1 00:00:01,800 --> 00:00:10,800 .:: Shameless 1x02::. Tłumaczenie: NiezaleznY 2 00:01:50,200 --> 00:01:52,500 Pierdolone.. Kurwa! 3 00:01:58,500 --> 00:01:59,400 Tak jest dobrze. 4 00:01:59,600 --> 00:02:01,400 - Tak, mam go. - Masz. 5 00:02:01,600 --> 00:02:03,900 Słuchajcie. 6 00:02:04,100 --> 00:02:07,100 Tommy wyłożył nam płatną usługę oglądania filmów w cyfrowej jakości. 7 00:02:08,300 --> 00:02:11,900 $149.50 z mojego konta, 8 00:02:12,100 --> 00:02:15,500 więc wyskakiwać z kasy skąpe chieny. 9 00:02:15,700 --> 00:02:17,200 Tutaj, chłopaki. Tutaj. 10 00:02:21,900 --> 00:02:23,700 Billy! 11 00:02:23,900 --> 00:02:25,200 Drinka? 12 00:02:25,400 --> 00:02:26,500 Postaw no jednego. 13 00:02:26,700 --> 00:02:28,500 No dalej! 14 00:02:36,900 --> 00:02:38,100 Nadlatują hamburgery! 15 00:02:38,300 --> 00:02:39,900 Lip, serwetki. 16 00:02:40,100 --> 00:02:41,200 - Mogę przynieść. - Nie, siadaj. 17 00:02:41,400 --> 00:02:43,000 - Tylko ketchup? - Ja! 18 00:02:43,200 --> 00:02:43,900 Dziękuję. 19 00:02:44,100 --> 00:02:45,000 Z esktra cebulką i papryką? 20 00:02:45,200 --> 00:02:46,100 Ja! 21 00:02:46,300 --> 00:02:47,700 Róbta miejsce. 22 00:02:51,700 --> 00:02:54,300 Dopiero jak skończysz, to co masz. 23 00:02:54,500 --> 00:02:55,600 Kto to jest? 24 00:02:55,800 --> 00:02:57,500 - Karen. - Hej, Karen, niezły dekolt. 25 00:02:57,700 --> 00:02:59,900 - Jaki masz rozmiar? - Zamknij się! 26 00:03:00,100 --> 00:03:02,300 /..na miejscu zwanym Magoo. 27 00:03:02,500 --> 00:03:03,500 /Świętym miejscu połowisk, 28 00:03:03,700 --> 00:03:04,700 /gdzie w zeszłym sezonie.. 29 00:03:04,900 --> 00:03:07,200 /A teraz, 30 00:03:09,100 --> 00:03:10,600 /nie ma nic. 31 00:03:10,800 --> 00:03:12,600 /Nie mamy jeszcze ani jednego kraba. 32 00:03:12,800 --> 00:03:15,600 /Słyszałem, "nie płyń na Magoo, /'ponieważ jest tam tysiąc..." 33 00:03:18,400 --> 00:03:20,400 /Dalej! 34 00:03:20,600 --> 00:03:22,700 /Co to ma być? 35 00:03:22,900 --> 00:03:24,900 Ej, koleś? 36 00:03:27,500 --> 00:03:29,400 Lepsze byłyby z ciebie drzwi, aniżeli okno. 37 00:03:29,600 --> 00:03:31,900 Gallagher. 38 00:03:36,100 --> 00:03:38,700 Powiedz synowi, by trzymał chuja 39 00:03:38,900 --> 00:03:41,100 zdala od mojej córki! 40 00:03:49,300 --> 00:03:51,800 /Skończ z nim! 41 00:03:55,500 --> 00:03:57,400 /..łowimy od 36 godzin, /a nie zarobiliśmy jeszcze 42 00:03:57,600 --> 00:03:58,800 /pieprzonych dziesięciu centów. 43 00:03:59,000 --> 00:04:00,300 /Złowiliśmy 150 krabów... 44 00:04:03,100 --> 00:04:04,800 W porządku, Frank? 45 00:04:07,100 --> 00:04:08,300 To moja koszula? 46 00:04:08,500 --> 00:04:11,700 Tak. 47 00:04:11,900 --> 00:04:13,400 Tylko pytam. 48 00:04:15,900 --> 00:04:18,100 Koleś w barze mówił, aby podać dalej. 49 00:04:18,300 --> 00:04:21,100 - Pojebało cię, Frank! - Jezu, tato! 50 00:04:21,300 --> 00:04:23,500 - Jesteś pijany! - Jesteś powien? 51 00:04:23,700 --> 00:04:25,400 - Przestań, Steve. - Chcesz zobaczyć pijanego? 52 00:04:25,600 --> 00:04:27,300 Nie rób tego swoim dzieciom, Frank. 53 00:04:27,500 --> 00:04:29,300 Taki gangster z ciebie, Steve? 54 00:04:29,500 --> 00:04:30,800 Taki z ciebie kurwa twardziel? 55 00:04:31,000 --> 00:04:32,100 Bo wyglądasz jak 56 00:04:32,300 --> 00:04:34,500 Filipinka przed miesiączką! 57 00:04:34,700 --> 00:04:35,800 Steve, wyjdź! 58 00:04:36,000 --> 00:04:37,000 Po prostu wyjdź. 59 00:04:37,200 --> 00:04:38,500 Popuścił w gacie. 60 00:04:38,700 --> 00:04:41,200 - Ciota. - Jesteś żałosny, Frank. 61 00:04:41,400 --> 00:04:43,000 Wynocha, mówię poważnie! 62 00:04:43,200 --> 00:04:44,700 Nie idź. No chodź tu. 63 00:04:44,900 --> 00:04:46,300 Ciota, ciota. 64 00:04:46,500 --> 00:04:48,000 Chcesz coś powiedzieć, cioto? 65 00:04:48,200 --> 00:04:51,800 Pan Joe jebany... Ciota. 66 00:04:52,000 --> 00:04:54,000 Przynieście lód. 67 00:04:54,200 --> 00:04:55,900 To tylko nos. 68 00:04:56,100 --> 00:04:58,200 - Nie umrze. - Serio, Frank? 69 00:05:00,000 --> 00:05:01,600 Czy ktoś zauważył, że ja też krwawię? 70 00:05:28,700 --> 00:05:30,400 /Poradzę sobie. 71 00:06:07,100 --> 00:06:09,200 Dobra. 72 00:06:09,400 --> 00:06:12,000 No dobra. 73 00:06:25,800 --> 00:06:27,800 Powinieneś mu oddać. 74 00:06:28,000 --> 00:06:30,100 Jeżeli będę miał okazję, to go zabiję. 75 00:06:30,300 --> 00:06:32,500 Od 8 do 10 lat za zabójstwo. 76 00:06:32,700 --> 00:06:34,500 Podupczysz tyle ile będziesz chciał. 77 00:06:34,700 --> 00:06:36,200 Tatuaże i w ogóle. 78 00:06:36,400 --> 00:06:38,700 To niebo dla homosi, stary. 79 00:06:54,900 --> 00:06:56,300 Dzięki. 80 00:08:03,200 --> 00:08:05,600 Dobranoc, Billy. 81 00:08:29,600 --> 00:08:30,900 Dobry, Billy. 82 00:08:55,400 --> 00:08:58,000 Cześć, Konrad, co słychać? 83 00:08:58,200 --> 00:08:59,800 Nie jest źle. 84 00:09:00,000 --> 00:09:03,200 - Z Shirley lepiej? - Dalej jest wkurzona za wezwanie policji, 85 00:09:03,400 --> 00:09:05,500 - ale co miałem zrobić? - Złapali ją w hrabstwie? 86 00:09:07,000 --> 00:09:08,800 /Kiedy umieściliśmy tam matkę, /szybko doszła do siebie. 87 00:09:09,000 --> 00:09:10,800 /- Na jakim oddziale leży? /- Szóstym. 88 00:09:11,000 --> 00:09:12,500 /To dobrzy ludzie. 89 00:09:12,700 --> 00:09:17,600 /Podzadzą jej leki, /parę dawek prozacu, Torazine, 90 00:09:17,800 --> 00:09:19,600 i dojdzie do siebie. 91 00:09:19,800 --> 00:09:21,600 Co to za rana? 92 00:09:21,800 --> 00:09:23,100 Ile szwów? 93 00:09:23,300 --> 00:09:24,600 Siedem. 94 00:09:24,800 --> 00:09:25,900 Nożem do sera. 95 00:09:26,100 --> 00:09:28,100 Biedny Konrad. 96 00:09:28,300 --> 00:09:29,700 Będę żył. 97 00:09:29,900 --> 00:09:32,700 Nie, jeśli wypuszczą Shirley. 98 00:09:44,000 --> 00:09:46,100 Wyjątkowa dostawa. 99 00:09:46,300 --> 00:09:47,700 Dzięki. 100 00:09:47,900 --> 00:09:51,300 - Nie zapomnij o Veronici kuponach. - Spoko. 101 00:09:59,800 --> 00:10:01,500 Dzięki przystojniaku. 102 00:10:25,000 --> 00:10:28,200 /Jebać psa.. /Wystrzegać się dzieci! 103 00:10:35,300 --> 00:10:36,500 Podejdź no tu. 104 00:10:36,700 --> 00:10:38,900 Cześć, Liam. 105 00:10:45,300 --> 00:10:47,000 Zostało coś z pizzy wczorajszej? 106 00:10:47,200 --> 00:10:48,700 Nie. Tylko owoce i sok. 107 00:10:48,900 --> 00:10:50,000 I mamy jajka. 