1 00:00:30,291 --> 00:00:34,794 BOSTON jakiś czas temu 2 00:00:38,799 --> 00:00:41,801 Nie chcę być kształtowany przez otoczenie. 3 00:00:42,178 --> 00:00:46,556 Sam chcę być czynnikiem kształtującym otoczenie. 4 00:00:50,811 --> 00:00:53,146 Kiedyś mieliśmy Kościół. 5 00:00:53,439 --> 00:00:56,816 Czyli tak naprawdę mieliśmy w sobie wsparcie. 6 00:00:59,653 --> 00:01:02,405 Ale teraz już nie wiem. Zabawna sprawa. 7 00:01:02,740 --> 00:01:04,991 Wlał w serca uprzedzenie. 8 00:01:05,326 --> 00:01:09,746 Rycerze Kolumba to najwięksi bandyci. Prawdziwi makaroniarze. 9 00:01:10,122 --> 00:01:14,334 Przejęli swoją część miasta we władanie. 10 00:01:15,002 --> 00:01:19,130 20 lat po tym, jak irlandas nie miał szans na pracę, 11 00:01:19,423 --> 00:01:23,593 doczekaliśmy się prezydenta. Niech spoczywa w pokoju. 12 00:01:23,928 --> 00:01:27,097 l właśnie tego czarnuchy nie mogą pojąć. 13 00:01:27,389 --> 00:01:31,434 l jeśli coś mam do murzyniaków, to właśnie to. 14 00:01:31,727 --> 00:01:35,313 Nie ma nic za darmo. Trzeba po to sięgnąć. 15 00:01:57,711 --> 00:02:01,005 Nie każ mi się więcej po coś takiego fatygować. 16 00:02:01,298 --> 00:02:03,550 To się więcej nie powtórzy, panie C. 17 00:02:05,719 --> 00:02:09,430 Carmen wyrasta na ładniutką panienkę. 18 00:02:09,849 --> 00:02:12,308 Powinieneś być dumny. 19 00:02:24,655 --> 00:02:27,866 Masz już okres, Carmen? 20 00:02:44,425 --> 00:02:47,218 Dzieciak Johnny'ego Sullivana? 21 00:02:47,678 --> 00:02:49,012 Mieszkasz z babcią? 22 00:02:51,265 --> 00:02:53,808 Vin, zapakuj mu trochę chleba, 23 00:02:54,185 --> 00:02:56,936 parę kartonów mleka... Lubisz salceson z serem? 24 00:02:57,271 --> 00:02:59,230 Trochę wędlin, dorzuć majonez. 25 00:03:00,149 --> 00:03:02,609 Lubisz komiksy? 26 00:03:05,154 --> 00:03:06,779 Dobrze się uczysz? 27 00:03:08,282 --> 00:03:09,991 - Tak. - Brawo. 28 00:03:10,367 --> 00:03:13,912 Też miałem dobre stopnie. Mówią, że to paradoks. 29 00:03:16,081 --> 00:03:19,292 Reszty nie trzeba, kup sobie kosmetyki. 30 00:03:23,589 --> 00:03:26,716 Gdybyś kiedyś chciał zarobić coś ekstra, 31 00:03:27,092 --> 00:03:29,552 przyjdź na L Street. 32 00:03:30,638 --> 00:03:32,847 Wiesz, gdzie mnie tam szukać? 33 00:03:34,475 --> 00:03:35,642 Zuch chłopak. 34 00:03:39,230 --> 00:03:42,857 Powierzamy ci, Panie, duszę twego sługi Alphonsusa, 35 00:03:43,234 --> 00:03:46,319 który umarł już dla świata. Odpuść mu winy, 36 00:03:46,570 --> 00:03:49,113 jakich się dopuścił w swej słabości. 37 00:03:49,448 --> 00:03:50,990 Kościół cię ustawia. 38 00:03:51,325 --> 00:03:53,743 Klęknij, powstań, klęknij, powstań. 39 00:03:54,036 --> 00:03:56,913 Jeśli to cię kręci, to nie mogę ci pomóc. 40 00:03:57,456 --> 00:03:59,666 Facet bierze los we własne ręce. 41 00:03:59,959 --> 00:04:04,545 Nie ma nic za darmo. Trzeba po to sięgnąć. "Non serviam". 42 00:04:05,381 --> 00:04:07,924 - James Joyce. - Mądrala z ciebie, Colin. 43 00:04:08,217 --> 00:04:12,762 Makaroniarze z North Endu i Providence próbowali mi dyktować, co mam robić. 44 00:04:13,347 --> 00:04:17,600 l możliwe, że coś się z nimi stało... 45 00:04:17,935 --> 00:04:19,143 Możliwe, 46 00:04:20,813 --> 00:04:23,231 że coś takiego. 47 00:04:27,861 --> 00:04:31,239 Jezu... Ale zabawnie się zwaliła. 48 00:04:34,952 --> 00:04:37,453 Francis, powinieneś się leczyć. 49 00:04:37,788 --> 00:04:40,915 Kiedy chcesz kimś zostać, możesz to osiągnąć. 50 00:04:41,208 --> 00:04:44,252 Ale tego ci w kościele nie powiedzą. 51 00:04:44,586 --> 00:04:49,048 Kiedy byłem mały, mówili, że albo jesteś gliną, albo złodziejem. 52 00:04:49,383 --> 00:04:54,183 Ale ja dziś ci powiem co innego. Czy dla patrzącego na wylot lufy 53 00:04:57,558 --> 00:04:59,934 jest jakaś różnica? 54 00:05:02,813 --> 00:05:04,856 Zuch chłopak. 55 00:05:06,108 --> 00:05:10,908 ...mechanizm zniszczeń powstających w wyniku postrzału. 56 00:05:11,322 --> 00:05:14,073 Weźmy wasze pociski z wgłębieniem wierzchołkowym. 57 00:05:14,491 --> 00:05:17,869 W chwili przebicia czaszki dochodzi do odkształcenia. 58 00:05:18,203 --> 00:05:20,246 Od łuski odrywa się 59 00:05:20,581 --> 00:05:24,000 6, 8 drobnych części o ostrych krawędziach, 60 00:05:25,419 --> 00:05:30,219 które rozszarpują napotkane tkanki czyniąc spustoszenia w mózgu. 61 00:05:30,632 --> 00:05:33,092 Określamy to mianem "grzybkowania". 62 00:05:40,184 --> 00:05:42,769 Pierdolę was! Pierdolone cioty. 63 00:05:43,187 --> 00:05:47,190 Jedyne futerko, do jakiego strażak się dobiera, to kotek! 64 00:05:47,566 --> 00:05:51,069 Lećcie ściągać kiciusia z drzewa, zasrane homosie! 65 00:05:52,404 --> 00:05:54,280 Przygotować ołówki. 66 00:05:59,828 --> 00:06:01,537 Zaczynamy. 67 00:06:08,754 --> 00:06:10,797 Na co tak patrzysz? 68 00:06:13,425 --> 00:06:14,926 Zapomnij. 69 00:06:15,260 --> 00:06:18,137 Ojciec - cieć, syn jest tylko gliniarzem. 70 00:06:21,683 --> 00:06:24,352 Pierdoleni strażacy to banda pedałów. 71 00:06:26,230 --> 00:06:30,191 Mówi: "Nigdy niczego nie kończysz. Zalicz kurs policyjny", 72 00:06:30,484 --> 00:06:34,195 to znów się tobą zajmę". Po egzaminach 73 00:06:34,571 --> 00:06:38,699 - znów mi zrobi loda. - Twoja matka to cudowna kobieta. 74 00:06:39,576 --> 00:06:40,576 Wal się. 75 00:06:40,911 --> 00:06:42,829 Jesteś czarnuchem w Bostonie. 76 00:06:43,163 --> 00:06:45,873 l beze mnie masz w życiu przejebane. 77 00:06:46,875 --> 00:06:49,293 Nasza policja ma wielkie tradycje. 78 00:06:49,670 --> 00:06:52,797 Uzyskany przez was dyplom to przepustka 79 00:06:53,132 --> 00:06:56,175 do szeregów jednej z najlepszych formacji kraju. 80 00:06:56,468 --> 00:06:58,970 Jako gubernator Massachusetts 81 00:06:59,304 --> 00:07:01,431 wierzę, że każdy z was 82 00:07:01,807 --> 00:07:05,351 będzie w niej służył godnie, z honorem i lojalnością. 83 00:07:05,936 --> 00:07:09,939 Gratuluję nowym funkcjonariuszom. Dziękuję. Możecie się odmeldować. 84 00:07:21,785 --> 00:07:25,288 Sullivan, od razu cię wzięli na tajniaka. Gratuluję. 85 00:07:25,664 --> 00:07:27,832 - ldziesz na piwo? - Później was złapię. 86 00:07:37,968 --> 00:07:40,219 Koniec szkoły. 87 00:07:42,014 --> 00:07:45,308 - Dziękuję, Frank. - Zasłużyłeś. 88 00:07:45,642 --> 00:07:49,020 Koniec z ołówkami, koniec z książkami. 89 00:07:52,107 --> 00:07:55,485 To nie jest zwykła policja, to policja stanowa. 90 00:07:56,570 --> 00:08:01,370 - Poznacie tę różnicę na szkoleniu. - Policja stanowa, otwierać! 91 00:08:01,867 --> 00:08:04,035 Jaka jest ta różnica? 92 00:08:05,871 --> 00:08:07,413 Rozumiemy się? 93 00:08:08,624 --> 00:08:10,374 Na ziemię, już! 94 00:08:23,305 --> 00:08:27,850 Gratuluję zdania egzaminów i witam w naszej specgrupie. 95 00:08:28,185 --> 00:08:29,936 Hip, hip, kurwa, hura. 96 00:08:30,312 --> 00:08:32,188 Nie będziemy razem 97 00:08:32,523 --> 00:08:36,442 pracować. Podlegasz kpt. Ellerby'emu, ale z każdym lubię pogadać. 98 00:08:38,862 --> 00:08:41,531 Jesteś pracowity. Szybko pójdziesz w górę. 99 00:08:41,907 --> 00:08:43,824 Jak chujek dwunastolatka. 100 00:08:45,369 --> 00:08:47,995 - Dziękuję sierżancie. - Nie ma za co. 101 00:08:48,914 --> 00:08:50,623 Powodzenia. 102 00:08:56,463 --> 00:08:59,298 - Gratuluję. - Dzięki, skarbie. 103 00:09:02,636 --> 00:09:04,345 Możesz już wejść. 104 00:09:10,894 --> 00:09:12,353 Siadaj. 105 00:09:20,571 --> 00:09:24,448 Wiesz, czym się tu zajmujemy? Moja sekcja? 106 00:09:25,325 --> 00:09:27,952 - Mam pewne pojęcie. - Nie masz 107 00:09:28,287 --> 00:09:32,623 żadnego pojęcia. Umawiamy się. Żadnego. Zero. Nul. 108 00:09:33,500 --> 00:09:38,004 Gdybyś wiedział, co robimy, dalibyśmy wielką plamę. Wyszlibyśmy na pizdy. 109 00:09:38,338 --> 00:09:40,715 Nazywasz nas pizdami? 110 00:09:41,049 --> 00:09:45,511 Sierżant Dignam ma swój styl. Trzeba do tego przywyknąć. 111 00:09:47,764 --> 00:09:50,850 Masz powiązania z South Side. Przez ojca. 112 00:09:51,226 --> 00:09:53,769 Może nam opowiesz o wujku Jackie. 113 00:09:58,442 --> 00:10:00,526 Układał wykładzinę w Jordan Marsh. 114 00:10:00,861 --> 00:10:04,947 Był drobnym bukmacherem i prowadził bar w Somerville. 115 00:10:05,282 --> 00:10:08,951 W 1995 rozwalił go Nicastro. Znaleźliśmy go przy lotnisku. 116 00:10:11,204 --> 00:10:12,663 Zgadza się. 117 00:10:13,457 --> 00:10:15,541 Pamiętam jego pogrzeb. 118 00:10:16,418 --> 00:10:18,044 Zamknięta trumna? 119 00:10:19,630 --> 00:10:20,755 Tak. 120 00:10:22,966 --> 00:10:26,886 Chwaliłeś się komuś w Deerfield, zanim wyleciałeś za pobicie wf-mena 121 00:10:27,220 --> 00:10:30,222 że miałeś wujka, który tak skończył? 122 00:10:34,269 --> 00:10:37,396 Mam pytanie: jak mocno masz nasrane w głowie? 123 00:10:54,247 --> 00:10:57,833 l co? Sierżant? Szybko awansujesz na st. sierżanta. 124 00:10:58,335 --> 00:11:01,379 Specgrupa. Co za kraj. 125 00:11:01,672 --> 00:11:02,755 ldeał. 126 00:11:04,716 --> 00:11:06,759 l dobrze, że będę się piął sam. 127 00:11:07,094 --> 00:11:09,887 Gdybyś spróbował, mógłbyś do czegoś dojść. 128 00:11:10,347 --> 00:11:13,099 Glina to glina. Do niczego nie dochodzi. 129 00:11:13,600 --> 00:11:16,936 Wiem, że jesteś pracowity. Może coś ci załatwię. 130 00:11:18,480 --> 00:11:23,275 Masz garnitur czy wolisz się ubierać, jakbyś miał najechać na Polskę? 131 00:11:25,529 --> 00:11:26,821 Niezłą masz rodzinkę. 132 00:11:27,197 --> 00:11:30,408 Gnidowaty wujcio Tommy Costigan to kolejny okaz. 133 00:11:30,784 --> 00:11:35,329 Sprzedaż broni funkcjonariuszom to jedno z wielu, wielu odstępstw 134 00:11:35,664 --> 00:11:38,499 - od akceptowanych norm. - Jaki to ma związek? 135 00:11:38,834 --> 00:11:40,459 Czemu udajesz glinę? 136 00:11:44,423 --> 00:11:47,800 To młoda jednostka, a wy jesteście w niej najmłodsi. 137 00:11:48,135 --> 00:11:51,220 Trafiliście tu, bo jesteście inteligentni i zdolni. 138 00:11:51,680 --> 00:11:54,432 To jednostka elitarna. 139 00:11:54,933 --> 00:11:58,769 Naszym zadaniem jest rozbicie lub choćby sparaliżowanie 140 00:11:59,479 --> 00:12:02,523 zorganizowanej przestępczości przy współpracy 141 00:12:02,816 --> 00:12:06,902 z FBl, które reprezentuje dziś agent Frank Lazio. 142 00:12:07,320 --> 00:12:08,821 Dokonamy tego. 143 00:12:09,197 --> 00:12:13,159 l wiecie, kto stoi za naszą "zorganizowaną przestępczością". 144 00:12:13,493 --> 00:12:16,954 Jackie Costigan. Stare zdjęcie. Już nie żyje. 145 00:12:18,457 --> 00:12:20,166 Ostatnia znana fotka. 146 00:12:21,585 --> 00:12:23,586 Costello ma trzech bossów. 147 00:12:23,879 --> 00:12:27,923 Fitzy, psychol, świeży import. Mieszka w Brockton z matką. 148 00:12:28,258 --> 00:12:29,675 lrlandzka do bólu. 149 00:12:30,010 --> 00:12:32,178 Delahunt, mięśniak. 150 00:12:32,512 --> 00:12:35,222 French, numer jeden. Ale gwiazdą i tak pozostaje 151 00:12:35,515 --> 00:12:37,683 wiecie kto. Dostaliście akta, 152 00:12:38,059 --> 00:12:39,602 zgłaszajcie pomysły, 153 00:12:39,936 --> 00:12:43,314 sprzedam je jako moje własne. Ciężka praca, szybki awans. 154 00:12:43,607 --> 00:12:46,525 Jesteście w tym wydziale uprzywilejowani. Do roboty. 155 00:12:47,277 --> 00:12:51,447 Twój stary był robolem z South Side. Przerzucał bagaże na lotnisku. 156 00:12:51,740 --> 00:12:53,032 Zgadza się? 157 00:12:53,575 --> 00:12:55,910 Sami kryminaliści, poza staruszkiem. 158 00:12:56,244 --> 00:12:58,329 l jeden ksiądz, o czym też wiecie. 159 00:12:58,705 --> 00:13:02,208 Ostatnio żyjący w ślubnym związku z 12-letnim Tajem. 160 00:13:02,542 --> 00:13:05,002 Rozleźli się po slumsach jak wszy. 161 00:13:05,378 --> 00:13:09,089 Żaden nie dorobił się domu. Ty się wychowałeś na North Side. 162 00:13:09,466 --> 00:13:11,550 Aż mi szczęka opadła. 163 00:13:11,885 --> 00:13:14,720 Jako dzieciak wiodłeś podwójne życie, co? 164 00:13:15,055 --> 00:13:17,223 Kto inny dla mamy, kto inny dla taty. 165 00:13:17,557 --> 00:13:22,228 W tygodniu wyższa klasa średnia, a w weekendy powrót do slumsów, 166 00:13:22,521 --> 00:13:27,321 do harującego jak osioł tatuśka. Zgadza się? 167 00:13:28,610 --> 00:13:30,861 Pewnie nawet zmieniałeś akcent? 168 00:13:31,196 --> 00:13:35,282 Zmieniałeś, ty zasrana żmijko. Dwie zupełnie różne osoby. 169 00:13:35,575 --> 00:13:37,618 - A pan co, psychiatra? - Psychiatra 170 00:13:37,953 --> 00:13:42,753 spytałby, czemu zostałeś gliną. Ale nawet Freud by się nie dowiedział. 171 00:13:43,792 --> 00:13:47,586 Co taki irlandzki goguś robi w naszej policji? 172 00:13:49,798 --> 00:13:53,425 Każda rodzina w Ameryce idzie w górę albo w dół. 173 00:13:53,844 --> 00:13:56,053 - Kto tak powiedział? - Hawthorne. 174 00:13:57,138 --> 00:14:00,933 No co, mądralo? Nie znasz nic z Shakespeara? 175 00:14:03,645 --> 00:14:05,604 Mamy do ciebie pytanie. 176 00:14:07,107 --> 00:14:11,902 Chcesz być gliną, czy chcesz tylko udawać, że nim jesteś? 177 00:14:12,195 --> 00:14:15,948 Uczciwe pytanie. Wiele osób leci na pozory: broń, odznaka, 178 00:14:16,283 --> 00:14:20,035 - udawanie gościa z TV. - Część chce móc wlać czarnuchowi. 179 00:14:20,370 --> 00:14:24,373 Nie musicie mnie pouczać... Czego pan ode mnie chce? 180 00:14:24,666 --> 00:14:27,751 Nie pomoże ci, dupku. Wiem, kim jesteś. 181 00:14:28,086 --> 00:14:30,838 Wiem, kim jesteś i kim nie jesteś też. 182 00:14:31,172 --> 00:14:33,966 Dobrze ci życzę, więc coś ci uświadomię, gnojku. 183 00:14:34,217 --> 00:14:36,969 Nie jesteś, kurwa, gliną! 184 00:14:37,637 --> 00:14:38,637 Ma rację. 185 00:14:38,972 --> 00:14:43,434 Zajmujemy się oszustwami, ale nie oszukiwaniem samego siebie. 186 00:14:43,768 --> 00:14:46,395 Za pięć lat możesz być kim chcesz. 187 00:14:46,688 --> 00:14:50,649 Ale nie będziesz funkcjonariuszem policji stanu Massachusetts. 188 00:14:50,984 --> 00:14:53,193 - Na pewno? - Na pewno. 189 00:14:53,570 --> 00:14:54,930 Masz to, kurwa, jak w banku. 190 00:14:57,073 --> 00:15:01,076 Miałeś najwyższą średnią ocenę. To wynik astronauty, nie gliniarza. 191 00:15:03,496 --> 00:15:07,333 - Niewielką masz rodzinę. - Nie mam rodziny. 192 00:15:12,881 --> 00:15:14,340 Stephanie mówiła, 193 00:15:14,674 --> 00:15:17,092 że masz zamiar służyć w policji. 194 00:15:17,510 --> 00:15:21,555 Ta sama Stephanie, która jako jedyna przyszła na pogrzeb taty? 195 00:15:22,098 --> 00:15:23,849 Ta sama Stephanie. 196 00:15:24,142 --> 00:15:25,517 Co tu gadać, wujku? 197 00:15:25,852 --> 00:15:27,895 Chcesz coś rodzinie udowodnić? 198 00:15:28,271 --> 00:15:31,774 Mówiąc o rodzinie, kogo masz na myśli? Siebie? 