1 00:00:39,496 --> 00:00:41,792 Zaczynamy. 2 00:00:42,502 --> 00:00:47,511 Usuncie ze swych uszu wszystko to, co moze zaklócic przemiane... 3 00:00:47,594 --> 00:00:53,104 która w tej metnej, szarej rzece zwanej zyciem uczyni z was ludzi. 4 00:00:53,397 --> 00:00:54,816 Slucham? 5 00:00:55,024 --> 00:00:58,197 - Moge wyjsc? - Nie, siadaj i sluchaj. 6 00:00:59,031 --> 00:01:02,287 - Ale ja musze. - Trudno. Pocierpisz. 7 00:01:03,957 --> 00:01:09,300 Kapital poczatkowy jest tym, od czego wszystko bierze poczatek. 8 00:01:10,093 --> 00:01:18,775 Z nim mozna otworzyc firmen lub zainwestowac. Latwo go stracic, latwo pomnozyc. 9 00:01:19,569 --> 00:01:24,494 Kluczowym problemem jest jak go zdobyc. 10 00:01:24,995 --> 00:01:27,583 Dzis jest to bardzo trudne. 11 00:01:27,708 --> 00:01:33,218 Jednakze na poczatku lat 90- tych, nastapilo przeksztalcenie wlasnosci. 12 00:01:33,302 --> 00:01:39,104 Wówczas kapital zdobyli ludzie zwani dzis "oligarchami". 13 00:01:40,190 --> 00:01:43,195 Jakies uwagi? 14 00:01:43,612 --> 00:01:46,701 Mysle, ze wówczas mozna bylo zrobic kupe pieniedzy z niczego... 15 00:01:46,826 --> 00:01:49,956 wystarczajaco duzo na kapital poczatkowy, jak i na reszte zycia. 16 00:01:50,083 --> 00:01:52,461 Powstaly wówczas wszelkie typy piramid finansowych... 17 00:01:52,587 --> 00:01:57,178 Tak, istnialy wówczas piramidy finansowe... 18 00:01:57,261 --> 00:02:01,269 które opróznialy kieszenie zwyklych obywateli. 19 00:02:01,478 --> 00:02:06,278 I nikomu do glowy nie przyszlo, ze w kraju, gdzie wszystko zamarlo... 20 00:02:06,404 --> 00:02:10,703 bedzie mozna zarobic 10 rubli, dajac komus jednego. 21 00:02:12,080 --> 00:02:18,174 W tym czasie takze grupy przestepcze, majace oparcie we wladzach... 22 00:02:18,383 --> 00:02:21,681 równiez zdobywaly swój kapital poczatkowy. 23 00:02:23,893 --> 00:02:27,316 Myslisz, ze ksywke "Rzeznik" dali mi za nic? (POLOWA LAT 90- TYCH) 24 00:02:27,400 --> 00:02:31,615 Nie, przyjacielu, jestem profesjonalista. Lubie kroic trupy. 25 00:02:32,701 --> 00:02:34,955 Wiec jak nie chcesz gadac, to nie trzeba. 26 00:02:35,080 --> 00:02:38,170 Ale twoja sprawa. Zyjemy teraz w wolnym kraju. 27 00:02:39,171 --> 00:02:45,056 Choc wydaje mi sie, ze zrobiles najwiekszy blad w swoim zyciu. 28 00:02:46,267 --> 00:02:48,897 Wiesz czemu? Powiem ci. 29 00:02:48,980 --> 00:02:52,862 Gdybys od razu powiedzial, o co cie pytali... 30 00:02:52,988 --> 00:02:56,368 to bys szybko znalazl sie pomiedzy nimi. 31 00:02:56,577 --> 00:03:01,587 Ale ty nie chciales... A ja jestem w dobrym nastoju. 32 00:03:01,670 --> 00:03:05,511 Mam dzisiaj swieto. Moja córka zaczela dzis szkole. 33 00:03:06,596 --> 00:03:11,187 Wiec dam ci kolejna szanse... na spokojna smierc. 34 00:03:12,606 --> 00:03:14,610 No jak? 35 00:03:16,614 --> 00:03:18,408 Bedziesz gadal? 36 00:03:21,456 --> 00:03:22,959 Szkoda. 37 00:03:23,376 --> 00:03:25,755 Polubilem cie. 38 00:03:25,880 --> 00:03:30,264 A ja i tak sie dowiem, poniewaz jestem profesjonalista. 39 00:03:30,472 --> 00:03:33,687 Bedziesz umieral powoli i w meczarniach. 40 00:03:36,483 --> 00:03:38,278 No, dosc. 41 00:03:39,196 --> 00:03:42,076 Zatem... zegnaj! Glupis ty, glupi. 42 00:03:42,160 --> 00:03:45,791 Rece do góry, lajzo! Odejdz dwa kroki od niego! Ruszaj sie! 43 00:03:45,875 --> 00:03:48,087 - Co jest, chlopaki? - Na ziemie, gadzie. 44 00:03:48,672 --> 00:03:52,471 Wez pistolet w dwa palce i odlóz go powoli. 45 00:03:53,305 --> 00:03:56,102 Sluchaj, kozle, poznaje twój glos, ja cie znam! 46 00:03:56,186 --> 00:03:57,897 Powiedzialem rzuc bron i kladz sie! 47 00:03:57,980 --> 00:04:01,612 Dobra, dobra, nie podniecaj sie tak... strzykawke tez odlozyc? 48 00:04:01,695 --> 00:04:04,492 - Mozesz ja trzymac. - Jak chcesz. 49 00:04:04,618 --> 00:04:07,873 - Tylko powoli i tak, zebym widzial. - Zaden problem. 50 00:04:08,458 --> 00:04:10,461 Dobra. A teraz sam. 51 00:04:10,962 --> 00:04:13,258 - A strzykawka? - Mozesz wyrzucic! 52 00:04:29,996 --> 00:04:31,875 To bydlak! 53 00:04:32,084 --> 00:04:35,590 Czulem, ze cos takiego wykreci. 54 00:04:35,674 --> 00:04:36,968 Zobacz, gdzie dostal. 55 00:04:37,093 --> 00:04:40,683 Pewnie w brzuch. Sporo krwi... co robimy? 56 00:04:49,198 --> 00:04:53,038 A to ty... parszywa glina! 57 00:04:54,166 --> 00:04:57,254 Dobrze wyczulem, ze glos znajomy... 58 00:04:57,462 --> 00:05:01,679 Mów, golabeczku, czego Michalycz kazal ci sie dowiedziec? 59 00:05:09,276 --> 00:05:11,655 Co ty, Stiepan! Teraz sie juz nie dowiemy! 60 00:05:36,992 --> 00:05:39,372 No to tak... 61 00:05:41,834 --> 00:05:46,843 CIUCIUBABKA czyli ROSYJSKA RULETKA 62 00:05:56,444 --> 00:06:00,159 Fajnie jest tak sobie usiasc i zapalic po zajeciach sportowych. 63 00:06:00,368 --> 00:06:03,165 Palenie po sporcie bardzo szkodzi. 64 00:06:04,585 --> 00:06:08,967 Ej, Baklazan, a u was w Etiopii to wszyscy tacy madrzy, jak ty? 65 00:06:09,677 --> 00:06:11,263 Jestem Rosjaninem. 66 00:06:11,388 --> 00:06:15,186 Nie chrzan! Rosjanie tyle nie pala. 67 00:06:15,270 --> 00:06:17,190 Ja i Koron palimy po pól paczki dziennie... 68 00:06:17,274 --> 00:06:20,279 a tobie, wojujacemu o zdrowie, póltorej paczki malo! 69 00:06:20,363 --> 00:06:24,787 Wiec wsadz jezor w swoje czarne dupsko i siedz... Rosjaninie! 70 00:06:25,873 --> 00:06:28,544 To co, moze o interesach pogadamy? 71 00:06:29,129 --> 00:06:31,967 - Dobra, pogadajmy. - Tak jest, pogadajmy. 72 00:06:32,343 --> 00:06:33,845 No... to gadaj. 73 00:06:33,971 --> 00:06:38,145 - Nasze interesy ida zle. - Czemu? 74 00:06:38,354 --> 00:06:42,152 Zgaduj trzy razy. Forsa sie konczy, a roboty nie ma. 75 00:06:42,277 --> 00:06:45,659 Od naszego ostatniego wypadu minal juz miesiac. 76 00:06:46,661 --> 00:06:47,663 No i? 77 00:06:47,746 --> 00:06:51,962 Co... no i? Szmal sie konczy i nie ma zadnych perspektyw. 78 00:06:52,170 --> 00:06:53,547 Perspektyw? 79 00:06:53,674 --> 00:06:58,683 Tak. Ostatnia robote spieprzylismy przez jednego nerwowego pólglówka. 80 00:06:59,183 --> 00:07:01,980 Tylko nie szukaj na kogo by tu zwalic wine! 81 00:07:02,063 --> 00:07:03,858 A czemu nie? 82 00:07:04,067 --> 00:07:07,365 A moze poszukajmy durnia, który mysli, ze jak ma pistolet, 83 00:07:07,490 --> 00:07:10,787 to moze walic z niego... w prawo i lewo! 84 00:07:10,870 --> 00:07:13,835 I nie uprzedza o tym swoich kumpli!! 85 00:07:13,960 --> 00:07:17,133 Palec mi drgnal! Pospieszylem sie, moze zdarzyc sie kazdemu. 86 00:07:17,258 --> 00:07:19,344 Nie kazdemu, nie kazdemu! 87 00:07:19,428 --> 00:07:23,352 Nie zdarzylo sie to Baklazanowi... ani mnie. 88 00:07:24,353 --> 00:07:26,357 Ale tobie sie zdarzylo! 89 00:07:27,067 --> 00:07:29,655 Zszargales nasza reputacje. 90 00:07:29,739 --> 00:07:32,452 Teraz ludzie mysla, ze jestesmy swirami! 91 00:07:32,577 --> 00:07:34,246 A wczesniej tak nie mysleli? 92 00:07:34,372 --> 00:07:39,465 Mysleli, ze jestesmy glupi, a teraz mysla, ze jestesmy swirami! 93 00:07:45,266 --> 00:07:48,481 Tak, ja... A glina... czesc! 94 00:07:48,564 --> 00:07:51,987 Robota? Jaka robota? 95 00:07:52,655 --> 00:07:55,786 Tak, jasne... Dobra, niech bedzie jutro. 96 00:07:55,869 --> 00:07:59,668 Tam gdzie zwykle? W ZOO? 97 00:08:00,085 --> 00:08:02,255 A czemu w ZOO? 98 00:08:02,339 --> 00:08:04,259 W porzadku. 99 00:08:04,927 --> 00:08:06,346 - "Smiec"? - Aha. 100 00:08:06,429 --> 00:08:08,141 - Co chcial? - Ma robote. 101 00:08:08,225 --> 00:08:09,143 Jaka robote? 102 00:08:09,227 --> 00:08:11,648 A kto rozmawia o tym przez telefon? 103 00:08:11,731 --> 00:08:13,651 Spotkamy sie z nim jutro, to sie dowiemy. 104 00:08:13,734 --> 00:08:15,238 A czemu w ZOO? 105 00:08:15,363 --> 00:08:18,034 Zeby ciebie nikt nie rozpoznal. 106 00:08:20,539 --> 00:08:22,250 Zwiniemy jakas bryke? 107 00:08:22,375 --> 00:08:26,758 Nie... pójdziemy piechota! Zaczales udawac glupka? 108 00:08:27,259 --> 00:08:28,762 Jaka zwinac? 109 00:08:28,846 --> 00:08:30,557 Wszystko mi jedno. 110 00:08:30,682 --> 00:08:33,478 Byle nie rzucala sie w oczy i miala ciemne szyby. 111 00:08:33,562 --> 00:08:35,149 Nasza czy zagraniczna? 112 00:08:35,274 --> 00:08:37,778 Powiedzialem, ze ma sie nie rzucac w oczy. 113 00:08:37,862 --> 00:08:40,366 Ziguli wez, albo Wolge, jak sie trafi. 114 00:08:40,450 --> 00:08:41,869 Zrozumialem. 115 00:08:42,579 --> 00:08:45,960 A teraz, jesli chodzi o tego.. pilkarza... etiopskiego. 116 00:08:46,085 --> 00:08:49,549 Jestem Rosjaninem. W zyciu nie bylem w Etiopii. 117 00:08:49,632 --> 00:08:53,932 Nam to wisi. Na kilometr widac, ze byles ludozerca. 118 00:08:54,558 --> 00:08:57,647 A ty jakies spluwy zalatw. Cos lekkiego... 119 00:08:57,731 --> 00:09:01,946 z tlumikami. I jedna wieksza... na wszelki wypadek. 120 00:09:02,031 --> 00:09:03,032 Ale jakie? 121 00:09:03,157 --> 00:09:06,038 Sam zadecyduj. Zrozumiano? 122 00:09:06,246 --> 00:09:07,332 Jasne. 123 00:09:07,457 --> 00:09:09,335 To dobrze. 124 00:09:09,461 --> 00:09:12,674 Tylko tym razem wszystko zrobimy gladko. 125 00:09:12,758 --> 00:09:17,266 Zeby nie bylo zadnej amatorszczyzny. Jasne? 126 00:09:18,060 --> 00:09:20,981 Co sie na mnie gapisz? Wszystko zrozumialem. 127 00:09:21,065 --> 00:09:22,859 I nie musisz mnie zawstydzac! 128 00:09:22,943 --> 00:09:24,571 No to w porzadku. 129 00:09:41,853 --> 00:09:43,522 Musze sie napic. 130 00:09:43,731 --> 00:09:45,943 Nie dziwie sie, po tym, co wczoraj wychlales. 131 00:09:46,026 --> 00:09:47,739 A ty wczoraj nie chlales? 132 00:10:13,075 --> 00:10:14,369 A ty czemu siedzisz? 133 00:10:15,079 --> 00:10:17,082 A co, myslisz ze bede pil to cos? 134 00:10:17,166 --> 00:10:20,130 - Nie kapuje. - Moje zdrowie jest cenniejsze. 135 00:11:42,571 --> 00:11:44,366 To chyba tutaj. 136 00:11:44,449 --> 00:11:48,958 Pewnie, ze tutaj. Myslisz, ze nie potrafie znalezc drogi? 137 00:11:49,542 --> 00:11:52,464 Z takim maniakiem, jak ty, nigdy nie wiadomo. 138 00:11:55,302 --> 00:11:57,222 No jak, nerwy zzeraja? 139 00:11:57,306 --> 00:11:59,811 Czym tu sie denerwowac? Idziemy! 140 00:12:31,659 --> 00:12:33,163 Co to za teczka? 141 00:12:34,540 --> 00:12:35,667 U... 142 00:12:35,959 --> 00:12:38,172 Umowe... prosili przekazac. 143 00:12:41,219 --> 00:12:44,433 - Nie mogles zostawic? - A co to przeszkadza. 