1
00:00:10,824 --> 00:00:13,744
Nie chcemy promieniować!
2
00:00:13,744 --> 00:00:16,830
Musimy protestować!
Nie chcemy promieniować!
3
00:00:16,830 --> 00:00:17,914
Cofnąć się!
4
00:00:17,914 --> 00:00:18,832
WŁĄCZCIE SŁOŃCE
5
00:00:18,832 --> 00:00:20,125
ZAKAZAĆ WYDOBYCIA URANU
6
00:00:20,125 --> 00:00:21,835
AUSTRALIA WOLNA OD URANU
7
00:00:21,835 --> 00:00:23,253
ENERGIA SŁONECZNA
8
00:00:29,718 --> 00:00:31,928
Hej. Coś mnie skaleczyło.
9
00:00:32,721 --> 00:00:33,722
Usiądź.
10
00:00:46,985 --> 00:00:49,571
Przez takie rzeczy upadają rewolucje.
11
00:00:50,948 --> 00:00:52,282
Nabijasz się ze mnie?
12
00:00:52,783 --> 00:00:53,784
Tak, trochę.
13
00:00:54,368 --> 00:00:56,495
Nie jest to skala Joanny d'Arc.
14
00:00:56,495 --> 00:00:58,497
Ale naprawdę bolało.
15
00:00:59,373 --> 00:01:02,709
Pewnie uważasz,
że powinni nas wszystkich skopać, co?
16
00:01:02,709 --> 00:01:05,045
Pal sześć prawo do pokojowych protestów.
17
00:01:05,045 --> 00:01:06,546
Myślisz, że jestem z nimi?
18
00:01:07,464 --> 00:01:11,510
Studiuję tu. To moja weekendowa praca,
która pozwala mi opłacać czynsz.
19
00:01:11,510 --> 00:01:12,678
Studiujesz tu?
20
00:01:13,679 --> 00:01:14,930
Licencjat z filozofii.
21
00:01:15,430 --> 00:01:17,391
Może nie zmienię świata,
ale nad nim pomyślę.
22
00:01:19,393 --> 00:01:22,813
Jesteś dojrzałym studentem
albo czymś takim? Ile masz lat?
23
00:01:23,730 --> 00:01:26,316
Niektórzy z nas dłużej docierają do celu.
24
00:01:26,316 --> 00:01:28,068
Jesteście ze mną?
25
00:01:50,215 --> 00:01:51,550
Nie powinnaś tam być?
26
00:01:55,262 --> 00:01:57,097
Jak masz na imię?
- Gemma.
27
00:01:58,223 --> 00:01:59,933
Miło cię poznać. Jestem Dale.
28
00:02:04,855 --> 00:02:05,939
Powiedz, Dale...
29
00:02:07,190 --> 00:02:09,483
Pewnie masz tu masę fajnych leków.
30
00:02:11,194 --> 00:02:13,113
Mogę dać ci aspirynę.
31
00:02:13,780 --> 00:02:14,781
Nuda.
32
00:02:16,283 --> 00:02:17,743
Zawsze jesteś taki nudny?
33
00:02:19,828 --> 00:02:22,414
Jeśli będziesz niegrzeczna,
będę musiał wyrzucić cię z karetki.
34
00:02:32,090 --> 00:02:34,384
Zostanę tu z tobą.
35
00:02:43,852 --> 00:02:45,020
Wszystko dobrze.
36
00:02:46,188 --> 00:02:47,648
Co ty tu robisz?
37
00:02:48,941 --> 00:02:51,193
Chciałam cię zobaczyć
po raz ostatni, kochanie.
38
00:02:52,069 --> 00:02:53,362
Jestem ci to winna.
39
00:02:53,362 --> 00:02:54,738
Po raz ostatni?
40
00:02:56,698 --> 00:02:58,659
Skazali cię na 19 lat, Dale.
41
00:03:04,122 --> 00:03:05,916
Zrobiłem to,
żebyśmy mogli jechać do Indii.
42
00:03:05,916 --> 00:03:09,294
Kochanie... Nie martw się o mnie.
43
00:03:09,294 --> 00:03:10,879
Jestem czysta.
44
00:03:10,879 --> 00:03:13,173
Tata zapłacił za odwyk.
45
00:03:14,174 --> 00:03:15,425
Nic mi nie będzie.
46
00:03:27,771 --> 00:03:29,147
Nic ci nie będzie?
47
00:05:13,377 --> 00:05:17,756
Hej. Spokojnie.
48
00:05:19,675 --> 00:05:21,635
Nie. Nie możesz tu być.
49
00:05:21,635 --> 00:05:23,595
Połóż się.
- Mam cholerę.
50
00:05:23,595 --> 00:05:26,974
Tu nie jest bezpiecznie.
- Już dobrze.
51
00:05:35,482 --> 00:05:36,942
Kim jest Gemma?
52
00:05:46,118 --> 00:05:47,369
Co ty tu robisz?
53
00:05:48,912 --> 00:05:52,291
Może nie tylko ty szukasz odkupienia.
54
00:05:55,377 --> 00:05:56,753
Dasz radę trochę wypić?
55
00:06:17,399 --> 00:06:19,443
Pod ścianę.
56
00:06:59,441 --> 00:07:01,026
Sprawdź tę stronę!
57
00:07:03,111 --> 00:07:05,238
Ty chodź ze mną. Znajdź ją!
58
00:07:08,283 --> 00:07:09,368
Idź!
59
00:07:12,913 --> 00:07:14,206
Tutaj!
60
00:07:29,721 --> 00:07:30,764
Jest tutaj.
61
00:07:32,724 --> 00:07:34,393
Odprowadźcie ją.
62
00:07:35,435 --> 00:07:38,689
Zostawcie mnie.
63
00:07:40,816 --> 00:07:42,901
Zostawcie mnie.
64
00:07:54,371 --> 00:07:58,750
Niech twoi rodzice
sprzedadzą to mieszkanie na 6. piętrze
65
00:08:00,502 --> 00:08:04,673
i kupią coś w miłym, nowym budynku
66
00:08:06,341 --> 00:08:07,467
z windą.
67
00:08:08,302 --> 00:08:09,928
Proszę, do środka.
68
00:08:12,514 --> 00:08:13,974
Co to jest?
69
00:08:15,142 --> 00:08:16,184
Czerwone noty.
70
00:08:19,938 --> 00:08:22,858
Jeśli Lin jest zbiegiem,
znajdziemy go w tych aktach.
71
00:08:22,858 --> 00:08:25,611
Obecność funkcjonariusza Mishry
była jednym z warunków,
72
00:08:25,611 --> 00:08:29,072
bo własności CBI
nie wolno wynosić z budynku.
73
00:08:29,072 --> 00:08:33,409
Twoje mieszkanie
jest tymczasową placówką CBI
74
00:08:33,909 --> 00:08:35,495
z jednym pracownikiem.
75
00:08:35,495 --> 00:08:37,163
Jeszcze jakieś warunki?
76
00:08:37,873 --> 00:08:40,292
Haan, obiecałem też,
że poinformujemy wujka,
77
00:08:40,292 --> 00:08:42,961
gdyby Lin był zamieszany w coś poważnego.
78
00:08:42,961 --> 00:08:46,423
Jeśli tam jest, to musi być coś poważnego.
79
00:08:57,893 --> 00:08:59,061
Dużo lepiej się czuję.