199 00:15:33,902 --> 00:15:36,946 Wszystko zawsze kwestionujesz, co? 200 00:15:37,489 --> 00:15:40,658 Tobie też by dobrze zrobiło postawienie sobie paru pytań. 201 00:15:40,951 --> 00:15:43,535 Czy jestem dupkiem? Moje dzieciaki się stoczyły? 202 00:15:43,870 --> 00:15:46,622 Mam za żonę pazerną na szmal kurwę? 203 00:15:46,957 --> 00:15:48,499 Dobre pytania, nie? 204 00:15:48,833 --> 00:15:53,295 Czy byłem przedtem dobry dla siostry, czy tylko udaję dobroć, gdy umiera? 205 00:15:57,634 --> 00:16:01,053 Będziesz potrzebował pieniędzy na pogrzeb? 206 00:16:03,139 --> 00:16:06,141 Po śmierci mamy już nic nas nie będzie łączyć. 207 00:16:07,268 --> 00:16:09,895 Piękny lokal. Wysoki, wszędzie parkiet, 208 00:16:10,230 --> 00:16:11,897 ogromna łazienka. 209 00:16:12,399 --> 00:16:15,818 Lodówka z alarmem, dla nocnych podjadaczy. 210 00:16:16,111 --> 00:16:18,487 Taki żarcik. Niezbyt śmieszny. 211 00:16:18,822 --> 00:16:22,616 Z widokiem na siedzibę władz stanowych. Beacon Hill. 212 00:16:23,159 --> 00:16:26,662 We wtorek po przeprowadzce będzie pan w klasie wyższej. 213 00:16:26,997 --> 00:16:28,956 Więc jest pan gliniarzem? 214 00:16:29,249 --> 00:16:33,085 Oficerem śledczym. 215 00:16:33,420 --> 00:16:37,506 Czy jest pan żonaty, panie oficerze śledczy? 216 00:16:39,009 --> 00:16:41,218 Lokal... jest dość spory... 217 00:16:41,553 --> 00:16:43,512 Wynajmę go z kimś na spółkę. 218 00:16:44,264 --> 00:16:47,683 Super. Będzie pan miał współlokatorkę. 219 00:16:49,644 --> 00:16:51,228 Poproszę o umowę. 220 00:16:52,105 --> 00:16:53,605 Oczywiście. 221 00:16:54,899 --> 00:16:59,570 Wieczne odpoczywanie daj jej, Panie, a światłość wiekuista niech jej świeci. 222 00:16:59,904 --> 00:17:01,739 Niech spoczywa w pokoju. 223 00:17:02,073 --> 00:17:04,950 Oby jej dusza i dusze naszych zmarłych wiernych 224 00:17:05,285 --> 00:17:08,328 zaznały pokoju wiecznego. Amen. 225 00:17:25,805 --> 00:17:29,975 Niebo przygarnia tych, co odeszli F. Costello 226 00:17:33,688 --> 00:17:34,980 Co mam robić? 227 00:17:35,315 --> 00:17:38,108 Akcja będzie dofinansowana. 228 00:17:38,359 --> 00:17:40,360 Zamiast pensji dostaniesz premię. 229 00:17:41,821 --> 00:17:42,988 Wolną od podatku. 230 00:17:44,949 --> 00:17:47,826 Nie da się ukryć, że byłeś tu na stażu. 231 00:17:48,161 --> 00:17:52,961 Dostaniesz wyrok. Najlepiej będzie, jeśli przyznasz się do napadu i pobicia. 232 00:17:53,833 --> 00:17:55,042 Masz to w genach. 233 00:17:55,376 --> 00:17:58,045 Odsiedzisz tyle, by nie budzić podejrzeń. 234 00:17:58,379 --> 00:18:02,174 Potem zwolnienie warunkowe, nadzór psychiatry, i reszta. 235 00:18:04,135 --> 00:18:07,304 Chcesz służyć stanowi? Masz szansę. 236 00:18:08,181 --> 00:18:09,848 Potrzebujemy cię. 237 00:18:10,100 --> 00:18:12,768 Udawałeś już Costigana z South Side. 238 00:18:13,103 --> 00:18:15,854 - W każdy weekend, sierżancie. - Doskonale. 239 00:18:18,733 --> 00:18:20,776 Zrobisz to jeszcze raz. 240 00:18:21,569 --> 00:18:23,028 Dla mnie. 241 00:18:34,582 --> 00:18:37,209 lNFlLTRACJA 242 00:18:57,188 --> 00:19:00,524 - Jesteś Billy Costigan? - A kto pyta? 243 00:19:00,900 --> 00:19:04,987 - Znam Seana Costigana z L Street. - To mój kuzyn. 244 00:19:05,321 --> 00:19:07,906 - Wpływowy, ale niekumaty. - Wiem. 245 00:19:08,241 --> 00:19:10,075 Bez obrazy. 246 00:19:26,676 --> 00:19:28,719 - Billy? - Tak, to ja. 247 00:19:29,053 --> 00:19:31,930 - O Boże! Tak się cieszę! - Ciociu. 248 00:19:32,265 --> 00:19:34,933 Cieszę się, że cię widzę. Wejdź. 249 00:19:36,186 --> 00:19:39,271 Nie mogłam uwierzyć, że jesteś w policji. 250 00:19:39,606 --> 00:19:43,942 - Wykopali mnie 4 miesiące temu. - Tak, pisali w gazetach. 251 00:19:45,820 --> 00:19:47,738 Więc już wiesz. 252 00:19:48,072 --> 00:19:50,574 Czemu zawdzięczamy ten zaszczyt? 253 00:19:50,909 --> 00:19:52,951 Przyniosłem zdjęcia taty. 254 00:19:53,286 --> 00:19:55,037 Jak się uśmiecha. 255 00:19:55,330 --> 00:19:56,914 Zostały po mamie. 256 00:19:58,625 --> 00:19:59,750 Umarła. 257 00:20:01,211 --> 00:20:03,921 Przykre. Bardzo ci współczuję. 258 00:20:04,422 --> 00:20:06,632 Sam też byłem na pogrzebie. 259 00:20:07,926 --> 00:20:09,218 Myles Kennefick. 260 00:20:09,636 --> 00:20:11,261 Kumpel ze szkoły. 261 00:20:11,596 --> 00:20:14,389 Młody gość. Okropne. Szkoda faceta. 262 00:20:14,807 --> 00:20:16,892 - To był wieczór... - Słuchaj. 263 00:20:18,978 --> 00:20:20,395 Mam jakieś... 264 00:20:20,772 --> 00:20:24,233 30 tysięcy dolców. Z polisy na życie. 265 00:20:24,609 --> 00:20:26,985 No wiesz, po śmierci mamy. 266 00:20:27,320 --> 00:20:29,947 W twojej branży... gdybym ci dał 267 00:20:30,281 --> 00:20:33,825 powiedzmy 10 patoli, to ile byś wyciągnął? 268 00:20:35,578 --> 00:20:39,748 Wiesz, co w takich chwilach najczęściej mówię. 269 00:20:40,124 --> 00:20:41,291 Co? 270 00:20:44,254 --> 00:20:47,256 Daj spokój, ty porąbany debilu. Mów. 271 00:20:48,258 --> 00:20:49,967 Mam cię zapewnić? 272 00:20:53,346 --> 00:20:55,973 Nie jestem gliniarzem, dobra? 273 00:20:57,183 --> 00:21:00,769 - Jestem, kurwa, twoim kuzynem. - Drań z ciebie, 274 00:21:01,938 --> 00:21:04,940 skorumpowany kutasie. Musisz być moim kuzynem. 275 00:21:07,443 --> 00:21:10,237 Portorykańcy myślą, że są tacy cwani. 276 00:21:10,613 --> 00:21:13,532 Gdyby choć trochę główkowali, nie byliby portorykańcami. 277 00:21:13,866 --> 00:21:15,325 R jak Rico! 278 00:21:15,702 --> 00:21:17,035 P jak pierdziele! 279 00:21:17,370 --> 00:21:20,497 Mógłbyś na 5 sekund zamknąć ryj?! 280 00:21:20,873 --> 00:21:23,292 No tak. Wyłazi z ciebie glina. 281 00:21:23,668 --> 00:21:26,920 Kiedy pracujemy razem, ogranicz się do 2 działek na godzinę. 282 00:21:27,213 --> 00:21:30,549 Nie powinniśmy się w to bawić tak blisko Worcesteru. 283 00:21:30,883 --> 00:21:32,259 l to z tej strony. 284 00:21:32,927 --> 00:21:35,971 - Kto tak mówi? - On. Tak mówi Costello. 285 00:21:36,264 --> 00:21:40,017 Bóg tak mówi, w twoim... przypadku. 286 00:21:43,688 --> 00:21:46,648 Nie jest gliną. 3 tygodnie temu wyszedł z paki. 287 00:21:46,983 --> 00:21:48,483 Pizda z policji. 288 00:21:49,027 --> 00:21:51,987 Gada jak panisko, ale to porządny gościu. 289 00:21:52,280 --> 00:21:54,364 Znałem jego ojca. 290 00:21:54,699 --> 00:21:57,326 - Wolałem jego wujka Jackie. - Jackie był w porzo. 291 00:21:57,702 --> 00:21:59,870 Wujek Jackie był super. 292 00:22:00,163 --> 00:22:02,039 Zasrani makaroniarze. 293 00:22:06,252 --> 00:22:08,128 Sok żurawinowy. 294 00:22:09,756 --> 00:22:13,759 Ma działanie moczopędne. Moja to pije, jak ma okres. 295 00:22:15,595 --> 00:22:17,471 Dostałeś okres? 296 00:22:27,774 --> 00:22:29,149 Łapy przy sobie! 297 00:22:32,862 --> 00:22:34,946 Wiesz, kto ja jestem? 298 00:22:35,239 --> 00:22:36,490 Nie, nie. 299 00:22:38,076 --> 00:22:42,704 Jestem tym, który ci mówi, komu wolno przyłożyć, a komu nie. 300 00:22:43,206 --> 00:22:47,250 Na tego tutaj nie ma zakazu, ale jest prawie tak, jakby był. 301 00:22:47,710 --> 00:22:50,462 Więc wbij sobie w głowę zasadę: 302 00:22:50,797 --> 00:22:53,632 Tego gościa nie bijesz. Zrozumiano? 303 00:22:56,511 --> 00:22:58,804 Tak. Jasne. Tak. 304 00:23:00,515 --> 00:23:02,516 A ja cię, kurwa, znam. 305 00:23:02,934 --> 00:23:06,144 Znam twoją rodzinę. Jeszcze jeden narkotykowy dil 306 00:23:06,479 --> 00:23:10,315 ze swoim kuzynkiem-debilem, co ma na czole lep na gliny, 307 00:23:10,650 --> 00:23:14,778 a zapomnę, jak miłą miałeś babcię i utnę ci jaja. 308 00:23:15,113 --> 00:23:17,322 Rozumiesz? 309 00:23:17,657 --> 00:23:20,075 Tak. Tak, rozumiem. 310 00:23:22,995 --> 00:23:24,287 Co piłeś? 311 00:23:31,212 --> 00:23:33,338 Sok żurawinowy. 312 00:23:34,799 --> 00:23:36,758 A co, masz okres? 313 00:23:39,929 --> 00:23:42,472 Daj mu sok żurawinowy. 314 00:23:50,231 --> 00:23:52,983 Ty, młotku, to siostrzeniec Jacka. 315 00:23:53,192 --> 00:23:54,192 Co? 316 00:23:54,527 --> 00:23:56,361 Co, kurwa, "o"? 317 00:23:59,240 --> 00:24:00,615 Wypierdalaj. 318 00:24:01,451 --> 00:24:02,714 Przepraszam za spóźnienie. 319 00:24:02,952 --> 00:24:05,662 Sierż. Dignam jest łącznikiem naszych tajnych akcji. 320 00:24:06,038 --> 00:24:09,583 Prowadzi szeroko zakrojone rozpoznanie. Zda nam raport. 321 00:24:11,335 --> 00:24:14,588 Mam tam swoich ludzi. Sąjak lndianie. Ani widu, 322 00:24:14,964 --> 00:24:18,341 ani słychu, chyba że przeze mnie lub kpt. Queenana. 323 00:24:18,676 --> 00:24:20,385 Nie poznacie ich tożsamości. 324 00:24:20,720 --> 00:24:23,722 Ale tu jest więcej przecieków niż na irackich okrętach. 325 00:24:24,056 --> 00:24:26,057 - Pierdol się. - Odstawię twoją żonę. 326 00:24:26,392 --> 00:24:28,560 - Jak twoja matka? - Odstawiła tatę. 327 00:24:28,895 --> 00:24:30,437 Dziś, panienki, 328 00:24:30,813 --> 00:24:33,398 mam dla was mikroprocesory. 329 00:24:34,108 --> 00:24:36,902 Ktoś, jak już pewnie wiecie, podprowadził 20 sztuk 330 00:24:37,236 --> 00:24:39,529 z zakładów przy drodze 128. 331 00:24:39,906 --> 00:24:43,241 Taki procesor umożliwia zdalne wcelowanie pocisku 332 00:24:43,576 --> 00:24:45,076 w odbyt wielbłąda 333 00:24:45,411 --> 00:24:47,078 i to z setek mil. 334 00:24:47,371 --> 00:24:51,082 Za takie plastikowe cacka płacą po 100 tysięcy. 335 00:24:51,417 --> 00:24:53,084 Gość po 2 miesiącach pracy 336 00:24:53,419 --> 00:24:55,921 wyniósł je we wtorek z zakładu. 337 00:24:56,214 --> 00:24:58,215 W środę miał lecieć na Florydę. 338 00:24:58,508 --> 00:25:00,759 W czwartek znaleźli go w śmieciach. 339 00:25:01,093 --> 00:25:04,513 A gdzie ta weszka rozpoczęła żywot? W slumsach South Side. 340 00:25:04,847 --> 00:25:07,933 - Personalia zabitego? - Myles Kennefick. 341 00:25:08,226 --> 00:25:10,936 Miał sfałszowany dyplom bostońskiej uczelni. 342 00:25:11,229 --> 00:25:12,729 South Side? 343 00:25:13,105 --> 00:25:15,899 Kurwa, geniusz! A tobie kto sfałszował dyplom? 344 00:25:16,234 --> 00:25:19,361 Jego stary prowadzi sklep z alkoholami. 345 00:25:21,864 --> 00:25:26,117 Nie badamy sprawy zabitej szujki, chcemy przyskrzynić Costellego. 346 00:25:27,161 --> 00:25:30,288 Dowiedzieliśmy się, że przerzuca procesory do Chin. 347 00:25:30,581 --> 00:25:32,958 Nagrał całą akcję i sprzątnął Kenneficka. 348 00:25:33,292 --> 00:25:35,627 Od dziś rejestrujecie nawet to, jak sra. 349 00:25:35,962 --> 00:25:39,089 Moglibyście umożliwić nam i FBl dostęp do informatorów. 350 00:25:39,382 --> 00:25:42,926 Nie wdając się w szczegóły, ktoś wam rozpracowuje Costella? 351 00:25:43,594 --> 00:25:47,806 Może i tak. Może i nie. Może idź się jebać. 352 00:25:48,140 --> 00:25:49,975 Federały sąjak pieczarki: 353 00:25:50,268 --> 00:25:52,310 wciskasz im szajs i trzymasz w mroku. 354 00:25:52,645 --> 00:25:54,604 Miłego dnia, panienki. 355 00:25:54,981 --> 00:25:59,781 Zwykle jest bardzo sympatyczny. Nie sądźcie go po tym wystąpieniu. 356 00:26:03,489 --> 00:26:06,783 Pani Kennefick, znałem pani syna. 357 00:26:07,118 --> 00:26:08,493 Znałem Mylesa. 358 00:26:08,744 --> 00:26:11,413 Był trochę młodszy, chodził do niższej klasy. 359 00:26:11,747 --> 00:26:13,957 Chcę dorwać drani, którzy go zabili. 360 00:26:14,292 --> 00:26:17,043 Pomoże nam pani złapać ludzi, 361 00:26:17,420 --> 00:26:20,171 którzy zmusili go do kradzieży i zabili? 362 00:26:20,673 --> 00:26:22,173 Rzekomo. 363 00:26:23,259 --> 00:26:25,051 - Rzekomo. - Skoro zginął, 364 00:26:25,386 --> 00:26:29,180 - to widać zrobił coś złego. - Kradzież mu wyszła. Coś innego? 365 00:26:33,519 --> 00:26:36,229 Pomachaj koleżance, skarbie. 366 00:26:38,482 --> 00:26:40,567 Spierdalajcie mi stąd! 367 00:26:42,445 --> 00:26:44,779 - Zapisałeś? - "Rzekomo" czy "spierdalajcie"? 368 00:26:45,197 --> 00:26:48,366 - Witamy w dzielnicy. - To zupełnie inna rasa ludzi. 369 00:27:05,217 --> 00:27:07,385 Wizyta domowa? 370 00:27:08,137 --> 00:27:12,599 - Mieliśmy jakiś zawodowy kontakt? - Nie. Ale wiem, czym się zajmujesz. 371 00:27:14,060 --> 00:27:17,771 Facetami, którzy użyli na służbie rewolweru, 372 00:27:18,189 --> 00:27:21,066 a potem nawijają o swoich emocjach. 373 00:27:21,400 --> 00:27:23,193 Nie, wiem, jak to jest. 374 00:27:23,527 --> 00:27:25,528 Opiekunka zdrowia psychicznego. 375 00:27:25,863 --> 00:27:29,908 - Jestem tu umówiona. - Przyjemnej pracy. To piętro świrów. 376 00:27:30,868 --> 00:27:32,118 Ja jadę wyżej. 377 00:27:32,453 --> 00:27:34,579 - Oddziały specjalne. - A tak. 378 00:27:34,914 --> 00:27:36,206 Policja stanowa? 379 00:27:36,540 --> 00:27:38,583 l studia prawnicze. 380 00:27:38,918 --> 00:27:40,085 Suffolk, zaoczne. 381 00:27:40,419 --> 00:27:43,046 Ostatnio w Harvardzie takich nie prowadzili. 382 00:27:43,381 --> 00:27:46,758 - A kiedy sprawdzałeś? - Zanim się udupiłem w Suffolk. 383 00:27:47,343 --> 00:27:50,303 Kończyłam uniwerek stanowy. Nie chciałam cię obrazić. 384 00:27:50,596 --> 00:27:52,389 No to teraz stawiasz kolację. 385 00:27:52,723 --> 00:27:55,475 Zastrzel kogoś, spotkamy się służbowo. 386 00:27:55,810 --> 00:27:59,354 Dla kolacji jestem gotów zadźgać szpikulcem do lodu. 387 00:28:00,815 --> 00:28:03,400 Jestem śledczym, znajdę cię. Żartowałem. 388 00:28:06,445 --> 00:28:08,113 Miło cię poznać, Madolyn. 389 00:28:17,915 --> 00:28:21,334 Cześć, tato. Nie miałem przedtem pojęcia, że masz ogon. 390 00:28:22,128 --> 00:28:24,713 Nie mogłem. Byłem z kolegą. Nie mogłem. 391 00:28:25,131 --> 00:28:28,216 Niebieski sedan i biała furgonetka. 392 00:28:28,509 --> 00:28:32,637 Z pierdolniętymi na boku grafitti. Prowadzą z niej nasłuch. Miłego dnia. 393 00:28:34,140 --> 00:28:36,182 Zgubisz go tutaj. 394 00:28:42,148 --> 00:28:43,189 Palant! 395 00:28:43,524 --> 00:28:45,817 Dobra, Babu. Nie mogę dłużej czekać. 396 00:28:46,152 --> 00:28:49,654 Nie każ mi wracać z pustymi rękoma. Chcę ci pomóc. 397 00:28:49,989 --> 00:28:52,824 Przyjedź w przyszły piątek, zapłacę. 398 00:28:53,200 --> 00:28:55,201 Dzisiaj jest piątek, Babu. 399 00:28:55,661 --> 00:28:59,622 - Nie "Babu", tylko "Singh", skurwielu. - Usiłuję ci pomóc. 400 00:28:59,915 --> 00:29:03,752 Skoro jesteś moim przyjacielem, mógłbyś zapamiętać imię. 401 00:29:04,128 --> 00:29:07,464 Chcesz żebym dostał wpierdol? Jak tydzień temu. 402 00:29:07,757 --> 00:29:11,217 Widzisz tego faceta? Nie chce, żebyś zapłacił, 403 00:29:11,552 --> 00:29:13,970 bo marzy, by ci rozwalić łeb. Nie chcę tego. 404 00:29:14,305 --> 00:29:16,556 Mam jednego klienta. Co robić? 405 00:29:16,891 --> 00:29:19,684 Biznes nie idzie? Bo to dzielnica lrlandczyków. 406 00:29:20,060 --> 00:29:22,061 A to brudasy. Nie wiedziałeś? 