1
00:00:11,886 --> 00:00:13,680
{\an8}PRZEGAPILIŚMY COŚ?
2
00:00:46,546 --> 00:00:49,591
{\an8}Ta kurtka jest dla niego
jak jakaś przytulanka.
3
00:00:49,591 --> 00:00:51,468
{\an8}To urocze i żałosne.
4
00:00:51,468 --> 00:00:53,136
{\an8}To prawda.
5
00:00:53,136 --> 00:00:54,763
{\an8}Bądź sobą, dziwaku!
6
00:00:54,763 --> 00:00:57,307
{\an8}Cześć. Właśnie ssałem swoją kurtkę.
7
00:00:57,307 --> 00:01:01,186
{\an8}Tysiąc lat temu przykleił się do niej
cukierek miodowy
8
00:01:01,186 --> 00:01:02,437
{\an8}i wciąż czuję jego smak.
9
00:01:02,437 --> 00:01:04,814
Wiesz, kto chciałby tego spróbować?
10
00:01:04,814 --> 00:01:06,191
Ja, Zoidberg.
11
00:01:08,318 --> 00:01:09,402
O nie!
12
00:01:10,403 --> 00:01:12,363
Ty wysysaczu resztek.
13
00:01:12,489 --> 00:01:14,574
Teraz czuję tylko sok z kraba.
14
00:01:14,574 --> 00:01:16,785
To kup sobie więcej tych cukierków.
15
00:01:16,785 --> 00:01:17,869
Nie da rady.
16
00:01:17,869 --> 00:01:22,207
{\an8}Przestali je produkować,
gdy przemianowano je na klej przemysłowy.
17
00:01:22,707 --> 00:01:25,293
{\an8}Zatem ja, Bender, odtworzę recepturę.
18
00:01:25,293 --> 00:01:29,047
{\an8}W końcu zająłem trzecie miejsce
w MasterChef Junior.
19
00:01:32,550 --> 00:01:34,427
{\an8}Mogę spróbować?
20
00:01:34,427 --> 00:01:36,971
{\an8}Jasne. Wyglądasz na gościa z paszczą.
21
00:01:39,557 --> 00:01:41,309
{\an8}Śpiączka cukrzycowa!
22
00:01:42,268 --> 00:01:44,562
{\an8}Dodam cukru, żeby było mniej słodkie.
23
00:01:44,562 --> 00:01:46,439
{\an8}CUKIER
24
00:01:46,439 --> 00:01:47,482
{\an8}MELASA
25
00:01:47,482 --> 00:01:49,025
I kropelkę melasy
26
00:01:49,025 --> 00:01:52,112
ku pamięci ukochanej,
świętej pamięci cioci Juanity.
27
00:01:52,904 --> 00:01:54,656
Utopiła się w melasie.
28
00:01:54,948 --> 00:01:57,659
Ja tu umieram na podłodze.
29
00:01:57,659 --> 00:02:00,161
BRYŁKA MIODU
30
00:02:00,954 --> 00:02:01,788
Pycha.
31
00:02:03,248 --> 00:02:05,583
I co wy na to?
32
00:02:06,084 --> 00:02:08,878
Idealne, Bender.
Zasługują na miejsce na kurtce.
33
00:02:09,712 --> 00:02:11,047
Trochę klejące.
34
00:02:11,047 --> 00:02:12,590
Okropnie klejące.
35
00:02:14,592 --> 00:02:17,178
Jest w nich coś twardego.
36
00:02:20,181 --> 00:02:23,560
Na szczęście jestem specem
od ludzkich kości dziobowych.
37
00:02:23,560 --> 00:02:26,312
Masz czas w piątek na kosztowną wizytę?
38
00:02:26,312 --> 00:02:29,190
Sprawdzę. Otwórz kalendarz.
39
00:02:30,233 --> 00:02:31,234
Przypomnienie
Utworzono 01.12.3003
40
00:02:31,234 --> 00:02:34,487
Dziwne. Przypomnienie sprzed 20 lat.
41
00:02:34,988 --> 00:02:35,822
{\an8}TERMIN!
42
00:02:35,822 --> 00:02:37,073
{\an8}Dzidziusie?
43
00:02:38,825 --> 00:02:40,160
Już czas, ukochana.
44
00:02:40,869 --> 00:02:41,953
Kif!
45
00:02:41,953 --> 00:02:43,580
O czym mówicie?
46
00:02:43,580 --> 00:02:45,957
O cyklu rozwojowym kupy mięsa?
47
00:02:45,957 --> 00:02:47,000
Zgadza się, Bender.
