1 00:00:26,736 --> 00:00:28,066 NIE ZABIJESZ TEGO, CZEGO NIE WIDZISZ 2 00:00:28,154 --> 00:00:30,284 PRZEJRZYSTY - NIEWIDZIALNA SIŁA 2 JUŻ WKRÓTCE 3 00:00:30,364 --> 00:00:33,164 Jaram się na Niewidzialną siłę 2. 4 00:00:33,242 --> 00:00:37,202 Proszę cię. Jedynka była lipna. Przypływ jest zaczepisty. 5 00:00:37,288 --> 00:00:38,498 Przypływ? 6 00:00:38,998 --> 00:00:41,788 Głęboki? Przejrzysty mógłby skopać Głębokiemu dupsko. 7 00:00:42,376 --> 00:00:43,206 Jak? Jest niewidzialny. 8 00:00:43,294 --> 00:00:44,674 To jedyne, co ma. Kropka. 9 00:00:44,754 --> 00:00:47,264 Właśnie. Podkrada się do Głębokiego, 10 00:00:47,339 --> 00:00:49,589 a potem: „Bum, skurwielu! Siad!”. 11 00:00:49,675 --> 00:00:52,595 Głęboki każe rekinowi odgryźć Przejrzystemu fiuta. 12 00:00:52,636 --> 00:00:54,676 Jak go znajdzie? Jest niewidzialny. 13 00:01:03,564 --> 00:01:04,444 Jasna cholera. 14 00:01:11,864 --> 00:01:12,704 Benjy. 15 00:01:21,040 --> 00:01:23,080 Wstawaj. No już, Benjy. Wstań. 16 00:01:54,240 --> 00:01:56,780 Nie zbliżaj się. Zostań tam. 17 00:01:58,536 --> 00:01:59,786 Co ci tak wesoło? 18 00:02:19,723 --> 00:02:20,643 Ojczyznosław? 19 00:02:22,810 --> 00:02:24,020 Jesteście cali? 20 00:02:27,356 --> 00:02:29,476 Mogę zrobić selfie? 21 00:02:31,026 --> 00:02:32,356 Oczywiście. 22 00:02:34,446 --> 00:02:37,986 Czuła Królowa i Ojczyznosław z Siódemki dokonali dziś heroicznego czynu, 23 00:02:38,075 --> 00:02:40,995 zatrzymując na ulicach Brooklynu porwany bankowóz. 24 00:02:41,078 --> 00:02:43,708 Zostali na sesję zdjęciową ze szczęśliwymi fanami. 25 00:02:43,747 --> 00:02:45,877 -Jean? -Dzięki, Jennifer... 26 00:02:46,417 --> 00:02:50,707 Te przenośne głośniczki to w zasadzie wszystko w jednym. 27 00:02:50,796 --> 00:02:52,716 Stereo. Ustaw je więc w swoim salonie, 28 00:02:52,798 --> 00:02:55,758 pobaw się trochę. Masz standardowy dekoder, tak? 29 00:02:55,843 --> 00:02:59,393 W takim razie potrzebujesz transmitera z technologią aptX. 30 00:02:59,471 --> 00:03:02,981 Niweluje opóźnienia transmisji i ma wejście optyczne. 31 00:03:03,058 --> 00:03:06,558 Podepnijmy cię szybszym kablem HDMI. Spróbujmy tego. 32 00:03:07,313 --> 00:03:09,983 Kosztuje ciut więcej, ale wtyki węglowe lepiej przewodzą. 33 00:03:23,954 --> 00:03:27,004 Hej, Gary. Musimy o czymś pogadać. 34 00:03:27,082 --> 00:03:27,922 Później, młody. 35 00:03:28,000 --> 00:03:29,250 Dobra. Spoko. 36 00:03:30,044 --> 00:03:30,964 Później... 37 00:03:31,045 --> 00:03:34,205 Czyli za jakieś pół godziny? Za 45 minut? 38 00:03:37,968 --> 00:03:39,088 Przepraszam pana. 39 00:03:40,387 --> 00:03:44,267 Cześć. Chciałabym się umówić, żeby pan do mnie wpadł... 40 00:03:45,601 --> 00:03:47,191 ze swoim klockiem. 41 00:03:48,270 --> 00:03:50,150 Dobra. Robin, 42 00:03:50,648 --> 00:03:52,398 moja droga Robin. 43 00:03:52,900 --> 00:03:55,030 To nie znaczy to, co myślisz. 44 00:03:55,945 --> 00:03:57,945 Klocek to to, czym uprawiasz seks. 45 00:03:58,030 --> 00:04:00,200 Wacek to to, czym uprawiam seks. 46 00:04:00,282 --> 00:04:02,992 Jeśli mam przyjść do ciebie z klockiem, to znaczy, 47 00:04:03,077 --> 00:04:04,827 że mam przyjść zrobić kupę. 48 00:04:05,245 --> 00:04:06,155 To obrzydliwe. 49 00:04:06,246 --> 00:04:08,206 Fakt, ale... Kto zaczął? 50 00:04:08,290 --> 00:04:09,790 Dobra. Gotowy? 51 00:04:09,875 --> 00:04:12,415 Pomimo twoich wysiłków nadal jestem głodna. 52 00:04:13,045 --> 00:04:14,585 Teraz nawet bardziej. 53 00:04:15,756 --> 00:04:17,676 Dokąd pójdziemy po tym całym 54 00:04:17,758 --> 00:04:19,258 -gadaniu o seksie? -Nie wiem. 55 00:04:19,343 --> 00:04:22,013 Ważniejsze, dokąd potem pójdziemy z wackiem. 56 00:04:22,096 --> 00:04:23,096 Rany. 57 00:04:23,180 --> 00:04:24,430 Prosiłeś go? 58 00:04:25,474 --> 00:04:26,314 Kogo? 59 00:04:26,558 --> 00:04:30,558 Gary'ego. Prosiłeś go o podwyżkę? 60 00:04:30,646 --> 00:04:34,226 Tak... To był wariacki dzień, 61 00:04:34,316 --> 00:04:37,986 a on był strasznie zajęty, ale jutro na pewno. Tak. 62 00:04:38,362 --> 00:04:39,202 Dobra. 63 00:04:40,155 --> 00:04:43,865 Co miałem zrobić? Wykopać mu drzwi jak Ojczyznosław? 64 00:04:44,994 --> 00:04:45,834 Powiedziałam: „Dobra”. 65 00:04:45,911 --> 00:04:47,581 Bez przekonania. 66 00:04:47,663 --> 00:04:50,793 Widzę to spojrzenie. Widzę. No już. 67 00:04:54,003 --> 00:04:55,963 Tak było, jak zaczęliśmy się spotykać. 68 00:04:56,797 --> 00:04:59,007 Nieprawda. 69 00:04:59,091 --> 00:05:01,301 To ja musiałam cię zaprosić na randkę. 70 00:05:01,385 --> 00:05:04,715 Przepraszam, że czekałem. Słyszałaś o dżentelmenach? 71 00:05:05,347 --> 00:05:08,347 Tu chodzi o to, żebyś dostał to, co ci się należy. 72 00:05:09,018 --> 00:05:11,808 Wypruwam z siebie żyły w szkole, bo uważam, że warto, 73 00:05:11,895 --> 00:05:15,355 dla nas obojga... jeśli mamy razem zamieszkać. 74 00:05:16,608 --> 00:05:19,188 Czekaj, co? Chwila. Co takiego? 75 00:05:19,653 --> 00:05:20,993 Co powiedziałaś? 76 00:05:21,822 --> 00:05:25,872 Nie możemy dalej robić tego u twojego taty. 77 00:05:25,951 --> 00:05:30,831 Musimy być cicho. Gapimy się na Billy'ego Joela na tym głupim... 78 00:05:36,628 --> 00:05:37,498 Plakacie. 79 00:05:38,255 --> 00:05:40,665 Nie waż się 80 00:05:41,300 --> 00:05:42,300 szkalować Billy'ego Joela. 81 00:06:15,876 --> 00:06:19,626 Nie mogę się zatrzymać. 82 00:06:24,134 --> 00:06:25,144 Robin? 83 00:07:06,718 --> 00:07:08,798 Niech energia przeniknie przez ścianę. 84 00:07:18,397 --> 00:07:22,897 Jestem Gwiezdna. Ważę 50 kilo i mam 167 cm wzrostu. 85 00:07:23,652 --> 00:07:24,652 Obróć się, proszę. 86 00:07:32,202 --> 00:07:33,542 Dobrze. Zobaczmy to. 87 00:07:34,705 --> 00:07:35,955 Odwróć lepiej wzrok. 88 00:07:36,290 --> 00:07:37,120 Słucham? 89 00:07:37,207 --> 00:07:39,627 Odwrócić się od kamery i zamknij oczy, 90 00:07:39,710 --> 00:07:41,210 żebym cię nie oślepiła. 91 00:07:42,171 --> 00:07:43,011 Dobrze. 92 00:07:44,715 --> 00:07:45,965 Już możesz. 93 00:07:54,600 --> 00:07:57,350 Tak mi przykro. Nic ci nie jest? 94 00:07:59,688 --> 00:08:02,318 Urodziłam się z supermocami. 95 00:08:03,901 --> 00:08:05,781 Moja mama była zachwycona. 96 00:08:05,861 --> 00:08:09,661 Zabierała mnie na te wszystkie wybory Małej Heroski. 97 00:08:09,740 --> 00:08:11,030 Nienawidziłam tego. 98 00:08:11,617 --> 00:08:15,287 Do dziś mam w nosie smród lakieru. 99 00:08:17,497 --> 00:08:18,457 Ale... 100 00:08:19,374 --> 00:08:23,844 w części „pytania i odpowiedzi”, zawsze chcieli wiedzieć, jakie mam marzenie. 101 00:08:24,922 --> 00:08:27,552 A ja zawsze mówiłam: „Ratować świat”. 102 00:08:28,675 --> 00:08:33,505 A sędziowie tylko chichotali, jakby to było urocze. 