80
00:09:03,106 --> 00:09:04,107
Rozebrałaś mnie?
81
00:09:04,107 --> 00:09:06,777
Nie mogłam pozwolić ci leżeć
we własnych ekskrementach.
82
00:09:07,903 --> 00:09:09,404
A co? Krępuje cię to?
83
00:09:10,405 --> 00:09:12,199
Tylko to, że się zesrałem.
84
00:09:13,533 --> 00:09:16,662
Trochę inaczej wyobrażałem sobie
pierwszy raz, kiedy mnie widzisz.
85
00:09:16,662 --> 00:09:18,121
Wyobrażałeś to sobie?
86
00:09:23,418 --> 00:09:25,754
Nie jesteś dobrą osobą,
skoro kpisz z umierającego.
87
00:09:25,754 --> 00:09:28,966
Nie umierasz. I nie mówiłam,
że jestem dobrą osobą.
88
00:09:30,258 --> 00:09:31,259
Zjedz.
89
00:09:39,309 --> 00:09:40,310
Dobrze.
90
00:09:44,064 --> 00:09:46,066
Co miałaś na myśli, mówiąc o odkupieniu?
91
00:09:47,609 --> 00:09:48,610
Słucham?
92
00:09:51,113 --> 00:09:54,408
Mówiłaś, że nie tylko ja
szukam odkupienia.
93
00:09:55,284 --> 00:09:58,537
To, że tu przyszłaś,
to nie jest drobnostka. Ryzykowałaś.
94
00:09:59,830 --> 00:10:01,999
Chyba dlatego, że czujesz się winna.
95
00:10:01,999 --> 00:10:03,667
Czego jestem winna?
96
00:10:03,667 --> 00:10:06,128
Madame Zhou. Spraw w Pałacu.
97
00:10:08,297 --> 00:10:09,715
Zhou ścigała mnie,
98
00:10:09,715 --> 00:10:12,718
więc to właściwie twoja wina,
że mnie napadnięto,
99
00:10:12,718 --> 00:10:17,472
dotarłem tutaj, złapałem cholerę
i prawie umarłem.
100
00:10:18,432 --> 00:10:19,766
Wszystko jest moją winą.
101
00:10:22,227 --> 00:10:23,228
Żartuję.
102
00:10:24,187 --> 00:10:25,939
To nie znaczy, że nie masz racji.
103
00:10:25,939 --> 00:10:30,694
Znałam ryzyko. Po prostu
nie znałam ciebie. Nie wtedy.
104
00:10:32,070 --> 00:10:33,071
Wykorzystałam cię.
105
00:10:33,947 --> 00:10:37,326
Zhou wspominała o Ahmedzie,
którego garnitur miałem na sobie.
106
00:10:38,869 --> 00:10:41,830
Co się wydarzyło? Czy ty i on...
- Nie. Boże, nie.
107
00:10:43,415 --> 00:10:44,583
Byliśmy przyjaciółmi.
108
00:10:45,125 --> 00:10:48,837
Ahmed zakochał się
w jednej z dziewczyn Zhou, Christinie.
109
00:10:49,838 --> 00:10:53,675
Zmusił Zhou, by ją uwolniła,
ale Zhou nie mogła na to pozwolić.
110
00:10:53,675 --> 00:10:55,469
I nasłała na niego swoich ludzi?
111
00:10:56,386 --> 00:10:57,596
Za Christiną.
112
00:10:59,473 --> 00:11:01,725
Ktoś oblał jej twarz kwasem.
113
00:11:02,517 --> 00:11:04,019
Ahmed chciał się zemścić.
114
00:11:04,603 --> 00:11:07,439
Myślałam, że go od tego
odwiodłam. Myliłam się.
115
00:11:08,690 --> 00:11:11,276
Ciało odnaleziono kilka dni później.
116
00:11:11,276 --> 00:11:13,320
To Zhou go zabiła, nie ty.
117
00:11:13,320 --> 00:11:14,488
Tak.
118
00:11:16,323 --> 00:11:19,952
Ahmed kochał Christinę.
A ja nigdy jej nie ufałam.
119
00:11:20,619 --> 00:11:22,454
Uważałam, że go wykorzystuje.
120
00:11:23,956 --> 00:11:25,165
Ale nie chciał słuchać.
121
00:11:25,165 --> 00:11:29,252
Wtedy Christinie zaproponowano
pracę w Pałacu.
122
00:11:29,252 --> 00:11:32,047
Wiedziała, że pracuję z Zhou,
więc do mnie przyszła.
123
00:11:33,006 --> 00:11:35,300
Powiedziałam jej,
że wszystko będzie dobrze.
124
00:11:36,510 --> 00:11:38,261
Chciałam, żeby zniknęła.
125
00:11:39,930 --> 00:11:41,682
Nie możesz się o to obwiniać.
126
00:11:41,682 --> 00:11:44,518
Ktoś cię zaatakował
i wybuchł pożar.
127
00:11:45,519 --> 00:11:48,063
Mówiłeś, że mama tego chłopca
zginęła przez ciebie.
128
00:11:49,106 --> 00:11:51,024
Dlaczego to twoja wina, a nie napastników?
129
00:11:53,151 --> 00:11:55,570
Ahmed nie żyje przeze mnie.
130
00:12:22,514 --> 00:12:23,765
Była tu Sunita?
131
00:12:25,017 --> 00:12:28,979
Znam każdego mężczyznę,
który tu przychodzi.
132
00:12:30,230 --> 00:12:32,149
Nie widziałam cię tu wcześniej.
133
00:12:32,149 --> 00:12:33,483
Mogę zapłacić.
134
00:12:41,116 --> 00:12:45,704
Miałam dziewczynę o imieniu Sunita,
ale opuściła ten dom kilka dni temu.
135
00:12:45,704 --> 00:12:47,664
To za mało.
136
00:12:50,751 --> 00:12:53,211
Byłoby lepiej,
gdybym cię nie zapamiętała, prawda?
137
00:13:02,638 --> 00:13:04,765
Muszę wyjechać.
138
00:13:07,309 --> 00:13:08,685
Kavita przy mnie węszy,
139
00:13:08,685 --> 00:13:11,355
odkąd się upiłem
i zacząłem gadać w Reynaldo's.
140
00:13:13,482 --> 00:13:15,150
Chce napisać o mnie artykuł.
141
00:13:15,901 --> 00:13:18,820
Mogę z nią porozmawiać.
Namówić ją, żeby odpuściła.
142
00:13:19,738 --> 00:13:23,659
Posłuchałabyś na jej miejscu?
Jeszcze bardziej byś się podekscytowała.
143
00:13:25,535 --> 00:13:26,870
Nie mam wyboru.
144
00:13:28,163 --> 00:13:31,375
Jeśli mnie znajdą, wrócę do więzienia
albo i gorzej.
145
00:13:34,544 --> 00:13:36,296
Ale nie chcę wyjeżdżać...
146
00:13:37,798 --> 00:13:39,216
Bo się w tobie zakochałem.
147
00:13:47,265 --> 00:13:48,809
Mówiłam ci, co o tym myślę.
148
00:13:48,809 --> 00:13:51,269
Tak. A ja uważam, że to ściema.
149
00:13:52,938 --> 00:13:56,441
Nie proszę, byś powiedziała to samo,
nazywaj to jak chcesz,
150
00:13:56,441 --> 00:14:00,237
ale nie zaprzeczysz, że to czujesz...
