1 00:00:23,566 --> 00:00:24,900 Tchórz! 2 00:00:25,860 --> 00:00:27,403 Dość tego! 3 00:00:27,903 --> 00:00:29,363 Nie! 4 00:00:33,409 --> 00:00:34,785 Obrzydliwy film. 5 00:00:35,536 --> 00:00:37,955 Nieprawda. 6 00:00:38,664 --> 00:00:42,543 Nie chcę oglądać głupich horrorów! 7 00:00:42,793 --> 00:00:48,632 Jutro jest piątek trzynastego. Maraton grozy jest wskazany. 8 00:00:48,799 --> 00:00:54,513 Lubisz straszyć ludzi, zwłaszcza mnie. 9 00:00:55,681 --> 00:00:56,932 To adrenalina. 10 00:00:57,099 --> 00:01:01,187 Poza tym horrory uczą nas przezwyciężać lęki. 11 00:01:01,896 --> 00:01:04,064 Taką gadką możesz popisywać się w szkole. 12 00:01:04,231 --> 00:01:07,526 Te filmy są pełne niepotrzebnej przemocy 13 00:01:07,860 --> 00:01:10,738 - i całkowicie bezwartościowe. - Pruderia. 14 00:01:12,907 --> 00:01:16,243 Dość jest strachu, przemocy i zła na świecie. 15 00:01:16,494 --> 00:01:18,037 Nie muszę patrzeć, 16 00:01:18,287 --> 00:01:20,956 jak zamaskowany facet zarzyna dziewczyny. 17 00:01:21,207 --> 00:01:24,043 Świat i tak jest przerażający. 18 00:01:24,585 --> 00:01:26,837 Zabójca Kobiet uderzył ponownie. 19 00:01:27,087 --> 00:01:31,884 W Bostonie znaleziono ciało 18-letniej Amanady Ferris. 20 00:01:32,134 --> 00:01:35,012 To już piąta ofiara seryjnego mordercy. 21 00:01:35,221 --> 00:01:37,807 Widzisz? Punkt dla mnie. 22 00:01:38,057 --> 00:01:43,145 Po co horrory mają nam przypominać, że świat jest chory i zły? 23 00:01:43,395 --> 00:01:48,859 Gromko powiedziane. Ale i tak znam prawdziwy powód. 24 00:01:49,109 --> 00:01:50,152 Jaki? 25 00:01:50,402 --> 00:01:53,364 Jesteś stuprocentowym tchórzem! 26 00:01:53,614 --> 00:01:55,658 Odczep się. 27 00:02:15,553 --> 00:02:18,931 Gdzie jesteś? Gdzie się schowałeś? 28 00:02:20,432 --> 00:02:23,477 Nie przestraszysz mnie. 29 00:02:25,271 --> 00:02:29,275 Łatwo cię rozpracować. Jesteś taki jak twoje filmy. 30 00:02:31,193 --> 00:02:33,070 To ciebie łatwo rozpracować. 31 00:02:41,829 --> 00:02:44,790 JEZIORO MARZEŃ 32 00:03:30,544 --> 00:03:34,173 - Jaki masz szatański plan? - O czym mówisz? 33 00:03:34,423 --> 00:03:39,219 Jest piątek trzynastego. W kogo dziś się wcielisz? 34 00:03:39,470 --> 00:03:42,389 Michaela Myersa czy matkę Normana Batesa? 35 00:03:42,640 --> 00:03:47,227 - Koniec z naśladowaniem filmów. - Czy ja dobrze słyszę? 36 00:03:47,478 --> 00:03:48,979 Dobrze. 37 00:03:49,229 --> 00:03:53,901 Nie chcę zmieniać swojego życia w film, bo to się źle kończy. 38 00:03:56,570 --> 00:03:59,573 Kiedy zacząłem spotykać się z Jen, myślałem, 39 00:03:59,823 --> 00:04:03,118 że to będzie prawdziwy romans: cierpienie, namiętność 40 00:04:03,369 --> 00:04:05,829 romantyzm i szczęśliwe zakończenie. 41 00:04:06,080 --> 00:04:08,499 Nic nie wyszło. 42 00:04:08,749 --> 00:04:12,127 Bohaterowie byli nieciekawi, 43 00:04:12,378 --> 00:04:15,881 sceny miłosne amatorskie, 44 00:04:16,131 --> 00:04:18,258 a zakończenie nie było szczęśliwe. 45 00:04:19,343 --> 00:04:21,553 Nie było nawet tragiczne. 46 00:04:21,804 --> 00:04:23,430 Co ty wygadujesz? 47 00:04:23,681 --> 00:04:26,684 Jest piątek 13, w okolicy grasuje seryjny zabójca, 48 00:04:26,934 --> 00:04:29,478 a ty potraktujesz ten wieczór jak każdy inny? 49 00:04:29,728 --> 00:04:30,729 Tak. 50 00:04:30,980 --> 00:04:34,483 Nie będzie seansu o północy? Nie będzie zwłok w szafie? 51 00:04:34,733 --> 00:04:36,068 Nie. 52 00:04:36,318 --> 00:04:38,612 Coś takiego. 53 00:04:42,199 --> 00:04:43,450 Punkt dla mnie! 54 00:04:48,372 --> 00:04:51,709 Cześć. Co tu robisz? To nie twoje zajęcia. 55 00:04:51,959 --> 00:04:56,171 - Wybierzemy się gdzieś razem? - Jakiś ty szybki! 56 00:04:56,422 --> 00:05:00,676 - Zaraz będzie dzwonek. - Nie wiem. 57 00:05:00,926 --> 00:05:04,930 Właściwie to zniechęciłam się do randek. 58 00:05:05,180 --> 00:05:08,058 Bo twój ekschłopak nie był rozrywkowy. 59 00:05:08,308 --> 00:05:10,853 Dawson jest bardzo zabawny. 60 00:05:11,103 --> 00:05:14,398 To wyjątkowo oryginalny chłopak z bujną wyobraźnią. 61 00:05:14,648 --> 00:05:17,985 To dlaczego już się nie spotykacie? 62 00:05:19,611 --> 00:05:23,365 - Długa historia. - A co z dzisiejszym wieczorem? 63 00:05:27,411 --> 00:05:31,707 Zgoda, czemu nie? Ostatnio nie udzielałam się towarzysko. 64 00:05:31,957 --> 00:05:35,127 - O której? - Przyjdę po ciebie o siódmej. 65 00:05:40,174 --> 00:05:42,134 Dawson? 66 00:05:43,093 --> 00:05:44,595 Zabiję! 67 00:05:44,845 --> 00:05:47,973 Ma poczucie humoru. 68 00:05:48,223 --> 00:05:51,351 - Ja też mam. - Wiem. 69 00:05:53,479 --> 00:05:56,607 Nie lubię się spóźniać. 70 00:05:56,857 --> 00:05:58,859 Jesteśmy umówieni? 