1 00:00:39,606 --> 00:00:44,406 Wybucha wojna domowa o kontrolę nad złożami diamentów. 2 00:00:45,195 --> 00:00:49,995 Giną tysiące ludzi, miliony stają się uchodźcami. 3 00:00:51,159 --> 00:00:54,062 Nikt z nich nigdy w życiu nie widział diamentu. 4 00:01:08,551 --> 00:01:09,880 Dia. 5 00:01:12,222 --> 00:01:13,944 Nie chcę się spóźnić. 6 00:01:15,058 --> 00:01:17,977 Chłopcy w Anglii nie chodzą do szkoły codziennie. 7 00:01:17,978 --> 00:01:20,782 Codziennie, tak jak ty. 8 00:01:20,897 --> 00:01:24,636 Zostaniesz lekarzem, nie będziesz łatał sieci jak ojciec. 9 00:01:24,901 --> 00:01:28,394 Teraz wyskakuj z łóżka, zanim oberwiesz wędką. 10 00:01:31,032 --> 00:01:33,590 Słuchaj się ojca. 11 00:01:37,288 --> 00:01:39,207 l uważaj po drodze. 12 00:02:45,106 --> 00:02:48,859 KRWAWY DIAMENT 13 00:02:48,860 --> 00:02:51,779 Nauczycielka mówi, że ten kraj powstał jako utopia. 14 00:02:51,780 --> 00:02:53,993 Wiesz, co to znaczy, tato? 15 00:02:54,365 --> 00:02:58,994 To znaczy, że kiedy skończy się wojna, świat stanie się rajem. 16 00:02:58,995 --> 00:03:01,872 l tego wszystkiego nauczyłeś się w jeden dzień? 17 00:03:01,873 --> 00:03:04,208 Oprócz matematyki i przyrody. 18 00:03:04,209 --> 00:03:08,337 To za dużo nauki. Jutro zostaniesz w domu i będziesz łatał sieci. 19 00:03:08,338 --> 00:03:12,767 - Nie, tato! - Chcesz się uczyć codziennie? 20 00:03:21,684 --> 00:03:23,061 Dia! 21 00:03:45,708 --> 00:03:47,676 - Zostań tu...! - Tato! 22 00:04:24,706 --> 00:04:27,904 - Jassie! - Solo? 23 00:04:30,670 --> 00:04:32,145 Cofnij się! 24 00:04:52,275 --> 00:04:53,652 Tato! 25 00:04:53,776 --> 00:04:55,597 Dia, uciekaj! 26 00:05:01,242 --> 00:05:03,555 - Tato! - Uciekaj! 27 00:05:21,638 --> 00:05:24,245 Dawajcie następnego drania. 28 00:05:24,474 --> 00:05:26,097 Następny! 29 00:05:27,602 --> 00:05:29,521 Długi rękaw czy krótki? 30 00:05:32,357 --> 00:05:36,637 Młody człowieku, zrozum. Rząd każe wam głosować. 31 00:05:37,028 --> 00:05:40,324 Każą wam mówić: "Przyszłość jest w waszych rękach". 32 00:05:40,823 --> 00:05:45,623 Teraz my jesteśmy przyszłością! Dlatego zabierzemy wam ręce. 33 00:05:45,828 --> 00:05:47,747 Bez rąk nie ma głosowania! 34 00:05:49,666 --> 00:05:50,846 Rąb! 35 00:05:54,796 --> 00:05:59,520 Ogłoście, że nadchodzi czas Zjednoczonego Frontu Rewolucyjnego! 36 00:06:00,343 --> 00:06:01,768 ZFR! 37 00:06:06,307 --> 00:06:08,865 Następny! Przyprowadź go. 38 00:06:12,563 --> 00:06:15,220 Długi rękaw... czy krótki? 39 00:06:16,484 --> 00:06:17,664 Rąb! 40 00:06:18,569 --> 00:06:20,488 Stój! Zaczekaj...! 41 00:06:22,365 --> 00:06:24,382 Tego - nie. Spójrz na niego. 42 00:06:25,201 --> 00:06:28,078 Zaprowadź go do ciężarówki. Zawieziemy go do kopalni. 43 00:06:28,079 --> 00:06:30,391 Będzie pracował. Migiem. 44 00:06:30,790 --> 00:06:32,610 Następny...! 45 00:06:37,839 --> 00:06:39,904 W historii Afryki, 46 00:06:39,924 --> 00:06:43,051 zawsze, kiedy znajdowano jakieś bogactwo, 47 00:06:43,052 --> 00:06:46,221 miejscowa ludność umierała w ogromnej liczbie i w biedzie. 48 00:06:46,222 --> 00:06:48,890 KONFERENCJA G8 NA TEMAT DlAMENTÓW, ANTWERPlA, BELGlA 49 00:06:48,891 --> 00:06:53,061 Tak było z kością słoniową, kauczukiem, złotem i ropą. 50 00:06:53,062 --> 00:06:54,882 A teraz z diamentami. 51 00:06:56,399 --> 00:07:00,193 Według wstrząsającego raportu Global Witness, 52 00:07:00,194 --> 00:07:04,967 te kamienie finansują kupno broni i prowadzenie wojny domowej. 53 00:07:05,241 --> 00:07:07,576 Musimy uniemożliwić... 54 00:07:07,577 --> 00:07:12,377 ...bezpośredni i pośredni import diamentów z obszaru konfliktu. 55 00:07:19,088 --> 00:07:20,465 Przypominam, 56 00:07:20,590 --> 00:07:24,343 że USA odpowiada za kupno 2/3 diamentów na całym świecie 57 00:07:24,344 --> 00:07:29,116 i nie spodziewam się, żeby popyt na nie się zmniejszył. 58 00:07:29,557 --> 00:07:32,893 Pamiętajmy, że te kamienie stanowią tylko... 59 00:07:32,894 --> 00:07:36,855 ...niewielki procent legalnego wydobycia diamentów, 60 00:07:36,856 --> 00:07:41,610 a handel jest podstawą gospodarki wielu krajów rozwijających się. 61 00:07:41,611 --> 00:07:45,113 Rząd w Freetown i jego biali panowie... 62 00:07:45,114 --> 00:07:48,241 ...wykorzystali wasz kraj, żeby zaspokoić swoją chciwość! 63 00:07:48,242 --> 00:07:50,494 ZFR was uwolnił! 64 00:07:50,495 --> 00:07:53,397 Nie ma już podziału na panów i niewolników. 65 00:07:53,456 --> 00:07:58,256 Szacuje się, że kamienie z obszaru konfliktu to tylko 15% rynku. 66 00:07:58,753 --> 00:08:02,381 Ale w przypadku wielomiliardowego wydobycia, to oznacza... 67 00:08:02,382 --> 00:08:07,135 ...dodatkowe setki milionów dolarów na broń w strefach konfliktu. 68 00:08:07,136 --> 00:08:09,547 ZFR walczy za lud! 69 00:08:09,597 --> 00:08:12,808 ZFR walczy za Sierra Leone! 70 00:08:12,809 --> 00:08:17,089 Jeśli jakiś drań rąbnie mój diament, poderżnę mu gardło. 71 00:08:19,524 --> 00:08:20,999 Stać! 72 00:08:22,151 --> 00:08:26,613 Są z nami dzisiaj przedstawiciele przemysłu wydobycia diamentów, 73 00:08:26,614 --> 00:08:29,991 którzy absolutnie popierają pańską propozycję. 74 00:08:29,992 --> 00:08:33,787 Proszę powitać ich brawami. 75 00:08:33,788 --> 00:08:36,641 Pan Van De Kaap i Pan Simmons. 76 00:08:46,008 --> 00:08:47,779 Daj mi go. 77 00:09:21,502 --> 00:09:24,454 Nie martw się. Nic nam nie będzie. 78 00:09:24,547 --> 00:09:29,347 Startuj jak tylko wysiądę z samolotu. 79 00:09:29,385 --> 00:09:32,676 Nie ląduj dopóki nie skontaktuję się z tobą przez satelitę. 80 00:09:33,181 --> 00:09:35,001 Bądź ostrożny, Danny. 81 00:09:35,057 --> 00:09:39,141 Nie martw się. Za bardzo chcą tę broń, żeby zrobić coś głupiego. 82 00:09:52,909 --> 00:09:55,270 Gdzie komendant Zero? 83 00:09:57,371 --> 00:09:59,732 Jestem kapitan Rambo. 84 00:10:00,416 --> 00:10:04,352 Faktycznie, widziałem filmy z tobą. 85 00:10:07,048 --> 00:10:09,409 Szukam komendanta Zero. 86 00:10:09,717 --> 00:10:12,093 Jest w środku. Gadaj ze mną. 87 00:10:12,094 --> 00:10:14,638 Masz nam pomóc w walce przeciwko rządowi. 88 00:10:14,639 --> 00:10:17,935 Mam dobić interesu z komendantem Zero. 89 00:10:33,741 --> 00:10:35,315 Dobrze. 90 00:10:35,409 --> 00:10:39,395 Ty jesteś szefem, tak? 91 00:10:42,792 --> 00:10:44,169 Trzymaj. 92 00:10:56,681 --> 00:10:59,474 Mówię do ciebie! Stój! 93 00:10:59,475 --> 00:11:01,049 Komendancie Zero! 94 00:11:01,185 --> 00:11:03,104 Zabiję cię! 95 00:11:03,145 --> 00:11:04,474 Dobrze. 96 00:11:04,605 --> 00:11:07,213 Komendancie Zero! 97 00:11:08,109 --> 00:11:10,568 Tutaj, panie Archer. 98 00:11:18,327 --> 00:11:22,455 - Ma pan coś dla mnie? - A wy macie coś dla mnie? 99 00:11:22,456 --> 00:11:24,522 Najpierw samolot. 100 00:11:24,584 --> 00:11:27,633 Poszaleliście? Najpierw macie zapłacić. 101 00:11:45,354 --> 00:11:49,190 To za mało. 102 00:11:49,191 --> 00:11:50,618 To wszystko! 103 00:11:50,735 --> 00:11:55,530 Wasi chłopcy będą mogli sobie pukać z kałaszy do wojska... 104 00:11:55,531 --> 00:11:57,548 l z nowej broni też. 105 00:11:57,617 --> 00:11:59,978 Mogę cię zabić i zabrać to, co masz. 106 00:12:00,036 --> 00:12:02,370 Wtedy będziesz miał tylko trupa... 107 00:12:02,371 --> 00:12:04,981 ...zamiast samolotu, wyładowanego granatnikami. 108 00:12:05,249 --> 00:12:08,209 Kiedyś pójdę z tym do rządu. 109 00:12:08,210 --> 00:12:10,545 Oni przynajmniej mi zapłacą. 110 00:12:10,546 --> 00:12:12,710 Zaczekaj, przyjacielu. 111 00:12:17,136 --> 00:12:18,759 Tego chcesz? 112 00:12:18,846 --> 00:12:22,390 Trzymaj. Jest ich tyle, że nie wiem, co z nimi robić. 113 00:12:22,391 --> 00:12:27,191 Następnym razem przywieź satelitę. Chcę oglądać "Słoneczny patrol". 114 00:12:54,215 --> 00:12:55,937 Witam. 115 00:12:57,093 --> 00:12:58,716 Proszę o dokumenty. 116 00:12:58,803 --> 00:13:02,049 Danny Archer, National Geographic. 117 00:13:04,433 --> 00:13:09,233 - Przekracza pan granicę z Liberią. - Mam list z MSW i wizę liberyjską. 118 00:13:09,939 --> 00:13:12,691 Piszę artykuł o plemieniu Marrakaz, które, jak pan wie, 119 00:13:12,692 --> 00:13:15,741 ma prawo przechodzić przez granicę na swoje pastwiska. 120 00:13:16,278 --> 00:13:18,886 Miał pan kiedyś w ręku National Geographic? 121 00:13:59,822 --> 00:14:02,490 - Aresztujemy pana za przemyt. - Nie... 122 00:14:02,491 --> 00:14:04,852 Niech pan posłucha, przyjacielu. 123 00:14:05,161 --> 00:14:07,954 Przyjaźnię się z pułkownikiem Coetzee. 124 00:14:07,955 --> 00:14:12,000 On nie byłby zadowolony, że ktoś bruździ mu w interesach. 125 00:14:12,001 --> 00:14:14,335 Już wiesz, kim jestem? 126 00:14:14,336 --> 00:14:17,505 Nie chcesz robić kłopotów mnie i moim przyjaciołom, prawda? 127 00:14:17,506 --> 00:14:20,803 Nie możesz na to przymknąć oka? 128 00:14:21,010 --> 00:14:25,180 Weźmiesz jeden czy dwa kamienie i kupisz coś ładnego dla żony... 129 00:14:25,181 --> 00:14:27,148 ...albo kochanki. 130 00:14:27,183 --> 00:14:29,347 Rozwiążmy problem na miejscu. 131 00:14:29,351 --> 00:14:32,896 Wrócimy do Freetown i zapytamy pułkownika Coetzee, 132 00:14:32,897 --> 00:14:35,406 jak chce podziękować wspólnikowi. 133 00:14:35,524 --> 00:14:36,901 Zabrać go, chłopcy. 134 00:15:23,739 --> 00:15:26,366 Co, do cholery? Co tam się dzieje?! 135 00:15:26,367 --> 00:15:28,334 Naprawcie to! 136 00:15:28,369 --> 00:15:32,157 Tracę tutaj czas! Co to ma znaczyć, do cholery?! 137 00:15:35,417 --> 00:15:37,188 Do roboty! Co tam się dzieje? 138 00:15:37,253 --> 00:15:39,379 - Szefie... Muszę do kibla. - Naprawić to! 139 00:15:39,380 --> 00:15:42,184 Dłużej nie wytrzymam, szefie. 140 00:15:42,341 --> 00:15:43,619 ldź. 141 00:15:44,385 --> 00:15:46,450 Wracać do roboty...! 142 00:15:46,470 --> 00:15:50,160 Sukinsyny marnują mój czas. Jak mam tu pracować? 143 00:15:55,646 --> 00:15:56,974 Stać! 144 00:15:59,149 --> 00:16:00,871 Pokaż palce. 145 00:16:02,152 --> 00:16:03,874 Otwórz usta. 146 00:16:19,128 --> 00:16:20,505 Szybko. 147 00:16:56,415 --> 00:16:58,678 Daj mi go. 148 00:17:00,920 --> 00:17:02,788 Dawaj. 149 00:17:03,505 --> 00:17:06,015 Zbliża się wojsko! 150 00:17:10,512 --> 00:17:12,431 Uciekaj...! 151 00:17:48,217 --> 00:17:52,349 Nie jestem rebeliantem! Nie jestem z ZFR! 152 00:18:30,217 --> 00:18:33,415 Zbliża się ZFR...! 153 00:18:51,530 --> 00:18:53,941 ZFR...! 154 00:19:06,962 --> 00:19:09,323 Co z nim zrobiłeś? 155 00:19:09,339 --> 00:19:11,700 Do ciebie mówię, słyszysz? 156 00:19:13,093 --> 00:19:16,094 Gdzie diament? Ten różowy? 157 00:19:16,263 --> 00:19:19,599 - Widziałem, że go zabrałeś. - Oszalałeś? Nie znam cię. 158 00:19:19,600 --> 00:19:22,798 Kłamiesz! Widziałem na własne oczy. 159 00:19:23,812 --> 00:19:25,436 Taki duży. 160 00:19:25,564 --> 00:19:28,023 Największy, jaki widziałem. 161 00:19:29,443 --> 00:19:31,263 Drodzy bracia. 162 00:19:31,320 --> 00:19:36,120 Dam tysiąc dolarów temu, kto wyrwie ten diament temu draniowi. 163 00:19:36,617 --> 00:19:39,618 To wariat...! 164 00:19:40,204 --> 00:19:42,171 Gdzie ten diament?! 165 00:19:42,206 --> 00:19:45,305 Gdzie ten diament?! Widzisz go? 166 00:19:46,293 --> 00:19:51,093 Diabły, zabraliście mi bliskich! Mój dom! Wszystko straciłem! 167 00:19:51,882 --> 00:19:53,554 Patrz! 