1
00:00:48,848 --> 00:00:51,309
Rachel! Pokaż!
2
00:00:57,398 --> 00:01:00,526
- Pokaż.
- Znalezione nie kradzione. Ja znalazłam.
3
00:01:00,693 --> 00:01:02,236
W moim ogrodzie.
4
00:01:03,946 --> 00:01:05,782
Znalezione nie kradzione!
5
00:01:12,747 --> 00:01:14,248
Bruce?
6
00:01:23,299 --> 00:01:25,760
Mamo! Panie Alfredzie!
7
00:01:48,700 --> 00:01:50,868
Śniło ci się coś?
8
00:01:51,327 --> 00:01:53,204
Koszmar.
9
00:01:57,583 --> 00:01:59,043
Gorszy niż to miejsce?
10
00:02:21,065 --> 00:02:23,026
Chcą walczyć.
11
00:02:23,401 --> 00:02:25,028
- Znowu?
- Dopóki cię nie zabiją.
12
00:02:27,238 --> 00:02:29,032
Mogą mnie zabić przed śniadaniem?
13
00:02:31,409 --> 00:02:34,245
Jesteś w piekle, człowieczku.
14
00:02:37,540 --> 00:02:40,335
A ja jestem diabłem.
15
00:02:43,713 --> 00:02:45,173
Nie diabłem.
16
00:02:45,340 --> 00:02:46,716
Sparingpartnerem.
17
00:03:30,176 --> 00:03:31,469
Karcer!
18
00:03:31,636 --> 00:03:33,554
- Dlaczego?
- Dla ochrony.
19
00:03:34,263 --> 00:03:36,599
- Nie potrzebuję jej.
- Dla ochrony tych tam!
20
00:03:46,234 --> 00:03:48,277
Tak bardzo pragniesz
zwalczać przestępców,
21
00:03:48,444 --> 00:03:51,114
że dajesz się zamknąć,
by walczyć z każdym po kolei?
22
00:03:52,365 --> 00:03:56,285
Właściwie było ich siedmiu.
23
00:03:56,452 --> 00:03:58,746
Doliczyłem się sześciu, panie Wayne.
24
00:04:02,500 --> 00:04:03,751
Skąd pan zna moje nazwisko?
25
00:04:03,918 --> 00:04:06,963
Świat jest zbyt mały,
żeby Bruce Wayne po prostu zniknął,
26
00:04:07,130 --> 00:04:09,465
nawet jeśli upadł tak nisko.
27
00:04:09,632 --> 00:04:10,800
Kim pan jest?
28
00:04:10,967 --> 00:04:14,137
Nazywam się Ducard, ale mówię
w imieniu Ra's Al Ghula,
29
00:04:14,304 --> 00:04:17,932
człowieka, którego boi się
cały przestępczy świat.
30
00:04:18,099 --> 00:04:19,684
On może cię poprowadzić.
31
00:04:20,601 --> 00:04:23,104
Dlaczego sądzisz, że tego potrzebuję?
32
00:04:23,479 --> 00:04:26,107
Ktoś taki jak ty może tu być
wyłącznie z wyboru.
33
00:04:26,274 --> 00:04:28,651
Badasz przestępczą brać,
34
00:04:28,818 --> 00:04:31,279
ale pomimo swoich intencji,
35
00:04:31,988 --> 00:04:35,325
naprawdę zbłądziłeś.
36
00:04:36,868 --> 00:04:40,663
A jaką drogę może zaproponować
Ra's Al Ghul?
37
00:04:40,830 --> 00:04:44,834
Ścieżkę człowieka, który dzieli
twą nienawiść wobec zła
38
00:04:45,001 --> 00:04:48,212
i pragnie służyć sprawiedliwości.
39
00:04:48,671 --> 00:04:50,798
Ścieżkę Ligi Cieni.
40
00:04:53,885 --> 00:04:56,179
- Jesteście mścicielami.
- Nie.
41
00:04:56,346 --> 00:05:00,516
Mściciel to człowiek zagubiony
w mroku własnej oceny.
42
00:05:00,683 --> 00:05:04,354
Może zostać zniszczony lub zamknięty.
43
00:05:05,730 --> 00:05:10,526
Ale jeśli staniesz się kimś więcej
niż tylko człowiekiem,
44
00:05:10,693 --> 00:05:13,696
jeśli poświęcisz się idei
45
00:05:13,863 --> 00:05:16,366
i jeśli nie będą w stanie
cię powstrzymać,
46
00:05:16,741 --> 00:05:19,202
wtedy staniesz się czymś zupełnie innym.
47
00:05:20,870 --> 00:05:22,413
Czym?
48
00:05:22,914 --> 00:05:25,875
Legendą, panie Wayne.
49
00:05:27,210 --> 00:05:28,836
Jutro cię wypuszczą.
50
00:05:29,003 --> 00:05:32,382
Jeśli znudzą cię drobni złodzieje
i zechcesz coś osiągnąć,
51
00:05:32,548 --> 00:05:36,052
na wschodnich stokach
rosną rzadkie błękitne kwiaty.
52
00:05:36,219 --> 00:05:37,887
Zerwij jeden z nich.
53
00:05:38,054 --> 00:05:41,015
Jeśli doniesiesz go na szczyt góry,
54
00:05:41,182 --> 00:05:44,102
może znajdziesz to,
czego szukałeś na początku.
55
00:05:44,268 --> 00:05:47,021
A czego szukałem?
56
00:05:48,731 --> 00:05:50,692
Ty jeden to wiesz.
57
00:06:57,842 --> 00:07:01,471
Wracaj. Musisz wracać.
58
00:08:09,080 --> 00:08:11,082
Ra's Al Ghul?
59
00:08:21,301 --> 00:08:22,885
Zaczekajcie.
60
00:08:25,888 --> 00:08:27,181
Czego szukasz?
61
00:08:28,099 --> 00:08:30,101
Szukam...
62
00:08:31,644 --> 00:08:33,896
metod, by walczyć
z niesprawiedliwością.
63
00:08:34,272 --> 00:08:36,399
By skierować lęk
64
00:08:36,733 --> 00:08:39,569
przeciwko tym,
którzy żerują na strachliwych.
65
00:09:01,257 --> 00:09:04,344
By kontrolować lęk innych,
66
00:09:05,178 --> 00:09:08,598
musisz najpierw oswoić swój.
67
00:09:09,140 --> 00:09:10,933
Jesteś gotów, by zacząć?
68
00:09:11,851 --> 00:09:14,437
Ledwo stoję na nogach.
69
00:09:14,604 --> 00:09:16,939
Śmierć nie czeka, aż będziesz gotów!
70
00:09:17,106 --> 00:09:20,276
Nie jest wyrozumiała ani sprawiedliwa!
71
00:09:20,777 --> 00:09:25,406
I możesz być pewien,
że tu staniesz oko w oko ze śmiercią!
72
00:09:29,285 --> 00:09:30,620
Tygrys.
73
00:09:32,246 --> 00:09:34,040
Jujitsu.
74
00:09:36,250 --> 00:09:37,293
Pantera.
75
00:09:40,797 --> 00:09:43,132
Jesteś zręczny, ale to nie taniec.
76
00:09:48,596 --> 00:09:50,139
I boisz się.
77
00:09:53,101 --> 00:09:54,978
Ale nie mnie.
78
00:09:58,439 --> 00:10:00,942
Proszę nam powiedzieć, panie Wayne.
79
00:10:05,446 --> 00:10:08,616
Czego pan się boi?
80
00:10:17,750 --> 00:10:19,168
Bruce?
81
00:10:21,838 --> 00:10:24,340
Już dobrze.
82
00:10:24,507 --> 00:10:26,009
Nic ci nie będzie.
83
00:10:26,259 --> 00:10:28,553
Będzie potrzebny ambulans,
panie Wayne?
84
00:10:28,720 --> 00:10:31,723
Nastawię kość, a później
zabiorę go na prześwietlenie.
85
00:10:31,889 --> 00:10:33,141
Dobrze.
86
00:10:33,599 --> 00:10:37,312
- Bardzo mi przykro.
- Nic mu nie będzie.
87
00:10:39,605 --> 00:10:41,566
Niezły upadek, paniczu Bruce.
88
00:10:41,733 --> 00:10:43,026
A dlaczego upadamy?
89
00:10:43,359 --> 00:10:46,446
Żebyśmy nauczyli się podnosić.
90
00:11:02,045 --> 00:11:03,880
Nietoperze?
91
00:11:07,050 --> 00:11:09,177
Wiesz, dlaczego cię zaatakowały?
92
00:11:09,677 --> 00:11:12,722
- Bo się ciebie bały.
- Mnie?
93
00:11:12,889 --> 00:11:14,891
Każde stworzenie się boi.
94
00:11:15,058 --> 00:11:16,392
Nawet te straszne?
95
00:11:16,559 --> 00:11:18,436
Zwłaszcza te straszne.
96
00:11:18,811 --> 00:11:20,605
Pokażę ci coś.
97
00:11:24,901 --> 00:11:28,237
- Spodobają się mamie?
- Tak.
98
00:11:28,905 --> 00:11:31,074
- Już czas wstawać.
- Może.
99
00:11:31,240 --> 00:11:32,867
Wyłaź z łóżka.
100
00:11:36,079 --> 00:11:38,206
Ty zbudowałeś ten pociąg, tato?
101
00:11:38,373 --> 00:11:43,086
Gotham jest dobre dla naszej
rodziny, ale to miasto cierpi.
102
00:11:43,252 --> 00:11:46,756
Ludziom, którzy mieli mniej
szczęścia od nas, jest ciężko.
103
00:11:46,923 --> 00:11:50,885
Zbudowaliśmy tani system transportu
publicznego, by zjednoczyć miasto.
104
00:11:51,052 --> 00:11:52,762
A w samym centrum -
105
00:11:52,929 --> 00:11:54,764
Wayne Tower.
106
00:11:54,931 --> 00:11:57,809
- Tam właśnie pracujesz?
- Nie, pracuję w szpitalu.
107
00:11:57,976 --> 00:12:01,187
Firmę prowadzą lepsi ode mnie.
108
00:12:01,354 --> 00:12:05,650
- Lepsi?
- Bardziej tym zainteresowani.
109
00:13:02,040 --> 00:13:03,458
Możemy wyjść?
110
00:13:05,835 --> 00:13:07,337
Proszę.
111
00:13:07,920 --> 00:13:09,964
Dobrze. Chodźmy.
112
00:13:19,182 --> 00:13:22,060
- Co się stało, Bruce?
- To ja
113
00:13:22,226 --> 00:13:24,354
chciałem zaczerpnąć świeżego powietrza.
114
00:13:24,520 --> 00:13:27,690
Opera czasem się dłuży, prawda, Bruce?
115
00:13:30,318 --> 00:13:33,029
Chodźmy.
116
00:13:38,493 --> 00:13:40,244
Portfel, biżuteria. Szybko.
117
00:13:40,411 --> 00:13:41,788
Dobrze.
118
00:13:41,954 --> 00:13:43,539
Spokojnie.
119
00:13:44,207 --> 00:13:45,750
Spokojnie.
120
00:13:46,542 --> 00:13:48,002
Proszę.
121
00:13:50,755 --> 00:13:53,591
Nic się nie stało.
122
00:13:54,467 --> 00:13:57,595
Po prostu weź to i sobie idź.
123
00:13:57,762 --> 00:13:59,555
Biżuteria!
124
00:14:01,599 --> 00:14:02,934
Thomas!
125
00:14:15,196 --> 00:14:16,572
Już dobrze.
126
00:14:19,742 --> 00:14:21,452
Nie bój się.
127
00:14:53,276 --> 00:14:55,069
Czy to twojego ojca?
128
00:14:56,612 --> 00:14:58,740
Już dobrze.
129
00:14:59,949 --> 00:15:01,576
Chodź tu.
130
00:15:04,287 --> 00:15:06,497
Proszę.
131
00:15:09,625 --> 00:15:11,628
Już dobrze.
132
00:15:19,302 --> 00:15:20,803
Gordon.
133
00:15:31,105 --> 00:15:32,315
Dobre wieści.
134
00:15:33,775 --> 00:15:35,652
Złapaliśmy go, synu.
135
00:15:56,297 --> 00:15:58,174
Jesteś w dobrych rękach.
136
00:15:58,341 --> 00:16:00,009
Zadbamy o imperium.
137
00:16:00,176 --> 00:16:03,179
Będzie na ciebie czekało,
kiedy dorośniesz.
138
00:16:19,195 --> 00:16:22,323
Pomyślałem, że przygotuję małą kolację.
139
00:16:27,495 --> 00:16:29,580
- Dobrze.
- Alfredzie?
140
00:16:33,543 --> 00:16:35,545
- Paniczu Bruce?
- To moja wina.
141
00:16:35,712 --> 00:16:37,380
Przeze mnie wyszli z teatru.
142
00:16:37,547 --> 00:16:40,591
- Gdybym się nie wystraszył...
- To nie pańska wina.
143
00:16:41,718 --> 00:16:45,054
To on to zrobił. On sam.
144
00:16:45,555 --> 00:16:47,056
Rozumie panicz?
145
00:16:50,184 --> 00:16:53,229
Tęsknię za nimi, Alfredzie.
Tak bardzo za nimi tęsknię.
146
00:16:53,396 --> 00:16:55,398
Ja też, paniczu Bruce.
147
00:16:57,817 --> 00:16:59,068
Ja też.
148
00:17:01,195 --> 00:17:04,157
Nadal czujesz się odpowiedzialny
za ich śmierć?
149
00:17:04,324 --> 00:17:06,451
Moja złość przewyższa poczucie winy.
150
00:17:07,201 --> 00:17:08,578
Chodź.
151
00:17:13,249 --> 00:17:15,960
Nauczyłeś się zastępować
poczucie winy wściekłością.
152
00:17:16,127 --> 00:17:19,172
Nauczę cię stawiać czoło prawdzie.
153
00:17:21,674 --> 00:17:26,638
Potrafisz zwyciężyć sześciu mężczyzn.
Nauczymy cię pokonać 600.
154
00:17:27,889 --> 00:17:29,766
Potrafisz zniknąć.
155
00:17:29,932 --> 00:17:32,143
Nauczymy cię być niewidzialnym.
156
00:17:33,770 --> 00:17:35,480
Niewidzialnym?
157
00:17:39,484 --> 00:17:44,113
Ninja wie, że niewidzialność
jest kwestią cierpliwości i zręczności.
158
00:17:57,085 --> 00:17:58,795
Uważaj na otoczenie.
159
00:18:01,965 --> 00:18:04,175
W ninjitsu używamy
wybuchowego prochu.
160
00:18:05,677 --> 00:18:07,929
- Jako broni?
- Żeby odwrócić uwagę.
161
00:18:08,096 --> 00:18:10,431
Teatralność i ułuda to potężna broń.
162
00:18:10,890 --> 00:18:13,935
Musisz stać się kimś więcej
niż człowiekiem w umyśle przeciwnika.
163
00:18:16,229 --> 00:18:18,356
- Kim on jest?
- Był rolnikiem.
164
00:18:18,523 --> 00:18:21,776
Chciał zabrać ziemię sąsiadowi
i stał się mordercą.
165
00:18:21,943 --> 00:18:24,237
- Teraz jest więźniem.
- Co z nim będzie?
166
00:18:24,404 --> 00:18:26,823
Sprawiedliwości stanie się zadość.
167
00:18:26,990 --> 00:18:30,952
Przestępcy żerują
na pobłażliwości społeczeństwa.
168
00:18:34,998 --> 00:18:37,834
Śmierć twoich rodziców
to nie twoja wina.
169
00:18:46,175 --> 00:18:47,427
Tylko twojego ojca.
170
00:19:08,323 --> 00:19:11,159
Twoja złość nie zmienia faktu,
że on nic nie zrobił.
171
00:19:11,326 --> 00:19:13,536
- Ten człowiek miał broń.
- Ciebie by to powstrzymało?
172
00:19:14,329 --> 00:19:15,538
Ja jestem wytrenowany.
173
00:19:15,705 --> 00:19:17,540
Trening jest niczym!
174
00:19:17,707 --> 00:19:19,375
Wola jest wszystkim!
175
00:19:25,173 --> 00:19:27,008
Wola działania.
176
00:19:36,768 --> 00:19:38,019
Poddaj się.
177
00:19:38,311 --> 00:19:39,729
Nie pokonałeś mnie.
178
00:19:39,896 --> 00:19:42,607
Poświęciłeś pewny grunt pod nogami
na rzecz pchnięcia.
179
00:19:50,239 --> 00:19:52,033
Potrzyj klatkę piersiową.
