1
00:00:00,792 --> 00:00:02,210
W POPRZEDNICH ODCINKACH
2
00:00:02,293 --> 00:00:03,586
Agentko Lisbon,
Tommy Volker.
3
00:00:03,795 --> 00:00:07,298
Świadek twierdzi, że Volker
zamordował Cassie Flood.
4
00:00:07,382 --> 00:00:09,300
Obserwuj jego reakcję
na portret pamięciowy.
5
00:00:09,509 --> 00:00:12,804
- Poznaje go pan?
- Rozumiem pani zdenerwowanie,
6
00:00:13,013 --> 00:00:15,306
więc zignoruję
próbę znieważenia mnie.
7
00:00:15,390 --> 00:00:16,516
Nie zna go pani.
8
00:00:16,683 --> 00:00:22,105
Amando, obiecuję,
że będziesz bezpieczna.
9
00:00:26,901 --> 00:00:30,780
Zostawiła list pożegnalny,
winą obarczyła panią.
10
00:00:32,407 --> 00:00:35,493
Nie ujdzie to panu płazem.
Obiecuję.
11
00:00:36,619 --> 00:00:39,497
BIURO SĘDZI DAVIS
SACRAMENTO, KALIFORNIA
12
00:00:40,498 --> 00:00:41,708
Co panią sprowadza?
13
00:00:41,916 --> 00:00:44,711
Nakaz rewizji dokumentów
Thomasa Volkera.
14
00:00:44,919 --> 00:00:48,214
- Już się ustosunkowałam.
- Mamy nowe dowody.
15
00:00:48,381 --> 00:00:50,216
Uważamy, że Volker
był zamieszany
16
00:00:50,383 --> 00:00:52,594
w zabójstwo dziennikarki,
Cassie Flood.
17
00:00:52,802 --> 00:00:55,013
Badała powiązania
Volker Industries
18
00:00:55,180 --> 00:00:57,599
z masakrą
w wiosce w Ameryce Pn.
19
00:00:57,807 --> 00:00:59,392
Pamiętam.
20
00:00:59,517 --> 00:01:02,979
Nakłoniłam jego asystentkę
Amandę Shaw do zeznań.
21
00:01:03,188 --> 00:01:05,899
Dlatego ją zabił,
pozorując samobójstwo.
22
00:01:06,107 --> 00:01:08,485
Brakuje dowodów.
23
00:01:08,693 --> 00:01:12,697
Zleciłam powtórną sekcję
u biegłego patologa,
24
00:01:12,906 --> 00:01:15,200
specjalisty od samobójstw.
25
00:01:15,492 --> 00:01:20,413
Ślady na szyi Amandy
obalają tezę o samobójstwie.
26
00:01:20,705 --> 00:01:22,290
Została zamordowana.
27
00:01:23,416 --> 00:01:28,797
Że też wydębiła pani od Bertrama
pieniądze na badanie zamkniętej sprawy.
28
00:01:29,297 --> 00:01:31,299
Zapłaciłam z własnej kieszeni.
29
00:01:33,802 --> 00:01:36,596
Czemu pani to robi?
30
00:01:37,806 --> 00:01:42,686
To morderca, a wyciągi doprowadzą
do zabójców, których wynajął.
31
00:01:43,186 --> 00:01:45,897
Czemu pani to robi?
32
00:01:46,815 --> 00:01:50,694
Spojrzałam Amandzie w oczy
i obiecałam bezpieczeństwo.
33
00:01:51,486 --> 00:01:52,987
Zawiodłam.
34
00:01:54,406 --> 00:01:58,702
Powtórzę za innymi:
nie jest pani winna jej śmierci.
35
00:01:59,411 --> 00:02:02,497
Przeciwnie.
Muszę to naprawić.
36
00:02:02,580 --> 00:02:05,500
Ten raport daje
podstawy do nakazu.
37
00:02:06,793 --> 00:02:07,711
W porządku.
38
00:02:07,919 --> 00:02:12,007
Wie pani, że Volker Industries
to ważny partner dla stanu,
39
00:02:12,090 --> 00:02:14,801
a Tommy Volker
wspiera gubernatora?
40
00:02:15,010 --> 00:02:17,887
Wiem też,
że się przyjaźnią.
41
00:02:18,304 --> 00:02:21,683
Dlatego przyszłam do kogoś,
komu niestraszna jest
42
00:02:21,891 --> 00:02:24,102
jego pozycja i koneksje.
43
00:02:27,397 --> 00:02:30,316
Ten raport wiele zmienia.
44
00:02:32,110 --> 00:02:34,404
Jestem skłonna
uchylić nieco drzwi.
45
00:02:34,487 --> 00:02:36,406
Tylko tyle.
46
00:02:36,990 --> 00:02:39,409
Obym tego nie żałowała.
47
00:02:41,786 --> 00:02:43,496
DZIELNICA TENDERLOIN,
SAN FRANCISCO, KALIFORNIA
48
00:02:54,799 --> 00:02:58,303
Rozkojarzenie
i pożądliwy błysk w oku.
49
00:02:59,387 --> 00:03:03,892
Przełom w sprawie Volkera,
albo miłość, co dokładnie?
50
00:03:04,100 --> 00:03:08,813
Dostałam nakaz, więc lada chwila
Van Pelt dostanie jego akta.
51
00:03:08,980 --> 00:03:10,815
Liczyłem, że to miłość.
52
00:03:10,899 --> 00:03:13,985
Zasługujesz na szczęście,
ale i tak się cieszę.
53
00:03:14,903 --> 00:03:17,489
NN. Brak portfela,
telefonu i dokumentów.
54
00:03:17,697 --> 00:03:20,200
Sprzątacze znaleźli ją
około 6 rano.
55
00:03:21,117 --> 00:03:24,412
Markowe ubrania.
Rozmiar dla modelek.
56
00:03:24,496 --> 00:03:26,498
Wysoka jak żyrafa.
57
00:03:27,499 --> 00:03:29,793
- Modelka.
- Wygląda na zatargi z dilerem.
58
00:03:29,918 --> 00:03:34,005
Tępy uraz głowy,
zmarła około północy.
59
00:03:34,297 --> 00:03:38,593
Użyła drogich, zmysłowych perfum,
z jaśminową nutą głowy.
60
00:03:40,303 --> 00:03:42,305
Ogoliła też nogi.
61
00:03:43,014 --> 00:03:45,100
Szła na spotkanie
z kochankiem.
62
00:03:45,183 --> 00:03:48,812
Trzeba przeszukać śmietniki,
złodziej mógł porzucić portfel.
63
00:03:48,895 --> 00:03:50,897
- Szukajcie dokumentów.
- Dobrze.
64
00:03:50,980 --> 00:03:52,899
Porozmawiajmy z policją.
65
00:03:53,692 --> 00:03:56,403
Brzmi fajnie,
ale wolę partyjkę szachów.
66
00:03:56,611 --> 00:03:57,696
Bez urazy.
67
00:03:58,780 --> 00:03:59,989
Panowie...
68
00:04:08,998 --> 00:04:10,709
Whisky słodowa.
69
00:04:11,584 --> 00:04:13,294
Masz świetny gust...
70
00:04:13,712 --> 00:04:14,796
Walter.
71
00:04:15,005 --> 00:04:17,799
...Walterze.
Nie przeszkadzajcie sobie.
72
00:04:20,719 --> 00:04:23,013
Z całym szacunkiem,
ale Grünfeld nie zadziała
73
00:04:23,179 --> 00:04:25,515
na hiszpańskie
otwarcie Waltera.
74
00:04:26,307 --> 00:04:29,185
Jeśli pozwolisz,
odegram się za ciebie.
75
00:04:31,312 --> 00:04:33,690
- Dzięki.
- Z przyjemnością.
76
00:04:34,607 --> 00:04:35,900
Powodzenia.
77
00:04:41,114 --> 00:04:42,407
Mat w siedmiu.
78
00:04:44,617 --> 00:04:46,786
Głupich nie sieją.
79
00:04:48,079 --> 00:04:49,914
Co zrobiłeś z portfelem?
80
00:04:50,498 --> 00:04:51,916
Jakim portfelem?
81
00:04:53,501 --> 00:04:55,712
Tym, który zabrałeś
denatce.
82
00:04:56,796 --> 00:04:58,298
Skąd ten pomysł?
83
00:05:00,091 --> 00:05:05,597
Nie jesteś na tyle dobry,
by wygrać pieniądze na tę whisky.
