1
00:00:05,839 --> 00:00:07,173
Dziękuję, że ugościliście Barta.
2
00:00:07,340 --> 00:00:08,800
Jak było na pidżama-party?
3
00:00:08,883 --> 00:00:12,220
Obaj wypili po energetyku
i zjedli po słoiku nutelli,
4
00:00:12,303 --> 00:00:15,390
a potem przez całą noc
oglądali rosyjskie nagrania z samochodów.
5
00:00:17,892 --> 00:00:22,230
Słuchaj, Marge. Co roku wynajmujemy
luksusową willę w Kostaryce
6
00:00:22,313 --> 00:00:25,275
i zapraszamy tam
kilka wybranych rodzin.
7
00:00:25,900 --> 00:00:27,610
Może o tym słyszałaś?
8
00:00:27,944 --> 00:00:30,989
Zawsze marzyłam, żeby nas zaprosili,
9
00:00:31,114 --> 00:00:33,199
a teraz moje marzenie się spełni.
10
00:00:33,324 --> 00:00:36,244
Zachowaj spokój, Marge.
Wiesz, że potrafisz.
11
00:00:36,786 --> 00:00:38,204
Zastanówmy się.
12
00:00:39,914 --> 00:00:43,251
Kostaryka… Nie.
13
00:00:45,420 --> 00:00:47,505
Pierwsze słyszę.
14
00:00:47,630 --> 00:00:51,092
Czy wasza rodzina chciałaby
do nas dołączyć?
15
00:00:51,217 --> 00:00:52,969
Do kiedy musimy się określić?
16
00:00:53,428 --> 00:00:54,637
Im szybciej, tym lepiej.
17
00:00:57,140 --> 00:00:58,475
Kostaryka!
18
00:00:59,267 --> 00:01:00,727
Kostaryka!
19
00:01:00,810 --> 00:01:02,020
No to gaz do…
20
00:01:02,854 --> 00:01:04,522
Kostaryka!
21
00:01:05,315 --> 00:01:06,316
DZWONKI WIETRZNE
22
00:01:06,399 --> 00:01:08,860
Kostaryka! Kostaryka! Kostaryka!
23
00:01:08,943 --> 00:01:09,944
Kostaryka!
24
00:01:10,070 --> 00:01:13,281
Ogłaszam zebranie rodzinne. Natychmiast!
25
00:01:17,368 --> 00:01:19,204
Van Houtenowie zaprosili nas
26
00:01:19,329 --> 00:01:23,666
na luksusowe wakacje w Kostaryce!
27
00:01:23,792 --> 00:01:27,295
Zamieszkamy z innymi rodzinami
w willi przy plaży…
28
00:01:28,213 --> 00:01:30,173
obok dziewiczych lasów deszczowych
29
00:01:30,340 --> 00:01:33,301
zamieszkiwanych
przez 5% wszystkich gatunków…
30
00:01:33,551 --> 00:01:35,053
Bioróżnorodność!
31
00:01:35,595 --> 00:01:39,099
…w kraju, w którym dzieci noszą maczety.
32
00:01:39,182 --> 00:01:40,183
Powinni to zalegalizować!
33
00:01:40,767 --> 00:01:43,186
I zawsze można brać do buzi przewodnik.
34
00:01:43,561 --> 00:01:46,064
Zawsze chciałam współtworzyć rodzinę,
35
00:01:46,147 --> 00:01:49,400
z którą inne rodziny
chciałyby spędzać czas.
36
00:01:49,609 --> 00:01:51,444
Kostaryka!
37
00:01:51,569 --> 00:01:53,446
- Kostaryka!
- Lotniskowe żarcie!
38
00:01:53,571 --> 00:01:55,615
- Lotniskowe żarcie!
- Kostaryka!
39
00:01:57,033 --> 00:02:00,578
RZEKOTKI KOSTARYKAŃSKIE
40
00:02:00,745 --> 00:02:04,415
To ci dopiero błona bębenkowa!
41
00:02:06,334 --> 00:02:08,128
Ile wyniesie nas ta podróż?
42
00:02:08,253 --> 00:02:09,629
Wiem, że nie jest tania.
43
00:02:09,754 --> 00:02:12,841
Ale my non-stop martwimy się o pieniądze.
44
00:02:12,924 --> 00:02:14,843
To dlatego, że nie mamy ich zbyt wiele.
45
00:02:15,009 --> 00:02:17,095
Wisi nad nami hipoteka,
odwrócona hipoteka…
46
00:02:17,345 --> 00:02:19,389
Wydaje mi się, że dom jest zapisany
na nasz samochód.