180
00:19:52,533 --> 00:19:55,411
Ramiona sobie poradzą.
181
00:19:58,081 --> 00:19:59,707
Jesteś silniejszy niż ojciec.
182
00:20:00,375 --> 00:20:02,001
Nie znałeś mojego ojca.
183
00:20:02,168 --> 00:20:04,462
Ale znam twoją wściekłość.
184
00:20:04,629 --> 00:20:06,923
Tę duszącą żal niesamowitą złość,
185
00:20:07,090 --> 00:20:09,759
póki pamięć o bliskich nie stanie się
186
00:20:09,926 --> 00:20:11,928
trucizną w twoich żyłach.
187
00:20:12,095 --> 00:20:16,557
Pewnego dnia złapiesz się na tym,
że żałujesz, że w ogóle istnieli.
188
00:20:17,976 --> 00:20:20,436
Oszczędziliby ci bólu.
189
00:20:23,439 --> 00:20:26,818
Nie zawsze chowałem się w tych górach.
190
00:20:28,444 --> 00:20:30,488
Kiedyś miałem żonę.
191
00:20:31,447 --> 00:20:33,366
Była moją wielką miłością.
192
00:20:34,534 --> 00:20:36,661
Odebrano mi ją.
193
00:20:36,828 --> 00:20:40,039
Tak jak ty, musiałem nauczyć się,
że istnieją źli,
194
00:20:40,206 --> 00:20:43,501
z którymi trzeba walczyć
bez żalu i wahania.
195
00:20:45,295 --> 00:20:47,630
Twoja wściekłość daje ci wielką moc,
196
00:20:48,131 --> 00:20:51,676
ale zniszczy cię, jeśli jej na to pozwolisz.
197
00:20:52,218 --> 00:20:54,137
Mnie prawie zniszczyła.
198
00:20:54,304 --> 00:20:57,015
- Co ją powstrzymało?
- Zemsta.
199
00:20:57,181 --> 00:20:59,142
Mnie to nie pomoże.
200
00:20:59,309 --> 00:21:01,144
Dlaczego, Bruce?
201
00:21:01,311 --> 00:21:03,980
Czemu nie pomścisz swoich rodziców?
202
00:21:07,817 --> 00:21:11,279
Po przesłuchaniu wraca pan do Princeton
203
00:21:11,446 --> 00:21:14,115
czy mogę pana przekonać,
by pan tu został dzień lub dwa?
204
00:21:14,282 --> 00:21:16,492
W ogóle tam nie wrócę.
205
00:21:16,659 --> 00:21:18,703
- Nie podoba się panu tam?
- Może być.
206
00:21:19,120 --> 00:21:21,914
Ale ja im się nie podobam.
207
00:21:22,707 --> 00:21:26,377
- Przygotowałem paniczowi sypialnię.
- Nie.
208
00:21:26,544 --> 00:21:27,962
Starczy mój pokój.
209
00:21:28,129 --> 00:21:30,673
Rezydencja Wayne'ów
jest pańskim domem.
210
00:21:30,840 --> 00:21:32,675
To dom mojego ojca.
211
00:21:32,842 --> 00:21:35,219
- Pański ojciec nie żyje.
- To mauzoleum.
212
00:21:35,386 --> 00:21:38,431
Najchętniej zrównałbym
wszystko z ziemią.
213
00:21:38,598 --> 00:21:42,685
Ten dom dał schronienie
sześciu pokoleniom pańskiej rodziny.
214
00:21:42,852 --> 00:21:45,563
Co cię to obchodzi? To nie twoja rodzina.
215
00:21:46,397 --> 00:21:50,276
Obchodzi mnie, bo pewien dobry
człowiek uczynił mnie odpowiedzialnym
216
00:21:50,943 --> 00:21:53,112
za to, co było mu najdroższe
217
00:21:53,279 --> 00:21:55,531
na świecie.
218
00:21:57,492 --> 00:22:01,037
Panna Dawes zaproponowała,
że podwiezie pana na przesłuchanie.
219
00:22:01,204 --> 00:22:03,247
Pewnie chce pana od tego odwieść.
220
00:22:03,414 --> 00:22:06,876
Czy powinienem pochować przeszłość
razem z rodzicami?
221
00:22:07,043 --> 00:22:10,129
Nie mogę panu poradzić,
co zrobić z przeszłością.
222
00:22:10,296 --> 00:22:14,342
Ale niech pan wie, że niektórych
z nas obchodzi pańska przyszłość.
223
00:22:15,718 --> 00:22:17,220
Nie postawiłeś na mnie krzyżyka?
224
00:22:17,887 --> 00:22:19,389
Nigdy.
225
00:23:07,937 --> 00:23:11,357
Alfred wciąż trzyma
skondensowane mleko na górnej półce.
226
00:23:12,233 --> 00:23:14,152
Nie zauważył, że już tam sięgasz?
227
00:23:14,319 --> 00:23:15,611
Przyzwyczaił się.
228
00:23:15,987 --> 00:23:18,573
- Nigdy nas nie powstrzymał.
- Fakt.
229
00:23:18,740 --> 00:23:20,616
Jak się ma twoja mama?
230
00:23:21,034 --> 00:23:23,286
Tęskni za tym miejscem.
231
00:23:24,787 --> 00:23:26,289
Ja również.
232
00:23:28,124 --> 00:23:31,127
Ale ono jest niczym bez ludzi,
którzy je stworzyli.
233
00:23:31,294 --> 00:23:34,297
- Został tylko Alfred.
- I ty.
234
00:23:34,464 --> 00:23:38,009
- Ja tu nie zostanę.
- Wróciłeś tylko na przesłuchanie.
235
00:23:41,638 --> 00:23:45,808
Nie sądzę, żeby istniał sposób,
żeby przekonać cię, byś tam nie szedł.
236
00:23:46,142 --> 00:23:49,646
Ktoś na tym przesłuchaniu
237
00:23:50,313 --> 00:23:52,482
powinien reprezentować moich rodziców.
238
00:23:52,649 --> 00:23:54,776
Wszyscy ich kochaliśmy.
239
00:23:54,942 --> 00:23:58,154
- To, co zrobił Chill, jest niewybaczalne.
- To dlaczego twój szef go wypuszcza?
240
00:23:59,530 --> 00:24:02,784
W więzieniu dzielił celę
z Carmine'em Falcone.
241
00:24:02,950 --> 00:24:06,621
Będzie zeznawał w zamian
za zwolnienie warunkowe.
242
00:24:06,788 --> 00:24:09,457
Rachel, on zabił moich rodziców.
243
00:24:11,459 --> 00:24:13,169
Nie mogę o tym zapomnieć.
244
00:24:13,336 --> 00:24:16,214
Proszę, zrozum to.
245
00:24:20,259 --> 00:24:23,596
Kryzys najbardziej dotknął ciężko
pracujących ludzi, jak pan Chill.
246
00:24:23,763 --> 00:24:26,975
Motywem jego odrażającej zbrodni
nie była chciwość,
247
00:24:27,308 --> 00:24:28,977
lecz desperacja.
248
00:24:29,143 --> 00:24:33,064
Odbył już karę 14 lat więzienia
i współpracował z prokuraturą
249
00:24:33,231 --> 00:24:35,858
w bardzo ważnym dochodzeniu.
250
00:24:36,025 --> 00:24:39,153
Prosimy o rozważenie
zwolnienia warunkowego.
251
00:24:40,154 --> 00:24:42,448
Panie Chill?
252
00:24:46,035 --> 00:24:47,704
Wysoki Sądzie.
253
00:24:48,579 --> 00:24:51,708
Codziennie żałuję tego, co zrobiłem.
254
00:24:54,335 --> 00:24:57,588
Jasne, byłem zdesperowany,
jak wielu ludzi wtedy,
255
00:24:57,755 --> 00:25:00,091
ale to nie zmienia faktu,
że zrobiłem coś strasznego.
256
00:25:03,720 --> 00:25:08,391
Wiem, że znajduje się dziś między nami
członek rodziny Wayne'ów.
257
00:25:08,558 --> 00:25:10,852
Czy chce on coś powiedzieć?
258
00:25:25,575 --> 00:25:28,411
Wychodzi bocznymi drzwiami!
259
00:25:38,087 --> 00:25:39,380
Bruce Wayne!
260
00:25:42,216 --> 00:25:43,426
Joe!
261
00:25:43,593 --> 00:25:45,094
Pozdrowienia od Falcone'a!
262
00:25:55,438 --> 00:25:59,025
Chodź, Bruce. Nie musimy tego oglądać.
263
00:25:59,776 --> 00:26:01,319
Ja muszę.
264
00:26:06,449 --> 00:26:08,451
Prokuratura nie rozumiała,
dlaczego sędzia
265
00:26:08,618 --> 00:26:10,453
nalegał na publiczną sprawę.
266
00:26:10,620 --> 00:26:13,039
Falcone przekupił go, by wypuścił Chilla.
267
00:26:13,247 --> 00:26:14,499
Powinienem im podziękować.
268
00:26:14,666 --> 00:26:19,337
- Nie mówisz poważnie.
- Rodzice zasługują na sprawiedliwość.
269
00:26:19,504 --> 00:26:22,423
To nie sprawiedliwość, to zemsta.
270
00:26:22,590 --> 00:26:25,468
- To czasem to samo.
- To nigdy nie to samo.
271
00:26:25,635 --> 00:26:29,222
Sprawiedliwość to harmonia.
Zemsta tylko poprawia ci humor.
272
00:26:29,389 --> 00:26:32,684
- Dlatego mamy bezstronny system.
- On nie działa.
273
00:26:39,774 --> 00:26:42,610
Obchodzi cię sprawiedliwość?
Zapomnij o bólu.
274
00:26:43,027 --> 00:26:44,487
To miasto jest zepsute.
275
00:26:44,654 --> 00:26:47,448
Mówią o kryzysie, jakby to była historia,
276
00:26:47,615 --> 00:26:49,117
ale jest gorzej niż kiedykolwiek.
277
00:26:49,283 --> 00:26:51,828
Falcone zatruwa ulice narkotykami,
278
00:26:51,995 --> 00:26:54,956
codziennie rodzą się setki
takich Joe Chillów.
279
00:26:55,123 --> 00:26:57,667
Falcone nie zabił twoich rodziców,
280
00:26:58,293 --> 00:27:00,795
ale niszczy wszystko, w co wierzyli.
281
00:27:05,341 --> 00:27:08,219
Chcesz mu za to podziękować?
Proszę bardzo.
282
00:27:10,096 --> 00:27:13,141
Wszyscy wiemy, gdzie jest.
Nikt go nie tknie, póki wie,
283
00:27:13,308 --> 00:27:15,393
jak bogacić złych i straszyć dobrych.
284
00:27:15,560 --> 00:27:19,856
Nie ma już ludzi
sprzeciwiających się niesprawiedliwości.
285
00:27:20,023 --> 00:27:23,735
Jaką Gotham ma szansę,
skoro dobrzy ludzie nic nie robią?
286
00:27:24,610 --> 00:27:28,031
- Nie jestem z twoich "dobrych ludzi".
- Co masz na myśli?
287
00:27:30,283 --> 00:27:33,328
Przez te wszystkie lata
chciałem go zabić.
288
00:27:34,120 --> 00:27:35,705
Teraz nie mogę.
289
00:27:51,596 --> 00:27:53,306
Ojciec wstydziłby się ciebie.
290
00:28:36,766 --> 00:28:39,268
Jest pan wyższy niż na zdjęciach
w brukowcach, panie Wayne.
291
00:28:39,727 --> 00:28:41,604
Bez broni? Ubliża mi pan.
292
00:28:44,774 --> 00:28:48,569
- Starczyło wysłać podziękowania.
- Nie mam zamiaru panu dziękować.
293
00:28:48,736 --> 00:28:51,489
Nie wszyscy w Gotham się pana boją.
294
00:28:51,656 --> 00:28:53,282
Tylko ci, którzy mnie znają.
295
00:28:53,616 --> 00:28:56,119
Rozejrzyj się. Zobaczysz dwóch radnych,
296
00:28:56,452 --> 00:28:59,289
związkowego działacza,
kilku gliniarzy po służbie,
297
00:28:59,706 --> 00:29:01,332
i sędziego.
298
00:29:01,499 --> 00:29:05,795
Gdybym chciał odstrzelić ci
przy nich łeb, nie zawahałbym się.
299
00:29:05,962 --> 00:29:08,673
To władza, której nie można kupić.
300
00:29:09,299 --> 00:29:10,758
To siła strachu.
301
00:29:11,175 --> 00:29:12,427
Nie boję się pana.
302
00:29:12,593 --> 00:29:14,512
Bo nie masz nic do stracenia.
303
00:29:14,679 --> 00:29:16,347
Nie przemyślałeś tego.
304
00:29:16,514 --> 00:29:19,600
Nie pomyślałeś o swojej przyjaciółce
w prokuraturze
305
00:29:19,767 --> 00:29:22,186
ani o swoim starym lokaju.
306
00:29:26,316 --> 00:29:28,651
Ludzie z twojego świata
307
00:29:28,818 --> 00:29:31,195
mają tak wiele do stracenia.
308
00:29:31,362 --> 00:29:35,700
Myślisz, że skoro twojego tatusia
i mamusię zastrzelono,
309
00:29:35,867 --> 00:29:38,828
znasz już przykrą stronę życia.
To nieprawda.
310
00:29:38,995 --> 00:29:41,122
Nigdy nie byłeś w desperacji.
311
00:29:41,289 --> 00:29:43,833
Ty jesteś Bruce Wayne, książę Gotham.
312
00:29:44,000 --> 00:29:47,420
Wszyscy cię znają
w promieniu tysiąca mil,
313
00:29:47,587 --> 00:29:51,883
więc nie przychodź tu ze swoją złością,
próbując coś sobie udowodnić.
314
00:29:52,050 --> 00:29:54,177
Nigdy nie zrozumiesz tego świata.
315
00:29:54,344 --> 00:29:56,346
Zawsze boisz się tego,
316
00:29:56,512 --> 00:29:58,973
czego nie rozumiesz.
317
00:30:10,860 --> 00:30:13,696
Muszę przyznać, że masz ducha walki.
318
00:30:13,863 --> 00:30:15,865
Na pewno większego niż twój ojciec.
319
00:30:16,032 --> 00:30:20,328
W pudle Chill opowiadał mi o nocy,
kiedy zabił twoich rodziców.
320
00:30:20,495 --> 00:30:22,705
Powiedział, że twój ojciec błagał o litość.
321
00:30:24,082 --> 00:30:25,833
Błagał
322
00:30:26,000 --> 00:30:27,377
jak pies.
323
00:30:40,223 --> 00:30:42,016
Trzeba było dać lepszy napiwek.
324
00:30:52,026 --> 00:30:53,861
- Za co to?
- Za twoją marynarkę.
325
00:30:58,533 --> 00:31:00,576
Daj mi go. Bardzo ładny płaszcz.
326
00:31:00,743 --> 00:31:02,870
Uważaj, jeśli ktoś cię w tym zobaczy.
327
00:31:03,454 --> 00:31:05,373
- Będą mnie szukali.
- Kto?
328
00:31:05,832 --> 00:31:07,542
Wszyscy.
329
00:31:11,754 --> 00:31:13,756
Ładny płaszcz.
330
00:31:32,066 --> 00:31:36,446
Kiedy żyłeś pośród przestępców,
zacząłeś ich żałować?
331
00:31:36,612 --> 00:31:40,283
Po raz pierwszy coś ukradłem,
żeby nie umrzeć z głodu.
332
00:31:40,491 --> 00:31:45,955
Straciłem zdolność rozpoznawania,
co jest dobre, a co złe.
333
00:31:47,248 --> 00:31:49,334
A kiedy podróżowałem,
334
00:31:49,500 --> 00:31:52,211
poznałem strach
poprzedzający przestępstwo
335
00:31:52,962 --> 00:31:55,548
i dreszcz sukcesu.
336
00:31:57,425 --> 00:31:59,302
Ale nigdy nie stałem się jednym z nich.
337
00:32:02,764 --> 00:32:05,683
Co mnie obchodzi, jak się nazywasz?
Jesteś przestępcą.
338
00:32:05,933 --> 00:32:06,976
Nie jestem przestępcą.
339
00:32:07,143 --> 00:32:08,936
Powiedz to właścicielowi tego.
340
00:32:12,148 --> 00:32:16,110
Przemierzyłeś świat, by zrozumieć
umysł przestępcy i pokonać strach.
341
00:32:18,196 --> 00:32:22,325
Ale przestępca nie jest skomplikowany.
342
00:32:22,492 --> 00:32:25,828
A to, czego naprawdę się boisz,
znajduje się w tobie.