84
00:05:06,014 --> 00:05:07,182
Nie?
85
00:05:08,600 --> 00:05:09,809
Nie.
86
00:05:11,394 --> 00:05:13,980
Szach mat.
W siedmiu ruchach.
87
00:05:14,981 --> 00:05:18,610
Powiedz, gdzie jest portfel,
albo znajdziemy go sami
88
00:05:18,693 --> 00:05:21,279
i zgarniemy cię do nas.
Wybieraj.
89
00:05:34,000 --> 00:05:35,794
Są inni chętni?
90
00:05:36,211 --> 00:05:40,507
<>
www. kinomania .org
91
00:05:40,715 --> 00:05:43,093
tekst polski: dankann
korekta: Shylock
92
00:05:43,301 --> 00:05:48,306
THE MENTALIST 5x11
"Days of Wine and Roses"
93
00:05:48,598 --> 00:05:51,601
Ofiara to Charlotte Coates,
lat 21, znana jako Charlie.
94
00:05:51,685 --> 00:05:54,020
Córka kongresmena
z 54. okręgu.
95
00:05:54,187 --> 00:05:55,897
Jane miał rację.
Była modelką.
96
00:05:55,980 --> 00:05:56,898
Coś jeszcze?
97
00:05:56,981 --> 00:06:00,402
Miesiąc temu zatrzymali ją
z kilkoma gramami kokainy.
98
00:06:00,485 --> 00:06:02,904
- Aresztowana za posiadanie.
- Dostała zarzuty?
99
00:06:03,113 --> 00:06:04,906
Przyznała się
i zgodziła na terapię.
100
00:06:04,989 --> 00:06:08,618
Zginęła tuż przed jej końcem.
Leczyła się w Oasis Ranch.
101
00:06:08,702 --> 00:06:12,414
- Wypisała się w noc zabójstwa?
- Wymknęła.
102
00:06:12,580 --> 00:06:14,791
Park to teren dilerów,
pewnie poszła po towar.
103
00:06:15,000 --> 00:06:18,712
- A złodziej portfela?
- Noc spędził w schronisku.
104
00:06:18,920 --> 00:06:22,215
Wyszedł o 6 rano, nie zdążyłby.
Służby wciąż szukają świadków.
105
00:06:22,507 --> 00:06:23,383
Tylko tyle?
106
00:06:23,591 --> 00:06:27,679
W ośrodku skonfiskowali jej telefon,
więc nie wiemy, z kim się kontaktowała.
107
00:06:27,887 --> 00:06:31,307
Przed odwykiem
posyłała komuś wiązanki.
108
00:06:31,891 --> 00:06:35,395
"Wal się, zdrajco.
Skończony gnoju".
109
00:06:35,520 --> 00:06:37,689
- W ten deseń.
- Czyj to numer?
110
00:06:37,897 --> 00:06:40,483
Należy do fotografa...
111
00:06:40,692 --> 00:06:42,485
Mo Kaana.
112
00:06:42,694 --> 00:06:46,197
Sprawdźcie go.
Pojadę z Jane'em do jej rodziców.
113
00:06:48,616 --> 00:06:51,703
Proszę zrozumieć,
to było dobre dziecko.
114
00:06:51,786 --> 00:06:53,580
Nie była narkomanką.
115
00:06:54,497 --> 00:06:56,082
Kiedy to się zaczęło?
116
00:06:57,083 --> 00:06:59,502
Kilka lat temu,
kiedy zaczęła być modelką.
117
00:06:59,711 --> 00:07:03,298
Jako dziecko
była nieśmiała i wrażliwa,
118
00:07:03,381 --> 00:07:06,217
jakby jej myśli
zagłuszały całą resztę.
119
00:07:06,801 --> 00:07:10,388
Modeling to trudna branża.
Ciężko się wkręcić.
120
00:07:11,181 --> 00:07:13,308
Nie powinnam była jej
na to pozwolić.
121
00:07:14,309 --> 00:07:18,313
A jednak pani pozwoliła,
a pan grał złego glinę.
122
00:07:18,480 --> 00:07:19,898
Powiedzmy.
123
00:07:21,983 --> 00:07:24,402
Wiele przez nią przeszliśmy.
124
00:07:24,903 --> 00:07:27,405
Chciał pan o czymś wspomnieć?
125
00:07:29,407 --> 00:07:31,493
Teraz nie ma czego ukrywać.
126
00:07:31,701 --> 00:07:35,914
Miesiąc temu ukradła naszyjnik żony,
bardzo drogi, rubinowy.
127
00:07:35,997 --> 00:07:39,584
Nie mów tak, Jeffrey.
Charlie by tego nie zrobiła.
128
00:07:39,918 --> 00:07:43,004
Tylko Maria wiedziała,
gdzie go trzymam.
129
00:07:43,213 --> 00:07:44,506
Maria?
130
00:07:45,382 --> 00:07:48,593
Gosposia.
Musieliśmy ją zwolnić.
131
00:07:49,594 --> 00:07:52,097
Córka kochała Marię
i nie pozwoliłaby,
132
00:07:52,305 --> 00:07:54,391
bym zwolniła ją bez powodu.
133
00:07:54,599 --> 00:07:57,894
Kto według państwa
mógł skrzywdzić córkę?
134
00:07:59,896 --> 00:08:02,816
Nie wiadomo, na co stać
jej znajomych.
135
00:08:04,192 --> 00:08:06,611
W razie czego,
proszę o telefon.
136
00:08:10,407 --> 00:08:13,993
Stella, kochanie, wyglądasz
jak wściekły patyczak.
137
00:08:14,202 --> 00:08:17,580
Wyluzuj się, myśl o Brazylii,
czy skąd tam jesteś.
138
00:08:17,789 --> 00:08:20,917
- Z Urugwaju!
- Świetnie! No już!
139
00:08:21,292 --> 00:08:23,086
Właśnie tak.
140
00:08:23,294 --> 00:08:25,213
Ty mały sprośny Kozaku.
141
00:08:25,880 --> 00:08:28,008
Pierestrojka!
Właśnie tak.
142
00:08:28,216 --> 00:08:29,509
Mo Kaan.
143
00:08:30,010 --> 00:08:32,095
Agenci Cho i Rigsby, CBI.
144
00:08:32,303 --> 00:08:34,305
Tu się pracuje.
W czym pomóc?
145
00:08:34,597 --> 00:08:37,017
Zeszłej nocy
zginęła Charlie Coates.
146
00:08:37,517 --> 00:08:38,601
Boże.
147
00:08:39,602 --> 00:08:40,895
Przerwa!
148
00:08:44,107 --> 00:08:46,317
Była jedną z lepszych.
Łebska.
149
00:08:46,484 --> 00:08:48,194
Gdzie był pan zeszłej nocy?
150
00:08:48,695 --> 00:08:49,988
Na kolacji z klientem.
151
00:08:50,196 --> 00:08:54,492
Potem była sesja z Estellą,
w hoteliku Seventh Veil.
152
00:08:54,617 --> 00:08:57,203
- Na rogu Geary i Hyde?
- Tak.
153
00:08:57,412 --> 00:09:00,999
W tej okolicy zginęła Charlie.
Ktoś potwierdzi pana alibi?
154
00:09:01,207 --> 00:09:03,209
Pewnie.
Wszyscy tutaj.
155
00:09:03,585 --> 00:09:05,795
- Za co była na pana zła?
- Że co?
156
00:09:06,004 --> 00:09:09,007
Oskarżenia o zdradę,
znalezione w telefonie Charlie.
157
00:09:10,008 --> 00:09:12,302
To nic, naprawdę.
158
00:09:12,594 --> 00:09:14,804
Parę tygodni temu
agent wylał Charlie.
159
00:09:14,888 --> 00:09:18,099
Uważała, że nagadałem mu
o jej kokainowych wyskokach.
160
00:09:18,183 --> 00:09:20,310
- Miała rację?
- Błagam.
161
00:09:20,685 --> 00:09:24,397
Gdybym to robił,
nie byłoby komu pstrykać zdjęć.
162
00:09:24,606 --> 00:09:26,816
A propos,
proszę opróżnić kieszenie.
163
00:09:27,400 --> 00:09:29,694
- Że co?
- Opróżnić kieszenie.
164
00:09:29,903 --> 00:09:33,114
Czemu? To nie Rosja,
musicie mieć powód.
165
00:09:33,281 --> 00:09:35,116
Jest pan pobudzony,
pociąga nosem,
166
00:09:35,200 --> 00:09:37,494
a na szyi ma zawieszoną
łyżeczkę do kokainy.
