1 00:00:00,084 --> 00:00:02,293 W poprzednim odcinku: 2 00:00:02,376 --> 00:00:05,043 Jesteśmy pewni tylko jednego: każdy mieszkaniec Ziemi 3 00:00:05,126 --> 00:00:07,710 stracił przytomność w tym samym czasie. 4 00:00:07,793 --> 00:00:11,168 Rasa ludzka straciła przytomność 5 00:00:11,251 --> 00:00:14,418 - na dwie minuty i 17 sekund. - Nie straciłem przytomności. 6 00:00:14,501 --> 00:00:17,418 Miałem wrażenie, że to wspomnienie, ale to była przyszłość. 7 00:00:17,501 --> 00:00:18,543 Tak samo było ze mną. 8 00:00:18,626 --> 00:00:21,209 Chcesz powiedzieć, że świadomość wszystkich ludzi przeskoczyła w czasie 9 00:00:21,293 --> 00:00:23,585 - o sześć miesięcy do przodu? - Tak, choć wiem, jak to brzmi. 10 00:00:23,668 --> 00:00:25,418 Najważniejsze zadanie: znaleźć przyczynę. 11 00:00:25,501 --> 00:00:28,585 W mojej wizji zaczynałem mieć pojęcie, dlaczego to się wydarzyło. 12 00:00:28,668 --> 00:00:32,710 Byłam na położniczym USG. Ale nie jestem w ciąży. 13 00:00:32,793 --> 00:00:35,877 Byłam z innym mężczyzną. Nigdy go nie widziałam. 14 00:00:35,960 --> 00:00:38,251 Nic nie widziałem. A jeśli nic nie widziałem, 15 00:00:38,334 --> 00:00:40,501 bo za pół roku będę martwy? 16 00:00:40,585 --> 00:00:42,543 - Co tam masz? - Coś dla ciebie zrobiłam. 17 00:00:42,626 --> 00:00:43,877 - Co tu mamy? - Ośmiolatek. 18 00:00:43,960 --> 00:00:46,043 Samochód wjechał na boisko szkoły. 19 00:00:46,126 --> 00:00:48,418 - Będzie dobrze, kochanie. - Wiem, Olivio. 20 00:00:48,501 --> 00:00:49,668 Skąd wiesz, jak mam na imię? 21 00:00:49,752 --> 00:00:51,543 - Patrz. - Niesamowite. 22 00:00:51,626 --> 00:00:54,084 Kto to, do diabła? I dlaczego jest przytomny? 23 00:00:54,168 --> 00:00:56,877 - Kim pan jest? - Jego ojcem. Lloyd Simcoe. 24 00:02:06,668 --> 00:02:08,626 Koniec! 25 00:02:09,793 --> 00:02:11,084 Ale było fajnie! 26 00:02:11,168 --> 00:02:14,251 - Co widziałaś? - Byłam z rodziną w Disneylandzie! 27 00:02:14,334 --> 00:02:16,501 - Co widziałeś? - Kucyka. 28 00:02:16,585 --> 00:02:19,626 - Jadłem lody. - A ty co widziałaś? 29 00:02:19,710 --> 00:02:21,752 Nie twój interes. 30 00:02:21,835 --> 00:02:25,835 - Wszyscy bawią się w zaćmienie. - Ja nie chcę. 31 00:02:25,918 --> 00:02:27,460 Musisz powiedzieć! 32 00:02:27,543 --> 00:02:30,543 - Oddawaj! - Najpierw powiedz! 33 00:02:34,376 --> 00:02:37,877 Charlie! Nie wolno się bić w szkole! 34 00:02:37,960 --> 00:02:39,918 Idziesz ze mną. 35 00:02:40,710 --> 00:02:43,710 Charlie, wracaj! 36 00:02:45,418 --> 00:02:46,877 Charlie! 37 00:02:49,168 --> 00:02:50,585 Charlie! 38 00:03:13,126 --> 00:03:17,209 PRZEBŁYSK JUTRA 39 00:03:19,084 --> 00:03:21,752 Odkąd miałem wizję, jest mi ciężko. 40 00:03:23,126 --> 00:03:26,543 Mówią, że mamy żyć dzień po dniu. 41 00:03:27,835 --> 00:03:33,002 Ale jak mam to robić, skoro przyszłość wisi mi nad głową? 42 00:03:33,084 --> 00:03:35,918 Każdy dzień przybliża mnie do tego, co widziałem. 43 00:03:36,002 --> 00:03:39,043 Nie uniknę tego. 44 00:03:39,126 --> 00:03:43,293 A wy się na mnie gapicie. 45 00:03:43,376 --> 00:03:45,710 - Nawalił się. - Nie macie odpowiedzi, co? 46 00:03:45,793 --> 00:03:48,585 Nie. Bo nie ma odpowiedzi. 47 00:03:48,668 --> 00:03:51,668 - Ten program to jakiś żart. - Mam odpowiedź. 48 00:03:51,752 --> 00:03:53,585 Idź się przewietrz. 49 00:03:53,668 --> 00:03:56,418 Daruj nam ten pijacki bełkot. 50 00:04:00,168 --> 00:04:02,501 Też mnie to wkurzało, 51 00:04:02,585 --> 00:04:05,043 ale nie przerywamy zwierzeń innych. 52 00:04:05,126 --> 00:04:08,334 Nawalony i się zwierza? Potwornie mnie wkurzył. 53 00:04:08,418 --> 00:04:10,668 - Mam dużo na głowie. - On też. 54 00:04:11,418 --> 00:04:13,084 Wiem, że martwisz się o Olivię. 55 00:04:13,168 --> 00:04:15,960 Boisz się, że znowu będziesz pił. 56 00:04:16,043 --> 00:04:17,626 On już się napił. 57 00:04:17,710 --> 00:04:21,043 Jaka jest różnica? Obaj się męczycie. 58 00:04:22,877 --> 00:04:24,251 Spójrz na tych ludzi. 59 00:04:24,334 --> 00:04:28,752 Każdy zmaga się z tym, co my. Z przyszłością. 60 00:04:30,793 --> 00:04:33,585 Tylko oni nie mają grupy wsparcia, 61 00:04:33,668 --> 00:04:35,793 która im pomoże. 62 00:04:36,543 --> 00:04:38,460 Może to było dobre, może złe. 63 00:04:38,543 --> 00:04:40,835 Może niewytłumaczalne. 64 00:04:41,626 --> 00:04:44,877 Ale spotkało każdego. 65 00:04:44,960 --> 00:04:48,168 Każdą ludzką istotę. 66 00:04:51,251 --> 00:04:54,710 Ja widziałem moją córkę żywą. 67 00:04:55,293 --> 00:04:57,793 Podejdź do kogokolwiek na ulicy i spytaj: 68 00:04:57,877 --> 00:05:01,168 "Co widziałeś?" Od razu zrozumie, o czym mówisz. 69 00:05:01,251 --> 00:05:04,043 Czy kiedykolwiek w historii wydarzyło się coś takiego? 70 00:05:07,626 --> 00:05:09,334 Teraz wszyscy jesteśmy prorokami. 71 00:05:11,835 --> 00:05:13,877 Sześciu agentów złożyło wymówienie. 72 00:05:13,960 --> 00:05:17,793 W sumie straciliśmy 18stu przez 3 dni. 73 00:05:17,877 --> 00:05:20,793 Wiem, że wszyscy jesteśmy przerażeni. 74 00:05:20,877 --> 00:05:25,793 Każdy się boi, cieszy albo jest skołowany tym, co zobaczył. 75 00:05:25,877 --> 00:05:28,835 Ale w przeciwieństwie do reszty ludności, 76 00:05:28,918 --> 00:05:32,626 musimy o tym zapomnieć, 77 00:05:32,710 --> 00:05:36,126 bo to my ratujemy ludzi, gdy ich świat się rozpada. 78 00:05:39,752 --> 00:05:43,501 Warto było zabrać się wojskowym transportem z Waszyngtonu, 79 00:05:43,585 --> 00:05:44,668 żeby usłyszeć tę przemowę. 80 00:05:44,752 --> 00:05:49,752 Sekretarz Anastasia Markham. Bezpieczeństwo narodowe. 81 00:05:49,835 --> 00:05:52,251 Słyszałam, że pewne biuro FBI 82 00:05:52,334 --> 00:05:55,293 postanowiło samodzielnie 83 00:05:55,376 --> 00:05:57,168 zająć się przebłyskiem. 