1 00:00:08,008 --> 00:00:09,425 Krematorium „POGRZEB po twojemu” 2 00:00:09,426 --> 00:00:10,551 WYCISKANKO GABINET DERMATOLOGICZNY 3 00:00:10,552 --> 00:00:11,844 WIELKIE OTWARCIE 4 00:00:11,845 --> 00:00:12,928 PONOWNE OTWARCIE 5 00:00:12,929 --> 00:00:14,346 {\an8}TERMIT Z WOZU EKSTERMINACJA 6 00:00:14,347 --> 00:00:15,764 PONOWNE PONOWNE OTWARCIE 7 00:00:15,765 --> 00:00:17,058 PONOWNE PONOWNE PONOWNE OTWARCIE 8 00:00:17,934 --> 00:00:19,144 I JESZCZE RAZ 9 00:00:20,770 --> 00:00:23,147 {\an8}Pierwsze, co zrobię z tymi naleśnikami, to je zjem. 10 00:00:23,148 --> 00:00:25,900 {\an8}Jest. Jarasz się, Tina? 11 00:00:26,026 --> 00:00:27,861 {\an8}- A powinnam? - Oczywiście! 12 00:00:27,986 --> 00:00:29,696 {\an8}Dziś zaczyna się Bitwa na plasterki. 13 00:00:30,238 --> 00:00:31,864 {\an8}Tak. Jaram się. 14 00:00:31,865 --> 00:00:35,117 {\an8}- Właśnie. Bitwa na plasterki. - Co to właściwie było? 15 00:00:35,118 --> 00:00:38,121 {\an8}Bitwa na plasterki to gra, w której ósmoklasiści tworzą drużyny 16 00:00:38,246 --> 00:00:40,457 {\an8}i rzucają w siebie nawzajem plasterkami amerykańskiego sera. 17 00:00:40,582 --> 00:00:42,292 {\an8}A jeśli oberwiesz, wylatujesz. 18 00:00:42,417 --> 00:00:45,586 {\an8}Możecie rzucać serem wszędzie, nie licząc szkoły i domu. 19 00:00:45,587 --> 00:00:48,048 {\an8}- Okej. - Głupia tradycja ósmoklasistów. 20 00:00:48,173 --> 00:00:50,133 {\an8}Głupia tradycja ósmoklasistów? 21 00:00:50,258 --> 00:00:52,843 {\an8}To jedyny powód, dla którego chcę iść do ósmej klasy. 22 00:00:52,844 --> 00:00:54,304 {\an8}Jest osiem klas? 23 00:00:54,429 --> 00:00:56,222 {\an8}Brzmi fajnie. Jest jakaś nagroda? 24 00:00:56,347 --> 00:00:59,476 {\an8}Tak, duma, honor, świadomość, że jesteście najlepszymi z najlepszych. 25 00:00:59,601 --> 00:01:02,227 {\an8}Plus mnóstwo kasy. Kilkadziesiąt dolarów. 26 00:01:02,228 --> 00:01:04,314 {\an8}Brat Matthew Rossa pracuje w pizzerii, 27 00:01:04,439 --> 00:01:07,609 {\an8}zwycięzcy dostają darmową pizzę, kiedy nie ma szefa. 28 00:01:07,734 --> 00:01:09,818 {\an8}Dziwię się, że szkoła się na to zgadza. 29 00:01:09,819 --> 00:01:12,571 {\an8}Szkoła o tym wie, ale nie komentuje sprawy. 30 00:01:12,572 --> 00:01:15,325 {\an8}Tak samo reagowali, kiedy proponowałem poniedziałki z mariachi. 31 00:01:15,450 --> 00:01:18,995 {\an8}Czyli wszędzie będzie się walał ser. 32 00:01:19,120 --> 00:01:21,164 {\an8}Tak, tato. Tak wygląda wojna. 33 00:01:21,289 --> 00:01:23,707 {\an8}Co jest, Tina? Nie cieszysz się? 34 00:01:23,708 --> 00:01:26,377 {\an8}Niespecjalnie. Biorę w tym udział, bo wszyscy biorą. 35 00:01:26,503 --> 00:01:30,380 {\an8}Próbowałam rzucać serem i nie byłam w tym zbyt dobra. 36 00:01:30,381 --> 00:01:32,717 {\an8}Nie mam w sobie tego czegoś. 37 00:01:33,259 --> 00:01:35,095 {\an8}Kochanie, na pewno masz. 38 00:01:35,220 --> 00:01:36,637 {\an8}Tina, spokojnie. 39 00:01:36,638 --> 00:01:40,350 {\an8}To w dziesięciu procentach rzucanie serem, a w 90% strategia. 40 00:01:40,475 --> 00:01:41,683 {\an8}Pokaż pazury. 41 00:01:41,684 --> 00:01:45,438 {\an8}Dziś wszyscy dzielą się na drużyny? Do kogo chcesz dołączyć? 42 00:01:45,563 --> 00:01:47,314 Myślałam o Susmicie. 43 00:01:47,315 --> 00:01:49,275 Nie wydaje się zainteresowana bitwą. 44 00:01:49,400 --> 00:01:52,237 Jakoś przez to przebrniemy i przy okazji się pośmiejemy. 45 00:01:52,362 --> 00:01:53,738 Jak przez moje obrzezanie. 46 00:01:54,948 --> 00:01:57,157 Susmita, dołączysz do mnie w Bitwie na plasterki? 47 00:01:57,158 --> 00:01:59,743 Będziemy palić frana i dobrze się bawić. 48 00:01:59,744 --> 00:02:01,787 Już dołączyłam do drużyny. 49 00:02:01,788 --> 00:02:04,373 Serio? Myślałam, że będziemy razem. 50 00:02:04,374 --> 00:02:07,043 Tina, mówiłaś mi, żebym cię nie wybierała. 51 00:02:07,168 --> 00:02:08,753 O czym ty mówisz? 52 00:02:08,878 --> 00:02:12,798 Nie umiem rzucać serem. Nie wybieraj mnie do drużyny. 53 00:02:12,799 --> 00:02:14,007 Spoko. 54 00:02:14,008 --> 00:02:16,928 Myślałam, że masz na myśli to, że przyjęłaś to do wiadomości. 55 00:02:17,053 --> 00:02:18,345 Jedno i drugie. 56 00:02:18,346 --> 00:02:21,391 Myślałam, że razem ponarzekamy na tę zabawę. 