167
00:09:37,911 --> 00:09:38,787
To jej.
168
00:09:38,995 --> 00:09:41,206
Spokojnie,
jeszcze nic nie mamy.
169
00:09:45,794 --> 00:09:49,089
- Wziąłem na przechowanie.
- Jest pan aresztowany.
170
00:09:57,097 --> 00:09:58,306
Witam.
171
00:09:58,515 --> 00:10:00,684
Dr Rubin,
dyrektor wykonawczy.
172
00:10:00,892 --> 00:10:04,688
Cieszy mnie państwa wizyta.
Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci.
173
00:10:05,188 --> 00:10:09,192
- Jest pan psychiatrą?
- Tak, po Stanfordzie.
174
00:10:09,693 --> 00:10:11,611
Świetnie, to wiele ułatwi.
175
00:10:11,695 --> 00:10:14,489
Zwykle winny jest psychiatra.
176
00:10:14,698 --> 00:10:16,991
Złe doświadczenia z terapeutami?
177
00:10:17,617 --> 00:10:19,202
Leczył pan Charlie?
178
00:10:19,411 --> 00:10:22,288
Z pacjentami spotykam się
raz w tygodniu.
179
00:10:22,497 --> 00:10:25,417
Rozmawiałem z nią wczoraj.
180
00:10:25,583 --> 00:10:28,795
Zajmowała się nią Joanna Lyle,
spotykały się codziennie.
181
00:10:29,004 --> 00:10:31,506
Jej gabinet znajduje się
w budynku kliniki.
182
00:10:31,589 --> 00:10:34,592
Jak to możliwe, że Charlie
wymknęła się do miasta?
183
00:10:34,801 --> 00:10:36,302
Miała samochód?
184
00:10:36,720 --> 00:10:40,098
Zabraniamy tego pacjentom,
to zbyt duża pokusa.
185
00:10:40,515 --> 00:10:42,100
Ale to nie więzienie.
186
00:10:42,308 --> 00:10:44,185
Nie ma kamer,
ani zasieków.
187
00:10:44,394 --> 00:10:47,480
Leczymy także sławy
i więcej uwagi poświęcamy
188
00:10:47,605 --> 00:10:49,607
ochronie przed prasą.
189
00:10:49,816 --> 00:10:51,985
Co z postępami Charlie?
190
00:10:52,485 --> 00:10:57,407
Szczerze mówiąc, wyrażała chęci,
ale nie była skora do pracy.
191
00:10:57,490 --> 00:10:59,993
Do "pracy".
Trudno się dziwić.
192
00:11:00,201 --> 00:11:02,203
Gdzie był pan zeszłej nocy?
193
00:11:02,412 --> 00:11:05,582
Tutaj, pracowałem
nad książką.
194
00:11:07,417 --> 00:11:10,587
Staram się dowiedzieć,
z kim sypiała Charlie.
195
00:11:10,795 --> 00:11:14,007
- Z panem?
- Absolutnie nie.
196
00:11:15,300 --> 00:11:17,093
Skąd w ogóle ten pomysł?
197
00:11:17,302 --> 00:11:20,305
Ta terapia to
kolonie dla narkomanów.
198
00:11:20,597 --> 00:11:22,807
Aż kipi seksem.
199
00:11:23,808 --> 00:11:26,895
Można powiedzieć,
że natura nie znosi próżni.
200
00:11:27,103 --> 00:11:29,814
W miejscu stłumionego nałogu
pojawia się drugi.
201
00:11:29,898 --> 00:11:33,193
Mimo, iż tego nie popieramy,
202
00:11:33,318 --> 00:11:37,614
ciężko nam poskromić
nowych pacjentów.
203
00:11:37,781 --> 00:11:40,283
Nie powiem państwu,
z kim sypiała.
204
00:11:40,492 --> 00:11:41,701
Czemu nie?
205
00:11:42,118 --> 00:11:44,788
Z uwagi na tajemnicę lekarską.
206
00:11:44,996 --> 00:11:48,583
Charlie nie żyje,
jest pan z niej zwolniony.
207
00:11:49,084 --> 00:11:51,920
Nadal jestem zobowiązany.
208
00:11:52,796 --> 00:11:54,005
Rozumiem.
209
00:11:54,297 --> 00:11:57,592
Nie chroni pan Charlie,
ale kogoś innego.
210
00:11:58,301 --> 00:12:03,390
Jej kochanek
jest pańskim pacjentem.
211
00:12:03,682 --> 00:12:06,893
To wystarczy,
sam go znajdę.
212
00:12:07,519 --> 00:12:09,688
Dziękuję.
Bardzo pan pomógł.
213
00:12:10,897 --> 00:12:13,400
Musimy porozmawiać
z jej terapeutką.
214
00:12:13,608 --> 00:12:15,694
Wracam do biura.
Przyślę tu Cho.
215
00:12:15,902 --> 00:12:18,196
Nie potrzebuję przyzwoitki.
216
00:12:19,906 --> 00:12:20,990
Hej, Van Pelt.
217
00:12:21,408 --> 00:12:22,784
Zaczekaj chwilę.
218
00:12:23,910 --> 00:12:25,120
Jane?
219
00:12:27,080 --> 00:12:29,207
- Co jest?
- Znalazłam coś ciekawego.
220
00:12:29,416 --> 00:12:33,211
Wypłaty z konta Volker Industries
na rzecz firmy słupa.
221
00:12:33,294 --> 00:12:35,880
Opłata za doradztwo,
25 tysięcy każda.
222
00:12:36,006 --> 00:12:38,216
Dobra robota.
Kto podjął pieniądze?
223
00:12:38,383 --> 00:12:39,884
Niejaki Charles Milk.
224
00:12:40,093 --> 00:12:44,305
Jest czysty, ale był świadkiem
w sprawie z 2007.
225
00:12:44,597 --> 00:12:47,517
Jedna z jego sąsiadek
popełniła samobójstwo.
226
00:12:47,600 --> 00:12:50,186
Powiesiła się,
jak Amanda Shaw?
227
00:12:50,395 --> 00:12:51,187
Dokładnie.
228
00:12:51,396 --> 00:12:52,897
Mam jego zdjęcie.
229
00:12:53,106 --> 00:12:56,192
Odpowiada rysopisowi kierowcy,
którego szukaliśmy przy sprawie Flood.
230
00:12:56,401 --> 00:12:58,403
Świetna robota.
Wracam do biura.
231
00:12:58,611 --> 00:13:01,906
Zdobądź nakaz.
Weźmiemy go z zaskoczenia.
232
00:13:01,990 --> 00:13:04,909
- Oczywiście.
- Niech Cho tu przyjedzie.
233
00:13:05,785 --> 00:13:07,412
- Dr Lyle?
- Tak.
234
00:13:07,495 --> 00:13:10,498
Patrick Jane, CBI.
235
00:13:11,499 --> 00:13:14,502
Proszę mówić mi Joanna,
nie mam tytułu doktora.
236
00:13:14,711 --> 00:13:17,297
Ale opiekowała się pani Charlie?
237
00:13:17,505 --> 00:13:19,591
Tak, biedaczka.
238
00:13:20,091 --> 00:13:21,593
- Proszę usiąść.
- Dziękuję.
239
00:13:21,718 --> 00:13:23,386
Wygląda na to...
240
00:13:24,179 --> 00:13:26,806
że wymknęła się
po kokainę.
241
00:13:27,098 --> 00:13:29,893
To chyba nie świadczy
o pani najlepiej?
242
00:13:30,685 --> 00:13:33,813
Jak terapeuta wierzę,
że potrafię pomóc pacjentom,
243
00:13:33,897 --> 00:13:40,612
ale jako alkoholiczka wiem,
że muszą być na to gotowi.
244
00:13:41,196 --> 00:13:43,406
Bóg ma ich w opiece.
245
00:13:43,615 --> 00:13:45,700
Nie mieszajmy w to boga.
246
00:13:46,201 --> 00:13:49,287
Charlie nie była
posłuszną pacjentką.
247
00:13:49,496 --> 00:13:51,206
Miała dobre serce.
248
00:13:51,414 --> 00:13:54,292
Ale ewidentnie
nie chciała tu być.
249
00:13:54,709 --> 00:13:56,211
Była zamknięta.
250
00:13:57,504 --> 00:14:00,882
Nie współpracowała z grupą...
Przepraszam.