47
00:02:19,514 --> 00:02:22,267
W życiu ważne są doświadczenia.
48
00:02:22,392 --> 00:02:25,478
Spójrz na tę fotkę Hibbertów
z zeszłorocznych wakacji.
49
00:02:25,728 --> 00:02:27,438
A teraz spójrz na mój feed.
50
00:02:27,730 --> 00:02:29,983
Tak. O rany.
51
00:02:30,150 --> 00:02:33,987
Chcę zrobić sobie z tobą
zdjęcie przy wodospadzie.
52
00:02:34,112 --> 00:02:37,282
Gdybym nie marzyła o tej podróży,
53
00:02:37,407 --> 00:02:40,410
nie pozwoliłabym Bartowi
kumplować się z Milhouse'em.
54
00:02:40,618 --> 00:02:43,079
Teraz wszystko rozumiem.
55
00:02:43,246 --> 00:02:45,081
Homie, wiem, że to trudne,
56
00:02:45,248 --> 00:02:47,667
ale jeśli Kirt i Luann
stać na takie wakacje…
57
00:02:47,792 --> 00:02:50,086
Racja. Ile on może zarabiać?
58
00:02:50,253 --> 00:02:54,257
Jego praca polega na przestawianiu
vana Topless Maids i unikaniu mandatów.
59
00:02:54,507 --> 00:02:58,303
Zróbmy to i trzymajmy kciuki,
żeby wszystko się udało.
60
00:02:58,469 --> 00:03:00,221
Wiesz co? Masz rację.
61
00:03:00,346 --> 00:03:03,558
Mam dość bycia tym odpowiedzialnym
w naszym związku.
62
00:03:03,641 --> 00:03:04,851
Trzeba żyć życiem.
63
00:03:05,018 --> 00:03:09,564
Tak długo, jak mamy siebie,
nie będziemy biedni.
64
00:03:11,608 --> 00:03:13,193
Obawiam się, że będziemy.
65
00:03:17,322 --> 00:03:20,783
A gdybyśmy tak zostali w domu i poukładali
puzzle z panoramą Kostaryki?
66
00:03:20,950 --> 00:03:24,370
Ta wyprawa musi nas sporo kosztować.
67
00:03:24,495 --> 00:03:27,040
- Wcale nie.
- Co? Nie!
68
00:03:27,123 --> 00:03:30,877
Zostaw te zmartwienia dorosłym.
69
00:03:31,961 --> 00:03:36,424
Mamy waszą przyszłością finansową
pod pełną kontrolą.
70
00:03:36,549 --> 00:03:37,175
WYGRAJ
71
00:03:39,761 --> 00:03:42,138
Darmowy los! I tak bogacą się bogaci.
72
00:03:46,142 --> 00:03:49,062
Wakacje z innymi rodzinami.
Zobaczmy, z kim lecimy.
73
00:03:49,187 --> 00:03:51,356
Van Houtenowie. To jasne. Hibbertowie.
74
00:03:51,522 --> 00:03:53,775
Kurator Chalmers z córką.
75
00:03:53,900 --> 00:03:57,779
Nie wierzę, że ojciec postanowił
rozdzielić nas na cały tydzień.
76
00:03:57,904 --> 00:04:01,616
Kochanie, czeka cię długi lot.
Oszczędzaj baterię.
77
00:04:01,866 --> 00:04:05,954
Myślisz tylko o bateriach.
Nigdy nie byłeś zakochany.
78
00:04:06,037 --> 00:04:09,540
Twoja matka i ja mieliśmy… Nieważne.
79
00:04:09,666 --> 00:04:14,379
Nie ma tu nikogo, z kim nie mógłbym
spędzić dłuższego czasu.
80
00:04:14,754 --> 00:04:18,132
Nie zdążyłam się wydepilować,
więc zrobię to w samolocie.
81
00:04:19,342 --> 00:04:21,719
A ona co tu robi?
82
00:04:21,886 --> 00:04:24,681
Mieli towarzyszyć nam Lou i jego siostra,
83
00:04:24,764 --> 00:04:28,893
ale przewrócił się na niego billboard,
a jej spalił się sklep z dzwonkami.
84
00:04:29,018 --> 00:04:31,562
Pomyślałam więc o Patty
i jej nowej dziewczynie.
85
00:04:31,688 --> 00:04:35,650
Ukryłaś ten fakt przede mną,
żebym nie mógł się wycofać.
86
00:04:35,817 --> 00:04:37,777
- Tak.
- Nie zaprzeczaj.
87
00:04:39,529 --> 00:04:42,740
Tym razem musi się jej udać.
88
00:04:42,824 --> 00:04:45,451
Aplikacje randkowe odrzucają jej profil.