48
00:02:47,000 --> 00:02:50,587
Wiele lat temu urodziłem stadko kijanek
49
00:02:50,587 --> 00:02:51,921
z Amy u mego boku.
50
00:02:52,422 --> 00:02:54,799
Mam to na wideo. Chcecie obejrzeć?
51
00:02:54,799 --> 00:02:55,842
Nie!
52
00:02:55,842 --> 00:02:58,303
Nie mam parcia na takie parcie.
53
00:03:00,346 --> 00:03:01,347
O mamuniu!
54
00:03:07,604 --> 00:03:09,314
Życie jest obrzydliwe.
55
00:03:09,314 --> 00:03:13,943
Nie, to był piękny moment.
Ale nie byłam gotowa na macierzyństwo.
56
00:03:13,943 --> 00:03:18,656
Za 20 lat wyrosną im nóżki
i nasze dzieci wypełzną z powrotem na ląd.
57
00:03:19,657 --> 00:03:20,783
Wtedy będę gotowa.
58
00:03:22,785 --> 00:03:24,746
To jak, Amy, jesteś już gotowa?
59
00:03:25,246 --> 00:03:26,831
Mieć z tobą rodzinę
60
00:03:26,831 --> 00:03:30,418
to jedyne, czego pragnę.
61
00:03:30,418 --> 00:03:31,711
To dasz mi swoje auto?
62
00:03:31,711 --> 00:03:32,754
Nie.
63
00:03:32,754 --> 00:03:34,505
Za późno. Już je rozbiłem.
64
00:03:41,763 --> 00:03:43,014
Co za emocje.
65
00:03:43,014 --> 00:03:45,516
Lada moment
zacznie się ceremonia narodzin.
66
00:03:45,516 --> 00:03:46,768
Dzięki za ostrzeżenie.
67
00:03:48,519 --> 00:03:50,521
Nie opisujcie mi tego!
68
00:03:50,521 --> 00:03:51,564
Jesteśmy!
69
00:03:51,689 --> 00:03:53,024
Mamo! Tato!
70
00:03:53,650 --> 00:03:55,318
Tak się cieszę, że dotarliście.
71
00:03:55,818 --> 00:03:58,071
Nie przegapilibyśmy
narodzin naszych wnucząt
72
00:03:58,071 --> 00:03:59,697
za milion dolarów.
73
00:03:59,697 --> 00:04:01,783
Bo mamy tyle forsy, że to byłby grosik.
74
00:04:04,911 --> 00:04:05,745
Ojej.
75
00:04:05,745 --> 00:04:07,497
To Potężna Położna.
76
00:04:07,497 --> 00:04:10,041
Jestem Potężną Położną.
77
00:04:10,041 --> 00:04:11,709
Uwielbiam panią!
78
00:04:11,709 --> 00:04:14,003
Jestem Kif z klanu Krokerów.
79
00:04:14,003 --> 00:04:16,339
Wiem. Rozpoznaję twoją głowę.
80
00:04:16,339 --> 00:04:18,424
A to moja Smizmar, Amy.
81
00:04:18,424 --> 00:04:20,885
Przybyliśmy, aby przyjąć nasze potomstwo.
82
00:04:20,885 --> 00:04:25,765
Pomogę wam wstąpić na drogę rodzicielstwa.
83
00:04:25,765 --> 00:04:29,143
Czynię to z szacunku dla naszych tradycji,
84
00:04:29,269 --> 00:04:33,856
a nie dla dowolnych darowizn,
jakie czasem trafiają do tego koszyka.
85
00:04:33,856 --> 00:04:36,693
- Dziękujemy.
- To ten zielony z napisem.
86
00:04:36,693 --> 00:04:37,986
Znalazłem!
87
00:04:37,986 --> 00:04:39,570
{\an8}NAPIWKI
88
00:04:39,570 --> 00:04:42,824
Wynurzenie rozpocznie się teraz!
89
00:04:47,120 --> 00:04:50,832
Albo i nie. Trudno przewidzieć.
Chyba muszę improwizować.
90
00:04:50,832 --> 00:04:52,917
Są tu jacyś nietutejsi?
91
00:04:53,876 --> 00:04:54,711
Nadchodzą.
92
00:05:02,468 --> 00:05:06,139
Ojej. Tak się denerwuję,
że uaktywnił mi się odruch kamuflażu.
93
00:05:06,139 --> 00:05:07,598
To dobrze.
94
00:05:07,598 --> 00:05:10,143
Chcę ładnie wyglądać,
witając setki naszych dzieci.
