1 00:00:15,182 --> 00:00:18,894 Władze federalne rozpoczęły obławę na Williama Butchera. 2 00:00:19,019 --> 00:00:19,854 POPRZEDNIO... 3 00:00:19,937 --> 00:00:22,106 To Vought. To spisek od wewnątrz. 4 00:00:22,773 --> 00:00:23,899 Wiem, kto zabił Rayner. 5 00:00:23,983 --> 00:00:26,527 Chodzi o superterrorystę przemyconego do Jersey. 6 00:00:27,653 --> 00:00:28,779 Jej brat. 7 00:00:28,863 --> 00:00:31,615 Chcę tylko odzyskać żonę. 8 00:00:31,699 --> 00:00:33,784 Daj Langley terrorystę, a będziesz ją miał. 9 00:00:35,286 --> 00:00:38,372 Miał nic nie wiedzieć o Ryanie i o mnie. Taka była umowa. 10 00:00:39,290 --> 00:00:42,543 Macie mu kazać odejść albo zabiorę Ryana 11 00:00:42,626 --> 00:00:43,836 i ucieknę. 12 00:00:43,919 --> 00:00:47,590 Superbohaterzy nie rodzą się, są produkowani przy pomocy Związku V. 13 00:00:47,673 --> 00:00:49,425 Mamy pod pokładem superterrorystę 14 00:00:49,508 --> 00:00:52,470 i wszystko może się spieprzyć ot... 15 00:00:59,143 --> 00:01:00,352 Cholernie diaboliczne. 16 00:01:06,567 --> 00:01:08,027 Powiedziałem, że jest mój. 17 00:01:08,110 --> 00:01:10,070 Kto pierwszy, ten lepszy, dziadku. 18 00:01:10,154 --> 00:01:12,656 Nowa bohaterka Stormfront powstrzymała terrorystę, 19 00:01:12,740 --> 00:01:14,408 nim zabił więcej niewinnych ludzi. 20 00:01:17,369 --> 00:01:19,538 Komunikacja to podstawa. 21 00:01:19,622 --> 00:01:23,459 Steve i ja chodziliśmy z sobą dwa lata, kiedy poprosił mnie o rękę. 22 00:01:23,501 --> 00:01:24,960 Na próbnej kolacji weselnej tata 23 00:01:25,044 --> 00:01:28,005 powiedział, byśmy myśleli o planie inwestycyjnym dla dzieci. 24 00:01:28,088 --> 00:01:32,051 Steve się roześmiał i powiedział: „Co za głupota. Nie chcemy dzieci”. 25 00:01:32,134 --> 00:01:34,929 Dla mnie to była nowina. Tak. 26 00:01:35,721 --> 00:01:39,058 Krótko mówiąc, ludzie od cateringu byli w porządku, 27 00:01:39,141 --> 00:01:42,728 ale Marriott nie zwrócił zaliczki za salę bankietową, no więc... 28 00:01:43,604 --> 00:01:45,439 Tak, komunikacja. 29 00:02:01,455 --> 00:02:05,167 CHŁOPAKI 30 00:02:05,251 --> 00:02:07,628 Nadal napływają informacje o superterroryście, 31 00:02:07,711 --> 00:02:10,381 w którego bezsensownym ataku na budynek mieszkalny 32 00:02:10,464 --> 00:02:14,301 zginęło 59 osób, a ponad sto odniosło obrażenia. 33 00:02:14,385 --> 00:02:16,345 Był nim Kenji Miyashiro, 34 00:02:16,428 --> 00:02:19,181 japoński ekspatriant mieszkający na Filipinach. 35 00:02:19,265 --> 00:02:21,934 Został on zradykalizowany przez grupę ekstremistów, 36 00:02:22,017 --> 00:02:23,727 Armię Wyzwoleńczą Jasny Blask. 37 00:02:23,811 --> 00:02:25,729 Świadkowie, którzy widzieli zabójcę, 38 00:02:25,813 --> 00:02:28,816 opisują jego „pusty wzrok” i „obojętność”, 39 00:02:28,899 --> 00:02:31,402 z jaką siał spustoszenie w bloku. 40 00:02:32,027 --> 00:02:33,320 To nie była twoja wina. 41 00:02:37,783 --> 00:02:40,077 Kimiko, spójrz na mnie. 42 00:02:41,912 --> 00:02:42,955 Spójrz na mnie. 43 00:02:53,382 --> 00:02:54,800 Nie chciałem! 44 00:02:54,884 --> 00:02:56,051 Przepraszam. Ja tylko... 45 00:03:03,976 --> 00:03:06,896 Nie da się zaprzeczyć, że nowojorczycy zawdzięczają życie 46 00:03:06,979 --> 00:03:09,064 śmiałej akcji podjętej przez Stormfront. 47 00:03:09,148 --> 00:03:11,609 Dzisiaj Stormfront pojawiła się 48 00:03:11,692 --> 00:03:13,485 w nowojorskim parku. 49 00:03:13,569 --> 00:03:15,362 Ilu ludzi musi jeszcze umrzeć? 50 00:03:15,446 --> 00:03:19,825 Przemierzyłam korytarze Vought wzdłuż i wszerz. 51 00:03:19,909 --> 00:03:22,786 Wiecie, co robią, żeby zapobiec kolejnemu atakowi? 52 00:03:22,870 --> 00:03:24,163 G... 53 00:03:24,246 --> 00:03:26,040 Pokażmy tym w Vought, co mają robić. 54 00:03:26,123 --> 00:03:28,125 Jutro rano, Plac Vought. 55 00:03:28,709 --> 00:03:32,004 Zostańcie bohaterami dla siebie. Dajcie się usłyszeć. 56 00:03:32,087 --> 00:03:34,506 Liczę, że wskażecie nam drogę. 57 00:03:35,257 --> 00:03:36,634 Nie zawiedźcie mnie. 58 00:03:54,109 --> 00:03:55,194 Jesteś. 59 00:04:04,662 --> 00:04:06,163 Zaczynałam się martwić. 60 00:04:13,754 --> 00:04:14,797 Tęskniłam za tobą. 61 00:04:16,423 --> 00:04:17,424 Bardzo. 62 00:04:21,178 --> 00:04:22,388 Jesteś spragniony? 63 00:04:40,447 --> 00:04:41,615 Mój grzeczny chłopiec. 64 00:04:53,544 --> 00:04:54,461 MODLIMY SIĘ ZA RODZINY OFIAR 65 00:04:55,796 --> 00:04:56,714 59 NA ZAWSZE 66 00:05:11,186 --> 00:05:13,731 Mówiłam ci kiedyś o swoim nawracającym śnie? 67 00:05:14,481 --> 00:05:17,234 Jestem sama na scenie Carnegie Hall. 68 00:05:18,235 --> 00:05:22,990 Na widowni jest każda bez wyjątku biedna ofiara superbohaterów. 69 00:05:24,366 --> 00:05:25,701 Co robią? 70 00:05:27,619 --> 00:05:28,746 Nic. 71 00:05:28,829 --> 00:05:33,167 Obserwują mnie, czekając, żebym to ja coś zrobiła. 72 00:05:37,212 --> 00:05:38,839 Z Rayner doszliśmy do ściany. 73 00:05:40,257 --> 00:05:41,091 Przykro mi. 74 00:05:41,175 --> 00:05:42,885 Nie mów, że jest ci przykro. 75 00:05:42,968 --> 00:05:44,595 „Przykro mi” nie wchodzi w grę. 76 00:05:45,512 --> 00:05:49,141 Nie mogą krążyć wśród nas zabójcy rozsadzający ludziom głowy. 77 00:05:49,224 --> 00:05:51,935 A jak następny będzie przewodniczący Izby albo prezydent? 78 00:06:02,696 --> 00:06:04,782 Liberty. Już o niej napomknęłaś. 79 00:06:04,865 --> 00:06:07,367 Supka drugiej ligi, aktywna w latach 70. 80 00:06:07,451 --> 00:06:09,453 Było jej pełno na prywatnym serwerze Susan. 81 00:06:09,912 --> 00:06:11,955 Niech Marvin pogada z tą Liberty. 82 00:06:12,039 --> 00:06:13,916 Adres na odwrocie. Karolina Północna. 83 00:06:16,085 --> 00:06:17,086 Dobra. 84 00:06:18,670 --> 00:06:20,047 Zobaczę, czego się dowiemy. 85 00:06:21,632 --> 00:06:22,633 Czekaj. 86 00:06:29,515 --> 00:06:30,766 Znalazłam Beccę. 87 00:06:32,392 --> 00:06:34,561 Przynajmniej tak nam się wydaje. 88 00:06:35,104 --> 00:06:38,190 W pilnie strzeżonym obiekcie Vought. Nie będzie łatwo. 89 00:06:39,775 --> 00:06:41,985 Mieliśmy umowę. Nie wywiązałem się. 90 00:06:42,069 --> 00:06:44,071 Jezu, Rzeźnik, daję ci to. 91 00:06:47,241 --> 00:06:50,035 To moja wina, że przestałeś jej szukać. 92 00:06:51,912 --> 00:06:55,207 Przyczepiłam Homelanderowi tarczę do pleców i ci go wskazałam. 93 00:06:56,458 --> 00:06:58,335 Nie wiedziałam, że Becca wciąż... 94 00:07:02,256 --> 00:07:06,510 Byłoby miło, gdyby jedna osoba mniej gapiła się na mnie z tej widowni. 95 00:07:25,112 --> 00:07:25,946 Widzisz? 96 00:07:26,530 --> 00:07:29,658 Jak raz za razem okazują ci brak szacunku, 97 00:07:29,741 --> 00:07:31,201 dzieje się coś takiego. 98 00:07:31,285 --> 00:07:33,162 Ile gówna ma dać na siebie wylać? 99 00:07:33,662 --> 00:07:35,455 Wszyscy cię szanują. 100 00:07:38,083 --> 00:07:40,502 Ja miałem załatwić jebanego terrorystę, nie ona. 101 00:07:41,170 --> 00:07:42,379 On był mój. 102 00:07:44,173 --> 00:07:48,010 A teraz ta medialna dziwka jest twarzą Siódemki? 103 00:07:48,135 --> 00:07:49,344 - Nie jest! - Jak słowo! 104 00:07:49,428 --> 00:07:50,304 Ty nią jesteś. 105 00:07:50,387 --> 00:07:52,472 Nie chodzi tylko o nią, o całą drużynę. 106 00:07:52,556 --> 00:07:53,891 - Nie. - Tak! 107 00:07:53,974 --> 00:07:57,394 To cały łańcuch słabych ogniw. 108 00:07:59,646 --> 00:08:02,232 Bardzo trudno nie brać tego do siebie. 109 00:08:02,941 --> 00:08:04,860 Wiem. 110 00:08:09,489 --> 00:08:10,908 Jedno ci powiem. 111 00:08:12,492 --> 00:08:14,620 Ty byś tego nie tolerowała. 