1 00:00:52,094 --> 00:00:53,644 Ja to wezmę. 2 00:01:11,238 --> 00:01:12,528 Przepraszam za ten... 3 00:01:12,615 --> 00:01:14,945 Nie chrzań. Wyświadczyłeś nam przysługę. 4 00:01:19,622 --> 00:01:22,122 -Co z nim zrobimy? -Zajmiemy się tym. 5 00:01:26,462 --> 00:01:28,132 Lokalizator GPS? 6 00:01:28,214 --> 00:01:29,344 Już wyłączony. 7 00:01:29,924 --> 00:01:31,934 Usiądź i wyluzuj, petit Hughie. 8 00:01:44,146 --> 00:01:46,566 Ej, dokąd się wybierasz? 9 00:01:46,649 --> 00:01:48,779 -Idę do domu. Po ciuchy. -Damy ci ciuchy. 10 00:01:49,902 --> 00:01:51,322 Chcę mieć swoje. 11 00:01:52,071 --> 00:01:53,161 Zaraz wracam. 12 00:01:53,322 --> 00:01:56,742 Możesz być w stanie szoku, mon ami. 13 00:01:56,826 --> 00:01:59,326 Hughie, właśnie wysadziłeś ulubieńca Ameryki. 14 00:01:59,411 --> 00:02:01,121 Nie możesz zwyczajnie wybyć. 15 00:02:04,583 --> 00:02:05,793 Muszę iść do domu. 16 00:02:11,924 --> 00:02:13,764 Dobra. Francuz pójdzie z tobą. 17 00:02:14,301 --> 00:02:15,641 Zaraz, co? Nie. 18 00:02:15,719 --> 00:02:18,349 Albo idzie z tobą, albo łamię ci nogi. 19 00:02:24,186 --> 00:02:25,396 Dobry chłopak. 20 00:02:29,984 --> 00:02:32,154 Skóra Przejrzystego się nie pali. 21 00:02:33,070 --> 00:02:35,320 Gdzie ją wetkniesz, żeby Ojczyznosław nie znalazł? 22 00:02:35,406 --> 00:02:36,616 Nigdzie. 23 00:02:38,617 --> 00:02:40,867 Ale możemy pizdę ciut spowolnić. 24 00:03:04,602 --> 00:03:10,482 CHŁOPAKI 25 00:03:28,584 --> 00:03:32,344 MADELYN STILLWELL PIERWSZY WICEPREZES DS. HEROSÓW 26 00:03:33,631 --> 00:03:34,631 Wejdź. 27 00:03:39,345 --> 00:03:41,925 Pani Stillwell. Dzień dobry. 28 00:03:42,014 --> 00:03:43,224 Proszę, usiądź. 29 00:03:53,275 --> 00:03:54,895 Gwiezdna, to wideo... 30 00:03:54,985 --> 00:03:55,985 Pani Stillwell, proszę... 31 00:03:56,070 --> 00:03:57,530 Nie. Pozwól mi dokończyć. 32 00:03:58,238 --> 00:04:00,198 Ta gwałcona dziewczyna, ofiara, 33 00:04:00,282 --> 00:04:04,582 zobaczyła wideo na YouTube i zgłosiła się, żeby ci podziękować. 34 00:04:04,662 --> 00:04:07,082 Nie mogła być bardziej wylewna. 35 00:04:08,123 --> 00:04:09,083 To... 36 00:04:10,709 --> 00:04:13,919 -To dobrze, prawda? -Fantastycznie! 37 00:04:14,088 --> 00:04:15,628 Twoje notowania rosną pod niebo. 38 00:04:15,756 --> 00:04:18,926 Masz ogromne poparcie mężczyzn za skopanie tyłków, oczywiście, 39 00:04:19,009 --> 00:04:20,389 ale kobiet też. 40 00:04:20,469 --> 00:04:21,849 Za upodmiotowienie. 41 00:04:21,929 --> 00:04:24,599 Szesnaście punktów w grupie kobiet między 18 a 49 42 00:04:24,682 --> 00:04:28,352 nawet w takich ostojach liberalizmu jak Nowy Jork czy San Francisco. 43 00:04:28,435 --> 00:04:29,685 Nie wiem, co powiedzieć. 44 00:04:29,812 --> 00:04:31,772 Po prostu się tym naciesz. 45 00:04:31,855 --> 00:04:33,895 To jest dla ciebie bardzo dobre. 46 00:04:33,983 --> 00:04:37,863 I dla nas też, bo to współpraca na zasadzie partnerstwa. 47 00:04:37,945 --> 00:04:39,945 -To są Seth i Evan. Z marketingu. -Cześć. 48 00:04:40,030 --> 00:04:43,530 Mają kilka genialnych pomysłów na to, jak spieniężyć tę wrzawę. 49 00:04:43,617 --> 00:04:44,737 Panowie? 50 00:04:44,827 --> 00:04:46,867 Mogę? Tak. 51 00:04:47,329 --> 00:04:48,459 No więc... 52 00:04:48,539 --> 00:04:51,039 Dziewczyna z miasteczka w Iowa, cudowne dziecko, 53 00:04:51,125 --> 00:04:53,035 zostaje wybrana do Siódemki. 54 00:04:53,127 --> 00:04:55,497 Los puka do drzwi zwykłej dziewczyny. 55 00:04:55,587 --> 00:04:56,837 A ona odpowiada, 56 00:04:56,922 --> 00:04:59,882 by walczyć o prawdę i sprawiedliwość u boku swoich bohaterów. 57 00:04:59,967 --> 00:05:02,757 Wielkie Jabłko jest cierpkie. Toczą je robaki. 58 00:05:02,845 --> 00:05:06,715 Bandyci, gwałciciele i złodzieje. Ojej! Dorotka nie jest już w Kansas. 59 00:05:06,807 --> 00:05:08,057 Albo Iowa. 60 00:05:08,142 --> 00:05:10,142 Biedną dziewczynę spotyka coś złego. 61 00:05:10,227 --> 00:05:11,437 Ciosy spadają na leżącą. 62 00:05:11,520 --> 00:05:14,570 A ona co robi? Maże się? Poddaje się? 63 00:05:14,648 --> 00:05:17,528 -A skąd! -Adaptuje się! Transformuje. 64 00:05:17,609 --> 00:05:19,449 Akceptuje swoje kobiece atuty. 65 00:05:19,528 --> 00:05:23,278 -Żegnaj, drogo z żółtego bruku... -Witaj, Gwiezdna. 66 00:05:29,538 --> 00:05:30,538 Nie włożę tego. 67 00:05:31,790 --> 00:05:33,920 -Co? -Dlaczego? To jest piękne. 68 00:05:34,251 --> 00:05:35,591 Poważnie? 69 00:05:36,587 --> 00:05:37,917 Po prostu... 70 00:05:40,549 --> 00:05:41,629 To nie ja. 71 00:05:41,717 --> 00:05:45,387 Projektowałam strój Ojczyznosława. To dla mnie nie pierwszyzna. 72 00:05:45,471 --> 00:05:48,851 Mylisz się. To cała ty. Jest śmiały, odważny, feministyczny. 73 00:05:48,974 --> 00:05:50,314 Co w nim feministycznego? 74 00:05:50,392 --> 00:05:51,442 Podmiotowość. 75 00:05:51,518 --> 00:05:55,188 Mówi, że dobrze się czujesz w swojej skórze i nie boisz się jej odsłonić. 76 00:05:55,272 --> 00:06:00,282 A najważniejsze, że opowiada historię twojej transformacji. 77 00:06:01,236 --> 00:06:02,606 Tego, przez co przechodzisz. 78 00:06:02,696 --> 00:06:06,906 Właściwie skąd tak dobrze wiecie, przez co przechodzę? 79 00:06:08,243 --> 00:06:09,203 Przepraszam. 80 00:06:09,369 --> 00:06:15,329 Doceniam wysiłek, naprawdę, ale wolę swój stary strój. 81 00:06:15,876 --> 00:06:18,246 -My nie. -Słucham? 82 00:06:18,337 --> 00:06:20,957 Jak już mówiłam, to jest partnerstwo. 83 00:06:21,048 --> 00:06:23,128 W partnerstwie się bierze, ale również daje. 84 00:06:23,300 --> 00:06:24,930 To moje ciało. 85 00:06:26,220 --> 00:06:28,850 Mam prawo decydować, ile go odsłaniam. 86 00:06:28,931 --> 00:06:30,931 To prawda. Masz. 87 00:06:32,226 --> 00:06:37,356 Tyle że to ciało nie będzie w Siódemce, o ile nie ubierzesz go w to. 88 00:06:43,612 --> 00:06:47,412 Jutro Pośpieszny kontra Supersonik. Wyścig stulecia. 89 00:06:47,491 --> 00:06:52,161 Pytanie brzmi, Al, czy Pośpieszny utrzyma tytuł najszybszego człowieka, 90 00:06:52,246 --> 00:06:54,786 czy też jutro zejdzie z toru 91 00:06:54,873 --> 00:06:57,213 pokonany przez młodego pretendenta. 