- Lubię cię, Lin.
151
00:14:01,154 --> 00:14:03,782
Mogłabym zatracić się w tym lubieniu cię.
152
00:14:07,327 --> 00:14:09,746
To kolejny powód,
dla którego powinieneś wyjechać.
153
00:14:14,376 --> 00:14:15,585
Potrzebujemy czystej wody.
154
00:15:51,181 --> 00:15:54,476
Idź. Masz zgodę
na zabieganie o moją córkę.
155
00:16:15,330 --> 00:16:16,623
Która jest?
156
00:16:24,047 --> 00:16:25,507
Karlo?
157
00:16:42,024 --> 00:16:45,444
Patrzcie. Z Linbabą już dobrze.
158
00:16:59,166 --> 00:17:02,419
Arre, Linbaba!
159
00:17:08,383 --> 00:17:11,303
Nie widziałem cię przez trzy długie dni.
160
00:17:11,303 --> 00:17:15,222
Tak się cieszę, że żyjesz.
Co za szczęśliwy ranek, yaar!
161
00:17:15,222 --> 00:17:16,808
Mam świetne wieści.
162
00:17:16,808 --> 00:17:19,310
Pomagałem w sklepie z chaiem Kumara
163
00:17:19,310 --> 00:17:22,647
i powiedzieli mi,
że mogę zabiegać o Parvati!
164
00:17:22,647 --> 00:17:25,317
To świetnie. Słuchaj, Prabhu.
- To nie byłoby możliwe...
165
00:17:25,317 --> 00:17:27,069
Tak?
- Muszę się wysrać.
166
00:17:27,069 --> 00:17:29,071
Jeśli pójdę, oni pójdą za mną?
167
00:17:29,863 --> 00:17:32,449
Zajmę się tym.
168
00:17:32,449 --> 00:17:36,828
Słuchajcie! Linbaba chce iść się wysrać.
169
00:17:38,330 --> 00:17:39,331
Sam!
170
00:17:41,959 --> 00:17:44,086
Dzięki, stary.
- Nie ma za co.
171
00:17:48,632 --> 00:17:51,218
Chodź. Dobrze spałeś?
172
00:17:52,260 --> 00:17:53,261
Tak.
173
00:17:53,261 --> 00:17:56,098
Tak? Gdzie pani Karla?
174
00:17:56,098 --> 00:17:57,182
Dobre pytanie.
175
00:18:11,196 --> 00:18:12,614
Dwieście tysięcy.
176
00:18:17,077 --> 00:18:18,120
Jest tu cała kwota.
177
00:18:21,373 --> 00:18:22,499
Ta Lisa
178
00:18:23,417 --> 00:18:24,710
to dopiero coś.
179
00:18:30,549 --> 00:18:32,426
Prawie złamaliśmy łóżko.
180
00:18:33,427 --> 00:18:35,470
Prawie złamałem kutasa.
181
00:18:38,473 --> 00:18:40,726
Myślałem, że to twoja kobieta,
182
00:18:40,726 --> 00:18:44,730
ale nie ma opcji,
żebyś podzielił się taką sztuką, co?
183
00:18:47,691 --> 00:18:50,110
Racja. Jest tu cała kwota.
184
00:18:58,368 --> 00:19:00,203
Dajcie spokój. To głupie.
- Bez obaw.
185
00:19:00,203 --> 00:19:02,748
Idź i rób swoje. Załatw swoje, yaar.
186
00:19:04,458 --> 00:19:07,252
Też się w to włączasz?
- Po prostu się cieszę.
187
00:19:11,632 --> 00:19:14,009
Nie jest tym, za kogo go macie.
188
00:19:16,970 --> 00:19:18,096
Gnojek!
189
00:19:19,681 --> 00:19:20,932
To morderca!
190
00:19:22,017 --> 00:19:23,185
Co się dzieje, Ravi?
191
00:19:23,185 --> 00:19:24,811
Zabił moją matkę.
192
00:19:26,772 --> 00:19:29,191
Rozmawialiśmy o tym...
- Zabił ją.
193
00:19:29,191 --> 00:19:32,027
Próbował ratować twojej matce życie, Ravi...
194
00:19:32,027 --> 00:19:33,695
To on wywołał pożar.
195
00:19:33,695 --> 00:19:38,492
Słyszałem, jak rozmawiał z kobietą gora.
Zabił ją!
196
00:19:39,952 --> 00:19:41,703
Wywołał pożar!
- Posłuchaj.
197
00:19:42,663 --> 00:19:44,164
Cokolwiek sądzisz, że słyszałeś...
198
00:19:44,164 --> 00:19:46,959
Słuchaj, Ravi...
199
00:19:47,501 --> 00:19:51,296
Mówiąc to kłamstwo,
to ty podkładasz ogień.
200
00:19:52,297 --> 00:19:54,967
Lin był ze mną, kiedy zaczął się pożar.
201
00:19:55,717 --> 00:19:59,930
Był ze mną.
202
00:20:01,515 --> 00:20:04,142
Jeśli znów to od ciebie usłyszę,
203
00:20:04,142 --> 00:20:09,523
porozmawiam z Qasimbhaiem i powiem mu,
że szerzysz kłamstwa. Rozumiesz?
204
00:20:10,941 --> 00:20:12,943
A teraz idź.
205
00:20:23,704 --> 00:20:25,080
To nasze pieniądze?
206
00:20:39,761 --> 00:20:41,972
Raheem mówił, że nieźle się bawiliście.
207
00:20:44,099 --> 00:20:45,100
Było warto?
208
00:20:46,727 --> 00:20:48,603
Dobrze się bawiłaś, Liso?
209
00:20:50,022 --> 00:20:51,023
Kiedy?
210
00:20:52,649 --> 00:20:54,735
Podczas tych godzin,
podczas których mnie pieprzył?
211
00:20:55,485 --> 00:20:58,071
Spójrz na mnie. To ty to zacząłeś.
212
00:20:59,281 --> 00:21:02,451
Ta kasa jest nasza dzięki mnie.
Dzięki temu, co pozwoliłam ze sobą zrobić.
213
00:21:03,827 --> 00:21:04,953
Zarobiłam ją.
214
00:21:05,621 --> 00:21:09,041
Zrobiłam swoje i mogę być dumna,
chyba że zrobisz z tego coś brudnego.
215
00:21:16,298 --> 00:21:17,591
Dokąd idziesz?
216
00:21:17,591 --> 00:21:18,759
Chyba żartujesz.
217
00:21:18,759 --> 00:21:21,261
Pojawiasz się, rozkręcasz ten syf,
a potem uciekasz?
218
00:21:21,261 --> 00:21:22,888
Chciałeś tego. To to zróbmy!
219
00:21:24,640 --> 00:21:25,807
Sebastian...
220
00:22:01,301 --> 00:22:02,761
Co on tu, kurwa, robi?
221
00:22:03,762 --> 00:22:07,140
To ludzie Walida Shaha.
- Czego chcą?
222
00:22:08,183 --> 00:22:11,019
Wiedziałem, że to moja wina.
223
00:22:11,520 --> 00:22:15,148
Przyszło zapłacić za pakt z diabłem.
- Walidbhai przesyła wiadomość.
224
00:22:15,148 --> 00:22:17,442
Koniec z układami z Khaderem Khanem.