103 00:08:33,597 --> 00:08:37,347 Dla mnie to nie był żart. 104 00:08:39,645 --> 00:08:45,225 Odkąd „pełen nadziei” i „naiwny” znaczą to samo? 105 00:08:46,026 --> 00:08:50,566 Po co wchodzić w ten biznes, jeśli nie dla ratowania świata? 106 00:08:51,990 --> 00:08:54,790 To jedyne, co kiedykolwiek chciałam robić. 107 00:08:57,704 --> 00:09:02,254 I dlatego zawsze chciałam być w Siódemce. 108 00:09:15,847 --> 00:09:17,177 Dzięki, Jennifer. 109 00:09:17,391 --> 00:09:19,181 Robin miała ładny pogrzeb. 110 00:09:21,436 --> 00:09:23,106 Widziałeś, ilu ludzi przyszło? 111 00:09:27,025 --> 00:09:30,525 Atmosfera szacunku dla tej dziewczyny, atmosfera miłości. 112 00:09:31,405 --> 00:09:33,315 I poczęstunek. Co za poczęstunek. 113 00:09:33,991 --> 00:09:35,281 Było bardzo ładnie. 114 00:09:35,367 --> 00:09:37,947 Ale nie odzwierciedla to w pełni 115 00:09:38,036 --> 00:09:39,286 WYRAZY WSPÓŁCZUCIA OD POŚPIESZNEGO 116 00:09:39,371 --> 00:09:41,081 -ogromnego smutku... -Włączmy jakiś film... 117 00:09:41,164 --> 00:09:42,004 Niech zostanie. 118 00:09:42,082 --> 00:09:43,212 -Przełączę... -Nie. 119 00:09:47,129 --> 00:09:50,299 Wyrazy współczucia dla rodziny Robin Ward. 120 00:09:51,591 --> 00:09:54,341 Ścigałem rabusiów po napadzie na bank. 121 00:09:54,594 --> 00:09:58,434 Ona po prostu wyszła na środek jezdni, a ja nie mogłem... 122 00:09:58,515 --> 00:10:02,515 „Na środek”... Ledwie zdążyła zejść z krawężnika. 123 00:10:02,602 --> 00:10:05,692 Spokojnie, Hughie. Nie denerwuj się. 124 00:10:05,772 --> 00:10:07,402 On wie. 125 00:10:14,656 --> 00:10:19,486 Wszyscy w Vought są przybici tą sprawą z Robin. 126 00:10:19,578 --> 00:10:23,578 Nie byliście małżeństwem. 127 00:10:24,291 --> 00:10:26,751 Formalnie brak jest podstaw do roszczeń. 128 00:10:27,044 --> 00:10:29,674 Ale Vought chce postąpić, jak należy. 129 00:10:30,589 --> 00:10:33,549 Oferują ci 45 tysięcy rekompensaty. 130 00:10:35,135 --> 00:10:40,215 Wystarczy, że podpiszesz... w tym miejscu, a ja przekażę ci czek. 131 00:10:42,976 --> 00:10:45,186 To jest umowa poufności. 132 00:10:45,270 --> 00:10:47,110 To standardowy dokument. 133 00:10:47,981 --> 00:10:51,901 Podpiszę i nie będę mógł o tym mówić? 134 00:10:53,653 --> 00:10:55,073 Mam udawać, że tego nie było? 135 00:10:55,155 --> 00:10:58,075 Że nie zostały mi w ręku przedramiona Robin? 136 00:10:58,158 --> 00:11:01,698 Wiem, że to był wstrząs, ale my tylko chcemy pomóc. 137 00:11:02,996 --> 00:11:04,326 To przeproście. 138 00:11:05,165 --> 00:11:06,165 Słucham? 139 00:11:06,458 --> 00:11:10,878 Składacie „kondolencje”, przekazujecie „wyrazy współczucia”, „żalu”, 140 00:11:10,962 --> 00:11:15,052 ale nikt, kurwa, nie umie spojrzeć mi w oczy i powiedzieć: „Przepraszam”! 141 00:11:16,385 --> 00:11:18,215 Niczego nie podpiszę. Wynocha. 142 00:11:20,180 --> 00:11:22,470 Mówię, żebyś się wynosił! 143 00:11:28,647 --> 00:11:29,477 Wszystko gra? 144 00:11:31,983 --> 00:11:37,243 Jak mówię, to standardowy wzór umowy poufności. 145 00:11:38,281 --> 00:11:39,491 Mogę to przemyśleć? 146 00:11:44,037 --> 00:11:46,537 Gdybyś miał jakieś pytania... 147 00:11:55,507 --> 00:12:00,637 Jednostka 44, kod 20. Adres to 1420 63. ulica... 148 00:12:02,389 --> 00:12:03,719 Grasują jacyś szaleńcy? 149 00:12:04,516 --> 00:12:05,596 Spokojna noc, 150 00:12:06,017 --> 00:12:07,307 jak wszystkie. 151 00:12:08,061 --> 00:12:11,231 Szkoda. Przydałoby nam się teraz trochę dobrej prasy. 152 00:12:13,859 --> 00:12:15,109 Och, Annie. 153 00:12:15,193 --> 00:12:16,363 Jestem głodna. 154 00:12:17,070 --> 00:12:19,110 Bez obaw. Nie dostałam tej pracy. 155 00:12:19,197 --> 00:12:20,447 Tego nie wiesz. 156 00:12:21,158 --> 00:12:23,948 Przesłuchują dziewczyny z całego kraju. 157 00:12:24,703 --> 00:12:27,963 Poza tym pewnie wybrali Hrabinę. Jest świetna na przesłuchaniach. 158 00:12:28,039 --> 00:12:30,579 Jak się źle nastawiasz, spotykają cię złe rzeczy. 159 00:12:32,502 --> 00:12:35,262 Halo? Tak, mówi jej matka. 160 00:12:37,757 --> 00:12:40,217 Tak. Chwileczkę. 161 00:12:42,053 --> 00:12:43,513 To oni. 162 00:12:44,723 --> 00:12:48,063 Tak, przy telefonie. 163 00:12:52,189 --> 00:12:53,189 Przyjęli mnie? 164 00:12:53,273 --> 00:12:55,363 Przyjęli cię! 165 00:12:58,570 --> 00:12:59,950 Mój Boże. 166 00:13:00,030 --> 00:13:03,530 Bardzo przepraszam. To coś na linii. 167 00:13:03,617 --> 00:13:05,447 Nie mam pojęcia, co to było. 168 00:13:08,288 --> 00:13:10,498 Nie ma przy sobie dokumentów. Ale coś mamy. 169 00:13:10,582 --> 00:13:11,422 Tak? 170 00:13:11,500 --> 00:13:12,880 Myślę, że to narkomanka. 171 00:13:13,251 --> 00:13:14,211 Ślady po igłach? 172 00:13:14,294 --> 00:13:15,594 Na jednej ręce. 173 00:13:16,463 --> 00:13:18,133 Nowa partia dragów. 174 00:13:19,341 --> 00:13:20,931 Więcej dilerów przy pracy. 175 00:13:21,009 --> 00:13:22,469 -Co robisz? -Męty. 176 00:13:22,552 --> 00:13:24,642 Nie mogę skarżyć Pośpiesznego. 177 00:13:24,721 --> 00:13:27,721 Supki są jak gliny. Nie odpowiadają za szkody na służbie. 178 00:13:27,807 --> 00:13:28,637 Dobra. 179 00:13:28,725 --> 00:13:30,475 Może pozwę ich za śmierć zawinioną. 180 00:13:30,560 --> 00:13:33,480 Muszę tylko mieć zgodę rodziców Robin. 181 00:13:33,563 --> 00:13:35,773 Hughie, usiądź tu ze mną. 182 00:13:35,857 --> 00:13:37,317 Tato, jestem... 183 00:13:39,152 --> 00:13:39,992 Dobra. 184 00:13:47,077 --> 00:13:48,657 Chwali ci się. 185 00:13:49,371 --> 00:13:52,001 Chcesz naprawić to, co spotkało Robin. 186 00:13:55,210 --> 00:13:56,170 Ale nie możesz. 187 00:13:57,837 --> 00:13:59,417 Więc podpisz to. 188 00:14:01,299 --> 00:14:02,129 Co? 189 00:14:02,676 --> 00:14:06,636 To dużo pieniędzy. Przydałyby nam się. 190 00:14:08,765 --> 00:14:11,055 Nie mogę... Tato, oni ją zabili. 191 00:14:11,142 --> 00:14:15,482 Myśl racjonalnie. Nawet gdyby było nas stać na adwokata, z naciskiem na „gdyby”, 192 00:14:15,855 --> 00:14:17,225 sprawa nie istnieje. 193 00:14:17,315 --> 00:14:19,275 Ona była na jezdni. Mógł ją potrącić autobus. 194 00:14:19,359 --> 00:14:23,279 Była krok od krawężnika! Widziałem! 195 00:14:24,072 --> 00:14:25,572 Nie możesz tego robić. 196 00:14:26,074 --> 00:14:29,204 -Dlaczego? Tato... -Nie masz woli walki. Nigdy nie miałeś. 197 00:14:34,124 --> 00:14:35,634 Przykro mi, ale to prawda. 198 00:14:37,794 --> 00:14:39,254 Ja też nie. 199 00:14:41,715 --> 00:14:46,085 Chodź, usiądź tu ze mną. 200 00:14:46,636 --> 00:14:48,506 Leci Remington Steele. 201 00:14:49,347 --> 00:14:51,557 Dokąd idziesz? 202 00:14:59,691 --> 00:15:03,321 ...przed centralą Vought. Gromadzą się na doroczny... 203 00:15:06,364 --> 00:15:08,834 Jest. Witaj w Nowym Jorku. 204 00:15:08,908 --> 00:15:11,698 Ashley Barrett, dyrektor Talentów i Relacji. 