95
00:05:11,811 --> 00:05:15,106
Będziemy przyglądać się temu biernie,
96
00:05:15,106 --> 00:05:18,234
zachowując uświęconą tradycję zwaną
97
00:05:18,234 --> 00:05:19,652
Odsiewem.
98
00:05:19,652 --> 00:05:21,029
Co to znaczy?
99
00:05:21,029 --> 00:05:23,406
Że nie pora jeszcze nadawać im imion.
100
00:05:40,214 --> 00:05:41,716
Czterem się udało.
101
00:05:43,092 --> 00:05:44,677
Trzem i pół.
102
00:05:44,677 --> 00:05:47,305
Młode istoty z Czarnej Laguny,
103
00:05:47,305 --> 00:05:48,848
pójdźcie do swych rodziców.
104
00:05:53,644 --> 00:05:54,604
Czym mogę służyć?
105
00:05:54,604 --> 00:05:55,855
Tutaj.
106
00:06:00,026 --> 00:06:01,778
Idealni.
107
00:06:03,071 --> 00:06:04,322
Dotyka ich.
108
00:06:04,322 --> 00:06:07,408
Pielęgnujcie te dzieci, Kifie i Amy,
109
00:06:07,408 --> 00:06:09,494
albowiem są urocze.
110
00:06:12,622 --> 00:06:15,500
W sumie wszystkie dzieci są urocze.
111
00:06:16,125 --> 00:06:17,293
Słusznie.
112
00:06:17,710 --> 00:06:18,544
No tak.
113
00:06:24,967 --> 00:06:27,303
Transformacja się dokonała.
114
00:06:27,303 --> 00:06:30,598
Powitajmy nowych mieszkańców tej ziemi.
115
00:06:32,600 --> 00:06:35,019
Mogą mi mówić kapitanie wujku.
116
00:06:36,104 --> 00:06:38,356
Pozbędę się tych odpadów medycznych
117
00:06:38,356 --> 00:06:40,316
z odrobiną masła i cytryny.
118
00:06:41,401 --> 00:06:43,569
- Zrobić wam wspólne zdjęcie?
- Obejdzie się.
119
00:06:43,569 --> 00:06:45,738
Ich widok wyrył mi się w pamięci.
120
00:06:45,738 --> 00:06:48,491
Milutkie są, tylko troszkę...
121
00:06:48,491 --> 00:06:49,742
Przeohydne.
122
00:06:49,742 --> 00:06:52,328
Wreszcie zostaliście dziadkami.
123
00:06:52,328 --> 00:06:54,122
Zachowamy to w sekrecie.
124
00:06:54,122 --> 00:06:55,164
{\an8}SPYTAJCIE, CZEMU NIE MAM WNUSIA
125
00:06:55,164 --> 00:06:56,624
{\an8}NIE PYTAJCIE MNIE O WNUKI
126
00:07:03,131 --> 00:07:05,049
KUPA BŁONNIKA
w sosie
127
00:07:05,049 --> 00:07:06,426
{\an8}Ojej.
128
00:07:09,053 --> 00:07:11,722
Dzięki, że przyprowadziłeś dzieci
na przerwę na lunch.
129
00:07:11,722 --> 00:07:14,183
Są najsłodsze w całym menu.
130
00:07:14,183 --> 00:07:15,435
Ani trochę!
131
00:07:16,936 --> 00:07:20,857
Pytanie. Każde z nich jest innego wzrostu.
132
00:07:20,857 --> 00:07:21,774
Naprzód, Biedroneczko!
133
00:07:21,774 --> 00:07:22,817
Znak zapytania.
134
00:07:22,817 --> 00:07:25,069
Dorastały w różnym tempie
135
00:07:25,069 --> 00:07:27,738
w zależności od temperatury wody.
136
00:07:27,738 --> 00:07:31,033
Maleńki Newt przebywał
w zimnych głębinach.
137
00:07:31,033 --> 00:07:32,160
Mama!
138
00:07:32,160 --> 00:07:33,411
Pomyłka.
139
00:07:34,412 --> 00:07:37,123
Mandy w umiarkowanej temperaturze
na średniej głębokości.
140
00:07:37,123 --> 00:07:38,624
Ale pomarszczony.
141
00:07:38,624 --> 00:07:41,085
To jeszcze nic.
142
00:07:41,085 --> 00:07:45,131
A Axl dorastał w ciepłej płyciźnie.
Jak jego staruszek.
143
00:07:45,673 --> 00:07:48,009
Możesz przestać o mnie mówić?