112 00:08:16,413 --> 00:08:17,998 Jednym uniesieniem brwi 113 00:08:18,081 --> 00:08:20,125 przywołałabyś ich do porządku. 114 00:08:20,209 --> 00:08:21,168 Tak. 115 00:08:21,251 --> 00:08:22,753 Brakuje mi tego. 116 00:08:23,962 --> 00:08:25,881 Nie muszę tego dla ciebie robić. 117 00:08:27,549 --> 00:08:30,552 Siódemka to twoja drużyna. 118 00:08:31,011 --> 00:08:34,264 Wychowałeś ich. Opiekowałeś się nimi. 119 00:08:34,348 --> 00:08:35,349 Właśnie! 120 00:08:35,432 --> 00:08:39,311 Tak! I jeśli nie potrafią uszanować ani tego, ani ciebie, 121 00:08:40,145 --> 00:08:43,065 może pora wyplewić chwasty 122 00:08:44,149 --> 00:08:46,151 i zacząć od nowa. 123 00:08:57,120 --> 00:08:59,581 Zmień się z powrotem! 124 00:08:59,665 --> 00:09:00,749 Przepraszam! 125 00:09:00,832 --> 00:09:03,585 Nie mogę tak długo, to strasznie boli! 126 00:09:04,378 --> 00:09:08,090 Zmień się, kurwa, z powrotem, w tej chwili, Doppelganger! 127 00:09:14,096 --> 00:09:15,847 Już dobrze. Chodź tu. 128 00:09:16,932 --> 00:09:17,975 Już dobrze. 129 00:09:18,350 --> 00:09:20,269 Mój mały chłopczyk. No chodź. 130 00:09:20,894 --> 00:09:21,979 Dobrze. 131 00:09:24,690 --> 00:09:25,691 Wszystko dobrze. 132 00:09:31,113 --> 00:09:32,114 Kocham cię. 133 00:09:36,243 --> 00:09:38,954 Jesteś najpotężniejszym człowiekiem na całym świecie. 134 00:09:40,622 --> 00:09:43,834 Nic nie jest dla ciebie niemożliwe. 135 00:09:50,549 --> 00:09:53,719 Atakowanie tajnego obiektu Vought w pojedynkę. 136 00:09:53,802 --> 00:09:56,430 Jak to możliwe, że jesteś głupszy, niż wyglądasz? 137 00:09:57,180 --> 00:09:59,433 - Stary, to Becca. - Bez jaj. 138 00:09:59,516 --> 00:10:01,643 Wygrasz czy przegrasz, nie wrócisz. 139 00:10:01,727 --> 00:10:02,853 Jasne, że wrócę. 140 00:10:03,395 --> 00:10:04,730 Gówno prawda. 141 00:10:06,606 --> 00:10:09,985 Vought nie da nam osiąść spokojnie na Florydzie. 142 00:10:10,068 --> 00:10:11,820 Będziemy musieli zniknąć na dobre. 143 00:10:11,903 --> 00:10:12,821 A co z nami? 144 00:10:14,239 --> 00:10:15,574 Jesteśmy Spice Girls, tak? 145 00:10:18,243 --> 00:10:19,536 Teraz ty tu rządzisz. 146 00:10:23,832 --> 00:10:25,584 Kurwa, nie chcę rządzić. 147 00:10:25,667 --> 00:10:27,711 Właściwie w ogóle nie chcę tu być. 148 00:10:27,794 --> 00:10:29,379 Porzuciłem dla tego rodzinę. 149 00:10:29,463 --> 00:10:30,464 Dla ciebie. 150 00:10:31,173 --> 00:10:32,424 Kiedy ją odzyskam? 151 00:10:33,383 --> 00:10:35,427 Znajdź tę zdzirę Liberty. 152 00:10:35,510 --> 00:10:37,012 Zobacz, co odkryjesz. 153 00:10:37,512 --> 00:10:39,431 Poskacz przez obręcz dla pani pułkownik, 154 00:10:39,514 --> 00:10:41,641 to ci pomoże tak, jak mnie pomogła. 155 00:10:42,184 --> 00:10:44,061 I tak ciebie zawsze wolała. 156 00:10:47,439 --> 00:10:48,565 Co z Francuzem? 157 00:10:48,648 --> 00:10:50,734 Ostatnio jest ciągle na haju. 158 00:10:51,860 --> 00:10:53,403 Nie zauważy, że mnie nie ma. 159 00:10:54,946 --> 00:10:55,947 A Hughie? 160 00:11:00,077 --> 00:11:01,161 To mazgaj. 161 00:11:01,244 --> 00:11:03,497 Nie chcę, żeby mi obsmarkał kurtkę. 162 00:11:49,042 --> 00:11:50,252 Cześć, Homelander. 163 00:12:11,565 --> 00:12:14,276 Maeve mnie błagała, 164 00:12:14,985 --> 00:12:16,653 żebym darował ci życie, 165 00:12:18,530 --> 00:12:21,992 dałem ci więc drugą szansę, 166 00:12:23,243 --> 00:12:25,120 a ty mnie zawiodłaś. 167 00:12:27,038 --> 00:12:28,665 O czym ty mówisz? 168 00:12:32,377 --> 00:12:33,545 Koniec z kłamstwami. 169 00:12:39,009 --> 00:12:42,179 Krzycz sobie, ile chcesz. 170 00:12:46,266 --> 00:12:48,018 Co ja zrobiłam? 171 00:12:48,101 --> 00:12:51,104 Kazałem ci zabić Hugh Campbella, a ty się wahałaś. 172 00:12:52,063 --> 00:12:53,815 Powiedziałam, że to sprawa policji. 173 00:12:53,899 --> 00:12:58,195 Zlekceważyłaś moje rozkazy, bo jesteś z nim. 174 00:13:02,115 --> 00:13:03,033 Wal się. 175 00:13:04,659 --> 00:13:10,540 Hughie Campbell złamał mi serce jak nikt przed nim 176 00:13:11,500 --> 00:13:14,836 i część mnie pragnie spalić mu tę jego gębę. 177 00:13:14,920 --> 00:13:18,632 No więc nie, nie jestem z nim. 178 00:13:18,715 --> 00:13:20,258 Ale jeśli chcesz mnie zabić, 179 00:13:21,801 --> 00:13:26,473 bo nie jestem morderczynią i nie dokonam na kimś egzekucji, 180 00:13:26,556 --> 00:13:27,933 to śmiało. 181 00:13:29,267 --> 00:13:30,352 No więc powiedz mi... 182 00:13:32,187 --> 00:13:34,648 Kłamię? 183 00:13:41,821 --> 00:13:43,031 Nie kłamiesz. 184 00:14:01,383 --> 00:14:02,467 Black Noir. 185 00:14:03,260 --> 00:14:04,094 Cześć. 186 00:14:05,804 --> 00:14:06,888 Chcesz Almond Joya? 187 00:14:22,320 --> 00:14:24,239 RZEŹNIK 188 00:14:25,949 --> 00:14:28,034 Masz na myśli Williama Butchera? 189 00:14:31,204 --> 00:14:32,205 Dobrze. 190 00:14:37,377 --> 00:14:39,796 Zdecydowanie był na jachcie z terrorystą. 191 00:14:41,298 --> 00:14:43,133 I któryś z jego wspólników. 192 00:14:43,758 --> 00:14:45,719 Zgubiliśmy ich w tych burzowcach. 193 00:14:46,803 --> 00:14:49,764 No więc tak, proszę. 194 00:14:50,807 --> 00:14:52,684 Dam ci znać, jak go znajdziemy. 195 00:14:57,230 --> 00:14:59,149 Albo mogę poszukać teraz. 196 00:14:59,232 --> 00:15:02,360 Zrobię wyszukiwanie twarzy. 197 00:15:06,448 --> 00:15:07,866 Albo możesz mi towarzyszyć. 198 00:15:18,668 --> 00:15:20,545 - Dzięki, że przyszedłeś. - Cześć. 199 00:15:21,546 --> 00:15:23,340 Ale jesteś posiniaczony. 200 00:15:23,423 --> 00:15:25,050 Nie, w porządku. To nic. 201 00:15:25,133 --> 00:15:26,426 Ja ci to zrobiłam? 202 00:15:27,010 --> 00:15:28,470 Nie szkodzi, serio. 203 00:15:28,553 --> 00:15:30,889 Laski lecą na siniaki. 204 00:15:30,972 --> 00:15:32,432 Jak byłem w piątej klasie, 205 00:15:32,515 --> 00:15:34,351 dostałem w twarz piłką 206 00:15:34,434 --> 00:15:38,396 i Amy Burtenshaw przez dwa tygodnie przynosiła mi lody na patyku. 207 00:15:38,480 --> 00:15:39,606 O wiele za dużo mówię. 208 00:15:41,316 --> 00:15:42,859 Mogłam cię zabić. 209 00:15:45,820 --> 00:15:47,030 Ale nie zabiłaś. 210 00:15:52,160 --> 00:15:54,162 Odsłuchałam twoją wiadomość. 211 00:15:55,538 --> 00:15:56,915 Boże. Możemy... 212 00:15:56,998 --> 00:16:00,043 Możemy się umówić, że nagrałem to po pijaku? 213 00:16:00,919 --> 00:16:02,921 Nic mi nie jest, serio. Po prostu... 214 00:16:03,838 --> 00:16:05,632 Możemy o tym nie mówić? 215 00:16:05,715 --> 00:16:06,883 Jasne. 216 00:16:06,966 --> 00:16:10,679 Ujawniliśmy Związek V, a Vought dalej wierzga. 217 00:16:10,762 --> 00:16:13,723 Ryzykowaliśmy życie, 218 00:16:13,807 --> 00:16:17,060 żeby świat stał się o wiele gorszy. 219 00:16:17,143 --> 00:16:18,478 Czekaj, nie. 220 00:16:18,937 --> 00:16:20,230 To nieprawda. 221 00:16:20,730 --> 00:16:23,066 Wiesz, te rzeczy... 222 00:16:23,817 --> 00:16:25,485 Te rzeczy wymagają czasu. 223 00:16:26,194 --> 00:16:27,904 Ile czasu? 224 00:16:31,199 --> 00:16:32,200 Po prostu... 225 00:16:35,036 --> 00:16:36,746 Wybacz, daj mi chwilę. 226 00:16:38,164 --> 00:16:39,207 Cześć, Cyc. 227 00:16:41,668 --> 00:16:42,794 Raleigh? 228 00:16:42,877 --> 00:16:44,671 W Karolinie Północnej? 229 00:16:46,464 --> 00:16:48,550 Dobra. Tylko pytam. 230 00:16:50,176 --> 00:16:51,678 Tak. 231 00:16:53,221 --> 00:16:56,808 Podjedź po mnie na róg 81. i Central Park West. 232 00:16:58,560 --> 00:17:00,103 Dobrze. W porządku. 233 00:17:02,897 --> 00:17:03,857 Muszę iść. 234 00:17:03,940 --> 00:17:05,191 Co się dzieje? 235 00:17:06,484 --> 00:17:07,777 Mogę później zadzwonić? 