1 00:00:00,208 --> 00:00:01,459 SZPITAL OGÓLNY W SPRINGFIELD 2 00:00:01,543 --> 00:00:03,253 WESOŁEGO HALLOWEEN 3 00:00:03,336 --> 00:00:06,506 JEŚLI ZOBACZYSZ SZKIELET, PAMIĘTAJ, ŻE NIE JEST TO DEKORACJA 4 00:00:09,718 --> 00:00:13,179 No dalej. Jeszcze chwila i będziemy to mieć za sobą. 5 00:00:18,226 --> 00:00:20,395 Gratulacje! To chłopczyk. 6 00:00:20,687 --> 00:00:21,771 TO DZIEWCZYNKA 7 00:00:21,855 --> 00:00:24,149 Co? Kolejny chłopiec? Przy Barcie? 8 00:00:24,274 --> 00:00:26,943 To jakby przedstawić Frankensteina Drakuli. 9 00:00:27,027 --> 00:00:30,280 Lub Cheneya Bushowi. Lub Bena Afflecka komukolwiek. 10 00:00:31,031 --> 00:00:32,991 Mam nietypową propozycję. 11 00:00:33,074 --> 00:00:36,202 A może zamiast niego wolałbyś śliczną dziewczynkę? 12 00:00:38,496 --> 00:00:40,415 Jej matka zmarła podczas porodu. 13 00:00:40,498 --> 00:00:42,751 Jeśli chodzi o ojca, spłodziło ją 10 000 wariatów, 14 00:00:42,834 --> 00:00:44,878 ale żaden póki co się nie pokazał. 15 00:00:44,961 --> 00:00:46,963 - Biorę ją. - Muszę cię jednak ostrzec. 16 00:00:47,047 --> 00:00:50,633 Poddaliśmy ją serii badań dla noworodków. Otrzymała dodatni wynik… 17 00:00:50,800 --> 00:00:51,801 w kierunku zła. 18 00:00:53,219 --> 00:00:58,933 ZAPASY WYCZERPANE 19 00:01:00,226 --> 00:01:01,728 Nadal lepiej, niż gdybyś była chłopcem. 20 00:01:02,687 --> 00:01:04,064 Droga Maggie, 21 00:01:04,147 --> 00:01:07,358 te pluszaki to twoi nowi przyjaciele. 22 00:01:07,484 --> 00:01:09,944 A to twoja pierwsza pozytywka. 23 00:01:19,370 --> 00:01:20,663 Krowa mówi… 24 00:01:20,747 --> 00:01:23,291 Że twoja matka randkuje z karkami w piekle. 25 00:01:24,751 --> 00:01:26,669 Nemo jest zupełnie jak ty. 26 00:01:26,753 --> 00:01:28,963 Jemu też na początku umarła mamusia. 27 00:01:29,047 --> 00:01:30,632 Tak było. 28 00:01:34,052 --> 00:01:35,303 „Omen”! 29 00:01:37,055 --> 00:01:38,807 Palindrom! 30 00:01:39,224 --> 00:01:40,725 Odwołanie! 31 00:01:41,184 --> 00:01:44,437 Zaczynam się zastanawiać, czy dobrze zrobiłem, zamieniając się 32 00:01:44,521 --> 00:01:46,231 na to dziecko nieznanego pochodzenia. 33 00:01:47,023 --> 00:01:48,900 Marge, nakarmiłem dziecko! 34 00:01:49,234 --> 00:01:51,152 STO LAT, MAGGIE 35 00:01:57,784 --> 00:02:00,161 Dziecko zmusza nas do samobójstwa. 36 00:02:00,286 --> 00:02:03,456 Myślałem, że zrobimy to tylko we dwoje. 37 00:02:03,540 --> 00:02:05,333 Przedyskutujemy to w piekle! 38 00:02:10,755 --> 00:02:12,382 Muszę powstrzymać ten szatański pomiot! 39 00:02:12,507 --> 00:02:14,968 Ale czy mam w sobie dość silnej woli, by zgładzić dziecię? 40 00:02:17,762 --> 00:02:19,931 Lubię Morriseya. 41 00:02:20,098 --> 00:02:21,599 Orbitowanie bez cukru. 42 00:02:21,766 --> 00:02:24,644 Chyba będę musiał wykopać trzy groby. 43 00:02:28,064 --> 00:02:29,774 Ned, stój! 44 00:02:29,941 --> 00:02:32,694 Trzeba je zabić. Nosi znamię bestii. 