89
00:04:45,576 --> 00:04:48,162
Chcę, żebyś był dla nich miły.
90
00:04:48,538 --> 00:04:50,915
Evelyn, to mój mąż, Homer.
91
00:04:51,207 --> 00:04:52,917
Witam panią z największą uprzejmością.
92
00:04:53,042 --> 00:04:57,297
Homer Simpson. Wiele o tobie słyszałam.
93
00:04:57,588 --> 00:04:59,632
Z pewnością, ale na swoją obronę powiem,
94
00:04:59,716 --> 00:05:04,554
że sikanie na prywatną karuzelę
nie podpada pod publiczne oddawanie moczu.
95
00:05:06,139 --> 00:05:08,516
LINIA LOTNICZA
„WAKACJE WIELORODZINNE”
96
00:05:21,070 --> 00:05:23,990
Kto ma ochotę na migelitki?
97
00:05:24,115 --> 00:05:28,411
Muszę ostrzec nowych: te drinki
wydadzą się wam bardzo autentyczne.
98
00:05:29,412 --> 00:05:31,831
To pura vida zamknięta w szklance.
99
00:05:31,956 --> 00:05:33,249
Czym jest pura vida?
100
00:05:37,295 --> 00:05:40,965
To „czyste życie”.
Lokalna filozofia życia.
101
00:05:41,132 --> 00:05:42,216
Pełen luz.
102
00:05:42,508 --> 00:05:46,596
Wyobraźcie sobie luz
i pomnóżcie przez milion.
103
00:05:46,679 --> 00:05:49,307
Homerze, chyba właśnie
czegoś doświadczam.
104
00:05:49,474 --> 00:05:54,020
Wakacyjna magia dzieje się wtedy,
gdy owoc łączy się z gorzałką.
105
00:06:09,660 --> 00:06:10,870
Możesz spróbować.
106
00:06:12,914 --> 00:06:15,041
O rany. Nie wiedziałam.
107
00:06:19,504 --> 00:06:20,546
Sama prawda.
108
00:06:22,423 --> 00:06:25,343
Rodrigo, Rodrigo, mi hermano,
109
00:06:25,510 --> 00:06:27,053
zapłacę kartą.
110
00:06:27,387 --> 00:06:30,765
Nie ma nic mniej pura vida
od dzielenia rachunku.
111
00:06:30,932 --> 00:06:33,726
Tutaj za wszystko płacę z góry:
112
00:06:33,810 --> 00:06:38,189
za żarcie, willę,
zagadkę morderstwa w lesie mgielnym,
113
00:06:38,272 --> 00:06:39,774
a każdy wydatek zapisuję tutaj.
114
00:06:39,899 --> 00:06:40,900
ROZLICZENIA
115
00:06:40,983 --> 00:06:42,318
Na końcu się rozliczymy.
116
00:06:42,693 --> 00:06:46,322
Smokey Blandings przechodzi dziś
samego siebie.
117
00:06:46,447 --> 00:06:47,490
ZAWODY W RZUCIE DO DZIURY
118
00:06:47,573 --> 00:06:49,867
Właśnie teraz
daje o sobie znać zmęczenie, Jim.
119
00:06:50,034 --> 00:06:54,038
Przy czwartym woreczku
mięśnie wyją z bólu.
120
00:06:55,039 --> 00:06:56,749
- Tak jest!
- Jezusicku!
121
00:06:58,960 --> 00:07:01,754
Też śledzisz ligę cornhole'u?
122
00:07:01,963 --> 00:07:04,632
Jasna sprawa.
Jako dziecko trenowałam na farmie ojca.
123
00:07:04,715 --> 00:07:06,509
Spędzaliśmy na rzucaniu całe dnie,
124
00:07:06,634 --> 00:07:09,053
nawet jeśli ziemia parzyła
jak gorący pistolet.
125
00:07:10,930 --> 00:07:12,348
Musiało być gorąco.
126
00:07:12,557 --> 00:07:15,226
Zawsze używasz takich
wyszukanych porównań z Południa?
127
00:07:16,686 --> 00:07:19,480
A czy mamy małych oposów
nie unikają niedzielnych mszy?
128
00:07:21,607 --> 00:07:23,734
Z pewnością.
129
00:07:25,319 --> 00:07:27,029
Homerze, odłóż telefon.
130
00:07:27,155 --> 00:07:28,364
Evelyn, proszę!
131
00:07:32,577 --> 00:07:35,163
Evelyn, nie chcesz iść z nami na zakupy?
132
00:07:35,246 --> 00:07:37,248
Przecież to wakacje, kochanie.
