1 00:00:02,000 --> 00:00:08,034 Być może jestem bliski odkrycia prawdziwej natury misji Przeznaczenia. 2 00:00:08,035 --> 00:00:11,034 Cały czas miałeś kontrolę nad statkiem! 3 00:00:11,035 --> 00:00:16,034 - Dlaczego nikomu nie powiedziałeś? - Lucjanie planują atak na Ziemię. 4 00:00:16,035 --> 00:00:19,034 Udusiłem Rileya własnymi rękoma. 5 00:00:19,035 --> 00:00:21,675 Jest pan dobrym przywódcą. 6 00:00:22,035 --> 00:00:25,034 Jedyną misją jest zabrać tych ludzi do domu. 7 00:00:25,035 --> 00:00:26,034 Nigdy o to nie chodziło. 8 00:00:26,035 --> 00:00:28,034 Chodzi o to, by zabrać nas do celu podróży. 9 00:00:28,035 --> 00:00:29,715 Taka jest misja. 10 00:00:31,035 --> 00:00:33,034 - Skąd znasz nasze nazwiska? - Jesteście przodkami. 11 00:00:33,035 --> 00:00:36,034 Wygląda to na ALS. Chorobę Lou Gheriga. 12 00:00:36,035 --> 00:00:40,034 - Sporo danych. - Dokumentowali wszystko. 13 00:00:40,035 --> 00:00:43,034 Przeszukaliśmy część Archiwum, którą udało się przesłać. 14 00:00:43,035 --> 00:00:45,034 Nie ma tam informacji o stwardnieniu. 15 00:00:45,035 --> 00:00:48,034 - Czym one były? - To armia dron. 16 00:00:48,035 --> 00:00:51,034 Jakiś czas temu na nie trafiliśmy. Wygląda na to, że nas tropią. 17 00:00:51,035 --> 00:00:55,034 - Jeden pojemnik wystarczy na lata. - Do oczyszczania powietrza z CO2. 18 00:00:55,035 --> 00:00:57,034 Przyda się przy dodatkowych pasażerach. 19 00:00:57,035 --> 00:01:00,185 Za dziesięć dni ich wysadzimy. 20 00:01:07,035 --> 00:01:11,034 Dziękuję, że przyszliście na to wyjątkowe wydarzenie. 21 00:01:11,035 --> 00:01:15,034 Oddanie do użytku nowej, pięknej szkoły... 22 00:01:15,035 --> 00:01:16,985 Masz te obliczenia? 23 00:01:17,035 --> 00:01:19,034 tworzył podstawy naszego systemu edukacji. 24 00:01:19,035 --> 00:01:22,695 Dlatego ta szkoła nosi jego imię. 25 00:01:23,035 --> 00:01:24,625 Lewy dolny róg. 26 00:01:25,035 --> 00:01:28,034 Będę z całych sił stał na straży jego dziedzictwa, ciekawości... 27 00:01:28,035 --> 00:01:35,034 Jest nadzieja, że projekt wytwarzania papieru Brody'ego na coś się przyda. 28 00:01:35,035 --> 00:01:36,034 Powitajmy... 29 00:01:36,035 --> 00:01:38,735 Ile razy już tu oglądałeś? 30 00:01:41,035 --> 00:01:42,985 Nie mamy telewizji. 31 00:01:43,035 --> 00:01:46,034 Jeśli nie masz nic lepszego do roboty, są ważniejsze rzeczy niż... 32 00:01:46,035 --> 00:01:48,034 Dodaję to nagranie do swojego dokumentu. 33 00:01:48,035 --> 00:01:50,034 Myślę, że to ważne. 34 00:01:50,035 --> 00:01:51,535 A to dlaczego? 35 00:01:53,035 --> 00:01:54,034 Są naszymi potomkami. 36 00:01:54,035 --> 00:01:57,034 Moimi nie. Mnie tam nie było. 37 00:01:57,035 --> 00:01:59,345 No to są tacy jak my. 38 00:02:00,035 --> 00:02:01,295 Są ludźmi... 39 00:02:02,035 --> 00:02:06,034 Chciałbym, żeby niektórzy zostali. Podoba mi się pomysł 40 00:02:06,035 --> 00:02:08,765 nowych twarzy na pokładzie. 41 00:02:09,035 --> 00:02:09,515 Tak? 42 00:02:10,035 --> 00:02:13,034 Gdyby naprawdę rozeszli się po całej galaktyce, 43 00:02:13,035 --> 00:02:17,025 są spore szanse, że na nich wpadniemy. 44 00:02:18,035 --> 00:02:21,575 Poza tym to nie statek pasażerski. 45 00:02:35,035 --> 00:02:38,034 - O co chodzi? - O tego gazowego olbrzyma. 46 00:02:38,035 --> 00:02:42,034 Z jakiegoś powodu statek manewruje wokół niego, 47 00:02:42,035 --> 00:02:45,034 żeby ustawić się w prostej linii z gwiazdą 48 00:02:45,035 --> 00:02:46,034 O co w tym chodzi? 49 00:02:46,035 --> 00:02:49,034 Przeznaczenie ma swoje powody. Już wcześniej tak się działo. 50 00:02:49,035 --> 00:02:52,034 - Ale to potrwa wieczność. - Śpieszy ci się gdzieś? 51 00:02:52,035 --> 00:02:54,034 Nie, ale nadal mamy 40% rezerwy mocy. 52 00:02:54,035 --> 00:02:56,225 Jak u mojego dziadka. 53 00:02:57,035 --> 00:03:00,034 Zawsze tankował Buicka do połowy zbiornika. 54 00:03:00,035 --> 00:03:02,135 Statek robi to samo. 55 00:03:03,035 --> 00:03:06,034 - Wydaje mi się to śmieszne. - Tak, bardzo śmieszne, 56 00:03:06,035 --> 00:03:08,034 że życie jego i pasażerów zależy od tego, 57 00:03:08,035 --> 00:03:12,034 czy dotrze do następnej stacji. Cholernie zabawne. 58 00:03:12,035 --> 00:03:14,034 Jesteśmy na miejscu? 59 00:03:14,035 --> 00:03:16,315 30 sekund do kontaktu. 60 00:03:18,035 --> 00:03:19,034 Mówi Young. 61 00:03:19,035 --> 00:03:26,034 Wykonamy hamowanie aerodynamiczne, więc przygotujcie się na turbulencje. 62 00:03:26,035 --> 00:03:27,295 Dzień dobry. 63 00:03:28,035 --> 00:03:31,305 - W porządku? - Jestem zmęczony. 64 00:03:51,035 --> 00:03:54,034 - Przed nami sporo dron. - Oraz statek dowodzący. 65 00:03:54,035 --> 00:03:58,265 - Co oni tu robią? - Lecą wprost na nas. 66 00:04:03,035 --> 00:04:07,034 .:: GrupaHatak.pl ::. .:: Orion-Tokra - www.gwrota.com ::. 67 00:04:07,035 --> 00:04:11,034 STARGATE UNIVERSE [02X18] Blockade BLOKADA 68 00:04:11,035 --> 00:04:14,635 Tłumaczenie: k-rol Korekta: neo1989 69 00:04:15,035 --> 00:04:20,645 Synchro i poprawki: Golboth® ¤¤¤ www. atv. xup. pl ¤¤¤ 70 00:04:22,035 --> 00:04:24,034 Skąd się tu wzięli? 