45 00:02:36,698 --> 00:02:38,032 Sorki, nie to. 46 00:02:40,201 --> 00:02:41,703 Co robić? Co robić? 47 00:02:41,828 --> 00:02:42,912 JAK WYCHOWAĆ ANTYCHRYSTA 48 00:02:47,959 --> 00:02:49,335 Przynajmniej nie jest chłopcem. 49 00:02:51,671 --> 00:02:58,636 STRASZNY DOMEK NA DRZEWIE XXX 50 00:02:59,179 --> 00:03:01,181 ODCINEK 666 51 00:03:01,264 --> 00:03:04,934 LUB 667, JEŚLI FOX NAMIESZA W PROGRAMIE 52 00:03:19,365 --> 00:03:21,409 LATA 80. 53 00:03:25,413 --> 00:03:27,040 Nigdy nie przebiją tej gierki. 54 00:03:34,839 --> 00:03:36,591 Mama nie pozwala mi iść na film, 55 00:03:36,758 --> 00:03:39,135 bo uważa, że będę się bał naukowców. 56 00:03:49,687 --> 00:03:50,897 Chodźmy już. 57 00:03:52,190 --> 00:03:53,942 Spodnie-spadochrony, aktywacja! 58 00:03:57,445 --> 00:03:59,030 Do powąchania. 59 00:03:59,239 --> 00:04:01,199 Jadę sobie sam 60 00:04:01,366 --> 00:04:03,284 Jadę sobie sam 61 00:04:03,451 --> 00:04:06,079 Bezpiecznie wrócę… 62 00:04:07,789 --> 00:04:11,459 Nigdy nie mam okazji skończyć tej piosenki. 63 00:04:24,305 --> 00:04:27,642 Luann! Potrzebuję więcej kart do wizytownika! 64 00:04:28,226 --> 00:04:31,062 Jako yuppie wciąż zyskuję nowych przyjaciół. 65 00:04:31,145 --> 00:04:32,981 Milhouse wciąż nie wrócił. 66 00:04:33,064 --> 00:04:34,732 Jest druga w nocy. 67 00:04:34,816 --> 00:04:36,734 Mój Swatch mówi, że 7:30. 68 00:04:37,360 --> 00:04:40,321 Widzisz? Zakręcona wskazówka dotarła do usteczek. 69 00:04:40,405 --> 00:04:42,323 A nie, to zygzakowata wskazówka. 70 00:04:42,407 --> 00:04:44,575 Zygzakowata wskazówka? 71 00:04:44,659 --> 00:04:46,244 Milhouse, gdzie jesteś? 72 00:04:50,164 --> 00:04:51,541 Do licha. 73 00:04:52,792 --> 00:04:53,918 Może jest w ścianie? 74 00:04:55,169 --> 00:04:57,213 Kirk, oszalałeś. 75 00:04:57,338 --> 00:04:59,465 Ja? Oszalałem? 76 00:04:59,549 --> 00:05:01,426 Czy tak zachowuje się szaleniec, Luann? 77 00:05:02,427 --> 00:05:03,720 Albo tak? 78 00:05:07,640 --> 00:05:09,559 Rower waszego kolegi przewrócił się tutaj. 79 00:05:09,934 --> 00:05:11,644 Tu leżał jego inhalator. 80 00:05:11,728 --> 00:05:14,689 A tu po raz ostatni oddał mocz. 81 00:05:15,898 --> 00:05:18,484 Ubiegłej nocy wypił dużo puszek New Coke. 82 00:05:18,568 --> 00:05:20,486 Właściwie to jaki mamy rok? 83 00:05:20,570 --> 00:05:22,447 Zaczynam się w tym gubić. 84 00:05:22,655 --> 00:05:24,615 Jeśli Milhouse jest w innym wymiarze, 85 00:05:24,699 --> 00:05:27,869 może porozumieć się z nami za pomocą tych światełek. 86 00:05:27,994 --> 00:05:30,246 No dalej, Milhouse. Wierzę w ciebie. 87 00:05:30,371 --> 00:05:32,707 Przyznaj, że naszego syna nie ma. 88 00:05:32,832 --> 00:05:34,292 Mogę ci się więc przyznać. 89 00:05:34,500 --> 00:05:35,793 Mam romans. 90 00:05:36,169 --> 00:05:39,380 Z jego nauczycielem breakdance'u? 91 00:05:39,464 --> 00:05:41,257 Już mu się przyznałaś? 92 00:05:41,799 --> 00:05:43,217 Nie wychodź przed szereg. 