144 00:12:56,037 --> 00:12:58,333 - Czego chcecie? - Dzien dobry. 145 00:13:01,923 --> 00:13:03,217 Czego chcecie, pytam. 146 00:13:03,342 --> 00:13:07,224 Przyszlismy do pana Doktora. Nie wie pan, jest w domu? 147 00:13:07,725 --> 00:13:09,853 Ja jestem Doktor, czego chcecie? 148 00:13:10,522 --> 00:13:14,737 Przyslal nas Siergiej Michalycz. Mówi to cos panu? 149 00:13:17,827 --> 00:13:20,039 Cos niecos mówi... Wejdzcie. 150 00:13:30,516 --> 00:13:32,395 No i czego on chce? 151 00:13:33,814 --> 00:13:37,613 Juz chodzi mu o forse, to powiedzialem, ze wiecej nie dam. 152 00:13:37,738 --> 00:13:40,826 I nie próbujcie mnie straszyc. Juz jestem przestraszony! 153 00:13:40,909 --> 00:13:44,333 Wykladajcie sprawe i spadajcie. Mam mnóstwo roboty. 154 00:13:44,416 --> 00:13:47,339 - Czemu robisz sie chamski? - A ty co kombinujesz? 155 00:13:47,422 --> 00:13:52,431 W TV mówia, ze to wykancza system nerwowy. I ja sie z tym zgadzam. 156 00:13:53,223 --> 00:13:54,434 Badzmy konstruktywni. 157 00:13:54,518 --> 00:13:57,732 Dobra, tylko na mnie nie naciskajcie. Zgoda? 158 00:13:57,941 --> 00:14:02,449 Nie bedziemy, panie Doktorze. Popatrzmy na sprawy realnie. 159 00:14:02,532 --> 00:14:04,243 Zgoda, popatrzmy 160 00:14:04,327 --> 00:14:08,251 Jest pan nowy w tym miescie. I nowy w branzy, prawda? 161 00:14:08,335 --> 00:14:09,252 No... 162 00:14:09,337 --> 00:14:11,256 Powinien pan miec stala opieke... 163 00:14:11,340 --> 00:14:14,011 która zapewni panu bezpieczenstwo osobiste... 164 00:14:14,095 --> 00:14:18,103 i bezpieczenstwo panskiego interesu. A to kosztuje. 165 00:14:18,395 --> 00:14:22,026 Tak jest u wszystkich, ale u nas jest calkiem niedrogo. 166 00:14:22,110 --> 00:14:25,323 Wiec nie badzmy niegrzeczni, spróbujmy sie nie denerwowac... 167 00:14:25,533 --> 00:14:30,417 i pomyslmy o waszym bezpieczenstwie i widokach na przyszlosc. 168 00:14:32,420 --> 00:14:33,630 Widokach? 169 00:14:33,714 --> 00:14:36,010 Daje piec minut na zastanowienie. Zegar tyka. 170 00:14:36,135 --> 00:14:37,847 My tymczasem zapalimy. 171 00:14:38,014 --> 00:14:40,142 - Czemu piec? - Co, za dlugo? 172 00:14:40,226 --> 00:14:41,937 Niech beda trzy. 173 00:14:43,315 --> 00:14:45,444 Ty mysl... lepiej mysl! 174 00:14:51,120 --> 00:14:55,420 Nie, to ty pomysl, kozle, jak tu sie nie dac podziurawic. 175 00:14:55,545 --> 00:14:59,719 Spokojnie, chlopaki, spokojnie. Jakos sie dogadamy. 176 00:15:00,095 --> 00:15:02,307 Czemu nie powiedziales, ze masz juz ochrone? 177 00:15:02,391 --> 00:15:07,191 A czy ja musze sie tlumaczyc kazdemu naciagaczowi, który tu przylazi? 178 00:15:07,400 --> 00:15:09,028 Nie mam ochrony. 179 00:15:09,111 --> 00:15:12,409 - A oni to co? Magicy? - To nie magicy. 180 00:15:13,995 --> 00:15:16,917 Ten wasz staruch mysli, ze moze... 181 00:15:17,000 --> 00:15:20,715 ot, tak sobie przyjsc i zgarnac pod siebie Doktora? 182 00:15:20,799 --> 00:15:22,302 Pan nie wszystko zrozumial. 183 00:15:22,427 --> 00:15:25,808 Zamknij sie! Teraz ja mówie. 184 00:15:27,228 --> 00:15:30,108 Juz ostrzegalem waszego starego pierdole... 185 00:15:30,233 --> 00:15:33,823 ze nie potrzebuje jego ochrony. Sam sobie poradze. 186 00:15:33,948 --> 00:15:38,248 Powtarzalem to wszystkim, którzy nachodzili mnie przez caly rok. 187 00:15:38,331 --> 00:15:41,545 Ale wszyscy tutaj jakby byli glupi. 188 00:15:41,837 --> 00:15:44,551 Pewnie taka okolica. 189 00:15:44,634 --> 00:15:48,683 Trzeba wiec bedzie zmniejszyc wasza liczebnosc. 190 00:15:48,808 --> 00:15:51,814 Chcecie cos powiedziec na pozegnanie? 191 00:15:51,897 --> 00:15:57,407 Mysle, ze Siergiej Michalycz obrazi sie. On nie lubi, jak sie go obrzuca gównem. 192 00:15:57,699 --> 00:16:02,124 Mysle, ze wkrótce cie zabije, bo lamiesz reguly biznesu. 193 00:16:02,207 --> 00:16:03,710 Ale masz jeszcze szanse. 194 00:16:03,793 --> 00:16:08,927 Powiedz tym pólglówkom, zeby opuscili spluwy, szybko cos zalóz, bo na dworze zimno... 195 00:16:09,011 --> 00:16:11,015 i pojedziemy do Siergieja Michalyczem. 196 00:16:11,098 --> 00:16:12,935 - Skonczyles? - W zasadzie tak. 197 00:16:13,019 --> 00:16:14,438 No to sluchaj... 198 00:16:19,822 --> 00:16:22,535 Faktycznie, to nie byli magicy. 199 00:16:24,539 --> 00:16:27,712 To tyle! I nie masz juz ochrony. 200 00:16:38,397 --> 00:16:41,904 - Bydlaki! - I co teraz zrobimy? 201 00:16:41,320 --> 00:16:43,783 Wiesz, mam mieszane uczucia. 202 00:16:43,908 --> 00:16:46,913 Jedna polowa mówi mi, ze powinnismy go rozwalic. 203 00:16:46,996 --> 00:16:48,416 A druga polowa? 204 00:16:48,499 --> 00:16:53,007 Zeby darowac mu zycie i zabrac do Siergieja Michalycza, niech zadecyduje co z nim zrobic. 205 00:16:53,091 --> 00:16:55,595 Bardziej mi sie podoba pierwsza opcja. 206 00:16:56,305 --> 00:17:00,104 Mnie tez, tylko co powiemy Michalyczowi? 207 00:17:00,604 --> 00:17:04,111 Powiemy, ze wyciagnal gnata, zaczal nim wymachiwac... 208 00:17:04,236 --> 00:17:07,534 ale bylismy szybsi. I jeszcze powiemy o tych dwóch. 209 00:17:07,742 --> 00:17:09,036 Co ty na to? 210 00:17:09,120 --> 00:17:12,543 Dobra. Tylko wiesz, to mnie troche martwi. 211 00:17:12,918 --> 00:17:15,631 No dobra. Rzucmy moneta. 212 00:17:15,716 --> 00:17:19,473 Orzel - wieziemy go do Michalycza, jak reszka - rozwalamy. 213 00:17:19,598 --> 00:17:22,102 Dawno nie spotkalem takiego pederasty. 214 00:17:22,603 --> 00:17:25,274 To nie biznesmen, to jakis dziwolag! 215 00:17:25,399 --> 00:17:27,487 Idzcie do dupy, potwory! 216 00:17:33,706 --> 00:17:35,209 Sukinsyn! 217 00:17:35,794 --> 00:17:37,713 To koziol, co? 218 00:17:37,797 --> 00:17:40,511 I co teraz? Nie wiedziales nic o spluwie? 219 00:17:40,594 --> 00:17:42,806 No co ty! Tak tylko powiedzialem. 220 00:17:42,890 --> 00:17:46,229 No dobra. Wezmy chociaz proszek. 221 00:17:46,312 --> 00:17:48,817 Racja! I damy go Michalyczowi. 222 00:17:49,527 --> 00:17:51,823 Wszystko krwia zachlapal. 223 00:17:51,906 --> 00:17:53,116 A co z nim? 224 00:17:53,200 --> 00:17:56,706 Kto by sie przejmowal? Dorzucimy go do reszty. 225 00:17:59,419 --> 00:18:03,218 Musial wszystko porozbijac i zachlapac. Skurwiel! 226 00:18:03,343 --> 00:18:06,891 Nie, nie wszystko. Znajde jakies pudelko. 227 00:18:22,920 --> 00:18:25,091 No... to dawaj. 228 00:18:42,684 --> 00:18:44,270 Stac! Spokojnie! 229 00:18:44,395 --> 00:18:48,862 Dwa kroki w tyl. A ty powoli podaj mi pudelko. 230 00:18:48,945 --> 00:18:51,366 Dobra, dobra, w porzadku. 231 00:18:52,368 --> 00:18:53,537 A kim ty jestes? 232 00:18:53,662 --> 00:18:56,960 Nie twój zasrany interes. Dawaj pudelko. 233 00:18:57,044 --> 00:18:58,880 Dobrze, nie ma sprawy. 234 00:18:58,963 --> 00:19:02,762 Polóz na bagaznik i dwa kroki w tyl. Szybko! 235 00:19:02,845 --> 00:19:06,560 Raz mówisz powoli, teraz znowu szybko. Wiec jak ma byc? 236 00:19:06,685 --> 00:19:08,481 Pudelko! 237 00:19:08,564 --> 00:19:10,777 Dobrze, dobrze. 238 00:19:30,186 --> 00:19:31,773 Pieknie! 239 00:19:31,898 --> 00:19:35,655 Z taka celnoscia powinienes byc w druzynie olimpijskiej. 240 00:19:35,738 --> 00:19:37,951 Marnujesz swój talent! 241 00:19:38,034 --> 00:19:40,539 Nie lubie sportu. 242 00:19:44,254 --> 00:19:46,758 Ja tez nie lubie sportu. 243 00:19:51,141 --> 00:19:53,270 Ale po co bylo psuc samochód? 244 00:19:53,353 --> 00:19:55,774 Niechcacy. 245 00:19:55,858 --> 00:20:00,575 - Wcale nie celowalem w glowe. - A w co celowales? 246 00:20:01,160 --> 00:20:05,459 - W serce. - Tak, z ta olimpijska celnoscia chyba przesadzilem. 247 00:20:05,667 --> 00:20:11,470 Zabierzesz tego swira do domu i zaplacisz za naprawe bagaznika. 248 00:20:34,052 --> 00:20:36,765 Teraz masz juz kolege. 249 00:20:49,372 --> 00:20:53,963 To cie bedzie kosztowac jakies 100 amerykanskich rubli. 250 00:20:54,172 --> 00:20:58,680 Jestes juz mi winien caly samochód za to, ze ci znów zycie uratowalem. 251 00:20:59,682 --> 00:21:04,190 Dobra, jedzmy zdawac sprawe, bo znowu sie ktos napatoczy. 252 00:21:39,671 --> 00:21:42,175 Wazne, zeby nas teraz menty nie zatrzymaly. 253 00:21:42,258 --> 00:21:43,971 Kup sobie "koguta". 254 00:21:44,471 --> 00:21:48,061 Bardzo smieszne. Michalycza pewnie tez to rozsmieszy. 255 00:21:48,771 --> 00:21:52,194 - Wladik, nie mozna, tata pracuje! - Chce do taty! 256 00:21:53,195 --> 00:21:57,453 Chodz do mnie, synku! Idz, Eleanora, idz juz. 257 00:21:57,954 --> 00:21:59,958 Mój ty kurczaczku... 258 00:22:00,041 --> 00:22:03,256 A mamusia gdzie? Odpoczywa? No, dobrze. 259 00:22:03,339 --> 00:22:05,259 A wiec tak. Znajdz Kata... 260 00:22:05,342 --> 00:22:07,555 nie ma go juz dwa dni... 261 00:22:07,638 --> 00:22:10,059 i przygotuj forse dla adwokata. 262 00:22:10,143 --> 00:22:12,939 Z Katem czy bez Kata... interes trzeba prowadzic. 263 00:22:13,064 --> 00:22:15,235 Trzeba prowadzic... No, dzialaj, dzialaj. 264 00:22:15,360 --> 00:22:20,369 Wszystko jasne, szefie, wszystko. Wszystko bedzie dobrze. 265 00:22:26,255 --> 00:22:30,472 Witajcie, dzieciaki. Czemu tak dlugo? 266 00:22:30,555 --> 00:22:34,479 Co jest w pudelku? Uszy Doktora? 267 00:22:35,564 --> 00:22:37,275 Niezupelnie. 268 00:22:37,776 --> 00:22:41,617 Jesli nie uszy, to mówcie - jak poszlo? 269 00:22:42,242 --> 00:22:46,041 Poszlo, Sergieju Michalyczu, niezbyt pomyslnie. 270 00:22:47,335 --> 00:22:50,633 Taaak. No to wal. 271 00:22:51,760 --> 00:22:56,142 Mysmy... tak troche... wpadli w srom. 272 00:22:56,435 --> 00:22:59,649 Serioza, a czy wiesz co to slowo znaczy? 273 00:22:59,732 --> 00:23:01,361 Nie, Sergieju Michalyczu. 274 00:23:01,444 --> 00:23:05,243 Srom, Sierioza to takie miejsce pomiedzy... 275 00:23:05,368 --> 00:23:10,335 lechtaczka a odbytem. - U kobiet. 276 00:23:10,460 --> 00:23:12,464 Widzisz, nawet Wladik wie! 277 00:23:14,050 --> 00:23:15,553 Dobra, wal dalej. 278 00:23:15,678 --> 00:23:19,351 Przyjechalismy, jak pan kazal, a on zaczal sie ciskac. 279 00:23:19,476 --> 00:23:20,770 Wyciagnal spluwe... 280 00:23:20,854 --> 00:23:24,485 A potem pojawilo sie jeszcze dwóch glabów. Wszyscy z bronia! 281 00:23:24,569 --> 00:23:26,865 Zaczeli nas straszyc... 282 00:23:26,906 --> 00:23:31,415 Wiec... krótko mówiac, zabilismy ich wszystkich. 