71 00:06:04,698 --> 00:06:07,367 Mój brat wszystko wie, bo jest gliną. 72 00:06:07,618 --> 00:06:11,789 Mówi, że ofiary to młode dziewczyny, mniej więcej w naszym wieku. 73 00:06:12,039 --> 00:06:15,417 Zabójca najpierw nęka ofiary listami i telefonami, 74 00:06:15,667 --> 00:06:19,463 - a później wycina im serce. - Nie mów! 75 00:06:19,671 --> 00:06:22,549 Kolekcjonuje serca. Nie mówią o tym. 76 00:06:24,468 --> 00:06:27,012 Smutne. Facet szuka miłości. 77 00:06:27,262 --> 00:06:30,432 Na pewno tak się będzie bronił, kiedy go złapią. 78 00:06:30,682 --> 00:06:32,059 Jeśli go złapią. 79 00:06:32,935 --> 00:06:37,064 Dougie mówi, że gość może teraz uderzyć w Capeside. 80 00:06:37,314 --> 00:06:40,275 Nie wiadomo. Może jest tuż za tobą, Joey. 81 00:06:41,944 --> 00:06:43,654 Przestań! 82 00:06:45,906 --> 00:06:50,077 - Przez ciebie zwariuję! - Przecież to lubisz. 83 00:06:50,327 --> 00:06:54,123 Dziś u mnie będzie seans. Takiego jeszcze nie było. 84 00:06:54,373 --> 00:06:56,375 Podobno z tym skończyłeś? 85 00:06:56,625 --> 00:06:59,336 Trudno się wyzbyć starych przyzwyczajeń. 86 00:06:59,586 --> 00:07:02,172 Jeszcze trudniej - starych przyjaciół. 87 00:07:02,422 --> 00:07:03,799 Co zaplanowałeś? 88 00:07:04,049 --> 00:07:05,801 Nie bój się. 89 00:07:08,512 --> 00:07:09,847 Wszyscy przyjdą? 90 00:07:11,265 --> 00:07:13,976 Ja nie mogę. Umówiłam się z Cliffem. 91 00:07:14,226 --> 00:07:15,477 Serio? 92 00:07:15,727 --> 00:07:17,646 To ci przeszkadza? 93 00:07:17,896 --> 00:07:19,481 - A powinno? - Nie wiem. 94 00:07:19,731 --> 00:07:21,441 Nie przeszkadza mi. 95 00:07:21,692 --> 00:07:24,695 A tobie przeszkadza, że mi nie przeszkadza? 96 00:07:28,490 --> 00:07:31,118 Nie przeszkadza mi. 97 00:07:31,451 --> 00:07:32,536 Cieszę się. 98 00:07:37,541 --> 00:07:41,003 - Dziękuję, że mi odpuściłeś. - To było obrzydliwe. 99 00:07:41,253 --> 00:07:44,590 Mnie nie będziesz straszył? 100 00:07:44,840 --> 00:07:49,344 - O co ci chodzi? - Nastraszyłeś Joey i Paceya. A ja? 101 00:07:49,595 --> 00:07:53,432 Myślałem, że nie lubisz takich żartów. 102 00:07:53,682 --> 00:07:55,434 Nie lubię, ale... 103 00:07:57,019 --> 00:07:58,312 Ale co? 104 00:07:58,562 --> 00:08:01,023 Nic. Bawcie się dobrze. 105 00:08:01,273 --> 00:08:02,399 Będziemy. 106 00:08:10,741 --> 00:08:12,701 Pacey, ty cholerny palancie! 107 00:08:16,038 --> 00:08:18,665 John Carpenter używał światła i ciemności 108 00:08:18,916 --> 00:08:21,793 - w stylu zbliżonym do wczesnego... - Hitchocka? 109 00:08:22,044 --> 00:08:26,423 W "Halloween" tak operuje obrazem, żeby widz miał się na baczności. 110 00:08:26,673 --> 00:08:29,968 Dbał, żeby w kadrze zawsze coś było oprócz aktorów. 111 00:08:30,219 --> 00:08:33,680 Czasem była to gałąź drzewa. 112 00:08:35,474 --> 00:08:39,102 To były zajęcia specjalne z okazji piątku trzynastego. 113 00:08:39,353 --> 00:08:42,314 W poniedziałek wracamy do Davida Leana. 114 00:08:44,274 --> 00:08:46,526 - Zaczekaj. - Co jest? 115 00:08:46,777 --> 00:08:48,320 Mam prośbę. 116 00:08:49,071 --> 00:08:50,489 O co? 117 00:08:50,739 --> 00:08:52,991 Umówiłem się z Jen. 118 00:08:53,242 --> 00:08:57,412 To moja ostatnia szansa. Gdzie powinienem ją zabrać? 119 00:08:58,830 --> 00:09:00,832 Nie mieszam się do tego. 120 00:09:01,083 --> 00:09:04,586 Pomóż mi. Chcę, żeby to był niezapomniany wieczór. 121 00:09:04,836 --> 00:09:07,089 Znasz Jen. Wiesz, co ona lubi. 122 00:09:07,339 --> 00:09:09,967 Chcę, żeby to było coś z polotem i wyobraźnią. 123 00:09:10,217 --> 00:09:12,177 Według niej ty jesteś ekspertem. 124 00:09:12,427 --> 00:09:15,222 Tak powiedziała? 125 00:09:15,472 --> 00:09:18,809 Gdzie ją zabrać? Co ona lubi? 126 00:09:19,059 --> 00:09:22,396 To, co każdy. Chce się dobrze bawić. 127 00:09:22,646 --> 00:09:25,983 Nie jestem, czy Jen bawi to samo, co mnie. 128 00:09:28,360 --> 00:09:29,861 Daj mi się zastanowić. 129 00:09:30,112 --> 00:09:32,698 Myśl. Myślenie ma przyszłość. 130 00:09:37,077 --> 00:09:38,412 ZGINIESZ DZIŚ WIECZOREM! 131 00:09:47,838 --> 00:09:50,299 Przestraszyłeś mnie. 132 00:09:51,550 --> 00:09:52,843 Spójrz. 133 00:09:53,093 --> 00:09:54,511 Skąd to masz? 134 00:09:54,761 --> 00:09:59,141 Nie wiem. Dawson mi to podrzucił. 135 00:09:59,391 --> 00:10:03,854 - Skąd wiesz, że to był Dawson? - To do niego podobne. 136 00:10:04,104 --> 00:10:07,566 Nie bój się, będę cię bronił. Zobaczymy się wieczorem. 137 00:10:07,816 --> 00:10:10,027 - Dokąd idziemy? - Niespodzianka. 138 00:10:10,277 --> 00:10:14,323 Obiecuję, że spędzimy niezapomniany i oryginalny wieczór. 