93 00:05:46,554 --> 00:05:47,972 Nie teraz, Milhousie! 94 00:05:48,056 --> 00:05:49,766 Rodzice głośno rozmawiają! 95 00:05:49,849 --> 00:05:51,517 Idź do swojego pokoju, synku. 96 00:05:55,438 --> 00:05:58,232 Pamiętaj, ile kosztuje prąd. 97 00:06:01,277 --> 00:06:02,695 Halo? Halo? 98 00:06:04,739 --> 00:06:06,032 Czy zastałem Lisę? 99 00:06:06,199 --> 00:06:07,283 Milhouse? 100 00:06:07,700 --> 00:06:09,077 To zależy. 101 00:06:09,160 --> 00:06:11,162 Lubisz Milhouse'a? 102 00:06:11,329 --> 00:06:14,665 Lubię Milhouse'a, ale nie w ten sposób. 103 00:06:14,749 --> 00:06:16,125 Pomyłka! 104 00:06:23,299 --> 00:06:24,342 MUTANCI Z KOSMOSU 105 00:06:24,425 --> 00:06:25,968 Milhouse żyje. Właśnie z nim gadałam! 106 00:06:26,094 --> 00:06:28,596 Chyba jest w innym wymiarze. 107 00:06:28,721 --> 00:06:31,307 Idę na rekord. Nie ruszam się stąd, póki nie skończę. 108 00:06:31,391 --> 00:06:33,142 No co ty, Bart! 109 00:06:33,226 --> 00:06:34,394 Dobra. 110 00:06:34,977 --> 00:06:37,188 Aby przenieść się do równoległego wymiaru, 111 00:06:37,271 --> 00:06:39,774 możecie skorzystać ze zbiornika deprywacji sensorycznej. 112 00:06:39,857 --> 00:06:43,111 W tym celu potrzebujemy kogoś o wyjątkowej potędze umysłu. 113 00:06:43,194 --> 00:06:44,237 Polelum. 114 00:06:45,238 --> 00:06:48,282 Dlaczego ogoliłaś głowę? Żeby zwiększyć przewodność? 115 00:06:48,366 --> 00:06:52,286 Nie. Chciałam zrobić sobie grzywkę i sprawy wymknęły się spod kontroli. 116 00:06:52,370 --> 00:06:54,080 Zróbmy to. 117 00:07:04,674 --> 00:07:05,758 Udało się. 118 00:07:05,842 --> 00:07:07,677 Jestem po innej stronie. 119 00:07:07,927 --> 00:07:08,970 Joł. 120 00:07:11,013 --> 00:07:12,181 Milhouse! 121 00:07:13,850 --> 00:07:15,935 Mogłeś uwolnić się w każdej chwili! 122 00:07:16,185 --> 00:07:18,146 Lubię, gdy ktoś mnie obejmuje. 123 00:07:20,565 --> 00:07:22,066 Zdradzę ci sekret. 124 00:07:22,150 --> 00:07:24,277 Jeśli nie będziesz się ruszać, nie zobaczą cię. 125 00:07:24,402 --> 00:07:26,904 Widzisz? Jesteśmy w pełni… 126 00:07:29,073 --> 00:07:31,409 Zapomniałem, że powinniśmy być cicho. 127 00:07:32,743 --> 00:07:34,287 A to peszek, ziomuś. 128 00:07:36,205 --> 00:07:39,292 PRZYSTANEK DLA AUTOBUSU SZKOLNEGO 129 00:07:39,375 --> 00:07:41,002 O mój Boże! 130 00:07:41,127 --> 00:07:43,713 To wykrzywiona wersja naszej rzeczywistości. 131 00:07:44,088 --> 00:07:46,799 PĄCZKI TŁUŚCIOCHA 132 00:07:46,924 --> 00:07:49,969 Chyba ktoś tu nieuważnie oglądał trzeci sezon. 133 00:08:00,771 --> 00:08:02,398 Jak leci? Pozdrówcie mamę. 134 00:08:02,482 --> 00:08:06,068 AUTOBUS SZKOLNY 135 00:08:06,152 --> 00:08:09,906 WYJŚCIE EWAKUACYJNE 136 00:08:10,031 --> 00:08:12,033 Lepiej użyję swoich zdolności parapsychicznych. 137 00:08:12,200 --> 00:08:14,410 Nie wiedziałem, że takimi dysponujesz. 138 00:08:14,494 --> 00:08:17,580 Dziewczyny niechętnie z nich korzystają, bo rzekomo odzierają nas z kobiecości. 