283 00:23:31,623 --> 00:23:36,215 Powiedz mi, Serioza... czy ja... 284 00:23:36,340 --> 00:23:39,238 kazalem wam zabijac ich? 285 00:23:39,345 --> 00:23:43,645 Przeciez wiesz, ze potrzebuje Doktora? 286 00:23:44,354 --> 00:23:46,442 Ale Sergieju Michalyczu! Pierwsi zaczeli... 287 00:23:46,525 --> 00:23:51,869 Co... pierwsi zaczeli? Ty mrozony, bialooki sandaczu! 288 00:23:52,661 --> 00:23:58,047 Jak widzisz, ze robi sie goraco, odlóz sprawe na inny dzien! 289 00:23:59,466 --> 00:24:02,054 - Sprac by was trzeba! - Ale my... 290 00:24:02,137 --> 00:24:04,642 - A pana pasem prali? - Mnie? 291 00:24:04,767 --> 00:24:09,150 Oczywiscie! Prali! Jak myslisz, dlaczego taki jestem? 292 00:24:10,569 --> 00:24:13,157 Mysle, ze nie wolno bic dzieci. 293 00:24:13,282 --> 00:24:17,206 Mój ojciec mnie tez bil i co z tego dobrego wyszlo? 294 00:24:17,331 --> 00:24:22,340 I do tej pory chce go za to zabic. I paru innych tez za to samo. 295 00:24:22,424 --> 00:24:25,221 Dobra, Simon, przestan plesc bzdury. 296 00:24:25,346 --> 00:24:27,641 Siergieju Michalyczu, przyjechalismy z interesem... 297 00:24:27,725 --> 00:24:29,353 Co znowu... wy! 298 00:24:29,437 --> 00:24:34,237 Zadnej sprawy wam, idiotom, nie mozna zlecic! 299 00:24:34,320 --> 00:24:37,660 Wynocha stad! Co masz tam w pudelku? 300 00:24:37,827 --> 00:24:39,746 Proszek. 301 00:24:40,165 --> 00:24:41,333 Jaki proszek? 302 00:24:41,459 --> 00:24:45,340 Bylo tam jakis proszek. Zebralismy, jemu juz przeciez niepotrzebny. 303 00:24:47,553 --> 00:24:51,435 - Zebym was wiecej nie widzial! - Do widzenia. - Precz stad! 304 00:24:55,150 --> 00:24:58,280 Widziales to? I co ty na to? 305 00:25:04,625 --> 00:25:07,422 Michalycz nawet sie mocno nie wkurzyl. 306 00:25:08,131 --> 00:25:12,723 Jakos poszlo, dzieki Bogu. Dobrze, ze wzielismy proszek. 307 00:25:13,224 --> 00:25:14,852 Dobrze. 308 00:25:19,945 --> 00:25:22,741 O! Zuchy. 309 00:25:28,544 --> 00:25:34,053 Tak... Co? Kiedy? Dobra. 310 00:25:35,932 --> 00:25:39,355 Tak... zapamietam. Juz jade! 311 00:25:41,150 --> 00:25:43,571 To co, gdzie jedziemy? 312 00:25:43,654 --> 00:25:47,035 - Jak to... gdzie jedziemy? - No... odpoczac. 313 00:25:47,161 --> 00:25:50,625 Gdzie chcesz, tylko nie na striptease... 314 00:25:50,709 --> 00:25:53,338 bo sie podniece... i koniec 315 00:25:53,505 --> 00:25:55,426 To na bilard? 316 00:25:55,926 --> 00:25:58,931 Moze byc bilard, tylko w jakims spokojnym miejscu. 317 00:26:30,072 --> 00:26:32,952 - Wziales lekarstwo? - Tak. - Zuch! 318 00:26:34,704 --> 00:26:35,915 Co? 319 00:26:35,998 --> 00:26:41,217 Sergieju Michalyczu, skonczylismy kominek. Chce pan zobaczyc? 320 00:26:43,513 --> 00:26:46,017 A tak w ogóle... studiowales? 321 00:26:48,438 --> 00:26:49,022 Tak. 322 00:26:48,730 --> 00:26:53,029 - A gdzie? - W Wyzszej Szkole Architektury. 323 00:26:53,238 --> 00:26:56,327 - Tej w Centrum? - Tak. 324 00:26:58,415 --> 00:27:00,418 Na dziennych, co? 325 00:27:02,338 --> 00:27:03,841 Na dziennych. 326 00:27:03,924 --> 00:27:10,060 Skoro studiowales na dziennych, architekcie, to czemus mi tak lazienke spapral? 327 00:27:10,561 --> 00:27:13,650 Sergieju Michalyczu, byl taki design. 328 00:27:13,734 --> 00:27:15,946 Design? 329 00:27:17,157 --> 00:27:19,244 Pan sam zatwierdzil projekt. 330 00:27:19,369 --> 00:27:23,001 Projekt byl na papierze, i mozesz go sobie wetknac w tylek. 331 00:27:24,127 --> 00:27:29,930 Jesli ty, Cereteli, kominek mi zrobisz tak, jak lazienke... 332 00:27:30,013 --> 00:27:33,937 to w wannie cie nie utopie, ale spale cie w tym kominku, jasne? 333 00:27:34,021 --> 00:27:37,401 Chodz, zobaczymy Wladik, co on nam tam zrobil. 334 00:27:37,526 --> 00:27:39,906 Chodz, chodz, pokaz nam. 335 00:28:14,510 --> 00:28:17,308 Je... jeszcze sie nie przepalil. 336 00:28:18,100 --> 00:28:20,604 No to koniec! 337 00:28:21,732 --> 00:28:25,030 Jednak skonczysz w nim, Cereteli! 338 00:28:52,329 --> 00:28:54,416 Partyjke czy najpierw? 339 00:28:54,500 --> 00:28:56,419 - Najpierw! - Dobra. 340 00:28:59,717 --> 00:29:02,514 Moze ktos nas obsluzy? 341 00:29:08,108 --> 00:29:10,194 Czego sobie panowie zycza? 342 00:29:10,320 --> 00:29:12,615 Panowie zycza sobie odpoczac. 343 00:29:13,117 --> 00:29:16,122 Dla mnie jakas salatke i sok. 344 00:29:17,416 --> 00:29:20,004 Jaki sok? 345 00:29:20,129 --> 00:29:22,926 Jakis dobry, byle nie pomidorowy. 346 00:29:24,220 --> 00:29:28,812 - Dla mnie fistaszki i piwo. Fistaszki sa? - Sa. 347 00:29:33,236 --> 00:29:36,534 - Ale dupa! - Zachowuj sie przyzwoicie. 348 00:29:36,743 --> 00:29:41,000 Dobra, dobra, ale duuupa niezla 349 00:29:59,701 --> 00:30:02,498 Hej, chlopaki, da rade zagrac z kolega za 5 minut? 350 00:30:02,623 --> 00:30:05,002 Zaraz dokonczymy, a potem wy. 351 00:30:05,127 --> 00:30:09,009 - Konczcie za 5 minut. Spieszy nam sie. - Co? 352 00:30:11,639 --> 00:30:13,643 5 minut. 353 00:30:17,942 --> 00:30:19,529 Dziekuje. 354 00:30:27,292 --> 00:30:31,091 - Czemu nie jesz? - Odechcialo mi sie. 355 00:30:33,303 --> 00:30:35,683 Mam pomysl. 356 00:30:35,808 --> 00:30:38,020 Nawet nie pomysl, a zaklad. 357 00:30:38,521 --> 00:30:40,107 Zalozysz sie? 358 00:30:40,190 --> 00:30:42,194 Zalezy o co i co mam zrobic. 359 00:30:42,319 --> 00:30:43,905 Nic wielkiego. 360 00:30:44,407 --> 00:30:46,995 Zagramy partyjke bilarda... 361 00:30:47,120 --> 00:30:51,503 jesli ty wygrasz, to zaplace za nas obu, 362 00:30:51,628 --> 00:30:56,136 jesli ja wygram, ty placisz rachunki, zgoda? 363 00:30:56,637 --> 00:30:58,307 A gdzie jest haczyk? 364 00:30:58,724 --> 00:31:03,441 Kazdy z nas obali po dwie setki. 365 00:31:03,942 --> 00:31:05,403 Zgoda? 366 00:31:07,323 --> 00:31:10,120 No... nie wiem. 367 00:31:10,913 --> 00:31:12,625 Przeciez prowadze! 368 00:31:12,750 --> 00:31:17,007 Nie zgrywaj pioniera! Nigdy nie prowadziles na bani? 369 00:31:17,592 --> 00:31:20,097 Wchodzisz w to, czy boisz sie? 370 00:31:20,180 --> 00:31:23,102 A wódke to z zagrycha, czy bez? 371 00:31:23,185 --> 00:31:26,316 Ja bez, a ty mozesz zagryzac ta salatka. 372 00:31:26,399 --> 00:31:28,194 Dam ci fory. 373 00:31:28,319 --> 00:31:29,613 Eee... w rosyjski? 374 00:31:29,696 --> 00:31:31,784 - Jaki rosyjski? - Bilard. 375 00:31:31,909 --> 00:31:37,211 - A jakiej jestes narodowosci? - Rosyjskiej. 376 00:31:37,294 --> 00:31:41,593 No to odpowiedziales sobie na pytanie. Szykuj kase. 377 00:31:42,094 --> 00:31:44,808 Dobra, ale wódke wliczamy do rachunku. 378 00:31:44,933 --> 00:31:47,896 - I wgniecenie na bagazniku tez. - Zgoda. 379 00:31:56,412 --> 00:31:59,793 O... zesz ty! 380 00:32:01,087 --> 00:32:02,798 No... to jest cos! 381 00:32:02,882 --> 00:32:05,094 Wladik, nie upackaj sie. 382 00:32:07,974 --> 00:32:11,105 Ojejej... napaskudzili. 383 00:32:14,403 --> 00:32:18,494 - Czesc. - Kto to mógl byc, jak myslisz? 384 00:32:19,996 --> 00:32:21,499 - Kto, ja? - Tak. 385 00:32:22,709 --> 00:32:26,299 - No... nie wiem. - Niedobrze. 386 00:32:29,722 --> 00:32:35,106 A wiec tak... Wladik, nie upackaj sie, no co ty... Mama bedzie krzyczec. 387 00:32:36,527 --> 00:32:38,404 Zadzwon po smieciarza. 388 00:32:38,530 --> 00:32:42,411 Niech tu przyjezdza i zalatwia wszystko, jak trzeba. 389 00:32:42,537 --> 00:32:45,918 Niech sie dowie, kim sa te dwa potwory w maskach. 390 00:32:46,001 --> 00:32:49,383 Wszystkie informacje natychmiast do mnie, bedziemy sie zastanawiac.. 391 00:32:49,466 --> 00:32:52,388 czyja to sprawka. Jasne? - Tak. 392 00:32:52,889 --> 00:32:55,477 No, to idziemy. 393 00:32:55,602 --> 00:32:58,984 Wladik, nie upackaj sie, mama bedzie krzyczec, uwazaj. 394 00:32:59,109 --> 00:33:02,699 I powiedz Sieriozy, zeby przyszedl do mnie z kolega. 395 00:33:02,782 --> 00:33:03,993 Tak jest! 396 00:33:08,208 --> 00:33:11,089 Jak myslisz, Michalycz szybko nas znowu wezwie? 397 00:33:11,214 --> 00:33:15,305 Nie sadze, by cos planowal. Co, postrzelac ci sie zachcialo? 398 00:33:15,388 --> 00:33:18,018 Nie, ja tylko tak... 399 00:33:18,101 --> 00:33:21,524 dla podtrzymania kondycji. 400 00:33:21,608 --> 00:33:23,528 A, o to chodzi! 401 00:33:28,621 --> 00:33:30,707 Halo... tak. 402 00:33:32,211 --> 00:33:34,465 Dobrze, juz jedziemy. 403 00:33:34,965 --> 00:33:36,259 Gdzie jedziemy? 404 00:33:36,384 --> 00:33:39,682 Ciesz sie, wykrakales. Michalycz nas wzywa do siebie. 405 00:33:39,766 --> 00:33:42,979 Nie udalo sie pograc, ale choc uratowales swoje pieniadze. 406 00:33:43,105 --> 00:33:45,067 No.. nie wiem, kto uratowal swoje. 407 00:33:45,192 --> 00:33:48,990 No dobra, lecimy. Panienko! Placic! 408 00:34:13,702 --> 00:34:15,831 No, czego chcesz? 409 00:34:16,916 --> 00:34:20,673 - Po pierwsze.. dzien dobry. - Juz ci mówilem. Czego chcesz? 410 00:34:22,467 --> 00:34:26,267 - Robote chce wam zaproponowac. - Robote. Co za robote? 411 00:34:26,392 --> 00:34:28,896 Nie przerywaj mi, to sie dowiesz. 412 00:34:28,980 --> 00:34:31,776 A ty palców nie rozczapierzaj, dobrze? 413 00:34:32,277 --> 00:34:36,702 Nie rozczapierzam, a ty sluchaj, jak mozna zrobic grubsza kase. 414 00:34:36,869 --> 00:34:38,998 Grubsza kase? 415 00:34:41,586 --> 00:34:46,094 - Tato, nakarmmy krokodylka. - A tobie myszki nie zal? 416 00:34:47,179 --> 00:34:49,600 Tato, ale krokodylek jest glodny. 417 00:34:50,101 --> 00:34:53,190 - Musimy skroic takich jednych. - Skroic? 418 00:34:53,315 --> 00:34:55,194 - Skroic. - Kogo? 419 00:34:55,694 --> 00:34:59,786 - Nie wszystko ci jedno? - Mnie to wali. Ile? 420 00:35:00,620 --> 00:35:03,208 - Duzo. - Ile? 421 00:35:03,292 --> 00:35:04,001 No... 422 00:35:07,216 --> 00:35:08,760 Sto baniek. 423 00:35:08,885 --> 00:35:12,058 Baniek... czego? 424 00:35:11,473 --> 00:35:14,980 Rubli. Zielonych, rzecz jasna. 425 00:35:15,188 --> 00:35:18,861 - A to inna sprawa. Ilu ich bedzie? - Dwóch. 426 00:35:19,070 --> 00:35:20,782 Dwóch? 427 00:35:20,865 --> 00:35:23,203 Czemu o wszystko pytasz dwa razy? Gluchy jestes? 428 00:35:23,287 --> 00:35:26,793 Nie jestem gluchy, czort wie, co tam burczysz pod nosem? 429 00:35:26,876 --> 00:35:28,087 Ja nie burcze. 430 00:35:28,671 --> 00:35:31,384 No juz, nie nadymaj sie. Co dalej? 431 00:35:31,509 --> 00:35:34,473 Przyjada, wejda do biura. Potem wyjda. 432 00:35:34,598 --> 00:35:39,983 Jeden bedzie mial walizke. Bierzecie walizke i znikacie. 433 00:35:40,191 --> 00:35:41,485 Co to za jedni? 