1 00:00:08,175 --> 00:00:12,221 - Świetny film. Muszę już iść. - Po co ten pośpiech? 2 00:00:13,556 --> 00:00:17,768 Zbliża się termin porodu i Bessie potrzebuje pomocy w domu. 3 00:00:17,977 --> 00:00:20,229 Bodie się tym zajmie. 4 00:00:20,521 --> 00:00:24,108 Nigdy nie oglądaliśmy tylko jednego filmu w filmowy wieczór. 5 00:00:24,358 --> 00:00:26,152 Zawsze jest pierwszy raz. 6 00:00:26,402 --> 00:00:30,239 - Rozumiem. - O czym mówisz? 7 00:00:31,532 --> 00:00:34,910 To oczywiste. Od lat spędzacie tak czas, 8 00:00:35,161 --> 00:00:37,663 to wasz bardzo prywatny zwyczaj. 9 00:00:37,913 --> 00:00:41,625 Moja obecność was krępuje. 10 00:00:41,876 --> 00:00:44,295 Joey - zostań, a ja sobie pójdę. 11 00:00:44,920 --> 00:00:46,088 Nie musisz tego robić. 12 00:00:46,297 --> 00:00:51,802 Jestem pewna, że kilka godzin rozstania dobrze nam zrobi. 13 00:00:53,095 --> 00:00:56,348 Poza tym babcia wkroczyła na wojenną ścieżkę. 14 00:00:56,599 --> 00:01:00,060 Będzie zła, że zostaliśmy sami. 15 00:01:00,311 --> 00:01:02,271 Nie wychodź. 16 00:01:02,521 --> 00:01:06,442 - Nie chcę wam psuć wieczoru. - Nie bierz tego do siebie. 17 00:01:07,860 --> 00:01:10,154 Załatwione. Co oglądamy? 18 00:01:11,489 --> 00:01:15,367 Jeśli zostaniemy, dalej będziemy tkwić w niezręcznej sytuacji. 19 00:01:16,952 --> 00:01:19,205 Zaraz. 20 00:01:20,539 --> 00:01:22,917 Nie możesz zostać, kiedy ona wyjdzie, 21 00:01:23,125 --> 00:01:25,252 i nie możesz zostać, jeśli ona zostanie? 22 00:01:27,630 --> 00:01:32,802 Ty nie możesz zostać, kiedy ona wyjdzie, bo głupio ci... 23 00:01:33,052 --> 00:01:34,178 ...że ją wyrolowałaś. 24 00:01:35,554 --> 00:01:38,432 I nie możesz zostać, jeśli ona tu jest, bo psujesz nam wieczór. 25 00:01:39,141 --> 00:01:41,310 Ponieważ to mój dom, jest jedno rozwiązanie. 26 00:01:41,560 --> 00:01:43,979 - Dobranoc. - Zaczekajcie! 27 00:01:44,230 --> 00:01:45,189 Do jutra. 28 00:01:46,315 --> 00:01:47,358 Nie siedź za długo. 29 00:01:49,193 --> 00:01:52,071 Wieczór filmowy. To zbyt skomplikowane. 30 00:01:54,615 --> 00:01:56,826 JEZIORO MARZEŃ 31 00:02:52,256 --> 00:02:54,049 Witaj, skarbie. 32 00:02:55,467 --> 00:02:57,887 Jak się czujesz? 33 00:02:58,137 --> 00:03:03,267 Mam mdłości, jestem spuchnięta i wszystko mnie irytuje. 34 00:03:03,517 --> 00:03:08,606 Masz termin na dwudziestego drugiego. Za tydzień będzie po wszystkim. 35 00:03:08,856 --> 00:03:12,651 To nie może trwać jeszcze tak długo! To nieludzkie. 36 00:03:12,902 --> 00:03:17,656 Mam obrzmiałe nogi, boli mnie krzyż i mam mdłości. 37 00:03:17,907 --> 00:03:19,617 Wiesz, że ciąża nietoperza 38 00:03:19,867 --> 00:03:23,370 trwa dwa miesiące? To jest uczciwe. 39 00:03:23,621 --> 00:03:25,497 Nie mogę urodzić nietoperza? 40 00:03:25,873 --> 00:03:28,500 Jesteśmy prawie pewni, że jesteś człowiekiem. 41 00:03:28,751 --> 00:03:30,294 Jeszcze tu mieszkasz? 42 00:03:30,544 --> 00:03:32,046 Niestety. 43 00:03:32,880 --> 00:03:34,757 Kiedy masz spotkanie w sprawie pracy? 44 00:03:35,007 --> 00:03:37,217 Dziś, w nowej restauracji w Hyannis. 45 00:03:37,468 --> 00:03:40,304 Jeśli ci się nie podoba, nikt cię nie zatrzymuje. 46 00:03:40,721 --> 00:03:42,681 Są stany, w których byłabyś już dorosła. 47 00:03:42,932 --> 00:03:45,851 Szkoda, że ty tego nie robisz. 48 00:03:47,728 --> 00:03:50,105 Ona źle się czuje. 49 00:03:50,356 --> 00:03:52,900 Bądź dla niej wyrozumiała. 50 00:03:55,319 --> 00:03:58,697 Wiem, że ostatnio jest nieznośna, 51 00:03:58,948 --> 00:04:02,743 ale za tydzień urodzi dziecko i znów będzie taka jak kiedyś. 52 00:04:02,993 --> 00:04:05,120 Tego właśnie się boję. 53 00:04:13,128 --> 00:04:15,547 Co to ma być? 54 00:04:15,798 --> 00:04:17,466 Kalendarz, babciu. 55 00:04:17,716 --> 00:04:20,552 - Odrażający. - To dzieła sztuki. 56 00:04:20,803 --> 00:04:25,849 Te fotografie wiszą w najlepszych galeriach świata. 57 00:04:26,100 --> 00:04:29,853 W moim domu nie oglądamy nagich mężczyzn. 58 00:04:30,104 --> 00:04:32,231 Tylko się do nich modlimy. 59 00:04:32,481 --> 00:04:35,776 Jak śmiesz robić takie porównania? 60 00:04:36,026 --> 00:04:38,153 Co się z tobą stało? 61 00:04:38,404 --> 00:04:42,700 Gdzie jest ta dziewczynka, która chodziła do szkółki niedzielnej 62 00:04:42,950 --> 00:04:47,037 i okazywała szacunek Kościołowi i jego nauce? 