139 00:08:17,663 --> 00:08:20,666 W Salem straciliśmy wiele wartościowych wiedźm. 140 00:08:24,921 --> 00:08:27,256 Zyskałem moc zwalniania się z wuefu. 141 00:08:32,637 --> 00:08:35,389 - Tata? - Cicho, kochanie. Tata jest w pracy. 142 00:08:38,643 --> 00:08:41,187 Pan Burns otworzył portal do innego wymiaru 143 00:08:41,270 --> 00:08:43,439 i uwolnił od groma potworów. 144 00:08:43,606 --> 00:08:45,441 Czego szukał? 145 00:08:45,608 --> 00:08:48,861 To część tajnego rządowego programu 146 00:08:48,945 --> 00:08:50,863 poszukiwania potworów. 147 00:08:50,947 --> 00:08:52,281 Carl został pożarty przez potwora. 148 00:08:52,406 --> 00:08:54,617 A skoro w jego wnętrzu jest Carl, potwór jest moim kumplem. 149 00:08:57,537 --> 00:09:00,164 Pamięta, gdy jako dzieci chodziliśmy na… 150 00:09:02,708 --> 00:09:04,961 Mamy ich z głowy. 151 00:09:05,044 --> 00:09:06,379 Jesteście bezpieczni. 152 00:09:06,462 --> 00:09:08,673 Ale na zawsze utknęliśmy w tym wymiarze. 153 00:09:08,756 --> 00:09:10,174 Kto chce na barana? 154 00:09:10,258 --> 00:09:11,551 Utknęliśmy tu na zawsze? 155 00:09:11,676 --> 00:09:13,302 Nie jest tu tak źle. 156 00:09:13,427 --> 00:09:16,556 Te pnącza skutecznie wynajdują kolejne luki. 157 00:09:18,015 --> 00:09:21,686 Po innej stronie mamy tanie mieszkania, znakomity poziom kształcenia 158 00:09:21,769 --> 00:09:24,021 oraz dużo sklepów i restauracji w bliskiej odległości. 159 00:09:24,105 --> 00:09:25,815 Czy Amazon dostarcza tu paczki? 160 00:09:25,898 --> 00:09:28,401 Amazon dysponuje flotą latających potworów. 161 00:09:31,946 --> 00:09:33,948 Jedna rzecz jest tu lepsza. 162 00:09:34,031 --> 00:09:35,366 Nie ma tu żadnego głupiego… 163 00:09:35,449 --> 00:09:37,118 Cześć i czołem, sąsiaduniu! 164 00:09:43,124 --> 00:09:46,794 NIEBO PRZESUWA W PRAWO 165 00:09:47,086 --> 00:09:49,213 ATOMY ZE SPRINGFIELD KONTRA SZALBIERCY Z SHELBYVILLE 166 00:09:51,132 --> 00:09:53,175 Mamy czwartą próbę i dziesięć jardów do bramki. 167 00:09:53,259 --> 00:09:55,720 Rozgrywający Case Diggs przejmuje piłkę. 168 00:09:55,803 --> 00:09:58,139 Trzy minuty, czyli zatem około 100 sekund do końca. 169 00:09:58,222 --> 00:09:59,515 Rozgląda się. Rzuca. 170 00:09:59,724 --> 00:10:00,975 Przeciwnik przejmuje piłkę! 171 00:10:01,934 --> 00:10:03,352 Rozgrywający gra z gulą w gardle. 172 00:10:03,436 --> 00:10:04,770 Gula, gula, gula! 173 00:10:05,104 --> 00:10:07,607 Gula, gula, gula! 174 00:10:07,690 --> 00:10:08,858 Hot-dog! 175 00:10:09,734 --> 00:10:10,776 Gula! 176 00:10:12,194 --> 00:10:13,279 GULA W GARDLE 177 00:10:13,362 --> 00:10:14,405 Gula, gula, gula, 178 00:10:14,488 --> 00:10:15,573 gula, gula…! 179 00:10:15,656 --> 00:10:17,408 Gula, gula, gula! 180 00:10:17,491 --> 00:10:18,659 Ups. 181 00:10:21,704 --> 00:10:24,457 NIEBO 182 00:10:24,540 --> 00:10:27,251 Homerze Simpson, witamy w Niebie. 