1 00:01:06,108 --> 00:01:07,943 {\an8}NA PODSTAWIE POWIEŚCI ISAACA ASIMOVA 2 00:01:11,947 --> 00:01:16,952 FUNDACJA 3 00:01:31,592 --> 00:01:33,719 I znowu na dół. 4 00:01:34,428 --> 00:01:36,263 To nas w zasadzie skanuje. 5 00:01:37,097 --> 00:01:41,435 Na wypadek gdyby któreś z nas popełniło samobójstwo z nudy. 6 00:01:43,187 --> 00:01:46,315 Gdyby to było możliwe, czy nadal byśmy oddychali? 7 00:01:50,319 --> 00:01:51,570 Zawiedliśmy Proroka. 8 00:01:54,990 --> 00:01:56,074 Niekoniecznie. 9 00:01:58,452 --> 00:02:02,372 Mieliśmy pójść do Pałacu Imperialnego i patrz, gdzie jesteśmy. 10 00:02:02,372 --> 00:02:04,541 - Właśnie tam. - Tak. 11 00:02:04,541 --> 00:02:06,668 A to pewnie sala dyplomatyczna. 12 00:02:08,586 --> 00:02:12,257 Dziękuję, że się nie śmiałaś, kiedy paplałem o winie od Proroka. 13 00:02:12,883 --> 00:02:17,179 Po stu latach w końcu się mu przydałem, a po tygodniu to spieprzyłem. 14 00:02:18,055 --> 00:02:19,473 Mogłem zatrzymać vordaliński pył. 15 00:02:20,182 --> 00:02:23,060 Zauważyliśmy ich w porcie i dziś zatrzymaliśmy. 16 00:02:23,060 --> 00:02:25,979 Twierdzą, że przybyli w celach dyplomatycznych. 17 00:02:25,979 --> 00:02:27,397 Co to za szaty? 18 00:02:27,397 --> 00:02:30,984 Ornaty klaryków. Kościół Hariego Seldona. 19 00:02:32,027 --> 00:02:34,571 Kiedy tylko generał Riose dotarł na Obrzeża, 20 00:02:34,571 --> 00:02:37,115 Obrzeża same się do nas odezwały. 21 00:02:38,033 --> 00:02:39,159 Ciekawe. 22 00:02:39,159 --> 00:02:41,620 Prześlemy dane z przejścia granicznego. 23 00:02:46,667 --> 00:02:49,419 Kontynuować w tej sytuacji przygotowania 24 00:02:49,419 --> 00:02:51,380 do ślubu z Królową Sareth? 25 00:02:57,261 --> 00:03:00,264 Chyba że masz wątpliwości. 26 00:03:00,931 --> 00:03:04,852 Jeśli to zrobię, nie będzie odwrotu. 27 00:03:18,574 --> 00:03:20,534 Sytuacja się dla nas zmieni, ale... 28 00:03:23,370 --> 00:03:25,581 zawsze będzie tu dla ciebie miejsce. 29 00:03:26,915 --> 00:03:28,083 Z moją nową rodziną. 30 00:03:30,127 --> 00:03:31,128 Z moimi dziećmi... 31 00:03:33,172 --> 00:03:35,299 nawet jeśli nie będą do mnie podobne. 32 00:03:36,592 --> 00:03:39,052 I tak będą Imperatorami. 33 00:03:41,096 --> 00:03:42,097 Oczywiście. 34 00:03:57,279 --> 00:03:59,740 Dziękuję Imperatorowi za jego powitanie. 35 00:04:00,949 --> 00:04:02,618 Chętnie będę wraz z nim rządzić. 36 00:04:04,453 --> 00:04:05,954 Chcę, żebyście wszyscy... 37 00:04:06,455 --> 00:04:08,707 Zaciskał szczękę, kiedy mówiłam. 38 00:04:08,707 --> 00:04:09,958 ...poślubiam nie tylko... 39 00:04:09,958 --> 00:04:13,086 Ukrył to przed tłumem, ale z bliska było widoczne. 40 00:04:13,086 --> 00:04:15,339 Ma tutaj taką żyłkę, która... 41 00:04:18,800 --> 00:04:21,553 Czemu mam wrażenie, że tego nie pochwalasz? 42 00:04:21,553 --> 00:04:26,767 - Nie daję upomnień, tylko rady. - W twoich ustach brzmią podobnie. 43 00:04:26,767 --> 00:04:30,979 Dzień jest tobą zauroczony. Może dlatego, że traktujesz go z pogardą. 44 00:04:31,480 --> 00:04:34,650 To głupota, ale nie czuje się przez ciebie zagrożony. 45 00:04:34,650 --> 00:04:37,694 Takiemu mężczyźnie nie możesz zrobić jednego. 46 00:04:38,737 --> 00:04:40,322 Nie wolno ci go ośmieszyć. 47 00:04:40,322 --> 00:04:41,782 Będę ostrożna, ale... 48 00:04:44,159 --> 00:04:45,994 Królowo-oblubienico Sareth. 49 00:04:47,246 --> 00:04:49,289 Byłaś dziś w centrum uwagi. 50 00:04:49,831 --> 00:04:52,835 Mieszkańców Trantora zachwyciły twoje obietnice. 51 00:04:52,835 --> 00:04:54,044 Dziękuję. 52 00:04:55,712 --> 00:04:58,048 Ale przynosisz pewnie nie tylko gratulacje. 53 00:04:58,799 --> 00:05:03,095 Skoro ślub został już ogłoszony, proszą o ciebie nasi lekarze. 54 00:05:03,762 --> 00:05:07,140 Ostateczne badanie przed spłodzeniem sukcesora. 55 00:05:07,140 --> 00:05:08,433 Znajdziemy na to czas. 56 00:05:08,433 --> 00:05:11,979 Źle mnie zrozumiałyście. Przyszłam zaprowadzić królową teraz. 57 00:05:26,034 --> 00:05:29,454 Wiem, Demerzel. Wiem, kim jesteś. 58 00:05:30,789 --> 00:05:32,833 Znam twoją mechaniczną naturę. 59 00:05:33,417 --> 00:05:35,669 Muszę poznać rodzinne sekrety. 60 00:05:36,253 --> 00:05:38,255 Nie będę żyć w nieświadomości. 61 00:05:39,882 --> 00:05:41,341 Masz dobre informacje. 62 00:05:41,842 --> 00:05:43,468 Jestem humanoidalnym robotem. 63 00:05:45,137 --> 00:05:47,472 Guwernantka opowiadała mi o pogromie. 64 00:05:49,224 --> 00:05:50,934 Mówiła, że was zniszczono. 65 00:05:53,437 --> 00:05:54,813 Ktoś jeszcze przeżył? 66 00:05:59,151 --> 00:06:00,944 O ile wiem, jestem ostatnia. 67 00:06:02,112 --> 00:06:04,907 Służę dynastii od rządów Cleona I. 68 00:06:06,491 --> 00:06:08,785 Służyłaś komuś przed nim? 69 00:06:09,369 --> 00:06:10,370 Nie bezpośrednio. 70 00:06:11,830 --> 00:06:13,290 Co to znaczy? 71 00:06:16,251 --> 00:06:20,297 Przez długi czas wszystkie roboty obowiązywały trzy prawa. 72 00:06:20,881 --> 00:06:25,886 Nie pozwalały mi krzywdzić ludzi ani pozwolić, by działa się im krzywda. 73 00:06:25,886 --> 00:06:28,680 - A teraz? - Obowiązuje mnie jedno prawo. 74 00:06:28,680 --> 00:06:30,265 - Jakie? - Służę Imperium. 75 00:06:30,265 --> 00:06:31,975 Wkrótce będę Imperatorką. 76 00:06:32,893 --> 00:06:34,228 Dlatego tak dopytuję. 77 00:06:35,854 --> 00:06:37,564 Gdy przyjdzie czas, chcę wiedzieć. 78 00:06:39,358 --> 00:06:40,526 Będziesz mi służyć? 79 00:06:42,444 --> 00:06:44,029 Będę służyć Imperium. 80 00:07:04,508 --> 00:07:06,051 Dziękuję za zainteresowanie. 81 00:07:06,552 --> 00:07:09,096 Jestem Oran, nadworny lekarz. 82 00:07:09,721 --> 00:07:13,475 Specjalizuję się w sprawach rozmnażania. 