71 00:04:24,035 --> 00:04:26,034 Może byli tu cały czas, tylko planeta ich zasłaniała. 72 00:04:26,035 --> 00:04:29,034 Minie jeszcze kilka minut, nim będziemy mogli wrócić w nadświetlną. 73 00:04:29,035 --> 00:04:31,034 - Kiedy do nas dotrą? - Za kilka minut. 74 00:04:31,035 --> 00:04:35,775 - Spróbujmy ich ominąć, poruczniku. - Tak jest. 75 00:04:40,035 --> 00:04:43,034 Gromada dron i statek dowodzący przesuwają się, 76 00:04:43,035 --> 00:04:45,034 żeby oddzielić nas od gwiazdy. Jeśli nie mamy lecieć wprost na nich... 77 00:04:45,035 --> 00:04:47,034 Odmawiam. Gdzie, do cholery... 78 00:04:47,035 --> 00:04:50,034 - Ile ich jest? - Nie wiem, zgubiłem się przy stu. 79 00:04:50,035 --> 00:04:52,034 - Możemy je zablokować? - Drony pół minuty od nas. 80 00:04:52,035 --> 00:04:55,034 - Nie zdążę. - Nieważne, wkrótce skoczymy. 81 00:04:55,035 --> 00:04:57,034 Może się przebijemy? Nie polecą w głąb gwiazdy... 82 00:04:57,035 --> 00:04:59,034 - Nie uda nam się. - Musimy uzupełnić zapas paliwa. 83 00:04:59,035 --> 00:05:01,034 Statek wybierze inną gwiazdę. Nie ma sensu wdawać się w walkę. 84 00:05:01,035 --> 00:05:04,034 - 10 sekund do kontaktu. - Poruczniku, skaczemy. 85 00:05:04,035 --> 00:05:06,034 - Jeszcze 15 sekund. - Nie można od razu? 86 00:05:06,035 --> 00:05:07,055 Strzelają. 87 00:05:15,035 --> 00:05:17,034 - Pięć sekund. - Przygotuj się. 88 00:05:17,035 --> 00:05:20,935 Tak jest. Skok za trzy, dwa, jeden... 89 00:05:28,035 --> 00:05:31,125 Mówi Young. Uciekliśmy dronom. 90 00:05:32,035 --> 00:05:37,034 - Co to było, do diabła? - Jakby na nas czekały. 91 00:05:37,035 --> 00:05:40,034 - Może po prostu mieliśmy pecha. - Myślisz, że to przypadek? 92 00:05:40,035 --> 00:05:44,034 - Gdzieś muszą być. - Tak, ale kosmos jest ogromny. 93 00:05:44,035 --> 00:05:48,034 Z tego, co wiemy, mogą nas namierzyć, gdy aktywujemy wrota, 94 00:05:48,035 --> 00:05:50,255 więc nie przesadzajmy. 95 00:05:53,035 --> 00:05:58,105 Za to on robi coś odwrotnego i lekceważy sprawę. 96 00:06:09,035 --> 00:06:12,034 Tak naprawdę nie uważasz, że to przypadek. 97 00:06:12,035 --> 00:06:14,034 Jeśli chcesz, nazwij to myśleniem życzeniowym. 98 00:06:14,035 --> 00:06:16,034 Zdajesz sobie sprawę, że jeśli to nie przypadek... 99 00:06:16,035 --> 00:06:19,034 - To mamy duży problem. - Nie... 100 00:06:19,035 --> 00:06:21,034 Mamy przerąbane jak w ruskim czołgu. 101 00:06:21,035 --> 00:06:26,495 - To może być nasz koniec. - Właśnie to powiedziałem. 102 00:06:27,035 --> 00:06:29,034 To dlaczego musimy szukać kolejnej gwiazdę? 103 00:06:29,035 --> 00:06:32,034 Statek wleci w najbliższego napotkanego czerwonego karła. 104 00:06:32,035 --> 00:06:36,034 Właśnie dlatego nie powinniśmy do niego lecieć. 105 00:06:36,035 --> 00:06:38,034 Myślisz, że na nas czekali. 106 00:06:38,035 --> 00:06:41,034 Wiemy, że nie mogą nas namierzyć, ale możliwe, 107 00:06:41,035 --> 00:06:42,034 że potrafię przewidzieć nasz kurs. 108 00:06:42,035 --> 00:06:45,034 Więc gdyby statek nie zrobił tego czasochłonnego manewru... 109 00:06:45,035 --> 00:06:48,034 Musielibyśmy walczyć trzy godziny, nim moglibyśmy skoczyć. 110 00:06:48,035 --> 00:06:50,034 Albo bylibyśmy zmuszeni skoczyć za wcześnie. 111 00:06:50,035 --> 00:06:53,635 To by zniszczyło napęd nadświetlny. 112 00:06:54,035 --> 00:06:57,034 - Mieliśmy szczęście. - Owszem, 113 00:06:57,035 --> 00:06:59,034 ale nie możemy liczyć, że znów nam dopisze. 114 00:06:59,035 --> 00:07:03,034 Do tego musimy uzupełnić paliwo, więc... 115 00:07:03,035 --> 00:07:04,805 Zbaczamy z kursu. 116 00:07:14,035 --> 00:07:17,034 - Jakiś kontakt? - Na razie nie. 117 00:07:17,035 --> 00:07:21,034 Nie świętowałbym jeszcze. Sensory nic nie wykryją z tej odległości. 118 00:07:21,035 --> 00:07:24,034 Dlaczego wyszliśmy z nadświetlnej tak daleko? 119 00:07:24,035 --> 00:07:26,034 Musimy dopilnować, żeby upłynęło dość czasu, 120 00:07:26,035 --> 00:07:27,034 abyśmy mogli znów skoczyć. 121 00:07:27,035 --> 00:07:31,025 Nie chcemy wpaść na drony za wcześnie. 122 00:07:31,035 --> 00:07:34,034 Nadal nie rozumiem, czego od nas chcą. 123 00:07:34,035 --> 00:07:36,034 To nic osobistego. Tak są zaprogramowane. 124 00:07:36,035 --> 00:07:39,034 Zniszczyć wszelką obcą technologię 125 00:07:39,035 --> 00:07:41,034 i najwyraźniej zaprogramowano je, żeby nie rezygnowały. 126 00:07:41,035 --> 00:07:43,034 Możliwość wejścia w nadświetlną za kilka sekund. 127 00:07:43,035 --> 00:07:44,235 Zrozumiałem. 128 00:07:45,035 --> 00:07:47,034 Póki co wszystko dobrze. 129 00:07:47,035 --> 00:07:49,765 Potrzeba tu więcej krzeseł. 130 00:07:50,035 --> 00:07:51,565 Proszę, siadaj. 131 00:07:52,035 --> 00:07:54,034 - Ale to twoje... - A ja to kto, kapitan Kirk? 132 00:07:54,035 --> 00:07:57,034 I tak muszę rozprostować nogi. 133 00:07:57,035 --> 00:07:57,965 Dziękuję. 