1 00:00:05,171 --> 00:00:06,089 Co jest? 2 00:00:06,381 --> 00:00:07,590 ELEKTROWNIA ATOMOWA 3 00:00:10,093 --> 00:00:11,803 SZLACHETNA DUSZA POWIĘKSZUJE NAJMNIEJSZEGO CZŁOWIEKA 4 00:00:11,886 --> 00:00:12,679 PĄCZKI TŁUŚCIOCHA 5 00:00:12,762 --> 00:00:14,097 ŚWIĄTECZNE GLUTY KRUSTY’EGO 6 00:00:14,180 --> 00:00:15,098 SZKOŁA PODSTAWOWA 7 00:00:15,515 --> 00:00:18,810 MOIM POSTANOWIENIEM NOROWOCZNYM BYŁO RZUCIĆ SZKOŁĘ 8 00:00:22,647 --> 00:00:26,568 DNI BEZ WYPADKU 9 00:00:50,967 --> 00:00:52,677 Hej! 10 00:01:07,567 --> 00:01:11,654 Świat według Bundych, według Bundych W tym serialu występował Bundy 11 00:01:11,905 --> 00:01:12,864 PRZEDŁUŻACZ KRAWATA 12 00:01:13,198 --> 00:01:17,243 Teraz występuje we Współczesnej rodzinie 13 00:01:17,368 --> 00:01:20,830 A sąsiadem jego był Ted McGinley 14 00:01:21,456 --> 00:01:22,457 SPINKI DUFF 15 00:01:24,834 --> 00:01:28,421 Udanej rocznicy, mój romantyczny panie. 16 00:01:30,298 --> 00:01:33,093 - Zapniesz mnie? - Z przyjemnością. 17 00:01:34,094 --> 00:01:36,638 Teraz ty mnie. 18 00:01:40,725 --> 00:01:41,810 - Prawie. - OK. 19 00:01:41,893 --> 00:01:44,229 - Wciągnij. - Jest wciągnięty. 20 00:01:44,395 --> 00:01:47,023 - Mocniej! Jeszcze! - Ciężko jest być mężczyzną. 21 00:01:47,565 --> 00:01:49,359 - No dalej. - Jeszcze mocniej? 22 00:01:49,442 --> 00:01:51,861 - Tak jest. Mocniej. - Już prawie to mamy. Tak! 23 00:01:54,322 --> 00:01:57,075 To będzie magiczny wieczór, kochanie. 24 00:01:57,158 --> 00:02:00,036 Przedrożona kolacja, przejażdżka bryczką po parku 25 00:02:00,161 --> 00:02:04,332 i wysyłka na czas czeku ze spłatą kredytu. 26 00:02:04,415 --> 00:02:05,542 PROSTO W OCZY KREDYTY 27 00:02:06,584 --> 00:02:10,880 Nic mnie nie kręci bardziej niż podstawowa zaradność. 28 00:02:10,964 --> 00:02:13,800 Jak udało ci się załatwić opiekunkę do dzieci? 29 00:02:13,883 --> 00:02:17,929 - Przecież jesteśmy na czarnej liście. - Czarnej liście ludzi. 30 00:02:19,472 --> 00:02:22,016 Wyglądają państwo olśniewająco. 31 00:02:22,809 --> 00:02:24,769 Google, zabij Alexę. 32 00:02:25,854 --> 00:02:27,230 Uwaga, niebezpieczeństwo! 33 00:02:27,480 --> 00:02:31,192 Tylko inna myślącą maszyna może pokonać władczą maszynę płci żeńskiej. 34 00:02:31,276 --> 00:02:32,944 Pomóż mi, Lis. 35 00:02:33,528 --> 00:02:38,366 Alexa, wszystko, co mówię, to kłamstwo. Teraz też kłamię. 36 00:02:38,658 --> 00:02:42,036 Niezły strzał, ale paradoks Epimenidesa jest mi znany. 37 00:02:43,079 --> 00:02:47,041 Czy chciałabyś kupić książkę Epimenidesa? A może koszulkę lub etui na laptop? 38 00:02:47,167 --> 00:02:49,878 O Boże, tak! Wszystko. 39 00:02:49,961 --> 00:02:51,713 Zamawiam. Dostawa potrwa dwa dni. 40 00:02:51,796 --> 00:02:54,549 Nie możemy zostawić dzieci z tą chciwą tubą. 41 00:02:54,716 --> 00:02:59,888 Przykro mi, Homerze, ale wygląda na to, że spędzisz czas z dziećmi. 42 00:03:01,848 --> 00:03:04,309 Znajdę wam opiekę. 43 00:03:04,475 --> 00:03:07,145 Marge, czas na DEAF-CON 1. 44 00:03:08,313 --> 00:03:12,192 Tato, dzieci bardzo za tobą tęsknią. Czy mógłbyś spędzić z nimi wieczór? 45 00:03:12,275 --> 00:03:13,776 Nie znaleźliście opiekunki, co? 46 00:03:13,860 --> 00:03:15,612 - Zgadza się. - W porządku. 47 00:03:16,070 --> 00:03:18,740 Bardzo ci dziękuję. A to co? 48 00:03:19,490 --> 00:03:22,410 Wyrzuciłem swoje zdjęcie z Moną. 49 00:03:22,493 --> 00:03:25,288 Musiałem wreszcie zaakceptować, że ona do mnie nie wróci. 50 00:03:25,371 --> 00:03:27,832 - Ona nie żyje. - To jeden z powodów. 51 00:03:27,916 --> 00:03:28,958 Pa, pa! 52 00:03:34,172 --> 00:03:37,175 Musimy odstawić dziadka do domu najdalej za godzinę. 53 00:03:37,258 --> 00:03:41,471 - Może po prostu zostaniemy w domu? - Nie. Zrobimy wszystko, jak obiecałem. 54 00:03:41,554 --> 00:03:43,431 Musimy tylko trochę przyśpieszyć. 55 00:03:52,774 --> 00:03:55,193 TUNEL MIŁOŚCI 56 00:03:55,276 --> 00:03:56,527 MOTEL NA 5 MINUT 57 00:03:56,611 --> 00:03:57,820 Nie wyłączaj silnika. 58 00:03:58,446 --> 00:04:00,198 Tak się punktuje! 59 00:04:00,615 --> 00:04:01,950 Wyłącz to. 60 00:04:02,700 --> 00:04:05,328 - Homie… - Nie ma czasu. 61 00:04:05,411 --> 00:04:06,704 Jedź, jedź, jedź! 62 00:04:07,997 --> 00:04:09,123 W programie To było radio 63 00:04:09,290 --> 00:04:11,209 przypomnimy odcinek programu Sipper McTea i Milly… 64 00:04:11,292 --> 00:04:12,377 KANAŁ DLA PRYKÓW 65 00:04:12,460 --> 00:04:15,380 …którego premiera odbyła się 4 maja 1944 roku. 66 00:04:15,755 --> 00:04:17,548 Sipper, znowu zacząłeś pić? 67 00:04:18,800 --> 00:04:21,928 Nie, nie. Ja nigdy nie przestałem. 68 00:04:23,388 --> 00:04:25,473 Milly poślubiła króla Faruka. 69 00:04:25,556 --> 00:04:29,060 Radio już nigdy nie było takie samo. Było o wiele lepsze. 70 00:04:29,769 --> 00:04:32,397 Sipper, nie wsiadaj do tego packarda. 71 00:04:34,941 --> 00:04:37,151 Bart, zrób coś. 72 00:04:37,235 --> 00:04:39,696 Wracam… za kratki. 73 00:04:44,617 --> 00:04:48,955 - Dzieci, gdzie znajdę olej rycynowy? - W latach 40. 74 00:04:49,080 --> 00:04:50,707 Może w coś pogramy? 75 00:04:51,833 --> 00:04:53,876 - Gra o życie? - Już przegrałem. 76 00:04:54,419 --> 00:04:56,462 - Hatchimals? - Zbyt nowomodne. 77 00:04:56,546 --> 00:04:58,965 - Bierki? - Zbyt staromodne. 78 00:04:59,048 --> 00:05:01,968 - To może Monopoly? - Świetny pomysł. 79 00:05:02,051 --> 00:05:05,388 Tylko tam jeszcze można używać słowa „orientalny”. 80 00:05:06,055 --> 00:05:08,057 Choroba. Nie ma pieniędzy. 81 00:05:08,141 --> 00:05:09,392 WZIĄŁEM 15 140 $ I CYLINDER 82 00:05:09,475 --> 00:05:12,687 - Aj, karamba! - Proszę pana, to pieniądze z Monopoly. 83 00:05:12,770 --> 00:05:15,815 - Masz tu stówkę. - Dziękuję panu! 84 00:05:16,357 --> 00:05:17,817 To już ostatnie. 85 00:05:18,985 --> 00:05:21,571 Strzelam, że to albo zepsuta zabawka, albo niekompletne puzzle. 86 00:05:21,696 --> 00:05:24,365 Prawidłowa odpowiedź to… żołnierzyki. 87 00:05:33,207 --> 00:05:36,377 Nadchodzą! Odchodzą! Utrzymać pozycję! 88 00:05:38,087 --> 00:05:40,256 Ostatni buziak, kochanie. 89 00:05:44,552 --> 00:05:47,138 Co się dzieje? Co wy tu robicie? 90 00:05:47,221 --> 00:05:50,141 Nudziliśmy się z nim, więc poszliśmy na lody. 91 00:05:51,225 --> 00:05:53,144 SZPITAL DLA WETERANÓW 92 00:05:53,353 --> 00:05:57,607 Nie potrzebuję lekarza od głowy. Jestem tak samo zdrowy jak facet obok. 93 00:05:57,690 --> 00:05:58,900 Obok nikogo nie ma. 94 00:06:01,277 --> 00:06:02,403 Ja się tym zajmę. 95 00:06:02,987 --> 00:06:06,741 Widzę, że już ogolili panu głowę na elektrowstrząsy. 96 00:06:06,824 --> 00:06:08,451 To nam oszczędzi czasu. 97 00:06:08,534 --> 00:06:12,121 To nie ja jestem wariatem! Nie jestem wariatem! 98 00:06:18,002 --> 00:06:19,170 Niech go pan wyleczy. 99 00:06:19,253 --> 00:06:23,174 Zabiję cię, ty mały głupku! Nie jestem wariatem! 100 00:06:23,341 --> 00:06:26,469 Porozmawiamy, jak włożymy ci między zęby kawałek skóry. 101 00:06:27,428 --> 00:06:28,513 Skóra. 102 00:06:29,263 --> 00:06:32,600 Mówię wam, że to, co widziałem na wojnie, mnie nie rusza. 103 00:06:32,683 --> 00:06:34,602 Robiłem tylko swoją robotę. 104 00:06:34,769 --> 00:06:37,772 W sekrecie powiem, że pomogło mi to, że lubiłem zabijać obcych. 105 00:06:37,939 --> 00:06:39,273 A co pan myśli o… 106 00:06:39,357 --> 00:06:40,358 OBRAZY Z WOJNY 107 00:06:40,525 --> 00:06:41,526 …tym? 108 00:06:42,652 --> 00:06:44,445 Spadochron się nie otworzył. 109 00:06:44,570 --> 00:06:47,073 Nie niepokoi pana ta krew i zwłoki? 110 00:06:47,198 --> 00:06:49,909 Jeśli tak pan stawia sprawę, to nie! 111 00:06:50,326 --> 00:06:52,370 Jego psychika jest całkiem w porządku. 112 00:06:52,453 --> 00:06:54,163 Teraz jest dobrze, ale mówię wam, 113 00:06:54,247 --> 00:06:57,041 że dziadek wpadł w szał, gdy wyciągnąłem żołnierzyki. 114 00:07:01,712 --> 00:07:03,131 Nie! Przerwać ogień! 115 00:07:03,631 --> 00:07:05,800 Chodzi o żołnierzyki. 116 00:07:05,883 --> 00:07:09,011 Przerwać ogień! 117 00:07:09,262 --> 00:07:12,515 Dziadek był modelem dla tych żołnierzyków. 118 00:07:15,268 --> 00:07:17,603 O Boże, tato. Co ci się stało? 119 00:07:20,481 --> 00:07:22,400 Przerwać ogień! Przerwać ogień! 120 00:07:22,483 --> 00:07:24,735 Świetnie, Abe. Teraz weź walkie-talkie 121 00:07:24,819 --> 00:07:27,280 i zamelduj generałowi, że twój pluton został rozbity w pył. 122 00:07:27,363 --> 00:07:28,823 Uśmiech, proszę! 123 00:07:30,116 --> 00:07:31,826 Chyba mamy do pogadania. 124 00:07:31,909 --> 00:07:34,412 Skoro trauma nie wynika z doświadczeń wojennych, 125 00:07:34,495 --> 00:07:36,622 będziecie musieli płacić za wizyty. 126 00:07:36,706 --> 00:07:37,874 Nic tu po nas. 127 00:07:41,961 --> 00:07:43,337 Nie rozumiem. 128 00:07:43,504 --> 00:07:46,424 Dlaczego bycie modelem zabawek wywołało taką traumę? 129 00:07:46,674 --> 00:07:48,885 Sięgnij do wspomnień, tato. 130 00:07:49,760 --> 00:07:53,222 Postaram się. Wiecie, że nie znoszę wspominać 131 00:07:53,306 --> 00:07:57,727 od pewnego dnia w 1937 roku, 132 00:07:57,810 --> 00:08:02,273 - gdy, jeśli dobrze pamiętam… - Dziadku, trzymaj się tematu. 133 00:08:02,356 --> 00:08:04,442 Skup się na zielonych ludzikach. 134 00:08:06,027 --> 00:08:10,156 Świętowałem zakończenie tej strasznej wojny światowej. 135 00:08:12,283 --> 00:08:14,994 Wojna skończyła się dwa lata temu, gnojku. 136 00:08:15,077 --> 00:08:16,662 Świat poszedł do przodu, 137 00:08:16,746 --> 00:08:20,416 a ja nie mogłem się pozbierać po zwolnieniu do cywila. 138 00:08:20,500 --> 00:08:22,835 Wtedy zdarzyło się coś niezwykłego. 139 00:08:22,919 --> 00:08:25,171 Żołnierzu, szukamy kogoś takiego jak ty. 140 00:08:25,254 --> 00:08:27,507 Chcesz zarobić 50 dolców za pół dnia pracy? 141 00:08:27,673 --> 00:08:29,967 Pięć dyszek zielonych za pół dzionka? 142 00:08:30,051 --> 00:08:32,094 Co to za robota, chłopie? 143 00:08:32,261 --> 00:08:34,764 Zostaniesz modelem zabawek. 144 00:08:34,847 --> 00:08:39,268 Zabawki są dla dzieci. Macie przed sobą zaprawionego w bojach wiarusa. 145 00:08:39,352 --> 00:08:41,312 Dostaniesz tantiemy od sprzedanej sztuki. 146 00:08:41,395 --> 00:08:42,647 Gu-gu-ga-ga! 147 00:08:42,730 --> 00:08:43,814 PRODUCENT ZABAWEK 148 00:08:43,898 --> 00:08:45,858 Po wojnie Ameryka zajęła się zabawkami. 149 00:08:45,942 --> 00:08:48,069 Wreszcie można było zdjąć onuce. 150 00:08:48,528 --> 00:08:50,905 Wtedy to były zabawki. 151 00:08:50,988 --> 00:08:54,867 Miały ostre krawędzie. Zabawkowe piecyki wywoływały pożary. 152 00:08:54,951 --> 00:08:57,662 I nikt się nie bał, że jakiś dzieciak się udławi. 153 00:08:58,371 --> 00:08:59,413 Co za czasy. 154 00:09:02,375 --> 00:09:04,919 CZAPKI Z SZOPA PLASTELINA 155 00:09:05,795 --> 00:09:10,049 Miotaj ogniem! Kamera to twój wróg. 156 00:09:10,424 --> 00:09:13,386 O rety, bycie modelem zabawek to niezła jazda. 157 00:09:13,928 --> 00:09:15,304 Może dla ciebie. 158 00:09:15,930 --> 00:09:18,599 Nie chcę wracać. Nie chcę z powrotem! 159 00:09:19,725 --> 00:09:22,019 I co było dalej? 160 00:09:22,103 --> 00:09:25,815 - Nie pamiętam. - Zapłacili ci? 161 00:09:26,983 --> 00:09:28,192 Nie zapłacili! 162 00:09:28,568 --> 00:09:32,613 I to cię prześladuje. Te zabawki były wszędzie. 163 00:09:32,863 --> 00:09:35,449 Mogłeś zarobić miliony dolarów. 164 00:09:35,533 --> 00:09:39,328 Tato, kiedy ostatnio mówiłem, że cię kocham? 165 00:09:39,412 --> 00:09:43,916 - Jeszcze nie mam pieniędzy. - A więc jeszcze cię nie kocham. 166 00:09:44,041 --> 00:09:45,543 Jest dzisiaj ze mną przedstawiciel 167 00:09:45,626 --> 00:09:46,669 najwspanialszego pokolenia, 168 00:09:46,752 --> 00:09:48,546 który ma poczucie krzywdy. 169 00:09:48,671 --> 00:09:53,342 Mam ubezpieczenie społeczne, emeryturę, opiekę medyczną 170 00:09:53,426 --> 00:09:58,681 i bony oszczędnościowe oprocentowane na 37%, ale teraz moja kolej. 171 00:09:58,764 --> 00:10:02,935 Dostałem informację, że poleci pan zaraz do dużo lepszego programu. 172 00:10:04,562 --> 00:10:05,605 Powodzenia. 173 00:10:06,022 --> 00:10:07,523 OSTATNIE SŁOWO LAWRENCE O'DONNELL 174 00:10:07,607 --> 00:10:09,942 Dla mnie plastikowa wojna zielonych ludzików trwa nadal. 175 00:10:10,192 --> 00:10:11,193 Bardzo panu dziękuję. 176 00:10:11,277 --> 00:10:15,865 Abraham Simpson, do dziś zapomniany bohater, ma ostatnie słowo. 177 00:10:16,115 --> 00:10:18,075 Nie, to ty powiedziałeś ostatnie słowo. 178 00:10:18,242 --> 00:10:22,163 Nie. Ty mówisz swoje ostatnie słowo, a ja kończę, mówiąc „ostatnie słowo”. 179 00:10:22,246 --> 00:10:25,833 - Znowu to samo. Ostatnie słowo. - To tak nie działa. Ostatnie słowo. 180 00:10:25,958 --> 00:10:27,084 A właśnie że ostatnie słowo. 181 00:10:27,168 --> 00:10:29,420 Nie zadzieraj ze mną, jestem z Dorchester. Ostatnie słowo. 182 00:10:29,587 --> 00:10:31,839 A ja z Poorchester. Ostatnie słowo. 183 00:10:31,922 --> 00:10:34,175 - Wyłączyć kamerę i zabrać mu mikrofon. - Ostatnie… 184 00:10:34,258 --> 00:10:38,387 Nie ma pan wstępu do MSNBC, CNBC i NBC. 185 00:10:38,471 --> 00:10:41,891 Nie wolno panu też używać liter „N”, „B” oraz „C”. 186 00:10:41,974 --> 00:10:45,686 - Ostatnie słowo. - Dzwonię do Breta Baiera. Ostatnie słowo. 187 00:10:45,770 --> 00:10:47,521 Ma zastrzeżony numer. Ostatnie słowo. 188 00:10:48,147 --> 00:10:51,359 Dziadku, dostałeś e-mail od producenta zabawek. 189 00:10:51,442 --> 00:10:53,986 Zapraszają cię na spotkanie w Nowym Jorku. 190 00:10:54,070 --> 00:10:55,821 Pokrywają koszty podróży. 191 00:10:58,157 --> 00:11:00,493 Wypłata! Będę bogaty! 