168 00:19:53,801 --> 00:19:55,818 Co mi pozostało? 169 00:19:55,844 --> 00:19:57,468 Co mi pozostało?! 170 00:19:57,596 --> 00:20:00,848 Jeżeli istnieje jakiś diament, ty go zabrałeś! 171 00:20:00,849 --> 00:20:03,142 Ten człowiek jest kłamcą! 172 00:20:03,143 --> 00:20:06,882 Znam cię Solomonie Vandy! Masz nazwisko! 173 00:20:07,022 --> 00:20:10,367 Masz rodzinę! Złapię ich! 174 00:20:11,026 --> 00:20:13,043 Znajdę ich! 175 00:20:30,420 --> 00:20:33,339 Powiedz, że przyniosłeś mi papierosy, błagam. 176 00:20:33,340 --> 00:20:36,759 Muszę ci powiedzieć, że pułkownik będzie niezadowolony, 177 00:20:36,760 --> 00:20:38,679 że straciłeś diamenty. 178 00:20:38,720 --> 00:20:41,556 Zapomnij o nim. Jest tam pewien rybak. 179 00:20:41,557 --> 00:20:44,016 Podobno znalazł różowy. Duży. 180 00:20:44,017 --> 00:20:46,561 Pułkownik będzie chciał go mieć. 181 00:20:46,562 --> 00:20:49,397 Walić pułkownika. Skontaktuję się ze znajomymi w Londynie. 182 00:20:49,398 --> 00:20:52,972 Możliwe, że będziemy potrzebowali kupca z prawdziwego zdarzenia. 183 00:20:53,277 --> 00:20:54,555 Co? 184 00:20:55,779 --> 00:20:58,731 Londyn nie chce mieć z tobą więcej nic wspólnego. 185 00:20:59,700 --> 00:21:02,702 "Daniel Archer, były najemnik i szmugler, aresztowany..." 186 00:21:02,703 --> 00:21:06,539 ...w Sierra Leone. Powiązania z handlarzami diamentów. 187 00:21:06,540 --> 00:21:11,340 "Kartel Van De Kaapa zaprzecza, jakoby brał udział..." Niech to szlag! 188 00:21:13,255 --> 00:21:16,215 Posłuchaj, on nazywa się Solomon Vandy. 189 00:21:16,216 --> 00:21:20,989 Van De Kaap będzie chciał mieć ten kamień. Wyciągnij go z pudła! 190 00:21:24,099 --> 00:21:28,899 Proszę przekazać panu Simmonsowi, że dzwonił Danny Archer. 191 00:21:29,271 --> 00:21:33,945 Archer. A-R-C-H-E-R. 192 00:21:57,299 --> 00:21:59,218 Witaj, skarbie. 193 00:21:59,259 --> 00:22:03,429 Duży, biały człowiek całkiem sam. Niedobrze. 194 00:22:03,430 --> 00:22:06,140 Jestem zdrowa. Nie mam AlDS. 195 00:22:06,141 --> 00:22:08,434 Już nie raz to słyszałem. 196 00:22:08,435 --> 00:22:11,812 Archer, wiem, gdzie znajdziesz ładny diamencik. 197 00:22:11,813 --> 00:22:14,148 - Kiedy indziej. - No chodź, Archer. 198 00:22:14,149 --> 00:22:16,068 Nie dzisiaj! Zjeżdżaj! 199 00:23:07,828 --> 00:23:09,845 Solomon Vandy? 200 00:23:10,497 --> 00:23:12,661 Czego chcesz? 201 00:23:12,708 --> 00:23:15,512 Chyba znalazłeś sobie w więzieniu przyjaciela. 202 00:23:41,528 --> 00:23:45,070 - Jak się masz, Archer? - Mam się dobrze, M'ed. 203 00:23:50,120 --> 00:23:52,413 Szukasz czegoś fajnego? 204 00:23:52,414 --> 00:23:55,249 To ma być najlepsze, co ci się uda zdobyć. 205 00:23:55,250 --> 00:23:59,712 To mi zabierze kilka dni, ale znajdę ci wyjątkowego. 206 00:23:59,713 --> 00:24:02,369 Dobrze. Słyszałem, że zajęli wczoraj Marampę. 207 00:24:03,091 --> 00:24:04,616 Poważnie? 208 00:24:04,718 --> 00:24:08,179 Daj spokój, przecież znasz ich każdy ruch. Kiedy w nas uderzą? 209 00:24:08,430 --> 00:24:12,759 Pewnie niedługo wpadną tu na zakupy. 210 00:24:14,353 --> 00:24:16,812 Masz tu jakieś fajki? 211 00:24:26,615 --> 00:24:28,337 Kto to? 212 00:24:29,451 --> 00:24:31,025 Dobrze. 213 00:24:37,793 --> 00:24:40,941 - Masz ochotę na papierosa? - Nie, dzięki. 214 00:24:41,296 --> 00:24:43,263 Słyszałeś o tym? 215 00:24:43,298 --> 00:24:45,633 Jest mi niezmiernie przykro. 216 00:24:45,634 --> 00:24:50,111 Świat się rozpada, a my tu słuchamy o aferze rozporkowej. 217 00:24:51,598 --> 00:24:54,746 Kiedy ostatnio świat się nie rozpadał? 218 00:24:57,145 --> 00:25:01,623 Cynik! Przysiądziesz się, żeby mnie zdołować? 219 00:25:03,485 --> 00:25:06,320 - Danny Archer. - Maddy Bowen. 220 00:25:06,321 --> 00:25:08,092 Miło cię poznać. 221 00:25:08,156 --> 00:25:10,783 - Amerykanka? - Przyznaję się. 222 00:25:10,784 --> 00:25:13,145 Amerykanie mają do czego. 223 00:25:13,495 --> 00:25:16,053 Tak mówi biały człowiek z RPA? 224 00:25:16,832 --> 00:25:18,799 Pochodzę z Rodezji. 225 00:25:20,460 --> 00:25:23,629 Teraz to chyba Zimbabwe? 226 00:25:23,630 --> 00:25:26,674 - Naprawdę? - O ile mi wiadomo. 227 00:25:26,675 --> 00:25:29,578 Nic nie mów, przyjechałaś, żeby coś zmienić. 228 00:25:29,636 --> 00:25:32,637 - A ty - zarobić? - Nie miałem lepszego pomysłu. 229 00:25:32,973 --> 00:25:35,307 - Szkoda. - Niezupełnie. 230 00:25:35,308 --> 00:25:39,728 Korpus Pokoju zostanie tu dopóki nie zauważy, że jest bezużyteczny. 231 00:25:39,729 --> 00:25:42,064 Rząd chce trzymać władzę, 232 00:25:42,065 --> 00:25:45,192 dopóki nie ukradnie tyle, żeby uciec gdzie indziej. 233 00:25:45,193 --> 00:25:47,736 Rebelianci nie są pewni, czy chcą wygrać, 234 00:25:47,737 --> 00:25:50,239 bo musieliby rządzić tym syfem. 235 00:25:50,240 --> 00:25:52,825 - Ale T.J.A. Prawda, M'ed? - T.J.A. 236 00:25:52,826 --> 00:25:56,762 - Co to jest T.J.A.? - "To Jest Afryka". 237 00:25:58,748 --> 00:26:01,109 - Jeszcze raz to samo? - Pewnie. 238 00:26:06,465 --> 00:26:08,088 Kim jesteś? 239 00:26:08,967 --> 00:26:10,492 Przemytnikiem? 240 00:26:11,595 --> 00:26:12,873 Ja? 241 00:26:13,013 --> 00:26:15,817 Nie wyglądasz mi na kolesia z UNICEF-u. 242 00:26:16,516 --> 00:26:18,877 A na najemnika? 243 00:26:19,060 --> 00:26:21,421 Czy to zbyt oklepane? 244 00:26:21,605 --> 00:26:23,130 Diamenty? 245 00:26:23,565 --> 00:26:25,729 A może jestem misjonarzem? 246 00:26:25,734 --> 00:26:27,307 Van De Kaapa? 247 00:26:29,029 --> 00:26:31,572 Niech pani uważa, co mówi, panno Bowen. 248 00:26:31,573 --> 00:26:35,263 W Ameryce to tylko błyskotki, ale tutaj to błysk i huk. 249 00:26:35,494 --> 00:26:38,101 Chcę pani oszczędzić kłopotów. 250 00:26:39,706 --> 00:26:42,875 Miałabym kłopoty, rozmawiając na temat... 251 00:26:42,876 --> 00:26:45,138 ...krwawych diamentów? 252 00:26:48,089 --> 00:26:51,386 - Jesteś dziennikarką? - Tak. 253 00:26:55,013 --> 00:26:56,291 Zjeżdżaj! 254 00:27:01,019 --> 00:27:04,563 Od pięciu lat ten kraj prawie nie wykazuje eksportu diamentów. 255 00:27:04,564 --> 00:27:08,609 Eksport Liberii przyniósł dochód rzędu dwóch miliardów dolarów. 256 00:27:08,610 --> 00:27:11,779 To dziwne, zważywszy na fakt, że Liberia ma mało złóż. 257 00:27:11,780 --> 00:27:14,073 - Szok! - Van De Kaap zaprzecza, 258 00:27:14,074 --> 00:27:16,784 iż handluje krwawymi diamentami, ale przyznaje, że nie wiadomo, 259 00:27:16,785 --> 00:27:20,746 skąd pochodzą diamenty, dopóki nie wpadnie przemytnik. 260 00:27:20,747 --> 00:27:22,714 Czego ode mnie chcesz? 261 00:27:22,749 --> 00:27:26,094 Wiesz wszystko o Van De Kaapie. Pomóż mi. 262 00:27:26,169 --> 00:27:27,644 Anonimowo. 263 00:27:27,754 --> 00:27:31,099 Anonimowo wolałbym dostać całusa, zanim ktoś mnie bzyknie. 264 00:27:34,344 --> 00:27:36,016 Niech to szlag. 265 00:28:08,878 --> 00:28:10,354 Cordell! 266 00:28:10,463 --> 00:28:12,798 - Jak leci, Chinolu? - Kopę lat. 267 00:28:12,799 --> 00:28:15,800 - Jak tam Alice? - W porządku, dzięki. 268 00:28:16,136 --> 00:28:18,470 Tim jeszcze chodzi do szkoły? 269 00:28:18,471 --> 00:28:20,806 Nie. Duże dzieci, duże problemy. 270 00:28:20,807 --> 00:28:23,225 Wpakowałeś się w buszu w tarapaty. 271 00:28:23,226 --> 00:28:25,292 Tak to bywa w buszu. 272 00:28:26,229 --> 00:28:28,148 Jak interes? 273 00:28:28,189 --> 00:28:31,900 Nie narzekam. Jedenaście wojen na kontynencie, sporo zajęcia. 274 00:28:31,901 --> 00:28:35,198 Przyjechałeś tu na wakacje? 275 00:28:36,156 --> 00:28:38,540 - Co u pułkownika? - Przesyła pozdrowienia. 276 00:28:39,993 --> 00:28:41,912 Kopsniesz fajka? 277 00:28:43,038 --> 00:28:45,153 Palenie cię wykończy. 278 00:28:45,248 --> 00:28:47,215 O ile tego dożyję. 279 00:28:52,213 --> 00:28:54,526 To za telewizor. 280 00:28:58,887 --> 00:29:02,774 Przekaż pułkownikowi, że niedługo oddam mu forsę. 281 00:29:08,855 --> 00:29:10,380 Dziesięciu! 282 00:29:10,857 --> 00:29:13,268 Chodźcie. 283 00:29:35,423 --> 00:29:39,409 Dia, chodź tutaj! Nie podchodź tam! 284 00:29:39,761 --> 00:29:42,172 Uciekaj, mamo! 285 00:29:42,889 --> 00:29:44,758 Schylcie się. 286 00:29:48,269 --> 00:29:50,040 Proszę... 287 00:29:50,105 --> 00:29:53,232 Muszę z kimś porozmawiać. Na liście nie ma mojej rodziny. 288 00:29:53,233 --> 00:29:55,442 Idź do Kissy, tam mają inną listę. 289 00:29:55,443 --> 00:29:57,695 Byłem w Kissy, w Waterloo, w Port Loko... 290 00:29:57,696 --> 00:30:00,057 Pogadaj z białymi. 291 00:30:02,575 --> 00:30:05,119 Przepraszam. Nazywam się Solomon Vandy... 292 00:30:05,120 --> 00:30:07,413 - Sprawdź listy. - Sprawdziłem. 293 00:30:07,414 --> 00:30:11,291 - Złóż papiery do Biura Uchodźców. - Złożyłem, proszę pana. 294 00:30:11,292 --> 00:30:13,836 No to niech Bóg ci pomoże, bo ja nie potrafię. 295 00:30:13,837 --> 00:30:15,755 - Błagam... - Następny! 296 00:30:15,797 --> 00:30:20,323 Ja...! Mąż tutaj. Szukamy od roku. 297 00:30:25,432 --> 00:30:26,660 Nie...! 298 00:30:32,731 --> 00:30:34,403 Dia...! 299 00:30:34,482 --> 00:30:36,646 Jassie! Mamo! 300 00:30:53,168 --> 00:30:56,808 KAPSZTAD, REPUBLlKA POŁUDNlOWEJ AFRYKI 301 00:31:01,801 --> 00:31:04,359 Czeka na ciebie. Co tak długo? 302 00:31:05,346 --> 00:31:09,016 Co chcesz zrobić? Zastrzelisz mnie na miejscu, Chinolu? 303 00:31:09,017 --> 00:31:11,427 Nie rżnij głupa. Wskakuj. 304 00:31:44,177 --> 00:31:46,804 - Witaj, Danny. - Pułkowniku! 305 00:31:46,805 --> 00:31:48,477 Dobrze wyglądasz. 306 00:31:48,556 --> 00:31:51,557 Dzięki zdrowemu życiu i czystemu sercu, jak mniemam. 307 00:31:51,810 --> 00:31:54,417 Przejdźmy się. 308 00:31:55,563 --> 00:31:58,732 Wygląda na to, że rebelianci odbili złoża diamentów. 309 00:31:58,733 --> 00:32:01,860 Rząd Sierra Leone wynajął nas, byśmy tam wkroczyli 310 00:32:01,861 --> 00:32:03,681 i stłumili powstanie. 311 00:32:03,738 --> 00:32:07,574 Wy sprzedajecie rebeliantom broń, a rząd wynajmuje was przeciwko nim. 312 00:32:07,575 --> 00:32:11,078 Ładnie. Zakładam, że zażądaliście koncesji na wydobycie. 313 00:32:11,079 --> 00:32:14,178 My ratujemy rząd, on okazuje nam swoją wdzięczność. 314 00:32:14,541 --> 00:32:16,902 A pan się bogaci? 315 00:32:21,089 --> 00:32:25,889 - Jak długo się znamy, Danny? - Odkąd skończyłem 19 lat. 316 00:32:26,219 --> 00:32:28,554 l nadal żyjesz. 317 00:32:28,555 --> 00:32:31,112 Nie to, co inni chłopcy. Dlaczego? 318 00:32:32,475 --> 00:32:35,870 Pewnie... miałem szczęście. 319 00:32:36,980 --> 00:32:40,079 Nie. Byłeś dobrym żołnierzem. 320 00:32:40,358 --> 00:32:43,162 Ale dzięki mnie stałeś się jeszcze lepszy, prawda? 321 00:32:45,154 --> 00:32:47,073 Zgadza się. 322 00:32:47,115 --> 00:32:50,242 Czy nie chroniłem cię przez te wszystkie lata? 323 00:32:50,243 --> 00:32:54,031 Nie nauczyłem cię o diamentach? Nie dałem ci udziału w interesach? 324 00:32:54,455 --> 00:32:56,276 Można uznać, że tak. 325 00:32:57,292 --> 00:33:01,424 Ale ty tak nie uważasz, bo skończyłeś ze mną. 326 00:33:01,504 --> 00:33:03,620 Masz ważniejsze sprawy? 327 00:33:05,925 --> 00:33:09,136 Potrzebny mi ktoś, kto tam sobie poradzi. 328 00:33:09,137 --> 00:33:13,024 Chyba, że chcesz podzielić się ze mną czymś różowym. 