134 00:08:00,035 --> 00:08:02,075 Niczego nie dotykaj. 135 00:08:03,035 --> 00:08:05,034 Minęły trzy godziny. Możemy skoczyć w każdej chwili. 136 00:08:05,035 --> 00:08:07,034 - Świetnie. - To duża rzecz. 137 00:08:07,035 --> 00:08:10,695 Nie chcę zapeszać, ale myślę, że... 138 00:08:11,035 --> 00:08:13,705 - Mamy kontakt. - Cholera. 139 00:08:14,035 --> 00:08:17,034 - Lecą w naszą stronę? - Tak, wiele dron z różnych kierunków. 140 00:08:17,035 --> 00:08:20,034 Jest też statek dowodzący. Trzyma się między nami a gwiazdą. 141 00:08:20,035 --> 00:08:23,034 - To blokada. - Kiedy do nas dolecą? 142 00:08:23,035 --> 00:08:25,034 Nieważne. Nie przebijemy się. 143 00:08:25,035 --> 00:08:27,034 I tak kończy nam się paliwo. 144 00:08:27,035 --> 00:08:30,275 - Zabierz nas stąd. - Tak jest. 145 00:08:34,035 --> 00:08:37,034 Sierżant Greer trafił w dziesiątkę. 146 00:08:37,035 --> 00:08:40,034 Drony nie mogą nas namierzyć, więc zamiast tego blokują gwiazdy, 147 00:08:40,035 --> 00:08:42,034 żeby statek nie mógł uzupełnić paliwa. 148 00:08:42,035 --> 00:08:45,034 Nie mogą obstawić każdej gwiazdy na naszej drodze. 149 00:08:45,035 --> 00:08:47,034 Wystarczy, że będą przy najbliższej. 150 00:08:47,035 --> 00:08:49,034 - Jak to? - Nasze rezerwy pozwolą 151 00:08:49,035 --> 00:08:52,034 - tylko na jedno podejście. - Systemy się wyłączają. 152 00:08:52,035 --> 00:08:54,034 Straciłam zasilanie w izbie chorych. 153 00:08:54,035 --> 00:08:56,034 Na szczęście Eli ma pewien pomysł. 154 00:08:56,035 --> 00:09:00,034 To kompletne szaleństwo, a zarazem nasza jedyna opcja. 155 00:09:00,035 --> 00:09:01,115 Nie słódź. 156 00:09:05,035 --> 00:09:07,034 Drony poznały nasz słaby punkt. 157 00:09:07,035 --> 00:09:11,034 Przeznaczenie musi uzupełniać zapasy i używa do tego konkretnych typów gwiazd. 158 00:09:11,035 --> 00:09:13,034 Gwiazdy z ciągu głównego. typ widmowy od K do M, 159 00:09:13,035 --> 00:09:17,034 - głównie czerwone karły. - Wykorzystamy inną gwiazdę. 160 00:09:17,035 --> 00:09:18,034 Co w tym szalonego? 161 00:09:18,035 --> 00:09:24,034 Jedyny sposób to wybrać taką gwiazdę, do której statek dotąd nie wleciał. 162 00:09:24,035 --> 00:09:25,385 Niech zgadnę. 163 00:09:26,035 --> 00:09:27,655 Gwiazda Śmierci? 164 00:09:30,035 --> 00:09:30,785 Blisko. 165 00:09:33,035 --> 00:09:35,015 Błękitny nadolbrzym. 166 00:09:36,035 --> 00:09:37,655 Żartujesz sobie? 167 00:09:39,035 --> 00:09:42,034 - Mówiliśmy, że to wariactwo. - Do entej potęgi! 168 00:09:42,035 --> 00:09:46,034 Wiesz, jak gorąco jest w gwieździe klasy O? 169 00:09:46,035 --> 00:09:51,034 - Nie przeżyjemy tego. - Nigdy tego nie powiedziałem. 170 00:09:51,035 --> 00:09:53,034 Więc uważam, że to bardzo zły plan. 171 00:09:53,035 --> 00:09:54,034 Osłony wytrzymają. 172 00:09:54,035 --> 00:10:00,034 To super, ale system podtrzymywania życia nie poradzi sobie z taką temperaturą. 173 00:10:00,035 --> 00:10:03,034 W kilku przedziałach będzie ponad 200°C. 174 00:10:03,035 --> 00:10:07,034 Dlatego większość załogi uda się na pobliską planetę, 175 00:10:07,035 --> 00:10:10,034 a jeden zespół zostanie i będzie ręcznie pilotował statek. 176 00:10:10,035 --> 00:10:13,034 Dlaczego nie zaprogramować statku, żeby wszyscy mogli iść? 177 00:10:13,035 --> 00:10:17,034 Przeznaczenie pewnie i tak nie przyjęłoby takiego programu, 178 00:10:17,035 --> 00:10:21,034 a nawet jeśli, główne systemy wyłączyłyby się z powodu temperatury. 179 00:10:21,035 --> 00:10:23,034 Ktoś musi zostać na pokładzie. 180 00:10:23,035 --> 00:10:25,225 Kto o tym zadecyduje? 181 00:10:26,035 --> 00:10:29,034 Użyjemy kamieni i sprowadzimy najlepiej wyszkolonych ludzi. 182 00:10:29,035 --> 00:10:33,034 Najlepsi już tu są. Mówię o sobie i Elim. 183 00:10:33,035 --> 00:10:35,945 Zgłaszacie się na ochotników? 184 00:10:37,035 --> 00:10:42,795 To nasze życia wiszą na włosku. Ciebie nawet tu nie ma. 185 00:10:44,035 --> 00:10:48,034 - Ale takie temperatury... - Skafandry wytrzymają. 186 00:10:48,035 --> 00:10:50,034 Tak, chociaż nie będzie wygodnie. 187 00:10:50,035 --> 00:10:54,034 Skąd wiadomo, że na orbicie gwiazdy będzie jakaś planeta? 188 00:10:54,035 --> 00:10:57,034 Nie będzie, a już na pewno nie taka, na której da się żyć. 189 00:10:57,035 --> 00:11:01,034 Ale w sąsiednich systemach gwiezdnych będą jakieś wrota. 190 00:11:01,035 --> 00:11:03,034 Aktywacja wrót nie ściągnie dron na tę planetę? 191 00:11:03,035 --> 00:11:04,034 Ostatecznie tak. 192 00:11:04,035 --> 00:11:06,034 Ale miejmy nadzieję, że zdążymy was stamtąd zabrać. 193 00:11:06,035 --> 00:11:06,515 Oby. 194 00:11:08,035 --> 00:11:13,034 - Drony na pewno tego nie przewidzą? - To szaleństwo do n-tej potęgi. 195 00:11:13,035 --> 00:11:15,825 Cofam to. To świetny plan. 196 00:11:17,035 --> 00:11:20,034 Spróbuję to przepchnąć w DBZ, ale od razu mówię... 197 00:11:20,035 --> 00:11:23,034 Nie prosimy o zgodę, tylko informujemy. 