407 00:29:22,354 --> 00:29:27,108 - Przerzuć się na handel ziemniakami. - Przepraszam panów. 408 00:29:27,443 --> 00:29:31,404 - Czy panowie są z Providence? - Nie twoja sprawa skąd jesteśmy. 409 00:29:31,697 --> 00:29:33,698 A ty co? Dostawca ciastek? 410 00:29:44,668 --> 00:29:47,170 Niszczysz mi interes, chłopie! 411 00:29:49,548 --> 00:29:52,592 Co to za kraj! Jedni nienawidzą drugich. 412 00:29:57,932 --> 00:29:59,766 Wynoś się! Jazda! 413 00:30:07,107 --> 00:30:10,109 - Pracujesz też z więźniami? - Ze stosującymi przemoc. 414 00:30:10,402 --> 00:30:11,611 Z bandytami. 415 00:30:12,446 --> 00:30:14,447 Niekoniecznie. 416 00:30:20,246 --> 00:30:23,122 Takie coś mają, ale kaczki a l'orange nie. 417 00:30:23,541 --> 00:30:25,792 Nie smakowało ci? 418 00:30:26,168 --> 00:30:30,171 Homar był niezły, ale... Zaskoczyli mnie, to francuska knajpa. 419 00:30:35,970 --> 00:30:37,637 Czekam na twój ruch. 420 00:30:38,013 --> 00:30:42,267 Słuchaj, jeśli to to się poruszy, strzelam. Nawet nie wiem, co to. 421 00:30:49,608 --> 00:30:54,320 Więc jak to jest po całym dniu przyjmowania "szukających siebie"? 422 00:30:54,989 --> 00:30:57,240 Rozwala cię nagromadzenie emocji? 423 00:30:58,617 --> 00:31:02,036 - A co, czujesz się nieswojo? - Nie, nie. 424 00:31:02,580 --> 00:31:04,956 Nie leżę u ciebie na kozetce. 425 00:31:06,542 --> 00:31:09,752 - Znasz zdanie Freuda o lrlandczykach? - Znam. 426 00:31:10,754 --> 00:31:13,548 Jeśli je znasz, to zgodzę się na kolejne spotkanie. 427 00:31:14,550 --> 00:31:17,176 A kto mówił, że chcę się dalej spotykać? 428 00:31:21,473 --> 00:31:22,765 A nie chcesz? 429 00:31:24,727 --> 00:31:28,187 Ale miałaś minę. Jasne, że chcę się spotykać. 430 00:31:29,064 --> 00:31:30,481 A Freud powiedział, 431 00:31:30,816 --> 00:31:34,986 że jesteśmy jedyną nacją uodpornioną na psychoanalizę. 432 00:31:36,488 --> 00:31:38,865 - To jego słowa. - Wiem o tym. 433 00:31:39,491 --> 00:31:41,910 No to masz przesrane z naszymi gliniarzami. 434 00:31:42,244 --> 00:31:44,245 Mają się otworzyć? Powodzenia. 435 00:31:44,538 --> 00:31:46,497 Więc czemu się tym zajmujesz? 436 00:31:47,750 --> 00:31:49,709 Niektórym ludziom się polepsza. 437 00:31:52,963 --> 00:31:54,088 To jakiś argument. 438 00:31:54,465 --> 00:31:58,009 Czasem trzeba olać sprawy osobiste i skupić się na pracy. 439 00:31:59,053 --> 00:32:02,597 - To samo dotyczy przestępców? - lch bezrobocie to wasze bezrobocie. 440 00:32:02,890 --> 00:32:06,517 Mnie tam ono nie zagraża. Będę aresztować niewinnych. 441 00:32:08,062 --> 00:32:10,480 - Aparat z ciebie. - Jeszcze mnie nie znasz. 442 00:32:10,773 --> 00:32:12,732 Za chwilę cię aresztuję. 443 00:32:14,026 --> 00:32:16,527 Możesz mi wierzyć na słowo. 444 00:32:16,862 --> 00:32:20,114 A potem na weselu tańczyła z wiesz kim. 445 00:32:20,449 --> 00:32:22,440 A tamta mówi: "ldź do Samotnych Rodziców". 446 00:32:23,535 --> 00:32:26,454 A on: "W Klubie Samotnych Rodziców są sami frajerzy". 447 00:32:35,089 --> 00:32:36,881 Schuyler. 448 00:32:50,312 --> 00:32:52,605 Wiesz, z kim rozmawiasz? 449 00:32:55,901 --> 00:32:57,068 Nie. 450 00:33:01,365 --> 00:33:05,702 Poznałeś wczoraj mojego znajomka, pana Frencha. 451 00:33:16,088 --> 00:33:18,548 French to jego prawdziwe nazwisko? 452 00:33:21,427 --> 00:33:22,593 Nie. 453 00:33:26,598 --> 00:33:28,016 Chodź ze mną. 454 00:33:33,105 --> 00:33:36,816 Nie jestem gliniarzem. To nie była prośba. 455 00:33:39,945 --> 00:33:44,157 Wiesz co? Mafia mocno się trzyma w Providence. 456 00:33:44,450 --> 00:33:47,577 l mogę mieć przez to wiele kłopotów. 457 00:33:54,376 --> 00:33:56,961 Ci faceci, których spacyfikowałeś... 458 00:33:57,337 --> 00:33:59,589 mają plecy w Providence. 459 00:34:01,091 --> 00:34:02,759 Więc teraz 460 00:34:03,052 --> 00:34:05,970 wrócą tu z innymi facetami, żeby cię zabić. 461 00:34:06,388 --> 00:34:10,933 l masz jak w banku, że to zrobią. Chyba że ich powstrzymam. 462 00:34:12,352 --> 00:34:15,146 Chcesz, żebym ich powstrzymał? 463 00:34:17,483 --> 00:34:19,609 A nie mogę sam tego załatwić? 464 00:34:23,781 --> 00:34:27,742 - Mój wspólnik cię teraz przeszuka. - Łapy przy sobie! Co chce znaleźć? 465 00:34:28,035 --> 00:34:30,745 Pieprzoną kontrabandę. Zdejmij buty. 466 00:34:31,246 --> 00:34:32,246 Buty. 467 00:34:39,421 --> 00:34:42,298 Znałem twojego ojca. 468 00:34:45,219 --> 00:34:47,178 Wiesz, że umarł? 469 00:34:48,180 --> 00:34:51,057 To przykre. A w jaki sposób odszedł? 470 00:34:53,185 --> 00:34:55,311 Nie narzekał. 471 00:34:56,355 --> 00:34:59,774 - l to był jego problem. - Kto mówi, że miał problem? 472 00:35:02,111 --> 00:35:04,529 Powiedziałem, że miał, kurwa, problem. 473 00:35:06,490 --> 00:35:08,116 Mógł być kimś. 474 00:35:08,450 --> 00:35:11,285 Twierdzisz, że był nikim? 475 00:35:11,620 --> 00:35:14,372 Stwierdzam tylko, że pracował na lotnisku! 476 00:35:14,665 --> 00:35:15,665 Czysty. 477 00:35:16,083 --> 00:35:17,125 Ręka. 478 00:35:17,459 --> 00:35:19,460 Ręka? Jaka, kurwa, ręka? 479 00:35:19,795 --> 00:35:21,254 Pokaż dłoń. 480 00:35:21,547 --> 00:35:22,630 Odwrotnie. 481 00:35:29,763 --> 00:35:33,349 lntryguje mnie twoja obecność w tej dzielnicy. 482 00:35:35,185 --> 00:35:36,394 Jest czysty. 483 00:35:36,728 --> 00:35:39,939 l choć robię krzywdę własnemu środowisku, 484 00:35:40,274 --> 00:35:42,441 to bardzo mnie smuci 485 00:35:42,818 --> 00:35:44,986 taka regresja. Plus 486 00:35:45,320 --> 00:35:48,906 nie wiem, czy taki policyjny fiut jak Queenan 487 00:35:49,241 --> 00:35:53,161 zdobyłby się na wylanie cię z policji i nasłanie na mnie. 488 00:35:54,246 --> 00:35:56,330 Jestem w kropce. 489 00:35:57,416 --> 00:36:01,252 Zresztą nie mam pojęcia, co w tym jego wydziale knują. 490 00:36:02,337 --> 00:36:04,630 - Wciąż jesteś gliną?! - Nie! 491 00:36:06,175 --> 00:36:09,260 Przysięgniesz na grób matki, że nie jesteś?! 492 00:36:09,595 --> 00:36:11,888 Nie jestem, kurwa, gliną! 493 00:36:13,140 --> 00:36:17,101 Wycofasz się z kokainowych dilów ze swoim popieprzonym kuzynkiem?! 494 00:36:18,228 --> 00:36:20,438 Tak! Tak! Tak! 495 00:36:22,733 --> 00:36:23,941 No dobrze. 496 00:36:24,276 --> 00:36:26,527 Już dobrze. Będzie dobrze. 497 00:36:27,988 --> 00:36:31,282 Zgłoś się z tą dłonią do lekarza. Masz. 498 00:36:31,950 --> 00:36:33,451 Wybacz. 499 00:36:34,411 --> 00:36:36,329 To było konieczne. 500 00:36:37,956 --> 00:36:40,958 A jeśli chodzi o kłopoty z Providence, 501 00:36:42,252 --> 00:36:45,004 to nie płaczmy nad rozlanymi makaroniarzami. 502 00:36:47,633 --> 00:36:50,468 Kto wpuścił tego pojeba z lRA do mojego baru? 503 00:36:56,516 --> 00:37:00,519 - Żartowałem. Jak mamuśka? - Jest już na wylocie. 504 00:37:00,896 --> 00:37:03,439 Jak my wszyscy. Zachowuj się. 505 00:37:04,066 --> 00:37:08,653 - Zgodnie z rozkazem, wasza miłość. - ldź do wozu, coś ci pokażę. 506 00:37:09,029 --> 00:37:11,906 - Co cię tak podkręciło? - ldź, zobaczysz. 507 00:37:13,033 --> 00:37:15,368 Masz do niego zaufanie? 508 00:37:16,203 --> 00:37:17,286 A na kim 509 00:37:18,163 --> 00:37:19,580 można polegać? 510 00:37:20,249 --> 00:37:22,875 Jego wujek Jackie był wiarygodny. 511 00:37:23,669 --> 00:37:27,213 Ale ufać komuś, kto udaje, że nie ma nic do stracenia? 512 00:37:32,219 --> 00:37:33,844 Na mnie można polegać. 513 00:37:34,805 --> 00:37:38,015 Tacy jak ty, Arnoldzie, rodzą się raz na milion. 514 00:37:38,350 --> 00:37:40,768 Dziesięć. Dziesięć milionów. 515 00:37:42,813 --> 00:37:45,356 A twoja żona, Arnoldzie? 516 00:37:48,277 --> 00:37:53,030 - Myślałem, że jest wiarygodna. - Ale nie była. 517 00:37:55,325 --> 00:37:57,118 Tylko do czasu. 518 00:37:59,246 --> 00:38:02,164 Czy wy dwaj nie możecie się raz przymknąć? 519 00:38:03,417 --> 00:38:07,295 - Odezwał się głos świadka. - Przegięła. Za dużo gada. 520 00:38:07,587 --> 00:38:09,463 Odbierz mi to. 521 00:38:09,756 --> 00:38:14,135 Kochają srebrne nitki co w jej włosach lśnią, 522 00:38:15,262 --> 00:38:19,390 a ja jej spracowane palce, co byt zapewniały mi. 523 00:38:23,520 --> 00:38:26,647 Niech Bóg zachowa w zdrowiu mateczkę Machree. 524 00:38:29,526 --> 00:38:33,988 Zasady dedukcji podpowiadają mi, że ci panowie byli z Providence. 525 00:38:34,323 --> 00:38:37,908 Por Risteen, policja. Zabezpieczam miejsce zbrodni. 526 00:38:38,243 --> 00:38:40,786 Jest w mojej gestii. Ale proszę działać. 527 00:38:44,624 --> 00:38:46,250 Widziałem zwłoki. 528 00:38:46,585 --> 00:38:49,378 Stwierdzam u siebie objawy wstrząsu. 529 00:38:49,713 --> 00:38:52,131 Zjemy razem lunch? No to do zobaczenia. 530 00:38:56,762 --> 00:39:00,514 Kto prowadzi śledztwo? Świetnie. To palant. 531 00:39:10,192 --> 00:39:13,736 Sugeruj, że to robota Jimmy'ego Pappa. Oczywiście 532 00:39:14,071 --> 00:39:15,404 facet się wyprze. 533 00:39:15,864 --> 00:39:19,992 W jego wozie znajdziesz spluwę. Zarejestrowaną w Providence. 534 00:39:20,285 --> 00:39:22,787 W bagażniku czy w schowku? 535 00:39:24,081 --> 00:39:25,915 Chcesz obejrzeć trupy? 536 00:39:31,630 --> 00:39:34,382 Załatwiliśmy kpt. Ellerby'emu wywiad w TV. 537 00:39:34,716 --> 00:39:36,801 Nic dziwnego, że awansujesz. 538 00:39:41,598 --> 00:39:43,182 Siadaj, Bill. 539 00:39:51,650 --> 00:39:53,859 Wiesz, kto to John Lennon? 540 00:39:55,112 --> 00:39:58,072 Jasne. Prezydent przed Lincolnem. 541 00:40:00,700 --> 00:40:02,618 Lennon powiedział: 542 00:40:03,495 --> 00:40:05,413 "Jestem artystą. 543 00:40:05,747 --> 00:40:09,458 Dajcie mi pieprzoną tubę, a też z niej coś wycisnę". 544 00:40:14,131 --> 00:40:18,926 Panie Costello, ja bym z niej chciał wycisnąć pieprzony szmal. 545 00:40:26,560 --> 00:40:28,227 Mądrala. 546 00:40:29,604 --> 00:40:30,938 Szkoda. 547 00:40:32,691 --> 00:40:34,859 Jeśli będziesz tak dobry... 548 00:40:36,736 --> 00:40:39,113 A ty znowu dokąd? 549 00:40:39,448 --> 00:40:41,365 Na próbę chóru. 550 00:40:42,325 --> 00:40:43,617 Próba chóru. 551 00:40:48,540 --> 00:40:50,875 Z tym Lennonem chodzi o to, 552 00:40:52,419 --> 00:40:53,544 że facet 553 00:40:53,879 --> 00:40:57,590 może spojrzeć na byle co i zrobić z tego coś. 554 00:40:57,883 --> 00:40:59,091 Na przykład 555 00:40:59,426 --> 00:41:01,802 ja patrzę na ciebie i myślę: 556 00:41:02,888 --> 00:41:05,055 do czego by takiego użyć? 557 00:41:07,559 --> 00:41:08,559 Zabierz to. 558 00:41:09,394 --> 00:41:10,561 French. 559 00:41:11,313 --> 00:41:13,439 Zanieś na dół. Masz. Dzięki. 560 00:41:13,773 --> 00:41:15,357 Może się dogadamy. 561 00:41:15,984 --> 00:41:17,276 Świetnie. 562 00:41:17,611 --> 00:41:19,487 Poślij to jego żonie. 563 00:41:19,779 --> 00:41:21,572 Miło, że go spytałeś, 564 00:41:21,907 --> 00:41:24,408 którą dłonią robi sobie dobrze. 565 00:41:24,743 --> 00:41:27,536 Oby tylko Rita nie wpadła w szok. 566 00:41:27,829 --> 00:41:29,997 Nie jest aż tak sentymentalna. 567 00:41:38,089 --> 00:41:41,258 Szybko poszło. Myślisz, że już po nim? 568 00:41:41,718 --> 00:41:43,719 Trzeba to zrobić przez telefon. 569 00:41:44,012 --> 00:41:47,431 Koniec z podsłuchami. Nie masz pojęcia, jak tu jest! 570 00:41:47,766 --> 00:41:51,227 Mikroprocesory. 571 00:41:51,561 --> 00:41:54,355 Za 20 lat wypowiemy Chinom wojnę, 572 00:41:54,689 --> 00:41:57,608 a Costello sprzedaje im militarne technologie. 573 00:41:57,943 --> 00:41:59,902 Mikroprocesory, chipy, części. 574 00:42:00,278 --> 00:42:02,112 Gdyby była o nich mowa, 575 00:42:02,447 --> 00:42:03,531 daj znać. 576 00:42:07,619 --> 00:42:11,997 - Kto załatwił gości z Providence? - Jimmy Pappas. 577 00:42:12,499 --> 00:42:14,458 A co się stało z Jimmym Pappasem? 578 00:42:15,835 --> 00:42:17,962 Jimmy miał kiepski miesiąc. 579 00:42:18,296 --> 00:42:20,631 Jimmy dostał w kiciu zawału, 580 00:42:20,966 --> 00:42:24,093 a potem go zadźgali w szpitalu. Prasa pisała. 581 00:42:27,514 --> 00:42:28,931 Cieszy cię to. 582 00:42:30,642 --> 00:42:32,518 Wynik to wynik. 583 00:42:33,436 --> 00:42:35,604 Cui bono? Kto na tym zyskuje? 584 00:42:36,147 --> 00:42:38,899 "Cui" na to sra. To prezencik od losu. 585 00:42:41,194 --> 00:42:43,696 Chyba jesteś gliną, synku. 586 00:42:45,865 --> 00:42:47,700 Gdzie masz zezwolenie? 587 00:42:49,494 --> 00:42:53,497 Oczywiście, nie istnieje. Ale musisz je, kurwa, wykupić. 588 00:42:54,040 --> 00:42:57,209 Jak nie od nas, to od kogoś innego. 589 00:42:57,544 --> 00:43:01,046 l na teren pana Costello wlezie niepożądany element. 590 00:43:08,138 --> 00:43:10,347 Sięgałem po papierosy! 591 00:43:13,351 --> 00:43:15,936 To jest Jimmy Worek. 592 00:43:18,898 --> 00:43:20,232 Sięgał... Nie wiem. 593 00:43:20,609 --> 00:43:22,693 Co ty, kurwa, wyprawiasz? 594 00:43:23,028 --> 00:43:26,071 Jak zapłacę 2000 $, wyjdę na zero. 595 00:43:26,448 --> 00:43:29,408 No to zarabiaj więcej. Kto w Ameryce nie zarabia, 596 00:43:29,701 --> 00:43:31,994 jest śmieciem. Co zrobisz? 597 00:43:32,287 --> 00:43:34,705 - Zarobię więcej. - l to rozumiem! 598 00:43:36,207 --> 00:43:39,543 Nie przejmuj się. l tak nic mu po zębach. 599 00:43:39,878 --> 00:43:42,880 To nieduża ekipa, ale moja własna. 600 00:43:43,214 --> 00:43:45,883 Nie chcę tego spieprzyć i nie dam tego spieprzyć. 601 00:43:46,217 --> 00:43:49,386 Wybrałem was. Jesteście moją ekipą A. 602 00:43:51,222 --> 00:43:52,222 Kapitanie. 603 00:43:52,557 --> 00:43:55,225 Ten pojeb wybił Jimmy'emu Workowi zęby. 604 00:43:56,144 --> 00:43:58,562 - Sięgał... - Po papierosy. 605 00:43:59,105 --> 00:44:01,190 Nie zrobiłem tego bez powodu. 606 00:44:01,524 --> 00:44:04,777 Nie wiedziałem kto to, do kurwy nędzy. 607 00:44:05,111 --> 00:44:07,571 Wiesz, co robi bukmacher? 608 00:44:07,906 --> 00:44:11,283 - Tak. Płaci ci. - Queenan zarządził decentralizację 609 00:44:11,701 --> 00:44:13,952 i bardzo dobrze robi. 610 00:44:14,245 --> 00:44:16,664 Sam nie ufam połowie naszych ludzi. 611 00:44:17,248 --> 00:44:20,876 Wniosek; możemy mieć mały problem. 612 00:44:21,211 --> 00:44:24,254 Sądzimy, że Costello ma w policji wtykę. 613 00:44:26,007 --> 00:44:27,007 Serio? 614 00:44:27,342 --> 00:44:28,425 Serio. 615 00:44:28,802 --> 00:44:33,013 - Mamy dane tajniaków Queenana? - Na razie nie. 616 00:44:33,723 --> 00:44:35,557 Ale pracuję nad tym. 617 00:44:35,892 --> 00:44:37,559 Bill, to dla ciebie. 618 00:44:38,311 --> 00:44:41,897 Od tej pory dzwonisz do baru i pytasz o Mikeya. 619 00:44:42,273 --> 00:44:45,317 Pytasz o Mikeya, bo nie ma żadnego Mikeya. 620 00:44:45,860 --> 00:44:48,529 l czekasz. Oddzwaniamy do ciebie. 621 00:44:48,863 --> 00:44:50,614 - Jasne? - Tak, jasne. 622 00:44:50,949 --> 00:44:53,492 - Nie dosłyszałem. - Jasne. 623 00:44:53,827 --> 00:44:55,285 Świetnie. 624 00:44:56,913 --> 00:44:58,163 Cześć, tato. 625 00:44:59,290 --> 00:45:01,041 Awansowałem. 626 00:45:22,647 --> 00:45:24,148 Wiesz... 627 00:45:25,608 --> 00:45:27,943 gdyby żył twój ojciec 628 00:45:28,278 --> 00:45:32,614 i zobaczył mnie tu z tobą, chciałby ze mną o tym pogadać. 629 00:45:32,907 --> 00:45:35,534 Zabiłby siedem osób, by mi się dorwać do gardła. 630 00:45:35,869 --> 00:45:37,619 Zrobiłby to na pewno. 631 00:45:38,413 --> 00:45:42,207 l to jest coś, czego nie wiedziałeś o William Costiganie seniorze. 632 00:45:47,380 --> 00:45:49,423 Ale on nigdy... To znaczy... 633 00:45:49,758 --> 00:45:51,008 nigdy? 634 00:45:51,676 --> 00:45:53,469 Miał swoje zasady. 635 00:45:53,803 --> 00:45:55,179 Nie chciał forsy. 636 00:45:55,555 --> 00:45:57,723 Z takim facetem nic nie zdziałasz. 637 00:45:58,892 --> 00:46:00,225 Twój wujek Jackie 638 00:46:00,643 --> 00:46:05,189 też by mi wymordował rodzinę, gdyby tu ciebie ze mną zobaczył. 639 00:46:07,442 --> 00:46:09,818 l zaczynam się zastanawiać. 640 00:46:15,867 --> 00:46:18,494 Więc o czym my tu, kurwa, rozmawiamy? 641 00:46:19,454 --> 00:46:22,206 Nigdy nie myślałeś, by wrócić do szkoły? 642 00:46:22,832 --> 00:46:24,041 Do szkoły? 643 00:46:26,544 --> 00:46:29,087 Z całym szacunkiem, panie Costello, 644 00:46:29,839 --> 00:46:31,465 szkoła się skończyła. 645 00:46:32,383 --> 00:46:35,010 Może przyjdzie dzień, że się ockniesz. 646 00:46:36,763 --> 00:46:38,013 Witam ojczulków. 647 00:46:42,435 --> 00:46:45,020 Pamiętacie naszą małą rozmowę? 648 00:46:45,396 --> 00:46:47,105 Mali chłopcy, 649 00:46:48,066 --> 00:46:51,777 ssanie im ptaszków itepe. 650 00:46:52,779 --> 00:46:56,406 "Bóg mnie powołał". To wasz argument? 651 00:46:57,325 --> 00:47:01,912 Przypominam: w tej archdiecezji to nie Pan Bóg organizuje bingo. 652 00:47:02,789 --> 00:47:06,583 Przypominam, że "duch pyszny poprzedza upadek". 653 00:47:09,254 --> 00:47:11,964 A co u siostry Marii Tereski? 654 00:47:12,507 --> 00:47:15,717 Łączył nas smakowity romansik, nim złożyła śluby. 655 00:47:16,344 --> 00:47:18,595 Delektujcie się małżami, obciągacze. 656 00:47:18,972 --> 00:47:20,222 Zapłać im. 657 00:47:31,734 --> 00:47:34,987 - Co masz dla mnie? - Zgarnęli go za brak prawka. 658 00:47:35,321 --> 00:47:38,365 A jako podejrzany w jawnym dochodzeniu... 659 00:47:38,741 --> 00:47:40,784 To jeden z ludzi Costella. 660 00:47:41,119 --> 00:47:45,289 Nie chce podać adresu. Wzywał adwokata, ale ten milczy. 661 00:47:45,582 --> 00:47:47,749 - Kto to? - Numer z wizytówki. 662 00:47:48,543 --> 00:47:50,586 Na pager. 663 00:47:50,962 --> 00:47:52,963 - l facet nie przyszedł? - Nie. 664 00:47:54,132 --> 00:47:56,258 - Wzywał go? - Dwa razy. 665 00:48:00,430 --> 00:48:03,056 Daj telefon. l wyłącz to. 666 00:48:04,475 --> 00:48:07,477 Wyłącz kamerę. Nie wie, jak wygląda adwokat. 667 00:48:09,147 --> 00:48:11,106 Czyja to teczka? 668 00:48:11,399 --> 00:48:12,524 - Wyłączona? - Tak. 669 00:48:12,901 --> 00:48:15,235 Witam, panie Fitzgibbons. 670 00:48:15,695 --> 00:48:17,863 - Nie może tego robić. - Zrobił. 671 00:48:18,197 --> 00:48:20,991 - Jesteś moim adwokatem? - A jak myślisz? 672 00:48:22,619 --> 00:48:26,496 Czy powinienem wiedzieć o jakichś zeznaniach czy telefonach? 673 00:48:28,833 --> 00:48:30,834 Dzwoniłem na twój pager. 674 00:48:31,836 --> 00:48:34,504 Dali mi wizytówkę. To wszystko. 675 00:48:34,923 --> 00:48:35,964 Wszystko? 676 00:48:36,674 --> 00:48:38,175 Wszystko. 677 00:48:42,180 --> 00:48:46,934 Musisz zadzwonić do mamy, że nie wyrobisz się na kolację. 678 00:48:49,854 --> 00:48:53,565 Kamera jest wyłączona. Zadzwoń do matki. 679 00:48:58,112 --> 00:49:02,912 Szykują skok. Nie wiem na co, ale oni wiedzą. Ty też wiesz. 680 00:49:06,037 --> 00:49:07,371 Więc dzwoń. 681 00:49:12,126 --> 00:49:15,879 Słuchaj, zasrańcu, nie musisz mi wierzyć, 682 00:49:17,215 --> 00:49:19,800 ale słuchaj tego, co ci mówię. 683 00:49:36,567 --> 00:49:40,821 Mamo, nie wyrobię się dziś na kolację. 684 00:49:41,155 --> 00:49:42,906 Coś mnie zatrzymało. 685 00:49:45,118 --> 00:49:47,411 Poradźcie sobie beze mnie. 686 00:49:48,663 --> 00:49:51,665 Pogadamy później. Dobra. 687 00:49:54,502 --> 00:49:56,628 Spadamy! Szybko! 688 00:50:14,355 --> 00:50:15,355 Dziękuję. 689 00:50:16,691 --> 00:50:20,193 - Coś ty za jeden? - Potrzebujesz innego adwokata. 690 00:50:20,528 --> 00:50:23,530 - Miłego dnia. - Kiedy mnie wypuszczą? 691 00:50:25,074 --> 00:50:26,992 Ostatni numer to jego dom. 692 00:50:27,285 --> 00:50:30,037 Przysięgnę przed sędzią, że go tam śledziłem 693 00:50:30,371 --> 00:50:32,205 i, abrakadabra - mamy nakaz. 694 00:50:32,540 --> 00:50:35,959 - Czemu z mojego aparatu? - Bo ciebie tam nie było. 695 00:50:46,888 --> 00:50:48,638 Piękne jest tu rano światło. 696 00:50:53,644 --> 00:50:56,313 Chcesz pogadać o ostatniej nocy? 697 00:51:03,071 --> 00:51:06,490 Nic się nie stało. Faceci robią z tego aferę. 698 00:51:12,205 --> 00:51:15,082 - Ale to bardzo częste. - Muszę iść do roboty. 699 00:51:25,134 --> 00:51:26,301 Kłamiesz? 700 00:51:28,346 --> 00:51:30,514 Dlaczego? A ty kłamiesz? 701 00:51:30,848 --> 00:51:32,557 Pytam o to ciebie. 702 00:51:33,601 --> 00:51:36,019 Szczerość nie jest synonimem prawdy. 703 00:51:36,354 --> 00:51:37,771 Tak, kłamiesz. 704 00:51:38,606 --> 00:51:39,606 Kłamiesz. 705 00:51:40,191 --> 00:51:44,486 W imię wyższego dobra, dla korzyści, czy dla jaj? 706 00:51:45,530 --> 00:51:50,117 Część ludzi robi to po to, żeby utrzymać się na prostej. 707 00:51:53,788 --> 00:51:55,747 Któreś z rodziców chlało. 708 00:51:59,585 --> 00:52:02,170 - A z twoich? - Nie. 709 00:52:05,716 --> 00:52:07,509 Skupmy się na tobie. 710 00:52:07,844 --> 00:52:09,970 Opowiedz mi, co czujesz. 711 00:52:12,181 --> 00:52:13,807 Co czuję? 712 00:52:14,183 --> 00:52:16,226 Co ja czuję? 713 00:52:37,456 --> 00:52:38,707 Brian, wystarczy. 714 00:52:44,297 --> 00:52:46,381 Nie, błagam. 715 00:52:47,175 --> 00:52:49,176 Nie zrobię ci krzywdy. 716 00:52:52,555 --> 00:52:53,680 Siedzisz tam 717 00:52:54,015 --> 00:52:56,141 z ludobójcą. 718 00:52:56,475 --> 00:52:58,351 Z ludobójcą. 719 00:52:58,644 --> 00:53:00,854 Serce wali w ekspresowym tempie. 720 00:53:02,648 --> 00:53:04,482 Ale dłoń 721 00:53:06,027 --> 00:53:07,485 nawet nie drgnie. 722 00:53:09,864 --> 00:53:13,909 Odkryłem to u siebie w pudle. Dłoń 723 00:53:14,243 --> 00:53:16,453 nigdy mi nie drży. 724 00:53:17,288 --> 00:53:18,622 Nigdy. 725 00:53:27,798 --> 00:53:29,799 Kurwa, pobudka! 726 00:53:32,011 --> 00:53:34,221 Minąłem się w drzwiach z gliną. 727 00:53:34,722 --> 00:53:36,514 Po czym poznałeś, kto to? 728 00:53:36,807 --> 00:53:41,144 Kiepski fryzjer, byle jakie ubranie, i wiara, że ma prawo być ścierwem. 729 00:53:41,687 --> 00:53:44,022 - Przyjmujesz gliniarzy? - Między innymi. 730 00:53:44,398 --> 00:53:47,317 Ale wywalonych z akademii kadetów bardzo rzadko. 731 00:53:47,777 --> 00:53:50,695 O rany. Poszukaj sobie lepszej pracy. 732 00:53:51,614 --> 00:53:52,656 Myślisz? 733 00:53:53,491 --> 00:53:56,826 Więc jak... gliniarze przychodzą tutaj 734 00:53:57,161 --> 00:53:59,287 i zalewają się łzami? 735 00:53:59,789 --> 00:54:03,416 Czasami. Tak. Niektórzy płaczą. Tak. 736 00:54:03,751 --> 00:54:06,503 Kłopoty w domu, konieczność użycia broni... 737 00:54:06,837 --> 00:54:08,630 Użycia broni? 738 00:54:08,965 --> 00:54:10,632 Coś ci powiem. 739 00:54:10,967 --> 00:54:14,344 Zaciągnęli się, by jej używać. Większość z nich. 740 00:54:14,637 --> 00:54:18,598 Ale oglądają TV i wiedzą, że po użyciu trzeba płakać. 741 00:54:18,849 --> 00:54:21,935 Nie ma większych bajerantów niż gliny. 742 00:54:22,311 --> 00:54:23,687 Prócz glin z TV. 743 00:54:31,487 --> 00:54:33,029 Widziałam twoją teczkę. 744 00:54:33,364 --> 00:54:35,865 Masz na koncie pobicie. 745 00:54:38,869 --> 00:54:40,745 Jak było w więzieniu? 746 00:54:41,372 --> 00:54:45,375 Pytasz o sprawy pod natryskami? O tym chcesz posłuchać? 747 00:54:45,710 --> 00:54:49,170 - Spotkało cię tam coś złego? - Nie. 748 00:54:51,757 --> 00:54:54,050 Szybko. Rozkrok. 749 00:54:54,677 --> 00:54:57,304 Myślisz, że każdemu możesz przyłożyć? 750 00:54:57,638 --> 00:55:01,766 Jimmy, któremu przetrąciłeś szczękę, to tajniak bostońskiej policji. 751 00:55:02,101 --> 00:55:04,519 Odbija mi. Dzień w dzień gram! 752 00:55:04,895 --> 00:55:07,188 - Od roku. Mam dość! - Uspokój się. 753 00:55:07,523 --> 00:55:12,235 - Większość ludzi tak ma. - Ale ja do nich, kurwa, nie należę! 754 00:55:13,029 --> 00:55:15,488 Fakt. Jesteś nikim. Podpisałeś zgodę. 755 00:55:15,906 --> 00:55:19,451 Tylko my dwaj wiemy, że jesteś gliną. 756 00:55:19,785 --> 00:55:21,494 A jeśli skasujemy plik? 757 00:55:21,871 --> 00:55:23,204 Co? Kasujemy go 758 00:55:23,539 --> 00:55:25,915 i ciach! Jesteś żołnierzem Costella 759 00:55:26,208 --> 00:55:29,336 ze sporym dorobkiem. Co wtedy powiesz? 760 00:55:29,670 --> 00:55:33,089 A jeśli cię, kurwa, zabiję? A jeśli cię zabiję?! 761 00:55:33,382 --> 00:55:35,508 - To był żart. - Nie był. 762 00:55:35,885 --> 00:55:39,012 Ty tylko grasz twardziela, irlandzki gogusiu! 763 00:55:44,602 --> 00:55:46,436 Przestańcie! To rozkaz! 764 00:55:48,856 --> 00:55:50,899 Na miłość boską, bądź rozsądny. 765 00:55:51,192 --> 00:55:55,362 Jeśli ktoś nas widzi, to musimy cię aresztować. Do wozu, 766 00:55:56,530 --> 00:55:57,614 Obydwaj! 767 00:56:00,993 --> 00:56:04,829 Kiedy zgarniecie Costella? Nie można go zamknąć 768 00:56:05,164 --> 00:56:08,541 za każde z miliona przestępstw, których byłem świadkiem? 769 00:56:08,834 --> 00:56:11,920 Ten człowiek kogoś zamordował, nie? Zabił, 770 00:56:12,213 --> 00:56:15,131 a wy go nie aresztujecie! Na co czekacie? 771 00:56:15,424 --> 00:56:18,134 Aż mnie posieka i rzuci biednym? Tego chcecie? 772 00:56:18,469 --> 00:56:20,970 - To by nam pasowało. - Zamkniesz się? 773 00:56:21,305 --> 00:56:24,974 Zbieramy materiał dowodowy, a to musi potrwać. 774 00:56:26,477 --> 00:56:28,478 Coś jest nie tak. 775 00:56:28,979 --> 00:56:30,772 Coś się dzieje. 776 00:56:33,067 --> 00:56:34,359 Możliwe. 777 00:56:36,195 --> 00:56:39,697 Musisz mieć oczy i uszy otwarte. Nie chrzanię. 778 00:56:40,408 --> 00:56:43,493 Myślę, że Costello ma wtykę w specgrupie. 779 00:56:46,163 --> 00:56:47,789 Poważnie? 780 00:56:48,165 --> 00:56:49,999 Niestety tak. 781 00:56:54,004 --> 00:56:58,049 - Słyszałeś coś w tym stylu? - Chryste Panie! 782 00:57:00,511 --> 00:57:04,347 Wytrzymaj, mały. Jeszcze trochę. 783 00:57:04,640 --> 00:57:07,016 Brakuje nam tylko tyle. 784 00:57:09,103 --> 00:57:10,311 Dobra? 785 00:57:12,106 --> 00:57:13,731 Czego się spodziewasz? 786 00:57:14,066 --> 00:57:16,693 - Muszę tu przychodzić. - Wiem o tym. 787 00:57:17,319 --> 00:57:20,947 Ale skoro już przyszedłeś, to czego chcesz? 788 00:57:22,241 --> 00:57:23,700 Powiedzieć prawdę? 789 00:57:25,870 --> 00:57:27,871 Valium. 790 00:57:28,205 --> 00:57:31,541 Gdybyś kłamał, byłoby ci łatwiej osiągnąć cel. 791 00:57:31,876 --> 00:57:32,876 Z tego żyjesz? 792 00:57:33,210 --> 00:57:36,588 Nie rozmawiam o receptach podczas pierwszej wizyty. 793 00:57:36,922 --> 00:57:38,381 Mam napady paniki. 794 00:57:38,716 --> 00:57:40,216 Miałem objawy zawału. 795 00:57:40,551 --> 00:57:44,721 ldąc tu wyrzygałem się do kubła. Od tygodni nie sypiam. 796 00:57:45,055 --> 00:57:46,389 - To prawda? - Tak. 797 00:57:46,724 --> 00:57:49,934 Powiedziałem, kurwa, prawdę, potrzebuję tabletek, 798 00:57:50,269 --> 00:57:53,730 - a ty co? Zamykasz sprawę? - Nie mówiłam, że zamknę... 799 00:57:54,064 --> 00:57:56,483 Myślałem, że tutaj trzeba mówić prawdę. 800 00:57:56,817 --> 00:57:57,817 Trzeba! Tak! 801 00:57:58,110 --> 00:58:02,447 Facet tłamsi odruchy prywatności i resztki pewności siebie, 802 00:58:02,823 --> 00:58:07,577 a ty co? Spławiasz go na ulicę, żeby załatwił sobie herę, tak? 803 00:58:08,078 --> 00:58:10,413 Śmieszna jesteś. 804 00:58:18,172 --> 00:58:19,297 Dwie sztuki? 805 00:58:21,008 --> 00:58:25,428 Nie lepiej dać mi flachę i gnata, żebym sobie pierdolnął w łeb? 806 00:58:25,763 --> 00:58:27,931 Koniec psychiatrycznego cyrku? 807 00:58:28,265 --> 00:58:30,934 - Możesz wyjść. - l w co ja się wkopałem. 808 00:58:31,227 --> 00:58:35,605 A gdyby to nie były czcze pogróżki? Pomyśl o tym. 809 00:58:47,618 --> 00:58:50,286 Czemu ostatni pacjent zawsze daje w kość? 810 00:58:50,579 --> 00:58:53,957 Bo jesteś zmęczona i masz go w dupie. 811 00:58:54,291 --> 00:58:59,091 Nie odbębniasz tych spotkań tylko po to, by nie wrócić za kratki. 812 00:59:00,589 --> 00:59:02,549 Mogę ci pomóc rozładować stres. 813 00:59:04,635 --> 00:59:06,344 Co to? 814 00:59:06,679 --> 00:59:09,973 Wizytówka. l recepta na 20 sztuk lorazepamu. 815 00:59:11,350 --> 00:59:14,561 - Wystarczy dla samobójcy? - Może. 816 00:59:14,853 --> 00:59:16,020 Już dobrze? 817 00:59:16,438 --> 00:59:18,314 Stanęłam na wysokości zadania? 818 00:59:18,649 --> 00:59:22,694 ldealnie mi pasujesz do schematu uzależnienia. 819 00:59:22,987 --> 00:59:25,446 l żałuję, że olewasz moją diagnozę. 820 00:59:26,323 --> 00:59:27,490 Dzięki. 821 00:59:28,909 --> 00:59:32,161 Wystąpię o przydzielenie ci innego opiekuna. 822 00:59:35,082 --> 00:59:37,125 Chcesz skoczyć na kawę? 823 00:59:44,133 --> 00:59:46,050 Możecie to tu przynieść? 824 00:59:49,555 --> 00:59:53,224 Namierzamy próbę sprzedaży mikroprocesorów. 825 00:59:53,392 --> 00:59:54,392 Tak. 826 00:59:54,768 --> 00:59:58,938 Tych. Nie wiadomo, co to jest, ale kogo to obchodzi? Gotówka. 827 00:59:59,273 --> 01:00:03,318 Wielka kasa przejdzie z rąk do rąk w budynku, który 828 01:00:03,694 --> 01:00:06,821 obserwujemy. Odbiór nie jest najlepszy, 829 01:00:07,114 --> 01:00:10,992 - ale nie było czasu na przygotowania. - Wiedzieliście coś o tym? 830 01:00:11,660 --> 01:00:15,163 Sullivan - identyfikacja i nasłuch. My nie prowadzimy działań. 831 01:00:15,706 --> 01:00:19,667 Nie prowadzimy działań, póki człowiek kpt. Queenana 832 01:00:19,960 --> 01:00:22,712 nie potwierdzi transakcji. Jasne? 833 01:00:23,047 --> 01:00:26,049 Są pytania? Nie. Oto nasz ścigany. 834 01:00:27,509 --> 01:00:30,720 Namierzamy skurwiela od dawna, dziś go zgarniemy. 835 01:00:31,972 --> 01:00:33,890 Bierzmy się do roboty. 836 01:00:36,310 --> 01:00:41,105 Dowiadujecie się ostatni, ale mamy przecieki. ldę zapalić. 