329 00:33:13,308 --> 00:33:14,931 Proszę pana... 330 00:33:15,018 --> 00:33:17,519 lnteres nie wypalił, wisisz mi kasę. 331 00:33:17,520 --> 00:33:19,636 Zadowolę się tym kamieniem. 332 00:33:19,647 --> 00:33:23,042 Czy byłbym wciąż w Afryce, gdybym znalazł taki kamień? 333 00:33:23,443 --> 00:33:27,822 - Żartuje pan. - Daj mi rękę, Danny. 334 00:33:30,325 --> 00:33:33,375 Ta czerwona ziemia jest w naszej skórze. 335 00:33:34,412 --> 00:33:39,212 Lud Shona mawia, że ten kolor pochodzi od krwi, tu przelanej. 336 00:33:41,294 --> 00:33:43,114 To nasz dom. 337 00:33:43,338 --> 00:33:46,092 Nigdy nie wyjedziesz z Afryki. 338 00:33:48,927 --> 00:33:51,288 Jak pan uważa. 339 00:34:06,861 --> 00:34:10,206 Co z nim zrobiłeś, zakopałeś go? 340 00:34:11,866 --> 00:34:15,163 Ja bym go zakopał. 341 00:34:15,370 --> 00:34:19,706 - O czym ty mówisz? - Jak to, o czym? Daruj sobie. 342 00:34:19,707 --> 00:34:21,675 Spóźnię się do pracy. 343 00:34:21,709 --> 00:34:24,336 Różowy? Największy, jaki widziałeś. 344 00:34:24,337 --> 00:34:26,546 Byłeś przy wydobyciu? 345 00:34:26,547 --> 00:34:30,092 Po co ten dowódca rebeliantów miałby wymyślać taką historię? 346 00:34:30,093 --> 00:34:32,011 Zapytaj jego! 347 00:34:46,234 --> 00:34:48,004 Dziękuję. 348 00:34:55,576 --> 00:34:57,052 Pobudka! 349 00:34:57,120 --> 00:35:00,622 Wasi rodzice zginęli! Wasze rodzeństwo zginęło! 350 00:35:00,623 --> 00:35:04,707 Wy też! Ale narodziliście się znowu. Teraz my jesteśmy waszą rodziną. 351 00:35:13,553 --> 00:35:15,520 Wasi rodzice są słabi. 352 00:35:16,389 --> 00:35:18,209 To rolnicy. 353 00:35:18,725 --> 00:35:20,742 Rybacy. 354 00:35:21,269 --> 00:35:24,565 Wysysają tylko krew z tego kraju. 355 00:35:26,399 --> 00:35:30,384 Ale wy jesteście bohaterami, którzy ocalą ten naród. 356 00:35:30,778 --> 00:35:33,336 Nie jesteście już dziećmi. 357 00:35:33,614 --> 00:35:35,975 Jesteście mężczyznami. 358 00:35:38,161 --> 00:35:41,063 Nikt was nigdy nie szanował. 359 00:35:41,414 --> 00:35:44,750 Ale kiedy będziecie mieli w ręku broń, będą się was bali. 360 00:35:44,751 --> 00:35:47,627 Jeżeli nie okażą wam szacunku, na który zasługujecie, 361 00:35:47,628 --> 00:35:50,297 zażądacie go, przelewając ich krew! 362 00:35:50,298 --> 00:35:53,133 Powtarzajcie za mną: "Przelać ich krew". 363 00:35:53,134 --> 00:35:57,471 - Przelać ich krew. - Głośniej! Przelać ich krew...! 364 00:35:57,472 --> 00:36:01,162 Niech was usłyszą w Freetown! Przelać ich krew...! 365 00:36:03,269 --> 00:36:05,680 Dia Vandy, wstań. 366 00:36:07,482 --> 00:36:09,400 Chwyć karabin. 367 00:36:13,446 --> 00:36:15,512 A teraz naciśnij spust! 368 00:36:16,324 --> 00:36:17,897 Zrób to, Dia. 369 00:36:17,992 --> 00:36:20,845 Naciśnij spust...! 370 00:36:55,154 --> 00:36:56,974 Wiem... 371 00:36:58,199 --> 00:37:00,019 Trudno być mężczyzną. 372 00:37:00,201 --> 00:37:02,612 Usiądź. 373 00:37:03,246 --> 00:37:07,457 Teraz jesteś żołnierzem Rewolucji. 374 00:37:07,458 --> 00:37:10,263 A ja jestem twoim dowódcą. 375 00:37:10,711 --> 00:37:15,511 Gdybyś czegoś potrzebował, broni, płyt, jedzenia, 376 00:37:16,217 --> 00:37:19,612 zgłoś się do mnie. Zaopiekuję się tobą. 377 00:37:23,391 --> 00:37:28,191 Dzisiaj awansujesz do rangi kapitana. 378 00:37:34,527 --> 00:37:36,691 Dia Vandy... 379 00:37:37,905 --> 00:37:39,479 Szefie...! 380 00:37:57,091 --> 00:37:59,452 Jak leci, brachu? 381 00:37:59,760 --> 00:38:02,318 Masz coś dla mnie? 382 00:38:03,598 --> 00:38:05,565 Co nowego, M'ed? 383 00:38:05,600 --> 00:38:09,936 ZFR próbował wysadzić rządowy budynek po drugiej stronie ulicy. 384 00:38:09,937 --> 00:38:14,608 Stary, połowa ludzi to dzisiaj wojsko, a jutro ZFR. 385 00:38:14,609 --> 00:38:17,110 Czas, żeby twoja rodzina się stąd zbierała. 386 00:38:17,111 --> 00:38:18,488 A dokąd? 387 00:38:18,613 --> 00:38:22,449 Mamy odpalić helikopter i odlecieć, jak wy? 388 00:38:22,450 --> 00:38:24,743 To mój kraj, stary. 389 00:38:24,744 --> 00:38:28,532 Byliśmy tu, zanim się zjawiliście, i zostaniemy, kiedy odejdziecie. 390 00:38:36,964 --> 00:38:39,299 Cześć. Maddy Bowen. 391 00:38:39,300 --> 00:38:41,676 - Zatańczysz ze mną? - Nie umiem. 392 00:38:41,677 --> 00:38:43,153 Ja też nie. 393 00:38:48,809 --> 00:38:51,614 - A więc, Danny. - Archer. 394 00:38:53,648 --> 00:38:57,928 Kiedy zainteresowałeś się kamieniami? W Angoli? 395 00:38:58,945 --> 00:39:03,274 Wtedy byłeś najemnikiem. Fajnie było? 396 00:39:05,201 --> 00:39:09,079 Jesteś nihilistą czy oportunistą? 397 00:39:09,080 --> 00:39:11,539 Może mama nie karmiła mnie piersią. 398 00:39:13,459 --> 00:39:16,211 Myślisz, że dotąd nie miałam do czynienia z takimi jak ty? 399 00:39:16,212 --> 00:39:19,311 - Myślę, że kręcą cię tacy jak ja. - Chciałbyś. 400 00:39:21,676 --> 00:39:24,233 Od kiedy pracujesz dla Van De Kaapa? 401 00:39:25,179 --> 00:39:27,098 Nigdy nie przestaniesz? 402 00:39:28,140 --> 00:39:30,698 Nigdy. 403 00:39:31,519 --> 00:39:33,437 Mam przestać? 404 00:39:35,022 --> 00:39:38,984 Może pójdziemy do ciebie? Sprawdzimy zawartość barku? 405 00:39:38,985 --> 00:39:41,592 Jestem dziennikarką. Wszystko wypiłam. 406 00:39:42,613 --> 00:39:47,409 W ogóle cię nie obchodzi, ile osób ginie przez wasze interesy? 407 00:39:47,410 --> 00:39:50,912 Zabijanie się nawzajem jest tutaj normą. Zawsze tak było. 408 00:39:50,913 --> 00:39:54,317 Dlatego tak łatwo przechodzisz nad tym do porządku dziennego? 409 00:39:55,042 --> 00:39:59,323 Może wszyscy powinni o tym tylko pisać. Dzięki za taniec. 410 00:40:01,924 --> 00:40:04,974 - Płacę za kolejkę, M'ed. - Jasne. 411 00:40:09,056 --> 00:40:11,891 - Twardziel z ciebie, co? - Powiedz... 412 00:40:11,892 --> 00:40:13,811 Długo jesteś w Afryce? 413 00:40:13,853 --> 00:40:17,355 Trzy miesiące. Wcześniej byłam w Afganistanie i w Bośni. 414 00:40:17,356 --> 00:40:21,693 Przyjeżdżasz ze swoim laptopem, szczepionką przeciw malarii 415 00:40:21,694 --> 00:40:24,055 i buteleczkami płynu odkażającego. 416 00:40:24,405 --> 00:40:26,816 Myślisz, że coś zmienisz? 417 00:40:27,450 --> 00:40:30,535 Coś ci powiem. Ty też sprzedajesz krwawe diamenty. 418 00:40:30,536 --> 00:40:33,538 Poważnie? A w jaki sposób? 419 00:40:33,539 --> 00:40:35,874 A kto kupuje kamienie, które przemycam? 420 00:40:35,875 --> 00:40:40,211 Amerykanki, którym marzy się ślub z bajki i pierścionek z brylantem. 421 00:40:40,212 --> 00:40:43,757 Jak te z reklam w twoim politycznie poprawnym piśmie. 422 00:40:43,758 --> 00:40:46,512 Dlatego proszę cię, nie osądzaj mnie. 423 00:40:47,428 --> 00:40:52,098 Ja oferuję usługę. Świat chce mieć tanio coś, co my mamy. 424 00:40:52,099 --> 00:40:55,740 Razem siedzimy w tym interesie, pogódź się z tym, skarbie. 425 00:40:55,770 --> 00:41:00,565 Nie wszystkie Amerykanki chcą ślubu z bajki, 426 00:41:00,566 --> 00:41:03,276 tak jak nie wszyscy Afrykanie się mordują. 427 00:41:03,277 --> 00:41:05,688 Ten świat jest przeklęty, ale wiesz, co? 428 00:41:05,696 --> 00:41:09,977 Codziennie ktoś robi coś dobrego, ale nie jesteś to ty. 429 00:41:10,826 --> 00:41:13,384 To miejsce niedługo wybuchnie. 430 00:41:14,080 --> 00:41:16,687 Poszukam sobie innego towarzystwa. 431 00:41:27,259 --> 00:41:30,457 Słuchają państwo wiadomości ze świata w BBC. 432 00:41:30,638 --> 00:41:34,140 Dziesięć kilometrów od Freetown, stolicy Sierra Leone, 433 00:41:34,141 --> 00:41:37,602 dostrzeżono siły Zjednoczonego Frontu Rewolucyjnego. 434 00:41:37,603 --> 00:41:40,230 MSW wyraziło przekonanie, 435 00:41:40,231 --> 00:41:42,982 iż wojska rządowe będą w stanie odeprzeć atak. 436 00:41:42,983 --> 00:41:46,329 Wszelkim cudzoziemcom doradza się opuszczenie kraju. 437 00:41:46,612 --> 00:41:49,989 Pojawiły się również informacje o zbrodniach, dokonanych... 438 00:41:49,990 --> 00:41:52,992 ...przez obydwie strony wobec pogarszającej się sytuacji. 439 00:41:52,993 --> 00:41:56,684 ONZ opisuje sytuację uchodźców jako krytyczną... 440 00:42:08,134 --> 00:42:11,845 Nie mów, że spróbujesz sam go sprzedać. Komu? 441 00:42:11,846 --> 00:42:15,890 l za ile? Potrzebujesz pomocy, nawet jeśli ci się to nie podoba. 442 00:42:15,891 --> 00:42:18,597 - O czym ty gadasz? - Słuchaj. Pomogę ci. 443 00:42:18,853 --> 00:42:21,187 Słyszysz...? 444 00:42:21,188 --> 00:42:24,399 W nocy weszli do miasta. Już się zaczęło. 445 00:42:24,400 --> 00:42:27,902 Co teraz zrobisz? Za właściwy kamień kupisz wszystko, 446 00:42:27,903 --> 00:42:30,264 informacje, bezpieczeństwo, nawet wolność. 447 00:42:30,281 --> 00:42:32,782 Ale dużego kamienia nie uda się ukryć. 448 00:42:32,783 --> 00:42:36,202 Jeśli komuś o nim powiesz, twoje życie będzie bezwartościowe. 449 00:42:36,203 --> 00:42:39,372 Żyjesz, bo nikomu nie powiedziałeś, gdzie on jest. 450 00:42:39,373 --> 00:42:40,898 Mam rację? 451 00:42:41,041 --> 00:42:44,919 Jak sądzisz, kto cię wyciągnął z więzienia? Jesteśmy wspólnikami. 452 00:42:44,920 --> 00:42:46,839 Nie jestem twoim wspólnikiem! 453 00:42:46,881 --> 00:42:49,549 A jeśli pomogę ci znaleźć bliskich? 454 00:42:49,550 --> 00:42:51,469 Co o nich wiesz? 455 00:42:51,510 --> 00:42:54,554 Fundacje pomocy są bezużyteczne. Szpitale - przepełnione. 456 00:42:54,555 --> 00:42:56,769 - Ale są inne sposoby. - Kłamiesz! 457 00:42:56,807 --> 00:43:00,226 Spójrz na mnie. Znam ludzi. Białych. 458 00:43:00,227 --> 00:43:03,769 Beze mnie jesteś kolejnym czarnym w Afryce. 459 00:43:06,859 --> 00:43:08,089 Niech to szlag. 460 00:43:10,112 --> 00:43:12,276 Nie mamy czasu. Jak będzie? 461 00:43:12,323 --> 00:43:14,616 Powiedziałbyś wszystko. Jak mam ci ufać? 462 00:43:14,617 --> 00:43:17,744 Gówno mnie obchodzisz, ale ten diament może być bezcenny! 463 00:43:17,745 --> 00:43:20,747 Podzielimy się, odzyskasz rodzinę! To jak będzie? Tak czy nie?! 464 00:43:20,748 --> 00:43:22,321 Tak czy nie?! 465 00:43:22,416 --> 00:43:24,532 - Dokąd teraz? - Za mną! 466 00:43:56,158 --> 00:43:57,633 Schyl się! 467 00:44:11,799 --> 00:44:13,422 Czekaj! 468 00:44:13,509 --> 00:44:15,034 Teraz! 469 00:44:20,182 --> 00:44:21,657 ldziemy...! 470 00:44:55,551 --> 00:44:57,076 Nie, tędy! 471 00:45:15,863 --> 00:45:18,569 Niech to szlag! Uciekaj...! 472 00:45:29,084 --> 00:45:30,461 Cholera! 473 00:45:41,055 --> 00:45:42,580 Tędy. 474 00:46:02,576 --> 00:46:04,298 Tędy, pochyl się. 475 00:46:16,256 --> 00:46:17,978 Szybko! Biegnij...! 476 00:46:32,022 --> 00:46:34,138 Nic wam nie zrobię...! 477 00:47:00,467 --> 00:47:01,992 Ognia! 478 00:48:44,279 --> 00:48:46,572 Nie ma innej drogi. 479 00:48:46,573 --> 00:48:50,904 - Ten most to jedyne przejście. - To co robimy? 480 00:49:01,547 --> 00:49:05,258 Będziesz udawał rebelianta, a ja - twojego jeńca. 481 00:49:05,259 --> 00:49:06,635 To znaczy? 482 00:49:06,760 --> 00:49:09,908 Chcesz zobaczyć syna? ldź za mną. 483 00:49:10,264 --> 00:49:11,492 Zaczekaj! 484 00:49:14,768 --> 00:49:17,603 Przyprowadź no tu tego różowego kurczaczka. 485 00:49:17,604 --> 00:49:19,965 Strzelę mu w ten różowy tyłek. 486 00:49:55,309 --> 00:49:57,670 Dokąd idziemy? 487 00:49:58,312 --> 00:50:00,938 Lungi jest kontrolowane przez rząd. 488 00:50:00,939 --> 00:50:05,318 Poszukam telefonu satelitarnego i skontaktuję się z moim pilotem. 489 00:50:05,777 --> 00:50:07,991 Na nic się nie zgadzałem. 490 00:50:08,989 --> 00:50:13,318 Jesteś nieco zagubiony, bracie. Wiesz, co to oznacza? 491 00:50:13,493 --> 00:50:15,854 Że nie masz wyboru. 492 00:50:29,843 --> 00:50:31,959 Jesteś rybakiem? 493 00:50:33,013 --> 00:50:35,389 Co najczęściej łowisz? 494 00:50:35,390 --> 00:50:37,112 Ryby. 495 00:50:45,359 --> 00:50:46,735 Chodź. 496 00:50:49,571 --> 00:50:51,932 ŚWlATOWY PROGRAM ŻYWNOŚCI 497 00:50:58,538 --> 00:51:00,873 - Witaj, bracie. - Odsuńcie się od ogrodzenia. 498 00:51:00,874 --> 00:51:03,668 Jestem reporterem "Cape Herald". 499 00:51:03,669 --> 00:51:06,879 Mój portfel z dokumentami został w Freetown. 500 00:51:06,880 --> 00:51:09,799 Ledwo uszliśmy z życiem. Przepuścisz nas? 501 00:51:09,800 --> 00:51:12,259 Odsuńcie się od ogrodzenia. 502 00:51:16,556 --> 00:51:18,377 Nie jesteś dziennikarzem. 503 00:51:18,433 --> 00:51:21,336 Nie rozumiesz, że staram się dostać do Kono? 504 00:51:22,562 --> 00:51:25,356 Kręcimy dodatkowy materiał. Zaraz wracam. 505 00:51:25,357 --> 00:51:28,401 Jak leci, bracie? Masz na zbyciu fajka? 506 00:51:28,402 --> 00:51:30,369 - Tak. - Dzięki. 507 00:51:30,404 --> 00:51:34,073 Szukam jednej osoby. Amerykanki, nazywa się Maddy Bowen. 508 00:51:34,074 --> 00:51:36,742 - Ciężko ją zapomnieć. - Znam ją. 509 00:51:36,743 --> 00:51:37,923 Serio? 510 00:51:38,078 --> 00:51:41,622 Przekaż jej, że szuka jej Danny Archer. Mam dla niej historię. 511 00:51:41,623 --> 00:51:44,959 Dobrze, ale teraz wychodzę. Przekażę jej, jak ją spotkam. 512 00:51:44,960 --> 00:51:47,586 Super. Będziemy przy drodze. 513 00:51:47,587 --> 00:51:49,801 - Dzięki! - Cześć, bracie. 514 00:51:51,133 --> 00:51:54,379 Tak jak mówiłem, powiedziałbyś wszystko. 515 00:52:01,560 --> 00:52:04,353 - Możesz zaczekać? - Nie ma sprawy. 516 00:52:04,354 --> 00:52:07,404 - Dziękuję. Zaraz wracam. - Jasne, złotko. 517 00:52:12,112 --> 00:52:14,276 Wydostałeś się. 518 00:52:14,281 --> 00:52:15,904 Tak. 519 00:52:15,949 --> 00:52:17,908 Witaj ponownie. 520 00:52:17,909 --> 00:52:19,910 To jest Solomon Vandy. 521 00:52:19,911 --> 00:52:21,780 Miło cię poznać. 522 00:52:21,955 --> 00:52:25,958 Spieszę się. Czekam w kolejce do telefonu cztery godziny. 523 00:52:25,959 --> 00:52:29,452 - Ktoś trzyma dla mnie miejsce. - Rozumiem. Chodź na chwilę. 524 00:52:31,298 --> 00:52:35,430 Słuchaj. lstnieje firma o nazwie "Tiara Diamonds". 525 00:52:35,635 --> 00:52:38,804 To im dostarczam diamenty, które przemycam do Liberii. 526 00:52:38,805 --> 00:52:41,474 Van De Kaap nie ma widocznych powiązań z "Tiarą". 527 00:52:41,475 --> 00:52:45,686 Ale kontroluje ją za pomocą innych spółek i zagranicznych kont. 528 00:52:45,687 --> 00:52:49,148 - Możesz to udowodnić? - Jeśli mi pomożesz, to tak. 529 00:52:49,149 --> 00:52:51,525 Zaczyna się. 530 00:52:51,526 --> 00:52:54,183 Zanim coś powiesz, spójrz na niego. Widzisz? 531 00:52:54,488 --> 00:52:59,158 Cała jego wioska została spalona. Jego żona i dzieci uciekły. 532 00:52:59,159 --> 00:53:01,494 On sam pracował przy wydobyciu. 533 00:53:01,495 --> 00:53:04,413 Chciał odnaleźć bliskich, ale nie dał rady biurokracji. 534 00:53:04,414 --> 00:53:07,416 Proszę cię tylko, żebyś mu pomogła. 535 00:53:07,417 --> 00:53:11,451 - Skąd go znasz? - Po prostu go znam. 536 00:53:11,505 --> 00:53:15,884 Daj spokój, Archer. Wykorzystujesz go. 537 00:53:17,219 --> 00:53:21,302 Ja wykorzystuję jego, ty - mnie, tak to działa. 538 00:53:22,516 --> 00:53:26,352 Masz dostęp do baz danych ONZ, możesz poszukać jego rodziny. 539 00:53:26,353 --> 00:53:30,633 Cały kraj jest w stanie wojny. Czemu mam pomagać jednej osobie? 540 00:53:35,487 --> 00:53:37,848 Nie wierzę, że to powiedziałam. 541 00:53:40,867 --> 00:53:43,744 Moja rodzina jest tutaj? W Gwinei? 542 00:53:43,745 --> 00:53:46,401 Zgodnie z listą, tak. 543 00:53:46,873 --> 00:53:48,989 Nie wiem, jak ci dziękować. 544 00:54:00,470 --> 00:54:04,307 OBÓZ W SEMBAKOUNYA N'ZEKORE, GWlNEA 545 00:54:14,401 --> 00:54:16,123 Dziękuję. 546 00:54:31,793 --> 00:54:34,401 Tak wygląda milionowy tłum. 547 00:54:37,299 --> 00:54:41,579 To drugi w Afryce pod względem wielkości obóz dla uchodźców. 548 00:54:41,887 --> 00:54:46,687 Można go czasem zobaczyć na CNN. Gdzieś między sportem a pogodą. 549 00:54:56,818 --> 00:55:00,754 Dzień dobry. Rozmawiałam z pułkownikiem Coedoo. 550 00:55:01,323 --> 00:55:04,619 Podałam mu nazwiska ludzi, których szukamy. 551 00:55:05,785 --> 00:55:09,524 - Zaraz sprawdzę. Proszę zaczekać. - Dziękuję. 552 00:55:14,169 --> 00:55:17,072 Cały kraj stracił dach nad głową. 553 00:55:24,471 --> 00:55:27,973 Dwa razy cztery równa się osiem. 554 00:55:27,974 --> 00:55:31,477 Dwa razy pięć równa się dziesięć. 555 00:55:31,478 --> 00:55:34,676 Dwa razy sześć równa się dwanaście. 556 00:56:12,310 --> 00:56:13,540 Jassie? 557 00:56:19,359 --> 00:56:21,425 Solo! 558 00:56:37,919 --> 00:56:39,641 Gdzie Dia? 559 00:56:39,713 --> 00:56:40,893 Dia! 560 00:56:41,923 --> 00:56:43,645 Gdzie Dia? 561 00:56:44,551 --> 00:56:46,420 Gdzie mój syn? 562 00:56:47,262 --> 00:56:48,885 Jassie! 563 00:56:48,930 --> 00:56:50,849 Gdzie jest mój syn? 564 00:56:51,850 --> 00:56:53,670 Gdzie mój syn? 565 00:56:54,144 --> 00:56:56,013 Zabrali go. 566 00:56:59,149 --> 00:57:01,018 Zabrali go. 567 00:57:05,905 --> 00:57:08,198 Na liście jest tylko dwoje dzieci. 568 00:57:08,199 --> 00:57:11,035 - Gdzie jest mój syn? - Chryste. 569 00:57:11,036 --> 00:57:13,078 Gdzie mój syn?! 570 00:57:13,079 --> 00:57:15,414 - Odsunąć się od siatki! - Gdzie mój syn?! 571 00:57:15,415 --> 00:57:18,760 - Odsunąć się od siatki! - Wypuśćcie ich! 572 00:57:23,173 --> 00:57:26,550 - Wypuśćcie ich! - Odsunąć się od siatki! 573 00:57:26,551 --> 00:57:29,928 - Wypuśćcie ich! - Zastrzelą cię...! 574 00:57:29,929 --> 00:57:31,750 - Jassie! - Solo! 575 00:57:32,766 --> 00:57:35,717 Chcesz, żeby rodzina patrzyła na twoją śmierć? 576 00:57:47,906 --> 00:57:51,700 Obawiają się, że wśród uchodźców mogą być rebelianci, 577 00:57:51,701 --> 00:57:56,501 dlatego nie wypuszczą ich aż do zawieszenia broni. 578 00:57:58,083 --> 00:58:00,640 Przykro mi, Solomonie. 579 00:58:01,294 --> 00:58:06,094 To, czego pan szuka, jest za tymi wzgórzami, zakopałem to. 580 00:58:29,656 --> 00:58:34,035 Mówiłeś, że ta kopalnia jest nad rzeką Sewa. Gdzie? 581 00:58:35,787 --> 00:58:37,804 Solomonie. 582 00:58:38,164 --> 00:58:40,525 Nie potrzebuję mapy. 583 00:58:41,167 --> 00:58:44,512 Ale ja - tak. Spójrz, jesteśmy tutaj. 584 00:58:44,838 --> 00:58:48,340 Konwój prasowy jedzie do Kono. Kopalnia jest tutaj. 585 00:58:48,341 --> 00:58:50,358 Gdzie go zakopałeś? 586 00:58:53,638 --> 00:58:57,015 Kiedy dotrzemy do Kono, będziemy musieli iść pieszo. 587 00:58:57,016 --> 00:58:59,427 Lepiej, żebyś umiał go znaleźć. 588 00:59:01,479 --> 00:59:05,465 Mój syn bardzo dobrze się uczy. 589 00:59:06,860 --> 00:59:11,660 Co rano chodzi pieszo 5 kilometrów do szkoły zakonnic na angielski. 590 00:59:14,701 --> 00:59:17,997 Kiedyś zostanie lekarzem. 591 00:59:42,061 --> 00:59:46,190 "W ponad 30-stopniowym upale, Solomon Vandy pada na kolana, 592 00:59:46,191 --> 00:59:49,585 Szarpiąc siatkę potężnymi dłońmi". 593 00:59:53,448 --> 00:59:55,809 - Co? - Nic. 594 00:59:58,203 --> 01:00:01,007 Myślisz, że żeruję na jego nieszczęściu? 595 01:00:02,248 --> 01:00:04,609 Masz rację. To gówno. 596 01:00:04,751 --> 01:00:07,753 Jak reklamy informacyjne. 597 01:00:07,754 --> 01:00:12,549 Jak czarne dzieci z napuchniętymi brzuchami i muchami w oczach. 598 01:00:12,550 --> 01:00:17,137 Mam tutaj martwe matki, odrąbane kończyny, ale to nic nowego. 599 01:00:17,138 --> 01:00:19,640 Być może to wystarczy, żeby niektórzy zapłakali, 600 01:00:19,641 --> 01:00:23,773 a nawet wypisali czek, ale to za mało, żeby powstrzymać wojnę. 601 01:00:23,978 --> 01:00:28,565 Wkurza mnie pisanie o ofiarach, ale nic więcej nie mogę zrobić. 602 01:00:28,566 --> 01:00:30,567 Potrzebuję faktów. 603 01:00:30,568 --> 01:00:35,368 Nazwisk. Dat. Zdjęć. Numerów kont bankowych. 604 01:00:36,658 --> 01:00:39,618 Ludzie u nas nie kupiliby pierścionka, 605 01:00:39,619 --> 01:00:42,512 jeśli wiedzieliby, że ktoś przez niego stracił rękę. 606 01:00:42,789 --> 01:00:47,589 Ale nie mogę tego napisać, dopóki nie będę miała faktów, 607 01:00:48,294 --> 01:00:53,094 co oznacza, że będę musiała podać czyjeś nazwisko. 608 01:00:54,968 --> 01:00:56,935 Jeśli nie twoje... 609 01:00:56,970 --> 01:01:01,098 Jeżeli nie zamierzasz mi pomóc i nie będziemy się rżnąć, 610 01:01:01,099 --> 01:01:04,184 to zjeżdżaj mi z oczu 611 01:01:04,185 --> 01:01:06,546 i pozwól mi pracować. 612 01:01:14,320 --> 01:01:18,109 Wiesz, że Solomon myśli, że jego syn zostanie kiedyś lekarzem? 613 01:01:20,994 --> 01:01:24,705 Jego dziecko może umrzeć w obozie. Córka może zostać zgwałcona. 614 01:01:24,706 --> 01:01:26,870 Kto wie, może jedno i drugie. 615 01:01:28,501 --> 01:01:32,421 Ten diament może być jego jedyną szansą... 616 01:01:32,422 --> 01:01:35,215 - ...na wydostanie stamtąd bliskich. - Ale ty masz gdzieś... 617 01:01:35,216 --> 01:01:38,119 - Rozumiesz? - ...jego rodzinę. 618 01:01:43,016 --> 01:01:45,434 Muszę dotrzeć do Kono. 619 01:01:45,435 --> 01:01:48,020 To jest możliwe tylko z konwojem prasowym. 620 01:01:48,021 --> 01:01:50,647 Będę udawał dziennikarza, a on - mojego kamerzystę. 621 01:01:50,648 --> 01:01:52,665 - Nie. - Proszę cię, Maddy. 622 01:02:06,956 --> 01:02:10,154 Kiedy przemycam kamienie za granicę, 623 01:02:10,668 --> 01:02:13,965 miejscowi kupcy dostarczająje pośrednikowi w Monrovii. 624 01:02:17,175 --> 01:02:18,600 Mów dalej. 625 01:02:19,594 --> 01:02:24,394 On płaci cło i poświadcza, że wydobyto je w Liberii. 626 01:02:24,891 --> 01:02:28,039 Dzięki temu można je legalnie eksportować. 627 01:02:28,686 --> 01:02:31,396 Kiedy diamenty docierają do kupców w Antwerpii, 628 01:02:31,397 --> 01:02:36,121 zostają przebrane i nikt nie zadaje więcej pytań. 629 01:02:36,611 --> 01:02:38,529 Zanim dotrą do lndii, 630 01:02:38,571 --> 01:02:42,491 brudne kamienie mieszają się z legalnymi z całego świata 631 01:02:42,492 --> 01:02:45,535 i stają się takimi diamentami, jak każde inne. 632 01:02:45,536 --> 01:02:47,701 Van De Kaap wie o tym? 633 01:02:48,748 --> 01:02:49,928 Tak. 634 01:02:50,083 --> 01:02:52,918 W Londynie spotykam się z Simmonsem. 635 01:02:52,919 --> 01:02:57,005 Popyt i podaż. Kontrolujesz podaż i dbasz o wysoki popyt. 636 01:02:57,006 --> 01:02:58,481 - Zgoda. - Dobrze. 637 01:02:59,425 --> 01:03:03,095 Istnieje podziemny schowek, gdzie ukrywają kupione kamienie, 638 01:03:03,096 --> 01:03:07,031 żeby nie trafiły na rynek i nie obniżyły ceny. 639 01:03:07,392 --> 01:03:10,936 Rebelianci zaleją rynek surowcem o wartości miliardów dolarów. 640 01:03:10,937 --> 01:03:13,772 Taka firma jak Van De Kaap, która twierdzi, że diamenty są rzadkie, 641 01:03:13,773 --> 01:03:16,108 nie może sobie na to pozwolić. 642 01:03:16,109 --> 01:03:19,027 Zwłaszcza, jeśli wmawiają jakiemuś biednemu frajerowi, 643 01:03:19,028 --> 01:03:22,447 że powinien wydać trzymiesięczną pensję na pierścionek zaręczynowy. 