139 00:10:33,258 --> 00:10:35,218 Kto mówi? 140 00:10:35,469 --> 00:10:39,806 Powiedz mi swoje imię, a ja powiem moje. 141 00:10:40,640 --> 00:10:46,063 Dawson, dostałam twój liścik i już nie czuję się wyizolowana. 142 00:10:47,481 --> 00:10:50,192 Kto to jest Dawson? 143 00:10:50,442 --> 00:10:52,527 Widziałam ten film. 144 00:10:52,778 --> 00:10:56,156 - Powiedz mi, jak masz na imię. - Drew Barrymore. 145 00:10:56,406 --> 00:10:59,951 Skoro chcesz się bawić, przejdźmy od razu do rzeczy. 146 00:11:00,202 --> 00:11:03,830 - Jaki jest twój ulubiony horror? - "Piątek trzynastego". 147 00:11:04,081 --> 00:11:07,042 - A twój? - "Dziesięcioro przykazań". 148 00:11:07,292 --> 00:11:10,712 Ty jesteś tym sławnym zabójcą kobiet? 149 00:11:10,962 --> 00:11:13,799 Czekasz na zewnątrz, żeby wyrwać mi serce? 150 00:11:14,049 --> 00:11:15,258 Może. 151 00:11:16,802 --> 00:11:19,888 Dam ci radę. Znajdź sobie lepsze serce. 152 00:11:20,138 --> 00:11:23,809 - Moje jest zużyte. - Ktoś cię zranił? 153 00:11:24,059 --> 00:11:29,064 - Nie, to było samookaleczenie. - Przykro mi. 154 00:11:29,314 --> 00:11:32,943 - Mnie również. - Może ja ci pomogę. 155 00:11:33,193 --> 00:11:36,655 Dawson, nie będziemy tego ciągnąć. 156 00:11:36,905 --> 00:11:39,908 Kto to jest Dawson? 157 00:11:41,118 --> 00:11:47,040 - Gdzie jesteś? Na dworze? - Zbyt łatwe. Jestem o wiele bliżej. 158 00:11:48,708 --> 00:11:51,628 - Dość tego. - Może przeszukasz dom? 159 00:11:51,878 --> 00:11:54,506 Chyba nie zakradłeś się do domu? 160 00:11:54,756 --> 00:11:59,553 - Masz szczęście, że nie ma babci! - Ten Dawson musi być beznadziejny. 161 00:11:59,803 --> 00:12:03,640 Nie jest. Jest trochę zwariowany, ale dobry. 162 00:12:03,890 --> 00:12:06,268 Jak twój dziadek? 163 00:12:07,686 --> 00:12:13,108 Ukryłeś się w sypialni dziadków? To był bardzo głupi pomysł! 164 00:12:17,821 --> 00:12:22,117 Przestraszyłeś mnie! Teraz możesz wyjść z ukrycia. 165 00:12:28,290 --> 00:12:30,500 Gdzie jesteś? 166 00:12:30,750 --> 00:12:34,671 Dobrze ci radzę, nie zaglądaj pod łóżko. 167 00:12:43,680 --> 00:12:48,435 Dawson, to przestało być śmieszne! 168 00:12:48,685 --> 00:12:52,063 - Przestań mówić na mnie Dawson. - Kim jesteś? 169 00:12:52,314 --> 00:12:53,899 Zgadnij. 170 00:12:58,111 --> 00:12:59,196 Kto tam jest? 171 00:13:01,114 --> 00:13:03,575 Kto tam? 172 00:13:14,294 --> 00:13:16,963 To tylko ja. 173 00:13:17,214 --> 00:13:20,258 - Nie mogłam znaleźć klucza. - Kto dzwonił? 174 00:13:21,968 --> 00:13:25,555 - Kto to? - Już niedługo. 175 00:13:46,576 --> 00:13:47,744 Widziałam. 176 00:13:47,994 --> 00:13:48,828 Co widziałaś? 177 00:13:49,162 --> 00:13:51,665 Niespodziankę, którą szykujesz. 178 00:13:51,915 --> 00:13:53,333 Nie wiem, o czym mówisz. 179 00:13:54,417 --> 00:13:58,797 Już wyrosłem z mojej dziecinnej fascynacji grozą. 180 00:13:59,047 --> 00:14:01,508 - Co jest za kanapą? - Nic. 181 00:14:01,758 --> 00:14:03,802 - Pokaż. - Naprawdę nic. 182 00:14:04,052 --> 00:14:06,096 Nie odpychaj mnie. 183 00:14:06,763 --> 00:14:10,892 Nie myśl sobie, że mnie zwiodła twoja mina niewiniątka. 184 00:14:11,142 --> 00:14:13,562 Wiem, że coś knujesz. Przejrzałam cię. 185 00:14:13,812 --> 00:14:16,815 No to nie masz się czego bać. 186 00:14:17,065 --> 00:14:18,275 Jest Pacey. 187 00:14:18,525 --> 00:14:20,068 - Jedziemy. - Dokąd? 188 00:14:20,318 --> 00:14:22,279 Trzeba kupić coś na wieczór. 189 00:14:24,197 --> 00:14:26,408 On stanowi zagrożenie na drodze. 190 00:14:26,658 --> 00:14:30,537 To nie złudzenie, Pacey ma jeepa! Czy słyszę głosy podziwu? 191 00:14:32,956 --> 00:14:35,792 Nie podoba mi się to. 192 00:14:36,042 --> 00:14:38,628 Jestem dobrym kierowcą. Wsiadajcie. 193 00:14:59,649 --> 00:15:02,444 Jesteś najgorszym kierowcą na świecie. 194 00:15:02,694 --> 00:15:03,903 Nie słyszałem tego. 195 00:15:04,154 --> 00:15:06,615 - Popilnujesz samochodu? - Dlaczego? 196 00:15:06,865 --> 00:15:08,450 Nie mogę zgasić silnika. 197 00:15:08,700 --> 00:15:12,078 To znaczy mogę, ale to kłopot, bo nie mam kluczyków. 198 00:15:12,329 --> 00:15:16,916 - Zapomniałam. Znowu ukradłeś. - Od rodziny się pożycza. 199 00:15:21,296 --> 00:15:26,593 Za kogo się uważasz? Nie jestem twoją własnością! 200 00:15:26,843 --> 00:15:29,679 - Jesteś rąbnięty! - Odczep się! 201 00:15:29,929 --> 00:15:31,348 Spadaj, idioto! 202 00:15:31,598 --> 00:15:35,226 - Może powinniśmy interweniować? - To małżeńska sprzeczka. 203 00:15:35,477 --> 00:15:38,688 Zostaw mnie! Odwal się! 204 00:15:40,315 --> 00:15:42,484 Dokąd to? 205 00:15:42,734 --> 00:15:46,112 Nie twój zakichany interes! 206 00:15:46,905 --> 00:15:51,701 Jesteś głupim gnojkiem, wiesz o tym? Nienawidzę cię! 207 00:15:56,623 --> 00:15:59,000 Cześć, chłopcy! 