1 00:03:41,805 --> 00:03:45,976 Może napije się pan piwa? 2 00:03:57,988 --> 00:04:01,491 Słyszy pan, przyjacielu? 3 00:04:05,329 --> 00:04:07,456 Wezmę butelkę. 4 00:04:20,093 --> 00:04:23,764 Co podać, chłopcy? 5 00:04:23,847 --> 00:04:27,017 - Brewskies. - Robi się. 6 00:04:34,149 --> 00:04:36,318 Proszę. 7 00:05:15,524 --> 00:05:18,944 50 teraz, 50 po robocie. 8 00:05:20,946 --> 00:05:23,824 - Ilu? - Tylko jeden. 9 00:05:23,991 --> 00:05:29,788 - Jeszcze jedna glina? - Nie, to twój kumpel. 10 00:05:29,955 --> 00:05:32,749 Spodoba ci się ta robota. 11 00:05:36,920 --> 00:05:41,800 Był w gangu mojego brata. Najpierw go oszukał, 12 00:05:43,760 --> 00:05:47,055 a potem napuścił na niego gliniarza, który go wykończył. 13 00:06:02,279 --> 00:06:05,824 - Zajrzę tam. Chcesz kolę? - Tak, bez cukru. 14 00:06:18,587 --> 00:06:22,174 Jesteśmy na Simmons Road, przy drodze nr 14. 15 00:06:22,341 --> 00:06:26,136 Sprawdź numery rejestracyjne poszukiwanych motorów. 16 00:06:26,303 --> 00:06:33,227 Pierwsza! Kalifornia:6D84S9. Druga rejestracja... 17 00:06:37,397 --> 00:06:42,861 - Tom. - Jak leci? 18 00:06:59,378 --> 00:07:01,713 Willie Hickock. 19 00:07:04,049 --> 00:07:05,801 Cherry Ganz. 20 00:07:05,968 --> 00:07:08,136 Czy ja was znam? 21 00:07:33,787 --> 00:07:37,624 - Do kogo dzwoniłeś, przyjacielu? - Do nikogo. 22 00:07:40,127 --> 00:07:43,338 - Jakoś trudno mi w to uwierzyć. - Boże, nie! 23 00:08:12,576 --> 00:08:18,832 100 tys. dolarów. 50 tys. od ręki. Iceman to hojny człowiek. 24 00:08:22,878 --> 00:08:26,173 Nie lubię gównianych setek. Co to za robota? 25 00:08:29,676 --> 00:08:35,182 To ten facet. Masz go wykończyć. 26 00:08:35,349 --> 00:08:38,268 Dobra, nie ma problemu. 27 00:08:47,110 --> 00:08:49,446 Policja! Nie ruszać się. 28 00:08:50,280 --> 00:08:56,036 Odsuńcie się od siebie. Nie chcę nikogo zranić. Powoli. 29 00:09:27,818 --> 00:09:29,945 Cholera! 30 00:09:36,535 --> 00:09:40,038 Wynoś się stąd! 31 00:10:11,403 --> 00:10:17,618 - Upiekłeś tego faceta. - Strzeliłem do niego. Nie upiekłem go! 32 00:10:17,784 --> 00:10:22,164 Uspokój się. Znajdziemy broń. Musimy to zrobić razem. 33 00:10:22,331 --> 00:10:26,251 Sprawdziłem szafkę ofiary. Pracuje na tym torze. 34 00:10:26,418 --> 00:10:31,089 50 dol. w portfelu, okulary słoneczne i klucze. 35 00:10:31,256 --> 00:10:34,301 - Dalej nie znaleźliśmy broni. - Niech to szlag! 36 00:10:34,468 --> 00:10:39,139 Cates zastrzelił jednego z tutejszych. Kula trafiła w zbiornik z benzyną. 37 00:10:39,306 --> 00:10:43,560 Spalił faceta na popiół. Jack mówi, że strzelał w samoobronie. 38 00:10:50,067 --> 00:10:52,236 Nie cierpię tych dupków z Wydziału Spraw Wewnętrznych. 39 00:10:56,365 --> 00:11:02,371 Blake Wilson, WSW. Ciągle się spotykamy, Jack. 40 00:11:02,538 --> 00:11:05,249 Dajcie nam pięć minut. 41 00:11:07,167 --> 00:11:10,629 - Co znowu nabroiłeś? - Miałem ich w ręku. 42 00:11:10,796 --> 00:11:15,926 - Złapałem ich na wymianie. - Iceman, tak? 43 00:11:16,093 --> 00:11:18,262 Jestem na tropie. Dopadnę go. 44 00:11:18,428 --> 00:11:22,266 Wszystko, czego nie możesz rozwiązać, zwalasz na Icemana. 45 00:11:22,432 --> 00:11:26,979 Największy przemytnik w Zatoce, tak? Nie ma jego odcisków, ani rysopisu. 46 00:11:27,145 --> 00:11:30,524 Jesteś jedynym człowiekiem, który wierzy w jego istnienie. 47 00:11:30,691 --> 00:11:34,653 Powiem ci coś w sekrecie. Iceman nie istnieje. 48 00:11:34,820 --> 00:11:39,700 Wróćmy do faktów. Co się tu, do cholery, stało? 49 00:11:39,867 --> 00:11:45,789 Złapałem ich na wymianie. Padł strzał, oddałem strzał. 50 00:11:45,956 --> 00:11:51,587 - Czy znalazłeś broń? - Musi być w popiołach. 51 00:11:56,425 --> 00:12:02,723 - Cruise, co tam masz? - To jakaś zwęglona część pompy. 52 00:12:02,890 --> 00:12:05,767 - A broń? - Nie, nie ma broni. 53 00:12:07,186 --> 00:12:10,856 Glina jest człowiekiem, a człowieka czasem poniesie. 54 00:12:11,023 --> 00:12:14,484 Może straciłeś zimną krew? 55 00:12:14,651 --> 00:12:17,738 Poniosło cię? 56 00:12:17,905 --> 00:12:21,867 Miał broń. Strzelił do mnie. Oddałem strzał. 57 00:12:23,118 --> 00:12:26,997 Niech chłopcy przeszukają każdy centymetr. 58 00:12:27,039 --> 00:12:30,000 Jeśli jest tu broń, chcę ją mieć. 59 00:12:32,461 --> 00:12:36,048 - Na razie, Jack. - Na razie. 60 00:13:10,165 --> 00:13:12,459 Reggie Hammond. 61 00:13:33,313 --> 00:13:36,275 Musisz być wyjątkowo niebezpieczny. 62 00:13:40,320 --> 00:13:45,117 - Spudłowałem przez ciebie, glino. - Dobrze wyglądasz, Reggie. 63 00:13:47,619 --> 00:13:50,789 Nie widziałem cię od lat. Myślałem, że jesteśmy kumplami. 64 00:13:50,956 --> 00:13:54,877 - Przepraszam, byłem zajęty. - Tak, ja też. 65 00:13:55,711 --> 00:13:59,089 Co tutaj robisz? Zapuściłeś włosy. 66 00:13:59,256 --> 00:14:04,136 - Czas leci... - Straciłeś parę kilogramów. 67 00:14:04,303 --> 00:14:06,388 Przestałem pić. 68 00:14:07,097 --> 00:14:10,893 Przyszedłeś mi powiedzieć, że przedłużyli mi wyrok? 69 00:14:11,059 --> 00:14:16,398 Nie, wychodzisz jutro. Mam dla ciebie małą robotę. 70 00:14:16,565 --> 00:14:18,567 Nie chcę mieć z tobą nic wspólnego. 71 00:14:18,609 --> 00:14:21,320 Oddajesz mi forsę i mówimy sobie "cześć". 72 00:14:21,486 --> 00:14:25,157 Raz się bawiłem w glinę, ale nic z tego nie wyszło. 73 00:14:25,324 --> 00:14:31,788 Jeśli mi nie pomożesz, nie dostaniesz swoich pieniędzy. 74 00:14:33,248 --> 00:14:35,626 - Chcesz mnie wykiwać? - Nie. 75 00:14:35,792 --> 00:14:40,714 Dałem ci forsę w dobrej wierze. Zaufałem ci. 76 00:14:40,881 --> 00:14:45,636 - Teraz mówisz, że jej nie dostanę? - Tak jak słyszysz, frajerze. 77 00:14:55,020 --> 00:14:59,274 - Przeholowałeś, Hammond. - To była samoobrona. 78 00:14:59,441 --> 00:15:03,737 Siedziałem dwa lata, za czyn, który popełniłem. Nie wypieram się tego. 79 00:15:03,904 --> 00:15:08,116 Ale teraz odsiedziałem pięć lat, za kradzież, w której nie brałem udziału. 80 00:15:08,283 --> 00:15:13,789 - Mordercy dostają mniejszy wyrok. - Posiedzisz w odosobnieniu. 81 00:15:13,956 --> 00:15:15,999 Otwórz. 82 00:15:45,445 --> 00:15:48,532 Roxanne! 83 00:15:48,699 --> 00:15:52,870 Nie zapalaj czerwonego neonu... 84 00:15:53,036 --> 00:15:59,585 To nie te czasy, nie musisz się sprzedawać nocy... 85 00:16:40,083 --> 00:16:43,170 Tequila... Butelkę. 86 00:16:50,427 --> 00:16:54,264 - Co podać, chłopcy? - Whiskey, do szklanek. 87 00:16:56,350 --> 00:17:00,437 Panie Price, Iceman jest niezadowolony. 88 00:17:00,604 --> 00:17:06,026 Po tym, co zrobiliście na pustyni, nie jest pewny, czy skończycie robotę. 89 00:17:06,193 --> 00:17:08,987 Niech się nie martwi. 90 00:17:09,154 --> 00:17:12,699 Nie byłbym taki pewny siebie. 