434 00:35:41,695 --> 00:35:43,406 - No.. tacy. - Jacy... tacy? 435 00:35:43,489 --> 00:35:46,495 Nikt wazny. Jak wszystko zrobicie... 436 00:35:47,288 --> 00:35:50,084 szybko i sprawnie, to bedzie dobrze. 437 00:35:50,294 --> 00:35:52,297 Dobra, zgadzam sie. 438 00:35:52,798 --> 00:35:54,259 A kiedy pieniadze? 439 00:35:54,384 --> 00:35:58,683 Pieniadze po robocie. Wezmiecie z walizki tyle, na ile sie umówilismy. 440 00:35:58,767 --> 00:36:01,063 Tylko nie próbujcie mnie orznac! 441 00:36:01,188 --> 00:36:04,194 Bo ja moge im potem powiedziec, kto to zrobil. 442 00:36:04,277 --> 00:36:07,659 Co ty gadasz, mencie. Jestesmy uczciwymi ludzmi. 443 00:36:08,076 --> 00:36:10,997 Najwazniejsze, nikogo nie zabic. Ma byc cicho. 444 00:36:11,081 --> 00:36:13,168 Dobra, nie marudz. 445 00:36:13,293 --> 00:36:16,299 Rozmawiasz z zawodowcem, wszystko bedzie dobrze. 446 00:36:16,383 --> 00:36:18,679 "Bedzie dobrze". Ostatnio tez tak mówiles. 447 00:36:18,804 --> 00:36:20,807 Wtedy to byl przypadek. 448 00:36:21,308 --> 00:36:24,188 Przypadek? Szesc trupów to przypadek? 449 00:36:24,271 --> 00:36:26,609 Sluchaj, nie marudz. 450 00:36:26,693 --> 00:36:29,907 Nie marudze. Tylko tym razem nie chce zadnej wpadki. 451 00:36:29,990 --> 00:36:31,576 Dobrze, dobrze, zrozumialem. 452 00:36:32,704 --> 00:36:34,415 Walizke przywieziesz do mnie. 453 00:36:34,498 --> 00:36:37,921 Tylko zadnych przekretów! Wiem, ile tam powinno byc. 454 00:36:38,213 --> 00:36:40,008 Na posterunek? 455 00:36:41,344 --> 00:36:46,061 Zdurniales do reszty! Do mnie, do domu! Zrozumiales? 456 00:36:47,981 --> 00:36:49,651 To czesc. 457 00:36:54,159 --> 00:36:56,288 Debil! 458 00:37:01,380 --> 00:37:04,261 A mówiles, ze jest glodny. 459 00:37:27,344 --> 00:37:29,765 A wiec tak... 460 00:37:31,977 --> 00:37:37,362 Bierzecie te walizke i wieziecie ja do lawyera. 461 00:37:37,655 --> 00:37:40,368 - Do kogo? - To po angielsku adwokat. 462 00:37:40,451 --> 00:37:41,453 Dziekuje ci. 463 00:37:42,371 --> 00:37:44,375 Co jest w walizce? 464 00:37:44,458 --> 00:37:49,259 Co jest w wa... Sluchaj, Wladik, a dali ci juz pigulke? 465 00:37:49,384 --> 00:37:51,263 - Tak. - Mój ty kurczaczku! 466 00:37:51,972 --> 00:37:55,270 W tej walizce, Serioza, sa pieniadze. 467 00:37:55,478 --> 00:38:00,904 Wymieniasz te pieniadze na heroine i przywozisz ja tutaj. 468 00:38:01,698 --> 00:38:05,496 - Jasne? Dacie rade? - Pewnie, ze damy. Czemu pan pyta? 469 00:38:05,580 --> 00:38:08,794 Jak mam nie pytac, Serioza... 470 00:38:08,878 --> 00:38:14,471 skoro potraficie schrzanic nawet 100% pewna robote! 471 00:38:15,139 --> 00:38:17,351 Sluchajcie uwaznie. 472 00:38:17,477 --> 00:38:21,942 Bierzecie samochód i jedziecie do lawyera. 473 00:38:22,068 --> 00:38:23,153 - He? - To adwokat. 474 00:38:23,279 --> 00:38:24,865 Tak, adwokat. 475 00:38:24,948 --> 00:38:32,962 Dajecie mu walizke, bierzecie heroine i wracacie. 476 00:38:33,087 --> 00:38:35,968 Sergieju Michalyczu, nie martwcie sie, zalatwimy sprawe. 477 00:38:36,052 --> 00:38:38,681 Jak mam sie nie martwic, Serioza? 478 00:38:38,890 --> 00:38:42,396 Kiedy wy, na równej drodze, na stole bilardowym, 479 00:38:42,480 --> 00:38:45,986 potraficie znalezc dól z gównem i sie w nim utopic? 480 00:38:46,070 --> 00:38:50,202 Dobra, ruszajcie juz a jesli jeszcze raz nawalicie, 481 00:38:50,285 --> 00:38:52,498 to mówie wam, przy dziecku... 482 00:38:52,874 --> 00:38:54,794 bede zmartwiony! Zmiatac stad. 483 00:38:54,877 --> 00:38:57,382 Nie martwcie sie, Sergieju Michalyczu, zalatwimy sprawe. 484 00:39:02,057 --> 00:39:06,774 Dla ciebie sie staram, mój kurczaczku. 485 00:39:06,858 --> 00:39:08,652 Co tu zbudowales? 486 00:39:08,735 --> 00:39:09,362 Grób. 487 00:39:09,445 --> 00:39:14,955 Grób? Hej, mama cie skrzyczy. Toz to caly cmentarz! 488 00:39:32,488 --> 00:39:35,075 Poczekajcie tutaj. 489 00:39:52,064 --> 00:39:56,239 Czesc... glino. 490 00:39:56,656 --> 00:39:58,660 Po co mnie wezwales? 491 00:39:59,369 --> 00:40:05,673 Slyszalem, Mózg, ze jestes lekkomyslny, ale nie sadzilem, ze do tego stopnia. 492 00:40:05,756 --> 00:40:10,974 Skoncz z ta bezmyslna gadanina. Czego chcesz? 493 00:40:12,059 --> 00:40:17,068 Dobra, przejdzmy do interesów. Czy ksywa Koron cos ci mówi? 494 00:40:19,281 --> 00:40:22,286 - Gdzie ta menda jest? - Uspokój sie, uspokój. 495 00:40:22,369 --> 00:40:25,876 Jestem spokojny. Gdzie on jest? 496 00:40:25,959 --> 00:40:31,093 Slyszalem, ze ci ostro namieszal i ty do tej pory jestes na niego wsciekly. 497 00:40:33,139 --> 00:40:40,235 Tylko powiedz, gdzie jest ta lachudra a rozerwe go na strzepy. 498 00:40:41,946 --> 00:40:46,037 Zgoda, powiem ci gdzie go znalezc, ale... 499 00:40:46,455 --> 00:40:49,168 ty w zamian wyswiadczysz mi przysluge. 500 00:40:49,251 --> 00:40:56,765 Ciekawe, jaka przysluge moge oddac glinie? Kapowac nie bede! 501 00:40:56,848 --> 00:41:00,647 W lokalu, w którym mozesz go znalezc, jest walizka. 502 00:41:00,772 --> 00:41:05,447 Przyniesiesz mi walizke i jestesmy kwita. Zgoda? 503 00:41:05,572 --> 00:41:08,787 - Co jest w walizce? - A tobie nie wszystko jedno? 504 00:41:09,079 --> 00:41:14,463 Walizka jest lekka, a co jest w srodku to nie twoja sprawa. 505 00:41:17,261 --> 00:41:20,432 - No, jak, zgadzasz sie? - Dobra, dobra... 506 00:41:21,059 --> 00:41:25,024 nie pekaj. Zgadzam sie. 507 00:41:25,149 --> 00:41:28,531 Tu masz adres, pod którym oni beda dzis wieczorem. 508 00:41:28,656 --> 00:41:32,246 Przyjdz do mnie jutro do domu... 509 00:41:32,329 --> 00:41:34,040 tu masz adres. 510 00:41:34,165 --> 00:41:37,964 W razie problemów zadzwon, telefon zapisalem. 511 00:41:45,561 --> 00:41:47,565 No to na razie. 512 00:41:50,069 --> 00:41:51,655 Do jutra! 513 00:41:57,583 --> 00:41:58,668 Debil. 514 00:42:07,851 --> 00:42:09,020 Nie spóznimy sie? 515 00:42:09,146 --> 00:42:13,236 Nie, mamy mase czasu. Zdazymy nawet cos przegryzc. 516 00:42:13,320 --> 00:42:15,449 Z walizka amerykanskich dolców? 517 00:42:15,532 --> 00:42:17,745 Pojedziemy do amerykanskiego McDonalda. 518 00:42:17,828 --> 00:42:19,331 Mialbym jesc to gówno? 519 00:42:19,456 --> 00:42:24,131 Przestan. Jest szybkie i smaczne. Caly swiat je hamburgery. I co? 520 00:42:24,256 --> 00:42:26,761 Bo to sa dziwaki bez poczucia smaku. 521 00:42:27,261 --> 00:42:30,559 Chcesz, zebym jadl pierozki? 522 00:42:30,643 --> 00:42:33,272 Ruskie pierozki zostaw w spokoju! 523 00:42:40,744 --> 00:42:44,668 Dobra, pierogozerco, przyjechalismy. Szybko sie sprawie. 524 00:43:04,329 --> 00:43:08,044 - Czesc, Serioza! - Witaj, Wieprzu! 525 00:43:08,127 --> 00:43:11,258 Tak patrze... ty czy nie ty? 526 00:43:12,552 --> 00:43:15,640 Slyszalem, ze przeniosles sie do Centrum? 527 00:43:15,767 --> 00:43:17,853 Ta, ustawilem sie. 528 00:43:17,936 --> 00:43:20,734 Widze, ze dorobiles sie miesnia dyrektorskiego. 529 00:43:20,942 --> 00:43:24,949 To tam trzymam mózg, który nie zmiescil sie w glowie. 530 00:43:26,953 --> 00:43:30,167 Nadal wyslugujesz sie Michalyczowi? 531 00:43:30,668 --> 00:43:33,465 Tak. A co ty masz do Michalycza? 532 00:43:33,673 --> 00:43:39,351 Powinienes go rzucic. Co mozna zdzialac na prowincji? 533 00:43:40,227 --> 00:43:44,235 Zasuwasz w kólko jak w kieracie i liczysz kopiejki. 534 00:43:44,318 --> 00:43:49,953 W dzisiejszych czasach, mozna sie niezle ustawic, ale nie w tej dziurze. 535 00:43:50,036 --> 00:43:54,253 Powinienes przeniesc sie do Centrum, tam jest wszystko. 536 00:43:54,336 --> 00:43:59,262 A twój Michalycz to szarak. Bez przyszlosci. 537 00:43:59,429 --> 00:44:04,062 Mój szef go tu ustawil, a jak zechce, to go zdejmie. 538 00:44:04,938 --> 00:44:10,449 - Nie mozna troche szybciej? - Tak, szybciej, jestem glodny. 539 00:44:14,038 --> 00:44:18,463 - Dzien dobry. - Kole, frytki i hamburgera. 540 00:44:18,546 --> 00:44:21,343 - Keczup do frytek? - Nie trzeba. 541 00:44:24,474 --> 00:44:26,352 73 000 rubli. 542 00:44:26,519 --> 00:44:29,316 Hej, ty wielkoludzie, czemu bez kolejki? 543 00:44:35,035 --> 00:44:37,331 - Czesc, Wieprzu. - Czesc, Simon. 544 00:44:37,414 --> 00:44:40,628 - Gdzie sie podziewales? - Wybil sie na czlowieka. 545 00:44:40,753 --> 00:44:41,922 A czemu bez ochrony? 546 00:44:42,047 --> 00:44:44,928 Nasz interes, chlopaki, jest legalny. 547 00:44:46,138 --> 00:44:49,227 Sprzedajemy euroobligacje do Japonii. 548 00:44:49,561 --> 00:44:51,856 A ty, Serioza, mozesz pracowac z nami. 549 00:44:52,233 --> 00:44:57,033 W razie czego pomoge. Ale trzeba miec troche kasy na start. 550 00:45:00,957 --> 00:45:03,043 Masz moja wizytówke. 551 00:45:06,049 --> 00:45:09,556 A wy co, chlopaki, ciagle strzelacie? 552 00:45:09,764 --> 00:45:13,729 - Bo co? - Bo teraz sie nie strzela. 553 00:45:13,813 --> 00:45:18,113 Teraz interesy zalatwia sie inaczej, nie tak jak ten wasz Michalycz. 554 00:45:22,620 --> 00:45:28,923 To byly czasy. A pamietasz, jak zesmy Bielozorskich zalatwili? 555 00:45:33,640 --> 00:45:35,728 Jedzmy juz, jestesmy spóznieni. 556 00:45:36,353 --> 00:45:37,439 Juz jedziemy. 557 00:45:37,522 --> 00:45:40,153 - Na razie, chlopaki. - Na razie, Wieprzu. 558 00:46:04,822 --> 00:46:08,411 Ale palant. Trzymaj sie, dopadniemy go. 559 00:46:08,538 --> 00:46:10,040 Nie, zostaw go. 560 00:46:10,624 --> 00:46:14,005 Wypasiona bryka. Slyszalem, ze teraz najlepsza na rynku. 561 00:46:14,130 --> 00:46:16,844 E tam... widziales, czym Wieprz zajechal? 562 00:46:20,725 --> 00:46:23,021 Wieprz sobie nie zalowal. 563 00:46:37,047 --> 00:46:38,341 Masz. 564 00:46:39,635 --> 00:46:41,263 A to co? 565 00:46:41,763 --> 00:46:43,767 To? To "Mucha". 566 00:46:43,851 --> 00:46:46,314 Widze, ze "Mucha". Ale co ona tu robi? 567 00:46:46,397 --> 00:46:47,316 Sam pozwoliles. 568 00:46:47,399 --> 00:46:48,902 - Ja? - Ty. 569 00:46:49,110 --> 00:46:52,033 Jakos nie pamietam, bym ci kazal brac "Muche". 570 00:46:52,116 --> 00:46:54,204 Powiedziales pistolety i cos ciezszego. 571 00:46:54,329 --> 00:46:55,915 Mialem na mysli automat. 572 00:46:55,998 --> 00:46:59,922 U was w Etiopii "cos ciezszego" to wyrzutnia rakiet? 573 00:47:00,130 --> 00:47:01,216 Jestem Rosjaninem! 574 00:47:01,424 --> 00:47:03,929 Rosjanin! Moze choc granatów nie brales. 