198 00:11:23,035 --> 00:11:26,034 Lecimy na oparach i nie mamy czasu na zabawy. 199 00:11:26,035 --> 00:11:27,205 Zrobimy to. 200 00:11:34,035 --> 00:11:36,034 Jeśli zostawimy je na pnączu, 201 00:11:36,035 --> 00:11:39,034 będziemy mieć suszone na słońcu pomidory. 202 00:11:39,035 --> 00:11:43,034 Super, wszystkie rośliny spalą się doszczętnie. 203 00:11:43,035 --> 00:11:45,034 Nie pytaj mnie, dlaczego zawsze tak się nie dzieje. 204 00:11:45,035 --> 00:11:48,034 Oddziaływanie elektromagnetyczne w tej gwieździe jest zbyt silne, 205 00:11:48,035 --> 00:11:52,034 żeby osłony mogły osłabić jego działanie na tak dużej, przezroczystej powierzchni. 206 00:11:52,035 --> 00:11:55,034 Na tarasie widokowym też lepiej wtedy nie być. 207 00:11:55,035 --> 00:11:58,034 Tam też będzie jak w piecu, ale Brody pracuje 208 00:11:58,035 --> 00:12:00,034 nad zamrożeniem poprzedniego przedziału z uprawami, 209 00:12:00,035 --> 00:12:03,034 więc będą tam rośliny, żeby zacząć od nowa. 210 00:12:03,035 --> 00:12:06,034 A byliśmy tak blisko żywienia się własnymi uprawami. 211 00:12:06,035 --> 00:12:11,034 - Gdybyśmy mieli więcej czasu... - Dolecimy za 20 minut. 212 00:12:11,035 --> 00:12:13,034 10 minut później przejdziemy przez wrota. 213 00:12:13,035 --> 00:12:17,205 Ratujcie, co się da i trzymajcie kciuki. 214 00:12:21,035 --> 00:12:24,034 Mówi Young, cały personel ma się udać do sali wrót celem ewakuacji. 215 00:12:24,035 --> 00:12:29,255 Nie bierzcie wielu rzeczy, nie będzie nas krótko. 216 00:12:35,035 --> 00:12:36,715 - To ty? - Nie. 217 00:12:40,035 --> 00:12:40,695 Chodź. 218 00:12:52,035 --> 00:12:55,034 Pułkowniku, mostek jest zamknięty. 219 00:12:55,035 --> 00:12:57,034 Rozumiem. Idźcie do wrót. 220 00:12:57,035 --> 00:13:00,034 Mam nadzieję, że nie będziemy musieli strzelać. 221 00:13:00,035 --> 00:13:03,034 - Kończy nam się amunicja. - Brody będzie musiał trochę dorobić. 222 00:13:03,035 --> 00:13:04,025 Już czas. 223 00:13:10,035 --> 00:13:11,034 - Pułkowniku? - Powinnaś być w sali wrót. 224 00:13:11,035 --> 00:13:14,034 Jest trzeci skafander. Powinniśmy z niego skorzystać. 225 00:13:14,035 --> 00:13:16,034 - Rush mówił, że on i Eli... - Pod kopułą są nowe hybrydy, 226 00:13:16,035 --> 00:13:19,034 które możemy bezpowrotnie stracić. Leki, które mogą pomóc T.J. z planet, 227 00:13:19,035 --> 00:13:22,034 - na które nie wrócimy. - Cały przedział stanie w płomieniach. 228 00:13:22,035 --> 00:13:25,034 Musicie opuścić statek, dopóki możemy wybrać adres. 229 00:13:25,035 --> 00:13:29,775 Zbiorę, ile się da i pomogę Rushowi i Eliemu. 230 00:13:30,035 --> 00:13:32,034 Rush nie jest taki wspaniały, jak mu się zdaje. 231 00:13:32,035 --> 00:13:35,034 - Poza tym jestem ekspertem od skafandrów. - Już się zgodziłem. 232 00:13:35,035 --> 00:13:36,145 Powodzenia. 233 00:13:45,035 --> 00:13:47,034 - Są wszyscy? - Poza Rushem. 234 00:13:47,035 --> 00:13:50,034 - Miło, że nas odprowadził. - Nie ma też dr Park. 235 00:13:50,035 --> 00:13:50,425 Co? 236 00:13:51,035 --> 00:13:52,034 Chce skorzystać z trzeciego skafandra. 237 00:13:52,035 --> 00:13:56,034 Nawet jej nie przekonywałem. Umie o siebie zadbać. 238 00:13:56,035 --> 00:14:00,235 Wychodzimy z nadświetlnej za trzy, dwa... 239 00:14:07,035 --> 00:14:12,034 Tu Rush, zbliżamy się do gwiazdy klasy O. Ma masę 24 Słońc. 240 00:14:12,035 --> 00:14:15,034 - Nie widać żadnych dron. - Ile to potrwa? 241 00:14:15,035 --> 00:14:16,034 Nie umiem powiedzieć dokładnie, 242 00:14:16,035 --> 00:14:19,034 ale dla bezpieczeństwa nie mniej niż 7 godzin. 243 00:14:19,035 --> 00:14:20,235 Zrozumiałem. 244 00:14:21,035 --> 00:14:23,855 - Wrota w zasięgu? - Jedne. 245 00:14:25,035 --> 00:14:26,475 Wybierz adres. 246 00:15:12,035 --> 00:15:16,655 A niech to, połączyliśmy się z Pittsburghiem. 247 00:15:17,035 --> 00:15:20,034 - Powietrze i temperatura w porządku. - Wygląda jak ludzkie miasto. 248 00:15:20,035 --> 00:15:23,034 W Archiwum napisano, że ludzie z Novus przez setki lat opuszczali planetę. 249 00:15:23,035 --> 00:15:27,034 To dość czasu, by zasiedlić wiele planet. 250 00:15:27,035 --> 00:15:29,034 Nie wydają się tak rozwinięci. 251 00:15:29,035 --> 00:15:31,034 Wszystko zależy od zasobów, ideologii i izolacji. 252 00:15:31,035 --> 00:15:34,034 Wszyscy rozwijali się w różnym tempie. To muszą być jedni z nich. 253 00:15:34,035 --> 00:15:37,034 Raczej byli. Miejsce wygląda na opuszczone. 254 00:15:37,035 --> 00:15:39,034 - Żadnych oznak życia. - Przekonamy się na miejscu. 255 00:15:39,035 --> 00:15:41,034 Poruczniku, przeprowadź nas. 256 00:15:41,035 --> 00:15:41,875 Idziemy! 257 00:15:56,035 --> 00:15:59,034 Szalony czy nie, plan jest niesamowity. 258 00:15:59,035 --> 00:15:59,785 Dzięki. 259 00:16:01,035 --> 00:16:04,034 Włożę skafander i pomogę Lisie pod kopułą. 260 00:16:04,035 --> 00:16:07,034 - Do zobaczenia za 7 godzin. - Taa. 261 00:16:07,035 --> 00:16:10,995 Odezwiemy się, gdy temperatura spadnie. 