225
00:22:17,442 --> 00:22:19,861
Koniec z waszą wodą.
226
00:22:20,529 --> 00:22:23,198
Nie będzie więcej wody.
227
00:22:47,556 --> 00:22:48,890
Nie, jest ich zbyt wielu.
228
00:22:54,146 --> 00:22:56,565
Wciąż jesteś po złej stronie, doktorku.
229
00:23:01,612 --> 00:23:03,196
Hej, co robicie?
230
00:23:08,910 --> 00:23:11,330
Będziemy was odwiedzać każdego dnia.
231
00:23:11,330 --> 00:23:13,165
Dlaczego to robicie?
232
00:23:23,925 --> 00:23:25,469
Zadowolony?
233
00:23:26,011 --> 00:23:28,680
Do tego prowadzą układy z gangsterami.
234
00:23:32,684 --> 00:23:36,188
Tkwimy teraz w samym środku wojny.
Ty to na nas sprowadziłeś.
235
00:23:37,898 --> 00:23:39,524
To wszystko twoja wina.
236
00:23:59,670 --> 00:24:02,172
Mówiłeś Khaderowi, że byłam z Linem?
237
00:24:02,839 --> 00:24:04,257
Nie.
238
00:24:04,257 --> 00:24:07,386
Ktoś inny może to zrobić.
Ma nowych przyjaciół w Sagar Wada.
239
00:24:07,970 --> 00:24:09,179
Dzięki Linowi.
240
00:24:10,389 --> 00:24:12,224
To tyle, jeśli chodzi
o nasze trzymanie dystansu.
241
00:24:12,224 --> 00:24:13,517
Lin do niego przyszedł.
242
00:24:16,728 --> 00:24:18,605
Jak on się ma?
243
00:24:18,605 --> 00:24:19,815
Nic mu nie będzie.
244
00:24:21,608 --> 00:24:22,609
A ty?
245
00:24:23,318 --> 00:24:24,403
Mnie też nic nie będzie.
246
00:24:28,865 --> 00:24:32,327
Wiem, że ci się to nie podoba,
ale to nie potrwa długo.
247
00:24:58,895 --> 00:25:00,522
Sunita, tak?
248
00:25:02,524 --> 00:25:04,568
Przepraszam,
że kazałam ci tak długo czekać.
249
00:25:05,193 --> 00:25:06,987
Wiem, że nie było ci łatwo.
250
00:25:10,115 --> 00:25:11,908
Wybacz, przejdę na hindi.
251
00:25:15,037 --> 00:25:16,204
Jesteś Madame Zhou?
252
00:25:16,204 --> 00:25:19,958
Nie, ale prosiłam, żeby mnie tu wpuściła.
253
00:25:19,958 --> 00:25:22,794
Padma spłaciła dla mnie twój dług.
254
00:25:22,794 --> 00:25:24,212
Dlaczego?
255
00:25:24,212 --> 00:25:27,841
Ty i ja mamy interesy.
256
00:25:27,841 --> 00:25:32,012
Nie wiem, o czym ty mówisz.
257
00:25:32,012 --> 00:25:35,265
Zapomnij o tym. Mogę zdobyć pieniądze.
258
00:25:35,265 --> 00:25:37,768
Mam przyjaciół, ważnych przyjaciół i oni...
259
00:25:37,768 --> 00:25:39,853
Chcę porozmawiać o twoim przyjacielu.
260
00:25:42,272 --> 00:25:44,775
Twój przyjaciel jest z Khandali.
261
00:25:45,525 --> 00:25:48,070
Nie wymawiaj jego imienia.
262
00:25:48,904 --> 00:25:51,031
Rób, o co proszę.
263
00:25:51,823 --> 00:25:53,951
Twój dług zostanie spłacony.
264
00:25:55,285 --> 00:26:02,042
Odzyskasz wolność i zrobisz, co zechcesz.
265
00:26:02,042 --> 00:26:04,252
Co muszę zrobić?
266
00:26:05,045 --> 00:26:06,797
Zadzwoń do przyjaciela.
267
00:26:07,422 --> 00:26:11,259
Powiedz mu, że wszystko jest w porządku.
I zaproś go tu na wizytę.
268
00:26:12,386 --> 00:26:15,514
Jeden telefon i będziesz wolna.
269
00:26:20,060 --> 00:26:21,061
Nie.
270
00:26:22,312 --> 00:26:26,900
Wiem, że był dla ciebie dobry,
ale czy to, co ci płaci, jest tego warte?
271
00:26:28,026 --> 00:26:33,073
Nie płaci mi i nie skrzywdzę go.
272
00:26:34,366 --> 00:26:37,202
Nie dla suki takiej jak ty.
273
00:26:37,202 --> 00:26:41,123
Kocham go, a on kocha mnie. Rozumiesz?
274
00:26:43,333 --> 00:26:44,376
Wyjdź.
275
00:26:45,210 --> 00:26:46,211
Wynoś się!
276
00:27:03,395 --> 00:27:04,438
Dobrze.
277
00:27:06,231 --> 00:27:08,442
Gotowe, Johnny.
- Dziękuję, Linbabo.
278
00:27:17,659 --> 00:27:19,161
Potrzebujesz czegoś?
279
00:27:23,040 --> 00:27:26,126
Ravi mówił, że to ty wywołałeś pożar.
280
00:27:29,671 --> 00:27:30,881
Właściwie tak.
281
00:27:45,896 --> 00:27:47,481
Przyjaciele nie mają tajemnic.
282
00:27:49,274 --> 00:27:50,400
Nie w takich sprawach.
283
00:27:50,400 --> 00:27:54,112
Jak mam ci pomóc, kiedy nie wiem,
że potrzebujesz pomocy?
284
00:27:55,405 --> 00:27:58,617
Powiedziałem Raviemu,
że byłem z tobą, gdy wybuchł pożar.
285
00:28:01,411 --> 00:28:02,704
Czemu skłamałeś?
286
00:28:02,704 --> 00:28:04,373
To już przeszłość.
287
00:28:04,373 --> 00:28:06,249
Niech kłamstwo będzie prawdą,
jeśli to ma pomóc.
288
00:28:06,249 --> 00:28:07,417
Tak jak twoje leki.
289
00:28:08,752 --> 00:28:13,048
Widzę to. Robisz tak wiele dobrych rzeczy,
żeby naprawić jedną złą.
290
00:28:14,508 --> 00:28:16,051
Niedługo wyjeżdżasz, na?
291
00:28:16,635 --> 00:28:19,930
Gdybyś odebrał teraz ludziom wiarę,
byłoby to samolubne.
292
00:28:19,930 --> 00:28:21,723
Byłem samolubny przez całe życie.
293
00:28:23,600 --> 00:28:24,977
Jak możesz tak mówić?
294
00:28:24,977 --> 00:28:28,897
Wszystko, co dla nas zrobiłeś,
prawie umarłeś, sprowadziłeś wodę...
295
00:28:28,897 --> 00:28:31,024
Nie chodziło o was. Chodziło o mnie.
296
00:28:32,150 --> 00:28:33,819
Qasim ostrzegał mnie przed Khanem,
297
00:28:33,819 --> 00:28:36,280
a ja i tak poszedłem,
bo chciałem się lepiej poczuć.
298
00:28:38,031 --> 00:28:41,243
Chciałem spłacić dług, żeby móc wyjechać.