343
00:32:25,995 --> 00:32:28,539
Boisz się swojej własnej mocy,
344
00:32:28,706 --> 00:32:29,999
swojej wściekłości,
345
00:32:30,458 --> 00:32:34,712
tego, co cię popycha do czynienia
dobrych lub strasznych rzeczy.
346
00:32:34,879 --> 00:32:38,341
Musisz odbyć podróż wewnątrz siebie.
347
00:32:42,095 --> 00:32:44,180
Jesteś gotów.
348
00:32:45,181 --> 00:32:46,599
Wdychaj.
349
00:32:56,150 --> 00:32:58,027
Wdychaj.
350
00:33:03,032 --> 00:33:04,867
Wdychaj swoje lęki.
351
00:33:07,495 --> 00:33:08,538
Staw im czoła.
352
00:33:10,039 --> 00:33:12,834
By pokonać lęk,
sam musisz stać się lękiem.
353
00:33:13,001 --> 00:33:16,379
Musisz zanurzyć się w lęku innych.
354
00:33:17,839 --> 00:33:21,259
A ludzie najbardziej boją się tego,
czego nie mogą zobaczyć.
355
00:33:38,484 --> 00:33:41,362
Musisz stać się koszmarną myślą.
356
00:33:45,908 --> 00:33:47,118
Zjawą.
357
00:33:52,832 --> 00:33:55,209
Stać się ideą!
358
00:34:02,091 --> 00:34:05,136
Poczuj, jak przerażenie
przyćmiewa twoje zmysły.
359
00:34:06,888 --> 00:34:10,099
Poczuj jego moc przekształcania,
360
00:34:11,059 --> 00:34:13,269
kontrolowania.
361
00:34:16,356 --> 00:34:20,151
I wiedz, że ta moc
może należeć do ciebie.
362
00:34:32,705 --> 00:34:35,375
Obejmij swój najgorszy strach.
363
00:34:42,382 --> 00:34:44,676
Połącz się w jedność z ciemnością.
364
00:35:04,487 --> 00:35:06,197
Skup się.
365
00:35:06,489 --> 00:35:08,658
Skoncentruj.
366
00:35:08,825 --> 00:35:10,952
Opanuj swoje zmysły.
367
00:35:39,022 --> 00:35:41,482
Nie możesz zostawić żadnego śladu.
368
00:35:41,858 --> 00:35:43,067
Nie zostawiłem.
369
00:35:51,367 --> 00:35:53,369
Imponujące.
370
00:36:02,837 --> 00:36:04,547
Oczyściliśmy cię ze strachu.
371
00:36:05,715 --> 00:36:07,342
Możesz poprowadzić tych ludzi.
372
00:36:07,508 --> 00:36:11,054
Jesteś gotów,
by zostać członkiem Ligi Cieni.
373
00:36:13,681 --> 00:36:17,852
Ale najpierw musisz zademonstrować
swoje oddanie sprawiedliwości.
374
00:36:34,577 --> 00:36:35,954
Nie.
375
00:36:37,413 --> 00:36:38,706
Nie jestem katem.
376
00:36:39,248 --> 00:36:42,919
Twoje współczucie to słabość,
której twoi wrogowie są pozbawieni.
377
00:36:43,294 --> 00:36:45,588
Dlatego to takie ważne.
378
00:36:45,838 --> 00:36:47,590
To nas od nich różni.
379
00:36:47,757 --> 00:36:50,134
Walczysz z przestępcami.
To jest morderca.
380
00:36:50,301 --> 00:36:53,972
- Powinien zostać osądzony.
- Przez skorumpowanych biurokratów?
381
00:36:54,138 --> 00:36:56,641
Przestępcy łamią panujące prawo.
382
00:36:56,808 --> 00:36:59,102
Wiesz o tym lepiej niż ktokolwiek.
383
00:36:59,978 --> 00:37:02,605
Nie możesz prowadzić tych ludzi,
384
00:37:02,772 --> 00:37:06,776
dopóki nie będziesz gotów zrobić
co konieczne, by pokonać zło.
385
00:37:07,360 --> 00:37:09,779
A dokąd miałbym poprowadzić
tych ludzi?
386
00:37:10,321 --> 00:37:11,614
Do Gotham.
387
00:37:11,781 --> 00:37:13,825
Jako ukochany syn Gotham,
388
00:37:13,992 --> 00:37:18,329
jesteś idealny, by uderzyć
w samo serce przestępczości.
389
00:37:18,705 --> 00:37:22,458
- Jak?
- Czas Gotham nadszedł.
390
00:37:22,625 --> 00:37:25,962
Jak wcześniej Konstantynopol
albo Rzym,
391
00:37:26,129 --> 00:37:30,341
to miasto stało się pożywką
dla cierpienia i niesprawiedliwości.
392
00:37:30,508 --> 00:37:34,137
Nie można go już ocalić,
więc musi zginąć.
393
00:37:34,304 --> 00:37:39,475
To najważniejszy cel Ligi Cieni.
394
00:37:39,767 --> 00:37:42,854
Dążymy do niego od wieków.
395
00:37:43,187 --> 00:37:44,939
Gotham
396
00:37:45,106 --> 00:37:47,984
musi zostać zniszczone.
397
00:37:51,321 --> 00:37:52,822
To niemożliwe.
398
00:37:53,031 --> 00:37:55,033
Ra's Al Ghul uratował nas
399
00:37:55,199 --> 00:37:57,577
z najciemniejszych
zakamarków naszych serc.
400
00:37:57,744 --> 00:38:02,165
W zamian za to prosi o odwagę,
by uczynić co konieczne.
401
00:38:02,373 --> 00:38:05,710
Wrócę do Gotham
i będę walczył z takimi ludźmi,
402
00:38:05,877 --> 00:38:08,463
ale nie będę katem.
403
00:38:08,630 --> 00:38:10,173
Bruce, proszę cię.
404
00:38:10,340 --> 00:38:13,176
Dla twojego dobra,
już nie masz odwrotu.
405
00:38:45,541 --> 00:38:48,086
- Co robisz?
- To, co konieczne, przyjacielu.
406
00:41:04,514 --> 00:41:07,642
Powiem mu, że uratowałeś mu życie.
407
00:41:26,369 --> 00:41:28,913
Paniczu Wayne, długo pana nie było.
408
00:41:29,080 --> 00:41:31,374
- To prawda.
- Wygląda pan bardzo modnie.
409
00:41:32,875 --> 00:41:34,377
Pomijając błoto.
410
00:41:34,627 --> 00:41:37,297
Na długo wraca pan do Gotham?
411
00:41:37,463 --> 00:41:38,715
Na ile będzie trzeba.
412
00:41:38,881 --> 00:41:40,383
Chcę pokazać mieszkańcom,
413
00:41:40,550 --> 00:41:43,970
że Gotham nie należy do przestępców.
414
00:41:44,137 --> 00:41:47,348
Podczas kryzysu pański ojciec
o mało nie zbankrutował,
415
00:41:47,515 --> 00:41:48,725
walcząc z nędzą.
416
00:41:48,933 --> 00:41:53,438
Wierzył, że bogacze pójdą
za jego przykładem i ocalą miasto.
417
00:41:53,730 --> 00:41:55,356
Zrobili to?
418
00:41:56,482 --> 00:41:57,942
W pewnym sensie.
419
00:41:58,109 --> 00:42:01,195
Ich śmierć wstrząsnęła bogaczami
trzymającymi władzę.
420
00:42:03,197 --> 00:42:06,242
Ludzie potrzebują dramatycznych
przykładów, by wyrwać się z apatii.
421
00:42:06,409 --> 00:42:08,077
Nie mogę tego osiągnąć
jako Bruce Wayne.
422
00:42:08,244 --> 00:42:09,787
Człowieka
423
00:42:09,954 --> 00:42:12,373
można zignorować, zniszczyć.
424
00:42:12,540 --> 00:42:14,459
Ale symbol...
425
00:42:15,918 --> 00:42:18,588
Jako symbol mogę być czysty.
426
00:42:18,755 --> 00:42:21,382
- Mogę trwać wiecznie.
- Jaki symbol?
427
00:42:21,966 --> 00:42:24,636
Coś rozpoznawalnego,
428
00:42:24,802 --> 00:42:26,429
coś przerażającego.
429
00:42:26,596 --> 00:42:28,723
Skoro bierze się pan za podziemie,
430
00:42:28,890 --> 00:42:34,020
ten symbol ma chronić
pańskich bliskich przed reperkusjami?
431
00:42:34,187 --> 00:42:35,563
Mówisz o Rachel?
432
00:42:35,730 --> 00:42:38,107
Właściwie mówiłem o sobie.
433
00:42:40,109 --> 00:42:41,861
Czy mówiłeś komuś, że wracam?
434
00:42:42,070 --> 00:42:46,282
Nie oszacowałbym prawnych skutków
pańskiego powrotu z zaświatów.
435
00:42:46,449 --> 00:42:48,326
- Co?
- Nie było pana siedem lat.
436
00:42:48,493 --> 00:42:49,786
Uznałeś mnie za zmarłego?
437
00:42:49,953 --> 00:42:52,830
Nie ja. Pan Earle.
Wypuszcza akcje na giełdę.
438
00:42:52,997 --> 00:42:55,249
Chciał zlikwidować pańskie udziały.
439
00:42:55,458 --> 00:42:57,794
Są warte sporo pieniędzy.
440
00:42:57,961 --> 00:43:00,672
Więc to dobrze,
że zostawiłem wszystko tobie.
441
00:43:01,214 --> 00:43:02,840
To prawda.
442
00:43:03,007 --> 00:43:06,761
Może pan pożyczyć rollsa,
ale proszę go potem zatankować.
443
00:43:16,813 --> 00:43:21,526
Według mnie, pan Zsaz jest równie
niebezpieczny dla siebie, jak dla innych.
444
00:43:21,901 --> 00:43:26,489
Więzienie nie jest najlepszym miejscem
na jego rehabilitację.
445
00:43:28,783 --> 00:43:31,369
- Doktorze Crane?
- Panna Dawes.
446
00:43:31,536 --> 00:43:34,831
Nie uważa pan, że morderca mafii
powinien siedzieć w więzieniu?
447
00:43:34,998 --> 00:43:37,667
Gdybym tak uważał,
zeznawałbym inaczej.
448
00:43:37,834 --> 00:43:40,920
To już trzeci zbir Falcone'a,
którego umieścił pan
449
00:43:41,087 --> 00:43:42,505
w swoim szpitalu.
450
00:43:42,714 --> 00:43:47,343
Praca w mafii musi być atrakcyjna
dla szaleńców.
451
00:43:48,886 --> 00:43:50,888
Lub łapówkarzy.
452
00:43:53,141 --> 00:43:54,726
Panie Finch.
453
00:43:55,059 --> 00:43:56,853
Powinien pan wyjaśnić pannie Dawes,
454
00:43:57,020 --> 00:44:01,399
co pańskie biuro ma mi do zarzucenia.
Jeśli cokolwiek.
455
00:44:05,361 --> 00:44:07,697
- Co ty wyprawiasz?
- Co robisz, Carl?
456
00:44:07,864 --> 00:44:09,240
Chronię cię.
457
00:44:11,743 --> 00:44:14,662
Falcone trzyma w kieszeni pół miasta.
458
00:44:14,829 --> 00:44:16,873
- Odpuść sobie.
- Jak możesz tak mówić?
459
00:44:17,040 --> 00:44:20,752
Bo ty obchodzisz mnie bardziej
niż zamknięcie Falcone'a.
460
00:44:20,918 --> 00:44:22,211
To urocze.
461
00:44:27,634 --> 00:44:30,011
Już to przerabialiśmy.
462
00:44:56,079 --> 00:44:57,538
No i znowu nietoperz.
463
00:44:57,997 --> 00:45:00,416
Mają gniazda gdzieś w okolicy.
464
00:46:58,284 --> 00:47:00,995
Koniec z przysługami.
Ktoś zaczyna węszyć.
465
00:47:01,162 --> 00:47:04,123
Podrap mnie,
to i ja cię podrapię, doktorku.
466
00:47:04,290 --> 00:47:05,667
Załatwiłem towar.
467
00:47:06,376 --> 00:47:07,585
Płacimy panu za to.
468
00:47:07,752 --> 00:47:10,254
Pieniądze aż tak mnie nie interesują.
469
00:47:12,757 --> 00:47:17,553
Staram się panu nie grozić,
panie Falcone.
470
00:47:17,720 --> 00:47:20,807
Ale wie pan, dla kogo pracuję,
a kiedy on tu przybędzie...
471
00:47:20,974 --> 00:47:22,892
Przyjeżdża do Gotham?
472
00:47:23,059 --> 00:47:24,519
Tak.
473
00:47:24,686 --> 00:47:27,146
A kiedy przyjedzie, nie spodoba mu się,
474
00:47:27,313 --> 00:47:32,402
że zagroził pan naszej operacji,
żeby wyciągnąć zbirów z więzienia.
475
00:47:33,403 --> 00:47:36,739
- Kto ci zawadza?
- Jest taka dziewczyna w prokuraturze.
476
00:47:37,240 --> 00:47:39,033
- Kupimy ją.
- Nie da się.
477
00:47:40,159 --> 00:47:42,078
Idealistka?
478
00:47:42,245 --> 00:47:43,955
Na to też jest sposób.
479
00:47:44,330 --> 00:47:47,292
- Nie chcę nic o tym wiedzieć.
- Powinien pan.
480
00:47:51,462 --> 00:47:54,924
Wykazujemy poważny wzrost
w tych sektorach.
481
00:47:55,091 --> 00:47:58,261
Nie sądzę, żeby Thomas Wayne
zgodził się, by produkcja broni
482
00:47:58,428 --> 00:48:00,596
była podstawą naszych interesów.
483
00:48:01,973 --> 00:48:05,768
To było 20 lat temu, Fredericks.
484
00:48:06,102 --> 00:48:09,272
Myślę, że po 20 latach
możemy przestać się zastanawiać,
485
00:48:09,439 --> 00:48:12,275
co by zrobił Thomas Wayne.
486
00:48:12,442 --> 00:48:14,319
Dzień dobry, biuro pana Earle'a.
487
00:48:14,485 --> 00:48:17,780
Jest umówiony na kolację
jutro wieczorem.
488
00:48:17,947 --> 00:48:21,284
Dzień dobry. Ja do pana Earle'a.
489
00:48:21,451 --> 00:48:22,952
Nazwisko?
490
00:48:23,411 --> 00:48:25,079
Bruce Wayne.
491
00:48:26,956 --> 00:48:30,460
Thomas prawdopodobnie
nie wypuściłby akcji na giełdę.
492
00:48:30,627 --> 00:48:34,714
Ale my, odpowiedzialni managerowie,
to zrobimy.
493
00:48:35,423 --> 00:48:36,966
Jessica?
494
00:48:38,051 --> 00:48:40,595
Jessica? Gdzie jesteś?
495
00:48:40,762 --> 00:48:45,016
- Oko na piłce i...
- Dlaczego nikt nie odbiera?
496
00:48:45,683 --> 00:48:48,853
To Wayne Enterprises, panie Earle.
Na pewno znowu zadzwonią.
497
00:48:49,187 --> 00:48:51,689
Bruce? Myślałem, że nie żyjesz.
498
00:48:51,856 --> 00:48:53,816
Przykro mi, że cię rozczarowałem.
499
00:48:53,983 --> 00:48:56,694
- Spójrz na to.
- Widziałaś się już z nim?
500
00:48:56,986 --> 00:48:58,529
- Z kim?
- Z Wayne'em.
501
00:48:58,863 --> 00:49:00,949
We wszystkich wiadomościach trąbili,
że wrócił.
502
00:49:04,869 --> 00:49:09,207
Zdajesz sobie sprawę,
że nie mogę tego powstrzymać.
503
00:49:09,374 --> 00:49:11,376
- Wchodzimy na giełdę.
- Rozumiem.
504
00:49:11,834 --> 00:49:14,671
A ja dostanę sute wynagrodzenie
za moje udziały.
505
00:49:14,837 --> 00:49:17,382
Nie chcę interweniować.
506
00:49:17,840 --> 00:49:19,467
Szukam pracy.
507
00:49:20,134 --> 00:49:23,179
Chcę poznać firmę,
którą stworzyła moja rodzina.
508
00:49:23,513 --> 00:49:25,264
A gdzie chciałbyś zacząć?
509
00:49:25,765 --> 00:49:28,142
Nauki Stosowane przykuły moją uwagę.
510
00:49:28,518 --> 00:49:30,228
Dział Foxa.
511
00:49:30,395 --> 00:49:32,397
Powiem mu,
że chcesz się z nim spotkać.
