1 00:00:07,049 --> 00:00:08,759 TO TWÓJ DOM POGRZEBOWY I KREMATORIUM 2 00:00:08,842 --> 00:00:10,761 SZARPIDRUT LEKCJE GRY NA GITARZE 3 00:00:10,844 --> 00:00:11,845 WIELKIE OTWARCIE 4 00:00:11,929 --> 00:00:12,930 PONOWNE OTWARCIE 5 00:00:13,013 --> 00:00:14,723 FRANK ZAPPA ZAPPOSEKCJA OWADÓW 6 00:00:14,806 --> 00:00:15,807 PONOWNE OTWARCIE 7 00:00:15,891 --> 00:00:17,893 PONOWNE PONOWNE PONOWNE OTWARCIE 8 00:00:17,976 --> 00:00:19,228 I JESZCZE RAZ 9 00:00:20,229 --> 00:00:23,065 Pamiętajcie, że w piątek jest Dzień Szalonego Kapelusza. 10 00:00:23,148 --> 00:00:25,317 Tylko bez Kota Prota, bo je go rezerwuję. 11 00:00:25,400 --> 00:00:30,239 Ostatnie ogłoszenie. Przypominam o niesamowitym programie, 12 00:00:30,322 --> 00:00:32,366 na który nikt się nie zapisuje. 13 00:00:32,449 --> 00:00:35,953 To opracowane przeze mnie podejście do mediacji rówieśniczych, 14 00:00:36,036 --> 00:00:40,415 zwane Rówieśni…ja-cja, czyli Frondamenty Pokoju. 15 00:00:40,499 --> 00:00:43,585 To „my-diacja”, bo w „mediacji” trzeba akcentować mnogość. 16 00:00:43,669 --> 00:00:45,087 I tak, nazwa jest świetna. 17 00:00:45,170 --> 00:00:47,464 Więc jeśli chcecie wdać się w gorącą kłótnię 18 00:00:47,548 --> 00:00:50,425 lub brutalną fizyczną sprzeczkę, droga wolna! 19 00:00:50,509 --> 00:00:51,969 Dobra, rozłączam się. 20 00:00:52,052 --> 00:00:53,804 To nie pierdnięcie, tylko mój fotel. 21 00:00:53,887 --> 00:00:55,264 SZKOŁA WAGSTAFF 22 00:00:55,347 --> 00:00:58,350 Pamiętasz tę mediację rówieśniczą, o której mówił Frond? 23 00:00:58,433 --> 00:01:00,644 - Tak. - Nie jesteśmy mediatorami? 24 00:01:00,727 --> 00:01:01,937 - No tak. - No tak. 25 00:01:02,020 --> 00:01:05,399 Z powodu niewinnej mlecznej bitwy, którą mieliśmy parę tygodni temu. 26 00:01:05,482 --> 00:01:06,775 Armaty mleczne są uzbrojone. 27 00:01:06,858 --> 00:01:08,110 Gotowi, celować… 28 00:01:08,193 --> 00:01:10,362 Nie wiem, czy to dobry pomysł. 29 00:01:11,154 --> 00:01:14,157 A pan Frond powiedział: „Chcesz godzinę kozy 30 00:01:14,241 --> 00:01:16,368 czy chcesz obejrzeć 15-minutowy filmik 31 00:01:16,451 --> 00:01:18,662 i zostać mediatorem? Jestem pan Frond”. 32 00:01:18,745 --> 00:01:20,872 A jesteśmy nimi, skoro wszyscy o tym zapomnieli 33 00:01:20,956 --> 00:01:23,000 i nikt się nie zapisał, by go mediować? 34 00:01:23,083 --> 00:01:24,751 Nadal wrzucam to na LinkedIn. 35 00:01:24,835 --> 00:01:28,547 Spójrz na Isaaca i jego nowy naszyjnik z zębami rekina. To jego specjalność. 36 00:01:28,630 --> 00:01:29,631 A co jest moją? 37 00:01:29,715 --> 00:01:33,093 Oprócz mediacji rówieśniczej, która jest moją pasją. 38 00:01:33,176 --> 00:01:35,012 Jaka jest moja specjalność? 39 00:01:35,095 --> 00:01:38,307 Możesz założyć czapkę Coors Light, którą ktoś zostawił w restauracji. 40 00:01:38,390 --> 00:01:39,391 I być tym facetem? 41 00:01:39,474 --> 00:01:40,601 Może. 42 00:01:40,684 --> 00:01:42,978 Chyba Courtney gapi się na ziemię. 43 00:01:43,061 --> 00:01:44,313 Pogapimy się na nią? 44 00:01:44,396 --> 00:01:46,023 Nie, ty się tym zajmiesz. 45 00:01:46,106 --> 00:01:48,525 Gapiłem się już w ziemię, więc spoko. 46 00:01:48,608 --> 00:01:51,028 Cześć, Courtney. Patrzysz na słodką glebę? 47 00:01:51,111 --> 00:01:52,696 Patrzę na tę jaszczurkę. 48 00:01:52,779 --> 00:01:54,656 Chyba zaatakowała ją ta wrona. 49 00:01:54,740 --> 00:01:56,950 Wygląda na ogłupiałą i nie ucieka jak jaszczurki, 50 00:01:57,034 --> 00:01:59,911 które uciekają, gdy nie sprzedają ubezpieczeń samochodowych. 51 00:01:59,995 --> 00:02:02,247 To chyba pięciopaskowy jaszczur. 52 00:02:02,331 --> 00:02:03,957 Chcesz powiedzieć „paszczur”? 53 00:02:04,041 --> 00:02:07,044 Jaszczur, mój kuzyn znalazł taki i zachował jako zwierzątko domowe. 54 00:02:07,127 --> 00:02:08,879 Chcesz go potrzymać? 55 00:02:08,962 --> 00:02:10,297 Cześć, mały. 56 00:02:10,380 --> 00:02:13,342 Hej, fajna jaszczurka, Gene. Spójrzcie na tego Jaszczurczaka. 57 00:02:13,425 --> 00:02:14,968 Jaszczurczak. 58 00:02:15,719 --> 00:02:17,179 Jaszczurczak 59 00:02:17,262 --> 00:02:20,891 Nie wiem, czy jaszczurka będzie tu bezpieczna z tą wredną wroną. 60 00:02:20,974 --> 00:02:23,143 Może ją zatrzymamy? Może ją zatrzymamy. 