57 00:02:21,516 --> 00:02:24,726 - Ale tobie się ona podoba? - Bardzo. 58 00:02:24,727 --> 00:02:27,772 Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z drużyną, której zależy 59 00:02:27,897 --> 00:02:30,191 - na tej głupiej zabawie. - Ja też. 60 00:02:30,316 --> 00:02:33,903 Znajdę sobie inną drużynę. Jimmy jr., mogę do ciebie dołączyć? 61 00:02:34,571 --> 00:02:38,115 Mamy jeszcze jedno miejsce, 62 00:02:38,116 --> 00:02:40,910 ale czy nie nazwałaś tej zabawy głupią? 63 00:02:41,035 --> 00:02:45,999 Nie, mówiłam o głupiej zabawie z serem grillowanym, to co innego. 64 00:02:46,124 --> 00:02:49,918 No dobra, jesteś w drużynie. 65 00:02:49,919 --> 00:02:52,005 Spotykamy się dziś u Michaela Carlisha, 66 00:02:52,130 --> 00:02:55,174 by omówić strategię i poćwiczyć rzuty. 67 00:02:55,175 --> 00:02:57,843 Spoko. Nie mogę się doczekać. 68 00:02:57,844 --> 00:03:00,763 Ale musimy skończyć o 16.15, bo mam wizytę u dentysty. 69 00:03:00,889 --> 00:03:02,348 - To tylko kontrola. - Jasne. 70 00:03:02,932 --> 00:03:06,519 Tina jest w tajnej lokalizacji i omawia strategię ze swoją drużyną. 71 00:03:06,644 --> 00:03:09,938 Jeszcze nigdy nie chciałam zamienić się ciałami z dojrzewającą nastolatką. 72 00:03:09,939 --> 00:03:12,609 W tajnej lokalizacji? Chodzi na rave'y? 73 00:03:12,734 --> 00:03:13,985 Zamówienie na wynos. 74 00:03:14,110 --> 00:03:15,528 - Co jest? - Podsłuchuję. 75 00:03:15,653 --> 00:03:17,738 - O nie. - Stolik numer cztery, para się kłóci. 76 00:03:17,739 --> 00:03:20,241 Wiesz co? Powinniśmy się rozstać. 77 00:03:20,950 --> 00:03:21,992 Z powodu Julie? 78 00:03:21,993 --> 00:03:25,413 - Julie? - Julie. Podejdę bliżej. 79 00:03:25,538 --> 00:03:28,498 - Lin, zauważą cię. - O czym ty mówisz? 80 00:03:28,499 --> 00:03:31,376 Nie umiesz podsłuchiwać. 81 00:03:31,377 --> 00:03:33,170 Co? Jestem zawodowcem. 82 00:03:33,171 --> 00:03:37,091 To niedopuszczalne. Przekroczyłeś granicę. 83 00:03:38,009 --> 00:03:40,886 - Porozmawiajmy gdzie indziej. - Jasne. 84 00:03:40,887 --> 00:03:43,389 Do widzenia. Dziękujemy. 85 00:03:43,890 --> 00:03:44,890 Mówiłem. 86 00:03:44,891 --> 00:03:46,559 Co? To nie przeze mnie. 87 00:03:46,684 --> 00:03:49,729 Chcieli porozmawiać o Julie na słoneczku. 88 00:03:50,230 --> 00:03:51,606 Umiem podsłuchiwać. 89 00:03:51,731 --> 00:03:53,316 Kocham cię, ale... 90 00:03:53,441 --> 00:03:54,483 - Co? - Nie umiesz. 91 00:03:54,484 --> 00:03:55,567 - Nie umiesz. - Umiem. 92 00:03:55,568 --> 00:03:56,652 - Umiem. - Nie. 93 00:03:56,653 --> 00:03:57,736 - Nie. - To prawda. 94 00:03:57,737 --> 00:04:01,699 Ale umiesz wiele innych rzeczy. Podpisywać, podszeptywać. 95 00:04:01,824 --> 00:04:04,785 Łatwo było cię zauważyć. 96 00:04:04,786 --> 00:04:07,079 Niby w jaki sposób? 97 00:04:07,080 --> 00:04:10,250 - Wymień jedną rzecz. - Cały czas na nich patrzyłaś. 98 00:04:10,375 --> 00:04:11,459 Nie cały czas. 99 00:04:11,584 --> 00:04:13,001 Wytarłaś dziurę w blacie. 100 00:04:13,002 --> 00:04:16,713 W pewnym momencie ścierka nawet nie dotykała blatu. Wycierałaś powietrze. 101 00:04:16,714 --> 00:04:19,259 - Nie. - Lin, wydawałaś dźwięki. 102 00:04:19,384 --> 00:04:22,552 Patrzyłaś na nich i powiedziałaś: „Julie”. 103 00:04:22,553 --> 00:04:24,054 - Naprawdę? - Tak. 104 00:04:24,055 --> 00:04:26,516 Cholera. Ale ja kocham podsłuchiwać. 105 00:04:26,641 --> 00:04:29,310 Po co mieć restaurację, skoro nie mogę podsłuchiwać? 106 00:04:29,435 --> 00:04:31,728 Możemy ci pomóc. 107 00:04:31,729 --> 00:04:34,649 Nauczymy cię, jak nie robić tego źle. 108 00:04:35,316 --> 00:04:36,818 W porządku. 109 00:04:36,943 --> 00:04:40,530 Potem nauczymy cię flirtować z kucharzem, by dostawać darmowe frytki. 110 00:04:40,989 --> 00:04:45,117 Troje atakujących i dwoje w ruchu, połączymy obronę z atakiem. 111 00:04:45,118 --> 00:04:46,786 - Super. - To ma sens. 112 00:04:46,911 --> 00:04:49,580 - Co ty na to, Tina? - Sorki. Chodzi o bitwę? 113 00:04:49,706 --> 00:04:52,374 Myślałam, że mówicie o jakimś filmie. 114 00:04:52,375 --> 00:04:54,085 Poćwiczymy rzuty? 115 00:04:54,210 --> 00:04:56,045 Przyniosłem ser. Jest przeterminowany. 116 00:04:56,170 --> 00:04:57,921 Tata powiedział: „Nie ograniczaj się”. 