299
00:28:41,827 --> 00:28:42,911
Gdybyś tego nie zrobił...
300
00:28:45,163 --> 00:28:47,082
Parvati mogłaby nie żyć.
301
00:28:50,460 --> 00:28:52,379
Jesteś dobrym człowiekiem
i za dużo myślisz.
302
00:29:08,061 --> 00:29:11,857
Nie wiem, kogo chcesz zmanipulować,
ale ta dziewczyna go kocha.
303
00:29:13,025 --> 00:29:14,359
I wierzy, że on kocha ją.
304
00:29:14,359 --> 00:29:15,819
Podsłuchiwałaś.
305
00:29:16,778 --> 00:29:17,904
Oczywiście.
306
00:29:25,454 --> 00:29:30,208
Nie ma nic głupszego i bardziej upartego
niż zakochana dziwka.
307
00:29:31,251 --> 00:29:32,753
Mówisz z własnego doświadczenia?
308
00:29:36,173 --> 00:29:37,591
Trudno w to uwierzyć?
309
00:29:37,591 --> 00:29:40,010
Krąży o tobie tyle historii.
310
00:29:40,010 --> 00:29:41,803
Kto wie?
- Tak.
311
00:29:42,971 --> 00:29:45,432
Większość wymyśliłam sama.
312
00:29:46,933 --> 00:29:50,395
Ale w najlepszych opowieściach
zawsze jest ziarno prawdy.
313
00:29:51,980 --> 00:29:57,361
Na pewno słyszałaś tę,
w której byłam kochanką szpiega KGB.
314
00:30:00,280 --> 00:30:01,365
Mówią...
315
00:30:04,743 --> 00:30:07,663
że pewnego dnia wyjechał z Indii
i mnie tu porzucił.
316
00:30:08,497 --> 00:30:11,917
Mężczyźni, którzy go ścigali,
złapali mnie.
317
00:30:12,918 --> 00:30:15,295
Wyładowali na mnie swój gniew.
318
00:30:16,755 --> 00:30:22,803
Potężniejsza od miłości jest tylko
nienawiść, która trwa po jej wypaleniu.
319
00:30:28,225 --> 00:30:31,561
Niech strach narasta. Niech Sunita
zacznie wątpić w swoją miłość.
320
00:30:33,271 --> 00:30:37,025
Odbierz jej tę miłość, a zrobi wszystko,
czego zapragniesz.
321
00:30:39,194 --> 00:30:42,197
Wyświadczysz jej przysługę.
322
00:30:44,491 --> 00:30:45,492
Jesteś szczęśliwa?
323
00:30:48,704 --> 00:30:51,290
To miejsce, które zbudowałaś.
324
00:30:52,541 --> 00:30:53,959
Czy daje ci to radość?
325
00:30:54,960 --> 00:30:58,839
Daje mi władzę, kontrolę.
326
00:30:58,839 --> 00:31:00,632
A one cię uszczęśliwiają?
327
00:31:03,510 --> 00:31:06,930
Jestem szczęśliwsza z nimi niż bez nich.
328
00:31:08,640 --> 00:31:10,726
Nigdy nie żałujesz,
że nie poszłaś inną drogą?
329
00:31:10,726 --> 00:31:12,102
Dokąd?
330
00:31:12,811 --> 00:31:16,315
Jakie jest „długo i szczęśliwie”
dla porzuconej dziwki?
331
00:31:17,524 --> 00:31:19,693
Może zapytamy twojej Sunity.
332
00:31:33,915 --> 00:31:35,250
Jestem.
333
00:31:40,672 --> 00:31:42,341
Zabrać to do Raheema?
334
00:31:42,341 --> 00:31:43,425
Nie.
335
00:31:45,302 --> 00:31:47,888
Zeszłej nocy odwiedził mnie
Abdullah Taheri.
336
00:31:47,888 --> 00:31:51,600
Kazał mi z tym skończyć.
- I nie powiedziałeś mi?
337
00:31:51,600 --> 00:31:53,810
Mógł mnie obserwować,
kiedy poszedłem do Raheema po kasę!
338
00:31:53,810 --> 00:31:56,688
A skąd wiedział, co?
339
00:31:57,522 --> 00:31:59,608
Komu powiedziałeś?
- Nikomu.
340
00:32:00,233 --> 00:32:01,234
Kurwa.
341
00:32:05,864 --> 00:32:07,616
A co z Didierem?
- Didier.
342
00:32:07,616 --> 00:32:10,160
Kazałeś mu podsyłać nam klientów.
343
00:32:10,160 --> 00:32:12,788
Zna połowę tajemnic w Colabie.
- Kurwa.
344
00:32:14,623 --> 00:32:16,583
Kto chciałby nas tak wyruchać?
345
00:32:24,174 --> 00:32:25,509
A co z Linem?
346
00:32:27,386 --> 00:32:30,514
Przyjaźni się z Abdullahem i Didierem.
347
00:32:32,099 --> 00:32:33,517
I nienawidzicie się.
348
00:32:35,352 --> 00:32:37,479
Ostatnio widziałem ich razem.
349
00:32:38,146 --> 00:32:39,982
Rzucił jakąś głupią uwagę, sacco di merda.
350
00:32:39,982 --> 00:32:42,067
Powinienem wyciąć mu jebany język.
351
00:32:43,193 --> 00:32:44,194
Lin.
352
00:32:44,987 --> 00:32:47,281
Wiesz co... Jebać Lina.
353
00:32:48,699 --> 00:32:49,700
Jebać Lina.
354
00:32:49,700 --> 00:32:54,955
Jebać Lina, Khadera Khana, Raheema i Zhou.
355
00:32:56,999 --> 00:32:59,876
Zachowujemy całe dwieście.
Sprzedajemy towar ze zniżką...
356
00:32:59,876 --> 00:33:00,961
Nie.
357
00:33:00,961 --> 00:33:04,006
...i spierdalamy z Bombaju,
zanim się zorientują, że ich wyruchaliśmy.
358
00:33:06,341 --> 00:33:08,260
Jeśli odpadasz, zrobię to sam,
359
00:33:08,260 --> 00:33:10,345
ale nie dostaniesz swojej doli.
- Kurwa.
360
00:33:10,345 --> 00:33:11,972
Kurwa.
- Ani grosza.
361
00:33:12,723 --> 00:33:13,724
Spójrz na mnie.
362
00:33:14,766 --> 00:33:16,601
Wszystko albo nic, Modena.
363
00:33:21,690 --> 00:33:24,234
No dawaj, Modena. Jebać ich.
364
00:33:25,152 --> 00:33:26,153
Dobra.
365
00:33:26,862 --> 00:33:28,822
Okej.
- Okej? Sì?
366
00:33:28,822 --> 00:33:30,240
Dobra. Tak.
- Sì?
367
00:33:31,575 --> 00:33:32,826
Okej.
368
00:33:32,826 --> 00:33:34,411
Andiamo. Idziemy.
369
00:33:34,411 --> 00:33:37,414
Walid Shah
kieruje jedną z pozostałych firm.
370
00:33:37,414 --> 00:33:38,749
Firm?
371
00:33:39,333 --> 00:33:40,542
Chyba gangów, prawda?
372
00:33:41,793 --> 00:33:43,712
Czemu obchodzi go to, że dałeś nam wodę?
373
00:33:43,712 --> 00:33:45,756
Wie, że chcę kupić Sagar Wada.