92 00:06:57,292 --> 00:06:58,592 Zaczekaj tu, dobrze? 93 00:07:00,337 --> 00:07:01,797 Jutro na żywo wyścig stulecia. 94 00:07:01,880 --> 00:07:02,880 Cóż, Supersonik... 95 00:07:29,324 --> 00:07:32,164 SIÓDEMKA 96 00:08:27,090 --> 00:08:28,380 Hughie? 97 00:08:30,302 --> 00:08:31,552 Hej, tato. 98 00:08:32,429 --> 00:08:35,469 -Spójrz na ten... Zrobiłeś... -Tak, przepraszam. 99 00:08:35,599 --> 00:08:40,519 Chciałem uprzątnąć na trochę te plakaty z supkami... 100 00:08:43,857 --> 00:08:44,937 Wybierasz się gdzieś? 101 00:08:45,150 --> 00:08:46,400 Tak. Na trochę. 102 00:08:46,526 --> 00:08:47,436 Dokąd? 103 00:08:49,863 --> 00:08:51,203 Nie wiem. 104 00:08:51,281 --> 00:08:53,201 Czekaj... Przerażasz mnie, Hugh. 105 00:08:54,826 --> 00:08:58,326 -Rozmawiałem z doktorem Feldmanem. -Moim pediatrą? 106 00:08:58,413 --> 00:08:59,793 To nadal twój lekarz. 107 00:08:59,873 --> 00:09:02,503 Dał mi nazwisko kogoś, z kim mógłbyś pogadać. 108 00:09:02,584 --> 00:09:04,424 Kto pomoże ci wrócić do normalności. 109 00:09:04,503 --> 00:09:07,263 Nie ma już normalności. 110 00:09:07,631 --> 00:09:08,721 Co masz na myśli... 111 00:09:08,799 --> 00:09:12,589 Zawsze rozmawialiśmy z sobą otwarcie, tak? 112 00:09:12,678 --> 00:09:14,638 Wszystko sobie mówiliśmy. 113 00:09:14,721 --> 00:09:15,761 -Pogadaj ze mną. -Przestań. 114 00:09:15,847 --> 00:09:17,677 -Jak to, mam przestać? -Przestań. 115 00:09:19,017 --> 00:09:20,977 Nigdy nie mówiłem ci wszystkiego. 116 00:09:22,229 --> 00:09:24,689 Nie mówiłem, jak nienawidzę siedzenia na tej kanapie 117 00:09:24,773 --> 00:09:26,653 i gapienia się niczym trup w telewizor. 118 00:09:28,235 --> 00:09:30,235 Jak nienawidzę bułeczek à la pizza! 119 00:09:30,320 --> 00:09:31,610 Kochałeś je! 120 00:09:31,738 --> 00:09:33,118 Jako siedmiolatek! 121 00:09:35,742 --> 00:09:37,452 Nie mam siedmiu lat. 122 00:09:49,464 --> 00:09:50,844 Przepraszam. 123 00:10:12,112 --> 00:10:13,452 Mój ojciec miał ChAD. 124 00:10:16,325 --> 00:10:18,115 Pewnej nocy, jak miałem 10 lat, 125 00:10:18,201 --> 00:10:20,541 próbował mnie udusić kołderką z Hello Kitty. 126 00:10:57,199 --> 00:10:59,029 Co jest z wami, u licha? 127 00:10:59,534 --> 00:11:01,584 Tak się tu nie zachowujemy, panowie. 128 00:11:01,661 --> 00:11:04,081 Nie mówiłem, że macie się zmieniać przy ping-pongu? 129 00:11:04,331 --> 00:11:08,501 Oslo, Deeaygo, powiedzcie, że wpisaliście swoje nazwiska na tablicy. 130 00:11:08,585 --> 00:11:09,955 Przepraszam, panie Glanc. Nie. 131 00:11:10,921 --> 00:11:12,211 Ja też nie, panie Glanc. 132 00:11:12,297 --> 00:11:15,837 Co znaczy, że wepchnęliście się przed wszystkich. 133 00:11:15,926 --> 00:11:17,716 O czym to jeszcze świadczy? Wyduś to. 134 00:11:17,803 --> 00:11:19,643 Że nie szanujemy innych czarnu... 135 00:11:19,721 --> 00:11:20,721 Słucham? 136 00:11:22,474 --> 00:11:24,274 Naszych braci z oddziału. 137 00:11:24,351 --> 00:11:27,151 Obaj potraficie całkiem nieźle pisać. 138 00:11:27,229 --> 00:11:29,479 Wiem, bo sam widziałem, zgadza się? 139 00:11:29,564 --> 00:11:30,774 Tak jest. 140 00:11:30,857 --> 00:11:32,477 Zatem dopiszcie się tam, proszę. 141 00:11:32,567 --> 00:11:34,397 Tak, panie Glanc. Dziękuję. 142 00:11:34,611 --> 00:11:35,951 Na końcu listy. 143 00:11:45,205 --> 00:11:48,535 No nie. Czego, kurwa, chcesz? 144 00:11:48,625 --> 00:11:50,165 Nie mogę zajść do starego kumpla, 145 00:11:50,252 --> 00:11:53,052 żeby odświeżyć nierozerwalne więzy towarzyszy broni? 146 00:11:53,130 --> 00:11:57,430 -Nie. -No już. Chodź tutaj. Dawaj. 147 00:11:57,551 --> 00:11:59,641 Jeśli pozwolisz, darujemy sobie te bzdety. 148 00:12:00,011 --> 00:12:02,351 Ty skłamiesz, mówiąc, że dobrze sobie radzisz, 149 00:12:02,556 --> 00:12:05,096 ja skłamię, udając, że miło cię widzieć. 150 00:12:05,183 --> 00:12:06,483 Po co tu jesteś? 151 00:12:09,479 --> 00:12:10,979 Dobra. 152 00:12:13,275 --> 00:12:15,485 Co ty na to, żeby jeszcze raz spróbować? 153 00:12:16,069 --> 00:12:17,949 O, nie. Zatrzymaj to dla siebie. 154 00:12:18,363 --> 00:12:20,953 Nie chcę nic o niczym wiedzieć. 155 00:12:21,908 --> 00:12:23,908 Jestem szczęśliwym człowiekiem. 156 00:12:23,994 --> 00:12:26,754 Dobrze mi się żyje, Monique wróciła. Jest dobrze... 157 00:12:26,830 --> 00:12:27,750 Tak? Co u Monique? 158 00:12:27,831 --> 00:12:29,751 Spluwa, słysząc twoje nazwisko. 159 00:12:30,375 --> 00:12:32,125 Nie mogę jej znów tego zrobić. 160 00:12:32,294 --> 00:12:35,594 Nie mówiąc o tym, że naprawdę robię postępy z tymi chłopakami. 161 00:12:35,672 --> 00:12:36,762 Właśnie widzę. 162 00:12:41,428 --> 00:12:42,678 Żebym do was nie poszedł! 163 00:12:42,762 --> 00:12:46,392 Boże dzieło. Nie będę zaprzeczał. 164 00:12:46,475 --> 00:12:50,345 Ale żeby ktoś z twoim talentem się tu marnował? 165 00:12:50,437 --> 00:12:53,517 Słuchaj, Rzeźnik, byliśmy razem w niezłym gównie. 166 00:12:53,690 --> 00:12:54,860 Jeszcze przed Mallorym. 167 00:12:55,025 --> 00:12:56,395 A to było... 168 00:12:59,905 --> 00:13:01,445 Jeśli mogę coś zmienić, 169 00:13:01,531 --> 00:13:04,081 znacznie lepiej się czuję, robiąc to na małą skalę. 170 00:13:04,242 --> 00:13:07,332 Jestem skurwysynem, który ma serce. Podczas gdy ty... 171 00:13:09,080 --> 00:13:10,330 jesteś po prostu skurwysynem. 172 00:13:15,712 --> 00:13:18,552 Zabawne, że wspomniałeś o zmienianiu czegoś. 173 00:13:22,135 --> 00:13:24,215 Bo właśnie załatwiliśmy supka. 174 00:13:24,471 --> 00:13:25,601 Gówno prawda. 175 00:13:26,348 --> 00:13:27,768 Przejrzystego. 176 00:13:29,893 --> 00:13:30,943 Jasna... 177 00:13:33,647 --> 00:13:37,187 Gadaj, przemądrzały angolu. Jak to zrobiliście? 178 00:13:37,275 --> 00:13:38,735 Cóż... 179 00:13:41,488 --> 00:13:45,278 Dostał duży kawał C4 prosto w dupsko. 180 00:13:45,367 --> 00:13:48,657 Bum! Wszystko wokół w kolorze bordo. Masakra. 