575 00:47:06,433 --> 00:47:10,525 Jestes skonczony psychol, Baklazan! Powinienes sie leczyc. 576 00:47:10,650 --> 00:47:13,321 Ale watpie, czy tu rosyjski lekarz pomoze. 577 00:47:13,446 --> 00:47:15,242 To twoje zdanie. 578 00:47:20,543 --> 00:47:23,130 Przestan sie napychac, juz dojezdzamy. 579 00:47:23,256 --> 00:47:26,428 Jak tym razem spieprzymy, to Michalycz zezre nas razem z gównem. 580 00:47:26,554 --> 00:47:30,644 Przestan sie trzasc! Nikt cie nie zje, z twoim gównem... 581 00:47:31,061 --> 00:47:34,109 a ja jem, bo jestem glodny. Nie moge pracowac, jak jestem glodny. 582 00:47:34,192 --> 00:47:38,116 Napchany tym szajsem wcale nie bedziesz lepiej pracowal. 583 00:47:38,199 --> 00:47:42,708 Skoncz z tym. Czemu, zawsze gdy jem, ty mówisz o gównie? 584 00:47:42,833 --> 00:47:45,004 Odbierasz mi apetyt. 585 00:47:46,798 --> 00:47:49,720 Koniec zarcia. I tak jestesmy spóznieni. 586 00:47:53,018 --> 00:47:55,022 Dobra, dobra, idziemy. 587 00:47:57,610 --> 00:48:00,114 O, sa nasi pacjenci! 588 00:48:04,538 --> 00:48:08,338 - Widzisz go, wierzacy! - To co? Ja tez jestem wierzacy. 589 00:48:08,421 --> 00:48:11,134 A jakiego Boga macie w Etiopii? Voodoo? 590 00:48:12,720 --> 00:48:18,147 Nie rozumiem, Koron. Powiedziales, ze oni wyjda z walizka, a nie wejda. 591 00:48:18,230 --> 00:48:19,399 Tak. 592 00:48:20,400 --> 00:48:22,112 To czemu oni z nia wchodza? 593 00:48:22,196 --> 00:48:25,117 A skad mam wiedziec? Idz i ich spytaj. 594 00:48:25,409 --> 00:48:27,205 To co powinnismy robic? 595 00:48:27,288 --> 00:48:30,920 To, co bylo umówione. Dorwiemy ich, jak wyjda. 596 00:48:35,010 --> 00:48:37,933 Dzien dobry, panowie, wy do kogo? 597 00:48:38,016 --> 00:48:39,227 Do niego. 598 00:48:40,019 --> 00:48:42,942 - Panowie byli umówieni? - Oczywiscie. 599 00:48:43,025 --> 00:48:47,324 - Kogo zapowiedziec? - Nie trzeba, damy sobie rade. 600 00:48:48,118 --> 00:48:49,912 ADWOKAT W.I.Borszczanski 601 00:48:50,247 --> 00:48:53,711 No, wreszcie. Juz zaczalem sie martwic. 602 00:48:53,920 --> 00:48:56,550 Witamy obronce ofiar policyjnych przesladowan. 603 00:48:56,633 --> 00:48:58,845 Witam, witam. Wszystko gotowe? 604 00:48:59,430 --> 00:49:03,145 Gala, Gala, wszystko w porzadku, chlopaki przyszli do mnie. 605 00:49:04,147 --> 00:49:07,485 - Mam wszystko, a wy? - Obraza nas pan. 606 00:49:29,525 --> 00:49:31,613 - Wszystko w porzadku. - Zgadza sie. 607 00:49:31,738 --> 00:49:34,702 Powodzenia. Uklony dla Sergieja Michalycza. 608 00:49:37,707 --> 00:49:39,126 Bye! 609 00:49:55,406 --> 00:49:57,994 Dawaj walizke! 610 00:49:58,787 --> 00:50:00,081 Walizke? 611 00:50:00,206 --> 00:50:02,002 Walizke! Gluchy jestes? 612 00:50:02,085 --> 00:50:04,088 Nie, ale ze strachu nie wszystko zrozumialem. 613 00:50:04,213 --> 00:50:06,592 - Twardziel, co? - Kto? 614 00:50:06,802 --> 00:50:08,513 Stac spokojnie. 615 00:50:10,307 --> 00:50:14,232 Zadnych glupstw. Rzuc walizke i mozecie odejsc. 616 00:50:14,315 --> 00:50:17,320 Z rzeczami trzeba sie rozstawac bez zalu!. 617 00:50:19,908 --> 00:50:24,500 - Jestescie juz martwi. - Ale sie przestraszylem! Jedziemy. 618 00:50:25,419 --> 00:50:29,509 Tak, od razu na cmentarz. I szybko wykopcie sobie glebokie doly. 619 00:50:44,996 --> 00:50:47,416 Mamy przerabane! Michalycz nas zabije. 620 00:50:47,501 --> 00:50:48,795 To co teraz robimy? 621 00:50:48,878 --> 00:50:52,802 Mozemy sami sie powiesic, lub jechac do Michalycza. Na jedno wyjdzie. 622 00:50:52,885 --> 00:50:54,513 Ale smieszne. Umre ze smiechu. 623 00:50:54,596 --> 00:50:57,811 - To nie byloby zle wyjscie. - To co robimy? 624 00:50:57,894 --> 00:51:00,607 Trzeba jechac do Michalycza i liczyc na cud. 625 00:51:26,279 --> 00:51:29,493 Michalycz jest? W lazni? 626 00:51:30,871 --> 00:51:32,290 I co mu powiesz? 627 00:51:32,373 --> 00:51:35,796 Na razie nie wiem, zobaczymy, w jakim jest humorze. 628 00:51:38,593 --> 00:51:41,014 A ty wiesz, ze on tego... 629 00:51:41,389 --> 00:51:44,520 architekta spalil w kominku. 630 00:51:47,108 --> 00:51:48,694 Jebany! 631 00:52:28,015 --> 00:52:32,314 Nie musicie nic mówic, ja wszystko wiem. 632 00:52:32,399 --> 00:52:36,906 Sergieju Michalyczu, zaskoczyli nas. Nawet nie zdazylismy zareagowac. 633 00:52:36,990 --> 00:52:40,413 - Wiedziales, po co pojechales? - Po heroine. 634 00:52:40,496 --> 00:52:45,505 Jesli wiedziales, ze po heroine, to powinienes byc przygotowany na wszystko... 635 00:52:45,589 --> 00:52:49,596 nawet na to, ze was zaskocza. Zgadza sie? 636 00:52:51,099 --> 00:52:57,110 Skoro sie z tym zgadzasz, to czemu, do cholery, dales sie zaskoczyc? 637 00:52:57,611 --> 00:52:59,322 Nie wiem. Mysle... 638 00:52:59,363 --> 00:53:02,161 Tak? A czym ty tak myslisz, Serioza? 639 00:53:02,495 --> 00:53:05,583 - Glowa. - W miejscu glowy, Serioza, masz dupe! 640 00:53:05,666 --> 00:53:08,881 Z czego sie cieszysz, myslisz, ze masz tam cos innego? 641 00:53:09,006 --> 00:53:14,600 Powinienem was ukarac, ale tym razem to moze nie w 100% wasza wina. 642 00:53:14,683 --> 00:53:14,892 Tak. 643 00:53:14,975 --> 00:53:18,607 Z czego tak sie cieszysz, niebieskooki? Jak pederasta... 644 00:53:18,690 --> 00:53:22,405 Nie w 100% to nie znaczy, ze jestescie niewinni. 645 00:53:22,489 --> 00:53:24,910 A teraz, durnie, sluchajcie uwaznie. 646 00:53:24,993 --> 00:53:29,000 Zaraz pojedziecie do tego "smiecia" - lachudry... 647 00:53:29,084 --> 00:53:30,712 To on nas wystawil? 648 00:53:30,796 --> 00:53:35,888 Po pierwsze, nie przerywaj starszym, po drugie, kto powiedzial, ze was wystawili? 649 00:53:36,013 --> 00:53:42,525 Was skroili, Serioza, skroili jak frajerów, jak uczniaków. 650 00:53:42,901 --> 00:53:45,656 A przy okazji i mnie! Jasne? 651 00:53:45,823 --> 00:53:50,498 Jedzcie teraz do niego i przycisnijcie go o te heroine. 652 00:53:50,582 --> 00:53:51,584 On wie? 653 00:53:51,667 --> 00:53:54,672 No znowu! Powiedzialem, nie przerywaj. 654 00:53:54,797 --> 00:53:57,093 Zmuscie go do gadania, a potem stuknijcie. 655 00:53:57,176 --> 00:53:58,805 - Poradzicie sobie? - Oczywiscie. 656 00:53:58,889 --> 00:54:04,189 I obiecuje, jesli bedzie, jak ostatnio, to sie rozplyniecie! Zrozumiales? 657 00:54:10,576 --> 00:54:15,585 Och, Wladik, dobry Boze, mama moze cie skrzyczec, nie rozrabiaj? 658 00:54:15,710 --> 00:54:19,300 Idzcie, idzcie i nie wracajcie bez dobrych wiesci. 659 00:54:19,383 --> 00:54:23,892 Chodz tu, kochany, ty mój slodziutki, 660 00:54:25,603 --> 00:54:28,024 Aj, mój kurczaczku! 661 00:54:28,107 --> 00:54:30,320 Tyle zywej wagi! 662 00:54:31,864 --> 00:54:34,787 Bo zrobisz sobie dziure w glowie! 663 00:54:35,162 --> 00:54:38,877 Wiary do tego nie mieszaj, dobra? Bo ja ci zrobie dziure we lbie! 664 00:54:38,961 --> 00:54:42,175 O, moze ty chcesz zostac tym... mnichem? 665 00:54:42,259 --> 00:54:45,597 Jakbym sie nie przezegnywal, juz dawno bysmy gnili na cmentarzu. 666 00:54:45,890 --> 00:54:47,685 Nie chce lezec na cmentarzu. 667 00:54:47,768 --> 00:54:51,400 Chce byc skremowany, jak w cywilizowanym swiecie. 668 00:54:51,483 --> 00:54:54,071 Spala cie, bez obaw. Juz niedlugo. 669 00:55:16,988 --> 00:55:20,870 - O rany! - Co to jest, Koron? 670 00:55:20,953 --> 00:55:23,583 Gdzie nasze pieniadze? 671 00:55:26,254 --> 00:55:31,263 Nie ma pieniedzy. A to wyglada jak heroina! 672 00:55:31,389 --> 00:55:34,186 Heroina? Jaka heroina? 673 00:55:34,269 --> 00:55:37,066 Taka sama, jak w Etiopii. 674 00:55:37,191 --> 00:55:39,695 Tylko co z nia zrobimy? 675 00:55:39,779 --> 00:55:42,701 - Zuzyjemy! - Na zarty ci sie zebralo? 676 00:55:42,785 --> 00:55:44,496 Tak... daj papierosa. 677 00:55:45,373 --> 00:55:47,877 Mam dwa pytania. 678 00:55:48,002 --> 00:55:50,799 Kto nas wykiwal... 679 00:55:51,092 --> 00:55:53,805 ...i co mamy zrobic z ta kupa gówna? 680 00:55:53,888 --> 00:55:56,518 - Pytam o to samo. - Ja tez. 681 00:55:58,187 --> 00:56:02,320 A wiec tak. Po bierwsze, nie panikowac! 682 00:56:04,198 --> 00:56:09,667 Po drugie, zaraz pojade do "smiecia" i dowiem sie, co to za bajzel. 683 00:56:09,750 --> 00:56:13,089 I dlaczego zamiast pieniedzy w walizce jest kupa heroiny. 684 00:56:13,172 --> 00:56:16,053 Dobry pomysl. A jestes pewien, ze to heroina... 685 00:56:16,178 --> 00:56:19,476 a nie kokaina, albo proszek do prania? 686 00:56:19,560 --> 00:56:21,688 A to tez dobra mysl. 687 00:56:35,296 --> 00:56:39,094 Jakby heroina... Chociaz nie jestem ekspertem. 688 00:56:40,388 --> 00:56:43,603 Nie, to z pewnoscia nie jest proszek do prania. 689 00:56:43,686 --> 00:56:44,980 W rzeczy samej. 690 00:56:45,105 --> 00:56:47,401 Nie, to nie proszek do prania. 691 00:56:47,485 --> 00:56:51,283 Wiecie co, mam pewien pomysl. 692 00:56:52,077 --> 00:56:53,746 Pomysl? 693 00:56:54,247 --> 00:56:57,544 Ja teraz pojade, a wy pomyslcie o planie awaryjnym. 694 00:56:57,670 --> 00:57:00,550 - Jakim planie? - Awaryjnym! 695 00:57:00,676 --> 00:57:03,263 A po co nam plan awaryjny? 696 00:57:03,347 --> 00:57:07,270 Mam przeczucie, zesmy skroili kogos waznego. 697 00:57:07,479 --> 00:57:12,071 Ty w razie czego zwiejesz do Etiopii, a my z Balem co zrobimy? 698 00:57:12,154 --> 00:57:15,869 - Przestan z ta swoja Etiopia. - Etiopia nie moja! 699 00:57:17,581 --> 00:57:20,461 A wiec siedzcie i myslcie! 700 00:57:20,962 --> 00:57:24,093 Co zrobic z ta kupa gówna? 701 00:57:24,385 --> 00:57:27,599 Latwo powiedziec, z tym nic sie nie da zrobic. 702 00:57:28,768 --> 00:57:32,775 To nie jest 20 gram, to jest... Ile tego jest? 703 00:57:32,900 --> 00:57:36,407 Bardzo duzo. Bedzie z 5 kilo. 704 00:57:36,490 --> 00:57:41,875 Dobra, jade, A wy myslcie... myslcie! 705 00:57:42,668 --> 00:57:46,467 - Schowam walizke do piekarnika. - Dobra. 706 00:57:50,975 --> 00:57:54,147 Co tobie odbilo, zeby czytac te glupoty? 707 00:57:54,272 --> 00:57:56,777 Na nich ucze sie angielskiego . 708 00:58:01,869 --> 00:58:06,669 Ty pójdziesz do klasztoru... a ja skocze za granice. 709 00:58:06,795 --> 00:58:09,383 Komu ty tam jestes potrzebny... 710 00:58:10,677 --> 00:58:13,891 Myslisz, ze to "smiec" nawywijal? 711 00:58:14,183 --> 00:58:17,898 A kto inny? Kata rozwalili. Masz jeszcze watpliwosci? 712 00:58:17,982 --> 00:58:20,987 - Nie moge uwierzyc w swoje szczescie. - Jakie szczescie? 713 00:58:21,071 --> 00:58:23,575 Od dawna nie lubie tej gliniarskiej mendy. 