83 00:07:14,810 --> 00:07:17,896 Proszę spróbować się odprężyć. 84 00:07:20,315 --> 00:07:24,736 Zaczniemy od prostego badania macicy, 85 00:07:25,779 --> 00:07:29,741 żeby upewnić się, że może pani nosić potomstwo Imperatora. 86 00:07:29,741 --> 00:07:33,036 Moje łono na pewno jest dość silne, by nosić dziecko Cleona... 87 00:07:33,662 --> 00:07:35,330 nawet jeśli będzie kopać. 88 00:07:35,330 --> 00:07:38,333 Tak. Z pewnością. 89 00:07:42,588 --> 00:07:47,593 Widzę, że zgodnie z naszą prośbą królowa pobudziła jajniki chemicznie. 90 00:07:51,263 --> 00:07:54,308 Zaraz panią znieczulimy, żeby pobrać komórki jajowe. 91 00:07:54,308 --> 00:07:57,436 Niczego nie pobierzecie, póki nie zawrzemy ślubu. 92 00:07:57,436 --> 00:08:00,314 - Może jestem staroświecka. - Nie możesz oponować. 93 00:08:00,314 --> 00:08:03,734 To jakiś żart, Demerzel? Oczywiście, że mogę. 94 00:08:03,734 --> 00:08:07,738 Przyjmując oświadczyny, oddałaś łono na własność Imperium. 95 00:08:07,738 --> 00:08:11,033 Dobrze wiesz, jak to jest być jego własnością, prawda? 96 00:08:11,825 --> 00:08:16,163 Dominium Chmur jest równie zainteresowane potomstwem królowej. 97 00:08:16,163 --> 00:08:20,542 Przystajemy więc na pobranie komórek. Ale w swoim czasie. 98 00:08:20,542 --> 00:08:24,671 Właśnie. Po ślubie wyprodukuję mnóstwo jajeczek. 99 00:08:27,341 --> 00:08:29,927 Nie musisz się też martwić samym procesem. 100 00:08:29,927 --> 00:08:34,139 Wiem, że masz swój układ z moim przyszłym mężem. 101 00:08:34,806 --> 00:08:35,933 Nie będę ingerować. 102 00:08:36,433 --> 00:08:38,477 Chcesz dalej bawić się jego berłem? 103 00:08:38,477 --> 00:08:41,230 Mogę nosić jego dzieci, a tobie zostawić harówkę. 104 00:08:41,813 --> 00:08:43,774 Trzeba poczekać na owulację. 105 00:08:45,651 --> 00:08:46,902 Na razie wystarczy. 106 00:08:48,111 --> 00:08:49,613 Przed nami wiele lat. 107 00:08:50,697 --> 00:08:51,865 Cudownie. 108 00:08:54,952 --> 00:08:58,205 Mam nadzieję, że proces odwrócenia niepłodności u Dnia 109 00:08:58,205 --> 00:08:59,665 też jest tak bolesny. 110 00:08:59,665 --> 00:09:03,293 Cóż, zabieg Imperatora jest prosty. 111 00:09:03,293 --> 00:09:07,840 Utworzenie nowych nasieniowodów zajmuje nanosondom około 20 sekund. 112 00:09:07,840 --> 00:09:11,093 Przynajmniej brzmi to nieprzyjemnie. To sprawiedliwe. 113 00:09:12,010 --> 00:09:15,764 Dobrze. Chyba dość się już pan na dzisiaj naszperał. 114 00:09:18,559 --> 00:09:21,061 - Na razie zakończymy. - Dobrze. 115 00:09:21,061 --> 00:09:23,772 Chciałabym porozmawiać z królową na osobności. 116 00:09:25,983 --> 00:09:27,109 W porządku. 117 00:09:38,579 --> 00:09:44,543 Myślisz, że Imperator zabił twoją rodzinę. Wiem, że dlatego tu przybyłaś, 118 00:09:44,543 --> 00:09:49,673 więc jeśli fantazjujesz o zemście, proszę, pomyśl o nich. 119 00:09:50,382 --> 00:09:56,138 Twoich rodzicach. Twoim rodzeństwie. Spalonych żywcem przez samo powietrze. 120 00:09:56,138 --> 00:10:00,309 Zabitych z precyzją, z którą wykonuję moją pracę. 121 00:10:26,668 --> 00:10:32,633 86 988 301, 86 988 329... 122 00:10:32,633 --> 00:10:33,634 Gaal? 123 00:10:36,220 --> 00:10:37,054 Salvor? 124 00:10:38,597 --> 00:10:41,683 - Tellem cię tego nauczyła? - Przepraszam, po prostu... 125 00:10:42,267 --> 00:10:43,435 Co z tobą? 126 00:10:44,394 --> 00:10:46,939 Nie możesz tak znikać. Musimy o tym pogadać. 127 00:10:46,939 --> 00:10:48,315 Hari wziął mój statek. 128 00:10:48,315 --> 00:10:50,692 Musiał. Nas zaakceptują, ale jego nigdy. 129 00:10:51,193 --> 00:10:53,111 Nie chcę, żeby nas akceptowali. 130 00:10:55,531 --> 00:10:56,782 Musimy stąd odlecieć. 131 00:10:56,782 --> 00:10:59,952 Tellem ma parę małych statków. Zwiniemy jakiś. 132 00:10:59,952 --> 00:11:02,204 Nie odlecimy. Potrzebujemy ich. 133 00:11:04,039 --> 00:11:05,082 Do Muła, tak? 134 00:11:07,251 --> 00:11:08,252 Tylko po to. 135 00:11:09,002 --> 00:11:12,673 Zachowujesz się, jakby Muł był jakąś abstrakcją. 136 00:11:12,673 --> 00:11:16,552 Nie jest. Czułam go w głowie i widziałam twoje zwłoki. 137 00:11:16,552 --> 00:11:20,806 Dlatego chcesz postawić całą naszą przyszłość na Tellem. 138 00:11:21,640 --> 00:11:23,559 Musisz schować te myśli. 139 00:11:23,559 --> 00:11:26,270 Czemu? Jakie myśli ty chcesz przed nimi ukryć? 140 00:11:28,313 --> 00:11:32,651 Odkąd tu przylecieliśmy, ciągle słyszę o otwartości. 141 00:11:33,694 --> 00:11:36,405 Na Terminusie mogłam wszystkich przejrzeć. 142 00:11:36,405 --> 00:11:38,740 A tutaj? W ogóle. 143 00:11:40,075 --> 00:11:44,037 Nie mogę odczytać Tellem. Nie mogę odczytać nikogo. 144 00:11:44,037 --> 00:11:46,707 Coś jest tu nie tak. 145 00:11:46,707 --> 00:11:50,544 Jesteście na siebie złe. Kiedy zjecie, humor wam się poprawi. 146 00:11:51,170 --> 00:11:52,713 Na mnie zawsze to działa. 147 00:11:53,213 --> 00:11:55,299 - Kiedy co zjemy? - Będzie uczta. 148 00:12:20,032 --> 00:12:21,033 Dzień dobry. 149 00:12:21,909 --> 00:12:24,912 Kiedy przyjmujemy kogoś nowego, to ważne wydarzenie. 150 00:12:26,121 --> 00:12:30,876 Przykro mi przez tę sytuację z Harim. Przez to, że odleciał. 151 00:12:31,543 --> 00:12:34,338 - Mnie też. - Znajdziemy równowagę. 152 00:12:34,922 --> 00:12:36,173 Obiecuję. 153 00:12:37,007 --> 00:12:39,885 W międzyczasie czeka nas praca. 154 00:12:40,594 --> 00:12:42,638 Umiem korzystać z sieci rybackiej. 155 00:12:58,487 --> 00:12:59,571 Salvor. 156 00:13:05,744 --> 00:13:07,454 To nasze śniadanie? 157 00:13:09,373 --> 00:13:10,582 Mięczaki. 158 00:13:11,792 --> 00:13:13,168 Świetne źródło białka, 159 00:13:13,752 --> 00:13:18,715 ale te gówienka żyją tak głęboko, że jesteśmy zdani na łaskę prądu. 