117 00:04:57,922 --> 00:05:00,216 Super. Idę siku. 118 00:05:00,341 --> 00:05:01,883 Celujcie w krzesło. 119 00:05:01,884 --> 00:05:04,178 Michael, możemy rzucać w twój cudowny fotel? 120 00:05:04,304 --> 00:05:06,263 - Jest seroodporny. - Jedziemy. 121 00:05:06,264 --> 00:05:08,725 Jestem zadowolony. 122 00:05:09,225 --> 00:05:10,267 Jimmy jr.! 123 00:05:10,268 --> 00:05:12,770 Boże, aż poczułem wiatr! 124 00:05:14,605 --> 00:05:16,107 Nieźle, Tex! 125 00:05:17,859 --> 00:05:20,360 Kelly to killer! W sam środeczek! 126 00:05:20,361 --> 00:05:22,446 Pozostali nie będą wiedzieć, co się dzieje. 127 00:05:22,447 --> 00:05:24,282 - Co? - Stary, co jest? 128 00:05:25,867 --> 00:05:27,994 O nie! Tylko nie J-Ju! 129 00:05:28,453 --> 00:05:31,496 Łazienka była ocupado. Pójdę później. 130 00:05:31,497 --> 00:05:34,583 - Co się stało? - Nie rozumiem. 131 00:05:34,584 --> 00:05:37,461 - Po prostu nie rozumiem. - To stało się tak szybko. 132 00:05:37,462 --> 00:05:39,672 - Wszyscy dostaliśmy serem. - Chwila. Serio? 133 00:05:39,797 --> 00:05:43,092 - Ktoś nas obrzucał zza płotu. - Ktoś został. 134 00:05:43,801 --> 00:05:45,511 Schowaj się, T-dog! 135 00:05:45,636 --> 00:05:47,763 - Gdzie oni są? - Może już poszli. 136 00:05:47,764 --> 00:05:51,475 Tina, ciebie nie dorwali. Przeżyłaś jako ostatnia. 137 00:05:51,476 --> 00:05:54,353 - Jesteś naszą jedyną nadzieją. - Super. 138 00:05:54,354 --> 00:05:57,774 Kocham być pod presją. 139 00:06:00,485 --> 00:06:01,777 SZKOŁA WAGSTAFF 140 00:06:01,778 --> 00:06:04,071 Byliśmy dobrze naoliwioną drużyną plus Tina 141 00:06:04,072 --> 00:06:07,908 i omawialiśmy strategię w naszej kryjówce. 142 00:06:07,909 --> 00:06:10,911 Kiedy nagle ktoś... 143 00:06:10,912 --> 00:06:13,955 Nie widzieliśmy, kto to był! Zaatakował nas duch! 144 00:06:13,956 --> 00:06:15,040 Niesamowite. 145 00:06:15,041 --> 00:06:16,542 Teraz wszystko zależy od Tiny. 146 00:06:16,667 --> 00:06:18,252 Nadzieje i marzenia całej drużyny. 147 00:06:18,378 --> 00:06:20,838 - Tak. - Poradzi sobie. 148 00:06:20,963 --> 00:06:22,840 - Na pewno. - Być może. 149 00:06:23,466 --> 00:06:24,509 Tina, wszystko w porządku? 150 00:06:24,634 --> 00:06:26,385 Moje kondolencje? 151 00:06:26,386 --> 00:06:28,262 Nie. Cudownie, że tak wyszło. 152 00:06:28,388 --> 00:06:30,306 Ktoś mądrze zrobił, eliminując nas jako pierwszych. 153 00:06:30,431 --> 00:06:33,267 Zeke i ja byliśmy najgroźniejsi. 154 00:06:33,393 --> 00:06:36,270 Szkoda, że te potężne dłonie nie pokażą swojej magii. 155 00:06:36,396 --> 00:06:37,896 Ten ktoś musi być sportowcem. 156 00:06:37,897 --> 00:06:40,232 Pewnie gra w koszykówkę lub baseball. 157 00:06:40,233 --> 00:06:42,317 - Może to Aiden Strider. - Tak. 158 00:06:42,318 --> 00:06:43,944 Aiden to słodziak. 159 00:06:43,945 --> 00:06:46,614 - Może Brady Griffin. - Brady to słodziak. 160 00:06:46,739 --> 00:06:49,074 T-dog, dasz radę? Bo po twojej twarzy 161 00:06:49,075 --> 00:06:52,370 - jakoś tego nie widzę. - Nie wiem. 162 00:06:53,287 --> 00:06:54,789 Tak trzymać? 163 00:06:54,914 --> 00:06:57,083 - Tina, możemy porozmawiać? - Jasne? 164 00:06:57,792 --> 00:06:59,460 - Auć. - Tina, posłuchaj siebie. 165 00:06:59,585 --> 00:07:01,921 „Nie wiem”. Jesteś ostatnią nadzieją drużyny! 166 00:07:02,046 --> 00:07:03,548 Do tej sytuacji trenowałyśmy. 167 00:07:03,673 --> 00:07:06,091 - Gdybyśmy trenowały. - Trzeba było trenować. 168 00:07:06,092 --> 00:07:08,636 Weź się w garść. 169 00:07:08,761 --> 00:07:11,305 - Kto jest moją serową wojowniczką? - Ja? 170 00:07:11,431 --> 00:07:12,557 Ale jest straszna. 171 00:07:14,016 --> 00:07:16,185 Dużą częścią udanego podsłuchiwania 172 00:07:16,310 --> 00:07:18,312 jest umiejętne udawanie zajętej. 173 00:07:18,438 --> 00:07:20,272 I nie mam na myśli wycierania blatu. 174 00:07:20,273 --> 00:07:23,025 Wycieranie blatu sugeruje, że podsłuchujesz. 175 00:07:23,151 --> 00:07:24,777 - Totalnie. - Odkładanie szklanek. 176 00:07:24,902 --> 00:07:26,778 Szczere, wiarygodne. 177 00:07:26,779 --> 00:07:29,823 I tak trzeba je odłożyć, więc zrób to. 178 00:07:29,824 --> 00:07:30,992 Dobrze. 