181 00:13:49,162 --> 00:13:52,332 Ale zanim doszło do fajerwerków, podrzucił solidny trop. 182 00:13:52,541 --> 00:13:54,541 Puścił farbę na maksa. 183 00:13:54,626 --> 00:13:58,206 Jak dobrze to rozegramy, możemy potrząsnąć tym gniazdem szerszeni. 184 00:13:58,296 --> 00:14:01,796 Załatwimy Siódemkę i Vought za jednym zamachem. 185 00:14:03,635 --> 00:14:04,965 Czyli Ojczyznosława. 186 00:14:08,932 --> 00:14:13,602 Chodzi o Beccę, prawda? Z tobą zawsze chodzi o Beccę. 187 00:14:13,687 --> 00:14:15,397 Nie mów, że nie masz swoich powodów. 188 00:14:20,151 --> 00:14:22,401 Tym razem będzie inaczej. 189 00:14:22,487 --> 00:14:24,277 Żadnych pierdół z sekretami. 190 00:14:24,364 --> 00:14:27,124 To gówno z Mallorym się nie powtórzy. 191 00:14:27,200 --> 00:14:28,740 Klnę się na Boga. 192 00:14:33,748 --> 00:14:35,288 Ściągasz też Francuza? 193 00:14:35,500 --> 00:14:37,750 Bo nie pracuję z tym skurwysynem. 194 00:14:38,211 --> 00:14:40,171 Francuz? Nie widziałem go od lat. 195 00:14:43,008 --> 00:14:45,008 Możesz być jedynym, któremu ufam. 196 00:14:46,970 --> 00:14:49,310 Kiedy ty komukolwiek ufałeś? 197 00:14:50,890 --> 00:14:52,560 Kurwa! 198 00:14:52,684 --> 00:14:55,984 Senatorze Calhoun, był pan przeciwny superbohaterom w armii. 199 00:14:56,062 --> 00:14:57,272 RAPORT SPECJALNY SUPERBOHATEROWIE W ARMII 200 00:14:57,355 --> 00:14:58,395 Skąd ta zmiana zdania? 201 00:14:58,481 --> 00:14:59,481 Nikt niczego nie zmienia. 202 00:14:59,691 --> 00:15:03,951 Po prostu widzę, że to problem, który dotyczy wszystkich Amerykanów. 203 00:15:04,195 --> 00:15:07,025 -I nie powinno się decydować... -Możesz go uciszyć? 204 00:15:07,198 --> 00:15:08,448 On nie płacze. 205 00:15:08,825 --> 00:15:10,655 O Boże. Dobra. 206 00:15:12,495 --> 00:15:13,825 Nie. Musimy to mieć... 207 00:15:13,913 --> 00:15:17,173 Słyszałem, że lokalizator GPS Przejrzystego zamilkł. 208 00:15:17,876 --> 00:15:18,916 Tak? 209 00:15:19,002 --> 00:15:20,922 -Może być ranny. -Jak? 210 00:15:21,004 --> 00:15:24,804 Ma diamentową skórę. Nic mu nie będzie. Moi ludzie się tym zajmują. 211 00:15:25,508 --> 00:15:28,088 Zapomniałam ci to dać. Proszę. 212 00:15:28,345 --> 00:15:29,345 Co to? 213 00:15:29,471 --> 00:15:31,181 To twoje nowe wytyczne. 214 00:15:31,264 --> 00:15:34,564 Teraz kiedy ustawa wojskowa wyszła z komisji, 215 00:15:34,809 --> 00:15:36,769 korporacja chce natrzepać na tym kasę. 216 00:15:36,853 --> 00:15:38,023 Tak! 217 00:15:38,104 --> 00:15:39,274 Właśnie! 218 00:15:42,817 --> 00:15:45,027 Pamiętasz, jak wybrałaś mi czerwoną pelerynę, 219 00:15:45,111 --> 00:15:48,951 a ja powiedziałem, że ma być z flagą? Pamiętasz to? 220 00:15:49,824 --> 00:15:52,744 Właśnie. Nie potrzebuję tego. 221 00:15:53,662 --> 00:15:56,832 Umiem gadać z wojskiem. Dziękuję. 222 00:15:57,540 --> 00:16:00,460 Ty się zajmij swoim dzieckiem, a ja się zajmę swoim. 223 00:16:00,543 --> 00:16:02,713 Pan Edgar napisał to osobiście. 224 00:16:03,880 --> 00:16:07,800 Jeśli chcesz iść na 82. i to z nim obgadać, nie krępuj się. 225 00:16:11,346 --> 00:16:15,806 Tak. Zadowolony, co? Jesteś zadowolony, malutki? 226 00:16:21,022 --> 00:16:22,272 Pewnie, że tak. 227 00:16:23,900 --> 00:16:25,400 PAKUJ-I-JEDŹ 228 00:16:25,485 --> 00:16:26,895 Wynajęte auto, ty sknerusie? 229 00:16:26,986 --> 00:16:28,946 Masz mnie za palanta z licencją do zabijania? 230 00:16:29,030 --> 00:16:31,830 Może nie zauważyłeś, ale nie tarzamy się w forsie. 231 00:16:31,908 --> 00:16:34,158 Nie uważasz, że to zwraca uwagę? 232 00:16:34,244 --> 00:16:36,334 Nie uważam, że zwraca uwagę. 233 00:16:36,413 --> 00:16:40,543 Wielki czarny van z napisem „Kwiaty” na karoserii zwraca uwagę. 234 00:16:40,625 --> 00:16:43,495 To jest tylko jedna więcej ciężarówka na ulicy. 235 00:16:46,840 --> 00:16:48,010 Co do minuty. 236 00:16:56,015 --> 00:16:57,675 Cześć. Hughie. 237 00:16:59,769 --> 00:17:00,939 Skurwysyn! 238 00:17:05,775 --> 00:17:07,935 -Rzeźnik, co to za jeden? -Odwal się, wydasz nas! 239 00:17:08,027 --> 00:17:09,107 Jak dopierdolę żabojadowi. 240 00:17:09,195 --> 00:17:12,235 Raczej ja dopierdolę tym maminym cycusiom! 241 00:17:12,323 --> 00:17:13,663 -No to już, cioto! -Hej! 242 00:17:13,742 --> 00:17:16,122 -Umawialiśmy się co do niego. -Że zawieszamy temat. 243 00:17:16,202 --> 00:17:17,202 Kto się umawiał? 244 00:17:17,287 --> 00:17:18,957 Nikt. Nie ufam francuskiej cipie! 245 00:17:19,038 --> 00:17:21,118 Jestem bardziej Amerykaninem niż ty, rasisto. 246 00:17:21,207 --> 00:17:23,957 -O co oni się biją? -O nic! To zeszłoroczny śnieg. 247 00:17:24,043 --> 00:17:28,263 Powiedz to wnukom Mallory'ego. Powiedz im, że to zeszłoroczny śnieg. 248 00:17:28,339 --> 00:17:29,629 To nie była moja wina. 249 00:17:29,716 --> 00:17:30,836 Kim jest Mallory? 250 00:17:30,925 --> 00:17:33,675 Dobra, macie obaj zaraz przestać! 251 00:17:39,684 --> 00:17:40,644 Cholera! 252 00:17:50,862 --> 00:17:53,822 Hej, Monique. Co u ciebie, mała? 253 00:17:55,074 --> 00:17:58,664 Zapomniałem zamarynować tilapię. Tak mi przykro, złotko. 254 00:18:00,288 --> 00:18:02,418 Dobra. Co ty na to? 255 00:18:02,499 --> 00:18:04,959 Wracając z pracy, wpadnę do DeLuki, 256 00:18:05,043 --> 00:18:07,753 wezmę dwa grube kawałki polędwicy, trochę pieczarek 257 00:18:07,837 --> 00:18:09,377 i twoje ulubione pinot. 258 00:18:09,464 --> 00:18:12,884 Tak, mała. Dobrze, muszę kończyć. 259 00:18:13,885 --> 00:18:16,135 Dobrze, kochanie. Tak, ja też. 260 00:18:17,430 --> 00:18:20,060 Kotku, ja... Masz rację. 261 00:18:20,225 --> 00:18:23,185 Też cię kocham. Dobra, pa. 262 00:18:35,240 --> 00:18:37,160 Walcie się, dobra? 263 00:18:38,660 --> 00:18:40,870 W porządku. Słuchajcie. 264 00:18:40,954 --> 00:18:45,544 Macie się, chujki, pocałować i pogodzić. Mamy robotę. 265 00:18:46,835 --> 00:18:48,955 Nie przypieprzaj się, tak? 266 00:18:50,004 --> 00:18:52,804 Spierdalaj. A ten to kto? 267 00:18:53,132 --> 00:18:56,092 Nowy. Hughie. Hughie, Cycuś Glancuś. 