133
00:07:37,373 --> 00:07:40,251
Powinnyśmy leżeć na plaży
niczym zgubiony klapek.
134
00:07:42,253 --> 00:07:45,715
Ale przecież na plaży można
jedynie sączyć drinki.
135
00:07:45,840 --> 00:07:49,260
Wiecie co? Wy dwie się przejdziecie,
136
00:07:49,343 --> 00:07:52,263
a ja odprowadzę
tę señoritę z Południa na plażę.
137
00:07:52,472 --> 00:07:56,225
Cóż za eleganckie rozwiązanie.
138
00:07:56,309 --> 00:07:58,394
Dzięki temu wszyscy będziemy zadowoleni.
139
00:08:06,194 --> 00:08:10,198
Kolacja zapowiada się znakomicie:
czeka nas koryfena złapana na wędkę.
140
00:08:10,406 --> 00:08:13,910
Wędki są tu przekazywane z ojca na syna.
141
00:08:13,993 --> 00:08:16,245
Posmakujemy tradycji.
142
00:08:16,996 --> 00:08:18,581
¡Dios mío!
143
00:08:19,499 --> 00:08:21,751
Co? O, siemka.
144
00:08:21,876 --> 00:08:24,462
Spotkaliśmy te małpy na plaży
145
00:08:24,587 --> 00:08:28,549
i pozwoliliśmy im spać u nas.
W zamian zobowiązały się nas rozbawiać.
146
00:08:33,346 --> 00:08:37,433
Kochanie, nie mówiłaś mi, że twój szwagier
to taki zabawny typ.
147
00:08:37,683 --> 00:08:40,478
Musicie być takie szczęśliwe!
148
00:08:40,728 --> 00:08:44,815
Twój mąż i twoja dziewczyna są amigos!
149
00:08:47,401 --> 00:08:48,736
Kto tam stoi obok ciebie, Jimbo?
150
00:08:48,945 --> 00:08:50,404
Czy to Stacy?
151
00:08:50,696 --> 00:08:54,492
O Boże! Jimbo mnie zdradza!
152
00:09:00,581 --> 00:09:02,708
Zestaw do makijażu, kijek do selfie.
153
00:09:03,167 --> 00:09:05,127
Ojej! Gdzie położyłam ładowarkę
do kijka do selfie?
154
00:09:05,211 --> 00:09:09,048
Spokojnie, kochanie. Zdjęcie przy
wodospadzie na pewno jakoś nam wyjdzie.
155
00:09:09,215 --> 00:09:13,261
„Jakoś wyjdzie”? Jeśli zdjęcie
nie wyjdzie fenomenalnie, rozstaniemy się.
156
00:09:13,928 --> 00:09:15,846
Dobrze. Może trochę przesadziłam.
157
00:09:15,930 --> 00:09:21,477
Ale taka okazja na uchwycenie tej jednej
magicznej chwili więcej się nie powtórzy.
158
00:09:21,686 --> 00:09:25,565
Rozumiem. Jesteś zła o imprezkę z małpami.
159
00:09:25,648 --> 00:09:28,234
Ale chciałaś, żebym był miły
dla dziewczyny Patty.
160
00:09:28,359 --> 00:09:30,152
Okazało się, że to spoko babka.
161
00:09:30,319 --> 00:09:32,863
Tylko tego ci brakowało:
kolejnego partnera do picia.
162
00:09:33,531 --> 00:09:36,242
Obiecaj mi, że nie narobisz mi już wstydu.
163
00:09:36,409 --> 00:09:40,788
Dobra. Będę trzymał się z dala
od tej fajnej dziewczyny z Południa.
164
00:09:40,955 --> 00:09:42,081
Lub, jak by to ona ujęła,
165
00:09:42,206 --> 00:09:46,627
„dalej niż dziecko z pulchnymi policzkami
od werandy z babciami”.
166
00:09:48,713 --> 00:09:50,631
Uciekaj, chłopcze!
167
00:09:57,305 --> 00:09:58,639
Dlaczego panikujesz?
168
00:09:58,723 --> 00:10:01,642
Nie powinnaś całować się
teraz w dżungli z boa dusicielem?
169
00:10:01,809 --> 00:10:04,937
Te wakacje są bardzo drogie,
a rodzice w ogóle się tym nie przejmują,
170
00:10:05,021 --> 00:10:06,856
więc ćwiczę spanie w samochodzie.
171
00:10:06,939 --> 00:10:09,817
Przyda się, gdy stracimy dom
i będziemy musieli spać w samochodzie.
172
00:10:09,942 --> 00:10:13,571
Tata Milhouse'a zapisuje
wydatki każdej rodziny w notatniku.