183 00:10:29,545 --> 00:10:31,213 Jesteś świętym Piotrem? 184 00:10:31,297 --> 00:10:35,593 Nie. Jestem świętym Odźwiernym. Wybacz ten suchar. 185 00:10:35,676 --> 00:10:37,094 Nie wybaczę. 186 00:10:37,178 --> 00:10:38,638 Bądź potępiony! 187 00:10:42,933 --> 00:10:44,977 Inaczej wyobrażałem sobie Niebo. 188 00:10:45,144 --> 00:10:47,146 Tak. Bóg sprzedał prawa Google'owi. 189 00:10:47,355 --> 00:10:49,815 Zastanawiam się, czy postąpiłem właściwie. 190 00:10:51,150 --> 00:10:52,735 OSTRZEŻENIE PRZED HURAGANEM 191 00:10:52,818 --> 00:10:54,987 Może globalne ocieplenie to jednak nie mit. 192 00:10:55,071 --> 00:10:56,405 PRZYJAZDY 16:15 Z CZYŚĆCA 193 00:10:56,489 --> 00:10:57,990 Ojej. Niedobrze. Bardzo niedobrze. 194 00:10:58,115 --> 00:11:01,327 Według moich informacji nie powinno cię tu być. 195 00:11:01,452 --> 00:11:02,578 Musimy cię odesłać. 196 00:11:02,703 --> 00:11:04,288 Znowu zobaczę Marge? 197 00:11:04,372 --> 00:11:07,208 I zjem lazanię, która leży w lodówce? 198 00:11:07,291 --> 00:11:09,210 Lepiej, żeby nadal tam była. 199 00:11:09,293 --> 00:11:10,586 Odeślij mnie! Natychmiast! 200 00:11:10,670 --> 00:11:12,088 Bardzo bym chciał. 201 00:11:12,171 --> 00:11:14,048 Ale ratownicy nie mogli unieść twoich zwłok. 202 00:11:14,173 --> 00:11:16,342 Więc wtoczyli je do jeziora. Bardzo napęczniałeś. 203 00:11:16,592 --> 00:11:18,177 Czekaj. To nie jest aktualne zdjęcie. 204 00:11:18,260 --> 00:11:19,679 Tak wyglądałeś później. 205 00:11:19,762 --> 00:11:22,139 A tak jeszcze później. 206 00:11:23,182 --> 00:11:24,975 Obrzydliwe. 207 00:11:25,101 --> 00:11:26,977 Musisz mi pomóc wrócić do Marge. 208 00:11:27,061 --> 00:11:28,479 Dobra. Już się robi. 209 00:11:28,562 --> 00:11:29,980 Musimy zmienić paradygmat. 210 00:11:30,064 --> 00:11:32,316 Homerze, umieścimy cię w ciele osoby, 211 00:11:32,400 --> 00:11:35,069 która miała dziś umrzeć. Będziesz żyć jako ta osoba. 212 00:11:35,277 --> 00:11:37,196 Czy mógłbym zamieszkać w ciele świni? 213 00:11:37,279 --> 00:11:39,198 Cenię wygodę chodzenia bez spodni. 214 00:11:39,365 --> 00:11:43,160 Na ciało świni musiałbyś czekać sześć miesięcy. Przykro mi. 215 00:11:44,120 --> 00:11:45,162 Tylko tyle? 216 00:11:45,246 --> 00:11:47,248 Masz do wyboru takie opcje. 217 00:11:47,623 --> 00:11:48,749 Nie. 218 00:11:48,833 --> 00:11:49,959 Nie. 219 00:11:50,793 --> 00:11:52,378 Kuszące, ale nie. 220 00:11:52,670 --> 00:11:53,838 Nie. 221 00:11:53,921 --> 00:11:55,297 Nic z tego. 222 00:11:56,841 --> 00:11:58,134 Bingo! 223 00:12:00,261 --> 00:12:03,556 Czekam tu od bardzo dawna. 224 00:12:05,057 --> 00:12:08,227 ŁYSY TIMES CZŁOWIEK ROKU 225 00:12:09,145 --> 00:12:10,229 Tak? 226 00:12:10,312 --> 00:12:11,689 Witaj, Marge. 227 00:12:11,897 --> 00:12:13,441 Skąd wiesz, jak mam na imię? 228 00:12:13,649 --> 00:12:16,861 Tylko się nie przestrasz. To ja, twój mąż Homer. 