208 00:16:01,419 --> 00:16:03,630 Wybieracie się na imprezę? 209 00:16:03,880 --> 00:16:05,548 Tak. 210 00:16:05,799 --> 00:16:08,677 Impreza, na której serwuje się mleczko i herbatniki? 211 00:16:08,927 --> 00:16:12,514 - Niekoniecznie. - Chyba jesteście już pełnoletni? 212 00:16:12,764 --> 00:16:15,558 Prawie. Brakuje kilku tygodni. 213 00:16:15,809 --> 00:16:17,644 Kupić wam butelkę wina? 214 00:16:19,938 --> 00:16:21,606 Dobry pomysł. 215 00:16:27,487 --> 00:16:29,823 Najpierw trzeba zapłacić. 216 00:16:30,073 --> 00:16:33,993 Wtedy nie ma żadnej frajdy. Zobaczymy się na dworze. 217 00:16:54,222 --> 00:16:55,265 Cześć. 218 00:16:56,725 --> 00:16:58,935 - Jak masz na imię? - Joey. 219 00:16:59,185 --> 00:17:01,938 Jestem David. Chyba zabłądziłem. 220 00:17:02,188 --> 00:17:06,359 Jechałem do Providence i chyba skręciłem nie tam, gdzie trzeba. 221 00:17:07,402 --> 00:17:09,612 Rzeczywiście pan zabłądził. 222 00:17:09,863 --> 00:17:11,406 Możesz mi wskazać drogę? 223 00:17:11,656 --> 00:17:12,991 Tak. 224 00:17:13,241 --> 00:17:16,077 Musi pan pojechać Elm Street jakieś 8 kilometrów 225 00:17:16,327 --> 00:17:19,497 i dojedzie pan do autostrady. 226 00:17:20,999 --> 00:17:23,835 Przepraszam, gapiłem się? 227 00:17:24,085 --> 00:17:27,922 To dlatego, że masz bardzo przenikliwe oczy. 228 00:17:28,173 --> 00:17:31,885 - Przeszywasz wzrokiem na wskroś. - Dziękuję. 229 00:17:32,135 --> 00:17:34,053 Jestem zmęczony. 230 00:17:34,304 --> 00:17:37,474 Jechałem cały dzień. Jest tu gdzieś niedaleko hotel? 231 00:17:38,057 --> 00:17:39,976 Jest. 232 00:17:40,226 --> 00:17:45,106 Nie znam tej okolicy. A ty? Mieszkasz tutaj? 233 00:17:45,315 --> 00:17:47,108 Co się dzieje? 234 00:17:48,610 --> 00:17:51,654 Czegoś pan potrzebuje? 235 00:17:52,363 --> 00:17:54,324 Nie, nic. 236 00:17:56,117 --> 00:17:57,994 Dziękuję za pomoc, Joey. 237 00:17:58,536 --> 00:18:00,747 Powodzenia. 238 00:18:07,420 --> 00:18:11,090 Mama ci nie mówiła, żebyś nie rozmawiała z nieznajomymi? 239 00:18:11,341 --> 00:18:14,511 - To mógł być seryjny zabójca. - Pytał o drogę. 240 00:18:14,761 --> 00:18:17,305 Najstarsza sztuczka na świecie. 241 00:18:17,555 --> 00:18:20,308 Zanim się zorientujesz, będziesz w lesie 242 00:18:20,558 --> 00:18:23,812 - z kneblem w ustach. - Jesteś paranoikiem. 243 00:18:24,062 --> 00:18:27,816 Seryjni zabójcy to zazwyczaj biali mężczyźni po dwudziestce. 244 00:18:28,066 --> 00:18:31,653 - Mamy lata 90. Musisz uważać. - Dobra. 245 00:18:36,157 --> 00:18:37,492 Proszę, skarbie. 246 00:18:37,742 --> 00:18:39,828 Cabernet sauvignon, moje ulubione. 247 00:18:40,829 --> 00:18:46,459 Kumpel urządza dziś seans, może chciałabyś wpaść. 248 00:18:48,461 --> 00:18:50,129 Chętnie. 249 00:18:50,380 --> 00:18:54,050 - Wracaj do samochodu! - Gdzie masz wóz? 250 00:18:59,639 --> 00:19:01,057 Dokąd to? 251 00:19:01,307 --> 00:19:03,268 Zamknij drzwi! 252 00:19:03,518 --> 00:19:05,186 Otwieraj! 253 00:19:06,563 --> 00:19:08,523 Jedź! 254 00:19:15,697 --> 00:19:18,575 - Punkt siódma. - Nie każę dziewczynie czekać. 255 00:19:18,825 --> 00:19:22,328 - Clifford Elliot? - Dobry wieczór. Znalazłem na progu. 256 00:19:22,579 --> 00:19:25,832 Dziękuję. Dużo o tobie słyszałam. 257 00:19:26,082 --> 00:19:28,042 Jesteś dobrym sportowcem, 258 00:19:28,293 --> 00:19:32,130 dobrym uczniem i w każdą niedzielę widzę cię na mszy. 259 00:19:32,380 --> 00:19:35,758 - Jennifer ładnie dziś wygląda. - To prawda. 260 00:19:36,009 --> 00:19:37,719 Do widzenia. 261 00:19:37,969 --> 00:19:39,178 Bawcie się dobrze. 262 00:19:39,429 --> 00:19:43,099 Przyprowadź ją do domu przed północą, bo zmieni się w dynię. 263 00:19:43,349 --> 00:19:45,768 Dobrze. Obiecuję. 264 00:19:49,147 --> 00:19:52,692 Lubi cię. To zły znak. 265 00:19:52,942 --> 00:19:54,485 Serio? 266 00:19:55,945 --> 00:19:59,032 Chłodno. Chyba wrócę po kurtkę. 267 00:19:59,282 --> 00:20:02,285 - Nie idziemy daleko. - A dokąd idziemy? 268 00:20:02,535 --> 00:20:05,914 Do Dawsona. Urządza seans. Będzie super. 269 00:20:10,293 --> 00:20:11,753 Fajna chata. 270 00:20:13,546 --> 00:20:15,798 Rożek karmelowy. 271 00:20:16,049 --> 00:20:17,258 Boże! 272 00:20:21,304 --> 00:20:22,805 Kto to zrobił? 273 00:20:23,056 --> 00:20:25,642 Dawson. Łatwizna. 274 00:20:25,892 --> 00:20:29,646 Mój chłopak Eddie potrafi mnie wystraszyć na śmierć. 275 00:20:29,896 --> 00:20:31,773 Domyślam się. 276 00:20:32,023 --> 00:20:33,816 Muszę się napić. 277 00:20:34,067 --> 00:20:35,610 Częstujcie się. 278 00:20:39,322 --> 00:20:43,576 - Dziękuję za telefon. - Jaki telefon? Miałem zadzwonić? 279 00:20:43,826 --> 00:20:46,454 A ten liścik w szafce? Świetny numer. 