268 00:18:56,803 --> 00:18:58,433 To taka ksywa? 269 00:18:58,763 --> 00:19:00,813 Nie, mama dała mi na imię Cycuś Glancuś. 270 00:19:01,891 --> 00:19:02,981 Tak? 271 00:19:03,059 --> 00:19:05,189 Czyli francuska pizda i Stephen jebany Hawking. 272 00:19:05,270 --> 00:19:06,650 Świetna robota, Rzeźnik. 273 00:19:06,729 --> 00:19:09,649 Ten „Stephen jebany Hawking” rozwalił supka. 274 00:19:12,569 --> 00:19:13,739 Wróciła. 275 00:19:13,862 --> 00:19:16,032 To jest Pazur, tak? Dziewczyna Pośpiesznego? 276 00:19:19,909 --> 00:19:24,829 Pazur, cześć. Wiesz, czynsz... Miałaś zapłacić w zeszłym tygodniu. 277 00:19:24,914 --> 00:19:26,004 Racja. Jasne. 278 00:19:26,833 --> 00:19:29,213 -Ona i Pośpieszny... -Tak, bawią się w doktora. 279 00:19:29,294 --> 00:19:31,134 Nie słyszałem. Zwykle coś wiem. 280 00:19:31,212 --> 00:19:34,672 Według Przejrzystego Pośpieszny zna ją na wylot. 281 00:19:34,757 --> 00:19:35,877 Zaraz wypiszę czek. 282 00:19:36,384 --> 00:19:37,344 Dobra. 283 00:19:44,183 --> 00:19:45,023 No dobrze. 284 00:19:45,101 --> 00:19:47,521 Znajdźmy jakąś pluskwę, przekonajmy się. 285 00:19:53,234 --> 00:19:54,864 Skąd to? Obrabowaliście market? 286 00:19:54,944 --> 00:19:57,034 No nie? Straszny sknerus. 287 00:20:00,450 --> 00:20:03,370 Wiecie, w ogóle nie musimy niczego podrzucać. 288 00:20:04,662 --> 00:20:06,412 Potrzebny mi tylko jej adres IP. 289 00:20:06,581 --> 00:20:10,251 Każdy komputer, każdy smart TV w domu ma wbudowaną kamerę. 290 00:20:10,335 --> 00:20:11,705 Pewnie wszędzie coś mają. 291 00:20:11,794 --> 00:20:12,844 Nawet w kiblu? 292 00:20:12,921 --> 00:20:14,261 Nie, Francuz. W kiblu nie. 293 00:20:14,339 --> 00:20:17,219 Wystarczy mi pięć minut. Montaże to moja specjalność. 294 00:20:24,474 --> 00:20:26,144 Cześć. Jesteśmy z Bryman Audio-Wideo. 295 00:20:26,225 --> 00:20:27,635 Przynieśliśmy nowy router. 296 00:20:27,727 --> 00:20:33,227 Jestem... To jest Hughie. Ja jestem Gary. 297 00:20:33,316 --> 00:20:34,646 Nikogo nie wzywałam. 298 00:20:34,734 --> 00:20:36,864 Administrator zlecił nam cały budynek. 299 00:20:36,945 --> 00:20:39,695 Właśnie rozmawiałam z właścicielem. Nie wspomniał o tym. 300 00:20:39,781 --> 00:20:41,781 Mam tu zlecenie. 301 00:20:43,159 --> 00:20:44,579 To potrwa tylko chwilę. 302 00:20:44,661 --> 00:20:47,621 Poprawi prędkość transferu danych do 1000 Mb/s. 303 00:20:47,914 --> 00:20:48,964 To dużo. 304 00:20:49,040 --> 00:20:50,830 Dobrze. Wejdźcie. 305 00:20:57,924 --> 00:21:00,224 Komputer jest tam, jeśli go potrzebujecie. 306 00:21:00,635 --> 00:21:02,795 Muszę się tylko zalogować do pani serwera, 307 00:21:02,887 --> 00:21:04,887 -żeby ściągnąć pakiet serwisowy. -Jasne. 308 00:21:05,306 --> 00:21:08,176 Muszę coś wyznać. Jesteśmy pani fanami. 309 00:21:08,267 --> 00:21:11,597 Terminal Beauty 3... Kurczę. 310 00:21:13,022 --> 00:21:14,192 Dzięki. 311 00:21:14,732 --> 00:21:16,732 Nieźle to wyszło. 312 00:21:18,152 --> 00:21:19,532 W razie czego wołajcie. 313 00:21:20,655 --> 00:21:21,855 Dziękuję. 314 00:21:38,798 --> 00:21:42,178 Będziesz go jebał wzrokiem cały dzień? Rusz się. 315 00:21:56,566 --> 00:21:58,146 Co jest? 316 00:21:58,234 --> 00:21:59,364 Nic. 317 00:22:10,580 --> 00:22:11,620 Patrz. 318 00:22:20,882 --> 00:22:23,342 Młody jest pełen niespodzianek. 319 00:22:23,426 --> 00:22:25,046 Gotowe, proszę pani. 320 00:22:26,971 --> 00:22:28,891 -Dziękuję, chłopaki. -Dziękuję. 321 00:22:30,850 --> 00:22:32,690 -Podpisze pani? -Jasne. 322 00:22:35,480 --> 00:22:36,980 Przepraszam, koleś. 323 00:22:48,284 --> 00:22:50,374 Chcesz autograf? 324 00:23:01,672 --> 00:23:02,922 Czy my się nie poznaliśmy? 325 00:23:08,846 --> 00:23:11,556 Może. Poznaję mnóstwo ludzi. 326 00:23:11,641 --> 00:23:14,141 Chodź, parkometr tyka. Idziemy. 327 00:23:14,227 --> 00:23:17,477 Spadamy. Wybacz, bracie. 328 00:23:21,067 --> 00:23:23,147 Chcesz, żeby nas zabili? 329 00:23:59,021 --> 00:24:00,311 Tak. 330 00:24:02,775 --> 00:24:04,355 Zaraz tam będę. 331 00:24:04,443 --> 00:24:06,863 Przejrzysty pewnie czai się 332 00:24:06,946 --> 00:24:08,486 w gabinecie jakiegoś ginekologa. 333 00:24:08,573 --> 00:24:11,913 Dwa dni? Daj spokój. Nie jarzę. Dlaczego nikogo to nie martwi? 334 00:24:11,993 --> 00:24:13,083 Rzuć broń! 335 00:24:13,161 --> 00:24:16,291 Bo jak ludzie odkrywają, że kogoś z Siódemki nie ma, panikują. 336 00:24:16,914 --> 00:24:18,754 Zresztą nie znosisz Przejrzystego. 337 00:24:18,833 --> 00:24:20,133 Daj im popalić, Ojczyznosław! 338 00:24:20,209 --> 00:24:21,669 Masz jak w banku. 339 00:24:21,752 --> 00:24:24,012 Fakt, ale jeśli spotkało go coś złego, 340 00:24:24,088 --> 00:24:25,918 był to bezpośredni atak na Siódemkę. 341 00:24:26,007 --> 00:24:27,717 Czyli atak na mnie. 342 00:24:27,800 --> 00:24:30,720 Wystarczyło ci 20 sekund, żeby sprowadzić to do siebie. 343 00:24:30,803 --> 00:24:32,603 Nie ja straciłem półtora punktu. 344 00:24:32,680 --> 00:24:34,390 Rozumiem, że chciałaś powiedzieć: 345 00:24:34,473 --> 00:24:37,523 „Dzięki, Ojczyznosławie, że spadasz z nieba, 346 00:24:37,602 --> 00:24:39,272 „by pomóc mi skupić uwagę prasy”. 347 00:24:39,353 --> 00:24:40,813 Ojczyznosławie. Królowo. 348 00:24:41,147 --> 00:24:45,107 Kapitanie. To wy jesteście bohaterami. My tylko z chęcią pomożemy. 349 00:24:45,193 --> 00:24:46,323 -Prawda? -Zgadza się. 350 00:24:46,777 --> 00:24:48,527 -Gdzie wasz strzelec? -Na 31. 351 00:24:48,654 --> 00:24:49,784 Dobra. Zostańcie tu. 352 00:24:54,911 --> 00:24:56,081 Windy? 353 00:25:00,416 --> 00:25:03,036 Mówię, że zaginięcie jednego z nas jest ważniejsze 354 00:25:03,127 --> 00:25:04,797 od głupiego wyścigu Pośpiesznego. 355 00:25:05,713 --> 00:25:09,803 Pan Edgar chce, żebyśmy oboje tam byli i zaprezentowali jego nowe wytyczne. 356 00:25:09,884 --> 00:25:11,344 Wiesz o tym. 357 00:25:11,427 --> 00:25:12,967 Prześwietliłem Edgara. 358 00:25:13,054 --> 00:25:17,434 Tyle dzieli go od zawału. Ma krew jak olej silnikowy. 