205 00:15:11,786 --> 00:15:14,406 Oni wszyscy są tu dla mnie? 206 00:15:14,497 --> 00:15:18,207 Skarbie, a dla kogo mieliby tu być? 207 00:15:18,543 --> 00:15:20,303 Chodź. Mamy mało czasu. 208 00:15:20,378 --> 00:15:21,758 Mój Boże. 209 00:15:26,009 --> 00:15:27,549 Gwiezdna! 210 00:15:29,054 --> 00:15:32,064 Panie i panowie, to bez wątpienia 211 00:15:32,641 --> 00:15:35,691 dobry czas dla branży superbohaterów. 212 00:15:36,895 --> 00:15:39,895 Nasz dochód netto wzrósł o 14%, 213 00:15:39,981 --> 00:15:43,361 nasz ostatni film G-Men: Wojna światów 214 00:15:43,443 --> 00:15:48,533 zarobił już globalnie niemal 1,7 miliarda dolarów. 215 00:15:48,615 --> 00:15:52,785 A tej jesieni rozpoczynamy pod Paryżem budowę najnowszego parku tematycznego. 216 00:15:52,869 --> 00:15:56,209 Możliwości brandingu są nieograniczone. 217 00:15:58,041 --> 00:16:00,921 Ale to wszystko tak naprawdę się nie liczy, 218 00:16:01,961 --> 00:16:06,931 bo nasza najważniejsza praca to zarządzanie, wspieranie 219 00:16:07,008 --> 00:16:09,968 i doradztwo ukierunkowane na dzielnych bohaterów, 220 00:16:10,053 --> 00:16:12,763 którzy narażają się na niebezpieczeństwo 221 00:16:12,847 --> 00:16:16,177 każdego dnia. Dla nas. 222 00:16:17,185 --> 00:16:18,975 Popatrzmy. 223 00:16:19,771 --> 00:16:23,111 VOUGHT INTERNATIONAL DOROCZNY ZJAZD UDZIAŁOWCÓW 2019 224 00:16:24,901 --> 00:16:29,781 Świat bez zbrodni, wolny i sprawiedliwy dla wszystkich. 225 00:16:30,365 --> 00:16:32,155 Jest w naszym zasięgu 226 00:16:32,242 --> 00:16:37,212 dzięki ponad dwustu superbohaterom Rodziny Vought. 227 00:16:37,288 --> 00:16:41,128 Widzimy przed sobą jasną przyszłość, w której bohater Vought 228 00:16:41,209 --> 00:16:42,999 jest w każdym mieście... 229 00:16:43,920 --> 00:16:46,510 Nawiasem mówiąc, jak dotąd świetnie ci idzie. 230 00:16:46,881 --> 00:16:49,131 Jeszcze niczego nie zrobiłam. 231 00:16:49,217 --> 00:16:51,177 Otóż to. Już jesteś wyżej o 2,5 punktu 232 00:16:51,261 --> 00:16:54,221 na Środkowym Zachodzie i u konserwatystów między 18 a 45. 233 00:16:54,305 --> 00:16:56,635 Ta mowa podczas przesłuchania... 234 00:16:57,684 --> 00:17:02,064 Skromna, pełna pokory. Cholernie dobre posunięcie. 235 00:17:02,605 --> 00:17:04,225 Mówiłam szczerze. 236 00:17:04,315 --> 00:17:06,105 Jasne. Dlatego cię kochamy. 237 00:17:06,943 --> 00:17:09,453 Jesteś gotowa na zmiany w życiu? 238 00:17:11,614 --> 00:17:12,454 POŚPIESZNY 239 00:17:12,532 --> 00:17:13,782 Wliczając klejnot w koronie Vought: 240 00:17:13,867 --> 00:17:15,367 GŁĘBOKI PRZEJRZYSTY 241 00:17:15,452 --> 00:17:16,542 MROCZNY CIEŃ 242 00:17:16,619 --> 00:17:17,909 CZUŁA KRÓLOWA OJCZYZNOSŁAW 243 00:17:17,996 --> 00:17:20,166 najlepszy team superbohaterów, Siódemkę. 244 00:17:20,248 --> 00:17:24,958 To nasza praca. Nasz przywilej. Jesteśmy Vought. Sprawiamy, że herosi są super. 245 00:17:31,760 --> 00:17:35,050 Mam dla was ekscytującą niespodziankę. 246 00:17:36,389 --> 00:17:41,639 Członek Siódemki i władca Siedmiu Mórz 247 00:17:41,728 --> 00:17:44,268 we własnej osobie – Głęboki! 248 00:17:59,788 --> 00:18:00,998 Dziękuję. 249 00:18:04,584 --> 00:18:05,674 Dziękuję wszystkim. 250 00:18:06,461 --> 00:18:09,131 Po długiej, 251 00:18:10,298 --> 00:18:12,718 świetnej karierze w Siódemce 252 00:18:14,260 --> 00:18:16,890 mój drogi przyjaciel Latarnik przeszedł na emeryturę. 253 00:18:19,390 --> 00:18:21,770 Co wy na to, żeby mu gorąco podziękować? 254 00:18:25,605 --> 00:18:30,355 A teraz, gdy patrzymy w przyszłość, 255 00:18:32,028 --> 00:18:34,948 chciałbym przedstawić kogoś wyjątkowego. 256 00:18:35,657 --> 00:18:38,487 Osobiście nie mogę się doczekać, by z nią pracować. 257 00:18:38,576 --> 00:18:41,496 Przywitajcie, proszę, Gwiezdną. 258 00:18:41,579 --> 00:18:42,619 Idź. Twoja kolej. 259 00:18:54,551 --> 00:18:58,221 Panie i panowie, Gwiezdna i Głęboki! 260 00:19:05,520 --> 00:19:07,060 Kocham cię, Gwiezdna. 261 00:19:10,149 --> 00:19:11,149 Kochamy was! 262 00:19:20,493 --> 00:19:23,543 PIWO PĘDZĄCY POCISK 263 00:19:31,254 --> 00:19:34,554 LUKROWANE POŚPIESZNE - ONE SĄ SUPER! 264 00:19:52,150 --> 00:19:53,440 Dobrze się czujesz? 265 00:19:59,949 --> 00:20:00,869 Hej, kolego! 266 00:20:20,261 --> 00:20:21,681 Nieźle, co? 267 00:20:23,139 --> 00:20:25,849 Zobacz. Mamy dwa satelity WorldView-4 268 00:20:25,934 --> 00:20:27,394 na orbicie geocentrycznej. 269 00:20:28,311 --> 00:20:31,981 Mogą odczytać tablice uciekającego samochodu z 600 km. 270 00:20:32,398 --> 00:20:33,608 To jest po prostu... 271 00:20:34,901 --> 00:20:36,071 Znaczy... 272 00:20:36,152 --> 00:20:39,822 A ja używałam policyjnego radia kupionego na eBayu. 273 00:20:39,906 --> 00:20:41,906 To się już skończyło. 274 00:20:43,326 --> 00:20:45,786 Zaczekaj, aż zobaczysz salę restauracyjną. 275 00:20:45,870 --> 00:20:49,920 Możesz nie wierzyć, ale podkradliśmy szefa kuchni Gramercy Tavern. 276 00:20:49,999 --> 00:20:51,919 Tak, on jest zajebisty. 277 00:20:53,127 --> 00:20:55,297 To jego, prawda? 278 00:20:56,506 --> 00:20:57,836 Ojczyznosława? Tak. 279 00:20:59,175 --> 00:21:00,755 Niedługo będziesz miała swój. 280 00:21:01,594 --> 00:21:03,684 Proszę. Wypróbuj. 281 00:21:04,889 --> 00:21:05,719 No dalej. 282 00:21:07,809 --> 00:21:08,639 Coś nie tak? 283 00:21:09,894 --> 00:21:10,854 Po prostu... 284 00:21:14,190 --> 00:21:17,740 Stawałam przed lustrem, 285 00:21:17,819 --> 00:21:21,359 udając, że jestem właśnie tu. 286 00:21:22,782 --> 00:21:25,542 Wiesz co? Ja pierwszego dnia 287 00:21:26,494 --> 00:21:29,794 czułem się jak oszust. 288 00:21:31,666 --> 00:21:35,666 Tak. Dobra nowina jest taka, że wszyscy tak się czują. 289 00:21:38,589 --> 00:21:39,419 Dziękuję. 290 00:21:43,428 --> 00:21:46,808 Jesteśmy drużyną. Będziemy sobie pomagać. 291 00:21:48,141 --> 00:21:51,691 Założę się, że miałaś w swoim pokoju plakat z Ojczyznosławem. 292 00:21:52,103 --> 00:21:54,733 Nie, właściwie... 293 00:21:56,315 --> 00:21:58,475 Ojczyznosław jest taki... 294 00:21:59,027 --> 00:22:00,987 On jest jak Jezus. 295 00:22:02,989 --> 00:22:04,819 Jeśli chcesz wiedzieć, 296 00:22:05,950 --> 00:22:07,790 miałam plakat z tobą. 297 00:22:08,327 --> 00:22:09,947 Co? Serio? 298 00:22:10,038 --> 00:22:12,118 Tak. Właściwie... 299 00:22:12,749 --> 00:22:15,789 Bujałam się w tobie jak smarkula. 300 00:22:15,877 --> 00:22:17,837 Mój Boże. 301 00:22:18,463 --> 00:22:20,723 Chyba nie mówię czegoś niestosownego? 302 00:22:20,798 --> 00:22:22,548 To wcale nie jest niestosowne. 303 00:22:23,134 --> 00:22:25,094 Nawet fajne. 304 00:22:33,186 --> 00:22:34,016 No co? 305 00:22:34,771 --> 00:22:38,111 Mówiłaś, że się we mnie bujałaś. Uznałem, że... 306 00:22:39,734 --> 00:22:41,284 Słuchaj, jesteś urocza. 