280 00:20:46,704 --> 00:20:49,290 Trochę ostry, ale ty lubisz realizm. 281 00:20:49,540 --> 00:20:52,126 Jaki telefon? 282 00:20:52,377 --> 00:20:54,212 Chcesz mnie nastraszyć. 283 00:20:54,462 --> 00:20:56,130 Nieprawda. 284 00:20:56,381 --> 00:20:58,049 Zawsze tak robisz. 285 00:20:58,299 --> 00:21:01,970 - Dziś piątek trzynastego. - Sztuczne paluchy i węże - 286 00:21:02,220 --> 00:21:04,931 to jest w moim stylu. 287 00:21:05,181 --> 00:21:09,394 Przykro mi, ale nie zaplanowałem dla ciebie niczego specjalnego. 288 00:21:11,562 --> 00:21:15,149 Nic tu nie ma. Masz korkociąg? 289 00:21:15,400 --> 00:21:17,318 Trzeba dodać parę kostek lodu. 290 00:21:24,701 --> 00:21:27,578 Dom wariatów! 291 00:21:31,624 --> 00:21:35,294 Joey, możesz przynieść księgę? Jest w szafie w korytarzu. 292 00:21:40,049 --> 00:21:42,844 Dzięki, że nas zaprosiłeś. To był dobry pomysł. 293 00:21:43,094 --> 00:21:44,262 Poważnie? 294 00:21:44,512 --> 00:21:48,725 Ilu chłopaków odważy się zaprosić dziewczynę do jej byłego? 295 00:21:48,975 --> 00:21:50,184 Klasyczne. 296 00:21:50,435 --> 00:21:53,104 Chyba zaczyna się do mnie przekonywać. 297 00:21:53,396 --> 00:21:54,981 Gratuluję. 298 00:21:55,857 --> 00:21:58,818 Czy ja jestem przewrażliwiona? 299 00:21:59,068 --> 00:22:01,988 Umawiam się na randkę i lądujemy tutaj. 300 00:22:02,238 --> 00:22:04,532 - Czyj to pomysł? - Cliffa? 301 00:22:04,782 --> 00:22:09,120 Nie, nie ma aż takiej wyobraźni. To robota Dawsona. 302 00:22:09,370 --> 00:22:11,080 Tak sądzisz? 303 00:22:23,634 --> 00:22:26,804 Duchu, jesteś z nami? 304 00:22:28,598 --> 00:22:31,225 Duchu, przybądź. 305 00:22:31,934 --> 00:22:33,436 Jesteś medium? 306 00:22:33,686 --> 00:22:37,523 Mam kilka znajomych duchów, które czasami okupują moje ciało. 307 00:22:37,774 --> 00:22:39,484 Dionne i LaToya? 308 00:22:39,734 --> 00:22:41,569 Mam propozycję. 309 00:22:41,819 --> 00:22:45,198 Wywołajmy duchy ofiar tego seryjnego zabójcy. 310 00:22:45,448 --> 00:22:47,784 Zidentyfikują go i zgarniemy nagrodę. 311 00:22:48,034 --> 00:22:52,663 Podobno lubi polować na swoje ofiary. Przysyła im listy, dzwoni do nich. 312 00:22:52,914 --> 00:22:54,499 - Serio? - Tak. 313 00:22:54,749 --> 00:22:56,501 W Karolinie Północnej 314 00:22:56,751 --> 00:23:02,340 przysyłał ofierze, śledził w drodze ze szkoły do domu. 315 00:23:02,548 --> 00:23:06,552 - A potem dzwonił do niej. - Do ciebie podobno ktoś dzwonił? 316 00:23:06,803 --> 00:23:08,596 Miałaś telefon? 317 00:23:08,846 --> 00:23:12,308 - Tak, od Dawsona. - Nie dzwoniłem do ciebie. 318 00:23:12,558 --> 00:23:16,312 - Opowiadaj dalej. - Przecież nie lubisz horrorów. 319 00:23:16,562 --> 00:23:18,940 Mam złożoną osobowość. 320 00:23:20,733 --> 00:23:22,110 Mów. 321 00:23:22,360 --> 00:23:27,657 Zadzwonił do niej i dowiedział się, że będzie wieczorem sama w domu. 322 00:23:27,907 --> 00:23:31,410 Mieszkała w miasteczku, gdzie nikt nie zamykał drzwi. 323 00:23:31,661 --> 00:23:34,789 Odłączył światło, odciął telefon, 324 00:23:35,039 --> 00:23:37,041 wszedł na górę do jej sypialni, 325 00:23:37,291 --> 00:23:40,545 i wyrwał jej serce z piersi, używając długiego skalpela. 326 00:23:42,338 --> 00:23:45,258 Policja myśli, że to może być lekarz. 327 00:23:45,508 --> 00:23:48,636 - Przerażająca bajeczka. - To prawda. 328 00:23:48,886 --> 00:23:52,390 Myślisz, że coś takiego nigdy się nie zdarza, a jednak bywa. 329 00:23:52,640 --> 00:23:54,308 Ja też znam historię. 330 00:23:54,559 --> 00:23:56,060 Prawdziwą. 331 00:23:56,310 --> 00:24:00,356 Pewna kobieta wzięła swoje małe dziecko i pojechała na jagody. 332 00:24:00,606 --> 00:24:02,525 Maluch został w samochodzie. 333 00:24:02,775 --> 00:24:06,654 Zostawiła otwarte drzwi, żeby słyszeć, jeśli dzieciak zapłacze. 334 00:24:06,904 --> 00:24:10,491 Sama poszła na jagody. Dziecko nie wydało nawet piśnięcia. 335 00:24:12,535 --> 00:24:14,579 Pobiegła do samochodu, zajrzała. 336 00:24:14,829 --> 00:24:19,167 Wielki wąż wszedł dzieciakowi do gardła, wystawał mu tylko ogon. 337 00:24:21,794 --> 00:24:26,090 Kobieta była w takim szoku, że złapała węża i szarpnęła. 338 00:24:26,340 --> 00:24:29,260 Razem z wężem wyciągnęła wnętrzności dziecka. 339 00:24:29,510 --> 00:24:31,679 To jest obrzydliwe. 340 00:24:31,929 --> 00:24:34,348 - Ohydne. - Biedne dziecko. 341 00:24:36,601 --> 00:24:38,519 Ja wam opowiem coś strasznego. 342 00:24:40,021 --> 00:24:45,234 Młody chłopak poszedł do sklepu i poderwał dziewczynę. 343 00:24:45,484 --> 00:24:48,821 Jest zwariowana, ale ładna. 344 00:24:49,071 --> 00:24:53,451 Zaprosił ją do domu swojego kolegi. 