714 00:58:23,700 --> 00:58:27,332 A jak kogos nie lubie, staje sie nerwowy i zle sie z nim obchodze. 715 00:58:27,457 --> 00:58:33,468 To nie sluzy pracy. Gdyby nie Michalycz, juz dawno bym go zabil! 716 00:58:33,677 --> 00:58:36,558 Dobrze, Siemion, dam ci te satysfakcje. 717 00:58:36,641 --> 00:58:40,857 - Dzieki, kolego. - Dla ciebie wszystko. Co zechcesz. 718 00:58:40,982 --> 00:58:42,067 Powaznie? 719 00:58:42,568 --> 00:58:45,657 Najwazniejsze... nie denerwuj sie. 720 00:58:52,670 --> 00:58:55,467 O, idzie nasz pieknis. 721 00:58:55,675 --> 00:58:58,180 No... zaraz sie wkurze. 722 00:58:58,388 --> 00:59:01,269 Tak, bratku, jestes prawdziwym maniakiem. 723 00:59:01,478 --> 00:59:05,985 Trzeba szanowac cudze slabosci, a nie osadzac je. 724 00:59:23,851 --> 00:59:26,272 Czemu ciagle targasz te teczke? 725 00:59:26,356 --> 00:59:29,069 Wciaz nie mam czasu jej przekazac. 726 00:59:29,444 --> 00:59:35,372 Czesc, chlopaki. Lepiej, jakbyscie wpadli do mnie na posterunek. 727 00:59:35,748 --> 00:59:39,379 Przeciez jest telefon. Stalo sie cos? 728 00:59:39,463 --> 00:59:44,263 Telefon mozna podsluchac. Musimy pogadac, wiec chodzmy do ciebie. 729 00:59:44,389 --> 00:59:47,561 Mam nadzieje, ze milicjantów jeszcze nie podsluchuja? 730 00:59:47,894 --> 00:59:51,986 Tez tak mysle. Chodzmy. 731 01:00:25,045 --> 01:00:29,762 Nie zyjesz za bogato. Oszczedzasz? 732 01:00:29,887 --> 01:00:33,477 - Masz jakis plaster, Stiepan? - Plaster? Opatrunkowy? 733 01:00:33,560 --> 01:00:34,980 Tak, szeroki. 734 01:00:35,064 --> 01:00:38,695 W lazience, w szafce kolo klozetu. Zaciales sie? 735 01:00:41,784 --> 01:00:44,288 Rozejrze sie. 736 01:00:58,146 --> 01:01:01,653 Hej, chlopaki, odwalilo wam, czy co? 737 01:01:05,743 --> 01:01:07,372 Co wy, chlopaki? 738 01:01:09,041 --> 01:01:10,962 O co wam chodzi, chlopaki? 739 01:01:11,045 --> 01:01:14,259 - O heroine. - Jaka heroine? 740 01:01:14,342 --> 01:01:20,855 Te z walizki, która zabralo nam 3 glabów. Myslimy, ze ty o tym wiesz. 741 01:01:20,980 --> 01:01:26,156 Nie... kompletnie wam odbilo! 742 01:01:26,489 --> 01:01:31,290 Slyszysz, Simon, on mówi, ze nam odbilo. 743 01:01:31,373 --> 01:01:33,044 Zgadzasz sie z tym? 744 01:01:48,446 --> 01:01:51,451 Co wy... co! Kompletnie wam... 745 01:01:51,535 --> 01:01:52,662 Kompletnie. 746 01:01:54,749 --> 01:01:57,672 Cicho, cicho, bo przestraszysz sasiadów. 747 01:01:57,755 --> 01:02:02,764 Powinienes chronic spokój obywateli, a ty kwiczysz jak swinia. 748 01:02:02,847 --> 01:02:05,269 Simon, zaklej mu gebe. 749 01:02:08,565 --> 01:02:12,155 No... sukinsynu, zamknij sie! . Zamknij sie! 750 01:02:15,370 --> 01:02:18,542 - Pewnie boli? - Na pewno tak! 751 01:02:18,625 --> 01:02:21,423 Jak myslisz, jest juz gotowy, by z nami gadac? 752 01:02:21,548 --> 01:02:23,342 Bo ja wiem? Zapytajmy go. 753 01:02:23,426 --> 01:02:27,934 Sluchaj, "smieciu", jestes gotów z nami gadac, czy trzeba cie jeszcze pocisnac? 754 01:02:28,143 --> 01:02:30,939 Mówi, ze gotowy. Odklej mu gebe. 755 01:02:31,649 --> 01:02:33,945 Czego chcecie, sukinsyny? 756 01:02:34,029 --> 01:02:38,537 Powtarzam jeszcze raz, gdzie jest heroina i kto ja zwinal? 757 01:02:39,330 --> 01:02:41,834 Sierioga... co ty! 758 01:02:42,836 --> 01:02:46,551 Ja... Ja naprawde nie wiem... Co wy..! 759 01:02:46,635 --> 01:02:51,060 - Simon, jeszcze raz. - Zamknij sie, suko, zamknij sie! 760 01:02:54,566 --> 01:02:58,072 Dobra, dobra, na razie wystarczy. Odlep mu gebe. 761 01:02:58,948 --> 01:03:01,578 No, kutasie, starczy? Bo mozemy jeszcze..! 762 01:03:01,662 --> 01:03:04,249 - Mozemy, Simon? - Swobodnie! 763 01:03:10,929 --> 01:03:16,146 Zdajesz sobie sprawe, ze jedynym wyjsciem jest nam wszystko powiedziec. 764 01:03:16,021 --> 01:03:21,949 Gdzie jest heroina? Powiedz, albo on wsadzi ci nóz w oko. 765 01:03:22,157 --> 01:03:26,666 - On moze. Prawda, Simon? - Swobodnie. 766 01:03:26,749 --> 01:03:29,963 Policze do jednego. Jeden... 767 01:03:32,634 --> 01:03:34,346 Ja... powiem... 768 01:03:34,847 --> 01:03:40,649 Widzisz, jak chcesz to potrafisz. A tylko gadales: "nie wiem, nie rozumiem". 769 01:03:41,150 --> 01:03:42,945 No dalej, zamieniam sie w sluch. 770 01:03:43,070 --> 01:03:46,660 Krótko mówiac... wystawilem was. 771 01:03:47,369 --> 01:03:49,957 To juz wiemy, teraz przejdzmy do sedna. 772 01:03:50,083 --> 01:03:53,213 Slyszalem, ze adwokat wam placi... 773 01:03:53,339 --> 01:03:59,141 i postanowilem ten jeden raz zrobic latwa kase. 774 01:03:59,224 --> 01:04:00,935 Naprawde potrzebuje teraz kasy. 775 01:04:01,019 --> 01:04:02,731 To jasne. 776 01:04:03,148 --> 01:04:08,742 Przypadkowo dowiedzialem sie, gdzie i kiedy macie spotkanie i najalem trzech frajerów. 777 01:04:08,825 --> 01:04:11,121 Zgodzili sie na te robote. 778 01:04:11,622 --> 01:04:18,050 Ale zrobiles wielki blad. W walizce nie bylo pieniedzy. Tam byla heroina. 779 01:04:18,133 --> 01:04:21,848 Cala walizka heroiny! Wiesz, na ile skroiles Michalycza? 780 01:04:27,150 --> 01:04:30,072 Gdzie mozemy znalezc twoich kumpli? 781 01:04:35,248 --> 01:04:38,713 Adres jest w kurtce. 782 01:04:41,426 --> 01:04:43,930 Nie zabijajcie mnie, prosze! 783 01:04:48,230 --> 01:04:50,024 I po wszystkim. 784 01:04:54,825 --> 01:04:57,121 Czyli to on zabil Rzeznika. 785 01:05:24,754 --> 01:05:27,008 Co robic? Co robic? Co robic? 786 01:05:29,221 --> 01:05:32,017 Wez sie zamknij! Nie widzisz, ze mysle? 787 01:05:32,101 --> 01:05:36,609 - Nie, nie widze. Nie jestem rentgen. - Powiedzialem, zamknij sie! 788 01:05:36,734 --> 01:05:39,824 Dobrze, dobrze. Mysl. 789 01:05:43,329 --> 01:05:45,250 No co, wymysliles? 790 01:05:46,752 --> 01:05:48,046 Nie. 791 01:05:50,134 --> 01:05:53,849 Ile moze byc warte piec kilo heroiny? 792 01:05:54,057 --> 01:05:58,022 Nie wiem. Cos z milion baksów. 793 01:05:58,649 --> 01:06:01,946 Niezle... tylko czyje to jest? 794 01:06:02,448 --> 01:06:05,536 Tobie nie wszystko jedno kto cie bedzie zabijac? 795 01:06:06,955 --> 01:06:11,464 Tak, niezle wpadlismy. 796 01:06:11,755 --> 01:06:14,511 Myslisz, ze glina wiedzial, ze tam jest heroina? 797 01:06:14,595 --> 01:06:20,606 - Moze. A co to za róznica? - Racja. 798 01:06:27,117 --> 01:06:29,830 Zupelnie nie myslisz o swoim zdrowiu. 799 01:06:29,914 --> 01:06:35,215 Nie mysle, zebym po dzisiejszym tego potrzebowal. Ty tez. 800 01:06:38,054 --> 01:06:39,515 Co proponujesz? 801 01:06:39,640 --> 01:06:42,938 Proponuje spadac stad, im szybciej, tym lepiej. 802 01:06:43,438 --> 01:06:47,947 Wziac to gówno i ukryc je, póki sprawa nie przyschnie. 803 01:06:50,158 --> 01:06:54,333 Gdy tak myslalem, to doszedlem do tego samego wniosku. 804 01:06:59,801 --> 01:07:03,015 Znowu wszystko wypaliles, Etiopczyku... twoja mac! 805 01:07:03,099 --> 01:07:04,893 Idz i kup. 806 01:07:06,814 --> 01:07:09,819 Dobra, ja pójde po fajki, a ty to pozbieraj... 807 01:07:09,902 --> 01:07:13,910 Zaraz wróci Koron, trzeba stad spadac, póki nas za dupe nie wzieli.. 808 01:07:14,035 --> 01:07:15,329 Walizke schowaj w piekarniku! 809 01:07:15,538 --> 01:07:18,627 - Kup caly karton. - Idz w cholere, ty... 810 01:07:22,718 --> 01:07:26,933 Koron powinien juz wrócic. Moze cos sie stalo? 811 01:07:54,316 --> 01:07:55,694 Jestesmy. 812 01:07:56,821 --> 01:08:01,830 Wyglada, ze to tutaj... tylko które pietro? 813 01:08:02,206 --> 01:08:03,708 A mieszkania ile? 814 01:08:03,833 --> 01:08:06,839 - 14. - To bedzie drugie. 815 01:08:06,923 --> 01:08:10,011 - A, racja, jakos nie kontaktuje. - Zdarza sie. 816 01:08:27,334 --> 01:08:28,628 Ciemnawo tu. 817 01:08:29,755 --> 01:08:31,801 Dobra, nie marudz, powtórzmy. 818 01:08:31,884 --> 01:08:33,095 Wchodzimy do srodka. 819 01:08:33,220 --> 01:08:36,518 Wiazemy ich i zaczynamy torturowac. 820 01:08:36,602 --> 01:08:41,611 Potem zabieramy co swoje, wykanczamy ich i wychodzimy. 821 01:08:41,694 --> 01:08:43,614 To bardzo latwe. 822 01:08:43,697 --> 01:08:47,203 Zuch, jeszcze raz sie przekonalem, ze jestes maniakiem. 823 01:08:55,218 --> 01:08:56,930 No wreszcie! 824 01:09:03,609 --> 01:09:06,614 Juz ide! Nie denerwuj sie tak! 825 01:09:10,120 --> 01:09:14,336 Nie, ja jestem zupelnie spokojny. To ty sie powinienes denerwowac! 826 01:09:14,419 --> 01:09:18,009 - O! Etiopczyk. - Jestem Rosjaninem. 827 01:09:20,180 --> 01:09:23,687 Troche z nim delikatniej, bo sie nam za szybko przekreci. 828 01:09:23,895 --> 01:09:25,606 OK. 829 01:10:01,212 --> 01:10:03,050 Zaklej mu gebe. 830 01:10:11,899 --> 01:10:14,195 Nie przesadziles z tym? 831 01:10:14,820 --> 01:10:16,198 W sam raz. 832 01:10:17,701 --> 01:10:20,122 A czemu sie nie budzi? 833 01:10:20,206 --> 01:10:22,000 Bo Murzyn. 834 01:10:22,627 --> 01:10:26,300 Zeby z tego jakis miedzynarodowy konflikt nie wyszedl. 835 01:10:26,592 --> 01:10:29,597 Mówil, ze jest Rosjaninem. 836 01:10:30,224 --> 01:10:32,310 Sklamal. 837 01:10:40,826 --> 01:10:43,540 Spokojnie, spokojnie. Nie szarp sie. 838 01:10:43,623 --> 01:10:46,545 Patrz, budzi sie. A ty mówisz... 839 01:10:47,129 --> 01:10:51,595 No, Etiopczyk, masz wielki problem. 840 01:10:52,973 --> 01:10:56,688 Pewnie chcesz wiedziec czemu? Powiem ci. 841 01:10:57,398 --> 01:11:01,196 Zabraliscie dzisiaj nasza wlasnosc i jestesmy bardzo tym wkurzeni. 842 01:11:01,280 --> 01:11:04,703 Ale to juz pewnie wiesz, prawda? 843 01:11:07,499 --> 01:11:11,423 Chlopaki, chlopaki, nie wiem, o czym wy mówicie? 844 01:11:12,425 --> 01:11:15,806 - Za co? - Ty wiesz za co. 845 01:11:16,098 --> 01:11:18,102 Nie, nie rozumiem. 846 01:11:18,227 --> 01:11:22,818 Gdy rano zabieraliscie heroine, bylo z toba jeszcze dwóch gagatków. 847 01:11:22,902 --> 01:11:24,197 Tu jestes sam. 848 01:11:24,322 --> 01:11:27,535 Mamy dwa pytania: gdzie jest heroina i gdzie sa pozostali? 849 01:11:27,619 --> 01:11:31,125 Chlopaki, musieliscie pomylic mieszkania. Nie wiem o czym mówicie! 850 01:11:31,209 --> 01:11:34,215 Nie chcesz po dobroci, Etiopczyku, to twoja sprawa. 851 01:11:34,340 --> 01:11:39,682 Ale jak sami znajdziemy heroine, on sie bardzo wkurzy i bedzie cie bardzo bolalo. 852 01:11:39,766 --> 01:11:42,772 - On moze. - Swobodnie. 