236 00:17:18,413 --> 00:17:22,751 Zostajesz tu? 237 00:17:23,668 --> 00:17:24,753 Tak, ja... 238 00:17:25,503 --> 00:17:28,089 Nie mogę teraz wrócić do Wieży. 239 00:17:29,090 --> 00:17:30,300 Czemu? Co się stało? 240 00:17:30,759 --> 00:17:31,760 Nie mogę... 241 00:17:33,386 --> 00:17:35,305 Dłużej tak nie mogę. 242 00:17:44,272 --> 00:17:46,524 Pogięło cię? 243 00:17:46,608 --> 00:17:49,068 Ona nie może z nami jechać. Ma chipa. 244 00:17:49,152 --> 00:17:51,738 Mam daleką kuzynkę, która tam mieszka. 245 00:17:51,821 --> 00:17:54,324 Powiem Vought, że jadę ją odwiedzić. 246 00:17:54,991 --> 00:17:56,951 Wyjedziemy z miasta, unikniemy kamer. 247 00:17:57,035 --> 00:17:58,703 Nikt nas nie zobaczy. 248 00:17:58,787 --> 00:17:59,621 Nie. 249 00:18:00,330 --> 00:18:02,457 Nawet to, że tu stoi, jest niebezpieczne. 250 00:18:02,540 --> 00:18:04,042 Może on ma rację. Ja... 251 00:18:04,918 --> 00:18:06,169 To zły pomysł. 252 00:18:10,840 --> 00:18:13,009 Jeśli mamy pukać do drzwi jakiejś supki, 253 00:18:13,092 --> 00:18:14,552 nie sądzisz, że byłoby dobrze 254 00:18:14,636 --> 00:18:16,679 mieć własną supkę? 255 00:18:18,056 --> 00:18:19,516 Ona jest w kiepskim stanie. 256 00:18:21,017 --> 00:18:22,268 Potrzebuje tego. 257 00:18:25,647 --> 00:18:27,106 Znaczy, ty tego potrzebujesz? 258 00:18:35,740 --> 00:18:38,117 Cześć. Jak się masz? Spoko. 259 00:18:38,201 --> 00:18:39,369 Jak leci? 260 00:18:51,464 --> 00:18:52,465 Kurwa! 261 00:18:53,299 --> 00:18:55,134 Nie wciskaj mi kitu, Ashley. 262 00:18:55,218 --> 00:18:57,887 Shockwave jest tu z powodu „Vought dla niemowlaków”. 263 00:18:57,971 --> 00:18:59,639 Przysięgam. 264 00:18:59,722 --> 00:19:01,307 Co to jest „Vought dla niemowlaków”? 265 00:19:01,391 --> 00:19:05,103 Nowy program fitness dla raczkujących dzieci. Zaczynają być otyłe. 266 00:19:05,937 --> 00:19:08,523 Bzdura! Kocham tłuste dzieciaki. Weźcie mnie. 267 00:19:08,606 --> 00:19:10,066 Dobrze. Jesteś tu. 268 00:19:11,234 --> 00:19:12,235 Powiedziałaś mu już? 269 00:19:13,570 --> 00:19:14,612 Niby co? 270 00:19:15,280 --> 00:19:17,240 Mieliśmy odbyć spotkanie strategiczne. 271 00:19:17,323 --> 00:19:18,408 A-Train, wylatujesz. 272 00:19:18,741 --> 00:19:19,617 Z czego? 273 00:19:19,701 --> 00:19:20,743 Z Siódemki. 274 00:19:21,536 --> 00:19:24,289 Dobrze się spisałeś, ale zmieniamy kierunek, 275 00:19:25,206 --> 00:19:26,374 więc wylatujesz. 276 00:19:27,041 --> 00:19:28,126 Co jest, kurwa? 277 00:19:28,209 --> 00:19:29,836 Mówiłaś, że wszystko gra. 278 00:19:29,919 --> 00:19:33,965 Będziesz miał cały rok parad, poświęconych ci koncertów. 279 00:19:34,048 --> 00:19:36,009 Weźmiesz udział w cyklu talk-show. 280 00:19:36,092 --> 00:19:39,053 Dostaniesz własny reality show na Vought+. 281 00:19:39,137 --> 00:19:42,181 Skala fali miłości i wdzięczności będzie bezprecedensowa. 282 00:19:42,265 --> 00:19:43,892 To jakaś bzdura! 283 00:19:45,393 --> 00:19:47,604 Kiedyś przynosiłaś mi kawę. 284 00:19:50,523 --> 00:19:53,234 Mam to w dupie. Nie odejdę. 285 00:19:53,318 --> 00:19:55,778 A-Train, nie możesz biegać. 286 00:19:56,738 --> 00:19:58,865 Mogę. Po prostu... 287 00:19:58,948 --> 00:19:59,866 Kolego. 288 00:20:00,742 --> 00:20:02,994 Myślisz, że nie wiem, co się dzieje? 289 00:20:04,120 --> 00:20:06,122 To serce. 290 00:20:07,206 --> 00:20:09,208 Wątpię, byś plasował się w pierwszej 20, 291 00:20:09,292 --> 00:20:12,211 przez co Siódemka, ja, jesteśmy ośmieszeni. 292 00:20:13,922 --> 00:20:17,508 Ale chcę, żebyś wiedział, że to było dla mnie trudne. 293 00:20:17,592 --> 00:20:19,177 To nic osobistego. 294 00:20:19,260 --> 00:20:20,845 Pozostaniemy przyjaciółmi i... 295 00:20:22,096 --> 00:20:23,097 I tak dalej. 296 00:20:24,641 --> 00:20:25,642 Dzielny chłopak. 297 00:20:33,399 --> 00:20:36,152 TO DZIECKO, KTÓRE USUWASZ, MOŻE BYĆ SUPERBOHATEREM 298 00:20:43,326 --> 00:20:45,495 Mogę włączyć muzykę? 299 00:20:50,083 --> 00:20:51,125 Boże. 300 00:20:53,419 --> 00:20:55,505 Masz dobry głos. 301 00:20:55,588 --> 00:20:58,549 Umiesz śpiewać z takim drżeniem jak ci w Idolu. 302 00:20:59,467 --> 00:21:00,593 Wibrato. 303 00:21:02,261 --> 00:21:04,222 To jakieś kpiny! 304 00:21:04,305 --> 00:21:05,431 Nie. 305 00:21:08,226 --> 00:21:09,769 O właśnie. Tak. 306 00:21:43,678 --> 00:21:45,722 To nie wycieczka krajoznawcza. 307 00:21:45,805 --> 00:21:47,390 I nie jesteście na randce. 308 00:21:48,474 --> 00:21:51,978 Ochłońcie. Nie będę robił za przyzwoitkę. 309 00:21:58,776 --> 00:22:01,696 Podobno, jak się kogoś kocha, powinno się dać mu wolność. 310 00:22:01,779 --> 00:22:05,283 Ale dla mnie to głupie, bo jak kogoś kochasz, 311 00:22:05,366 --> 00:22:07,452 nigdy nie dasz mu odejść. 312 00:22:07,535 --> 00:22:08,536 Nigdy. 313 00:22:10,163 --> 00:22:12,081 Słyszeliście o Kochankach z Valdaro? 314 00:22:12,165 --> 00:22:16,586 Żyli sześć tysięcy lat temu, a ich grób znaleziono we Włoszech. 315 00:22:16,669 --> 00:22:20,590 Dwa obejmujące się szkielety. 316 00:22:22,216 --> 00:22:23,217 To jest miłość. 317 00:22:57,835 --> 00:22:59,420 Cuchniesz mokrym psem. 318 00:23:00,296 --> 00:23:01,672 Napijesz się? 319 00:23:04,258 --> 00:23:06,344 Skąd wiesz, że jestem sama, dupku? 320 00:23:19,816 --> 00:23:23,486 Powiesz mi, co się dzieje? 321 00:23:24,070 --> 00:23:26,447 Czy będziesz plamił moją czystą pościel 322 00:23:26,531 --> 00:23:28,157 swoją zapoconą desperacją? 323 00:23:31,035 --> 00:23:32,495 Próbowałem ją pocałować. 324 00:23:33,454 --> 00:23:34,455 Kimiko. 325 00:23:35,206 --> 00:23:36,415 Umarł jej brat. 326 00:23:37,792 --> 00:23:39,460 Chciałem, by poczuła się lepiej. 327 00:23:39,544 --> 00:23:42,588 Pocałunek miał poprawić jej samopoczucie czy twoje? 328 00:23:43,047 --> 00:23:45,133 Cierpiała. Chciałem pomóc. 329 00:23:45,216 --> 00:23:47,343 Zawsze chcesz pomóc. 330 00:23:47,760 --> 00:23:48,636 No więc? 331 00:23:50,304 --> 00:23:53,057 Myślisz, że ratując ją, 332 00:23:54,225 --> 00:23:57,436 odpokutujesz za tych wszystkich, których skrzywdziłeś. 333 00:23:59,856 --> 00:24:03,276 Za te dzieci, które spalił Lamplighter. 334 00:24:05,319 --> 00:24:06,195 Dobra. 335 00:24:06,279 --> 00:24:07,613 Nic nie wiesz. 336 00:24:11,450 --> 00:24:13,911 Ona nie jest kotkiem, który utknął na drzewie. 337 00:24:15,746 --> 00:24:17,373 Zostaw ją w spokoju. 338 00:24:20,251 --> 00:24:21,794 Daj jej go opłakać. 339 00:24:23,421 --> 00:24:25,756 Co dobrego wynikło z samotnego opłakiwania? 340 00:24:27,466 --> 00:24:31,304 Wracamy do ostatnich rewelacji na temat Związku V. 341 00:24:31,387 --> 00:24:33,931 Protestujący na Bliskim Wschodzie wyszli na ulice... 342 00:24:35,433 --> 00:24:36,726 Zaraz wracam. 343 00:24:57,830 --> 00:24:58,956 Chcecie zostać sami? 344 00:25:01,584 --> 00:25:02,752 Ty i pączek. 345 00:25:05,171 --> 00:25:06,631 Przepraszam. 346 00:25:06,714 --> 00:25:11,636 Mama nie pozwalała mi jeść takich rzeczy. 347 00:25:12,762 --> 00:25:16,682 W naszym domu przybranie na wadze było zagrożone karą śmierci. 348 00:25:17,600 --> 00:25:21,312 Ale tata cichcem zabierał mnie do cukierni. 349 00:25:21,395 --> 00:25:24,941 Kupował mi pączka z czekoladą 350 00:25:26,651 --> 00:25:29,278 i prosił, żebym opowiedziała o swoim dniu. 351 00:25:33,908 --> 00:25:34,825 A on... 352 00:25:35,660 --> 00:25:36,827 On słuchał. 353 00:25:40,748 --> 00:25:41,791 Lodziarnia. 354 00:25:43,834 --> 00:25:45,586 W każdą niedzielę po kościele. 355 00:25:47,922 --> 00:25:51,133 Mój tatko zawsze chciał degustować. 