144
00:07:48,009 --> 00:07:50,511
Czemu ten mówi do mnie „mama”?
145
00:07:50,511 --> 00:07:52,263
I czemu ma takie dziwne oko?
146
00:07:52,263 --> 00:07:54,474
Wcale nie dziwne. Takie samo jak twoje.
147
00:07:54,474 --> 00:07:55,850
Dość dziwne.
148
00:07:55,850 --> 00:07:57,351
Czemu wygląda jak ja?
149
00:07:57,351 --> 00:07:58,853
Nie pamiętasz?
150
00:07:58,853 --> 00:08:01,522
Dwadzieścia lat temu zapłodniłaś Kifa.
151
00:08:01,522 --> 00:08:05,693
Poważnie? O Boże.
Pewnie byłam kompletnie pijana.
152
00:08:05,693 --> 00:08:09,030
Leela, ty durna pało.
Nie uprawialiście seksu.
153
00:08:10,198 --> 00:08:11,032
„Pała”.
154
00:08:11,032 --> 00:08:14,285
Dobrze, że mamy filmik edukacyjny,
który wyjaśnia,
155
00:08:14,285 --> 00:08:16,954
jak rozmnaża się gatunek Kifa.
156
00:08:16,954 --> 00:08:18,331
Dość sprośny.
157
00:08:19,832 --> 00:08:22,919
Telewizja edukacyjna
YowzaVision przedstawia
158
00:08:22,919 --> 00:08:25,421
Sex we wszechświecie.
159
00:08:25,421 --> 00:08:28,257
O tak, edukuj mnie, maleńka.
160
00:08:28,257 --> 00:08:30,510
W tym tygodniu – Amphibiosanie.
161
00:08:31,344 --> 00:08:33,679
Dla każdego organizmu we wszechświecie
162
00:08:33,679 --> 00:08:37,183
reprodukcja to zmysłowy, erotyczny proces.
163
00:08:37,725 --> 00:08:40,019
Ale nie dla Amphibiosan.
164
00:08:40,019 --> 00:08:44,982
Ledwo dotykają swoich dłoni,
gdy reszta z nas idzie na całość.
165
00:08:44,982 --> 00:08:46,275
Yowza.
166
00:08:47,276 --> 00:08:48,528
Całkiem rajcujące.
167
00:08:48,528 --> 00:08:51,155
Tak więc Amy była moją Smizmar,
168
00:08:51,280 --> 00:08:54,700
której sama obecność sprawiła,
że mogłem zajść w ciążę.
169
00:08:54,700 --> 00:08:57,119
Dlatego jestem ich Smizmamą.
170
00:08:58,120 --> 00:09:01,123
Ale dawczynią DNA była Leela,
171
00:09:01,123 --> 00:09:04,168
gdy przypadkowo dotknęła dłoni Kifa.
172
00:09:04,168 --> 00:09:06,212
Na pewno nie byłam wtedy pijana?
173
00:09:06,212 --> 00:09:07,713
Teraz jestem.
174
00:09:10,591 --> 00:09:11,801
Mamo! Tato!
175
00:09:12,593 --> 00:09:13,636
Leelo!
176
00:09:46,085 --> 00:09:49,714
KUPA
177
00:09:49,714 --> 00:09:50,756
{\an8}NIEBIESKI – CEGLANY
178
00:09:57,513 --> 00:10:00,182
Napompujmy moją głowę i wracajmy do domu.
179
00:10:00,182 --> 00:10:04,103
Może wreszcie padną
i spędzimy trochę czasu we dwoje.
180
00:10:10,443 --> 00:10:13,446
Dzieciaki są super,
ale sporo przy nich roboty.
181
00:10:13,946 --> 00:10:16,824
Na szczęście możemy
podzielić obowiązki na pół.
182
00:10:19,869 --> 00:10:21,996
Kapitan Brannigan. Melduję się.
183
00:10:21,996 --> 00:10:25,207
Spocznij, poruczniku.
Mam dla ciebie pewną wiadomość.
184
00:10:25,207 --> 00:10:28,294
Chodzi o prezenty dla dzieci,
które ponoć pan wysłał? Wciąż...
185
00:10:28,294 --> 00:10:31,464
Nie pora mówić o stosie prezentów,
które zakupiłem.
186
00:10:31,464 --> 00:10:32,840
Niektóre z nich są duże.
187
00:10:32,840 --> 00:10:35,259
Żołnierzu, masz rozkaz
stawić się do służby.
188
00:10:36,260 --> 00:10:37,637
Wybuchła wojna?
189
00:10:37,637 --> 00:10:39,555
Oby. Pewności nie ma.