251
00:14:01,007 --> 00:14:02,092
Ciężka noc?
252
00:14:02,300 --> 00:14:03,593
Miałam...
253
00:14:04,302 --> 00:14:07,097
W tym tygodniu
miałam nocne dyżury.
254
00:14:07,180 --> 00:14:11,393
Zorientowaliśmy się,
że zniknęła około 2 w nocy.
255
00:14:12,394 --> 00:14:16,606
- Od tego czasu nie spałam.
- Kawa i papierosy?
256
00:14:16,981 --> 00:14:21,903
Tylko kawa.
Nie paliłam od lat.
257
00:14:23,780 --> 00:14:25,407
Proszę wybaczyć.
258
00:14:25,907 --> 00:14:27,784
Mogę zobaczyć pokój Charlie?
259
00:14:27,992 --> 00:14:30,203
- Oczywiście.
- Dziękuję.
260
00:14:32,497 --> 00:14:35,083
Co z nakazem przeszukania?
261
00:14:35,291 --> 00:14:37,794
Wysłałam do sędzi Davis.
262
00:14:38,503 --> 00:14:41,006
- No co?
- Volker tu jest.
263
00:14:49,097 --> 00:14:50,515
Agentka Lisbon.
264
00:14:51,182 --> 00:14:52,892
Czego pan chce?
265
00:14:54,185 --> 00:14:57,397
Prosto z mostu.
Lubię to.
266
00:14:57,897 --> 00:15:03,611
Na pewno masz świadomość,
że prowadzę firmę wartą miliardy.
267
00:15:04,404 --> 00:15:05,905
Znasz mój sekret?
268
00:15:07,282 --> 00:15:08,992
Przejrzystość.
269
00:15:09,784 --> 00:15:11,202
Uczciwość.
270
00:15:11,703 --> 00:15:16,207
Swobodny przepływ informacji.
Tak właśnie działam.
271
00:15:17,917 --> 00:15:19,419
Co z tego?
272
00:15:19,794 --> 00:15:22,297
Jeśli chcesz dostać
wyciągi z moich kont,
273
00:15:23,590 --> 00:15:25,717
po prostu poproś.
274
00:15:26,885 --> 00:15:28,386
Nie mam nic do ukrycia.
275
00:15:29,512 --> 00:15:31,306
Nic nie masz, prawda?
276
00:15:31,389 --> 00:15:34,684
Czemu pan pyta?
Ma pan coś na sumieniu?
277
00:15:35,685 --> 00:15:37,187
Następnym razem...
278
00:15:38,897 --> 00:15:40,482
po prostu poproś.
279
00:15:42,692 --> 00:15:44,194
Świetnie wyglądasz.
280
00:15:45,320 --> 00:15:46,905
Trenujesz.
281
00:15:48,114 --> 00:15:49,699
Proszę wyjść.
282
00:15:51,284 --> 00:15:53,495
Miłego dnia, agentko.
283
00:16:17,310 --> 00:16:19,604
Nie strasz gości.
284
00:16:19,896 --> 00:16:22,691
Wyluzuj.
Mniej gliniarstwa.
285
00:16:22,899 --> 00:16:24,192
Jestem wyluzowany.
286
00:16:31,700 --> 00:16:32,909
To tutaj.
287
00:16:33,702 --> 00:16:34,703
Susie?
288
00:16:36,287 --> 00:16:37,497
Jak się trzymasz?
289
00:16:37,997 --> 00:16:39,582
W porządku.
290
00:16:39,791 --> 00:16:43,003
Nie powinnaś być z grupą?
Idź do nich.
291
00:16:43,211 --> 00:16:45,880
Porozmawiajcie,
podziel się emocjami.
292
00:16:46,297 --> 00:16:49,801
- Mieszkałaś z Charlie?
- Tak, kim pan jest?
293
00:16:50,301 --> 00:16:55,306
Panowie są z CBI, prowadzą śledztwo
w sprawie śmierci Charlie.
294
00:16:55,515 --> 00:16:57,517
Patrick Jane i agent Cho.
295
00:16:58,309 --> 00:17:00,895
"Jane" jak Austen
czy Mansfield?
296
00:17:02,897 --> 00:17:04,107
Austen.
297
00:17:04,482 --> 00:17:05,984
Za co pani tu trafiła?
298
00:17:07,610 --> 00:17:10,280
Koka, amfa, dropsy.
299
00:17:10,697 --> 00:17:11,990
Ambitnie.
300
00:17:12,407 --> 00:17:14,200
Charlie lubiła herbatę?
301
00:17:14,492 --> 00:17:15,994
Nie, to moje.
302
00:17:16,119 --> 00:17:21,499
- Widziała pani, jak wychodzi w nocy?
- Tak, ale robiła to często.
303
00:17:21,708 --> 00:17:25,211
Powinnaś była to zgłosić,
to pogwałcenie regulaminu.
304
00:17:25,295 --> 00:17:26,713
Wiem.
305
00:17:27,505 --> 00:17:29,883
Muszę przekazać doktorowi.
306
00:17:30,216 --> 00:17:31,593
Bez przesady.
307
00:17:31,801 --> 00:17:36,097
- O której wyszła?
- Chyba około 22.
308
00:17:36,389 --> 00:17:38,099
Wie pani dokąd?
309
00:17:38,183 --> 00:17:40,310
Nie zwierzała mi się.
310
00:17:41,102 --> 00:17:42,520
Jaśmin.
311
00:17:43,813 --> 00:17:47,692
Gdzie odbywają się
zajęcia grupowe?
312
00:17:47,817 --> 00:17:49,402
Na końcu korytarza.
313
00:17:50,195 --> 00:17:51,404
Dziękuję.
314
00:17:53,698 --> 00:17:56,493
Mam na imię Armando
i jestem uzależniony.
315
00:17:56,701 --> 00:17:57,702
Cześć, Armando.
316
00:17:57,786 --> 00:18:00,413
Nie jestem jak wy.
Bez urazy.
317
00:18:00,580 --> 00:18:04,417
Moje życie to imprezka.
Szampan, kobiety.
318
00:18:05,710 --> 00:18:09,005
- Czyli piwko i dziwki.
- Przestań.
319
00:18:09,589 --> 00:18:13,093
Coś taki wrogi?
Miałem być szczery.
320
00:18:13,718 --> 00:18:16,304
Ten zegarek
dostałem od dziewczyny.
321
00:18:16,513 --> 00:18:20,684
To mój problem.
Jestem uzależniony od kobiet.
322
00:18:21,601 --> 00:18:24,396
Wybacz, że przeszkodzę,
gdy zaczęło się robić ciekawie.
323
00:18:24,604 --> 00:18:29,984
Patrick Jane, konsultant CBI.
Badamy sprawę Charlie Coates.
324
00:18:31,695 --> 00:18:34,114
- Potrzebuję waszej pomocy.
- Dobrze.
325
00:18:34,280 --> 00:18:36,199
Może się wam wydawać...
326
00:18:37,200 --> 00:18:41,705
że wiecie niewiele,
ale podświadomość wie więcej.
327
00:18:41,788 --> 00:18:46,292
Dlatego proszę was
o zamknięcie oczu
328
00:18:46,418 --> 00:18:48,211
i myślenie o Charlie.
329
00:18:50,880 --> 00:18:53,883
Pomyślcie o waszym
ostatnim spotkaniu.
330
00:18:55,885 --> 00:18:58,179
Liczy się każdy szczegół.
331
00:18:58,888 --> 00:19:02,392
Jej śmiech.
Kolor oczu.
332
00:19:03,601 --> 00:19:05,311
Zapach perfum.
333
00:19:06,104 --> 00:19:08,106
Każdy szczegół.
334
00:19:08,481 --> 00:19:11,401
W porządku, dziękuję.
335
00:19:11,609 --> 00:19:13,111
Otwórzcie oczy.
336
00:19:15,196 --> 00:19:19,701
Wygląda na to, że wam obu
jej zapach jest bliski.
337
00:19:19,784 --> 00:19:22,203
Ale Charlie była wierna.
338
00:19:22,495 --> 00:19:26,207
Jeden z was był chłopakiem,
a drugi starał się o nią.
339
00:19:26,291 --> 00:19:29,919
Wyglądasz na kogoś,
kto ma podejście do kobiet.
340
00:19:30,086 --> 00:19:34,883
Wydaje się, że Charlie
pociągała twoja męskość.
341
00:19:36,092 --> 00:19:40,597
- Nie mogła się jej oprzeć.