84 00:05:57,251 --> 00:06:01,002 Jeśli jest inne biuro, lub agencja, które miało wizję śledztwa, 85 00:06:01,084 --> 00:06:03,418 albo ma więcej informacji, niż my, proszę mi dać znać. 86 00:06:04,376 --> 00:06:05,877 Prześlemy im nasze akta. 87 00:06:05,960 --> 00:06:09,752 Przepraszam. To ze szkoły mojej córki. 88 00:06:13,251 --> 00:06:15,460 Co robili, gdy to się stało? 89 00:06:15,543 --> 00:06:17,209 Bawili się w zaćmienie. 90 00:06:17,293 --> 00:06:21,251 Odgrywają katastrofę tak samo, jak po 11 września i Katrinie. 91 00:06:21,334 --> 00:06:24,793 Nie mogę uwierzyć, że zachowuje się inaczej. 92 00:06:24,877 --> 00:06:27,501 Reszta dzieci mówi o tym, co widziały. 93 00:06:27,585 --> 00:06:29,209 Jak my wszyscy. 94 00:06:29,293 --> 00:06:33,668 Skoro Charlie milczy możliwe, że coś się za tym kryje. 95 00:06:34,918 --> 00:06:36,585 Wszystko w porządku w domu? 96 00:06:37,501 --> 00:06:38,710 Byłam z innym mężczyzną. 97 00:06:41,710 --> 00:06:44,084 Tak, jest dobrze. 98 00:06:44,168 --> 00:06:47,710 Rozmawiała o tym, co widziała? 99 00:06:47,793 --> 00:06:52,376 Postanowiliśmy poczekać, aż sama nam powie. 100 00:06:52,460 --> 00:06:55,710 Może lepiej zadać jej to pytanie. 101 00:07:01,585 --> 00:07:05,960 Żadne z nas nie chce o tym mówić. 102 00:07:06,043 --> 00:07:07,543 Ale? 103 00:07:07,626 --> 00:07:10,793 Charlie nie było w mojej wizji. 104 00:07:10,877 --> 00:07:15,793 Zakładam, że była w domu, z tobą. 105 00:07:15,877 --> 00:07:16,960 Powiedz to, Mark. 106 00:07:18,752 --> 00:07:23,084 - Widziałaś innego faceta, którego... - W ogóle go nie znam. 107 00:07:23,793 --> 00:07:27,877 Nawet jeśli go spotkam, odwrócę się i odejdę. 108 00:07:27,960 --> 00:07:29,293 Musisz mi uwierzyć. 109 00:07:29,376 --> 00:07:34,918 Ale w twojej wizji byłaś z nim związana. 110 00:07:35,002 --> 00:07:37,126 Mówiłaś, że coś do niego czułaś. 111 00:07:37,209 --> 00:07:42,752 Był w naszym domu. Może Charlie też go widziała? 112 00:07:42,835 --> 00:07:45,543 - Nie wiem, co widziała Charlie. - Była dziesiąta w nocy. 113 00:07:45,626 --> 00:07:47,501 Musiała być w domu. 114 00:07:47,585 --> 00:07:50,918 To najbardziej prawdopodobny scenariusz i oboje to wiemy. 115 00:07:52,543 --> 00:07:57,168 Jest załamana, bo myśli, że jej rodzina się rozpadnie. 116 00:07:57,251 --> 00:07:59,251 Nie dopuszczę do tego. 117 00:07:59,334 --> 00:08:02,960 Nie pozwolę, żeby nieznany mężczyzna zniszczył to, 118 00:08:03,043 --> 00:08:05,334 co razem zbudowaliśmy. 119 00:08:05,418 --> 00:08:07,960 - Nie dojdzie do tego. - Oczywiście, że nie. 120 00:08:10,668 --> 00:08:14,460 Ale to nie zmienia faktu, że musimy pokazać Charlie 121 00:08:14,543 --> 00:08:16,418 pełną zgodę między mamą i tatą. 122 00:08:18,752 --> 00:08:21,752 Czy jest pełna zgoda? 123 00:08:25,918 --> 00:08:28,209 Dziś rano miałam spotkanie z prawnikiem od rozwodów. 124 00:08:29,251 --> 00:08:31,168 Ciekawe, ja byłem u mojego wczoraj wieczorem. 125 00:08:31,251 --> 00:08:34,251 - Katastrofa. - DEFCON One, co najmniej. 126 00:08:34,334 --> 00:08:38,251 - Albo DEFCON Plus One. - O ile coś takiego istnieje. 127 00:08:45,752 --> 00:08:49,334 Głupie przeznaczenie to za mało, żebyś się mnie pozbyła. 128 00:08:50,460 --> 00:08:52,793 Pokonamy to, Olivio. 129 00:08:56,126 --> 00:08:59,002 Czy ja dobrze rozumiem? Samowolnie skorzystał pan 130 00:08:59,084 --> 00:09:01,710 z funduszy agencji, żeby zrobić stronę? 131 00:09:01,793 --> 00:09:04,668 Nazwaliśmy ją "Mozaika". 132 00:09:04,752 --> 00:09:07,918 Prosimy, żeby ludzie zostawiali 133 00:09:08,002 --> 00:09:09,710 opisy swoich wizji. 134 00:09:09,793 --> 00:09:13,251 Uruchomiliśmy ją 17 godzin temu, 135 00:09:13,334 --> 00:09:15,585 i już mamy 600 tysięcy odpowiedzi. 136 00:09:15,668 --> 00:09:18,543 Potwierdzają one teorię, że jeśli zestawimy ze sobą te opisy, 137 00:09:18,626 --> 00:09:22,251 zaczniemy mieć pełniejszy obraz 138 00:09:22,334 --> 00:09:24,918 mozaiki, jaką jest 29 kwietnia. 139 00:09:25,002 --> 00:09:28,293 Korzystamy z algorytmu sieciowego NSA, ECHELON, 140 00:09:28,376 --> 00:09:31,460 wyłapujemy podejrzane słowa, szukamy schematów. 141 00:09:31,543 --> 00:09:35,293 Mamy nadzieję, że doprowadzi nas do to wyjaśnienia 142 00:09:35,376 --> 00:09:38,376 przyczyn zaćmienia, abyśmy mogli uniknąć kolejnego. 143 00:09:38,460 --> 00:09:41,043 Wydajecie miliony dolarów bo macie nadzieję? 144 00:09:42,209 --> 00:09:45,918 Pocieszające. Skąd ta pewność? 145 00:09:46,002 --> 00:09:49,585 Dlaczego sądzicie, że to było zaplanowane wydarzenie? 146 00:09:49,668 --> 00:09:53,460 Zaćmienie miało miejsce dokładnie o 11-tej czasu pacyficznego. 147 00:09:53,543 --> 00:09:57,585 W godzinie jest 60 minut, w minucie 60 sekund, 148 00:09:57,668 --> 00:10:03,626 szanse, że coś się wydarzy dokładnie o pełnej godzinie są jak jeden do 3600. 149 00:10:03,710 --> 00:10:06,293 Innymi słowy, szansa że to był przypadek 150 00:10:06,376 --> 00:10:09,918 - jest znikoma. - Mógłbym podać długą listę 151 00:10:10,002 --> 00:10:13,460 przypadkowych zdarzeń, które wydarzyły się o pełnej godzinie. 152 00:10:13,543 --> 00:10:16,126 Właśnie. W tej chwili możemy jedynie zgadywać. 153 00:10:16,209 --> 00:10:18,877 Niektórzy twierdzą, że to robota kosmitów. 154 00:10:18,960 --> 00:10:20,793 Inni, że nadchodzi Dzień Sądu. 155 00:10:20,877 --> 00:10:23,877 Ale rząd USA nie może wypuszczać w obieg 156 00:10:23,960 --> 00:10:28,501 niepotwierdzonych oskarżeń, teorii i hipotetycznych fantazji. 157 00:10:29,877 --> 00:10:33,626 - Co to jest? - Nasza hipotetyczna fantazja. 158 00:10:33,710 --> 00:10:36,043 Zdjęcia ze stadionu w Detroit. 159 00:10:36,126 --> 00:10:37,710 Podczas zaćmienia. 160 00:10:37,793 --> 00:10:42,168 Z tego co wiemy, to jedyna osoba na planecie, która była przytomna. 161 00:10:42,251 --> 00:10:43,501 Przytomna? 