345 00:24:53,701 --> 00:24:56,495 Nikt z gości nie wie, 346 00:24:57,038 --> 00:25:02,001 że ta dziewczyna jest obłąkana. 347 00:25:05,046 --> 00:25:09,467 W torebce nosi wielki nóż. 348 00:25:11,886 --> 00:25:16,265 Czasami, dla zabawy podrzyna ludziom gardła 349 00:25:16,515 --> 00:25:19,727 i patrzy, jak daleko krew tryska. 350 00:25:33,407 --> 00:25:36,035 Co jest? Nie lubię ciemności! 351 00:25:36,285 --> 00:25:39,622 Włącz z powrotem światło. To nie ja. Pewnie awaria. 352 00:25:39,872 --> 00:25:42,833 Awaria podczas seansu? Co za zbieg okoliczności! 353 00:25:43,084 --> 00:25:46,087 Zadzwonię po pogotowie energetyczne. 354 00:25:49,590 --> 00:25:52,468 Telefon nie działa. 355 00:25:52,718 --> 00:25:56,389 - Nie patrz na mnie. - Może to zabójca. 356 00:25:56,639 --> 00:25:58,432 A może Dawson. 357 00:25:58,683 --> 00:26:02,311 - Koniec dowcipów. - Drzwi są pozamykane? 358 00:26:02,561 --> 00:26:05,273 - Trzeba sprawdzić. - Joey i Pacey - drzwi frontowe. 359 00:26:05,523 --> 00:26:09,777 Jen i Cliff - przynieście latarki. Są na górze. 360 00:26:10,111 --> 00:26:12,989 - Dokąd to? - Idę sprawdzić korki. 361 00:26:13,239 --> 00:26:14,365 Idę z tobą. 362 00:26:16,909 --> 00:26:20,413 - Udało mu się. Jesteś przerażona. - Nieprawda. 363 00:26:20,663 --> 00:26:22,248 Nie bój się! 364 00:26:22,498 --> 00:26:24,750 To stara sztuczka Dawsona. 365 00:26:25,001 --> 00:26:28,337 - W domu nie ma psychopaty. - Jest. Ty ją przyprowadziłeś. 366 00:26:28,587 --> 00:26:31,173 Pamiętasz, co było z Tamarą? Tym razem 367 00:26:31,424 --> 00:26:35,136 koniec może być gorszy. Przez twoje kompleksy możemy zginąć! 368 00:26:35,386 --> 00:26:37,638 Leci na mnie, nie sądzisz? 369 00:26:37,888 --> 00:26:40,933 To wariatka. Ta historia o nożu w torebce! 370 00:26:41,183 --> 00:26:43,811 Masz fatalny gust. 371 00:26:44,061 --> 00:26:47,023 Przykro mi, że ty to mówisz. 372 00:26:47,273 --> 00:26:50,151 - Co to ma znaczyć? - A twój gust? 373 00:26:50,401 --> 00:26:54,322 Pójdziesz do grobu, marząc o swoim najlepszym przyjacielu, 374 00:26:54,572 --> 00:26:57,825 który nie ma pojęcia, że czujesz do niego miętę. 375 00:26:58,075 --> 00:27:01,203 - Nie czuję do niego mięty. - Wypierasz się. 376 00:27:06,542 --> 00:27:08,544 Sprawdzimy? 377 00:27:09,045 --> 00:27:10,796 Śmiało. 378 00:27:22,600 --> 00:27:24,643 Chyba się nie boisz? 379 00:27:35,571 --> 00:27:37,490 Cliff? 380 00:27:43,204 --> 00:27:46,165 - Przestraszyłeś mnie! - Przepraszam. 381 00:27:46,415 --> 00:27:50,961 Przez chwilę myślałam, że to ta wariatka. 382 00:27:51,212 --> 00:27:53,047 Niezła aparatka. 383 00:27:54,215 --> 00:27:56,801 - To pułapka. - Jak to? 384 00:27:57,051 --> 00:28:00,429 Na pewno coś wyleci z szafy. 385 00:28:00,679 --> 00:28:03,432 Sztuczne węże, zakrwawione zwłoki. 386 00:28:15,736 --> 00:28:17,613 Nic z tych rzeczy. 387 00:28:22,368 --> 00:28:26,914 A nie mówiłam? Dawson dręczy mnie cały dzień. 388 00:28:27,164 --> 00:28:30,084 Najpierw ten liścik w szafce, potem telefon. 389 00:28:30,334 --> 00:28:32,753 - Skąd wiesz, że to on? - A kto inny? 390 00:28:33,003 --> 00:28:35,965 A jeśli Dawson nie ma z tym nic wspólnego? 391 00:28:36,215 --> 00:28:40,177 A jeśli naprawdę śledzi cię jakiś psychopata? 392 00:28:44,515 --> 00:28:46,809 Zimno mi. Potrzymaj. 393 00:29:05,119 --> 00:29:07,663 Bałeś się, że wyciągnę nóż? 394 00:29:07,913 --> 00:29:09,707 Skądże. 395 00:29:11,292 --> 00:29:14,795 Nie zarzynam ludzi. Wyjmuję pistolet i strzelam. 396 00:29:16,172 --> 00:29:18,090 Żartuję! 397 00:29:21,260 --> 00:29:22,636 Jesteś dobrą aktorką. 398 00:29:22,887 --> 00:29:28,809 Kiedyś wybierałam się do Hollywood, ale potem poznałam Eddiego. 399 00:29:30,603 --> 00:29:34,440 - To ten z parkingu? - Tak. To wariat. 400 00:29:35,900 --> 00:29:37,067 Siedział w pudle. 401 00:29:37,318 --> 00:29:39,028 Napaść z bronią w ręku. 402 00:29:39,278 --> 00:29:42,907 Złapał faceta i tłukł jego głową o mur. 403 00:29:43,157 --> 00:29:45,075 Uszkodził mu oczy. 404 00:29:45,326 --> 00:29:47,536 To potwór. 405 00:29:48,454 --> 00:29:53,042 Ale to mój potwór. Miłość jest bardzo skomplikowana. 406 00:29:54,126 --> 00:29:57,505 - Mnie to mówisz. - Czułam, że coś tu jest grane. 407 00:29:57,755 --> 00:30:01,175 Mam intuicję. 408 00:30:02,843 --> 00:30:08,516 Wiem, że zerwaliście ze sobą. Nie martw się. Ona cię kocha. 409 00:30:08,766 --> 00:30:12,937 - Skąd wiesz? - Ona chce być z tobą. 410 00:30:13,187 --> 00:30:16,023 A ty ją ciągle straszysz, więc i ty tego chcesz. 411 00:30:16,273 --> 00:30:19,068 Nie przestraszyłem jej. Straszyłem Joey. 412 00:30:19,318 --> 00:30:23,739 No właśnie. Tę ładną brunetkę. Uda wam się. 413 00:30:23,989 --> 00:30:26,951 - Moją eks jest Jen. - Chodziłeś z niewłaściwą dziewczyną. 