307 00:22:41,360 --> 00:22:43,240 Nie chodzi o seks. 308 00:22:43,321 --> 00:22:45,161 Tylko o małego loda. 309 00:22:45,990 --> 00:22:47,120 Czekaj. 310 00:22:47,200 --> 00:22:50,620 Zadaj sobie pytanie, jak bardzo chcesz być w Siódemce. 311 00:22:59,253 --> 00:23:00,513 Słucham? 312 00:23:03,591 --> 00:23:05,301 Wyluzuj. 313 00:23:06,761 --> 00:23:09,061 Uspokój się. Tylko rozmawiamy. 314 00:23:10,389 --> 00:23:13,059 Słuchaj, wiem, że masz moce, jarzę. 315 00:23:13,142 --> 00:23:15,232 I to nie byle jakie. 316 00:23:16,145 --> 00:23:19,815 Chodzi o to, że jestem tu numerem dwa. 317 00:23:20,983 --> 00:23:24,073 Jeśli zechcę, wylecisz. 318 00:23:25,363 --> 00:23:27,073 Szczególnie po ataku na mnie. 319 00:23:27,949 --> 00:23:28,779 Słucham? 320 00:23:29,575 --> 00:23:30,405 Spójrz. 321 00:23:32,411 --> 00:23:35,711 Ulubienica Iowa, obrończyni Des Moines 322 00:23:35,790 --> 00:23:37,960 wyżyła się na Głębokim. 323 00:23:40,169 --> 00:23:42,839 Możesz przez to wylecieć z branży. 324 00:23:43,464 --> 00:23:44,304 No właśnie. 325 00:23:45,633 --> 00:23:48,343 Wrócić do mamusi z podkulonym ogonem? 326 00:23:49,595 --> 00:23:51,925 Pomyśl o tych wszystkich dzieciakach. 327 00:23:53,099 --> 00:23:56,939 Te zapatrzone w ciebie dzieciaki będą zdruzgotane. 328 00:23:59,564 --> 00:24:02,154 Nie tego naprawdę chcesz. 329 00:24:04,277 --> 00:24:05,897 Albo możemy stać się drużyną. 330 00:24:06,737 --> 00:24:09,867 Ty i ja powalczymy z trudnościami 331 00:24:10,741 --> 00:24:13,081 przez jakieś trzy minuty, nie więcej. 332 00:24:13,161 --> 00:24:14,411 To nic takiego. 333 00:24:15,913 --> 00:24:17,333 A wiesz, co potem? 334 00:24:18,791 --> 00:24:20,211 Twoje sny się spełnią. 335 00:24:25,089 --> 00:24:27,379 Na pewno słyszeliście, 336 00:24:27,466 --> 00:24:31,136 że Przejrzysty udaremnił wczoraj w nocy wtargnięcie do domu w Yonkers. 337 00:24:31,220 --> 00:24:34,970 Młoda samotna matka z dwójką dzieci. Niewiarygodne. 338 00:24:36,267 --> 00:24:38,767 Powiedz nam, jak to robisz, że znikasz. 339 00:24:38,853 --> 00:24:40,353 Tak naprawdę nie znikam. 340 00:24:40,438 --> 00:24:44,528 Moja skóra zmienia się w węglowy metamateriał, 341 00:24:44,609 --> 00:24:45,529 który załamuje światło 342 00:24:45,610 --> 00:24:47,240 jak czapka niewidka. 343 00:24:47,320 --> 00:24:51,370 Powiedzmy otwarcie, że musisz być w tym celu nagi, tak? 344 00:24:53,367 --> 00:24:56,157 Dziękuję ci za udział w programie. Kocham was, ludzie. 345 00:24:56,245 --> 00:24:58,785 Za chwilę zerkniemy za kulisy Niewidzialnej siły 2, 346 00:24:58,873 --> 00:25:00,963 a potem sam Przejrzysty... 347 00:25:01,876 --> 00:25:04,416 Interesuje pana niania z kamerą? 348 00:25:04,503 --> 00:25:06,633 Na tę mamy specjalną ofertę. 349 00:25:06,714 --> 00:25:09,014 To bardzo lubiany miś. Kamery są w oczach. 350 00:25:09,091 --> 00:25:12,511 Powiedz, ile niań potrząsa bobasami? 351 00:25:14,680 --> 00:25:15,510 Słucham? 352 00:25:16,057 --> 00:25:19,097 No wiesz, tak solidnie... 353 00:25:19,977 --> 00:25:22,857 jakbyś chciał wytrząsnąć keczup z butelki. 354 00:25:23,773 --> 00:25:25,483 Jeden procent? Mniej? 355 00:25:25,566 --> 00:25:27,436 Naprawdę nie wiem. 356 00:25:27,985 --> 00:25:28,815 Zabawne. 357 00:25:29,570 --> 00:25:32,070 Sprzedają tego szajsu na świecie za miliard dolców. 358 00:25:33,532 --> 00:25:35,662 To o czymś świadczy, prawda? 359 00:25:35,743 --> 00:25:37,703 W co też ludzie nie uwierzą, 360 00:25:38,329 --> 00:25:39,959 jak ich dobrze nastraszysz. 361 00:25:41,999 --> 00:25:42,829 Spoko. 362 00:25:46,545 --> 00:25:48,965 Mogę panu dziś w czymś pomóc czy... 363 00:25:49,048 --> 00:25:50,968 Nie będę ci wciskał kitu, Hughie. 364 00:25:52,468 --> 00:25:53,888 Słyszałem, jak było z Robin. 365 00:25:53,970 --> 00:25:55,140 Zaraz, to kim pan jest? 366 00:25:55,221 --> 00:25:57,771 Nie była na jezdni, ledwie zeszła z krawężnika, 367 00:25:57,848 --> 00:26:00,478 a ty nie przyjąłeś łapówki. 368 00:26:00,559 --> 00:26:02,479 Pytałem, kim pan jest. Skąd pan to wie? 369 00:26:02,561 --> 00:26:04,021 Jestem Rzeźnik. 370 00:26:04,647 --> 00:26:05,477 Billy Rzeźnik. 371 00:26:08,442 --> 00:26:13,072 Myślę, że ty i ja powinniśmy uciąć sobie pogawędkę. 372 00:26:16,325 --> 00:26:17,945 Jesteś z FBI? 373 00:26:18,327 --> 00:26:20,657 -Nie brzmisz jak fedek. -Nie mogłem imigrować? 374 00:26:20,746 --> 00:26:22,496 Wielka zielona zdzira z dupą na port 375 00:26:22,581 --> 00:26:23,621 mówi co innego. 376 00:26:23,708 --> 00:26:24,998 Nie wyglądasz jak oni. 377 00:26:25,084 --> 00:26:27,004 Nie? A jak wyglądam? 378 00:26:27,086 --> 00:26:30,126 Jak odtwórca głównej roli w wersji porno Matrixa. 379 00:26:30,214 --> 00:26:32,174 Masz to czarno na białym. 380 00:26:32,258 --> 00:26:34,638 Co właściwie mogę dla ciebie zrobić? 381 00:26:35,428 --> 00:26:36,928 To nie tak, Hughie. 382 00:26:37,013 --> 00:26:38,813 Pytaj, co ja mogę zrobić dla ciebie. 383 00:26:38,889 --> 00:26:40,599 Nie jesteś sam, synu. 384 00:26:40,683 --> 00:26:42,523 To się zdarza częściej, niż myślisz. 385 00:26:42,601 --> 00:26:46,021 Wskutek działań supków mamy setki przypadkowych ofiar rocznie. 386 00:26:46,814 --> 00:26:50,034 Trąbiliby o tym w wiadomościach. Ludzie darliby się wniebogłosy. 387 00:26:50,109 --> 00:26:52,109 Zdarza się, że tu i tam o czymś wspomną, 388 00:26:52,194 --> 00:26:53,114 jak o Robin, 389 00:26:53,195 --> 00:26:56,655 ale całe mnóstwo zamiatają po prostu pod dywan. 390 00:26:57,783 --> 00:26:58,623 Dlaczego? 391 00:27:01,495 --> 00:27:02,655 Czy to nie oczywiste? 392 00:27:03,622 --> 00:27:04,672 OCEANLAND - NAPRZÓD, GŁĘBOKI 393 00:27:04,749 --> 00:27:08,289 Bilety kinowe, artykuły promocyjne, parki tematyczne, gry wideo, 394 00:27:08,377 --> 00:27:10,917 wielomiliardowy przemysł globalny 395 00:27:11,005 --> 00:27:13,505 wspierany przez korporacyjnych lobbystów 396 00:27:13,591 --> 00:27:15,721 i polityków z obu stron. 397 00:27:16,344 --> 00:27:19,854 A nie słyszysz o tym głównie dlatego, 398 00:27:19,930 --> 00:27:22,310 że ludzie nie chcą wiedzieć. 399 00:27:22,683 --> 00:27:26,233 Kochają to błogie uczucie, jakie dają im supki. 400 00:27:26,312 --> 00:27:30,152 Jakaś pozłacana pizda sfrunie z nieba i uratuje sytuację, 401 00:27:30,232 --> 00:27:32,402 żebyś nie musiał sam tego robić. 402 00:27:33,736 --> 00:27:36,406 Ale gdybyś wiedział o połowie gówna, które robią... 403 00:27:38,783 --> 00:27:40,163 Demoniczne jak cholera. 404 00:27:40,993 --> 00:27:44,583 I tu wkraczam ja. 405 00:27:45,456 --> 00:27:47,626 Wkraczasz... Żeby co? 406 00:27:47,708 --> 00:27:50,418 Dać klapa łajzom, jak coś przeskrobią. 407 00:27:51,837 --> 00:27:53,457 Jak daje się klapa supkowi? 