63 00:04:47,287 --> 00:04:51,291 Przestudiowała wszystkie dowody na istnienie Boga i uznała, 64 00:04:51,542 --> 00:04:53,043 że są nieprzekonujące. 65 00:04:53,293 --> 00:04:56,213 Szanuje tych, którzy wierzą w Wyższą Istotę, 66 00:04:56,463 --> 00:05:00,384 ale sama jest ateistką. Proste - dorosła. 67 00:05:00,634 --> 00:05:03,554 Albo tylko jej się tak wydaje. 68 00:05:07,016 --> 00:05:10,936 - Wybierzemy się gdzieś w weekend? - Zawsze tak robimy. 69 00:05:11,186 --> 00:05:13,981 Nie wychodzimy, zostajemy w domu. 70 00:05:14,231 --> 00:05:18,152 Najpierw wymyślamy pretekst, żebym mógł do ciebie przyjść, 71 00:05:18,402 --> 00:05:23,949 a potem zamykamy drzwi i zasłaniamy okna, żeby nikt nas nie zobaczył. 72 00:05:24,199 --> 00:05:27,244 Wiem, że nie chcesz przyznać się do tego związku, 73 00:05:27,494 --> 00:05:29,455 ale przecież coś nas łączy. 74 00:05:29,705 --> 00:05:31,915 Owszem. 75 00:05:32,166 --> 00:05:34,334 No to zachowujmy się jak para. 76 00:05:34,585 --> 00:05:37,629 Chodźmy na miasto, pokażmy się razem. 77 00:05:37,880 --> 00:05:40,924 To miłe, ale mało realne. 78 00:05:41,175 --> 00:05:43,886 Możemy pojechać do Providence. 79 00:05:44,136 --> 00:05:47,014 Zjemy razem kolację, pójdziemy do kina. 80 00:05:47,264 --> 00:05:51,393 Tam nikt nas nie zna. Nie będziemy się wyróżniać. 81 00:05:51,643 --> 00:05:55,314 Co ty na to? Umówimy się, panno Jacobs? 82 00:05:58,317 --> 00:05:59,818 Do Providence? 83 00:06:00,069 --> 00:06:03,572 Nie powiedziała "tak", ale i nie odmówiła. 84 00:06:03,822 --> 00:06:08,619 Spojrzała na mnie: "Naprawdę bym chciała, ale nie mogę". 85 00:06:08,869 --> 00:06:12,956 Jestem pewien, że niedługo ulegnie. 86 00:06:17,086 --> 00:06:22,007 - Co robisz? - Ostrożności nigdy za wiele. 87 00:06:22,758 --> 00:06:26,136 Cały wolny czas spędzasz w sypialni panny Jacobs. 88 00:06:26,386 --> 00:06:29,014 Tu nie chodzi o seks. 89 00:06:29,264 --> 00:06:31,642 Na szczęście dla mnie, czasami tak. 90 00:06:31,892 --> 00:06:35,854 Idź już, bo pomyśli, że ją wystawiłeś. 91 00:06:36,105 --> 00:06:38,232 - Uważaj. - Nie bój się. 92 00:06:44,279 --> 00:06:46,281 Wreszcie znalazłem jakiś plus 93 00:06:46,532 --> 00:06:48,951 w małżeńskich kłopotach moich rodziców. 94 00:06:49,201 --> 00:06:52,746 Wyjechali na terapię i dom jest do mojej dyspozycji. 95 00:06:52,996 --> 00:06:56,208 - To miłe, ale... - Liczyłem na coś więcej. 96 00:06:56,458 --> 00:07:00,295 Po szkole krążą plotki o Paceyu. Słyszałeś? 97 00:07:00,546 --> 00:07:02,756 Zdążył odrobić na czas pracę domową? 98 00:07:03,006 --> 00:07:07,177 Niezupełnie. Chodzi o pannę Jacobs. 99 00:07:07,427 --> 00:07:08,762 No i co? 100 00:07:09,012 --> 00:07:12,975 Jak na ucznia i nauczycielkę, łączą ich bardzo bliskie stosunki. 101 00:07:13,225 --> 00:07:16,562 Tak bliskie, że w niektórych stanach to karalne. 102 00:07:16,812 --> 00:07:19,064 Kto ci powiedział? 103 00:07:19,314 --> 00:07:23,694 Spytaj raczej, kto o tym nie mówi. 104 00:07:23,944 --> 00:07:26,572 Musimy znaleźć Paceya. 105 00:07:26,822 --> 00:07:29,658 Zaczekaj. Czy to prawda? 106 00:07:30,993 --> 00:07:34,204 Nie będę cię okłamywał. Zrób coś dla mnie. 107 00:07:34,413 --> 00:07:37,833 Udawajmy, że nigdy nie zadałaś tego pytania. 108 00:07:40,377 --> 00:07:43,589 - Nie uwierzycie, co usłyszałam! - Uwierzymy. 109 00:08:05,569 --> 00:08:08,447 Podobno Kenny Leaverton palił wtedy w kiblu. 110 00:08:08,697 --> 00:08:13,535 - Wszystko podsłuchał. - Za dobrze mi szło. 111 00:08:13,785 --> 00:08:15,204 Nie jest tak źle. 112 00:08:15,454 --> 00:08:18,290 Nie pocieszaj mnie, jest źle. 113 00:08:18,498 --> 00:08:21,710 Bądźmy szczerzy, jest gorzej. 114 00:08:21,960 --> 00:08:23,962 To jeden z tych milowych kamieni, 115 00:08:24,213 --> 00:08:27,090 które na zawsze rozgraniczają twoje życie. 116 00:08:27,341 --> 00:08:32,721 Jedyna pociecha i nadzieja, że plotki nie dotrą do Tamary. 117 00:08:32,971 --> 00:08:38,477 Gdybyś zostawił mnie samego, żebym mógł poużalać się nad sobą, 118 00:08:38,727 --> 00:08:40,229 byłbym wdzięczny. 119 00:08:40,479 --> 00:08:43,899 Przyznaję, nie jest dobrze. Ale możesz nad tym zapanować. 120 00:08:44,149 --> 00:08:47,736 - Nie pora na aktorskie popisy. - Posłuchaj. 121 00:08:47,986 --> 00:08:52,115 Gorsze od głupich plotek, są tylko plotki, które mają podstawy. 