190
00:10:39,555 --> 00:10:40,514
Wiemy tylko,
191
00:10:40,514 --> 00:10:45,019
że DOOP stracił kontakt z odległą placówką
w Wielkiej Niedźwiedzicy.
192
00:10:45,019 --> 00:10:45,978
Bez ubioru.
193
00:10:48,314 --> 00:10:50,691
Przykro mi,
ale musisz poradzić sobie sama.
194
00:10:51,233 --> 00:10:52,276
Żaden kłopot.
195
00:10:58,783 --> 00:11:00,368
Kocham cię!
196
00:11:24,266 --> 00:11:25,601
Lista obecności!
197
00:11:26,185 --> 00:11:30,648
Czterooki, jednooka, krabolud, złomolud,
198
00:11:30,648 --> 00:11:31,982
jakiś-tam-lud.
199
00:11:31,982 --> 00:11:33,693
Do licha, gdzie jest Amy?
200
00:11:33,693 --> 00:11:35,903
Mam sprawić sobie większy róg?
201
00:11:36,904 --> 00:11:38,406
Bardzo przepraszam.
202
00:11:38,406 --> 00:11:40,157
Niania się nie zjawiła.
203
00:11:42,076 --> 00:11:42,993
Wreszcie.
204
00:11:42,993 --> 00:11:44,245
Gdzie jesteś?
205
00:11:44,245 --> 00:11:45,162
Wybacz, złotko.
206
00:11:45,162 --> 00:11:49,041
Chyba pomyliłam adresy.
Róg Zachodniej 784 i 28 ulicy?
207
00:11:50,209 --> 00:11:51,836
Dziwne. Właśnie tu jestem.
208
00:11:51,836 --> 00:11:52,753
TYLKO NA PIĘCIOCĘTÓWKI
209
00:11:52,753 --> 00:11:56,465
Ziemia! Dałabym głowę,
że mówiłaś Kepler-10b.
210
00:11:57,967 --> 00:12:01,178
Złapię powrotny prom do Nutley.
211
00:12:03,514 --> 00:12:06,475
Mamo, będziesz sędzią
w konkursie szeptania?
212
00:12:06,475 --> 00:12:08,978
Dobra, gotowa? Przegrałem!
213
00:12:11,188 --> 00:12:12,440
Dawaj!
214
00:12:17,820 --> 00:12:21,198
No proszę,
zapijam mineralną w środku tygodnia.
215
00:12:21,198 --> 00:12:23,200
Wolność i swawola!
216
00:12:25,369 --> 00:12:29,165
- Tak mi ich brak.
- Wiem, co czujesz, żołnierzu.
217
00:12:29,165 --> 00:12:31,250
Tym razem bez dotykania.
218
00:12:33,669 --> 00:12:34,837
Klejące.
219
00:12:36,046 --> 00:12:39,467
Przynieś mi miskę tych cukierków,
jak się już wypłaczesz.
220
00:12:42,595 --> 00:12:45,055
Dzięki, że zgodziłaś się ich przypilnować.
221
00:12:45,055 --> 00:12:48,142
Nie masz pojęcia,
jak bardzo potrzebuję wytchnienia.
222
00:12:48,142 --> 00:12:52,354
Widać, że jesteś wykończona.
Rozumiem cię. To szatany.
223
00:12:53,355 --> 00:12:55,816
Słodkie, przeurocze szatany.
224
00:12:55,816 --> 00:12:57,651
Racja. Dzieci?
225
00:12:57,651 --> 00:13:01,238
Mamusia idzie się zdrzemnąć.
Nie bójcie się Leeli.
226
00:13:01,238 --> 00:13:04,241
- Jest bardzo...
- Mamusia Leela!
227
00:13:04,241 --> 00:13:05,493
Cowabunga!
228
00:13:10,372 --> 00:13:13,083
Miodowe bryłki, wedle życzenia... O rety.
229
00:13:15,002 --> 00:13:17,838
- Jeśli to wszystko, to ja już...
- Żadne już.
230
00:13:17,838 --> 00:13:20,341
Te pyszne bryłki nie są do jedzenia.
231
00:13:22,843 --> 00:13:24,678
Tylko do męskiej depilacji.
232
00:13:24,678 --> 00:13:27,223
Depiluj mnie, Kif. To rozkaz.
233
00:13:31,894 --> 00:13:34,647
- Co to?
- Pierwszy raz w życiu coś takiego widzę.
234
00:13:34,647 --> 00:13:36,565
A urodziłem się cztery dni temu.
235
00:13:36,565 --> 00:13:38,067
To ładowarka taśmowa.
236
00:13:38,067 --> 00:13:42,196
Czy nadpobudliwe dzieciaki
mają ochotę wyżyć się na bieżni?
237
00:13:43,697 --> 00:13:44,740
Ekstra!
238
00:13:46,492 --> 00:13:48,118
Oby to coś dało.
239
00:14:10,140 --> 00:14:13,811
Zbliżamy się do placówki.
Nadal całkowity brak kontaktu.
240
00:14:13,811 --> 00:14:16,772
Mój Boże. Co tam się stało?
241
00:14:16,772 --> 00:14:19,108
Jakby cała planeta nabawiła się łuszczycy.
242
00:14:19,608 --> 00:14:22,027
Patrzy pan na tył mojej głowy, kapitanie.
243
00:14:33,414 --> 00:14:36,333
Witam w Stacji Egzobiologicznej 38.
244
00:14:38,127 --> 00:14:40,045
Psiakość! Wyczerpał mi się laser.
245
00:14:40,045 --> 00:14:43,257
Dzień dobry. Czy placówka jest bezpieczna?
246
00:14:43,257 --> 00:14:46,176
Od miesięcy DOOP nie miał z wami kontaktu.
247
00:14:46,176 --> 00:14:49,054
No tak. Niedźwiedzie
pokiereszowały nadajnik.
248
00:14:49,555 --> 00:14:52,349
Nasz obiekt badań, niedźwiedzie.
To moja specjalizacja.
249
00:14:52,349 --> 00:14:54,894
Brzmi jak fajna, mało płatna praca.
250
00:14:54,894 --> 00:14:58,355
Kiedyś badałem wieloryby.
Ale nienawidzę wielorybów.
251
00:14:58,355 --> 00:14:59,773
Nienawidzę ich.
252
00:14:59,773 --> 00:15:02,318
To dobrze, że znalazł pan zwierzę,
które pan lubi.
253
00:15:02,318 --> 00:15:03,527
Nie. Wciąż szukam.
254
00:15:04,445 --> 00:15:08,782
Ten gatunek zwie się niesporczaki.
Inaczej „brzydactwa”.
255
00:15:10,200 --> 00:15:12,161
Zamknij się, głupi niedźwiedziu.
256
00:15:12,161 --> 00:15:15,915
À propos, to głupie zwierzęta.
Odkryłem to. Badacz niedźwiedzi.
257
00:15:24,089 --> 00:15:25,591
Naprawiłem nadajnik.
258
00:15:27,134 --> 00:15:31,639
- Mogę wracać do rodziny?
- Bezzwłocznie. Ale najpierw...
259
00:15:31,639 --> 00:15:32,848
Przerwa na cukierka?
260
00:15:39,396 --> 00:15:43,150
Postradałeś zmysły?
Gdy zwęszą jedzenie, tracą zmysły!
261
00:15:48,989 --> 00:15:52,409
Najwidoczniej zwęszyły
równego sobie drapieżnika alfę.
262
00:15:52,409 --> 00:15:55,204
To wyzwanie dla całej czwórki.
263
00:15:59,208 --> 00:16:02,336
Kif! Na pomoc!
264
00:16:06,298 --> 00:16:09,093
Naprzód! Szybciej!
265
00:16:09,093 --> 00:16:10,970
Wio, koniku! Wio!
266
00:16:14,306 --> 00:16:16,308
Kup nam lody!
267
00:16:21,522 --> 00:16:24,316
Rumowe z rodzynkami smakują jak gąsienice.
268
00:16:24,316 --> 00:16:26,360
Kochamy cię, Leela.
269
00:16:27,319 --> 00:16:30,572
- Niedoczekanie! Nie jesteś ich mamą!
- Co?
270
00:16:30,572 --> 00:16:34,618
Rozpuszczasz moje dzieci,
żeby wolały cię ode mnie?
271
00:16:34,618 --> 00:16:36,704
Jestem tylko steraną klaczą.
272
00:16:36,704 --> 00:16:39,707
To pokłusuj z powrotem do stajni.
273
00:16:39,707 --> 00:16:42,960
Kif niedługo wraca,
a ty nie jesteś ich mamą!
274
00:16:42,960 --> 00:16:46,755
- Tak się składa, że jestem.
- No już, wypad!
275
00:16:56,849 --> 00:16:57,725
Halo?
276
00:16:58,767 --> 00:17:00,978
Proszę, wracaj do domu, Kiffy.
277
00:17:01,478 --> 00:17:04,815
Dzieci wolą Leelę ode mnie
i strasznie mnie to boli.
278
00:17:06,150 --> 00:17:08,944
Jestem najgorszą mamą na świecie!
279
00:17:08,944 --> 00:17:11,321
Z wyjątkiem mojej mamy.
280
00:17:14,533 --> 00:17:18,662
Amy, skarbie, dzieci cię kochają. Ja też.
281
00:17:21,290 --> 00:17:24,334
Jesteś ich mamą i zawsze nią będziesz.
282
00:17:24,334 --> 00:17:26,086
Nic tego nie zmieni.
283
00:17:27,212 --> 00:17:32,176
Amy Wong? Złożono wniosek o prawo
do macierzyństwa w sprawie tych dzieci.
284
00:17:32,301 --> 00:17:33,552
Nie.
285
00:17:34,887 --> 00:17:36,972
Amy, wracam do domu. Obiecuję.
286
00:17:39,141 --> 00:17:41,185
Muszę ruszać natychmiast.
287
00:17:42,186 --> 00:17:44,521
DOOP nie zostawia towarzysza w biedzie.
288
00:17:44,521 --> 00:17:45,939
Gdy to ja jestem towarzyszem.
289
00:17:52,029 --> 00:17:55,616
Dobra, misiaczki. Tatuś utuli was do snu.
290
00:17:56,658 --> 00:17:57,993
W grobach.
291
00:18:01,497 --> 00:18:02,873
Zaczekam tutaj!
292
00:18:06,752 --> 00:18:10,380
Nie odbierzecie mi dzieciaczków.
Są dla mnie wszystkim!
293
00:18:10,380 --> 00:18:13,342
Doceniam, że nawrzeszczałaś mi
do otworu usznego.
294
00:18:13,342 --> 00:18:16,845
Ale muszę interweniować,
gdy kwestionuje się macierzyństwo.
295
00:18:18,138 --> 00:18:21,850
- Potężna Położna?
- Nie udawaj, że jesteś zaskoczona.
296
00:18:21,850 --> 00:18:24,186
- Jak mogłaś?
- Co takiego?
297
00:18:24,186 --> 00:18:27,064
Wysysać dżem z pączków przez słomkę?
298
00:18:27,064 --> 00:18:29,108
Nie wezwała mnie ta amatorka dżemu.
299
00:18:29,108 --> 00:18:33,862
To automatyczny proces, gdy test wykazuje,
że Smizmar nie była dawcą DNA.
300
00:18:34,446 --> 00:18:35,823
{\an8}POTOMSTWO PARY WONG-KROKER
AXL / MANDY / NEWT
301
00:18:35,823 --> 00:18:38,117
{\an8}Dzieci odziedziczyły geny
wyłącznie od Kifa i Leeli.
302
00:18:38,117 --> 00:18:40,494
{\an8}I śladowe DNA niejakiego Scruffy'ego.
303
00:18:41,328 --> 00:18:43,580
Scruffy rozsiewa nasienie.
304
00:18:43,580 --> 00:18:45,207
KSZTAŁTNE ŻYWOPŁOTY
305
00:18:45,207 --> 00:18:50,087
Jeśli okaże się, że ktoś inny jest matką,
wówczas ta osoba...
306
00:18:50,087 --> 00:18:53,006
czy jak jej tam, będzie wychowywać dzieci.
307
00:18:53,006 --> 00:18:54,341
Ale...
308
00:18:54,341 --> 00:18:57,719
Ty i Kif macie się stawić jutro
na procesie.
309
00:18:57,719 --> 00:18:58,804
Uszanowanie.
310
00:18:59,721 --> 00:19:02,266
Ubrudziłaś się dżemem.
311
00:19:09,731 --> 00:19:12,025
Czy ktoś wzywał eksterminatora?
312
00:19:20,367 --> 00:19:21,785
Mocno powiało.
313
00:19:33,755 --> 00:19:36,049
Jestem zakamuflowaną maszyną do zabijania.
314
00:19:41,263 --> 00:19:44,224
Wybacz, że byłam taka zazdrosna.
315
00:19:44,224 --> 00:19:47,186
- Poniosło mnie.
- Nie szkodzi.
316
00:19:47,186 --> 00:19:50,105
Rodzice są szalenie przywiązani
do swoich dzieci.
317
00:19:50,814 --> 00:19:54,568
Podobno. Jestem dumna,
że pomogłam ci zostać mamą.
318
00:19:58,071 --> 00:19:59,990
Oby jutro ci się powiodło.