173
00:10:13,696 --> 00:10:16,657
Wystarczy, że go skubniemy
i pokażemy rodzicom sumę.
174
00:10:16,782 --> 00:10:20,161
Tak! Dzięki temu otrząsną się
z tego finansowego szaleństwa.
175
00:10:21,495 --> 00:10:23,664
Gotowa na małe włamanko?
176
00:10:23,789 --> 00:10:26,042
Mamy włamać się do sypialni dorosłych?
177
00:10:27,126 --> 00:10:28,252
Odważny ruch.
178
00:10:28,461 --> 00:10:31,088
Poczekamy, gdy wszyscy sobie pójdą.
179
00:10:31,297 --> 00:10:33,215
Ale jak pozbędziemy się Milhouse'a?
180
00:10:33,299 --> 00:10:36,761
Żaden problem. Milhouse zakumał się
z dzieciakiem Hibbertów.
181
00:10:36,886 --> 00:10:38,846
To jego „wakacyjny przyjaciel”.
182
00:10:39,013 --> 00:10:42,099
J.J., bawisz się jeszcze klockami Lego?
183
00:10:43,142 --> 00:10:44,935
- Nieszczególnie.
- Ja też nie.
184
00:10:45,019 --> 00:10:46,646
Lego jest do bani!
185
00:10:47,938 --> 00:10:51,525
J.J., może przygotujemy
przedstawienie dla dorosłych?
186
00:10:52,443 --> 00:10:56,614
Kochanie, zobacz: zabawa w podchody
pod nazwą „Kwiaty Kostaryki”.
187
00:10:56,697 --> 00:10:59,116
Ciekawe, ile udałoby nam się
wspólnie znaleźć.
188
00:10:59,241 --> 00:11:01,077
Skup się na warkoczach, tato!
189
00:11:01,160 --> 00:11:04,121
Muszę wyglądać jak seksbomba,
żeby odzyskać Jimbo!
190
00:11:04,455 --> 00:11:08,626
Kochanie, doświadczasz po raz pierwszy
tylu emocji.
191
00:11:08,709 --> 00:11:10,544
To bardzo zdrowe, ale…
192
00:11:10,628 --> 00:11:12,963
Odszedł przez ciebie!
193
00:11:14,632 --> 00:11:18,094
J.J., mój kumpel sprawił sobie kiedyś
tymczasowy tatuaż,
194
00:11:18,177 --> 00:11:20,471
ale powiedział tacie,
że to tatuaż permanentny.
195
00:11:21,681 --> 00:11:23,599
Ukradnijmy ten notatnik.
196
00:11:23,724 --> 00:11:24,725
Co to?
197
00:11:24,850 --> 00:11:26,894
Kotwiczka wykonana
ze stanika z fiszbinami Patty
198
00:11:26,977 --> 00:11:28,562
i sznurka z kąpielówek taty.
199
00:11:28,729 --> 00:11:29,939
Dorzucisz do okna?
200
00:11:39,699 --> 00:11:43,244
Zakradanie się do sypialni
nieswoich rodziców to dziwne uczucie.
201
00:11:43,536 --> 00:11:45,621
MIĘŚNIE NA MAKSA - BICEPSY GORYLA
202
00:11:45,705 --> 00:11:47,581
Co ty nie powiesz. Gość nawet nie ćwiczy.
203
00:11:47,665 --> 00:11:49,250
MOJE DZIECKO, MOJA PORAŻKA
204
00:11:49,333 --> 00:11:51,419
Nie chciałam poznawać
tajemnic tej rodziny.
205
00:11:51,585 --> 00:11:52,878
Za późno.
206
00:11:53,003 --> 00:11:54,922
KREM NA OPRYSZCZKI
MAKS. FORMUŁA
207
00:11:56,674 --> 00:12:00,094
Dobra, przerwa na wodę butelkowaną.
Ja napiję się ze strumienia.
208
00:12:00,261 --> 00:12:01,804
Po tylu latach
209
00:12:01,929 --> 00:12:06,100
moja mikrobiota jelitowa jest simpatico
względem miejscowych bakterii.
210
00:12:09,770 --> 00:12:12,398
O Boże, coś się we mnie rusza!
211
00:12:12,940 --> 00:12:14,608
Uwaga! Uwaga!
212
00:12:14,692 --> 00:12:17,236
Uwaga! Powiedziałem „uwaga”! Uwaga!
213
00:12:17,361 --> 00:12:21,449
O Boże, wcale nie jest simpatico!
214
00:12:21,907 --> 00:12:24,702
Homerze, chcesz łyczka?