122 00:08:52,366 --> 00:08:55,619 Jeśli wyjdziesz z opuszczoną głową, to znaczy, że się przyznajesz. 123 00:08:55,869 --> 00:08:59,248 Jeśli będziesz na luzie, jakby cię to guzik obchodziło, 124 00:08:59,456 --> 00:09:02,542 jest szansa, że plotka umrze śmiercią naturalną. 125 00:09:04,002 --> 00:09:06,505 Dam radę. 126 00:09:06,755 --> 00:09:09,800 Będę na luzie, uśmiechnięty i wesolutki. 127 00:09:10,050 --> 00:09:15,639 Będę się zachowywał, jak gdyby nigdy nic. 128 00:09:51,550 --> 00:09:54,136 Romeo i Julia to najbardziej znany przykład 129 00:09:54,386 --> 00:09:58,640 literackiego wykorzystania tematu "zakazanego owocu". 130 00:09:58,890 --> 00:10:00,892 Już nie. 131 00:10:05,355 --> 00:10:07,733 Spóźnił się pan. 132 00:10:07,983 --> 00:10:10,902 Odpoczywał po trudach nocy. 133 00:10:11,486 --> 00:10:14,740 Prawdziwe czy silikon? 134 00:10:15,365 --> 00:10:18,744 Jeszcze jeden komentarz, a spotkamy się po lekcjach. 135 00:10:18,994 --> 00:10:20,620 Obiecuje pani? 136 00:10:24,166 --> 00:10:26,501 Na czym skończyliśmy? 137 00:10:28,628 --> 00:10:30,255 Na zakazanym owocu. 138 00:10:47,356 --> 00:10:49,316 Czołem, uwiedziony. 139 00:10:50,359 --> 00:10:53,904 Możesz sobie pójść. Nie pomyślę, że to chamstwo. 140 00:10:54,780 --> 00:10:57,824 Nie przyszłam, żeby ci dokuczać. 141 00:11:01,536 --> 00:11:03,705 Nie wiem, czy to prawda, 142 00:11:03,955 --> 00:11:07,292 czy twoje przechwałki, żeby spodobać się dziewczynom. 143 00:11:08,543 --> 00:11:12,381 Wiem, przez co przechodzisz. 144 00:11:12,631 --> 00:11:14,633 Wątpię. 145 00:11:16,343 --> 00:11:20,263 Wszyscy się na ciebie gapią, kiedy idziesz korytarzem. 146 00:11:20,514 --> 00:11:22,182 Szepczą za twoimi plecami. 147 00:11:22,432 --> 00:11:25,435 Słyszysz swoje imię w rozmowie nieznajomych. 148 00:11:25,685 --> 00:11:28,855 Jesteś pewien, że wszyscy mówią tylko o tobie. 149 00:11:29,106 --> 00:11:32,234 - Mógłbyś trafić gorzej. - Na przykład? 150 00:11:32,484 --> 00:11:34,903 Mieszkać z niezamężną ciężarną siostrą 151 00:11:35,153 --> 00:11:38,907 i jej czarnym chłopakiem, bo twój ojciec odsiaduje wyrok za narkotyki. 152 00:11:40,409 --> 00:11:44,287 Mamy ze sobą coś wspólnego. 153 00:11:44,538 --> 00:11:46,915 Dostarczamy plotek. 154 00:11:54,131 --> 00:11:58,051 Na nieszczęście dla ciebie - ty jesteś sensacją dnia. 155 00:12:02,848 --> 00:12:04,015 Co mam robić? 156 00:12:05,225 --> 00:12:10,689 To samo, co ja. Módl się, żeby pojawiła się ciekawsza historyjka. 157 00:12:15,026 --> 00:12:18,238 Babcia kompletnie ignoruje moje poglądy, 158 00:12:18,488 --> 00:12:23,243 co doprowadza mnie do szału. Przestaję myśleć racjonalnie, 159 00:12:23,493 --> 00:12:25,537 robię się arogancka i agresywna. 160 00:12:25,787 --> 00:12:29,749 W ten sposób daję jej broń do ręki. 161 00:12:30,000 --> 00:12:32,169 Błędne koło. 162 00:12:32,419 --> 00:12:36,506 Zrób coś. To jeszcze 3 lata, zanim pójdziesz do college'u. 163 00:12:36,715 --> 00:12:40,969 Nie mogę. To jest plan A. 164 00:12:42,637 --> 00:12:48,351 Pilnuje, czy nie prowadzę rozwiązłego trybu życia. 165 00:12:48,602 --> 00:12:50,479 Zobaczymy się wieczorem. 166 00:12:52,898 --> 00:12:56,485 Kolacja jest o szóstej. Umyj ręce i siadaj do stołu. 167 00:13:12,751 --> 00:13:15,003 - Jak dobrze, że jesteś! - Co się stało? 168 00:13:15,253 --> 00:13:21,009 Jadę do szpitala. Miałam drobny wypadek. 169 00:13:21,259 --> 00:13:23,678 - Masz dziś wizytę? - Nie mam. 170 00:13:23,929 --> 00:13:28,266 Miałam się zgłosić dopiero 22. Ale trzeba zmienić plany. 171 00:13:28,517 --> 00:13:32,187 - Dlaczego? - Bo zaczęłam rodzić. 172 00:13:32,521 --> 00:13:33,855 Boże! 173 00:13:35,690 --> 00:13:38,652 - Musimy wypchnąć wóz! - Wszystko będzie dobrze. 174 00:13:38,902 --> 00:13:44,491 Trzeba wezwać karetkę, ale nasz telefon nie działa. 175 00:13:44,741 --> 00:13:46,117 Nie? 176 00:13:46,368 --> 00:13:51,581 Najbliższy telefon jest u twojego przyjaciela Dawsona. 177 00:13:51,831 --> 00:13:53,625 Dom Dawsona jest najbliżej, 178 00:13:53,875 --> 00:13:57,295 ale można się do niego dostać tylko... 179 00:13:57,546 --> 00:14:00,340 jedną drogą. 180 00:14:16,731 --> 00:14:19,192 Nie martw się, dopłyniemy. 181 00:14:19,442 --> 00:14:23,280 Jeśli będziesz wiosłować w tym tempie, dopłyniemy we trójkę. 182 00:14:23,530 --> 00:14:24,948 Dawaj. 