837 01:00:41,440 --> 01:00:43,650 A ty co? Dbasz o zdrówko? 838 01:00:49,948 --> 01:00:50,948 Tato? 839 01:00:52,493 --> 01:00:54,410 Mam w pracy ważną sprawę. 840 01:00:54,745 --> 01:00:57,246 - Nie przyjdę na kolację. - Szkoda. 841 01:00:57,748 --> 01:00:59,916 Matka cały dzień stała przy garach. 842 01:01:00,292 --> 01:01:03,336 Siądziemy do stołu bez ciebie i kolegów. 843 01:01:03,754 --> 01:01:06,089 Koledzy się wybierają. 844 01:01:09,343 --> 01:01:10,343 Więc... 845 01:01:10,969 --> 01:01:12,220 Jutro wpadnę na lunch. 846 01:01:13,013 --> 01:01:14,806 Matka będzie z ciebie dumna. 847 01:01:15,099 --> 01:01:16,933 Dzięki, tato. Cześć. 848 01:01:17,267 --> 01:01:19,560 Najważniejsza jest gotowość. 849 01:01:20,521 --> 01:01:23,439 Znasz graczy. Prowadź grę. 850 01:01:26,276 --> 01:01:27,360 Dziękuję. 851 01:01:28,278 --> 01:01:29,278 Gotów? 852 01:01:29,571 --> 01:01:33,741 Wasza wysokość zawiezie mnie do spowiedzi, zerżnie, czy co? 853 01:01:34,076 --> 01:01:36,661 Co powiesz temu wyświęconemu pederaście? 854 01:01:36,995 --> 01:01:39,956 Tajemnica spowiedzi w dzisiejszych czasach... 855 01:01:40,290 --> 01:01:41,624 Sam nie wiem. 856 01:01:46,588 --> 01:01:49,340 Pestka. On włącza kamery, ty identyfikujesz. 857 01:01:49,675 --> 01:01:51,801 Namierzamy każdą komórkę, 858 01:01:52,136 --> 01:01:54,971 dzięki uprzejmości naszych kolegów z FBl. 859 01:01:57,391 --> 01:02:00,810 Ustawa antyterrorystyczna. Kocham ją! 860 01:02:28,589 --> 01:02:30,173 Żadnych telefonów 861 01:02:35,095 --> 01:02:36,596 Wysłano 862 01:02:40,809 --> 01:02:42,852 Dobra, zaczynamy. 863 01:02:45,647 --> 01:02:47,857 To Costello. Pan French. 864 01:02:48,192 --> 01:02:51,652 To Fitzy. Delahunt. A to nowy, Billy Costigan. 865 01:02:54,031 --> 01:02:55,490 Żadnych telefonów 866 01:02:58,535 --> 01:03:00,328 Jest 22.46. 867 01:03:03,957 --> 01:03:08,461 Wyłączcie telefony. Fitzy ma towar. Sprawdźcie broń. 868 01:03:31,193 --> 01:03:34,070 - Kawałka nie będzie widać. - Dlaczego? 869 01:03:34,404 --> 01:03:36,697 Mieliśmy na to dwie godziny. 870 01:03:37,074 --> 01:03:39,158 - Myślicie, że to NASA? - Nigdy. 871 01:03:39,493 --> 01:03:42,119 - Macie kamerę na zapleczu? - Na jakim zapleczu? 872 01:03:49,461 --> 01:03:51,921 - l jak, Robercie? - Super, panie Costello. 873 01:03:52,256 --> 01:03:55,091 Co najmniej dwóch ma broń maszynową. 874 01:04:09,606 --> 01:04:12,108 Przedstawiciel rządu. Sra ze strachu. 875 01:04:12,401 --> 01:04:14,068 Facet z rządu. 876 01:04:14,361 --> 01:04:15,403 Przerażony. 877 01:04:15,737 --> 01:04:19,198 Martwi mnie Chińczyk, który uważa za rozsądne 878 01:04:19,533 --> 01:04:22,577 finalizowanie transakcji w asyście zakapiorów 879 01:04:23,120 --> 01:04:25,121 z bronią automatyczną. 880 01:04:31,962 --> 01:04:36,762 Powiedz Bruce'owi Lee i karate kids, że żaden z nas nie ma automatu. 881 01:04:37,968 --> 01:04:41,178 Ponieważ tutaj, w tym kraju, 882 01:04:41,513 --> 01:04:44,307 nie jest to sposób na przedłużenie fiuta, 883 01:04:44,641 --> 01:04:47,143 tylko gwarancja dożywocia. 884 01:05:02,534 --> 01:05:06,454 Gdybyśmy mieli ochronę, jak niektórzy znani mi palanci... 885 01:05:07,664 --> 01:05:09,874 - Dzwonili? - Wyłączyli komórki. 886 01:05:10,250 --> 01:05:14,670 - Namierzcie rozmowy z obszaru. - Jest tam 807 aktywnych komórek. 887 01:05:15,047 --> 01:05:16,589 Więc zawęź obszar. 888 01:05:16,965 --> 01:05:19,258 Namierzycie tylko to, co działa. 889 01:05:19,593 --> 01:05:22,261 - Czemu wyłączyli telefony? - Zaraz. 890 01:05:22,512 --> 01:05:24,680 - Jeden jest włączony. - Gdzie? 891 01:05:36,693 --> 01:05:39,278 Kontrahenci są w środku. 892 01:05:42,324 --> 01:05:45,326 Bezpośredni kontakt miałby swoje zalety. 893 01:05:45,619 --> 01:05:47,453 Ale nie z moimi ludźmi. 894 01:05:48,455 --> 01:05:50,665 Kto zakładał tam kamery? 895 01:05:51,041 --> 01:05:52,249 A ty to kto? 896 01:05:52,584 --> 01:05:55,211 Facet, który wie, co robi. A ty to ten drugi. 897 01:05:59,049 --> 01:06:02,343 Jeśli żółtki chcą w tym stuleciu rozwalić Tajwan, 898 01:06:02,636 --> 01:06:06,722 niech pozbierają się do kupy i pokażą mi milion dolarów. 899 01:06:12,104 --> 01:06:14,689 Bo w tym kraju robi się to tak: 900 01:06:15,857 --> 01:06:17,066 jeden gość 901 01:06:18,360 --> 01:06:20,152 przynosi towar, 902 01:06:20,487 --> 01:06:22,405 a drugi gość 903 01:06:22,698 --> 01:06:24,115 mu płaci. 904 01:06:27,619 --> 01:06:29,578 Nie ma kwitka, 905 01:06:30,580 --> 01:06:32,707 nie odbierzesz prania. 906 01:06:41,425 --> 01:06:42,425 Fitzy. 907 01:06:59,484 --> 01:07:02,445 Samochody odjeżdżają, ale czy ktoś wychodził? 908 01:07:04,197 --> 01:07:06,240 Powiedzcie, że nie są puste. 909 01:07:06,575 --> 01:07:10,119 Chryste, powiedzcie mi, że wozy Chinoli nie są puste! 910 01:07:16,084 --> 01:07:18,794 Nie sądzili, że mamy marynarkę. 911 01:07:24,551 --> 01:07:26,969 Zamontowałeś tam kamerę? 912 01:07:28,764 --> 01:07:30,973 Możemy chwilę pogadać? 913 01:07:33,226 --> 01:07:35,478 Ty dupo wołowa! 914 01:07:36,313 --> 01:07:37,938 Wszystko spieprzyłeś! 915 01:07:38,315 --> 01:07:40,399 Coś ty, drutociągu, zrobił?! 916 01:07:41,401 --> 01:07:44,862 Wyrwę ci rękę i wepchnę ci ją w dupę! 917 01:07:45,363 --> 01:07:47,114 Spotkajmy się. Kupię ci loda. 918 01:07:47,407 --> 01:07:49,575 Daj Queenana, albo wylatuję z kraju. 919 01:07:49,868 --> 01:07:52,870 Queenan ma pogrzeb. Ja mam dyżur. Uspokój się. 920 01:07:53,205 --> 01:07:55,122 Czemu miałbym nie lecieć? 921 01:07:55,415 --> 01:07:58,000 Spotkać się? Chcesz, żeby mnie zabili? 922 01:07:58,335 --> 01:08:00,711 Macie u siebie wtykę. To fakt. 923 01:08:01,046 --> 01:08:02,406 - Gdzie Queenan? - Nie ma go. 924 01:08:02,672 --> 01:08:05,633 Wiedzieli o kamerach. Wiedzieli wszystko. 925 01:08:05,884 --> 01:08:09,095 To przeciek od was. Wykurzcie drania z nory. 926 01:08:09,471 --> 01:08:13,349 A jak to zrobić, geniuszu, który nie skończył nawet akademii? 927 01:08:13,683 --> 01:08:18,354 Dezinformacja. Powiedz, że macie zgodę na podsłuch u Costella w domu. 928 01:08:18,688 --> 01:08:21,774 Naszym ani słowa, ale daj cynk S.l .U. 929 01:08:22,150 --> 01:08:26,320 Spuść wodę, zobaczymy, co wypłynie po mojej stronie. 930 01:08:26,655 --> 01:08:29,198 - Gdzie jest, kurwa, Queenan? - Nie ma go tu. 931 01:08:29,658 --> 01:08:31,992 Gdybyś miał jakieś konkrety, oddzwoń. 932 01:08:39,042 --> 01:08:41,460 ...radykalna zmiana stylu życia. 933 01:08:42,129 --> 01:08:44,547 Zmiana czegokolwiek. Wszystkiego. 934 01:08:49,719 --> 01:08:51,387 Długo z nim jesteś? 935 01:08:52,806 --> 01:08:54,807 Z narzeczonym? 936 01:08:58,228 --> 01:09:00,437 Od prawie czterech miesięcy. 937 01:09:00,772 --> 01:09:02,523 Kochasz go? 938 01:09:05,318 --> 01:09:08,946 To dość poważny związek. Tak. Bardzo poważny. 939 01:09:10,490 --> 01:09:13,159 Chory na głowę, jak ja? Jestem tylko ciekaw. 940 01:09:13,660 --> 01:09:15,661 Tak samo jak ja. 941 01:09:16,454 --> 01:09:18,414 Wiem, że to coś poważnego. 942 01:09:18,748 --> 01:09:21,083 W związku są lepsze i gorsze chwile. 943 01:09:21,418 --> 01:09:23,586 Są wątpliwości i problemy... 944 01:09:23,920 --> 01:09:27,590 Może nie tyle problemy, co wątpliwości. 945 01:09:30,760 --> 01:09:34,305 Co byś zrobiła, gdyby tu stanął i nas zobaczył? 946 01:09:39,519 --> 01:09:40,895 Kłamałabym. 947 01:09:41,771 --> 01:09:43,772 Tak, kłamałabym. 948 01:09:44,107 --> 01:09:48,777 Żeby utrzymać się na prostej. Rozmawialiśmy już o tym. 949 01:09:54,242 --> 01:09:55,284 Cześć. 950 01:09:56,661 --> 01:09:59,914 - Zjesz croissanta? - Tak. 951 01:10:02,459 --> 01:10:03,876 - Można? - Jasne. 952 01:10:08,298 --> 01:10:10,758 - Nie wystawimy ich. - Co? 953 01:10:11,051 --> 01:10:14,970 A widzisz zdjęcia z mojej przeszłości? Szanuję to, kim jesteś. 954 01:10:15,388 --> 01:10:17,473 Ale, wiesz... nie w salonie. 955 01:10:17,807 --> 01:10:20,226 - A nuż przyjdą goście. - Goście? 956 01:10:20,518 --> 01:10:21,518 Tak. 957 01:10:22,687 --> 01:10:25,814 - Czemu tkwisz na państwowej posadzie? - A ty to co? 958 01:10:26,608 --> 01:10:29,360 Masz dyplomy i tytuły, jesteś w tym dobra. 959 01:10:29,694 --> 01:10:32,821 - Tak? - Więc czemu wolisz kiepsko zarabiać? 960 01:10:33,990 --> 01:10:37,034 Ponieważ wierzę w służbę ogółowi. 961 01:10:39,579 --> 01:10:42,665 Przypieprzasz się do mnie? Jaja sobie robisz? 962 01:10:43,333 --> 01:10:44,500 Nie podskakuj. 963 01:10:46,628 --> 01:10:49,129 Pieprzyć telefon! Przestań! 964 01:10:49,756 --> 01:10:52,716 - Olejmy telefon. - Nie, odbierz. Odbierz. 965 01:10:53,051 --> 01:10:57,513 Pierwszy telefon w nowym domu. Mieszkasz tu. Jesteś lokatorką. 966 01:10:59,307 --> 01:11:03,686 - Biuro burmistrza Sullivana. - Daj Colina do telefonu. 967 01:11:05,188 --> 01:11:06,647 Przepraszam. 968 01:11:08,108 --> 01:11:09,942 Jakiś facet z... 969 01:11:10,318 --> 01:11:11,986 Jakby miał raka. 970 01:11:14,489 --> 01:11:16,532 Co jest, kurwa, z twoim telefonem? 971 01:11:19,661 --> 01:11:22,037 Dzwonią z pracy. 972 01:11:22,706 --> 01:11:24,290 Nic. Wyłączył się. 973 01:11:25,083 --> 01:11:28,335 - Odebrała ta cipa-psychiatryca? - Mówiłem ci, 974 01:11:28,878 --> 01:11:32,172 że chce się wprowadzić. Wprowadziła się. 975 01:11:32,590 --> 01:11:33,757 Pozbieraj się. 976 01:11:34,092 --> 01:11:37,052 Ostatnim razem dałem ci cynk i nie siedzisz w pace. 977 01:11:38,054 --> 01:11:39,805 Słuchasz mnie? 978 01:11:41,641 --> 01:11:45,602 Lubisz, jak mała panna nikt robi ci loda? 979 01:11:48,023 --> 01:11:49,398 Tak. Lubię. 980 01:11:49,733 --> 01:11:51,567 Więc zasłuż na to. 981 01:11:51,860 --> 01:11:56,322 Podejrzewam, że mam w ekipie jakiegoś gliniarza. 982 01:11:56,614 --> 01:11:58,907 Tak, też odnoszę takie wrażenie. 983 01:11:59,242 --> 01:12:01,660 Ktoś z waszych. Z S. l .U. 984 01:12:02,078 --> 01:12:05,456 - Widziałeś coś? - Nie mam dostępu 985 01:12:05,790 --> 01:12:08,375 do bazy danych Queenana. Staram się... 986 01:12:08,668 --> 01:12:11,420 Myślisz, że zajmujemy się szyciem garniturów? 987 01:12:11,755 --> 01:12:15,341 Frank, jeśli się nie odprężysz, ja też się nie odprężę. 988 01:12:16,176 --> 01:12:17,217 Zrobisz tak. 989 01:12:17,594 --> 01:12:20,763 Dostarczysz mi dane ludzi, którzy tam z tobą byli. 990 01:12:21,056 --> 01:12:22,806 Numery polis... 991 01:12:23,141 --> 01:12:27,186 "Dostarczysz mi"? Dla kogo, kurwa, pracujesz? 992 01:12:27,562 --> 01:12:30,606 Już dobrze, Frank. Dobra. Przepraszam. 993 01:12:30,940 --> 01:12:33,984 Gdybyś mógł... Potrzebuję numerów polis, dat urodzenia... 994 01:12:34,319 --> 01:12:38,614 Wszystkiego, co mi pomoże ustalić tożsamość tego kutasa. 995 01:12:38,948 --> 01:12:40,699 Gdybyś mi dostarczył dane, 996 01:12:41,076 --> 01:12:43,202 mógłbym... Dam sobie z tym radę. 997 01:12:43,578 --> 01:12:45,746 Spokojnie, bo wyprztykasz się w gacie. 998 01:12:46,039 --> 01:12:47,664 Dostarczę ci dane. 999 01:12:47,957 --> 01:12:50,834 Ale słuchaj, synu. Nie spraw mi zawodu, 1000 01:12:51,127 --> 01:12:54,463 jeśli nie chcesz, by ktoś inny wsuwał fiuta 1001 01:12:54,798 --> 01:12:57,091 w dupkę małej panny Freud. 1002 01:13:03,640 --> 01:13:05,724 Co słychać, Francis? 1003 01:13:11,022 --> 01:13:14,650 - Mama mówiła mi "Francis". - Wiem o tym. 1004 01:13:14,984 --> 01:13:17,694 A ojciec nazywał cię guzem na tyłku. 1005 01:13:18,071 --> 01:13:20,948 A twój jak cię nazywał, Charlie? 1006 01:13:21,324 --> 01:13:24,701 Aj, zapomniałem. Ulotnił się. 1007 01:13:25,036 --> 01:13:28,205 - Twój szef jest po laryngotomii? - Nie. 1008 01:13:28,581 --> 01:13:32,835 - To był jeden z moich podwładnych. - Kłamiesz. 1009 01:13:35,046 --> 01:13:36,338 Niezupełnie. 1010 01:13:36,714 --> 01:13:40,092 Co zrobiłeś z prawdziwymi mikroprocesorami? 1011 01:13:40,468 --> 01:13:42,845 Z mikroprocesorami? 1012 01:13:43,805 --> 01:13:44,847 A, tak. 1013 01:13:45,181 --> 01:13:47,182 Znam historię. Capnęliście 1014 01:13:47,517 --> 01:13:51,854 na granicy paru chińskich polityków szmuglujących oprawki do żarówek. 1015 01:13:53,523 --> 01:13:56,483 Chciałbym ci zetrzeć z pyska ten uśmieszek. 1016 01:13:57,110 --> 01:13:59,653 A nie wolałbyś mi podetrzeć tyłka? 1017 01:13:59,946 --> 01:14:03,866 Nie będę mógł ci opowiadać o pewnych aspektach swojej pracy. 1018 01:14:04,200 --> 01:14:05,742 l nie dopuszczę, 1019 01:14:06,077 --> 01:14:08,912 żebyś narażała dobro śledztwa 1020 01:14:09,247 --> 01:14:10,998 albo własne życie. 1021 01:14:11,958 --> 01:14:15,210 Serio, są sprawy, o których wolisz nie wiedzieć. 1022 01:14:15,879 --> 01:14:17,796 Wystarczy, że mi powiesz. 1023 01:14:20,175 --> 01:14:21,175 Dobra, powiem. 1024 01:14:22,218 --> 01:14:24,094 Firma przeprowadzkowa. 1025 01:14:24,471 --> 01:14:25,721 Chcesz tu zostać? 1026 01:14:26,848 --> 01:14:27,890 Tak. 1027 01:14:29,559 --> 01:14:30,559 ldę! 1028 01:14:30,894 --> 01:14:32,728 Ale wybrali porę. 1029 01:14:33,146 --> 01:14:35,063 Jeszcze cię dorwę. 1030 01:14:36,274 --> 01:14:39,151 Gdybyś mógł, już byś dorwał. 1031 01:14:39,527 --> 01:14:43,030 Ale widać lubisz pracować we własnym tempie. 1032 01:14:43,323 --> 01:14:46,742 A teraz przepraszam, jestem umówiony z aniołami. 1033 01:14:55,585 --> 01:14:56,585 Frankie! 1034 01:14:59,797 --> 01:15:01,840 Twoja matka mi wybacza. 1035 01:15:06,930 --> 01:15:10,766 Podprowadzasz wóz i co? Płacisz makaroniarzom? 1036 01:15:11,100 --> 01:15:13,560 - Teraz tak! - Co, kurwa, robisz?! 1037 01:15:13,853 --> 01:15:17,147 Costello weźmie kasę i wyda mnie FBl . Tak robi! 1038 01:15:18,525 --> 01:15:20,943 FBl? Co ty pieprzysz o FBl? 1039 01:15:24,447 --> 01:15:25,948 To French? 1040 01:15:26,282 --> 01:15:28,158 Co pieprzyłeś o FBl? 1041 01:15:28,535 --> 01:15:29,785 Jestem na haju. 1042 01:15:30,954 --> 01:15:32,955 Cokolwiek ci się roi w tym biednym 1043 01:15:33,248 --> 01:15:37,167 ograniczonym móżdżku, nie zrobię ci krzywdy. 1044 01:15:37,544 --> 01:15:39,920 - Tylko gadaj, o czym mówiłeś. - O niczym. 1045 01:15:40,213 --> 01:15:43,549 Jestem na haju. Bo nie gadałbym tego, co słyszałeś. 1046 01:15:45,969 --> 01:15:48,971 Co, do kurwy nędzy, miałeś na myśli?! 1047 01:15:49,305 --> 01:15:53,433 A czemu jeszcze nigdy go nie zgarnęli? Costello to informator FBl. 1048 01:15:53,810 --> 01:15:55,602 Wszystkich was sprzeda. 1049 01:15:56,479 --> 01:15:59,022 Myślałem, że człowiek dostaje szoku. 