853 01:11:50,994 --> 01:11:53,290 Dobrze, rozejrzymy sie. 854 01:12:00,595 --> 01:12:02,390 Patrz, Simon, ile tu plyt. 855 01:12:06,523 --> 01:12:09,528 Popatrz, pierwszy album E.L.O! 856 01:12:11,907 --> 01:12:13,703 Stray Cats! 857 01:12:14,830 --> 01:12:18,503 Sparks! Ma swietna kolekcje. 858 01:12:18,712 --> 01:12:23,219 Jak go zabijemy, mozesz ja sobie wziac. Rozejrze sie w przedpokoju. 859 01:12:23,303 --> 01:12:24,597 Fantastyczne! 860 01:12:30,775 --> 01:12:35,283 "Look at me now, feeling emotion". 861 01:13:00,621 --> 01:13:01,622 To twoje? 862 01:13:19,196 --> 01:13:21,701 Simon! Spójrz, co znalazlem w szafie! 863 01:13:22,285 --> 01:13:24,873 Ciezkie! Co to? 864 01:13:25,791 --> 01:13:29,798 Zaraz zobaczymy. Pewnie tez chcesz popatrzec? 865 01:13:29,882 --> 01:13:31,802 A to co, maska? 866 01:13:31,886 --> 01:13:33,890 Czy tylko wyglada jak maska? 867 01:13:38,314 --> 01:13:42,697 No, chodz tu! O! Wcale sie nie zmienil! 868 01:13:44,783 --> 01:13:48,415 Popatrz, pajacu. Nie dalem sie nabrac, co? 869 01:13:48,499 --> 01:13:50,794 Poczekamy na jeszcze dwóch bandytów. 870 01:13:52,507 --> 01:13:56,514 Co my tu mamy! O! Jakie slicznosci. 871 01:13:57,974 --> 01:14:02,566 A to co? Bede zdziwiony, jesli tu nie bedzie granatów. 872 01:14:02,691 --> 01:14:05,864 To na nas? Ach, ty gorylu. 873 01:14:06,073 --> 01:14:08,994 Sa i granaty. Caly komplet. 874 01:14:09,996 --> 01:14:14,087 Teraz to juz nie masz wyboru. Powiesz nam wszystko, zgoda? 875 01:14:14,170 --> 01:14:19,179 Bedziemy pytac, ty bedziesz mówic, ale tylko to, co chcemy uslyszec. 876 01:14:19,304 --> 01:14:22,894 Odpowiedzi takich jak: "Nie wiem, nie pamietam" nie uznajemy. Zrozumial? 877 01:14:24,105 --> 01:14:26,192 "Look at me now". 878 01:14:26,693 --> 01:14:32,495 Chlopaki... Chlopaki, ja... naprawde nie rozumiem, o co chodzi. 879 01:14:34,206 --> 01:14:38,798 A torbe, torbe, ja... Pierwszy raz na oczy widze! 880 01:14:38,923 --> 01:14:41,888 - Pierwszy raz? - Pierwszy raz, naprawde! 881 01:14:42,513 --> 01:14:46,061 - Patrz, nawet sie nie zaczerwienil! - Jemu nie uda mu sie! 882 01:15:01,297 --> 01:15:02,800 To pewnie tutaj. 883 01:15:06,974 --> 01:15:11,106 Dobra, brachu, sam tego chciales. Poczekamy tu na twoich kumpli. 884 01:15:14,696 --> 01:15:17,786 O, juz sa. Zamknales drzwi? 885 01:15:18,495 --> 01:15:21,209 - Nie pamietam. - Przygotujmy sie. 886 01:15:25,716 --> 01:15:30,392 Co tu jest grane? Cholerny "smiec" mnie wystawil? 887 01:15:32,771 --> 01:15:36,069 Cicho... cicho... 888 01:15:36,152 --> 01:15:38,364 jakby ktos byl! 889 01:15:40,076 --> 01:15:43,290 No to... wylamac drzwi... 890 01:15:46,671 --> 01:15:49,175 Nie podoba mi sie to. 891 01:16:06,373 --> 01:16:10,380 - A wiec to tak. - Pieknie. 892 01:16:22,862 --> 01:16:27,161 Etiopczyk! Czy ja cie gdzies juz nie widzialem, co? 893 01:16:28,789 --> 01:16:30,376 Spokój! 894 01:16:32,379 --> 01:16:34,466 Kim jestes? 895 01:16:35,677 --> 01:16:39,266 Nie denerwuj sie, chlopcze, ja nie po was. 896 01:16:39,392 --> 01:16:40,769 Chlopcze? 897 01:16:42,480 --> 01:16:45,194 Bydlaki! Kozly! 898 01:16:45,277 --> 01:16:48,282 Pytam cie, chlopczyku, cos za jeden? 899 01:16:48,366 --> 01:16:52,582 Ja cie... sukinsynu... zabije! 900 01:16:55,087 --> 01:16:59,803 - Wykoncz tego. - Potwory... z piekla rodem! 901 01:17:01,097 --> 01:17:03,853 Moze ty nam powiesz, gdzie jest heroina? 902 01:17:03,978 --> 01:17:08,570 - Jestes skonczony, sukinsynu! - Nie, to ty jestes skonczony. 903 01:17:08,653 --> 01:17:11,074 A z tymi co robic? 904 01:17:11,158 --> 01:17:13,244 Dobre pytanie. 905 01:17:13,369 --> 01:17:17,252 Wrzuc ich do wanny, ale najpierw skonczymy z tym tutaj. 906 01:17:17,377 --> 01:17:20,549 Och.. zesz twoja mac..! 907 01:17:23,388 --> 01:17:28,063 Gnoje smierdzace! Potwory! 908 01:18:13,061 --> 01:18:15,774 Skurwiel! Wyslizgal nas, "smiec". 909 01:18:17,068 --> 01:18:19,990 Zamkniesz sie wreszcie? 910 01:18:46,246 --> 01:18:50,378 Za duzo krwi. Nie lubie, jak jest duzo krwi. 911 01:18:50,670 --> 01:18:56,056 To tak. Ty bierz za jedna noge, ja za druga. 912 01:18:57,057 --> 01:18:59,687 Tak sie nie pobrudzimy. 913 01:19:51,280 --> 01:19:53,451 Ciezki! 914 01:19:53,576 --> 01:19:56,164 - Zajmijmy sie kluczowym problemem. - Dobra. 915 01:19:57,458 --> 01:19:59,670 No, pokój jakos posprzatalismy! 916 01:19:59,754 --> 01:20:03,260 Pozostalo dowiedziec czegos o pionierach, którzy tu byli.. 917 01:20:13,863 --> 01:20:19,833 Sluchaj, jak nie wylaczysz tej muzyki, to ja cie wylacze! Zrozumiales, ty kozle wysoki? 918 01:20:20,458 --> 01:20:22,754 - Hej, co jest? - Wlaz tutaj. 919 01:20:26,761 --> 01:20:28,849 Hej, chlopie, co jest? 920 01:20:36,571 --> 01:20:38,449 Kto tam przylazl? 921 01:20:53,977 --> 01:21:00,155 No, ciule, jestescie skonczeni, zrozumiano? Rozszarpie was. 922 01:21:00,823 --> 01:21:03,244 To zaczynaj, zwierzaku, OK? 923 01:21:03,328 --> 01:21:04,747 Gdzie moja heroina? 924 01:21:04,830 --> 01:21:09,464 Jaka heroina, lajzo? Czego ty ode mnie chcesz? 925 01:21:16,142 --> 01:21:21,151 Nie lubie, jak mi ublizaja. Bedziesz ublizac, co? 926 01:21:22,362 --> 01:21:24,366 No, to kontynuujmy. 927 01:21:24,574 --> 01:21:27,663 A "smiecia" nie doczekalem sie. 928 01:21:32,046 --> 01:21:34,759 - Moze jest na sluzbie? - A kto ich, smieci, wie? 929 01:21:34,884 --> 01:21:36,888 Umówilismy sie w domu. 930 01:21:37,180 --> 01:21:38,850 Mysle, ze wiedzial. 931 01:21:47,533 --> 01:21:51,832 No co, bandyci, wyciagajcie raczki do przodu. 932 01:21:57,426 --> 01:22:00,639 Chyba pomylilismy mieszkania. My lepiej pójdziemy. 933 01:22:00,764 --> 01:22:02,935 Powiedzialem, rece do przodu. 934 01:22:15,166 --> 01:22:16,752 Nic. 935 01:22:16,877 --> 01:22:20,175 Mówilem, ze sie pomylilismy. My do dziewczynki, na urodziny. 936 01:22:20,258 --> 01:22:22,471 - A ile lat ma panienka? - 20. 937 01:22:25,684 --> 01:22:29,776 Co za pozytek z dziewczynek, które maja juz 20 lat? 938 01:22:29,859 --> 01:22:34,033 Nie rozumiem tego pytania. Moze on? 939 01:22:36,120 --> 01:22:39,919 - A co to jest? - Zakupy. 940 01:22:42,632 --> 01:22:45,345 Bardzo dobrze. Zakupy, tak? 941 01:22:47,641 --> 01:22:50,438 A w srodku pewnie prezenty dla dziewczyny. 942 01:22:50,563 --> 01:22:55,029 Ciekawe, co dzisiaj daje sie w prezencie 20-letniej dziewczynie? 943 01:23:00,957 --> 01:23:03,253 Dziewczyna sporo pali, co? 944 01:23:07,260 --> 01:23:11,267 I jezdzi samochodem po kraju. 945 01:23:13,771 --> 01:23:17,320 I pije piwo za kierownica! 946 01:23:17,612 --> 01:23:20,117 Niegrzeczna dziewczynka. 947 01:23:20,242 --> 01:23:22,622 - Mam racje? - Niezupelnie. 948 01:23:22,747 --> 01:23:24,249 Niezupelnie? 949 01:23:25,251 --> 01:23:29,425 Simon, zwiaz tych... rozpustników. 950 01:24:02,068 --> 01:24:08,413 No, bandyci, chyba zdajecie sobie sprawe, ze waszej historyjki z panienka nie lyknelismy. 951 01:24:08,913 --> 01:24:14,047 Wiec nie zapierajcie sie, a gadajcie. Gdzie nasza heroina? 952 01:24:14,716 --> 01:24:16,343 Jaka heroina? 953 01:24:19,349 --> 01:24:21,519 To boli... co ty! 954 01:24:24,734 --> 01:24:28,157 Chyba wiecie, ze wasze szanse sa zerowe, 955 01:24:28,240 --> 01:24:33,750 wiec nie marnujcie czasu, i uczciwie mówcie, gdzie jest heroina? 956 01:24:35,252 --> 01:24:37,548 Dam wam kolejna szanse. 957 01:24:37,631 --> 01:24:38,967 Jaka znowu szanse? 958 01:24:39,052 --> 01:24:41,473 Najpierw oddajcie heroine. 959 01:24:45,062 --> 01:24:48,443 W kuchni... w piekarniku. 960 01:24:50,113 --> 01:24:53,202 Zuch. Simon, idz, zobacz. 961 01:25:07,812 --> 01:25:09,439 Jest! 962 01:25:13,823 --> 01:25:15,617 No, zobaczymy. 963 01:25:28,140 --> 01:25:32,940 No, bandyci, mój humor znacznie sie poprawil... 964 01:25:33,065 --> 01:25:35,863 i jak obiecalem, dam wam szanse. 965 01:25:35,946 --> 01:25:38,325 Nie jestes przeciw? 966 01:25:40,328 --> 01:25:42,624 Zagramy w "rosyjska ruletke". 967 01:25:42,708 --> 01:25:45,839 Przy uzyciu tej zabawki ustalimy... 968 01:25:45,922 --> 01:25:48,427 kto sie zaciuka, a kto nie. 969 01:25:48,719 --> 01:25:53,144 Zgoda? Wyjasniam zasady. 970 01:26:04,331 --> 01:26:09,840 Raz! Dwa! Trzy! 971 01:26:11,134 --> 01:26:14,140 Cztery! Piec! 972 01:26:15,643 --> 01:26:20,443 Rozumiem, ze zrozumieliscie? To byla tylko próba. 973 01:26:20,735 --> 01:26:24,492 Ty, milosniku grzesznych panienek, chodz ze mna do kuchni... 974 01:26:24,617 --> 01:26:28,124 sprawdzimy, czy uda ci sie tym razem, czy nie. 975 01:26:55,715 --> 01:26:57,927 To jak, do dziela? 976 01:26:58,929 --> 01:27:00,724 Do dziela. 977 01:27:01,934 --> 01:27:04,648 Masz jakies ostatnie zyczenie? 978 01:27:05,357 --> 01:27:07,027 Tak. 979 01:27:10,033 --> 01:27:13,121 Puscie mnie... prosze. 980 01:27:14,708 --> 01:27:17,796 Popatrz, nawet ma poczucie humoru. 981 01:27:20,802 --> 01:27:24,518 To dobrze. Z poczuciem humoru latwiej sie umiera. 982 01:27:24,601 --> 01:27:27,314 No co, sam, czy chcesz mojej pomocy? 983 01:27:28,107 --> 01:27:29,902 Sam to zrobie. 984 01:27:48,435 --> 01:27:51,357 Nie udalo sie. Dawaj nastepnego. 985 01:27:51,440 --> 01:27:55,030 - Etiopczyka? - Nie, Etiopczyka pózniej. 986 01:28:17,112 --> 01:28:20,619 - Bedziesz gral w "rosyjska ruletke"? - Bede! 987 01:28:21,412 --> 01:28:24,542 Popatrz, Simon, mamy bohatera! 988 01:28:24,834 --> 01:28:27,840 A ty zagrasz ze mna, czy pekasz? 989 01:28:27,924 --> 01:28:29,718 Kto, ja pekam? 990 01:28:29,844 --> 01:28:33,225 Myslisz, ze nie jestem za slaby, zeby grac z toba w te glupote? 991 01:28:33,350 --> 01:28:36,231 Dobra, bohaterze, sam sie o to prosiles. Siadaj. 992 01:29:01,818 --> 01:29:06,911 No, to popatrzmy, jaki z ciebie bohater. A moze pekasz? 993 01:29:07,412 --> 01:29:10,918 Nie, nie musisz strzelac, mozesz mnie rozwalic od razu. 994 01:29:11,002 --> 01:29:16,011 Ale wiedz, ze wtedy bedziesz zalosna kupa gówna, zanim zdechniesz, sukinsynu! 995 01:29:25,528 --> 01:29:28,116 Teraz ty, lajzo. 996 01:29:32,081 --> 01:29:37,299 No co, cwaniaku, w gebie byles mocny, a teraz pekasz? 997 01:29:38,801 --> 01:29:41,515 Dawaj smialo, bohaterze! 998 01:29:43,602 --> 01:29:45,522 Nacisnij! 999 01:29:47,400 --> 01:29:49,404 Pociagnij, tchórzu! 1000 01:29:49,529 --> 01:29:53,829 Jesli nie strzelisz to ci sam ten mózg wybije! Dalej! 1001 01:30:03,513 --> 01:30:07,604 Wszyscy mocni w gebie, a jak co do czego... 