262 00:16:25,035 --> 00:16:28,905 Znajdźmy jakieś miejsce i odpocznijmy. 263 00:16:29,035 --> 00:16:31,165 Trochę tu pobędziemy. 264 00:16:32,035 --> 00:16:34,034 Coś mi mówi, że powinniśmy tu zaczekać, 265 00:16:34,035 --> 00:16:36,034 ale to miejsce może okazać się prawdziwą kopalnią złota. 266 00:16:36,035 --> 00:16:38,034 - Co wy na to? - W miastach są szpitale. 267 00:16:38,035 --> 00:16:41,034 Od miesięcy piorę opatrunki. Gdybyśmy znaleźli aptekę... 268 00:16:41,035 --> 00:16:43,034 - Albo spożywczaka. - Albo sklep z bronią. 269 00:16:43,035 --> 00:16:45,034 Ci ludzie odeszli z jakiegoś powodu, 270 00:16:45,035 --> 00:16:46,034 którego nie znamy. 271 00:16:46,035 --> 00:16:51,105 - Był pan kiedyś Pittsburghu? - Urodziłam się tam. 272 00:16:52,035 --> 00:16:55,605 Myślę, że gra jest warta świeczki. 273 00:16:56,035 --> 00:17:00,034 Podzielimy się na małe zespoły, weźmiemy lekką broń. 274 00:17:00,035 --> 00:17:03,034 - Nie powinniśmy iść wszyscy? - Sprawdzilibyśmy większy teren. 275 00:17:03,035 --> 00:17:04,034 I tak postępuję wbrew sobie. 276 00:17:04,035 --> 00:17:07,034 Zostańcie tutaj i chrońcie tych ludzi, jasne? 277 00:17:07,035 --> 00:17:08,025 Tak jest. 278 00:17:08,035 --> 00:17:09,034 - Pułkowniku... - Ty też. 279 00:17:09,035 --> 00:17:12,034 Tutaj też może się coś wydarzyć. 280 00:17:12,035 --> 00:17:15,034 Jeśli nie wrócimy za siedem godzin, zabierzcie wszystkich na statek. 281 00:17:15,035 --> 00:17:17,034 Bez poszukiwań i ociągania się. 282 00:17:17,035 --> 00:17:22,975 - Mam szukać czegoś konkretnego? - Zabiłabym za nowy strój. 283 00:17:23,035 --> 00:17:24,475 Będę pamiętał. 284 00:17:25,035 --> 00:17:27,375 - Powodzenia. - Dzięki. 285 00:17:43,035 --> 00:17:45,034 Pójdziemy tędy. Bądźcie rozsądni. 286 00:17:45,035 --> 00:17:46,025 Tak jest. 287 00:17:56,035 --> 00:17:58,034 To był dobry pomysł. 288 00:17:58,035 --> 00:18:01,034 Chciałam zabrać, ile tylko się da. 289 00:18:01,035 --> 00:18:03,034 Na swój sposób ten ogród to nasze największe osiągnięcie. 290 00:18:03,035 --> 00:18:08,034 - Oprócz destylarni. - Oprócz pozostawania przy życiu. 291 00:18:08,035 --> 00:18:11,034 Często przychodzę tu, żeby pomyśleć. 292 00:18:11,035 --> 00:18:12,895 Nawet po remoncie. 293 00:18:13,035 --> 00:18:17,034 Wiesz, jak to jest leżeć na ziemi i patrzeć na gwiazdy? 294 00:18:17,035 --> 00:18:21,034 Często robiłam tak z ojcem w dzieciństwie. 295 00:18:21,035 --> 00:18:23,034 Nauczył mnie wszystkich gwiazdozbiorów. 296 00:18:23,035 --> 00:18:26,034 Tu gwiazdy wciąż się zmieniają. 297 00:18:26,035 --> 00:18:27,715 Eli, co robisz? 298 00:18:31,035 --> 00:18:32,034 Pomagam dr Park. 299 00:18:32,035 --> 00:18:33,535 Skończ z tym. 300 00:18:34,035 --> 00:18:35,385 Bez odbioru. 301 00:18:41,035 --> 00:18:44,034 Nie zostawiaj mnie z nim samego zbyt długo. 302 00:18:44,035 --> 00:18:46,735 Wezmę jeszcze kilka i idę. 303 00:19:08,035 --> 00:19:11,034 Ciekawe, jak długo ich tu nie ma. 304 00:19:11,035 --> 00:19:12,835 Trudno powiedzieć. 305 00:19:13,035 --> 00:19:16,034 Przyroda może opanować miasto naprawdę szybko. 306 00:19:16,035 --> 00:19:18,034 Co najmniej kilka lat. 307 00:19:18,035 --> 00:19:21,034 Byli do nas tacy podobni, a nawet ich nie znaliśmy. 308 00:19:21,035 --> 00:19:25,034 Nie rozumiem, dlaczego nie ma żadnych pojazdów. 309 00:19:25,035 --> 00:19:28,034 Nie trać czasu na przeszukiwanie sklepów, w których nie ma nic przydatnego. 310 00:19:28,035 --> 00:19:31,034 Jeśli napotkamy obuwniczy, to ja wchodzę. 311 00:19:31,035 --> 00:19:34,034 - Nowe buty by się przydały. - Poruczniku! 312 00:19:34,035 --> 00:19:34,515 Tak? 313 00:19:35,035 --> 00:19:38,034 Rozdzielmy się i idźmy po dwóch stronach ulicy. 314 00:19:38,035 --> 00:19:40,034 - Sprawdzimy większy teren. - Dobry pomysł. 315 00:19:40,035 --> 00:19:44,265 Brody, Chloe i wy dwaj pójdziecie ze mną. 316 00:20:04,035 --> 00:20:05,034 Nie założyłeś skafandra. 317 00:20:05,035 --> 00:20:09,955 Mamy dużo czasu. Bez niego łatwiej się pracuje. 318 00:20:10,035 --> 00:20:13,455 No, ale teraz wyglądam śmiesznie. 319 00:20:14,035 --> 00:20:14,785 Owszem. 320 00:20:16,035 --> 00:20:19,034 Sprawdzisz dla mnie te obliczenia? 321 00:20:19,035 --> 00:20:20,265 A co potem? 322 00:20:21,035 --> 00:20:23,034 Ty mi powiedz, to twój plan. 323 00:20:23,035 --> 00:20:26,365 - Wiem, tylko pytałem. - Ja też. 324 00:20:27,035 --> 00:20:28,925 Zapytałem pierwszy. 325 00:20:29,035 --> 00:20:32,785 Obaj musimy wiedzieć, co mamy robić. 326 00:20:33,035 --> 00:20:35,034 Nie ma tu miejsca na improwizację. 327 00:20:35,035 --> 00:20:38,034 Jeśli się pomylimy, będziemy mieć duży problem. 328 00:20:38,035 --> 00:20:39,034 Tak, zginiemy. 329 00:20:39,035 --> 00:20:43,034 Ja uważam to za problem, więc jak chcesz to zrobić? 