61 00:02:23,226 --> 00:02:25,354 Może zabierzemy ją do weterynarza 62 00:02:25,437 --> 00:02:27,147 albo do schroniska dla zwierząt. 63 00:02:27,230 --> 00:02:30,400 Co oni mogą wiedzieć? Nie można zaprzeczyć tej chemii. 64 00:02:30,484 --> 00:02:33,070 Gene, opieka nad jaszczurką to dużo pracy. 65 00:02:33,153 --> 00:02:35,072 Mój kuzyn ciągle o tym mówi. 66 00:02:35,155 --> 00:02:37,115 Tylko o tym mówi. 67 00:02:37,199 --> 00:02:39,451 „Kiedy omówimy mój dzień, Dashel?” 68 00:02:39,534 --> 00:02:41,078 Może mieszkać w moim pokoju. 69 00:02:41,161 --> 00:02:42,704 Potrzebujesz dla niej akwarium. 70 00:02:42,788 --> 00:02:46,416 I trzeba ją karmić. Myślę, że mącznikami, i to żywymi. 71 00:02:46,500 --> 00:02:48,085 To obrzydliwe, ale mów dalej. 72 00:02:48,168 --> 00:02:49,753 I potrzebujesz źródła ciepła. 73 00:02:49,836 --> 00:02:52,923 Mam akwarium i lampę UV z czasów żółwia. 74 00:02:53,006 --> 00:02:55,926 - Nazywał się John Tra-turtle. - Wygląda na to, 75 00:02:56,009 --> 00:02:58,303 że mieszka w mieszkaniu i je robaki. 76 00:02:58,387 --> 00:03:00,806 Ale ja też przychodzę i robię pomocne rzeczy! 77 00:03:00,889 --> 00:03:03,558 Zabieram go na spacery, przyjmuję komplementy. 78 00:03:03,642 --> 00:03:06,269 Dobra, ale Gene, musisz pomagać. 79 00:03:06,353 --> 00:03:07,479 Jestem silną kobietą, 80 00:03:07,562 --> 00:03:11,191 ale nie chcę godzić szkoły, zajęć pozalekcyjnych i jaszczurki. 81 00:03:11,274 --> 00:03:13,735 Nie martw się, rozmawiasz z Jaszczurczakiem. 82 00:03:13,819 --> 00:03:14,945 Cześć. 83 00:03:15,028 --> 00:03:16,113 Tak, mam jaszczurkę. 84 00:03:16,196 --> 00:03:17,280 Tak, podoba ci się. 85 00:03:17,823 --> 00:03:19,908 Bob, zażyłeś tabletki na alergię na koty? 86 00:03:19,991 --> 00:03:21,201 Gayle niedługo tu będzie. 87 00:03:21,284 --> 00:03:24,955 Te nie powinny wywołać halucynacji, więc to dobrze. 88 00:03:25,038 --> 00:03:26,540 Zależy, co lubisz. 89 00:03:26,623 --> 00:03:28,125 Gayle mieszka u ciebie? 90 00:03:28,208 --> 00:03:29,876 Rury w jej mieszkaniu pękły. 91 00:03:29,960 --> 00:03:32,421 Właściciel potrzebuje czasu, by wszystko naprawić, 92 00:03:32,504 --> 00:03:34,756 więc Gayle i koty wprowadzają się do pokoju Tiny. 93 00:03:34,840 --> 00:03:37,467 Mówiła też o nowym biznesie. 94 00:03:37,551 --> 00:03:39,511 Że będą tu jacyś klienci. 95 00:03:39,594 --> 00:03:40,929 Co? Klienci? 96 00:03:41,012 --> 00:03:42,389 Zapomniałam ci powiedzieć. 97 00:03:42,472 --> 00:03:45,392 Mówiła, że potrzebuje pokoju, by widywać klientów w ciągu dnia. 98 00:03:45,475 --> 00:03:46,726 To ma podtekst seksualny? 99 00:03:46,810 --> 00:03:48,979 - Boże. - Co? Nie! 100 00:03:49,062 --> 00:03:52,315 Mówiła, że to jakiś masaż. Chodziła na kurs. 101 00:03:52,399 --> 00:03:53,775 - Masaż? - Lindo, nie. 102 00:03:53,859 --> 00:03:56,153 To nie masaż erotyczny. Chyba. 103 00:03:56,236 --> 00:03:58,113 - Jesteście jak damy. - Teddy, przestań. 104 00:03:58,196 --> 00:03:59,990 - Jesteśmy. - Nie. 105 00:04:00,073 --> 00:04:01,700 Prowadzimy ekskluzywną knajpę. 106 00:04:01,783 --> 00:04:03,410 Teddy, zamieszkam u ciebie. 107 00:04:03,493 --> 00:04:04,494 Nieważne. 108 00:04:04,578 --> 00:04:05,787 Bob, nie martw się. 109 00:04:05,871 --> 00:04:08,707 To może pomóc w interesach. Ludzie będą głodni 110 00:04:08,790 --> 00:04:11,793 po seksie z siostrą Lindy w pokoju waszej córki. 111 00:04:12,836 --> 00:04:15,797 Posadzimy ją na moim ramieniu i wyjdziemy? 112 00:04:15,881 --> 00:04:19,885 Pójdziemy na plażę, przyciągniemy wzrok ludzi, którzy powiedzą: „Cholera!”. 113 00:04:19,968 --> 00:04:22,220 Musimy spróbować go nakarmić, Gene. 114 00:04:22,304 --> 00:04:25,807 Inaczej będę tylko facetem z pojemnikiem żywych robaków. 115 00:04:25,891 --> 00:04:27,601 Mogę komuś to przekazać? 116 00:04:27,684 --> 00:04:30,687 Wezmę to. Masz, jaszczurko. Chodź. 117 00:04:30,771 --> 00:04:32,022 Mniam, mniam. 118 00:04:32,647 --> 00:04:33,648 Dlaczego nie je? 119 00:04:33,732 --> 00:04:35,233 Może ma inny gust? 120 00:04:35,317 --> 00:04:38,153 Zapalimy świeczki i nalejemy mu Chablis? 121 00:04:38,236 --> 00:04:39,946 Też chcę Chablis. 122 00:04:40,739 --> 00:04:42,449 Zjedz robaka. 123 00:04:42,532 --> 00:04:44,618 Zjedz go. Zjedz. 