162 00:10:45,376 --> 00:10:47,752 Nie wiem, dlaczego jest odporna, lub odporny. 163 00:10:47,835 --> 00:10:50,043 Ale zwróciliśmy na to uwagę... 164 00:10:51,501 --> 00:10:53,376 ...a teraz zwróciła ją i pani. 165 00:10:56,585 --> 00:10:58,793 Co to jest, mamusiu? 166 00:10:58,877 --> 00:11:02,002 Zdjęcia ludzi, których szukają inni. 167 00:11:02,084 --> 00:11:03,710 Bo się zgubili? 168 00:11:03,793 --> 00:11:07,710 Wszyscy jeszcze sprzątamy. 169 00:11:07,793 --> 00:11:09,752 Gdy skończymy, wszyscy się znajdą. 170 00:11:09,835 --> 00:11:14,209 - Na pewno? - Tak! Jestem super pewna. 171 00:11:14,293 --> 00:11:16,251 Chodźmy. 172 00:11:17,501 --> 00:11:18,877 Gdzieś mam przepustkę. 173 00:11:21,251 --> 00:11:22,835 Chodźmy, kochanie. 174 00:11:26,126 --> 00:11:27,418 Jak mówiłam w samochodzie. 175 00:11:27,501 --> 00:11:29,376 - Będziesz super grzeczna. - Tak, mamusiu. 176 00:11:29,460 --> 00:11:32,002 Znajdę Debbie, pomoże mi się tobą zająć. 177 00:11:32,084 --> 00:11:34,543 - A potem... - Charlie. Co ty tu robisz? 178 00:11:34,626 --> 00:11:37,293 Miałyśmy w szkole małe zajście, a opiekunka zapadła się pod ziemię. 179 00:11:37,376 --> 00:11:39,334 - Co mamy? - Zmniejsza się liczba przypadków, 180 00:11:39,418 --> 00:11:41,752 i dobrze, bo kończą się nawet miejsca na korytarzu. 181 00:11:41,835 --> 00:11:43,918 A kierowca ciężarówki? Oddycha już sam? 182 00:11:44,002 --> 00:11:46,501 Tak, ma dobre wyniki. Pan Simcoe, 183 00:11:46,585 --> 00:11:48,710 ojciec chłopca z wypadku, ciągle o ciebie pyta. 184 00:11:48,793 --> 00:11:50,543 Spróbuję do niego zajrzeć. Nie wiem, czy dam radę 185 00:11:50,626 --> 00:11:53,668 - wyrwać się z sali operacyjnej. - A co z Wiewiórem? Jest ranny! 186 00:11:55,877 --> 00:11:57,002 Na OIOM? 187 00:12:00,960 --> 00:12:03,752 - Zrobisz mu krzywdę! - Wyleczę go. 188 00:12:03,835 --> 00:12:07,376 Wiesz, co mu pomoże? Dziesięć mililitrów mleka i ciastek. 189 00:12:07,460 --> 00:12:10,877 Migiem! Znajdzie je pani, pani doktor? I znajdź Debbie. 190 00:12:13,209 --> 00:12:16,251 Doktor Benford, jak sądzę? 191 00:12:16,334 --> 00:12:17,626 Jestem Lloyd Simcoe. 192 00:12:30,835 --> 00:12:33,710 - Ale mi głupio. - Nie ma potrzeby. 193 00:12:33,793 --> 00:12:37,585 Wystarczy, że pani przeprosi, że unika mojego syna i będzie dobrze. 194 00:12:37,668 --> 00:12:39,460 Przepraszam. Nie znamy się? 195 00:12:39,543 --> 00:12:43,334 Właśnie. I dlatego zgłaszam zażalenie. 196 00:12:45,793 --> 00:12:47,543 Przepraszam, muszę zadzwonić. 197 00:12:49,543 --> 00:12:53,334 Od trzech dni siedzę przy łóżku syna, 198 00:12:53,418 --> 00:12:56,960 czekając na tajemniczą panią chirurg, która uratowała mu życie. 199 00:12:57,043 --> 00:12:59,460 Przepraszam, ale od wypadku 200 00:12:59,543 --> 00:13:03,126 jestem zawalona pracą. To dlatego. 201 00:13:03,209 --> 00:13:05,168 Widzę. 202 00:13:05,251 --> 00:13:07,126 Pana syn nie ma ulubionej zabawki? 203 00:13:07,209 --> 00:13:10,168 Nie mam pojęcia, szczerze mówiąc. 204 00:13:10,668 --> 00:13:12,835 Przez jego chorobę trudno do niego dotrzeć. 205 00:13:12,918 --> 00:13:15,126 - Jest autystykiem. - Z którego zakresu spektrum? 206 00:13:15,209 --> 00:13:18,084 Nie znam się na terminologii. 207 00:13:18,668 --> 00:13:22,376 Matka Dylana i ja rozstaliśmy się zaraz po jego diagnozie... 208 00:13:23,752 --> 00:13:27,918 A co gorsze jego matka, a moja żona... 209 00:13:28,002 --> 00:13:32,460 - zginęła podczas wypadku. - Słyszałam. Przykro mi. 210 00:13:32,543 --> 00:13:36,752 Dziękuję. Jeszcze się nie zdobyłem na odwagę, 211 00:13:36,835 --> 00:13:38,585 żeby mu to powiedzieć. Przepraszam. 212 00:13:38,668 --> 00:13:43,084 Mam mnóstwo pytań na temat jego stanu zdrowia. 213 00:13:43,168 --> 00:13:46,918 Oczywiście. Doktor Varley na pewno panu pomoże. 214 00:13:47,002 --> 00:13:49,668 Odpowie na wszystkie pana pytania. 215 00:13:52,626 --> 00:13:54,251 Tak. 216 00:13:58,043 --> 00:13:59,877 Powodzenia przy operacji. 217 00:13:59,960 --> 00:14:04,877 Doktor Crane na radiologię. 218 00:14:13,460 --> 00:14:16,251 Wszystko dobrze z Charlie? 219 00:14:16,334 --> 00:14:20,043 - Tak. - Skąd to masz? 220 00:14:20,752 --> 00:14:24,710 - Charlie mi to zrobiła. - Taka sama, jak w wizji? 221 00:14:27,752 --> 00:14:30,043 - Tak. - A ty ją nosisz. 222 00:14:30,126 --> 00:14:32,752 Nie masz dzieci. Charlie jest w kiepskim stanie. 223 00:14:32,835 --> 00:14:35,918 Nie chcę, żeby dostała szału, bo nie przyjąłem jej prezentu. 224 00:14:36,002 --> 00:14:38,752 To zrób coś, żebyś nie musiał tego nosić. 225 00:14:40,251 --> 00:14:41,710 Co cię gryzie, Dem? 226 00:14:41,793 --> 00:14:46,626 Założyłeś bransoletkę, jakbyś chciał, żeby wizja się spełniła. 227 00:14:48,209 --> 00:14:51,002 Uwierz mi, nie chcę. 228 00:14:53,626 --> 00:14:56,418 Bądźmy szczerzy, dlaczego się tak denerwujesz? 229 00:14:56,501 --> 00:15:01,543 Martwisz się o własną przyszłość. 230 00:15:02,793 --> 00:15:06,251 A jeśli nic nie widziałem, bo za pół roku będę martwy? 231 00:15:06,334 --> 00:15:08,251 Panikujesz. 232 00:15:08,334 --> 00:15:11,501 Ale jeśli te wizje przepowiadały przyszłość, 233 00:15:11,585 --> 00:15:15,752 musimy zrobić wszystko, żeby je wykorzystać. 234 00:15:15,835 --> 00:15:17,460 ZDJĘCIE LALKI? KTO JESZCZE WIE? 235 00:15:21,043 --> 00:15:23,460 A D. Gibbons? Zrobiliśmy jakieś postępy? 236 00:15:23,543 --> 00:15:28,251 Na świecie jest ich 15 tysięcy, w Stanach 4 tysiące, 237 00:15:28,334 --> 00:15:30,585 a około tysiąca z nich jest notowanych. 238 00:15:30,668 --> 00:15:33,293 Nawiązaliśmy współpracę z lokalną policją, 239 00:15:33,376 --> 00:15:36,002 - ale to potrwa. - Nie mamy czasu. 240 00:15:36,084 --> 00:15:38,585 Nie wiemy nawet, czy D. Gibbons jest istotny. Pamiętaj. 241 00:15:38,668 --> 00:15:41,543 To nazwisko wisiało na tablicy za pół roku. 242 00:15:43,209 --> 00:15:44,710 To musi być ktoś ważny. 243 00:15:44,793 --> 00:15:48,084 Gotowi na szok? 244 00:15:48,168 --> 00:15:51,209 Pamiętacie podejrzane nazwisko D. Gibbons? 245 00:15:51,293 --> 00:15:56,668 Ona tu jest i żąda widzenia z agentem Demetrim Noh. 246 00:16:03,043 --> 00:16:05,334 Zacznijmy od początku. 247 00:16:06,793 --> 00:16:10,376 Nazywam się Didi Gibbons, skrót od Deirdre. 248 00:16:10,460 --> 00:16:13,501 Mam 45 lat, mieszkam w Anaheim, 249 00:16:13,585 --> 00:16:17,501 prowadzę cukiernię, Babeczki Didilicious. 250 00:16:18,668 --> 00:16:20,002 Przyniosłam kilka. 251 00:16:22,418 --> 00:16:28,251 Z masłem orzechowym, marchewkowe i aksamitne. Są całkiem niezłe. 252 00:16:28,334 --> 00:16:31,793 Nigdy nie byłam aresztowana. 253 00:16:31,877 --> 00:16:35,752 Nigdy nie dostałam nawet mandatu, ani nic podobnego... 254 00:16:37,293 --> 00:16:38,793 Ale denerwuję się. 255 00:16:38,877 --> 00:16:43,043 Już mnie szukacie, a ja... Nic jeszcze nie zrobiłam. 256 00:16:43,126 --> 00:16:44,668 Ani nie zrobię. 257 00:16:44,752 --> 00:16:47,126 Widziała pani coś w swojej wizji? 258 00:16:48,084 --> 00:16:49,960 To było dziwne. 259 00:16:50,043 --> 00:16:54,835 Byłam w sklepie i kłóciłam się z kimś przez telefon. 260 00:16:54,918 --> 00:16:57,376 Nie mam pojęcia o żadnych zakichanych gołębiach! 261 00:16:57,460 --> 00:17:00,293 Byłam bardzo zła. Zrobiłam się wręcz opryskliwa... 262 00:17:00,376 --> 00:17:03,793 Proszę zadzwonić do agentów Benforda i Noh. 263 00:17:03,877 --> 00:17:07,960 Są z FBI. Niech to! Noh! N-O-H. 264 00:17:08,043 --> 00:17:12,084 To jego nazwisko. Chińskie, albo mongolskie. 265 00:17:12,168 --> 00:17:15,209 Azjata! Nie wiem! Dajcie mi spokój! 266 00:17:15,293 --> 00:17:16,752 Te są niezłe. 267 00:17:17,960 --> 00:17:20,793 Rozmawialiśmy o wizjach w naszym kościele. 268 00:17:20,877 --> 00:17:24,835 Co mogą znaczyć. Pastor radził mi was znaleźć. 269 00:17:24,918 --> 00:17:28,918 Obdzwoniłam biura FBI i znalazłam agenta Noh. 270 00:17:29,626 --> 00:17:31,209 Nazwisko jest koreańskie. 271 00:17:32,418 --> 00:17:33,710 Jestem dobrym człowiekiem. 272 00:17:34,835 --> 00:17:37,376 Może kłamać. Nie można wszystkim wierzyć na słowo 273 00:17:37,460 --> 00:17:40,334 - gdy opowiadają o wizjach. - Wyglądała jakby kłamała? 274 00:17:40,418 --> 00:17:43,585 Nie, ale to duży zbieg okoliczności, że akurat teraz się zjawiła. 275 00:17:43,668 --> 00:17:46,710 I te babeczki, "opryskliwa" i... gołębie. 276 00:17:47,752 --> 00:17:51,501 Może to nic, a może klucz do całej sprawy. 277 00:17:51,585 --> 00:17:55,418 Masz długie doświadczenie w badaniu globalnych zaćmień? 278 00:17:55,501 --> 00:17:58,752 Mark ma rację. Na tym etapie każdy szczegół może być ważny. 279 00:17:59,793 --> 00:18:03,877 Sprawdźmy ją. A ja zabiorę dowody sprawy. 280 00:18:03,960 --> 00:18:05,043 - Hej. - Tak? 281 00:18:05,126 --> 00:18:08,418 Skoro już sprawdzamy szczegóły, wróćmy do tego, co ty widziałeś. 282 00:18:08,501 --> 00:18:09,793 Mówiłem, że byłem na spotkaniu. 283 00:18:09,877 --> 00:18:12,793 Jak mówił Demetri, nie mogę ci wierzyć na słowo. 284 00:18:12,877 --> 00:18:15,376 W mojej wizji do biura wchodzili ludzie z bronią. 285 00:18:15,460 --> 00:18:18,418 Jeśli byłeś na spotkaniu, mogłeś coś widzieć. 286 00:18:18,501 --> 00:18:21,126 - Ale nic nie widziałem. - Skąd możesz wiedzieć? 287 00:18:21,209 --> 00:18:22,752 Co? 288 00:18:37,626 --> 00:18:40,209 Dobra. Nie byłem na spotkaniu. 289 00:18:40,293 --> 00:18:42,752 Wydalałem. 290 00:18:45,043 --> 00:18:46,835 - I po co spytałem... - O nie. 291 00:18:46,918 --> 00:18:49,126 Skoro chcesz, to dostaniesz pełne sprawozdanie. 292 00:18:49,209 --> 00:18:53,084 Gdy zaczęła się wizja, też siedziałem na tronie. 293 00:18:54,710 --> 00:18:56,585 Gdy się obudziłem, nie wiedziałem, co się stało. 294 00:18:56,668 --> 00:18:59,126 Walnąłem się w ściankę, byłem zdezorientowany. 295 00:19:01,002 --> 00:19:03,293 Rafalski też był w toalecie. 296 00:19:04,293 --> 00:19:05,460 Co jest... 297 00:19:05,543 --> 00:19:07,293 Sukinsyn tonął. 298 00:19:11,710 --> 00:19:13,793 - Co zrobiłeś? - A jak sądzisz? 299 00:19:15,084 --> 00:19:17,043 Oddychanie usta-usta. 300 00:19:20,918 --> 00:19:26,418 Jeśli komuś powiesz, wyślesz maila, fax, sms-a, albo cokolwiek innego, 301 00:19:26,501 --> 00:19:28,668 przeniosę cię na jakieś zadupie, 302 00:19:28,752 --> 00:19:30,209 zanim się zdążysz obejrzeć. 303 00:19:30,293 --> 00:19:32,877 - Rozumiesz? - Tak jest. 304 00:19:32,960 --> 00:19:34,543 - Wynocha. - Usta-usta? 305 00:19:34,626 --> 00:19:36,334 Wynocha. 306 00:19:36,418 --> 00:19:38,460 Proszę. Wrócił do zdrowia. 307 00:19:38,543 --> 00:19:41,543 Wiewiór! Jesteś zdrowy! 308 00:19:41,626 --> 00:19:43,626 Jeszcze trochę obolały, szwy mogą ciągnąć. 309 00:19:43,710 --> 00:19:46,293 Chory powinien być ambulatoryjny. 310 00:19:46,376 --> 00:19:48,376 - Wiesz, co to znaczy? - Coś jak ambulans? 311 00:19:48,460 --> 00:19:50,585 Musi się ruszać. 312 00:19:50,668 --> 00:19:52,877 Chcesz się przejść? Idziemy. 313 00:19:52,960 --> 00:19:56,835 Teraz będę się tobą super extra specjalnie opiekować. 314 00:19:56,918 --> 00:20:00,501 Super specjalnie przypilnuję, żeby nic ci się nie stało. 315 00:20:00,585 --> 00:20:03,460 Widziałaś innego mężczyznę w naszym salonie. 316 00:20:04,126 --> 00:20:06,585 A jeśli Charlie też go widziała? 317 00:20:09,460 --> 00:20:10,501 Cześć, kochanie. 318 00:20:14,376 --> 00:20:16,460 Poczekaj chwilkę. 319 00:20:18,752 --> 00:20:22,877 Widzisz tego pana? Widziałaś go kiedyś? 320 00:20:22,960 --> 00:20:25,209 Nie, kto to, mamusiu? 321 00:20:26,293 --> 00:20:29,043 Nikt, kochanie. 322 00:20:43,460 --> 00:20:45,418 Dylan! Co się stało Dylanowi? 323 00:20:45,501 --> 00:20:48,043 Kto mu zrobił krzywdę? 324 00:20:48,126 --> 00:20:50,126 - Kto mu zrobił krzywdę? - Już dobrze. Wyzdrowieje. 325 00:20:50,209 --> 00:20:52,043 Mamusia zrobiła mu operację. 326 00:20:52,126 --> 00:20:55,668 - Kochanie, skąd znasz Dylana? - Widziałam go we śnie. 327 00:20:55,752 --> 00:20:58,918 Tak? Gdzie byłaś? U nas, w domu? 328 00:20:59,002 --> 00:21:03,251 - Co widziałaś? Kochanie. - Kto mu zrobił krzywdę? 329 00:21:03,293 --> 00:21:07,209 - Kto mu zrobił krzywdę? - Już dobrze. 330 00:21:07,293 --> 00:21:09,960 Jak się zranił? 331 00:21:10,043 --> 00:21:13,043 Kto mu zrobił krzywdę? 332 00:21:16,002 --> 00:21:17,793 Czego się dowiedziałaś o Didi Gibbons? 333 00:21:17,877 --> 00:21:20,752 Jest okazem zdrowia. 334 00:21:20,835 --> 00:21:23,793 Poza kilkoma ostrzeżeniami za złe parkowanie, jest niemal święta. 335 00:21:23,877 --> 00:21:26,710 Jedyna mała nieprawidłowość, 336 00:21:26,793 --> 00:21:29,043 to dziwne zakupy kartą kredytową. 337 00:21:29,126 --> 00:21:32,710 Dwie transakcje niemal w tym samym czasie. 338 00:21:32,793 --> 00:21:35,793 Manicure w Newport Beach 339 00:21:35,877 --> 00:21:39,793 i stacja benzynowa w Utah, dwie minuty później. 340 00:21:39,877 --> 00:21:41,918 Sklonowana karta. Na pewno. 341 00:21:42,002 --> 00:21:44,460 Didi mówiła, że się z kimś kłóciła, 342 00:21:44,543 --> 00:21:46,293 może z bankiem. 343 00:21:46,376 --> 00:21:48,334 ...mam dość tego nękania! 344 00:21:48,418 --> 00:21:51,293 - Kłótnia na temat gołębi? - ...zakichanych gołębi! 345 00:21:51,376 --> 00:21:53,043 Może to osoba, 346 00:21:53,126 --> 00:21:56,168 nazwisko tego, kto obciążył jej kartę w Utah. 347 00:21:56,251 --> 00:21:58,626 Czternaście osób o nazwisku "Pigeon", czyli gołąb, w Utah. 348 00:21:58,710 --> 00:22:00,960 - Są notowani? - Nie, chyba żeby liczyć 349 00:22:01,043 --> 00:22:03,918 przechodzenie na czerwonym i obnażanie się w miejscu publicznym. 350 00:22:05,043 --> 00:22:08,209 Didi widziała kłótnię o gołębie. 351 00:22:08,293 --> 00:22:12,126 Jest w Utah miejsce, gdzie jest dużo gołębi? 352 00:22:12,209 --> 00:22:15,626 Dobre. Nie. 353 00:22:15,710 --> 00:22:18,251 W kategorii szalonych teorii, ta jest naprawdę naciągana. 354 00:22:18,334 --> 00:22:21,501 - Dlaczego jesteś szefem? - Bo jest genialny. 355 00:22:21,585 --> 00:22:25,293 W Utah nie ma dużo gołębi. Jest jeden. 356 00:22:25,376 --> 00:22:29,835 - "Pigeon" to nie nazwisko... - To miejscowość. Pigeon, Utah. 357 00:22:31,209 --> 00:22:33,668 Dzwoń do oddziału w Salt Lake City, 358 00:22:33,752 --> 00:22:35,209 niech to sprawdzą. 359 00:22:35,293 --> 00:22:38,043 A my sprawdzimy, czy mamy inne wskazówki. 360 00:22:38,126 --> 00:22:40,043 - Przepraszam. - Rozumiem. Idź. 361 00:22:40,126 --> 00:22:43,501 - Przepraszam. Masz chwilę? - Jasne. 362 00:22:43,585 --> 00:22:45,835 Zabrałam Charlie ze mną do szpitala, 363 00:22:45,918 --> 00:22:48,877 zobaczyła tam chłopca, którego rozpoznała z wizji. 364 00:22:48,960 --> 00:22:53,168 - Powiedziała, co widziała? - Nie, zamknęła się w sobie. 365 00:22:53,251 --> 00:22:56,084 Przyszłaś do taty do pracy? 366 00:22:56,168 --> 00:22:57,752 - Cześć, tato. - Jak leci? 367 00:22:57,835 --> 00:22:59,002 Dobrze. 368 00:23:00,710 --> 00:23:02,918 Bardzo się nim przejmowała. 369 00:23:03,002 --> 00:23:06,376 Martwiła się, że leży w szpitalu. 370 00:23:06,460 --> 00:23:08,418 Bo był w szpitalu. 371 00:23:08,501 --> 00:23:11,585 Pewnie tam go spotka za pół roku. 372 00:23:11,668 --> 00:23:13,126 Może. 373 00:23:13,835 --> 00:23:15,960 Co się stało? Co jest? 374 00:23:20,168 --> 00:23:25,918 Ojciec tego chłopca, to mężczyzna z mojej wizji. 375 00:23:26,960 --> 00:23:28,501 Nazywa się Lloyd. 376 00:23:28,585 --> 00:23:32,002 - Lloyd Simcoe. Jego syn... - ...jest twoim pacjentem. 377 00:23:32,752 --> 00:23:34,793 Ale Lloyd mnie nie poznał, jestem pewna. 378 00:23:34,877 --> 00:23:35,918 Pewna? 379 00:23:36,002 --> 00:23:38,793 Nie, przemyślałam to. To ja go widziałam, 380 00:23:38,877 --> 00:23:41,376 ale zanim się do mnie odwrócił, wizja się skończyła. 381 00:23:41,460 --> 00:23:45,376 Chyba mnie nie widział. Ale to nieważne. 382 00:23:45,460 --> 00:23:47,585 - On nic dla mnie nie znaczy. - Na razie. 383 00:23:47,668 --> 00:23:50,376 To niesprawiedliwe. Nie karaj mnie za coś, 384 00:23:50,501 --> 00:23:52,043 - czego nie zrobiłam... - Nie karzę... 385 00:23:52,126 --> 00:23:55,960 Nie karzę cię, Livy. 386 00:23:57,334 --> 00:23:59,460 Ale co on robił w naszym domu? 387 00:23:59,543 --> 00:24:02,835 Pamiętam, że miałaś wobec niego bardzo silne uczucia. 388 00:24:02,918 --> 00:24:05,710 Mówiłeś, że ci to nie przeszkadza. Najwyraźniej jest inaczej. 389 00:24:05,793 --> 00:24:08,418 Trzy dni temu jeszcze go nie znałaś. 390 00:24:12,334 --> 00:24:13,793 Przyszłość się zbliża, Livy. 391 00:24:13,877 --> 00:24:16,501 A jeśli zobaczyliśmy możliwą przyszłość, takie ostrzeżenie? 392 00:24:16,585 --> 00:24:19,418 Nigdy cię nie zdradzę, Mark. 393 00:24:19,501 --> 00:24:21,418 Nie wiemy już, co znaczy "nigdy". 394 00:24:21,501 --> 00:24:24,793 Przepraszam. Rozmawialiśmy z biurem niedaleko Pigeon. 395 00:24:24,877 --> 00:24:26,918 Użyto klon karty Didi Gibbons. 396 00:24:27,002 --> 00:24:29,043 - Podejrzany kupił bilet na autobus. - To ma sens. 397 00:24:29,126 --> 00:24:31,460 - Samoloty jeszcze nie latają. - Bilet jest na dzisiaj. 398 00:24:31,543 --> 00:24:34,084 D. Gibbons ucieka z miasta. Helikopter czeka. 399 00:24:34,168 --> 00:24:36,418 Muszę lecieć. 400 00:25:10,793 --> 00:25:13,002 Witamy w Pigeon. Szeryf Keegan. 401 00:25:13,084 --> 00:25:14,752 Mark Benford. To agent Noh. 402 00:25:14,835 --> 00:25:18,585 - Jak leci? - Czemu ten człowiek jest taki ważny? 403 00:25:18,668 --> 00:25:21,084 Miał coś wspólnego z zaćmieniem? 404 00:25:21,752 --> 00:25:23,376 Jesteśmy nim zainteresowani. 405 00:25:23,460 --> 00:25:26,209 Naprzeciwko dworca autobusowego ustawiliśmy zasadzkę 406 00:25:26,293 --> 00:25:28,918 na wypadek, gdyby się pojawił. To jak inwazja. 407 00:25:29,543 --> 00:25:32,376 Biuro z Salt Lake City przysłało całą armię. 408 00:25:32,460 --> 00:25:34,293 Nie chcemy rządzić na pani terenie. 409 00:25:34,376 --> 00:25:35,418 Szkoda. 410 00:25:35,501 --> 00:25:39,209 Przydałby się ktoś, kto powie co robić. 411 00:25:39,293 --> 00:25:42,877 Całe miasto ma obsesję na punkcie tych wizji. 412 00:25:42,960 --> 00:25:46,168 - Pani też? - Nie. 413 00:25:46,251 --> 00:25:49,168 Może to nudne, ale nic nie widziałam. 414 00:25:50,334 --> 00:25:52,002 Naprawdę? Nic? 415 00:25:53,585 --> 00:25:55,501 I bardzo mi to odpowiada. 416 00:25:56,251 --> 00:25:59,835 Ludzie, którzy mówią, że widzieli przyszłość, 417 00:25:59,918 --> 00:26:02,251 przeżywają katusze. 418 00:26:06,293 --> 00:26:07,501 Chodźmy. 419 00:26:10,918 --> 00:26:14,418 Zróbmy wszystko, żeby zidentyfikować osobę ze stadionu. 420 00:26:14,501 --> 00:26:17,501 Po co? Przecież nie sądzi pani... 421 00:26:17,793 --> 00:26:20,626 Jak to pani nazwała? Że to było "zaplanowane wydarzenie"? 422 00:26:20,710 --> 00:26:23,626 Streści mi pan sprawę, czy będzie się jeszcze napawał? 423 00:26:23,710 --> 00:26:26,251 Nie mogę robić jednego i drugiego? 424 00:26:26,334 --> 00:26:28,543 Nazwaliśmy go podejrzanym Zero. 425 00:26:28,626 --> 00:26:31,084 Skąd wiecie, że to mężczyzna? 426 00:26:31,168 --> 00:26:32,793 Badania obrazu. 427 00:26:32,877 --> 00:26:36,585 Widzi pani, że jego głowa sięga dokładnie brzegu bariery? 428 00:26:36,626 --> 00:26:41,043 Ta ścianka ma 180 cm. To nasz punkt odniesienia, 429 00:26:41,126 --> 00:26:43,251 biorąc pod uwagę kąt nachylenia i odległość od kamery, 430 00:26:43,334 --> 00:26:47,126 szacujemy, że ten człowiek ma 175 cm wzrostu i waży 70 kilo. 431 00:26:47,209 --> 00:26:50,918 Szansa, że to kobieta jest jak jeden do 40. 432 00:26:51,002 --> 00:26:52,710 Można wyostrzyć obraz? 433 00:26:52,793 --> 00:26:55,334 To już największa rozdzielczość. 434 00:26:55,418 --> 00:26:59,126 Ale wyślemy to do NSA, może super komputery z Fort Meade 435 00:26:59,209 --> 00:27:00,752 zrobią z tym coś jeszcze. 436 00:27:00,835 --> 00:27:03,793 Patrzcie. Beztrosko sobie chodzi. 437 00:27:03,877 --> 00:27:05,668 Nie jest zdziwiony. 438 00:27:05,752 --> 00:27:09,418 To znaczy, że wiedział, że dojdzie do zaćmienia. 439 00:27:09,501 --> 00:27:13,251 - To znaczy, że był w to zamieszany. - Teoria spisku jest wygodna. 440 00:27:13,334 --> 00:27:17,626 Podaje na tacy wroga, kogoś kogo można osądzić. 441 00:27:17,710 --> 00:27:20,710 To nie jest złudzenie optyczne. 442 00:27:22,293 --> 00:27:23,460 Ten człowiek istnieje. 443 00:27:23,543 --> 00:27:26,334 Mam nadzieję, że go znajdziemy, zanim zrobi coś gorszego. 444 00:27:26,418 --> 00:27:29,626 Co może być gorszego od spowodowania ogólnoświatowej katastrofy? 445 00:27:30,293 --> 00:27:31,418 Spowodowanie jej dwa razy. 446 00:27:34,752 --> 00:27:36,668 SZPITAL ANGELES 447 00:27:39,334 --> 00:27:43,626 Doktorze Varley, mój syn prosi o... 448 00:27:43,710 --> 00:27:49,501 hamburgera, byle nie ze szpitala. W papierku i z zabawką. 449 00:27:50,793 --> 00:27:52,918 Mogę mu to dać, w jego stanie? 450 00:27:53,002 --> 00:27:56,251 Dobrze, że odzyskuje apetyt. 451 00:27:56,334 --> 00:27:59,626 Wygląda na to, że wszystko w normie. Pana syn to dzielny wojownik. 452 00:28:01,877 --> 00:28:03,376 Musi taki być. 453 00:28:07,877 --> 00:28:10,376 Wszystko będzie dobrze. 454 00:28:10,460 --> 00:28:12,251 Skąd pan wie? 455 00:28:15,960 --> 00:28:17,293 Widziałem przyszłość. 456 00:28:19,501 --> 00:28:23,043 Wiem, że każdy widział co innego. 457 00:28:23,126 --> 00:28:25,793 Ja widziałem coś pozytywnego. 458 00:28:25,877 --> 00:28:29,209 Może inni mieli złe wizje. 459 00:28:30,168 --> 00:28:32,585 Ale muszę wierzyć... 460 00:28:34,209 --> 00:28:39,501 Wierzę, że ta wiedza to dar. 461 00:28:40,293 --> 00:28:42,084 Sprawdzian tego, kim jesteśmy, 462 00:28:42,168 --> 00:28:45,293 jakie decyzje podejmiemy, gdy już wiemy, co widzieliśmy. 463 00:28:46,793 --> 00:28:48,334 To niesamowite. 464 00:29:11,501 --> 00:29:13,585 - Tu Benford. - Keegan. 465 00:29:13,668 --> 00:29:15,668 D. Gibbons nie odebrał biletu. 466 00:29:18,668 --> 00:29:21,002 Zamknęliście drogi wyjazdowe? 467 00:29:21,084 --> 00:29:23,710 Tak, ale mógł wyjść piechotą. 468 00:29:23,793 --> 00:29:25,918 Nie wiemy nawet, czy to mężczyzna. 469 00:29:26,002 --> 00:29:27,460 Nie wiemy, kogo szukamy. 470 00:29:27,543 --> 00:29:33,501 Wiedziałem. Mark, pomysł był niezły. 471 00:29:33,585 --> 00:29:36,501 - Ale te wskazówki z przyszłości... - To bujda? 472 00:29:36,585 --> 00:29:39,293 Nie chciałem tak tego ująć, ale tak. 473 00:29:39,376 --> 00:29:42,251 - Gonimy w piętkę. - Powiedz to Didi Gibbons. 474 00:29:42,334 --> 00:29:46,126 A to? Była w mojej wizji. 475 00:29:46,209 --> 00:29:48,418 Czy Charlie robiła ci już takie bransoletki? 476 00:29:48,501 --> 00:29:50,960 - Tak. - To nic zaskakującego. 477 00:29:51,043 --> 00:29:54,501 Przypadki ciągle się zdarzają. Tak już jest. 478 00:29:54,585 --> 00:29:57,376 Ludzie odczytują znaczenie z fusów, z chmur. 479 00:30:00,043 --> 00:30:03,251 Wracajmy do domu. 480 00:30:03,334 --> 00:30:04,626 Hej. 481 00:30:07,293 --> 00:30:09,668 - Koniec. Idziemy. - Przepraszam za ten cyrk. 482 00:30:09,752 --> 00:30:11,293 Przykro mi, że nie wyszło. 483 00:30:11,376 --> 00:30:13,418 Co to za miejsce? 484 00:30:13,501 --> 00:30:17,793 "Niebiańska lalka"? Mała firma rodzinna. Zbankrutowali kilka miesięcy temu, 485 00:30:17,877 --> 00:30:20,585 tak jak reszta miasta. Teraz stoi pusta. 486 00:30:26,043 --> 00:30:28,168 W mojej wizji było zdjęcie lalki. 487 00:30:29,585 --> 00:30:31,960 - Obok kartki z nazwiskiem... - D. Gibbons. 488 00:30:34,918 --> 00:30:36,960 To też jest przypadek? 489 00:30:51,877 --> 00:30:53,043 NA SPRZEDAŻ 490 00:30:54,543 --> 00:30:57,126 Czy to uzasadnione wtargnięcie? 491 00:30:57,209 --> 00:31:00,251 Sędzia okręgowy to uzna. Jest moim teściem. 492 00:31:16,918 --> 00:31:19,168 Mówiła pani, że fabryka jest pusta. 493 00:31:20,002 --> 00:31:22,002 Miała być pusta. 494 00:32:14,334 --> 00:32:16,043 FBI! Otwierać! 495 00:32:18,334 --> 00:32:21,376 - Jesteś D. Gibbons? Padnij! - Nie ruszaj się! Na kolana! 496 00:32:21,460 --> 00:32:23,084 Jesteś tu sam? Na kolana! 497 00:32:23,168 --> 00:32:26,418 - Nie ruszaj się! Padnij! - Padnij! 498 00:32:28,501 --> 00:32:29,752 Padnij! 499 00:32:29,835 --> 00:32:33,334 Ten, kto przewiduje klęski, cierpi dwukrotnie. 500 00:32:33,418 --> 00:32:34,668 Coś ty powiedział? 501 00:32:43,877 --> 00:32:45,002 Policjant ranny! 502 00:33:01,710 --> 00:33:03,585 Zabierajcie ją. 503 00:33:15,168 --> 00:33:17,710 Mogę zobaczyć zdjęcie, które zrobiłeś? 504 00:33:24,543 --> 00:33:26,501 ZDJĘCIE LALKI? 505 00:33:33,710 --> 00:33:35,126 Dzięki. 506 00:33:36,002 --> 00:33:38,918 - Strzelec zniknął. - Przykro mi z powodu Keegan. 507 00:33:39,002 --> 00:33:42,251 - Wiem, co musisz myśleć... - Możemy pogadać później? 508 00:33:46,126 --> 00:33:49,084 Teraz mamy komórkę i białą królową. 509 00:33:49,501 --> 00:33:51,710 Z kim grał w szachy Bobby Fisher? 510 00:33:51,793 --> 00:33:52,877 Właśnie. 511 00:33:52,960 --> 00:33:56,376 Szachy, lalki. Co on tam wyrabiał, Dem? 512 00:33:56,460 --> 00:33:59,710 Chłopaki z ekipy informatycznej mówią, że był hakerem. 513 00:33:59,793 --> 00:34:03,084 Facet był bardzo aktywny od zaćmienia. 514 00:34:03,168 --> 00:34:04,710 Włamywał się do wszystkich sieci. 515 00:34:04,793 --> 00:34:08,543 Do VLA w Nowym Meksyku, do zderzacza cząstek w CERN, systemów GPS. 516 00:34:08,626 --> 00:34:11,501 Chciał się nawet dostać do Mozaiki przez NSA. 517 00:34:11,585 --> 00:34:12,877 Po co? 518 00:34:12,960 --> 00:34:15,543 Chyba eliminował przyczyny. 519 00:34:17,668 --> 00:34:21,168 Nie tylko my szukamy przyczyn. 520 00:34:29,376 --> 00:34:33,460 Doktor Benford, pani pacjent przeżył, jak widzę. 521 00:34:34,710 --> 00:34:36,835 Przykro mi, że nie zajrzałam do pana syna. 522 00:34:36,918 --> 00:34:38,376 Byłam bardzo zajęta. 523 00:34:38,460 --> 00:34:43,168 Wszyscy pacjenci byli ludźmi. Muszę ją zabrać do domu. 524 00:34:43,251 --> 00:34:45,543 Siedzę tu i myślę, 525 00:34:45,626 --> 00:34:49,251 jak powiedzieć synowi... że jego mama nie żyje. 526 00:34:53,918 --> 00:34:59,668 Jakkolwiek pan to powie, ważne, żeby wiedział, że pan go kocha. 527 00:35:01,960 --> 00:35:03,752 Bycie rodzicem jest takie proste? 528 00:35:05,543 --> 00:35:06,835 To jedyne, co jest w tym proste. 529 00:35:09,752 --> 00:35:11,209 Powodzenia, panie Simcoe. 530 00:35:33,251 --> 00:35:35,334 CZERWONA PANDA 531 00:35:53,251 --> 00:35:54,918 Już jestem, Dylan. 532 00:36:01,418 --> 00:36:05,376 Odkładałem coś, co muszę ci powiedzieć. 533 00:36:05,460 --> 00:36:08,626 Chciałem, żebyś lepiej się poczuł. 534 00:36:10,626 --> 00:36:15,376 I wiesz, że naprawdę wracasz do zdrowia? 535 00:36:18,251 --> 00:36:19,668 Chyba... 536 00:36:21,209 --> 00:36:24,251 Pewnie się zastanawiasz, czemu nie przyszła jeszcze mama. 537 00:36:25,334 --> 00:36:28,251 Nie ma jej tutaj. 538 00:36:33,418 --> 00:36:35,418 Właśnie tak. 539 00:36:38,293 --> 00:36:40,668 Widzisz, Dylan... 540 00:36:42,918 --> 00:36:48,209 Gdy wszyscy zasnęli, 541 00:36:53,793 --> 00:36:55,710 twoja mama już się nie obudziła. 542 00:36:58,960 --> 00:37:02,002 Miała wypadek i... 543 00:37:02,084 --> 00:37:03,752 Nie żyje? 544 00:37:11,585 --> 00:37:12,626 Tak. 545 00:37:21,418 --> 00:37:23,710 Zostaliśmy sami, mały. 546 00:37:26,209 --> 00:37:28,293 Ale poradzimy sobie. 547 00:37:34,626 --> 00:37:35,960 Kocham cię. 548 00:37:37,877 --> 00:37:39,418 Chcę się widzieć z Olivią. 549 00:37:45,626 --> 00:37:50,002 Jest trzecia rano, już zasypiałem. Co się dzieje? 550 00:37:50,084 --> 00:37:52,084 Właśnie odszczekuję własne słowa. 551 00:37:52,168 --> 00:37:53,460 Powiedz mu. 552 00:37:53,543 --> 00:37:57,293 Udało mi się wyciągnąć numer IMEI z komórki, 553 00:37:57,376 --> 00:37:59,293 którą ty i Mark zdobyliście w Utah. 554 00:37:59,376 --> 00:38:03,418 D. Gibbons wykonał sześć telefonów. 555 00:38:03,501 --> 00:38:06,793 Pięć tuż przed zaćmieniem do innej komórki na kartę. 556 00:38:06,877 --> 00:38:09,209 Wiele ludzi dzwoniło tuż przed. 557 00:38:09,293 --> 00:38:10,793 Mark rozmawiał z tobą. 558 00:38:10,877 --> 00:38:14,960 Wiem, ale szósty telefon wykonał w 30-tej sekundzie zaćmienia. 559 00:38:15,043 --> 00:38:18,793 Wytropiłam tę komórkę. 560 00:38:19,918 --> 00:38:22,918 D. Gibbons rozmawiał z kimś podczas zaćmienia. 561 00:38:23,002 --> 00:38:25,543 To nie był ktoś przypadkowy. 562 00:38:26,418 --> 00:38:29,918 Drugi telefon znajdował się w zasięgu trzech masztów, 563 00:38:30,002 --> 00:38:32,793 dzięki czemu obliczyłam pozycję. Jedno pytanie. 564 00:38:32,877 --> 00:38:37,668 Gdzie jest dużo masztów, żeby umożliwić dużą ilość rozmów? 565 00:38:38,209 --> 00:38:40,668 - Na stadionie. - Tak. 566 00:38:41,710 --> 00:38:45,543 D. Gibbons rozmawiał z podejrzanym Zero. 567 00:38:46,418 --> 00:38:49,084 To mamy już dwóch. 568 00:38:56,752 --> 00:39:00,460 - Ile mamy postów? - 900 tysięcy i jest ich coraz więcej. 569 00:39:00,543 --> 00:39:03,251 Strona żyje własnym życiem. 570 00:39:04,209 --> 00:39:08,043 Każdy ma coś do powiedzenia, wszyscy porównują swoje wizje. 571 00:39:09,752 --> 00:39:11,543 Czuję się jak idiota. 572 00:39:11,626 --> 00:39:14,877 Czepiam się Marka, za to jego prorokowanie, ale... 573 00:39:16,376 --> 00:39:21,835 Przyznaję, te jego wskazówki rzeczywiście mają sens. 574 00:39:21,918 --> 00:39:24,251 Proszę, kto siedzi do późna. 575 00:39:24,334 --> 00:39:26,501 Albo wcześnie wstaje. 576 00:39:26,585 --> 00:39:27,668 Cześć. 577 00:39:29,376 --> 00:39:32,168 Imbirowo-kokosowe i hawajskie. 578 00:39:32,251 --> 00:39:34,293 Najlepiej okazać wdzięczność 579 00:39:34,376 --> 00:39:36,835 - przez tropikalne przysmaki. - Dziękujemy. 580 00:39:36,918 --> 00:39:38,293 Nic nie zrobiliśmy. 581 00:39:38,376 --> 00:39:42,209 Uratowaliście moją zdolność kredytową i spokój ducha. 582 00:39:42,293 --> 00:39:45,460 - To nie jest nic. Dziękuję. - Dziękujemy. 583 00:39:45,543 --> 00:39:48,585 Miłego objadania się, ja wracam do pracy. 584 00:39:53,376 --> 00:39:57,043 Niedługo mój tyłek będzie dwa rozmiary większy. 585 00:39:57,126 --> 00:40:01,209 Skoro masz być w ciąży, nikt nie będzie patrzył na tyłek. 586 00:40:04,918 --> 00:40:06,376 Wiesz, że to zabawne. 587 00:40:08,126 --> 00:40:11,585 Nigdy nie miałam poczucia, że czas mi umyka. 588 00:40:12,543 --> 00:40:14,877 Nie miałam parcia na dziecko. 589 00:40:16,668 --> 00:40:17,835 Ale widziałam się tam. 590 00:40:19,209 --> 00:40:24,918 Jakaś blondynka robiła mi USG. 591 00:40:25,626 --> 00:40:29,376 Może ona też cię widziała. 592 00:40:30,460 --> 00:40:34,918 Może też czeka na twoją relację. 593 00:40:35,585 --> 00:40:38,752 Czemu nie? 594 00:40:43,084 --> 00:40:46,877 Jestem Janis Hawk. Miałam robione USG ciąży. 595 00:40:47,126 --> 00:40:49,960 - Chcę wiedzieć. - To dziewczynka. 596 00:40:54,752 --> 00:40:56,334 Dobrze. 597 00:41:00,710 --> 00:41:04,418 Proszę. Twoja kolej. 598 00:41:04,960 --> 00:41:07,084 Nic nie widziałem, Janis. 599 00:41:07,168 --> 00:41:10,460 Niektórzy uważają, że będą spali. 600 00:41:11,126 --> 00:41:15,002 Albo umrę. 601 00:41:18,209 --> 00:41:21,376 Dzisiaj spotkałem kobietę, która nie miała wizji. 602 00:41:23,835 --> 00:41:26,835 Pięć minut później została zastrzelona. 603 00:41:30,793 --> 00:41:32,793 Rozmawiałeś o tym z Zoey? 604 00:41:33,334 --> 00:41:37,002 Z mojego doświadczenia wynika, że narzeczone nie lubią 605 00:41:37,084 --> 00:41:39,501 gdy pan młody umiera przed ślubem. 606 00:41:39,585 --> 00:41:41,043 Pierwszy taniec źle wypada. 607 00:41:41,126 --> 00:41:42,752 - Tak. - Ze sztywnym trupem... 608 00:41:44,002 --> 00:41:46,626 Tak się nie można pokazać na ślubie. 609 00:41:49,752 --> 00:41:53,710 Nawet jeśli masz zginąć, a to duże "jeśli"... 610 00:41:56,460 --> 00:41:58,877 ...nie chcesz wiedzieć, jak to się stanie? 611 00:42:01,710 --> 00:42:03,460 Nie wiem. 612 00:42:05,877 --> 00:42:07,543 Chyba nie. 613 00:42:10,334 --> 00:42:12,960 Ale gdybyś wiedział, mógłbyś temu zapobiec. 614 00:42:15,376 --> 00:42:20,043 Może ktoś ma informacje, które ci pomogą. 615 00:42:23,543 --> 00:42:24,752 A co mi tam. 616 00:42:45,793 --> 00:42:50,334 - Jest trzecia rano. - Nie chciałem cię budzić. 617 00:42:50,418 --> 00:42:52,084 Późno wróciłem. 618 00:42:53,126 --> 00:42:55,209 Chcesz napoju imbirowego? 619 00:43:02,376 --> 00:43:03,960 Jak było w Nevadzie? 620 00:43:06,126 --> 00:43:07,460 W Utah. 621 00:43:08,960 --> 00:43:10,293 Ślepy zaułek. 622 00:43:12,460 --> 00:43:13,501 W porządku? 623 00:43:17,126 --> 00:43:19,209 W pracy coś robię, 624 00:43:19,293 --> 00:43:21,460 stawiam przyszłość, która się ma wydarzyć. 625 00:43:22,334 --> 00:43:24,835 Ale tutaj, z tobą, 626 00:43:25,752 --> 00:43:30,418 modlę się, żeby do tego nie doszło. 627 00:43:37,251 --> 00:43:40,543 Dobrze, że ci powiedziałam o Lloydzie? 628 00:43:42,668 --> 00:43:43,960 Tak. 629 00:43:46,877 --> 00:43:48,877 Nie możemy mieć przed sobą tajemnic. 630 00:43:58,084 --> 00:43:59,168 Dlaczego rozpaliłeś ogień? 631 00:44:01,043 --> 00:44:02,376 Bez powodu. 632 00:44:15,668 --> 00:44:17,209 Tu Demetri. 633 00:44:17,293 --> 00:44:19,793 Panie Noh, przepraszam, że przeszkadzam. 634 00:44:19,877 --> 00:44:22,918 Dzwonię w odpowiedzi na pana anons na stronie Mozaika. 635 00:44:23,002 --> 00:44:26,251 Tak szybko? Kto mówi? Skąd pani ma ten numer? 636 00:44:26,334 --> 00:44:30,043 Nie mogę tego zdradzić, ale występował pan w mojej wizji. 637 00:44:32,043 --> 00:44:33,084 Słucham. 638 00:44:33,168 --> 00:44:38,501 W mojej wizji czytałam raport wywiadu. 639 00:44:38,585 --> 00:44:43,460 Przykro mi, nie wiem, jak to delikatnie powiedzieć, 640 00:44:43,543 --> 00:44:47,418 ale 15 marca, 2010... 641 00:44:48,752 --> 00:44:50,626 ...zostanie pan zamordowany. 642 00:45:23,084 --> 00:45:25,376 - Jesteś już, tato? - Przepraszam, kochanie. 643 00:45:25,460 --> 00:45:28,293 Nie chciałem cię budzić. Śpij dalej. 644 00:45:32,209 --> 00:45:34,293 - Tato? - Tak? 645 00:45:34,376 --> 00:45:36,918 Rozrabiałam w szkole... 646 00:45:38,168 --> 00:45:40,334 ...bo dzieciaki mówiły, 647 00:45:40,418 --> 00:45:43,084 że wizje się spełnią. 648 00:45:43,918 --> 00:45:46,626 Tylko te dobre, obiecuję. 649 00:45:48,209 --> 00:45:52,293 Jeśli te złe się nie spełnią, czemu ludzie je mieli? 650 00:45:54,251 --> 00:45:56,168 To takie ostrzeżenie. 651 00:45:56,251 --> 00:46:00,418 Gdy jedziesz z mamą samochodem, czasem światła robią się żółte. 652 00:46:01,585 --> 00:46:03,793 To znaczy, że zaraz trzeba się będzie zatrzymać. 653 00:46:03,877 --> 00:46:05,334 Żeby się nie rozbić. 654 00:46:06,460 --> 00:46:07,752 Właśnie. 655 00:46:08,293 --> 00:46:10,251 Nie rozumiem mojego ostrzeżenia. 656 00:46:12,126 --> 00:46:14,918 Jak to? Widziałaś coś strasznego? 657 00:46:16,710 --> 00:46:19,002 D. Gibbons to zły człowiek.