91 00:17:12,866 --> 00:17:18,454 Radzę wam - trzymajcie nerwy na wodzy, kiedy macie robotę. 92 00:17:18,622 --> 00:17:22,876 Banici nie uznają żadnych zasad. 93 00:17:23,042 --> 00:17:28,173 - Czy to wasza filozofia? - Jesteśmy ostatnimi Amerykanami. 94 00:17:28,339 --> 00:17:32,594 Wierzymy w wolność. Żyjemy jak kiedyś, 95 00:17:32,761 --> 00:17:39,017 przed erą miast, prawników i komputerów. Wolność! 96 00:17:39,184 --> 00:17:43,313 Cała reszta, to banda pieprzonych niewolników. 97 00:17:43,480 --> 00:17:48,318 To bardzo interesujące, panie Price. Powinien pan kandydować. 98 00:17:48,485 --> 00:17:50,988 Mam wam powiedzieć, byście byli ostrożni. 99 00:17:51,154 --> 00:17:54,366 Wasz zmiennik został usmażony na torze. 100 00:17:56,076 --> 00:18:00,122 - Wiesz, co z tym robić? - Nie ma problemu, kolego. 101 00:18:00,289 --> 00:18:03,667 - Kiedyś byłem marynarzem. - To ma sens. 102 00:18:03,834 --> 00:18:09,214 W razie kłopotów zgłoście się do mnie. Znacie mój numer. 103 00:18:11,466 --> 00:18:14,678 Hej, chodź tutaj. 104 00:18:18,307 --> 00:18:21,768 Źle trafiłeś. Nie robię tego. 105 00:18:21,935 --> 00:18:25,814 Chodź. Właśnie przyjechaliśmy do miasta. 106 00:18:25,981 --> 00:18:31,236 Szukamy kurewki, która tutaj pracuje. Nazywa się Angel. 107 00:18:31,403 --> 00:18:33,864 Pracuje teraz w North Beach. 108 00:18:34,031 --> 00:18:38,702 - A ty? - Zaczyna mnie to nudzić. Puszczaj! 109 00:18:38,869 --> 00:18:43,540 - Zadzwonię po gliny. - No to dzwoń, czemu nie. 110 00:18:44,833 --> 00:18:49,588 Jedziemy, chłopaki. Chodź, Cherry. 111 00:18:57,638 --> 00:19:01,391 W sprawie strzelaniny na torze Hunter's Point, w której zginął 112 00:19:01,558 --> 00:19:05,562 Arthur Brock, mieszkaniec San Francisco... 113 00:19:05,729 --> 00:19:10,817 Po dokładnym zbadaniu dowodów komisja stwierdziła, 114 00:19:10,984 --> 00:19:16,156 że oficer, który użył broni, inspektor Jack Cates, 115 00:19:16,323 --> 00:19:18,075 nie miał ku temu wystarczających powodów. 116 00:19:18,242 --> 00:19:25,207 Biorąc pod uwagę akta oficera Cates oraz dochodzenie WSW, 117 00:19:25,916 --> 00:19:31,046 komisja uznała, że użycie broni było nie uzasadnione. 118 00:19:40,639 --> 00:19:43,392 Nie myślałem, że ci tak dołożą. 119 00:19:43,559 --> 00:19:50,065 Będziesz sądzony za zabójstwo. To źle, że nie znaleźli tej broni. 120 00:19:50,232 --> 00:19:55,028 Przykro mi, Jack. To moja praca. 121 00:19:57,406 --> 00:20:02,953 Taką masz opinię: „Policjant znany z łamania prawa”. 122 00:20:05,372 --> 00:20:07,791 Całkiem możliwe, że Sędzia Okręgowy uzna twój czyn za morderstwo. 123 00:20:07,958 --> 00:20:12,754 - Innymi słowy jesteś skończony. - Chyba że znajdę Icemana. 124 00:20:12,921 --> 00:20:18,635 - Daj spokój, Jack. - Ben, mówisz tak jak Wilson. 125 00:20:18,802 --> 00:20:22,973 To są fakty. Nie masz żadnych dowodów. 126 00:20:23,140 --> 00:20:26,226 To jest morderstwo. Uważaj na siebie. 127 00:20:50,959 --> 00:20:54,588 Hammond, idziemy. To twój wielki dzień. 128 00:20:54,755 --> 00:20:58,008 - Wyprowadź mnie, do cholery. - Tak, tak. 129 00:21:12,773 --> 00:21:15,734 Reggie. 130 00:21:15,901 --> 00:21:18,904 - Chodź tutaj. - Przepraszam. 131 00:21:20,531 --> 00:21:23,700 Dotrzymasz słowa? 132 00:21:25,285 --> 00:21:28,121 Wszystko jest w porządku. 133 00:21:28,288 --> 00:21:32,501 Czy ten biały gliniarz robi ci problemy? 134 00:21:32,668 --> 00:21:37,381 Nie! Wszystko w porządku. 135 00:21:37,548 --> 00:21:41,844 Tylko może mi to zabrać trochę więcej czasu, niż myślałem. 136 00:21:42,010 --> 00:21:47,182 Nie pierdol! Odbierz tę forsę i dotrzymaj słowa. 137 00:21:47,349 --> 00:21:53,313 Trzymałem cię przy życiu w tym pierdlu przez pięć lat. 138 00:21:53,480 --> 00:21:57,776 Mogę cię tam dopaść. Poderżnę ci gardło! 139 00:22:08,245 --> 00:22:11,999 - O co tu chodzi? - O pewien zakład. 140 00:22:12,165 --> 00:22:15,711 Co za bandyta. Hammond, Reggie A. 141 00:22:18,046 --> 00:22:21,800 100 dol. w gotówce i bilet na autobus do San Francisco. 142 00:22:21,967 --> 00:22:26,013 - Powodzenia. - To wszystko? 143 00:22:26,180 --> 00:22:29,433 Dzięki za oszczędzenie mi gównianej przemowy. 144 00:22:31,351 --> 00:22:34,897 Nie rzucaj moimi rzeczami! 145 00:22:37,691 --> 00:22:42,905 Gdzie moja kaseta z Jamesem Brown? Nie ma jej... 146 00:22:43,071 --> 00:22:45,741 Nikt nie będzie zamykał mnie i Jamesa w więzieniu. 147 00:22:53,123 --> 00:22:58,504 - Nie skończyliśmy naszej rozmowy. - Oddaj pieprzone pieniądze. 148 00:22:58,670 --> 00:23:01,965 Nie dostaniesz pieniędzy, jeśli mi nie pomożesz. 149 00:23:02,132 --> 00:23:06,970 Powierzyłem ci forsę i wóz, a ty mnie wykiwałeś. 150 00:23:07,137 --> 00:23:10,349 Jest taki przemytnik narkotyków, którego nazywają Iceman. 151 00:23:10,516 --> 00:23:15,395 W zeszłym tygodniu dowiedziałem się, że chce cię wykończyć. 152 00:23:15,562 --> 00:23:21,527 Znalazłem to w rzeczach faceta, który miał ci strzelić w łeb. 153 00:23:21,693 --> 00:23:24,738 Jesteś najlepszym dowodem, jaki miałem od czterech lat. 154 00:23:24,905 --> 00:23:29,493 Tak? Nie pomogę ci, dopóki nie oddasz mi forsy. 155 00:23:29,660 --> 00:23:35,791 Pozwoliłeś mi gnić w pudle przez pięć lat, a teraz chcesz ode mnie pomocy? 156 00:23:35,958 --> 00:23:39,753 Tym razem będzie inaczej. 157 00:23:39,920 --> 00:23:45,133 Chcą mi odebrać legitymację i wsadzić do więzienia. 158 00:23:45,300 --> 00:23:48,220 Masz kłopoty z prawem? Dobrze. 159 00:23:48,387 --> 00:23:53,267 To mi trochę poprawiło samopoczucie! Teraz na pewno z tobą nie pójdę! 160 00:23:53,433 --> 00:23:55,853 Nie mam zwyczaju błagać! 161 00:23:56,019 --> 00:24:01,316 Co zrobisz? Zastrzelisz mnie? Jestem twoim najlepszym dowodem. 162 00:24:01,483 --> 00:24:05,821 Przyjdę cię odwiedzić za jakieś pięć, sześć lat. 163 00:24:14,329 --> 00:24:16,915 - Jedźmy. - Mamy rozkład jazdy. 164 00:24:17,082 --> 00:24:22,129 - Nie obchodzi mnie wasz rozkład! - Napisz zażalenie. 165 00:24:46,695 --> 00:24:51,491 Ten skurczybyk w niebieskim cadillacu to świnia, która wykończyła mi brata. 166 00:24:51,658 --> 00:24:55,537 Dobrze się składa. Załatwimy ich obu. 167 00:27:21,225 --> 00:27:24,186 Uderz mnie! 168 00:27:27,731 --> 00:27:31,276 Chcę się pocałować. Dobry Boże... 169 00:27:31,443 --> 00:27:33,904 Czuję to... 170 00:27:38,492 --> 00:27:41,662 baby, baby, baby... 171 00:27:41,828 --> 00:27:45,457 baby, baby, baby ... 172 00:28:15,112 --> 00:28:16,989 Kryć się! 173 00:28:22,953 --> 00:28:25,247 Jestem na zachód od autostrady nr 50. 174 00:28:29,209 --> 00:28:32,921 Przyślijcie pomoc, szybko! 175 00:29:34,066 --> 00:29:36,568 Idziemy. 176 00:30:30,539 --> 00:30:33,000 Uciekamy! 