374
00:33:46,340 --> 00:33:47,424
On też tego chce.
375
00:33:48,342 --> 00:33:49,343
Lin.
376
00:33:50,427 --> 00:33:51,511
Usiądź chociaż.
377
00:33:52,220 --> 00:33:53,472
Proszę.
378
00:34:03,482 --> 00:34:05,651
Wypij coś.
- Nie, dziękuję.
379
00:34:07,778 --> 00:34:09,571
Sagar Wada leży na obszarze,
380
00:34:09,571 --> 00:34:12,366
na którym znajdują się
najcenniejsze nieruchomości na świecie.
381
00:34:13,784 --> 00:34:17,788
Walid Shah kupił lojalność
ministra zagospodarowania przestrzennego
382
00:34:17,788 --> 00:34:19,665
i wierzył, że wygra.
383
00:34:20,415 --> 00:34:23,502
Ale w Sagar Wada żyją tysiące ludzi,
384
00:34:23,502 --> 00:34:26,463
a tam, gdzie są ludzie, jest też władza.
385
00:34:27,630 --> 00:34:31,301
Walid ma w rękach ministra.
Nie chce, żebym kontrolował głosy.
386
00:34:31,301 --> 00:34:33,052
I czego od nich oczekujesz?
387
00:34:34,388 --> 00:34:36,932
Mają głosować
za zniszczeniem własnych domów?
388
00:34:36,932 --> 00:34:41,228
To wyjątkowa ironia naszego miasta,
389
00:34:41,228 --> 00:34:44,481
że ubodzy nie mają wpływu na to,
czy zostaną eksmitowani,
390
00:34:44,481 --> 00:34:48,318
ale mają wpływ na to, kto ich eksmituje.
391
00:34:48,902 --> 00:34:51,697
Myślisz, że nie rozumiem, co im odbieram?
392
00:34:51,697 --> 00:34:52,781
Jak mogłeś?
393
00:34:53,407 --> 00:34:58,120
Mnie odebrano dom, kiedy miałem 15 lat.
394
00:34:59,705 --> 00:35:02,082
Tego bólu się nie zapomina.
395
00:35:03,166 --> 00:35:05,252
Finansowałem twoją klinikę.
396
00:35:05,252 --> 00:35:07,379
Przekazywałem leki, wodę.
397
00:35:07,921 --> 00:35:11,717
Chcę pomóc tym ludziom, jak tylko mogę,
dopóki ich domy wciąż tam stoją.
398
00:35:11,717 --> 00:35:13,760
Ale Sagar Wada zostanie sprzedana.
399
00:35:14,303 --> 00:35:17,055
To jakieś bzdury.
- To Bombaj.
400
00:35:17,055 --> 00:35:18,890
Czemu nie powiedziałeś mi wcześniej?
401
00:35:18,890 --> 00:35:21,059
Bo mógłbyś nie przyjąć wody.
402
00:35:31,903 --> 00:35:33,780
Więc teraz są w środku wojny.
403
00:35:33,780 --> 00:35:35,866
Będą walczyć?
- Kurwa, nie wiem.
404
00:35:37,367 --> 00:35:38,910
Mam dość bycia pośrednikiem.
405
00:35:38,910 --> 00:35:41,496
Chcesz czegoś od nich? Sam ich zapytaj.
406
00:35:42,039 --> 00:35:43,040
Dobrze.
407
00:35:46,501 --> 00:35:47,502
Hej.
408
00:35:48,503 --> 00:35:50,505
Witaj.
409
00:35:52,966 --> 00:35:54,259
Dobrze cię widzieć.
410
00:35:55,761 --> 00:35:56,762
Ciebie też.
411
00:35:59,264 --> 00:36:01,600
Właśnie. Nikt go tak naprawdę nie zna.
412
00:36:01,600 --> 00:36:03,935
Może dlatego, że się nie odzywa.
413
00:36:04,895 --> 00:36:07,189
Był najmłodszym z dziewięciorga dzieci,
wychowywał się w biedzie,
414
00:36:07,189 --> 00:36:10,192
więc nikt nigdy
nie zwracał na niego uwagi.
415
00:36:11,818 --> 00:36:14,112
Ale kiedy zostajemy sami, jest inny.
416
00:36:14,696 --> 00:36:15,822
Zabawny, wiesz?
417
00:36:17,032 --> 00:36:18,158
I słodki.
418
00:36:21,828 --> 00:36:24,164
Chce, żebym była szczęśliwa.
419
00:36:25,624 --> 00:36:27,292
Ale jest taki słaby.
420
00:36:31,421 --> 00:36:33,465
Wiem, że nie wygląda na to,
ale zrobiłam, co mówiłaś
421
00:36:33,465 --> 00:36:35,926
i wzięłam odpowiedzialność
za siebie i za niego.
422
00:36:35,926 --> 00:36:38,929
Musiałam pieprzyć się
z tym Raheemem, ale co z tego?
423
00:36:40,305 --> 00:36:42,975
Dziś rano, kiedy Modena
przyszedł z pieniędzmi,
424
00:36:44,726 --> 00:36:46,269
po raz pierwszy poczułam się...
425
00:36:47,938 --> 00:36:49,022
silna. Chyba tak.
426
00:36:51,650 --> 00:36:53,151
Pewnie brzmię jak wariatka.
427
00:36:53,151 --> 00:36:56,571
Jeśli szukasz u mnie porad życiowych,
to faktycznie zwariowałaś.
428
00:37:00,033 --> 00:37:01,618
Cokolwiek postanowisz...
429
00:37:03,662 --> 00:37:07,124
Zawsze znajdzie się tu dla ciebie miejsce.
430
00:37:12,963 --> 00:37:15,590
Ale myślę, że powinnaś
wyjechać z Modeną, póki możesz.
431
00:37:16,800 --> 00:37:22,055
Weź wszystko, co masz i uciekaj z Bombaju.
432
00:38:51,561 --> 00:38:52,562
Późno już.
433
00:38:53,480 --> 00:38:56,817
Możesz iść, jeśli chcesz. Mam Mishrę.
434
00:38:58,944 --> 00:38:59,945
A raczej...
435
00:39:01,613 --> 00:39:03,573
miałam go.
436
00:39:09,204 --> 00:39:11,081
Przynajmniej zdjął buty, na?
437
00:39:33,186 --> 00:39:36,648
Co takiego mi pokażesz,
co zmieni naszą sytuację?
438
00:39:36,648 --> 00:39:38,984
Karabiny maszynowe,
które odstraszą tych goondas?
439
00:39:38,984 --> 00:39:42,362
Nie słuchasz, nie uczysz się,
a chcesz podejmować decyzje.
440
00:39:42,362 --> 00:39:44,072
Nie. Skończyłem z tym.
441
00:39:46,575 --> 00:39:47,743
Dlatego tu jesteś.
442
00:39:57,919 --> 00:39:59,087
Assalamu alaikum.
443
00:39:59,087 --> 00:40:00,631
Wa alaikumu assalam.
444
00:40:01,423 --> 00:40:04,176
Twoja obecność
to dla mnie zaszczyt, Qasimbhai.
445
00:40:05,761 --> 00:40:07,638
Oboje wiemy, że jest odwrotnie.
446
00:40:08,430 --> 00:40:10,599
Rozumiem, że o to chodziło.