108 00:10:50,200 --> 00:10:52,100 Sok pomarańczowy na górze, winogronowy na dole. 109 00:10:52,300 --> 00:10:53,900 Tosty, płatki śniadaniowe, naleśniki, 110 00:10:54,100 --> 00:10:55,700 ketchup... 111 00:10:55,900 --> 00:10:57,600 Nawet kupony na dwa domestosy w cenie jednego! 112 00:10:57,800 --> 00:10:59,000 Są jakieś na mięso? 113 00:10:59,200 --> 00:11:01,200 Są specjalne kupony na mięso w Costco, 114 00:11:01,400 --> 00:11:02,500 i Hot Pockets. 115 00:11:02,700 --> 00:11:04,300 Świetnie. Pójdziemy jutro. 116 00:11:05,900 --> 00:11:07,600 Lip, widziałaś Franka? 117 00:11:07,800 --> 00:11:08,700 Nie. 118 00:11:08,900 --> 00:11:11,500 - Jaki dziś mamy dzień? - Piątek. 119 00:11:11,700 --> 00:11:12,700 A co? 120 00:11:18,000 --> 00:11:19,400 Naprawdę. 121 00:11:32,700 --> 00:11:34,400 Dobry, obozowicze. 122 00:11:34,600 --> 00:11:36,400 - Co tam masz? - Pączki z dżemem i posypką. 123 00:11:36,600 --> 00:11:38,400 - Zachowajcie dla mnie jabłkowego. - Spoko. 124 00:11:41,500 --> 00:11:43,700 Nie lubisz jak ktoś tak robi? 125 00:11:43,900 --> 00:11:45,000 To jego piersi. 126 00:11:45,200 --> 00:11:46,400 To jedyny powód dla którego je jajka. 127 00:11:46,600 --> 00:11:47,900 A tego właśnie polizał. 128 00:11:50,300 --> 00:11:51,500 Świetnie. 129 00:11:51,700 --> 00:11:53,400 Staram się, by jedli zdrowe śniadanie. 130 00:11:53,600 --> 00:11:55,500 Przyniosłem wszystko, co powinno się jeść rano. 131 00:11:55,700 --> 00:11:57,600 Kofeina, cukier i trochę kalorii. 132 00:12:01,400 --> 00:12:03,400 Przepraszam za ostatnią noc. 133 00:12:03,600 --> 00:12:05,000 Nie przepraszaj za kogoś. 134 00:12:05,200 --> 00:12:06,300 Uwierz mi, ja nie przepraszam. 135 00:12:06,500 --> 00:12:09,300 Więc zluzuj poślady. 136 00:12:12,000 --> 00:12:13,200 Widział ktoś ojca? 137 00:12:13,400 --> 00:12:15,400 Spał za fotelem. 138 00:12:18,500 --> 00:12:19,900 Pa. 139 00:12:22,900 --> 00:12:25,800 To namiot. 140 00:12:26,000 --> 00:12:27,700 Czemu jest tu namiot? 141 00:12:27,900 --> 00:12:29,700 Wyprałem go. 142 00:12:29,900 --> 00:12:31,600 Na ćwiczenia w przyszłym tygodniu. 143 00:12:31,800 --> 00:12:33,200 Myślałam, że to tata. 144 00:12:33,400 --> 00:12:36,200 Zostawiłam mu rano kubek kawy. 145 00:12:36,400 --> 00:12:38,900 Wydawało mi się, że słyszałam "dzięki." 146 00:12:45,000 --> 00:12:47,200 - O tak, o tak! - Wybaczcie. 147 00:12:47,400 --> 00:12:48,700 Pomyliłam się. 148 00:12:48,900 --> 00:12:50,300 Nie ty jedyna! 149 00:12:50,500 --> 00:12:53,800 Kev, był ojciec wczoraj wieczorem w barze? 150 00:12:54,000 --> 00:12:55,400 Tak. 151 00:12:55,600 --> 00:13:00,200 Ale był wstawiony. 152 00:13:00,400 --> 00:13:02,500 Mówiłem, żeby zwolnił z tą trawką, 153 00:13:02,700 --> 00:13:04,100 aby nie wylądował twarzą do ziemi. 154 00:13:04,300 --> 00:13:07,000 A później go widziałeś? 155 00:13:07,200 --> 00:13:08,900 Nie. 156 00:13:09,100 --> 00:13:11,300 Co jest dziwne, bo zazwyczaj siedzi 157 00:13:11,500 --> 00:13:12,700 do końca, wypijając wszystkie resztki. 158 00:13:12,900 --> 00:13:14,700 Dzięki. 159 00:13:14,900 --> 00:13:16,300 Gotowy? 160 00:13:25,100 --> 00:13:28,500 Wszystko dobrze? 161 00:13:28,700 --> 00:13:29,900 Ojciec gdzieś zaginął.. 162 00:13:30,100 --> 00:13:31,100 Hej, Ted. 163 00:13:31,300 --> 00:13:33,400 Cześć, Jonna. Tu Debbie. 164 00:13:33,600 --> 00:13:35,000 Widziałaś Franka zeszłej nocy? 165 00:13:35,200 --> 00:13:36,500 Nie? Od śmierci Michaela Jacksona? 166 00:13:36,700 --> 00:13:38,700 Zostanawiałem się, czy widziałaś go od.. 167 00:13:38,900 --> 00:13:41,200 Zeszłej nocy w barze? 168 00:13:41,400 --> 00:13:42,700 Przepraszam za drzwi i za okno. 169 00:13:42,900 --> 00:13:44,800 Widziałeś Franka? 170 00:13:45,000 --> 00:13:48,000 Miałaś jakieś przyjęcia na ostry dyżur wczoraj, albo dziś rano? 171 00:13:48,200 --> 00:13:50,600 - Wczoraj wieczorem? Nie? - Miej na to oko.. 172 00:13:50,800 --> 00:13:52,800 - Możesz po prostu...? - Sprawdzę to. 173 00:13:53,000 --> 00:13:53,900 Kurwa! 174 00:13:54,100 --> 00:13:55,500 Co jest kurwa?! 175 00:13:56,500 --> 00:13:57,900 Skurwysyn. 176 00:14:00,000 --> 00:14:01,800 Stój! Wendy! 177 00:14:03,400 --> 00:14:04,900 Zatrzymaj się! 178 00:14:05,100 --> 00:14:07,300 /Jesteś tam jeszcze? 179 00:14:07,500 --> 00:14:09,100 Wendy, Wendy. 180 00:14:09,300 --> 00:14:10,300 Nie? 181 00:14:10,500 --> 00:14:11,500 Dobra, dzięki. 182 00:14:11,700 --> 00:14:14,300 Nie. Dziewczynka czy chłopiec? 183 00:14:15,400 --> 00:14:17,000 Masz jakiś problem? 184 00:14:17,200 --> 00:14:18,900 Miałem zadzwonić do Ahmeda przed pracą, 185 00:14:19,100 --> 00:14:20,600 a nie mogę znaleźć telefonu. Zniknął. 186 00:14:20,800 --> 00:14:22,500 - Pomóz mi go szukać. - Pożyczyłam go Lipowi, 187 00:14:22,700 --> 00:14:23,600 by mógł podzwonić, 188 00:14:23,800 --> 00:14:25,000 i popytać czy ktoś widział Franka. 189 00:14:25,200 --> 00:14:27,100 Świetnie, teraz będę miał zajebisty rachunek do zapłacenia. 190 00:14:27,300 --> 00:14:28,400 Twój?! 191 00:14:28,600 --> 00:14:30,100 Nie tylko ty pracujesz. 192 00:14:30,300 --> 00:14:32,600 Oto komputer. Nie zatrzymuję. 193 00:14:32,800 --> 00:14:33,900 Jest po 10, bierz się do pracy. 194 00:14:34,100 --> 00:14:35,100 Frank zaginął ty skąpy chuju. 195 00:14:35,300 --> 00:14:36,400 I musisz iść do lekarza. 196 00:14:36,600 --> 00:14:38,700 Normalni faceci zasypiają po seksie, ale nie Kev. 197 00:14:38,900 --> 00:14:41,400 - Czemu oni nie mogą mieć własnego telefonu? - Nie stać ich! 198 00:14:41,600 --> 00:14:42,700 Mnie też przy takiej stawce. 199 00:14:42,900 --> 00:14:44,100 Kocham cię. 200 00:14:46,700 --> 00:14:48,700 Pierdolony dziwak. 201 00:15:17,500 --> 00:15:18,600 Cokolwiek? 202 00:15:18,800 --> 00:15:20,700 Nikt go nie widział od wczoraj. 203 00:15:23,100 --> 00:15:25,200 Nie martw się, Deb. 204 00:15:25,400 --> 00:15:27,600 Znajdziemy go. 205 00:15:27,800 --> 00:15:30,900 Rozdzielimy się. Te miejsca co zwykle, dobrze? 206 00:15:31,100 --> 00:15:32,900 Chodźmy. 207 00:15:37,200 --> 00:15:42,000 Frank? 208 00:15:47,100 --> 00:15:48,600 Frank? 209 00:15:50,900 --> 00:15:52,500 Frank, jesteś tu? 210 00:16:40,800 --> 00:16:43,500 - Nie możesz zgłosić jego zaginięcia. - Dlaczego nie? 211 00:16:43,700 --> 00:16:45,200 - On zawsze gdzieś ginie. - Też tak mówiłem. 212 00:16:45,400 --> 00:16:47,700 Pewnie gdzieś odsypia u przyjaciela. 213 00:16:47,900 --> 00:16:50,500 On nie ma przyjaciół. Kto miałby mu dać łóżko? 214 00:16:50,700 --> 00:16:52,100 Daj spokój, znajdowaliśmy go w śmietnikach, 215 00:16:52,300 --> 00:16:54,500 śmieciarkach, wannie pani Lutski. 216 00:16:54,700 --> 00:16:56,100 Nigdy w ostatni piątek miesiąca. 217 00:16:56,300 --> 00:16:57,500 Co ma piątek do tego? 218 00:16:57,700 --> 00:16:59,600 To ostatni piątek? 219 00:16:59,800 --> 00:17:02,400 Zadzwonię do mojego przełożonego. 220 00:17:03,900 --> 00:17:06,000 Wsadź sobie go w dupę. 221 00:17:06,200 --> 00:17:08,100 Ode mnie już nic nie dostaniesz. Nie będę podliczał 222 00:17:08,300 --> 00:17:10,100 ci podatku co kwiecień, bo ty tego nie rozumiesz. 223 00:17:11,700 --> 00:17:12,900 Spokojnie. 224 00:17:13,100 --> 00:17:14,400 Spokojnie, wporzo? 225 00:17:14,600 --> 00:17:17,000 Słuchaj, Frank nie jest daleko. 226 00:17:17,200 --> 00:17:18,400 Nigdy nie jest. 227 00:17:18,600 --> 00:17:19,700 Wiem, ale to ostatni piątek. 228 00:17:19,900 --> 00:17:21,400 No i? 229 00:17:23,200 --> 00:17:26,900 Renta. 230 00:17:27,100 --> 00:17:28,300 O, Jezu. 231 00:17:28,500 --> 00:17:29,600 Ja pierdolę. 232 00:17:29,800 --> 00:17:31,600 Hej, Jess. 233 00:17:31,800 --> 00:17:33,800 Był z kimś wczoraj Frank, 234 00:17:34,000 --> 00:17:35,400 jak go wyrzucaliśmy? 235 00:17:35,600 --> 00:17:36,700 Daj mi nazwisko osoby, 236 00:17:36,900 --> 00:17:39,000 która chciałaby z nim być w takim stanie. 237 00:17:39,200 --> 00:17:40,200 Steve'a już wtedy nie było, 238 00:17:40,400 --> 00:17:41,300 więc Franka z nim nie było. 239 00:17:41,500 --> 00:17:42,600 Ktoś widział Franka? 240 00:17:42,800 --> 00:17:44,000 Jaki Steve? 241 00:17:44,200 --> 00:17:45,400 Chłopak Fiony. 242 00:17:45,600 --> 00:17:46,600 Tutaj? 243 00:17:46,800 --> 00:17:48,500 Rozmawiał z twoim tatą. Jak znajomy z znajomym. 244 00:17:48,700 --> 00:17:49,900 Godzinę przed zamknięciem. 245 00:17:50,100 --> 00:17:51,600 Dobra. 246 00:17:51,800 --> 00:17:53,700 Dzięki, Kev. 247 00:17:55,300 --> 00:17:57,500 /Z ostatniej chwili. /Znaleziono ciało 248 00:17:57,700 --> 00:17:59,200 /na południu miasta. 249 00:17:59,400 --> 00:18:01,800 Czy to przy stacji? 250 00:18:02,000 --> 00:18:04,500 Złamałam obojczyk przez te schody na tej stacji. 251 00:18:04,700 --> 00:18:07,800 Po tym jak pierwszy raz spróbowałam innej kobiety. 252 00:18:08,000 --> 00:18:10,000 Tony powiedział, że wysłał patrol. 253 00:18:10,200 --> 00:18:12,000 Nigdy nie przegapia tego czeku. 254 00:18:12,200 --> 00:18:13,500 Czekamy na rogu. Zazwyczaj podbiegał 255 00:18:13,700 --> 00:18:15,600 do listonosza, zanim on zdążył wysiąść z auta. 256 00:18:15,800 --> 00:18:17,600 Wszyscy wiedzieliśmy, że tak się może to skończyć. 257 00:18:17,800 --> 00:18:19,700 Nie wiedzieliśmy, że tak będzie. 258 00:18:19,900 --> 00:18:21,100 Pogotowie i te wszystkie płukania żołądka. 259 00:18:21,300 --> 00:18:22,400 Kiedy zemdlał na torach. 260 00:18:22,600 --> 00:18:24,200 - Kolejowych? - Prawie stracił rękę. 261 00:18:29,100 --> 00:18:30,400 Przepraszam, Fiona. 262 00:18:30,600 --> 00:18:31,900 Debbie cię potrzebuje. 263 00:18:32,100 --> 00:18:33,500 Jest źle. 264 00:18:51,300 --> 00:18:53,700 Nie! Nie! 265 00:18:53,900 --> 00:18:56,000 Jeszcze raz, Debbie. 266 00:18:56,200 --> 00:18:57,400 Ash. 267 00:18:57,600 --> 00:18:58,700 Lizmun. 268 00:18:58,900 --> 00:19:00,100 Widziała.. 269 00:19:00,300 --> 00:19:02,400 Holly mówi, że widziała ciało na torach 270 00:19:02,600 --> 00:19:03,700 - na Halsted. - Co? 271 00:19:03,900 --> 00:19:05,200 To nie on, Deb. Policja, 272 00:19:05,400 --> 00:19:06,500 by nas o tym powiadomiła. 273 00:19:06,700 --> 00:19:07,800 To Holly, skarbie. 274 00:19:08,000 --> 00:19:10,100 Kiblowała w trzeciej klasie przez cztery lata. 275 00:19:10,300 --> 00:19:11,700 Przypierdolę tej małej dziwce. 276 00:19:11,900 --> 00:19:14,400 Czy ma to sens, Deb? 277 00:19:14,600 --> 00:19:17,100 Czemu tata miałby tam być, skoro mieszka na północnej stronie miasta? 278 00:19:17,300 --> 00:19:18,400 To zależy. Jak wyglądał, 279 00:19:18,600 --> 00:19:20,300 gdy opuściłeś go wczoraj w barze, Steve? 280 00:19:20,500 --> 00:19:23,200 O której? 281 00:19:23,400 --> 00:19:26,000 10:00,10:30. 282 00:19:26,200 --> 00:19:28,300 Poszedłem przeprosić, kupiłem mu drinka i wróciłem do domu. 283 00:19:28,500 --> 00:19:30,300 Czemu nic nie powiedziałeś? 284 00:19:30,500 --> 00:19:32,500 Mogę z tobą chwilę pogadać? 285 00:19:35,500 --> 00:19:37,000 Znaleźli ciało na torach. 286 00:19:41,000 --> 00:19:42,500 Wiecie kto to jest?! 287 00:19:42,700 --> 00:19:44,400 Proszę się cofnąć. 288 00:20:01,100 --> 00:20:03,200 A nie mówiłem? 289 00:20:03,400 --> 00:20:05,900 Gdzie on jest?? 290 00:20:57,000 --> 00:20:59,000 Masz zegarek? 291 00:21:02,000 --> 00:21:03,000 Zegarek? 292 00:21:03,200 --> 00:21:04,800 Masz? 293 00:21:05,000 --> 00:21:06,600 Pierdol się! 294 00:21:44,900 --> 00:21:47,700 Jak do cholery wylądowałem w Kanadzie?! 295 00:21:47,900 --> 00:21:50,100 Nienawidzę jebanej Kanady. 296 00:21:50,300 --> 00:21:52,900 - Zamknij się tam. - Jestem Amerykaninem. 297 00:21:58,800 --> 00:22:00,800 Jak jesteś Amerykaninem, to gdzie masz paszport? 298 00:22:01,000 --> 00:22:02,600 Nie mam! 299 00:22:02,800 --> 00:22:05,000 Mówiłem ci, że nigdy nie miałem. 300 00:22:05,200 --> 00:22:06,600 Nie chcę paszportu. 301 00:22:06,800 --> 00:22:08,300 Zamknij się i połóż się spać. 302 00:22:08,500 --> 00:22:10,600 Po co miałbym jechać do Kanady? 303 00:22:10,800 --> 00:22:12,200 Żeby wasz narodowy fundusz zdrowia, 304 00:22:12,400 --> 00:22:15,000 kazał mi czekać 60 lat na nową nerkę? 305 00:22:15,200 --> 00:22:18,100 Cały kraj to banda opatulonych cwaniaków, 306 00:22:18,300 --> 00:22:21,200 tchórzliwych jak pieprzone kurczaki, 307 00:22:21,400 --> 00:22:23,700 którzy nie mieli jaj, by zostać w domu 308 00:22:23,900 --> 00:22:25,400 i walczyć z partyzantami, 309 00:22:25,600 --> 00:22:28,000 aby chronić nasz Amerykański kraj. 310 00:22:30,800 --> 00:22:32,600 Nie ma śniegu na Zimowych Igrzyskach? 311 00:22:32,800 --> 00:22:35,300 Co to miało być?! 312 00:22:35,500 --> 00:22:38,600 To Zimowa Olimpiada! 313 00:22:38,800 --> 00:22:41,000 Co wy robicie? 314 00:22:41,200 --> 00:22:44,100 Trzymacie swoje chujki, rozdajecie swoje syropy klonowe? 315 00:22:46,900 --> 00:22:50,800 Nie umiecie nawet zapalić jebanego znicza olimpijskiego! 316 00:22:53,400 --> 00:22:56,100 Akcent z Chicago? 317 00:22:56,300 --> 00:22:57,700 Kto to powiedział? 318 00:22:57,900 --> 00:22:59,200 Doktor filozofii. 319 00:22:59,400 --> 00:23:03,100 Uniwersytet Chicago, ekonomia. 320 00:23:03,300 --> 00:23:05,200 Dzięki ci, stary. 321 00:23:05,400 --> 00:23:06,300 Mogłbyś im powiedzieć...? 322 00:23:06,500 --> 00:23:08,000 Po prostu powiedz, że jesteśmy Amerykanami. 323 00:23:08,200 --> 00:23:10,300 Tu jest gościu który wie, że jestem Amerykaninem! 324 00:23:10,500 --> 00:23:12,400 Mogę pomóc. Masz pieniądze? 325 00:23:12,600 --> 00:23:14,200 - Co? - Papierosy? 326 00:23:14,400 --> 00:23:15,800 Nie. Nie mam nic. 327 00:23:16,000 --> 00:23:19,100 Mógłbyś iść do jakiegoś baru 328 00:23:19,300 --> 00:23:21,400 i komuś obciągnąć? 329 00:23:35,000 --> 00:23:36,700 W kanadzie? 330 00:23:36,900 --> 00:23:38,000 Jak? 331 00:23:38,200 --> 00:23:40,300 List z ambasady mówi, że przyznał się do posiadania narkotyków, 332 00:23:40,500 --> 00:23:42,100 ale to było przed tym, jak go oskarżyli, 333 00:23:42,300 --> 00:23:44,000 więc myślą, że to jakiś zwykły głąb. 334 00:23:44,200 --> 00:23:45,100 Oskarżyli? 335 00:23:45,300 --> 00:23:46,800 Chcą się go pozbyć z Kanady, 336 00:23:47,000 --> 00:23:48,100 tak szybko, jak to możliwe, 337 00:23:48,300 --> 00:23:50,800 ale nie wpuszczą go do USA bez paszportu. 338 00:23:51,000 --> 00:23:52,100 On nie ma paszportu. 339 00:23:52,300 --> 00:23:54,000 Więc będzie musiał złożyć podanie. 340 00:23:54,200 --> 00:23:55,200 Jak długo to potrwa? 341 00:23:55,400 --> 00:23:56,300 Parę miesięcy. 342 00:23:56,500 --> 00:23:58,700 - Miesięcy? - Może złożyć wniosek o awaryjny paszport 343 00:23:58,900 --> 00:24:00,100 w ambasadzie w Toronto. 344 00:24:00,300 --> 00:24:02,300 Jak długo potrwa załatwienie awaryjnego? 345 00:24:02,500 --> 00:24:05,200 Nie wiem. Z tydzień? 346 00:24:05,400 --> 00:24:07,000 Kev ma paszport. 347 00:24:08,400 --> 00:24:09,800 I co z tego? 348 00:24:10,000 --> 00:24:10,900 Mógłbyś tam pojechać, 349 00:24:11,100 --> 00:24:12,600 i mu pomóc w ambasadzie. 350 00:24:12,800 --> 00:24:13,700 Weź parę tanich leków, 351 00:24:13,900 --> 00:24:15,400 sprzedaj miejscowym, 352 00:24:15,600 --> 00:24:17,400 i starszym ludziom w domu starości. 353 00:24:17,600 --> 00:24:19,100 Mogę? 354 00:24:19,300 --> 00:24:20,700 Kurwa, V. 355 00:24:20,900 --> 00:24:22,300 - Bez urazy, Tony. - Tak, spoko. 356 00:24:22,500 --> 00:24:23,700 Auto nie jest ubezpieczone. 357 00:24:23,900 --> 00:24:26,900 Na granicy będą chcieli ubezpieczenie, bym mógł wjechać. 358 00:24:27,100 --> 00:24:29,100 Skończę tak jak Frank. 359 00:24:30,700 --> 00:24:32,000 Już? 360 00:24:45,200 --> 00:24:46,800 W porządku? 361 00:24:47,000 --> 00:24:49,200 Jak zawiozłeś mojego ojca do Toronto? 362 00:24:49,400 --> 00:24:52,700 Ja? Żartujesz? 363 00:24:54,000 --> 00:24:57,000 Kanadyjskie ostrzeżenia na opakowaniu. 364 00:24:59,100 --> 00:25:01,900 Przemyciłem go przez granicę 365 00:25:02,100 --> 00:25:03,500 w bagażniku. 366 00:25:03,700 --> 00:25:05,000 Nie sprawdzali. 367 00:25:05,200 --> 00:25:06,600 Jak go tam zmieściłeś? 368 00:25:06,800 --> 00:25:08,200 Był tak nawalony, że zmieściłby się nawet do trumny. 369 00:25:08,400 --> 00:25:10,400 Dlaczego Kanada? 370 00:25:10,600 --> 00:25:13,000 Musiałem podrzucić auto do Detroit. 371 00:25:13,200 --> 00:25:15,400 Plan był taki, żeby porzucić go w Michigan. 372 00:25:15,600 --> 00:25:17,000 Może w Flint. 373 00:25:17,200 --> 00:25:19,000 Kiedy zobaczyłem znaki do Toronto, 374 00:25:19,200 --> 00:25:21,600 pomysł jakby.. 375 00:25:21,800 --> 00:25:23,400 Spadł z nieba. 376 00:25:26,700 --> 00:25:29,000 Myślisz, że to śmieszne? 377 00:25:29,200 --> 00:25:30,600 Nie, śmieszna by była wyspa. 378 00:25:30,800 --> 00:25:32,500 Bo trochę cię powyzywał? 379 00:25:32,700 --> 00:25:33,800 Nie, ponieważ ma rodzinę, 380 00:25:34,000 --> 00:25:35,800 którą ma głęboko w dupie. 381 00:25:36,000 --> 00:25:37,700 Walnięcie Ianowi w twarz? 382 00:25:37,900 --> 00:25:38,900 Uh... 383 00:25:41,000 --> 00:25:42,900 To jaki jest mój ojciec, moja rodzina, 384 00:25:43,100 --> 00:25:45,000 to nie twoja sprawa! 385 00:25:47,900 --> 00:25:51,200 Sprowadzisz go z powrotem. 386 00:26:02,600 --> 00:26:04,600 Co to kurwa jest? 387 00:26:06,000 --> 00:26:07,600 Nasz pojazd. 388 00:26:10,700 --> 00:26:12,300 Nie ma mowy, abym jechał do Toronto 389 00:26:12,500 --> 00:26:13,600 w takim złomie. 390 00:26:13,800 --> 00:26:14,700 Będziemy kierować na zmianę, 391 00:26:14,900 --> 00:26:16,200 obejrzymy parę filmów na plaźmie, 392 00:26:16,400 --> 00:26:17,300 podrinkujemy, pośpimy. 393 00:26:17,500 --> 00:26:19,000 A Franka odbierzemy rano. 394 00:26:19,200 --> 00:26:20,200 Jak go przeprowadzisz przez granicę, 395 00:26:20,400 --> 00:26:23,500 bez paszportu? 396 00:26:23,700 --> 00:26:25,400 Szmuglowałeś tym wcześniej? 397 00:26:25,600 --> 00:26:27,500 - Parę tysięcy razy. - Tym? 398 00:26:27,700 --> 00:26:28,800 Głównie trawę. 399 00:26:29,000 --> 00:26:31,100 Czasami leki, czasami nielegalnych obcych. 400 00:26:35,600 --> 00:26:39,100 Obcych w liczbie mnogiej? 401 00:26:58,400 --> 00:27:01,600 Idę skończyć zadanie 402 00:27:01,800 --> 00:27:04,000 na górze. 403 00:27:09,100 --> 00:27:11,400 Dzięki za pomoc z Frankiem. 404 00:27:11,600 --> 00:27:12,600 Jasne. Nie ma za co. 405 00:27:12,800 --> 00:27:14,500 W końcu to rodzina. 406 00:27:15,500 --> 00:27:17,500 Jest kawa w dzbanku. 407 00:27:17,700 --> 00:27:19,600 Prawdopodbnie stara jak świat, ale.. 408 00:27:19,800 --> 00:27:21,200 Dzięki. 409 00:27:21,400 --> 00:27:24,000 Kim jest ten Steve? 410 00:27:24,200 --> 00:27:27,100 Ktoś kogo poznałam. 411 00:27:28,700 --> 00:27:32,000 W przyszłym tygodniu jest rozdanie nagród dla młodzików, 412 00:27:32,200 --> 00:27:33,300 którzy trenują koszykówkę w św. Stefanie. 413 00:27:33,500 --> 00:27:36,500 TMam szansę zostać trenerem roku. 414 00:27:36,700 --> 00:27:38,100 To wspaniale, Tony. 415 00:27:38,300 --> 00:27:39,900 Założę się, że jesteś świetnym trenerem. 416 00:27:40,100 --> 00:27:43,000 Jest ich mało, więc przeważnie im pomagam 417 00:27:43,200 --> 00:27:44,600 rzucić piłkę blisko kosza. 418 00:27:44,800 --> 00:27:47,000 Nie, mają szczęście, że ich trenujesz. 419 00:27:47,200 --> 00:27:48,600 Jeden z nich zawsze liże piłkę, 420 00:27:48,800 --> 00:27:52,400 przed rzutem. Nie mam pojęcia dlaczego 421 00:27:52,600 --> 00:27:54,400 Mam nadzieję, że przyjdziesz. 422 00:27:57,900 --> 00:27:59,800 Na bankiet? 423 00:28:00,000 --> 00:28:01,300 Panni Rudolian i pani Ignacio 424 00:28:01,500 --> 00:28:04,000 przygotowują jedzenie, więc będzie dużo kiełbasy 425 00:28:04,200 --> 00:28:05,800 z sosem Bolognese, który możesz zjeść. 426 00:28:06,000 --> 00:28:07,800 Wiem. 427 00:28:08,000 --> 00:28:10,400 Trudno odmówić, prawda? 428 00:28:10,600 --> 00:28:12,300 Ludzie mogą gadać. 429 00:28:12,500 --> 00:28:14,000 Pieprzyć ich. 430 00:28:14,200 --> 00:28:15,500 Nie postawiłam tam stopy, 431 00:28:15,700 --> 00:28:17,500 od kiedy wyrzucili mnie z chóru. 432 00:28:17,700 --> 00:28:19,900 /Tony, mamy zgłoszenie. Praca. 433 00:28:20,100 --> 00:28:21,300 Więc czwartek? 434 00:28:22,300 --> 00:28:24,100 Mogę to przemyśleć? 435 00:28:24,300 --> 00:28:25,400 Pewnie. 436 00:28:25,600 --> 00:28:26,900 19:00. 437 00:30:29,000 --> 00:30:31,100 Odpierdol się! 438 00:30:31,300 --> 00:30:33,200 Spierdalaj! 439 00:30:35,600 --> 00:30:37,500 Witaj w domu, tatusiu. 440 00:30:54,200 --> 00:30:56,600 Ty uprzejmy? 441 00:30:56,800 --> 00:30:59,000 Pomyślałam, żeś spragniony. 442 00:30:59,200 --> 00:31:00,300 To Kanadyjskie. 443 00:31:00,500 --> 00:31:01,400 W lodówce jest więcej. 444 00:31:01,600 --> 00:31:02,900 Poprosiłam Veronicę, by to zdobyła. 445 00:31:03,100 --> 00:31:06,200 Nie chcę nic w tym domu z Kanady. 446 00:31:06,400 --> 00:31:08,000 Od teraz zaczynając. 447 00:31:08,200 --> 00:31:09,900 Nie ma ciepłej wody. 448 00:31:10,100 --> 00:31:13,000 Do kurwy nędzy! 449 00:31:16,900 --> 00:31:18,000 Renta. 450 00:31:18,200 --> 00:31:21,100 Jest sobota. Banki czynne do 12. 451 00:31:21,300 --> 00:31:24,000 Czyste ubrania są na suszarce. 452 00:31:27,000 --> 00:31:29,000 Nie waż się bić któreś z moich dzieci w przyszłości. 453 00:31:29,200 --> 00:31:30,000 Twoich? To są moje.. 454 00:31:30,200 --> 00:31:32,000 Nigdy więcej. 455 00:31:36,500 --> 00:31:37,600 Dalej tu jest? 456 00:31:37,800 --> 00:31:39,300 Kto, Steve? 457 00:31:39,500 --> 00:31:40,700 Na zawnątrz. 458 00:31:40,900 --> 00:31:43,400 Powiedz mu, że nie jest tu mile widziany. 459 00:31:43,600 --> 00:31:45,300 To on cię tu przywiózł. 460 00:31:47,300 --> 00:31:49,700 Ciekawe czemu? 461 00:31:49,900 --> 00:31:52,800 Kiedy się obudziłem w Toronto, 462 00:31:53,000 --> 00:31:56,800 w parku, wyglądając jak jebany bezdomny, 463 00:31:57,000 --> 00:31:59,400 czułem tylko wodę kolońską. 464 00:31:59,600 --> 00:32:02,700 W środku parku. 465 00:32:02,900 --> 00:32:05,100 Spędziłem z nim pięć godzin w kamperze. 466 00:32:05,300 --> 00:32:08,400 Taki sam kurwa zapach! 467 00:32:22,900 --> 00:32:25,600 Szkoda, że nie wziąłeś kamery. 468 00:32:25,800 --> 00:32:27,600 Jebane zadupie. 469 00:32:27,800 --> 00:32:31,300 Wiesz co mocz i Kanadyjskie piwo mają wspólnego? 470 00:32:31,500 --> 00:32:32,800 Takie samo pochodzenie. Z cipy. 471 00:32:34,500 --> 00:32:36,200 Tylko ty za mną tęskniłaś. 472 00:32:36,400 --> 00:32:37,800 Nie, Carl powiedział, 473 00:32:38,000 --> 00:32:40,700 "Przecięło kable. Gdzie drabinka?" 474 00:32:40,900 --> 00:32:43,100 A Lip na to, "tata jako jedyny 475 00:32:43,300 --> 00:32:45,200 wie co tam zrobić. "." 476 00:32:45,400 --> 00:32:47,100 Widziałeś Toronto? 477 00:32:47,200 --> 00:32:48,200 Tak. 478 00:32:48,400 --> 00:32:49,400 Wieżę też? 479 00:32:49,600 --> 00:32:50,800 Jezu, tak! 480 00:32:51,000 --> 00:32:54,300 Z góry można zobaczyć całą Kanadę. 481 00:32:54,500 --> 00:32:56,200 Nie byłem na górze za długo. 482 00:32:56,400 --> 00:32:58,700 Nie wiem jakie są Kanadyjki, 483 00:32:58,900 --> 00:33:00,300 ale nie mogły oderwać ode mnie wzroku, 484 00:33:00,500 --> 00:33:03,300 "Hej, miałam tego gościa." 485 00:33:03,500 --> 00:33:06,800 Trochę mnie to irytowało, więc wróciłem. 486 00:33:11,900 --> 00:33:14,900 Mały kawałek Kanady jest piękny. 487 00:33:15,100 --> 00:33:17,500 Musisz tylko znać drogę. 488 00:33:17,700 --> 00:33:18,900 Ty znasz? 489 00:33:20,200 --> 00:33:22,300 Każdy cal. 490 00:33:24,100 --> 00:33:26,200 Idę spieniężyć czek. 491 00:33:26,400 --> 00:33:28,400 Zrób mi kanapkę jak wrócę, dobra? 492 00:33:28,600 --> 00:33:29,900 Dobra. 493 00:34:02,000 --> 00:34:03,800 Davey, to ja, Frank! Daj spokój, stary! 494 00:34:04,000 --> 00:34:05,400 Otwórz! Wpuść mnie! 495 00:34:05,600 --> 00:34:09,100 Dopóki nie znajdę czegoś innego. 496 00:34:09,300 --> 00:34:10,200 Nie ma mowy, Frank. 497 00:34:10,400 --> 00:34:11,900 Obiecałem Mary, że nigdy więcej! 498 00:34:12,100 --> 00:34:14,100 Musieliśmy spalić ten materac. 499 00:34:14,300 --> 00:34:15,400 Davey! Zajmę podłogę. 500 00:34:15,600 --> 00:34:18,500 Absolutnie nie! Mamy dywan. 501 00:34:23,100 --> 00:34:24,700 Znowu wyprowadzka? 502 00:34:24,900 --> 00:34:26,900 Spierdalaj! 503 00:34:27,100 --> 00:34:28,600 Nie lubię, 504 00:34:28,800 --> 00:34:30,800 jak się do mnie mówi w moim własnym domu. 505 00:34:31,000 --> 00:34:32,300 Niby jak? 506 00:34:32,500 --> 00:34:33,700 "Nigdy mi tego nie dałeś, tato." 507 00:34:33,900 --> 00:34:35,300 "Kiedy mogę to mieć, tato?" 508 00:34:35,500 --> 00:34:36,800 Bla, bla, pierdolone, bla. 509 00:34:37,000 --> 00:34:38,700 Wasza szóstka. 510 00:34:38,900 --> 00:34:40,200 Nieważne, że jestem samotnym rodzicem! 511 00:34:40,400 --> 00:34:43,200 Nieważne, że byś nie żył, gdyby nie ja! 512 00:34:43,400 --> 00:34:46,400 W zamian dostaję tylko narzekanie. 513 00:34:46,600 --> 00:34:48,300 Życie jest trudne, wszyscy to wiemy. 514 00:34:48,500 --> 00:34:50,100 Pieniądz jeszcze trudniejszy. 515 00:34:50,300 --> 00:34:51,800 Mogę tylko to ciągnąć jakiś czas. 516 00:34:52,000 --> 00:34:55,000 Wiesz ile wydaliśmy na jedzenie w tym tygodniu? 517 00:34:55,200 --> 00:34:57,200 Za dużo. Właśnie tyle. 518 00:34:57,400 --> 00:34:58,300 120 dolarów. 519 00:34:58,500 --> 00:35:00,000 Fiona zapłaciła $70. 520 00:35:00,200 --> 00:35:02,000 Ja i Ian daliśmy po 25. 521 00:35:02,200 --> 00:35:05,400 Plus gas, prąd, podatek. 522 00:35:05,600 --> 00:35:07,100 Zapłaciliśmy to. 523 00:35:07,300 --> 00:35:10,500 Jakbyś naprawdę dużo czasu w to wkładał. 524 00:35:10,700 --> 00:35:12,600 Wiesz ile wydałeś w miesiąc w barze? 525 00:35:12,800 --> 00:35:14,100 Nie twój interes! 526 00:35:14,300 --> 00:35:16,200 Ponad $700. 527 00:35:16,400 --> 00:35:19,700 To Kevin, nie? 528 00:35:19,900 --> 00:35:23,300 Mój przyjaciel mówi ci to za moimi plecami? 529 00:35:23,500 --> 00:35:25,800 No to pozbył się złotej kaczki. 530 00:35:25,900 --> 00:35:30,400 Zobaczysz co się stanie z jego napiwkami, kiedy zbojkotuję ten jego bar. 531 00:35:30,600 --> 00:35:31,400 I gdzie pójdziesz? 532 00:35:31,600 --> 00:35:32,400 Do Lamplight. 533 00:35:32,600 --> 00:35:33,400 Masz tam wstęp wzbroniony. 534 00:35:33,600 --> 00:35:35,200 - Źródło. - Wzbrioniony. 535 00:35:35,400 --> 00:35:36,500 Głowa Elmo. 536 00:35:36,700 --> 00:35:40,400 Doszczętnie spalony. Podpalenie. 537 00:35:40,600 --> 00:35:42,400 Kev nie musiał mi mówić. 538 00:35:42,600 --> 00:35:44,000 Przetrzepuję ci kieszenie każdej nocy. 539 00:35:44,200 --> 00:35:45,500 Widzisz.. 540 00:35:49,400 --> 00:35:50,900 Lepiej uciekaj! 541 00:35:51,100 --> 00:35:53,700 Spokojnie! 542 00:36:01,700 --> 00:36:03,300 Zapomniałeś, że wisisz mu kasę? 543 00:36:03,500 --> 00:36:05,000 Wszyscy myślą, że im wiszę! 544 00:36:05,200 --> 00:36:06,900 Przepiłeś jego telewizor. 545 00:36:07,100 --> 00:36:09,900 Byłem jak brat dla tego grubego czarnucha. 546 00:36:10,100 --> 00:36:11,600 I mikrofalę. 547 00:36:11,800 --> 00:36:13,400 Nie będę powtarzał dwa razy. Idź do domu 548 00:36:13,600 --> 00:36:14,500 Co? 549 00:36:14,700 --> 00:36:16,600 Nie powiem tego drugi raz. 550 00:36:20,600 --> 00:36:22,000 Ludzie się śmiali. 551 00:36:22,200 --> 00:36:23,900 Tylko dlatego, 552 00:36:24,100 --> 00:36:26,700 iż wiedzieli, że jesteś cały.. 553 00:36:26,900 --> 00:36:29,100 Nie odeszłem jak twoja matka. 554 00:36:29,300 --> 00:36:30,700 Mogłem. 555 00:36:30,900 --> 00:36:33,500 Niech państwo zdecyduje co z wami zrobić. 556 00:36:33,700 --> 00:36:34,700 Ale tego nie zrobiłem. 557 00:36:34,900 --> 00:36:35,800 A poręcz była.. 558 00:36:36,000 --> 00:36:38,100 Zapytaj kogokolwiek. Piwo.. 559 00:36:38,300 --> 00:36:39,600 Raz na jakiś czas i tyle. 560 00:36:39,800 --> 00:36:41,500 Byłem na podłodze. 561 00:36:41,700 --> 00:36:43,600 I oni wszyscy uważali, że to śmieszne, 562 00:36:43,800 --> 00:36:45,400 bo nie mogłem wstać i im dowalić. 563 00:36:45,600 --> 00:36:48,100 Nie wygrasz, wiesz? 564 00:36:48,300 --> 00:36:51,500 Wasza mama odpuściła, a wy wszyscy patrzycie na mnie. 565 00:36:51,700 --> 00:36:54,300 Szóstka dzieci do utrzymania, kiedy nie mając 566 00:36:54,500 --> 00:36:55,600 pojęcia jak to zrobić. 567 00:36:55,800 --> 00:36:56,900 Jedzenie. 568 00:36:57,100 --> 00:36:58,900 Ciuchy. 569 00:36:59,100 --> 00:37:01,200 Rachunki. Pieluchy. 570 00:37:01,400 --> 00:37:05,000 Dentysta. 571 00:37:05,200 --> 00:37:07,500 A wy patrzycie na mnie, jak na jakiegoś pojebanego. 572 00:37:07,700 --> 00:37:09,300 Czym rzecz jasna jestem! 573 00:37:09,500 --> 00:37:10,700 Więc jaki jest cel? 574 00:37:10,900 --> 00:37:12,100 Pobijesz paru? 575 00:37:12,300 --> 00:37:13,500 Wtedy masz paru więcej. 576 00:37:13,700 --> 00:37:15,200 A gdy ich pokonasz, 577 00:37:15,400 --> 00:37:17,500 wszyscy się śmieją, 578 00:37:17,700 --> 00:37:20,600 ale to dobrze, tego potrzebujesz. 579 00:37:20,800 --> 00:37:23,000 Stój! Tego potrzebujesz. 580 00:37:23,200 --> 00:37:25,000 Musisz rozśmieszać ludzi. 581 00:37:25,100 --> 00:37:28,500 Zmuszać ludzi do picia, cokolwiek, 582 00:37:28,700 --> 00:37:31,100 byleby nie była to szóstka dzieci, 583 00:37:31,300 --> 00:37:33,300 których nie chcesz! 584 00:37:33,500 --> 00:37:36,800 Pieprz ich i się do tego przyzwyczaj! 585 00:37:53,100 --> 00:37:54,200 Co tam, Frank? 586 00:37:54,400 --> 00:37:57,700 Może trochę zimnego, Kanadyjskiego piwka? 587 00:37:57,800 --> 00:37:59,500 Nie, whisky proszę. 588 00:37:59,700 --> 00:38:02,000 A może jednak coś Kanadyjskiego? 589 00:38:11,600 --> 00:38:12,500 Jezu! 590 00:38:16,400 --> 00:38:18,100 Dobra! Po prostu mnie zabij! 591 00:38:28,600 --> 00:38:29,900 Nie znam cię, Frank, 592 00:38:30,100 --> 00:38:31,900 ale prawdę mówiąc, 593 00:38:32,000 --> 00:38:33,600 to my jesteśmy tutaj ofiarami. 594 00:38:33,800 --> 00:38:36,000 Dwójka ciężko pracujących katolików. 595 00:38:36,200 --> 00:38:37,900 Wychowaliśmy nasze dzieci dobrze, 596 00:38:38,100 --> 00:38:42,400 z odrobiną dyscypliny i w wierze Boga. 597 00:38:42,600 --> 00:38:46,200 Karen miała 12 lat, kiedy pierwszy raz użyła słowa na K. 598 00:38:46,400 --> 00:38:47,600 I to w niedzielę 599 00:38:47,800 --> 00:38:49,100 Kurwa. 600 00:38:49,300 --> 00:38:51,800 A jej matka? 601 00:38:52,000 --> 00:38:55,800 Kobieta, której jedyną przyjemną w życiu jest seks, 602 00:38:56,000 --> 00:38:57,800 oglądanie programów kulinarnych, 603 00:38:58,000 --> 00:39:00,800 i wyciąganie od opieki społecznej jak największego zasiłku. 604 00:39:01,000 --> 00:39:02,600 Tysiąc na tydzień. 605 00:39:02,800 --> 00:39:03,600 I za co 606 00:39:03,800 --> 00:39:06,000 Agorafobia. 607 00:39:06,200 --> 00:39:08,500 Zmyślone choroby dla leniwych ludzi, 608 00:39:08,700 --> 00:39:11,500 którzy siedzą w domu na tyłkach i oglądają telewizję. 609 00:39:11,700 --> 00:39:14,100 Nie wiem kiedy Sheila straciła godność, 610 00:39:14,300 --> 00:39:17,100 albo czy w ogóle ją miała. 611 00:39:17,300 --> 00:39:20,300 Jej świat się kręci wokół tego, 612 00:39:20,500 --> 00:39:23,800 jak mało, albo jak dużo jej zapłacą. 613 00:39:26,400 --> 00:39:27,800 Skończyłem z tym. 614 00:39:28,000 --> 00:39:30,500 Odeszłem od nich. 615 00:39:30,700 --> 00:39:32,400 Nie jestem dumny. 616 00:39:32,600 --> 00:39:34,100 Daleko mi do dumy 617 00:39:34,300 --> 00:39:39,600 Nie zamierzam przepraszać.. 618 00:39:39,800 --> 00:39:43,600 Ponieważ.. 619 00:39:50,000 --> 00:39:52,900 Nie zamierzam..... 620 00:40:22,700 --> 00:40:25,600 Jeśli szukasz burdelu, 621 00:40:25,800 --> 00:40:26,800 to jest on dwa domy dalej. 622 00:40:27,000 --> 00:40:28,800 Nie mają skrzynki na listy. 623 00:40:29,000 --> 00:40:31,300 - O tam. - Nie, Sheila, ja do ciebie. 624 00:40:31,500 --> 00:40:34,200 Na przeprosiny. 625 00:40:36,000 --> 00:40:36,900 Przeprosiny? 626 00:40:37,100 --> 00:40:38,600 Nie, tylko.. 627 00:40:38,800 --> 00:40:40,700 Jestem Frank. Tata Iana. 628 00:40:40,900 --> 00:40:44,900 Lipa. 629 00:40:45,100 --> 00:40:47,100 No tak, bliźniaki? 630 00:40:47,300 --> 00:40:48,600 Nie.. 631 00:40:48,800 --> 00:40:51,200 Słyszałem co się stało. 632 00:40:51,400 --> 00:40:52,500 Eddie odszedł? 633 00:40:52,600 --> 00:40:55,900 Moi chłopcy, twoja córka? 634 00:40:56,100 --> 00:40:59,100 Chciałem tylko przyjść i przeprosić. 635 00:40:59,300 --> 00:41:03,400 To bardzo miło z twojej strony. 636 00:41:03,600 --> 00:41:05,400 Wejdź, Frank. 637 00:41:11,900 --> 00:41:15,000 Musisz zdjąć buty. 638 00:41:17,300 --> 00:41:19,900 Piękny dom, Sheila. 639 00:41:20,100 --> 00:41:23,800 Dziękuje. 640 00:41:24,000 --> 00:41:25,500 Wydaje się jakiś 641 00:41:25,700 --> 00:41:27,900 taki większy bez niego. 642 00:41:28,100 --> 00:41:29,900 Powinnaś się wprowadzić do nas. 643 00:41:30,100 --> 00:41:31,600 Nie możesz się wyprowadzić i zostawić dzieci. 644 00:41:31,800 --> 00:41:32,700 Szóstki. 645 00:41:32,900 --> 00:41:35,500 Musi być fajnie. 646 00:41:35,600 --> 00:41:38,600 Jest świetnie kiedy są małe, 647 00:41:38,800 --> 00:41:41,800 ale teraz już są większe. 648 00:41:41,900 --> 00:41:44,300 Tęsknisz za nimi, prawda? 649 00:41:45,300 --> 00:41:48,100 Kiedy ich nie ma? 650 00:41:48,300 --> 00:41:51,200 I kiedy dom jest cały dla ciebie. 651 00:41:51,400 --> 00:41:54,100 Nie zrozum mnie źle.. 652 00:41:54,200 --> 00:41:58,700 Lubię mieć czas dla siebie, 653 00:41:58,900 --> 00:42:00,900 ale jest ciężko. 654 00:42:06,200 --> 00:42:08,800 Daj spokój, Frank. 655 00:42:09,000 --> 00:42:10,500 Rozumiem cię. 656 00:42:10,700 --> 00:42:13,700 Nie wychodziłam z domu przez pięć lat. 657 00:42:13,900 --> 00:42:15,600 Pięć lat? 658 00:42:15,800 --> 00:42:19,600 Nie mogę. Za bardzo się boję. 659 00:42:19,800 --> 00:42:23,100 Mam agorafobię.. 660 00:42:23,300 --> 00:42:25,800 Przepraszam, Frank. 661 00:42:25,900 --> 00:42:28,600 Wiem, że trochę przesadzam na punkcie butów, ale stopy! 662 00:42:28,800 --> 00:42:31,200 One muszą być.. 663 00:42:31,400 --> 00:42:33,100 Wybacz, Sheila. 664 00:42:33,200 --> 00:42:34,700 Pójdę sobie, wybacz. 665 00:42:34,900 --> 00:42:37,500 O tym właśnie mówię! 666 00:42:37,700 --> 00:42:40,200 Zawsze kiedy wchodzę do łazienki, 667 00:42:40,400 --> 00:42:41,900 nigdy nie ma gorącej wody! 668 00:42:42,100 --> 00:42:44,400 Próbowałem wziąć prysznic jak wróciłem z Kanady, 669 00:42:44,600 --> 00:42:45,700 ale nie ma ciepłej wody! 670 00:42:45,900 --> 00:42:48,000 Szóstka dzieci, sześć kąpieli, 671 00:42:48,200 --> 00:42:51,300 a ja zawsze na końcu! 672 00:42:52,300 --> 00:42:54,400 My mamy ciepłą wodę. 673 00:42:54,600 --> 00:42:57,100 Gratu-kurwa-lacje! 674 00:42:57,300 --> 00:43:01,800 Nie, to znaczy jeśli.. 675 00:43:02,000 --> 00:43:03,800 jeśli chcesz wziąć prysznic. 676 00:43:22,500 --> 00:43:24,400 Fiona? 677 00:43:24,500 --> 00:43:26,500 Nie.. 678 00:43:28,200 --> 00:43:31,700 Nie, nie ma jej tutaj, czy nie chce mnie widzieć? 679 00:43:31,900 --> 00:43:34,200 To i to. 680 00:43:34,400 --> 00:43:36,400 Wróci? 681 00:43:36,600 --> 00:43:38,500 Nie, pracuje. Dopiero za parę godzin. 682 00:43:42,800 --> 00:43:44,200 Wygląda dobrze. 683 00:43:44,400 --> 00:43:47,300 Jest dobre. 684 00:43:47,500 --> 00:43:49,000 Mówiła coś?? 685 00:43:49,200 --> 00:43:52,400 O tobie? 686 00:43:52,600 --> 00:43:55,700 Ani słowa. 687 00:43:55,900 --> 00:43:58,400 Więc twierdzisz, że.. 688 00:43:58,600 --> 00:44:01,500 Zjebałeś, stary, zjebałeś. 689 00:44:05,600 --> 00:44:07,500 I to dość poważnie. 690 00:44:07,700 --> 00:44:09,700 - Bez nadziei? - Trudno powiedzieć. 691 00:44:13,500 --> 00:44:15,000 Nawet szansy? 692 00:44:15,200 --> 00:44:16,200 Nie, mniej. 693 00:44:16,400 --> 00:44:18,300 - 60-40? - Dużo mniej. 694 00:44:18,500 --> 00:44:19,500 80-20? 695 00:44:19,600 --> 00:44:21,500 Może 1-10. 696 00:44:24,700 --> 00:44:28,000 Dość ogromne zjebanie sprawy. 697 00:44:28,200 --> 00:44:30,800 Jesteś mądry, coś wymyślisz, prawda? 698 00:44:34,900 --> 00:44:38,800 Muszę wracać powkuwać Bio-Chemię. 699 00:44:40,000 --> 00:44:41,100 To imponujące. 700 00:44:41,200 --> 00:44:43,700 Nie bardzo, ale jeśli tak myślisz.. 701 00:44:43,900 --> 00:44:46,500 Jakieś rady? 702 00:44:46,700 --> 00:44:49,500 Abyś mógłbyś znowu nurkować w muszelce mojej siostry? 703 00:44:49,700 --> 00:44:50,700 Albo wrócić w jej łaski. 704 00:44:50,900 --> 00:44:51,800 To ta sama rzecz, nie? 705 00:44:52,000 --> 00:44:53,800 Mam nadzieję. 706 00:44:54,900 --> 00:44:58,500 Nie masz szans. 707 00:45:06,500 --> 00:45:08,400 Frank? 708 00:45:08,600 --> 00:45:10,800 Przyniosłam ci parę ubrań. 709 00:45:11,000 --> 00:45:13,900 Wsadziłam twoje do pralki, mam nadzieję, że te będą pasowały. 710 00:45:16,000 --> 00:45:17,800 Wybacz, Sheila. Zdrzemnąłem się. 711 00:45:18,000 --> 00:45:20,300 Musisz być wyczerpany. 712 00:45:20,500 --> 00:45:22,900 Nie będą Edowi potrzebne? 713 00:45:23,100 --> 00:45:25,900 Jeśli zrzuci parę kilo, to może. 714 00:45:26,100 --> 00:45:29,100 Odnalazł Jezusa i go zjadł. 715 00:45:30,900 --> 00:45:33,400 Trochę chudy jesteś. 716 00:45:33,600 --> 00:45:35,400 Mogę przeżyć trzy dni bez jedzenia. 717 00:45:35,600 --> 00:45:37,600 Ubieraj się. 718 00:45:41,400 --> 00:45:45,500 Jeśli chcesz, 719 00:45:45,600 --> 00:45:47,400 to są twoje. 720 00:46:01,600 --> 00:46:04,400 Przepraszam. 721 00:46:04,600 --> 00:46:07,900 Nie widziałam tego od dłuższego czasu. 722 00:46:08,100 --> 00:46:10,400 A Eddie? 723 00:46:10,600 --> 00:46:12,400 Nigdy nie widziałam jego. 724 00:46:12,500 --> 00:46:14,400 Zawsze musiało być ciemno. 725 00:46:14,500 --> 00:46:17,200 Widziałam zarys podczas burzy. 726 00:46:18,100 --> 00:46:20,300 Wyglądał jak zwinięta para skarpetek. 727 00:46:22,000 --> 00:46:27,400 Ale za to ty, masz się czym pochwalić. 728 00:46:33,800 --> 00:46:37,700 Posłuchaj mnie tylko. Zdesperowana Daisy. 729 00:46:39,200 --> 00:46:43,600 Jeżeli desperacja jest przestępstwem, to ja mam dożywocie. 730 00:46:43,700 --> 00:46:46,900 - Nie. - Tak. 731 00:46:47,100 --> 00:46:51,400 Samotny rodzic? Nie ma habita. 732 00:46:51,500 --> 00:46:53,000 Możesz go dotknąć, 733 00:46:53,200 --> 00:46:56,400 jeśli chcesz. 734 00:46:59,200 --> 00:47:03,000 Nie. Wprawię się w zakłopotanie. 735 00:47:03,200 --> 00:47:05,400 Nie słyszę, aby ktoś narzekał. 736 00:47:21,500 --> 00:47:23,300 Nie spiesz się. 737 00:47:23,500 --> 00:47:24,900 Pozwól ze mną, Frank. 738 00:47:25,100 --> 00:47:26,200 Zaczekaj, Sheila. 739 00:47:26,400 --> 00:47:28,200 Zaczekaj! Kurwa. 740 00:47:28,400 --> 00:47:30,400 - Nic ci nie jest. - Sheila, nie widzę. 741 00:47:30,500 --> 00:47:32,900 Wskakuj, chłopcze. 742 00:47:36,100 --> 00:47:37,700 Jeśli mam być zakłopotana, 743 00:47:37,900 --> 00:47:39,200 to zrobię to właściwie. 744 00:47:39,300 --> 00:47:41,400 Musisz po prostu.. 745 00:47:41,600 --> 00:47:42,700 Ciasno. Za mocno. 746 00:47:42,900 --> 00:47:44,900 Za mocno. 747 00:47:45,100 --> 00:47:48,100 Jestem zaskoczony. 748 00:47:48,300 --> 00:47:50,300 Trybuny krzyknęły strzelcowi, 749 00:47:50,500 --> 00:47:53,000 że to był cichy tydzień. 750 00:47:53,100 --> 00:47:55,000 Tak, ale jak to się ma.. 751 00:47:55,100 --> 00:47:57,800 Za mocno, za mocno! 752 00:47:58,000 --> 00:47:59,800 Zmieniałem zdanie. 753 00:48:00,000 --> 00:48:02,900 Serio, myślę.. 754 00:48:03,100 --> 00:48:04,600 Po prostu.. 755 00:48:04,700 --> 00:48:07,400 Co tam jest? To duże pudełko.. 756 00:48:07,600 --> 00:48:10,600 Czy to twoje pudełko z zabawkami? 757 00:48:10,700 --> 00:48:11,700 Co tam jest? 758 00:48:11,900 --> 00:48:12,900 Masz.. 759 00:48:13,100 --> 00:48:14,500 To jest nawet trochę seksowne. 760 00:48:14,700 --> 00:48:15,900 Co tam jeszcze jest? 761 00:48:18,300 --> 00:48:21,300 Mam tutaj atak paniki. 762 00:48:24,800 --> 00:48:26,400 Szczerze, nie mogę oddychać. 763 00:48:28,800 --> 00:48:30,000 Frank. 764 00:48:30,200 --> 00:48:32,000 Im bardziej błagasz, tym bardziej w tym jesteś. 765 00:48:32,200 --> 00:48:34,000 Teraz się zrelaksuj 766 00:48:34,100 --> 00:48:36,800 Jestem zrelaksowany. 767 00:48:37,000 --> 00:48:38,300 Podoba mi się. 768 00:48:38,500 --> 00:48:39,800 Jest mi dobrze. 769 00:48:39,900 --> 00:48:41,800 Ustalmy awaryjne słowo. 770 00:48:42,000 --> 00:48:43,500 Nie powinniśmy mieć awaryjnego słowa? 771 00:48:43,700 --> 00:48:45,900 W porządku. Ustalmy. 772 00:48:46,100 --> 00:48:48,900 "Przestań." Kiedy to powiem, to.. 773 00:48:49,100 --> 00:48:50,700 To wystarczy. 774 00:48:59,300 --> 00:49:01,400 Spójrz. 775 00:49:01,500 --> 00:49:04,200 Uśmiecha się do mnie. 776 00:49:05,600 --> 00:49:07,800 No proszę. Ja.. dobrze. 777 00:49:08,000 --> 00:49:10,500 A kiedy on się uśmiecha, my razem z nim. 778 00:49:10,600 --> 00:49:12,000 Tak. 779 00:49:17,100 --> 00:49:19,800 Nie zamierzam cię okłamywać, spanikowałem. 780 00:49:19,900 --> 00:49:24,600 Po prostu.. Mam trochę.. 781 00:49:24,800 --> 00:49:26,300 Przestań 782 00:49:26,500 --> 00:49:31,300 Przestań! 783 00:50:10,500 --> 00:50:14,600 A to jest podsmażana na małym ogniu Bawarska wieprzowina, 784 00:50:14,800 --> 00:50:16,900 z bekonem i duszoną kapustą, 785 00:50:17,100 --> 00:50:19,600 trochę ciepłej Bawarskiej sałatki, 786 00:50:19,800 --> 00:50:22,000 sałatki jabłkowej, 787 00:50:22,200 --> 00:50:25,600 i tabletki przeciwbólowe. 788 00:50:56,200 --> 00:50:57,600 To nie mój. 789 00:50:57,800 --> 00:50:59,400 Ja nie mam telefonu. 790 00:50:59,500 --> 00:51:01,800 Nie. 791 00:51:09,000 --> 00:51:10,200 Tak? 792 00:51:10,300 --> 00:51:11,700 /Hej, jestem na zewnątrz. 793 00:51:40,800 --> 00:51:42,900 Ukradłeś tego vana z kwaciarni? 794 00:51:43,000 --> 00:51:44,000 To van, który oferuje pokój. 795 00:51:44,200 --> 00:51:46,000 Co? 796 00:51:46,200 --> 00:51:48,300 Prezent. 797 00:51:50,600 --> 00:51:52,700 Co mam zrobić z tymi różami? 798 00:51:52,800 --> 00:51:54,800 Nie, samochód. 799 00:51:56,900 --> 00:51:59,000 Potrzebujesz jakiegoś auta, by podwozić dzieci. 800 00:52:02,800 --> 00:52:04,200 Przepraszam, Fiona. 801 00:52:04,400 --> 00:52:07,000 Nie powienienem był porywać twojego ojca. 802 00:52:07,100 --> 00:52:09,200 To było złe. 803 00:52:12,400 --> 00:52:14,600 Klimatyzacja, 804 00:52:14,800 --> 00:52:17,300 automatyczne okna i drzwi. 805 00:52:17,500 --> 00:52:19,500 Alufelgi. 806 00:52:31,700 --> 00:52:33,500 Oto $80. 807 00:52:33,700 --> 00:52:35,200 - Za co? - Pralkę. 808 00:52:35,300 --> 00:52:37,200 Jak będę miała resztę, to ci oddam. 809 00:52:37,400 --> 00:52:40,000 - Pralka była prezentem. - Nie, oddam ci resztę. 810 00:52:41,100 --> 00:52:43,000 Nie chcę twoich pieniędzy. 811 00:52:45,400 --> 00:52:47,800 A my twojej pomocy. 812 00:52:48,900 --> 00:52:51,300 To była pomyłka. 813 00:52:51,400 --> 00:52:53,700 Myślałem, że wyświadczam ci przyszługę. Z tatą. 814 00:52:55,100 --> 00:52:57,100 Odejdź, Steve. 815 00:53:17,600 --> 00:53:19,400 Co mnie ominęło? 816 00:53:54,400 --> 00:53:56,100 Dobry. 817 00:54:17,500 --> 00:54:19,300 /Przez wadliwy mechanizm zamykania, 818 00:54:19,400 --> 00:54:22,600 /zostały one nielegalnie /importowane z północnej Koreii, 819 00:54:22,800 --> 00:54:24,100 /bez zgody.. 820 00:54:24,200 --> 00:54:25,600 Tutaj, chłopaki. 821 00:54:25,700 --> 00:54:27,100 /Przepraszamy za wszystkie niemiłe sytuacje, 822 00:54:27,200 --> 00:54:28,500 /które zdarzyły się naszym klientom. 823 00:54:30,500 --> 00:54:33,500 .:: Napisy24 - Nowy Wymiar Napisów ::. Napisy24.pl 9999 00:00:0,500 --> 00:00:2,00 www.tvsubtitles.net