177 00:30:36,670 --> 00:30:39,631 Chodź! 178 00:31:01,069 --> 00:31:04,615 Ma pan złamany lewy obojczyk. 179 00:31:04,781 --> 00:31:07,618 Rozległy uraz. 180 00:31:07,784 --> 00:31:10,329 Zawsze nosi pan kamizelkę kuloodporną? 181 00:31:10,412 --> 00:31:13,457 Tylko gdy idę na spotkanie z kumplami. 182 00:31:13,624 --> 00:31:18,837 Proszę zmieniać bandaż na klatce piersiowej co godzinę. 183 00:31:19,004 --> 00:31:24,259 Trzeba unieruchomić ramię. Niech pan to nosi. 184 00:31:24,426 --> 00:31:29,097 - Gdzie pan idzie? - Mam pilną robotę. 185 00:31:29,264 --> 00:31:33,685 Jechałem autobusemi. Nagle ci faceci na motocyklach zaczęli strzelać. 186 00:31:33,852 --> 00:31:36,563 - Prześwietlenie jest w porządku. - Głowa dalej mnie boli. 187 00:31:36,730 --> 00:31:43,654 - Autobus się wywrócił. - Może pan mieć lekki wstrząs mózgu. 188 00:31:44,029 --> 00:31:47,616 - Musi pan zostać w szpitalu na noc. - Nie ma mowy. 189 00:31:47,783 --> 00:31:53,830 Idę do domu. Nie mam zamiaru spędzić pierwszego dnia na wolności w szpitalu. 190 00:31:53,997 --> 00:31:58,585 - Znasz tych motocyklistów? - Każdy biały gnojek wygląda tak samo. 191 00:31:58,752 --> 00:32:04,007 - Uważaj na niego, Art. - Pierwsza noc z pieprzonym gnojkiem. 192 00:32:04,174 --> 00:32:08,762 Wychodziłam z kuchni ze śniadaniem dla tego gościa. 193 00:32:08,929 --> 00:32:13,809 Wyglądał dziwnie. Nie tylko jak głodny, ale jakiś taki wściekły... 194 00:32:13,976 --> 00:32:19,022 Nagle rozległy się strzały i odgłos tłuczonego szkła... 195 00:32:19,189 --> 00:32:24,611 - Kiedy mogę zabrać Hammonda? - Musimy go zatrzymać na noc. 196 00:32:24,778 --> 00:32:29,199 Co za szczęściarz. Muszę go zabrać na tor wyścigowy. 197 00:32:29,366 --> 00:32:35,038 Wiesz za co on siedział? Ten skurwiel to pedofil. 198 00:32:35,205 --> 00:32:39,793 Wmieszany w dziecięce porno. Mam go zabrać do San Francisco. 199 00:32:39,960 --> 00:32:46,884 Wskaże nam szefa gangu. Jeśli dziś tego nie zrobi, tamten nam zwieje. 200 00:32:50,721 --> 00:32:53,182 Masz ochotę na przejażdżkę cadillakiem? 201 00:32:53,348 --> 00:32:57,603 Co za pieprzony dzień! Jesteś ostatnią osobą, którą chcę widzieć. 202 00:32:57,769 --> 00:33:00,981 Właśnie próbuję ci pomóc. 203 00:33:01,148 --> 00:33:05,277 Zawsze możesz pojechać autobusem. Ostatnio miałeś dużo szczęścia. 204 00:33:05,444 --> 00:33:08,405 Zrób coś dla mnie. Trzymaj się z daleka. 205 00:33:08,572 --> 00:33:11,700 Przykro mi, Reg. Wypuścili cię za moim poręczeniem. 206 00:33:18,957 --> 00:33:24,171 - Znasz tych facetów na motocyklach? - Gdzie moja forsa? 207 00:33:24,338 --> 00:33:29,176 Jak powiesz, dlaczego Iceman chciał cię wykończyć, dostaniesz forsę. 208 00:33:29,343 --> 00:33:33,805 - Zapytaj faceta, który miał moje zdjęcie. - Zabiłem go. 209 00:33:33,972 --> 00:33:37,559 - Czy płacą ci za ilość? - Strzelił do mnie pierwszy. 210 00:33:37,726 --> 00:33:42,814 - Tylko nie mogą znaleźć broni. - Szukasz u mnie współczucia? 211 00:33:42,981 --> 00:33:45,817 Powinienem być na Florydzie i pomagać wujkowi w interesach. 212 00:33:45,984 --> 00:33:52,533 Zamiast tego jestem spłukany, mój autobus przekoziołkował 20 razy, 213 00:33:52,699 --> 00:33:57,913 rozbiłem mojego walkmana i zostałem najechany przez ciężarówkę. 214 00:33:58,080 --> 00:34:02,459 Takie jest życie. Ja też nadepnąłem na twoich kumpli. Trafili mnie sześć razy. 215 00:34:02,626 --> 00:34:06,421 - Nie wyglądasz źle, jak na umarłego. - Miałem to na sobie. 216 00:34:06,588 --> 00:34:10,592 - Dlaczego? - Bo szedłem na spotkanie z tobą. 217 00:34:10,759 --> 00:34:15,806 Nie chciałem zostać trafiony kulą przeznaczoną dla ciebie. 218 00:34:15,973 --> 00:34:18,600 Myślisz, że powinienem sobie taką kupić? 219 00:34:18,766 --> 00:34:25,023 Jedna kosztuje 750 dol. To więcej, niż dostałeś w pudle na pożegnanie. 220 00:34:25,190 --> 00:34:31,280 - Liczę na to, że zwrócisz mi Porsche. - Powiedziałem, że się nim zaopiekuję. 221 00:34:31,446 --> 00:34:35,117 To nic nie znaczy. Powiedziałeś, że ubiliśmy interes i nabrałeś mnie. 222 00:34:35,284 --> 00:34:40,163 Sam się nabrałeś. Ukradłeś zarobki strażników. 223 00:34:40,330 --> 00:34:43,667 - Sprawdziłem to. - Wrobili mnie. 224 00:34:43,833 --> 00:34:49,505 Tak, jakiś więzień poprosił strażnika, żeby podrzucił pieniądze do twojej celi. 225 00:34:49,672 --> 00:34:53,051 - Faktycznie cię wrobili. - A ty? 226 00:34:53,217 --> 00:34:57,264 - Nie znaleźli spluwy na torze, co? - To co innego. 227 00:34:57,431 --> 00:35:04,396 - Ja jestem gliną, a ty rabusiem. - Wszystko co mówię to kłamstwo, tak? 228 00:35:05,063 --> 00:35:08,025 Oddaj mi tylko mój samochód. Skończyłem z tobą. 229 00:35:08,192 --> 00:35:12,905 Co się dzieje? Boli cię ramię? Bardzo cię boli? To dobrze. 230 00:35:13,071 --> 00:35:17,201 Mamy problem, szefie. 231 00:35:17,367 --> 00:35:23,248 To nie ja wynająłem tych kretynów, więc nie miej do mnie pretensji. 232 00:35:23,415 --> 00:35:27,294 Tak. Plan B. Mamy byłego marynarza. 233 00:35:27,461 --> 00:35:32,299 Ale to też jest kretyn. 234 00:35:32,466 --> 00:35:34,968 W porządku. Na razie. 235 00:35:43,310 --> 00:35:47,231 - Ile wydałeś moich pieniędzy? - Jakieś 25 tys. dolarów. 236 00:35:47,397 --> 00:35:49,483 Powiedziałeś, że mogę kupić nowy wóz. 237 00:35:49,566 --> 00:35:51,193 Gdzie on jest? 238 00:35:51,360 --> 00:35:56,073 - To jest nowy wóz. - To jest to samo stare gówno. 239 00:35:56,240 --> 00:36:01,245 Kupiłem ten sam model z tego samego roku, ten sam kolor. 240 00:36:01,411 --> 00:36:04,456 Masz ten sam samochód, te same ciuchy. 241 00:36:04,623 --> 00:36:07,668 - Tę samą dziewczynę? - Elaine? 242 00:36:07,835 --> 00:36:12,214 - Nie chcę o tym mówić. - Dobrze, trzymaj to w tajemnicy. 243 00:36:14,049 --> 00:36:18,011 Wzięliśmy ślub cywilny jakieś pięć lat temu. 244 00:36:18,178 --> 00:36:21,807 Myślała, że się przy niej ustatkuję. 245 00:36:21,974 --> 00:36:24,393 Tutaj mieszkaliśmy, aż do rozstania. 246 00:36:24,560 --> 00:36:30,148 Chcę sprzedać tę chatę. Poszło na nią twoich 12 tys. 247 00:36:30,315 --> 00:36:36,321 Jak mogłeś tak zostawić moje auto? Ktoś mógł je ukraść! 248 00:36:36,488 --> 00:36:40,701 Zabezbieczyłem je. Wciśnij ten niebieski guzik. 249 00:36:40,868 --> 00:36:45,581 Nie masz pojęcia, co to jest bajer. 250 00:36:45,747 --> 00:36:48,959 Wiesz, ile kociaków złowiłem na tę gablotę? 251 00:36:58,135 --> 00:36:59,845 Wysadzili mi wóz! 252 00:37:00,012 --> 00:37:05,142 - Wysadzili mi wóz! - To cholerna szkoda. 253 00:37:06,143 --> 00:37:09,479 To wszystko, co masz do powiedzenia? 254 00:37:09,563 --> 00:37:12,065 Masz dzisiaj pecha. 255 00:37:12,232 --> 00:37:15,611 Mam cię dosyć. Dzwonię do moich kumpli. 256 00:37:15,777 --> 00:37:18,697 Biorę pożyczkę i spadam stąd! 257 00:37:27,206 --> 00:37:30,709 Buster, co jest? Reggie Hammond. 258 00:37:30,876 --> 00:37:34,630 Tak, bracie! Jestem na wolności. 259 00:37:34,796 --> 00:37:38,008 Tak...świetnie. Słuchaj... 260 00:37:38,175 --> 00:37:44,515 Tak, wiem. Zrobię to. Dlatego dzwonię. Możesz pożyczyć? 261 00:37:44,681 --> 00:37:50,229 Wiem, że mam u ciebie dług, ale dopiero wyszedłem z pudła. 262 00:37:50,395 --> 00:37:54,775 Słuchaj... Nie mam gotówki. Dopiero mnie wypuścili. 263 00:37:54,942 --> 00:37:59,738 Nie mam szmalu, dopiero wyszedłem. To ja, Reggie Hammond. 264 00:37:59,905 --> 00:38:03,200 Hej, Buster? Buster... 265 00:38:14,878 --> 00:38:19,550 - Podobno wysadzili ci chatę? - Nie, tylko samochód. 266 00:38:19,716 --> 00:38:24,930 - Wysadzili ci samochód? - Kogoś, kto u mnie parkował. 267 00:38:25,097 --> 00:38:29,101 - Wiecie coś o tych motocyklistach? - Nie, sprawdzę jeszcze raz. 268 00:38:29,268 --> 00:38:36,149 Musisz się zobaczyć z Wilsonem. Mówi, że chce cię natychmiast widzieć. 269 00:38:38,610 --> 00:38:41,363 Jack, wszystko w porządku? 270 00:38:54,168 --> 00:38:57,921 Dajesz mu mandat? Dobrze, nie cierpi gliniarzy. 271 00:38:58,088 --> 00:39:01,383 - Nie cierpi? - Tak... 272 00:39:01,550 --> 00:39:05,512 Mówi, że to mięczaki udające twardzieli. 273 00:39:05,679 --> 00:39:09,766 Ma w nosie, że tu nie można parkować. 274 00:39:09,933 --> 00:39:13,896 Powiedział, że gliny mogą go pocałować w dupę. 275 00:39:15,856 --> 00:39:18,692 Twój kumpel nie jest zbyt inteligentny. 276 00:39:19,610 --> 00:39:22,279 To głupi gliniarz, nazywa się Jack Cates. 277 00:39:24,406 --> 00:39:26,950 Powiedz mu, żeby tu nie parkował. 278 00:39:35,125 --> 00:39:37,127 Cześć, Jack. 279 00:39:37,294 --> 00:39:42,090 Tor motocyklowy, potem knajpa, a teraz bomba w twoim domu. 280 00:39:42,257 --> 00:39:45,135 Iceman ma pełne ręce roboty. 281 00:39:45,302 --> 00:39:49,765 Nie jestem tu, żeby się z tobą kłócić. Mam ci pomóc. 282 00:39:49,932 --> 00:39:54,895 Ale jako inspektor z Wydziału Spraw Wewnętrznych muszę ci powiedzieć, 283 00:39:55,062 --> 00:39:59,858 że jesteś w zawieszeniu aż do jutrzejszego przesłuchania. 284 00:40:00,025 --> 00:40:03,904 Oddaj mi więc broń, znaczek i legitymację policji. 285 00:40:04,071 --> 00:40:06,573 Tak, dobra. 286 00:40:06,740 --> 00:40:10,536 Myślisz, że robię to dla przyjemności. 287 00:40:12,329 --> 00:40:16,583 Zrób coś dla mnie. Idź do domu i wyśpij się. 288 00:40:19,586 --> 00:40:25,676 Mam do sporządzenia parę raportów. 289 00:40:25,843 --> 00:40:31,515 Nie mam nic przeciwko sprawdzaniu gliniarzy. Nie jesteśmy ponad prawem. 290 00:40:31,682 --> 00:40:36,311 Ale żeby gliniarz kontrolował gliniarza... To zły przykład dla policji. 291 00:40:36,478 --> 00:40:42,150 Osoby cywilne powinny to robić. Straszny z ciebie zasraniec, Wilson. 292 00:40:44,987 --> 00:40:49,199 Może to nie twoja wina. Może to twoja praca. 293 00:40:58,709 --> 00:41:01,170 W porządku. 294 00:41:23,150 --> 00:41:27,446 Hej, Marvin, co słychać? Reggie Hammond ... Hammond. 295 00:41:27,613 --> 00:41:32,075 Jak leci? Właśnie wyszedłem. 296 00:41:32,242 --> 00:41:37,122 Co? Przyżywasz odnowę chrześcijańską? Nie pierdol. 297 00:41:37,289 --> 00:41:40,250 Nie mogę sobie tego wyobrazić. 298 00:41:40,417 --> 00:41:42,711 Widziałem jak waliłeś swoją babę. 299 00:41:42,878 --> 00:41:47,049 Nie... Każdy może odnaleźć Jesusa. Kocham Jesusa. 300 00:41:47,216 --> 00:41:51,970 Tak. Kocham Jezusa. Halo... 301 00:41:52,137 --> 00:41:57,684 Willie Biggs! Reggie Hammond. Halo...? Czarny skurwiel! 302 00:42:03,398 --> 00:42:07,819 13 skarg na motocyklistów w ciągu ostatnich czterech dni. 303 00:42:07,986 --> 00:42:12,157 - Dwie z drogówki, jedna z North Beach. - Poszukaj tych facetów w bazie danych. 304 00:42:12,324 --> 00:42:17,454 Niech Cruise to zrobi. Nie wygląda mi na motocyklistę. 305 00:42:24,336 --> 00:42:30,175 - Ciągle tu jesteś? - Myślisz, że robię to dla przyjemności? 306 00:42:30,342 --> 00:42:36,223 Miałem być wolny, a nie przyczepiony do twojego zasranego tyłka. 307 00:42:36,390 --> 00:42:40,602 - Witam. - Odpieprz się. Nie jestem więźniem. 308 00:42:40,769 --> 00:42:46,275 Jestem wolny. A ty zbliżasz się do miejsca, w którym ja byłem wczoraj. 309 00:42:46,441 --> 00:42:49,945 Nie zamierzam dla ciebie pracować, nie podobasz mi się. 310 00:42:50,112 --> 00:42:54,116 Przestań pieprzyć. Powiedz coś sensownego. 311 00:42:54,283 --> 00:42:58,203 Iceman kupił twój dom. 312 00:42:58,370 --> 00:43:04,042 - Przestań pieprzyć! - Dalej nic nie kapujesz. 313 00:43:04,209 --> 00:43:09,923 Ganz i ja wzięliśmy pół miliona dolarów od Icemana. Jest wściekły. 314 00:43:10,757 --> 00:43:14,386 Nie do wiary, jak pieniądze zmieniają człowieka. 315 00:43:14,553 --> 00:43:17,973 Tak, facet, którego szukasz przez cały ten czas, 316 00:43:18,140 --> 00:43:24,563 kupił twój pieprzony wóz i zapłacił za twoją chatę. 317 00:43:24,730 --> 00:43:28,483 Jesteś chyba największym ciemniakiem w całej policji. 318 00:43:28,650 --> 00:43:34,740 Ja prowadzę. Mam po co żyć, w przeciwieństwie do ciebie. 319 00:43:40,913 --> 00:43:43,332 Zawsze chciałem mieć szofera. 320 00:43:44,208 --> 00:43:49,379 Rozpoznałem jednego z tych, którzy strzelali do autobusu. Cherry Ganz. 321 00:43:49,546 --> 00:43:53,509 To brat Ganza. Zrobił z Ganza Gandhiego. 322 00:43:53,675 --> 00:43:59,932 - Dlaczego Iceman go wynajął? - Pomogłem ci wykończyć jego brata. 323 00:44:00,098 --> 00:44:04,436 Ganz mówił, że jego brat pieprzył kurewkę o imieniu Angel. 324 00:44:04,603 --> 00:44:11,568 - Pracowała w Barnstormers. - Przyszła od nich skarga. 325 00:44:12,027 --> 00:44:15,364 Czy gliny pomagają w tej robocie? 326 00:44:15,531 --> 00:44:19,535 Pamiętasz to wszystko po siedmiu latach w pudle? 327 00:44:19,701 --> 00:44:24,498 W pudle pamięta się każdą historię o kociaku, jaką się słyszało. 328 00:44:32,798 --> 00:44:35,217 Czekaj, muszę coś zabrać. 329 00:44:36,218 --> 00:44:39,179 Jack, to jest podrobione. 330 00:44:39,346 --> 00:44:42,224 Nie będą się przyglądać. 331 00:44:42,891 --> 00:44:47,437 Jak ktoś się zorientuje, że to fałszywa legitymacja, dostaniesz nieźle w tyłek. 332 00:44:47,604 --> 00:44:50,691 Pilnuj lepiej swojego. 333 00:45:18,260 --> 00:45:22,181 Idę porozmawiać z barmanką, która wniosła skargę. 334 00:45:22,347 --> 00:45:25,934 Rób swoją pieprzoną robotę. Ja pogadam z dziwkami. 335 00:45:38,197 --> 00:45:42,409 Hej, czy to ty dzwoniłaś w sprawie facetów na motocyklach? 336 00:45:42,576 --> 00:45:46,788 Wreszcie łaskawie się ktoś zjawił. Po dwóch dniach. 337 00:45:46,955 --> 00:45:51,919 - Czy długo jeszcze będziesz gderać? - Nigdy was nie ma, kiedy trzeba. 338 00:45:53,086 --> 00:45:57,841 Jedną wódkę! Jak leci? 339 00:45:58,008 --> 00:46:01,637 - Postawisz mi drinka? - Wyszedłem z pudła. Jestem spłukany. 340 00:46:01,803 --> 00:46:04,056 - Ale tym możesz mi postawić. - Odpieprz się. 341 00:46:12,272 --> 00:46:16,276 Chyba się znamy? Kiedyś złamałaś mi serce. 342 00:46:16,652 --> 00:46:18,445 - Nie puszczę cię teraz szybko. - Zaraz wracam. 343 00:46:21,198 --> 00:46:24,618 Muszę upudrować nos. 344 00:46:37,673 --> 00:46:43,428 - Hej, jak się masz? - Nieźle, a ty? 345 00:46:43,595 --> 00:46:50,561 Czy widziałeś kiedyś te klipy w telewizji, 346 00:46:50,853 --> 00:46:56,191 w których pokazują w zwolnionym tempie obrabianie z portfeli? 347 00:46:59,820 --> 00:47:02,906 - Kurwa! - Tak, to dobre słowo. 348 00:47:03,073 --> 00:47:06,410 - Mogę odzyskać twoje pieniądze. - Za ile? 349 00:47:06,577 --> 00:47:10,414 - Powiedzmy za połowę. - Połowę? Zlituj się! 350 00:47:10,581 --> 00:47:14,251 Właśnie się lituję. Nie masz ani grosza. 351 00:47:14,418 --> 00:47:18,213 Skorzysta z twoich kart kredytowych. Spieprzy ci cały kredyt. 352 00:47:18,380 --> 00:47:22,009 - Jak nie chcesz, trudno. - Zgoda. 353 00:47:22,176 --> 00:47:27,848 Pytał mnie o dziewczynę, która tu pracowała, a potem zaczął się czepiać. 354 00:47:28,015 --> 00:47:31,643 - Wtedy ten blondyn wyciągnął pistolet. - A co z tą dziewczyną? 355 00:47:31,810 --> 00:47:36,815 To Angel. Pracuje w Bird Cage, North Beach. 356 00:47:36,982 --> 00:47:42,112 - Nic pan nie zapisuje? - Mam dobrą pamięć. Masz jej adres? 357 00:47:59,296 --> 00:48:04,301 - To jest damska ubikacja. - Pilnuj swojego nosa. 358 00:48:08,472 --> 00:48:14,144 Chyba moglibyśmy się poznać. Jesteś bardzo zwinna. 359 00:48:14,311 --> 00:48:17,272 Widziałem różnych kieszonkowców, ale ty jesteś bardzo zwinna. 360 00:48:17,439 --> 00:48:24,321 Tan frajer się bardzo zmartwił. Mogę mu oddać połowę szmalu. 361 00:48:24,655 --> 00:48:30,452 Jeśli mi trochę odpalisz, powiem, że byłaś dla mnie za szybka. 362 00:48:30,619 --> 00:48:33,455 Jestem dla ciebie za szybka. 363 00:48:39,878 --> 00:48:42,756 Prawie skończyliśmy. 364 00:48:47,636 --> 00:48:50,806 - Czy był ktoś z nimi? - Nie, tylko tych trzech. 365 00:48:50,973 --> 00:48:55,894 Był jeden czarny. Najstarszy z nim rozmawiał. 366 00:48:56,061 --> 00:49:00,649 Czarny? Czy był podobny do niego? 367 00:49:00,816 --> 00:49:06,572 Tak, to ten. Był w porządku, nie czepiał się. 368 00:49:06,738 --> 00:49:09,533 Jak przyjdą jeszcze raz, zadzwoń na policję. 369 00:49:09,575 --> 00:49:12,369 Pytaj o inspektora Bena Kehoe. 370 00:49:13,704 --> 00:49:17,541 - To połowa twoich pieniędzy. - Gdzie są moje karty kredytowe? 371 00:49:17,708 --> 00:49:22,337 O tym nie było mowy. Twoje karty są w toalecie. 372 00:49:44,151 --> 00:49:49,364 - Jack Cates. Pamiętasz mnie? - Nie sądzę. 373 00:49:49,531 --> 00:49:52,659 Złapałeś mnie na tylnym siedzeniu Camero z dziewczyną. 374 00:49:52,826 --> 00:49:56,997 - To chyba nie byłem ja. - Okazało się, że jest nieletnia. 375 00:49:57,164 --> 00:49:59,082 To się zdarza. 376 00:49:59,124 --> 00:50:01,251 To nie ja ukradłem ten wóz, to mój kumpel. 377 00:50:01,418 --> 00:50:06,256 - Powinieneś lepiej dobierać kumpli. - Dostałem dwa lata. 378 00:50:06,423 --> 00:50:09,301 Nie chcę się mieszać do bójki. 379 00:50:09,468 --> 00:50:13,305 Ludzie zawsze tłuką się w knajpach, to normalne. 380 00:50:13,472 --> 00:50:16,725 Można to zobaczyć w każdym filmie. 381 00:50:16,892 --> 00:50:22,773 Leją się po pysku, rzucają butelkami piwa, stołkami... 382 00:51:16,869 --> 00:51:19,705 To za dwa lata w pierdlu. 383 00:51:19,872 --> 00:51:22,958 Masz spluwę? 384 00:51:34,970 --> 00:51:38,765 Dobra, kończcie z tym. 385 00:51:38,932 --> 00:51:43,854 Mam bardzo zły dzień. Właśnie wyszedłem z pudła. 386 00:51:44,021 --> 00:51:49,318 Strzelano do mnie. Byłem w autobusie, który przekoziołkował 17 razy. 387 00:51:49,484 --> 00:51:51,737 Jedna dziwka chciała mi poderżnąć gardło, 388 00:51:51,820 --> 00:51:56,283 a jakiś bandyta wysadził mojego Porsche. 389 00:51:56,533 --> 00:52:02,706 Zwykle nie mieszam się do bójek, ale Jack Cates mi pomaga. 390 00:52:02,789 --> 00:52:08,378 - A teraz się rozejdźcie. - Dlatego, że masz spluwę? 391 00:52:08,545 --> 00:52:14,301 - Dlatego, że mogę ci strzelić w tyłek. - Nie ośmielisz się. 392 00:52:21,558 --> 00:52:24,353 Czy ktoś jeszcze chce utykać? 393 00:52:27,189 --> 00:52:31,527 Przepraszam za tę kulę w kolano. Trochę się zdenerwowałem. 394 00:52:31,693 --> 00:52:35,697 - Schrzaniłeś tę robotę. - Zostawiłeś mnie samego. 395 00:52:35,864 --> 00:52:38,867 Nie wiedziałem, że mam cię ochraniać. 396 00:52:38,909 --> 00:52:41,870 Nie potrzebowałem pomocy. 397 00:52:42,287 --> 00:52:46,416 Powinienem był wziąć zapasową broń. 398 00:52:46,583 --> 00:52:51,088 A potem ta bójka w knajpie. Jezus, Jack, co ty robisz? 399 00:52:51,255 --> 00:52:54,341 - Hej! - Za co to było? 400 00:52:54,508 --> 00:52:58,971 Za koszykówkę. Teraz jesteśmy kwita. 401 00:52:59,137 --> 00:53:02,182 Muszę się stąd wydostać. Koniec z nami. 402 00:53:02,349 --> 00:53:06,687 - Pocałuj mnie w dupę! - Zamknij się. Wsiadaj. 403 00:53:07,479 --> 00:53:10,399 Urodziłeś się zasrańcem, czy brałeś lekcje? 404 00:53:10,566 --> 00:53:14,486 Nie musisz się od razu obrażać. Wsiadaj do wozu. 405 00:53:14,653 --> 00:53:20,117 - Odpierdol się ode mnie. - Nie bądź głupi. 406 00:53:20,284 --> 00:53:25,372 - Gdzie idziesz. - Jak najdalej od ciebie. 407 00:53:25,539 --> 00:53:30,460 Dobrze mówiłeś. Ta cizia Ganza mieszka w hotelu King Mei. 408 00:53:31,753 --> 00:53:36,049 Cześć, Jack. Niech cię szlag trafi. 409 00:53:39,386 --> 00:53:41,430 Niech to szlag! 410 00:53:54,067 --> 00:53:56,945 Mamy informacje o jednym z tych facetów na motocyklach. 411 00:53:57,112 --> 00:54:01,700 Ganz, Richard. Członek gangu motorowego Western Brotherhood. 412 00:54:01,867 --> 00:54:06,205 7 nakazów aresztowania. 72 przestępstwa drogowe. 413 00:54:06,371 --> 00:54:11,710 - Gang motorowy z Los Angeles? - Tak. Jest tego więcej w komputerze. 414 00:54:11,877 --> 00:54:15,714 - Zaraz będę. - Ten człowiek jest w zawieszeniu. 415 00:54:15,881 --> 00:54:19,426 To nie jest dobry pomysł. Wilson jest tutaj. 416 00:54:19,593 --> 00:54:22,679 Boże! Dowiedział się o bójce w knajpie. 417 00:54:22,846 --> 00:54:25,432 Wyjdź na zewnątrz ze wszystkim, co masz. 418 00:54:25,599 --> 00:54:27,976 Za 15 minut. 419 00:54:32,356 --> 00:54:34,441 Kehoe, wchodź. 420 00:54:41,823 --> 00:54:47,412 - Daj mi to. Ty prowadź. - Jezu! 421 00:54:49,623 --> 00:54:54,294 - Hickcock. Ganz. - To brat Alberta Ganza. 