183 00:14:26,116 --> 00:14:28,159 Wiosłujesz jak baba. 184 00:14:28,410 --> 00:14:31,496 Zacznę mówić na ciebie Josephine. 185 00:14:37,377 --> 00:14:40,297 Myślałam, że jesteś doświadczonym wioślarzem! 186 00:14:40,547 --> 00:14:43,425 A ja myślałam, że rodzisz za tydzień. 187 00:14:45,385 --> 00:14:47,512 Łódź przecieka. 188 00:14:47,762 --> 00:14:50,265 - To nie łódź. - A co? 189 00:14:54,978 --> 00:14:58,398 Nie ma go? Niech zadzwoni do mnie, kiedy wróci. 190 00:15:00,317 --> 00:15:03,236 Cieszę się, że jesteś. Martwię się o Paceya. 191 00:15:03,486 --> 00:15:05,864 Nie ma czasu. Moja siostra rodzi. 192 00:15:06,114 --> 00:15:08,283 - Gratuluję. - Na twoim trawniku. 193 00:15:08,533 --> 00:15:09,701 Co? 194 00:15:11,745 --> 00:15:12,871 Rozumiem. 195 00:15:13,121 --> 00:15:15,957 - Zaczekam. - Co mówią? 196 00:15:16,207 --> 00:15:19,210 Karetka jedzie, ale musi zatrzymać się w Duxbury. 197 00:15:19,461 --> 00:15:22,881 - To godzinę drogi stąd! - Był poważny karambol na drodze. 198 00:15:23,131 --> 00:15:25,592 Są ranni. 199 00:15:26,843 --> 00:15:29,846 Jeden szpital, jedna karetka i żadnego lekarza 200 00:15:30,096 --> 00:15:32,807 w obrębie 50 kilometrów! 201 00:15:33,058 --> 00:15:34,726 Czekam. 202 00:15:34,976 --> 00:15:36,728 - Ile? - Złapałaś Bodiego? 203 00:15:36,978 --> 00:15:40,982 Powiedzieli mi, że już pojechał do Hyannis. 204 00:15:41,232 --> 00:15:43,109 Przyślą karetkę najszybciej, 205 00:15:43,360 --> 00:15:46,655 jak będą mogli, ale niczego nie gwarantują. 206 00:15:48,198 --> 00:15:51,242 Słuchaj no, cholerny dupku, tu mówi przyszła matka. 207 00:15:51,493 --> 00:15:54,621 Może nie jestem w grupie podatkowej, 208 00:15:54,871 --> 00:15:57,540 która gwarantuje szybką pomoc medyczną, 209 00:15:57,791 --> 00:16:01,086 ale odeszły mi wody płodowe, mam skurcze i boję się, 210 00:16:01,336 --> 00:16:04,881 że poród odbierze dwoje nastolatków. 211 00:16:05,131 --> 00:16:10,136 Przyślij karetkę, zanim moje dziecko pójdzie do college'u! 212 00:16:12,847 --> 00:16:16,059 Jestem pewna, że już jadą. 213 00:16:34,869 --> 00:16:36,955 Darujmy sobie tę rozmowę. 214 00:16:37,205 --> 00:16:40,250 - Jaką rozmowę? - Chcesz przeprosić 215 00:16:40,500 --> 00:16:45,672 i wyjaśnić, że to nie twoja wina, że nie trzymałeś buzi na kłódkę. 216 00:16:45,922 --> 00:16:49,592 Nie wiedziałem, że Leaverton był w łazience. 217 00:16:49,843 --> 00:16:53,847 W naszym związku zabronione było tylko jedno. 218 00:16:54,097 --> 00:16:57,517 Nie seks. Nie bliskość i zażyłość. 219 00:16:57,767 --> 00:17:01,229 Tylko jedno! Nie mówisz o tym. 220 00:17:01,479 --> 00:17:04,649 Nie chwalisz się swoim kumplom. 221 00:17:04,899 --> 00:17:09,487 Widać nie można wymagać dyskrecji od chłopca! 222 00:17:09,738 --> 00:17:11,322 Wysłuchaj mnie. 223 00:17:11,573 --> 00:17:14,200 Nie jest tak, jak myślisz. 224 00:17:14,451 --> 00:17:17,620 Słyszałam już wszystko. pokoju nauczycielskim. 225 00:17:18,788 --> 00:17:19,914 Racja. 226 00:17:20,165 --> 00:17:23,668 Na razie gadają tylko uczniowie i nauczyciele. 227 00:17:23,918 --> 00:17:27,756 Lada moment wszystko dojdzie do dyrekcji, potem do rady szkoły, 228 00:17:27,964 --> 00:17:31,259 a potem, jeśli będziemy mieć fart, do prokuratora! 229 00:17:33,303 --> 00:17:35,430 Przepraszam. 230 00:17:35,680 --> 00:17:39,893 Dziś rano mówiłeś, że powinniśmy zachowywać się jak para. 231 00:17:40,143 --> 00:17:42,145 Mam pomysł. 232 00:17:42,395 --> 00:17:44,773 Zerwijmy ze sobą! 233 00:17:57,786 --> 00:18:00,872 - Gdzie ta cholerna karetka? - Już jedzie. 234 00:18:02,791 --> 00:18:04,626 Na Bodie'ego nie ma co liczyć. 235 00:18:04,876 --> 00:18:08,546 Nie mamy kwalifikacji, żeby przyjąć poród. 236 00:18:08,797 --> 00:18:11,132 Znam kogoś, kto nam pomoże. 237 00:18:25,104 --> 00:18:26,314 Co to? 238 00:18:26,564 --> 00:18:31,444 Stary i Nowy testament. Osobiście wolę późniejsze rozdziały. 239 00:18:31,694 --> 00:18:34,739 A ja wolę ludzi, którzy szanują moją prywatność 240 00:18:34,989 --> 00:18:36,950 i prawo do własnych przekonań. 241 00:18:37,200 --> 00:18:41,830 Wiem, że ateizm to ostatnia rzecz, jaką pragnęłaś dla swojej wnuczki, 242 00:18:42,038 --> 00:18:44,624 ale nie bierz sobie tego tak do serca. 243 00:18:44,874 --> 00:18:49,921 Nie chodzi tylko o Boga. Straciłam również wiarę w ludzi. 