229 00:12:16,986 --> 00:12:19,697 Umarłem i trafiłem do ciała tego futbolisty. 230 00:12:19,864 --> 00:12:22,491 Jak mogłabym w to uwierzyć? 231 00:12:22,658 --> 00:12:26,287 Wiem o tobie coś, czego nie wie nikt inny. 232 00:12:26,495 --> 00:12:28,414 - Co takiego? - Zapomniałem. 233 00:12:29,039 --> 00:12:30,750 To ty! 234 00:12:35,588 --> 00:12:36,714 Bojler, kaloryfer. 235 00:12:36,881 --> 00:12:38,299 Opona, koksu. 236 00:12:38,466 --> 00:12:40,426 Sadło? Ciacho! 237 00:12:41,343 --> 00:12:44,889 Kocham cię bez względu na to, w jakim jesteś ciele. 238 00:12:44,972 --> 00:12:47,391 O Boże. Dotknęłam sześciopaka. 239 00:12:47,475 --> 00:12:49,477 Nie sądziłam, że istnieją naprawdę. 240 00:12:53,397 --> 00:12:56,400 Dziwnie się czuję, miziając się z ciałem faceta, 241 00:12:56,484 --> 00:12:58,319 który jest żonaty z kimś innym. 242 00:12:58,402 --> 00:13:01,155 Nie byle kim. Z nagą miss Teksasu. 243 00:13:02,239 --> 00:13:04,408 No dobrze, Marge. Poszukam innego ciała. 244 00:13:04,492 --> 00:13:06,118 Zaczekaj. Zaczekaj. 245 00:13:13,542 --> 00:13:15,002 O tak. 246 00:13:20,716 --> 00:13:22,968 Homie? Homie? 247 00:13:24,637 --> 00:13:27,556 Zdążyłeś się tak upaść w jedną noc? 248 00:13:27,640 --> 00:13:30,559 Resztki ze stypy były naprawdę smaczne. 249 00:13:31,852 --> 00:13:34,438 To zbyt upiorne. Znajdź sobie inne ciało. 250 00:13:36,690 --> 00:13:39,276 To wielka tragedia, że młodzi tak rzadko umierają. 251 00:13:39,360 --> 00:13:41,862 Tato! Mógłbyś być kuratorem Chalmersem, 252 00:13:41,946 --> 00:13:43,697 szefem naszego dyra. 253 00:13:43,781 --> 00:13:45,241 Marge, co ty na to? 254 00:13:45,324 --> 00:13:48,285 Chciałbym, żeby Chalmers zaczął się z kimś spotykać. 255 00:13:48,452 --> 00:13:49,745 Jest taki samotny. 256 00:13:49,870 --> 00:13:51,205 Bum. Nie żyje. 257 00:13:51,288 --> 00:13:54,375 SZKOŁA PODSTAWOWA W SPRINGFIELD 258 00:13:54,625 --> 00:13:56,418 Chciał mnie pan widzieć? 259 00:13:56,836 --> 00:13:57,962 Skinner! 260 00:13:58,045 --> 00:14:01,882 Wprowadzam nowe zasady. Od teraz Bart ma dostawać same szóstki! 261 00:14:03,676 --> 00:14:05,553 Wykręć sobie sutki. 262 00:14:06,470 --> 00:14:08,931 Bardziej. Bardziej. 263 00:14:09,014 --> 00:14:10,766 Już nie mogę. 264 00:14:10,891 --> 00:14:12,268 Powiedział „bardziej”. 265 00:14:12,518 --> 00:14:13,686 Tak jest. 266 00:14:15,396 --> 00:14:18,899 Wznoszę toast za moje nowe życie jako szkolnego kuratora. 267 00:14:19,066 --> 00:14:22,361 Sprawdźmy, ile zarabiam. 268 00:14:25,155 --> 00:14:26,490 Następny. 269 00:14:33,247 --> 00:14:34,915 To się wymknęło spod kontroli. 270 00:14:34,999 --> 00:14:36,625 Tak często zmieniasz ciała, 271 00:14:36,709 --> 00:14:39,253 że nie wiem już nawet, kto jest moim mężem. 272 00:14:39,670 --> 00:14:41,881 A więc to dlatego 273 00:14:42,006 --> 00:14:44,174 oglądając Planetę małp trzymam kciuki za małpy. 