447
00:40:10,599 --> 00:40:13,727
Zaprosiłem Khadera,
żeby przedstawił ci sprawę osobiście.
448
00:40:13,727 --> 00:40:15,687
Lin mówi, że jesteś rozsądnym człowiekiem.
449
00:40:15,687 --> 00:40:19,733
Wbrew temu, co sądzi,
pan Lin niewiele o mnie wie.
450
00:40:20,984 --> 00:40:24,363
Ani o tobie i czymkolwiek innym.
451
00:40:24,363 --> 00:40:27,324
Wie, że lojalności nie można kupić.
Że trzeba na nią zapracować.
452
00:40:28,033 --> 00:40:30,243
Musiałem sobie o tym przypomnieć.
453
00:40:32,037 --> 00:40:33,747
Przyszedłem omówić dalszą drogę.
454
00:40:34,539 --> 00:40:39,378
Czy twoja droga pozwala mi zachować dom?
455
00:40:39,378 --> 00:40:40,462
Nie.
456
00:40:41,421 --> 00:40:42,422
Ostatecznie nie.
457
00:40:44,967 --> 00:40:46,843
Przynajmniej rozmawiamy szczerze.
458
00:40:47,928 --> 00:40:48,929
Proszę.
459
00:40:54,476 --> 00:40:56,937
Rano przyszedł z tym do mnie
pewien człowiek.
460
00:40:59,356 --> 00:41:00,732
Chciał, żebym ci to dał.
461
00:41:01,566 --> 00:41:04,486
To złoto nie jest prawdziwe,
ale ten pierścień...
462
00:41:05,279 --> 00:41:07,948
był w jego rodzinie od trzech pokoleń.
463
00:41:09,157 --> 00:41:10,325
Ma swoją historię.
464
00:41:11,868 --> 00:41:14,037
I nie jest czymś, co łatwo oddać.
465
00:41:14,997 --> 00:41:18,709
„Gdybyś znał wartość tego pierścienia
i tej, która ci go dała,
466
00:41:18,709 --> 00:41:20,752
honor związany z tym pierścieniem,
467
00:41:20,752 --> 00:41:23,088
nie rozstałbyś się z tym pierścieniem”.
468
00:41:24,423 --> 00:41:26,508
Daję człowiekowi pierścień,
a on odpowiada zagadką.
469
00:41:27,968 --> 00:41:29,052
Wybacz mi...
470
00:41:29,052 --> 00:41:30,345
Dziękuję, Khaderbhai,
471
00:41:30,345 --> 00:41:33,515
że podkreśliłeś mój brak wykształcenia.
- Qasim, nie.
472
00:41:34,516 --> 00:41:36,184
Nie chciałem cię urazić.
473
00:41:37,060 --> 00:41:39,354
To cytat z pewnej sztuki.
474
00:41:39,354 --> 00:41:42,816
Postrzegam twój pierścień
jako podobną próbę.
475
00:41:44,818 --> 00:41:46,987
Jeśli zdobędę prawa do twojej ziemi,
476
00:41:48,196 --> 00:41:50,157
miną lata, zanim rozpocznie się budowa.
477
00:41:50,157 --> 00:41:52,909
Chciałbym przez ten czas
pomagać twojej społeczności.
478
00:41:52,909 --> 00:41:56,496
Na początku na placu budowy
będzie potrzebny prąd,
479
00:41:56,496 --> 00:41:57,998
porządna kanalizacja i cała reszta.
480
00:41:57,998 --> 00:42:01,251
Będziecie mogli z nich korzystać do czasu,
aż rozpoczniemy budowę.
481
00:42:01,251 --> 00:42:04,796
Chcę też pomóc ludziom
w znajdowaniu legalnego zatrudnienia.
482
00:42:04,796 --> 00:42:06,423
Jeśli odbierzesz nam domy,
483
00:42:06,423 --> 00:42:08,467
musisz dać nam szansę na wyjście poza nie.
484
00:42:08,467 --> 00:42:10,218
Zgadzamy się w tej kwestii.
485
00:42:10,218 --> 00:42:13,096
Po drodze widziałem biurka.
486
00:42:13,096 --> 00:42:17,309
Wybuduję wam szkołę,
opłacę nauczycieli, podręczniki.
487
00:42:18,060 --> 00:42:19,519
A po rozpoczęciu budowy?
488
00:42:20,687 --> 00:42:21,980
Co się z nami stanie?
489
00:42:22,606 --> 00:42:25,776
Pomogę wam
znaleźć nowe miejsca, inshallah.
490
00:42:31,406 --> 00:42:32,616
Oddaj mi pierścień.
491
00:42:33,742 --> 00:42:36,536
Oddam go temu człowiekowi,
by mógł dać go córce.
492
00:42:37,663 --> 00:42:41,083
A potem trafi do jej dzieci
i do kolejnych pokoleń.
493
00:42:45,253 --> 00:42:47,714
Ten, kto napisał tę sztukę,
to mądry człowiek.
494
00:42:47,714 --> 00:42:51,051
Wierzę, że wszystkie życiowe pytania
i większość odpowiedzi
495
00:42:51,051 --> 00:42:52,469
można znaleźć u Szekspira.
496
00:42:55,430 --> 00:43:00,310
Powiedz mi, Qasim,
jak brzmi twoja odpowiedź?
497
00:43:14,116 --> 00:43:16,368
Jest tu 300 000.
498
00:43:16,368 --> 00:43:19,746
Możemy jechać, dokąd tylko zechcemy.
499
00:43:19,746 --> 00:43:20,831
Muszę się odlać.
500
00:43:20,831 --> 00:43:23,000
Wyjedziemy wieczorem,
zanim Raheem nabierze podejrzeń.
501
00:43:23,000 --> 00:43:24,334
Muszę iść po Lisę.
502
00:43:24,334 --> 00:43:27,045
Lisa, Lisa. Jebać Lisę.
503
00:43:27,045 --> 00:43:28,505
Nie jedzie z nami.
504
00:43:29,089 --> 00:43:31,133
Zrobiła swoje.
505
00:43:31,133 --> 00:43:33,427
Nie zamierzam dzielić się kasą z dziwką.
506
00:43:34,553 --> 00:43:38,348
Musisz wybrać, Modena.
Ja i gotówka albo ona.
507
00:43:39,433 --> 00:43:40,684
Wierz mi, z tymi pieniędzmi
508
00:43:40,684 --> 00:43:43,312
wszędzie znajdziemy łatwe i chętne cipki.
509
00:43:43,812 --> 00:43:45,897
Lisa nie jest taka wyjątkowa.
510
00:43:46,898 --> 00:43:49,151
Każdego wieczoru znajdziemy ci nową,
511
00:43:49,151 --> 00:43:50,652
w każdym mieście.
512
00:43:52,821 --> 00:43:54,072
Co myślisz, Modena?
513
00:43:54,072 --> 00:43:58,076
Dokąd chcesz jechać? Italia? Hiszpania?
Ameryka Południowa...
514
00:44:09,630 --> 00:44:15,218
Jeśli chcesz, żebym błagała,
długo będziesz czekać.
515
00:44:18,305 --> 00:44:21,933
Mam dość błagania.
516
00:44:23,143 --> 00:44:26,563
Przepraszam za to,
co wcześniej powiedziałam.
517
00:44:27,481 --> 00:44:29,399
Nie powinnam była niczego z góry zakładać.