644 01:03:22,448 --> 01:03:26,159 W gruncie rzeczy oni nie finansują wojny, 645 01:03:26,160 --> 01:03:29,621 ale tworzą warunki, w których wojna się opłaca. Rozumiesz? 646 01:03:29,622 --> 01:03:32,180 Tak. A gdzie dowód? 647 01:03:38,423 --> 01:03:42,014 Nazwiska. Daty. I numery kont. 648 01:03:44,637 --> 01:03:49,437 Jeśli to opublikujesz, zanim wręczę im kamień, zginę. 649 01:03:50,059 --> 01:03:54,859 Kiedy go im oddam, opuszczę ten kontynent na zawsze. 650 01:03:56,357 --> 01:03:59,109 A jeśli nie uda ci się z nim wydostać? 651 01:03:59,110 --> 01:04:01,471 Będziesz mogła napisać, co zechcesz. 652 01:04:01,988 --> 01:04:04,103 Ja już będę trupem. 653 01:04:10,663 --> 01:04:14,402 Pamiętaj, mówisz tylko: "Jestem kamerzystą". 654 01:04:15,126 --> 01:04:16,946 Nie mogę. 655 01:04:17,003 --> 01:04:19,337 - Dlaczego? - Bo nie jestem dziennikarzem. 656 01:04:19,338 --> 01:04:22,299 - To oczywiste. - To jak mogę mówić, że jestem? 657 01:04:22,300 --> 01:04:25,343 Musisz, Tylko w ten sposób możesz odzyskać syna. 658 01:04:25,344 --> 01:04:27,854 Wsiadaj do autokaru, szybko. 659 01:04:44,697 --> 01:04:47,009 Jestem kamerzystą. 660 01:04:53,039 --> 01:04:55,892 Piszesz o tym, co tu się dzieje? 661 01:04:56,334 --> 01:04:57,562 Tak. 662 01:04:57,710 --> 01:05:02,039 Kiedy ludzie w twoim kraju to przeczytają, pomogą nam? 663 01:05:02,215 --> 01:05:03,591 Raczej nie. 664 01:05:05,051 --> 01:05:07,469 - Słyszałeś o Stingerze? - Słucham? 665 01:05:07,470 --> 01:05:12,182 Twoja przyjaciółka Maddy jest jak rakieta z samonaprowadzaniem. 666 01:05:12,183 --> 01:05:15,227 Widziałem, jak pojechała do Afganistanu, 667 01:05:15,228 --> 01:05:18,396 200 kilometrów w głąb terytorium Talibów, 668 01:05:18,397 --> 01:05:21,733 chociaż wojsko się nie zgodziło. Po prostu wsiadła do autobusu. 669 01:05:21,734 --> 01:05:24,903 Kiedy wróciła, miała 3000 słów i wciąż wyglądała tak dobrze. 670 01:05:24,904 --> 01:05:29,480 - W sensie, gorąca laska. - Dobra, nie podniecaj się, co? 671 01:05:30,243 --> 01:05:32,210 - Co to? - Co się dzieje? 672 01:05:33,371 --> 01:05:36,766 - To mi wygląda na granatnik. - Otwórz drzwi. Wypuść nas! 673 01:05:37,083 --> 01:05:39,050 Szybko... 674 01:05:40,753 --> 01:05:42,720 Ruszać się! 675 01:05:48,719 --> 01:05:50,588 Jesteśmy w pobliżu rzeki Moore. 676 01:05:50,596 --> 01:05:55,396 Jak państwo widzą, kilka minut temu trafiono ambulans... 677 01:06:13,619 --> 01:06:15,882 Wracajcie do autokaru! 678 01:06:16,914 --> 01:06:18,931 Maddy! 679 01:06:18,958 --> 01:06:20,975 Do autokaru! Solomon...! 680 01:06:22,253 --> 01:06:23,678 Chodź tu! 681 01:06:23,838 --> 01:06:26,089 Szybko, do autokaru! 682 01:06:26,090 --> 01:06:27,910 Ruszać się...! 683 01:06:29,969 --> 01:06:32,084 Wsiadajcie, do cholery! 684 01:06:32,471 --> 01:06:35,140 - Wpuść mnie! - Nie ma miejsca, do diabła! 685 01:06:35,141 --> 01:06:37,934 - Wpuść go do autokaru! - Jeśli ustąpisz mu miejsca. 686 01:06:37,935 --> 01:06:40,937 A może zajmiemy twoje? Co ty na to? 687 01:06:40,938 --> 01:06:44,482 Wystarczy już, może jechać ze mną! Chodź, Maddy! 688 01:06:44,483 --> 01:06:46,500 Ruszamy, Maddy, chodź! 689 01:06:58,998 --> 01:07:02,176 Starczy małe bang-bang, a już serce zaczyna bić szybciej. 690 01:07:03,169 --> 01:07:06,671 - Trudno się nie zgodzić, Corbauld. - Przestań się dąsać, słonko. 691 01:07:06,672 --> 01:07:10,216 Historia jest już oklepana. Rząd zły, rebelianci jeszcze gorsi. 692 01:07:10,217 --> 01:07:13,071 Nikogo to już nie obchodzi. Rozumiecie? 693 01:07:48,673 --> 01:07:51,007 To lekarstwo sprawi, że nabierzesz sił. 694 01:07:51,008 --> 01:07:55,808 Wróg cię nie będzie widział. Kule będą się od ciebie odbijały. 695 01:08:06,565 --> 01:08:11,093 Superboy Morderca. Komandos. 696 01:08:11,529 --> 01:08:14,087 To cudzoziemcy są przyczyną kłopotów. 697 01:08:16,242 --> 01:08:20,768 Tata Sankoh mówi: "Pokonaj tych, którzy chcą cię wykorzystać". 698 01:08:21,789 --> 01:08:23,708 Jestem "Mały Morderca". 699 01:08:27,294 --> 01:08:31,378 - Jestem "Pan Zagłady". - Będziesz silny. 700 01:08:33,759 --> 01:08:36,022 Jestem "Wichrzyciel". 701 01:08:41,934 --> 01:08:44,640 Jestem "Więcej Mnie Nie Ujrzysz". 702 01:08:53,612 --> 01:08:56,846 Na pewno chcieliby mieć tu chociaż jedną przyzwoitą drogę. 703 01:08:58,284 --> 01:09:01,137 Będę brał opłaty za przejazd. Boże! 704 01:09:32,151 --> 01:09:33,528 Uważajcie! 705 01:09:41,160 --> 01:09:43,374 - Uważaj! - Niech to szlag! 706 01:09:56,050 --> 01:09:57,968 - Nic wam nie jest? - Nie! 707 01:10:07,269 --> 01:10:12,069 Trzymajcie się! 708 01:10:28,833 --> 01:10:30,013 Szybko! 709 01:10:40,803 --> 01:10:43,096 Jesteście cali? 710 01:10:43,097 --> 01:10:46,048 - Pokaż. Nic ci nie będzie? - Nie. 711 01:10:48,018 --> 01:10:50,724 Teraz cicho. 712 01:11:12,459 --> 01:11:13,984 Chodźcie. 713 01:11:35,107 --> 01:11:39,611 Kamajoorowie. Miejscowe bojówki, ochraniające ich domostwa. 714 01:11:39,612 --> 01:11:41,988 Nie patrz im w oczy. 715 01:11:41,989 --> 01:11:44,449 Kim jesteście? 716 01:11:44,450 --> 01:11:47,353 Przyjaciółmi. 717 01:11:48,287 --> 01:11:50,206 Nie jesteśmy z ZFR! 718 01:11:50,247 --> 01:11:52,264 Nie jesteśmy z rządu! 719 01:11:52,291 --> 01:11:54,210 Zabijemy was wszystkich! 720 01:11:55,878 --> 01:11:57,993 Przepraszam...! 721 01:11:58,505 --> 01:12:01,633 Jestem Maddy Bowen z pisma "Palące Sprawy". 722 01:12:01,634 --> 01:12:04,928 Czy mogę zrobić panu zdjęcie? Wyjmę tylko aparat. 723 01:12:04,929 --> 01:12:08,514 Słyszałam o waszej walce i chciałabym dowiedzieć się więcej. 724 01:12:08,515 --> 01:12:12,936 Mogę zrobić panu zdjęcie? Może wam wszystkim? 725 01:12:12,937 --> 01:12:16,147 - Co to za kobieta? - Jesteśmy przyjaciółmi. 726 01:12:16,148 --> 01:12:18,214 Możecie się do siebie zbliżyć? 727 01:12:19,401 --> 01:12:22,987 Proszę podejść tutaj, bliziutko. Dobrze. 728 01:12:22,988 --> 01:12:26,491 Tak, świetnie. Zrobimy sobie zdjęcie wszyscy razem. 729 01:12:26,492 --> 01:12:28,164 Doskonale. 730 01:12:28,327 --> 01:12:30,196 Przypomina mi moją żonę. 731 01:12:30,204 --> 01:12:35,004 Może zdjęcie razem? Stanę z wami. 732 01:12:35,626 --> 01:12:37,051 Uśmiech! 733 01:12:38,837 --> 01:12:41,339 Myślisz, że przeczytają twoje dzieło? 734 01:12:41,340 --> 01:12:43,062 Zamknij się. 735 01:13:07,533 --> 01:13:09,500 Skąd pochodzicie? 736 01:13:09,535 --> 01:13:10,960 Skąd jesteś? 737 01:13:11,829 --> 01:13:14,455 Z Nowego Jorku. Z Ameryki. 738 01:13:14,456 --> 01:13:16,708 Nic dla was nie mam. 739 01:13:16,709 --> 01:13:20,644 Zostawcie tych ludzi. Przepuśćcie ich. 740 01:13:23,590 --> 01:13:26,493 Dzięki, Ubani. 741 01:13:27,386 --> 01:13:30,555 Zostawcie ich tutaj. Ja będę za nich odpowiadał. 742 01:13:30,556 --> 01:13:33,557 To dobrze, teraz są twoim problemem. 743 01:13:36,228 --> 01:13:38,737 Jestem Benjamin Margai. 744 01:13:39,106 --> 01:13:41,691 Danny Archer, a to - Maddy Bowen. 745 01:13:41,692 --> 01:13:44,103 - Jak się pan ma? - Dobrze, dziękuję. 746 01:13:44,236 --> 01:13:46,696 Witaj, bracie. 747 01:13:46,697 --> 01:13:49,615 Jestem Solomon Vandy, z Shenge. 748 01:13:49,616 --> 01:13:52,126 Kim są twoi towarzysze? 749 01:13:53,287 --> 01:13:56,247 On... Ona... To dziennikarze. 750 01:13:56,248 --> 01:13:57,428 Ty też? 751 01:13:59,209 --> 01:14:01,817 Ja jestem... kamerzystą? 752 01:14:04,256 --> 01:14:07,425 Jako pierwsi w Afryce obcinali kończyny Belgowie. 753 01:14:07,426 --> 01:14:11,637 Król Leopold obcinał rękę jednemu na stu niewolników w Kongu, 754 01:14:11,638 --> 01:14:13,999 żeby trzymać ich w ryzach. 755 01:14:14,391 --> 01:14:19,191 ZFR zabrał wiele z tych dzieci. Odebraliśmy im je. 756 01:14:19,897 --> 01:14:22,940 Niektóre z nich zmuszano do robienia potwornych rzeczy. 757 01:14:22,941 --> 01:14:27,741 Pomagamy im wrócić do normalności. Pokażę wam coś. 758 01:14:29,823 --> 01:14:31,889 Wyobraź sobie, że robisz coś takiego. 759 01:14:33,160 --> 01:14:35,521 Co ty tu robisz? 760 01:14:36,830 --> 01:14:41,554 Ciężko wrócić do siorbania latte i pisania o stopach procentowych. 761 01:14:41,627 --> 01:14:44,185 Czyli jesteś uzależniona od ryzyka? 762 01:14:45,130 --> 01:14:48,633 Trzech z pięciu przebadanych ostatnio moich byłych stwierdziło, 763 01:14:48,634 --> 01:14:51,832 że lubię żyć w bezustannym stanie kryzysu. 764 01:14:52,638 --> 01:14:54,999 Może po prostu mnie to obchodzi. 765 01:14:58,435 --> 01:15:00,354 Dobra byłaś dzisiaj. 766 01:15:02,147 --> 01:15:03,524 Wiesz? 767 01:15:04,650 --> 01:15:06,027 Ty też. 768 01:15:08,987 --> 01:15:12,156 "Czasem zapominali zamykać drzwi." 769 01:15:12,157 --> 01:15:15,660 Pisała również o swojej siostrze, Josie, 770 01:15:15,661 --> 01:15:20,461 która była bardzo chora i musiała iść do szpitala". 771 01:15:22,835 --> 01:15:24,015 Dzięki. 772 01:15:26,839 --> 01:15:29,590 lle ataków było w tej okolicy? 773 01:15:29,591 --> 01:15:32,641 Znam większość rebeliantów od dziecka. 774 01:15:32,678 --> 01:15:37,155 Miejscowy dowódca wciąż boi się, że przyjdę po niego z linijką. 775 01:15:38,642 --> 01:15:42,145 Myśli pan, że oszczędzą was, bo macie dobre intencje? 776 01:15:42,146 --> 01:15:45,857 Serce zawsze mi podpowiadało, że ludzie są z natury dobrzy. 777 01:15:45,858 --> 01:15:49,861 Doświadczenie wskazuje na coś przeciwnego. A pan, panie Archer? 778 01:15:49,862 --> 01:15:54,662 Do jakich doszedł pan wniosków w swojej karierze dziennikarskiej? 779 01:15:56,910 --> 01:15:58,976 Że nie. 780 01:15:58,996 --> 01:16:00,963 Że ludzie to tylko ludzie. 781 01:16:00,998 --> 01:16:04,933 Właśnie, to ich czyny sprawiają, że są dobrzy albo źli. 782 01:16:05,127 --> 01:16:08,546 Odrobina miłości, nawet w przypadku złego człowieka, 783 01:16:08,547 --> 01:16:11,048 może nadać życiu sens. 784 01:16:11,049 --> 01:16:14,198 Nikt z nas nie wie, która ścieżka zaprowadzi go do Boga. 785 01:16:21,643 --> 01:16:26,443 Wychwalamy cię pod niebiosa, lądzie wolnych ludzi 786 01:16:27,357 --> 01:16:32,157 Wielka jest nasza miłość dla ciebie 787 01:16:33,071 --> 01:16:37,871 Powstaliśmy, mocno zjednoczeni 788 01:16:38,911 --> 01:16:43,711 Opiewamy twą chwałę, rodzima ziemio 789 01:16:44,666 --> 01:16:46,437 Wznosimy... 790 01:17:06,730 --> 01:17:08,550 To wino palmowe. 791 01:17:17,991 --> 01:17:19,910 Chryste. 792 01:17:19,952 --> 01:17:22,461 - Trzeba się przyzwyczaić. - Boże. 793 01:17:22,913 --> 01:17:26,111 - Piłem to, kiedy byłem chłopcem. - W Rodezji? 794 01:17:27,334 --> 01:17:29,253 Mam dobrą pamięć. 795 01:17:31,588 --> 01:17:33,556 Plemię Shona... 796 01:17:34,466 --> 01:17:37,467 ...ma słowo, które doskonale mnie opisuje. 797 01:17:38,929 --> 01:17:41,639 Oznacza ono "białego chłopca w Afryce". 798 01:17:41,640 --> 01:17:44,934 - Kiedy wyjechałeś? - Nie wyjechałem sam. 799 01:17:44,935 --> 01:17:49,230 Deportowano mnie do RPA w 1978, kiedy pokonały nas czarnuchy. 800 01:17:49,231 --> 01:17:51,592 Wtedy wstąpiłeś do wojska? 801 01:17:54,736 --> 01:17:58,155 - Odsłużyłem swoje w Angoli. - Batalion 32. 802 01:17:58,156 --> 01:17:59,336 Tak. 803 01:18:01,326 --> 01:18:04,623 W przeciwieństwie do tego, co pewnie o nas myślisz, 804 01:18:04,663 --> 01:18:08,749 walczyliśmy z czarnymi ramię w ramię. 