359 00:25:17,516 --> 00:25:22,266 A Stillwell z tym kwilącym dzieckiem jest groteskowa. 360 00:25:22,355 --> 00:25:25,975 To tylko ludzie. Ale pstrykną palcami, a my skaczemy. 361 00:25:26,067 --> 00:25:28,147 Dlaczego? Dlaczego to robimy? 362 00:25:28,236 --> 00:25:29,896 Bo wypisują nam czeki? 363 00:25:30,488 --> 00:25:33,868 Możemy już przejść do tej części, w której i tak idziesz na wyścig? 364 00:25:35,826 --> 00:25:37,576 Dlatego cię kocham. 365 00:25:39,497 --> 00:25:42,707 Ty jedna mówisz mi prawdę. 366 00:26:03,562 --> 00:26:04,812 Już po wszystkim. 367 00:26:08,067 --> 00:26:09,777 Jest już po wszystkim. 368 00:26:10,236 --> 00:26:11,696 No już. 369 00:26:23,291 --> 00:26:24,581 Do diabła. 370 00:26:31,882 --> 00:26:33,512 To był mój zatrzymany. 371 00:26:33,592 --> 00:26:34,642 Nadal jest. 372 00:26:34,927 --> 00:26:38,387 W tym stanie nie pokaże się ze mną w Today Show. 373 00:26:38,723 --> 00:26:41,893 To prawda. Poniosło mnie. Przykro mi. 374 00:26:41,976 --> 00:26:43,056 Wierzę. 375 00:26:44,395 --> 00:26:46,685 Wiesz, co robić. Strzelił do nas pierwszy. 376 00:26:49,900 --> 00:26:51,190 Grzeczna mała. 377 00:27:01,829 --> 00:27:03,159 Co też ja znoszę od ciebie. 378 00:27:03,247 --> 00:27:05,667 A już nawet z sobą nie chodzimy. 379 00:27:15,551 --> 00:27:16,551 Szlag! 380 00:27:25,269 --> 00:27:26,849 Mam to zrobić? 381 00:27:27,313 --> 00:27:29,273 Tak. Dobrze. 382 00:27:35,112 --> 00:27:36,572 Grzeczny chłopczyk. 383 00:27:51,295 --> 00:27:54,915 Przestań. Łaskocze. 384 00:27:55,007 --> 00:27:56,587 Mam łaskotki. 385 00:27:59,512 --> 00:28:00,722 O co chodzi? 386 00:28:01,222 --> 00:28:04,432 O Supersonika. A jak przegram? 387 00:28:04,517 --> 00:28:08,847 Nie przegrasz. Jesteś najszybszy na świecie. 388 00:28:08,938 --> 00:28:10,058 Aż nim nie będę. 389 00:28:10,189 --> 00:28:12,069 Wiesz, co mi powiedziała Stillwell? 390 00:28:12,274 --> 00:28:14,494 Jak nie wygram, wylatuję. 391 00:28:14,568 --> 00:28:17,778 Nikt nie chce w Siódemce kogoś z drugiego miejsca. 392 00:28:22,159 --> 00:28:23,489 Kotku... 393 00:28:28,374 --> 00:28:30,084 Mieszanka V. Gdzie ją schowałaś? 394 00:28:31,085 --> 00:28:32,415 Jesteś pewien, kotku? 395 00:28:32,503 --> 00:28:36,383 To coś potwornie cię nakręca. 396 00:28:36,549 --> 00:28:37,969 Pamiętasz ostatni raz? 397 00:28:38,050 --> 00:28:39,720 Ostatni raz się nie powtórzy. 398 00:28:40,052 --> 00:28:42,432 Panuję nad tym. Spoko. 399 00:28:44,056 --> 00:28:48,846 Przebiegłeś przez dziewczynę. Nie powiedziałabym, że nad tym panowałeś. 400 00:28:48,978 --> 00:28:51,058 Ten szajs to równia pochyła. 401 00:28:52,356 --> 00:28:53,566 Uwierz mi na słowo. 402 00:28:53,649 --> 00:28:55,479 Nie. Ja tego potrzebuję. 403 00:28:55,776 --> 00:28:58,356 Skarbie, będę cię kochała, nawet jak przegrasz. 404 00:28:58,612 --> 00:29:00,872 Jak ma mi to teraz pomóc? 405 00:29:02,616 --> 00:29:04,656 Muszę wygrać. 406 00:29:04,743 --> 00:29:07,123 Nie chcę być jakimś wypalonym drugoligowcem. 407 00:29:08,456 --> 00:29:09,496 Jak ja? 408 00:29:09,748 --> 00:29:11,078 Nie. Nie jak... 409 00:29:18,090 --> 00:29:19,130 Muszę iść. 410 00:29:19,216 --> 00:29:21,966 Dlaczego mi po prostu nie powiesz, gdzie jest V? 411 00:29:22,720 --> 00:29:25,600 Przyjdę do ciebie jutro po wyścigu. 412 00:29:26,765 --> 00:29:28,095 O czym ty mówisz? 413 00:29:30,644 --> 00:29:31,984 Miałem ci powiedzieć. 414 00:29:33,230 --> 00:29:34,480 Żartujesz? 415 00:29:34,565 --> 00:29:37,775 Zrobiłam sobie fryzurę, wyregulowałam brwi, 416 00:29:37,943 --> 00:29:40,703 wydepilowałam całe ciało jak kurczaka na rożen, 417 00:29:41,071 --> 00:29:44,241 żebyśmy wreszcie pokazali się tam jutro 418 00:29:44,325 --> 00:29:46,325 przed całym światem jako para! 419 00:29:46,410 --> 00:29:49,080 Wszystko było omówione ze Stillwell! 420 00:29:53,959 --> 00:29:55,499 Nie powiedziałeś Stillwell? 421 00:29:55,586 --> 00:29:58,166 Nasz czas nadejdzie, obiecuję. 422 00:29:58,380 --> 00:30:01,010 Ale najpierw muszę odzyskać swoją pozycję. 423 00:30:03,093 --> 00:30:04,183 Gdzie jest V? 424 00:30:11,101 --> 00:30:12,521 Co za Mieszanka V? 425 00:30:12,603 --> 00:30:14,693 Wygląda to na jakiś dopalacz. 426 00:30:15,189 --> 00:30:16,649 Steryd dla supków? 427 00:30:16,732 --> 00:30:19,322 Cokolwiek to było, wziął to wtedy, gdy zabił Robin. 428 00:30:40,130 --> 00:30:41,300 Czego rżysz? 429 00:30:41,382 --> 00:30:43,182 Czy ja wiem? 430 00:30:43,467 --> 00:30:47,387 Może dlatego, że Siódemka okaże się zgrają cieniasów na sterydach. 431 00:30:48,472 --> 00:30:50,562 To jest akurat nadużycie, 432 00:30:50,641 --> 00:30:52,271 które CIA spije jak śmietankę. 433 00:30:52,476 --> 00:30:54,936 Najpierw upewnijmy się, że działa tak, jak myślimy. 434 00:30:55,104 --> 00:30:56,944 Jak trochę skołujemy, poradzisz sobie? 435 00:30:57,022 --> 00:30:58,772 Mogę oczywiście zrobić parę testów. 436 00:30:58,857 --> 00:31:01,527 Ale pewien będę dopiero, jak sam spróbuję. 437 00:31:01,610 --> 00:31:02,780 Uroczy pomysł. 438 00:31:02,861 --> 00:31:05,031 Ten most przejdziemy, jak go spalimy. 439 00:31:05,114 --> 00:31:09,584 Ale najpierw zdobądźmy to. 440 00:31:10,202 --> 00:31:13,752 POŚPIESZNY - SUPERSONIK WYŚCIG STULECIA 441 00:31:21,505 --> 00:31:24,165 STADION HARTSDALE NA ŻYWO W PAY-PER-VIEW 442 00:31:35,936 --> 00:31:38,646 To twoja przykrywka. Jesteś dobrze ułożonym reporterem. 443 00:31:40,733 --> 00:31:45,493 Rzeźnik mi mówił, że poznał cię kilka dni temu. 444 00:31:47,781 --> 00:31:50,741 Tak, na to wychodzi. 445 00:31:51,493 --> 00:31:53,503 Trochę straciłem poczucie czasu. 446 00:31:53,579 --> 00:31:55,159 Niezły chrzest bojowy. 447 00:31:56,123 --> 00:31:57,793 Założę ci mikrofon. 448 00:31:59,835 --> 00:32:01,705 Czyli Przejrzysty, tak? 449 00:32:02,755 --> 00:32:05,375 Jak ci się to udało? 450 00:32:08,427 --> 00:32:10,137 Nie wiem. Miałem farta. 