1050 01:15:59,357 --> 01:16:02,192 Nie jestem w szoku. Kurewsko mnie boli! 1051 01:16:02,986 --> 01:16:04,152 Boli! 1052 01:16:13,830 --> 01:16:15,163 To ja! 1053 01:16:15,456 --> 01:16:17,916 - Co tu robisz? - Chodź tu. 1054 01:16:20,044 --> 01:16:22,838 Costello sypie ludzi na zlecenie FBl. 1055 01:16:23,214 --> 01:16:27,009 - FBl? - Daje cynk ludziom z FBl. 1056 01:16:27,343 --> 01:16:29,845 To ich chroniony informator. 1057 01:16:30,179 --> 01:16:34,391 Wciąż się odgrażają, że go postawią przed sądem, i nic. 1058 01:16:35,351 --> 01:16:38,228 ldź na tył domu. Wpuszczę cię. ldź. 1059 01:16:42,191 --> 01:16:44,151 Masz tu wodę z lodem. 1060 01:16:50,533 --> 01:16:54,411 To mój syn, Patrick. Student Notre Dame. 1061 01:16:55,330 --> 01:16:59,583 Żona śpi, ale zostawiła mi kolację. Zjesz coś? 1062 01:17:00,752 --> 01:17:04,463 No chodź. Zjesz kolację. Pogadamy w kuchni. 1063 01:17:42,085 --> 01:17:44,419 Masz ochotę na colę? 1064 01:17:48,508 --> 01:17:50,133 l, Liz... 1065 01:17:51,052 --> 01:17:53,428 nie ruszaj się, póki cię nie znieczuli. 1066 01:18:08,611 --> 01:18:10,404 Wejdź. Zapraszam. 1067 01:18:12,824 --> 01:18:15,200 Szef prosi o prawdziwe nazwisko, 1068 01:18:15,493 --> 01:18:18,453 numer polisy i prawa jazdy, numery kont bankowych. 1069 01:18:18,746 --> 01:18:21,957 - Nie mam konta. - Ja też obracam gotówką. 1070 01:18:22,291 --> 01:18:23,917 Szykuje nam rentę? 1071 01:18:24,252 --> 01:18:28,380 Wypełniasz ten pieprzony świstek. Prawdziwe nazwisko, numery kont. 1072 01:18:28,715 --> 01:18:30,841 A potem tu czekasz. 1073 01:18:31,175 --> 01:18:33,802 - Robisz mnie w wała? - Nie. 1074 01:18:45,356 --> 01:18:47,190 Wkładacie do koperty. 1075 01:18:51,320 --> 01:18:55,907 Nie wiem, czy dobrze napisałem słowo "obywatele". Pierdolę to. 1076 01:19:03,875 --> 01:19:07,753 Co ty, niedorozwój jesteś? Źle napisałeś. 1077 01:19:08,504 --> 01:19:09,713 Chrzanisz? 1078 01:19:10,047 --> 01:19:11,214 Popatrzcie. 1079 01:19:12,049 --> 01:19:13,842 "Obywatele". 1080 01:19:14,260 --> 01:19:15,594 Kazał tu siedzieć. 1081 01:19:16,679 --> 01:19:19,514 - Wpierw się zaszczepię przeciw tężcowi. - A ty gdzie? 1082 01:19:20,183 --> 01:19:23,727 Nie mam zamiaru tu siedzieć! Powtórz mu to. 1083 01:19:48,085 --> 01:19:49,836 Straszna ulewa. 1084 01:19:56,803 --> 01:19:58,386 Słuchaj, 1085 01:19:59,055 --> 01:20:00,514 jeśli to naganne... 1086 01:20:00,807 --> 01:20:03,391 Nie jest naganne. Nie jesteś pacjentem. 1087 01:20:06,145 --> 01:20:08,104 Wprowadzasz się czy wyprowadzasz? 1088 01:20:08,940 --> 01:20:13,068 Zostały mi trzy tygodnie do wygaśnięcia umowy. 1089 01:20:20,451 --> 01:20:21,451 To ja. 1090 01:20:25,206 --> 01:20:26,540 Wiem. 1091 01:20:32,630 --> 01:20:35,465 - Nie chcesz obstawiać w ciemno? - Nie. 1092 01:20:36,509 --> 01:20:38,093 Trzeba wybrać. 1093 01:20:38,427 --> 01:20:39,761 Trzeba podjąć... 1094 01:20:40,346 --> 01:20:41,930 Decyzję. 1095 01:20:42,640 --> 01:20:45,684 A potem trzymać się tego wyboru. Trzeba... 1096 01:20:46,018 --> 01:20:49,771 - Zamieszkać z narzeczonym? - lnaczej będzie to... 1097 01:21:04,203 --> 01:21:07,163 Muszę przyznać, że twoja bezbronność 1098 01:21:07,540 --> 01:21:09,583 naprawdę mnie przeraża. 1099 01:21:14,714 --> 01:21:16,131 Jest autentyczna? 1100 01:21:20,261 --> 01:21:21,636 Chyba tak. 1101 01:21:27,894 --> 01:21:30,979 Nie masz w domu kotów. 1102 01:21:32,732 --> 01:21:34,983 To mi się podoba. 1103 01:22:46,764 --> 01:22:47,931 Nie jarzę. 1104 01:22:51,310 --> 01:22:54,688 Jesteśmy przekonani, że Costello ma co najmniej jedną wtykę 1105 01:22:55,022 --> 01:22:56,731 w strukturach S. l.U. 1106 01:22:57,066 --> 01:22:59,609 Sprawdź po kolei wszystkich, 1107 01:22:59,902 --> 01:23:01,027 każdego. 1108 01:23:03,364 --> 01:23:06,074 Mało wdzięczna robota dla gliniarza. 1109 01:23:06,367 --> 01:23:10,996 Masz czyściutkie konto. Są ludzie, którzy nie ufają czystym kontom. 1110 01:23:11,288 --> 01:23:14,124 Ja nie ufam. Bo sam takie mam. 1111 01:23:15,376 --> 01:23:19,754 - A jak twoje ślubne plany? - Super. Jest lekarką. 1112 01:23:20,131 --> 01:23:21,339 Wspaniale. 1113 01:23:23,259 --> 01:23:26,261 Ślub pomaga w karierze. Znak, że nie jesteś gejem. 1114 01:23:26,679 --> 01:23:30,515 Żonaci są stateczniejsi. Facet myśli: "Ktoś z draniem wytrzymuje". 1115 01:23:30,850 --> 01:23:34,686 A dla babki obrączka to gwarancja szmalu i działającego fiuta. 1116 01:23:36,022 --> 01:23:38,440 Działa. Bierze nadgodziny. 1117 01:23:38,899 --> 01:23:40,942 - Cieszy mnie to. - Dzięki. 1118 01:24:05,009 --> 01:24:07,135 Jedź za kopertą 1119 01:24:29,700 --> 01:24:32,160 Świńtuszą! Świńtuszą! 1120 01:24:43,714 --> 01:24:45,673 Co ci, kurwa, odbiło?! 1121 01:24:46,675 --> 01:24:49,594 - Podoba ci się? - Byłbym cię rozwalił! 1122 01:24:49,929 --> 01:24:52,138 - Masochista z ciebie? - Siadaj. 1123 01:24:52,431 --> 01:24:57,018 Nie przystaniesz do płaczliwych ciot, które marzą o tym, by je złapano? 1124 01:24:57,311 --> 01:24:59,104 Nie pękasz, co? 1125 01:25:00,189 --> 01:25:04,692 - Nie pękam. - Wybierać miejsce, w którym każdy glina cię namierzy. 1126 01:25:05,402 --> 01:25:08,029 Skoro to taki denny pomysł, czemu przyszedłeś? 1127 01:25:08,531 --> 01:25:10,240 Bo to mój lokal. 1128 01:25:12,326 --> 01:25:15,578 Dlaczego mnie to, kurwa, nie dziwi? 1129 01:25:17,915 --> 01:25:20,208 Dostałeś nowe zadanie. Wiem. 1130 01:25:21,043 --> 01:25:22,377 Skąd? 1131 01:25:22,670 --> 01:25:24,546 Co ci zlecą? 1132 01:25:25,339 --> 01:25:27,882 Mam odnaleźć sam siebie. 1133 01:25:28,717 --> 01:25:30,385 Przyda się, synku. 1134 01:25:31,220 --> 01:25:33,346 Mam odszukać twoją wtykę w S.l.U. 1135 01:25:34,265 --> 01:25:37,559 Skoro każdy pilnuje stołka, a ty szukasz siebie, 1136 01:25:37,977 --> 01:25:41,062 - założę się, że nikt nic nie znajdzie. - Wiem. 1137 01:25:41,397 --> 01:25:42,856 Ale teraz 1138 01:25:43,232 --> 01:25:45,859 przestaniesz się wychylać. Właśnie teraz. 1139 01:25:46,777 --> 01:25:49,696 Niewychylanie się nie jest w moim stylu. 1140 01:25:50,072 --> 01:25:53,908 Wielki tatko Frank. Po co mnie zatrudniasz, skoro mnie nie słuchasz? 1141 01:25:58,747 --> 01:26:01,082 ldentyfikacja wzrokowa celu 1142 01:26:01,417 --> 01:26:04,169 Queenan decentralizuje całą akcję. 1143 01:26:04,461 --> 01:26:06,087 Jest cwany. 1144 01:26:06,380 --> 01:26:09,757 Namierzę wtykę. Ale daj mi wolną rękę. 1145 01:26:19,185 --> 01:26:21,477 Nie muszę ci chyba przypominać, 1146 01:26:21,770 --> 01:26:25,315 że jeśli nie wytropisz w U. l .S. tego szczura, 1147 01:26:25,649 --> 01:26:29,777 to najprawdopodobniej nie ja za to beknę. 1148 01:26:30,654 --> 01:26:33,364 Czemu miałbyś mi to przypominać? 1149 01:26:33,741 --> 01:26:38,541 Czy mógłbym robić to, co robię, gdybym nie był tego świadom? 1150 01:26:38,954 --> 01:26:41,164 Frank, musisz mi zaufać. 1151 01:26:41,832 --> 01:26:43,374 Zaufaj mi. 1152 01:26:45,502 --> 01:26:49,547 Będę musiał trochę pokłamać, a jestem w tym niezły. 1153 01:26:52,051 --> 01:26:54,552 Może łatwość, z jaką zaliczam cipki, 1154 01:26:54,887 --> 01:26:59,474 nie pozwala mi zrozumieć facetów brandzlujących się w kinie. 1155 01:27:09,610 --> 01:27:12,737 Wiadomo, co komu łatwo przychodzi? 1156 01:27:14,657 --> 01:27:17,575 Wiem, że załatwisz tę sprawę. 1157 01:28:48,167 --> 01:28:49,167 Aresztować 1158 01:30:02,324 --> 01:30:03,741 Co słychać? 1159 01:30:04,034 --> 01:30:05,618 Cześć, Darlene. 1160 01:30:10,290 --> 01:30:12,041 Koniec na dziś. 1161 01:30:12,459 --> 01:30:14,085 Miłego wieczoru. 1162 01:30:37,025 --> 01:30:39,110 Czuję smród szczura. 1163 01:30:45,701 --> 01:30:47,118 Chryste! 1164 01:30:48,036 --> 01:30:49,787 Masz dziewczynę? 1165 01:30:51,874 --> 01:30:52,874 Nie. 1166 01:30:54,042 --> 01:30:58,129 - A to ma jakieś znaczenie? - Zależy. 1167 01:31:01,049 --> 01:31:03,593 Myślę, że na pewno już wiesz, 1168 01:31:05,095 --> 01:31:08,222 że mam wśród swoich ludzi kabla. 1169 01:31:09,224 --> 01:31:10,641 Gliniarza. 1170 01:31:10,934 --> 01:31:13,769 Policja stanowa, policja miejska... 1171 01:31:14,480 --> 01:31:16,189 Nie jestem pewien. 1172 01:31:16,565 --> 01:31:17,940 Chryste. 1173 01:31:20,068 --> 01:31:22,278 Jesteś pewien, że to nie FBl? 1174 01:31:23,906 --> 01:31:26,115 To nie FBl. 1175 01:31:27,743 --> 01:31:29,702 Eksmałżonka. 1176 01:31:31,246 --> 01:31:33,289 Była dziewczyna. 1177 01:31:34,583 --> 01:31:36,250 Albo głupota. 1178 01:31:37,753 --> 01:31:41,047 Trzy rzeczy, które w tej branży mogą ci zaszkodzić. 1179 01:31:41,381 --> 01:31:42,924 Głupota? 1180 01:31:43,717 --> 01:31:46,928 Więc możesz mnie śmiało skreślić. 1181 01:31:49,806 --> 01:31:53,017 Wiesz, za dawnych lat w tego typu sytuacji 1182 01:31:53,435 --> 01:31:55,102 zabiłbym wszystkich. 1183 01:31:55,896 --> 01:31:58,606 Wszystkich, którzy dla mnie pracują. 1184 01:32:00,192 --> 01:32:03,319 Patrzę na innych twoich ludzi. 1185 01:32:03,904 --> 01:32:07,114 Wszyscy są mordercami, nie? Mam rację? 1186 01:32:07,616 --> 01:32:10,660 l myślę sobie: "Czy potrafiłbym zabić?". 1187 01:32:12,829 --> 01:32:15,456 l przychodzi mi do głowy tylko jedna odpowiedź: 1188 01:32:17,709 --> 01:32:19,794 "A co za różnica?". 1189 01:32:20,379 --> 01:32:23,005 Posłać ich wszystkich do Wszechmogącego. 1190 01:32:23,423 --> 01:32:25,758 Widzisz, o to mi właśnie chodzi. 1191 01:32:26,718 --> 01:32:29,011 Oskarżasz mnie raz, 1192 01:32:29,763 --> 01:32:31,389 zaciskam zęby. 1193 01:32:31,765 --> 01:32:33,975 Oskarżasz mnie drugi raz, 1194 01:32:34,518 --> 01:32:35,643 odchodzę. 1195 01:32:37,062 --> 01:32:41,774 Każesz mi się trząść o własne życie, pakuję ci kulkę w łeb, 1196 01:32:42,109 --> 01:32:44,318 jak pierwszemu lepszemu. Jasne? 1197 01:32:55,455 --> 01:32:59,292 Czyżbyś mnie chciał o coś spytać? 1198 01:33:02,963 --> 01:33:05,464 Masz 70 lat. Mówię tylko, 1199 01:33:06,091 --> 01:33:08,676 że sprzątnie cię któryś z twoich. 1200 01:33:08,969 --> 01:33:11,053 Któryś z twoich puknie cię na ulicy. 1201 01:33:11,388 --> 01:33:13,806 Po cholerę ci handel prochami? 1202 01:33:14,099 --> 01:33:17,351 Brak ci szmalu i problemów? W końcu wpadniesz. 1203 01:33:17,686 --> 01:33:19,770 Nie potrzebuję szmalu 1204 01:33:20,063 --> 01:33:24,025 od trzeciej klasy, kiedy zabrałem forsę Archiemu. 1205 01:33:24,359 --> 01:33:27,445 Szczerze ci powiem, że ciupciać też już nie muszę, 1206 01:33:28,905 --> 01:33:30,823 ale to lubię. 1207 01:33:31,867 --> 01:33:34,493 Chcę ci powiedzieć jedną rzecz. 1208 01:33:35,078 --> 01:33:37,538 Mam w szeregach kabla. 1209 01:33:38,040 --> 01:33:41,667 Ryjącego, donosicielskiego, parszywego szczura! 1210 01:33:42,210 --> 01:33:44,795 l od razu rodzą się pytania. 1211 01:33:45,130 --> 01:33:48,132 Widzisz, Bill, jesteś nowy. 1212 01:33:50,177 --> 01:33:51,802 Dziewczyna. 1213 01:33:53,889 --> 01:33:58,643 Dlaczego nie zostałeś w barze, kiedy kazałem wam podać dane? 1214 01:33:59,436 --> 01:34:01,854 Numer polisy. 1215 01:34:03,273 --> 01:34:05,232 Mam namiary wszystkich. 1216 01:34:05,567 --> 01:34:10,071 Czy jest coś, o co chcesz mnie spytać? Bo udzielę ci odpowiedzi. 1217 01:34:11,406 --> 01:34:12,948 Patrz na mnie. 1218 01:34:13,241 --> 01:34:15,826 Nie jestem pieprzonym kablem, dobra? 1219 01:34:16,453 --> 01:34:17,953 Nie jestem kablem! 1220 01:34:18,997 --> 01:34:21,332 Ale zgadzasz się, że kabel istnieje. 1221 01:34:22,167 --> 01:34:24,085 Bo sam mi o tym powiedziałeś. 1222 01:34:24,419 --> 01:34:27,505 A zakładam, że jesteś dobry w swoje klocki. 1223 01:34:27,881 --> 01:34:31,384 Oczywiście, ale... Ty, William... 1224 01:34:32,469 --> 01:34:34,553 Co ty byś zrobił? 1225 01:34:39,518 --> 01:34:43,604 llu z tych facetów zatrudniasz na tyle długo, by mieli dość? 1226 01:34:43,939 --> 01:34:45,981 Pomyśl. Kiepsko im płacisz. 1227 01:34:46,692 --> 01:34:49,694 Wprowadziłeś tu feudalne zwyczaje. 1228 01:34:50,070 --> 01:34:53,072 Mam pytanie. Jedno jedyne pytanie: 1229 01:34:54,366 --> 01:34:58,244 kto uważa, że może robić to, co ty, tyle że lepiej? 1230 01:34:59,788 --> 01:35:03,165 Jedyną osobą, która może robić to, co ja, jestem ja. 1231 01:35:04,459 --> 01:35:07,712 Wiele osób musiało zginąć, bym był tym, kim jestem. 1232 01:35:10,257 --> 01:35:12,341 A ty chciałbyś mną być? 1233 01:35:15,929 --> 01:35:18,305 Pewnie mógłbym. Tak. 1234 01:35:18,724 --> 01:35:20,307 To na pewno. 1235 01:35:21,643 --> 01:35:23,811 Ale ja nie chcę być tobą, Frank. 1236 01:35:24,938 --> 01:35:26,814 Nie chcę być tobą. 1237 01:35:27,983 --> 01:35:32,783 Korona ciąży... i tego typu sprawy. 1238 01:35:36,867 --> 01:35:40,995 - Spadam. - Zobaczymy się na Gwiazdkę. 1239 01:35:45,041 --> 01:35:49,841 - Wiesz, za co lubię restauracje? - Za wyżerkę? Nie wiem. Za co? 1240 01:35:50,338 --> 01:35:53,507 Obserwowanie jedzących jest bardzo pouczające. 1241 01:35:56,678 --> 01:35:59,013 Z Gloucester płynie statek. 1242 01:36:00,682 --> 01:36:02,683 French poda ci szczegóły. 1243 01:36:03,310 --> 01:36:05,519 l zjedz coś, na rany Chrystusa. 1244 01:36:10,358 --> 01:36:15,029 A na przyszłość, jak coś ci każę, to masz to wykonać. Jasne? 1245 01:36:16,156 --> 01:36:17,740 Jasne. 1246 01:36:20,952 --> 01:36:22,620 Przepraszam. 1247 01:36:22,954 --> 01:36:26,499 French, zapomniałem... papierosa. 1248 01:36:29,586 --> 01:36:31,462 Zjedz coś. 1249 01:36:40,263 --> 01:36:41,263 Problem? 1250 01:36:41,473 --> 01:36:44,767 Tak. Pracuję z zasrańcami, ale ich nie lubię. 1251 01:36:45,101 --> 01:36:47,603 Daj znać, kiedy odrzucisz awans. 1252 01:36:48,021 --> 01:36:51,732 - Naprawiam to, co spieprzyłeś. - Pierdol się, gnoju. 1253 01:36:52,067 --> 01:36:56,237 - Dasz mi dane twoich tajniaków. - Pieprzę cię. Zapomnij o awansie. 1254 01:36:57,405 --> 01:36:58,405 Kutas. 1255 01:36:59,616 --> 01:37:01,742 No, no, królowa balu. 1256 01:37:02,035 --> 01:37:04,203 - Nie lubią mnie. - Dziwisz się? 1257 01:37:04,538 --> 01:37:07,915 Wiedzą, że masz zidentyfikować wtyczkę Costella. 1258 01:37:08,792 --> 01:37:11,377 Oni też chcą ustalić źródło przecieków. 1259 01:37:11,753 --> 01:37:15,756 2 dni temu mój tajniak omal drania nie namierzył. 1260 01:37:17,551 --> 01:37:20,177 - Ale zgubił trop na ulicy. - Naprawdę? 1261 01:37:22,931 --> 01:37:24,265 Przyjrzał mu się? 1262 01:37:24,599 --> 01:37:25,808 Nie. 1263 01:37:26,309 --> 01:37:28,894 Nic? Cokolwiek, co mogłoby pomóc? 1264 01:37:29,187 --> 01:37:30,479 Nie. 1265 01:37:32,899 --> 01:37:35,818 Chcesz mi coś doradzić? Tak ogólnie. 1266 01:37:36,570 --> 01:37:40,239 Costello jest w stałym kontakcie z informatorem. 1267 01:37:40,574 --> 01:37:42,825 człowiekiem z S. l.U. 1268 01:37:43,869 --> 01:37:46,495 Śledź Costella, a trafisz na jego wtykę. 