414 00:30:27,201 --> 00:30:30,079 Nie. Joey i ja bardzo się przyjaźnimy. 415 00:30:31,789 --> 00:30:34,708 Rozumiemy się w lot. Nic więcej. 416 00:30:38,796 --> 00:30:43,842 Nastawiłem zegar, żeby światło zgasło punkt jedenasta. 417 00:30:44,093 --> 00:30:45,594 A więc awaria to był blef? 418 00:30:45,844 --> 00:30:47,972 Ale skrzynka jest zniszczona... 419 00:30:49,974 --> 00:30:51,517 Co to było? 420 00:30:53,060 --> 00:30:55,020 Wracajmy do środka. 421 00:30:58,065 --> 00:31:01,402 - Gdzie byliście? - Naprawiałem korki. Gdzie Joey? 422 00:31:01,652 --> 00:31:02,903 Poszła cię szukać. 423 00:31:03,153 --> 00:31:05,614 Puściliście ją samą? 424 00:31:05,864 --> 00:31:07,283 Joey! 425 00:31:20,629 --> 00:31:21,589 Boże! 426 00:31:24,133 --> 00:31:25,801 Joey, odezwij się! 427 00:31:40,608 --> 00:31:42,109 Bardzo śmieszne. 428 00:31:42,359 --> 00:31:44,028 To było podłe. 429 00:31:46,739 --> 00:31:49,700 Tobie wolno się z nas nabijać, ale nam nie? 430 00:31:49,950 --> 00:31:54,580 Ja was straszyłem sztucznymi wężami, a wy mi serwujecie trupa Joey. 431 00:31:54,830 --> 00:31:57,374 To był pomysł Jen. Bardzo dobry. 432 00:31:57,625 --> 00:31:59,084 Naprawdę? 433 00:31:59,335 --> 00:32:03,005 Twój list i telefon to było coś więcej niż gumowe zabawki. 434 00:32:03,255 --> 00:32:05,174 To było bardzo realne. 435 00:32:05,424 --> 00:32:09,011 Nie przysłałem ci listu. Nie dzwoniłem! 436 00:32:09,261 --> 00:32:10,596 Mówisz prawdę? 437 00:32:17,770 --> 00:32:21,607 Spójrz mi w oczy i powiedz, że nie próbowałeś mnie nastraszyć. 438 00:32:21,857 --> 00:32:23,692 Nie próbowałem. 439 00:32:23,942 --> 00:32:26,654 - Przysięgnij na Boga. - Jesteś niewierząca. 440 00:32:27,613 --> 00:32:29,073 No więc kto to zrobił? 441 00:32:30,032 --> 00:32:32,159 Zabójca. Nie wiem. 442 00:32:32,409 --> 00:32:33,952 Dlaczego nie ty? 443 00:32:35,204 --> 00:32:39,458 Już się dla ciebie nie liczę? 444 00:32:39,708 --> 00:32:45,297 Zerwałaś ze mną! Nie chcesz mnie ani moich dowcipów. 445 00:32:45,547 --> 00:32:48,634 To dlaczego zaprosiłeś nas do siebie? 446 00:32:49,843 --> 00:32:53,597 Nie wiem. Żeby pomóc Cliffowi. 447 00:32:56,308 --> 00:32:59,019 Żałosna próba, żeby przestać o tobie myśleć. 448 00:32:59,269 --> 00:33:01,980 Albo żeby mnie pilnować. 449 00:33:05,109 --> 00:33:07,528 Źle mi z tym. 450 00:33:19,665 --> 00:33:21,750 To nie jest dobry pomysł. 451 00:33:22,000 --> 00:33:23,711 Powinnam już iść. 452 00:33:25,129 --> 00:33:27,506 Bez względu na to, co z nami będzie, 453 00:33:27,756 --> 00:33:31,802 nie chcę, żebyś mnie skreślał z listy. 454 00:33:32,052 --> 00:33:35,013 Uważaj się za nieskreśloną. 455 00:33:35,264 --> 00:33:37,975 Przestrasz mnie następnym razem. 456 00:33:38,225 --> 00:33:39,977 Załatwione. 457 00:33:51,780 --> 00:33:55,617 - Boisz się? - Jak cholera. 458 00:34:00,998 --> 00:34:04,585 Może młodo wyglądam, ale byłem już ze starszą kobietą. 459 00:34:05,836 --> 00:34:06,879 Słyszałaś? 460 00:34:08,464 --> 00:34:10,340 W krzakach ktoś jest. 461 00:34:13,927 --> 00:34:15,637 Ty zdziro! 462 00:34:15,888 --> 00:34:19,057 Nie podchodź! Pacey, przegoń go! 463 00:34:19,308 --> 00:34:22,144 - Zabiję cię! - Czy ktoś widział Jen? 464 00:34:24,271 --> 00:34:25,606 Zabiję oboje! 465 00:34:25,856 --> 00:34:27,733 Pacey rozerwie cię na strzępy! 466 00:34:28,025 --> 00:34:31,653 To mój nowy chłopak i będzie mnie bronił! 467 00:34:31,904 --> 00:34:33,697 Co się dzieje? 468 00:34:33,947 --> 00:34:36,742 - Przyszedł jej chłopak. - Jest wkurzony. 469 00:34:36,992 --> 00:34:38,911 - Dzwonię na policję! - Nie! 470 00:34:39,161 --> 00:34:41,955 A właśnie że zadzwonię! 471 00:34:42,206 --> 00:34:44,792 Podłączyłem z powrotem telefon. 472 00:34:48,587 --> 00:34:50,631 Ale się wściekł. Spadam stąd. 473 00:34:53,425 --> 00:34:56,428 - Próbuje wejść do środka. - Zamknij drzwi! 474 00:35:03,727 --> 00:35:07,064 - Włazi po ścianie? - Jest silny, ale to nie Spiderman. 475 00:35:07,314 --> 00:35:09,399 - Wspina się po drabinie. - Wejdzie przez okno. 476 00:35:09,650 --> 00:35:12,444 Idź do Jen i zadzwoń po Douga. 477 00:35:16,073 --> 00:35:17,574 Okno jest otwarte. 478 00:35:19,201 --> 00:35:21,495 Jest w środku. 479 00:35:24,873 --> 00:35:27,459 - Chcesz mi odbić dziewczynę? - Nie... 480 00:35:27,709 --> 00:35:29,253 Pożegnaj się z życiem. 481 00:35:35,843 --> 00:35:37,427 Przestań! 482 00:35:38,929 --> 00:35:40,222 Zostaw go! 483 00:35:42,474 --> 00:35:46,311 - Eddie? Odezwij się, skarbie. - Tak mi przykro, kochanie. 