451 00:32:10,220 --> 00:32:12,600 Mimo to. Musiałeś się bać. 452 00:32:16,477 --> 00:32:19,857 Wiesz, co jest naprawdę porąbane? 453 00:32:21,774 --> 00:32:25,534 W pewnym sensie w tamtej chwili... 454 00:32:27,404 --> 00:32:29,164 to było nawet przyjemne. 455 00:32:31,575 --> 00:32:33,615 Masz to wypisane na twarzy. 456 00:32:33,702 --> 00:32:34,832 Skąd możesz wiedzieć? 457 00:32:34,912 --> 00:32:37,212 Bo wiem, co mi to robi. 458 00:32:38,666 --> 00:32:41,126 Kiedy trzymałem ten detonator w ręku, czułem... 459 00:32:41,210 --> 00:32:42,630 Byłem jak w gorączce. 460 00:32:42,920 --> 00:32:44,000 Wiem. 461 00:32:44,171 --> 00:32:45,341 Czułem, że żyję. 462 00:32:45,422 --> 00:32:49,392 Ale ta gorączka nie różni się niczym od gówna, którym szprycuje się Pośpieszny. 463 00:32:50,302 --> 00:32:51,802 Wszystko ma swoją cenę. 464 00:33:01,355 --> 00:33:03,475 Ostatnie, co powiedziałem Robin, to: 465 00:33:04,858 --> 00:33:09,068 „Nie waż się szkalować Billy'ego Joela”. 466 00:33:11,782 --> 00:33:15,542 To było ostatnie, co usłyszała, zanim rozerwało ją na strzępy. 467 00:33:16,829 --> 00:33:20,169 I muszę z tym żyć do końca swoich dni. 468 00:33:27,172 --> 00:33:28,802 Cena? 469 00:33:30,801 --> 00:33:32,221 Jaka by nie była, 470 00:33:33,262 --> 00:33:34,682 zapłacę. 471 00:33:41,645 --> 00:33:44,855 To wyścig stulecia. 472 00:33:46,150 --> 00:33:47,030 START 473 00:33:47,109 --> 00:33:50,239 To nasza spuścizna i nasza przyszłość. 474 00:33:50,696 --> 00:33:54,156 Sportowcy odnoszący sukcesy na najwyższym poziomie. 475 00:33:55,451 --> 00:33:56,701 POŚPIESZNY PODPISZE WIELKI KONTRAKT 476 00:33:56,785 --> 00:33:59,155 Na to czekaliśmy. Ostateczna rozgrywka. 477 00:33:59,246 --> 00:34:02,576 Obaj są niezwykle silni i bardzo, bardzo szybcy. 478 00:34:02,666 --> 00:34:04,456 Pociąg jest gotowy ruszać ze stacji. 479 00:34:04,543 --> 00:34:08,213 Osiąga prędkości rzędu 1600 km na godzinę. 480 00:34:08,297 --> 00:34:10,337 Najszybsi ludzie świata są w Nowym Jorku. 481 00:34:10,424 --> 00:34:11,804 Kto będzie pierwszy? 482 00:34:11,884 --> 00:34:13,844 Ma 185 cm wzrostu... 483 00:34:30,569 --> 00:34:31,949 Wporzo, mistrzu? 484 00:34:32,571 --> 00:34:33,821 Gotowy? 485 00:34:34,782 --> 00:34:35,662 Tak. 486 00:34:36,742 --> 00:34:41,792 Hej. Mama patrzy teraz z góry na nas obu. 487 00:34:42,414 --> 00:34:44,714 Posyła ci wiatr w plecy. 488 00:34:44,792 --> 00:34:46,842 No więc, jesteś gotowy? 489 00:34:47,628 --> 00:34:48,588 Jestem. 490 00:34:48,670 --> 00:34:51,050 I tak trzymaj. To chcę słyszeć. 491 00:34:51,131 --> 00:34:52,301 Dobra. 492 00:34:56,011 --> 00:34:59,061 Przedstawiamy nową członkinię Siódemki, 493 00:34:59,765 --> 00:35:03,515 Gwiezdną, której towarzyszy Mroczny Cień. 494 00:35:07,439 --> 00:35:11,609 Mam dość rozbudowanej biurokracji i państwa w państwie. 495 00:35:11,693 --> 00:35:14,203 Jeśli ludzie chcą nas w siłach zbrojnych, 496 00:35:14,279 --> 00:35:17,449 mogą nakazać Kongresowi, by tak było. Prawda? 497 00:35:18,700 --> 00:35:19,950 Tak. 498 00:35:30,254 --> 00:35:31,964 Przepraszam za spóźnienie. Zmieszczę się? 499 00:35:33,507 --> 00:35:35,587 Zachwycająca jak zawsze, złotko. 500 00:35:35,884 --> 00:35:38,554 Kto chce zobaczyć wyścig? 501 00:35:40,556 --> 00:35:42,306 Hałas dla mojego kumpla Pośpiesznego! 502 00:35:44,142 --> 00:35:46,522 Dobra... jebane lachociągi. 503 00:35:46,603 --> 00:35:49,693 Odśpiewajmy na stojąco hymn narodowy. 504 00:35:49,773 --> 00:35:51,073 SIÓDEMKA - STREFA KIBICA 505 00:35:51,275 --> 00:35:53,185 MROCZNY CIEŃ 506 00:35:53,277 --> 00:35:55,487 Dzięki za przyjście. Miło było poznać. 507 00:35:59,074 --> 00:36:01,034 Ślicznie wyglądasz. 508 00:36:01,410 --> 00:36:02,700 Mogę zrobić z tobą selfie? 509 00:36:03,787 --> 00:36:06,207 Oczywiście, skarbie. Proszę. 510 00:36:10,085 --> 00:36:14,045 No, no. Masz naprawdę cały kostium. 511 00:36:14,131 --> 00:36:16,551 To ten stary. Ale oszczędzam na nowy! 512 00:36:22,347 --> 00:36:25,097 Hej, Gwiezdna! Pokaż cycki! 513 00:36:29,730 --> 00:36:31,940 Kurde, mała, fajnie wyglądasz. Tak! 514 00:36:32,107 --> 00:36:33,647 Zsuń trochę niżej! 515 00:36:35,360 --> 00:36:38,320 Nie powinnaś teraz przeciągać struny. Prawda? 516 00:36:38,405 --> 00:36:39,815 Skop mi tyłek, Gwiezdna! 517 00:36:40,616 --> 00:36:45,076 Wiesz co, skarbie? Nie wyrzucaj pieniędzy. Ten podoba mi się bardziej. 518 00:36:48,165 --> 00:36:49,205 Spodoba ci się! 519 00:36:49,291 --> 00:36:51,131 -Gwiezdna. -Daj mi chwilę. 520 00:36:51,209 --> 00:36:52,919 Dokąd ona idzie? 521 00:36:54,546 --> 00:36:56,796 Zróbmy hałas. 522 00:37:04,264 --> 00:37:06,734 Fajnie, że jesteś. Czułam, że się zjawisz. 523 00:37:07,643 --> 00:37:10,403 Pamiętasz, jak lataliśmy do Paryża 524 00:37:10,479 --> 00:37:11,609 dla kaprysu? 525 00:37:11,688 --> 00:37:14,318 Pamiętam, jak odmrażałam sobie tyłek nad Atlantykiem. 526 00:37:14,399 --> 00:37:17,529 To były dobre czasy. Dlaczego w ogóle z sobą zerwaliśmy? 527 00:37:18,403 --> 00:37:21,623 Pozwolisz, że nie będziemy wracali do tego tandetnego rozdzialiku? 528 00:37:23,158 --> 00:37:24,238 Daj spokój. 529 00:37:30,248 --> 00:37:31,668 Wiesz... 530 00:37:31,750 --> 00:37:32,790 Pocałuj ją. 531 00:37:35,295 --> 00:37:40,335 Gdybym kiedyś naprawdę pomyślał, że zakochałaś się w kimś innym... 532 00:37:41,301 --> 00:37:43,511 chyba bym sobie z tym nie poradził. 533 00:37:43,595 --> 00:37:47,055 -Czyżby? -Tak. Ty i ja... Jesteśmy inni. 534 00:37:47,641 --> 00:37:48,481 Lepsi. 535 00:37:49,810 --> 00:37:51,690 -Na zawsze razem. -Dobra. Cóż... 536 00:38:00,112 --> 00:38:05,082 Jest Pośpieszny. Proszę wsiadać! 537 00:38:05,283 --> 00:38:07,583 Pociąg jest gotowy ruszać ze stacji. 538 00:38:15,127 --> 00:38:16,667 NAJSZYBSZY CZŁOWIEK ŚWIATA 539 00:38:40,027 --> 00:38:41,987 Dobra, Francuz, znajdź to. Droga wolna. 540 00:38:45,407 --> 00:38:46,777 Gwiezdna! 541 00:38:46,867 --> 00:38:48,117 Gwiezdna! Mogę prosić... 542 00:38:48,201 --> 00:38:49,871 Gwiezdna! Tutaj. 