1269 01:37:53,920 --> 01:37:56,589 Będziesz sprawdzał dane moich ludzi: 1270 01:37:56,923 --> 01:38:00,467 wyciągi z banku, billingi, karty zdrowia. 1271 01:38:01,428 --> 01:38:05,764 Nie dziw się, że ci nie postawią piwa i nie zaproszą do domu. 1272 01:38:07,392 --> 01:38:09,101 Przyniosę ci kawę. 1273 01:38:12,606 --> 01:38:15,816 Gdybym nie był w policji stanowej, 1274 01:38:16,276 --> 01:38:18,861 gdybym skupił się na studiowaniu prawa, 1275 01:38:19,696 --> 01:38:22,197 za rok miałbym spokój. 1276 01:38:22,991 --> 01:38:25,326 Gdybym nie był gliniarzem. 1277 01:38:29,623 --> 01:38:32,666 Ale inne miasto? Myślałem o tym. 1278 01:38:33,710 --> 01:38:36,712 - lnne miasto. - lnne miasto, co? 1279 01:38:39,257 --> 01:38:42,259 Nowy początek z czystym kontem. 1280 01:38:43,094 --> 01:38:46,305 Wiedz, że nie musisz być ze mną. 1281 01:38:48,683 --> 01:38:51,018 Jeśli ten związek nie wypali, 1282 01:38:51,394 --> 01:38:55,439 to dlatego, że ty odejdziesz. Bo ja nie potrafię. 1283 01:38:56,274 --> 01:39:00,694 Jestem lrlandczykiem. Będę się zadręczał, że dałem plamę. 1284 01:39:09,287 --> 01:39:12,957 Może z tym innym miastem to niegłupi pomysł. 1285 01:39:31,559 --> 01:39:34,436 - Wiem, jak rozpoznać glinę. - Jak? 1286 01:39:34,771 --> 01:39:37,523 Jeśli nie zwraca na nas uwagi, jest gliną. 1287 01:39:37,857 --> 01:39:41,151 Patrz. Widzisz tego faceta? O tam. 1288 01:39:42,112 --> 01:39:45,948 Nie zwraca na nas uwagi. To gliniarz. 1289 01:39:47,784 --> 01:39:49,618 Zajarzyłeś, co? 1290 01:39:52,914 --> 01:39:53,998 BRAK DANYCH 1291 01:39:55,375 --> 01:39:57,418 - A ten? - Glina. 1292 01:39:59,963 --> 01:40:02,631 Dzień dobry. Jaka to rasa? 1293 01:40:04,259 --> 01:40:08,345 - Olała nas. Jest gliną. - Pewnie naczelnikiem policji. 1294 01:40:20,692 --> 01:40:24,695 Możesz spadać. Dziś pracuję z nową ekipą. 1295 01:40:26,531 --> 01:40:29,575 - Miałeś mnie zabrać. - Zmieniłem zdanie. 1296 01:40:29,951 --> 01:40:31,994 Masz wolny wieczór. 1297 01:40:36,291 --> 01:40:38,208 Jimmy, przynieś mop. 1298 01:40:39,961 --> 01:40:42,504 Jedni odpowiadają dobrze, inni źle. 1299 01:40:42,839 --> 01:40:44,590 l wiadro! 1300 01:40:46,926 --> 01:40:48,594 Jesteś gliną. 1301 01:40:48,928 --> 01:40:50,095 Co? 1302 01:40:51,139 --> 01:40:52,556 Bo nas olałeś. 1303 01:40:53,308 --> 01:40:57,144 Ustalamy, kto jest gliną. Większość ładnych kobiet. 1304 01:40:58,688 --> 01:41:02,024 Ja spadam do domu. Dziś bawi się z nową ekipą. 1305 01:41:02,317 --> 01:41:03,984 - Na razie. - Cześć. 1306 01:41:07,739 --> 01:41:09,782 SZUKAM... BRAK DANYCH 1307 01:41:10,867 --> 01:41:13,327 Szykuje coś z nową ekipą. 1308 01:41:14,037 --> 01:41:15,954 Nie wiem co i gdzie. 1309 01:41:16,289 --> 01:41:20,292 To chyba zmyłka. Śledźcie go. Musimy się dziś spotkać. 1310 01:41:21,127 --> 01:41:22,211 Nie! Dziś! 1311 01:41:22,545 --> 01:41:24,588 Nie słyszałeś nic o prochach? 1312 01:41:24,964 --> 01:41:28,342 Nic o nowych ludziach? Nic o Gloucester? 1313 01:41:28,635 --> 01:41:33,138 Nic. A takie informacje powinny do mnie dotrzeć. 1314 01:41:34,182 --> 01:41:35,849 To nie Bill. 1315 01:41:36,267 --> 01:41:37,851 Mówi, że to niemożliwe. 1316 01:41:50,323 --> 01:41:52,699 Śledź Costella. Znajdziesz wtykę. 1317 01:41:53,076 --> 01:41:57,876 Sierż. Sullivan. Zarządzam obserwację działań kpt. Queenana. 1318 01:41:59,999 --> 01:42:01,416 Świetnie. Dzięki. 1319 01:42:04,629 --> 01:42:08,632 Mogę o coś spytać, sierżancie? Po cholerę śledzimy Queenana? 1320 01:42:09,008 --> 01:42:12,302 - Badamy życie dobrego katolika? - Badamy każdy trop. 1321 01:42:12,554 --> 01:42:17,354 Choćby było to bolesnym ciosem dla twojej przeczulonej wrażliwości. 1322 01:42:18,017 --> 01:42:20,018 Kto mówi, że jestem wrażliwy? 1323 01:42:20,353 --> 01:42:24,815 - Po prostu mi się to nie podoba. - Mam podejrzenia, że Queenan 1324 01:42:25,191 --> 01:42:29,153 jest wtyką Costella. Śledź go i nie daj się rozpoznać. 1325 01:42:32,532 --> 01:42:34,491 Obiekt się przemieszcza. 1326 01:43:11,946 --> 01:43:15,157 - Gdzie jesteś? - Popatrz na koniec wagonu. 1327 01:43:16,451 --> 01:43:18,410 - Widzisz? - Tak. 1328 01:43:18,953 --> 01:43:20,996 Czy to możliwe, że masz ogon? 1329 01:43:21,289 --> 01:43:22,289 Nie. 1330 01:43:24,417 --> 01:43:27,336 - Bo chyba... - Billy, nie mam ogona. 1331 01:43:29,172 --> 01:43:32,257 Wysiadasz teraz. Czekasz 10 minut. 1332 01:43:32,550 --> 01:43:34,801 South Station. 10 minut. 1333 01:44:10,755 --> 01:44:14,258 Wszedł do budynku przy nadbrzeżu. Waszyngtona 344. 1334 01:44:14,592 --> 01:44:16,635 Zrozumiałeś? Wasz 344. 1335 01:44:20,640 --> 01:44:23,100 Pojechał na ostatnie piętro. 1336 01:44:27,021 --> 01:44:29,773 To pustostan. Nikt tu nie mieszka. 1337 01:44:31,150 --> 01:44:34,569 Czeka na dostawę prochów. Nie wiem gdzie. 1338 01:44:35,113 --> 01:44:36,613 Zaczyna świrować. 1339 01:44:36,948 --> 01:44:40,659 Miał krew na dłoniach. Facetowi odbiło! 1340 01:44:47,208 --> 01:44:49,668 Nie wiem, co my tu robimy. 1341 01:44:50,420 --> 01:44:53,171 Odstawił starą ekipę. Coś ci powiem: 1342 01:44:53,506 --> 01:44:56,717 Kiedyś odkryje, kim jestem i mnie zlikwiduje. 1343 01:44:57,010 --> 01:44:58,719 Mam to jak w banku! 1344 01:45:06,561 --> 01:45:09,354 Mamy go. Właśnie rozmawia z Queenanem. 1345 01:45:09,689 --> 01:45:11,231 Dobra. Słuchaj. 1346 01:45:11,566 --> 01:45:14,026 Bardzo żałuję, że masz takie kłopoty. 1347 01:45:14,402 --> 01:45:17,529 Wyplączę cię z tego. Nie dziś, ale zrobię to. 1348 01:45:20,408 --> 01:45:22,576 Bierz wóz. Szykuje się robótka. 1349 01:45:22,910 --> 01:45:24,953 - A FBl? - Wkopali się. 1350 01:45:25,330 --> 01:45:26,621 - Co? - Przesrane! 1351 01:45:31,961 --> 01:45:34,421 Gdzie jesteś? Namierzyliśmy gnidę. 1352 01:45:35,089 --> 01:45:36,798 Zlikwidujemy go. 1353 01:45:37,175 --> 01:45:41,178 Adres to Waszyngtona 314. Zrozumiałeś? Bądź tam. 1354 01:45:41,512 --> 01:45:44,598 Śledzili cię. Ludzie Costella. 1355 01:45:44,891 --> 01:45:47,601 - Niemożliwe. - Dostał cynk od wtyczki. 1356 01:45:47,935 --> 01:45:49,227 Chodź! 1357 01:45:58,363 --> 01:46:00,864 Co jest, kurwa, grane? 1358 01:46:02,533 --> 01:46:05,535 Queenan umówił się ze wszystkimi. 1359 01:46:05,828 --> 01:46:08,288 Tak. Teraz już mamy pewność. 1360 01:46:08,664 --> 01:46:11,583 Zabierzemy go stąd, z nimi nie ma żartów. 1361 01:46:17,006 --> 01:46:19,341 Chryste, za późno. Wracamy. 1362 01:46:23,721 --> 01:46:24,721 Uciekaj. 1363 01:46:25,056 --> 01:46:26,973 - Tędy! - A ty? 1364 01:46:27,308 --> 01:46:30,310 Jeśli cię nakryją, nie wybronię cię. 1365 01:46:48,538 --> 01:46:50,580 - Macie ogień? - Gdzie twój chłopak? 1366 01:46:50,957 --> 01:46:53,750 - Studiuje na Notre Dame. - Gdzie chłopak?! 1367 01:46:54,544 --> 01:46:57,879 Ty pieprzony skurwielu! Gdzie on jest?! 1368 01:47:14,689 --> 01:47:17,524 Co to było? Widzieliście? 1369 01:47:21,904 --> 01:47:26,283 - Coś właśnie spadło z góry. - Co jest, kurwa...? 1370 01:47:31,205 --> 01:47:33,039 Co znaczy: spadło z góry? 1371 01:47:33,374 --> 01:47:35,959 - To zwłoki. - Coś spadło z dachu. 1372 01:47:45,094 --> 01:47:47,387 Nic nie widać. Mamy wysiąść z wozu 1373 01:47:47,763 --> 01:47:48,805 i sprawdzić? 1374 01:47:50,141 --> 01:47:51,646 - Gdzie byłeś?! - Co się stało?! 1375 01:47:51,976 --> 01:47:53,560 Spóźniłeś się! Do wozu! 1376 01:47:53,853 --> 01:47:55,145 "Spadło z dachu"? 1377 01:47:55,438 --> 01:47:58,732 - O co tu chodzi? - Do wozu, szybko! 1378 01:47:59,567 --> 01:48:01,651 Czterech uzbrojonych. Zgarnąć? 1379 01:48:01,986 --> 01:48:03,945 Nie! Macie zostać w wozie. 1380 01:48:05,072 --> 01:48:06,114 Zostajemy! 1381 01:48:06,407 --> 01:48:07,866 Co spadło z dachu? 1382 01:48:08,159 --> 01:48:10,160 Zostajemy. Pierdolę! 1383 01:48:20,046 --> 01:48:21,046 Do wozu! 1384 01:48:22,924 --> 01:48:25,425 Do wozu! Spadamy! Szybko! 1385 01:48:34,018 --> 01:48:36,102 Ostrzeliwują nas! 1386 01:48:36,437 --> 01:48:39,731 Mamy zabitego! Zabili policjanta! 1387 01:48:59,210 --> 01:49:02,379 Wiesz, czemu Queenan wszedł do budynku? 1388 01:49:02,672 --> 01:49:04,464 - Nie! - Lepsze pytanie: 1389 01:49:04,799 --> 01:49:06,424 czemu go śledziliście? 1390 01:49:06,759 --> 01:49:09,219 Prosiłem o to wydział wewnętrzny. 1391 01:49:09,512 --> 01:49:11,513 - Czemu? - To tajne. 1392 01:49:13,140 --> 01:49:14,891 Pieprzony gnoju! 1393 01:49:17,311 --> 01:49:18,395 Puśćcie go! 1394 01:49:18,854 --> 01:49:21,147 Nie muszę się nikomu tłumaczyć! 1395 01:49:21,482 --> 01:49:23,692 Mogę śledzić kogo chcę! 1396 01:49:24,527 --> 01:49:27,070 Mam cię w dupie! Podejrzewam, 1397 01:49:27,363 --> 01:49:29,489 że Queenana zabił jego tajniak! 1398 01:49:29,782 --> 01:49:30,782 Kłamstwo! 1399 01:49:31,117 --> 01:49:34,869 Ma dostęp do tajnych danych! Chcę je poznać! 1400 01:49:36,539 --> 01:49:39,499 Zapomniałem hasła, dam ci je w garażu. 1401 01:49:39,834 --> 01:49:41,918 - Kłamca! - Tylko nie kłamca! 1402 01:49:42,128 --> 01:49:43,128 Milczeć! 1403 01:49:43,421 --> 01:49:46,006 Odtajnić dane. A ty weź sobie wolne. 1404 01:49:46,340 --> 01:49:47,716 Co mam wziąć? 1405 01:49:48,050 --> 01:49:50,927 Queenan nie żyje. Jestem twoim szefem. 1406 01:49:51,220 --> 01:49:53,471 Mam to w dupie. Odchodzę. 1407 01:49:53,806 --> 01:49:57,142 Jest popyt na barmanów. Dwa tygodnie i odprawa. 1408 01:49:57,476 --> 01:49:58,476 Świetnie. 1409 01:50:00,563 --> 01:50:02,188 - Zasraniec! - Spierdalaj. 1410 01:50:04,191 --> 01:50:05,942 Potrzebuję haseł. 1411 01:50:06,277 --> 01:50:08,194 Marzysz o tych hasłach. 1412 01:50:11,324 --> 01:50:13,116 Gdzie byłeś? 1413 01:50:15,244 --> 01:50:17,203 Szef posłał mnie do domu. 1414 01:50:17,496 --> 01:50:20,999 Może posłał, może nie. Ale w domu cię nie było. 1415 01:50:21,751 --> 01:50:26,338 - Więc gdzie cię poniosło? - W sklepie, poza zasięgiem. 1416 01:50:26,839 --> 01:50:31,639 Kiedy wyszedłem, odebrałem. Czego? Byłem tam czy nie? 1417 01:50:47,026 --> 01:50:49,069 Wiesz, co dziś sobie pomyślałem? 1418 01:50:51,572 --> 01:50:52,572 Co? 1419 01:50:53,699 --> 01:50:57,118 Ten, co się dziś nie pokazał, to kabel. 1420 01:51:03,125 --> 01:51:04,250 l co? 1421 01:51:04,919 --> 01:51:06,961 Nigdy się nie spóźniałeś. 1422 01:51:08,714 --> 01:51:10,382 Kiedy zadzwoniłem... 1423 01:51:11,759 --> 01:51:13,635 popełniłem błąd. 1424 01:51:14,011 --> 01:51:15,387 Podałem ci... 1425 01:51:15,721 --> 01:51:18,431 niewłaściwy adres. Ale... 1426 01:51:19,767 --> 01:51:22,936 pojawiłeś się tam, gdzie trzeba, co? 1427 01:51:24,605 --> 01:51:27,607 Jak myślisz, czemu cię nie sypnąłem? 1428 01:51:28,776 --> 01:51:30,151 Odpowiedz! 1429 01:51:53,801 --> 01:51:56,803 Gliniarz się stawiał. Trochę nas poniosło. 1430 01:51:57,138 --> 01:51:58,596 Nie żyje. 1431 01:51:58,931 --> 01:52:00,390 ldę do domu. 1432 01:52:00,808 --> 01:52:03,059 - Źle się stało. - Jeden musiał zginąć. 1433 01:52:03,394 --> 01:52:05,145 Wolę, że ten drugi. 1434 01:52:05,479 --> 01:52:07,021 Nie mam dostępu. 1435 01:52:07,356 --> 01:52:10,233 Zabiłeś go, a Dignam złożył wymówienie. 1436 01:52:11,068 --> 01:52:14,696 - W dupie mam Dignama. - Rzucił robotę. 1437 01:52:15,072 --> 01:52:17,657 - Nie wiem, gdzie jest. - Nie panikuj. 1438 01:52:19,201 --> 01:52:20,493 lrlandasowi 1439 01:52:20,828 --> 01:52:24,456 wystarczy wiatr z mojej dupy, by do niej wlazł. 1440 01:52:24,790 --> 01:52:27,417 - Dajmy mu poniuchać. - Załatwione. 1441 01:52:27,710 --> 01:52:30,503 Spokojna głowa. Zajmę się tym. 1442 01:52:32,214 --> 01:52:33,590 Kochanie... 1443 01:52:34,008 --> 01:52:36,301 Przez ciebie mi stanął. 1444 01:52:36,635 --> 01:52:38,178 Na pewno przeze mnie? 1445 01:52:38,804 --> 01:52:42,015 Nie przez gadkę o niuchaniu i włażeniu w dupy? 1446 01:52:42,349 --> 01:52:44,392 Trzymaj język na wodzy. 1447 01:52:44,685 --> 01:52:46,603 Nie. Ty mi go przytrzymasz. 1448 01:52:47,855 --> 01:52:50,023 Pozwól, że coś sprostuję. 1449 01:52:58,574 --> 01:53:00,825 Dzwoniłem kilka razy. 1450 01:53:04,288 --> 01:53:05,497 Wiem. 1451 01:53:33,692 --> 01:53:36,611 Nie mogę się z tobą przyjaźnić. 1452 01:53:41,367 --> 01:53:43,201 Przykro mi. 1453 01:53:55,673 --> 01:53:57,048 Wiem. 1454 01:54:03,806 --> 01:54:05,765 WYDZlAŁ ZABÓJSTW 1455 01:56:09,014 --> 01:56:12,558 Dzwoniłeś na ten numer z komórki trupa. 1456 01:56:12,851 --> 01:56:14,143 Kim jesteś? 1457 01:56:14,603 --> 01:56:16,396 Więc to jednak ty. 1458 01:56:18,023 --> 01:56:20,733 Bogu dzięki. Martwiliśmy się. 1459 01:56:22,152 --> 01:56:23,987 Z kim rozmawiam? 1460 01:56:24,822 --> 01:56:28,783 Sierż. Sullivan. Przejmuję jednostkę Queenana. 1461 01:56:29,410 --> 01:56:32,870 - Niech Dignam to potwierdzi. - Sierż. Dignam 1462 01:56:33,247 --> 01:56:36,457 jest na zwolnieniu. Strasznie się zdenerwował. 1463 01:56:36,750 --> 01:56:38,334 Jak my wszyscy. 1464 01:56:39,420 --> 01:56:42,213 Chyba powinieneś się do nas zgłosić. 1465 01:56:43,257 --> 01:56:44,799 Możesz to zrobić? 1466 01:56:47,720 --> 01:56:48,720 Czekaj... 1467 01:57:17,207 --> 01:57:20,209 Tajny agent twierdzi, że Cos to wtyczka FBl. 1468 01:57:27,718 --> 01:57:32,013 Policja potwierdza, że na mokradłach Fenway 1469 01:57:32,306 --> 01:57:36,309 znaleziono zwłoki T. Delahunta, tajnego agenta policji. 1470 01:57:36,685 --> 01:57:39,812 To właśnie tutaj znaleziono wczoraj ciało. 1471 01:57:40,189 --> 01:57:42,982 Nie znamy sprawców ani motywów zbrodni. 1472 01:57:43,317 --> 01:57:44,942 Trwa śledztwo. 1473 01:57:45,402 --> 01:57:47,111 Nie wierzę. 1474 01:57:47,988 --> 01:57:48,988 W co? 1475 01:57:49,323 --> 01:57:52,575 Poświęciłem całą noc, by drania tam zawlec 1476 01:57:52,951 --> 01:57:55,078 i tak szybko go znaleźli? 1477 01:57:55,370 --> 01:57:58,039 Ktoś chodził z psem po bagnach? 1478 01:57:58,373 --> 01:58:02,085 Niezłe psisko. Kurewsko wielkie. 1479 01:58:02,503 --> 01:58:04,629 Poświeciłem na to całą noc. 1480 01:58:04,963 --> 01:58:06,339 Aż mi wstyd. 1481 01:58:06,632 --> 01:58:08,549 Nie wierzę, że był gliną. 1482 01:58:08,884 --> 01:58:10,802 - Nie wierzę... - Gliny 1483 01:58:11,386 --> 01:58:13,930 twierdzą, że był gliną, 1484 01:58:14,556 --> 01:58:16,974 żebym nie szukał wśród glin. 1485 01:58:18,435 --> 01:58:19,769 Matoł jesteś? 1486 01:58:20,062 --> 01:58:24,315 Kiedy ci mówię, że masz utopić trupa w bagnie, 1487 01:58:24,650 --> 01:58:28,027 topisz go elegancko w bagnie, 1488 01:58:28,987 --> 01:58:32,115 a nie tam, gdzie facet od ubezpieczeń 1489 01:58:32,449 --> 01:58:34,534 jeździ co czwartek na loda! 1490 01:58:35,327 --> 01:58:36,327 Nie śmiej się! 1491 01:58:38,497 --> 01:58:40,623 To nie jest Reality TV! 1492 01:58:45,129 --> 01:58:46,129 Kontynuujmy. 