215
00:12:25,286 --> 00:12:28,622
Evelyn, oboje lubimy popijać sobie
w tajemnicy w środku dnia,
216
00:12:28,706 --> 00:12:32,460
ale obiecałem Marge, że do końca urlopu
nie będę się dobrze bawić.
217
00:12:32,543 --> 00:12:35,421
Doskonale rozumiem, co chcesz powiedzieć.
218
00:12:43,637 --> 00:12:44,680
Znalazłaś notatnik?
219
00:12:44,764 --> 00:12:47,558
Nie, ale spójrz na to.
220
00:12:47,767 --> 00:12:53,481
To kamienne kule wyrzeźbione
przez wymarły lud Dequis.
221
00:12:53,606 --> 00:12:57,359
Nikt nie zna ich przeznaczenia,
ale stanowią bezcenny artefakt.
222
00:12:57,568 --> 00:13:00,488
Na co one temu przegrywowi
będącemu ojcem Milhouse'a?
223
00:13:04,950 --> 00:13:07,119
Wybacz, brzuszku Kirka.
224
00:13:08,329 --> 00:13:09,789
Tatuś wypił trochę złej wody.
225
00:13:11,791 --> 00:13:14,752
Nadchodzą bulgotki. Nadchodzą bulgotki!
226
00:13:15,044 --> 00:13:16,587
Nadeszły!
227
00:13:19,965 --> 00:13:21,425
Jeśli fotka się uda,
228
00:13:21,550 --> 00:13:25,346
uznam te wakacje za warte swojej ceny.
229
00:13:26,889 --> 00:13:29,892
Jesteś taka słodka,
gdy próbujesz mieć nad wszystkim kontrolę.
230
00:13:30,893 --> 00:13:32,269
Piłeś.
231
00:13:32,478 --> 00:13:37,233
Może Evelyn wlała kapkę
południowego czaru do mojego bidonu.
232
00:13:37,358 --> 00:13:40,152
To babsko!
Wyciąga z ciebie to, co najgorsze!
233
00:13:40,653 --> 00:13:41,779
Patrz!
234
00:13:41,946 --> 00:13:44,615
O rany. Jest idealne.
235
00:13:44,782 --> 00:13:48,619
Wyglądasz dobrze, a ja lepiej.
Publikuj je!
236
00:13:48,911 --> 00:13:50,204
Homer!
237
00:13:50,371 --> 00:13:54,041
Ziomuś! Patrz na skok z obrotem
à la kuna z Savannah.
238
00:13:57,336 --> 00:13:59,004
Nie!
239
00:14:00,339 --> 00:14:01,966
Wracaj, ty podwodna amatorko fotografii!
240
00:14:12,393 --> 00:14:16,480
Chciałam tylko,
żeby przyjaciółki mi zazdrościły.
241
00:14:16,856 --> 00:14:18,190
Mam nadzieję, że cieszy się,
242
00:14:18,357 --> 00:14:23,237
że twój łysy goryl sprowadził
moją dziewczynę do swojego poziomu.
243
00:14:26,907 --> 00:14:28,576
Patricio Maleficent Bouvier,
244
00:14:28,659 --> 00:14:32,788
od lat krytykujesz mojego męża.
Mam tego dość.
245
00:14:32,955 --> 00:14:36,625
To Evelyn upiła Homera.
To Evelyn zepsuła mi zdjęcie.
246
00:14:36,750 --> 00:14:38,335
To ona ma wywiera zły wpływ na niego.
247
00:14:38,544 --> 00:14:40,045
To niedorzeczne.
248
00:14:40,254 --> 00:14:45,593
Może i jest z Południa i jest kobietą,
ale jest zupełnie jak Homer.
249
00:14:48,679 --> 00:14:50,139
O nie.
250
00:14:51,724 --> 00:14:54,435
Mamo, zobacz, co znaleźliśmy
w pokoju Van Houtenów!
251
00:14:54,518 --> 00:14:58,355
Chcą przeszmuglować te artefakty
na handel!
252
00:14:59,857 --> 00:15:03,027
To dzięki nim stać ich na te wakacje.
Ale nie nas.
253
00:15:03,110 --> 00:15:04,987
Będziemy musieli spać w samochodzie,
254
00:15:05,070 --> 00:15:08,949
a siedzenia w naszym aucie się lepią,
choć nie są skórzane.
255
00:15:09,950 --> 00:15:13,495
To obrzydliwe. Obrzydliwe.
256
00:15:15,372 --> 00:15:17,041
Sól i pieprz.
257
00:15:17,166 --> 00:15:19,168
Te pamiątki miały być
258
00:15:19,293 --> 00:15:22,671
prezentem dla was wszystkich.