543 00:38:49,953 --> 00:38:51,373 Tutaj. Gwiezdna! 544 00:38:52,372 --> 00:38:53,212 Annie? 545 00:38:56,668 --> 00:38:59,838 Annie? Hej. Annie, cześć. 546 00:38:59,921 --> 00:39:02,971 Hughie? Z ławki w parku? 547 00:39:03,717 --> 00:39:08,507 Gwiezdna to ty! Jak mogłem się nie zorientować? 548 00:39:08,805 --> 00:39:10,845 To nawet pocieszające. 549 00:39:11,266 --> 00:39:13,726 Ja pierdzielę, Hughie, znasz Gwiezdną? 550 00:39:15,103 --> 00:39:16,233 Gwiezdna, tutaj! 551 00:39:16,313 --> 00:39:19,613 Miło cię było spotkać, ale powinnam już iść. 552 00:39:19,691 --> 00:39:21,191 Nie. Potrzebujemy czasu! 553 00:39:21,276 --> 00:39:25,776 Mogę postawić ci przepłacone piwo? O ile masz czas. 554 00:39:28,742 --> 00:39:31,202 Dorzucisz przepłacone nachosy? 555 00:39:31,661 --> 00:39:33,161 Prowadź. 556 00:39:46,134 --> 00:39:48,684 Nie ma V. Musiał ukryć gdzie indziej. 557 00:39:48,762 --> 00:39:49,972 Znajdź to, Francuz. 558 00:39:50,555 --> 00:39:52,305 To jest takie dziwne. Wtedy... 559 00:39:52,390 --> 00:39:53,640 To było trzy dni temu? 560 00:39:53,934 --> 00:39:55,274 Wydawałaś się taka... 561 00:39:55,352 --> 00:39:59,192 Taka zwyczajna. A teraz... 562 00:39:59,272 --> 00:40:00,482 Teraz jestem dziwadłem. 563 00:40:00,690 --> 00:40:03,400 Nie. To nie to. Nie to miałem na myśli. 564 00:40:03,485 --> 00:40:07,695 Po prostu... Nie odbierałem wibracji Beyoncé. Ale... 565 00:40:07,781 --> 00:40:09,121 Nie znaczy, że ich nie ma. 566 00:40:09,199 --> 00:40:11,159 -Wygłupiam się. -Dobra. 567 00:40:17,082 --> 00:40:19,132 Zła wiadomość. Nie ma V. 568 00:40:19,209 --> 00:40:20,289 Bosko. Mamy przesrane. 569 00:40:20,377 --> 00:40:21,877 Wiesz co? 570 00:40:21,962 --> 00:40:25,722 Naprawdę fajnie było pogadać z kimś, kto nie wie, kim jestem. 571 00:40:27,592 --> 00:40:29,592 Zza kulis to wygląda... 572 00:40:31,179 --> 00:40:32,469 Wygląda inaczej. 573 00:40:33,890 --> 00:40:35,020 To znaczy? 574 00:40:35,433 --> 00:40:38,903 Nawet nie wiem, czy chcą, żebyś był bohaterem. 575 00:40:40,272 --> 00:40:42,442 Chyba masz tylko na niego wyglądać. 576 00:40:49,990 --> 00:40:52,870 Wtedy na tej ławce, 577 00:40:52,951 --> 00:40:55,911 kiedy mówiłaś, jak bardzo nienawidzisz swojej pracy, 578 00:40:56,580 --> 00:40:58,370 miałaś na myśli to. 579 00:41:01,751 --> 00:41:02,961 No więc... 580 00:41:05,589 --> 00:41:06,969 zrezygnuj. 581 00:41:09,092 --> 00:41:11,342 Po prostu odejdź. Nie musisz niczego udowadniać. 582 00:41:17,726 --> 00:41:18,976 Powinnam już wracać. 583 00:41:19,227 --> 00:41:21,727 Zanim wyślą ekipę ratowniczą. 584 00:41:21,813 --> 00:41:23,523 Tak, oczywiście. 585 00:41:24,107 --> 00:41:27,897 Słuchaj, Annie, Gwiezdna. Jak mam... 586 00:41:27,986 --> 00:41:29,356 Annie. 587 00:41:29,779 --> 00:41:32,239 To szalone, bo... 588 00:41:32,324 --> 00:41:33,914 ty to ty i w ogóle, 589 00:41:33,992 --> 00:41:37,792 ale gdybyś kiedyś chciała po prostu... 590 00:41:37,871 --> 00:41:39,791 Prosisz mnie o numer telefonu? 591 00:41:43,418 --> 00:41:48,128 Tak, właśnie o to prosiłem. 592 00:41:49,382 --> 00:41:51,472 Mam dzwonić czy lepiej popełnić zbrodnię? 593 00:41:51,551 --> 00:41:54,471 Jak popełnisz zbrodnię, pewnie szybciej się zjawię, więc... 594 00:41:55,096 --> 00:41:58,306 W mieście jest nowy pistolet. A ja chcę podgrzać atmosferę. 595 00:41:58,808 --> 00:42:02,598 Panie i panowie, oto Supersonik. 596 00:42:17,327 --> 00:42:18,407 W porządku? 597 00:42:18,495 --> 00:42:20,155 Tak. Jest super. 598 00:42:20,247 --> 00:42:22,707 Jest super i jestem szybki. Cały ja. 599 00:42:22,958 --> 00:42:24,708 Wyglądasz cholernie dziwnie. 600 00:42:24,960 --> 00:42:28,300 To tylko mamy... Jej duch płynie w moim ciele. 601 00:42:28,380 --> 00:42:30,130 Wiesz, co chcę powiedzieć? 602 00:42:30,215 --> 00:42:32,675 Widzę Pośpiesznego. Jest nieźle nakręcony. 603 00:42:32,759 --> 00:42:34,179 Musiał się już naszprycować V. 604 00:42:35,095 --> 00:42:36,805 Przegapiliśmy, chłopaki. 605 00:42:55,615 --> 00:42:58,575 Wybywam. Odezwę się. 606 00:42:58,660 --> 00:43:00,450 A ty niby dokąd? 607 00:43:01,538 --> 00:43:02,908 Idę sprawdzić dziewczynę. 608 00:43:02,998 --> 00:43:07,458 Panie i panowie, proszę zwrócić uwagę na tor. 609 00:43:13,425 --> 00:43:15,175 Biegacze, na miejsca. 610 00:43:38,366 --> 00:43:42,196 Opuścić tor. Proszę zejść z toru. 611 00:43:46,499 --> 00:43:47,629 Gotowi. 612 00:44:01,431 --> 00:44:04,181 POWTÓRKA 613 00:44:04,267 --> 00:44:07,307 Znów to zrobił! Pośpieszny wygrywa! 614 00:44:08,063 --> 00:44:11,943 Ustanawia nowy rekord. A mówią, że piorun nie uderza dwa razy. 615 00:44:12,025 --> 00:44:14,855 Dacie wiarę? On fruwa! 616 00:44:14,944 --> 00:44:17,164 Świat u stóp Pośpiesznego. 617 00:44:17,238 --> 00:44:20,738 Pośpieszny wygrywa! 618 00:44:20,825 --> 00:44:23,785 Niesamowite! Po prostu niesamowite! 619 00:44:30,251 --> 00:44:32,171 Skąd, u licha, znasz Gwiezdną? 620 00:44:33,088 --> 00:44:38,548 Trudno powiedzieć, że ją znam. Poznaliśmy się na ławce w parku. 621 00:44:40,845 --> 00:44:42,595 Wziąłeś od niej numer? 622 00:44:45,934 --> 00:44:46,984 Tak. 623 00:44:49,229 --> 00:44:50,519 Hughie? 624 00:44:50,605 --> 00:44:52,475 Tak. Mam. 625 00:44:53,400 --> 00:44:54,530 Dobrze. 626 00:44:59,614 --> 00:45:00,454 Cycuś. 627 00:45:00,532 --> 00:45:03,792 Pazur wlepia gały w fiolkę z V, jakby to był snickers. 628 00:45:04,244 --> 00:45:06,584 Myślisz, że podwędziła coś Pośpiesznemu? 629 00:45:06,663 --> 00:45:09,213 Właśnie to mówię. Przyjeżdżajcie. 630 00:45:09,499 --> 00:45:11,039 Wiecie co? 631 00:45:11,251 --> 00:45:14,001 Supersonik pobiegł w dobrym stylu, 632 00:45:14,087 --> 00:45:16,877 ale na świecie może być tylko jeden najszybszy, 633 00:45:16,965 --> 00:45:18,675 a jest nim Pośpieszny! 634 00:45:18,758 --> 00:45:20,548 Tak, kotku. 635 00:45:20,802 --> 00:45:23,472 Jak będziesz świętował wieczorem? Jest jakaś dziewczyna? 636 00:45:24,431 --> 00:45:25,471 Znacie mnie. 637 00:45:27,600 --> 00:45:31,270 Zawsze w grze, ale za szybki, żeby mnie złapać. 