124 00:04:45,035 --> 00:04:46,036 Zjedz go. 125 00:04:46,119 --> 00:04:49,581 Podoba mi się to i wcale się nie nudzę, ale pójdę już. 126 00:04:49,664 --> 00:04:52,626 Mama robi spaghetti, czyli ludzkie robaki. 127 00:04:52,709 --> 00:04:54,336 Tak czy siak, Jaszczurczak idzie. 128 00:04:54,419 --> 00:04:55,629 Może nie chodzi o Chablis. 129 00:04:55,712 --> 00:04:58,048 Może chcę gin z tonikiem. Czy to szalone? 130 00:04:58,131 --> 00:05:01,343 Tak. Gin sprawia, że kupujesz nostalgiczne przedmioty na eBayu. 131 00:05:01,426 --> 00:05:03,053 Pamiętasz faks? 132 00:05:03,136 --> 00:05:04,221 Czy pamiętam? 133 00:05:08,266 --> 00:05:10,018 To tylko masowanie. 134 00:05:11,394 --> 00:05:13,980 Normalny masaż, to wszystko. 135 00:05:14,064 --> 00:05:16,650 Mamo, tato, jesteśmy burdelem? 136 00:05:16,733 --> 00:05:19,110 - Nie, nie jesteśmy. - Nie oceniam. 137 00:05:19,194 --> 00:05:21,029 Podobno jesteśmy burdelem. 138 00:05:21,112 --> 00:05:23,406 Wiecie co? Nie chcę wiedzieć, co ona robi. 139 00:05:23,490 --> 00:05:26,368 Może nigdy się nie dowiemy, bo życie jest pełne tajemnic. 140 00:05:26,451 --> 00:05:28,036 Czas na spaghetti. Chodźcie! 141 00:05:28,119 --> 00:05:30,121 Przykro mi, że to w twoim pokoju, Tino. 142 00:05:30,205 --> 00:05:31,206 Nie ma problemu. 143 00:05:31,998 --> 00:05:33,458 Nie bądź głuptasem 144 00:05:33,542 --> 00:05:35,752 Połknij robaczka czasem 145 00:05:35,836 --> 00:05:37,796 Mamusia wie, że jesteś głodny 146 00:05:37,879 --> 00:05:39,631 Przeżuwaj, mój ty dorodny 147 00:05:39,714 --> 00:05:42,050 Dziś mamy tu inną energię. 148 00:05:42,133 --> 00:05:43,718 To jedyny sposób, żeby jadł. 149 00:05:43,802 --> 00:05:46,012 Przyciemnij światła, zachowaj spokój 150 00:05:46,096 --> 00:05:47,973 i zaśpiewaj mu tę piosenkę. 151 00:05:48,056 --> 00:05:51,518 A może inną piosenkę? Próbowałaś Lady in Red? 152 00:05:51,601 --> 00:05:52,686 Poza tym to facet? 153 00:05:52,769 --> 00:05:54,646 Tak, poszperałam trochę. 154 00:05:54,729 --> 00:05:57,858 Powinniśmy nazwać go Linus, bo to pięciopaskowy jaszczur. 155 00:05:57,941 --> 00:06:00,110 Jest też kompasem moralnym grupy rówieśników. 156 00:06:00,193 --> 00:06:02,195 Czas wyciągnąć kupę z klatki. 157 00:06:02,279 --> 00:06:03,655 Gene, założysz rękawiczki? 158 00:06:03,738 --> 00:06:05,615 Ja wezmę kupę, ty potrzymaj torebkę. 159 00:06:05,699 --> 00:06:07,701 A masz lepszy pomysł? 160 00:06:07,784 --> 00:06:10,036 A może wezmę Linusa na chwilę, 161 00:06:10,120 --> 00:06:12,539 żebyś mogła usunąć kupy? 162 00:06:12,622 --> 00:06:14,875 - Dobrze. - Chodź tu, mały. 163 00:06:14,958 --> 00:06:19,170 Czas zwiedzić świat i pokazać światu, że cię trzymam. 164 00:06:35,812 --> 00:06:38,690 Tabletki, proszę, działajcie lepiej. A koty, odejdźcie. 165 00:06:40,275 --> 00:06:42,485 Zignorujcie to i skupcie się na filmie. 166 00:06:42,569 --> 00:06:46,406 Skupcie się na Apollo 13. Są w kosmosie. Wszystko w porządku. 167 00:06:48,825 --> 00:06:51,786 Dobra, wchodzę. Dzieci, zostańcie. 168 00:06:52,370 --> 00:06:54,581 Dzieci, mama powiedziała… Dobra, też idę. 169 00:06:54,664 --> 00:06:56,708 Gayle, co się dzieje? 170 00:06:56,791 --> 00:06:59,210 Lindo, mam sesję. 171 00:06:59,294 --> 00:07:00,795 Przepraszam, myślałam, że… 172 00:07:00,879 --> 00:07:02,297 - Że co? - Nic. 173 00:07:02,380 --> 00:07:03,465 Co robisz? 174 00:07:03,548 --> 00:07:07,218 Moją bardzo efektywną i wysoce wyspecjalizowaną technikę masażu. 175 00:07:07,302 --> 00:07:09,095 - Nazywam to szczypaniem. - Szczypanie? 176 00:07:09,179 --> 00:07:10,305 Właśnie tak. 177 00:07:12,432 --> 00:07:16,311 Udowodniłam, że uwalnia napięcie, stymuluje krążenie 178 00:07:16,394 --> 00:07:19,272 i jestem pewna, że zwiększa IQ. Może. 179 00:07:20,607 --> 00:07:21,775 Otworzę. 180 00:07:22,525 --> 00:07:24,402 Co się dzieje? 181 00:07:24,486 --> 00:07:25,528 Mieliśmy razem 182 00:07:25,612 --> 00:07:28,823 zająć się tą jaszczurką, Gene. 183 00:07:28,907 --> 00:07:31,743 Ale ty czasem wpadasz, bierzesz jaszczurkę 184 00:07:31,826 --> 00:07:34,788 i spacerujesz, zjadasz moje witaminy i wychodzisz. 185 00:07:34,871 --> 00:07:35,955 Nie wszystkie. 186 00:07:36,039 --> 00:07:40,126 Dlatego jadę z rodzicami na babski weekend 187 00:07:40,210 --> 00:07:42,045 do hotelu i kurortu Green Pines. 188 00:07:42,128 --> 00:07:43,797 Mają trzy zjeżdżalnie wodne. 189 00:07:43,880 --> 00:07:45,048 Będę siedzieć na basenie 190 00:07:45,131 --> 00:07:48,468 i pić Arnolda Palmersa, choć nie wolno mi pić kofeiny. 191 00:07:48,551 --> 00:07:51,137 Możesz pić jeden Arny Palmy dziennie, skarbie. 192 00:07:51,221 --> 00:07:53,056 Nie teraz, tato. 193 00:07:53,139 --> 00:07:54,349 Wrócę w niedzielę. 194 00:07:54,432 --> 00:07:56,518 Oto instrukcje. Przestrzegaj ich. 195 00:07:56,601 --> 00:07:58,770 To dużo stron. 196 00:07:58,853 --> 00:08:00,063 I dużo pracy. 197 00:08:00,146 --> 00:08:04,359 I Gene, mączniki trzymaj w lodówce, ale uważaj. 198 00:08:04,442 --> 00:08:06,319 Pojemnik wygląda jak jedzenie na wynos. 199 00:08:06,403 --> 00:08:08,029 To nie jest na wynos. 200 00:08:08,113 --> 00:08:09,114 Do widzenia. 201 00:08:13,034 --> 00:08:14,869 Będzie dobrze. 202 00:08:14,953 --> 00:08:16,538 Jestem zdolnym opiekunem. 203 00:08:16,621 --> 00:08:17,831 Tak. 204 00:08:17,914 --> 00:08:19,666 Pewnie. 205 00:08:19,749 --> 00:08:21,626 Koty jedzą jaszczurki? 206 00:08:21,710 --> 00:08:23,795 Nie moje koty. To pacyfiści. 207 00:08:23,878 --> 00:08:25,088 Zabijają tylko ptaki. 208 00:08:25,171 --> 00:08:28,466 Na wszelki wypadek zanieśmy to do twojego pokoju, Gene, 209 00:08:28,550 --> 00:08:29,968 i zamknijmy drzwi. 210 00:08:30,051 --> 00:08:32,762 Dobra, ale koty pomyślą, że chodzi o nie. 211 00:08:32,846 --> 00:08:34,723 Rany, ale zagmatwane. 212 00:08:34,806 --> 00:08:37,642 Będę improwizować. Wiem, jak działa jedzenie. 213 00:08:37,726 --> 00:08:41,604 Jedz, kolego. Ładnie pachnie i wygląda! Nie mam torsji. 214 00:08:42,564 --> 00:08:43,857 Chodź, jaszczurko. 215 00:08:43,940 --> 00:08:46,276 Gene, mama pozwoli cioci Gayle ją uszczypnąć! 216 00:08:46,359 --> 00:08:48,862 Powiedziałam, że mogę. Ale się boję. 217 00:08:48,945 --> 00:08:51,531 Idę! Masz. Coś wymyślisz. Na razie. 218 00:08:56,453 --> 00:08:59,372 Nadal nie jadłeś? Zaczyna mi być żal robaka. 219 00:08:59,456 --> 00:09:01,458 Wpędzisz go w kompleksy. 220 00:09:01,541 --> 00:09:05,670 Dobrze, zerknę na przydługie instrukcje Courtney. 221 00:09:05,754 --> 00:09:06,963 Proszę, „karmienie”. 222 00:09:07,047 --> 00:09:10,467 Ble! Piosenka o robaczku. Naprawdę lubisz tę piosenkę? 223 00:09:10,550 --> 00:09:13,303 Linus, twój gust muzyczny jest dość prosty, 224 00:09:13,386 --> 00:09:15,513 ale trudno odmówić temu uśmiechowi. 225 00:09:15,597 --> 00:09:19,059 Albo cokolwiek robi twój mały jaszczurczy pyszczek. 226 00:09:19,976 --> 00:09:21,686 Tato, kiepsko wyglądasz. 227 00:09:21,770 --> 00:09:22,896 Niezłą masz minę. 228 00:09:22,979 --> 00:09:25,356 To koty, nie mogę oddychać. 229 00:09:25,440 --> 00:09:28,818 Bob, mogę pomóc, uszczypnę cię w nos. 230 00:09:28,902 --> 00:09:30,195 Nie, dzięki, Gayle. 231 00:09:30,278 --> 00:09:32,697 Bob, muszę przyznać, że gdy opuchlizna zeszła, 232 00:09:32,781 --> 00:09:34,783 czułam się całkiem dobrze. 233 00:09:34,866 --> 00:09:36,284 Jeśli to cię nie przekona… 234 00:09:36,367 --> 00:09:38,870 Może zacznę od szczypania cię w sutki i będę iść w górę? 235 00:09:38,953 --> 00:09:39,954 Nie, dziękuję. 236 00:09:40,038 --> 00:09:42,123 Nie bądź głuptasem 237 00:09:42,207 --> 00:09:45,001 Połknij robaczka czasem 238 00:09:45,085 --> 00:09:47,295 Genie wie, że jesteś głodny 239 00:09:47,378 --> 00:09:49,756 Przeżuwaj, mój ty dorodny 240 00:09:49,839 --> 00:09:52,967 Boże, udało się! 241 00:09:54,052 --> 00:09:55,970 Słuchajcie! Namówiłem Linusa do jedzenia! 242 00:09:56,054 --> 00:09:57,889 Świetnie, kochanie. 243 00:09:57,972 --> 00:09:59,474 Tato, wyglądasz okropnie. 244 00:09:59,557 --> 00:10:01,893 Dziękuję, synu. To przez koty. 245 00:10:01,976 --> 00:10:03,728 Może masz złe podejście. 246 00:10:03,812 --> 00:10:05,063 I starość. 247 00:10:05,146 --> 00:10:06,564 Gdzie są te koty? 248 00:10:06,648 --> 00:10:09,859 Zamknąłem drzwi? Nie zakryłem akwarium. 249 00:10:09,943 --> 00:10:12,904 Nie! Jean-Claude Van Damme! Pan Biznes! 250 00:10:12,987 --> 00:10:14,781 Nie! 251 00:10:14,864 --> 00:10:16,825 Wynoście się stąd! 252 00:10:16,908 --> 00:10:19,911 Odpadł ci ogon! I kręci się tu! 253 00:10:19,994 --> 00:10:22,831 Może się przyklei. To pewnie tak nie działa. 254 00:10:22,914 --> 00:10:25,416 Gene, co się dzieje? Twoja jaszczurka jest cała? 255 00:10:25,500 --> 00:10:28,002 Ten kot przestraszył mu ogon! 256 00:10:29,504 --> 00:10:31,923 - Ciągle się rusza. Rzucaj w tatę. - Nie. 257 00:10:32,006 --> 00:10:33,508 Dzieci, macie szlaban. 258 00:10:33,591 --> 00:10:37,178 Próbuję zostawić wiadomość dla gościa, a wy przełączacie mnie 259 00:10:37,262 --> 00:10:38,972 do pokoju, ale nie odbieracie. 260 00:10:39,055 --> 00:10:40,974 Możesz napisać wiadomość? 261 00:10:41,057 --> 00:10:42,308 To dla Courtney Wheeler. 262 00:10:42,392 --> 00:10:43,476 Gotowi? 263 00:10:43,560 --> 00:10:44,936 Dobra, nawaliłem. 264 00:10:45,019 --> 00:10:46,813 Nie przykryłem akwarium, 265 00:10:46,896 --> 00:10:48,898 dostały się tam koty, a jego ogon odpadł. 266 00:10:48,982 --> 00:10:50,650 Nie powinnaś go ze mną zostawiać. 267 00:10:50,733 --> 00:10:54,487 Nie jestem dobrym ojcem jaszczurki i nie wiem, czy nim będę. Koniec. 268 00:10:54,571 --> 00:10:56,322 Tak, możesz mi to przeczytać. 269 00:10:58,908 --> 00:11:02,537 Nie podoba mi się mój głos, ale dobrze odczytałaś wiadomość. 270 00:11:03,496 --> 00:11:05,665 Znajdę sposób, by ci pomóc. 271 00:11:07,125 --> 00:11:08,501 Jaszczurka bez ogona: co robić 272 00:11:11,087 --> 00:11:12,714 PROSZEK BIAŁKOWY DLA GADÓW 273 00:11:19,470 --> 00:11:20,930 No już. 274 00:11:21,014 --> 00:11:23,474 Kikut będzie czysty. 275 00:11:23,558 --> 00:11:24,726 Nie. Nieważne. 276 00:11:24,809 --> 00:11:27,604 Nie będzie kąpieli dla Louise. 277 00:11:27,687 --> 00:11:29,606 Pora na telewizję, Gene. Idziesz? 278 00:11:29,689 --> 00:11:31,941 Nie, dzięki. Będziemy się relaksować. 279 00:11:32,025 --> 00:11:33,860 Kurczę, ale tu śmierdzi. Pa. 280 00:11:33,943 --> 00:11:36,696 Już idę. 281 00:11:36,779 --> 00:11:38,990 Gene, to Courtney. 282 00:11:41,117 --> 00:11:42,744 Dobrze się bawiłaś na wycieczce? 283 00:11:42,827 --> 00:11:45,330 Dobrze się bawiliśmy, dopóki nie musieliśmy wyjeżdżać. 284 00:11:45,413 --> 00:11:47,916 Byłam tylko na dwóch z trzech zjeżdżalni, 285 00:11:47,999 --> 00:11:50,460 ale potem dostaliśmy twoją wiadomość i wróciliśmy. 286 00:11:50,543 --> 00:11:52,503 - Ja byłem na wszystkich. - Wiem, tatusiu. 287 00:11:52,587 --> 00:11:54,589 Wspinałam się na ostatnią. 288 00:11:54,672 --> 00:11:56,090 Mnie się udało. 289 00:11:56,174 --> 00:11:59,177 Naprawdę nic mu nie jest. Jest go mniej. 290 00:11:59,260 --> 00:12:01,262 Mniej? O połowę mniej. 291 00:12:01,346 --> 00:12:02,847 Zabieram go do siebie. 292 00:12:02,931 --> 00:12:06,142 Myślę, że jest tu szczęśliwy, poza tym incydentem. 293 00:12:06,226 --> 00:12:08,728 Namówiłem go do jedzenia, wyczyściłem kikut. 294 00:12:08,811 --> 00:12:12,690 Gene, już nigdy nie zajmiesz się tą jaszczurką. 295 00:12:12,774 --> 00:12:14,317 Co? Nie, proszę! 296 00:12:14,400 --> 00:12:17,278 To spokojne, opiekuńcze środowisko. 297 00:12:19,739 --> 00:12:22,200 Tato, pomóż mi z tym zestawem. 298 00:12:22,283 --> 00:12:23,826 Na pewno go chcesz? 299 00:12:23,910 --> 00:12:25,245 Załatwimy ci całą jaszczurkę. 300 00:12:25,328 --> 00:12:26,412 Ogon odrasta. 301 00:12:26,496 --> 00:12:27,538 Oczywiście. 302 00:12:27,622 --> 00:12:29,832 Wmawiaj sobie, co tam chcesz. 303 00:12:32,961 --> 00:12:34,545 Porozmawiam z nią. 304 00:12:34,629 --> 00:12:36,881 Staniemy tu i będziemy podsłuchiwać. 305 00:12:36,965 --> 00:12:38,049 Mów głośno. 306 00:12:38,132 --> 00:12:40,218 - Cześć, Courtney. - Witaj, Gene. 307 00:12:40,301 --> 00:12:43,846 Dzwoniłem wczoraj, by powiedzieć dobranoc Linusowi, 308 00:12:43,930 --> 00:12:46,307 ale Doug mówił, że myłaś mu włosy? 309 00:12:46,391 --> 00:12:48,768 Mogę wpaść do niego po szkole? 310 00:12:48,851 --> 00:12:51,312 Nie ufam ci, jeśli o niego chodzi. 311 00:12:51,396 --> 00:12:54,941 A jeśli następnym razem odpadną mu łapki albo głowa? 312 00:12:55,024 --> 00:12:56,526 Czemu miałaby mu odpaść głowa? 313 00:12:56,609 --> 00:12:58,611 Nie wiem. Działasz tak na ludzi. 314 00:12:58,695 --> 00:12:59,779 Cześć. 315 00:12:59,862 --> 00:13:02,615 Nie mogłem nie usłyszeć małej sprzeczki. 316 00:13:02,699 --> 00:13:05,285 Nie chce mi pokazać jaszczurki, którą razem wychowujemy. 317 00:13:05,368 --> 00:13:07,537 Bitwa o opiekę nad jaszczurką. 318 00:13:07,620 --> 00:13:11,958 To idealna sprawa do rozpatrzenia przez mediatorów. 319 00:13:13,209 --> 00:13:15,712 Chcecie to rozwiązać? Zróbmy to dziś po południu. 320 00:13:15,795 --> 00:13:17,922 Muszę tylko przydzielić nam mediatorów. 321 00:13:18,006 --> 00:13:19,716 Tino i Louise. 322 00:13:19,799 --> 00:13:20,800 - Tak? - Cześć. 323 00:13:20,883 --> 00:13:22,844 Będą świetne. Tylko je 324 00:13:22,927 --> 00:13:25,513 udało mi się do tego namówić. 325 00:13:25,596 --> 00:13:28,683 Tylko one mają tyle szczęścia, by dostąpić tego zaszczytu. 326 00:13:28,766 --> 00:13:30,852 Siostry Gene'a będą mediować? 327 00:13:30,935 --> 00:13:32,186 To nie fair. 328 00:13:32,270 --> 00:13:35,857 Pozwolą Gene'owi zatrzymać jaszczurkę w domu na zawsze. 329 00:13:35,940 --> 00:13:37,191 No nie wiem. 330 00:13:37,275 --> 00:13:40,361 Robaki w lodówce, jaszczurka w wannie, nie jestem zachwycona. 331 00:13:40,445 --> 00:13:42,280 A ten zapach to wielkie „nie”. 332 00:13:42,363 --> 00:13:44,699 - Czekaj. Co? - Wchodzę w mediację. 333 00:13:44,782 --> 00:13:45,783 Postanowione. 334 00:13:45,867 --> 00:13:48,703 Spotkamy się po szkole w świetlicy. 335 00:13:48,786 --> 00:13:51,914 Nagram to wszystko i pokażę kuratorowi. 336 00:13:51,998 --> 00:13:56,961 Wykona kilka telefonów, a my staniemy się wzorem mediacji. 337 00:13:57,045 --> 00:14:00,798 Macie czas wybielić zęby przed nagraniem? W porządku. 338 00:14:01,549 --> 00:14:04,427 Jestem taki głodny. Cały dzień czekałem na tę chwilę. 339 00:14:04,510 --> 00:14:06,220 Twój burger, Te… 340 00:14:06,304 --> 00:14:09,724 Kichnąłeś na mojego burgera. 341 00:14:09,807 --> 00:14:11,100 To jakiś problem? 342 00:14:11,184 --> 00:14:13,436 Musisz to naprawić, Bob. I siebie też. 343 00:14:13,519 --> 00:14:16,022 To przez koty, Teddy. Cholerne koty. Nienawidzę ich. 344 00:14:16,105 --> 00:14:19,317 Wymyśl coś! Nie mogę tak żyć i nie powinienem być do tego zmuszany. 345 00:14:19,400 --> 00:14:20,985 Myślisz, że to dla mnie zabawne? 346 00:14:21,069 --> 00:14:23,071 Spokojnie. 347 00:14:23,154 --> 00:14:25,823 To wszystko, co mam, Bob, a ty na to kichnąłeś! 348 00:14:25,907 --> 00:14:27,784 Zrobimy ci drugiego. Zaraz go zjesz. 349 00:14:27,867 --> 00:14:29,619 Boże, zapomniałem! 350 00:14:30,995 --> 00:14:34,248 Nie przeżyję tej wizyty Gayle. Nie wiem, co robić. 351 00:14:34,332 --> 00:14:37,627 - Może spróbuj szczypania. - Cześć! 352 00:14:37,710 --> 00:14:40,129 Miałam kolejną świetną sesję. 353 00:14:40,213 --> 00:14:43,091 Widać to, bo pod paznokciami mam jego skórę. 354 00:14:43,174 --> 00:14:45,176 - Nie. - Bob, nie może tak dalej być. 355 00:14:45,259 --> 00:14:46,385 Gayle cię uszczypnie. 356 00:14:46,469 --> 00:14:48,221 Dobra, zrobię to. 357 00:14:48,304 --> 00:14:51,516 - Super, 100 dolarów za sesję. - Co? 358 00:14:52,266 --> 00:14:54,936 Ujęcie wygląda dobrze. 359 00:14:55,019 --> 00:14:56,646 Zróbmy to. 360 00:14:56,729 --> 00:15:00,817 Dziś ustalicie, kto przejmie opiekę nad Linusem Genem Belcherem-Wheelerem. 361 00:15:00,900 --> 00:15:02,068 Courtney, Gene. 362 00:15:02,151 --> 00:15:06,030 Wasze rówieśniczki pomogą wam dojść do porozumienia. 363 00:15:06,114 --> 00:15:09,992 Decyzje, które podejmujecie na tej sali są ostateczne i prawnie wiążące. 364 00:15:10,076 --> 00:15:12,495 Tak jakby. Ruszajcie! 365 00:15:12,578 --> 00:15:17,542 Najpierw Gene Belcher przedstawi swoją wersję konfliktu. 366 00:15:17,625 --> 00:15:19,627 Może spróbuj jeszcze raz z większą energią? 367 00:15:19,710 --> 00:15:21,087 - Nie. - Przyznaję, 368 00:15:21,170 --> 00:15:23,172 że na początku Courtney bardzo wiele zrobiła. 369 00:15:23,256 --> 00:15:26,843 Większość. Potrafi czyścić akwarium jak nikt inny. 370 00:15:26,926 --> 00:15:29,178 Przejdźmy do interesującej części. 371 00:15:29,262 --> 00:15:32,348 Miała dość robienia wszystkiego i podrzuciła Linusa 372 00:15:32,431 --> 00:15:33,724 do mnie na weekend. 373 00:15:33,808 --> 00:15:36,686 Porzuciła jaszczurkę? Jasne. Mów dalej. 374 00:15:36,769 --> 00:15:38,062 Tego nie powiedziałem. 375 00:15:38,146 --> 00:15:40,231 Przepraszam. To jest mediacja rówieśnicza 376 00:15:40,314 --> 00:15:42,441 czy nerdowatego boomera? 377 00:15:42,525 --> 00:15:44,777 - Nie moja wina, że nie nadążasz. - Nieważne. 378 00:15:44,861 --> 00:15:48,573 Najpierw się denerwowałem, ale w końcu zjadł robaka, a potem… 379 00:15:48,656 --> 00:15:50,575 A potem odpadł mu ogon. 380 00:15:50,658 --> 00:15:53,369 Nieprawdaż, Gene? Mała wpadka z ogonem? 381 00:15:53,452 --> 00:15:54,495 Mogę już mówić? 382 00:15:54,579 --> 00:15:56,080 Jasne, tylko z życiem. 383 00:15:56,164 --> 00:15:58,166 Courtney Wheeler przedstawi… 384 00:15:58,249 --> 00:15:59,292 Daruj sobie. 385 00:15:59,375 --> 00:16:02,920 Trochę mnie to przytłoczyło, ale Gene nie jest gotowy 386 00:16:03,004 --> 00:16:04,630 na taką odpowiedzialność. 387 00:16:04,714 --> 00:16:09,969 Myślę, że najlepiej będzie, jeśli jaszczurka zamieszka z moim kuzynem. 388 00:16:10,052 --> 00:16:12,847 Mówiłam mu o tym. Ucieszył się. To świr na punkcie jaszczurek. 389 00:16:12,930 --> 00:16:16,767 Twój kuzyn mieszka cztery godziny drogi stąd i już nie zobaczę Linusa! 390 00:16:16,851 --> 00:16:19,187 - Tak będzie lepiej. - Mogę coś powiedzieć? 391 00:16:19,270 --> 00:16:22,064 Zaczekaj, Gene. Chcesz coś powiedzieć? 392 00:16:22,148 --> 00:16:24,984 Pewnie. Na początku nie byłem zbyt pomocny. 393 00:16:25,067 --> 00:16:27,570 Chciałem być Jaszczurczakiem, a gdy ktoś mnie widział, 394 00:16:27,653 --> 00:16:31,449 mówił: „Hej, to Jaszczurczak. To największy skarb naszego miasta”. 395 00:16:31,532 --> 00:16:33,951 Ale potem wymyśliłem, jak nakarmić Linusa 396 00:16:34,035 --> 00:16:37,205 i się nim zająć, i to było naprawdę dobre. 397 00:16:37,288 --> 00:16:38,831 I chcę dalej to robić. 398 00:16:38,915 --> 00:16:40,958 Dbać o niego. 399 00:16:41,042 --> 00:16:43,920 Kurczę. To było naprawdę miłe, Gene. 400 00:16:44,003 --> 00:16:47,757 Może przejdziemy do rozwiązania i damy mu jaszczurkę? 401 00:16:47,840 --> 00:16:49,884 Żałuję, że nie mam więcej kwestii, ale spoko. 402 00:16:49,967 --> 00:16:51,594 To tak nie działa. 403 00:16:51,677 --> 00:16:54,263 Jeszcze nie przedstawiłem wiadomości. 404 00:16:54,347 --> 00:16:55,848 - Wiadomości? - Tak. 405 00:16:55,932 --> 00:16:58,059 Wiadomości, którą Gene zostawił Courtney. 406 00:16:58,142 --> 00:17:00,853 Panie Frond, nie wiem, czy chcę, by pan to pokazywał. 407 00:17:00,937 --> 00:17:03,731 Wybacz, Courtney. Już za późno, już mi ją dałaś. 408 00:17:03,814 --> 00:17:06,150 Chciałbym złożyć tę podyktowaną wiadomość 409 00:17:06,234 --> 00:17:10,071 na firmowym papierze hotelu Green Pines. 410 00:17:10,154 --> 00:17:12,657 „Nie powinnaś go ze mną zostawiać. 411 00:17:12,740 --> 00:17:18,788 Nie jestem dobrym ojcem jaszczurki i nie wiem, czy nim będę”. 412 00:17:18,871 --> 00:17:23,334 W pokoju mediacji zapadła szokująca cisza. 413 00:17:23,417 --> 00:17:26,003 To obciążający dowód. 414 00:17:26,087 --> 00:17:28,005 Ale Gene świetnie sobie radzi z jaszczurką, 415 00:17:28,089 --> 00:17:31,384 odkąd jej ogon stał się bardziej niezależny. 416 00:17:31,467 --> 00:17:35,012 Gene, czy ty dyktowałeś te słowa? 417 00:17:35,096 --> 00:17:36,180 Owszem. 418 00:17:36,264 --> 00:17:39,642 Czy możesz nam powiedzieć ze 100% pewnością, 419 00:17:39,725 --> 00:17:40,726 że to już nieprawda? 420 00:17:40,810 --> 00:17:43,521 Że całkowicie się zmieniłeś i jesteś bardzo odpowiedzialny 421 00:17:43,604 --> 00:17:46,065 i zdolny do opieki nad inną żywą istotą? 422 00:17:46,148 --> 00:17:48,150 Nie wiem! 423 00:17:48,234 --> 00:17:51,028 Świadek kompletnie się sypie. 424 00:17:51,112 --> 00:17:53,364 Chyba mamy przełom. 425 00:17:53,447 --> 00:17:58,411 Zdecydowaliście, że Courtney może zabrać jaszczurkę do kuzyna. 426 00:17:58,494 --> 00:18:00,913 - Ale my nie… - Nie tak postanowiliśmy. 427 00:18:00,997 --> 00:18:05,459 Cicho! Dzieci pomagają dzieciom, Frondamentały pokoju. 428 00:18:05,543 --> 00:18:07,545 Nie! Nie… 429 00:18:07,628 --> 00:18:09,046 Możesz przestać płakać? 430 00:18:09,130 --> 00:18:12,341 Wytniemy to. Boże, uwielbiam to robić. 431 00:18:16,721 --> 00:18:18,306 - Cześć, Courtney. - Cześć, Gene. 432 00:18:18,389 --> 00:18:21,601 Przyszedłem się pożegnać, zanim zabierzesz go do kuzyna. 