259
00:15:22,755 --> 00:15:24,632
Zepsuliście niespodziankę.
260
00:15:26,008 --> 00:15:29,970
To nie odpowiada filozofii pura vida.
Ale to wcale.
261
00:15:31,597 --> 00:15:33,474
Stacy i ja to już historia.
262
00:15:33,807 --> 00:15:36,435
Shauno Chalmers, wyjdziesz za mnie?
263
00:15:36,560 --> 00:15:37,728
O mój Boże!
264
00:15:37,895 --> 00:15:42,650
Jimbo mi się oświadczył! Weźmiemy ślub!
265
00:15:49,198 --> 00:15:50,991
Wcześnie się zmywacie.
266
00:15:51,116 --> 00:15:54,703
Nie chcecie pozjeżdżać na tyrolce
i jeszcze bardziej zepsuć nam wakacji?
267
00:15:54,828 --> 00:15:55,996
Cóż, chciałbym…
268
00:15:56,580 --> 00:15:59,667
zgodzić się z moją żoną, która uważa,
że powinniśmy już wracać.
269
00:15:59,792 --> 00:16:02,586
Podam wam końcową sumę,
żebyśmy mogli się rozliczyć.
270
00:16:02,711 --> 00:16:04,755
Nie liczcie na zniżkę
za wcześniejszy wylot.
271
00:16:05,172 --> 00:16:09,343
Mogę być mucho pura vida,
ale nie jestem frajerem.
272
00:16:11,261 --> 00:16:14,848
Lisa miała rację.
Nie stać nas na te wakacje.
273
00:16:20,229 --> 00:16:21,563
To duża sumka.
274
00:16:32,658 --> 00:16:34,743
Co z Patty? Nie widziałam jej.
275
00:16:34,868 --> 00:16:37,871
Nie wiem, co się stało. Zerwała ze mną.
276
00:16:41,041 --> 00:16:44,586
Wiem, że źle ci z tym, mamo,
ale ta pani faktycznie jest jak Homer.
277
00:16:50,759 --> 00:16:52,136
Tyle kasy,
278
00:16:52,261 --> 00:16:54,179
a nawet nie zrobiliśmy sobie tego zdjęcia.
279
00:16:54,930 --> 00:16:56,265
Patrzcie!
280
00:16:56,348 --> 00:17:00,894
Pan Van Houten policzył nas
za ten zestaw z solniczką i pieprzniczką.
281
00:17:01,103 --> 00:17:02,855
Mówił, że to prezent.
282
00:17:03,022 --> 00:17:04,857
I nawet ich nie dostaliśmy.
283
00:17:05,065 --> 00:17:07,109
Nie wyjedziemy bez nich.
284
00:17:17,953 --> 00:17:20,164
To wszystko wyjaśnia.
285
00:17:23,959 --> 00:17:25,044
Mamy was.
286
00:17:26,170 --> 00:17:29,006
Nie możemy nawet pozjeżdżać sobie
w spokoju?
287
00:17:29,173 --> 00:17:31,925
Patrzcie,
co znaleźliśmy w waszej sypialni.
288
00:17:32,092 --> 00:17:35,888
To portret badacza nazwiskiem
Kirkedemious Van Houten,
289
00:17:36,055 --> 00:17:39,600
który założył tu osadę
dla holenderskiego producenta krakersów.
290
00:17:39,683 --> 00:17:44,146
Zbudował też ten dom, który
pozostaje w posiadaniu waszej rodziny.
291
00:17:44,563 --> 00:17:48,942
Liczycie sobie tysiące dolarów
za wynajem pokoi w domu, który jest wasz.
292
00:17:49,151 --> 00:17:54,114
Van Houtenowie oszukali nas, bo chcieli,
żebyśmy płacili za ich wakacje.
293
00:17:54,198 --> 00:17:56,533
- Jestem wstrząśnięta.
- Jestem zszokowany.
294
00:17:56,617 --> 00:17:57,868
Jestem Shauna.
295
00:17:57,993 --> 00:18:01,163
Jestem równie zaskoczona jak wy.
296
00:18:01,330 --> 00:18:03,415
Co?! Daj spokój.
297
00:18:03,499 --> 00:18:05,209
To był jej pomysł.
298
00:18:05,667 --> 00:18:10,631
W tym roku podniosła stawki,
żeby było nas stać na „coacha intymności”.
299
00:18:10,714 --> 00:18:13,383
Ile rzeczy można robić z piórkiem?
300
00:18:14,802 --> 00:18:19,306
Spokojnie. Nie traćmy pura vida.