- Być może, wiesz jak jest.
342
00:19:42,182 --> 00:19:44,809
- Sypialiście ze sobą?
- Nie.
343
00:19:46,519 --> 00:19:49,105
Kłamiesz.
Spałeś z nią, na pewno.
344
00:19:49,189 --> 00:19:50,899
- Nie.
- Tak.
345
00:19:51,107 --> 00:19:52,609
Próbowałem, ale...
346
00:19:52,817 --> 00:19:55,320
- Gnój!
- I mamy chłopaka.
347
00:19:59,699 --> 00:20:03,203
Spokojnie, tylko żartowałem.
Nie spał z nią.
348
00:20:03,411 --> 00:20:05,080
Cho!
349
00:20:18,510 --> 00:20:19,886
Phoenix Bell.
350
00:20:20,303 --> 00:20:23,682
Syn Antona Bella.
Gwiazdy kina akcji lat 80., tak?
351
00:20:24,099 --> 00:20:26,893
A pański ojciec?
Też ma z tym związek?
352
00:20:28,311 --> 00:20:29,813
Rozumiem.
353
00:20:30,397 --> 00:20:31,898
Opowiedz o Charlie.
354
00:20:33,400 --> 00:20:36,986
Była zabawna,
silna i autentyczna.
355
00:20:37,904 --> 00:20:39,906
Jednocześnie delikatna.
356
00:20:40,115 --> 00:20:42,617
Zupełnie inna
niż dziewczyny z Los Angeles.
357
00:20:43,118 --> 00:20:46,204
Lekarze mylą się mówiąc,
że nie chciała się leczyć.
358
00:20:46,579 --> 00:20:48,206
Mnie też do tego
przekonała.
359
00:20:48,289 --> 00:20:52,085
Współlokator twierdzi,
że w wieczór zabójstwa
360
00:20:52,293 --> 00:20:55,797
wyszedłeś o 23 i wróciłeś o 1.
Gdzie byłeś?
361
00:20:56,381 --> 00:20:58,800
Spotkaliśmy się
w ustronnym miejscu.
362
00:20:59,009 --> 00:21:02,095
Tego wieczoru miała tam być o 23,
ale się nie pojawiła.
363
00:21:02,220 --> 00:21:03,304
Co zrobiłeś?
364
00:21:03,888 --> 00:21:05,390
Wkurzyłem się.
365
00:21:06,016 --> 00:21:10,103
Myślałem, że to koniec,
albo że wróciła do dragów.
366
00:21:10,895 --> 00:21:12,480
Wsiadłem i pojechałem.
367
00:21:13,982 --> 00:21:15,191
Masz auto?
368
00:21:16,901 --> 00:21:19,988
Ojciec załatwił mi co nieco
po znajomości.
369
00:21:20,196 --> 00:21:21,698
Dokąd pojechałeś?
370
00:21:22,490 --> 00:21:24,117
Jeździłem po okolicy.
371
00:21:24,993 --> 00:21:27,120
I do monopolowego.
372
00:21:28,204 --> 00:21:29,497
Upiłeś się?
373
00:21:30,206 --> 00:21:31,207
Nie.
374
00:21:31,791 --> 00:21:33,501
Chciałem.
375
00:21:34,002 --> 00:21:37,005
- Ktoś to potwierdzi?
- Nie.
376
00:21:38,381 --> 00:21:40,383
Ale musicie mi uwierzyć.
377
00:21:40,592 --> 00:21:44,804
Zrobiłem wiele złego,
ale Charlie bym nie skrzywdził.
378
00:21:45,096 --> 00:21:46,806
Kto mógł to zrobić?
379
00:21:48,099 --> 00:21:49,392
Nie wiem.
380
00:21:49,809 --> 00:21:53,897
Na jednym z ostatnich spotkań
ktoś obserwował nas z daleka.
381
00:21:54,105 --> 00:21:57,484
- Wiesz, kto to?
- Nie zdążyłem go dogonić.
382
00:22:01,112 --> 00:22:05,784
Gdyby przyszła wtedy do mnie,
może mógłbym jej pomóc.
383
00:22:10,997 --> 00:22:14,709
Phoenix ma samochód
i żadnego alibi.
384
00:22:15,585 --> 00:22:17,796
A historia o śledzeniu
wydaje się lewa.
385
00:22:18,004 --> 00:22:20,882
- Zmyślił ją?
- Nie, ktoś ich obserwował.
386
00:22:21,091 --> 00:22:22,384
Pytanie: kto?
387
00:22:22,592 --> 00:22:25,720
Syn aktora i córka polityka.
To mógł być paparazzo.
388
00:22:25,804 --> 00:22:26,805
Co z Armando?
389
00:22:27,013 --> 00:22:30,684
Według współlokatora
spędził noc w łóżku, chrapiąc.
390
00:22:30,892 --> 00:22:32,519
Rigs, gdzie fotograf?
391
00:22:32,602 --> 00:22:35,188
- Nocował na dołku.
- Porozmawiaj z nim.
392
00:22:35,397 --> 00:22:37,816
Sprawdź, co Phoenix
robił w nocy.
393
00:22:37,982 --> 00:22:39,901
Na razie zostaje u nas.
394
00:22:40,110 --> 00:22:41,486
Mam pomysł,
jadę do ośrodka.
395
00:22:41,695 --> 00:22:43,488
- Dołączysz?
- Zajmę się Volkerem.
396
00:22:43,697 --> 00:22:46,199
Mam jego człowieka,
Charlesa Milka.
397
00:22:46,491 --> 00:22:49,285
- Czekam tylko na nakaz.
- Brawo.
398
00:22:49,494 --> 00:22:52,789
Nie jest tak bystry
i ostrożny jak Volker, wsypie go.
399
00:22:52,997 --> 00:22:56,584
Świetna robota policyjna.
Podziwiam odwagę.
400
00:22:56,793 --> 00:22:58,586
- I nie ma "ale"?
- Nie.
401
00:22:58,795 --> 00:23:03,383
Martwi mnie tylko, że ciągle
o nim myślisz. To nic dobrego.
402
00:23:03,591 --> 00:23:05,719
Chyba rozumiesz,
że nie mam wyboru.
403
00:23:05,802 --> 00:23:07,887
Jasne, że rozumiem.
404
00:23:09,597 --> 00:23:11,516
Chcę byś była ostrożna.
405
00:23:12,392 --> 00:23:14,686
Ma władzę,
ale nie jest niepokonany.
406
00:23:14,894 --> 00:23:17,981
- I wcale o nim nie myślę.
- Oby. W razie czego, pomogę.
407
00:23:18,106 --> 00:23:21,109
- Dzięki, dam radę.
- Właśnie.
408
00:23:21,693 --> 00:23:25,280
Dostałam telefon,
odrzucili wniosek o nakaz.
409
00:23:28,992 --> 00:23:31,786
- Proszę o chwilę.
- Jestem spóźniona.
410
00:23:31,995 --> 00:23:35,206
Proszę przemyśleć decyzję
o odrzuceniu wniosku.
411
00:23:35,415 --> 00:23:36,708
Nic z tego.
412
00:23:37,000 --> 00:23:40,503
Czemu? Mamy dowód
na zlecenie zabójstwa.
413
00:23:40,795 --> 00:23:42,005
Bez przesady.
414
00:23:42,213 --> 00:23:45,008
Macie dowód
na zlecenie konsultacji.
415
00:23:45,091 --> 00:23:47,802
Zdobyliśmy go
dzięki poprzedniemu nakazowi.
416
00:23:48,011 --> 00:23:50,013
Co się zmieniło?
417
00:23:50,805 --> 00:23:52,307
Był u pani?
418
00:23:52,515 --> 00:23:54,601
Udam, że tego nie słyszałam.
419
00:23:55,602 --> 00:23:57,103
Był tu, prawda?
420
00:23:57,896 --> 00:24:00,398
Przyszedł do mnie,
by pokazać, że się nie boi.
421
00:24:00,482 --> 00:24:02,901
Nie zamierzam
słuchać pani oskarżeń,
422
00:24:02,984 --> 00:24:06,696
nie dam się także wciągnąć
w pani prywatną wojnę.
423
00:24:09,491 --> 00:24:11,201
Proszę wybaczyć.
424
00:24:20,585 --> 00:24:23,505
Na pewno lubiłeś,
gdy Charlie błagała.
425
00:24:24,798 --> 00:24:25,882
Nie rozumiem.