422 00:54:54,461 --> 00:54:58,924 Dwa dni temu załatwili dwóch policjantów. 423 00:54:59,091 --> 00:55:03,887 Według naszych informacji robią w gangu brudną robotę. 424 00:55:04,054 --> 00:55:07,975 Są wmieszani w 15 zabójstw. Hamuj! 425 00:55:09,893 --> 00:55:13,814 - Czy masz coś jeszcze? - Nie, nic ważnego. 426 00:55:16,441 --> 00:55:19,403 - Objedź wokół budynku. - To za łatwe. 427 00:55:28,328 --> 00:55:32,833 Kirkland Smith, do telefonu. Reggie Hammond. 428 00:55:35,836 --> 00:55:42,718 - Reggie, zrobiłeś to? - To trochę bardziej skomplikowane. 429 00:55:42,885 --> 00:55:46,513 Nie próbuj mnie nabrać. Nie jesteś już obywatelem. 430 00:55:46,680 --> 00:55:49,516 Nie możesz głosować. Nikt cię nie wynajmie. 431 00:55:49,600 --> 00:55:51,018 Jesteś wyrzutkiem. Nikt cię nie chce. 432 00:55:51,185 --> 00:55:55,564 Masz tylko jedno do zrobienia. Radzę ci, dotrzymaj słowa. 433 00:56:27,137 --> 00:56:30,849 Ładna melina. Co robiłeś tak długo? 434 00:56:31,016 --> 00:56:36,939 Myślałem, że mnie zostawiłeś. Co jest, nie możesz się rozstać? 435 00:56:37,105 --> 00:56:41,401 Pomogę ci skończyć tę pieprzoną sprawę. 436 00:56:41,568 --> 00:56:44,488 Ale jak mnie jeszcze raz uderzysz... Jak mnie dotkniesz... 437 00:56:44,655 --> 00:56:47,950 Jeśli mnie muśniesz ręką... 438 00:56:48,116 --> 00:56:52,788 - Zabiję cię. - Nic się nie bój, nie dotknę cię. 439 00:56:52,955 --> 00:56:58,335 Wybaczam ci to łajdactwo, dlatego że cierpisz. Które to ramię? 440 00:56:58,502 --> 00:57:03,632 Lewe. Doktor powiedział, że jest posiniaczone aż do kości. 441 00:57:05,008 --> 00:57:09,596 - Teraz jesteśmy kwita. - Dopiero dostałem za koszykówkę. 442 00:57:09,763 --> 00:57:12,349 Oddaj mi forsę! Kto mi przylał w twarz! 443 00:57:14,017 --> 00:57:19,398 Poczekaj. Chodźmy i pogadajmy z tą dziewczyną. 444 00:57:19,565 --> 00:57:24,403 - Nie naciągaj mnie, Jack. - Tylko z nią pogadamy. 445 00:57:24,570 --> 00:57:29,199 To jest zwykła robota gliniarza. 446 00:57:32,327 --> 00:57:38,292 Dzięki. Oddaj to! 447 00:58:07,362 --> 00:58:10,657 Kiedy przyjdzie Cherry? 448 00:58:11,700 --> 00:58:15,037 Nie martw się, przyjdzie. 449 00:58:19,374 --> 00:58:24,421 Powiedział, że jesteś miła. Miał rację. 450 00:58:33,096 --> 00:58:37,017 - Nic o niej nie wiemy. - Teraz wiecie? 451 00:58:37,184 --> 00:58:42,314 - Fałszywa. Mój dzieciak ma taką. - Czy twój dzieciak też ma taką? 452 00:58:47,319 --> 00:58:52,908 Angel Lee jest na górze. Czwarte piętro. 4B 453 00:58:54,868 --> 00:58:57,579 Mogła się nawet z nim nie widzieć. 454 00:58:57,746 --> 00:59:00,874 Ma w mieście robotę, a nie czas na pieprzenie jakiejś dziwki. 455 00:59:01,041 --> 00:59:06,296 - Przyjdzie. - Czekaj tutaj, pójdę do niej na górę. 456 00:59:06,463 --> 00:59:10,342 Nie będę tu czekał. Co mam zrobić, jak się zjawią ci na motorach? 457 00:59:10,509 --> 00:59:14,555 Masz pistolet. Czekaj tutaj. Ja idę na górę. 458 00:59:14,721 --> 00:59:20,936 - Chcesz legitymację? - Nie ma tam na górze dzieciaków. 459 01:01:07,918 --> 01:01:12,464 - Kto tam? - Pizza dla Miss Angel. 460 01:01:12,631 --> 01:01:19,221 - Nie zamawiałam żadnej pizzy. - Pokój 4B. Miss Angel. 461 01:01:21,098 --> 01:01:24,393 Czekaj, muszę coś założyć. 462 01:01:25,811 --> 01:01:28,355 Jest nago! 463 01:01:32,109 --> 01:01:34,903 Nie zamawiałam żadnej pizzy. 464 01:01:58,969 --> 01:02:01,305 To nie możesz być ty! 465 01:02:01,471 --> 01:02:08,395 Nie żyjesz! Zabiłem cię! 466 01:02:11,440 --> 01:02:14,860 Ty nie żyjesz! Przecież cię zabiłem! 467 01:02:26,288 --> 01:02:27,664 Dzwoń po pomoc! 468 01:02:31,793 --> 01:02:36,089 Co się tu dzieje? Gdzie idziesz? 469 01:03:00,155 --> 01:03:04,368 Zabiłeś mojego brata, świnio! Już po tobie! 470 01:03:06,828 --> 01:03:08,997 Uciekaj! 471 01:03:11,667 --> 01:03:15,546 Pieprzona świnia. Skurwysyn! 472 01:03:22,344 --> 01:03:28,517 - Cherry, pokaż swój tyłek! - Zabiję cię! 473 01:03:33,063 --> 01:03:34,606 Spadamy! 474 01:03:47,286 --> 01:03:48,954 Jazda! 475 01:03:50,289 --> 01:03:52,875 Uciekli tylnymi drzwiami! 476 01:04:24,615 --> 01:04:26,325 Tędy. 477 01:05:02,236 --> 01:05:07,241 Zabezpieczyliśmy teren. Nie rozmawiałem jeszcze z Jackiem. 478 01:05:07,407 --> 01:05:10,244 Nie wiem, skąd miał broń. 479 01:05:10,410 --> 01:05:15,499 Ja go przesłucham. 480 01:05:15,666 --> 01:05:19,002 Wlazłeś w niezłe gówno. 481 01:05:19,044 --> 01:05:20,838 Powiedz mi coś, czego jeszcze nie wiem. 482 01:05:21,004 --> 01:05:27,553 - W komputerze nic o nim nie ma. - To by się zgadzało. 483 01:05:37,563 --> 01:05:41,108 Posadzą cię za udział w zbrodni. 484 01:05:41,275 --> 01:05:45,863 Dostaniesz dziesięć lat, przy dobrym sprawowaniu, jeśli nie więcej. 485 01:05:46,029 --> 01:05:49,700 Pomóż nam, a może cię z tego wyciągniemy. 486 01:05:49,867 --> 01:05:53,537 Chcę porozmawiać z prawnikiem. 487 01:05:53,704 --> 01:05:59,793 Kochasz się w tym Cherry? Doskonale to rozumiem. 488 01:05:59,960 --> 01:06:06,842 Zjawia się dwa razy do roku. Pozwala cię rżnąć swoim kumplom. 489 01:06:07,134 --> 01:06:09,678 Doskonale rozumiem, dlaczego jesteś w nim zakochana. 490 01:06:09,845 --> 01:06:14,141 Są ciągle w drodze. Nie mogę z nimi złapać kontaktu. 491 01:06:14,308 --> 01:06:18,645 - A kto może? - Nie wiem. Ci faceci to szaleńcy. 492 01:06:18,812 --> 01:06:20,189 To oficer Jack Cates. 493 01:06:21,982 --> 01:06:28,947 Miss Lee właśnie chce nam podać kontakt do pana Cherry. 494 01:06:32,659 --> 01:06:39,416 Nazywa się Malcolm Price. Wysoki, o strasznych oczach. 495 01:06:39,583 --> 01:06:42,419 Nikt nie rozmawia z Cherry, zanim się z nim nie skontaktuje. 496 01:06:44,046 --> 01:06:48,717 - Gdzie możemy go znaleźć? - Nie wiem. 497 01:06:48,884 --> 01:06:53,096 Przysięgam. Znam tylko imię. 498 01:06:53,263 --> 01:06:57,559 - Dzięki, mała. - Hej, poczekaj chwilę. 499 01:07:03,774 --> 01:07:10,697 - Gdzie idziesz? - Niech Kehoe odszuka Malcolma Price. 500 01:07:11,240 --> 01:07:18,205 - Będzie miał jego akta. - Robaki będą ci gryźć tyłek. 501 01:07:21,959 --> 01:07:24,002 Czeka mnie bliski pogrzeb. 502 01:07:24,169 --> 01:07:29,007 Jeśli Iceman cię dopadnie, nie znajdą nawet twojego ciała. 503 01:07:29,174 --> 01:07:33,387 Potrzeba nam kogoś, kto ma informacje. 504 01:07:33,554 --> 01:07:37,599 - Musimy iść do więzienia. - Pieprzenie. 505 01:07:37,766 --> 01:07:43,313 Chcesz wiedzieć o Malcolmie Price? Znam faceta, który może go wskazać. 506 01:07:43,480 --> 01:07:47,651 Dobrze ci zrobi wizyta w więzieniu, zobaczysz, czy ci się tam podoba. 507 01:07:47,818 --> 01:07:52,656 Zapoznasz się z facetami, których prawa pogwałciłeś. 508 01:07:52,823 --> 01:07:55,701 Aresztuję tylko bandytów. 509 01:07:55,868 --> 01:08:01,456 Mówisz tak, jakby to było jedyne zajęcie tych facetów. 510 01:08:01,623 --> 01:08:07,129 Niezłe bzdury. Zwal winę na społeczeństwo. 511 01:08:07,296 --> 01:08:12,426 Jeśli gówno byłoby coś warte, biedni nie mieliby dziury w tyłku. 512 01:08:18,390 --> 01:08:21,935 To ja. Słyszałem o tym. 513 01:08:22,102 --> 01:08:26,607 Mówiłem ci, że to szaleńcy. 514 01:08:26,773 --> 01:08:31,612 Nie chcę tej roboty. To nie mój biznes. 515 01:08:31,778 --> 01:08:36,073 Ja też jestem biznesmenem, ale nie zbliżam się do tych facetów. 516 01:08:36,241 --> 01:08:42,163 Ci zasrańcy zepsuli mi całą robotę. 517 01:08:42,331 --> 01:08:44,625 Pamiętam. 518 01:08:46,167 --> 01:08:49,296 Nie musisz mi przypominać. 519 01:08:49,462 --> 01:08:53,550 Nie bój się, poradzę sobie z tym. 520 01:09:10,149 --> 01:09:13,194 Dzień dobry, Kirkland, masz gości. 521 01:09:48,479 --> 01:09:52,109 Pokaż to zdjęcie. 522 01:09:57,030 --> 01:10:03,620 Przemytnik o nazwisku Burroughs, został wynajęty przez Icemana. 523 01:10:03,787 --> 01:10:08,834 Czy wiesz coś o tym gnojku, który dla niego pracuje, Malcolmie Price? 524 01:10:09,001 --> 01:10:12,087 Znam go. Jest z gangu Western Brotherhood. 525 01:10:12,254 --> 01:10:15,841 Jak masz czarną robotę, musisz pogadać z Malcolmem. 526 01:10:16,508 --> 01:10:20,220 - Masz jego adres? - Poszukaj sobie. Nie jestem informacją. 527 01:10:20,387 --> 01:10:27,269 Motel Sunset na Beltway. Daj telefon Reggiemu. 528 01:10:27,561 --> 01:10:32,774 Masz jakiś problem? Chcę porozmawiać z kumplem. 529 01:10:35,027 --> 01:10:40,657 Możesz nas zostawić? Brat chce pomówić. Mamy sprawy. 530 01:10:40,824 --> 01:10:44,786 - Sprawy prywatne. - Możesz się oddalić? 531 01:10:44,953 --> 01:10:48,332 Możesz tam poczekać? 532 01:10:48,498 --> 01:10:51,376 - To sprawy osobiste. - No, dobra. 533 01:10:51,543 --> 01:10:58,217 Słuchaj, znowu ci pomogłem. Drugi raz. 534 01:10:58,383 --> 01:11:02,471 Tak, doceniam twoją cierpliwość i bardzo jestem wdzięczny. 535 01:11:02,638 --> 01:11:06,350 Spłać mi dług! 536 01:11:22,282 --> 01:11:27,663 Hej, nie martw się. Mamy dużo zmienników. 537 01:11:28,705 --> 01:11:31,458 Chodźmy się napić. 538 01:11:52,145 --> 01:11:54,606 Malcolm Price. 539 01:11:55,649 --> 01:12:00,654 To musiał być niezły trop. Ktoś strzelił do niego 16 razy. 540 01:12:00,821 --> 01:12:07,494 Szukam Icemana od wielu lat. Zawsze kończy się w martwym punkcie. 541 01:12:07,661 --> 01:12:11,498 - Zwariujesz przez tę robotę. - Tak, tak... 542 01:12:12,583 --> 01:12:17,671 - Jack, Iceman to gliniarz. - Co ty gadasz! 543 01:12:17,838 --> 01:12:20,090 Zbierz sobie to gówno do kupy. 544 01:12:21,383 --> 01:12:26,346 Pytasz o adres Price’a. Iceman dopada go pierwszy. 545 01:12:26,513 --> 01:12:29,641 - To przypadek. Pech. - To nie jest przypadek. 546 01:12:29,808 --> 01:12:33,061 A czarnoskóry brat ze zdjęcia? 547 01:12:33,228 --> 01:12:37,566 Trzeba poszukać informacji w bazie danych. 548 01:12:37,733 --> 01:12:42,279 - Jak długo to trwa? - Parę godzin, czasem dłużej. 549 01:12:42,446 --> 01:12:46,074 Wiesz, dlaczego Iceman chce mnie zabić? 550 01:12:46,116 --> 01:12:48,702 To nie ma nic wspólnego z pieniędzmi. 551 01:12:48,869 --> 01:12:53,874 Chce mnie wykończyć, ponieważ go widziałem. Mogę go wskazać. 552 01:12:54,041 --> 01:13:00,130 Pomyśl, który gliniarz najbardziej przeszkadza ci w tej sprawie. 553 01:13:00,297 --> 01:13:03,342 To właśnie Iceman. 554 01:13:03,509 --> 01:13:08,388 To musi być Wilson. Ten dupek od lat depcze mi po piętach. 555 01:13:08,555 --> 01:13:11,725 Odkąd tylko zacząłem szukać Icemana. 556 01:13:11,892 --> 01:13:15,646 Muszę cię wprowadzić na salę przesłuchań, żebyś go zidentyfikował. 557 01:13:15,812 --> 01:13:21,527 Mogą mnie odsunąć na zawsze. Zaczęli dwie godziny temu. 558 01:13:21,693 --> 01:13:25,113 Po tym incydencie w Mission, inspektor Cates 559 01:13:25,280 --> 01:13:29,993 ubzdurał sobie, że jakiś przemytnik trzyma w garści całą Zatokę. 560 01:13:30,160 --> 01:13:34,456 Od czterech lat marnuje nasze środki i naszych ludzi, 561 01:13:34,623 --> 01:13:38,043 próbując udowodnić swoje teorie. 562 01:13:38,210 --> 01:13:41,797 Proszę opisać jego postawę. 563 01:13:42,923 --> 01:13:48,637 Kiedy oficer próbuje złamać przepisy całego departamentu, 564 01:13:48,804 --> 01:13:52,057 trudno policji wykonywać dobrą robotę. 565 01:13:52,224 --> 01:13:57,062 Sprzeciw. To nie ma nic wspólnego ze sprawą, którą rozpatrujemy. 566 01:13:57,229 --> 01:14:00,691 Próbuję wskazać na typowe zachowania, 567 01:14:00,858 --> 01:14:04,945 które naświetlą wypadek na torze Hunter's Point. 568 01:14:05,112 --> 01:14:07,823 Weźmiemy to pod uwagę. 569 01:14:28,969 --> 01:14:32,806 Po rozpatrzeniu wstępnych dowodów dostarczonych przez WSW 570 01:14:32,973 --> 01:14:39,479 i w zgodzie z prawem stanu Kalifornia... 571 01:14:39,646 --> 01:14:44,902 - To on! - Cisza! To jest przesłuchanie sądowe. 572 01:14:45,819 --> 01:14:48,614 - Nie, to ktoś inny. - To ten, tutaj. 573 01:14:48,780 --> 01:14:51,491 Nie, to nie on. 574 01:14:51,658 --> 01:14:55,120 - Co to za mężczyźni? - Panie sędzio, to jest inspektor Cates. 575 01:14:55,287 --> 01:14:58,999 - To na pewno nie on. - To musi być Iceman. 576 01:14:59,166 --> 01:15:01,627 To nie od niego wziąłem pieniądze. 577 01:15:01,793 --> 01:15:06,673 - To musi być Iceman! - Tego za wiele! 578 01:15:08,717 --> 01:15:11,428 Udzielam zgody na rozpoczęcie procesu 579 01:15:11,470 --> 01:15:15,307 w sprawie oskarżonego inspektora Cates. 580 01:15:15,474 --> 01:15:21,688 Proces rozpocznie się w pierwszym wolnym termnie. 581 01:15:43,126 --> 01:15:47,798 - Iceman wykończył Price'a. - Chcesz o tym porozmawiać? 582 01:15:47,965 --> 01:15:50,050 Iceman nie miał wyboru. Twoja dziewczyna go sypnęła. 583 01:15:51,969 --> 01:15:57,224 To nie żarty. Obydwoje ją znacie. Mieszka w Hotelu King Mei. 584 01:15:57,391 --> 01:16:01,436 Powinniście lepiej dobierać sobie towarzystwo. 585 01:16:01,603 --> 01:16:06,567 - Kto nacisnął na spust? - Jakie to, kurwa, ma znaczenie? 586 01:16:06,733 --> 01:16:11,071 Gliny depczą nam po piętach. To biznes, a nie urazy osobiste. 587 01:16:11,238 --> 01:16:14,199 Powinniście umieć to rozróżnić. 588 01:16:14,366 --> 01:16:17,202 Biznes... Tak. 589 01:16:22,749 --> 01:16:25,544 To też jest biznes. 590 01:16:33,927 --> 01:16:36,889 Zadowolony jesteś teraz, gnojku? 591 01:16:37,055 --> 01:16:40,851 To wciąż nie zwalnia was od roboty. 592 01:16:41,018 --> 01:16:44,771 - Macie zabić Hammonda. - Jak mamy to zrobić? 593 01:16:44,938 --> 01:16:50,235 Kirkland Smith to facet, który pomógł Reggiemu przeżyć w pudle. 