301
00:18:20,057 --> 00:18:24,019
Zrobię ci z tyłka jesień pura vida,
jeśli nie oddacie mi kasy.
302
00:18:25,562 --> 00:18:26,814
Zjeżdża stąd!
303
00:18:26,939 --> 00:18:29,858
Łapcie go, zanim potwierdzi te czeki!
304
00:18:31,902 --> 00:18:35,948
Więc zerwałaś z Evelyn?
Myślałam, że ją lubisz.
305
00:18:36,073 --> 00:18:39,743
Lubiłam, ale przez ciebie
teraz widzę w niej tylko Homera.
306
00:18:40,077 --> 00:18:42,079
Patty! Wracaj!
307
00:18:42,246 --> 00:18:45,707
Nie mogę! Zjeżdżam na tyrolce…
308
00:18:47,626 --> 00:18:52,131
Patty, przepraszam, że to powiedziałam.
Evelyn jest twoim Homerem.
309
00:18:52,214 --> 00:18:56,510
Nikt prócz ciebie nie będzie rozumieć,
dlaczego ją kochasz.
310
00:18:56,635 --> 00:18:59,263
Jest między nimi jedna duża różnica.
311
00:19:04,852 --> 00:19:05,978
Zamieniam się w słuch.
312
00:19:06,103 --> 00:19:11,567
Evelyn cię kocha,
a Homer nienawidzi cię z całego serca.
313
00:19:11,692 --> 00:19:13,527
Bardziej niż Selmę?
314
00:19:13,652 --> 00:19:17,322
Homer współczuje Selmie,
że musi mieszkać z tobą.
315
00:19:17,447 --> 00:19:20,742
Evelyn, zaczekaj! Zaraz tam będę!
316
00:19:23,203 --> 00:19:24,454
Śmiało, bierzcie swoją forsę.
317
00:19:24,580 --> 00:19:28,542
Pozbawcie mnie jedynego źródła dochodu.
Doprawdy, macie klasę.
318
00:19:29,042 --> 00:19:31,545
Właśnie byliśmy na darmowych wakacjach.
319
00:19:33,589 --> 00:19:36,633
Wynajmijmy helikopter
i polećmy nad wodospad,
320
00:19:36,717 --> 00:19:39,136
żeby zrobić zdjęcie,
na którym tak zależy mamie.
321
00:19:40,721 --> 00:19:43,557
Nie. W porządku.
322
00:19:43,640 --> 00:19:46,351
Wakacje nie polegają na strzeleniu sobie
idealnej fotki,
323
00:19:46,476 --> 00:19:50,189
ale na tym, by cieszyć się chwilą
i żyć swoim vida.
324
00:19:53,358 --> 00:19:56,528
Są niczym dwa robaczki w dywanie.
325
00:20:09,082 --> 00:20:12,961
Chcę ci powiedzieć, że uważam
Jimbo Jonesa za porządnego człowieka
326
00:20:13,045 --> 00:20:16,298
i cieszę się, że się pobierzecie.
Naprawdę.
327
00:20:16,506 --> 00:20:17,883
Tak…
328
00:20:18,050 --> 00:20:21,011
Rodzice Jimba się zdenerwowali
i odwołali ślub.
329
00:20:21,136 --> 00:20:23,972
A co mi tam. Dobrze,
że chociaż oni stawiają jakieś granice.
330
00:20:24,264 --> 00:20:27,017
Kluseczko, staram się jak mogę.
Rozumiesz to?
331
00:20:27,142 --> 00:20:29,811
Jako samotny ojciec nie zawsze wiem,
332
00:20:29,937 --> 00:20:32,606
jak być dla ciebie autorytetem,
a jednocześnie szanować twoją…
333
00:20:32,689 --> 00:20:35,943
Tak…
334
00:20:37,486 --> 00:20:40,197
Wreszcie znaleźliśmy wspólny język,
co nie?
335
00:20:48,247 --> 00:20:50,624
Dlaczego jeszcze nie wracamy?
336
00:20:50,707 --> 00:20:53,543
Musimy posprzątać, zanim wróci wujek Pete.
337
00:20:53,669 --> 00:20:55,671
W przeciwnym wypadku
za rok tu nie przyjedziemy.
338
00:21:02,094 --> 00:21:05,264
Hej, te rzeczy nie są tanie! ¿Comprende?
339
00:21:12,271 --> 00:21:13,647
Nie, amigos! Nie!
340
00:21:13,730 --> 00:21:15,440
¡No, pura vida! ¡Pura vida!
341
00:21:16,149 --> 00:21:18,151
O nie! ¡No bueno!
342
00:21:26,034 --> 00:21:28,036
Napisy: Mateusz Lis