244 00:18:57,095 --> 00:18:59,305 Wiem, że pani nie lubi mojej rodziny. 245 00:18:59,556 --> 00:19:02,475 Myśli pani, że Bessie i Bodie to grzesznicy. 246 00:19:02,725 --> 00:19:05,478 Ale moja siostra właśnie zaczęła rodzić, 247 00:19:05,728 --> 00:19:09,899 a dziecko nie jest niczemu winne. 248 00:19:10,149 --> 00:19:15,196 Jako pielęgniarka przyrzekła pani pomagać potrzebującym. 249 00:19:15,446 --> 00:19:17,907 Bardzo bym prosiła. 250 00:19:31,921 --> 00:19:33,131 Bomba. 251 00:19:39,637 --> 00:19:42,473 Byłem akurat u fryzjera, 252 00:19:42,724 --> 00:19:45,560 kiedy siedzący obok mnie facet powiedział, 253 00:19:45,810 --> 00:19:48,521 że w szkole huczy od plotek. 254 00:19:48,771 --> 00:19:53,484 Pomyślałem, że skoro chodzi o seks, na pewno nie jest to mój braciszek. 255 00:19:53,735 --> 00:19:58,656 A potem ten gość mówi, że dzieciak wszystko wymyślił. 256 00:19:58,907 --> 00:20:04,037 To stek bzdur. Pomyślałem sobie "bingo". 257 00:20:05,079 --> 00:20:07,123 Fascynujące. 258 00:20:07,373 --> 00:20:12,712 Od razu pomyślałem o biednej Tamarze. 259 00:20:14,088 --> 00:20:16,049 Pewnie bardzo to przeżywa. 260 00:20:16,299 --> 00:20:19,761 Możesz mi podać choć jeden powód? 261 00:20:20,011 --> 00:20:22,055 Nuda? 262 00:20:22,263 --> 00:20:24,349 Chciałeś zwrócić na siebie uwagę? 263 00:20:24,599 --> 00:20:25,767 Nie. 264 00:20:26,017 --> 00:20:29,020 Chciałem pokazać, że jedna osoba w naszej rodzinie 265 00:20:29,228 --> 00:20:31,105 uprawia heteroseksualny seks. 266 00:20:31,356 --> 00:20:34,359 A tak, z ciekawości... 267 00:20:34,609 --> 00:20:38,613 Nie przyszło ci do głowy, żeby stanąć po mojej stronie? 268 00:20:38,863 --> 00:20:40,949 W naszej rodzinie 269 00:20:41,157 --> 00:20:45,578 - nie okazujemy sobie uczuć. - Niezłe. 270 00:20:45,828 --> 00:20:48,998 Rada szkoły będzie równie wzruszona jak ja. 271 00:20:49,248 --> 00:20:51,668 Nie słyszałeś? 272 00:20:51,918 --> 00:20:54,963 Twoje kłamstwa dotarły na samą górę. 273 00:20:55,213 --> 00:20:58,424 Dyrektor zwołał nadzywczajne posiedzenie rady, 274 00:20:58,675 --> 00:21:02,053 żeby zastanowić się czy złożyć formalne oskarżenie 275 00:21:02,303 --> 00:21:04,263 przeciwko pannie Jacobs. 276 00:21:04,514 --> 00:21:09,936 Zabawne, ale niektórzy ludzie biorą cię na poważnie. 277 00:21:12,146 --> 00:21:14,899 Niestety, ty do nich nie należysz. 278 00:21:17,151 --> 00:21:21,239 Bodie jest teraz kawał drogi stąd. 279 00:21:21,489 --> 00:21:26,452 Dzięki temu będzie mógł choć częściowo uczestniczyć. 280 00:21:27,829 --> 00:21:29,288 Co powiesz? 281 00:21:30,164 --> 00:21:32,667 Dobra. Ale ja mam ostateczny głos. 282 00:21:32,917 --> 00:21:34,544 Umowa stoi. 283 00:21:38,631 --> 00:21:40,591 Przyprowadziłam pomoc. 284 00:21:40,842 --> 00:21:44,721 Nie mów, że zrobiłaś to, co myślę, że zrobiłaś. 285 00:21:46,723 --> 00:21:48,558 Jak długo trwają skurcze? 286 00:21:48,808 --> 00:21:50,601 Ona jest pielęgniarką! 287 00:21:50,852 --> 00:21:54,022 Jest rasistką, która nienawidzi nas 288 00:21:54,272 --> 00:21:56,858 i naszego nienarodzonego dziecka. 289 00:21:57,108 --> 00:21:59,694 - Wszystko w porządku? - Poród w domu. 290 00:21:59,944 --> 00:22:02,572 - Nie ma się czego bać. - Serio? A ja się boję. 291 00:22:02,822 --> 00:22:04,532 Odsuńcie stolik. 292 00:22:05,658 --> 00:22:08,327 Puls wyraźny, 293 00:22:08,578 --> 00:22:11,831 temperatura w normie. Przenieśmy Bessie na fotel. 294 00:22:12,081 --> 00:22:14,500 Spokojnie. 295 00:22:21,215 --> 00:22:23,301 Nie podoba mi się to. 296 00:22:23,551 --> 00:22:26,888 Panie reżyserze, przynieś duże ręczniki. 297 00:22:27,138 --> 00:22:29,474 Uspokój się. 298 00:22:31,100 --> 00:22:34,145 Oddychaj spokojnie. Poduszki. 299 00:22:39,692 --> 00:22:41,360 Dziękuję, Josephine. 300 00:22:41,611 --> 00:22:43,571 Joey. 301 00:22:43,821 --> 00:22:46,324 Judasz. 302 00:22:46,574 --> 00:22:49,368 Zaproponuję ci układ. 303 00:22:50,411 --> 00:22:56,042 Będę przy porodzie twojego dziecka i pewnie będziesz mi za to wdzięczna. 304 00:22:56,292 --> 00:23:00,505 Obiecuję, że nie wykorzystam twojej poporodowej słabości 305 00:23:00,755 --> 00:23:03,966 i nie będę próbowała utrzymywać z tobą kontaktów, 306 00:23:04,217 --> 00:23:07,553 jeśli coś dla mnie zrobisz. 