408 00:27:54,340 --> 00:27:55,300 Chodź, synu. 409 00:27:56,967 --> 00:27:57,797 Dokąd? 410 00:27:58,260 --> 00:27:59,100 Spodoba ci się. 411 00:27:59,804 --> 00:28:00,974 Mało prawdopodobne. 412 00:28:01,055 --> 00:28:03,845 Myślę, że wystarczy. Mam dość. 413 00:28:04,975 --> 00:28:07,095 Dziękuję za wybitnie dziwaczną rozmowę, 414 00:28:07,186 --> 00:28:09,856 ale nie chcę już nigdzie z tobą chodzić. 415 00:28:09,939 --> 00:28:12,019 Wracam do pracy. 416 00:28:12,650 --> 00:28:13,610 Dziękuję. 417 00:28:13,692 --> 00:28:14,532 Hughie. 418 00:28:20,366 --> 00:28:22,156 To twoja jedyna szansa, brachu. 419 00:28:22,243 --> 00:28:23,663 Jak pójdę, to pójdę. 420 00:28:25,496 --> 00:28:29,746 Daję ci możliwość odpłacenia im pięknym za nadobne. 421 00:28:33,170 --> 00:28:34,800 Co masz do stracenia, 422 00:28:35,881 --> 00:28:37,761 czego jeszcze nie straciłeś? 423 00:28:59,363 --> 00:29:00,533 Gdzie jesteśmy? 424 00:29:00,614 --> 00:29:01,824 Przymknij dziób. 425 00:29:04,910 --> 00:29:07,250 Harry, dostałem twoją wiadomość. 426 00:29:07,329 --> 00:29:09,459 Dziękuję za bycie wzorowym obywatelem. 427 00:29:09,540 --> 00:29:11,750 To jest brutalność policji. 428 00:29:11,834 --> 00:29:14,504 Wiesz, co ze mną zrobią, jak cię wpuszczę? 429 00:29:15,713 --> 00:29:18,053 Połowę tego, co zrobię, jak mnie nie wpuścisz. 430 00:29:20,676 --> 00:29:23,596 Powiedziałeś mu, że jesteś z policji? 431 00:29:23,679 --> 00:29:26,519 Glina, fedek, w takim miejscu to jedno i to samo. 432 00:29:38,819 --> 00:29:39,649 Jasna cholera. 433 00:29:40,529 --> 00:29:43,819 Dźwignij szczenę z gleby i się wmieszaj. 434 00:29:44,700 --> 00:29:49,500 Tylko tu supki mogą dobrze podrapać swoje brudne, swędzące miejsca 435 00:29:49,580 --> 00:29:51,750 bez obawy, że namierzą ich paparazzi. 436 00:29:56,587 --> 00:29:57,627 To Ezekiel. 437 00:30:01,467 --> 00:30:02,967 Ten z Peleryn dla Chrystusa, 438 00:30:03,928 --> 00:30:07,218 który tak zaciekle zwalcza gejów. 439 00:30:07,681 --> 00:30:10,181 Tu robi za szynkę w kanapce. 440 00:30:10,267 --> 00:30:12,017 Zasrany hipokryta. 441 00:30:19,610 --> 00:30:20,740 Przewijaj do przodu. 442 00:30:22,321 --> 00:30:23,451 Właśnie. Dalej. 443 00:30:24,698 --> 00:30:25,528 Dalej. 444 00:30:25,991 --> 00:30:26,831 Teraz. 445 00:30:26,909 --> 00:30:27,739 Zatrzymaj. 446 00:30:28,244 --> 00:30:31,044 Czekaj. Pośpieszny tu jest? 447 00:30:31,997 --> 00:30:35,207 Był. To jest z wczorajszej nocy. Podkręć głos. 448 00:30:36,502 --> 00:30:39,262 Nie wierzę, że śmignąłeś przez jakąś laskę. 449 00:30:39,672 --> 00:30:41,802 Powiedzieć ci coś chorego? 450 00:30:42,466 --> 00:30:46,756 Śmignąłem przez nią tak szybko, że połknąłem jej trzonowca. 451 00:30:47,513 --> 00:30:49,603 Jak muchę na autostradzie. 452 00:30:50,724 --> 00:30:52,064 To obrzydliwe. 453 00:30:55,479 --> 00:30:56,559 Śmieją się. 454 00:30:59,149 --> 00:31:00,319 Jakby to był żart. 455 00:31:02,528 --> 00:31:03,818 Pojeby się śmieją. 456 00:31:11,245 --> 00:31:13,245 Co z tym zrobisz? 457 00:31:52,745 --> 00:31:55,745 Chryste. Doprowadź się do porządku. 458 00:31:57,207 --> 00:31:58,957 Nie daj im nigdy się tak zobaczyć. 459 00:32:02,713 --> 00:32:05,263 Przejrzysty, zbok z ciebie. 460 00:32:14,308 --> 00:32:15,768 Pójdę sobie. 461 00:32:18,646 --> 00:32:19,766 Wszyscy tacy są? 462 00:32:20,606 --> 00:32:22,356 Wszyscy? Nawet Ojczyznosław? 463 00:32:23,984 --> 00:32:25,244 Ojczyznosław to wyjątek. 464 00:32:25,736 --> 00:32:27,356 Nie pije, nie pali. 465 00:32:28,238 --> 00:32:29,318 To święty. 466 00:32:30,532 --> 00:32:34,042 Reszta, tak. Wybacz mój język, ale jebać tych jebaków. 467 00:32:34,787 --> 00:32:37,157 Masz. Przejrzyj to. 468 00:32:38,123 --> 00:32:39,673 Co to? 469 00:32:39,750 --> 00:32:42,460 Dziennik policyjny z dnia, w którym zginęła Robin. 470 00:32:43,170 --> 00:32:45,920 Kilka bójek w barze. Kilka zwędzonych fur. 471 00:32:46,674 --> 00:32:48,134 Wiesz, czego tam nie ma? 472 00:32:49,218 --> 00:32:50,928 W żadnym banku nie było napadu. 473 00:32:51,512 --> 00:32:53,312 Nikt nie trafił do aresztu. 474 00:32:54,014 --> 00:32:57,894 Pośpieszny zatrzymał dwóch rabusiów. Już w to wierzę. Ktoś coś ukrywa. 475 00:32:59,103 --> 00:33:00,483 -Na przykład co? -Nie wiem. 476 00:33:00,562 --> 00:33:03,072 Brudne sprawki, które wtedy załatwiał. 477 00:33:03,148 --> 00:33:05,438 Czemu się nie zatrzymał? Co miał w torbie? 478 00:33:05,818 --> 00:33:07,528 Przed kim uciekał? 479 00:33:08,112 --> 00:33:10,822 -Albo dokąd leciał? -Bingo. 480 00:33:10,906 --> 00:33:12,826 Rozpracujmy to, a załatwimy skurwiela. 481 00:33:12,908 --> 00:33:13,908 Czuję to. 482 00:33:15,119 --> 00:33:15,949 Dobra. 483 00:33:17,788 --> 00:33:18,958 Dobra, czyli... 484 00:33:20,416 --> 00:33:21,536 Jak mogę pomóc? 485 00:33:23,127 --> 00:33:24,417 Oto co zrobisz. 486 00:33:24,503 --> 00:33:27,423 Dzwoń do Vought, powiedz, że bierzesz kasę, podpiszesz umowę, 487 00:33:27,506 --> 00:33:30,046 ale tylko jeśli Pośpieszny przy tym będzie. 488 00:33:30,134 --> 00:33:31,344 Po co on ma tam być? 489 00:33:31,427 --> 00:33:33,797 Wprowadzą cię przez ochronę do Wieży Siódemki 490 00:33:33,887 --> 00:33:35,887 -i podłożysz tam pluskwę. -Pluskwę? 491 00:33:35,973 --> 00:33:38,023 Pluskwę. Czyli podsłuch. 492 00:33:38,892 --> 00:33:40,982 Zobaczymy, co jest grane. 493 00:33:41,061 --> 00:33:43,191 Niech dobrze to zrozumiem. 494 00:33:43,272 --> 00:33:46,862 Chcesz... Mam iść do Wieży Siódemki sam 495 00:33:46,942 --> 00:33:49,532 i podłożyć pluskwę? 496 00:33:49,611 --> 00:33:51,571 Jak jakiś James Bond? 497 00:33:51,655 --> 00:33:53,155 Właśnie. Skumałeś. 498 00:33:53,240 --> 00:33:54,160 Jesteś z FBI. 499 00:33:54,241 --> 00:33:57,541 Zdobądź nakaz. Po co ci jestem w ogóle potrzebny? 500 00:33:57,619 --> 00:33:59,409 Słuchaj, brachu. 501 00:33:59,496 --> 00:34:01,286 Mam nakaz. 502 00:34:01,373 --> 00:34:03,253 Ale oni mają zapory sieciowe. 503 00:34:03,333 --> 00:34:05,543 Dostać się tam trudniej niż w gatki zakonnicy. 504 00:34:05,627 --> 00:34:07,297 Nie wszedłbym tam za diabła, 505 00:34:07,379 --> 00:34:08,919 ale tobie mogłoby się udać. 506 00:34:09,006 --> 00:34:10,796 -Nie. Nie dam rady, jasne? -Dasz. 507 00:34:10,883 --> 00:34:13,513 Nie mogę. Ty nie widziałeś Pośpiesznego pokrytego... 508 00:34:13,594 --> 00:34:15,394 I co? Mam tam po prostu wejść, 509 00:34:15,471 --> 00:34:19,181 uścisnąć mu dłoń i się uśmiechać? 510 00:34:19,683 --> 00:34:22,143 Nie jestem... Wiesz, jakiej muzyki słucham? 511 00:34:22,227 --> 00:34:23,687 -Jakiej? -Jamesa Taylora. 512 00:34:24,271 --> 00:34:27,071 Dalej Simona i Garfunkela, a potem Billy'ego Joela. 513 00:34:27,149 --> 00:34:30,779 To nie są goście, którzy infiltrują. 514 00:34:30,861 --> 00:34:31,701 Ja też nie. 515 00:34:32,112 --> 00:34:35,122 Miej jaja. Ten fajfus śmiał się z twojej dziewczyny. 516 00:34:35,199 --> 00:34:38,159 Nie. Nie mogę. 517 00:34:38,243 --> 00:34:39,623 Nie mogę tego zrobić. 518 00:34:39,703 --> 00:34:41,413 Przykro mi. Tylko to spieprzę. 519 00:34:41,497 --> 00:34:43,037 Nie będziesz miał pluskwy, 520 00:34:43,916 --> 00:34:45,126 a mnie zabiją. 521 00:34:46,835 --> 00:34:48,295 Nie jestem taki jak ty. 522 00:34:54,927 --> 00:34:55,757 DLA MASONA - SIĘGAJ GWIAZD! POZDRAWIAM, OJCZYZNOSŁAW 523 00:34:55,844 --> 00:34:57,304 Bosko, Madelyn. Dzięki. 524 00:34:57,387 --> 00:34:58,887 Mój syn oszaleje. 525 00:34:59,515 --> 00:35:02,885 To dla nas przyjemność. Tylko nie sprzedawaj tego w sieci. 526 00:35:04,895 --> 00:35:06,605 Dobrze. Co ci chodzi po głowie? 527 00:35:06,688 --> 00:35:09,188 Baltimore to piękne miasto. 528 00:35:09,274 --> 00:35:11,154 Ale masz problem. 529 00:35:11,610 --> 00:35:15,030 Liczba zabójstw wzrosła o ile? 62%? 530 00:35:15,113 --> 00:35:16,783 Policja nie rozwiązuje spraw. 531 00:35:16,865 --> 00:35:18,695 Zaraz włączą się w to federalni. 532 00:35:19,159 --> 00:35:21,079 Przejdź do rzeczy. 533 00:35:21,161 --> 00:35:22,411 Kogo proponujesz? 534 00:35:23,664 --> 00:35:26,964 Nubijskiego Księcia. Pasuje do waszego profilu. 535 00:35:27,668 --> 00:35:29,128 A nie jest zbyt wojowniczy. 536 00:35:29,211 --> 00:35:33,301 Biali też go kochają. Poziom akceptacji 59%. 537 00:35:33,382 --> 00:35:38,262 Jestem gotowa dać ci trzyletni kontrakt na wyłączność 538 00:35:38,345 --> 00:35:39,675 z pełnym wsparciem PR. 539 00:35:39,763 --> 00:35:42,353 Dam ci też dziewięć i pół punktu 540 00:35:42,432 --> 00:35:44,142 z artykułów promocyjnych. 541 00:35:44,226 --> 00:35:45,976 Myślałem, że jest w Detroit. 542 00:35:46,061 --> 00:35:48,191 Chcemy zrobić trochę ruchu. 543 00:35:48,939 --> 00:35:49,939 Ile? 544 00:35:50,023 --> 00:35:51,983 Trzysta milionów rocznie. 545 00:35:56,488 --> 00:35:59,158 Tak. Ciężko to przełknąć. 546 00:35:59,241 --> 00:36:02,411 Ale oboje wiemy, że twoje miasto potrzebuje herosa. 547 00:36:04,538 --> 00:36:07,788 Dwieście milionów za Nubijskiego Księcia. Tyle mogę zdobyć. 548 00:36:09,585 --> 00:36:11,955 Przykro mi, Steve, nie mogę. 549 00:36:12,045 --> 00:36:14,045 Atlanta czeka w blokach startowych. 550 00:36:14,882 --> 00:36:16,382 Myślę, że możesz. 551 00:36:17,301 --> 00:36:18,301 A to dlaczego? 552 00:36:21,597 --> 00:36:23,637 Przypadkiem wiem o Mieszance V. 553 00:36:27,644 --> 00:36:28,854 Co to jest Mieszanka V? 554 00:36:29,855 --> 00:36:30,685 To pogłoska, 555 00:36:30,772 --> 00:36:33,282 która mogłaby zniszczyć reputację tych waszych herosów. 556 00:36:33,859 --> 00:36:36,109 Nikt tego nie chce. Ludzie ich potrzebują. 557 00:36:36,904 --> 00:36:39,414 Mogę sprawić, że pozostanie to pogłoską. 558 00:36:39,489 --> 00:36:40,659 Przyjaźnimy się. 559 00:36:41,658 --> 00:36:43,538 Ale przyjaźń zobowiązuje obie strony. 560 00:36:45,078 --> 00:36:47,708 Przykro mi, nie wiem, o czym mówisz. 561 00:36:49,082 --> 00:36:50,832 Nasza cena to trzysta milionów 562 00:36:51,793 --> 00:36:53,503 albo idziemy do Atlanty. 563 00:36:55,547 --> 00:36:56,377 GWIEZDNA - JEST JAK MY! 564 00:36:56,465 --> 00:36:59,125 No więc, jak tam jest? Jaki jest Ojczyznosław? 565 00:37:00,761 --> 00:37:03,471 Zapracowany. Jeszcze go nie poznałam, ale... 566 00:37:05,891 --> 00:37:08,351 Mamo, muszę ci powiedzieć, co się stało. 567 00:37:08,435 --> 00:37:09,385 Zapomniałam. 568 00:37:09,478 --> 00:37:11,478 Grałam w madżonga z Patty i Trish. 569 00:37:11,563 --> 00:37:13,113 Patty ciągle gadała o tym, 570 00:37:13,190 --> 00:37:15,150 że jej córka dostała się na medycynę, 571 00:37:15,233 --> 00:37:16,783 a ja myślałam: „I co z tego? 572 00:37:16,860 --> 00:37:19,280 „Moja dostała się do Siódemki”. 573 00:37:19,363 --> 00:37:21,323 Co chciałaś mi powiedzieć? 574 00:37:24,326 --> 00:37:25,576 Wszystko jest super. 575 00:37:26,870 --> 00:37:28,460 Jak sobie wymarzyłyśmy. 576 00:37:30,207 --> 00:37:32,707 Wiesz, mamo, muszę kończyć. 577 00:37:32,793 --> 00:37:34,003 Dobrze. Pa, kochanie. 578 00:37:57,985 --> 00:38:00,695 Przepraszam, wszystko dobrze? 579 00:38:01,530 --> 00:38:04,240 Zdaje się, że miałaś trudną rozmowę. 580 00:38:05,742 --> 00:38:08,122 -Nie chciałem przeszkadzać. -Nie szkodzi. 581 00:38:09,788 --> 00:38:11,248 Wszystko gra. Tylko... 582 00:38:12,249 --> 00:38:13,579 Mam zły dzień. 583 00:38:14,584 --> 00:38:15,674 Ja też. 584 00:38:18,714 --> 00:38:20,174 To coś w pracy czy... 585 00:38:21,216 --> 00:38:22,466 w życiu? 586 00:38:24,344 --> 00:38:25,764 W pracy. 587 00:38:28,098 --> 00:38:28,928 A u ciebie? 588 00:38:30,892 --> 00:38:31,982 W życiu. 589 00:38:35,063 --> 00:38:40,363 Każdy z nas ma o sobie jakieś wyobrażenie. 590 00:38:42,738 --> 00:38:44,358 Myślałam, że jestem silna. 591 00:38:45,032 --> 00:38:45,872 No, wiesz, 592 00:38:45,949 --> 00:38:48,199 jak z żelaza. Fajter. 593 00:38:48,285 --> 00:38:52,075 A potem znalazłam się w koszmarnej sytuacji 594 00:38:52,164 --> 00:38:53,504 z jednym dupkiem. 595 00:38:55,417 --> 00:38:56,247 I... 596 00:38:58,295 --> 00:39:00,545 Zwyczajnie usłyszałam w głowie głos mamy: 597 00:39:02,132 --> 00:39:05,972 „Uśmiechaj się. Show musi trwać”. 598 00:39:06,595 --> 00:39:08,885 I nie walczyłam. 599 00:39:09,723 --> 00:39:11,813 Teraz mnie mdli. 600 00:39:13,226 --> 00:39:15,016 Trochę dlatego, że to zrobiłam, ale... 601 00:39:16,480 --> 00:39:17,980 głównie dlatego... 602 00:39:20,108 --> 00:39:23,648 że okazałam się nie taka, jak sobie wyobrażałam. 603 00:39:29,826 --> 00:39:33,956 Przepraszam. Nie chciałam zwalić tego wszystkiego 604 00:39:34,039 --> 00:39:36,629 -na ciebie. -Nie, dobrze, że zwaliłaś. 605 00:39:41,546 --> 00:39:43,756 Lubisz swoją pracę? 606 00:39:45,258 --> 00:39:47,468 Nigdy innej nie pragnęłam. 607 00:39:47,552 --> 00:39:48,932 Czyli to dobra praca. 608 00:39:49,554 --> 00:39:52,184 Nie sprzedajesz dzieciakom hery. 609 00:39:52,265 --> 00:39:54,385 Nie, to świetna praca. 610 00:39:55,060 --> 00:39:56,730 Mogłabym pomóc wielu ludziom. 611 00:39:58,230 --> 00:39:59,610 Widzisz... 612 00:40:00,899 --> 00:40:02,529 Znałem kiedyś pewną dziewczynę. 613 00:40:03,985 --> 00:40:06,695 Chodziliśmy na lodowisko przy galerii. 614 00:40:07,781 --> 00:40:10,241 Stałem z boku, kurczowo trzymając się bandy. 615 00:40:11,201 --> 00:40:13,791 Ona szarżowała na sam środek. 616 00:40:14,913 --> 00:40:16,123 Wcale nie była w tym... 617 00:40:16,706 --> 00:40:17,536 dobra. 618 00:40:17,624 --> 00:40:18,964 Upadała... 619 00:40:19,960 --> 00:40:20,790 często. 