512
00:49:33,314 --> 00:49:36,067
Wyglądasz jak on. Jak twój tata.
513
00:49:36,859 --> 00:49:39,529
Z rodziny Wayne'ów zostałeś tylko ty.
514
00:49:39,696 --> 00:49:43,658
Tu jest twoje miejsce. Witaj w domu.
515
00:49:43,992 --> 00:49:48,496
Ochrona środowiska, projekty obronne,
produkty konsumpcyjne.
516
00:49:48,997 --> 00:49:51,708
Same prototypy. Póki co, nie są
517
00:49:51,874 --> 00:49:54,544
- na żadnym etapie produkcji.
- Żaden z nich?
518
00:49:55,545 --> 00:49:57,380
Co ci powiedzieli o tym dziale?
519
00:49:57,547 --> 00:49:59,590
Nic nie mówili.
520
00:50:02,051 --> 00:50:05,513
Earle mi to dokładnie wytłumaczył,
zanim mnie tu przysłał.
521
00:50:05,972 --> 00:50:07,432
To ślepa uliczka.
522
00:50:07,598 --> 00:50:10,935
Miejsce, w którym nie będę sprawiał
zarządowi więcej kłopotów.
523
00:50:11,894 --> 00:50:13,396
Chodź.
524
00:50:13,563 --> 00:50:16,024
- Byłeś w zarządzie?
- Kiedy twój tata tu rządził.
525
00:50:16,190 --> 00:50:19,902
- Znałeś mojego ojca?
- Pomogłem mu zbudować pociąg.
526
00:50:20,486 --> 00:50:22,113
Jesteśmy na miejscu.
527
00:50:25,783 --> 00:50:27,410
Uprząż z kevlaru.
528
00:50:27,785 --> 00:50:29,746
Pneumatyczna wyrzutnia
haków magnetycznych.
529
00:50:29,912 --> 00:50:32,248
Włókno utrzyma 130 kilogramów.
530
00:50:35,585 --> 00:50:37,754
Pociąg twojego ojca to cudowny projekt.
531
00:50:38,254 --> 00:50:42,884
Wyrusza bezpośrednio z Wayne Tower,
razem z wodą i zasilaniem.
532
00:50:43,051 --> 00:50:46,262
Wayne Tower stała się
nieoficjalnym centrum Gotham City.
533
00:50:46,471 --> 00:50:49,098
Earle pozwolił, żeby zardzewiał.
534
00:50:50,975 --> 00:50:53,102
Kombinezon z nomeksu,
dla oddziałów szturmowych.
535
00:50:53,311 --> 00:50:56,064
Podwójny przeplot kevlarowy,
wzmocnione łączenia.
536
00:50:56,397 --> 00:50:58,775
- Wytrzymały?
- Powstrzyma nawet nóż.
537
00:50:58,941 --> 00:51:01,152
- Odporny na kule?
- Poza bezpośrednim strzałem.
538
00:51:01,319 --> 00:51:06,741
- Czemu go nie produkują?
- Życie żołnierza nie jest tyle warte.
539
00:51:07,825 --> 00:51:11,287
Dlaczego to pana interesuje,
panie Wayne?
540
00:51:11,955 --> 00:51:13,456
Chcę to pożyczyć.
541
00:51:13,623 --> 00:51:15,416
Bawię się w grotołaza.
542
00:51:16,292 --> 00:51:17,585
Grotołaz?
543
00:51:17,752 --> 00:51:19,462
No... Nurkowanie w jaskiniach?
544
00:51:20,755 --> 00:51:23,424
Spodziewa się pan ostrej strzelaniny
w tych jaskiniach?
545
00:51:25,760 --> 00:51:29,013
Wolałbym, żeby pan Earle
nie wiedział, że to pożyczam...
546
00:51:29,180 --> 00:51:30,431
Panie Wayne.
547
00:51:30,640 --> 00:51:32,558
Według mnie,
548
00:51:33,017 --> 00:51:35,478
to wszystko i tak należy do pana.
549
00:51:38,439 --> 00:51:40,942
Dobra. Zapal.
550
00:51:45,071 --> 00:51:46,322
Urocze.
551
00:51:49,158 --> 00:51:50,952
Przynajmniej ma pan towarzystwo.
552
00:51:52,829 --> 00:51:56,833
To pewnie najniższy fundament
południowo-wschodniego skrzydła.
553
00:52:09,304 --> 00:52:13,474
Podczas wojny domowej
pański prapradziadek pomagał
554
00:52:13,641 --> 00:52:16,644
przy Kolei Podziemnej, potajemnie
transportując niewolników na północ.
555
00:52:16,811 --> 00:52:20,523
Myślę, że te jaskinie mu się przydały.
556
00:52:33,202 --> 00:52:35,371
Alfredzie! Chodź tu!
557
00:52:35,580 --> 00:52:38,541
Doskonale wszystko widzę,
bardzo paniczowi dziękuję!
558
00:52:58,561 --> 00:53:01,230
Główną część maski
zamówimy w Singapurze.
559
00:53:01,397 --> 00:53:02,899
Przez podstawioną korporację.
560
00:53:03,066 --> 00:53:04,901
Oczywiście. A potem, niezależnie,
561
00:53:05,068 --> 00:53:10,031
złożymy u Chińczyków zamówienie na to.
562
00:53:10,573 --> 00:53:13,534
- Sami złożymy je razem.
- Dokładnie.
563
00:53:13,701 --> 00:53:17,747
To muszą być duże zamówienia,
żeby uniknąć podejrzeń.
564
00:53:17,914 --> 00:53:20,458
- Jak duże?
- Jakieś 10000.
565
00:53:22,961 --> 00:53:25,880
Przynajmniej będziemy mieli zapas.
566
00:53:42,981 --> 00:53:45,066
Może chcesz spróbować?
567
00:53:45,233 --> 00:53:48,403
Ciągle ci proponuję, bo myślę,
że może kiedyś zmądrzejesz.
568
00:53:48,569 --> 00:53:50,738
Nie ma w tym nic mądrego, Flass.
569
00:53:50,905 --> 00:53:54,284
Niepokoi nas to,
że nie chcesz spróbować, Jimbo.
570
00:53:54,450 --> 00:53:56,286
Nie jestem kapusiem.
571
00:53:59,038 --> 00:54:02,750
Poza tym, komu miałbym kapować
w takim mieście?
572
00:54:32,447 --> 00:54:34,574
Nie odwracaj się.
573
00:54:35,158 --> 00:54:38,244
Jesteś dobrym gliną. Jednym z niewielu.
574
00:54:38,911 --> 00:54:40,038
Czego chcesz?
575
00:54:40,204 --> 00:54:43,374
Carmine Falcone co tydzień
sprowadza transport narkotyków.
576
00:54:43,541 --> 00:54:45,335
Nikt go nie aresztuje. Dlaczego?
577
00:54:46,753 --> 00:54:48,880
Zapłacił właściwym ludziom.
578
00:54:49,172 --> 00:54:51,966
Jak można go przymknąć?
579
00:54:52,675 --> 00:54:55,094
Wywierając nacisk na sędziego Fadena
580
00:54:55,803 --> 00:54:58,181
i mając wystarczająco
odważnego prokuratora.
581
00:54:58,598 --> 00:55:00,224
Rachel Dawes.
582
00:55:00,808 --> 00:55:01,934
Kim jesteś?
583
00:55:02,352 --> 00:55:03,978
Czekaj na mój znak.
584
00:55:06,648 --> 00:55:08,691
Jesteś tylko jeden?
585
00:55:09,108 --> 00:55:10,526
Teraz jest nas dwóch.
586
00:55:12,654 --> 00:55:14,238
"Nas"?
587
00:55:29,879 --> 00:55:31,631
Stój!
588
00:55:48,815 --> 00:55:50,733
Co to było, do diabła?
589
00:55:53,653 --> 00:55:54,862
Jakiś wariat.
590
00:55:58,283 --> 00:56:01,077
O co chodzi tym razem? Znowu jaskinie?
591
00:56:01,244 --> 00:56:03,746
Nie. Dziś skakanie z budynków.
592
00:56:04,330 --> 00:56:05,957
Skakanie z budynków?
593
00:56:06,541 --> 00:56:09,085
- To coś jak skoki na spadochronie?
- W pewnym sensie.
594
00:56:10,295 --> 00:56:13,089
Ma pan jakieś lekkie materiały?
595
00:56:13,256 --> 00:56:15,925
Mam coś doskonałego.
596
00:56:17,260 --> 00:56:19,721
To materiał zapamiętujący.
Zauważył pan coś?
597
00:56:23,057 --> 00:56:24,934
Normalnie jest miękki,
598
00:56:25,351 --> 00:56:27,478
ale jeśli puści się przez niego prąd,
599
00:56:28,938 --> 00:56:32,650
- molekuły zmieniają miejsce i sztywnieje.
- Jaki kształt może przyjąć?
600
00:56:32,817 --> 00:56:35,945
Każdej struktury
ze sztywnym szkieletem.
601
00:56:36,112 --> 00:56:37,322
Za drogi dla armii?
602
00:56:37,488 --> 00:56:42,243
Nie próbowali go sprzedać miliarderom
grotołazom skaczącym z budynków.
603
00:56:42,410 --> 00:56:44,203
Panie Fox.
604
00:56:44,871 --> 00:56:46,247
Jeśli jest panu niezręcznie...
605
00:56:46,414 --> 00:56:49,626
Skoro nie chce pan mi powiedzieć,
co pan robi,
606
00:56:49,792 --> 00:56:51,753
nie będę musiał kłamać,
kiedy mnie zapytają.
607
00:56:53,504 --> 00:56:56,090
Ale niech pan nie myśli, że jestem idiotą.
608
00:56:57,592 --> 00:56:59,552
Zgoda.
609
00:57:01,471 --> 00:57:03,306
Co to jest?
610
00:57:05,391 --> 00:57:07,310
Tumbler?
611
00:57:07,810 --> 00:57:09,771
To nie dla pana.
612
00:57:15,777 --> 00:57:17,695
Był przeznaczony do budowy mostów.
613
00:57:19,697 --> 00:57:24,118
Podczas walki dwa pojazdy miały skakać
przez rzekę, przeciągając kable.
614
00:57:26,663 --> 00:57:30,291
Tutaj jest dopalacz. Trzeba to przesunąć.
615
00:57:30,500 --> 00:57:33,044
Pojazd wyskakuje bez rampy.
Nie teraz!
616
00:57:35,880 --> 00:57:38,007
Nie teraz.
617
00:57:40,843 --> 00:57:42,720
Dopalacz dezaktywowany.
618
00:57:43,096 --> 00:57:46,140
Przeklęty most
nigdy do niczego się nie nadawał,
619
00:57:46,307 --> 00:57:48,017
ale to cudo działa.
620
00:57:57,568 --> 00:57:58,820
No i co pan na to?
621
00:58:00,071 --> 00:58:02,073
Poproszę czarny.
622
00:58:02,699 --> 00:58:05,076
Będę cię potrzebował
w czwartek w dokach.
623
00:58:05,326 --> 00:58:07,203
- Problemy?
- Nie chcę żadnych kłopotów
624
00:58:07,370 --> 00:58:09,497
z ostatnim ładunkiem.
625
00:58:11,082 --> 00:58:14,752
Podobno masz na pieńku
z kimś w prokuraturze.
626
00:58:14,919 --> 00:58:17,338
- Naprawdę?
- Podobno też czeka słona nagroda
627
00:58:17,505 --> 00:58:20,216
na kogoś, kto coś z tym zrobi.
628
00:58:20,383 --> 00:58:22,343
W czym rzecz, panie Flass?
629
00:58:22,802 --> 00:58:24,053
Widziałeś tę dziewczynę?
630
00:58:24,554 --> 00:58:27,223
To ta słodka mała
asystentka prokuratora.
631
00:58:27,390 --> 00:58:31,060
Chyba zaczyna ci się palić grunt
pod nogami.
632
00:58:31,227 --> 00:58:34,564
- Nawet w tym mieście.
- Nie doceniasz Gotham City.
633
00:58:34,731 --> 00:58:37,567
Ludzie wracający z pracy
codziennie padają ofiarami napadów.
634
00:58:37,734 --> 00:58:40,361
Wypadki się zdarzają.
635
00:58:44,240 --> 00:58:46,034
To kwestia grafitu.
636
00:58:46,242 --> 00:58:48,911
Następne 10000 wyprodukują
według planów.
637
00:58:49,078 --> 00:58:51,664
- Przynajmniej dali nam zniżkę.
- To fakt.
638
00:58:51,831 --> 00:58:57,462
Proponuję, żeby pan na razie uważał
i nie lądował na głowie.
639
00:59:34,457 --> 00:59:36,501
Dlaczego nietoperze, paniczu Wayne?
640
00:59:36,751 --> 00:59:38,002
Bo mnie przerażają.
641
00:59:39,295 --> 00:59:41,589
Czas, żeby moi wrogowie
zaczęli dzielić mój lęk.
642
01:00:08,283 --> 01:00:10,201
Co to jest?
643
01:00:13,997 --> 01:00:15,331
Pracujcie dalej.
644
01:00:20,837 --> 01:00:22,505
Wydaje się być czysto.
645
01:00:22,922 --> 01:00:24,841
Miśki idą prosto do dealerów?
646
01:00:25,008 --> 01:00:27,677
A króliki do faceta na Narrows.
647
01:00:27,844 --> 01:00:30,847
- Czym się różnią?
- Niewiedza jest błogosławieństwem.
648
01:00:31,014 --> 01:00:34,183
Nie zawracaj sobie głowy
tajemnicami złych ludzi.
649
01:00:51,993 --> 01:00:53,036
Steiss?
650
01:01:27,737 --> 01:01:29,364
Co?
651
01:01:40,583 --> 01:01:42,418
Lepiej to sprawdzę.
652
01:01:54,973 --> 01:01:56,975
Jest problem. Lepiej spływaj.
653
01:02:26,296 --> 01:02:27,922
Gdzie jesteś?!
654
01:02:28,089 --> 01:02:29,132
Tutaj.
655
01:03:11,674 --> 01:03:13,801
Kim jesteś, do diabła?
656
01:03:16,846 --> 01:03:18,014
Jestem Batman.
657
01:03:26,356 --> 01:03:28,316
Ładny płaszcz.
658
01:03:30,026 --> 01:03:31,569
Dzięki.
659
01:04:12,610 --> 01:04:13,861
Stój.
660
01:04:15,989 --> 01:04:18,449
Racja, lepiej uciekaj.
661
01:04:27,417 --> 01:04:29,252
Falcone kazał im cię zabić.
662
01:04:30,378 --> 01:04:32,964
- Dlaczego?
- Potrząsnęłaś jego klatką.
663
01:04:36,759 --> 01:04:38,303
- Co to?
- Dowody.
664
01:04:38,469 --> 01:04:40,096
- Po co?
- Żeby coś się ruszyło.
665
01:04:40,388 --> 01:04:42,390
Kim jesteś?
666
01:04:42,765 --> 01:04:44,017
Kimś takim jak ty.
667
01:04:44,183 --> 01:04:46,227
Kimś, kto będzie trząsł klatkami.
668
01:04:51,316 --> 01:04:54,819
Proszę pani? Wszystko w porządku?
669
01:04:59,115 --> 01:05:01,618
- Ludzie Falcone'a?
- Czy to ważne?
670
01:05:01,784 --> 01:05:04,078
I tak nie uda nam się go z tym powiązać.
671
01:05:04,287 --> 01:05:06,414
Nie byłbym tego taki pewien.
672
01:05:19,469 --> 01:05:21,304
Co to ma być, do diabła?
673
01:05:30,897 --> 01:05:32,148
Odetnijcie go.
674
01:05:53,127 --> 01:05:54,587
Nietoperz chwyta szefa mafii
675
01:05:54,754 --> 01:05:56,005
To nie do przyjęcia.
676
01:05:56,172 --> 01:05:59,008
Nieważne, czy to rywalizujące
ze sobą gangi, Anioły Stróże
677
01:05:59,175 --> 01:06:01,135
czy Armia Zbawienia.
678
01:06:01,386 --> 01:06:03,721
Sprzątnijcie ich z ulicy i z okładek.
679
01:06:03,888 --> 01:06:06,474
To był tylko jeden facet. Lub stworzenie.
680
01:06:06,641 --> 01:06:09,352
To dupek w kostiumie.
681
01:06:10,812 --> 01:06:14,482
Ten facet dostarczył nam na tacy
największego gangstera w mieście.
682
01:06:14,649 --> 01:06:19,529
W moim mieście nikt nie będzie
brał sprawiedliwości w swoje ręce.