356 00:25:52,051 --> 00:25:54,804 Ta lodziarnia miała 31 smaków, 357 00:25:54,887 --> 00:25:58,307 a on kosztował każdego z nich, 358 00:25:58,391 --> 00:26:00,309 ile razy tam byliśmy. 359 00:26:00,393 --> 00:26:02,019 Kolejka wychodziła na ulicę. 360 00:26:02,103 --> 00:26:03,604 Ludzie się wściekali. 361 00:26:03,688 --> 00:26:08,484 Krzyczeli i klęli. „Człowieku! Kupuj te jebane lody i spadaj!” 362 00:26:08,567 --> 00:26:09,902 Myślisz, że to coś zmieniło? 363 00:26:09,986 --> 00:26:13,114 A skąd! Stał tam tylko i prosił o następne do degustacji. 364 00:26:13,781 --> 00:26:16,701 „Czy mógłbym spróbować Jamoca Almond Fudge?” 365 00:26:18,661 --> 00:26:20,288 Wstydziłem się jak cholera. 366 00:26:21,122 --> 00:26:24,792 Najchętniej zapadłbym się na miejscu pod ziemię. 367 00:26:25,334 --> 00:26:26,168 Rany... 368 00:26:28,796 --> 00:26:31,799 Teraz oddałbym rok życia, żeby zobaczyć go 369 00:26:31,882 --> 00:26:35,845 wylizującego łyżeczkę po łyżeczce jeszcze ten ostatni raz. 370 00:26:39,515 --> 00:26:40,391 Kiedy on... 371 00:26:40,474 --> 00:26:41,934 Szesnaście lat temu. 372 00:26:47,648 --> 00:26:49,442 Za ojców i cukier. 373 00:26:51,193 --> 00:26:52,737 Za ojców i cukier. 374 00:27:02,121 --> 00:27:03,289 Wycierasz na sucho? 375 00:27:04,749 --> 00:27:05,750 Słucham? 376 00:27:06,417 --> 00:27:07,418 Chodź tu. 377 00:27:08,002 --> 00:27:11,172 Jakąkolwiek część ciała, dosłownie jakąkolwiek, 378 00:27:11,255 --> 00:27:14,342 wycierasz na sucho, wcale jej nie czyścisz. 379 00:27:14,425 --> 00:27:16,469 Rozsmarowujesz tylko brud na skórze. 380 00:27:16,552 --> 00:27:19,930 Musisz wycierać na mokro. Proszę. 381 00:27:20,306 --> 00:27:22,767 - Nosisz to z sobą? - Jasne. 382 00:27:30,483 --> 00:27:32,568 Nie. 383 00:27:32,651 --> 00:27:33,486 - Proszę. - Są ranni. 384 00:27:33,569 --> 00:27:34,445 Potrzebują pomocy. 385 00:27:34,528 --> 00:27:36,781 Nie. To nie pora na bycie supką. 386 00:27:36,864 --> 00:27:38,282 Ukrywamy się. Nie ma cię tu. 387 00:27:38,366 --> 00:27:40,326 Annie, tam jest pełno ludzi. 388 00:27:41,202 --> 00:27:42,578 Ten gość wzywa karetkę. 389 00:27:43,412 --> 00:27:44,413 Będzie dobrze. 390 00:27:45,539 --> 00:27:46,999 Chodź. Musimy jechać. 391 00:27:47,833 --> 00:27:49,752 - To był zły pomysł. - Uspokój się. 392 00:28:14,735 --> 00:28:18,489 Jest tu jakieś miejsce bez miliona kamer? 393 00:29:03,909 --> 00:29:05,536 Nic ci nie jest? Skrzywdził cię? 394 00:29:05,619 --> 00:29:07,663 Nie. Nic mi nie jest. 395 00:29:10,833 --> 00:29:12,418 Myślałem, że umarłaś. Przestałem szukać. 396 00:29:12,501 --> 00:29:13,419 Nie powinienem. 397 00:29:14,128 --> 00:29:17,298 Nie mogłam dzwonić. Nie wyobrażam sobie, co czułeś. Przepraszam. 398 00:29:18,007 --> 00:29:19,425 Strasznie cię przepraszam. 399 00:29:20,092 --> 00:29:21,677 Nie zrobiłaś nic złego. 400 00:29:28,267 --> 00:29:29,351 Popatrz tylko. 401 00:29:31,395 --> 00:29:32,396 Moja dziewczyna. 402 00:29:34,857 --> 00:29:35,858 Zawsze. 403 00:29:41,864 --> 00:29:43,991 Tu nie jest dla ciebie bezpiecznie. 404 00:29:45,826 --> 00:29:48,329 Jak cię znajdzie, zabije. Wiesz o tym. 405 00:29:48,829 --> 00:29:49,663 Jebać go. 406 00:29:50,831 --> 00:29:52,875 Z tamtych tarapatów wyszedłem cało. 407 00:29:52,958 --> 00:29:54,585 To był jednorazowy układ. 408 00:29:55,419 --> 00:29:56,629 Co mu powiedziałaś? 409 00:29:57,671 --> 00:29:59,256 Że jak zrobi ci krzywdę... 410 00:30:00,633 --> 00:30:02,551 zabiję się na oczach Ryana. 411 00:30:03,469 --> 00:30:06,347 A ostatnim, co powiem, będzie: „Twój ojciec mi to zrobił”. 412 00:30:08,974 --> 00:30:11,185 Desperacko pragnie kontaktów z synem, 413 00:30:11,268 --> 00:30:12,728 więc raz się udało. 414 00:30:13,187 --> 00:30:17,441 Dobrze, że nie zna twoich zagrywek. 415 00:30:18,025 --> 00:30:19,401 Nie blefowałam. 416 00:30:21,320 --> 00:30:23,155 Zabiorę cię stąd w cholerę. 417 00:30:23,614 --> 00:30:24,657 Tak? Jak? 418 00:30:25,407 --> 00:30:27,326 Przez mur. Tak, jak wszedłem. 419 00:30:29,161 --> 00:30:32,081 Nie. Ryan się na niego nie wdrapie. 420 00:30:33,958 --> 00:30:34,959 Racja. 421 00:30:41,507 --> 00:30:43,342 Widziałem, jak płoną mu oczy. 422 00:30:43,425 --> 00:30:45,970 Myślałem, że może... Czy on nie ma mocy? 423 00:30:46,053 --> 00:30:47,137 Nie. Ja... 424 00:30:47,221 --> 00:30:51,141 To znaczy tak, ale ja go tak nie wychowuję. 425 00:30:56,230 --> 00:30:58,691 Przyjeżdża śmieciarka. 426 00:30:59,358 --> 00:31:01,694 Jest koło domu codziennie o 11 rano. 427 00:31:02,194 --> 00:31:03,904 Wątpię, by ktoś sprawdzał kontener. 428 00:31:04,697 --> 00:31:05,864 To na pewno nie zgniatarka? 429 00:31:05,948 --> 00:31:07,074 Na pewno. 430 00:31:08,826 --> 00:31:11,328 W takim razie mamy plan. 431 00:31:13,080 --> 00:31:14,081 Tak. 432 00:31:19,837 --> 00:31:21,130 Muszę iść. 433 00:31:22,673 --> 00:31:25,175 Robi się podejrzliwy, jak mnie długo nie ma. 434 00:31:28,679 --> 00:31:31,181 Czekaj tu. Wrócę. 435 00:31:38,772 --> 00:31:40,691 MOTEL EMPORIA 436 00:31:43,360 --> 00:31:46,071 Mamy dwa pokoje, jest nas troje, 437 00:31:46,155 --> 00:31:48,032 czyli pewnie... 438 00:31:49,491 --> 00:31:51,535 będę spał z Cycem. 439 00:31:51,619 --> 00:31:53,245 - Naturalnie. - Dobry wybór. 440 00:32:17,519 --> 00:32:20,147 ANNIE - KRYZYS PRZY AUTOMACIE! CO KUPIĆ? 441 00:32:26,445 --> 00:32:27,488 To jest Almond Joy? 442 00:32:29,073 --> 00:32:30,407 Nikt ich nie lubi. 443 00:32:31,909 --> 00:32:32,993 Jeffrey Dahmer. 444 00:32:34,078 --> 00:32:35,412 I koniec. Tylko on. 445 00:32:35,871 --> 00:32:38,415 U mnie na bank jest w pierwszej trójce. 446 00:32:38,791 --> 00:32:40,042 A dwa pozostałe? 447 00:32:42,461 --> 00:32:45,339 Charleston Chew i Bit-O-Honey. 448 00:32:45,422 --> 00:32:48,050 Jezu! Przecież to 449 00:32:48,133 --> 00:32:50,719 trzy najgorsze batony w historii słodyczy! 450 00:32:51,303 --> 00:32:54,139 Nie ma co. Jesteś chora. Na głowę. 451 00:33:00,187 --> 00:33:01,855 Co jest z tą nerwicą natręctw Cyca? 452 00:33:01,939 --> 00:33:03,023 Z jaką nerwicą natręctw? 453 00:33:04,400 --> 00:33:07,319 Kiedy zmienia pas, 454 00:33:07,403 --> 00:33:09,697 trzy razy stuka w kierownicę. 455 00:33:10,739 --> 00:33:13,617 Kawę miesza trzy razy. 456 00:33:13,701 --> 00:33:15,744 Te chusteczki dezynfekujące. Serio? 457 00:33:15,828 --> 00:33:17,162 Nie zauważyłeś tego? 458 00:33:17,705 --> 00:33:19,540 Nie. Ale fakt. Masz rację. 459 00:33:21,500 --> 00:33:22,459 Właśnie. 460 00:33:23,001 --> 00:33:26,213 Kontroluje rzeczy, których nie może kontrolować. 461 00:33:26,839 --> 00:33:27,673 Znaczy... 462 00:33:28,674 --> 00:33:31,343 Ja akurat nie powinnam się wypowiadać. 463 00:33:32,386 --> 00:33:35,472 Cały dzień zajadam stres. 464 00:33:36,598 --> 00:33:38,308 Mój Boże! To było... 465 00:33:38,392 --> 00:33:41,979 To było świetne! Jesteś dobra. Podobało mi się. 466 00:33:45,357 --> 00:33:46,316 To nie takie proste. 467 00:33:48,110 --> 00:33:51,530 Ja poszedłem raczej w drugą stronę z jedzeniem. 468 00:33:51,905 --> 00:33:55,159 Straciłem ze trzy kilo. 469 00:33:55,868 --> 00:33:57,619 Nie miałem tyle do stracenia. 470 00:33:57,703 --> 00:33:58,871 Cóż... 471 00:34:00,080 --> 00:34:02,875 W nocy przesypiam jakieś cztery godziny. 472 00:34:03,751 --> 00:34:05,210 Chciałbym spać cztery godziny. 