594 01:16:50,402 --> 01:16:53,530 Reggie ma mu dług do spłacenia. 595 01:16:53,697 --> 01:16:58,994 Smith ma córkę, która pracuje w markecie Goodwill. 596 01:16:59,161 --> 01:17:04,666 Dostaniemy Hammonda, gliniarza i Icemana. 597 01:17:04,833 --> 01:17:09,880 - Wszystkich wykończymy. - Wystarczy Hammond, Joe Bob. 598 01:17:14,384 --> 01:17:15,761 SZAFKI POLICYJNE 599 01:17:17,304 --> 01:17:20,265 Ciągle zapominam szyfru. 600 01:17:21,433 --> 01:17:25,896 Nie chcę, żebyś wyciągał rzeczy ze swojej szafki. Dostaniemy tego drania. 601 01:17:35,697 --> 01:17:38,825 Jestem gliniarzem od 20 lat. 602 01:17:38,992 --> 01:17:42,579 Kręcę się wokół szulerów, morderców i rabusiów. 603 01:17:42,746 --> 01:17:48,710 Ale mówiąc miedzy nami... zawsze byłem uczciwy. Zrobiłeś, co mogłeś. 604 01:17:50,295 --> 01:17:54,675 Tu jest twoje 475 tys. dolarów. 605 01:18:05,727 --> 01:18:10,107 Trzymałeś to w szafce policyjnej? 606 01:18:10,274 --> 01:18:15,779 Tak. Zgubiliśmy trop. Jesteś wolny, Reg. 607 01:18:15,946 --> 01:18:21,577 Moja rada jest taka: bierz forsę i znikaj. 608 01:18:36,592 --> 01:18:39,928 - Jesteś pewien? - Tak. 609 01:18:44,016 --> 01:18:45,559 Dobra. 610 01:19:06,496 --> 01:19:09,082 Dziękuję, miłego dnia. 611 01:19:14,796 --> 01:19:21,011 Reggie Hammond. To jest 75 tys. od twojego ojca. 612 01:19:21,178 --> 01:19:26,141 - Te pieniądze są brudne. - Wiemy, że twój ojciec nie jest aniołem. 613 01:19:26,308 --> 01:19:30,395 To nie są kradzione pieniądze. Pomógł mi w więzieniu. 614 01:19:32,147 --> 01:19:34,274 Jestem mu dłużny. Chciał ci pomóc. 615 01:19:34,441 --> 01:19:38,487 Nie każdemu ojcu tak by na tym zależało. Weź to. Cześć. 616 01:19:40,239 --> 01:19:45,285 Panie Hammond... Jak on się czuje? 617 01:19:45,452 --> 01:19:48,205 Dobrze. Powinnaś się z nim zobaczyć. 618 01:19:49,998 --> 01:19:53,544 - Może. - Na pewno. Powinnaś go zobaczyć. 619 01:20:19,653 --> 01:20:21,738 ZA SPECJALNE ZASŁUGI 620 01:20:28,328 --> 01:20:30,914 - Cześć. - Cześć, Ben. 621 01:20:32,624 --> 01:20:39,339 - Przykro mi, że nie mogłem pomóc. - Zrobiłeś, co mogłeś. 622 01:20:39,506 --> 01:20:46,471 Nudno tu będzie bez ciebie. 623 01:20:49,099 --> 01:20:51,894 - Wyskoczymy na piwo? - Może później. 624 01:21:05,616 --> 01:21:09,244 - Frank, są tu dla ciebie wiadomości. - Dzięki, Joe. 625 01:21:21,006 --> 01:21:23,425 - Tak? - Mamy Hammonda. 626 01:21:23,592 --> 01:21:27,387 - Dobrze. Martwy? - Plany się trochę zmieniły. 627 01:21:27,554 --> 01:21:29,806 Zabójstwo jednego z nas nie było w planie. 628 01:21:29,848 --> 01:21:31,308 Co to za pieprzenie! 629 01:21:31,475 --> 01:21:34,269 Wykończymy go, ale za 500 tys. dol. 630 01:21:34,436 --> 01:21:38,273 Za to, że wykończyłeś jednego z nas. 631 01:21:38,440 --> 01:21:44,154 500 tys., albo Hammond cię wskaże. Jest takie miejsce w Modesto... 632 01:21:44,321 --> 01:21:48,158 Jak chcecie więcej forsy, wybierzcie zatłoczoną knajpę. 633 01:21:55,666 --> 01:22:01,296 Facet o nazwisku Burroughs. Wygląda jak ten, którego szukałeś. 634 01:22:01,463 --> 01:22:04,299 Znaleźli go martwego w Mission. 635 01:22:04,466 --> 01:22:07,803 To jego opis. Długi na kilometr. 636 01:22:12,432 --> 01:22:15,936 Puściłem w obieg jego zdjęcie, ale nikt go nie rozpoznał. 637 01:22:16,103 --> 01:22:19,398 To dziwne. Cruise zatrzymał go w zeszłym roku. 638 01:22:45,841 --> 01:22:51,305 Cates, choć nie byliśmy najlepszymi kumplami, 639 01:22:51,471 --> 01:22:53,015 przykro mi patrzeć, jak... 640 01:23:33,055 --> 01:23:36,892 Którędy do klubu Bird Cage? 641 01:23:37,059 --> 01:23:40,270 Piąte piętro. 50 dolarów za wstęp. 642 01:24:09,216 --> 01:24:10,926 Nie wyglądasz na szczęśliwego, Reg. 643 01:24:13,887 --> 01:24:17,307 Przepraszam, postawię ci drinka trochę później. 644 01:24:27,985 --> 01:24:30,195 Gdzie jest Hammond? 645 01:24:31,780 --> 01:24:36,034 - Co to za dziewczyna? - Był z nią, gdyśmy go złapali. 646 01:24:38,662 --> 01:24:45,627 500 tys. dolarów, tak? Najpierw sprawdźmy towar. 647 01:24:52,843 --> 01:24:58,599 Zabierz go na zewnątrz i kula w łeb. Dziewczyna też. 648 01:24:58,765 --> 01:25:03,937 Co ten facet tu robi? To nie jest Iceman. 649 01:25:04,104 --> 01:25:09,067 - Próbujesz uratować swój tyłek. - Ten facet to glina. To pułapka. 650 01:25:11,028 --> 01:25:14,573 Mają nie tego faceta, co trzeba, prawda, Cruise? 651 01:25:18,577 --> 01:25:20,412 Cześć, Jack. 652 01:25:20,579 --> 01:25:24,958 Co za okazja, Willie. Możemy załatwić ich wszystkich. 653 01:25:25,125 --> 01:25:27,711 To jest Iceman! 654 01:25:27,878 --> 01:25:32,466 Nieźle, Jack. Zawsze byłeś zdolnym gliną. 655 01:25:32,633 --> 01:25:37,763 - Nie chciałem w to uwierzyć. - Przykro mi, Jack. 656 01:25:38,263 --> 01:25:42,059 Chcę tylko Icemana. Zabierajcie frosę i wynocha! 657 01:25:42,226 --> 01:25:46,188 - Nikt nie wyjdzie stąd z moją forsą. - Forsa? Chcę pieprzonego Icemana. 658 01:26:05,749 --> 01:26:08,210 Z drogi! 659 01:27:05,684 --> 01:27:07,686 Kurwa! 660 01:27:26,872 --> 01:27:31,960 - Niech mi ktoś pomoże! - Zamknij się. 661 01:27:32,127 --> 01:27:34,046 Puść mnie! 662 01:27:35,881 --> 01:27:40,636 Ty pieprzona dziwko! 663 01:28:10,749 --> 01:28:17,172 Załatwiłeś mnie, Ben. Nie wprowadziłeś tego do komputera. 664 01:28:17,339 --> 01:28:20,467 Kazałeś Cruisowi zabrać broń z toru. 665 01:28:20,634 --> 01:28:23,178 Musiałem cię jakoś odsunąć. Deptałeś mi po piętach. 666 01:29:43,217 --> 01:29:46,053 Jack, możemy się dogadać. Tylko mnie stąd wypuść. 667 01:29:48,889 --> 01:29:54,853 Jesteś zasrańcem, Ben. Nie ma nic gorszego niż zły glina. 668 01:29:55,020 --> 01:29:57,814 Dziękuję wszystkim za miły dzień! 669 01:29:57,981 --> 01:29:59,942 Nie mam samochodu ani forsy, 670 01:30:00,108 --> 01:30:04,655 tylko lufę tego kretyna przystawioną do ciemienia. 671 01:30:04,821 --> 01:30:09,368 Pozwól mu, niech mnie zastrzeli. Strzelaj do mnie, Jack! 672 01:30:44,069 --> 01:30:46,572 Nie mogę uwierzyć, że to zrobiłeś. 673 01:30:46,738 --> 01:30:51,159 Mówiłem ci, żebyś kupił kamizelkę kuloodporną. 674 01:30:51,326 --> 01:30:55,706 Dobra robota, Reggie. 675 01:30:55,873 --> 01:31:01,753 Lekarz mówi, że nic ci nie będzie. Dobry ze mnie strzelec, co? 676 01:31:01,920 --> 01:31:06,300 - Musisz teraz trochę odpocząć. - Przykro mi, że to twój kumpel. 677 01:31:06,466 --> 01:31:10,512 To nie był mój kumpel. Ty jesteś moim kumplem. 678 01:31:10,679 --> 01:31:13,307 Poza tym musiałem ratować partnera. 679 01:31:20,063 --> 01:31:22,858 Zabrałem to Icemanowi. 680 01:31:23,025 --> 01:31:29,573 500 tys. dolarów. Przyjadę do szpitala, to pogadamy. 681 01:31:36,455 --> 01:31:39,291 Potrzymaj to.