319
00:19:59,990 --> 00:20:01,783
Jeśli nie,
320
00:20:02,576 --> 00:20:04,870
to wiem, że dobrze się nimi zaopiekujesz.
321
00:20:10,000 --> 00:20:12,336
Odmawiam umrzeć na kolanach.
322
00:20:12,336 --> 00:20:14,171
Ale mógłbym przy tym pochlipywać.
323
00:20:24,681 --> 00:20:27,351
Nagi Kifie, ocaliłeś mi życie.
324
00:20:27,351 --> 00:20:30,395
Będę ci dozgonnie wierny.
325
00:20:30,395 --> 00:20:31,939
Zjedzcie Kifa! Nie ma kości.
326
00:20:37,361 --> 00:20:41,073
Za Axla, Mandy i małego jak-mu-tam.
327
00:21:03,929 --> 00:21:07,474
Jestem tą samą Potężną Położną
co poprzednio.
328
00:21:07,474 --> 00:21:10,727
Inkwizytorką w procesie Amy Wong.
329
00:21:10,727 --> 00:21:13,230
Amy, gdzie twój Smizman?
330
00:21:13,230 --> 00:21:14,815
Nie ma go tu.
331
00:21:14,815 --> 00:21:18,860
Żal! Hańba!
332
00:21:18,860 --> 00:21:20,279
To on!
333
00:21:22,322 --> 00:21:24,533
No dobrze, ale hańby nie ubyło.
334
00:21:25,826 --> 00:21:27,619
- Kif!
- Amy!
335
00:21:27,619 --> 00:21:28,870
- Tatusiu!
- Tatusiu!
336
00:21:30,497 --> 00:21:32,207
Nie pamiętam go.
337
00:21:32,207 --> 00:21:34,293
Robiłeś to, co się robi na wojnie?
338
00:21:34,293 --> 00:21:36,795
Tatuś zrobił, co musiał.
339
00:21:43,302 --> 00:21:45,929
Niedźwiedź numer 23 też był głupi.
340
00:21:45,929 --> 00:21:49,224
Walczył o resztki,
gdy ja objadałem się tatarem z łososia.
341
00:21:51,643 --> 00:21:53,103
Nic dla was, frajerzy!
342
00:22:05,324 --> 00:22:08,327
Proces potrwa kilka dni lub tygodni
343
00:22:08,327 --> 00:22:11,455
pod kopułą okrutnego Inkwizydomu.
344
00:22:11,955 --> 00:22:13,582
Zwanego inaczej chatką tiki.
345
00:22:14,124 --> 00:22:16,877
Leela się wami zaopiekuje,
gdy tam będziemy.
346
00:22:18,003 --> 00:22:19,629
Może dłużej.
347
00:22:20,130 --> 00:22:21,715
Ale cokolwiek by nie było,
348
00:22:22,341 --> 00:22:24,384
poradzicie sobie.
349
00:22:25,844 --> 00:22:27,095
Ty też.
350
00:22:38,523 --> 00:22:41,026
To wyzwanie jest wyzywającym wyzwaniem
351
00:22:41,026 --> 00:22:43,945
pochodzącym z czasów,
gdy nasz język był dość ubogi.
352
00:22:43,945 --> 00:22:46,740
Obejmie serię testów genetycznych
353
00:22:46,740 --> 00:22:49,826
i neuropsychologiczny tor przeszkód.
354
00:22:49,826 --> 00:22:52,412
Ale rozpocznie się od prostego pytania.
355
00:22:52,913 --> 00:22:53,997
Amy Wong,
356
00:22:53,997 --> 00:22:57,501
kochasz te dzieci czy nie?
357
00:23:01,546 --> 00:23:04,174
Ponad wszystko.
358
00:23:05,926 --> 00:23:07,844
I tylko to się liczy.
359
00:23:08,804 --> 00:23:10,430
Koniec procesu.
360
00:23:10,430 --> 00:23:14,267
Jesteś ich matką i zawsze nią będziesz.
361
00:23:21,191 --> 00:23:24,361
Tego nie było w planie.
Tania, licha ściana.
362
00:23:24,361 --> 00:23:27,989
Dzieci, możecie uściskać matkę i ojca
363
00:23:27,989 --> 00:23:30,158
za drobną dopłatą.
364
00:23:33,829 --> 00:23:36,248
Jesteś moją ulubioną mamusią.
365
00:23:40,836 --> 00:23:42,546
Kto chce melasy?
366
00:23:45,757 --> 00:23:47,050
Mocne, co nie?
367
00:24:34,264 --> 00:24:36,266
Napisy: Ewa Nowicka