473 00:34:05,294 --> 00:34:10,007 Jestem zbyt zajęty obgryzaniem paznokci do krwi. 474 00:34:11,300 --> 00:34:12,843 Nie wiem, czy... 475 00:34:12,926 --> 00:34:14,678 Może nie aż do krwi, ale... 476 00:34:16,597 --> 00:34:17,681 Posłuchaj tego. 477 00:34:20,934 --> 00:34:24,146 Chodzę po Wieży Siódemki 478 00:34:24,229 --> 00:34:28,233 z gulą w żołądku, 479 00:34:29,526 --> 00:34:33,280 zastanawiając się, czy Homelander czeka 480 00:34:33,363 --> 00:34:36,617 za każdym rogiem, żeby mnie zabić. 481 00:34:38,786 --> 00:34:41,288 To jest jak patrzenie w lufę naładowanej broni. 482 00:34:42,790 --> 00:34:44,291 Teraz tak się czujesz? 483 00:35:09,858 --> 00:35:12,319 Czekaj. Ja to zrobię. 484 00:35:18,742 --> 00:35:20,369 Chcę cię widzieć. 485 00:35:24,665 --> 00:35:26,291 Miłość to kredyt zaufania. 486 00:35:27,376 --> 00:35:30,963 Mój ostatni chłopak miał obsesję na punkcie Eda Sheerana. 487 00:35:31,046 --> 00:35:32,464 Tak, wiem. 488 00:35:32,548 --> 00:35:34,132 Ale on miał obsesję. 489 00:35:34,800 --> 00:35:37,219 Shape of You, Galway Girl, cała litania. 490 00:35:38,178 --> 00:35:41,348 Prosił, żebyśmy zrobili sobie razem coś takiego. 491 00:35:44,351 --> 00:35:46,228 Dwa tygodnie później ze mną zerwał. 492 00:35:48,397 --> 00:35:50,607 A ja, kurwa, nienawidzę Eda Sheerana. 493 00:37:01,094 --> 00:37:02,554 Wieki trwało, nim rzuciłaś. 494 00:37:03,639 --> 00:37:05,474 I te plasterki... 495 00:37:08,310 --> 00:37:09,311 Chcesz jednego? 496 00:37:10,228 --> 00:37:11,229 Nie. 497 00:37:23,325 --> 00:37:24,451 Broda jest nowa. 498 00:37:25,410 --> 00:37:26,495 Podoba ci się, co? 499 00:37:29,164 --> 00:37:30,707 Jeszcze nie wiem. 500 00:37:35,253 --> 00:37:37,089 Jak długo tu jesteś? 501 00:37:40,217 --> 00:37:41,760 Od porodu. 502 00:37:44,346 --> 00:37:45,430 Jasna cholera. 503 00:37:48,767 --> 00:37:50,102 Jak to wytrzymujesz? 504 00:37:53,230 --> 00:37:54,773 No, cóż... 505 00:37:55,649 --> 00:37:58,318 Nie ma czytania wiadomości 506 00:37:59,736 --> 00:38:01,363 albo chodzenia do restauracji, 507 00:38:02,781 --> 00:38:05,617 palenia zioła na kanapie i jedzenia chipsów. 508 00:38:07,995 --> 00:38:11,790 Cały dzień zachowuję się jak pieprzona Carol Brady. 509 00:38:15,043 --> 00:38:17,921 Może być. 510 00:38:18,005 --> 00:38:21,341 Ryan jest szczęśliwy i tylko to się liczy. 511 00:38:26,847 --> 00:38:28,223 Polubisz go. 512 00:38:31,226 --> 00:38:32,894 Jest uroczy, 513 00:38:34,104 --> 00:38:36,106 bardzo bystry 514 00:38:37,441 --> 00:38:38,859 i taki dobry. 515 00:38:40,902 --> 00:38:43,155 Wiem, że nienawidzisz dzieci, 516 00:38:43,238 --> 00:38:45,365 - ale myślę, że on jest dość... - Nie, ja... 517 00:38:45,449 --> 00:38:48,076 nie nienawidzę dzieci. Po prostu... 518 00:38:50,203 --> 00:38:52,456 nie jestem wzorem ojca, co? 519 00:38:56,918 --> 00:38:58,086 Jak sobie radziłeś? 520 00:38:59,963 --> 00:39:01,923 Nie wiem. W porządku. 521 00:39:04,968 --> 00:39:06,970 Założyłem firmę ochroniarską. 522 00:39:08,764 --> 00:39:11,516 No wiesz, śluby, bar micwy... 523 00:39:11,600 --> 00:39:12,768 Gówno prawda. 524 00:39:15,562 --> 00:39:16,563 Homelander. 525 00:39:18,065 --> 00:39:20,734 Powiedział, że jesteś opętany. 526 00:39:21,610 --> 00:39:24,029 Że ścigasz go od lat. 527 00:39:26,865 --> 00:39:28,700 Myślałem, że cię zabił, 528 00:39:28,784 --> 00:39:32,913 więc tak, byłem na wojennej ścieżce. 529 00:39:35,582 --> 00:39:38,293 Plus jest taki, że sypiam w piwnicy 530 00:39:38,376 --> 00:39:40,420 pod lombardem w East Flatbush. 531 00:39:43,590 --> 00:39:44,508 Przepraszam. 532 00:39:45,801 --> 00:39:47,636 Nie chciałam, żeby tak się stało. 533 00:39:48,553 --> 00:39:50,514 Co miałem robić? 534 00:39:52,641 --> 00:39:54,226 Dać mu się wywinąć? 535 00:39:55,769 --> 00:39:58,063 Kim byłem, nim cię poznałem? 536 00:39:59,064 --> 00:40:00,065 Nikim. 537 00:40:00,816 --> 00:40:01,983 Ocaliłaś mnie. 538 00:40:04,528 --> 00:40:06,446 I cały ten czas 539 00:40:06,530 --> 00:40:10,158 musiałaś żyć w tej zasranej norze, 540 00:40:10,242 --> 00:40:11,952 a mnie przy tobie nie było. 541 00:40:15,622 --> 00:40:17,415 Wynagrodzę ci to. 542 00:40:18,583 --> 00:40:21,002 Będę ci to wynagradzał, póki żyję. 543 00:40:21,086 --> 00:40:22,254 Przysięgam. 544 00:40:51,116 --> 00:40:53,368 Czy zagrożenie ze strony superzłoczyńców istnieje? 545 00:40:54,327 --> 00:40:56,288 Na sto procent. Bardzo rzeczywista. 546 00:40:56,746 --> 00:40:58,248 Ale Siódemka was obroni. 547 00:40:58,331 --> 00:41:00,834 Właśnie. Słuchaj Maeve. 548 00:41:01,585 --> 00:41:03,003 Ona zawsze mówi prawdę. 549 00:41:03,461 --> 00:41:05,589 I jesteśmy wdzięczni, każdego dnia. 550 00:41:05,964 --> 00:41:08,383 Z innej beczki - Związek V. 551 00:41:08,466 --> 00:41:11,219 Wiedzieliście o nim, zanim wybuchła sensacja? 552 00:41:11,595 --> 00:41:13,346 Nie. Absolutnie nie. 553 00:41:13,430 --> 00:41:15,557 Madelyn Stillwell okłamała nas wszystkich. 554 00:41:15,640 --> 00:41:17,642 Okazuje się, że była potworem. 555 00:41:17,726 --> 00:41:22,272 Czujemy się tak samo zranieni, zasmuceni i zdezorientowani jak wszyscy. 556 00:41:22,355 --> 00:41:24,274 Pomówmy o #BohaterzyTakBiali. 557 00:41:25,025 --> 00:41:27,235 Liczby są dość alarmujące. 558 00:41:27,319 --> 00:41:29,988 Dziewięćdziesiąt dwa procent bohaterów to biali. 559 00:41:30,488 --> 00:41:33,074 Afroamerykanów jest sześć procent. 560 00:41:33,158 --> 00:41:35,660 Latynosów i Azjatów po jednym procencie. 561 00:41:36,036 --> 00:41:38,580 Dlaczego Vought nie chce różnorodności? 562 00:41:38,663 --> 00:41:43,043 Wytaczasz ciężkie działa, Maria. 563 00:41:44,669 --> 00:41:48,673 Ale sprawdź fakty. Weźmy dla przykładu Siódemkę. 564 00:41:48,757 --> 00:41:51,801 Mamy A-Traina, który jest czarnoskóry. Mamy Black Noira. 565 00:41:52,260 --> 00:41:53,261 On... 566 00:41:54,554 --> 00:41:58,558 Nie identyfikuje się z żadną rasą, no więc mamy je z głowy. 567 00:41:59,559 --> 00:42:02,562 I mamy osobę homoseksualną. 568 00:42:04,564 --> 00:42:07,359 Naprawdę? Kto w Siódemce jest homoseksualny? 569 00:42:08,068 --> 00:42:09,152 Queen Maeve. 570 00:42:11,404 --> 00:42:12,948 Masz swoją bombę, Mario! 571 00:42:13,031 --> 00:42:18,954 Maeve jest silną, dumną lesbijką, która ma piękną partnerkę Elenę. 572 00:42:19,871 --> 00:42:21,206 Latynoskę. 573 00:42:21,289 --> 00:42:24,668 Osobiście jestem z niej dumny. 574 00:42:26,586 --> 00:42:27,879 Gdzie jest Elena? 575 00:42:28,463 --> 00:42:29,714 Co z nią zrobiłeś? 576 00:42:30,590 --> 00:42:34,386 Nic jej nie jest. Co z nią zrobiłem? Wyzwoliłem ją. 577 00:42:34,469 --> 00:42:36,972 I ciebie! Tak długo żyłaś w cieniu. 578 00:42:37,055 --> 00:42:38,890 Nie jest miło wyjść na słońce? 579 00:42:38,974 --> 00:42:39,891 Zaczekaj. 580 00:42:40,850 --> 00:42:43,603 Elena i ja jesteśmy tylko przyjaciółkami. 581 00:42:43,687 --> 00:42:45,772 - Tylko przyjaciółkami? - Tak. 582 00:42:45,855 --> 00:42:47,649 Słyszałem waszą rozmowę telefoniczną. 583 00:42:47,732 --> 00:42:49,901 Brzmiała, jakby łączyło was nieco więcej. 584 00:42:49,985 --> 00:42:52,320 Dlatego trochę pokopałem 585 00:42:53,488 --> 00:42:56,574 - i wyobraź sobie moje zdumienie. - Dobra. 586 00:42:58,201 --> 00:42:59,494 Byłyśmy w związku. 587 00:43:00,203 --> 00:43:01,079 Kiedyś. 588 00:43:01,162 --> 00:43:03,331 „Kiedyś. W związku”. Związek? 589 00:43:03,415 --> 00:43:06,751 To taki enigmatyczny zwrot. Co on dla ciebie oznacza? 590 00:43:07,168 --> 00:43:08,920 Długie spacery w parku? 591 00:43:09,504 --> 00:43:10,839 Ramię do wypłakiwania się? 592 00:43:11,548 --> 00:43:13,133 Kogoś do pozycji „na nożyczki”? 