683
01:06:19,821 --> 01:06:22,282
- Tego nie zatuszują.
- Wciąż jest sędzia Faden.
684
01:06:22,448 --> 01:06:25,535
- Mam coś na niego.
- A co z tym nietoperzem?
685
01:06:25,702 --> 01:06:28,830
Nawet jeśli przysięgną przed sądem,
że pokonał ich gigantyczny nietoperz,
686
01:06:28,997 --> 01:06:31,165
Falcone tam był.
687
01:06:31,332 --> 01:06:34,544
Narkotyki, odciski, spis ładunku.
Wszystko mamy.
688
01:06:34,961 --> 01:06:36,504
Bierzmy się za to.
689
01:06:39,924 --> 01:06:42,051
- Nietoperze żyją w nocy.
- One tak.
690
01:06:42,218 --> 01:06:45,638
Ale dla bogatych playboyów
trzecia po południu to późno.
691
01:06:46,681 --> 01:06:49,559
Obawiam się, że to cena
prowadzenia podwójnego życia.
692
01:06:50,893 --> 01:06:53,313
Pańskie przedstawienie zrobiło wrażenie.
693
01:06:54,689 --> 01:06:57,734
Teatralność i ułuda
694
01:06:57,900 --> 01:07:01,112
to potężna broń, Alfredzie.
Na dobry początek.
695
01:07:01,279 --> 01:07:04,073
Jeśli to są pierwsze z wielu kontuzji,
696
01:07:04,240 --> 01:07:07,076
mądrze by było poszukać
właściwego wytłumaczenia.
697
01:07:07,410 --> 01:07:08,745
Na przykład polo.
698
01:07:08,911 --> 01:07:10,580
Nie będę grał w polo.
699
01:07:10,830 --> 01:07:14,500
Dziwne kontuzje,
brak życia towarzyskiego.
700
01:07:14,667 --> 01:07:16,127
Aż się prosi o dociekanie,
701
01:07:16,294 --> 01:07:20,548
co właściwie Bruce Wayne
robi z czasem i pieniędzmi.
702
01:07:20,715 --> 01:07:22,300
Co robią tacy jak ja?
703
01:07:23,259 --> 01:07:27,472
Jeżdżą sportowymi samochodami.
Chodzą z gwiazdami filmowymi.
704
01:07:28,139 --> 01:07:29,724
Kupują rzeczy, które nie są na sprzedaż.
705
01:07:29,891 --> 01:07:33,436
Kto wie, będzie pan udawał,
że się dobrze bawi,
706
01:07:34,062 --> 01:07:36,064
a może się to panu spodoba.
707
01:07:38,775 --> 01:07:40,234
Proszę pana?
708
01:07:40,401 --> 01:07:42,737
- Mamy problem.
- Tak?
709
01:07:43,112 --> 01:07:46,950
Straż Wybrzeża znalazła wczoraj
w nocy jeden z naszych statków.
710
01:07:47,492 --> 01:07:52,288
Jest ciężko uszkodzony.
Załoga zniknęła, chyba nie żyje.
711
01:07:54,332 --> 01:07:56,709
Statek wiózł prototyp nowej broni,
712
01:07:56,918 --> 01:07:58,711
emiter mikrofali
713
01:07:58,878 --> 01:08:01,839
zaprojektowany z myślą
o konfliktach pustynnych.
714
01:08:03,508 --> 01:08:05,093
Chyba ktoś...
715
01:08:09,472 --> 01:08:10,974
go użył.
716
01:08:15,144 --> 01:08:19,607
Dzięki skupionym mikrofalom broń
odparowuje cały zapas wody wroga.
717
01:08:27,532 --> 01:08:30,493
Wyrządzone szkody są katastrofalne.
718
01:08:30,660 --> 01:08:33,663
Sama broń...
719
01:08:34,956 --> 01:08:36,457
Zaginęła?
720
01:08:45,508 --> 01:08:46,968
Fajny samochód.
721
01:08:47,135 --> 01:08:48,511
Szkoda, że nie widziałeś drugiego.
722
01:08:58,521 --> 01:09:00,481
Policja nigdy się na to nie odważyła.
723
01:09:00,648 --> 01:09:02,942
Nie można brać sprawiedliwości
we własne ręce.
724
01:09:03,109 --> 01:09:05,695
Przynajmniej coś zrobił.
725
01:09:05,862 --> 01:09:08,197
Bruce, pomóż mi.
726
01:09:08,364 --> 01:09:12,702
Facet, który przebiera się za nietoperza,
musi mieć jakieś zaburzenia.
727
01:09:13,745 --> 01:09:15,997
Wsadził Falcone'a za kraty.
728
01:09:16,164 --> 01:09:18,541
A teraz gliny chcą zamknąć jego.
729
01:09:18,708 --> 01:09:19,917
Są zazdrośni.
730
01:09:20,084 --> 01:09:22,712
Proszę pana, sadzawka jest do ozdoby,
731
01:09:22,879 --> 01:09:26,257
a pańskie przyjaciółki
nie mają kostiumów.
732
01:09:28,051 --> 01:09:30,053
Cóż, są z Europy.
733
01:09:31,888 --> 01:09:34,265
Muszę pana prosić
o opuszczenie tego miejsca.
734
01:09:35,183 --> 01:09:38,645
- Nie chodzi o pieniądze.
- Widzi pan,
735
01:09:39,228 --> 01:09:41,022
zamierzam kupić ten hotel
736
01:09:42,815 --> 01:09:47,236
i ustalić nowe zasady
dotyczące sadzawki.
737
01:09:48,404 --> 01:09:50,782
Myślę, że Batman zasłużył na medal.
738
01:09:50,949 --> 01:09:53,076
I na kaftan, żeby było gdzie go przypiąć.
739
01:10:02,919 --> 01:10:04,253
Bruce?
740
01:10:07,840 --> 01:10:09,634
Rachel?
741
01:10:09,801 --> 01:10:11,219
Słyszałam, że wróciłeś.
742
01:10:13,262 --> 01:10:14,764
Co tu robisz?
743
01:10:15,515 --> 01:10:19,936
Pływam. Dobrze cię widzieć.
744
01:10:20,103 --> 01:10:21,646
Długo cię nie było.
745
01:10:22,230 --> 01:10:25,149
- Wiem. Co słychać?
- To co zwykle.
746
01:10:27,068 --> 01:10:28,736
Praca robi się coraz gorsza.
747
01:10:28,903 --> 01:10:31,614
Sama nie zmienisz świata.
748
01:10:31,781 --> 01:10:33,866
A mam wybór?
749
01:10:34,534 --> 01:10:36,286
Ty jesteś zajęty pływaniem.
750
01:10:37,620 --> 01:10:39,664
Rachel, co widzisz...
751
01:10:39,956 --> 01:10:41,624
To wszystko...
752
01:10:43,042 --> 01:10:47,088
To nie ja.
753
01:10:47,505 --> 01:10:50,133
Wewnątrz mnie...
754
01:10:51,342 --> 01:10:53,303
jest coś więcej.
755
01:10:53,970 --> 01:10:55,513
Chodź, Bruce!
756
01:10:55,680 --> 01:10:59,475
Mamy dla ciebie jeszcze więcej hoteli!
757
01:11:00,518 --> 01:11:01,978
Bruce.
758
01:11:03,146 --> 01:11:06,649
W głębi serca być może nadal jesteś
tym wspaniałym dzieciakiem,
759
01:11:09,068 --> 01:11:11,654
ale określa ciebie to, co robisz,
760
01:11:12,113 --> 01:11:13,865
a nie to, co masz w środku.
761
01:11:26,419 --> 01:11:28,004
Doktorze Crane, dziękuję za przyjście.
762
01:11:28,171 --> 01:11:31,049
Nie ma za co. Podciął sobie żyły?
763
01:11:31,215 --> 01:11:34,886
Może chciał być uznany za
niepoczytalnego. Gdyby coś się stało...
764
01:11:35,053 --> 01:11:38,014
Lepiej się zabezpieczyć niż żałować.
765
01:11:41,434 --> 01:11:45,021
Doktorze Crane, dłużej tego nie zniosę.
To dla mnie zbyt wiele.
766
01:11:45,188 --> 01:11:47,649
Ściany się kurczą i tak dalej.
767
01:11:48,191 --> 01:11:50,693
Kilka dni na tym żarciu
i będzie to prawda.
768
01:11:51,694 --> 01:11:53,363
- Czego chcesz?
- Chcę wiedzieć,
769
01:11:53,529 --> 01:11:56,032
jak mnie przekonasz, żebym milczał.
770
01:11:56,199 --> 01:11:58,368
Na temat czego? Nic nie wiesz.
771
01:11:58,534 --> 01:12:02,705
Wiem, że nie chcesz, żeby policja
przyjrzała się tym narkotykom.
772
01:12:02,872 --> 01:12:07,043
Wiem o eksperymentach na pacjentach
twojego domu wariatów.
773
01:12:07,210 --> 01:12:10,880
Nie wdaję się z nikim w interesy,
póki nie poznam brudów z jego życia.
774
01:12:11,464 --> 01:12:14,384
A ci goryle, których wynająłeś...
775
01:12:14,550 --> 01:12:16,386
Każdy mięśniak w mieście
należy do mnie.
776
01:12:16,552 --> 01:12:19,931
Od wielu miesięcy
sprowadzam twój towar...
777
01:12:20,473 --> 01:12:24,686
Wiem, że on planuje coś wielkiego.
Chcę mieć w tym udział.
778
01:12:25,979 --> 01:12:29,107
Już wiem, co on na to powie.
779
01:12:29,524 --> 01:12:30,900
Że powinniśmy cię zabić.
780
01:12:32,777 --> 01:12:36,072
Nawet on mnie tutaj nie dostanie.
Nie w moim mieście.
781
01:12:42,036 --> 01:12:43,579
Chciałbyś zobaczyć moją maskę?
782
01:12:45,123 --> 01:12:46,582
Używam jej podczas eksperymentów.
783
01:12:49,085 --> 01:12:53,548
Pewnie nie wydaję się zbyt przerażający
komuś takiemu jak ty,
784
01:12:53,923 --> 01:12:56,759
ale ci wariaci tego nie znoszą.
785
01:12:57,677 --> 01:12:59,637
Odkąd to wariat rządzi wariatkowem?
786
01:13:00,596 --> 01:13:03,266
Krzyczą i wyją,
787
01:13:04,267 --> 01:13:05,893
mniej więcej jak ty teraz.
788
01:13:08,229 --> 01:13:11,441
On nie udaje. Ten na pewno nie.
789
01:13:11,608 --> 01:13:14,152
Poproszę sędziego o przeniesienie go
790
01:13:14,319 --> 01:13:17,739
do zamkniętego skrzydła w Arkham.
Nie mogę go tu leczyć.
791
01:13:39,761 --> 01:13:41,262
Zbliża się burza.
792
01:13:45,850 --> 01:13:48,853
Te śmiecie podskakują,
bo postawiłeś się Falcone.
793
01:13:49,020 --> 01:13:52,565
To dopiero początek.
Twój partner był z nim w dokach.
794
01:13:52,732 --> 01:13:55,443
Dorabia sobie jako podrzędny ochroniarz.
795
01:13:55,818 --> 01:13:59,614
Podzielili ładunek na dwie części.
Tylko połowa poszła do dealerów.
796
01:13:59,781 --> 01:14:01,699
A co z resztą?
797
01:14:02,158 --> 01:14:04,577
- Flass wie.
- Nic mi nie powie.
798
01:14:05,203 --> 01:14:06,788
Ze mną porozmawia.
799
01:14:06,955 --> 01:14:09,999
Komisarz Loeb przygotował oddział,
żeby cię złapać.
800
01:14:10,458 --> 01:14:13,002
- Uważa, że jesteś niebezpieczny.
- A ty jak uważasz?
801
01:14:14,754 --> 01:14:17,173
Uważam, że chcesz pomóc.
802
01:14:22,178 --> 01:14:24,514
Ale już nieraz się myliłem.
803
01:14:30,311 --> 01:14:32,021
Pospiesz się.
804
01:14:35,358 --> 01:14:37,193
Flass, muszę wyżywić dzieciaki.
805
01:14:37,652 --> 01:14:39,821
Falafel im nie smakuje?
806
01:14:55,211 --> 01:14:56,921
Co się stało z resztą narkotyków?
807
01:14:58,214 --> 01:15:00,383
Nie wiem.
808
01:15:00,550 --> 01:15:02,760
- Przysięgam na Boga.
- Przysięgnij na mnie!
809
01:15:08,391 --> 01:15:11,394
Nie wiem. Nigdy nie wiedziałem.
810
01:15:11,686 --> 01:15:15,148
Zanim trafiły do dealerów,
jakiś facet zabierał je na kilka dni.
811
01:15:15,315 --> 01:15:16,608
Dlaczego?
812
01:15:17,275 --> 01:15:20,862
W narkotykach było schowane
813
01:15:21,029 --> 01:15:22,614
- coś jeszcze.
- Co?
814
01:15:22,780 --> 01:15:26,117
Nigdy tam nie byłem.
To gdzieś na Narrows.
815
01:15:26,284 --> 01:15:29,579
- Gliny jeżdżą tam tylko w grupie.
- Wyglądam na glinę?
816
01:15:45,136 --> 01:15:47,180
Chodzi mi o ten.
817
01:15:47,472 --> 01:15:49,766
- W czym problem?
- W ogóle nie powinien istnieć.
818
01:15:49,932 --> 01:15:53,770
Statek opuścił Singapur z 246
kontenerami, a przyjechał z 247.
819
01:15:53,937 --> 01:15:56,314
Musi tam być coś,
czego nie powinienem znaleźć.
820
01:15:56,481 --> 01:15:59,901
Nie chcemy wiedzieć,
co jest w kontenerze Falcone'a.
821
01:16:00,068 --> 01:16:03,404
Wszystko się zmieniło.
Proszę go otworzyć.
822
01:16:12,997 --> 01:16:14,248
Co to ma być?
823
01:16:56,833 --> 01:17:00,003
To ty, prawda? Wszyscy o tobie mówią.
824
01:17:00,586 --> 01:17:02,797
- Właź do środka!
- Nie wrzeszcz na niego!
825
01:17:02,964 --> 01:17:05,091
Chłopaki mi nie uwierzą.
826
01:17:28,197 --> 01:17:30,325
Pozbądźcie się śladów.
827
01:17:30,617 --> 01:17:33,536
- Najlepiej to wszystko spalić.
- Dobra.
828
01:18:09,572 --> 01:18:11,366
Jakieś kłopoty?
829
01:18:12,075 --> 01:18:14,410
Usiądź. Napij się.
830
01:18:15,119 --> 01:18:18,373
Wyglądasz na kogoś,
kto traktuje siebie zbyt poważnie.
831
01:18:22,085 --> 01:18:25,088
Powinieneś się rozchmurzyć.
832
01:19:17,056 --> 01:19:20,768
Alfredzie, pomóż mi.
833
01:19:30,653 --> 01:19:34,032
Pobierz krew. Pobierz krew.
834
01:19:34,198 --> 01:19:37,201
Trucizna...
835
01:19:41,497 --> 01:19:43,207
Bruce.
836
01:19:44,500 --> 01:19:45,668
Dlaczego upadamy?
837
01:19:57,680 --> 01:20:01,017
- Jak długo byłem nieprzytomny?
- Dwa dni.
838
01:20:01,392 --> 01:20:03,269
Dziś panicza urodziny.
839
01:20:04,562 --> 01:20:05,855
Sto lat.
840
01:20:11,027 --> 01:20:14,864
Doświadczyłem kiedyś takich efektów,
ale te były o wiele silniejsze.
841
01:20:15,031 --> 01:20:19,619
To jakaś halucynogenna broń
w formie aerozolu.
842
01:20:19,786 --> 01:20:22,747
Chodził pan po niewłaściwych klubach,
panie Wayne.
843
01:20:22,914 --> 01:20:26,000
Wezwałem pana Foxa,
kiedy się panu pogorszyło.
844
01:20:26,167 --> 01:20:27,543
Zbadałem pańską krew,
845
01:20:27,710 --> 01:20:31,214
izolując związki receptorowe
i katalizatory białkowe.
846
01:20:31,381 --> 01:20:33,174
Powinienem coś z tego zrozumieć?
847
01:20:33,549 --> 01:20:36,719
Nie. Chcę tylko, żeby pan wiedział,
jakie to było trudne.
848
01:20:37,303 --> 01:20:41,015
- W końcu stworzyłem antidotum.
- Można zrobić tego więcej?
849
01:20:41,182 --> 01:20:43,768
Zasmakował panu ten gaz?
850
01:20:43,935 --> 01:20:47,146
Wie pan, jak jest, panie Fox.
Szukasz lania,
851
01:20:47,313 --> 01:20:50,066
ktoś cię atakuje
halucynogenami w sprayu...
852
01:20:50,233 --> 01:20:53,695
Przyniosę tyle, ile mam.
Antidotum już pana uodporniło.
853
01:20:53,861 --> 01:20:56,239
Alfredzie, miło było cię zobaczyć.
854
01:20:56,406 --> 01:20:58,074
Luciusie.
855
01:21:02,578 --> 01:21:05,248
- Nie zechce pani wejść?
- Muszę wracać.
856
01:21:05,415 --> 01:21:07,125
- Chcę tylko to zostawić.
- Dziękuję.
857
01:21:10,044 --> 01:21:13,256
Chyba ktoś zarwał nockę.
858
01:21:13,423 --> 01:21:16,134
- Pewnie była dobra okazja.
- Dziś moje urodziny.
859
01:21:16,301 --> 01:21:19,971
Przepraszam, nie przyjdę wieczorem.
Przywiozłam ci prezent.
860
01:21:20,138 --> 01:21:23,600
- Masz lepsze plany?
- Mojego szefa nie ma od dwóch dni.
861
01:21:23,766 --> 01:21:27,478
Chyba powinnam go szukać
na dnie rzeki.
862
01:21:32,025 --> 01:21:33,276
Rachel Dawes.
863
01:21:33,860 --> 01:21:37,488
Kto wydał nakaz? Sprowadź Crane'a.
Nie przyjmuj odmowy.
864
01:21:37,655 --> 01:21:41,534
Wezwij doktora Lehmanna.
Potrzebujemy na jutro jego ekspertyzy.
865
01:21:41,951 --> 01:21:43,786
- Co się stało?
- Chodzi o Falcone'a.
866
01:21:43,953 --> 01:21:46,456
Crane przeniósł go do Arkham.
867
01:21:46,623 --> 01:21:49,626
Jedziesz do Arkham? To jest na Narrows.
868
01:21:50,877 --> 01:21:52,712
Miłej zabawy, Bruce.
869
01:21:52,879 --> 01:21:55,632
- Ja muszę brać się za robotę.
- Bądź ostrożna.
870
01:21:57,383 --> 01:21:58,968
Wszystkiego najlepszego.
871
01:22:05,683 --> 01:22:08,561
Znalezione nie kradzione
872
01:22:18,363 --> 01:22:20,490
Paniczu Wayne,
niedługo zjawią się goście.
873
01:22:20,657 --> 01:22:22,283
Zabawiaj ich, póki nie wrócę.
874
01:22:22,450 --> 01:22:24,661
Opowiedz im ten twój dowcip.
875
01:23:03,491 --> 01:23:05,201
Wesoło ci tu?
876
01:23:07,328 --> 01:23:10,915
Bill? Czego taka gruba ryba
szuka w takim miejscu?
877
01:23:11,082 --> 01:23:12,375
Informacji.
878
01:23:12,542 --> 01:23:17,338
Wayne Enterprises 47-B, 1 -ME.
879
01:23:18,631 --> 01:23:20,133
1 -ME.
880
01:23:20,300 --> 01:23:24,053
To emiter mikrofali, który zamienia
zapasy wody wroga w parę.
881
01:23:24,220 --> 01:23:28,433
Podobno testowano ulatnianie się
chemikaliów rozpuszczonych w wodzie.
882
01:23:28,600 --> 01:23:30,560
Czy to nie jest nielegalne?
883
01:23:32,270 --> 01:23:36,524
Potrzebuję wszelkich informacji
na temat tego projektu.
884
01:23:36,691 --> 01:23:40,695
Chcę mieć zaraz na moim biurku
wszelkie dane, pliki i zapasowe dyski.
885
01:23:41,070 --> 01:23:42,739
Zgubiłeś go?
886
01:23:43,781 --> 01:23:47,410
Twój dział połączy się z Archiwum.
887
01:23:48,620 --> 01:23:49,912
Zwalniam cię.
888
01:23:52,040 --> 01:23:54,042
Nie dostałeś pisma?
889
01:24:01,257 --> 01:24:02,925
Strach na wróble.
890
01:24:06,220 --> 01:24:08,097
Strach na wróble.
891
01:24:11,434 --> 01:24:12,769
Jest tam.
892
01:24:15,772 --> 01:24:17,982
Panno Dawes,
co za nieoczekiwana wizyta.
893
01:24:18,149 --> 01:24:21,069
Nie mam nic do dodania,
przedstawiłem raport.
894
01:24:21,235 --> 01:24:23,488
- Mam kilka pytań.
- Na przykład?
895
01:24:23,655 --> 01:24:27,951
Czy dla 52-letniego człowieka
dotąd zdrowego na umyśle
896
01:24:28,117 --> 01:24:31,746
nie jest korzystne załamanie nerwowe
tuż przed procesem?
897
01:24:31,913 --> 01:24:36,167
Jak sama pani widzi,
jego symptomy nie są zbyt korzystne.
898
01:24:40,797 --> 01:24:42,215
- Strach na wróble.
- O co mu chodzi?
899
01:24:42,674 --> 01:24:46,302
Pacjenci cierpiący na majaki
często skupiają swoją paranoję
900
01:24:46,469 --> 01:24:48,596
na dręczycielu z zewnątrz,
901
01:24:48,763 --> 01:24:51,975
zazwyczaj potwierdzającym
archetypy Junga.
902
01:24:52,183 --> 01:24:54,602
W tym przypadku
jest to strach na wróble.
903
01:24:56,062 --> 01:25:00,191
- Jest pod wpływem leków?
- Psychofarmakologia to ma specjalność.
904
01:25:00,358 --> 01:25:01,776
Zawsze jej bronię.
905
01:25:02,652 --> 01:25:04,862
Na zewnątrz był grubą rybą.
906
01:25:05,029 --> 01:25:07,490
Tutaj moc czerpie się tylko z umysłu.
907
01:25:07,657 --> 01:25:09,409
Lubi pan odwrotną sytuację.
908
01:25:09,575 --> 01:25:12,578
Szanuję władzę umysłu nad ciałem.
909
01:25:12,745 --> 01:25:14,289
Dlatego robię to, co robię.
910
01:25:14,455 --> 01:25:19,377
A ja staram się, żeby tacy dranie
trafiali za kraty, nie na terapię.
911
01:25:19,544 --> 01:25:22,839
Żądam, by mój osobisty konsultant
miał do niego pełny dostęp.
912
01:25:23,006 --> 01:25:26,342
Włącznie z badaniami krwi.
Dowiem się, co mu daliście.
913
01:25:26,509 --> 01:25:29,012
- Jutro z samego rana.
- Dziś.
914
01:25:29,178 --> 01:25:32,640
Wezwałam już doktora Lehmanna
z County General.
915
01:25:34,017 --> 01:25:35,852
Jak pani sobie życzy.
916
01:25:41,357 --> 01:25:43,318
Tędy, proszę.
917
01:25:43,484 --> 01:25:46,112
Myślę, że powinna pani coś zobaczyć.
918
01:25:56,998 --> 01:25:59,626
Tutaj wytwarzamy to lekarstwo.
919
01:26:06,424 --> 01:26:10,345
Może powinna pani spróbować.
Oczyści pani umysł.
920
01:26:35,578 --> 01:26:37,205
Kto wie, że tu jesteś?
921
01:26:38,247 --> 01:26:39,874
No kto?!
922
01:26:47,090 --> 01:26:48,341
On tu jest.
923
01:26:48,508 --> 01:26:49,759
Kto?
924
01:26:49,926 --> 01:26:51,886
Batman.
925
01:26:53,680 --> 01:26:55,598
- Co robimy?
- Co zrobiłby każdy
926
01:26:55,765 --> 01:26:58,559
w obliczu intruza.
927
01:26:59,477 --> 01:27:02,063
- Wzywamy policję.
- Gliny? Tutaj?
928
01:27:02,605 --> 01:27:05,400
Już i tak nas nie powstrzymają.
929
01:27:05,566 --> 01:27:09,112
Za to Batman ma talent
do przeszkadzania.
930
01:27:09,279 --> 01:27:12,490
Wyciągnijcie go na zewnątrz,
policja go zgarnie.
931
01:27:12,657 --> 01:27:14,784
- A ona?
- Zostało jej mało czasu.
932
01:27:14,951 --> 01:27:16,911
Dałem jej skoncentrowaną dawkę.
933
01:27:17,078 --> 01:27:19,664
Jej umysł długo nie wytrzyma. Idźcie.
934
01:27:22,166 --> 01:27:24,460
To, co o nim mówią...
935
01:27:24,627 --> 01:27:26,170
Czy on naprawdę potrafi latać?
936
01:27:26,337 --> 01:27:28,423
Słyszałem, że potrafi znikać.
937
01:27:28,589 --> 01:27:31,634
Przekonamy się.
938
01:27:31,884 --> 01:27:33,553
Prawda?
939
01:28:20,850 --> 01:28:23,019
Niech pan spróbuje własnego lekarstwa.
940
01:28:29,651 --> 01:28:31,527
Co tu robisz?
941
01:28:34,614 --> 01:28:37,033
Dla kogo pracujesz?
942
01:28:41,454 --> 01:28:43,831
Dla Ra's... Dla Ra's Al Ghula.
943
01:28:43,998 --> 01:28:48,878
On nie żyje. Dla kogo pracujesz?
944
01:28:49,045 --> 01:28:50,088
Crane.
945
01:28:52,548 --> 01:28:55,510
Doktora Crane'a nie ma w tej chwili,
946
01:28:56,052 --> 01:28:57,971
ale jeśli chcesz
umówić się na spotkanie...
947
01:29:10,984 --> 01:29:13,903
Batmanie, odłóż broń i poddaj się.
948
01:29:14,612 --> 01:29:16,030
Jesteś otoczony.
949
01:29:21,577 --> 01:29:24,372
- Na co czekacie?
- Na wsparcie.
950
01:29:25,081 --> 01:29:27,500
- Na co?
- Tam jest Batman.
951
01:29:27,667 --> 01:29:29,836
Antyterroryści już jadą,
ale mogę pana osłaniać,
952
01:29:30,003 --> 01:29:31,546
jeśli chce pan wejść.
953
01:29:33,047 --> 01:29:34,590
Antyterroryści są w drodze.
954
01:30:19,469 --> 01:30:21,179
Co jej jest?
955
01:30:23,848 --> 01:30:27,644
Crane otruł ją halucynogenną toksyną
wywołującą panikę.
956
01:30:29,646 --> 01:30:33,399
- Zabiorę ją do karetki.
- Nie mogą jej pomóc, ale ja mogę.
957
01:30:37,320 --> 01:30:39,489
Zabierz ją na dół.
Spotkamy się w tylnej uliczce.
958
01:30:47,455 --> 01:30:50,333
Crane przemycał toksynę
w narkotykach Falcone'a
959
01:30:50,500 --> 01:30:52,669
i wypuszczał ją do zbiorników wodnych.
960
01:30:53,169 --> 01:30:54,837
- Co planował?
- Nie wiem.
961
01:30:55,046 --> 01:30:56,381
Pracował dla Falcone'a?
962
01:30:56,839 --> 01:30:59,384
Wspomniał kogoś o wiele gorszego.
963
01:30:59,550 --> 01:31:02,136
Muszę podać jej antidotum,
zanim będzie za późno.
964
01:31:02,303 --> 01:31:04,514
- Ile ma czasu?
- Niewiele.
965
01:31:08,393 --> 01:31:10,186
Co to jest?
966
01:31:11,562 --> 01:31:13,856
- Wsparcie.
- Co to?...
967
01:32:38,358 --> 01:32:41,611
- Co z nią?
- Źle. Musimy ruszać.
968
01:32:43,446 --> 01:32:44,906
Pójdę po samochód.
969
01:32:45,073 --> 01:32:46,908
Przyprowadziłem mój.
970
01:32:47,283 --> 01:32:48,952
Twój?
971
01:32:58,252 --> 01:33:00,088
Muszę sobie taki sprawić.
972
01:33:01,297 --> 01:33:03,466
- Jest w pojeździe.
- Marka i kolor?
973
01:33:03,633 --> 01:33:06,010
Czarny...
974
01:33:07,303 --> 01:33:08,638
czołg.
975
01:33:11,266 --> 01:33:12,642
Spokojnie.
976
01:33:13,309 --> 01:33:15,103
Otruto cię.
977
01:33:17,814 --> 01:33:19,148
Jest.
978
01:33:27,532 --> 01:33:28,616
Oddychaj powoli.
979
01:33:38,710 --> 01:33:39,836
Trzymaj się.
980
01:33:54,309 --> 01:33:55,685
- Co robisz?
- Jadę skrótem.
981
01:34:13,536 --> 01:34:16,664
Wyłącz silnik. Wysiądź z samochodu.
982
01:34:19,000 --> 01:34:20,043
Zaufaj mi.
983
01:34:39,687 --> 01:34:40,980
Co to za facet?
984
01:34:41,981 --> 01:34:43,024
Jest na dachu.
985
01:34:57,413 --> 01:34:59,624
- W którą ulicę skręcił?
- W żadną.
986
01:34:59,791 --> 01:35:01,542
Lata po dachach.
987
01:35:40,748 --> 01:35:43,001
Powiedz chociaż, jak wygląda jego wóz.
988
01:35:46,004 --> 01:35:47,463
Nieważne.
989
01:35:51,342 --> 01:35:52,719
Jest.
990
01:36:03,605 --> 01:36:05,189
Siedzimy mu na ogonie.
991
01:36:37,597 --> 01:36:39,307
- A- 1, odbiór.
- Zgubiłem go.
992
01:36:39,474 --> 01:36:41,351
Zjazd numer 9 zablokowany.
993
01:36:41,517 --> 01:36:43,519
Sprawdzimy poprzednie zjazdy.
994
01:36:46,439 --> 01:36:47,690
Nie poddawaj się.
995
01:36:54,113 --> 01:36:55,365
Jest!
996
01:37:15,051 --> 01:37:16,511
Trzymaj się!
997
01:37:20,473 --> 01:37:21,683
Rachel!
998
01:37:35,905 --> 01:37:38,449
Paniczu Wayne, Fox to przysłał. A.
999
01:37:54,424 --> 01:37:56,801
Wpuszczają to do wodociągu?
1000
01:37:56,968 --> 01:37:59,846
Zawiadomcie Wodociągi.
Trzeba odizolować okolicę.
1001
01:38:00,013 --> 01:38:02,890
Oni wpuścili wszystko.
1002
01:38:03,057 --> 01:38:06,644
- Woda w całym Gotham jest skażona.
- I nie odczuwamy efektów?
1003
01:38:06,811 --> 01:38:09,105
To pewnie związek
wdychany przez płuca.
1004
01:38:19,324 --> 01:38:21,034
Jak się czujesz?
1005
01:38:23,786 --> 01:38:25,288
Gdzie jesteśmy?
1006
01:38:25,788 --> 01:38:29,584
- Dlaczego mnie tu przywiozłeś?
- Inaczej postradałabyś zmysły.
1007
01:38:29,751 --> 01:38:31,794
Otruto cię.
1008
01:38:31,961 --> 01:38:35,590
- To doktor Crane.
- Odpocznij. Gordon ma Crane'a.
1009
01:38:35,757 --> 01:38:37,884
Sierżant Gordon to twój przyjaciel?
1010
01:38:38,718 --> 01:38:40,386
Nie mogę mieć przyjaciół.
1011
01:38:41,262 --> 01:38:44,599
Dam ci coś na uspokojenie.
Obudzisz się z powrotem w domu.
1012
01:38:44,766 --> 01:38:48,728
Wtedy zawieziesz to Gordonowi,
i tylko jemu. Nikomu nie ufaj.
1013
01:38:48,895 --> 01:38:50,647
- Co to jest?
- Antidotum.
1014
01:38:50,813 --> 01:38:54,150
Jedno, żeby Gordon się zaszczepił,
drugie, żeby rozpocząć produkcję.
1015
01:38:54,525 --> 01:38:55,818
Produkcję?
1016
01:38:55,985 --> 01:38:59,155
Crane był tylko pionkiem.
Musimy się przygotować.
1017
01:39:25,098 --> 01:39:28,518
Kiedy wyjawił mi pan
swój wielki plan ocalenia Gotham,
1018
01:39:28,685 --> 01:39:31,604
nie zadzwoniłem po ludzi
w białych fartuchach
1019
01:39:31,771 --> 01:39:34,274
dlatego, że mówił pan,
że nie chodzi o dreszczyk emocji.
1020
01:39:34,440 --> 01:39:37,485
- Bo to prawda.
- A jakby to pan nazwał?
1021
01:39:39,320 --> 01:39:42,031
- Zajebista telewizja.
- Cud, że nikt nie zginął.
1022
01:39:42,198 --> 01:39:45,868
Nie miałem czasu
na przestrzeganie przepisów.
1023
01:39:46,035 --> 01:39:49,163
Zaczyna pan się gubić
wewnątrz tego pańskiego potwora.
1024
01:39:49,330 --> 01:39:53,751
Używam tego potwora,
by pomagać innym, jak mój ojciec.
1025
01:39:53,918 --> 01:39:55,503
Thomas Wayne, pomagając innym,
1026
01:39:55,670 --> 01:39:58,589
nie próbował nikomu
niczego udowadniać. Nawet sobie.
1027
01:39:59,048 --> 01:40:02,427
Chodziło o Rachel, Alfredzie.
Była umierająca.
1028
01:40:02,844 --> 01:40:05,471
Jest na dole, otumaniona.
Zawieź ją do domu.
1029
01:40:05,763 --> 01:40:09,392
Obu nam na niej zależy.
Ale pan musi być ponad to.
1030
01:40:09,684 --> 01:40:12,604
Musi pan zapomnieć o uczuciach,
bo będzie pan tylko mścicielem.
1031
01:40:12,770 --> 01:40:14,647
Fox wciąż tu jest?
1032
01:40:14,814 --> 01:40:16,482
Musimy odesłać tych ludzi.
1033
01:40:16,649 --> 01:40:19,611
To goście Bruce'a Wayne'a.
Musi pan dbać o nazwisko.
1034
01:40:19,777 --> 01:40:21,613
Nie obchodzi mnie ono.
1035
01:40:21,779 --> 01:40:24,949
To nie tylko pańskie nazwisko,
ale i pańskiego ojca.
1036
01:40:26,701 --> 01:40:29,078
To wszystko, co po nim pozostało.
1037
01:40:30,997 --> 01:40:32,582
Proszę tego nie zniszczyć.
1038
01:40:47,889 --> 01:40:50,058
- Pan Earle.
- Wszystkiego najlepszego.
1039
01:40:50,224 --> 01:40:51,643
Dzięki.
1040
01:40:51,935 --> 01:40:53,978
Jak ceny akcji?
1041
01:40:54,228 --> 01:40:55,438
Podskoczyły.
1042
01:40:55,605 --> 01:40:56,856
Kto je kupuje?
1043
01:40:57,023 --> 01:40:58,942
Fundusze i domy maklerskie.
1044
01:40:59,108 --> 01:41:00,818
To szczegóły techniczne.
1045
01:41:00,985 --> 01:41:02,695
Najważniejsze,
1046
01:41:02,862 --> 01:41:04,864
że nasza firma
ma zabezpieczoną przyszłość.
1047
01:41:06,699 --> 01:41:07,742
Świetnie.
1048
01:41:21,422 --> 01:41:23,758
Obawiam się, że przesadziła z alkoholem.
1049
01:41:29,472 --> 01:41:31,266
Jaki był plan, Crane?
1050
01:41:31,432 --> 01:41:33,685
Jak chciałeś ulotnić toksynę?
1051
01:41:34,060 --> 01:41:37,355
Strach na Wróble. Strach na Wróble.
1052
01:41:37,522 --> 01:41:39,357
Dla kogo pracowałeś, Crane?
1053
01:41:41,442 --> 01:41:43,653
Już za późno.
1054
01:41:44,237 --> 01:41:46,364
Już tego nie powstrzymacie.
1055
01:41:53,955 --> 01:41:55,123
Dziękuję. Dzięki.
1056
01:41:55,290 --> 01:41:58,209
I dzięki za ten przedmiot.
1057
01:41:59,711 --> 01:42:00,962
Nie ma za co.
1058
01:42:01,129 --> 01:42:03,923
- Użyje pan tego w odpowiedni sposób.
- Już użyłem.
1059
01:42:04,173 --> 01:42:08,011
Ile trwałaby produkcja na większą skalę?
1060
01:42:08,553 --> 01:42:09,679
Tygodnie. Bo co?
1061
01:42:09,846 --> 01:42:13,016
Ktoś planuje rozprzestrzenić toksynę
za pomocą wodociągu.
1062
01:42:14,017 --> 01:42:17,103
Wodociągiem nie można
rozprzestrzenić gazu.
1063
01:42:18,021 --> 01:42:19,439
Co?
1064
01:42:19,606 --> 01:42:22,150
Chyba że przy pomocy emitera mikrofali,
na tyle potężnego,
1065
01:42:22,317 --> 01:42:25,194
że odparuje całą wodę z wodociągu.
1066
01:42:25,612 --> 01:42:28,906
Takiego jak ten, który niedawno
zgubił się Wayne Enterprises.
1067
01:42:29,324 --> 01:42:30,533
Zgubił się?
1068
01:42:30,700 --> 01:42:34,203
Earle mnie zwolnił, bo o to zapytałem.
1069
01:42:36,205 --> 01:42:39,709
Musisz wracać do Wayne Enterpises
i zaczynać produkcję antidotum.
1070
01:42:39,876 --> 01:42:43,004
Policja będzie go potrzebowała.
1071
01:42:43,171 --> 01:42:45,256
Cofnięto mi przepustkę.
1072
01:42:45,423 --> 01:42:47,425
To ciebie powstrzyma?
1073
01:42:47,842 --> 01:42:49,552
Raczej nie.
1074
01:42:51,596 --> 01:42:56,267
- Bruce, musisz kogoś poznać.
- Nie teraz, pani Delane.
1075
01:42:56,434 --> 01:42:59,312
Dobrze to wymawiam?
1076
01:42:59,479 --> 01:43:01,940
Pan Ra's Al Ghul.
1077
01:43:07,570 --> 01:43:09,364
Ty nie jesteś Ra's Al Ghul.
1078
01:43:10,907 --> 01:43:12,200
Widziałem, jak on umiera.
1079
01:43:12,367 --> 01:43:15,411
Czy Ra's Al Ghul
nie jest nieśmiertelny?
1080
01:43:18,164 --> 01:43:20,625
Czy jego metody nie są ponadnaturalne?
1081
01:43:25,171 --> 01:43:29,592
A może używa tanich sztuczek,
by ukryć prawdziwą tożsamość, Ra's?
1082
01:43:31,427 --> 01:43:35,932
Na pewno człowiek, który spędza noce,
latając po dachach Gotham,
1083
01:43:36,099 --> 01:43:38,142
nie będzie krytykował
mojej podwójnej osobowości.
1084
01:43:38,977 --> 01:43:40,770
Ocaliłem ci życie.
1085
01:43:40,937 --> 01:43:43,439
Ostrzegałem cię
przed współczuciem, Bruce.
1086
01:43:46,609 --> 01:43:48,820
To ja jestem twoim wrogiem.
1087
01:43:49,696 --> 01:43:52,198
Pozwól odejść tym ludziom.
1088
01:43:52,448 --> 01:43:55,743
Proszę, możesz im wytłumaczyć
całą sytuację.
1089
01:43:57,996 --> 01:43:59,622
Słuchajcie wszyscy.
1090
01:44:00,415 --> 01:44:02,292
Słuchacie?
1091
01:44:04,877 --> 01:44:06,754
Ja...
1092
01:44:07,213 --> 01:44:11,467
Chcę podziękować wam za przyjście
i wypicie mojej gorzały.
1093
01:44:13,553 --> 01:44:15,263
Poważnie.
1094
01:44:16,306 --> 01:44:19,058
Jest coś w rodzinie Wayne'ów,
1095
01:44:19,225 --> 01:44:22,812
co przyciąga takich darmozjadów jak wy,
1096
01:44:22,979 --> 01:44:26,649
którzy potem szwendają się
po rezydencji. Za was, ludzie. Dzięki.
1097
01:44:26,816 --> 01:44:29,444
- Wystarczy, Bruce.
- Jeszcze nie skończyłem.
1098
01:44:29,777 --> 01:44:31,487
Wy wszyscy...
1099
01:44:31,654 --> 01:44:36,034
Szuje. Wy hipokryci.
1100
01:44:36,200 --> 01:44:41,289
Fałszywe lizusy szczerzące się
do mnie przez zęby.
1101
01:44:41,456 --> 01:44:45,043
Proszę, zostawcie mnie w spokoju.
1102
01:44:45,209 --> 01:44:47,837
Wyjdźcie, proszę.
1103
01:44:48,171 --> 01:44:51,591
Przestańcie się uśmiechać,
to nie żart. Wyjdźcie, proszę.
1104
01:44:51,758 --> 01:44:53,968
Koniec zabawy, wynocha.
1105
01:44:54,135 --> 01:44:57,388
Jabłko upadło bardzo daleko
od jabłoni, panie Wayne.
1106
01:45:10,818 --> 01:45:12,570
Zabawne.
1107
01:45:12,862 --> 01:45:16,324
Ale bezcelowe.
Nikt z nich długo nie pożyje.
1108
01:45:16,491 --> 01:45:19,994
Twój atak na szpital
zmusił mnie do działania.
1109
01:45:20,161 --> 01:45:22,330
A więc Crane pracował dla ciebie.
1110
01:45:22,497 --> 01:45:26,334
Ta toksyna to derywat organicznego
związku z naszych błękitnych kwiatów.
1111
01:45:26,668 --> 01:45:28,711
On zrobił z niej broń.
1112
01:45:28,878 --> 01:45:30,880
On nie należy do Ligi Cieni?
1113
01:45:31,047 --> 01:45:35,593
Oczywiście, że nie. Myślał,
że planujemy żądać okupu za miasto.
1114
01:45:36,302 --> 01:45:40,848
Ale wy naprawdę
zamierzacie zatruć całe miasto.
1115
01:45:41,015 --> 01:45:45,061
A potem patrzyć, jak Gotham
rozrywa się na strzępy w panice.
1116
01:45:57,907 --> 01:45:59,826
Odbierzesz życie milionom ludzi.
1117
01:46:00,034 --> 01:46:03,371
Tylko cynik mógłby to nazwać "życiem".
1118
01:46:03,538 --> 01:46:05,373
Zbrodnie. Rozpacz.
1119
01:46:05,540 --> 01:46:07,625
Człowiek nie powinien tak żyć.
1120
01:46:08,251 --> 01:46:11,421
Liga Cieni od tysięcy lat
walczy przeciwko
1121
01:46:11,587 --> 01:46:13,089
ludzkiemu zepsuciu.
1122
01:46:13,256 --> 01:46:16,843
Zniszczyliśmy Rzym. Wypełniliśmy
statki zadżumionymi szczurami.
1123
01:46:17,010 --> 01:46:18,428
Spaliliśmy Londyn.
1124
01:46:18,595 --> 01:46:21,431
Kiedy cywilizacja
osiąga szczyt dekadencji,
1125
01:46:21,598 --> 01:46:23,558
wracamy, by przywrócić równowagę.
1126
01:46:23,725 --> 01:46:25,310
Gotham można ocalić.
1127
01:46:26,603 --> 01:46:29,314
Daj mi trochę czasu.
Tu żyją dobrzy ludzie.
1128
01:46:29,480 --> 01:46:31,316
Bronisz miasta tak zepsutego,
1129
01:46:31,482 --> 01:46:34,652
że mogliśmy przeniknąć wszędzie.
1130
01:46:45,747 --> 01:46:47,123
Czas się zabawić.
1131
01:46:51,294 --> 01:46:53,963
Kiedy odnalazłem cię w więzieniu,
byłeś zagubiony.
1132
01:46:54,130 --> 01:46:56,257
Ale ja w ciebie uwierzyłem.
1133
01:46:56,424 --> 01:47:00,178
Pozbawiłem cię strachu
i ukazałem ci drogę.
1134
01:47:00,428 --> 01:47:02,680
Byłeś moim najlepszym uczniem.
1135
01:47:02,972 --> 01:47:06,142
To ty powinieneś razem ze mną
ocalić świat.
1136
01:47:06,935 --> 01:47:09,562
Stanę tam, gdzie moje miejsce.
1137
01:47:10,188 --> 01:47:13,316
Między tobą a mieszkańcami Gotham.
1138
01:47:14,984 --> 01:47:17,612
Nikt nie może ocalić Gotham.
1139
01:47:20,949 --> 01:47:25,620
Gdy las zamienia się w dzicz,
musi go oczyścić pożar.
1140
01:47:26,829 --> 01:47:31,501
Jutro świat ujrzy z przerażeniem, jak
jego największe miasto niszczy się samo.
1141
01:47:32,043 --> 01:47:35,296
Tym razem nic nie powstrzyma
powrotu do harmonii.
1142
01:47:35,588 --> 01:47:37,799
- Atakowaliście już Gotham?
- Oczywiście.
1143
01:47:38,007 --> 01:47:40,677
Nasza broń staje się
bardziej wyrafinowana.
1144
01:47:40,843 --> 01:47:43,721
Na Gotham wypróbowaliśmy nową.
Ekonomię.
1145
01:47:44,138 --> 01:47:48,851
Ale nie doceniliśmy
pewnych obywateli Gotham,
1146
01:47:49,269 --> 01:47:51,479
na przykład twoich rodziców.
1147
01:47:55,525 --> 01:47:59,028
Zginęli z rąk jednego z wielu ludzi,
którym próbowali pomóc.
1148
01:47:59,279 --> 01:48:02,073
Sprowadź głód,
a każdy zostanie przestępcą.
1149
01:48:02,240 --> 01:48:04,701
Ich śmierć popchnęła ludzi
do ratowania miasta
1150
01:48:04,867 --> 01:48:07,578
i od tej pory miasto ciągle kuleje.
1151
01:48:07,745 --> 01:48:09,539
Wróciliśmy, by dokończyć robotę.
1152
01:48:10,248 --> 01:48:13,501
Tym razem żaden zbłąkany idealista
nie stanie nam na drodze.
1153
01:48:13,668 --> 01:48:17,255
Tak jak twojemu ojcu, brakuje ci
odwagi, by zrobić to, co należy.
1154
01:48:17,547 --> 01:48:20,425
Jeśli ktoś stanie na drodze
sprawiedliwości,
1155
01:48:20,592 --> 01:48:24,679
musisz pójść za nim
i dźgnąć go prosto w serce.
1156
01:48:29,684 --> 01:48:34,063
- Powstrzymam cię.
- Nigdy nie uważałeś na otoczenie.
1157
01:48:36,232 --> 01:48:38,234
Sprawiedliwość to równowaga.
1158
01:48:38,401 --> 01:48:40,570
Spaliłeś mój dom
i zostawiłeś mnie, bym umarł.
1159
01:48:43,239 --> 01:48:45,408
Wyrównaliśmy rachunki.
1160
01:49:01,799 --> 01:49:03,551
Dopilnujcie, żeby nikt nie wyszedł.
1161
01:49:13,436 --> 01:49:14,896
Wszyscy uciekli?
1162
01:49:15,063 --> 01:49:17,815
- Ilu z oddziału zamkniętego?
- Wszyscy.
1163
01:49:17,982 --> 01:49:19,776
Seryjni mordercy, gwałciciele.
1164
01:49:19,984 --> 01:49:22,820
Niech podniosą mosty.
Nie mogą uciec z wyspy.
1165
01:49:22,987 --> 01:49:24,447
Podniosą mosty,
1166
01:49:24,614 --> 01:49:28,868
kiedy przyjadą tu wszystkie wolne
jednostki, by wyłapać szaleńców,
1167
01:49:29,035 --> 01:49:30,828
którzy biegają na wolności.
1168
01:49:55,103 --> 01:49:57,855
Mam nadzieję, że nie jesteś strażakiem.
1169
01:50:03,861 --> 01:50:05,989
Paniczu Wayne! Paniczu Wayne!
1170
01:50:10,493 --> 01:50:14,872
I po co pan robi te pompki, skoro
nie może pan podnieść cholernej kłody?
1171
01:50:53,328 --> 01:50:55,413
Co ja narobiłem, Alfredzie?
1172
01:50:56,414 --> 01:50:58,374
Wszystko, co moja rodzina...
1173
01:50:58,541 --> 01:51:00,460
mój ojciec zbudował...
1174
01:51:02,837 --> 01:51:06,758
Spuścizna Wayne'ów
to coś więcej niż cegły i zaprawa.
1175
01:51:06,925 --> 01:51:09,177
Chciałem ocalić Gotham.
1176
01:51:10,011 --> 01:51:11,888
Zawiodłem.
1177
01:51:13,097 --> 01:51:14,390
Dlaczego upadamy?
1178
01:51:17,560 --> 01:51:21,064
Żebyśmy nauczyli się podnosić.
1179
01:51:23,524 --> 01:51:25,693
Nie postawiłeś na mnie krzyżyka?
1180
01:51:27,570 --> 01:51:29,072
Nigdy.
1181
01:51:30,114 --> 01:51:31,449
Na ziemię!
1182
01:51:31,616 --> 01:51:34,535
Dręczenie zatrzymanego! Widziałem!
1183
01:51:34,702 --> 01:51:36,788
A chcesz zobaczyć nadużycie siły?
1184
01:51:36,955 --> 01:51:38,873
Wariat z bronią.
1185
01:51:40,041 --> 01:51:43,378
Wobec mieszkańców
rozwścieczonych pokazem siły policji
1186
01:51:43,544 --> 01:51:46,965
- polującej na pacjentów...
- Zaraz podnosimy mosty.
1187
01:51:47,131 --> 01:51:50,760
Jestem z prokuratury, chcę przejść.
1188
01:51:58,142 --> 01:52:00,436
- Cisza!
- Flass!
1189
01:52:02,063 --> 01:52:05,066
Gordon, ktoś do ciebie.
1190
01:52:05,233 --> 01:52:07,652
- Co pani tu robi?
- To od naszego przyjaciela.
1191
01:52:07,819 --> 01:52:09,279
Zwalcza toksynę Crane'a.
1192
01:52:09,445 --> 01:52:10,947
Oby nie było to potrzebne.
1193
01:52:11,114 --> 01:52:14,284
Nie będzie, chyba że potrafi
wypuścić to w powietrze.
1194
01:52:15,410 --> 01:52:17,870
Dobrze, ostatnie przejście.
1195
01:52:18,538 --> 01:52:22,458
Szybko, ludzie,
za trzy minuty podniosą most!
1196
01:52:22,667 --> 01:52:26,045
Lepiej niech pani opuści wyspę,
zanim podniosą most. Patrol!
1197
01:52:26,671 --> 01:52:27,714
Szybko!
1198
01:52:54,490 --> 01:52:56,326
Nie mogę znaleźć mamy.
1199
01:53:06,544 --> 01:53:08,296
Co ty wyprawiasz?
1200
01:53:09,797 --> 01:53:11,382
Panowie,
1201
01:53:11,799 --> 01:53:14,344
czas wysłać wiadomość.
1202
01:53:16,054 --> 01:53:17,472
A brzmi ona:
1203
01:53:18,723 --> 01:53:20,475
"panika".
1204
01:53:43,873 --> 01:53:46,167
Jezu. Ciśnienie szaleje.
1205
01:53:47,168 --> 01:53:48,503
Tam.
1206
01:53:48,795 --> 01:53:51,047
Wodociąg biegnie tuż pod Narrows.
1207
01:54:42,390 --> 01:54:43,933
Mówi komisarz Loeb.
1208
01:54:44,100 --> 01:54:47,437
Niech ktoś się do mnie odezwie!
1209
01:55:07,123 --> 01:55:09,167
Loeb, Loeb. Tu Gordon.
1210
01:55:09,459 --> 01:55:10,793
Co tam się dzieje, do cholery?
1211
01:55:10,960 --> 01:55:14,422
Potrzebujemy posiłków. Jednostki
powietrzne, antyterroryści, szturmówki!
1212
01:55:14,589 --> 01:55:18,801
Gordon! Wszyscy są z wami na wyspie.
1213
01:55:18,968 --> 01:55:21,012
Są bezużyteczni!
1214
01:55:21,304 --> 01:55:25,308
Już dobrze. Nikt cię nie skrzywdzi.
1215
01:55:26,142 --> 01:55:27,810
Oczywiście, że tak!
1216
01:55:27,977 --> 01:55:30,980
- Crane?
- Nie. Strach na Wróble.
1217
01:55:32,732 --> 01:55:34,150
Gordon,
1218
01:55:34,317 --> 01:55:36,569
już nikt nam nie został.
1219
01:55:38,112 --> 01:55:39,822
Zostałem sam?
1220
01:55:43,910 --> 01:55:45,578
Narrows rozrywa się na strzępy.
1221
01:55:45,745 --> 01:55:48,331
To dopiero początek.
Jeśli zatrują całe miasto,
1222
01:55:48,498 --> 01:55:51,250
tłum w panice rozniesie Gotham.
1223
01:55:51,417 --> 01:55:53,336
- Jak chcą to zrobić?
- Użyją pociągu.
1224
01:55:53,503 --> 01:55:57,340
Kolejka jedzie wzdłuż rur
do zbiornika pod Wayne Tower.
1225
01:55:57,507 --> 01:55:59,217
Jeśli użyją maszyny na stacji Wayne,
1226
01:55:59,384 --> 01:56:02,887
reakcja łańcuchowa sprawi,
że w całym mieście wyparuje woda.
1227
01:56:03,054 --> 01:56:04,639
Gotham spowije trucizna.
1228
01:56:04,806 --> 01:56:08,017
Powstrzymam go, ale musisz mi pomóc.
1229
01:56:08,184 --> 01:56:09,978
- Jak?
- Umiesz tym jeździć?
1230
01:56:16,234 --> 01:56:17,902
Tu jesteście!
1231
01:56:18,069 --> 01:56:20,071
Nie ma się czego bać
1232
01:56:20,238 --> 01:56:21,990
oprócz samego strachu!
1233
01:56:23,032 --> 01:56:25,368
Chcę wam pomóc!
1234
01:56:56,566 --> 01:56:58,735
Batman nas ocali. Przyjdzie.
1235
01:57:03,948 --> 01:57:05,867
- Przyjdzie.
- Nie podglądaj.
1236
01:57:14,500 --> 01:57:17,879
Mówi Gordon. Przygotujcie się
do opuszczenia mostu.
1237
01:57:23,760 --> 01:57:25,887
A nie mówiłem?
1238
01:57:30,892 --> 01:57:32,518
Zaczekaj.
1239
01:57:33,478 --> 01:57:35,104
Mogłeś zginąć.
1240
01:57:35,271 --> 01:57:36,564
Powiedz chociaż, kim jesteś.
1241
01:57:41,945 --> 01:57:44,155
Nieważne, kim jestem w środku.
1242
01:57:45,114 --> 01:57:49,452
Określa mnie to, co robię.
1243
01:57:49,786 --> 01:57:51,120
Bruce?
1244
01:58:24,821 --> 01:58:28,157
Widzę, że moją radę odnośnie
teatralności potraktowałeś dosłownie.
1245
01:58:28,324 --> 01:58:30,827
- To już koniec.
- Dla ciebie i policji.
1246
01:58:30,994 --> 01:58:33,329
Ja walczę z resztą Gotham.
1247
01:58:33,496 --> 01:58:36,833
A teraz, wybacz,
ale mam miasto do zniszczenia.
1248
01:58:37,000 --> 01:58:40,712
- Nie pobiję twoich dwóch pionków?
- Jak sobie życzysz.
1249
01:58:53,516 --> 01:58:55,852
GPS aktywny.
1250
01:59:35,767 --> 01:59:37,060
Włączcie go.
1251
02:00:04,462 --> 02:00:06,714
Kto na to pozwolił?
1252
02:00:17,267 --> 02:00:19,352
Odległość od Wayne Tower:
pięć kilometrów.
1253
02:00:26,609 --> 02:00:29,237
Rośnie ciśnienie w wodociągu,
wysadza rury.
1254
02:00:29,404 --> 02:00:30,780
Jeśli dojdzie to tutaj,
1255
02:00:30,947 --> 02:00:33,950
cały miejski wodociąg wybuchnie!
1256
02:00:44,419 --> 02:00:47,297
Najbliższe skrzyżowanie, skręt w prawo.
1257
02:01:11,988 --> 02:01:13,448
Nigdy się nie nauczysz.
1258
02:01:20,997 --> 02:01:22,040
Przepraszam.
1259
02:01:26,002 --> 02:01:29,005
- Znam to. Nie umiesz czegoś nowego?
- Może to!
1260
02:01:45,772 --> 02:01:48,066
Dojechałeś do celu.
1261
02:02:01,371 --> 02:02:02,622
Ewakuować budynek.
1262
02:02:02,830 --> 02:02:05,333
Główny zbiornik zaraz wybuchnie.
1263
02:02:14,217 --> 02:02:16,427
Broń aktywowana.
1264
02:02:20,515 --> 02:02:21,557
Fajny wóz.
1265
02:02:49,752 --> 02:02:51,212
Nie bój się, Bruce.
1266
02:03:00,138 --> 02:03:02,223
Jesteś tylko facetem w pelerynie.
1267
02:03:02,390 --> 02:03:06,269
Nie pokonasz niesprawiedliwości
i nie zatrzymasz tego pociągu.
1268
02:03:06,436 --> 02:03:09,022
A kto mówił o zatrzymywaniu go?
1269
02:03:24,537 --> 02:03:27,957
Nigdy się nie nauczyłeś
uważać na otoczenie!
1270
02:03:35,798 --> 02:03:38,301
Potrafisz wreszcie zrobić to,
co konieczne?
1271
02:03:38,593 --> 02:03:40,887
Nie zabiję cię.
1272
02:03:45,308 --> 02:03:47,477
Ale nie muszę cię ratować.
1273
02:05:02,635 --> 02:05:05,722
- Spotkanie już się zaczęło.
- Jakie spotkanie?
1274
02:05:09,976 --> 02:05:12,895
Fox, wydaje mi się, że cię zwolniłem.
1275
02:05:13,396 --> 02:05:14,981
To prawda.
1276
02:05:15,148 --> 02:05:17,233
Dostałem inną robotę.
1277
02:05:18,067 --> 02:05:19,527
Twoją.
1278
02:05:19,986 --> 02:05:21,696
Na czyje polecenie?
1279
02:05:22,322 --> 02:05:24,240
Batman jest na pierwszej stronie,
1280
02:05:24,449 --> 02:05:27,368
ale Bruce Wayne wylądował na ósmej.
1281
02:05:29,912 --> 02:05:33,583
Pożar domu pijanego miliardera
1282
02:05:34,167 --> 02:05:35,209
Bruce Wayne.
1283
02:05:35,376 --> 02:05:39,172
Sądzisz, że możesz decydować,
kto rządzi Wayne Enterprises?
1284
02:05:39,339 --> 02:05:42,091
- Jestem właścicielem.
- O czym ty mówisz?
1285
02:05:42,342 --> 02:05:44,260
Tydzień temu weszliśmy na giełdę.
1286
02:05:44,427 --> 02:05:45,887
Kupiłem większość akcji,
1287
02:05:46,262 --> 02:05:49,724
podstawiając różne fundacje
charytatywne, spółki i tak dalej.
1288
02:05:49,891 --> 02:05:53,102
To szczegóły techniczne,
ale najważniejsze,
1289
02:05:53,311 --> 02:05:56,606
że moja firma
ma zabezpieczoną przyszłość.
1290
02:05:56,981 --> 02:05:58,399
Prawda, panie Fox?
1291
02:05:58,566 --> 02:06:00,401
Prawda, panie Wayne.
1292
02:06:02,612 --> 02:06:04,197
Nie dostałeś pisma?
1293
02:06:23,132 --> 02:06:27,887
- Przepraszam, że ci nie powiedziałem.
- To ja przepraszam.
1294
02:06:28,763 --> 02:06:31,432
W dniu, kiedy zginął Chill,
1295
02:06:33,309 --> 02:06:34,936
powiedziałam coś strasznego.
1296
02:06:35,436 --> 02:06:37,188
Ale to była prawda.
1297
02:06:37,814 --> 02:06:39,649
Byłem tylko tchórzem z bronią w ręku,
1298
02:06:39,816 --> 02:06:43,611
a sprawiedliwość to coś więcej
niż zemsta, więc dziękuję.
1299
02:06:44,654 --> 02:06:47,323
Nigdy nie przestałam o tobie myśleć.
1300
02:06:48,825 --> 02:06:50,451
O nas.
1301
02:06:51,077 --> 02:06:53,037
Kiedy dowiedziałam się, że wróciłeś,
1302
02:06:53,871 --> 02:06:56,082
zaczęłam mieć nadzieję.
1303
02:07:20,148 --> 02:07:22,859
A wtedy dowiedziałam się,
że nosisz maskę.
1304
02:07:24,027 --> 02:07:26,863
Batman to tylko symbol, Rachel.
1305
02:07:27,488 --> 02:07:29,157
Nie, to jest...
1306
02:07:30,325 --> 02:07:32,035
twoja maska.
1307
02:07:33,995 --> 02:07:37,540
Twoja prawdziwa twarz to ta,
której teraz boją się przestępcy.
1308
02:07:38,374 --> 02:07:40,376
Człowiek, którego kochałam...
1309
02:07:41,085 --> 02:07:42,545
Ten, który zaginął...
1310
02:07:43,755 --> 02:07:45,924
nigdy nie wrócił.
1311
02:07:50,386 --> 02:07:53,056
Ale może jeszcze gdzieś jest.
1312
02:07:55,224 --> 02:07:58,937
Może kiedy Gotham nie będzie
już potrzebowało Batmana,
1313
02:07:59,979 --> 02:08:01,940
znowu go spotkam.
1314
02:08:12,992 --> 02:08:15,912
- Dowiodłeś, że się myliłam.
- W czym?
1315
02:08:18,748 --> 02:08:21,209
Twój ojciec byłby z ciebie dumny.
1316
02:08:21,417 --> 02:08:23,044
Tak jak ja.
1317
02:08:50,029 --> 02:08:51,906
Co teraz zrobisz?
1318
02:08:53,283 --> 02:08:54,867
Odbuduję dom.
1319
02:08:55,743 --> 02:08:58,121
Takim, jaki był, cegła po cegle.
1320
02:09:04,961 --> 02:09:06,212
Takim, jaki był?
1321
02:09:08,298 --> 02:09:09,549
Tak, bo co?
1322
02:09:09,716 --> 02:09:15,179
Pomyślałem, że to dobra okazja,
żeby poprawić fundamenty.
1323
02:09:15,346 --> 02:09:18,308
- W południowo-wschodniej części?
- Dokładnie tam.
1324
02:09:33,990 --> 02:09:36,868
- Ładny.
- Nie znalazłem więcej szefów mafii.
1325
02:09:37,827 --> 02:09:40,538
- Sierżancie...
- Teraz "poruczniku".
1326
02:09:40,872 --> 02:09:42,373
Wreszcie coś się ruszyło.
1327
02:09:42,540 --> 02:09:44,542
Łapówkarze trzęsą się ze strachu.
1328
02:09:44,709 --> 02:09:46,127
Nadzieja na ulicach...
1329
02:09:46,377 --> 02:09:50,006
- Ale?
- Straciliśmy Narrows.
1330
02:09:50,506 --> 02:09:54,385
I nadal nie zgarnęliśmy Crane'a
ani połowy pacjentów z Arkham.
1331
02:09:55,053 --> 02:09:56,679
Zgarniemy.
1332
02:09:56,888 --> 02:09:58,556
Dawne Gotham powróci.
1333
02:09:58,723 --> 02:10:01,225
- A co z eskalacją?
- Z czym?
1334
02:10:01,392 --> 02:10:05,730
My zaczynamy nosić półautomaty,
oni kupują automaty.
1335
02:10:05,897 --> 02:10:10,234
My zaczynamy nosić kevlar,
oni kupują pociski przeciwpancerne.
1336
02:10:10,401 --> 02:10:13,696
- No i?
- A ty nosisz maskę
1337
02:10:14,113 --> 02:10:15,990
i skaczesz z dachów.
1338
02:10:17,408 --> 02:10:19,452
Weźmy na przykład tego faceta.
1339
02:10:19,702 --> 02:10:21,746
Napad z bronią, podwójne zabójstwo.
1340
02:10:21,913 --> 02:10:25,166
Spodobała mu się teatralność,
tak jak tobie.
1341
02:10:25,416 --> 02:10:27,377
Zostawia wizytówkę.
1342
02:10:33,258 --> 02:10:35,093
Sprawdzę to.
1343
02:10:38,554 --> 02:10:40,014
Nie zdążyłem ci podziękować.
1344
02:10:45,103 --> 02:10:47,188
Nie musisz.
1345
02:10:57,490 --> 02:11:01,035
BATMAN - POCZĄTEK
1346
02:19:49,022 --> 02:19:55,486
BATMAN - POCZĄTEK
1347
02:19:55,653 --> 02:19:56,821
Tekst polski:
Patrycja Żukowska
1348
02:19:56,988 --> 02:19:58,156
Napisy:
RMR s.c.
1349
02:19:58,323 --> 02:19:59,490
Adaptacja:
SDI Media Group
1350
02:19:59,657 --> 02:20:00,867
[POLISH]