805 01:18:08,750 --> 01:18:12,336 Nie było "apartheidu w okopach". Pułkownik zawsze to powtarzał. 806 01:18:12,337 --> 01:18:14,256 Pułkownik Coetzee? 807 01:18:18,176 --> 01:18:21,262 Potem były wybory w 1994. Koniec armii. 808 01:18:21,263 --> 01:18:23,329 Koniec apartheidu. 809 01:18:23,557 --> 01:18:26,809 Prawda, pojednanie, te wszystkie bzdury. 810 01:18:26,810 --> 01:18:28,237 Kumbaya. 811 01:18:29,146 --> 01:18:32,392 Razem walczyliśmy i razem umieraliśmy. 812 01:18:32,524 --> 01:18:35,860 Czarni z białymi. Większość ludzi nawet nie wiedziała, że jest wojna. 813 01:18:35,861 --> 01:18:38,362 Myśleliśmy, że walczymy z komunizmem, 814 01:18:38,363 --> 01:18:41,512 ale okazało się, że chodziło o to, co kto dostanie. 815 01:18:41,825 --> 01:18:44,433 O kość słoniową. O ropę. O złoto. 816 01:18:45,787 --> 01:18:47,263 O diamenty. 817 01:18:50,667 --> 01:18:53,472 Pewnego dnia uznałem, że walić to. 818 01:18:54,296 --> 01:18:56,362 Ja też się dorobię. 819 01:18:56,381 --> 01:18:58,300 Ukradniesz mu diament? 820 01:19:05,307 --> 01:19:09,393 Dzięki temu diamentowi mogę uciec z tego przeklętego kontynentu. 821 01:19:09,394 --> 01:19:11,411 To nie jest żadna odpowiedź. 822 01:19:21,406 --> 01:19:25,588 Mój tata wrócił z wojny w 1969. 823 01:19:27,913 --> 01:19:30,274 Nie mógł się pozbierać... 824 01:19:30,749 --> 01:19:33,700 ...przez jakieś dwadzieścia lat. 825 01:19:35,087 --> 01:19:36,315 Co? 826 01:19:39,216 --> 01:19:43,386 Wy, Amerykanie, uwielbiacie mówić o swoich uczuciach. 827 01:19:43,387 --> 01:19:47,723 Co to znaczy? Że masz słabość do weteranów z problemami? 828 01:19:47,724 --> 01:19:49,151 Zamknij się. 829 01:19:50,268 --> 01:19:55,068 - Straciłeś obydwoje rodziców. - Delikatnie mówiąc. 830 01:19:57,776 --> 01:20:00,876 Mama została zgwałcona i zastrzelona. 831 01:20:03,156 --> 01:20:06,698 Tata został skrócony o głowę i powieszony na haku w stodole. 832 01:20:07,619 --> 01:20:09,735 Miałem dziewięć lat. 833 01:20:13,125 --> 01:20:14,305 Bu, co? 834 01:20:18,463 --> 01:20:20,627 Czasem zastanawiam się, 835 01:20:23,802 --> 01:20:27,541 czy Bóg nam wybaczy krzywdy, które sobie wyrządziliśmy. 836 01:20:30,392 --> 01:20:32,901 A potem dociera do mnie, 837 01:20:34,312 --> 01:20:37,510 że Bóg już dawno opuścił to miejsce. 838 01:20:44,531 --> 01:20:46,253 To jest... 839 01:20:48,493 --> 01:20:50,215 Nieważne. 840 01:21:33,497 --> 01:21:35,120 Cholera jasna! 841 01:21:35,207 --> 01:21:37,125 - Jedź! - Co? 842 01:21:37,167 --> 01:21:38,347 Spanikują! 843 01:21:38,460 --> 01:21:42,838 Słowo "piechota" oznaczało w przeszłości małych żołnierzy. 844 01:21:42,839 --> 01:21:45,216 - To tylko dzieci. - Stać...! 845 01:21:45,217 --> 01:21:48,093 - To droga dla ZFR! - Witajcie. 846 01:21:48,094 --> 01:21:50,471 - To droga dla ZFR! - Witajcie, mali bracia. 847 01:21:50,472 --> 01:21:53,224 - To droga dla ZFR! - Jak się nazywacie? 848 01:21:53,225 --> 01:21:56,018 Jestem "Sztywniak". Co to za sukinsyn? 849 01:21:56,019 --> 01:21:57,888 Jedziemy do Kono, uczyć. 850 01:21:57,979 --> 01:22:00,439 Tylko ZFR może tędy jeździć! 851 01:22:01,191 --> 01:22:03,995 - Rozumiem, ale... - Tylko ZFR! 852 01:22:05,403 --> 01:22:06,780 Stój...! 853 01:22:09,407 --> 01:22:13,244 Chryste! Maddy, przyciśnij ręką dziurę po kuli. 854 01:22:13,245 --> 01:22:15,409 - Trzymam! - Naciskaj cały czas. 855 01:22:15,413 --> 01:22:19,708 Co by się nie działo, nic nie mów! Jest jeszcze wino w kanistrze? 856 01:22:19,709 --> 01:22:21,825 Wylej je na ranę. 857 01:22:23,004 --> 01:22:25,923 Na pasie startowym w Kono pułkownik ma lekarza. 858 01:22:25,924 --> 01:22:29,051 - Jak daleko do Kono? - Kazałeś mi nic nie mówić. 859 01:22:29,052 --> 01:22:30,872 Komik się znalazł! 860 01:22:44,776 --> 01:22:47,679 - Jak jego puls? - Czasem go wyczuwam. 861 01:22:57,622 --> 01:22:59,049 Stać! 862 01:22:59,249 --> 01:23:00,479 Stać. 863 01:23:00,625 --> 01:23:02,297 Dokumenty. 864 01:23:05,922 --> 01:23:10,722 Przepraszam... Próbowałam trzymać ranę, stracił mnóstwo krwi... 865 01:23:11,052 --> 01:23:12,724 Nic ci nie będzie. 866 01:23:13,305 --> 01:23:14,878 A tobie? 867 01:23:15,682 --> 01:23:19,077 Później zajrzę do niego do namiotu. Dziękuję. 868 01:23:20,812 --> 01:23:22,731 Kogóż my tu mamy? 869 01:23:22,814 --> 01:23:24,733 Mówiłem szefowi, że wrócisz. 870 01:23:26,443 --> 01:23:29,695 Musimy ewakuować cały personel cywilny, proszę pani. 871 01:23:29,696 --> 01:23:31,697 Transport ląduje o 16:00. 872 01:23:31,698 --> 01:23:33,782 Ona jest ze mną. 873 01:23:33,783 --> 01:23:37,369 Żadnych wyjątków. To brudna robota, pułkownik nie życzy sobie widzów. 874 01:23:37,370 --> 01:23:40,667 lnne afrykańskie narody wiedzą o waszej obecności tutaj? 875 01:23:41,458 --> 01:23:44,016 Ona jest z tobą? 876 01:23:44,502 --> 01:23:48,783 - Idziemy do pułkownika. - Zaraz wracam. 877 01:23:51,676 --> 01:23:54,234 Uniemożliwimy im ucieczkę, wysadzając most. 878 01:23:56,014 --> 01:23:57,883 Dokładnie tak. 879 01:23:58,183 --> 01:24:00,741 Udało ci się uciec. Brawo. 880 01:24:00,852 --> 01:24:03,410 Odmawiam, Kilo Fokstrot, bez odbioru. 881 01:24:03,521 --> 01:24:07,852 - Panie pułkowniku. - Czyli on naprawdę istnieje? 882 01:24:08,109 --> 01:24:09,536 Różowy. 883 01:24:10,111 --> 01:24:12,821 Właśnie włączyłeś się do operacji. 884 01:24:12,822 --> 01:24:16,700 Najpierw wybijemy tam wszystko, co żywe, potem znajdziemy diament. 885 01:24:16,701 --> 01:24:19,828 - Pułkowniku? - Idź po ekwipunek. 886 01:24:19,829 --> 01:24:21,059 Tak? 887 01:24:29,339 --> 01:24:32,340 - Idź po swój ekwipunek. - Już się robi, Chinolu. 888 01:24:36,388 --> 01:24:39,487 Czas ruszać. Spotkamy się za namiotami. 889 01:24:42,686 --> 01:24:44,770 Jak się ma Benjamin? 890 01:24:44,771 --> 01:24:46,541 Przeżyje. 891 01:24:47,065 --> 01:24:48,787 To dobrze. 892 01:24:56,157 --> 01:24:58,026 Posłuchaj, Maddy... 893 01:24:59,202 --> 01:25:01,563 Proszę cię o ostatnią przysługę. 894 01:25:05,375 --> 01:25:07,668 Powiedz strażnikowi, że chcesz umieścić... 895 01:25:07,669 --> 01:25:10,178 ...jego zdjęcie na okładce "Najemnika". 896 01:25:15,760 --> 01:25:17,728 ldziesz tam. 897 01:25:21,307 --> 01:25:24,161 Razem z Solomonem. 898 01:25:25,895 --> 01:25:27,764 Już ruszacie. 899 01:25:27,772 --> 01:25:30,133 Twój samolot zaraz startuje. 900 01:25:32,444 --> 01:25:34,411 Jesteś idiotą. 901 01:25:38,950 --> 01:25:42,119 - A gdybym chciała pójść z tobą? - Nie zgodziłbym się. 902 01:25:42,120 --> 01:25:44,284 - Jeśli bym nalegała? - Nic z tego. 903 01:25:49,794 --> 01:25:51,754 To moja historia. 904 01:25:51,755 --> 01:25:55,340 Twoja historia to Van De Kaap. Ten kamień jest mój. 905 01:25:55,341 --> 01:25:58,195 Bez niego się stąd nie ruszę, rozumiesz? 906 01:25:59,804 --> 01:26:03,101 Proszę cię tylko o dwie minuty. 907 01:26:31,961 --> 01:26:33,535 Cześć. 908 01:26:33,838 --> 01:26:37,674 Nazywam się Maddy Bowen. Jestem z pisma "Palące Sprawy". 909 01:26:37,675 --> 01:26:40,636 Mogę zadać panu kilka pytań? 910 01:26:40,637 --> 01:26:42,014 Zależy jakich. 911 01:26:42,138 --> 01:26:45,828 Widzę, że nie obce są panu nasze przebiegłe sztuczki. 912 01:26:46,684 --> 01:26:48,652 Zacznę od czegoś prostego. 913 01:27:01,032 --> 01:27:04,201 Wcześniej pracował pan dla Ministerstwa Obrony RPA? 914 01:27:04,202 --> 01:27:05,825 Dla Sił Zbrojnych. 915 01:27:05,870 --> 01:27:09,581 Z pułkownikiem Coetzee? Był pan w Angoli? 916 01:27:09,582 --> 01:27:10,910 Tak. 917 01:27:12,377 --> 01:27:15,712 Tylko tyle chciałam wiedzieć. Bardzo ci dziękuję. 918 01:27:15,713 --> 01:27:17,140 To ja dziękuję. 919 01:27:26,891 --> 01:27:28,071 Dziękuję. 920 01:27:28,601 --> 01:27:30,962 Dotrzymuję umowy. 921 01:27:31,521 --> 01:27:33,341 Powodzenia, Solomonie. 922 01:27:35,733 --> 01:27:40,112 - Obyś znalazł to, czego szukasz. - Dziękuję za twoją pomoc. 923 01:27:47,078 --> 01:27:49,882 - Posłuchaj, ja... - Nie, to ty posłuchaj. 924 01:27:54,586 --> 01:27:56,947 Może w innym życiu, OK? 925 01:27:57,630 --> 01:27:59,696 Pewnie. 926 01:28:05,430 --> 01:28:08,283 Poszukaj sobie dobrego faceta, dobrze, Maddy? 927 01:28:13,354 --> 01:28:18,154 Mam trzy siostry, wszystkie wyszły za dobrych facetów. 928 01:28:20,987 --> 01:28:22,906 Wolę moje życie. 929 01:28:25,241 --> 01:28:27,160 Tu jest mój... 930 01:28:28,286 --> 01:28:32,567 ...telefon do biura, do domu i numer komórki. 931 01:28:33,917 --> 01:28:38,049 Z reguły to za mną biegają, ale... co mi tam. 932 01:28:48,139 --> 01:28:50,500 Lepiej wsiadaj do samolotu. 933 01:28:52,143 --> 01:28:54,504 Powinnaś wsiąść. 934 01:29:02,445 --> 01:29:03,872 Ty też. 935 01:29:10,453 --> 01:29:12,076 Zadzwonisz? 936 01:29:15,667 --> 01:29:17,487 Jak znajdę telefon. 937 01:29:18,002 --> 01:29:19,921 Jasne. 938 01:29:42,318 --> 01:29:44,194 Gdzie on jest? 939 01:29:44,195 --> 01:29:45,769 Nie wiem. 940 01:29:50,076 --> 01:29:51,699 Niech to szlag. 941 01:29:51,744 --> 01:29:56,540 Nabil. Dam znać, kiedy będziemy blisko. lnformuj mnie. 942 01:29:56,541 --> 01:30:01,341 Ja narzucam tempo. Dwie godziny marszu, pięciominutowe przerwy. 943 01:30:02,046 --> 01:30:05,841 Gdy podniosę rękę, zatrzymasz się. Wskażę na ziemię, położysz się. 944 01:30:05,842 --> 01:30:09,261 Krzyknę "Biegnij", uciekasz, jakby od tego zależało twoje życie. OK? 945 01:30:09,262 --> 01:30:11,771 - Tak, szefie. - Biegniemy. 946 01:30:22,400 --> 01:30:26,903 Opowiedz mi o kamieniu. Jest przejrzysty czy mleczny? 947 01:30:26,904 --> 01:30:28,281 Przejrzysty. 948 01:30:28,489 --> 01:30:32,743 A kolor, jest mocny? Zatrzymuje światło? 949 01:30:32,744 --> 01:30:34,564 Taki, jak mówisz. 950 01:30:35,121 --> 01:30:38,248 - Wielkości ptasiego jaja? - Tak. 951 01:30:38,249 --> 01:30:42,383 Sto karatów. Chodź, przyspieszmy. 952 01:31:24,045 --> 01:31:25,373 Dia! 953 01:31:27,131 --> 01:31:29,295 Zatrzymać ciężarówkę! 954 01:31:30,051 --> 01:31:32,166 Zdawało mi się, że to Dia! 955 01:32:25,815 --> 01:32:27,585 Obudź się. 956 01:32:29,360 --> 01:32:32,164 Nie martw się, pojechali sobie. 957 01:32:33,698 --> 01:32:38,498 Miałem kiedyś kumpla o imieniu Mabhoko. 958 01:32:39,745 --> 01:32:43,140 Jako dzieci polowaliśmy w buszu na zwierzynę. 959 01:32:43,666 --> 01:32:45,289 Na pawiany. 960 01:32:45,376 --> 01:32:48,524 Pawiany było najtrudniej złapać. 961 01:32:48,838 --> 01:32:52,430 To sprytne stworzenia. 962 01:32:52,925 --> 01:32:54,647 Szybkie. 963 01:32:54,760 --> 01:32:57,712 Silne. Mają dobry wzrok. 964 01:32:58,431 --> 01:33:02,515 Znajdywaliśmy je, kierując się smrodem ich gówna. 965 01:33:02,894 --> 01:33:07,694 W ten sposób tropiliśmy waszych czarnych terrorystów w Angoli. 966 01:33:11,777 --> 01:33:14,090 Węsząc za waszym gównem. 967 01:33:14,697 --> 01:33:19,076 Jest inne niż gówno pawiana. 968 01:33:20,661 --> 01:33:24,500 Ale kiedy pawiana oprawiasz, 969 01:33:25,875 --> 01:33:30,675 jego mięso nie różni się bardzo od ludzkiego mięsa. 970 01:33:34,592 --> 01:33:37,937 Mówię ci, potrafię wytropić wszystko. 971 01:33:50,483 --> 01:33:53,386 Jeszcze raz narazisz mnie na niebezpieczeństwo, 972 01:33:58,199 --> 01:34:00,806 a oskóruję cię jak zwierzaka. 973 01:34:02,787 --> 01:34:04,754 Rozumiesz? 974 01:34:13,297 --> 01:34:15,216 Rozpal ognisko. 975 01:34:49,000 --> 01:34:53,295 Witaj, bracie. Zgubiliście się? 976 01:34:53,296 --> 01:34:56,198 Idziemy do kopalni w Kono. 977 01:34:56,841 --> 01:35:01,641 Lepiej nie idźcie tamtędy. W sąsiedniej wiosce jest ZFR. 978 01:35:02,138 --> 01:35:04,499 Dziękuję, bracie. 979 01:35:04,849 --> 01:35:09,129 Powiedz białasowi, żeby do mnie nie strzelał. 980 01:35:10,021 --> 01:35:13,898 Ma świra na punkcie diamentów, jak wszyscy inni. 981 01:35:13,899 --> 01:35:16,457 Miejmy nadzieję, że nie znajdą tutaj ropy. 982 01:35:18,154 --> 01:35:22,073 Wtedy dopiero mielibyśmy problemy. 983 01:35:22,074 --> 01:35:24,190 Dziękuję, bracie. 984 01:35:25,536 --> 01:35:27,356 Co powiedział? 985 01:35:27,413 --> 01:35:29,971 ldziemy we właściwym kierunku. 986 01:35:36,547 --> 01:35:39,450 Stój, bracie. ldziemy tędy. 987 01:35:40,551 --> 01:35:43,109 Dokąd się wybierasz? 988 01:35:44,680 --> 01:35:46,500 Stój! 989 01:35:46,599 --> 01:35:48,517 Kazałem ci stać! 990 01:35:48,601 --> 01:35:51,110 Jego tam nie ma! 991 01:35:52,313 --> 01:35:53,738 Dobrze. 992 01:35:53,898 --> 01:35:56,608 Będziesz potrzebował więcej dyscypliny. 993 01:35:56,609 --> 01:36:01,071 Posłuchaj mnie uważnie, chłopcze. Nie zejdziesz tam. Rozumiesz? 994 01:36:01,072 --> 01:36:03,039 Nie jesteś moim panem. 995 01:36:03,074 --> 01:36:07,157 W tej chwili jestem i lepiej to zapamiętaj, czarnuchu! 996 01:36:21,634 --> 01:36:25,261 Nawet nie drgnij, do cholery...! 997 01:36:25,262 --> 01:36:27,931 - Tam jest mój syn! - On nie żyje! 998 01:36:27,932 --> 01:36:30,475 - Żyje! - Nie ma go tam! 999 01:36:30,476 --> 01:36:32,591 Jest z tymi szaleńcami! 1000 01:36:32,728 --> 01:36:36,439 Jestem jego ojcem! Jego ojcem! Powinienem był go chronić! 1001 01:36:36,440 --> 01:36:40,860 Muszę go odnaleźć! Nie mogę żyć w niewiedzy! 1002 01:36:40,861 --> 01:36:43,714 Zastrzel mnie, jeśli chcesz, ale ja tam idę! 1003 01:36:45,282 --> 01:36:48,332 Co za różnica, skoro i tak jestem już trupem! 1004 01:36:56,127 --> 01:36:58,636 Zaczekamy aż się ściemni. 1005 01:37:27,908 --> 01:37:30,024 Zadowolony? 1006 01:37:32,121 --> 01:37:34,335 Chodź. 1007 01:37:40,546 --> 01:37:45,008 ZFR walczy o Sierra Leone 1008 01:37:45,009 --> 01:37:48,303 Powiedz rodzicom, że więcej mnie nie zobaczą 1009 01:37:48,304 --> 01:37:51,681 Pole bitwy to moje przeznaczenie 1010 01:37:51,682 --> 01:37:56,406 Powiedz rodzicom, że więcej mnie nie zobaczą 1011 01:37:58,063 --> 01:38:00,356 lle masz lat? 1012 01:38:00,357 --> 01:38:02,817 Ja? 31. 1013 01:38:02,818 --> 01:38:06,070 - I nie masz żony? - Nie mam. 1014 01:38:06,071 --> 01:38:07,990 Ani dzieci? 1015 01:38:08,741 --> 01:38:10,659 Też nie. 1016 01:38:10,701 --> 01:38:13,653 - Ani domu? - Nie. 1017 01:38:14,580 --> 01:38:17,332 Ale masz pieniądze? 1018 01:38:17,333 --> 01:38:19,959 Tak, trochę. 1019 01:38:19,960 --> 01:38:21,879 Ale za mało? 1020 01:38:24,048 --> 01:38:25,868 Tak. 1021 01:38:26,467 --> 01:38:30,846 Jeśli dostaniesz ten diament, będziesz miał dosyć pieniędzy? 1022 01:38:32,973 --> 01:38:34,766 Tak. 1023 01:38:34,767 --> 01:38:37,727 l wtedy będziesz miał żonę i dzieci? 1024 01:38:37,728 --> 01:38:39,105 Raczej nie. 1025 01:38:40,856 --> 01:38:42,331 Co? 1026 01:38:43,984 --> 01:38:45,656 No co? 1027 01:38:45,736 --> 01:38:48,392 Pogubiłem się. 1028 01:38:50,699 --> 01:38:53,110 Nie ty jeden. 1029 01:38:56,205 --> 01:39:00,092 Chryste. Muszę rzucić palenie. 1030 01:39:00,125 --> 01:39:02,191 To zrób to. 1031 01:39:02,211 --> 01:39:04,622 Coś ci powiem, Solomonie... 1032 01:39:04,922 --> 01:39:09,301 Znajdź mi ten diament, a natychmiast rzucę palenie. 1033 01:39:16,600 --> 01:39:19,700 Urodziłeś się w Zimbabwe? 1034 01:39:19,812 --> 01:39:23,606 - Ładnie tam jest? - Na pewno nie jesteś reporterem? 1035 01:39:23,607 --> 01:39:26,952 Zadajesz od cholery pytań. 1036 01:39:34,577 --> 01:39:38,168 Mój dziadek zwykł opowiadać historie o różnych wojnach. 1037 01:39:38,414 --> 01:39:41,249 Jak Mende walczyli przeciwko Temne. 1038 01:39:41,250 --> 01:39:46,050 Albo jak dwa plemiona walczyły, kiedy ktoś ukradł kobietę. 1039 01:39:55,472 --> 01:39:59,703 Rozumiem, że biali ludzie chcą naszych diamentów, tak? 1040 01:40:01,979 --> 01:40:05,866 Ale jak mój własny lud może robić to sobie nawzajem? 1041 01:40:13,824 --> 01:40:18,624 Znam dobrych ludzi, którzy mówią, że coś jest z nami nie tak... 1042 01:40:19,330 --> 01:40:24,054 Z naszą czarną skórą. Że lepiej nam było, kiedy rządzili biali. 1043 01:40:25,794 --> 01:40:28,500 Ale mój syn jest dobry. 1044 01:40:30,215 --> 01:40:32,717 A kiedy dorośnie 1045 01:40:32,718 --> 01:40:35,079 i nastanie pokój, 1046 01:40:37,640 --> 01:40:40,886 to miejsce zamieni się w raj. 1047 01:40:48,484 --> 01:40:51,288 Uratujemy twojego syna. 1048 01:41:32,528 --> 01:41:35,332 Gdzie on dokładnie jest? 1049 01:41:36,407 --> 01:41:39,211 Za obozem, nad rzeką. 1050 01:41:43,747 --> 01:41:45,419 Chryste. 1051 01:41:48,419 --> 01:41:52,463 Skontaktuję się z pułkownikiem. Zrobi nalot. 1052 01:41:52,464 --> 01:41:53,891 Czyli? 1053 01:41:53,924 --> 01:41:57,176 Atak z helikoptera. Odwrócimy ich uwagę. 1054 01:41:57,177 --> 01:41:59,262 - A jeśli tam jest mój syn? - Nie ma go. 1055 01:41:59,263 --> 01:42:01,556 - Skąd wiesz? - Zrobimy to po mojemu! 1056 01:42:01,557 --> 01:42:03,574 Nie wtrącaj się. 1057 01:42:12,985 --> 01:42:16,404 Cordell, mówi Danny. 1058 01:42:16,405 --> 01:42:18,781 Zamknij się i posłuchaj. 1059 01:42:18,782 --> 01:42:21,117 Powiedz pułkownikowi, że znalazłem kamień. 1060 01:42:21,118 --> 01:42:24,620 Nie, nie mam go przy sobie, ale określam jego położenie. 1061 01:42:24,621 --> 01:42:28,508 Jest w dużym obozie rebeliantów. Niech przyśle helikopter. 1062 01:42:29,251 --> 01:42:31,859 Bo ukradłem GPS! 1063 01:42:32,087 --> 01:42:35,339 Zamknij się i posłuchaj, to podam ci współrzędne. 1064 01:42:35,340 --> 01:42:38,843 0905424, północ. 1065 01:42:38,844 --> 01:42:43,139 327293050, wschód. 1066 01:42:43,140 --> 01:42:45,304 Zadzwonię o północy, żeby potwierdzić. 1067 01:42:48,103 --> 01:42:51,522 Masz całą noc, żeby go znaleźć. 1068 01:42:51,523 --> 01:42:54,278 Ale przysięgam, jego tam nie ma. 1069 01:42:59,448 --> 01:43:01,783 Oni przylecą rano. 1070 01:43:01,784 --> 01:43:04,785 Nie ruszaj się, przyjacielu. Bądź cicho. 1071 01:43:05,871 --> 01:43:09,511 Kiedy się ściemni, podejdziemy bliżej. 1072 01:43:30,521 --> 01:43:32,341 Solomon! 1073 01:43:32,981 --> 01:43:34,408 Niech to szlag! 1074 01:44:49,892 --> 01:44:52,449 - Zaczynamy. - Zagraj, stary. 1075 01:44:55,480 --> 01:44:57,251 Zagraj. 1076 01:45:23,467 --> 01:45:24,844 Dia. 1077 01:45:27,304 --> 01:45:29,665 Zostaw mnie w spokoju. 1078 01:45:29,973 --> 01:45:31,744 Dia! 1079 01:45:31,808 --> 01:45:34,169 To ja, twój tata. Chodź ze mną. 1080 01:45:34,519 --> 01:45:37,980 Zostaw mnie! Nie znam cię! Zdrajca! 1081 01:45:37,981 --> 01:45:41,025 - Wróg...! - Co ty wyprawiasz? 1082 01:45:41,026 --> 01:45:42,403 Nie znam cię! 1083 01:45:42,527 --> 01:45:45,529 - Co z tobą? Chodź ze mną! - Nienawidzę cię...! 1084 01:45:45,530 --> 01:45:47,449 Zostaw mnie! 1085 01:45:49,159 --> 01:45:51,323 Łapcie go...! 1086 01:45:51,328 --> 01:45:54,413 - Nie strzelajcie...! - Nienawidzę cię! 1087 01:45:54,414 --> 01:45:58,055 To rybak! Zdrajca! Zostaw mnie! 1088 01:46:05,425 --> 01:46:07,885 Wiedziałem, że wrócisz. 1089 01:46:08,136 --> 01:46:12,936 Kopałem i kopałem, ale nic nie znalazłem. Nic. 1090 01:46:15,352 --> 01:46:18,107 Znajdziesz go dla mnie. 1091 01:46:18,814 --> 01:46:21,565 Wykopiesz to, po co wróciłeś. 1092 01:46:21,566 --> 01:46:22,746 Nie. 1093 01:46:22,943 --> 01:46:25,452 Dlaczego ma trafić w ręce obcych diabłów? 1094 01:46:25,737 --> 01:46:29,181 Dzięki niemu sprawimy, że kraj stanie się silny. 1095 01:46:29,741 --> 01:46:32,841 ZFR walczy za lud! 1096 01:46:34,204 --> 01:46:37,205 ZFR walczy za Sierra Leone. 1097 01:46:40,335 --> 01:46:42,401 Podnieś to. 1098 01:46:43,255 --> 01:46:46,841 Po co? l tak mnie zabijesz. 1099 01:46:46,842 --> 01:46:49,990 Nie muszę cię zabijać, Solomonie Vandy. 1100 01:46:52,222 --> 01:46:56,851 Jeśli nie dasz mi diamentu, odnajdę resztę twojej rodziny. 1101 01:46:56,852 --> 01:46:59,606 Tak jak odnalazłem twojego syna. 1102 01:47:00,522 --> 01:47:03,867 Zgwałcę twoją żonę na twoich oczach, 1103 01:47:04,901 --> 01:47:07,262 a potem poderżnę jej gardło. 1104 01:47:07,529 --> 01:47:10,776 l zatrzymam dla siebie twoje córki. 1105 01:47:15,579 --> 01:47:18,122 Myślisz, że jestem diabłem. 1106 01:47:18,123 --> 01:47:21,074 Ale to tylko dlatego, że przeżyłem piekło. 1107 01:47:22,127 --> 01:47:25,087 Chcę stąd uciec. 1108 01:47:25,088 --> 01:47:27,401 A ty mi pomożesz. 1109 01:47:30,260 --> 01:47:32,136 Nie pamiętam. 1110 01:47:32,137 --> 01:47:34,596 Znajdź go, inaczej twoja rodzina zginie. 1111 01:47:35,140 --> 01:47:37,501 A teraz podnieś łopatę! 1112 01:48:00,791 --> 01:48:02,119 Dia! 1113 01:48:14,262 --> 01:48:17,098 Chodź, Dia, tędy. 1114 01:48:17,099 --> 01:48:18,524 Dia! 1115 01:48:40,997 --> 01:48:43,332 Pułkowniku, tam chyba jest Archer. 1116 01:48:43,333 --> 01:48:46,113 Nie obchodzi mnie, kto tam jest. Zabić wszystkich. 1117 01:48:55,345 --> 01:48:56,722 Dia! 1118 01:49:12,362 --> 01:49:14,281 Drań! 1119 01:50:03,413 --> 01:50:04,643 Dia! 1120 01:51:10,647 --> 01:51:13,845 - Znaleźliśmy jego kopacza. - Trzymajcie go pod ręką. 1121 01:51:15,652 --> 01:51:17,816 Danny, chłopcze! 1122 01:51:17,821 --> 01:51:20,155 - Pułkowniku. - Dzięki za namiary. 1123 01:51:20,156 --> 01:51:22,741 Cieszę się, że mogłem pomóc. 1124 01:51:22,742 --> 01:51:25,327 A zatem, gdzie jest kamień? 1125 01:51:25,328 --> 01:51:27,162 Podzielimy się po połowie? 1126 01:51:27,163 --> 01:51:31,963 Rozejrzyj się, Danny. Nie ty dyktujesz warunki. 1127 01:51:32,168 --> 01:51:34,545 Zatem nigdy go pan nie znajdzie. 1128 01:51:34,546 --> 01:51:36,661 To prawda. 1129 01:51:37,507 --> 01:51:40,852 - Ale on - tak. - Wstań. 1130 01:51:42,178 --> 01:51:44,736 Przedstaw mnie swojemu kopaczowi. 1131 01:51:45,807 --> 01:51:48,183 Solomon Vandy. 1132 01:51:48,184 --> 01:51:50,686 To pułkownik Coetzee. Chce diament. 1133 01:51:50,687 --> 01:51:53,147 - Nie bardziej niż ty. - Cholera! 1134 01:51:53,148 --> 01:51:55,509 Pokaż, gdzie go schowałeś. 1135 01:51:57,527 --> 01:52:00,029 Czy on mówi po angielsku? 1136 01:52:00,030 --> 01:52:02,736 On powie tylko mnie. Mogę to panu obiecać. 1137 01:52:03,700 --> 01:52:06,750 - Niech pan da mi z nim pogadać. - Idź. 1138 01:52:13,084 --> 01:52:15,836 Dobra, przyjacielu. 1139 01:52:15,837 --> 01:52:20,215 Koniec zabawy. Powiedz mu, gdzie on jest. 1140 01:52:20,216 --> 01:52:22,135 Nie ufam mu. 1141 01:52:22,177 --> 01:52:25,620 Ja też nie, ale nie mamy zbyt wielkiego wyboru. 1142 01:52:26,723 --> 01:52:30,019 Przysięgam ci, że jest gotów strzelić nam prosto w łeb. 1143 01:52:30,435 --> 01:52:33,062 Powiedz mu, gdzie on jest. 1144 01:52:33,063 --> 01:52:34,538 No idź. 1145 01:52:34,564 --> 01:52:37,232 On chyba nie ma ochoty na współpracę. 1146 01:52:37,233 --> 01:52:39,860 Dosyć tego, dobrze?! 