593 00:43:14,134 --> 00:43:17,387 Zakończyłam związek, kiedy dołączyłam do Siódemki. 594 00:43:19,764 --> 00:43:20,807 Kiedy poznałam ciebie. 595 00:43:20,890 --> 00:43:22,851 Przestań, kurwa, kłamać. 596 00:43:24,853 --> 00:43:29,232 Mam po dziurki w nosie kłamstw. 597 00:43:32,193 --> 00:43:33,194 Jesteśmy ze sobą. 598 00:43:34,112 --> 00:43:35,447 Kochasz ją? 599 00:43:41,369 --> 00:43:42,412 Rozumiem. 600 00:43:43,788 --> 00:43:46,082 Życzę wam szczęścia. 601 00:43:49,085 --> 00:43:52,213 Tak trudno uwierzyć, że chcę, żebyście były szczęśliwe 602 00:43:53,590 --> 00:43:54,507 i zakochane? 603 00:43:55,383 --> 00:44:01,014 Serio, Maeve, bardzo się cieszę. 604 00:44:13,276 --> 00:44:14,110 STORMFRONT: „SUPERTERRORYŚCI NADCHODZĄ” 605 00:44:14,194 --> 00:44:15,445 SUPERTERRORYSTA ATAKUJE USA 59 OFIAR 606 00:44:15,528 --> 00:44:17,781 Widzieliście reklamy „Ratowania Ameryki”? 607 00:44:19,074 --> 00:44:22,494 Prawda, że robi się wam od nich ciepło, milutko i patriotycznie? 608 00:44:24,704 --> 00:44:25,830 DAJCIE MI MÓJ ZWIĄZEK V 609 00:44:25,914 --> 00:44:28,792 Vought chce, żebyście się czuli spokojni i bezpieczni. 610 00:44:28,875 --> 00:44:31,920 Bo macie dalej kupować ich gówniane zabawki, 611 00:44:32,003 --> 00:44:36,549 pić ich gówniane napoje energetyczne i chodzić na ich gówniane filmy. 612 00:44:36,633 --> 00:44:39,928 - Gnoje! - Może nie powinniśmy czuć się spokojni. 613 00:44:40,720 --> 00:44:42,097 - Ani bezpieczni. - Właśnie. 614 00:44:42,722 --> 00:44:46,101 Jeden superterrorysta już się przedarł. 615 00:44:46,810 --> 00:44:49,479 Przyjdzie ich więcej. Na dobrą sprawę 616 00:44:49,562 --> 00:44:52,857 ci maniacy mogli już przelecieć nad naszymi granicami 617 00:44:52,941 --> 00:44:54,359 i mogą stać obok was, 618 00:44:54,442 --> 00:44:56,861 czekając na okazję, by nas wymordować. 619 00:44:56,945 --> 00:44:58,405 Co z tym zrobimy? 620 00:44:58,488 --> 00:45:00,490 Będziemy siedzieć i trzymać kciuki, 621 00:45:00,573 --> 00:45:03,952 że Homelander nas ocali, o ile nie będzie u Marii Menounos? 622 00:45:06,329 --> 00:45:09,249 Czy zażądamy, żeby Vought bardziej się starał? 623 00:45:11,167 --> 00:45:13,753 Żeby nasz rząd bardziej się starał! 624 00:45:14,629 --> 00:45:15,713 Co wy na to? 625 00:45:24,639 --> 00:45:26,391 - Nie. - Stormfront! 626 00:45:26,474 --> 00:45:29,477 Mon coeur, proszę. Nie przeżyjesz. 627 00:45:35,942 --> 00:45:37,610 Wyjdź za mnie, Stormfront! 628 00:45:38,361 --> 00:45:39,946 Kocham cię, Stormfront! 629 00:45:40,947 --> 00:45:42,282 Chodźmy do domu. 630 00:46:05,638 --> 00:46:06,764 Tak? 631 00:46:06,848 --> 00:46:07,765 Dzień dobry. 632 00:46:09,476 --> 00:46:12,562 Jestem Hughie. Mieszka tu może pani, 633 00:46:12,645 --> 00:46:15,190 która była kiedyś znana jako Liberty? 634 00:46:18,193 --> 00:46:19,027 Nie. 635 00:46:21,029 --> 00:46:23,239 Mamy dobry adres, tak? 636 00:46:34,959 --> 00:46:35,919 Proszę odejść. 637 00:46:36,002 --> 00:46:38,963 Przepraszam, jeśli kolega panią obraził. 638 00:46:39,672 --> 00:46:41,424 Chcemy tylko zadać kilka pytań. 639 00:46:41,508 --> 00:46:43,259 Zostawcie mnie w spokoju. 640 00:46:43,343 --> 00:46:46,095 Wzięłam wasze cholerne pieniądze, podpisałam te papiery 641 00:46:46,179 --> 00:46:47,347 i trzymałam buzię na kłódkę. 642 00:46:47,430 --> 00:46:50,725 Pani myśli, że my... Nie jesteśmy z Vought. 643 00:46:51,643 --> 00:46:54,479 Chcemy tylko dowiedzieć się czegoś o Liberty. 644 00:46:55,396 --> 00:46:57,273 To jesteście cholernymi głupcami. 645 00:46:57,357 --> 00:46:58,733 Wygląda na to, że ją pani zna. 646 00:46:59,484 --> 00:47:00,652 Lub znała. 647 00:47:01,986 --> 00:47:03,655 Marnujecie mój czas. 648 00:47:03,738 --> 00:47:05,615 Proszę pani, niech nas pani wysłucha. 649 00:47:06,658 --> 00:47:08,785 Potem, jeśli pani zechce, odejdziemy. 650 00:47:10,620 --> 00:47:11,538 Dobrze. 651 00:47:14,290 --> 00:47:17,335 Mój ojciec był prawnikiem. 652 00:47:17,418 --> 00:47:20,588 Drugorzędnym, bardzo bystrym i agresywnym. 653 00:47:20,672 --> 00:47:23,174 Jak byłem mały, między moją rodziną a Vought zaszło coś, 654 00:47:23,258 --> 00:47:25,760 o czym wolałbym nie mówić, ale to było złe. 655 00:47:27,053 --> 00:47:28,846 Mój tata wierzył w prawo 656 00:47:29,347 --> 00:47:32,225 i w to, że nikt nie stoi ponad nim, nawet Vought. 657 00:47:33,851 --> 00:47:35,979 Wziął się do roboty i dobrał im do tyłków. 658 00:47:37,146 --> 00:47:38,690 Miał jedną z tych... 659 00:47:38,773 --> 00:47:40,149 Kojarzy pani te małe czarne 660 00:47:40,233 --> 00:47:41,568 maszyny do pisania? 661 00:47:41,651 --> 00:47:43,570 Kiedy kładłem się spać, słyszałem 662 00:47:43,653 --> 00:47:45,154 tatę tłukącego w klawisze. 663 00:47:45,238 --> 00:47:47,532 Gdy budziłem się rano, on nadal w nie walił. 664 00:47:48,908 --> 00:47:49,909 Całą noc. 665 00:47:50,785 --> 00:47:53,288 Vought nie zamierzał pozwolić, by jeden czarnoskóry 666 00:47:53,371 --> 00:47:55,373 trzymał ich za gardło. 667 00:47:56,708 --> 00:47:58,585 Wynajmowali zespoły prawników, 668 00:47:59,127 --> 00:48:02,672 przekupowali sędziów, ale mój tata nigdy się nie poddał. 669 00:48:03,339 --> 00:48:05,300 Aż pewnego ranka obudziłem się i... 670 00:48:07,594 --> 00:48:09,262 nie słyszałem już tych klawiszy. 671 00:48:11,222 --> 00:48:14,183 Znalazłem go martwego na maszynie do pisania. Miał 55 lat. 672 00:48:14,892 --> 00:48:16,603 Współczuję panu. 673 00:48:16,686 --> 00:48:18,688 Nie oczekuję współczucia. 674 00:48:18,771 --> 00:48:23,109 Ale powiem, że jego walka przeszła na mnie 675 00:48:24,611 --> 00:48:27,030 i każę Vought zapłacić za to, co mu zrobili. 676 00:48:27,113 --> 00:48:30,325 I za to, co jak sądzę, zrobili też pani. 677 00:48:32,118 --> 00:48:34,871 Minęło 48 lat. 678 00:48:35,496 --> 00:48:38,249 Co da odgrzebywanie teraz tego wszystkiego? 679 00:48:38,333 --> 00:48:39,834 Prawdę mówiąc, nie wiemy, 680 00:48:40,501 --> 00:48:41,836 ale musimy tego wysłuchać. 681 00:48:47,675 --> 00:48:49,344 Próbowałam się z tym przebić. 682 00:48:50,136 --> 00:48:53,348 Bóg jeden wie, ile razy próbowałam. 683 00:48:54,140 --> 00:48:58,770 Ale czarnoskóra dziewczynka oskarżająca białą superbohaterkę o morderstwo? 684 00:48:59,771 --> 00:49:01,731 - W tych stronach? - Jasne. 685 00:49:04,567 --> 00:49:06,819 To było w czasie tych letnich deszczów, 686 00:49:07,570 --> 00:49:10,782 których nadejście zapowiada zapach powietrza. 687 00:49:16,663 --> 00:49:17,914 Miałam 11 lat. 688 00:49:19,290 --> 00:49:21,834 Spałam na tylnym siedzeniu forda rodziców. 689 00:49:23,252 --> 00:49:25,129 Prowadził mój brat Myron. 690 00:49:28,424 --> 00:49:29,759 Co się stało, proszę pani? 691 00:49:30,343 --> 00:49:32,220 - Wysiadaj. - Hej! 692 00:49:32,303 --> 00:49:34,889 Twój samochód brał udział w napadzie tej nocy. 693 00:49:34,972 --> 00:49:37,975 Nieprawda. Jechałem nim. Nie wiem nic o żadnym napadzie. 694 00:49:38,393 --> 00:49:40,311 Przyznaj się. 695 00:49:42,647 --> 00:49:45,316 Czemu pani mi to robi? Nie ma pani być bohaterką? 696 00:49:45,400 --> 00:49:46,901 Jestem bohaterką, 697 00:49:46,984 --> 00:49:49,237 zabijając takiego czarnego śmiecia jak ty. 698 00:50:04,335 --> 00:50:06,421 Chciałam iść na policję, 699 00:50:07,588 --> 00:50:08,923 ale rodzice 700 00:50:09,424 --> 00:50:11,050 uważali, że to mija się z celem. 701 00:50:11,718 --> 00:50:14,595 Kiedy więc zjawił się człowiek z Vought 702 00:50:14,679 --> 00:50:17,432 i zaproponował nam pieniądze, po prostu je wzięliśmy. 