307 00:23:07,804 --> 00:23:09,222 Co? 308 00:23:09,472 --> 00:23:13,101 Przestań gadać! Gdzie te ręczniki? 309 00:23:23,528 --> 00:23:24,987 Tammy, posłuchaj... 310 00:23:25,238 --> 00:23:29,283 Nie znamy się. Jestem Caroline Fields, adwokat panny Jacobs. 311 00:23:29,534 --> 00:23:31,285 Adwokat? 312 00:23:31,536 --> 00:23:34,622 Moja klientka postanowiła nie rozmawiać o sprawie. 313 00:23:34,872 --> 00:23:36,916 Sprawie? Co pani mówi? 314 00:23:37,166 --> 00:23:41,796 Proszę nie zwracać się bezpośrednio do mojej klientki. 315 00:23:42,046 --> 00:23:46,134 Gdyby chciał pan z nią porozmawiać, proszę skontaktować się ze mną, 316 00:23:46,384 --> 00:23:50,513 a je przekażę stosowne informacje. Czy to jasne? 317 00:23:51,430 --> 00:23:52,640 Tak. 318 00:23:55,101 --> 00:23:56,144 Caroline... 319 00:23:56,394 --> 00:23:57,937 Słucham? 320 00:23:58,938 --> 00:24:02,692 Proszę powtórzyć swojej klientce, że bardzo mi przykro. 321 00:24:10,366 --> 00:24:13,161 Skurcze są co minutę. 322 00:24:14,287 --> 00:24:16,747 Nastąpiło rozwarcie. Teraz pora przeć. 323 00:24:16,998 --> 00:24:18,583 Co przeć? 324 00:24:18,833 --> 00:24:20,960 Dziecko. 325 00:24:23,087 --> 00:24:26,591 - Wszystko będzie dobrze. - Wiem. 326 00:24:27,633 --> 00:24:29,844 To nadzwyczajne posiedzenie rady. 327 00:24:30,094 --> 00:24:34,807 Po szkole krążą bardzo niepokojące plotki. 328 00:24:35,057 --> 00:24:37,351 Na pewno je pani słyszała. 329 00:24:37,602 --> 00:24:38,603 Słyszałam. 330 00:24:38,853 --> 00:24:40,813 Będę mówił wprost. 331 00:24:41,063 --> 00:24:44,942 Pacey Witter jest pani uczniem? 332 00:24:45,193 --> 00:24:46,444 Tak. 333 00:24:46,694 --> 00:24:49,739 Podobno łączyły was stosunki seksualne. 334 00:24:49,989 --> 00:24:53,784 Proszę wybaczyć moją bezpośredniość - czy to prawda? 335 00:24:57,580 --> 00:25:00,166 Nie. 336 00:25:01,417 --> 00:25:05,087 Panie Witter, proszę zaczekać na swoją kolej. 337 00:25:05,338 --> 00:25:10,676 To nie jest brak szacunku z mojej strony, 338 00:25:10,927 --> 00:25:13,638 ale w ten sposób zaoszczędzimy sobie fatygi. 339 00:25:14,764 --> 00:25:15,806 Zgoda. 340 00:25:16,057 --> 00:25:18,601 Co pan ma do powiedzenia? 341 00:25:20,603 --> 00:25:25,650 Plotki zaczęły się od mnie. 342 00:25:25,900 --> 00:25:31,614 Proszę na mnie spojrzeć - jestem trójkowym uczniem, który siedzi 343 00:25:31,864 --> 00:25:37,536 na zajęciach panny Jacobs, marząc codziennie o jednym. 344 00:25:37,787 --> 00:25:42,083 Jakby to było, gdybym był przystojniejszy, 345 00:25:42,333 --> 00:25:45,962 bardziej wyrobiony i jakieś 15 lat starszy. 346 00:25:46,212 --> 00:25:48,005 Bo może wtedy 347 00:25:48,256 --> 00:25:51,676 panna Jacobs zobaczyłaby we mnie kogoś więcej. 348 00:25:51,926 --> 00:25:55,846 Może wówczas te plotki miałyby jakąś podstawę. 349 00:25:56,097 --> 00:25:58,099 Proszę mnie źle nie zrozumieć. 350 00:25:58,349 --> 00:26:02,728 Pochlebia mi, że uwierzono w moje bajeczki, ale tak naprawdę były to 351 00:26:02,979 --> 00:26:08,609 tylko niemądre, młodzieńcze fantazje i myślałem, 352 00:26:08,859 --> 00:26:12,238 że tak zostaną potraktowane. 353 00:26:12,488 --> 00:26:14,490 A więc zaprzecza pan, 354 00:26:14,740 --> 00:26:17,785 że łączyły pana bliskie stosunki z nauczycielką? 355 00:26:18,035 --> 00:26:20,830 Zaprzeczam. 356 00:26:23,457 --> 00:26:29,046 Panna Jacobs jest moją nauczycielką i ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu 357 00:26:29,297 --> 00:26:31,382 - nikim więcej. 358 00:26:35,678 --> 00:26:38,264 Doskonale. 359 00:26:40,474 --> 00:26:42,393 Świetnie sobie radzisz. 360 00:26:42,643 --> 00:26:46,605 Babciu, strasznie dużo tu krwi. 361 00:26:46,856 --> 00:26:50,693 - Krwi? - Uspokój się. 362 00:26:50,943 --> 00:26:54,155 Coś jest źle? 363 00:26:54,405 --> 00:26:56,824 - Chcę wiedzieć! - Nie bądź niemądra. 364 00:26:57,074 --> 00:27:00,077 Wszystko jest w porządku. Jennifer nie wie, 365 00:27:00,328 --> 00:27:03,414 że podczas porodu krew to normalne zjawisko. 366 00:27:03,664 --> 00:27:09,420 Nie wolno ci się denerwować. Ręcznik, szybko! 367 00:27:13,507 --> 00:27:17,261 - Dobrze mi idzie? - Bardzo dobrze! 368 00:27:17,511 --> 00:27:20,639 Nie filmowałbym, gdyby coś było nie tak. 369 00:27:20,890 --> 00:27:23,225 Pani Ryan, uśmiech! 370 00:27:24,101 --> 00:27:26,937 Rozpraszasz moją pacjentkę! 