620 00:40:22,254 --> 00:40:23,714 Ale nigdy się nie bała. 621 00:40:28,885 --> 00:40:30,675 Zawsze powtarzała: 622 00:40:31,429 --> 00:40:34,219 „Jak klapniesz na tyłek, nie musisz siedzieć”. 623 00:40:36,726 --> 00:40:38,396 No więc klapnęłaś na tyłek. 624 00:40:39,563 --> 00:40:40,863 To cię nie określa. 625 00:40:43,692 --> 00:40:44,862 Więc kim jesteś? 626 00:40:51,366 --> 00:40:52,526 Fajterem. 627 00:40:55,162 --> 00:40:56,252 Będę walczyć. 628 00:40:57,914 --> 00:40:58,754 Tak. 629 00:41:00,292 --> 00:41:02,752 Wyrwę temu skurwielowi łeb 630 00:41:02,836 --> 00:41:04,296 z szyi. 631 00:41:04,379 --> 00:41:06,089 Dobra. To było... 632 00:41:08,925 --> 00:41:09,965 Spoko. 633 00:41:10,510 --> 00:41:12,890 Trochę groźne, ale spoko. 634 00:41:15,849 --> 00:41:17,269 Jestem Hughie. 635 00:41:18,185 --> 00:41:19,185 Annie. 636 00:41:35,535 --> 00:41:37,155 Dobra, wchodzę w to. 637 00:41:41,291 --> 00:41:42,501 Dzwoni. 638 00:41:46,379 --> 00:41:48,089 -Tak. Halo? -Cześć. 639 00:41:48,173 --> 00:41:49,223 Tak. Dzień dobry. 640 00:41:49,299 --> 00:41:51,219 Panie Friedman, tu Hughie Campbell. 641 00:41:51,301 --> 00:41:54,101 Dostałem pańską wiadomość i 45 tysiaków to... 642 00:41:54,179 --> 00:41:57,099 To jest to. Odmieni moje życie. 643 00:41:58,308 --> 00:42:02,518 Ale zanim cokolwiek podpiszę, chcę przeprosin 644 00:42:02,604 --> 00:42:05,234 -z ust Pośpiesznego. -Już przeprosił. 645 00:42:05,315 --> 00:42:06,815 No nie. 646 00:42:07,067 --> 00:42:09,987 Nie przeprosił. Wyraził żal 647 00:42:10,070 --> 00:42:12,740 i złożył kondolencje w telewizji, 648 00:42:12,822 --> 00:42:17,832 ale gdyby mnie przeprosił osobiście, 649 00:42:18,411 --> 00:42:19,581 byłoby fantastycznie. 650 00:42:19,704 --> 00:42:22,674 Takie symboliczne zakończenie. Dopięcie na ostatni guzik. 651 00:42:23,250 --> 00:42:24,960 Tak, ale... 652 00:42:25,043 --> 00:42:26,963 Wiem, że on się nie zgodzi. 653 00:42:27,045 --> 00:42:29,965 W takim razie może pan dać... 654 00:42:30,548 --> 00:42:31,718 Myślę... 655 00:42:32,050 --> 00:42:34,470 Rozłączył się. Nie pójdą na to. 656 00:42:36,012 --> 00:42:37,892 Owszem, pójdą. 657 00:42:55,031 --> 00:42:58,951 Gwiezdna. Nie chcesz się spóźnić na swoje pierwsze oficjalne spotkanie. 658 00:43:01,413 --> 00:43:03,293 Zaplanowałem mowę powitalną. 659 00:43:03,707 --> 00:43:04,827 Przepraszam pana. 660 00:43:05,375 --> 00:43:07,245 Mów mi Ojczyznosław. 661 00:43:07,335 --> 00:43:09,335 Byliśmy ciekawi, czy przyjdziesz. 662 00:43:09,796 --> 00:43:12,796 Taka presja. Nikomu nie byłoby łatwo przełknąć. 663 00:43:13,466 --> 00:43:15,836 Nie martw się. Poradzę sobie. 664 00:43:16,636 --> 00:43:17,926 Jestem. 665 00:43:18,430 --> 00:43:20,390 I nigdzie się nie wybieram. 666 00:43:23,852 --> 00:43:25,482 Możemy wracać do tematu? 667 00:43:25,562 --> 00:43:27,272 To poważne przestępstwo. 668 00:43:27,355 --> 00:43:31,145 Te dupki spiratowały mój film na trzy tygodnie przed premierą. 669 00:43:31,234 --> 00:43:33,864 Nie da się przejść Piątą Aleją, żeby się nie natknąć 670 00:43:33,945 --> 00:43:35,775 na podróby koszulek z Ojczyznosławem. 671 00:43:35,864 --> 00:43:39,874 Piractwo kosztuje Vought 1,2 miliarda rocznie. 672 00:43:39,951 --> 00:43:41,541 To idzie z naszej kieszeni. 673 00:43:41,619 --> 00:43:43,369 Każde z nas ma... ile, cztery punkty? 674 00:43:43,455 --> 00:43:45,035 Co, do cholery? 675 00:43:45,415 --> 00:43:46,825 Masz cztery punkty? 676 00:43:48,126 --> 00:43:51,496 -I najwyraźniej lepszych prawników. -Ludzie, dajcie spokój. 677 00:43:52,714 --> 00:43:53,674 Dość. 678 00:43:53,757 --> 00:43:55,467 Co Gwiezdna sobie pomyśli, 679 00:43:55,550 --> 00:43:57,890 słuchając, jak wykłócamy się o miedziaki? 680 00:43:59,387 --> 00:44:01,057 Jesteśmy Siódemką, na litość boską. 681 00:44:01,681 --> 00:44:03,981 Czy to na zewnątrz, czy tu. 682 00:44:04,768 --> 00:44:06,308 Za to chętnie posłucham, 683 00:44:07,854 --> 00:44:09,654 kogo w tym tygodniu ocalicie. 684 00:44:12,442 --> 00:44:14,032 Kto ma chęć? 685 00:44:15,737 --> 00:44:17,237 Mroczny Cień. 686 00:44:17,572 --> 00:44:18,912 Zacznijmy od ciebie. 687 00:44:25,538 --> 00:44:26,828 Masz psa? 688 00:44:26,915 --> 00:44:28,035 Nie. 689 00:44:28,875 --> 00:44:30,375 Dobra, daj telefon. 690 00:44:30,460 --> 00:44:32,710 Jest tam od czorta ochroniarzy. 691 00:44:32,796 --> 00:44:34,256 Tak naprawdę to zwykłe cepy. 692 00:44:34,339 --> 00:44:37,089 Wykrywacz metali tego nie wyśledzi. 693 00:44:37,175 --> 00:44:40,005 Przejdziesz zapewne przez kontrolę, 694 00:44:40,095 --> 00:44:41,545 potem trafisz do sali posiedzeń. 695 00:44:41,638 --> 00:44:44,058 Usiądź, bądź miły. Otwarty. 696 00:44:44,140 --> 00:44:47,100 Później powiedz grzecznie, że musisz się wysrać. 697 00:44:47,185 --> 00:44:49,185 Idź do kibla, wyjmij pluskwę. 698 00:44:49,312 --> 00:44:52,232 Zdejmij plastik, żeby odsłonić lepką część. 699 00:44:52,315 --> 00:44:54,605 Plastik wrzuć do sracza. Spuść wodę. 700 00:44:55,026 --> 00:44:58,906 Potem wróć do sali posiedzeń, usiądź, uśmiechaj się. 701 00:44:58,988 --> 00:45:01,158 Umieść pluskwę pod blatem. 702 00:45:01,241 --> 00:45:03,121 Proste jak drut w kieszeni. 703 00:45:03,201 --> 00:45:05,331 Łatwizna. To tyle. 704 00:45:05,412 --> 00:45:07,962 To tyle? Tego było dużo. 705 00:45:08,039 --> 00:45:09,209 Czekaj. 706 00:45:09,290 --> 00:45:11,210 Możesz powtórzyć to wolniej, bo... 707 00:45:12,252 --> 00:45:13,632 -Słuchaj. -Kurwa. 708 00:45:13,711 --> 00:45:15,711 Uspokój się. Dobra? 709 00:45:16,548 --> 00:45:18,878 To jak w tej scenie z Matrixa. 710 00:45:19,217 --> 00:45:22,217 Mógłbyś wziąć czerwoną pigułkę. 711 00:45:22,303 --> 00:45:24,763 Spędzić resztę życia, waląc konia, 712 00:45:24,848 --> 00:45:28,518 lejąc łzy w swoje ziółka czy zieloną herbatkę. 713 00:45:28,601 --> 00:45:32,021 Albo możesz wziąć niebieską pigułkę. 714 00:45:32,605 --> 00:45:34,645 A może czerwoną? W każdym razie tę drugą 715 00:45:34,732 --> 00:45:36,862 -i przestać być ciotą. -Którą mam wziąć? 716 00:45:36,943 --> 00:45:38,783 Przestań być ciotą. O tym mówię. 717 00:45:41,448 --> 00:45:42,568 Kurwa. Dobra. 718 00:46:26,826 --> 00:46:28,786 Zechce pan opróżnić kieszenie? 719 00:46:58,316 --> 00:46:59,146 Dziękuję. 720 00:47:28,513 --> 00:47:30,223 Przepraszam, mogę... 721 00:47:30,473 --> 00:47:32,143 Mogę iść do toalety? 722 00:47:33,810 --> 00:47:36,270 Ustalmy, że przeprosiny Pośpiesznego nie oznaczają 723 00:47:36,354 --> 00:47:38,314 przyznania się do jakiejkolwiek winy. 724 00:47:38,398 --> 00:47:39,568 Rozumie pan? 725 00:47:44,195 --> 00:47:46,155 Przepraszam za to, co się stało. 726 00:47:50,952 --> 00:47:52,202 Ej, stary. Wszystko gra? 727 00:48:05,425 --> 00:48:06,255 Tak. 728 00:48:08,636 --> 00:48:10,096 Doceniam przeprosiny. 