518
00:44:29,983 --> 00:44:32,986
W tym świecie nie ma dla mnie miejsca.
519
00:44:35,447 --> 00:44:37,866
Moja własna matka mnie sprzedała.
520
00:44:39,785 --> 00:44:42,245
Mężczyźni mnie wykorzystywali.
521
00:44:43,997 --> 00:44:46,500
Ale Akash mnie kocha.
522
00:44:47,793 --> 00:44:52,297
Myślisz, że komuś takiemu jak on
łatwo jest kochać kogoś takiego jak ja?
523
00:44:53,548 --> 00:44:56,093
Gdyby ktoś się o nas dowiedział,
524
00:44:56,093 --> 00:45:00,806
straciłby pozycję, rodzinę, wszystko.
525
00:45:02,683 --> 00:45:07,646
Jeśli nie może
zrezygnować z pracy, rodziny...
526
00:45:08,355 --> 00:45:10,774
Jeśli naprawdę są ważniejsze od ciebie,
527
00:45:11,733 --> 00:45:13,860
to wasza miłość nie jest równa.
528
00:45:14,820 --> 00:45:16,947
Mężczyźni kochają inaczej od nas.
529
00:45:18,240 --> 00:45:21,368
Rzadko zdarza się mężczyzna,
który nie kocha siebie najbardziej.
530
00:45:24,913 --> 00:45:27,499
Jesteś dziwką z Kamathipury, Sunita.
531
00:45:28,709 --> 00:45:33,213
Udaje, że z tobą ucieknie,
ale tego nie zrobi.
532
00:45:33,922 --> 00:45:36,550
Ani dla ciebie,
ani dla kogokolwiek innego.
533
00:45:37,301 --> 00:45:41,763
Dokąd pójdziesz,
kiedy się od ciebie odwróci?
534
00:45:44,558 --> 00:45:48,395
Zdasz sobie sprawę, że życie bez niego
i tak było lepsze.
535
00:45:49,980 --> 00:45:51,857
Czego od niego chcesz?
536
00:45:53,442 --> 00:45:54,901
Ma tylko wykonać swoją pracę.
537
00:45:56,236 --> 00:45:59,072
Nie życzę źle Akashowi.
538
00:46:00,282 --> 00:46:01,491
Obiecuję.
539
00:46:02,159 --> 00:46:06,705
Masz moje słowo. Jeśli zadzwonisz,
540
00:46:08,373 --> 00:46:11,001
nie zrobię mu krzywdy.
541
00:46:13,670 --> 00:46:15,547
Twój dług należy teraz do Madame Zhou.
542
00:46:17,007 --> 00:46:20,302
Wkrótce każe ci pracować.
543
00:46:20,302 --> 00:46:23,513
Czy wtedy Pandey jeszcze cię zechce?
544
00:46:25,432 --> 00:46:29,895
Zadzwoń, a jeśli po ciebie przyjedzie,
545
00:46:29,895 --> 00:46:34,733
potwierdzi się, że naprawdę cię kocha.
546
00:46:42,115 --> 00:46:45,077
Nie sądzę, żebyś kiedykolwiek
kogoś w życiu kochała.
547
00:48:51,745 --> 00:48:55,248
Idźcie do diabła, jebane bhenchods!
548
00:48:55,832 --> 00:48:59,878
Chcecie naszej wody?
Wyrwijcie ją z naszych martwych rąk!
549
00:51:04,753 --> 00:51:05,837
Linbaba!
550
00:51:05,837 --> 00:51:08,006
Mówić ci Johnny Dangerous?
551
00:51:09,007 --> 00:51:10,759
Życie Aruna. Smacznego.
552
00:51:10,759 --> 00:51:13,136
Nie. To nie dla mnie.
- Nalegam.
553
00:51:17,015 --> 00:51:21,019
Pękało mi serce, kiedy patrzyłem,
jak cieszą się zwycięstwem.
554
00:51:21,561 --> 00:51:24,898
Ale cokolwiek miało nadejść,
nikt nie mógł im tego odebrać.
555
00:51:25,857 --> 00:51:28,485
Zostałem, bo byłem im coś winny.
556
00:51:28,485 --> 00:51:31,363
Ale wyjazd był ostatnią rzeczą,
jakiej teraz chciałem.
557
00:51:54,803 --> 00:51:56,221
Arre, Linbaba!
558
00:52:22,789 --> 00:52:23,874
Proca.
559
00:52:30,213 --> 00:52:31,298
Kiepsko strzelasz.
560
00:52:32,549 --> 00:52:33,675
Przynajmniej kiepsko dla mnie.
561
00:52:35,719 --> 00:52:37,721
Co zrobił mój brat Lin,
żeby na to zasłużyć?
562
00:52:39,306 --> 00:52:40,515
Zabił moją matkę.
563
00:52:42,434 --> 00:52:45,020
Mówią, że to nieprawda,
ale wiem, że tak jest.
564
00:52:47,648 --> 00:52:50,859
Moja matka też nie żyje. To nas łączy.
565
00:52:53,153 --> 00:52:54,571
I co zrobiłeś?
566
00:52:55,197 --> 00:52:57,032
Znalazłem nowe miejsce.
567
00:52:59,826 --> 00:53:01,954
Abdel Khader Khan to generał.
568
00:53:01,954 --> 00:53:03,956
Generał zawsze potrzebuje żołnierzy.
569
00:53:06,750 --> 00:53:09,378
Chcę kiedyś mieć motor taki jak twój.
570
00:53:13,840 --> 00:53:15,008
Może kiedyś.
571
00:53:16,551 --> 00:53:20,055
Żołnierz musi słuchać rozkazów,
nawet kiedy mu nie odpowiadają.
572
00:53:21,765 --> 00:53:24,351
Powiedz mi, co robić. Mogę robić wszystko.
573
00:53:24,351 --> 00:53:26,770
Lin jest ważny dla Khaderbhaia.
574
00:53:27,396 --> 00:53:28,522
On też jest żołnierzem.
575
00:53:29,481 --> 00:53:31,817
Bylibyśmy źli, gdyby coś mu się stało.
576
00:53:33,318 --> 00:53:35,445
Rozumiemy się?
- Tak.
577
00:53:40,784 --> 00:53:42,327
Żołnierz potrzebuje broni.
578
00:53:43,870 --> 00:53:46,290
Poćwicz trochę. Dla dobra nas wszystkich.
579
00:54:01,221 --> 00:54:02,973
Ktoś mnie kiedyś spytał:
580
00:54:03,765 --> 00:54:06,059
„Gdybyś mógł być naprawdę szczęśliwy,
581
00:54:06,059 --> 00:54:08,770
ale wiedziałbyś od początku,
że zakończy się to smutkiem,
582
00:54:10,022 --> 00:54:13,108
wybrałbyś to szczęście,
czy byś go unikał?”.
583
00:54:14,818 --> 00:54:18,238
W tamtej chwili zrozumiałem,
jak brzmi moja odpowiedź.
584
00:54:19,573 --> 00:54:23,368
Wybrałbym szczęście. Niezależnie od tego,
jaki ból by przyniosło.
585
00:54:25,787 --> 00:54:27,623
Ale i tak musiałem uciekać.
586
00:54:43,263 --> 00:54:45,182
SERIAL OPARTY NA POWIEŚCI SHANTARAM
587
00:56:05,262 --> 00:56:07,264
NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK