podaję. 532 00:39:41,723 --> 00:39:42,963 Daj mu siano! 533 00:39:45,083 --> 00:39:49,243 Głupia jakaś. Serio. Co za ludzie. 534 00:40:08,043 --> 00:40:09,443 Co mówiłeś? Gotowe? 535 00:40:10,763 --> 00:40:12,963 Załączasz go brelokiem. 536 00:40:15,643 --> 00:40:16,923 Dzięki temu systemowi 537 00:40:18,083 --> 00:40:19,723 nikt ci tu nie wparuje. 538 00:40:20,443 --> 00:40:21,643 - Szacun. - Czaisz? 539 00:40:22,483 --> 00:40:23,323 No dobrze. 540 00:40:27,443 --> 00:40:29,723 Rozmawiałeś z Jaq o zajściu w aucie? 541 00:40:30,243 --> 00:40:32,963 Tak. Gliniarze wybili szybę czy coś. 542 00:40:33,043 --> 00:40:35,163 Mówiła, co powiedział gliniarz? 543 00:40:35,923 --> 00:40:38,003 Aby pilnować, czyim autem jeździ. 544 00:40:38,083 --> 00:40:39,643 Wspominała o tym. 545 00:40:41,083 --> 00:40:43,523 Brachu, masz gliny na karku? 546 00:40:44,923 --> 00:40:47,883 - Nie mają powodu. - Sprzedajesz giwery. 547 00:40:47,963 --> 00:40:50,283 I wypożyczasz je. To nie powód? 548 00:40:50,363 --> 00:40:54,283 Za coś trzeba jeść. Wiesz, jak jest. Ale znam się na rzeczy. 549 00:40:54,363 --> 00:40:56,483 Brachu, spójrz. 550 00:40:57,723 --> 00:40:59,243 Wszędzie je rozstawiłem. 551 00:41:00,403 --> 00:41:03,083 Gdyby mieli coś, myślisz, że bym nie wiedział? 552 00:41:03,163 --> 00:41:06,083 - Mam taką nadzieję. - Masz paranoję, brachu. 553 00:41:06,163 --> 00:41:10,043 - Za bardzo się martwisz. To twój problem. - Ktoś musi. 554 00:41:10,563 --> 00:41:13,483 - Na to wygląda. - To jak, chłopie? 555 00:41:13,563 --> 00:41:15,603 Co robisz z kasą, którą zarabiasz? 556 00:41:15,683 --> 00:41:18,163 - Kupiłem kilka miejsc. - Tak? 557 00:41:18,243 --> 00:41:19,803 Tak, stary. Mam już trzy. 558 00:41:20,403 --> 00:41:22,883 W Greenwich, Crouch End, Barnet. 559 00:41:23,683 --> 00:41:25,883 - Z lokatorami. Stały dochód. - Jasne. 560 00:41:25,963 --> 00:41:28,003 A ty? Co robisz z hajsem? 561 00:41:29,043 --> 00:41:30,083 Znasz Jeffreya? 562 00:41:30,163 --> 00:41:31,003 No tak. 563 00:41:31,603 --> 00:41:33,963 Wciąż wciska mi dil z Summerhouse’em. 564 00:41:36,163 --> 00:41:37,203 To pierwsza liga. 565 00:41:37,283 --> 00:41:39,923 Brachu, zachowajmy to między nami. 566 00:41:40,563 --> 00:41:44,203 Wiesz, że jest sporo złej krwi odnośnie Summerhouse’u? 567 00:41:44,283 --> 00:41:45,283 Wiem. 568 00:41:46,163 --> 00:41:47,083 Ale słuchaj… 569 00:41:48,083 --> 00:41:49,483 to dziura. 570 00:41:49,563 --> 00:41:52,483 Daj spokój. Powinno się go wyburzyć. 571 00:41:52,563 --> 00:41:55,123 Jasne. Tu się nie mylisz, brachu. 572 00:41:55,923 --> 00:41:58,083 Ale wciąż sporo naszych tam mieszka. 573 00:42:17,163 --> 00:42:19,843 Tak jest. Potęgą naszego ognia. 574 00:42:19,923 --> 00:42:22,963 Zbyt długo nas ciemiężyliście. Nadszedł nasz czas. 575 00:42:23,043 --> 00:42:26,003 No i… Co za boskie uczucie! 576 00:42:27,003 --> 00:42:28,683 Naprawdę przyjemne. 577 00:42:29,403 --> 00:42:32,963 - Lepsze niż seks! - Twoje życie seksualne musi być do kitu. 578 00:42:34,003 --> 00:42:36,523 Bo jest. Totalna susza. 579 00:42:36,603 --> 00:42:39,683 Nie istnieje. Serio, o co chodzi tym facetom? 580 00:42:39,763 --> 00:42:40,603 A co z nimi? 581 00:42:40,683 --> 00:42:44,003 Gdy masz 16 lat, dobierają ci się do stanika. 582 00:42:44,723 --> 00:42:47,843 Dostają to, czego chcą, po czym czmychają. 583 00:42:47,923 --> 00:42:51,003 Dokładnie. Ale wciąż ze mnie laska, nie? 584 00:42:51,083 --> 00:42:53,043 Żadna babka cię nie pobije, Taro. 585 00:42:53,123 --> 00:42:56,603 A te łobuzy wciąż się twardo trzymają. 586 00:42:56,683 --> 00:42:59,323 - Tak jest. - Więc w czym problem? 587 00:42:59,403 --> 00:43:01,403 Bo nawet nie jestem wybredna. 588 00:43:01,483 --> 00:43:04,643 Babcia mawiała: „Wybieraj za długo, a nic nie wybierzesz”. 589 00:43:04,723 --> 00:43:06,923 Jesteś seksowna, więc wybieraj dalej. 590 00:43:07,003 --> 00:43:10,203 Jasne. Nie podzielę się rachunkiem z facetem w Nando’s. 591 00:43:10,283 --> 00:43:13,443 Jeśli nie postawisz mi skrzydełek ani chalumi, 592 00:43:13,523 --> 00:43:15,283 nie szanujesz mnie. 593 00:43:15,363 --> 00:43:18,043 - To brak szacunku. - Jak mogę pani pomóc? 594 00:43:18,123 --> 00:43:19,843 To salon paznokci, prawda? 595 00:43:19,923 --> 00:43:22,483 Po co miałabym tu być? Po bukiet kwiatów? 596 00:43:22,563 --> 00:43:26,883 - Mogę pani zaproponować pełną… - Niech ona to zrobi, nie ty. 597 00:43:28,283 --> 00:43:29,843 No dobrze. 598 00:43:30,523 --> 00:43:31,563 Wybacz, Taro. 599 00:43:32,163 --> 00:43:34,123 Naomi, mogłabyś… 600 00:43:34,203 --> 00:43:35,083 Dziękuję. 601 00:43:36,043 --> 00:43:38,803 Dobrze, usiądzie pani? 602 00:43:38,883 --> 00:43:39,723 Tak. 603 00:43:40,843 --> 00:43:41,963 Proszę wybaczyć. 604 00:43:42,923 --> 00:43:43,843 W porządku. 605 00:43:44,923 --> 00:43:45,923 Proszę bardzo. 606 00:43:49,043 --> 00:43:50,723 Kiedy ostatnio były robione? 607 00:43:50,803 --> 00:43:53,923 Myślisz, że mnie, kurwa, stać, by robić je regularnie? 608 00:43:56,203 --> 00:44:00,803 Dobra. Chce pani hybrydę, żel, własne paznokcie? 609 00:44:02,683 --> 00:44:03,883 Poproszę hybrydę. 610 00:44:05,443 --> 00:44:06,363 No dobrze. 611 00:44:09,843 --> 00:44:13,043 Wybierze pani kolor? 612 00:44:15,323 --> 00:44:16,163 Tak. 613 00:44:17,883 --> 00:44:18,763 Chcę ten. 614 00:44:28,643 --> 00:44:29,723 Ostrożnie. 615 00:44:44,083 --> 00:44:45,203 Stefanie. 616 00:44:46,043 --> 00:44:47,083 Stefanie, proszę. 617 00:44:47,603 --> 00:44:48,723 Nie widziałem go. 618 00:44:49,923 --> 00:44:50,763 Proszę. 619 00:44:51,443 --> 00:44:52,883 Martwię się o niego. 620 00:44:53,963 --> 00:44:55,923 Znów nie wrócił na noc. 621 00:44:57,883 --> 00:45:00,123 Nie wiem, gdzie jest. Przepraszam. 