638 00:45:31,354 --> 00:45:34,984 Jestem otwarty na oferty, moje panie! Wystarczy dla wszystkich. 639 00:46:06,347 --> 00:46:07,557 Kurde balans. 640 00:46:08,183 --> 00:46:11,393 Dokładnie. I tak już od godziny. 641 00:46:11,478 --> 00:46:12,768 Chodźcie tu! 642 00:46:13,563 --> 00:46:15,653 Jak wymyśliłeś, że warto jej pilnować? 643 00:46:17,609 --> 00:46:19,399 Widzisz tę czerwoną saszetkę? 644 00:46:19,486 --> 00:46:22,276 Żyję dość długo na tym świecie, by rozpoznać zestaw ćpuna. 645 00:46:22,363 --> 00:46:25,533 Mówiła też Pośpiesznemu, że V to „równia pochyła”. 646 00:46:26,367 --> 00:46:27,787 Ma doświadczenie. 647 00:46:27,869 --> 00:46:30,789 Uznałem, że jak trochę poczekać, może coś z tego wyjść. 648 00:46:30,872 --> 00:46:34,832 Sherlock Ziomes normalnie! Sam powiedz, 649 00:46:34,918 --> 00:46:37,168 niańczenie recydywy się do tego nie umywa. 650 00:46:37,253 --> 00:46:38,383 No nie? 651 00:47:03,488 --> 00:47:04,568 Hej, Pazur. 652 00:47:04,697 --> 00:47:07,447 Pan Lutz. Wizyta domowa? 653 00:47:07,534 --> 00:47:11,544 Przyszedłem po czynsz. Ten, który chciałaś zapłacić. 654 00:47:11,621 --> 00:47:13,501 Proszę wejść. 655 00:47:13,790 --> 00:47:15,420 Może pan tam zaczekać, 656 00:47:15,500 --> 00:47:17,500 ale wypisanie czeku zajmie kilka minut. 657 00:47:17,585 --> 00:47:20,375 Nie gryzę. Chyba że pan poprosi. 658 00:47:21,381 --> 00:47:22,841 To był żart, Alek. 659 00:47:22,924 --> 00:47:24,474 Alek, prawda? 660 00:47:24,592 --> 00:47:25,932 Dobra, wypiszmy ten czek. 661 00:47:26,678 --> 00:47:31,558 Może drinka, Alek, póki czekasz? Wolisz, jak ci mówią Alek czy Alexander? 662 00:47:31,641 --> 00:47:34,981 Alek. Właściwie to zdrobnienie od imienia Aleksy. 663 00:47:35,061 --> 00:47:37,691 Fajne. Brzmi bardziej egzotycznie. 664 00:47:46,906 --> 00:47:48,276 Podoba ci się? 665 00:47:49,659 --> 00:47:54,869 Nie. Tak. Znaczy, śliczne. 666 00:47:55,206 --> 00:47:58,206 W porządku. Wielu facetów snuje fantazje o superbohaterkach. 667 00:48:01,921 --> 00:48:04,011 Słucham? Znaczy... 668 00:48:11,472 --> 00:48:12,772 Wiesz, 669 00:48:14,225 --> 00:48:17,145 jest świat, w którym moglibyśmy dojść... 670 00:48:21,149 --> 00:48:23,069 do porozumienia. 671 00:48:27,488 --> 00:48:30,528 Stać w imieniu prawa! 672 00:48:30,700 --> 00:48:32,700 Nie! Pazur mnie złapała. 673 00:48:35,997 --> 00:48:41,087 Posiedzę sobie tutaj, aż przyjdą gliny! 674 00:48:41,336 --> 00:48:44,796 Nie jesteś włamywaczem, jesteś brudną świnią! 675 00:48:44,881 --> 00:48:46,091 Powiedz to! 676 00:48:46,257 --> 00:48:49,967 Jesteś brudną świnią, która lubi lizać dupy! 677 00:48:51,095 --> 00:48:54,465 -Powiedz to! -Jestem brudną świnią, która lubi lizać. 678 00:48:56,851 --> 00:48:58,811 Kto lubi lizać dupy? 679 00:49:07,236 --> 00:49:08,196 Nie może oddychać! 680 00:49:08,279 --> 00:49:11,119 Czekaj. Nie tak szybko. 681 00:49:41,104 --> 00:49:42,274 O rany. 682 00:49:46,943 --> 00:49:48,323 Pozwoliłeś mu umrzeć. 683 00:49:50,071 --> 00:49:51,701 On nie zrobił nic złego. 684 00:49:51,781 --> 00:49:53,121 I tak już nie żył. 685 00:49:53,199 --> 00:49:54,199 Gówno prawda! 686 00:49:54,784 --> 00:49:56,294 Dałbyś radę przebiec przez ulicę, 687 00:49:56,369 --> 00:49:58,539 wbiec na trzecie piętro w 10 sekund 688 00:49:58,621 --> 00:50:00,291 jak jakiś supek? 689 00:50:01,332 --> 00:50:03,002 Nawet gdybyś tam wpadł, 690 00:50:03,292 --> 00:50:05,382 oderwałaby ci, kurwa, głowę. 691 00:50:06,629 --> 00:50:08,919 A tak mamy ją tam, gdzie chcemy. 692 00:50:09,674 --> 00:50:11,344 O czym ty mówisz? 693 00:50:11,426 --> 00:50:12,586 Bystry z ciebie chłopiec, 694 00:50:12,677 --> 00:50:15,847 a nadal nie skapowałeś ich jedynej słabości. 695 00:50:19,142 --> 00:50:20,892 To reputacja. 696 00:50:21,853 --> 00:50:23,563 Chodź, Francuz. 697 00:50:31,821 --> 00:50:33,701 Jak powiedziałeś. 698 00:50:33,781 --> 00:50:35,871 Zapłacisz każdą cenę. 699 00:50:37,034 --> 00:50:38,124 Tak? 700 00:50:45,877 --> 00:50:47,627 Spokojnie. 701 00:50:48,671 --> 00:50:50,381 Nie chcemy cię skrzywdzić. 702 00:50:54,260 --> 00:50:56,890 Chcemy ci pomóc posprzątać ten bałagan. 703 00:51:02,226 --> 00:51:07,766 Wystarczy, że powiesz nam wszystko, co wiesz o tym. 704 00:51:10,443 --> 00:51:11,783 Kim jesteście? 705 00:51:13,905 --> 00:51:17,115 Dostałam wiadomość. Gdzie się pali? 706 00:51:18,075 --> 00:51:20,905 Nie. To nie ogień. Woda. 707 00:51:21,704 --> 00:51:23,464 Spytaj mojego gupiczka. 708 00:51:25,875 --> 00:51:27,035 Możesz jej pokazać. 709 00:51:30,379 --> 00:51:33,299 Mój dobry znajomy znalazł... 710 00:51:33,382 --> 00:51:35,132 To był morświn. 711 00:51:35,676 --> 00:51:38,636 Jebany morświn znalazł to w porcie na dnie. 712 00:51:42,308 --> 00:51:43,728 Śmiało, nie wstydź się. 713 00:51:52,693 --> 00:51:55,493 Chryste. To Przejrzysty? 714 00:51:55,571 --> 00:51:57,741 Dalej myślisz, że nie ma się czym martwić? 715 00:51:57,824 --> 00:51:59,784 Jak przebili się przez jego skórę? 716 00:52:00,993 --> 00:52:02,953 Jaki szaleniec... 717 00:52:03,037 --> 00:52:04,457 To nie szaleniec. 718 00:52:05,498 --> 00:52:07,248 To ktoś bystry. 719 00:52:08,292 --> 00:52:09,752 Bardzo bystry. 720 00:52:11,254 --> 00:52:15,054 Głęboki, czego mój wzrok nie przenika? 721 00:52:15,925 --> 00:52:16,965 Cynku, Ojczyznosławie. 722 00:52:17,051 --> 00:52:19,641 Dobrze. A z czego jest ten kufer? 723 00:52:23,099 --> 00:52:24,139 Z cynku. 724 00:52:24,225 --> 00:52:25,725 Znów dobrze. 725 00:52:26,185 --> 00:52:31,265 Wiedział też, że w końcu znajdziemy Przejrzystego, lub to, co z niego zostało. 726 00:52:32,024 --> 00:52:33,534 Grał tylko na zwłokę. 727 00:52:34,610 --> 00:52:35,900 Dlaczego tak sądzisz? 728 00:52:35,987 --> 00:52:37,527 Jak miło, że pytasz. 729 00:52:47,415 --> 00:52:49,205 IDĘ PO CIEBIE 730 00:52:50,042 --> 00:52:51,592 Ktokolwiek to był, 731 00:52:53,087 --> 00:52:54,507 właśnie wypowiedział wojnę.