433 00:18:21,684 --> 00:18:23,227 Dobrze. 434 00:18:23,311 --> 00:18:24,729 Mam też jego ogon. 435 00:18:24,812 --> 00:18:26,522 Nie wiem, chce go ze sobą 436 00:18:26,606 --> 00:18:29,025 zabrać jako poduszkę czy… 437 00:18:29,108 --> 00:18:30,526 To dość obrzydliwe, Gene. 438 00:18:30,610 --> 00:18:33,154 Na pewno zaczął gnić. 439 00:18:33,237 --> 00:18:35,197 Wejdź. Ale może bez ogona. 440 00:18:36,032 --> 00:18:37,700 Czyli jesteś ubrany? 441 00:18:37,783 --> 00:18:39,869 Tak. Mnie to pasuje. 442 00:18:39,952 --> 00:18:41,537 Zobaczymy. 443 00:18:41,621 --> 00:18:45,124 Zamknij oczy i się nie bój. 444 00:18:45,207 --> 00:18:48,294 Zapomnij o wszystkim innym. 445 00:18:48,377 --> 00:18:51,964 O restauracji, kłopotach, trudnej żonie. 446 00:18:52,048 --> 00:18:53,549 Ja tu jestem, Gayle. 447 00:18:53,633 --> 00:18:55,509 - Widzisz, o czym mówię? - Możesz zacząć? 448 00:18:55,593 --> 00:18:59,597 Poczujesz ucisk, kiedy… uszczypnę! 449 00:18:59,680 --> 00:19:02,016 Uszczypnę! 450 00:19:04,685 --> 00:19:05,728 Zabijesz go. 451 00:19:07,730 --> 00:19:09,148 A teraz mocno. 452 00:19:09,231 --> 00:19:10,650 Nie, Gayle! 453 00:19:15,071 --> 00:19:16,906 - To koniec. - O kurczę! 454 00:19:16,989 --> 00:19:19,241 Myślałam, że będę musiała cię dźgnąć. 455 00:19:19,325 --> 00:19:21,160 Jak się czujesz? 456 00:19:22,745 --> 00:19:25,998 Boże, mogę oddychać. 457 00:19:26,082 --> 00:19:27,625 - Mogę oddychać! - Udało się? 458 00:19:27,708 --> 00:19:29,794 - Udało się. - Jesteś trochę podniecony? 459 00:19:29,877 --> 00:19:30,878 Nie. 460 00:19:30,961 --> 00:19:33,005 Jego kikut wygląda dobrze. 461 00:19:33,089 --> 00:19:36,008 W ciągu paru dni wyrośnie mu cienka warstwa skóry na kikucie. 462 00:19:36,092 --> 00:19:38,260 Podobno dynia jest dobra dla jaszczurek. 463 00:19:38,344 --> 00:19:42,139 Nie przepadam za dynią, ale może wyślę piżmową twojemu kuzynowi? 464 00:19:42,223 --> 00:19:44,350 Gene, ktoś tu się edukuje. 465 00:19:44,433 --> 00:19:46,727 Czytałem sporo o jaszczurkach. 466 00:19:46,811 --> 00:19:49,689 I o reptilianach infiltrujących najlepsze korporacje Ameryki. 467 00:19:49,772 --> 00:19:51,315 Trudno tego nie znaleźć w sieci. 468 00:19:51,399 --> 00:19:53,234 Wiesz co? Powinieneś go zatrzymać. 469 00:19:53,317 --> 00:19:55,027 - Słucham? - Zabierz go. 470 00:19:55,111 --> 00:19:58,114 Poważnie? Boże? Słyszałeś, Linusie? 471 00:19:58,197 --> 00:19:59,615 Ma pomarańczową głowę. 472 00:19:59,699 --> 00:20:02,493 Myślisz, że jest chory? 473 00:20:02,576 --> 00:20:04,036 Dobrał się do samoopalacza taty? 474 00:20:04,120 --> 00:20:05,538 Nie, wiem, co to jest. 475 00:20:05,621 --> 00:20:08,040 - Przechodzi dojrzewanie jaszczurek. - Co? 476 00:20:08,124 --> 00:20:10,543 Czytałem, że gdy osiągną dojrzałość i mają gody, 477 00:20:10,626 --> 00:20:11,752 głowy zmieniają kolor. 478 00:20:11,836 --> 00:20:14,547 Nasza jaszczurka jest samotna, ale ochotna? 479 00:20:14,630 --> 00:20:17,466 Chyba wiem, co musimy zrobić. 480 00:20:18,342 --> 00:20:21,053 Dobrze, mały. Jesteśmy z ciebie dumni. 481 00:20:21,137 --> 00:20:22,596 Ale nie jesteś już dzieckiem. 482 00:20:22,680 --> 00:20:25,766 Jesteś dużym, silnym facetem z pomarańczową głową 483 00:20:25,850 --> 00:20:29,186 i czas, żebyś odbył jaszczurkowy stosunek. 484 00:20:29,270 --> 00:20:31,397 Nie pozwól, by kikut odebrał ci pewność siebie. 485 00:20:31,480 --> 00:20:33,566 Nie liczy się rozmiar ogona. 486 00:20:33,649 --> 00:20:35,067 Ale rozmiar penisa. 487 00:20:35,151 --> 00:20:37,486 Chciałem powiedzieć serce, ale dobra. 488 00:20:37,570 --> 00:20:39,864 Na pewno chcesz go oddać, Gene? 489 00:20:39,947 --> 00:20:41,323 On nie należy do nas. 490 00:20:41,407 --> 00:20:43,367 Należy do świata seksu. 491 00:20:43,451 --> 00:20:44,702 Seksu jaszczurek. 492 00:20:49,832 --> 00:20:51,709 To było słuszne, Gene. 493 00:20:51,792 --> 00:20:54,420 Będę tęsknić za tym małym sukinsynem. 494 00:20:55,045 --> 00:20:57,715 Schowamy robaki w kieszeniach taty? 495 00:20:57,798 --> 00:20:59,216 Oczywiście, Courtney. 496 00:20:59,300 --> 00:21:00,843 Oczywiście. 497 00:21:34,877 --> 00:21:36,879 Napisy: Marcin Łakomy