1002 01:30:07,729 --> 01:30:10,317 Zalatwmy Murzyna, nie lubie ich. 1003 01:30:10,442 --> 01:30:13,322 Dobra, a potem splywamy. Zglodnialem. 1004 01:30:27,598 --> 01:30:30,603 - Co z toba, brachu? - Cholera, boli. 1005 01:30:30,687 --> 01:30:32,316 - Gdzie dostales? - W brzuch. 1006 01:30:32,399 --> 01:30:36,197 Zostawilem teczke w kuchni. Wyszedlem bez bez niej. 1007 01:30:36,823 --> 01:30:40,413 Wszystko dobrze. Wszystko dobrze, trzymaj sie, brachu. 1008 01:30:40,496 --> 01:30:42,125 Cholera. 1009 01:30:43,627 --> 01:30:45,422 Krew leci? 1010 01:30:45,505 --> 01:30:50,306 Nie jestem ekspertem, ale leci. Zaraz... 1011 01:30:54,522 --> 01:30:57,235 Przylóz to, zatamuje krwawienie. 1012 01:30:57,319 --> 01:30:59,907 - W glowie mi sie kreci. - Potrzebujesz lekarza. 1013 01:31:00,032 --> 01:31:04,082 - Skad go wezmiesz? - Moze zawiezc cie do szpitala? 1014 01:31:04,582 --> 01:31:08,172 Który szpital przyjmie z rana postrzalowa i walizka heroiny? 1015 01:31:08,297 --> 01:31:10,092 Trzeba tu sprowadzic. 1016 01:31:10,175 --> 01:31:13,014 - Znasz jakiegos? - Musze pomyslec. 1017 01:31:13,098 --> 01:31:16,103 Tylko nie mysl za dlugo. Prosze... 1018 01:31:34,803 --> 01:31:37,224 Zaraz, zaraz, wytrzymaj. 1019 01:31:39,896 --> 01:31:45,114 Dzien dobry, czy moge prosic Aleksandra? 1020 01:31:45,239 --> 01:31:48,620 A, Wladik. Nie poznalem cie, brachu. 1021 01:31:48,829 --> 01:31:50,874 Co ci sie porobilo z glosem? 1022 01:31:52,294 --> 01:31:54,380 A... swietujecie. 1023 01:31:57,595 --> 01:31:59,473 I jak tam? 1024 01:32:00,683 --> 01:32:05,400 Znam jednego, ale nie moge znalezc jego numeru. 1025 01:32:05,484 --> 01:32:06,778 Kto to? 1026 01:32:07,488 --> 01:32:12,497 Student, tej... no... No wiesz... medycyny... 1027 01:32:12,580 --> 01:32:16,504 - Potrafi to zrobic? - Mysle, ze potrafi. 1028 01:32:16,922 --> 01:32:18,925 A bez "mysle", potrafi czy nie? 1029 01:32:19,008 --> 01:32:22,515 Potrafi... ale nie wszystko. 1030 01:32:23,308 --> 01:32:27,023 Dobra, dzwon do niego! Kiepsko ze mna. 1031 01:32:27,315 --> 01:32:30,822 Zaraz, zaraz, ja juz... Nie moge znalezc numeru. 1032 01:32:31,614 --> 01:32:33,326 Jest! 1033 01:32:47,978 --> 01:32:51,901 Halo, Losza. Czesc, Simon mówi, jak leci? 1034 01:32:53,487 --> 01:32:56,702 Sluchaj, mam dla ciebie mala robótke. 1035 01:32:56,994 --> 01:33:02,295 No, wedle profesji. Kolege trzeba polatac. 1036 01:33:03,505 --> 01:33:08,306 No, ile chcesz. Za 200 twardych rubli. Zapisz adres. 1037 01:33:52,803 --> 01:33:54,515 Dzieki, zes przyjechal. 1038 01:33:54,598 --> 01:33:56,601 Sraty - taty... 1039 01:33:57,603 --> 01:33:59,899 Dolce przygotowales? 1040 01:34:11,754 --> 01:34:15,595 - Mozna kurtke powiesic? - Spróbuj. 1041 01:34:22,565 --> 01:34:25,988 - Niezbyt tu czysto. - To nie nasze mieszkanie. 1042 01:34:26,071 --> 01:34:28,784 A ciebie w takich ciuchach nie lapia na ulicy? 1043 01:34:28,868 --> 01:34:30,205 Jak dotad, nie. 1044 01:34:30,371 --> 01:34:32,374 - To kogo bedziemy leczyc? - Tam. 1045 01:34:32,500 --> 01:34:34,295 Zdjac buty? 1046 01:34:35,506 --> 01:34:38,385 Nie radzilbym. Tu nie jest za czysto. 1047 01:34:42,392 --> 01:34:45,190 - Jest lekarz. - Dzien dobry. 1048 01:34:46,901 --> 01:34:51,116 Co tu tyle trupów? Naprawde jest tu brudno. 1049 01:34:51,201 --> 01:34:53,204 Dzieki, ze radziles mi nie zdejmowac butów. 1050 01:34:53,287 --> 01:34:54,206 Zaden problem. 1051 01:34:54,289 --> 01:34:58,463 - A o mnie zapomnieliscie, co? - Wybacz, bracie, wybacz. 1052 01:35:07,272 --> 01:35:08,983 Losza. 1053 01:35:09,985 --> 01:35:12,071 - Sierioza. - Jak leci? 1054 01:35:11,988 --> 01:35:14,492 Bywalo lepiej. Moze jednak..? 1055 01:35:14,576 --> 01:35:16,371 Zabierz ten galgan. 1056 01:35:18,584 --> 01:35:21,797 Pusc jakas muzyke. Ale tylko rosyjska. 1057 01:35:50,182 --> 01:35:51,769 I jak? 1058 01:35:52,979 --> 01:35:54,690 Nie tak zle. 1059 01:35:54,774 --> 01:35:59,282 - Kiepsko, co? - Nie, calkiem niezle. 1060 01:36:01,494 --> 01:36:04,166 Zaraz bedziemy wyjmowac kule. 1061 01:36:05,585 --> 01:36:07,380 Wyjmowac? 1062 01:36:07,463 --> 01:36:10,594 Mysle, ze nie przyjechalem tu, zeby postawic diagnoze. 1063 01:36:10,678 --> 01:36:13,892 - No, racja. - No, to zaczynamy. 1064 01:36:14,268 --> 01:36:17,691 - Co mam robic? - Nie przeszkadzac. 1065 01:36:56,385 --> 01:36:59,182 - Robiles to juz kiedys? - Co? 1066 01:36:59,265 --> 01:37:00,977 Wyciagales kule? 1067 01:37:01,186 --> 01:37:03,899 Zawsze musi byc ten pierwszy raz. 1068 01:37:04,567 --> 01:37:06,988 Ale wiesz, jak to sie robi? 1069 01:37:07,072 --> 01:37:09,576 Oczywiscie, skladalem przysiege Hipokratesa. 1070 01:37:09,701 --> 01:37:11,204 Dobrze to slyszec. 1071 01:37:11,788 --> 01:37:13,500 Swietnie. 1072 01:37:14,292 --> 01:37:18,550 A teraz do rzeczy. Anestezjologa, jak mysle, nie macie? 1073 01:37:18,676 --> 01:37:21,263 Anestezjologa? 1074 01:37:23,768 --> 01:37:26,147 Dobra, to ja proponuje... 1075 01:37:26,272 --> 01:37:30,948 Dam ci dwie tabletki analginy... 1076 01:37:32,283 --> 01:37:35,581 i 100 gram wódki. - Lepiej 150! 1077 01:37:35,665 --> 01:37:37,251 Moze byc i 200... 1078 01:37:37,376 --> 01:37:41,466 bedzie mniej bolec, ale troche bedzie pocierpiec. 1079 01:37:53,363 --> 01:37:56,786 Nie wypij wszystkiego. Bedzie jeszcze potrzebna. 1080 01:38:05,844 --> 01:38:08,557 Ide umyc rece i zaczynamy. 1081 01:39:01,863 --> 01:39:04,074 No i jak, panowie? 1082 01:39:08,249 --> 01:39:10,252 Zaczynamy? 1083 01:39:18,976 --> 01:39:22,274 Nie pobrudz. Dwie godziny sie o nia na rynku targowalem. 1084 01:39:31,290 --> 01:39:33,086 A to co? 1085 01:39:33,879 --> 01:39:38,261 Sterylizacja. Nie bój sie, wiem co robie. 1086 01:39:38,553 --> 01:39:40,557 Mam nadzieje. 1087 01:39:44,147 --> 01:39:48,154 Teraz zaboli. Jesli musisz, krzycz, tylko sie nie ruszaj. 1088 01:40:40,248 --> 01:40:42,336 Masz, na pamiatke. 1089 01:40:44,965 --> 01:40:47,762 - Którys z was pali? - A co trzeba? 1090 01:40:47,845 --> 01:40:50,058 Potrzebny jest papieros. 1091 01:41:26,666 --> 01:41:28,753 Gotowe! 1092 01:41:29,671 --> 01:41:31,466 Daj plaster. 1093 01:41:46,869 --> 01:41:48,748 I po wszystkim. 1094 01:41:53,965 --> 01:41:55,969 Zuch! 1095 01:41:57,180 --> 01:42:00,853 - Jeszcze jestem potrzebny? - Dzieki. 1096 01:42:03,441 --> 01:42:07,240 - No to ja juz pójde. - No dobra. 1097 01:42:07,323 --> 01:42:10,537 - W razie czego znajdziesz mnie. - Goodbye. 1098 01:42:10,663 --> 01:42:12,457 - Wiesz jak. - Tak. 1099 01:42:26,148 --> 01:42:30,949 - I jak, Sergiej? - Wiesz, nawet dobrze. 1100 01:42:31,867 --> 01:42:33,245 No i swietnie. 1101 01:42:37,460 --> 01:42:41,760 Wiesz? Dzis mnie postrzelili pierwszy raz. 1102 01:42:43,722 --> 01:42:45,809 I jakie to uczucie? 1103 01:42:45,934 --> 01:42:50,943 Nie wiem. Jakbym stracil dziewictwo. 1104 01:42:52,321 --> 01:42:55,744 To nie takie najgorsze. 1105 01:42:58,624 --> 01:43:01,128 Powinnismy sie stad zmywac. 1106 01:43:02,840 --> 01:43:07,349 Moze sie ktos napatoczyc, a mnie sie koncza naboje. 1107 01:43:07,432 --> 01:43:09,644 Ja mam jeszcze troche. 1108 01:43:14,235 --> 01:43:17,241 Twoja teczka. 1109 01:43:42,745 --> 01:43:44,624 Do Michalycza? 1110 01:43:46,837 --> 01:43:51,344 Wiesz, ciagle ostatnio mysle o Wieprzu. 1111 01:43:51,636 --> 01:43:55,143 Moze jednak powinnismy przeniesc sie do Centrum? 1112 01:43:55,351 --> 01:43:59,150 - A Michalycz? - Niech spada. 1113 01:43:59,443 --> 01:44:02,448 Nie kapuje. A heroina? 1114 01:44:03,366 --> 01:44:07,248 Wieprz powiedzial, ze na start potrzebne sa pieniadze. 1115 01:44:11,965 --> 01:44:15,179 Potrzebujemy benzyny. Masz jakas gotówke? 1116 01:44:16,807 --> 01:44:19,520 Na benzyne starczy. 1117 01:44:21,524 --> 01:44:23,527 Zabralem plyty. 1118 01:44:33,545 --> 01:44:36,635 2005 rok 1119 01:44:41,727 --> 01:44:47,153 Sergieju Aleksandrowiczu, dzwonili do was juz dwa razy. Dzis jest drugie czytanie budzetu. 1120 01:44:47,237 --> 01:44:50,159 - Prosili o przybycie. - Dziekuje. 1121 01:44:50,243 --> 01:44:52,162 - Katia! - Tak? 1122 01:44:52,831 --> 01:44:54,667 Herbatki! 1123 01:44:55,335 --> 01:44:58,340 Zaraz przyniose, Semionie Jewgieniewiczu. 1124 01:45:03,224 --> 01:45:08,025 No, panie posel, cos nam z budzetu kapnie? 1125 01:45:08,108 --> 01:45:09,903 Wiesz, ze ja w lape nie biore. 1126 01:45:10,029 --> 01:45:12,408 No, uczciwy sie znalazl! 1127 01:45:13,618 --> 01:45:16,331 A w "rosyjska ruletke" bez teczki nie zagrales? 1128 01:45:16,415 --> 01:45:19,921 Ty juz z ta teczka zbrzydles mi! Musze podatki zaplacic, leniu! 1129 01:45:20,047 --> 01:45:23,428 Tak, jak przylece z Burkina Faso... 1130 01:45:24,220 --> 01:45:26,141 Przeciez ty nie lubisz Murzynów! 1131 01:45:26,224 --> 01:45:31,025 No, a ty od ilu lat chciales zbudowac cerkiew? 1132 01:45:31,150 --> 01:45:33,946 Ja ja zbuduje, chcesz sie zalozyc? 1133 01:45:34,030 --> 01:45:36,827 Cena ropy wzrosnie, to zbuduje. 1134 01:45:36,952 --> 01:45:39,332 Po co ja sie z toba sprzeczam, i tak wiem... 1135 01:45:39,457 --> 01:45:43,547 Ropa pójdzie w góre, a ty i tak nie zbudujesz. 1136 01:45:43,839 --> 01:45:46,052 Ech, dokad Rosja zmierza... 1137 01:45:46,135 --> 01:45:48,431 gdy takie czubki jak ty jezdza z "kogutami"? 1138 01:45:48,556 --> 01:45:50,394 A tacy jak ty to nie jezdza? 1139 01:45:56,320 --> 01:45:58,116 Tak... chwileczke! 1140 01:45:58,909 --> 01:46:04,127 Oj, Wladik, czemu jestes bez czapki, mama bedzie krzyczec... 1141 01:46:04,210 --> 01:46:08,634 Wladik, powinienes odwiedzic ja w szpitalu, juz z nia lepiej... 1142 01:46:10,513 --> 01:46:13,017 tak... i pojechal. 1143 01:46:17,818 --> 01:46:20,030 Dzien dobry. 1144 01:46:19,947 --> 01:46:22,744 I co, Wladik, wypiles juz ziólka? 1145 01:46:24,538 --> 01:46:29,923 Wiesz, wciaz mi sie wydaje, ze Wieprz nas wycyckal wtedy z ta heroina. 1146 01:46:32,762 --> 01:46:34,849 Tak myslisz? 1147 01:46:36,894 --> 01:46:39,190 Ale nie trzeba zabijac Wieprza. 1148 01:46:39,315 --> 01:46:42,321 Nie mówie zeby go zabijac, tylko ze nas wycyckal. 1149 01:46:42,404 --> 01:46:45,701 Wycyckal, nie wycyckal, po co dawne czasy wspominac. 1150 01:46:53,508 --> 01:46:56,513 Prosze, Semionie Jewgieniewiczu. 1151 01:47:03,024 --> 01:47:06,030 Ciezko sie teraz zyje!