622 00:45:00,843 --> 00:45:02,163 Attica tęskni za tobą. 623 00:45:05,243 --> 00:45:06,083 Proszę. 624 00:45:07,123 --> 00:45:10,323 Nie powiedział mi, co zaszło między wami. 625 00:45:11,283 --> 00:45:12,603 Ale wiem, że żałuje. 626 00:45:14,163 --> 00:45:15,043 Ja też. 627 00:46:09,843 --> 00:46:11,643 Ożeż kurwa! Hej! 628 00:46:13,363 --> 00:46:15,363 - Co tak, kurwa, wcześnie? - Sorki. 629 00:46:16,563 --> 00:46:18,283 Napędziłaś mi stracha. 630 00:46:25,203 --> 00:46:26,043 Wszystko gra? 631 00:46:27,443 --> 00:46:28,483 Luzik, brachu. 632 00:46:29,243 --> 00:46:30,843 - A u ciebie? - Niezbyt. 633 00:46:31,763 --> 00:46:33,803 - Na ulicy interes idzie. - No tak. 634 00:46:33,883 --> 00:46:36,683 Hiszpański kontakt Lizzie regularnie śle towar. 635 00:46:36,763 --> 00:46:39,203 Wszyscy zarabiają hajs, więc jest spokój. 636 00:46:42,963 --> 00:46:44,243 Wiesz, że Jamie wyszedł? 637 00:46:45,803 --> 00:46:47,403 Policja wycofała zarzuty. 638 00:46:49,323 --> 00:46:50,203 Tak? 639 00:46:51,163 --> 00:46:52,763 Co na to Dushane? 640 00:46:52,843 --> 00:46:56,323 Nie ma z tym problemu. Jamie pracuje dla niego. 641 00:47:03,003 --> 00:47:04,083 Co ty na to? 642 00:47:05,203 --> 00:47:07,203 Nie ufam kolesiowi. 643 00:47:07,843 --> 00:47:08,923 Ani Kitowi. 644 00:47:09,963 --> 00:47:13,003 - Ale nie ja tu decyduję. - Nie? Nie jesteś dorosła? 645 00:47:14,523 --> 00:47:15,603 Nie dorosłaś? 646 00:47:20,163 --> 00:47:22,363 Jag, myślisz czasem o Drisie? 647 00:47:22,443 --> 00:47:25,963 - Dlatego tu się zaszyłeś? - Nie pieprz. Wiesz, że nie. 648 00:47:27,683 --> 00:47:30,283 Zadałem ci pytanie. Myślisz czasem o Drisie? 649 00:47:32,763 --> 00:47:34,883 O tym, co musiałem zrobić ziomalowi? 650 00:47:36,003 --> 00:47:36,963 I dlaczego? 651 00:47:37,523 --> 00:47:40,603 Wyrządził nam krzywdę. Złamał zasady. 652 00:47:40,683 --> 00:47:41,523 Właśnie. 653 00:47:43,203 --> 00:47:45,363 Pozwolimy, by ktoś inny to robił? 654 00:47:48,323 --> 00:47:49,203 Daj spokój. 655 00:47:50,563 --> 00:47:52,003 Wiesz, że tak nie można. 656 00:48:00,643 --> 00:48:03,403 Słyszałaś, że Mandy wyszła? Babeczka Drisa. 657 00:48:03,483 --> 00:48:05,323 Tak, widziałam ją na dzielni. 658 00:48:06,163 --> 00:48:08,323 Robi ostrą siarę. 659 00:48:13,403 --> 00:48:14,923 - To co zwykle? - Tak. 660 00:48:22,323 --> 00:48:24,203 Dushane kazał cię pozdrowić. 661 00:48:26,523 --> 00:48:27,563 Coś mu przekazać? 662 00:48:28,723 --> 00:48:29,563 Nie. 663 00:48:31,803 --> 00:48:32,803 No dobra. 664 00:48:41,323 --> 00:48:42,203 Na razie. 665 00:48:47,123 --> 00:48:48,363 Witaj znów, laska. 666 00:48:50,203 --> 00:48:52,803 Jak leci? Pocziluj z nami. Stój. 667 00:48:52,883 --> 00:48:55,563 Chodź, przytul się, Francuzeczko. 668 00:48:56,323 --> 00:48:57,883 Rany! Ja pierdolę! 669 00:48:58,403 --> 00:48:59,243 Kurwa mać! 670 00:48:59,763 --> 00:49:01,443 Nic ci nie jest? Cholera! 671 00:49:03,123 --> 00:49:05,443 Chodź tu. Ja pierdolę. 672 00:49:07,083 --> 00:49:08,123 Chodź tu. 673 00:49:08,763 --> 00:49:10,203 Fajną masz przyjaciółkę. 674 00:49:10,803 --> 00:49:11,763 Niezła jest. 675 00:49:17,803 --> 00:49:18,803 Proszę bardzo. 676 00:49:22,323 --> 00:49:24,683 Poproszę 35 funtów. 677 00:49:26,763 --> 00:49:28,963 Serio zamierzasz mnie za to policzyć? 678 00:49:29,043 --> 00:49:32,163 Hybryda kosztuje 20 funtów, a manicure 15. 679 00:49:32,243 --> 00:49:34,163 Nawet dla starej przyjaciółki? 680 00:49:35,283 --> 00:49:36,123 Shelley. 681 00:49:37,043 --> 00:49:40,083 Znamy się w końcu od dawien dawna. 682 00:49:41,003 --> 00:49:43,203 Czy myślałaś, że o tobie zapomniałam? 683 00:49:44,683 --> 00:49:45,763 Jasne, że nie. 684 00:49:46,923 --> 00:49:48,123 Pamiętasz moje imię? 685 00:49:48,203 --> 00:49:50,563 - Beverley. - Jasne, że pamiętasz. 686 00:49:51,563 --> 00:49:53,443 I pamiętasz tamte czasy? 687 00:49:54,963 --> 00:49:56,243 Te szalone dzieje? 688 00:49:56,323 --> 00:49:58,963 - Miło cię było znowu widzieć. - Zapewne. 689 00:50:00,363 --> 00:50:02,443 To były szalone czasy, prawda? 690 00:50:07,483 --> 00:50:10,003 Nawet się nieźle ustawiłaś. 691 00:50:13,363 --> 00:50:14,683 Do zobaczenia wkrótce. 692 00:50:52,323 --> 00:50:53,963 Nie powinieneś być w łóżku? 693 00:51:01,083 --> 00:51:02,683 Dlaczego Ats nam to zrobił? 694 00:51:06,643 --> 00:51:10,763 Dlaczego podłożył tę torbę dla Dushane'a? Myślałem, że to mój ziom. 695 00:51:13,643 --> 00:51:16,443 Ostro go przycisnęli. Pamiętaj o tym. 696 00:51:17,763 --> 00:51:21,203 Trzymali go w garści, nie miał wyboru. 697 00:51:22,883 --> 00:51:25,083 Ale ja bym mu tego nie zrobił. 698 00:51:26,763 --> 00:51:28,203 Bo jesteś silny. 699 00:51:28,803 --> 00:51:30,163 Masz silne zasady. 700 00:51:31,883 --> 00:51:33,323 Jakie znów silne zasady? 701 00:51:33,403 --> 00:51:35,363 Wiesz, czym są, brachu. 702 00:51:37,483 --> 00:51:39,843 To znaczy, że zawsze wesprzesz rodzinę 703 00:51:41,083 --> 00:51:42,243 i swoich braci. 704 00:51:43,763 --> 00:51:45,323 Nigdy ich nie zawiedziesz. 705 00:51:46,403 --> 00:51:49,723 Nie zawiódłbyś mnie ani Aarona, prawda? 706 00:51:49,803 --> 00:51:51,083 Nigdy. 707 00:51:51,163 --> 00:51:52,083 Właśnie. 708 00:51:54,283 --> 00:51:57,483 Jeśli twoi bliscy wiedzą, że wesprzesz ich nieważne co, 709 00:51:58,243 --> 00:51:59,683 oni też ci pomogą. 710 00:52:01,083 --> 00:52:02,083 Jak ja i Kit. 711 00:52:02,603 --> 00:52:05,323 Sprawy się zrypały i zjawił się w mgnieniu oka. 712 00:52:05,403 --> 00:52:08,763 Wie, że gdyby było na odwrót, zrobiłbym tak samo. 713 00:52:09,763 --> 00:52:10,603 Czaisz? 714 00:52:11,483 --> 00:52:14,043 Tak, ale Ats mógł na mnie liczyć. 715 00:52:14,603 --> 00:52:16,203 To ja się na nim zawiodłem. 716 00:52:19,243 --> 00:52:20,443 Posłuchaj. 717 00:52:24,203 --> 00:52:27,323 Jeśli masz kogoś bliskiego, kto popełnił błąd, 718 00:52:27,883 --> 00:52:31,203 ale nie chciał lub został do tego zmuszony, 719 00:52:31,723 --> 00:52:33,323 musisz to wziąć pod uwagę. 720 00:52:34,883 --> 00:52:36,563 Bo wszyscy popełniamy błędy. 721 00:52:42,083 --> 00:52:45,443 Jeśli ta osoba żałuje swojego błędu… 722 00:52:48,483 --> 00:52:51,883 musisz być na tyle wyrozumiały i silny, by odpuścić. 723 00:52:55,603 --> 00:52:57,203 To jest właściwe. 724 00:52:58,603 --> 00:52:59,843 Oto silne zasady. 725 00:53:03,443 --> 00:53:05,723 Nie daj się nienawiści. 726 00:53:07,483 --> 00:53:09,243 Bo to nikomu nie służy. 727 00:53:13,123 --> 00:53:15,243 Chodźmy do łóżka. Jutro masz szkołę. 728 00:53:17,123 --> 00:53:18,723 I lepiej się tam staraj. 729 00:53:23,923 --> 00:53:25,123 Dobranoc, Stefie. 730 00:53:33,003 --> 00:53:34,963 Nie odpowiecie na proste pytanie? 731 00:53:35,043 --> 00:53:38,163 Czy to takie trudne? Chyba że macie coś do ukrycia? 732 00:53:38,243 --> 00:53:41,203 Plany się zmieniły czy nie? Odpowiedzcie! 733 00:53:41,283 --> 00:53:44,723 Staram się każdemu dać głos. 734 00:53:47,563 --> 00:53:50,323 Konsorcjum, ten gang złodziei i oszustów… 735 00:53:50,403 --> 00:53:52,563 - Unika odpowiedzi. - Wiem. 736 00:53:52,643 --> 00:53:54,123 …obiecało nam złote góry. 737 00:53:54,203 --> 00:53:55,043 Tak! 738 00:53:55,123 --> 00:53:58,043 Mieliśmy wrócić do Summerhouse’u po przebudowie, 739 00:53:58,123 --> 00:54:02,003 by zamieszkać w odpicowanych, pięknych domach. 740 00:54:02,083 --> 00:54:03,003 A teraz… 741 00:54:03,923 --> 00:54:06,683 - Teraz dostajemy te listy. - Tak! 742 00:54:07,523 --> 00:54:10,923 W moim napisano, że muszę się przeprowadzić 743 00:54:11,003 --> 00:54:14,643 - do mieszkania komunalnego w Luton. - A ja do Bolton! 744 00:54:14,723 --> 00:54:16,163 Ja do Croydon. 745 00:54:16,243 --> 00:54:17,083 No nie! 746 00:54:17,603 --> 00:54:20,643 A jeśli nie wyprowadzę się w ciągu 14 dni, 747 00:54:20,723 --> 00:54:24,763 rada mówi, że nie będzie odpowiadać za zapewnienie lokum. 748 00:54:25,683 --> 00:54:28,483 - To zwyczajny szantaż! - Hańba! 749 00:54:28,563 --> 00:54:32,643 A w liście nic nie napisano o powrocie do Summerhouse’u. 750 00:54:32,723 --> 00:54:35,163 Czy te plany się zmieniły, czy nie? 751 00:54:35,243 --> 00:54:36,723 Powiedzcie nam! 752 00:54:36,803 --> 00:54:40,123 Proszę się uspokoić. Proszę. 753 00:54:40,203 --> 00:54:43,483 Rozumiem, że mają państwo wątpliwości. 754 00:54:43,563 --> 00:54:46,483 Rzecz jasna, chodzi o państwa domy. 755 00:54:46,563 --> 00:54:49,163 - Ale spójrzmy prawdzie w oczy. - Jakiej? 756 00:54:49,243 --> 00:54:52,203 Sytuacja gospodarcza jest bardzo trudna. 757 00:54:52,283 --> 00:54:54,163 Tak, przez was, złodzieje! 758 00:54:54,243 --> 00:54:55,323 Naprawdę trudna. 759 00:54:55,843 --> 00:54:58,723 Konsorcjum musiało dokonać pewnych korekt. 760 00:54:58,803 --> 00:55:03,723 Ale gwarantuję, że ci, którzy wrócą, zobaczą całkiem inny, lepszy Summerhouse. 761 00:55:03,803 --> 00:55:06,843 Bez dwóch zdań. Będzie więcej zieleni 762 00:55:06,923 --> 00:55:08,763 i drugi plac zabaw. 763 00:55:10,483 --> 00:55:13,403 - Hańba! - Większe wspólne przestrzenie. 764 00:55:13,483 --> 00:55:15,283 - Dobra! - Będzie bezpieczniej. 765 00:55:21,203 --> 00:55:22,163 Jak to ma pomóc? 766 00:55:23,363 --> 00:55:24,363 Złamasy! 767 00:55:35,003 --> 00:55:36,083 Gdzie jest Attica? 768 00:55:37,043 --> 00:55:38,283 Przecież nie wiem. 769 00:55:38,843 --> 00:55:43,163 Attica to dziecko. Jestem jego matką. Powiedz mi, gdzie jest. 770 00:55:43,243 --> 00:55:46,563 Rozumiem, że nie może pani znaleźć syna, 771 00:55:46,643 --> 00:55:47,763 ale nie pomogę. 772 00:55:47,843 --> 00:55:49,683 Wiem, do czego go zmuszacie. 773 00:55:50,483 --> 00:55:52,443 Wykorzystujecie go na ulicy. 774 00:55:53,723 --> 00:55:56,123 - Wiem. - Nie zmuszam go do niczego. 775 00:55:56,803 --> 00:55:58,323 Nie wiem, o czym mowa. 776 00:56:03,523 --> 00:56:04,523 Co się stało? 777 00:56:05,803 --> 00:56:08,003 To Attica. Nie odbiera telefonu. 778 00:56:08,083 --> 00:56:09,803 - Co jest grane? - Nie wiem. 779 00:56:10,323 --> 00:56:11,403 Jesteś cała? 780 00:56:12,363 --> 00:56:13,203 Co się stało? 781 00:56:38,123 --> 00:56:40,963 Los Duques są szaleni i uzbrojeni po zęby. 782 00:56:42,003 --> 00:56:44,043 Raz już próbowali nas okraść. 783 00:56:44,843 --> 00:56:48,603 - Poradzisz sobie z nimi? - Są niebezpieczni i nieprzewidywalni. 784 00:56:48,683 --> 00:56:50,763 Dlatego chroni nas Juan El Bueno. 785 00:57:12,643 --> 00:57:13,483 Hej. 786 00:57:14,083 --> 00:57:15,803 - Zapraszam. - Zapewne Juan. 787 00:57:15,883 --> 00:57:17,083 Zgadza się. 788 00:57:17,603 --> 00:57:19,203 Przepraszam. Proszę usiąść. 789 00:57:20,603 --> 00:57:22,283 Wszystko dobrze? Wygodnie? 790 00:57:23,083 --> 00:57:24,523 - Coś do picia? - Jasne. 791 00:57:24,603 --> 00:57:25,483 Niño! 792 00:57:28,683 --> 00:57:30,163 Poproszę piwo. 793 00:57:30,243 --> 00:57:32,203 Małe, dobrze schłodzone. 794 00:57:33,243 --> 00:57:34,683 Miło cię poznać. 795 00:57:34,763 --> 00:57:35,603 I wzajemnie. 796 00:57:36,843 --> 00:57:38,163 Coś do jedzenia? 797 00:57:38,963 --> 00:57:40,043 Nie, dziękuję. 798 00:57:40,123 --> 00:57:43,763 Słodycze to moja słabość. 799 00:57:44,363 --> 00:57:45,323 Wiesz? 800 00:57:46,923 --> 00:57:49,083 Jak leci? Jak tam Emilio? 801 00:57:49,163 --> 00:57:51,483 Jest silny. Poradzi sobie. 802 00:57:51,563 --> 00:57:53,483 A twoja siostra? Przeżyje? 803 00:57:54,003 --> 00:57:55,243 Raczej nie. 804 00:57:55,323 --> 00:57:56,363 Do dupy. 805 00:57:57,363 --> 00:57:59,283 Strasznie współczuję tobie i im. 806 00:58:01,123 --> 00:58:02,843 Znam Emilio od dawna. 807 00:58:03,683 --> 00:58:05,523 Dużo mu pomogłem. 808 00:58:06,043 --> 00:58:08,163 Całkiem niedawno 809 00:58:08,243 --> 00:58:10,563 musiałem porozmawiać z Los Duques, 810 00:58:10,643 --> 00:58:14,403 gdy Emilio i Antonio 811 00:58:15,283 --> 00:58:17,363 zrobili coś, co ich uraziło. 812 00:58:18,963 --> 00:58:21,803 Powiedziałem im: „Emilio jest nietykalny”. 813 00:58:23,563 --> 00:58:25,923 Na pewno to docenia. 814 00:58:27,803 --> 00:58:30,803 - Ta sprawa z żoną… - Coś strasznego. 815 00:58:30,883 --> 00:58:32,083 Nie jest łatwo. 816 00:58:35,563 --> 00:58:39,403 Ale nie wiem, jak to coś zmienia w interesach. 817 00:58:40,603 --> 00:58:42,683 Antonio przejmie stery i… 818 00:58:43,683 --> 00:58:45,523 wszystko zostanie po staremu. 819 00:58:46,803 --> 00:58:47,643 Tak? 820 00:58:50,203 --> 00:58:52,163 Antonio to dobry człowiek. 821 00:58:57,043 --> 00:58:59,883 - Wszystko będzie dobrze. - Dobrze to słyszeć. 822 00:59:00,723 --> 00:59:01,803 Dziękuję. 823 00:59:03,203 --> 00:59:04,043 Na zdrowie. 824 00:59:06,243 --> 00:59:07,203 Na zdrowie. 825 00:59:18,603 --> 00:59:19,883 Idę do łazienki. 826 00:59:19,963 --> 00:59:22,043 Po 45 roku życia 827 00:59:22,123 --> 00:59:23,643 prostata to nie żart. 828 00:59:25,963 --> 00:59:26,883 Przepraszam. 829 00:59:31,643 --> 00:59:33,683 Poszło zaskakująco łatwo. 830 01:00:06,683 --> 01:00:07,803 Wszystko dobrze? 831 01:00:11,003 --> 01:00:11,963 Nie wiem. 832 01:00:17,683 --> 01:00:19,003 Chodźmy. Natychmiast! 833 01:01:34,083 --> 01:01:35,443 Lizzie. Co jest grane? 834 01:01:38,163 --> 01:01:41,003 - Mamy problem. - Jak duży? 835 01:01:41,083 --> 01:01:41,923 Bardzo. 836 01:01:42,803 --> 01:01:46,963 Kontakt wypadł z gry, a koleś, który miał go zastąpić… 837 01:01:49,203 --> 01:01:50,563 został zabity. 838 01:01:50,643 --> 01:01:51,723 Co, kurwa? 839 01:01:52,363 --> 01:01:54,523 Muszę się stąd wydostać. 840 01:01:55,043 --> 01:01:57,283 Zadzwonię później. 841 01:02:29,243 --> 01:02:32,323 ULUBIENI: AARON, ATS, JAMIE 842 01:02:32,403 --> 01:02:35,883 ATS DZWONI… 843 01:02:43,723 --> 01:02:45,283 Na razie, stary. 844 01:02:46,243 --> 01:02:47,283 Wszystko gra? 845 01:02:58,643 --> 01:02:59,683 Chłopaki? 846 01:02:59,763 --> 01:03:01,803 Coś tu leży. 847 01:03:02,603 --> 01:03:03,603 Co takiego? 848 01:03:06,003 --> 01:03:07,363 Pomóżcie mi z tym. 849 01:03:08,763 --> 01:03:09,883 Weźcie worki. 850 01:03:10,603 --> 01:03:11,603 Patrzcie! 851 01:03:11,683 --> 01:03:12,683 Ja pierniczę! 852 01:03:13,243 --> 01:03:14,683 Tylko tego nam trzeba. 853 01:04:30,283 --> 01:04:35,283 {\an8}Napisy: Przemysław Stępień