330 00:20:43,035 --> 00:20:46,034 - Nie rozumiem pytania. - Już po nas. 331 00:20:46,035 --> 00:20:49,034 No co? Plan jest taki, żeby wlecieć statkiem do gwiazdy. 332 00:20:49,035 --> 00:20:53,295 Kto będzie pilotem, a kto drugim pilotem? 333 00:20:54,035 --> 00:20:55,034 Założyłem, że... 334 00:20:55,035 --> 00:20:59,034 Jasne jest, że obaj jesteśmy tu niezbędni, 335 00:20:59,035 --> 00:21:02,034 ale tylko jeden powinien korygować kurs. 336 00:21:02,035 --> 00:21:06,685 Staram się ustalić, który z nas ma to robić. 337 00:21:12,035 --> 00:21:13,865 Ja się tym zajmę. 338 00:21:14,035 --> 00:21:17,725 No i już. Nie było tak trudno, co? 339 00:21:22,035 --> 00:21:24,255 Sprawdź te obliczenia. 340 00:21:53,035 --> 00:21:55,495 - Rush, tu Park. - Mów. 341 00:21:57,035 --> 00:22:01,034 Przeznaczenie odcięło ten przedział. Musisz ręcznie otworzyć drzwi. 342 00:22:01,035 --> 00:22:01,515 Już. 343 00:22:13,035 --> 00:22:14,205 Nie działa. 344 00:22:29,035 --> 00:22:31,165 Zobacz, co znalazłem. 345 00:22:36,035 --> 00:22:37,835 Etykietki odpadły. 346 00:22:38,035 --> 00:22:40,034 Nie wiemy, co w nich jest ani czy termin... 347 00:22:40,035 --> 00:22:43,185 Dowiemy się, gdy je otworzymy. 348 00:22:44,035 --> 00:22:48,385 Nie ma to jak zatrucie jadem kiełbasianym. 349 00:22:56,035 --> 00:22:59,034 Słońce zachodzi. Wkrótce będzie ciemno. 350 00:22:59,035 --> 00:23:01,034 Zostało sześć godzin. 351 00:23:01,035 --> 00:23:03,765 Patrzcie, co tam znalazłem. 352 00:23:04,035 --> 00:23:08,325 - Wygląda na gazetę. - Spójrz na nagłówek. 353 00:23:25,035 --> 00:23:29,034 Tu Young, znalazłem dobry punkt obserwacyjny. 354 00:23:29,035 --> 00:23:36,355 Miasto nie zostało opuszczone. Ludzie zostali starci z powierzchni ziemi. 355 00:23:37,035 --> 00:23:43,034 Jesteśmy w połowie drogi przez miasto. Mamy wracać do wrót? 356 00:23:43,035 --> 00:23:46,034 Na razie nie. Nie wiemy, kiedy to się stało, 357 00:23:46,035 --> 00:23:47,034 ani kto to zrobił. 358 00:23:47,035 --> 00:23:49,034 Miejmy nadzieję, że od dawna ich tu nie ma. 359 00:23:49,035 --> 00:23:52,034 - Szukajcie zapasów. - Tak jest. 360 00:23:52,035 --> 00:23:56,715 - Greer, słyszałeś? - Tak, kontynuujemy zakupy. 361 00:24:05,035 --> 00:24:07,034 Chyba docieram do sedna. 362 00:24:07,035 --> 00:24:09,495 Atak nadszedł z kosmosu. 363 00:24:10,035 --> 00:24:12,034 Jakieś maszyny najpierw zaatakowały ich technologię. 364 00:24:12,035 --> 00:24:13,475 Brzmi znajomo? 365 00:24:15,035 --> 00:24:17,034 Nie wiem, Morrison, ale mów ciszej. 366 00:24:17,035 --> 00:24:20,034 Myślisz, że ludzie nie mają prawa wiedzieć, z czym mogą walczyć? 367 00:24:20,035 --> 00:24:23,095 Myślę, że musisz się uspokoić. 368 00:24:25,035 --> 00:24:26,025 Dawaj to. 369 00:24:36,035 --> 00:24:37,034 Co robisz? 370 00:24:37,035 --> 00:24:42,225 Pułkownik kazał mi ich chronić i to właśnie robię. 371 00:24:46,035 --> 00:24:49,845 Jakie miasto nie ma sklepu z bronią? 372 00:24:50,035 --> 00:24:52,225 Może to Kanadyjczycy. 373 00:24:56,035 --> 00:24:56,425 Co? 374 00:24:59,035 --> 00:24:59,875 Słuchaj. 375 00:25:01,035 --> 00:25:02,985 Greer, słyszysz to? 376 00:25:05,035 --> 00:25:07,675 - Nic nie sły... - Cicho! 377 00:25:09,035 --> 00:25:10,115 Do środka! 378 00:25:11,035 --> 00:25:11,695 Tutaj! 379 00:25:13,035 --> 00:25:14,895 Właźcie do środka. 380 00:25:29,035 --> 00:25:33,325 - Poruczniku? - Słyszę, ale nic nie widzę. 381 00:25:40,035 --> 00:25:42,034 Pułkowniku, widziałem jedną dronę. 382 00:25:42,035 --> 00:25:45,034 - Proszę o zgodę na otwarcie ognia. - Odmawiam! 383 00:25:45,035 --> 00:25:47,034 Nie wiemy, ile ich jest. 384 00:25:47,035 --> 00:25:50,034 Zarządzam ciszę radiową. Nie ujawniajcie swojej pozycji. 385 00:25:50,035 --> 00:25:51,295 Bez odbioru. 386 00:26:17,035 --> 00:26:17,965 Chłopaki? 387 00:26:18,035 --> 00:26:22,034 Przeznaczenie odcięło przedział od reszty statku 388 00:26:22,035 --> 00:26:25,034 i z jakiegoś powodu odrzuca nasze komendy. 389 00:26:25,035 --> 00:26:26,034 Pracujemy nad tym, ale tymczasem 390 00:26:26,035 --> 00:26:28,034 powinnaś założyć resztę skafandra. 391 00:26:28,035 --> 00:26:31,034 Jesteśmy kilka minut od gwiazdy. Zaraz zrobi się tu gorąco. 392 00:26:31,035 --> 00:26:31,785 Dobrze. 393 00:26:35,035 --> 00:26:38,034 - Nie mamy na to czasu. - To był dobry pomysł. 394 00:26:38,035 --> 00:26:40,034 Może i tak, ale za długo się ociągała 395 00:26:40,035 --> 00:26:43,725 i teraz może słono za to zapłacić. 396 00:26:52,035 --> 00:26:53,445 Udało ci się? 397 00:26:54,035 --> 00:26:57,034 Szpital był pewnie w zniszczonej części miasta. 398 00:26:57,035 --> 00:27:00,034 Znaleźliśmy aptekę. Prawie nic w niej nie było, ale... 399 00:27:00,035 --> 00:27:02,034 Zanieście wszystko do wrót. Wkrótce się ściemni. 400 00:27:02,035 --> 00:27:03,034 A co z drużynami Scotta i Greera? 401 00:27:03,035 --> 00:27:05,705 Ja będę się o to martwił. 402 00:27:18,035 --> 00:27:21,185 - Co robi? - Nie jestem pewny. 