160 00:13:19,216 --> 00:13:23,303 Jeśli jednak odpowiednio długo poczekamy, możemy mieć ucztę. 161 00:13:24,054 --> 00:13:25,764 Więc to naprawdę rzadka okazja. 162 00:13:27,224 --> 00:13:28,976 Doceniamy dobre wieści. 163 00:13:31,645 --> 00:13:32,980 Tellem jest zachwycona. 164 00:13:35,440 --> 00:13:37,401 Bo jest tu Gaal. 165 00:13:37,401 --> 00:13:41,697 Twoje talenty też są ważne. Czułem je, kiedy się... 166 00:13:43,198 --> 00:13:45,200 - Pocałowaliśmy? - Dotknęliśmy. 167 00:13:47,244 --> 00:13:48,453 Tyle wystarczy. 168 00:13:49,997 --> 00:13:52,833 - A to ty mnie pocałowałaś. - Nie oponowałeś. 169 00:13:53,333 --> 00:13:55,878 Inaczej co by to była za iluzja? 170 00:13:58,505 --> 00:13:59,590 Przepraszam. 171 00:14:00,465 --> 00:14:01,592 Naprawdę. 172 00:14:02,968 --> 00:14:06,138 Czasem za łatwo przyjmuję cudze twarze. 173 00:14:07,264 --> 00:14:09,391 Komuś chyba nie podobał się twój dar. 174 00:14:09,391 --> 00:14:13,145 Ludzie widzieli we mnie potwora, więc mnie w niego zmienili. 175 00:14:14,271 --> 00:14:16,940 Zanim tu dotarłem, wszędzie, gdzie byłem, 176 00:14:16,940 --> 00:14:19,943 czułem, jak inni wzdragają się na mój widok. 177 00:14:21,403 --> 00:14:22,404 Ja też? 178 00:14:23,989 --> 00:14:25,073 Trochę. 179 00:14:32,122 --> 00:14:33,123 Ale wierz mi, 180 00:14:34,583 --> 00:14:37,461 będziesz tu bliżej ludzi niż gdziekolwiek indziej. 181 00:14:37,461 --> 00:14:40,631 Właśnie to jest tutaj wspaniałe. Nikt się nie ukryje. 182 00:14:58,065 --> 00:15:00,817 No dobra. Umieram z głodu. Chodź. 183 00:15:16,542 --> 00:15:17,376 Dobrze. 184 00:15:19,545 --> 00:15:21,338 - Dobra. - Obróć to. 185 00:15:31,056 --> 00:15:31,974 Co to jest? 186 00:15:34,268 --> 00:15:35,644 Czujesz coś? 187 00:15:35,644 --> 00:15:38,146 Ból. Jakby krzyczały. 188 00:15:38,146 --> 00:15:40,649 Też byś krzyczała, gdyby cię gotowano. 189 00:15:40,649 --> 00:15:44,319 Nazywamy to widzeniem, ale język jest nieprecyzyjny. 190 00:15:44,319 --> 00:15:48,240 Zaangażowane są wszystkie zmysły, słuch też. Ogólna empatia. 191 00:15:48,240 --> 00:15:49,575 Nigdy nie czułam nic... 192 00:15:49,575 --> 00:15:51,410 Rozwijasz się, dziecko. 193 00:15:51,410 --> 00:15:55,539 A tu jesteś wśród swoich. W harmonii jesteśmy silniejsi. 194 00:15:57,833 --> 00:16:00,210 Może zjemy same liście. 195 00:16:00,210 --> 00:16:02,629 Czemu? Rośliny czują ból. 196 00:16:03,130 --> 00:16:06,717 Cierpiące drzewa wysyłają przez korzenie sygnały chemiczne. 197 00:16:06,717 --> 00:16:08,510 Co to jest jak nie krzyk? 198 00:16:09,011 --> 00:16:11,263 Cierpienie jest wpisane w życie. 199 00:16:12,014 --> 00:16:16,393 Ludzkość udaje, że nie, ale ich zdolność do ignorowania cierpienia innych 200 00:16:16,393 --> 00:16:21,440 otwiera drogę do nadmiaru, przywilejów, podboju. 201 00:16:23,025 --> 00:16:27,279 Człowiek, który to wszystko posiadał, Imperator Kandor, 202 00:16:28,238 --> 00:16:32,034 uwielbiał kąpać się w fioletowym pigmencie z tych mięczaków. 203 00:16:32,534 --> 00:16:34,119 Dlatego zostało ich tak mało. 204 00:16:35,495 --> 00:16:39,458 Zmarł od przesytu, młody i purpurowy. 205 00:16:41,585 --> 00:16:47,925 My jesteśmy inni. Nie ignorujemy bólu, który powodujemy. Honorujemy go. 206 00:16:47,925 --> 00:16:52,221 Jeśli czujesz wszystko, nie bierzesz więcej niż trzeba. 207 00:16:53,597 --> 00:16:55,015 Straciłaś apetyt? 208 00:16:55,849 --> 00:16:59,144 Próbuję po prostu ogarnąć, że wszystko, co zjem, 209 00:16:59,144 --> 00:17:01,522 będzie cały czas na mnie wrzeszczeć. 210 00:17:01,522 --> 00:17:03,899 To niska cena za prawdę. 211 00:17:05,358 --> 00:17:06,944 Czyli jestem już widząca? 212 00:17:06,944 --> 00:17:09,863 Zostało jeszcze parę kroków, ale nie jesteś już ślepa. 213 00:17:10,364 --> 00:17:12,950 - Czyli mrużę oczy. - Jak noworodek. 214 00:17:18,955 --> 00:17:23,502 Hej. Wierzcie lub nie, ale właśnie was szukałem. 215 00:17:23,502 --> 00:17:25,628 Niesamowite miejsce. 216 00:17:25,628 --> 00:17:27,422 Skaczemy losowo. 217 00:17:27,422 --> 00:17:30,259 Tylko inny Przestrzeniec znałby nasze położenie. 218 00:17:30,259 --> 00:17:33,178 - Co zrobiłeś? - Zaczekaj. 219 00:17:33,178 --> 00:17:36,598 Te współrzędne dał mi człowiek nazwiskiem Hari Seldon. 220 00:17:36,598 --> 00:17:39,142 Jest dobrym prognostą. To jego specjalność. 221 00:17:39,142 --> 00:17:44,439 Ściśle strzeżemy naszych tras. Nikt nie może ich poznać i dalej żyć. 222 00:17:46,024 --> 00:17:51,613 - Kosmos szybko cię zabije. - Nie. Mam coś dla was. 223 00:17:57,744 --> 00:17:58,954 - Opalesk. - Tak. 224 00:17:58,954 --> 00:18:01,456 Dla was. Możecie z nim zrobić, co chcecie. 225 00:18:01,456 --> 00:18:04,585 Fundacja go produkuje i może wyprodukować więcej. 226 00:18:04,585 --> 00:18:06,587 Nie da się syntetyzować opalesku. 227 00:18:06,587 --> 00:18:11,216 A jednak radośni mali naukowcy Seldona znaleźli na to sposób. 228 00:18:11,216 --> 00:18:15,095 Wasze modyfikacje sprawiły, że jesteście zależni 229 00:18:15,095 --> 00:18:16,597 od tego mikroelementu. 230 00:18:16,597 --> 00:18:19,099 Nie wiem, czy Imperium wam to zrobiło, 231 00:18:19,099 --> 00:18:20,934 ale wiem, że to wykorzystują. 232 00:18:20,934 --> 00:18:24,438 To tama, która was powstrzymuje. Ile waszych dzieci biorą? 233 00:18:25,063 --> 00:18:27,524 Nawiguje dla nich 10% naszego potomstwa. 234 00:18:27,524 --> 00:18:31,069 Właśnie. Inaczej nie dostajecie opalesku. 235 00:18:31,069 --> 00:18:33,947 I twierdzą, że pozostali są wolni. 236 00:18:35,240 --> 00:18:36,325 Nie jesteście wolni. 