484 00:35:46,562 --> 00:35:48,438 Zabiorę cię do domu. 485 00:35:50,274 --> 00:35:51,275 Kocham cię. 486 00:35:51,525 --> 00:35:55,195 I ja cię kocham. Chodźmy stąd. 487 00:35:57,656 --> 00:36:00,325 Te dzieciaki są nienormalne. 488 00:36:00,701 --> 00:36:04,121 Przepraszam za wybitą szybę. Pracuję w obuwniczym. 489 00:36:04,371 --> 00:36:07,624 Przyjdźcie, to dam wam rabat na buty. 490 00:36:14,298 --> 00:36:18,093 - To był prawdziwy koszmar. - Myślałem, że lubisz się bać. 491 00:36:18,343 --> 00:36:20,929 Nie cierpię. 492 00:36:21,179 --> 00:36:24,725 Naprawdę? Dawson mówił co innego. 493 00:36:24,975 --> 00:36:26,518 Jak to? 494 00:36:27,311 --> 00:36:31,648 Podobasz mi się. Wiesz o tym? 495 00:36:33,317 --> 00:36:36,236 Uważam, że jesteś fantastyczna. 496 00:36:36,945 --> 00:36:40,324 Dziękuję. Ja też cię lubię. 497 00:36:41,116 --> 00:36:44,536 - Nieprawda. - Prawda. Jesteś bardzo miły. 498 00:36:44,786 --> 00:36:47,998 Podziwiałaś Dawsona, bo jest oryginalny. 499 00:36:48,248 --> 00:36:52,794 Bałem się, że pomyślisz, że jestem sztywniak bez wyobraźni. 500 00:36:53,045 --> 00:36:57,591 - Wcale tak nie myślę. - Poprosiłem więc Dawsona o radę. 501 00:36:57,841 --> 00:37:00,010 Co takiego? 502 00:37:00,260 --> 00:37:02,387 Powiedział mi, że lubisz się bać. 503 00:37:02,638 --> 00:37:06,600 Wszystko zaplanowałem tak, żebyś była pod wrażeniem. 504 00:37:06,850 --> 00:37:12,731 To ty do mnie dzwoniłeś i ty podrzuciłeś do szafki ten list? 505 00:37:14,816 --> 00:37:20,030 - Dawson ci to podpowiedział? - Nie, sam wymyśliłem. Fajne? 506 00:37:23,700 --> 00:37:27,788 Będę z tobą szczera. Nie szukam chłopaka. 507 00:37:28,038 --> 00:37:31,458 Moje życie uczuciowe było bardzo burzliwe 508 00:37:31,708 --> 00:37:34,211 i teraz próbuję się pozbierać. 509 00:37:34,461 --> 00:37:37,589 Ale kiedy jesteśmy razem, bądź sobą. 510 00:37:37,839 --> 00:37:41,093 - Nie chcę popłuczyn po Dawsonie. - To było głupie. 511 00:37:41,343 --> 00:37:45,806 Chciałem być oryginalny, naśladując kogoś innego. 512 00:38:09,413 --> 00:38:11,790 Jesteśmy na miejscu. 513 00:38:14,835 --> 00:38:17,546 Mogę cię pocałować na dobranoc? 514 00:38:22,926 --> 00:38:26,179 - Przepraszam. - Nic nie szkodzi. 515 00:38:26,430 --> 00:38:30,142 Nie przeszkadzajcie sobie. Witaj, Clifford. 516 00:38:30,892 --> 00:38:33,437 Zaraz przyjdę. 517 00:38:34,187 --> 00:38:36,106 Nie spieszcie się. 518 00:38:38,442 --> 00:38:42,988 Chyba wpadłeś mojej babci w oko. Jesteś zainteresowany? 519 00:38:43,238 --> 00:38:45,699 Mnie wpadła w oko inna. 520 00:38:48,535 --> 00:38:50,454 Dobranoc. 521 00:39:00,088 --> 00:39:01,923 Dobranoc, babciu. 522 00:39:02,174 --> 00:39:05,552 Podoba mi się ten Clifford Elliot. Jest z dobrej rodziny. 523 00:39:05,802 --> 00:39:09,473 Jest miły. Pójdę się położyć. 524 00:39:10,265 --> 00:39:11,683 Do ciebie. 525 00:39:25,655 --> 00:39:27,657 Co to? 526 00:39:31,328 --> 00:39:34,081 To do ciebie, babciu. 527 00:39:34,331 --> 00:39:36,041 Dobranoc. 528 00:39:42,839 --> 00:39:44,883 Nieźle cię nastraszyłem. 529 00:39:46,510 --> 00:39:49,429 - Nie tak jak ja ciebie. - Nie bałem się. 530 00:39:49,679 --> 00:39:53,266 Widziałam twoją minę, kiedy wyturlałam się z szafy. 531 00:39:55,602 --> 00:39:57,354 Nie wiem. 532 00:39:58,730 --> 00:40:02,818 Myślałam, że byłbyś smutny, gdybym umarła. 533 00:40:04,486 --> 00:40:07,364 To śmieszne! 534 00:40:07,739 --> 00:40:10,742 Nie zmartwiłbyś się? Dzięki. 535 00:40:11,785 --> 00:40:14,955 Żartujesz? Byłbym nieutulony w żalu! 536 00:40:18,750 --> 00:40:22,963 Gdybyś umarła, nie wiem, co bym zrobił. 537 00:40:25,882 --> 00:40:29,302 To najgorszy koszmar, jaki mogę sobie wyobrazić. 538 00:40:36,184 --> 00:40:37,310 A ty? 539 00:40:41,231 --> 00:40:43,275 Płakałabyś, gdybym umarł? 540 00:40:52,033 --> 00:40:55,287 Zostaniesz na noc? 541 00:40:57,914 --> 00:41:03,920 - Mogę? Jestem zmęczona. - Fajnie było. 542 00:41:05,213 --> 00:41:09,426 Ale piątek trzynastego już się skończył, więc dość żartów. 543 00:41:09,676 --> 00:41:13,972 Położymy się spać i będziemy udawać, że świat jest miły i bezpieczny. 544 00:41:14,931 --> 00:41:16,224 Dobrze. 545 00:41:19,936 --> 00:41:21,354 Bardzo śmieszne. 546 00:41:30,113 --> 00:41:33,116 Aresztowano seryjnego zabójcę kobiet, 547 00:41:33,366 --> 00:41:36,119 niejakiego Davida Blancharda. 548 00:41:36,369 --> 00:41:39,581 Podejrzany kręcił się w dzielnicy willowej Capeside. 549 00:41:39,831 --> 00:41:44,252 W samochodzie podejrzanego policjanci znaleźli dowody, 550 00:41:44,419 --> 00:41:46,421 które łączą go z morderstwami. 551 00:41:46,588 --> 00:41:51,176 Więcej informacji o seryjnym zabójcy w następnym wydaniu. 552 00:42:24,459 --> 00:42:27,712 Tekst Agnieszka Kamińska Subtitling TITRAFILM Paris