403 00:27:22,035 --> 00:27:23,034 Chyba wie, że tu jesteśmy. 404 00:27:23,035 --> 00:27:28,015 - Na pewno jest tylko jedna? - O jedną za dużo. 405 00:27:32,035 --> 00:27:33,205 Daj puszkę. 406 00:28:01,035 --> 00:28:02,055 Chłopaki? 407 00:28:04,035 --> 00:28:07,034 Chyba o mnie nie zapomnieliście? 408 00:28:07,035 --> 00:28:08,034 Nadal działamy. 409 00:28:08,035 --> 00:28:13,034 Po raz drugi statek odrzuca nasz kurs i po raz drugi muszę to ręcznie obchodzić. 410 00:28:13,035 --> 00:28:15,034 Skoro ci pozwala, to czemu nie otworzy tych drzwi? 411 00:28:15,035 --> 00:28:17,315 Też tego nie rozumiem. 412 00:28:18,035 --> 00:28:19,034 Dość tego. 413 00:28:19,035 --> 00:28:22,485 Idę tam i spróbuję wyważyć drzwi. 414 00:28:25,035 --> 00:28:27,034 Doktor Park, mówi Rush. Słyszysz mnie? 415 00:28:27,035 --> 00:28:27,515 Tak. 416 00:28:28,035 --> 00:28:29,715 Słuchaj uważnie. 417 00:28:31,035 --> 00:28:35,034 Eli aż za bardzo skupia się na twoim problemie. 418 00:28:35,035 --> 00:28:38,034 - Dzięki, Eli! - Nie rozumiesz. 419 00:28:38,035 --> 00:28:44,875 Musi przestać się martwić o ciebie, a zacząć o sterowanie statkiem, 420 00:28:45,035 --> 00:28:47,034 Nie słuchaj go! Ty jesteś ważna. 421 00:28:47,035 --> 00:28:50,034 Masz na sobie skafander z EVA. Powinien ochronić cię 422 00:28:50,035 --> 00:28:51,034 nawet pod kopułą. 423 00:28:51,035 --> 00:28:55,034 - Sama wiesz najlepiej. - Mam tu zostać? 424 00:28:55,035 --> 00:28:57,034 Co z roślinami, które zebrałam? 425 00:28:57,035 --> 00:29:00,695 Zapomnij o nich i posłuchaj mnie... 426 00:29:01,035 --> 00:29:04,635 W centrum przedziału jest zbiornik. 427 00:29:05,035 --> 00:29:09,265 Zanurz się, a woda pomoże ci przetrwać. 428 00:29:12,035 --> 00:29:15,034 Naprawdę myślisz, że to się uda? 429 00:29:15,035 --> 00:29:15,965 Obiecuję. 430 00:29:18,035 --> 00:29:20,034 Przykro mi, ale nie ma innego wyjścia. 431 00:29:20,035 --> 00:29:21,295 Bez odbioru. 432 00:29:24,035 --> 00:29:25,145 Sukinsyn... 433 00:29:29,035 --> 00:29:31,045 Nic jej nie będzie. 434 00:29:52,035 --> 00:29:55,034 Pewnie ściągnęła ją tu najpierw aktywacja wrót. 435 00:29:55,035 --> 00:29:57,034 A potem wyłapała sygnały radiowe. 436 00:29:57,035 --> 00:30:00,034 Wszystko jedno. Nie możemy tu zostać. 437 00:30:00,035 --> 00:30:02,034 Wcześniej czy później musimy się ruszyć. 438 00:30:02,035 --> 00:30:03,325 Słuchajcie... 439 00:30:14,035 --> 00:30:15,055 Słyszycie? 440 00:30:17,035 --> 00:30:20,034 - Nadlatują! - Zachowajcie spokój... 441 00:30:20,035 --> 00:30:20,935 i ciszę. 442 00:30:31,035 --> 00:30:32,535 Teraz są dwie. 443 00:30:33,035 --> 00:30:36,034 Po ataku na pewno zostało ich tu dużo więcej. 444 00:30:36,035 --> 00:30:37,034 Pewnie są rozproszone po całej planecie. 445 00:30:37,035 --> 00:30:40,365 - Co zrobimy? - Nie wiem, ale... 446 00:30:47,035 --> 00:30:49,034 Odkryła miejsce pobytu porucznika. 447 00:30:49,035 --> 00:30:52,485 Gdy zacznę strzelać... uciekajcie. 448 00:31:15,035 --> 00:31:17,034 - Co robisz? - Widać na tym 449 00:31:17,035 --> 00:31:21,034 - dwie inne planety w zasięgu. - Ale tylko ta jest w zasięgu statku. 450 00:31:21,035 --> 00:31:24,065 Nie będę tu czekał na śmierć. 451 00:31:25,035 --> 00:31:29,235 - Co ty wyrabiasz? - Zabieram się stąd... 452 00:31:38,035 --> 00:31:40,034 Tu James. Morrison próbował uruchomić wrota, 453 00:31:40,035 --> 00:31:42,034 ale chyba zdążyłam go powstrzymać. 454 00:31:42,035 --> 00:31:44,034 Nie. Leci do was jedna z dron. 455 00:31:44,035 --> 00:31:46,855 Nie korzystajcie z radia... 456 00:32:07,035 --> 00:32:08,145 Uciekajcie! 457 00:32:47,035 --> 00:32:51,505 - Dzięki za wsparcie. - Wszystko w porządku. 458 00:32:53,035 --> 00:32:55,165 Schowajmy się gdzieś. 459 00:32:59,035 --> 00:33:01,855 - Znalazł pan coś? - Ruchy. 460 00:33:15,035 --> 00:33:20,034 Rozumiem, że tego nie chcesz! Możemy to wyłączyć? 461 00:33:20,035 --> 00:33:20,785 Dzięki. 462 00:33:22,035 --> 00:33:26,034 Systemy nawigacyjne zaczynają się wyłączać. 463 00:33:26,035 --> 00:33:28,075 Masz pełną kontrolę. 464 00:33:29,035 --> 00:33:32,515 Jasne. Nasz kurs jest w porządku. 465 00:33:36,035 --> 00:33:39,995 Temperatura przekroczyła 60°C i rośnie. 466 00:33:40,035 --> 00:33:44,034 A jeśli statek odciął przedział i nie pozwolił tego obejść, 467 00:33:44,035 --> 00:33:50,035 bo wiedział, że kopuła nie wytrzyma przelotu przez gwiazdę? 468 00:33:51,035 --> 00:33:54,034 - Już na to wpadłeś. - Rozważałem taką możliwość. 469 00:33:54,035 --> 00:33:57,034 - Powiedziałeś, że nic jej nie będzie. - Nadal tak uważam, 470 00:33:57,035 --> 00:34:00,034 ale musisz robić to, co masz do zrobienia zamiast zamartwiać się czymś, 471 00:34:00,035 --> 00:34:02,375 na co nie masz wpływu! 472 00:34:07,035 --> 00:34:08,055 Cholera... 473 00:34:16,035 --> 00:34:17,565 Dobra, chodźmy. 474 00:34:49,035 --> 00:34:52,034 Tu James. Drona przy frontowych drzwiach. 