237 00:18:37,242 --> 00:18:39,119 Zawsze mogą wstrzymać dostawę, 238 00:18:39,119 --> 00:18:42,206 jeśli średni Cleon uzna, że już was nie potrzebuje. 239 00:18:42,206 --> 00:18:43,665 Ale nas potrzebuje. 240 00:18:44,291 --> 00:18:46,960 Widzieliście mój statek? Przeskanujcie go. 241 00:18:51,715 --> 00:18:54,718 Czego mu nie trzeba? Przestrzeńców do nawigacji. 242 00:18:54,718 --> 00:18:58,013 Co się stanie, kiedy Imperium zdobędzie taką technologię? 243 00:18:58,013 --> 00:19:00,516 Myślisz, że nadal będą słać wam witaminy? 244 00:19:02,768 --> 00:19:04,561 Chcesz, żebyśmy współpracowali. 245 00:19:05,896 --> 00:19:08,190 A opalesk byłby naszą zapłatą? 246 00:19:08,190 --> 00:19:12,194 Opalesk byłby waszą zapłatą, ale wolność byłaby waszą nagrodą. 247 00:19:13,153 --> 00:19:16,782 Zachowacie wasze córki i waszych synów. Całe wasze potomstwo. 248 00:19:16,782 --> 00:19:20,285 Będziecie żyć dla siebie. Wyobrażasz sobie, co by było, 249 00:19:20,285 --> 00:19:24,748 gdyby tama pękła i moglibyście wypłynąć w przestwór wszechświata? 250 00:19:24,748 --> 00:19:27,751 Stworzono nas, żebyśmy wypływali, tak jak mówisz. 251 00:19:28,293 --> 00:19:33,215 Poza galaktykę, w przestwór wszechświata. 252 00:19:33,215 --> 00:19:37,135 Tak. I ta wolność może być wasza. 253 00:19:37,135 --> 00:19:41,431 Musicie tylko pomóc nam kopnąć Imperium w jaja. 254 00:19:46,728 --> 00:19:48,605 Jeśli ktoś potrzebuje wyjaśnienia, 255 00:19:49,857 --> 00:19:52,109 zakańczam dynastię genetyczną. 256 00:19:58,282 --> 00:20:00,784 - Oglądałem to. - Trudno. 257 00:20:02,286 --> 00:20:03,662 Myśli, że się zmieni. 258 00:20:04,538 --> 00:20:08,750 Odkrył chęć do prokreacji. Jakoś nie przepełnia mnie podziw. 259 00:20:10,210 --> 00:20:11,461 Wejść. 260 00:20:14,214 --> 00:20:15,424 Przepraszam. 261 00:20:15,424 --> 00:20:18,927 Świetlna obejrzała nagranie z Siwenny i prosi o rozmowę. 262 00:20:21,054 --> 00:20:23,849 Nie widziałam jeszcze tak małej osobliwości. 263 00:20:23,849 --> 00:20:25,601 Statek z własnym umysłem. 264 00:20:25,601 --> 00:20:28,979 Nasz kontakt sądził, że to jakieś organiczne komputery. 265 00:20:28,979 --> 00:20:31,607 Czy Fundacja może zasilać statki, 266 00:20:31,607 --> 00:20:34,026 hodując samą tkankę mózgową? 267 00:20:38,071 --> 00:20:39,823 - Co robisz? - Nic jej nie jest? 268 00:20:41,074 --> 00:20:45,996 Co się teraz dzieje? Czy tak się zgadzacie na ofertę? 269 00:20:45,996 --> 00:20:50,083 Opalesk jest kuszący, ale ryzyko jest za duże. 270 00:20:50,667 --> 00:20:51,752 Masz rację. 271 00:20:51,752 --> 00:20:55,214 Imperium dostaje 10% naszego potomstwa. 272 00:20:56,381 --> 00:21:01,220 Ale jeśli dowiedzą się, że z tobą rozmawialiśmy, zażądają 20%. 273 00:21:01,803 --> 00:21:03,388 Tego nie zniesiemy. 274 00:21:06,391 --> 00:21:08,227 Dostałam wiadomość z siedliska. 275 00:21:08,810 --> 00:21:12,439 Szeptostatek, którego szukacie, jest aktualnie u Przestrzeńców. 276 00:21:12,439 --> 00:21:15,526 - Nie wiedziałem, że tak możecie. - Przejmijmy go. 277 00:21:15,526 --> 00:21:18,403 Nie. Siedlisko przybędzie do nas. 278 00:21:46,974 --> 00:21:51,311 Gaal? Kim jest Muł? Wciąż o nim myślisz. 279 00:22:02,447 --> 00:22:05,534 Muł to pogromca. Stanowimy dla niego zagrożenie. 280 00:22:05,534 --> 00:22:08,203 Za 152 lata nas znajdzie. 281 00:22:09,288 --> 00:22:10,622 Skąd to wiesz? 282 00:22:11,456 --> 00:22:14,585 Widzi to, co będzie, a czego jeszcze nie ma. 283 00:22:17,588 --> 00:22:21,175 Chcę wam coś powiedzieć. Wam wszystkim. 284 00:22:22,259 --> 00:22:24,636 Poznaliście Hariego. Przyleciał tu z nami. 285 00:22:25,220 --> 00:22:30,475 Dawno temu wymyślił, jak użyć matematyki, żeby przewidzieć przyszłość. 286 00:22:31,393 --> 00:22:36,273 Było to tak precyzyjne, że przypominało magię. 287 00:22:38,901 --> 00:22:42,196 Ale potem odkrył istnienie odstępców, 288 00:22:42,946 --> 00:22:44,823 którzy mogą zmienić obliczenia. 289 00:22:44,823 --> 00:22:45,908 Takich jak Muł. 290 00:22:47,242 --> 00:22:48,285 Albo my. 291 00:23:00,005 --> 00:23:01,590 Zawsze byłam inna. 292 00:23:03,091 --> 00:23:09,264 Byłam samotna i nawet w dzieciństwie myślałam liczbami. 293 00:23:10,432 --> 00:23:14,269 W moim świecie było to niebezpieczne, ale nie przestałam. 294 00:23:15,354 --> 00:23:19,942 Liczby ogrzewały mnie, gdy było zimno. Oświetlały mi drogę w ciemności. 295 00:23:21,068 --> 00:23:25,197 A pewnego dnia wysłały mnie w galaktykę. 296 00:23:25,989 --> 00:23:32,120 Teraz myślę, że przez cały ten czas mój umysł liczył i liczył, 297 00:23:32,120 --> 00:23:35,541 wszystko po to, żeby zrozumieć moc, z jaką się urodziłam. 298 00:23:36,875 --> 00:23:38,544 Hari przewidział ciemność. 299 00:23:39,044 --> 00:23:42,631 Upadek Imperium, który pociągnie za sobą wszystko inne. 300 00:23:43,715 --> 00:23:47,469 Myślę, że to dlatego tak wielu z was niedawno się odnalazło. 301 00:23:49,763 --> 00:23:51,890 Nie jest nas nagle więcej. 302 00:23:52,891 --> 00:23:55,269 Jest po prostu o wiele więcej cierpienia. 303 00:23:56,103 --> 00:24:01,316 Krzyki są o wiele głośniejsze. Jak u gotujących się mięczaków. 304 00:24:02,109 --> 00:24:05,112 Musimy pokierować zmianami i naprawić, co możemy, 305 00:24:05,112 --> 00:24:09,241 żeby to, co zastąpi Imperium, nie było gorsze. 306 00:24:09,783 --> 00:24:13,787 Znęcano się nad wami. Nie jesteście nikomu nic winni. 307 00:24:13,787 --> 00:24:19,293 Ale jeśli przestaniemy się ukrywać, to zachęci kolejnych widzących. 308 00:24:19,293 --> 00:24:23,547 I kiedy Muł po nas przyjdzie, będziemy już gotowi. 309 00:24:24,548 --> 00:24:28,135 Potrzebna jest tylko przezorność i planowanie. 310 00:24:29,845 --> 00:24:31,263 Potrzebna jest wiara. 311 00:25:18,268 --> 00:25:24,024 Generale, oferujemy Hobera Mallowa, który próbował pośredniczyć w zdradzie. 312 00:25:24,024 --> 00:25:26,610 Dziękuję, że przybyłaś osobiście, Centralna. 313 00:25:26,610 --> 00:25:28,153 Zrobiłam to dla siebie. 314 00:25:28,779 --> 00:25:30,906 Moją córkę oddano do waszego statku. 315 00:25:32,950 --> 00:25:34,243 Chciałam ją zobaczyć. 316 00:25:35,327 --> 00:25:37,329 Rozpromienia mnie radość. 317 00:25:53,053 --> 00:25:55,556 Szukamy statku, który widziano na Siwennie. 318 00:25:58,684 --> 00:26:02,896 I oto jest, a ty za jego sterami. Kim jesteś? 319 00:26:02,896 --> 00:26:04,022 Dobre pytanie. 320 00:26:04,022 --> 00:26:06,692 Porozmawiamy o tym teraz czy... 321 00:26:19,288 --> 00:26:23,125 Może oszczędzisz swoje żebra? Jesteś agentem Fundacji. 322 00:26:23,667 --> 00:26:24,668 Jak działają statki? 323 00:26:26,336 --> 00:26:29,798 Zabrakło mi tchu. Ostro negocjowałem i... 324 00:26:32,718 --> 00:26:35,387 W porządku. Niech będzie. 325 00:26:35,387 --> 00:26:38,891 Chcecie statku, to go, kurde, macie. 326 00:26:42,519 --> 00:26:43,896 Nawet nie jest mój. 327 00:26:45,189 --> 00:26:49,902 Musicie coś wiedzieć o szeptostatkach. Mają rozbudowany system bezpieczeństwa. 328 00:26:53,071 --> 00:26:54,281 Kurwa. 329 00:27:07,836 --> 00:27:10,506 Grzeczna Beki. Chodź. 330 00:27:17,304 --> 00:27:18,514 Szlag. 331 00:27:32,653 --> 00:27:34,279 Zobaczmy, co potrafi to cacko. 332 00:27:39,368 --> 00:27:41,370 - Będzie skakał. - Nie ucieknie. 333 00:27:41,370 --> 00:27:43,455 Nie ma dość miejsca na skok. 334 00:27:43,956 --> 00:27:46,124 Zginie z nim pół siedliska. 335 00:28:00,264 --> 00:28:03,141 Jego statek skoczył ze środka hangaru. 336 00:28:04,142 --> 00:28:06,019 Magowie znają nową sztuczkę. 337 00:28:06,728 --> 00:28:09,064 Technologia Fundacji wyprzedziła naszą. 338 00:28:09,731 --> 00:28:13,777 Szeptostatki są zwinniejsze i mogą nawigować bez pomocy Przestrzeńców. 339 00:28:14,319 --> 00:28:15,320 To nie wszystko. 340 00:28:16,530 --> 00:28:19,283 Seldon wysłał Mallowa do Przestrzeńców, 341 00:28:19,283 --> 00:28:21,827 żeby zwabić ich obietnicą wolności. 342 00:28:22,411 --> 00:28:27,124 Pochodzi ze Smyrno, planety Fundacji, zakładamy więc, że działa w jej imieniu. 343 00:28:27,124 --> 00:28:29,918 Czyli Przestrzeńcy zdradzili Imperium? 344 00:28:29,918 --> 00:28:32,796 Nie. Ale sam fakt, że Terminus o to zabiegał, 345 00:28:32,796 --> 00:28:35,841 sugeruje, że Fundacja szykuje się do wojny. 346 00:28:35,841 --> 00:28:40,929 Mogli wynająć Ślepych Aniołów? Są zdolni do zabójstwa? 347 00:28:42,055 --> 00:28:43,432 To właśnie nasz problem. 348 00:28:44,099 --> 00:28:46,351 Nie wiemy, do czego są zdolni. 349 00:28:46,351 --> 00:28:47,853 Jakie mam rozkazy? 350 00:28:48,812 --> 00:28:51,481 Mam czekać na rozmieszczenie... 351 00:28:53,317 --> 00:28:54,318 Kurwa. 352 00:29:02,242 --> 00:29:03,410 Wiesz, czego chce? 353 00:29:04,703 --> 00:29:06,997 Obawiam się, że chce mi zaimponować. 354 00:29:09,666 --> 00:29:11,376 Musimy coś zrobić, Bel. 355 00:29:11,376 --> 00:29:13,879 - Przestań, marynarzu. - Nie graj rangą. 356 00:29:13,879 --> 00:29:15,672 Już raz się mu postawiłeś. 357 00:29:15,672 --> 00:29:18,634 Zignorowałeś rozkaz, a teraz mamy być ślepo posłuszni? 358 00:29:18,634 --> 00:29:22,262 Zignorowałem rozkaz, który skazałby marynarzy na śmierć. 359 00:29:22,262 --> 00:29:23,472 Moich podwładnych. 360 00:29:23,472 --> 00:29:26,308 - Z cywilami jest lepiej? - Wal się, Glawen. 361 00:29:28,143 --> 00:29:30,395 Wiesz, co zrobi, jeśli znowu odmówię? 362 00:29:31,522 --> 00:29:33,732 - Zabije cię. - Nie. 363 00:29:34,316 --> 00:29:35,484 Zabije ciebie. 364 00:29:36,151 --> 00:29:39,404 Wsadzi mnie na wiele lat do pustej celi 365 00:29:39,404 --> 00:29:42,783 i będzie zmuszał do oglądania hologramu z twoją śmiercią. 366 00:29:42,783 --> 00:29:45,369 A ktoś inny i tak wykona ten rozkaz. 367 00:29:58,924 --> 00:30:03,011 Powiedzmy, że rozpuszczę wici, że mam ściśle tajne informacje. 368 00:30:03,720 --> 00:30:06,181 Zbliżę się do niego. Ominę aurę 369 00:30:06,181 --> 00:30:08,892 i milion innych nieznanych tarcz, i go zabiję. 370 00:30:08,892 --> 00:30:11,103 Stworzą nowego, naładują tym samym gównem 371 00:30:11,103 --> 00:30:13,397 - i będziemy w punkcie wyjścia. - Ale... 372 00:30:13,397 --> 00:30:16,984 Albo jeszcze ambitniej. Wezmę flotę i rozwalimy pałac z orbity. 373 00:30:16,984 --> 00:30:20,612 - Wtedy stworzą trzech nowych. - Nie jeśli ich też rozwalimy. 374 00:30:21,280 --> 00:30:23,156 I jeśli naprawdę kończą dynastię... 375 00:30:23,156 --> 00:30:25,993 Dobra. Powiedzmy, że pokonamy Imperium. Co dalej? 376 00:30:26,702 --> 00:30:30,455 Barr powiedział, że Fundacja jest silna. Może przejąć rządy. 377 00:30:30,455 --> 00:30:34,501 Na pewno nie są na to gotowi. Wiesz, jak duże jest Imperium. 378 00:30:34,501 --> 00:30:37,504 Powiem ci, jak będzie, jeśli Imperium upadnie, 379 00:30:37,504 --> 00:30:42,176 bo widziałem całe regiony kosmosu, które popadły w bezprawie. 380 00:30:44,887 --> 00:30:48,682 Słabi... są przedmiotami. 381 00:30:51,185 --> 00:30:53,687 Kurwa. Gwałciciele są królami. 382 00:30:56,481 --> 00:30:57,482 Biedni... 383 00:31:00,152 --> 00:31:01,737 Biedni są niewolnikami. 384 00:31:02,738 --> 00:31:06,867 Życie jest czystą pustką... 385 00:31:08,243 --> 00:31:09,244 bólem. 386 00:31:26,762 --> 00:31:27,763 Co? 387 00:31:29,056 --> 00:31:30,057 Chyba... 388 00:31:32,434 --> 00:31:35,479 Chyba musiałem się upewnić, że wciąż tam jesteś. 389 00:31:37,523 --> 00:31:40,234 Że to wszystko przemyślałeś. 390 00:31:44,446 --> 00:31:45,572 To racjonalne obawy. 391 00:31:49,993 --> 00:31:51,078 Niektóre. 392 00:31:52,246 --> 00:31:53,872 Czy to coś zmienia? 393 00:31:56,875 --> 00:31:57,876 Nie. 394 00:32:01,880 --> 00:32:03,882 Ale teraz boimy się chociaż razem. 395 00:32:04,383 --> 00:32:09,012 Świetnie. Dokładnie tego chciałem. 396 00:32:39,793 --> 00:32:42,296 Wciąż promieniejesz od pochlebstw. 397 00:32:46,300 --> 00:32:48,719 Przyznaję, że masz wrodzoną charyzmę. 398 00:32:48,719 --> 00:32:52,389 Niektórzy powiedzieliby nawet, że nieokiełznaną. 399 00:33:00,522 --> 00:33:02,524 Wiem, że trudno ci w to uwierzyć, 400 00:33:02,524 --> 00:33:07,404 ale mój własny publiczny urok jest wynikiem genetycznego doskonalenia. 401 00:33:09,364 --> 00:33:12,534 Nawet pośród Cleonów są tacy, którzy są bardziej... 402 00:33:15,871 --> 00:33:18,582 swobodni na podium niż inni. 403 00:33:23,795 --> 00:33:27,257 Ale jestem wdzięczny za twoją charyzmę. 404 00:33:27,257 --> 00:33:33,180 Mężczyzna, który jest gotów zaakceptować równą partnerkę, ma publiczną wartość. 405 00:33:33,180 --> 00:33:34,306 Nie sądzisz? 406 00:33:37,476 --> 00:33:38,519 Czy coś nie tak? 407 00:33:41,522 --> 00:33:42,731 Tak sobie myślałam, 408 00:33:44,399 --> 00:33:46,443 że nie rozmawialiśmy o mojej rodzinie. 409 00:33:48,695 --> 00:33:49,696 Rozmawialiśmy. 410 00:33:50,864 --> 00:33:54,243 Jesteś dyletantką, a jednak zostaniesz imperatorką. 411 00:33:55,661 --> 00:33:57,829 Taka narracja spodoba się obywatelom. 412 00:33:57,829 --> 00:33:58,997 Chodzi mi o to, że... 413 00:34:01,875 --> 00:34:04,711 mimo że będą z tobą tylko spowinowaceni... 414 00:34:07,297 --> 00:34:09,132 będą też twoją rodziną. 415 00:34:11,134 --> 00:34:12,719 Chcę więc, żebyś ich poznał. 416 00:34:14,638 --> 00:34:15,764 Jak miło. 417 00:34:20,435 --> 00:34:24,398 Mojego subtelnego ojca, który nigdy nie podniósł na mnie głosu, 418 00:34:25,649 --> 00:34:29,820 nawet kiedy przypadkiem wylałam w błoto fiolkę bezcennego pigmentu. 419 00:34:31,280 --> 00:34:34,533 Powiedział tylko, że błoto jest teraz ładniejsze. 420 00:34:36,702 --> 00:34:39,121 Mojego brata Thurstona, 421 00:34:40,496 --> 00:34:43,375 który kiedyś przez dwa dni niósł rannego towarzysza, 422 00:34:43,375 --> 00:34:45,377 choć sam miał złamany obojczyk. 423 00:34:45,960 --> 00:34:46,962 Moją matkę, 424 00:34:48,005 --> 00:34:51,592 którą niektórzy uważali za nieprzystępną, 425 00:34:52,592 --> 00:34:56,763 ale która potrafiła narysować nasze twarze z pamięci. 426 00:34:56,763 --> 00:34:59,141 Idealne podobizny. 427 00:34:59,933 --> 00:35:01,518 Moją siostrę Shennin, 428 00:35:02,978 --> 00:35:06,356 która lubiła palić cygara, rozstrzygając sprawy państwowe, 429 00:35:06,356 --> 00:35:08,775 i która kiedyś, gdy byłyśmy małe, 430 00:35:08,775 --> 00:35:11,862 pół nocy polowała na pająka, żebym mogła zasnąć. 431 00:35:18,160 --> 00:35:19,411 I jej synka. 432 00:35:22,122 --> 00:35:23,332 Małego Marréosa. 433 00:35:25,334 --> 00:35:27,961 To, co ich spotkało, to była tragedia. 434 00:35:29,463 --> 00:35:30,631 Uczcimy ich pamięć. 435 00:35:34,176 --> 00:35:37,179 Chciałabym powiedzieć im, jak wpłynąłeś na ich życie. 436 00:35:39,264 --> 00:35:42,392 Nawet jeśli pośrednio. 437 00:35:45,145 --> 00:35:46,146 Ale nie mogę... 438 00:35:48,357 --> 00:35:49,816 dlatego mówię tobie. 439 00:36:04,915 --> 00:36:10,838 Jesteś tu dzięki niezwykłemu połączeniu szczęścia i mojej łaski. 440 00:36:12,089 --> 00:36:14,967 W odpowiedzi na oba musisz stwierdzić jedynie: 441 00:36:16,635 --> 00:36:18,136 „Jestem wdzięczna”. 442 00:36:20,806 --> 00:36:23,183 Jestem wdzięczna, Imperatorze. 443 00:36:26,270 --> 00:36:27,271 Dobrze. 444 00:36:37,030 --> 00:36:39,283 Muszę spotkać się ze Świtem w ukryciu. 445 00:36:39,283 --> 00:36:42,327 - Zorganizujesz to? - Twoja wola jest moją, królowo. 446 00:36:49,209 --> 00:36:50,669 Możemy tu mówić swobodnie? 447 00:36:51,170 --> 00:36:55,090 Kiedy kończymy 17 lat, pokazują nam każdą dzielnicę Trantora. 448 00:36:55,591 --> 00:36:56,967 Wielki obchód. 449 00:36:57,509 --> 00:36:59,970 Mnie nauczył fascynujących rzeczy. 450 00:36:59,970 --> 00:37:04,183 Na przykład tego, że Occuli nie działają w radiatorach. 451 00:37:04,683 --> 00:37:06,143 Mogłeś tylko potwierdzić. 452 00:37:06,143 --> 00:37:07,477 To cleońska tradycja. 453 00:37:08,145 --> 00:37:10,230 Lepiej użyć dziesięciu słów niż jednego. 454 00:37:16,028 --> 00:37:18,363 Wiesz, że nawet mimo szyfrowania twarzy 455 00:37:18,363 --> 00:37:20,782 spotykając się tak, ryzykujemy życie? 456 00:37:20,782 --> 00:37:22,701 - Wiem. - Na pewno? 457 00:37:24,161 --> 00:37:25,245 To nie jest gra. 458 00:37:27,289 --> 00:37:30,459 Świt próbował uciec kiedyś z pałacu przez miasto. 459 00:37:30,959 --> 00:37:31,960 Zginął przez to. 460 00:37:33,337 --> 00:37:35,088 Dostajemy tę przestrogę. 461 00:37:35,088 --> 00:37:36,173 Od Demerzel? 462 00:37:39,343 --> 00:37:40,344 Rozmawiałam z nią. 463 00:37:41,678 --> 00:37:43,013 Zabiła moją rodzinę. 464 00:37:44,681 --> 00:37:45,724 Na rozkaz Dnia. 465 00:37:47,976 --> 00:37:48,977 Powiedziała ci to? 466 00:37:50,187 --> 00:37:51,480 A on to potwierdził. 467 00:37:52,814 --> 00:37:55,776 To co teraz? Wycofasz się z małżeństwa? 468 00:37:55,776 --> 00:37:58,195 Wtedy Dzień mnie zabije. Wiesz o tym. 469 00:37:59,112 --> 00:38:01,949 Odkąd wybrano mnie na jego żonę, jestem więziona. 470 00:38:05,869 --> 00:38:09,039 - Czego chcesz ode mnie? - Nie urodzę temu potworowi dziecka. 471 00:38:10,165 --> 00:38:11,166 Nie mogę. 472 00:38:14,837 --> 00:38:17,548 Twój brat nie jest taki jak ty. 473 00:38:20,175 --> 00:38:21,552 To prawda. 474 00:38:21,552 --> 00:38:23,220 Wiem to od samego początku. 475 00:38:24,304 --> 00:38:25,389 Macie inne oczy. 476 00:38:28,100 --> 00:38:30,102 - Nasze oczy są takie same. - Nie. 477 00:38:34,314 --> 00:38:35,482 Twoje są dobre. 478 00:38:40,279 --> 00:38:42,155 Mogę stać się taki jak on. 479 00:38:43,782 --> 00:38:44,867 Nie wierzę w to. 480 00:38:50,247 --> 00:38:53,834 Poślubię Dnia. To pewne. 481 00:38:56,545 --> 00:38:58,046 A moje cleońskie dziecko... 482 00:39:00,966 --> 00:39:02,551 może mieć twoje oczy. 483 00:39:09,349 --> 00:39:11,185 Mój sługa ukradł to medykom. 484 00:39:12,186 --> 00:39:14,229 Użyj tego, a odzyskasz płodność. 485 00:39:15,856 --> 00:39:18,734 Na bogów, wiesz w ogóle, o co prosisz? 486 00:39:20,485 --> 00:39:25,240 Zmrok i ja już jesteśmy niepotrzebni. Jeśli Dzień się dowie, to wyrok śmierci. 487 00:39:25,240 --> 00:39:29,203 Twój genom jest prawie identyczny. Nikt się nigdy się nie dowie. 488 00:39:30,495 --> 00:39:32,414 Pozbywa się ciebie. 489 00:39:33,999 --> 00:39:35,792 Nigdy nie zasiądziesz na tronie. 490 00:39:35,792 --> 00:39:39,087 Kiedy umrzesz, będzie tak, jak gdybyś nigdy nie istniał. 491 00:39:43,133 --> 00:39:44,134 Ale... 492 00:39:47,095 --> 00:39:50,682 jeśli jedyny, prawdziwy dziedzic będzie twój... 493 00:39:52,684 --> 00:39:54,311 zachowasz swoją spuściznę. 494 00:39:57,022 --> 00:39:58,148 Nie chcesz tego? 495 00:40:00,108 --> 00:40:01,818 Nie chcesz rzucać cienia? 496 00:40:04,488 --> 00:40:06,865 Podobno zabieg nie jest bolesny. 497 00:40:08,325 --> 00:40:10,369 Żadna jego część. 498 00:40:10,953 --> 00:40:12,120 Sareth. 499 00:40:12,120 --> 00:40:14,373 Powstrzymałam lekarzy przed zapłodnieniem, 500 00:40:14,373 --> 00:40:16,458 ale po ślubie nie będzie już szans. 501 00:40:28,846 --> 00:40:29,972 To samobójstwo. 502 00:40:29,972 --> 00:40:31,056 Nie. 503 00:40:33,433 --> 00:40:35,227 To bezkrwawy zamach stanu. 504 00:40:51,910 --> 00:40:53,370 Chodźcie ze mną. 505 00:41:18,854 --> 00:41:21,356 - Kto ma mówić pierwszy? - Constant. 506 00:41:22,900 --> 00:41:24,151 Imperatorze. 507 00:41:24,151 --> 00:41:27,446 - Zgodnie z obyczajem mamy prezent. - Czyżby? 508 00:41:28,030 --> 00:41:29,114 To wasza skrucha? 509 00:41:29,740 --> 00:41:31,366 Zadośćuczynienie? 510 00:41:31,366 --> 00:41:32,826 To atomowa popielniczka. 511 00:41:35,787 --> 00:41:37,915 - Co za absurd. - Nadchodzi wojna. 512 00:41:38,540 --> 00:41:40,459 Prorok wysłał nas, by negocjować. 513 00:41:40,459 --> 00:41:43,754 Jak na dawno zmarłego, wydaje ważne rozkazy. 514 00:41:44,254 --> 00:41:45,380 Powrócił. 515 00:41:46,173 --> 00:41:49,092 I przyniósł ze sobą nadzieję. Dla nas wszystkich. 516 00:41:49,092 --> 00:41:50,886 Więc kim wy jesteście? 517 00:41:52,304 --> 00:41:53,722 Jego kapłanami? 518 00:41:54,389 --> 00:41:56,183 - Misjonarzami? - Jesteśmy... 519 00:41:58,435 --> 00:41:59,645 sprzedawcami. 520 00:42:01,313 --> 00:42:06,026 Pozwoliłeś, by planety na Obrzeżach zdziczały. 521 00:42:06,026 --> 00:42:07,778 Nie ufają obcym, 522 00:42:08,403 --> 00:42:10,572 ale lubią oglądać show. 523 00:42:10,572 --> 00:42:12,324 Kiedy przynosimy im nowinę, 524 00:42:12,324 --> 00:42:15,244 musimy najpierw zapewnić im rozrywkę. 525 00:42:15,244 --> 00:42:18,205 Tymczasem wy troje 526 00:42:19,206 --> 00:42:21,041 jesteście cywilizowani. 527 00:42:21,041 --> 00:42:22,876 Nie patrzę więc na was z góry. 528 00:42:22,876 --> 00:42:24,586 A stamtąd byś mógł? 529 00:42:24,586 --> 00:42:27,840 Wysłano nas, żebyśmy nawiązali relacje dyplomatyczne. 530 00:42:27,840 --> 00:42:32,553 Poprosili o uznanie Fundacji na galaktycznej arenie. 531 00:42:32,553 --> 00:42:34,888 Zabiegamy o suwerenność. 532 00:42:34,888 --> 00:42:37,808 Jesteście imperialną placówką. 533 00:42:37,808 --> 00:42:39,852 Własnością, nie partnerem. 534 00:42:40,352 --> 00:42:42,145 Jak zwał, tak zwał. 535 00:42:44,356 --> 00:42:47,276 A sojusz z Fundacją da wam gwarancję tego, 536 00:42:47,276 --> 00:42:51,363 co dla Imperium najważniejsze. 537 00:42:52,072 --> 00:42:52,906 Pokoju. 538 00:42:53,866 --> 00:42:56,869 Czyli jednak przybyliście dać show. 539 00:42:57,411 --> 00:43:00,664 Sprzedajecie nam pokój, a za plecami podżegacie do buntu. 540 00:43:01,331 --> 00:43:05,794 Przestrzeńcy odmówili waszemu człowiekowi, który próbował skusić ich do zdrady. 541 00:43:07,421 --> 00:43:08,422 No proszę. 542 00:43:09,131 --> 00:43:12,634 Tępy wzrok pełen szczerego zdziwienia. 543 00:43:13,218 --> 00:43:17,389 Wiesz, Klaryku, myślę, że mówisz prawdę, 544 00:43:17,931 --> 00:43:23,395 ale dziewczyna wygląda, jakby usilnie o czymś myślała. 545 00:43:24,479 --> 00:43:27,733 No już, mała. Wyduś to z siebie. 546 00:43:35,741 --> 00:43:36,825 Dobrze. 547 00:43:44,958 --> 00:43:47,669 Te same twarze. Ta sama sala. 548 00:43:48,712 --> 00:43:52,132 - W Imperium nic się nigdy nie zmienia? - Straż. 549 00:43:52,132 --> 00:43:54,301 Co się tu wyprawia? 550 00:43:54,301 --> 00:43:56,887 Kapitan Timandra zauważyła już w porcie. 551 00:43:56,887 --> 00:43:59,014 Wykryto podwójne fale mózgowe. 552 00:44:02,226 --> 00:44:03,352 Hari Seldon. 553 00:44:05,020 --> 00:44:07,439 Ty podstępny draniu. 554 00:44:08,023 --> 00:44:11,610 Myślałem, że sprzeciwiasz się wpływom zza grobu, 555 00:44:11,610 --> 00:44:16,281 ale oszukałeś śmierć i do tego przemieściłeś się całe lata świetlne. 556 00:44:16,281 --> 00:44:19,284 No to powiedz to, co przybyłeś powiedzieć. 557 00:44:19,284 --> 00:44:21,662 Aż tak daleko się nie przeniosłem. 558 00:44:21,662 --> 00:44:25,040 To, co ze mnie zostało, wciąż jest na Terminusie. 