426
00:24:26,091 --> 00:24:30,011
Chyba lubisz kłopoty.
Nieletnie modelki, narkotyki.
427
00:24:30,303 --> 00:24:32,514
To nie moja wina.
428
00:24:32,806 --> 00:24:34,015
Wiesz, co myślę?
429
00:24:34,099 --> 00:24:37,102
Tego wieczoru miała
spotkać się z tobą.
430
00:24:37,894 --> 00:24:40,605
Chciała dragów, ty seksu,
ale przesadziłeś.
431
00:24:40,689 --> 00:24:42,399
Nie chciałeś tego, ale stało się.
432
00:24:42,482 --> 00:24:45,819
Wyrzuciłeś zwłoki w parku
i upozorowałeś zemstę dilera.
433
00:24:45,902 --> 00:24:50,115
- Kolejna uzależniona modelka.
- To bzdura.
434
00:24:50,699 --> 00:24:53,201
To nieprawda.
435
00:24:55,495 --> 00:24:59,791
Chcę stąd wyjść.
Proszę, chcę do domu.
436
00:25:02,502 --> 00:25:04,004
Cześć, Grace.
Masz coś?
437
00:25:04,087 --> 00:25:09,009
Szukałam newsów o Phoenixie
na różnych portalach i serwisach.
438
00:25:09,217 --> 00:25:10,218
Póki co, nic.
439
00:25:10,510 --> 00:25:12,804
Wiem za to sporo
o Lindsay Lohan.
440
00:25:13,096 --> 00:25:15,890
- Sprawdzisz jeszcze raz?
- Jasne, moment.
441
00:25:16,808 --> 00:25:18,101
Dolej, proszę.
442
00:25:19,894 --> 00:25:20,979
Kolejna nocka?
443
00:25:21,396 --> 00:25:23,481
Te dyżury mnie zabiją.
444
00:25:23,982 --> 00:25:26,818
Nie powinnam narzekać,
mieszkam w połowie drogi do Reno.
445
00:25:26,985 --> 00:25:29,487
Mniej czasu
spędzam w drodze.
446
00:25:31,197 --> 00:25:31,990
Zdrówko.
447
00:25:32,198 --> 00:25:34,701
- Jesteś tam? Znalazłam coś.
- Przepraszam.
448
00:25:35,201 --> 00:25:37,120
Jestem, mów.
449
00:25:37,287 --> 00:25:40,415
Serwis plotkarski
właśnie udostępnił tweeta.
450
00:25:40,498 --> 00:25:43,084
"Phoenix Bell,
syn aktora Antona Bella
451
00:25:43,293 --> 00:25:45,086
"- podejrzany o zabójstwo
narzeczonej.
452
00:25:45,295 --> 00:25:48,715
Poznali się w ośrodku
Oasis Ranch".
453
00:25:48,882 --> 00:25:52,093
Kto jest autorem tweeta?
454
00:25:52,302 --> 00:25:55,805
Niejaka Margaret Hammersby,
dziennikarka.
455
00:25:56,014 --> 00:25:57,182
Świetnie.
456
00:26:08,109 --> 00:26:09,319
Witaj, Susie.
457
00:26:10,195 --> 00:26:12,113
Poczęstujesz mnie herbatą?
458
00:26:13,114 --> 00:26:14,783
Oczywiście, zapraszam.
459
00:26:15,700 --> 00:26:16,910
Dziękuję.
460
00:26:19,704 --> 00:26:23,500
- Rumiankowa czy miętowa?
- Poproszę rumiankową.
461
00:26:24,709 --> 00:26:28,380
- Gorąca, proszę.
- To miłe.
462
00:26:28,505 --> 00:26:31,091
- Dzięki, Margaret.
- Nie ma za co.
463
00:26:35,512 --> 00:26:37,097
Cholerka.
464
00:26:40,100 --> 00:26:42,894
Margaret Hammersby,
jesteś dziennikarką.
465
00:26:43,103 --> 00:26:44,312
Skąd to wiecie?
466
00:26:44,396 --> 00:26:47,691
Tylko ktoś taki zapytałby
o pisownię mojego nazwiska.
467
00:26:47,899 --> 00:26:49,901
"Mansfield", błagam.
468
00:26:50,110 --> 00:26:53,405
I od kiedy narkomanki
piją herbatki ziołowe?
469
00:26:53,613 --> 00:26:56,116
To moja przykrywka,
by zdobyć materiał.
470
00:26:56,199 --> 00:26:59,202
Do historii
raczej nie przejdziesz.
471
00:26:59,285 --> 00:27:01,705
Wrzucasz do internetu
plotki o gwiazdkach
472
00:27:01,913 --> 00:27:06,793
i ich dzieciach.
O Phoenixie Bellu.
473
00:27:07,210 --> 00:27:09,295
To sensacja,
musiałam o tym napisać.
474
00:27:09,379 --> 00:27:11,715
Śledziłaś ich
parę dni temu.
475
00:27:11,881 --> 00:27:13,591
Tylko ten raz.
476
00:27:13,800 --> 00:27:16,511
Naprawdę nie wiem,
gdzie wyszła tamtej nocy.
477
00:27:16,720 --> 00:27:19,305
Nie zwierzała mi się.
478
00:27:20,390 --> 00:27:24,102
Rozkleiła się,
gdy dostała kartkę od rodziców.
479
00:27:24,811 --> 00:27:26,187
Tę kartkę?
480
00:27:26,896 --> 00:27:28,690
Płakała jak dziecko.
481
00:27:28,898 --> 00:27:30,817
"Jesteśmy tacy dumni".
482
00:27:32,110 --> 00:27:33,903
Kiedy ją dostała?
483
00:27:34,404 --> 00:27:37,407
Trzy dni temu.
Dzień przed śmiercią.
484
00:27:38,116 --> 00:27:40,994
Wtedy zaczęła pisać
list po hiszpańsku,
485
00:27:41,119 --> 00:27:43,788
ale wkurzyła się
i wyrzuciła go.
486
00:27:43,997 --> 00:27:46,916
A ty wyjęłaś go z kosza?
487
00:27:47,500 --> 00:27:48,585
Owszem.
488
00:27:48,793 --> 00:27:52,297
Nie znam hiszpańskiego,
zapamiętałam tylko "lo siento".
489
00:27:52,380 --> 00:27:54,299
"Przepraszam".
490
00:27:54,382 --> 00:27:57,093
Świetnie.
Bardzo nam pomogłaś.
491
00:27:57,302 --> 00:27:58,887
Wydacie mnie?
492
00:27:59,095 --> 00:28:01,890
Sam nie wiem,
ale dowiesz się.
493
00:28:04,392 --> 00:28:07,604
Mogę zostać sam.
Spotkamy się w biurze.
494
00:28:07,812 --> 00:28:09,189
Powinienem zostać.
495
00:28:09,397 --> 00:28:11,900
Przecież nic nie nabroję.
496
00:29:13,503 --> 00:29:16,297
Fotograf chce adwokata,
to chyba on.
497
00:29:16,506 --> 00:29:18,591
Tylko udaje
sarkastycznego zboczka.
498
00:29:18,800 --> 00:29:20,093
Racja.
499
00:29:20,301 --> 00:29:22,595
A motyw seksualny
jest dość częsty.
500
00:29:22,804 --> 00:29:25,306
Możesz go zwolnić.
Phoenixa też.
501
00:29:25,515 --> 00:29:27,684
- Masz inny motyw?
- Tak.
502
00:29:28,018 --> 00:29:31,396
Kosztowny rubinowy naszyjnik
wydaje się dobry.
503
00:29:31,688 --> 00:29:36,109
Nie mamy dowodu,
że to Charlie ukradła go matce.
504
00:29:36,192 --> 00:29:38,194
Była spłukana, to ona.
505
00:29:38,403 --> 00:29:41,781
Zaczęła żałować,
gdy dostała kartkę od rodziców.
506
00:29:41,906 --> 00:29:43,116
Skąd wiesz?
507
00:29:43,283 --> 00:29:46,619
Dziennikarka mówiła
o liście po hiszpańsku,
508
00:29:46,703 --> 00:29:49,080
- i słowie "lo siento".
- "Przepraszam"?
509
00:29:49,289 --> 00:29:53,418
Chciała przeprosić Marię,
niesłusznie zwolnioną gosposię.
510
00:29:53,585 --> 00:29:58,006
Naszyjnika nie było u Charlie,
ani w Oasis Ranch.