475 00:34:52,035 --> 00:34:56,034 Miałaś nie używać radia. Przyciąga je jego sygnał! 476 00:34:56,035 --> 00:34:59,425 Zgadza się. Właśnie na to liczę. 477 00:35:24,035 --> 00:35:26,705 - Niezły strzał. - Dzięki. 478 00:35:27,035 --> 00:35:30,034 - Ktoś ucierpiał? - Tak, Morrison. 479 00:35:30,035 --> 00:35:31,715 Złamałam mu nos. 480 00:36:21,035 --> 00:36:24,034 - Jesteśmy w gwieździe! - Osłony trzymają. 481 00:36:24,035 --> 00:36:25,925 Aktywuję zbieracze. 482 00:36:27,035 --> 00:36:28,985 Schodzimy za ostro. 483 00:36:30,035 --> 00:36:32,034 Rozbieżności są minimalne. Świetnie ci idzie. 484 00:36:32,035 --> 00:36:34,034 Wahania magnetyczne są większe niż przewidywałem. 485 00:36:34,035 --> 00:36:35,034 Nie wiem, czy nadążę. 486 00:36:35,035 --> 00:36:37,034 - Dasz radę. - Nie wiem, czemu w ogóle tak myślałem. 487 00:36:37,035 --> 00:36:40,034 - Wiem, że potrafisz. - Za dużo zmiennych! 488 00:36:40,035 --> 00:36:42,795 Tylko ty możesz to zrobić! 489 00:36:58,035 --> 00:37:00,034 - Na pewno dobrze idziemy? - To skrót. 490 00:37:00,035 --> 00:37:05,315 - Jest pan pewien? - Szedłem tędy do was, więc tak. 491 00:37:11,035 --> 00:37:14,755 Zapasy uzupełnione. Chowam zbieracze. 492 00:37:15,035 --> 00:37:18,034 Wylatujemy. Wchodzimy w fotosferę. 493 00:37:18,035 --> 00:37:21,395 Silniki podświetlne... Pełna moc! 494 00:37:22,035 --> 00:37:24,675 - Udało ci się! - Prawie. 495 00:37:50,035 --> 00:37:51,034 Zrobiliśmy to. 496 00:37:51,035 --> 00:37:54,125 Temperatura wewnątrz to 150°C. 497 00:37:55,035 --> 00:37:56,205 Tylko tyle? 498 00:37:58,035 --> 00:38:01,034 Zacznę od schładzania sali wrót. 499 00:38:01,035 --> 00:38:02,475 Mogę wrócić... 500 00:38:07,035 --> 00:38:07,935 Co jest? 501 00:38:08,035 --> 00:38:09,385 Kopuła pękła. 502 00:38:15,035 --> 00:38:17,034 Wydrukowano to w trzecim dniu ataku. 503 00:38:17,035 --> 00:38:20,034 Planowali przenieść wrota z miejsca zwanego Terminusem 504 00:38:20,035 --> 00:38:22,034 do starszej części miasta. 505 00:38:22,035 --> 00:38:23,034 Zgaduję, że tutaj. 506 00:38:23,035 --> 00:38:25,034 Nie ma tu technologii, która by je przyciągnęła. 507 00:38:25,035 --> 00:38:28,034 Z tego, co zrozumiałam, ochotnicy użyli pojazdów, 508 00:38:28,035 --> 00:38:31,275 żeby odciągnąć drony od miasta. 509 00:38:32,035 --> 00:38:35,605 Uratować tylu ludzi, ilu się dało. 510 00:38:36,035 --> 00:38:40,034 - Witamy z powrotem. - Dobra robota, poruczniku. 511 00:38:40,035 --> 00:38:42,075 Varro ją zestrzelił. 512 00:38:43,035 --> 00:38:46,034 Wynośmy się stąd, zanim pojawią się kolejne. 513 00:38:46,035 --> 00:38:48,075 Zostało pół godziny. 514 00:38:49,035 --> 00:38:52,034 - Nie możemy teraz? - Co jest w torbie? 515 00:38:52,035 --> 00:38:54,034 Przy odrobinie szczęścia twój nowy strój. 516 00:38:54,035 --> 00:38:57,034 Nie znalazłem sklepu z bronią ani spożywczego, 517 00:38:57,035 --> 00:38:59,315 ale wpadłem do pralni. 518 00:39:11,035 --> 00:39:12,034 Lisa, zgłoś się! 519 00:39:12,035 --> 00:39:16,034 Tu Eli, jestem na zewnątrz. Słyszysz mnie? 520 00:39:16,035 --> 00:39:20,034 Jestem przy drzwiach! Z przedziału wyleciało powietrze! 521 00:39:20,035 --> 00:39:21,034 Słyszałeś, Rush? 522 00:39:21,035 --> 00:39:21,605 Tak. 523 00:39:23,035 --> 00:39:28,034 Wylecieliśmy z gwiazdy. Może uda mi się to obejść. 524 00:39:28,035 --> 00:39:29,925 Zabezpieczyłeś się? 525 00:39:30,035 --> 00:39:30,785 Gotowy! 526 00:39:34,035 --> 00:39:35,955 Złap mnie za rękę! 527 00:39:54,035 --> 00:39:56,034 Mam cię. Nic ci nie jest? 528 00:39:56,035 --> 00:39:57,535 Nic nie widzę! 529 00:40:15,035 --> 00:40:19,034 - Brzmi jakoś inaczej. - Nie podoba mi się ta różnica. 530 00:40:19,035 --> 00:40:22,034 - Wybierz adres. - Jeszcze 10 minut. 531 00:40:22,035 --> 00:40:23,055 Wystarczy! 532 00:41:20,035 --> 00:41:23,034 - Ale skwar. - Jesteście 10 minut przed czasem. 533 00:41:23,035 --> 00:41:24,805 Nie było wyjścia. 534 00:41:25,035 --> 00:41:27,034 Porucznik Johansen, czeka na panią pacjentka. 535 00:41:27,035 --> 00:41:29,034 - Jest z nią Eli. - Co się stało? 536 00:41:29,035 --> 00:41:32,034 Została oślepiona. Miejmy nadzieję, że tymczasowo. 537 00:41:32,035 --> 00:41:35,515 - A poza tym? - Eliemu się udało. 538 00:41:37,035 --> 00:41:42,015 Sprawdzałem jego obliczenia, ale nie pomylił się. 539 00:41:42,035 --> 00:41:46,034 To było genialne. W życiu czegoś takiego nie widziałem. 540 00:41:46,035 --> 00:41:49,034 - Tylko mu tego nie powtarzaj. - Może będzie musiał zrobić to ponownie. 541 00:41:49,035 --> 00:41:51,034 Drony drugi raz nie dadzą się nabrać, 542 00:41:51,035 --> 00:41:55,034 a takie gwiazdy są bardzo rzadkie, więc szanse, że... 543 00:41:55,035 --> 00:41:59,034 - Czyli wracamy do punktu wyjścia. - Niezupełnie. 544 00:41:59,035 --> 00:42:03,145 Jesteśmy teraz zatankowani po sam korek. 545 00:42:04,035 --> 00:42:04,605 Jupi. 546 00:42:14,035 --> 00:42:19,825 .:: GrupaHatak.pl ::. .:: Orion-Tokra - www.gwrota.com ::.