559 00:44:25,040 --> 00:44:27,793 To tylko drobny odprysk mnie. 560 00:44:29,211 --> 00:44:30,420 Jesteś na Terminusie? 561 00:44:31,505 --> 00:44:32,631 To fascynujące. 562 00:44:34,508 --> 00:44:37,553 Czemu więc jesteś też tutaj? 563 00:44:38,220 --> 00:44:40,305 By wzmocnić słowa mojego klaryka. 564 00:44:41,306 --> 00:44:44,017 I ostrzec cię, że Fundacja nie jest bezsilna. 565 00:44:45,394 --> 00:44:49,815 Mamy technologię, statki, broń zdolną do niszczenia. 566 00:44:49,815 --> 00:44:53,485 Proponujemy pokój nie dlatego, że boimy się przegranej, 567 00:44:53,485 --> 00:44:55,988 a dlatego, że wiemy z matematyczną pewnością, 568 00:44:55,988 --> 00:44:58,448 że w razie wojny wygramy. 569 00:45:02,995 --> 00:45:04,413 Wiesz, że cię badałem? 570 00:45:06,331 --> 00:45:08,500 W młodości miałem czas na czytanie. 571 00:45:11,461 --> 00:45:12,588 I czytałem o tobie. 572 00:45:13,338 --> 00:45:17,634 Zaniepokoiła mnie wiedza, że jeden człowiek wiele nie zmieni, 573 00:45:17,634 --> 00:45:20,596 ale potem przeczytałem, że mnie to nie dotyczy. 574 00:45:21,305 --> 00:45:24,433 Powiedziałeś, że dynastia genetyczna osłabiła Imperium. 575 00:45:24,433 --> 00:45:27,186 Pamiętasz? Nazwałeś nas winogronami. 576 00:45:30,230 --> 00:45:31,398 Kto mu powie? 577 00:45:34,693 --> 00:45:36,278 Nieważne, ja to zrobię. 578 00:45:37,404 --> 00:45:38,530 To koniec klonów. 579 00:45:39,489 --> 00:45:42,075 Młoda narzeczona już grzeje mi łoże. 580 00:45:42,075 --> 00:45:45,078 Na podeście wkrótce pojawi się czwarty tron. 581 00:45:45,078 --> 00:45:47,456 Twoje prognozy są przeterminowane. 582 00:45:48,498 --> 00:45:49,499 Tak jak i ty. 583 00:45:51,126 --> 00:45:54,379 Demerzel, niech generał Riose okrąży Terminusa 584 00:45:54,379 --> 00:45:57,216 i w ramach posiłków wezwie statki rezerwowe. 585 00:45:57,216 --> 00:46:03,263 Jeśli Fundacja ma wartościową technologię, sporządź inwentarz, bo należy do nas. 586 00:46:04,348 --> 00:46:05,349 Tak, Imperatorze. 587 00:46:07,851 --> 00:46:09,478 Dzięki za popielniczkę. 588 00:46:26,995 --> 00:46:28,163 Constant! 589 00:46:30,958 --> 00:46:32,584 Wiedziałam, że jest w mojej głowie, 590 00:46:33,168 --> 00:46:36,213 ale nie mogłam powiedzieć, boby mnie powstrzymał. 591 00:46:37,089 --> 00:46:38,924 Tłumił twoją wolę. 592 00:46:39,508 --> 00:46:42,135 Co to za duch, którego słuchacie? 593 00:46:42,636 --> 00:46:46,139 Trzyma starca w nieświadomości i używa ciała dziewczyny. 594 00:46:47,391 --> 00:46:49,685 Kochacie go, wybaczycie mu, ale i tak... 595 00:46:51,186 --> 00:46:52,354 przekroczył granicę. 596 00:47:06,952 --> 00:47:10,497 Kiedy nauczymy się wątpić, gdy Thespianie przynoszą dary? 597 00:47:14,585 --> 00:47:19,006 Twój Prorok postawił cię w bardzo niekorzystnej sytuacji. 598 00:47:22,885 --> 00:47:24,178 Zabrać ich. 599 00:47:45,282 --> 00:47:46,825 DANE NAWIGACJI 600 00:47:46,825 --> 00:47:48,869 BRAK HISTORII 601 00:48:04,134 --> 00:48:05,928 {\an8}DIAGNOSTYKA 602 00:48:11,475 --> 00:48:13,602 PAMIĘĆ NAWIGACJI 603 00:48:13,602 --> 00:48:14,895 Co robisz? 604 00:48:16,188 --> 00:48:18,023 W końcu otwieram oczy. 605 00:48:18,774 --> 00:48:21,443 - Jak to? - Byłam tu rano z Loronem. 606 00:48:21,443 --> 00:48:23,278 Rozmawialiśmy ze sobą. 607 00:48:23,278 --> 00:48:24,821 Popatrzył na tę łódź, 608 00:48:24,821 --> 00:48:28,951 rzuciłam monetą i nagle nie mogłam odczytać wyniku. 609 00:48:29,785 --> 00:48:31,620 Ktoś mnie blokował. 610 00:48:31,620 --> 00:48:33,205 Loron patrzył na tę łódź, 611 00:48:33,205 --> 00:48:36,250 bo tylko jej historia nawigacji została usunięta. 612 00:48:36,250 --> 00:48:39,253 Po co usuwać dane z połowu? 613 00:48:39,253 --> 00:48:41,380 Co byś zrobiła, gdyby cię złapali? 614 00:48:42,339 --> 00:48:44,424 Byłam ostrożna. Patrz. 615 00:48:44,424 --> 00:48:47,636 Usunęli dzisiejszą trasę, ale nie nadpisali pamięci. 616 00:48:47,636 --> 00:48:49,805 - Ta łódź była gdzie indziej... - Przestań. 617 00:48:50,389 --> 00:48:54,268 Nie wszystko tu rozumiesz i na razie musisz to zaakceptować. 618 00:48:54,268 --> 00:48:59,022 Nie. Ty i Hari powiedzieliście, że to wykracza poza jedną osobę. 619 00:48:59,022 --> 00:49:01,859 A teraz myślisz, że sama zmienisz przyszłość? 620 00:49:01,859 --> 00:49:03,360 - Salvor. - Nie. Posłuchaj. 621 00:49:03,360 --> 00:49:05,821 Ciągle słyszałam, że jestem wyjątkowa. 622 00:49:05,821 --> 00:49:08,448 Takie myślenie namieszało mi w głowie. 623 00:49:08,448 --> 00:49:10,909 - Ja tak nie myślę. - Na pewno? 624 00:49:11,827 --> 00:49:14,621 Bo patrzą na ciebie jak na, kurwa, zbawczynię. 625 00:49:15,247 --> 00:49:18,417 No i spoko. Jeśli tylko nie zaczniesz w to wierzyć. 626 00:49:23,130 --> 00:49:26,592 Nie musisz im ufać, ale musisz ufać mnie. 627 00:49:27,593 --> 00:49:29,469 To nie czas, żeby węszyć. 628 00:49:30,220 --> 00:49:31,597 Rozumiesz? 629 00:50:24,983 --> 00:50:28,320 Dobra, łódko. Zobaczmy, gdzie wczoraj byłaś. 630 00:51:48,192 --> 00:51:51,153 Lepiej było przy tym nie węszyć. 631 00:51:52,404 --> 00:51:54,364 - Ty ku... - Cicho. 632 00:51:55,782 --> 00:51:58,619 Próbowaliśmy ci tego oszczędzić, Salvor. 633 00:51:58,619 --> 00:52:00,037 Jego widoku. 634 00:52:01,163 --> 00:52:02,414 Przykro mi. 635 00:52:04,791 --> 00:52:07,920 Chcę, żeby to miejsce było azylem. 636 00:52:09,004 --> 00:52:12,382 Ale tak, jak ci mówiłam, kiedy rozmawiałyśmy o mięczakach, 637 00:52:13,133 --> 00:52:15,969 czasem trzeba przyswoić ból, 638 00:52:16,470 --> 00:52:20,849 bo czasem odrobina śmierci jest potrzebna. 639 00:53:50,606 --> 00:53:52,608 Napisy: Marzena Falkowska