179 00:07:31,117 --> 00:07:34,704 Kolejną ważną częścią jest obojętny wyraz twarzy. Spójrz na mnie. 180 00:07:34,829 --> 00:07:36,372 Tak. Te martwe oczy. 181 00:07:36,497 --> 00:07:38,666 - Bez duszy. - Chyba nie aż tak. 182 00:07:38,791 --> 00:07:40,209 Wygląda jak smutne zwłoki. 183 00:07:40,334 --> 00:07:42,252 Teraz ja. I jak? 184 00:07:42,253 --> 00:07:44,671 Czuć od ciebie życie. Masz w sobie naturalny entuzjazm. 185 00:07:44,672 --> 00:07:46,507 Bob nie ma tego problemu. 186 00:07:46,883 --> 00:07:48,050 Może potrenujemy? 187 00:07:48,176 --> 00:07:50,344 Lin, stań tam i odkładaj szklanki. 188 00:07:50,470 --> 00:07:52,930 My będziemy prowadzić interesującą rozmowę, 189 00:07:53,055 --> 00:07:55,098 a ty spróbuj nas podsłuchiwać, 190 00:07:55,099 --> 00:07:57,727 nie robiąc tego, co zwykle. 191 00:07:58,186 --> 00:08:01,355 Defrauduję pieniądze z firmy. 192 00:08:01,481 --> 00:08:03,524 Mówisz poważnie, Bob? 193 00:08:04,192 --> 00:08:06,819 - Lin, zrobiłaś „hmm”. - Wcale nie. 194 00:08:06,944 --> 00:08:10,155 Chodziło o coś innego, zobaczyłam ciekawą szklankę. 195 00:08:10,156 --> 00:08:12,283 - Dam radę. - Okej. 196 00:08:12,408 --> 00:08:14,744 Jak działa defraudacja? Nigdy tego nie rozumiałem. 197 00:08:14,869 --> 00:08:16,996 Czym jest defraudacja, a czym deratyzacja? 198 00:08:17,121 --> 00:08:18,455 Nie zbliżaj się. 199 00:08:18,456 --> 00:08:20,790 Właśnie. Musisz określić 200 00:08:20,791 --> 00:08:23,127 maksymalny dystans od rozmówców 201 00:08:23,252 --> 00:08:24,753 i pozostać w tej strefie. 202 00:08:24,754 --> 00:08:26,588 Mów dalej. 203 00:08:26,589 --> 00:08:28,674 Co to jest malwersacja? To coś jak manipulacja? 204 00:08:28,799 --> 00:08:30,801 - Mówcie głośniej. - Nie możesz tego mówić. 205 00:08:30,927 --> 00:08:32,512 - To podstawowa zasada. - No. 206 00:08:33,095 --> 00:08:35,389 Trochę pomyślałam i obmyśliłam strategię. 207 00:08:35,515 --> 00:08:38,809 Może nawet uda ci się wygrać. 208 00:08:38,935 --> 00:08:41,353 Plan jest taki. Przez kilka pierwszych dni się ukrywaj, 209 00:08:41,354 --> 00:08:43,146 niech inni wybiją się nawzajem. 210 00:08:43,147 --> 00:08:45,316 Ukryć się. Może być. 211 00:08:46,192 --> 00:08:47,193 Jak? 212 00:08:47,318 --> 00:08:50,320 Szkoła to bezpieczna strefa, więc po szkole możesz iść 213 00:08:50,321 --> 00:08:53,741 na jakieś zajęcia dodatkowe. Idź do kółka szachowego. 214 00:08:53,866 --> 00:08:55,535 Ale ja nie należę do kółka szachowego. 215 00:08:55,660 --> 00:08:59,121 Do kółka pachowego? Ja chcę kółko cyckowe. Jeden cycek, drugi cycek. 216 00:08:59,247 --> 00:09:00,956 Gene, cicho. Po lekcjach zostaniesz tu 217 00:09:00,957 --> 00:09:03,334 przez jakieś 45-60 minut. 218 00:09:03,459 --> 00:09:05,795 Potem musisz się przebrać. 219 00:09:05,920 --> 00:09:07,420 Weź czapkę z kosza rzeczy znalezionych. 220 00:09:07,421 --> 00:09:10,048 Sprawdź, czy nie ma wszy! Albo nie. Będzie ciekawiej. 221 00:09:10,049 --> 00:09:12,259 Każdego dnia będziesz wychodzić innym wyjściem. 222 00:09:12,260 --> 00:09:14,928 Wtedy pod żadnym pozorem nie wracaj do domu. 223 00:09:14,929 --> 00:09:17,890 Będą na ciebie czekać na drodze 224 00:09:18,015 --> 00:09:20,225 ze szkoły do naszego mieszkania, więc gdzieś się zaszyj. 225 00:09:20,226 --> 00:09:21,393 Lokóweczka 226 00:09:21,394 --> 00:09:23,228 Nie biegaj, ale poruszaj się szybko. 227 00:09:23,229 --> 00:09:25,981 Dziś pójdziesz do salonu, gdzie pracuje Gretchen. 228 00:09:25,982 --> 00:09:27,817 Zostań tam. Poczytaj pisemka. 229 00:09:27,942 --> 00:09:29,442 Nowa fryzura cię nie zabije. 230 00:09:29,443 --> 00:09:31,821 O 18.00, kiedy skończy się czas, 231 00:09:31,946 --> 00:09:33,990 wrócisz do domu, by móc walczyć dalej. 232 00:09:34,115 --> 00:09:36,491 A jutro to samo. 233 00:09:36,492 --> 00:09:38,159 Jasne. Mam nadzieję. 234 00:09:38,160 --> 00:09:39,787 Powtórzysz to jeszcze ze dwa razy? 235 00:09:39,912 --> 00:09:41,581 Nieważne, kumam. Jako tako. 236 00:09:59,932 --> 00:10:02,393 Wielki Ser załatwił kilku najlepszych zawodników! 237 00:10:02,518 --> 00:10:05,146 {\an8}Aiden wyeliminowany, Ronald wyeliminowany. 238 00:10:05,271 --> 00:10:07,148 {\an8}Katie, Josh, oboje wyeliminowani. 239 00:10:07,273 --> 00:10:08,774 {\an8}A my wciąż nie wiemy, kto to. 240 00:10:08,899 --> 00:10:10,568 {\an8}Nikt go nie widział. 