511
00:29:58,214 --> 00:30:01,509
Zabójca go zabrał.
512
00:30:03,219 --> 00:30:08,183
Gdyby Charlie czuła się winna,
przyznałaby się komuś.
513
00:30:08,391 --> 00:30:10,185
Też tak myślę.
514
00:30:10,894 --> 00:30:12,020
Słucham?
515
00:30:12,896 --> 00:30:14,397
Dr Rubin.
516
00:30:15,190 --> 00:30:16,608
O co chodzi?
517
00:30:18,902 --> 00:30:21,613
Dziękuję za telefon.
Już jedziemy.
518
00:30:22,489 --> 00:30:24,783
W ośrodku pojawił się złodziej.
519
00:30:24,908 --> 00:30:27,702
Zginęły kosztowności
wielu pacjentów.
520
00:30:27,911 --> 00:30:28,703
Coś takiego.
521
00:30:28,787 --> 00:30:31,289
Przeszukają pokoje,
by znaleźć winnego.
522
00:30:31,498 --> 00:30:35,293
- Jedźmy tam.
- Wybacz, dojadę później.
523
00:30:37,504 --> 00:30:39,089
Tajemnicza.
524
00:30:40,006 --> 00:30:43,593
Czwartkowa noc.
Partyjka pokera.
525
00:30:43,718 --> 00:30:46,096
Może któryś ważniak
podpisze nakaz.
526
00:30:46,304 --> 00:30:47,681
Warto spróbować.
527
00:30:47,889 --> 00:30:50,016
Jeśli się nie uda, to koniec.
528
00:30:50,183 --> 00:30:52,102
Coś wymyślimy.
Powodzenia.
529
00:30:55,605 --> 00:30:57,399
Sprawdzam, pani senator.
530
00:30:59,192 --> 00:31:00,193
Ful.
531
00:31:02,612 --> 00:31:04,114
Pójdę z torbami.
532
00:31:05,615 --> 00:31:06,991
Muszę się napić.
533
00:31:12,414 --> 00:31:15,000
Przepraszam,
panie sędzio.
534
00:31:15,208 --> 00:31:18,420
- Chciałabym porozmawiać.
- Nie jestem w nastroju.
535
00:31:18,503 --> 00:31:21,798
To naprawdę ważne,
inaczej bym nie prosiła.
536
00:31:22,007 --> 00:31:23,299
Niech zgadnę:
537
00:31:23,508 --> 00:31:26,886
- Volker i nakaz rewizji u Milka.
- Słyszał pan.
538
00:31:27,887 --> 00:31:31,016
Sędzia Davis wspominała
o pani wizycie.
539
00:31:31,516 --> 00:31:33,685
Podobno niezbyt przyjemnej.
540
00:31:33,893 --> 00:31:36,980
Byłam zdenerwowana
i uniosłam się.
541
00:31:37,188 --> 00:31:41,317
- Nie mnie należą się przeprosiny.
- Nie przeproszę, Davis się myliła.
542
00:31:41,401 --> 00:31:44,612
Volker to socjopata,
musi zostać zdjęty.
543
00:31:44,779 --> 00:31:47,198
Niekoniecznie przeze mnie.
544
00:31:47,407 --> 00:31:50,285
Bywasz bardzo naiwna, Tereso.
545
00:31:50,493 --> 00:31:53,079
Być może,
ale co pan woli?
546
00:31:53,496 --> 00:31:56,082
Naiwne dziecko
czy pokonanego cynika?
547
00:31:57,584 --> 00:32:00,503
Proszę podpisać nakaz.
548
00:32:00,587 --> 00:32:04,591
Jedyne co stoi na przeszkodzie,
to strach.
549
00:32:09,888 --> 00:32:11,306
Pomożemy państwu.
550
00:32:11,389 --> 00:32:13,892
To może mieć związek
ze sprawą zabójstwa?
551
00:32:14,100 --> 00:32:16,311
Być może, dowiemy się
po przeszukaniu.
552
00:32:16,394 --> 00:32:19,898
To zdarzało się wcześniej.
Dosyć często.
553
00:32:20,106 --> 00:32:22,400
W taki sposób
odreagowują terapię.
554
00:32:22,484 --> 00:32:24,402
Kolejna urojona diagnoza.
555
00:32:24,611 --> 00:32:27,113
Gdy czegoś chcesz,
po prostu to bierzesz.
556
00:32:27,197 --> 00:32:30,408
Zaczynajmy.
Kipisz nie zrobi się sam.
557
00:32:41,211 --> 00:32:42,712
- Co robisz?
- No co?
558
00:32:43,505 --> 00:32:44,798
Odłóż to.
559
00:32:46,216 --> 00:32:47,592
Odłóż.
560
00:32:47,717 --> 00:32:49,386
O czym ty mówisz?
561
00:32:49,803 --> 00:32:53,306
- Nie przeszkadzaj.
- Przepraszam, o co chodzi?
562
00:32:53,807 --> 00:32:56,518
Przepraszam, doktorze.
Jane ma problem z...
563
00:32:57,394 --> 00:32:58,895
kleptomanią.
564
00:32:59,479 --> 00:33:01,606
Pierwsze słyszę.
565
00:33:01,690 --> 00:33:04,109
- Proszę opróżnić kieszenie.
- Nie.
566
00:33:04,317 --> 00:33:07,195
Nie utrudniaj.
Opróżnij je.
567
00:33:15,203 --> 00:33:17,080
Nawet go tam nie czułem.
568
00:33:20,500 --> 00:33:23,003
To nie moje,
nie mój portfel.
569
00:33:23,086 --> 00:33:28,008
Przejdźmy do mojego gabinetu.
Keith, Marvin, zaprowadźcie pana.
570
00:33:28,216 --> 00:33:29,801
Uwaga na garnitur.
571
00:33:32,095 --> 00:33:33,888
Szybciej nie mogłam.
572
00:33:34,514 --> 00:33:37,600
Kleptomania to choroba,
musisz się leczyć.
573
00:33:37,684 --> 00:33:40,895
- Błagam.
- Mówiłam, ale nie słuchał.
574
00:33:40,979 --> 00:33:44,399
To nie twoja wina
i żaden wstyd.
575
00:33:44,607 --> 00:33:48,319
Kolejne bzdury,
którymi napychasz mi głowę.
576
00:33:48,486 --> 00:33:51,114
Zrozum wreszcie,
że to poważna sprawa.
577
00:33:51,197 --> 00:33:53,783
- Mogą złożyć pozew.
- Nie chcemy tego.
578
00:33:53,992 --> 00:33:57,120
- Niech pan Jane mówi.
- Nie jest pan lekarzem,
579
00:33:57,287 --> 00:33:59,205
nie muszę
z panem rozmawiać.
580
00:33:59,581 --> 00:34:00,999
Jane...
581
00:34:01,708 --> 00:34:04,794
To nie zaszkodzi.
Proszę.
582
00:34:05,712 --> 00:34:07,005
Dobrze.
583
00:34:08,381 --> 00:34:12,010
Lubię coś zabrać
i jestem w tym dobry.
584
00:34:12,302 --> 00:34:14,304
Nie rozumiem zamieszania.
585
00:34:14,512 --> 00:34:16,681
To nie dzieje się
bez przyczyny.
586
00:34:17,891 --> 00:34:19,309
Nie.
587
00:34:19,392 --> 00:34:22,604
W wieku 10 lat
nauczył mnie tego ojciec.
588
00:34:22,812 --> 00:34:24,814
Obrobiliśmy kilka domów.
589
00:34:24,981 --> 00:34:27,609
Potem kilka banków.
590
00:34:27,692 --> 00:34:31,488
Nie przepadałem za tym,
nie lubię ich.
591
00:34:31,905 --> 00:34:36,701
Cały ten strach, krzyki i panika.
Nie przepadam za tym.
592
00:34:37,994 --> 00:34:42,499
Podświadomie
chcesz się przypodobać ojcu.
593
00:34:49,506 --> 00:34:50,715
Tak.
594
00:34:53,301 --> 00:34:55,011
Tak, to...
595
00:34:59,182 --> 00:35:01,309
Jak pan to robi?
Niesamowite.
596
00:35:01,518 --> 00:35:02,811
Jane...
597
00:35:06,690 --> 00:35:07,899
Cho?
598
00:35:10,485 --> 00:35:12,404
Rubinowy naszyjnik?
599
00:35:12,487 --> 00:35:15,115
Naprawdę? Dzięki.