703 00:50:18,975 --> 00:50:20,601 Dwa tysiące dolarów. 704 00:50:21,811 --> 00:50:24,981 Tyle było warte życie mojego brata. 705 00:50:25,064 --> 00:50:27,734 Tylko dwa tysiące dolarów. 706 00:50:28,651 --> 00:50:31,320 Musicie obiecać, że nikomu nie powiecie, 707 00:50:31,404 --> 00:50:32,947 że z wami rozmawiałam, 708 00:50:33,030 --> 00:50:35,742 bo jak ona się dowie, że otworzyłam buzię, 709 00:50:35,825 --> 00:50:36,951 zabije mnie. 710 00:50:37,702 --> 00:50:38,870 Pani Hunter... 711 00:50:39,954 --> 00:50:41,873 Ta kobieta, Liberty... 712 00:50:42,874 --> 00:50:45,710 Nikt jej nie widział od 1979 roku. 713 00:50:45,793 --> 00:50:47,920 Pewnie już nie żyje. 714 00:50:48,004 --> 00:50:50,089 O, nie. Ja... 715 00:50:58,931 --> 00:50:59,766 Tutaj. 716 00:51:00,683 --> 00:51:02,351 To ona. Tutaj. 717 00:51:03,436 --> 00:51:04,520 To jest Liberty. 718 00:51:11,277 --> 00:51:12,445 Valerie była dzieckiem. 719 00:51:12,528 --> 00:51:14,363 Mówiła, że padało. Mogła się pomylić. 720 00:51:14,822 --> 00:51:16,073 Wydawała się pewna swego. 721 00:51:16,157 --> 00:51:18,576 Ale jeśli Liberty i Stormfront to jedna osoba, 722 00:51:18,659 --> 00:51:20,286 musiałaby mieć chyba 723 00:51:20,369 --> 00:51:21,454 z 70 lat albo więcej. 724 00:51:21,537 --> 00:51:23,080 Kto wie, co może Związek V? 725 00:51:23,164 --> 00:51:26,542 Może ona się nie starzeje jak zwykły człowiek? 726 00:51:26,626 --> 00:51:30,546 Ta sama Stormfront, która właśnie została ulubioną superbohaterką Ameryki... 727 00:51:30,630 --> 00:51:33,049 Mogła rozwalić Rayner głowę, bo była za blisko. 728 00:51:33,132 --> 00:51:35,259 - Boże. - Co się, kurwa, dzieje? 729 00:51:43,059 --> 00:51:44,769 Nie wiedziałem tego o twoim tacie. 730 00:51:47,313 --> 00:51:48,689 Był prawdziwym bohaterem. 731 00:51:49,899 --> 00:51:51,317 Tak myślałem, ale... 732 00:51:53,694 --> 00:51:56,322 Nie. To był tylko chory człowiek. 733 00:51:58,032 --> 00:52:00,326 Przekazał chorobę mnie i jeśli nie będę uważał, 734 00:52:00,409 --> 00:52:02,370 mogę ją przekazać swojej... 735 00:52:09,669 --> 00:52:11,712 ONA NIE MA WSPÓŁCZUCIA DLA CIOT 736 00:52:12,713 --> 00:52:14,882 PRÓBUJE OCALIĆ MIASTO NIE MOŻE NAWET OCALIĆ SWOJEJ REPUTACJI 737 00:52:17,593 --> 00:52:19,178 RATOWANIE AMERYKI? PĘKAĆ ZE ŚMIECHU, CIOTO 738 00:52:20,388 --> 00:52:21,681 SŁYSZAŁEŚ O STORMFRONT? AŻ WRZE OD PLOTEK! 739 00:52:21,764 --> 00:52:23,224 WYŚMIEWANIE HOMELANDERA 740 00:52:23,307 --> 00:52:24,767 JA, OPROMIENIONA BLASKIEM POSTÓW STORMFRONT 741 00:52:24,851 --> 00:52:26,310 STORMFRONT - WSZYSCY - HOMELANDER 742 00:52:36,946 --> 00:52:39,073 PRAWDZIWA LIDERKA SIÓDEMKI 743 00:52:41,617 --> 00:52:44,495 Za kogo ty się, kurwa, uważasz? 744 00:52:45,037 --> 00:52:46,664 Myślisz, że tego nie widzę? 745 00:52:47,623 --> 00:52:50,001 Próbujesz podważyć moje słowa, wykraść drużynę. 746 00:52:50,668 --> 00:52:52,545 - Chwileczkę. - Powiem ci od razu, 747 00:52:52,628 --> 00:52:53,963 że nic z tego nie będzie. 748 00:52:55,214 --> 00:52:57,925 Ja jestem twarzą Siódemki! Nie ty! 749 00:52:58,009 --> 00:53:00,970 Ja! Nadal mam lepsze notowania we wszystkich grupach. 750 00:53:01,053 --> 00:53:03,556 Między 18 a 34, między 18 a 49, 751 00:53:03,639 --> 00:53:07,393 między 25 a 54. Wszyscy kochają mnie! 752 00:53:08,436 --> 00:53:10,396 Gratuluję. 753 00:53:11,772 --> 00:53:16,736 Ta ciągła potrzeba bycia kochanym przez wszystkich jest żałosna, 754 00:53:16,819 --> 00:53:19,488 ale... Hura. 755 00:53:25,328 --> 00:53:26,329 Dobra. 756 00:53:27,788 --> 00:53:29,957 Spokojnie. 757 00:53:31,709 --> 00:53:34,045 Wywarłam ciut za dużą presję, przepraszam. 758 00:53:35,004 --> 00:53:37,882 Słuchaj... Ja tylko staram się pomóc. 759 00:53:38,382 --> 00:53:40,426 Serio? Jak? 760 00:53:41,260 --> 00:53:42,887 Biorąc to, co moje? 761 00:53:43,471 --> 00:53:45,181 Pozwól, że ci coś powiem. 762 00:53:45,264 --> 00:53:46,891 Stworzyłem tę drużynę od podstaw 763 00:53:46,974 --> 00:53:50,811 i nie ma mowy, żeby ktokolwiek mi ją odebrał. 764 00:53:50,895 --> 00:53:55,358 Wydałeś 273 miliony dolarów na to gówniane „Ratowanie Ameryki”, 765 00:53:55,441 --> 00:53:57,068 a ja zostawiam cię w tyle, 766 00:53:57,151 --> 00:54:00,696 mając pięciu facetów z laptopami trzaskających memy. 767 00:54:00,780 --> 00:54:03,199 Płacę im dosłownie kuponami do fast foodu. 768 00:54:05,660 --> 00:54:09,664 Nie da się już zdobyć całego kraju. Nikt tego nie zdoła. 769 00:54:10,498 --> 00:54:12,333 Po co więc w ogóle próbujesz? 770 00:54:12,875 --> 00:54:15,628 Nie potrzebujesz, żeby cię kochało 50 milionów ludzi. 771 00:54:15,711 --> 00:54:18,839 Potrzebujesz pięciu milionów wkurwionych ludzi. 772 00:54:20,383 --> 00:54:23,386 Emocje się sprzedają, gniew się sprzedaje. 773 00:54:23,469 --> 00:54:25,054 Ty masz fanów. 774 00:54:26,305 --> 00:54:27,515 Ja mam żołnierzy. 775 00:54:30,101 --> 00:54:30,935 Słuchaj... 776 00:54:32,645 --> 00:54:34,939 Wiem, że pewnie nie uwierzysz, 777 00:54:36,524 --> 00:54:40,736 ale uważam, że jesteś najlepszy z nas. 778 00:54:43,114 --> 00:54:47,159 Jesteś wszystkim, czym powinniśmy być. 779 00:54:49,328 --> 00:54:52,331 Potrzebujesz tylko małej pomocy, żeby trafić do odbiorców. 780 00:54:55,042 --> 00:54:56,877 Dostosuj się do czasów. 781 00:54:57,670 --> 00:54:58,838 Ja się dostosowałam. 782 00:55:07,596 --> 00:55:10,266 Nie potrzebuję pomocy w trafianiu do moich odbiorców. 783 00:55:12,101 --> 00:55:12,935 Dziękuję. 784 00:55:13,894 --> 00:55:15,980 W każdym razie zawsze tu jestem. 785 00:55:16,063 --> 00:55:19,108 Możesz przyjść, kiedy zechcesz. Z czymkolwiek. 786 00:55:33,497 --> 00:55:34,957 Spóźniłaś się. Gdzie chłopak? 787 00:55:38,919 --> 00:55:41,338 Musimy być w tej śmieciarce albo stracimy szansę. 788 00:55:43,090 --> 00:55:44,258 Nie jadę. 789 00:55:44,341 --> 00:55:45,384 O czym ty mówisz? 790 00:55:45,468 --> 00:55:46,761 Jedziesz. Bierz dzieciaka. 791 00:55:46,844 --> 00:55:48,554 Nie chcesz, żeby Ryan pojechał. 792 00:55:48,929 --> 00:55:50,723 Jasne, że chcę. Mówiłem, że go biorę. 793 00:55:50,806 --> 00:55:52,391 A ja chciałam ci wierzyć. 794 00:55:55,102 --> 00:55:56,103 Uwierz. 795 00:55:57,021 --> 00:55:58,981 Daj spokój, musimy lecieć. 796 00:55:59,065 --> 00:56:00,983 Jeśli wyjedziemy we troje, 797 00:56:01,859 --> 00:56:04,028 znajdziesz sposób, żeby się go pozbyć. 798 00:56:04,111 --> 00:56:05,488 Wiem to. 799 00:56:05,571 --> 00:56:08,115 Nie w sposób oczywisty i nie zaraz, ale zrobisz to. 800 00:56:08,199 --> 00:56:09,033 Nie, Becca. 801 00:56:09,116 --> 00:56:10,534 Billy, znam cię. 802 00:56:10,618 --> 00:56:13,329 Znam cię jak nikt i widziałam to wczoraj w twojej twarzy. 803 00:56:13,913 --> 00:56:15,206 Widzę to teraz. 804 00:56:20,252 --> 00:56:23,672 To warta miliard dolarów własność Vought. 805 00:56:25,216 --> 00:56:26,926 Nie dadzą mu odejść. 806 00:56:29,011 --> 00:56:32,306 Ty i ja... Becca, my mamy szansę. 807 00:56:32,807 --> 00:56:35,101 Im chodzi o Ryana, nie o nas. 808 00:56:35,184 --> 00:56:36,185 A co potem? 809 00:56:36,811 --> 00:56:38,938 Vought go wychowa bez matki. 810 00:56:39,021 --> 00:56:40,106 Na drugiego Homelandera. 811 00:56:40,189 --> 00:56:41,941 Będzie dwóch kutasów na świecie. 812 00:56:42,024 --> 00:56:45,236 Moglibyśmy zniknąć. Zacząć od nowa, założyć nową rodzinę... 813 00:56:45,319 --> 00:56:46,153 Mam syna! 814 00:56:46,237 --> 00:56:47,863 To chrzaniony supek-dziwoląg! 