371 00:27:28,522 --> 00:27:31,567 - Babciu, są kłopoty, prawda? - Nie! 372 00:27:31,817 --> 00:27:36,072 Jak śmiesz denerwować moją pacjentkę? 373 00:27:36,322 --> 00:27:42,078 Ona traci dużo krwi. Nie znam się na tym, ale przecież widzę! 374 00:27:43,412 --> 00:27:48,459 Jest więcej krwi niż powinno. Ale nie ma przodującego łożyska 375 00:27:48,667 --> 00:27:50,544 ani uszkodzenia szyjki. 376 00:27:50,920 --> 00:27:52,755 Po angielsku. 377 00:27:53,005 --> 00:27:55,633 Niech będzie. Potrzebna mi twoja pomoc. 378 00:27:55,883 --> 00:27:59,220 Odstaw na bok domysły 379 00:27:59,470 --> 00:28:04,558 i pomóż mi wydostać z niej dziecko, zanim straci jeszcze więcej krwi. 380 00:28:05,559 --> 00:28:07,937 Możesz to zrobić? 381 00:28:08,187 --> 00:28:10,689 Możesz mi zaufać? 382 00:28:10,940 --> 00:28:15,444 Jeśli masz choć trochę wiary we mnie, to pora byś ją okazała. 383 00:28:21,033 --> 00:28:23,285 Oddychaj i przyj. 384 00:28:24,829 --> 00:28:26,497 Boli ją. 385 00:28:26,747 --> 00:28:30,000 - Dobrze sobie radzi. - Potrzebuję czegoś. 386 00:28:30,251 --> 00:28:33,671 - Co takiego, kochanie? - Proszka przeciwbólowego. 387 00:28:33,921 --> 00:28:36,549 Znam skuteczniejszą metodę. 388 00:28:36,799 --> 00:28:41,095 - Proszę. Spróbuję wszystkiego. - Powtarzaj za mną. 389 00:28:41,345 --> 00:28:43,848 Ojcze Nasz... 390 00:28:44,098 --> 00:28:46,350 Potrzebuje środka przeciwbólowego. 391 00:28:46,600 --> 00:28:48,978 Przykro mi, ale to nie dla mnie. 392 00:28:49,228 --> 00:28:50,521 To dla dziecka. 393 00:28:53,315 --> 00:28:57,695 Ojcze Nasz, któryś jest w niebie, 394 00:29:00,990 --> 00:29:04,994 Święć się imię Twoje, 395 00:29:05,244 --> 00:29:07,413 Przyjdź Królestwo Twoje... 396 00:29:08,414 --> 00:29:10,624 Przyjdź Królestwo Twoje... 397 00:29:13,461 --> 00:29:14,587 Przyj. 398 00:29:38,652 --> 00:29:42,573 Mama się zdziwi, kiedy jej powiem, co się działo w jej salonie. 399 00:29:45,868 --> 00:29:47,661 Bessie nic nie będzie. 400 00:29:47,912 --> 00:29:50,331 Pani Ryan to jędza, 401 00:29:50,581 --> 00:29:54,460 ale jest świetną pielęgniarką. 402 00:29:54,710 --> 00:29:56,003 Wiem. 403 00:29:56,253 --> 00:30:01,300 Nie wyszłam dlatego, że martwię się o Bessie. 404 00:30:01,550 --> 00:30:03,552 To znaczy martwię się, ale... 405 00:30:03,844 --> 00:30:04,887 O co chodzi? 406 00:30:06,889 --> 00:30:08,474 O nic. 407 00:30:08,724 --> 00:30:12,102 - To głupie. - Nieprawda. 408 00:30:12,353 --> 00:30:16,148 Twoje motywy nigdy nie są głupie. 409 00:30:18,359 --> 00:30:22,571 Do kogo Bessie jest podobna? 410 00:30:22,821 --> 00:30:24,532 Proste. 411 00:30:25,699 --> 00:30:27,618 Do twojej mamy. 412 00:30:28,869 --> 00:30:32,331 Czasem to podobieństwo jest prawie niezauważalne, 413 00:30:33,916 --> 00:30:39,630 a czasem Bessie coś zrobi albo powie... 414 00:30:42,550 --> 00:30:45,135 To tak, jakby mama nigdy nie umarła. 415 00:30:47,721 --> 00:30:49,014 Kiedy zachorowała, 416 00:30:49,265 --> 00:30:54,812 co miesiąc jeździła na chemioterapię. 417 00:30:55,729 --> 00:30:58,148 Bardzo cierpiała. 418 00:31:02,736 --> 00:31:05,906 Wracałam do domu i siedziałam przy niej. 419 00:31:06,740 --> 00:31:09,535 Tak strasznie krzyczała z bólu. 420 00:31:09,785 --> 00:31:14,582 Modliłam się, żebym już więcej nie musiała słuchać takich krzyków. 421 00:31:21,380 --> 00:31:23,173 I nie słyszałam. 422 00:31:23,424 --> 00:31:25,259 Do dziś. 423 00:31:29,054 --> 00:31:30,264 Tak. 424 00:31:30,514 --> 00:31:35,269 Kiedy twoja mama cierpiała, czemu siedziałaś przy niej? 425 00:31:37,313 --> 00:31:41,317 Potrzebowała mnie. 426 00:31:42,651 --> 00:31:45,321 Nie mówiła tego, ale wiedziałam. 427 00:31:46,822 --> 00:31:48,657 Byłam jej potrzebna. 428 00:31:48,907 --> 00:31:51,869 Dlaczego uważasz, że Bessie cię nie potrzebuje? 429 00:32:04,798 --> 00:32:10,554 Wiem, co musisz czuć do Paceya. Przez niego masz takie kłopoty. 430 00:32:10,804 --> 00:32:13,849 Przyniósł również wstyd całej rodzinie. 431 00:32:14,099 --> 00:32:17,895 Od dziecka był prawdziwym utrapieniem. 432 00:32:18,145 --> 00:32:22,024 Mieliśmy z nim same kłopoty. Zawsze coś zmalował. 433 00:32:22,983 --> 00:32:25,319 W takim razie możesz być dumny. 434 00:32:25,569 --> 00:32:27,696 Nie rozumiem. 435 00:32:28,405 --> 00:32:31,909 Z niesfornego dziecka 436 00:32:32,242 --> 00:32:36,789 wyrósł na mądrego, wrażliwego mężczyznę. 437 00:32:41,543 --> 00:32:42,795 Douglas? 438 00:32:44,755 --> 00:32:47,508 Mów mi panno Jacobs. 439 00:33:22,960 --> 00:33:24,837 Przyj. 440 00:33:25,212 --> 00:33:27,923 Dziecko zaraz przyjdzie na świat. 441 00:33:28,173 --> 00:33:30,718 - Widzę główkę! - Już prawie koniec. 442 00:33:30,968 --> 00:33:33,137 Jeszcze troszeczkę. 443 00:33:33,387 --> 00:33:35,806 Przyj. 444 00:33:36,724 --> 00:33:39,560 - Bessie, jeszcze trochę. - Nie mogę. 445 00:33:39,810 --> 00:33:42,146 - Jestem wykończona. - Możesz! 446 00:34:07,588 --> 00:34:09,548 Urodził się! 447 00:34:11,341 --> 00:34:12,634 Nic mu nie jest? 448 00:34:17,097 --> 00:34:18,724 Jest zdrowy, 449 00:34:18,932 --> 00:34:22,352 śliczny i twój. 450 00:34:48,712 --> 00:34:52,090 Możemy pogadać czy potrzebujemy adwokata? 451 00:34:54,968 --> 00:35:00,307 Jeśli przyszedłeś mnie przeprosić, to nie trzeba. 452 00:35:01,600 --> 00:35:04,895 Jestem ci bardzo wdzięczna za to, co zrobiłeś. 453 00:35:07,606 --> 00:35:13,070 Miałem nadzieję, że ta gadka o zerwaniu to były tylko pogróżki. 454 00:35:13,320 --> 00:35:17,324 To się już więcej nie powtórzy. 455 00:35:17,574 --> 00:35:20,410 Nikomu nic nie powiem. 456 00:35:20,661 --> 00:35:23,330 Nawet Dawsonowi. Nikomu. 457 00:35:23,580 --> 00:35:28,585 - To się już więcej nie zdarzy. - Wiem. Nie pozwolę na to. 458 00:35:29,962 --> 00:35:32,464 Ani ja. 459 00:35:33,423 --> 00:35:36,260 Chyba nie wyraziłam się jasno. 460 00:35:36,510 --> 00:35:41,223 Nie będzie plotek, bo nie będzie o kim plotkować. 461 00:35:43,475 --> 00:35:45,769 Wyjeżdżam z Capeside. 462 00:35:47,271 --> 00:35:49,523 Już złożyłam dymisję. 463 00:35:49,773 --> 00:35:53,944 Jutro wieczorem będę w Rochester u mojej siostry. 464 00:35:55,237 --> 00:35:57,865 Nie tracisz czasu. 465 00:36:00,868 --> 00:36:03,537 Wiedziałeś, że to nieuniknione. 466 00:36:03,787 --> 00:36:08,750 Tu się z tobą nie zgodzę. Nigdy bym nie przypuszczał, 467 00:36:09,001 --> 00:36:12,796 że Rochester będzie punktem zwrotnym w naszej sadze. 468 00:36:14,047 --> 00:36:17,509 Wiedziałeś, że nasze rozstanie jest nieuniknione. 469 00:36:20,220 --> 00:36:25,392 Ty skończysz szkołę, a ja poznam kogoś w moim wieku. 470 00:36:25,642 --> 00:36:28,729 Może ty poznasz kogoś w swoim. 471 00:36:34,943 --> 00:36:38,030 Wiedziałeś, że zegar 472 00:36:38,280 --> 00:36:42,200 nieubłaganie odmierza nasz czas. 473 00:36:44,870 --> 00:36:46,997 Zależy mi na tobie. 474 00:36:47,247 --> 00:36:52,169 Bardziej niż przypuszczałam i chciałam. 475 00:36:55,672 --> 00:36:58,675 Ale mam 36 lat. 476 00:37:00,928 --> 00:37:04,389 Chcę urodzić dziecko, zanim będzie za późno. 477 00:37:05,891 --> 00:37:08,226 Chcę być matką, a nie dziewczyną. 478 00:37:16,109 --> 00:37:19,738 Jestem starsza i bardziej doświadczona, 479 00:37:19,988 --> 00:37:23,075 ale to nie znaczy, że wiem, co teraz powiedzieć. 480 00:37:25,160 --> 00:37:26,954 Pożegnajmy się, 481 00:37:27,162 --> 00:37:31,792 zanim się rozkleję. 482 00:37:33,752 --> 00:37:36,880 Pożegnalny pocałunek jest dozwolony? 483 00:37:39,383 --> 00:37:43,220 Nie wiem. Od tego wszystko się zaczęło. 484 00:37:45,347 --> 00:37:48,100 Wytrzymam. 485 00:37:49,559 --> 00:37:52,521 Ale ja nie ręczę za siebie. 486 00:37:58,360 --> 00:37:59,778 Chodź. 487 00:38:26,388 --> 00:38:29,599 Mam nadzieję, że będzie ci dobrze w Rochester. 488 00:38:32,728 --> 00:38:35,230 Mam nadzieję, że będzie ci dobrze w szkole. 489 00:39:08,180 --> 00:39:09,306 Dobranoc. 490 00:39:10,182 --> 00:39:11,808 Dobranoc. 491 00:39:13,560 --> 00:39:15,020 To był długi dzień. 492 00:39:15,270 --> 00:39:16,646 Dobry dzień. 493 00:39:22,444 --> 00:39:26,990 Nie mówimy sobie pewnych rzeczy. To nie znaczy, że ich nie czujemy. 494 00:39:36,625 --> 00:39:39,252 Czy po tym, czego dziś doświadczyłaś, 495 00:39:39,503 --> 00:39:42,881 możesz powiedzieć z ręką na sercu, że nie wierzysz w Boga? 496 00:39:44,257 --> 00:39:49,721 Nic nie wiem o Bogu, ale nabrałam wiary w ludzi. 497 00:40:04,069 --> 00:40:05,195 Chodź. 498 00:40:23,088 --> 00:40:24,798 Ma oczy mamy. 499 00:40:25,215 --> 00:40:26,508 Tak. 500 00:40:26,758 --> 00:40:29,177 To pierwsza rzecz, jaką zauważyłam. 501 00:41:13,889 --> 00:41:15,432 Żegnaj, Tammy. 502 00:42:12,989 --> 00:42:15,784 Tekst Agnieszka Kamińska Subtitling TITRAFILM Paris