729 00:48:11,055 --> 00:48:12,715 Wypadki się zdarzają. 730 00:48:13,349 --> 00:48:16,189 W końcu ratujesz świat. 731 00:48:16,269 --> 00:48:18,099 Świetnie. Wielkie dzięki. 732 00:48:18,187 --> 00:48:19,897 Walka ze złem nie ma końca. 733 00:48:19,981 --> 00:48:22,901 Douglas zajmie się papierkową robotą. Dziękuję. 734 00:48:28,740 --> 00:48:30,120 Mogę skorzystać z łazienki? 735 00:49:25,672 --> 00:49:27,132 Co jest, kurwa? 736 00:49:44,691 --> 00:49:47,361 Patrzyłem mu prosto w oczy i się uśmiechałem. 737 00:49:47,443 --> 00:49:49,453 Kapitalnie było 738 00:49:49,529 --> 00:49:51,239 móc spojrzeć dupkowi w oczy. 739 00:49:51,322 --> 00:49:53,202 Już wiem, czemu lubisz tę robotę. 740 00:49:53,282 --> 00:49:55,582 Tak, ma swoje uroki. 741 00:49:55,827 --> 00:49:57,997 Miałeś rację. Pieprzyć Pośpiesznego. 742 00:49:59,122 --> 00:50:02,002 Pieprzyć Pośpiesznego. Pieprzyć Siódemkę. 743 00:50:02,500 --> 00:50:04,790 Pieprzyć ich wszystkich. 744 00:50:05,920 --> 00:50:07,090 BRYMAN AUDIO-WIDEO 745 00:50:07,171 --> 00:50:09,131 Co my tu robimy? 746 00:50:09,924 --> 00:50:11,884 Musisz iść do pracy, tak? 747 00:50:12,802 --> 00:50:14,722 Tak, ale... 748 00:50:14,804 --> 00:50:15,974 Ja nie... 749 00:50:16,556 --> 00:50:19,806 Na razie to wszystko, do czego cię potrzebowałem. 750 00:50:21,644 --> 00:50:23,104 Tak, ale mogę... 751 00:50:23,813 --> 00:50:26,823 Mogę pomóc z czymś innym. Mógłbym być specem od techniki. 752 00:50:26,899 --> 00:50:29,989 Siedzieć w vanie ze słuchawką w uchu i mówić: 753 00:50:30,069 --> 00:50:32,239 „Jest w holu po lewej”. Mogę... 754 00:50:32,321 --> 00:50:35,781 Słuchaj, synu, najlepiej będzie, jak teraz już ja się tym zajmę. 755 00:50:35,867 --> 00:50:38,487 -Rozumiesz? -Tak, ale mogę pomóc. 756 00:50:39,287 --> 00:50:41,537 Wiem, że możesz pomóc. Słyszę. 757 00:50:54,844 --> 00:50:56,224 Czekaj. 758 00:50:58,181 --> 00:51:00,311 Widziałeś matoła, który drze 45 kafli? 759 00:51:04,854 --> 00:51:06,024 Hughie. 760 00:51:08,775 --> 00:51:10,145 Dobry z ciebie chłopak. 761 00:51:26,584 --> 00:51:29,094 Pani Stillwell, nie byłem pewien, czy pani zadzwoni. 762 00:51:29,462 --> 00:51:31,212 To cholernie irytujące, ale... 763 00:51:32,340 --> 00:51:35,340 Jestem gotowa zejść do 230 milionów za Nubijskiego Księcia. 764 00:51:35,760 --> 00:51:38,050 To bardzo rozsądne, Maddie. Dziękuję. 765 00:51:38,137 --> 00:51:41,177 I, Steve, co do Mieszanki V. 766 00:51:42,058 --> 00:51:44,848 Plotki, które mogłeś słyszeć o moich bohaterach, 767 00:51:45,603 --> 00:51:48,523 oszczercze i całkowicie nieprawdziwe, 768 00:51:48,606 --> 00:51:50,856 lubią się jednak szerzyć, jak to plotki, więc... 769 00:51:51,859 --> 00:51:53,739 byłabym wdzięczna za dyskrecję. 770 00:51:53,820 --> 00:51:55,990 Oczywiście. Masz moje słowo. 771 00:51:56,697 --> 00:51:59,947 Dziękuję. Szczęśliwego lotu. 772 00:52:03,246 --> 00:52:05,996 Już obrona miast jest drażliwym tematem, 773 00:52:06,082 --> 00:52:08,792 ale dopuszczenie superbohaterów do obrony kraju? 774 00:52:08,876 --> 00:52:11,586 Prywatyzowalibyśmy wojnę. 775 00:52:13,506 --> 00:52:15,166 Dobranoc, Hughie. 776 00:52:15,466 --> 00:52:16,546 Pozamykasz? 777 00:52:17,218 --> 00:52:18,218 Tak. 778 00:52:18,302 --> 00:52:19,472 Dzięki, Gary. 779 00:52:31,899 --> 00:52:33,189 Przepraszam, zamykamy. 780 00:52:41,367 --> 00:52:42,367 Halo? 781 00:52:45,371 --> 00:52:46,371 Kim jesteś? 782 00:52:46,664 --> 00:52:47,584 Co jest? 783 00:52:48,457 --> 00:52:50,587 Przed tobą, chujku. 784 00:52:52,336 --> 00:52:54,086 Myślałeś, że tego nie znajdę... 785 00:52:59,552 --> 00:53:00,642 Hughie? 786 00:53:04,974 --> 00:53:07,354 Śledziłem cię, cioto, od wyjścia z Wieży. 787 00:53:08,102 --> 00:53:09,022 Nie. 788 00:53:13,274 --> 00:53:15,614 Kim jest facet, z którym byłeś w samochodzie? 789 00:53:16,193 --> 00:53:17,703 Kto to był? On cię napuścił? 790 00:53:17,778 --> 00:53:19,488 Nie wiem. To tylko Uber. 791 00:53:19,572 --> 00:53:21,572 Nie wstawiaj mi kitu z Uberem. 792 00:53:22,158 --> 00:53:23,948 Masz mnie za idiotę? 793 00:53:25,161 --> 00:53:26,661 Dlaczego podłożyłeś pluskwę? 794 00:53:27,622 --> 00:53:30,002 Proszę, nie. 795 00:53:31,125 --> 00:53:36,205 Jesteśmy Siódemką. Najpotężniejszymi na planecie. Bronimy niewinnych, 796 00:53:36,714 --> 00:53:37,884 skurwysynu! 797 00:53:46,766 --> 00:53:48,176 Przepraszam za ten syf. 798 00:53:51,354 --> 00:53:52,984 Lepiej spieprzaj, Hughie. 799 00:53:58,986 --> 00:54:00,316 Hughie, uciekaj! 800 00:54:04,784 --> 00:54:06,454 Toż to Niewidzialny Kutas. 801 00:55:06,345 --> 00:55:07,635 To kim ty jesteś? 802 00:55:08,472 --> 00:55:09,892 Szpiclem? 803 00:55:10,641 --> 00:55:12,141 Tylko czyim? 804 00:55:13,978 --> 00:55:15,648 Zaraz mi powiesz 805 00:55:16,605 --> 00:55:19,435 albo rozpieprzę ci łeb! 806 00:55:19,525 --> 00:55:20,935 Kim ty, kurwa, jesteś? 807 00:55:21,277 --> 00:55:22,857 Powiem ci, kim ty jesteś. 808 00:55:23,863 --> 00:55:25,413 Zasranym kretynem. 809 00:55:25,948 --> 00:55:28,658 Nie jesteś nawet niewidzialny. 810 00:55:29,744 --> 00:55:31,954 Jesteś półprzezroczysty. 811 00:55:57,146 --> 00:55:59,106 Czy on nie żyje? 812 00:56:03,152 --> 00:56:04,492 Nie rusza się. 813 00:56:05,696 --> 00:56:06,776 Cholera. 814 00:56:06,864 --> 00:56:08,664 Skąd wiedziałeś, że prąd zadziała? 815 00:56:09,075 --> 00:56:11,905 On ma węglową skórę. Doskonale przewodzi. 816 00:56:12,870 --> 00:56:15,580 Widziałem u Jimmy'ego Fallona. 817 00:56:17,208 --> 00:56:19,878 W życiu bym tego nie wymyślił. 818 00:56:20,461 --> 00:56:22,921 Dobra robota. Wsadźmy go do kufra. 819 00:56:24,006 --> 00:56:25,296 Zaraz. Gdzie? 820 00:56:26,592 --> 00:56:27,802 -Do bagażnika. -Nie. 821 00:56:27,885 --> 00:56:30,175 Co my z nim robimy? 822 00:56:30,262 --> 00:56:32,682 Właśnie skasowałeś jednego z Siódemki. 823 00:56:33,349 --> 00:56:37,059 Ja? Ty potrąciłeś go samochodem. 824 00:56:37,895 --> 00:56:41,105 Na jedno wychodzi. Obaj mamy przesrane. 825 00:56:41,190 --> 00:56:42,820 Nie. Wcale nie. 826 00:56:43,150 --> 00:56:45,280 On zaatakował nas. 827 00:56:45,361 --> 00:56:48,111 A ty jesteś urzędnikiem federalnym. 828 00:56:48,197 --> 00:56:50,197 Wezwij FBI. 829 00:56:50,825 --> 00:56:53,945 Słuchaj, formalnie rzecz biorąc, nie jestem fedkiem. 830 00:56:57,123 --> 00:56:58,083 Co? 831 00:57:00,042 --> 00:57:01,792 To kim, kurwa, jesteś? 832 00:57:13,055 --> 00:57:15,135 Spokojnie, młody. To tylko turbulencje. 833 00:57:15,224 --> 00:57:16,564 Będzie dobrze. 834 00:57:35,661 --> 00:57:37,621 Tato. 835 00:57:41,584 --> 00:57:43,134 Co on tam robi? 836 00:57:44,295 --> 00:57:46,085 Nie jest twoim przyjacielem?