815 00:56:51,325 --> 00:56:52,743 Kurwa... Słuchaj... 816 00:56:53,369 --> 00:56:54,411 Przepraszam. 817 00:56:54,495 --> 00:56:55,621 Nie chciałem. 818 00:56:56,580 --> 00:56:57,414 Becca... 819 00:56:58,833 --> 00:57:01,252 Proszę, jedź ze mną. 820 00:57:01,335 --> 00:57:03,587 Myliłeś się co do mnie, wiesz? 821 00:57:05,297 --> 00:57:06,924 Wynosisz mnie na piedestał, 822 00:57:07,591 --> 00:57:08,884 a prawda jest taka, 823 00:57:08,968 --> 00:57:10,970 że nigdy nie wiedziałam, jak cię ratować. 824 00:57:11,387 --> 00:57:13,305 Zawsze dzielił cię jeden zły dzień 825 00:57:13,389 --> 00:57:15,641 od zakatowania kogoś na śmierć na parkingu. 826 00:57:15,724 --> 00:57:16,934 To nieprawda. 827 00:57:19,353 --> 00:57:20,187 Billy. 828 00:57:21,355 --> 00:57:22,898 On mnie zgwałcił. 829 00:57:22,982 --> 00:57:26,193 A kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, poszłam do Vought. 830 00:57:28,279 --> 00:57:29,530 Nie do ciebie. 831 00:57:32,283 --> 00:57:34,326 Nie poszłam do ciebie, bo się bałam. 832 00:57:35,202 --> 00:57:37,663 Bo wiedziałam, że będziesz chciał się mścić, 833 00:57:37,746 --> 00:57:39,373 a to nie byłoby dobre dla nikogo. 834 00:57:40,708 --> 00:57:41,667 Kocham cię. 835 00:57:41,750 --> 00:57:42,835 Ja cię też. 836 00:57:46,213 --> 00:57:47,756 Ale ta nienawiść w tobie 837 00:57:48,465 --> 00:57:50,050 i twoja ścieżka wojenna... 838 00:57:52,094 --> 00:57:54,221 były na długo przede mną. 839 00:57:56,599 --> 00:57:57,600 Nie mogę. 840 00:58:09,945 --> 00:58:11,405 Nie wyjadę bez ciebie. 841 00:58:11,488 --> 00:58:13,240 Musisz jechać, proszę. 842 00:58:15,910 --> 00:58:19,121 Za 60 sekund zjawią się tu wszyscy zasrani strażnicy. 843 00:58:21,165 --> 00:58:22,291 Musisz iść. 844 00:58:22,917 --> 00:58:24,043 Proszę. 845 00:58:24,793 --> 00:58:25,794 Przepraszam. 846 00:58:27,338 --> 00:58:28,505 Bardzo przepraszam. 847 00:58:46,774 --> 00:58:47,775 Kurde. 848 00:58:59,995 --> 00:59:01,455 Mała pamiątka z podróży. 849 00:59:02,998 --> 00:59:05,000 John Wayne Gacy dawał je dzieciakom 850 00:59:05,084 --> 00:59:06,085 jak był klownem. 851 00:59:06,168 --> 00:59:07,711 I tak je kocham. 852 00:59:09,296 --> 00:59:11,131 Dzięki, że mnie zabrałeś. 853 00:59:11,215 --> 00:59:15,636 Było fajnie, póki nie zrobiło się tak okropnie. 854 00:59:15,719 --> 00:59:18,097 Tak. Co mam powiedzieć? To moja specjalność. 855 00:59:20,724 --> 00:59:21,558 Cóż... 856 00:59:23,269 --> 00:59:26,313 Jak będziesz miała kiedyś nastrój na Almond Joya, 857 00:59:26,397 --> 00:59:27,940 przyślij mi SMS-a. 858 00:59:28,941 --> 00:59:30,150 Źle to zabrzmiało, wybacz. 859 00:59:30,234 --> 00:59:31,235 Hughie... 860 00:59:34,113 --> 00:59:35,572 Nie możemy więcej tego robić. 861 00:59:36,657 --> 00:59:38,492 Nie możemy. 862 00:59:40,244 --> 00:59:41,954 Ale dlaczego? Znaczy... 863 00:59:43,455 --> 00:59:44,373 To jest dobre. 864 00:59:44,915 --> 00:59:49,420 Właśnie dlatego. Nie możemy sobie pozwolić, żeby się dobrze czuć. 865 00:59:49,503 --> 00:59:53,215 Ani bezpiecznie. Ani przestać się pilnować. 866 00:59:53,299 --> 00:59:55,134 Nie możesz przechodzić przez to sama. 867 00:59:57,177 --> 00:59:58,345 Każdy jest sam. 868 01:00:00,597 --> 01:00:01,765 Taka jest prawda. 869 01:00:03,600 --> 01:00:05,227 Ale nie musi tak być. 870 01:00:13,610 --> 01:00:14,737 Do widzenia, Hughie. 871 01:00:34,631 --> 01:00:38,260 Wierzę, że sekretem dobrego związku 872 01:00:38,802 --> 01:00:40,179 jest bycie chętną 873 01:00:41,597 --> 01:00:43,640 do zrobienia wszystkiego dla swojego mężczyzny. 874 01:00:44,725 --> 01:00:45,684 Wszystkiego. 875 01:00:47,061 --> 01:00:48,437 Jestem feministką. 876 01:00:49,396 --> 01:00:51,273 Ale mam też w sobie dużo erotyzmu. 877 01:00:53,233 --> 01:00:55,235 I nie widzę w tym sprzeczności. 878 01:00:56,445 --> 01:00:58,906 Co jest złego w dawaniu przyjemności 879 01:01:00,407 --> 01:01:01,992 i otrzymywaniu jej? 880 01:01:03,327 --> 01:01:05,371 Dziękuję za przybycie, Gianno. 881 01:01:05,454 --> 01:01:07,206 Doceniamy twoją szczerość. 882 01:01:08,874 --> 01:01:10,167 Bardzo dziękuję. 883 01:01:10,250 --> 01:01:12,169 Polecam się. Fajnie było cię poznać. 884 01:01:12,711 --> 01:01:13,629 Naprawdę fajnie. 885 01:01:14,129 --> 01:01:15,297 Jeszcze jak. 886 01:01:20,636 --> 01:01:21,637 Pa. 887 01:01:24,640 --> 01:01:26,683 Ona. Gianna. Wybieram ją. 888 01:01:26,767 --> 01:01:28,435 To ona. Bez wątpienia. 889 01:01:29,019 --> 01:01:31,230 Nie, to nie ona. 890 01:01:31,313 --> 01:01:32,147 Chwila, co? 891 01:01:32,648 --> 01:01:35,901 Wygrała w przedbiegach. Nie miała żadnej konkurencji. 892 01:01:36,610 --> 01:01:37,861 To Cassandra. 893 01:01:38,904 --> 01:01:41,156 Cassandra? Ta z tymi włosami 894 01:01:41,240 --> 01:01:43,742 i straszną historią o obejmujących się szkieletach? 895 01:01:43,826 --> 01:01:45,536 Tak, to twoja żona. 896 01:01:47,329 --> 01:01:48,163 Ale... 897 01:01:49,540 --> 01:01:51,041 Myślałem, że mogę wybrać. 898 01:01:51,333 --> 01:01:52,167 Możesz. 899 01:01:52,251 --> 01:01:54,336 I wybierasz Cassandrę. 900 01:01:54,837 --> 01:01:56,171 Gratuluję. 901 01:01:57,673 --> 01:01:59,633 Tak, ale... Znaczy, Gianna... 902 01:01:59,716 --> 01:02:03,345 Jest śliczna. Jest wartościową członkinią Kolektywu. 903 01:02:04,096 --> 01:02:08,142 Ale w tym małżeństwie nie chodzi o zaspokojenie twoich żądz. 904 01:02:08,225 --> 01:02:12,646 Chodzi o podreperowanie twojego wizerunku i wprowadzenie cię z powrotem do Siódemki. 905 01:02:13,522 --> 01:02:15,315 Chcesz tego, prawda? 906 01:02:35,210 --> 01:02:36,462 Jesteś. 907 01:02:43,886 --> 01:02:45,471 Zaczynałam się martwić. 908 01:02:55,189 --> 01:02:56,732 Tęskniłam za tobą. 909 01:03:02,070 --> 01:03:03,155 Jesteś spragniony? 910 01:03:06,617 --> 01:03:07,451 Chcesz trochę? 911 01:03:11,038 --> 01:03:13,123 Tak bardzo cię pragnę. 912 01:03:20,714 --> 01:03:21,924 Nic ci nie jest? 913 01:03:23,509 --> 01:03:25,302 Mam być kimś innym? 914 01:03:26,637 --> 01:03:28,222 Mogę być, kim tylko zechcesz. 915 01:03:35,938 --> 01:03:36,939 Nie. 916 01:03:39,942 --> 01:03:41,109 Nie potrzebuję nikogo... 917 01:03:44,530 --> 01:03:45,656 poza sobą. 918 01:04:02,089 --> 01:04:03,298 Podobam ci się? 919 01:04:05,801 --> 01:04:07,302 Widzisz, jaki jesteś seksowny? 920 01:04:12,724 --> 01:04:14,184 Daj spokój. 921 01:04:17,020 --> 01:04:18,814 Jak bardzo tego chcesz? 922 01:04:21,441 --> 01:04:22,568 Jak bardzo? 923 01:04:31,326 --> 01:04:34,246 Będę ci ssał kutasa tak mocno, 924 01:04:35,080 --> 01:04:36,206 tak dobrze, 925 01:04:37,332 --> 01:04:40,419 a ty będziesz patrzył we własne oczy, szczytując. 926 01:04:42,087 --> 01:04:47,050 To nawet nie jest gejowskie, jak robisz to z sobą, co? 927 01:04:51,430 --> 01:04:53,932 Jesteś taki wyjątkowy. 928 01:04:55,392 --> 01:04:59,896 Najbardziej wyjątkowy mężczyzna na Ziemi. 929 01:05:00,731 --> 01:05:02,941 Wszyscy cię kochają. 930 01:05:04,484 --> 01:05:05,694 Wszyscy. 931 01:05:07,529 --> 01:05:08,822 Ich miłość... 932 01:05:09,948 --> 01:05:13,160 jest twoją siłą. 933 01:05:25,047 --> 01:05:26,340 Jesteś żałosny. 934 01:05:39,853 --> 01:05:41,813 Nie potrzebuję, by wszyscy mnie kochali. 935 01:05:44,316 --> 01:05:45,734 Nikogo nie potrzebuję. 936 01:05:50,989 --> 01:05:55,827 Nie potrzebuję ciebie! 937 01:07:48,482 --> 01:07:50,484 Napisy: Arleta Walczak 938 01:07:50,567 --> 01:07:52,569 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Mariusz Arno Jaworowski