274 00:14:45,050 --> 00:14:48,846 Wybierz jednego mężczyznę, z którym mogłabym spędzić resztę życia. 275 00:14:48,929 --> 00:14:50,848 Nie musi być idealny. 276 00:14:51,181 --> 00:14:53,809 Wystarczy, że będzie mnie kochał tak jak ty. 277 00:14:55,144 --> 00:14:56,729 Znam kogoś w sam raz. 278 00:14:57,062 --> 00:15:00,107 Miałam wątpliwości, ale chyba jestem zadowolona. 279 00:15:00,274 --> 00:15:03,694 Coś wspaniałego. Mój mózg w ciele Moego. 280 00:15:04,528 --> 00:15:05,946 A ja jestem tutaj. 281 00:15:06,030 --> 00:15:08,240 I jeszcze jedna sprawa, Marge. 282 00:15:08,365 --> 00:15:09,742 Chce mi się pić. 283 00:15:19,960 --> 00:15:22,129 KIEDY KANG POZNAŁ SELMĘ 284 00:15:24,715 --> 00:15:29,762 Nikt przede mną nie wyleciał z wydziału komunikacji za negatywne nastawienie. 285 00:15:29,845 --> 00:15:31,555 Czyż to nie sukces? 286 00:15:31,639 --> 00:15:33,307 Czyż nie? 287 00:15:36,685 --> 00:15:37,937 Muszę się wymknąć na papieroska. 288 00:15:38,020 --> 00:15:39,730 ZAKAZ WSTĘPU OSOBOM NIEUPOWAŻNIONYM 289 00:15:55,454 --> 00:15:57,373 Jestem Kang Zdobywca. 290 00:15:57,456 --> 00:15:59,667 Jestem Selma, wolna. 291 00:16:03,337 --> 00:16:04,755 Jakie to romantyczne. 292 00:16:04,838 --> 00:16:06,256 Pokaż mi się. 293 00:16:07,758 --> 00:16:09,718 Nie podoba ci się to, co widzisz. 294 00:16:09,843 --> 00:16:11,095 Wręcz przeciwnie. 295 00:16:11,178 --> 00:16:13,389 Tak reagujemy na piękno. 296 00:16:31,365 --> 00:16:32,491 Wybryk natury. 297 00:16:33,909 --> 00:16:36,412 Możesz sam się obracać? Chcemy sobie pobaraszkować. 298 00:16:36,495 --> 00:16:37,913 Zabijcie mnie już. 299 00:16:41,041 --> 00:16:42,501 Coś nie tak, najdroższa? 300 00:16:42,710 --> 00:16:46,505 Siostra twierdzi, że chcesz mnie zjeść. Albo dostać zieloną kartę. 301 00:16:46,630 --> 00:16:47,840 Albo otworzyć ludzkie zoo. 302 00:16:47,965 --> 00:16:49,758 Dwie z tych sugestii są niedorzeczne. 303 00:16:50,551 --> 00:16:51,969 Szybko! Chowaj się! 304 00:16:53,303 --> 00:16:56,807 Pragnę cię poinformować, że jutro przeprowadzimy na tobie sekcję. 305 00:16:56,890 --> 00:17:00,227 Ale mogę zdradzić wam sekret czystej energii z natury. 306 00:17:00,352 --> 00:17:02,146 W takim razie sekcja odbędzie się jeszcze dziś. 307 00:17:04,273 --> 00:17:05,816 Musimy ocalić ci skórę! 308 00:17:06,775 --> 00:17:08,110 Czego chcesz? 309 00:17:08,193 --> 00:17:12,197 Czy chciałbyś, żebym na zawsze odleciała ku odległej galaktyce? 310 00:17:12,364 --> 00:17:13,782 Dzwoniłaś? 311 00:17:23,167 --> 00:17:25,461 Przybyliśmy, aby cię uwolnić, kochanie. 312 00:17:25,669 --> 00:17:27,588 Więc używamy słowa na „k”? 313 00:17:27,671 --> 00:17:30,299 Powinniśmy byli o tym porozmawiać, ale niech ci będzie. 314 00:17:31,925 --> 00:17:33,677 Tu jest pełno szczurów. 315 00:17:33,761 --> 00:17:35,304 Bardzo przezornie. 316 00:17:39,433 --> 00:17:41,185 Zatrzymaj się, Simpson. Co ty kombinujesz? 