1147 01:52:39,861 --> 01:52:43,572 Masz mu powiedzieć, gdzie jest diament, ale już! 1148 01:52:43,573 --> 01:52:45,344 Powiedz mu! 1149 01:52:46,117 --> 01:52:47,593 Nie. 1150 01:52:47,619 --> 01:52:49,144 Niech to szlag! 1151 01:52:49,245 --> 01:52:51,705 Można to z niego wydobyć w inny sposób. 1152 01:53:00,548 --> 01:53:04,426 - Ale jeśli powie, umowa stoi? - 70% do 30%. 1153 01:53:04,427 --> 01:53:07,921 - 60 do 40. Mam już kupca. - Zgoda. 1154 01:53:17,440 --> 01:53:20,901 To jest jego syn. Dla jego dobra Vandy zrobi, co pan zechce. 1155 01:53:20,902 --> 01:53:24,613 Danny, zdrajca z ciebie, brawo. 1156 01:53:24,614 --> 01:53:26,581 Chłopcy, ruszamy! 1157 01:53:28,743 --> 01:53:30,809 Co pan powie, panie Vandy? 1158 01:53:30,995 --> 01:53:33,652 Gotów na spacerek? 1159 01:53:54,769 --> 01:53:57,869 Kim jest kupiec? Zgaduję, że z Londynu? 1160 01:53:57,981 --> 01:54:01,942 Oni już nie przyjmują diamentów ze stref konfliktu. 1161 01:54:01,943 --> 01:54:04,445 Trzeba zainteresować też innych. 1162 01:54:04,446 --> 01:54:08,077 - Trzeba zacząć aukcyjną wojnę. - Jedna wojna panu nie wystarczy? 1163 01:54:08,450 --> 01:54:10,784 Brakowało mi ciebie, Danny. 1164 01:54:10,785 --> 01:54:14,663 Widzicie? Jest tutaj. Próbował go znaleźć. 1165 01:54:14,664 --> 01:54:18,157 Dobrze, panie Vandy. Niech pan zaczyna kopać. 1166 01:54:32,807 --> 01:54:34,726 Kopsniesz fajka? 1167 01:54:35,435 --> 01:54:37,501 Palenie cię zabije. 1168 01:54:38,021 --> 01:54:39,546 Przykro mi. 1169 01:54:42,484 --> 01:54:44,304 Nie ma sprawy. 1170 01:54:44,360 --> 01:54:47,263 l tak czas rzucić palenie, prawda, Solomonie? 1171 01:55:00,877 --> 01:55:02,302 Zniknął. 1172 01:55:02,462 --> 01:55:04,331 - Co? - Ktoś go zabrał. 1173 01:55:06,090 --> 01:55:09,387 Zakopałem go tutaj, ale go nie ma. 1174 01:55:10,386 --> 01:55:14,470 Czyli nie mamy powodu, żeby trzymać was przy życiu. 1175 01:55:17,852 --> 01:55:21,838 Chwileczkę...! Wiem! Wiem, gdzie on jest. 1176 01:55:22,690 --> 01:55:25,244 - Wiem, gdzie jest. - Lepiej niech tam będzie. 1177 01:55:29,572 --> 01:55:30,752 Tak. 1178 01:55:31,241 --> 01:55:32,864 Tutaj... 1179 01:55:32,909 --> 01:55:36,304 - Jest tutaj. - Tak, jest. 1180 01:55:57,100 --> 01:55:59,806 T.J.A., Danny? 1181 01:56:00,603 --> 01:56:01,980 T.J.A. 1182 01:56:09,112 --> 01:56:11,965 Kop dalej. Zaraz tu będą. Szybko. 1183 01:56:14,784 --> 01:56:16,161 Kop! 1184 01:56:29,257 --> 01:56:32,061 - Lepiej, żeby tam był. - Tak. 1185 01:56:34,470 --> 01:56:36,094 Masz go? 1186 01:56:37,807 --> 01:56:40,475 - Masz go? - Tak, mam. 1187 01:56:40,476 --> 01:56:41,853 O tak! 1188 01:56:45,815 --> 01:56:47,192 Solomon. 1189 01:56:54,115 --> 01:56:56,723 Dia, co robisz? 1190 01:56:57,827 --> 01:56:59,450 Dia! 1191 01:56:59,662 --> 01:57:01,997 Spójrz na mnie. 1192 01:57:01,998 --> 01:57:03,917 Co robisz? 1193 01:57:05,877 --> 01:57:08,629 Jesteś Dia Vandy. 1194 01:57:08,630 --> 01:57:10,794 Z dumnego plemienia Mende. 1195 01:57:15,136 --> 01:57:19,936 Jesteś dobrym chłopcem, który uwielbia piłkę i szkołę. 1196 01:57:22,644 --> 01:57:25,595 Twoja matka bardzo cię kocha. 1197 01:57:28,149 --> 01:57:31,318 Czeka przy ognisku z twoją siostrą N'yandą, 1198 01:57:31,319 --> 01:57:34,714 szykuje platany i gulasz na czerwonym oleju palmowym. 1199 01:57:36,157 --> 01:57:38,518 A z nimi jest mała. 1200 01:57:47,502 --> 01:57:49,753 Czekają na ciebie krowy. 1201 01:57:49,754 --> 01:57:51,673 l Babu, 1202 01:57:52,048 --> 01:57:56,180 dziki pies, który nie słucha nikogo oprócz ciebie. 1203 01:57:58,012 --> 01:58:01,640 Wiem, że zmusili cię do robienia złych rzeczy. 1204 01:58:01,641 --> 01:58:04,592 Ale ty nie jesteś złym chłopcem. 1205 01:58:07,522 --> 01:58:09,587 Jestem twoim ojcem 1206 01:58:11,442 --> 01:58:13,361 i kocham cię. 1207 01:58:15,071 --> 01:58:19,450 Pójdziesz ze mną i znowu będziesz moim synem. 1208 01:58:44,267 --> 01:58:46,768 Solomonie, musimy ruszać. 1209 01:58:46,769 --> 01:58:48,540 Uciekajmy! 1210 01:58:51,733 --> 01:58:53,946 Szybko! 1211 01:59:04,746 --> 01:59:06,566 Jak daleko? 1212 01:59:06,622 --> 01:59:10,509 Na szczycie wąwozu jest pas startowy, tam będzie czekał samolot. 1213 01:59:12,003 --> 01:59:13,725 Stój...! 1214 01:59:15,423 --> 01:59:17,507 Daj mi go. 1215 01:59:17,508 --> 01:59:19,427 Szybko, daj mi go. 1216 01:59:27,268 --> 01:59:30,171 Nie zatrzymujcie się. Będą nas gonić. 1217 01:59:36,486 --> 01:59:38,847 Nabil, gdzie jesteś? 1218 01:59:39,781 --> 01:59:42,824 Prawie na miejscu. Mów, co się dzieje. 1219 01:59:42,825 --> 01:59:46,161 Jesteśmy jakieś 10 kilometrów stamtąd. Mamy go, przyjacielu. 1220 01:59:46,162 --> 01:59:48,622 - Jacy "my"? - Rybak i jego syn. 1221 01:59:48,623 --> 01:59:50,246 Zgub ich. 1222 02:00:04,013 --> 02:00:06,389 To na grzbiecie wzgórza. 1223 02:00:06,390 --> 02:00:08,642 Musisz odpocząć. 1224 02:00:08,643 --> 02:00:12,628 l stracić ten przeklęty kamień? Chodźcie, szybko. 1225 02:00:47,223 --> 02:00:48,945 Chodź... 1226 02:01:36,856 --> 02:01:39,562 Nie mogę! Stój. 1227 02:02:09,764 --> 02:02:11,141 Chodź. 1228 02:02:11,474 --> 02:02:14,425 Nie! Boże, nie, przestań. 1229 02:02:15,394 --> 02:02:17,903 Chryste, dosyć tego. 1230 02:03:02,316 --> 02:03:03,743 Weź go. 1231 02:03:06,696 --> 02:03:09,253 - Panie Archer... - Weź go...! 1232 02:03:16,580 --> 02:03:19,237 Myślałem, że pan mi go ukradnie. 1233 02:03:20,376 --> 02:03:23,869 Przyszło mi to do głowy. 1234 02:03:35,266 --> 02:03:36,691 Posłuchaj. 1235 02:03:39,395 --> 02:03:41,559 To jest wizytówka Maddy. 1236 02:03:42,231 --> 02:03:45,035 Zadzwoń do niej z Conakry. 1237 02:03:48,612 --> 02:03:51,364 l nawet przez chwilę nie ufaj temu pilotowi. 1238 02:03:51,365 --> 02:03:53,908 Przystaw mu to do głowy, gdyby coś kombinował. 1239 02:03:53,909 --> 02:03:55,778 Zaniosę cię. 1240 02:04:08,382 --> 02:04:10,350 Zabierz chłopaka do domu. 1241 02:04:15,097 --> 02:04:17,458 Zabierz go do domu. 1242 02:04:22,229 --> 02:04:24,590 Uciekajcie...! 1243 02:04:24,774 --> 02:04:26,249 Szybko! 1244 02:04:31,280 --> 02:04:33,838 No chodźcie. 1245 02:04:40,414 --> 02:04:43,219 Archer! Już po tobie! 1246 02:05:15,116 --> 02:05:16,936 Dia. 1247 02:05:37,847 --> 02:05:39,567 Maddy Bowen. 1248 02:05:41,183 --> 02:05:43,741 Myślałaś, że nie zadzwonię? 1249 02:05:44,228 --> 02:05:48,065 Cieszę się, że zadzwoniłeś. Przepraszam. 1250 02:05:49,984 --> 02:05:51,804 Kiedy się zobaczymy? 1251 02:05:52,194 --> 02:05:56,994 Maddy, zrobisz dla mnie coś jeszcze? 1252 02:05:58,742 --> 02:06:00,808 Spotkaj się z Solomonem... 1253 02:06:01,495 --> 02:06:05,206 - ...w Conakry. - W Gwinei? 1254 02:06:05,207 --> 02:06:07,027 Po co mam tam jechać? 1255 02:06:09,378 --> 02:06:11,739 Odnaleźliśmy jego syna, 1256 02:06:12,173 --> 02:06:14,238 ale będzie mu potrzebna pomoc. 1257 02:06:14,258 --> 02:06:17,997 Rozumiesz? Maddy? 1258 02:06:20,431 --> 02:06:22,792 Jesteś ranny. 1259 02:06:22,892 --> 02:06:24,612 Prawda? 1260 02:06:24,643 --> 02:06:27,496 Mam tutaj mały problem. 1261 02:06:32,151 --> 02:06:36,382 Dobrze. Powiedz mi, gdzie jesteś. 1262 02:06:38,574 --> 02:06:40,493 Archer? 1263 02:06:52,296 --> 02:06:56,773 Mam przed sobą niesamowity widok. 1264 02:06:58,052 --> 02:07:00,386 Szkoda, że cię tu nie ma. 1265 02:07:00,387 --> 02:07:04,274 Niedługo tam będę, tylko powiedz, gdzie jesteś. 1266 02:07:06,810 --> 02:07:08,729 Chyba nic z tego. 1267 02:07:08,771 --> 02:07:12,313 Jesteś wciąż w Kono? Sprowadzę dla ciebie pomoc. 1268 02:07:13,609 --> 02:07:16,319 Znajdź bezpieczne miejsce dla tego chłopaka. 1269 02:07:16,320 --> 02:07:18,878 I ukryj go przed ludźmi. 1270 02:07:19,323 --> 02:07:21,979 l zawieź Solomona do Londynu. 1271 02:07:25,204 --> 02:07:27,663 On ma coś przy sobie. 1272 02:07:28,207 --> 02:07:30,568 Będzie potrzebował twojej pomocy. 1273 02:07:31,710 --> 02:07:34,071 Czemu ty tego nie wieziesz? 1274 02:07:35,256 --> 02:07:40,056 Teraz... to prawdziwa historia. 1275 02:07:40,844 --> 02:07:43,304 Możesz napisać, co zechcesz. 1276 02:07:49,812 --> 02:07:52,665 Cieszę się, że cię poznałem. 1277 02:07:53,941 --> 02:07:55,810 Wiesz o tym? 1278 02:07:58,529 --> 02:08:00,644 Tak, ja... 1279 02:08:01,865 --> 02:08:04,226 Ja też się cieszę. 1280 02:08:05,494 --> 02:08:09,331 Szkoda, że nie ma mnie tam z tobą. 1281 02:08:10,291 --> 02:08:12,504 To nic. 1282 02:08:14,503 --> 02:08:17,651 Jestem we właściwym miejscu. 1283 02:09:11,101 --> 02:09:15,530 ldź po schodach przed siebie. Zaczekam tu na ciebie. 1284 02:09:16,106 --> 02:09:18,025 Ty nie idziesz? 1285 02:09:18,067 --> 02:09:20,821 Mnie tu nie ma. Powodzenia. 1286 02:09:42,591 --> 02:09:47,391 Musi pan zrozumieć, panie Vandy, że pański diament... 1287 02:09:48,222 --> 02:09:52,059 ...mógł trafić wyłącznie do nas. 1288 02:09:54,895 --> 02:09:56,715 To za mało. 1289 02:09:56,897 --> 02:10:00,441 Zapewniam pana, że nikt nie da panu więcej niż 2 miliony funtów, 1290 02:10:00,442 --> 02:10:02,262 w zaistniałej sytuacji. 1291 02:10:02,361 --> 02:10:05,411 Chcę to, co mi obiecał pan Archer. 1292 02:10:07,950 --> 02:10:09,909 A co obiecał? 1293 02:10:09,910 --> 02:10:13,663 Moją rodzinę. Kiedy tu będzie, dostanie pan kamień. 1294 02:10:13,664 --> 02:10:15,926 Pieniądze też wezmę. 1295 02:10:16,458 --> 02:10:18,574 Pokaże mi pan, za co płacę? 1296 02:10:18,585 --> 02:10:21,754 Dostanie pan kamień, kiedy będzie tu moja rodzina. 1297 02:10:21,755 --> 02:10:24,116 Skąd mam wiedzieć, że pan go ma? 1298 02:12:29,591 --> 02:12:32,002 DlAMENTY TO ŚMlERĆ 1299 02:12:34,429 --> 02:12:38,907 Nie będę komentował artykułu z jakiegoś brukowca. 1300 02:12:39,309 --> 02:12:41,622 Bez komentarza...! 1301 02:12:43,772 --> 02:12:47,400 Bogactwa naturalne kraju są wyłączną własnościąjego narodu. 1302 02:12:47,401 --> 02:12:48,974 KlMBERLEY, RPA STYCZEŃ, 2000 1303 02:12:49,069 --> 02:12:50,889 Ne mamy prawa ich kraść... 1304 02:12:50,946 --> 02:12:55,074 ...ani eksploatować w imię naszej wygody, naszych interesów... 1305 02:12:55,075 --> 02:12:57,534 ...czy naszego konsumpcjonizmu. 1306 02:13:07,087 --> 02:13:09,104 Czekają na pana. 1307 02:13:10,799 --> 02:13:13,467 Trzeci Świat nie jest zupełnie innym światem. 1308 02:13:13,468 --> 02:13:17,972 Usłyszą państwo dzisiaj świadka, przemawiającego w jego imieniu. 1309 02:13:17,973 --> 02:13:22,143 Wysłuchajmy głosu tego świata. Uczmy się od niego. 1310 02:13:22,144 --> 02:13:25,813 Nie pozwólmy, by dłużej go ignorowano. 1311 02:13:25,814 --> 02:13:28,815 Panie i panowie, pan Solomon Vandy. 1312 02:14:28,126 --> 02:14:30,544 W styczniu 2003 czterdzieści narodów podpisało... 1313 02:14:30,545 --> 02:14:32,838 ... "Traktat z Kimberley", usiłujący zatrzymać przepływ diamentów... 1314 02:14:32,839 --> 02:14:34,660 z obszarów konfliktów. 1315 02:14:36,718 --> 02:14:40,721 Nielegalne diamenty nadal trafiają na rynek. 1316 02:14:40,722 --> 02:14:44,166 Od konsumentów zależy, skąd pochodzą diamenty. 1317 02:14:46,061 --> 02:14:49,209 W Sierra Leone zapanował pokój. 1318 02:14:49,648 --> 02:14:54,448 W Afryce wciąż jest 200 tysięcy dzieci-żołnierzy. 1319 02:15:51,835 --> 02:15:55,180 KRWAWY DIAMENT 1320 02:23:17,489 --> 02:23:19,850 [POLlSH]