241 00:10:10,693 --> 00:10:12,986 {\an8}Uderza z cienia jak anioł śmierci. 242 00:10:12,987 --> 00:10:16,615 To nowość. Ale dasz radę, Tina. 243 00:10:16,616 --> 00:10:18,117 Przeżyjesz. 244 00:10:18,242 --> 00:10:20,786 Wysypiasz się, Tina? Jesz wystarczająco dużo białka? 245 00:10:20,911 --> 00:10:22,330 Zjedz. To kurczak. 246 00:10:22,455 --> 00:10:23,873 - Dzięki. - Trzymaj się! 247 00:10:23,998 --> 00:10:26,000 - Jesteś naszą jedyną nadzieją! - Wielki Ser. 248 00:10:26,125 --> 00:10:28,668 Wielki Ser zmienił zasady gry. 249 00:10:28,669 --> 00:10:30,962 Nie chełpi się, nie pojedynkuje. 250 00:10:30,963 --> 00:10:33,924 Jest ponad to. To geniusz. Wizjoner. 251 00:10:34,050 --> 00:10:36,010 To ma mnie motywować? 252 00:10:36,135 --> 00:10:39,096 Tak, możesz go pokonać. 253 00:10:39,221 --> 00:10:41,807 - To dobrze. - Kim jest Wielki Ser? 254 00:10:41,932 --> 00:10:43,642 Może to Will, jest wysportowany. 255 00:10:43,643 --> 00:10:44,977 Patrzcie, jak żuje. 256 00:10:45,102 --> 00:10:46,895 - Bez wysiłku. - To może być Chelsea. 257 00:10:46,896 --> 00:10:48,356 Pasuje to do niej. 258 00:10:48,481 --> 00:10:51,651 Rzucałaby w ludzi serem nawet bez bitwy. 259 00:10:51,776 --> 00:10:54,236 Ale to może być też Henry Haber. 260 00:10:54,362 --> 00:10:55,863 Albo Jocelyn? Nie. 261 00:10:55,988 --> 00:10:58,782 Tammy? Jest geniuszem zła. 262 00:10:58,783 --> 00:11:01,035 A przynajmniej jest zła. Sam? 263 00:11:02,036 --> 00:11:03,329 Nerwowy, niezdarny, ale... 264 00:11:03,454 --> 00:11:07,124 Widziałam, jak rzuca frisbee. Nie szło mu źle. Być może? 265 00:11:07,249 --> 00:11:09,000 A co z Susmitą? 266 00:11:09,001 --> 00:11:11,712 Nikt by jej nie podejrzewał. 267 00:11:11,837 --> 00:11:14,340 Mądrala na zajęciach, wojowniczka po dzwonku? 268 00:11:14,465 --> 00:11:17,218 Naprawdę chce wygrać tę głupią grę, 269 00:11:17,343 --> 00:11:19,345 która zniszczyła naszą przyjaźń. 270 00:11:19,470 --> 00:11:22,723 Nie miałabym nic przeciwko wygranej, żeby dać jej popalić. 271 00:11:22,848 --> 00:11:24,307 Serem w twarz. 272 00:11:24,308 --> 00:11:26,267 Może dzięki chowaniu się uda mi się wygrać. 273 00:11:26,268 --> 00:11:27,602 Dobrze mi idzie. 274 00:11:27,603 --> 00:11:29,897 Miło pogadałam sobie z panią ze sklepu z witaminami. 275 00:11:30,022 --> 00:11:31,356 Koniec z ukrywaniem się. 276 00:11:31,357 --> 00:11:33,317 Co? Podobało mi się. 277 00:11:33,442 --> 00:11:36,153 Już czas zmienić strategię. 278 00:11:36,278 --> 00:11:39,323 Kiedy grasz w zbijaka, na początku mądrze jest się wycofać. 279 00:11:39,448 --> 00:11:41,366 Ale nikt nie wygrywa, chowając się. 280 00:11:41,367 --> 00:11:42,702 Musisz zbijać przeciwników. 281 00:11:42,827 --> 00:11:46,622 Zostało już niewielu zawodników. Pora uruchomić tryb serowy. 282 00:11:47,248 --> 00:11:48,708 Czym jest tryb serowy? 283 00:11:48,833 --> 00:11:50,167 To znaczy, że teraz atakujesz. 284 00:11:50,292 --> 00:11:53,629 Szukasz swoich celów, a kiedy znajdziesz, szukasz sposobu, by je wyeliminować. 285 00:11:53,754 --> 00:11:56,756 Znajdź i zniszcz, moja ty groźna bestio. 286 00:11:56,757 --> 00:11:58,592 Marna ze mnie bestia. 287 00:11:58,718 --> 00:12:01,469 - No to może groźna kwestia? - Nie umiem rzucać serem. 288 00:12:01,470 --> 00:12:03,763 Za dużo myślisz. 289 00:12:03,764 --> 00:12:06,266 Wsadź sobie mózg w tyłek. 290 00:12:06,267 --> 00:12:09,394 - Dobrze. - Miałem to zrobić po lunchu. 291 00:12:09,395 --> 00:12:11,896 Wykorzystasz klasyczną strategię podstępu. 292 00:12:11,897 --> 00:12:14,942 Ktoś za tobą pójdzie, a ty odwrócisz sytuację na swoją korzyść. 293 00:12:18,612 --> 00:12:20,573 Cholera. Chwila. 294 00:12:20,990 --> 00:12:21,991 Wychodź! 295 00:12:22,116 --> 00:12:23,492 Zaczekaj. 296 00:12:25,244 --> 00:12:27,580 Co? Nie! 297 00:12:27,705 --> 00:12:30,040 Podstęp. Groźna bestia. 298 00:12:30,166 --> 00:12:32,041 Nie nazywaj mnie groźną bestią. 299 00:12:32,042 --> 00:12:33,585 To ja jestem groźną bestią. 300 00:12:33,586 --> 00:12:36,880 Ty jesteś tylko ptysiem, który dostał serem w twarz. Żryj to. 301 00:12:36,881 --> 00:12:39,090 Nie dosłownie, z ziemi się nie je. 302 00:12:39,091 --> 00:12:40,676 Ale wiesz, o co mi chodzi. 303 00:12:43,971 --> 00:12:46,139 Nie do wiary, wyeliminowałam Tammy. Serem w twarz! 304 00:12:46,140 --> 00:12:48,893 Dosłownie dostała plasterkiem w twarz. 305 00:12:49,018 --> 00:12:52,187 Tina, to dopiero jedna osoba. Podoba mi się twój zapał, ale skup się. 306 00:12:52,188 --> 00:12:53,480 Przed nami dużo pracy. 307 00:12:53,481 --> 00:12:55,690 Tak się martwiłaś o to, jak rzucasz. 308 00:12:55,691 --> 00:12:57,525 Jestem z ciebie dumny. Chyba. 309 00:12:57,526 --> 00:12:59,528 - Dzięki. - Tina, to lista wszystkich, 310 00:12:59,653 --> 00:13:02,322 którzy wciąż są w grze, czyli twoich celów. 311 00:13:02,323 --> 00:13:04,657 - Wyeliminujesz ich? - Pewnie! 312 00:13:04,658 --> 00:13:06,327 Czy ktoś może podać mi bułkę? 313 00:13:07,119 --> 00:13:09,747 - Ojej! - Przepraszam, wyluzuję. 314 00:13:20,341 --> 00:13:23,760 Zostałaś już tylko ty, Susmita, Sam, 315 00:13:23,761 --> 00:13:25,678 Henry, Chelsea i Will? 316 00:13:25,679 --> 00:13:28,056 Wielki Ser to Chelsea lub Will, no nie? 317 00:13:28,057 --> 00:13:30,183 Dziewczyna, która ostrzy paznokcie, lub chłopak, 318 00:13:30,184 --> 00:13:32,060 który umie kopnąć piłkę aż do huśtawek. 319 00:13:32,061 --> 00:13:34,479 - Psst. - W tym wypadku 320 00:13:34,480 --> 00:13:36,357 nie musiałeś mówić „psst”. 321 00:13:36,482 --> 00:13:37,691 - Ale spoko. - Otwórz. 322 00:13:38,651 --> 00:13:41,736 Wszyscy uczestnicy mają spotkać się w opuszczonej fabryce psiego żarcia 323 00:13:41,737 --> 00:13:45,406 dziś o 16.30, a Wielki Ser się ujawni. 324 00:13:45,407 --> 00:13:47,242 P.S. To nie ja. Henry. 325 00:13:47,243 --> 00:13:49,453 Dziwne. Brzmi jak pułapka. 326 00:13:49,578 --> 00:13:51,705 Jak dziwna pułapka. 327 00:13:51,831 --> 00:13:54,249 Ale jeśli dobrze to rozegrasz, 328 00:13:54,250 --> 00:13:56,669 możesz wyeliminować wszystkich i wygrać tę cuchnącą grę. 329 00:13:56,794 --> 00:13:59,255 - Albo przegrać. - Albo przegrać. 330 00:13:59,380 --> 00:14:01,173 To samo mówili do siebie żołnierze 331 00:14:01,298 --> 00:14:03,634 przed szturmem na plaże w Normandii. 332 00:14:04,426 --> 00:14:07,137 Pewnie jest już w opuszczonej fabryce. 333 00:14:07,263 --> 00:14:09,765 Mam nadzieję, że ma dość sera. 334 00:14:09,890 --> 00:14:12,768 Oby przyniosła trochę. Tęsknię za serem. 335 00:14:13,435 --> 00:14:15,395 To ta sama para, prawda? 336 00:14:15,396 --> 00:14:16,479 Tak. 337 00:14:16,480 --> 00:14:18,023 Ci, którzy się rozstali. 338 00:14:18,148 --> 00:14:19,649 Rozstanie przy podwójnym burgerze. 339 00:14:19,650 --> 00:14:20,943 Idą tu? 340 00:14:21,068 --> 00:14:23,362 Dlaczego... Witamy w Bob's Burgers. 341 00:14:23,487 --> 00:14:25,113 Możemy dać im menu? 342 00:14:25,114 --> 00:14:26,699 PAN MIELONKA 343 00:14:30,494 --> 00:14:31,829 - Cześć? - Witaj. 344 00:14:31,954 --> 00:14:33,706 Schowaj się, jeśli chcesz. 345 00:14:34,582 --> 00:14:36,124 Co mamy... 346 00:14:36,125 --> 00:14:38,377 Zorientowałem się, że trudno jest 347 00:14:38,502 --> 00:14:41,504 zacząć tajne spotkanie, kiedy nikogo nie widzicie. 348 00:14:41,505 --> 00:14:43,799 - Wszyscy są? - Tak. 349 00:14:43,924 --> 00:14:45,050 - Tak. - Tak. 350 00:14:45,175 --> 00:14:46,969 - Jestem. - Właśnie. 351 00:14:47,094 --> 00:14:48,846 Zostaliśmy tylko my. 352 00:14:48,971 --> 00:14:52,724 Jedno z was jest Wielkim Serem, a ja wiem, kto to jest, 353 00:14:52,725 --> 00:14:55,436 a jej imię rymuje się z „Rusrita”. 354 00:14:55,561 --> 00:14:56,854 To już coś. 355 00:14:56,979 --> 00:15:00,316 Co? To nie ja. 356 00:15:00,482 --> 00:15:02,234 To na pewno ona. 357 00:15:02,359 --> 00:15:05,403 Spotykaliśmy się przez trzy tygodnie i dwa dni, 358 00:15:05,404 --> 00:15:07,990 widziałem, jak wrzuciła do kosza wizytówkę 359 00:15:08,115 --> 00:15:10,825 z idealną dokładnością z odległości połowy pokoju. 360 00:15:10,826 --> 00:15:13,536 Graliśmy też kiedyś w badmintona, grała jak prawdziwy potwór. 361 00:15:13,537 --> 00:15:16,540 Czy to ona, czy nie, dlaczego nas tu sprowadziłeś? 362 00:15:16,665 --> 00:15:17,749 Jaki jest plan? 363 00:15:17,750 --> 00:15:19,417 Mam to samo pytanie. 364 00:15:19,418 --> 00:15:21,629 Wszyscy kojarzycie Bitwę o Czerwone Klify, 365 00:15:21,754 --> 00:15:23,380 która miała miejsce w Chinach, w drugim wieku? 366 00:15:23,505 --> 00:15:24,839 - Nie. - Co? 367 00:15:24,840 --> 00:15:29,052 Ale na pewno wiecie, czym jest „koalicja ze wspólnym celem”? 368 00:15:29,053 --> 00:15:30,387 Nie. 369 00:15:30,512 --> 00:15:33,765 Jesteśmy zwykłymi śmiertelnikami, możemy wygrać tylko wtedy, 370 00:15:33,766 --> 00:15:35,684 kiedy wyeliminujemy Wielkiego Sera. 371 00:15:35,809 --> 00:15:39,188 Inaczej ona położy nas wszystkich, a nasze szanse spadną do zera. 372 00:15:39,355 --> 00:15:41,731 Mówiłam już, to nie ja! 373 00:15:41,732 --> 00:15:43,943 Henry ściągnął nas tu, 374 00:15:44,068 --> 00:15:46,862 żeby wszystkich wyeliminować. 375 00:15:46,987 --> 00:15:50,074 Może dlatego, że sam jest Wielkim Serem? 376 00:15:50,199 --> 00:15:52,368 Schlebiasz mi. Mam do tego mózg. 377 00:15:52,493 --> 00:15:53,868 Ale nie aspekty fizyczne. 378 00:15:53,869 --> 00:15:55,537 Czyli chodzi o to, 379 00:15:55,663 --> 00:15:58,082 że jesteśmy w opuszczonej fabryce psiej karmy 380 00:15:58,207 --> 00:16:00,500 z Wielkim Serem, ale nie wiemy, kim on jest. 381 00:16:00,501 --> 00:16:01,627 To Susmita! 382 00:16:01,752 --> 00:16:03,045 To Henry! 383 00:16:04,505 --> 00:16:05,589 Dostałem. 384 00:16:05,714 --> 00:16:07,299 Nie widziałeś przypadkiem, 385 00:16:07,424 --> 00:16:09,300 kto to był? Pewnie nie. 386 00:16:09,301 --> 00:16:12,763 Pewnie byś o tym wspomniał. Nieważne. 387 00:16:16,183 --> 00:16:17,977 Will, powiedz, 388 00:16:18,102 --> 00:16:21,688 widziałeś cokolwiek? Kierunek? Słyszałeś coś? 389 00:16:21,689 --> 00:16:23,565 Nie. To było tak szybko. 390 00:16:23,691 --> 00:16:26,360 Nic nie widziałem, nawet nic nie słyszałem. 391 00:16:26,527 --> 00:16:28,736 Tak z ciekawości, byłeś Wielkim Serem? 392 00:16:28,737 --> 00:16:31,865 Dzięki za komplement, ale to nie ja. 393 00:16:32,574 --> 00:16:34,994 Kto tak dyszy? Bo to obrzydliwe. 394 00:16:35,119 --> 00:16:38,121 To ja. Denerwuję się, 395 00:16:38,122 --> 00:16:40,873 więc mam mały atak paniki, nic takiego. 396 00:16:40,874 --> 00:16:44,544 Walczmy dalej. Wszystko spoczko, foczko. Przepraszam, że to powiedziałem. 397 00:16:44,545 --> 00:16:47,506 Możliwe, że to Chelsea. 398 00:16:47,631 --> 00:16:50,259 Często wpada w kłopoty. Lubi ryzyko. 399 00:16:50,384 --> 00:16:52,636 Dreszczyk emocji. Przebiła sobie nos pinezką. 400 00:16:52,761 --> 00:16:55,973 To nie ma nic wspólnego z rzucaniem serem z ukrycia. 401 00:16:56,098 --> 00:16:57,598 Mówię tylko, że ta logika jest do niczego. 402 00:16:57,599 --> 00:17:00,060 I to nie była pinezka. To był spinacz do papieru. 403 00:17:00,185 --> 00:17:01,937 - Auć. - Co z Tiną? 404 00:17:02,062 --> 00:17:05,315 Może wyeliminowała swoją drużynę, żeby nas zmylić. 405 00:17:05,441 --> 00:17:07,317 Niezły pomysł. Mogłam tak zrobić. 406 00:17:07,443 --> 00:17:11,030 Na 99% nie jestem Wielkim Serem. 407 00:17:12,906 --> 00:17:15,116 Upuściłem opakowanie gumy. Susmita, lubisz gumę. 408 00:17:15,117 --> 00:17:16,200 CYNA-CO??? 409 00:17:16,201 --> 00:17:18,662 Możesz ją wziąć, jeśli chcesz. 410 00:17:18,787 --> 00:17:21,832 - Ma dodatkowe smakowe kryształki. - Nie trzeba, dzięki. 411 00:17:24,585 --> 00:17:25,586 Szlag, dostałem! 412 00:17:26,837 --> 00:17:28,213 Masz mnie. 413 00:17:29,173 --> 00:17:30,174 Ładnie. 414 00:17:30,299 --> 00:17:33,384 Chciałam powiedzieć wam, że nie byłam Wielkim Serem. 415 00:17:33,385 --> 00:17:35,678 - Naprawdę? - Nie. Może. 416 00:17:35,679 --> 00:17:37,388 - To nie byłam ja. - Henry, to byłeś ty? 417 00:17:37,389 --> 00:17:39,849 Nie. Napisałem przecież. 418 00:17:39,850 --> 00:17:42,727 Przeprowadziłem tyle symulacji tego wydarzenia 419 00:17:42,728 --> 00:17:45,564 i żadna nie była równie niesatysfakcjonująca. 420 00:17:45,689 --> 00:17:48,649 - Gumy z kryształkami smakowymi? - Pewnie. 421 00:17:48,650 --> 00:17:51,403 Też będę chciała gumę. Tak tylko mówię. 422 00:17:52,488 --> 00:17:55,282 - Nic nie słyszę. - Chyba mówią po francusku. 423 00:17:55,407 --> 00:17:57,159 Albo po angielsku, ale bardzo cicho. 424 00:17:57,284 --> 00:17:58,284 Nie usłyszymy ich. 425 00:17:58,285 --> 00:18:01,121 - To niemożliwe. - Są bardzo dobrzy. 426 00:18:01,246 --> 00:18:03,499 Dajmy im trochę prywatności. 427 00:18:03,624 --> 00:18:06,000 Nie mów tak. Nawet o tym nie myśl. Idę. 428 00:18:06,001 --> 00:18:07,168 - Nie. - Nie rób tego. 429 00:18:07,169 --> 00:18:09,088 Dam radę. 430 00:18:11,215 --> 00:18:13,299 Nie przestali rozmawiać. Dobrze. 431 00:18:13,300 --> 00:18:15,426 Znalazła maksymalną odległość. 432 00:18:15,427 --> 00:18:17,553 Ma martwy wzrok. 433 00:18:17,554 --> 00:18:19,139 I martwą nogę? 434 00:18:19,890 --> 00:18:21,350 - Sam? - Tak? 435 00:18:21,475 --> 00:18:23,268 - Susmita? - Tak? 436 00:18:23,393 --> 00:18:26,313 Chyba zostaliśmy tylko my. 437 00:18:26,438 --> 00:18:28,273 - Chyba tak. - Rety, Tina. 438 00:18:28,398 --> 00:18:29,608 Dołączyłabym do ciebie, 439 00:18:29,733 --> 00:18:31,610 gdybym wiedziała, że zajdziesz tak daleko. 440 00:18:31,735 --> 00:18:33,694 Jesteś naprawdę dobra. 441 00:18:33,695 --> 00:18:35,322 Dzięki, sama się zdziwiłam. 442 00:18:35,447 --> 00:18:39,409 Nie sądziłam, że będę dobra, więc może dlatego jestem dobra? 443 00:18:39,535 --> 00:18:41,995 Nie musisz być w czymś dobra, 444 00:18:42,121 --> 00:18:43,163 żeby się dobrze bawić. 445 00:18:43,288 --> 00:18:45,499 Wiem. Podoba mi się to. 446 00:18:45,624 --> 00:18:50,129 Ale muszę cię wyeliminować, żeby wygrać. 447 00:18:50,254 --> 00:18:52,172 Chyba że ja będę pierwsza. 448 00:18:58,762 --> 00:19:00,472 Było blisko. 449 00:19:00,597 --> 00:19:02,224 Baw się trochę mniej. 450 00:19:07,729 --> 00:19:08,772 Szlag. 451 00:19:08,897 --> 00:19:10,941 Dobry rzut, Tina. 452 00:19:11,066 --> 00:19:13,401 - Dzięki, Susmita. - Tina, byłaś Wielkim Serem? 453 00:19:13,402 --> 00:19:16,363 - Nie. - Ja też nie. To znaczy... 454 00:19:16,488 --> 00:19:19,699 Tak. To ja. Cześć. 455 00:19:19,700 --> 00:19:22,119 Sam? Tak bardzo się denerwowałeś. 456 00:19:22,244 --> 00:19:26,038 Wciąż się denerwuję. Ale jestem w tym dobry. 457 00:19:26,039 --> 00:19:28,250 Można połączyć jedno i drugie. 458 00:19:28,375 --> 00:19:29,877 To pomaga. Czasami. 459 00:19:30,002 --> 00:19:33,714 Fakt. Boże, nie pokonam cię. 460 00:19:34,590 --> 00:19:36,842 Tina, o czym rozmawiałyśmy? 461 00:19:36,967 --> 00:19:38,510 Nic na to nie poradzę. Straciłam pewność siebie. 462 00:19:38,635 --> 00:19:40,554 Koniec zabawy. Boję się. 463 00:19:41,638 --> 00:19:43,307 Muszę się schować. 464 00:19:58,530 --> 00:19:59,573 Udało ci się, Tina. 465 00:19:59,698 --> 00:20:01,074 Kapelusz. 466 00:20:01,200 --> 00:20:04,161 Chciałam, żebyś myślał, że się chowam, ale tak naprawdę na ciebie polowałam. 467 00:20:04,286 --> 00:20:05,829 Myślałem, że się chowasz. 468 00:20:05,954 --> 00:20:07,331 Dobra robota, Tina. 469 00:20:07,456 --> 00:20:08,999 Jeśli miałem z kimś przegrać, 470 00:20:09,124 --> 00:20:10,584 - cieszę się, że przegrałem z tobą. - Dzięki. 471 00:20:10,709 --> 00:20:13,879 Jeśli miałam wygrać, cieszę się, że to ja wygrałam. 472 00:20:14,796 --> 00:20:18,091 Okazuje się, że to przez Julie zerwali. 473 00:20:18,217 --> 00:20:20,009 Ale Julie jest jego siostrą. 474 00:20:20,010 --> 00:20:23,180 Dostała się na medycynę i strasznie się tym przechwalała. 475 00:20:23,305 --> 00:20:24,764 Zejdą się. 476 00:20:24,765 --> 00:20:28,685 Wasza mama dowiedziała się tego, jednocześnie wydając głośne dźwięki. 477 00:20:28,810 --> 00:20:31,646 - Prawdziwy triumf. - Żałuj, że nie widziałaś, jak nie patrzy. 478 00:20:31,647 --> 00:20:33,231 Dobra robota, mamo. Louise, 479 00:20:33,232 --> 00:20:35,567 patrzysz na moją głowę. 480 00:20:35,692 --> 00:20:37,361 Cóż mogę rzec? Jestem zaskoczona. 481 00:20:37,486 --> 00:20:39,404 Wygrałaś Bitwę na plasterki. 482 00:20:39,529 --> 00:20:41,739 Ty, my. Ja. Dzięki tobie. 483 00:20:41,740 --> 00:20:44,659 W czym jeszcze jesteś kiepska? W napadaniu na banki? 484 00:20:44,660 --> 00:20:45,993 - Pewnie tak. - Zajmę się tym. 485 00:20:45,994 --> 00:20:47,411 - Nie. - Tak. 486 00:20:47,412 --> 00:20:48,956 - Nie. - Zrób groźną bestię. 487 00:20:50,040 --> 00:20:53,126 Przepraszam. Wiedzieliście, że będę rzucać jedzeniem. 488 00:20:53,252 --> 00:20:55,837 - Tak. - Będę to robić co kolacja. 489 00:21:23,865 --> 00:21:25,867 Napisy: Jakub Jadowski