317 00:17:42,394 --> 00:17:44,146 Ja… no cóż… 318 00:17:44,229 --> 00:17:46,315 przykrywka, gra na czas, 319 00:17:46,398 --> 00:17:49,777 przykrywka, pochrząkiwanie, wymówka, alibi. 320 00:17:49,860 --> 00:17:50,944 Awans? 321 00:17:59,328 --> 00:18:01,663 Nie strzelaj w samochód. Strzelaj w kierowcę. 322 00:18:05,042 --> 00:18:06,668 Ale nie mojego. 323 00:18:06,835 --> 00:18:10,172 Mój partner Kudos będzie czekać na nas na Górze Springfield. 324 00:18:10,255 --> 00:18:12,132 - Partner? - Od pióra. 325 00:18:12,216 --> 00:18:14,635 Mówili nam, że jeśli chcemy odnieść sukces w szołbizie, 326 00:18:14,718 --> 00:18:16,386 musimy trzymać się Ziemi. 327 00:18:20,557 --> 00:18:21,850 Przepraszam za spóźnienie. 328 00:18:21,975 --> 00:18:25,854 Przez pomyłkę poleciałem na inną Ziemię, w której Południe wygrało Wojnę Secesyjną. 329 00:18:26,021 --> 00:18:27,898 Mają tam mniej pomników Konfederatów. 330 00:18:30,067 --> 00:18:31,235 Kang. 331 00:18:31,485 --> 00:18:32,694 Trafili mnie. 332 00:18:36,281 --> 00:18:37,699 Sekundkę, kochanie. 333 00:18:42,079 --> 00:18:43,914 Pudło! 334 00:18:45,791 --> 00:18:47,584 Nie bój się, moja zmysłowa peciaro. 335 00:18:47,709 --> 00:18:48,919 Uleczę cię. 336 00:18:57,136 --> 00:18:59,388 Może warto byłoby ograniczyć palenie. 337 00:18:59,471 --> 00:19:00,806 Pomyśl o dziecku. 338 00:19:00,889 --> 00:19:02,933 - Chcesz powiedzieć…? - Zgadza się. 339 00:19:03,016 --> 00:19:04,434 Jestem w ciąży. 340 00:19:07,104 --> 00:19:08,147 Selma, nie! 341 00:19:08,230 --> 00:19:09,982 Zbyt wiele was różni. 342 00:19:10,065 --> 00:19:12,317 Ty jesteś Lwem, a on Strzelcem. 343 00:19:12,484 --> 00:19:14,153 Jestem z gwiazdozbioru Strzelca. 344 00:19:15,154 --> 00:19:17,406 Zostań, Selmo. 345 00:19:18,198 --> 00:19:21,034 Proszę. Nie mogę bez ciebie żyć. 346 00:19:25,956 --> 00:19:28,167 Muszę cię ostrzec. Jestem lesbijką. 347 00:19:28,250 --> 00:19:29,585 W porządku. 348 00:19:29,668 --> 00:19:32,212 Ja mam 32 tożsamości płciowe. 349 00:19:32,296 --> 00:19:34,047 Jestem otwarty na Klingonów, 350 00:19:34,131 --> 00:19:35,966 Zawsze chętnie pójdę do łóżka z Wookiem, 351 00:19:36,049 --> 00:19:37,885 dołączę do trójkącika z R2, 352 00:19:37,968 --> 00:19:40,429 udam się na cichą schadzkę z Tichym, 353 00:19:40,512 --> 00:19:42,639 a może nawet dam się przekonać do Analkina. 354 00:20:00,949 --> 00:20:03,452 Podoba się wam miejsce, które wybrałem na podróż poślubną? 355 00:20:03,535 --> 00:20:05,787 Dlaczego nie poczekaliśmy na chłodniejszy sezon? 356 00:20:05,913 --> 00:20:07,581 To jest chłodniejszy sezon. 357 00:20:07,664 --> 00:20:10,167 Mam popełzać po sweter, najdroższa? 358 00:20:10,250 --> 00:20:12,002 Jest ponad 2000 stopni. 359 00:20:12,085 --> 00:20:14,046 Ble, ble, ble. 360 00:20:17,341 --> 00:20:21,094 STRASZNY DOMEK NA DRZEWIE XXX 361 00:20:21,178 --> 00:20:28,018 ODCINEK 666 362 00:21:06,056 --> 00:21:08,058 Napisy: Mateusz Lis