1493 01:59:09,194 --> 01:59:10,236 Czego? 1494 01:59:10,571 --> 01:59:13,906 Macie ogon. Dwa wozy. Widoczne. 1495 01:59:14,241 --> 01:59:17,034 Przestaną się bawić w subtelności. 1496 01:59:17,327 --> 01:59:18,995 Spław ich. 1497 01:59:19,329 --> 01:59:22,039 Nie musisz tam jechać, Frank. 1498 01:59:22,291 --> 01:59:24,333 Zlikwiduj pieprzony ogon! 1499 01:59:29,256 --> 01:59:30,256 Dobra. 1500 01:59:37,222 --> 01:59:40,808 Pieprzeni szpiedzy. Mam już dość. 1501 01:59:41,935 --> 01:59:43,603 To naród szpiegów. 1502 01:59:59,828 --> 02:00:02,163 Odstąpić od śledzenia Costella. 1503 02:00:02,497 --> 02:00:04,665 - To zbędne. - Co ty bredzisz? 1504 02:00:05,042 --> 02:00:08,294 Mam cynk od tajniaka. Niech on go zgarnie. 1505 02:00:08,795 --> 02:00:12,256 - Kto? - Zgłosił się agent Queenana. 1506 02:00:12,883 --> 02:00:15,927 - Jest mój. - Zdradzę cel Costella. 1507 02:00:16,220 --> 02:00:18,471 - Wiesz, dokąd jedzie? - l co knuje. 1508 02:00:18,805 --> 02:00:21,933 Alert w specgrupach. Dziś kutasa zgarniemy! 1509 02:00:22,267 --> 02:00:23,893 Do roboty. 1510 02:00:24,978 --> 02:00:26,646 Odstąpić od zadań. 1511 02:00:47,167 --> 02:00:49,168 Jego hurtownia w Sheffield. 1512 02:00:49,503 --> 02:00:52,004 Pewnie ma tam kontener albo TlR-a. Jedziemy! 1513 02:01:15,946 --> 02:01:16,946 Ładować. 1514 02:01:26,707 --> 02:01:29,041 Skąd pewność, że nas nie śledzą? 1515 02:01:29,376 --> 02:01:31,085 Nie siedziałeś w wozie? 1516 02:01:31,461 --> 02:01:35,131 A jeśli odwołali jednych i wezwali drugich? 1517 02:01:37,592 --> 02:01:39,385 Ładować! 1518 02:01:51,732 --> 02:01:53,107 Na co czekacie? 1519 02:01:55,235 --> 02:01:59,155 Mam sprawdzić tyły. Jedźcie! 1520 02:02:09,916 --> 02:02:11,709 Kutafony! 1521 02:02:18,300 --> 02:02:19,759 Skurwiele! 1522 02:02:32,064 --> 02:02:33,105 Trafili mnie! 1523 02:03:02,135 --> 02:03:03,302 Pieprzyć to. 1524 02:03:43,051 --> 02:03:45,636 Jak, kurwa, do tego doszło? 1525 02:03:48,140 --> 02:03:50,433 Kablujesz FBl? 1526 02:03:50,892 --> 02:03:52,977 Robisz mnie w wała?! 1527 02:03:54,271 --> 02:03:56,355 Dorośnij. 1528 02:03:56,857 --> 02:03:59,483 Oczywiście, że rozmawiam z FBl. 1529 02:04:00,152 --> 02:04:02,361 Wiedzą, kim jestem? 1530 02:04:03,029 --> 02:04:07,741 Nigdy nie sypię tych, którzy i bez tego trafiliby do pudła. 1531 02:04:08,702 --> 02:04:11,078 Nikt nic nie wie. 1532 02:04:17,669 --> 02:04:19,670 Wiedzą o mnie? 1533 02:04:21,339 --> 02:04:23,883 Ja o tobie wiem, Collie. 1534 02:04:24,259 --> 02:04:26,719 Wiesz, że bym cię nie sypnął. 1535 02:04:27,471 --> 02:04:28,762 Jesteś jak... 1536 02:04:29,181 --> 02:04:30,473 Jak syn? 1537 02:04:31,433 --> 02:04:34,351 Dla ciebie? O to tu chodzi? 1538 02:04:36,396 --> 02:04:40,024 Mordowałeś... rżnąłeś... i nie masz synów? 1539 02:05:02,672 --> 02:05:04,590 Pierdolony kabel! 1540 02:05:31,201 --> 02:05:32,284 Kto mówi? 1541 02:05:34,246 --> 02:05:35,371 Gwen... 1542 02:05:37,082 --> 02:05:39,124 A gdzie jest Frank? 1543 02:05:39,960 --> 02:05:42,127 Dostał kulkę. 1544 02:05:44,798 --> 02:05:47,216 Nie ma już Franka. 1545 02:05:55,642 --> 02:05:57,351 Mam go! 1546 02:05:57,644 --> 02:06:00,145 Mam tu Franka Costello! 1547 02:06:10,323 --> 02:06:11,532 Dla ciebie. 1548 02:06:12,951 --> 02:06:14,159 Dziękuję. 1549 02:06:14,703 --> 02:06:15,869 To my dziękujemy. 1550 02:06:19,332 --> 02:06:22,710 Bardzo długo tu na ciebie czekał. 1551 02:06:23,044 --> 02:06:27,715 - Jak go namierzyłeś bez danych? - Z telefonu Queenana. 1552 02:06:29,301 --> 02:06:31,260 - Znasz gościa? - Tak. 1553 02:06:31,720 --> 02:06:33,679 Był ze mną w akademii. 1554 02:06:40,854 --> 02:06:42,896 Fajnie, że jesteś, kolego. 1555 02:06:43,940 --> 02:06:46,859 Colin Sullivan. Gadaliśmy przez telefon. 1556 02:06:48,778 --> 02:06:50,571 Długo byłeś tajniakiem? 1557 02:06:50,864 --> 02:06:52,448 Długo. 1558 02:06:52,782 --> 02:06:54,658 Kurewsko długo. 1559 02:06:56,786 --> 02:06:59,204 Ten dług wdzięczności... 1560 02:07:02,959 --> 02:07:05,711 Wiedz, że zgłoszę cię do Medalu za Zasługi. 1561 02:07:08,798 --> 02:07:11,383 To wasz odpowiednik złotej gwiazdki? 1562 02:07:13,345 --> 02:07:15,554 Najwyższe z odznaczeń. 1563 02:07:15,889 --> 02:07:19,516 Chcę odzyskać swoje własne ja. To wszystko. 1564 02:07:20,477 --> 02:07:22,978 Chcesz znów być gliną. 1565 02:07:23,396 --> 02:07:27,066 Glina to nie tożsamość. Chcę znów być sobą. 1566 02:07:27,400 --> 02:07:30,361 Sprawdź w komputerze. Wybacz moje zachowanie. 1567 02:07:30,654 --> 02:07:34,490 Jedyny normalny kontakt miałem z policyjnym psychiatrą. 1568 02:07:37,202 --> 02:07:39,411 l jak to oceniasz? 1569 02:07:39,704 --> 02:07:41,497 Pomogło? 1570 02:07:42,207 --> 02:07:44,833 Co zrobisz w sprawie wtyczki Costella? 1571 02:07:47,253 --> 02:07:49,171 Namierzę kutasa. 1572 02:07:50,924 --> 02:07:53,509 Odszukam drania i aresztuję. 1573 02:07:53,927 --> 02:07:54,968 Świetnie. 1574 02:07:55,303 --> 02:07:58,764 Gdybyś mógł mi pomóc... Frank nie podał ci 1575 02:07:59,099 --> 02:08:01,517 nazwiska... czegokolwiek? 1576 02:08:01,810 --> 02:08:05,646 - Mówił coś o swoich kontaktach? - Już nie jestem gliną. 1577 02:08:06,773 --> 02:08:09,358 Chcę wziąć szmal i wrócić do domu. 1578 02:08:09,651 --> 02:08:12,945 Myślę, że tak będzie dla wszystkich najlepiej. 1579 02:08:13,655 --> 02:08:18,033 Ale... nie wejdę w twoje dane, nie znając hasła. 1580 02:08:20,286 --> 02:08:22,454 Jest nim moje nazwisko. 1581 02:08:22,789 --> 02:08:24,832 William Costigan junior. 1582 02:08:25,208 --> 02:08:27,960 Przewidzieli, że się będę komuś takiemu tłumaczył. 1583 02:08:28,670 --> 02:08:30,629 Twoje nazwisko. 1584 02:08:32,632 --> 02:08:33,799 No dobra. 1585 02:08:34,968 --> 02:08:39,304 Niesamowite. Ale sensowne. Sprawdzę to w pokoju obok. 1586 02:08:39,639 --> 02:08:42,975 Ten komputer się znarowił. Daj mi 2 minuty 1587 02:08:43,560 --> 02:08:45,853 i już cię tutaj nie ma. 1588 02:10:18,863 --> 02:10:22,282 Wszystko się zgadza, możemy ci zapłacić. 1589 02:10:46,516 --> 02:10:48,767 Czy chcesz skasować plik? 1590 02:10:53,982 --> 02:10:54,982 Wiem. 1591 02:10:57,610 --> 02:10:59,528 Ja nie w tej sprawie. 1592 02:10:59,863 --> 02:11:01,446 Naprawdę. 1593 02:11:04,659 --> 02:11:07,077 Muszę ci coś przekazać. 1594 02:11:07,412 --> 02:11:10,581 Chcę, żebyś coś przechowała. Dla mnie. 1595 02:11:18,631 --> 02:11:19,631 Co to? 1596 02:11:19,883 --> 02:11:23,051 Powierzam ci to. Tylko tobie. 1597 02:11:23,428 --> 02:11:26,972 Otworzysz, jak mi się coś stanie, albo kiedy cię o to poproszę. 1598 02:11:27,390 --> 02:11:29,892 Jesteś jedyną osobą, której ufam. 1599 02:11:31,561 --> 02:11:32,895 Proszę cię. 1600 02:11:36,482 --> 02:11:37,983 Dobrze. 1601 02:11:38,818 --> 02:11:42,362 Przepraszam cię... za to wieczorne najście. 1602 02:11:42,739 --> 02:11:44,990 Ale nie mam tego komu dać. 1603 02:11:46,826 --> 02:11:49,244 Nikogo innego nie mam. 1604 02:11:49,704 --> 02:11:52,581 - Bardzo cię przepraszam. - Ja... 1605 02:11:56,461 --> 02:12:00,005 Jeśli chcesz coś powiedzieć, dobrze to przemyśl. 1606 02:12:00,381 --> 02:12:04,426 l powiesz mi to samo za dwa tygodnie, dobrze? 1607 02:12:33,498 --> 02:12:35,540 Śniło mi się, że nie żyję. 1608 02:12:36,709 --> 02:12:40,545 Śmierć jest ciężka. O wiele łatwiej jest żyć. 1609 02:12:41,881 --> 02:12:43,006 Co to? 1610 02:12:43,508 --> 02:12:45,008 Otwórz. 1611 02:12:54,060 --> 02:12:56,395 - Naprawdę? - Tak. 1612 02:12:57,563 --> 02:12:59,815 Naprawdę? 1613 02:13:01,693 --> 02:13:03,485 l powiedzieli mi, 1614 02:13:03,820 --> 02:13:05,112 że ten paproszek 1615 02:13:05,405 --> 02:13:07,072 to penis. 1616 02:13:10,994 --> 02:13:12,577 Chłopak. 1617 02:13:13,579 --> 02:13:15,747 Zwykle na jednym się nie kończy. 1618 02:13:17,166 --> 02:13:19,084 Ale możemy jeszcze...? 1619 02:13:53,953 --> 02:13:56,121 ODTWÓRZ MNlE TERAZ 1620 02:14:11,929 --> 02:14:16,308 ... jeśli nie wytropisz w S.l.U. tego szczura, 1621 02:14:16,601 --> 02:14:20,312 to najprawdopodobniej nie ja za to beknę. 1622 02:14:20,605 --> 02:14:23,023 Czemu miałbyś mi to przypominać? 1623 02:14:23,357 --> 02:14:26,234 Czy mógłbym dobrze robić to, co robię, 1624 02:14:26,611 --> 02:14:30,322 gdybym nie był tego świadom? Frank, zaufaj mi. 1625 02:14:30,656 --> 02:14:34,576 Namierzę wtykę. Ale daj mi wolną rękę. 1626 02:14:34,994 --> 02:14:37,954 Pozwól mi to zrobić. Po swojemu. 1627 02:14:38,289 --> 02:14:41,917 Będę musiał trochę pokłamać, a jestem w tym niezły. 1628 02:14:45,546 --> 02:14:46,797 Co? 1629 02:14:50,593 --> 02:14:51,593 No co? 1630 02:14:54,555 --> 02:14:58,225 - ... mamy w ekipie gliniarza. - Też odnoszę takie wrażenie. 1631 02:14:59,519 --> 02:15:02,187 To ktoś od was. Widziałeś coś? 1632 02:15:02,480 --> 02:15:07,234 Nie mam dostępu do tajnej bazy danych Queenana. Staram się... 1633 02:15:07,568 --> 02:15:11,113 Wiesz co? Myślałam, że to ja jestem załgana. 1634 02:15:12,031 --> 02:15:14,116 Wszystko ci wyjaśnię! 1635 02:15:19,914 --> 02:15:24,543 Costello wszystko nagrywał. Przekazał pudło z taśmami adwokatowi. 1636 02:15:24,877 --> 02:15:26,753 Ubezpieczył się. Jego adwokat 1637 02:15:27,130 --> 02:15:29,798 przyszedł do mnie. Wyobrażasz sobie, gnido? 1638 02:15:30,133 --> 02:15:32,050 Nikomu nie ufał tak jak mnie. 1639 02:15:32,552 --> 02:15:34,469 Nie masz zastrzeżeń do dźwięku? 1640 02:15:36,347 --> 02:15:37,764 Czego chcesz? 1641 02:15:38,057 --> 02:15:40,976 Mówiłem: chcę znów być sobą, załgana cioto. 1642 02:15:42,145 --> 02:15:43,228 Gdzie jesteś? 1643 02:15:43,729 --> 02:15:48,066 O trzeciej. Tam, gdzie zginął Queenan. Nie wyłączaj komórki. 1644 02:15:59,912 --> 02:16:01,830 Otwórz drzwi. 1645 02:16:05,543 --> 02:16:09,212 Otwórz... Rozmawialiśmy już o tym. 1646 02:16:10,548 --> 02:16:12,757 Taką mam pracę! 1647 02:16:38,034 --> 02:16:41,578 - Stój! Łapy w górę! - Opuść broń! 1648 02:16:41,954 --> 02:16:45,290 Opuść broń. Chcę ci przemówić do rozumu. 1649 02:16:45,625 --> 02:16:48,126 Bądź profesjonalistą. Załatwię ci kasę. 1650 02:16:48,461 --> 02:16:50,212 - Co? - Załatwię ci kasę. 1651 02:16:51,589 --> 02:16:54,299 Nie przyszedłeś gadać, tylko dać się aresztować. 1652 02:16:54,634 --> 02:16:55,926 Masz nagrania? Z czym? 1653 02:16:56,302 --> 02:16:59,596 Costello to mój informator. Byłem wtyką? Dowiedź tego. 1654 02:16:59,889 --> 02:17:01,598 Pracował dla mnie. 1655 02:17:01,933 --> 02:17:03,934 Zamknij mordę. Wstawaj! 1656 02:17:04,268 --> 02:17:08,313 Aresztujesz mnie? Wal się. Tylko jeden z nas jest gliną. 1657 02:17:08,606 --> 02:17:11,274 - Nikt nic o tobie nie wie. - Zamkniesz ryj?! 1658 02:17:11,609 --> 02:17:15,695 Jestem sieżantem policji, a ty? Wykasowałem cię! 1659 02:17:17,323 --> 02:17:18,406 Wykasowałeś? 1660 02:17:18,658 --> 02:17:21,326 Zabij glinę, Einsteinie. Zobaczysz, co będzie. 1661 02:17:21,661 --> 02:17:23,578 To, że wpakuję ci kulkę! 1662 02:17:23,913 --> 02:17:26,456 - Zobaczysz. - Marzy ci się parada? 1663 02:17:26,791 --> 02:17:29,751 Z dudami i bajerami? Pierdol się! 1664 02:17:30,044 --> 02:17:32,545 - Aresztuję cię! - Głupota. 1665 02:17:32,880 --> 02:17:34,130 Stul pysk! 1666 02:17:36,884 --> 02:17:39,135 Mam gdzieś brak dowodów. 1667 02:17:39,512 --> 02:17:41,012 l tak cię aresztuję. 1668 02:17:44,642 --> 02:17:47,477 Rzuć broń i odejdź od sierżanta Sullivana! 1669 02:17:47,812 --> 02:17:51,982 Wezwałem cię. Specjalnie. Znasz mnie. Nie strzelę. 1670 02:17:52,316 --> 02:17:54,484 - Miałeś czekać na dole. - Pomocy! 1671 02:17:54,819 --> 02:17:57,153 Rzuć broń i odejdź od sierżanta Sullivana! 1672 02:17:57,947 --> 02:18:01,074 - Miałeś przyjść z Dignamem! - Rozwal sukinsyna! 1673 02:18:01,450 --> 02:18:03,368 Rzuć broń, to pogadamy. 1674 02:18:03,703 --> 02:18:07,205 To wtyka Costella. Mam całe pudła nagrań. 1675 02:18:07,540 --> 02:18:10,375 l innych dokumentów, które to potwierdzają. 1676 02:18:12,670 --> 02:18:14,546 Może i masz. 1677 02:18:14,880 --> 02:18:16,840 Ale teraz masz rzucić broń! 1678 02:18:17,174 --> 02:18:19,968 Mam dowody na jego współpracę! 1679 02:18:20,303 --> 02:18:23,054 - Rozwal kutasa! - Wiesz, kim jestem. 1680 02:18:23,389 --> 02:18:27,392 Znasz mnie i wiesz, kim jestem. Jadę z nim na dół. 1681 02:18:31,063 --> 02:18:32,897 Wiesz, kim jestem. 1682 02:19:01,093 --> 02:19:05,597 Ciekawe, jak się będziesz tłumaczył przed sądem, zasrany pojebie! 1683 02:19:05,931 --> 02:19:08,058 Będzie ubaw po pachy. 1684 02:19:19,195 --> 02:19:21,029 Zabij mnie. 1685 02:19:23,199 --> 02:19:25,241 Weź i, kurwa, zabij. 1686 02:19:27,578 --> 02:19:29,454 Zabijam cię. 1687 02:20:06,075 --> 02:20:08,701 Myślałeś, że tylko ciebie zwerbował? 1688 02:20:09,036 --> 02:20:10,912 Chciał nas sprzedać FBl. 1689 02:20:11,455 --> 02:20:15,333 Zostaliśmy we dwóch, jasne? Musimy się wspierać, jasne? 1690 02:20:29,890 --> 02:20:31,141 Daj mi to. 1691 02:20:58,335 --> 02:21:02,881 Starałem się spacyfikować Barrigana, na co ten wycelował we mnie broń. 1692 02:21:03,215 --> 02:21:07,093 Udało mi się oddać jeden strzał. W głowę. 1693 02:21:07,845 --> 02:21:12,645 Wtedy sprawdziłem tętno u Browna i Costigana. 1694 02:21:13,058 --> 02:21:15,059 Obaj już nie żyli. 1695 02:21:19,106 --> 02:21:21,608 Chcę oznajmić publicznie, 1696 02:21:22,109 --> 02:21:26,909 że zgłaszam Williama Costigana do odznaczenia Medalem za Zasługi. 1697 02:21:37,166 --> 02:21:39,250 Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie, 1698 02:21:39,585 --> 02:21:44,385 a światłość wiekuista niechaj mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju. 1699 02:21:45,591 --> 02:21:49,928 Niech jego dusza i dusze wszystkich zmarłych braci 1700 02:21:50,262 --> 02:21:54,599 z łaski Pana naszego odpoczywają w pokoju. 1701 02:22:24,421 --> 02:22:26,506 Oddział, w lewo patrz. 1702 02:22:28,008 --> 02:22:30,009 Na ramię broń... Ognia! 1703 02:22:55,411 --> 02:22:57,620 Później do was dołączę. 1704 02:23:04,878 --> 02:23:07,046 A co będzie z dzieckiem? 1705 02:24:49,400 --> 02:24:52,402 REŻYSERlA 1706 02:24:53,529 --> 02:24:56,531 SCENARlUSZ 1707 02:25:10,504 --> 02:25:13,506 WYSTĄPlLl 1708 02:25:26,979 --> 02:25:28,980 lNFlLTRACJA 1709 02:25:53,505 --> 02:25:56,340 ZDJĘClA 1710 02:26:09,021 --> 02:26:12,023 MUZYKA 1711 02:31:11,656 --> 02:31:13,657 Tekst polski: E.Gałązka-Salamon 1712 02:31:13,825 --> 02:31:15,826 [POLlSH]