600
00:35:16,199 --> 00:35:19,202
Znaleźli w twoim aucie
rubinowy naszyjnik.
601
00:35:19,285 --> 00:35:21,204
Wyjaśnisz to?
602
00:35:22,580 --> 00:35:23,581
Nie.
603
00:35:23,790 --> 00:35:28,294
Teraz to sprawa dla policji.
Proszę nas zostawić.
604
00:35:28,503 --> 00:35:30,588
Oczywiście.
Już nas nie ma.
605
00:35:32,298 --> 00:35:35,218
Powinieneś
kontynuować leczenie.
606
00:35:35,802 --> 00:35:37,303
Polecę kogoś.
607
00:35:38,179 --> 00:35:39,681
Dziękuję, doktorze.
608
00:35:41,683 --> 00:35:43,393
Już mi lepiej.
609
00:36:20,305 --> 00:36:21,598
Wtopa.
610
00:36:25,101 --> 00:36:31,107
Ma pani mnóstwo długów.
Pożyczki, karty, hipoteka.
611
00:36:31,691 --> 00:36:34,694
Dlaczego?
Kości, ruletka?
612
00:36:35,695 --> 00:36:37,197
To dla frajerów.
613
00:36:38,114 --> 00:36:41,201
- Posiadam zdolności.
- Czyli Blackjack.
614
00:36:43,203 --> 00:36:44,412
Skąd to wiecie?
615
00:36:44,579 --> 00:36:48,708
Mówiła pani, że nie pali,
ale w gabinecie cuchnęło dymem.
616
00:36:48,917 --> 00:36:52,212
Dodała też pani, że mieszka
"w połowie drogi do Reno".
617
00:36:52,712 --> 00:36:58,301
Zaczęło się kilka lat temu,
kiedy przestałam pić.
618
00:36:59,511 --> 00:37:01,888
Miało być miło i łatwo.
619
00:37:03,181 --> 00:37:05,100
Ale straciłam kontrolę.
620
00:37:07,102 --> 00:37:09,396
Przegrałam dom,
621
00:37:10,605 --> 00:37:12,899
oszczędności
na edukację dzieci.
622
00:37:13,108 --> 00:37:15,193
Nie mogłam przestać.
623
00:37:15,402 --> 00:37:17,195
Skąd brała pani pieniądze?
624
00:37:18,697 --> 00:37:22,701
Zadłużałam się
u podejrzanych typów.
625
00:37:23,493 --> 00:37:25,495
Chcieli mnie skrzywdzić.
626
00:37:25,912 --> 00:37:28,998
Słysząc o naszyjniku,
zwęszyła pani szansę.
627
00:37:29,207 --> 00:37:35,380
Charlie nagle otworzyła się,
gdy dostała tę głupią kartkę.
628
00:37:37,215 --> 00:37:40,593
Przyszła do mnie
i przyznała się do kradzieży.
629
00:37:41,886 --> 00:37:45,181
Próbowała go sprzedać,
ale nie wiedziała, komu.
630
00:37:46,307 --> 00:37:48,393
Potem chciała go zwrócić.
631
00:37:49,019 --> 00:37:51,104
Tylko pani
o tym wiedziała.
632
00:37:51,312 --> 00:37:54,816
Chciała odkupić swoje winy,
ale bądźmy poważni.
633
00:37:54,899 --> 00:37:57,902
Był wart ćwierć miliona,
potrzebowałam go.
634
00:38:00,780 --> 00:38:03,700
Namówiłam ją,
by wymknęła się w nocy
635
00:38:03,783 --> 00:38:06,202
i wróciła do domu
po naszyjnik.
636
00:38:11,082 --> 00:38:16,004
Radziłam, by oddała go rodzicom
w dniu ukończenia terapii.
637
00:38:16,212 --> 00:38:19,716
Mówiłam,
że jestem z niej dumna.
638
00:38:25,013 --> 00:38:29,684
Zatrzymałam się,
udawałam, że złapałam gumę.
639
00:38:32,604 --> 00:38:37,692
Jeden z pacjentów mówił,
że w parku kupował towar.
640
00:38:46,201 --> 00:38:48,286
Podrzuciłam ją celowo.
641
00:38:57,295 --> 00:39:01,883
Zabiła ją pani,
zabrała naszyjnik do ośrodka
642
00:39:03,510 --> 00:39:07,681
i pozwoliła uwierzyć rodzicom,
że zginęła, kupując narkotyki.
643
00:39:08,598 --> 00:39:10,392
Jestem bezsilna.
644
00:39:11,601 --> 00:39:13,311
To choroba.
645
00:39:25,198 --> 00:39:27,283
Szach mat.
646
00:39:29,703 --> 00:39:32,789
Manchester podpisał nakaz.
Jadę do Van Pelt.
647
00:39:33,498 --> 00:39:36,418
Świetna policyjna robota
znowu górą.
648
00:39:37,419 --> 00:39:39,004
Smutni rodzice na 12.
649
00:39:40,797 --> 00:39:43,008
Panie Jane, dziękujemy.
650
00:39:43,383 --> 00:39:44,592
Dziękuję.
651
00:39:45,218 --> 00:39:47,303
Miło mi, naprawdę...
652
00:39:48,179 --> 00:39:50,807
Właśnie...
Już mnie nie ma.
653
00:39:52,308 --> 00:39:54,185
Mam coś dla państwa.
654
00:39:55,895 --> 00:39:59,482
Naszyjnik.
Charlie chciała go zwrócić.
655
00:39:59,607 --> 00:40:00,900
Dziękuję.
656
00:40:01,985 --> 00:40:04,696
Państwa córka
naprawdę się zmieniła.
657
00:40:04,904 --> 00:40:07,991
Wiedziała, że państwa zraniła,
chciała to naprawić.
658
00:40:08,908 --> 00:40:10,493
Kochała państwa.
659
00:40:12,579 --> 00:40:13,997
Nasza córeczka.
660
00:40:15,707 --> 00:40:17,292
Biedna córeczka.
661
00:40:26,801 --> 00:40:30,013
Witaj, Tereso.
Jak minął dzień?
662
00:40:30,513 --> 00:40:32,182
Fantastycznie.
663
00:40:32,807 --> 00:40:34,392
Wyobrażam sobie.
664
00:40:35,393 --> 00:40:37,312
Rzuciłaś się w pościg.
665
00:40:38,605 --> 00:40:41,483
Nie bardzo rozumiem,
panie Volker.
666
00:40:42,108 --> 00:40:46,279
Nie bądź taka skromna.
Dzwonię pogratulować
667
00:40:47,405 --> 00:40:49,282
uzyskania nakazu.
668
00:40:51,618 --> 00:40:53,286
Skąd pan wie?
669
00:40:53,495 --> 00:40:55,205
Mam swoje dojścia.
670
00:40:55,580 --> 00:40:59,292
W każdym razie,
nic pani nie znajdzie.
671
00:41:00,293 --> 00:41:04,381
Milk zrealizował dla mnie
jedynie kilka zleceń.
672
00:41:04,506 --> 00:41:08,593
Ale to świetny facet.
Na pewno ci się spodoba.
673
00:41:08,802 --> 00:41:10,804
Przepraszam,
mam drugi telefon.
674
00:41:10,887 --> 00:41:12,180
Oczywiście.
675
00:41:12,889 --> 00:41:14,516
Radzę odebrać.
676
00:41:17,185 --> 00:41:18,812
Van Pelt, już jadę.
677
00:41:19,604 --> 00:41:21,106
Spóźniliśmy się.
678
00:41:33,201 --> 00:41:34,911
Mamy ich dane.
679
00:41:37,414 --> 00:41:40,083
To małżeństwo,
Bob i Sarah Miller,
680
00:41:40,291 --> 00:41:42,085
a to Charles Milk.
681
00:41:42,711 --> 00:41:43,795
Co się stało?
682
00:41:44,295 --> 00:41:46,715
Ostrzał,
gangsterska robota.
683
00:41:47,007 --> 00:41:49,592
Byli w niewłaściwym
miejscu i czasie.
684
00:41:51,720 --> 00:41:52,804
Lisbon?
685
00:41:53,513 --> 00:41:54,889
Jane...
686
00:41:55,306 --> 00:41:57,308
potrzebuję twojej pomocy.
687
00:42:10,905 --> 00:42:13,700
Wersja polska: dankann
Korekta: Shylock
688
00:42:13,783 --> 00:42:17,287
<< KinoMania SubGroup >>
www. kinomania .org