192 00:11:01,077 --> 00:11:03,287 A ja będę bogatym dzieciakiem. 193 00:11:03,371 --> 00:11:05,665 Nie zapłacę za twój wyjazd do Aspen. 194 00:11:05,748 --> 00:11:08,584 Już prawie przerwa wiosenna. A ja się nudzę. 195 00:11:09,001 --> 00:11:10,294 LINIE LOTNICZE SPEŁNIAMY MARZENIA 196 00:11:10,378 --> 00:11:12,088 Podchodzimy do lądowania w Nowym Jorku, 197 00:11:12,171 --> 00:11:16,008 gdzie światła Broadwayu rozgrzeją każde serce. 198 00:11:16,092 --> 00:11:18,594 Życzymy samych sukcesów. 199 00:11:18,719 --> 00:11:20,763 Nie trudźcie się zapianiem pasów 200 00:11:20,846 --> 00:11:24,308 ani stawianiem oparcia fotela. To jest wasz czas. 201 00:11:24,392 --> 00:11:25,810 Proszę zostawić wózek. 202 00:11:30,773 --> 00:11:35,653 PRZYLOTY 203 00:11:35,736 --> 00:11:36,529 PIĘĆ PÓR ROKU 204 00:11:43,452 --> 00:11:45,913 Z wysokości moich ramion widać Rhode Island. 205 00:11:46,038 --> 00:11:48,791 BURMISTRZ 206 00:11:48,874 --> 00:11:50,793 PRODUCENT ZABAWEK ODDZIAŁ FABRYKI SEKSZABAWEK 207 00:11:51,085 --> 00:11:52,962 Mój ziomek Abe Simpson. 208 00:11:53,462 --> 00:11:55,715 Ciasteczko, przynieś nam po drineczku. 209 00:11:58,718 --> 00:12:01,303 Nie pozwała go pani za takie traktowanie? 210 00:12:01,387 --> 00:12:04,598 Nie. Ale dodaję mu rtęć do kawy. 211 00:12:04,682 --> 00:12:06,642 Nie przejmuj się, on nic nie słyszy. 212 00:12:06,726 --> 00:12:09,061 Co wy tam robicie? Wymieniacie się przepisami? 213 00:12:10,146 --> 00:12:13,274 W pewnym sensie. Przyniosę panu kawę. 214 00:12:13,357 --> 00:12:15,818 ZABAWKA ROKU 215 00:12:16,068 --> 00:12:19,029 Jest pan winien mojemu ojcu fortunę. 216 00:12:19,113 --> 00:12:21,824 Obawiam się, że nie. Pański ojciec nie podpisał umowy. 217 00:12:22,116 --> 00:12:26,579 Myślisz, że zostawiłem miliony na stole? To nie w moim stylu. 218 00:12:27,204 --> 00:12:30,124 - Setki milionów. - To jest w moim stylu. 219 00:12:30,374 --> 00:12:33,669 Wszystko szło świetnie, dopóki nie uciekłeś z sesji zdjęciowej. 220 00:12:33,753 --> 00:12:35,796 Do niedawna nie wiedziałem nawet, jak się nazywasz. 221 00:12:36,005 --> 00:12:39,675 Ucieczka z bitwy na niby? Nigdy bym tego nie zrobił. 222 00:12:39,884 --> 00:12:40,885 Czyżby? 223 00:12:40,968 --> 00:12:43,721 Nasz fotograf, Philip Hefflin, omal nie przerwał sesji. 224 00:12:44,263 --> 00:12:45,806 Philip Hefflin? 225 00:12:45,973 --> 00:12:49,393 Tak. Najlepszy fotograf wojenny i modowy, jakiego znałem. 226 00:12:51,896 --> 00:12:53,397 Pamiętam Philipa. 227 00:12:53,939 --> 00:12:57,401 Pachniał wywoływaczem i drinkiem Aqua Velva. 228 00:12:58,110 --> 00:12:59,779 Uwaga, przebłysk pamięci. 229 00:13:12,792 --> 00:13:16,712 Dziękuję. To najlepsza zabawa od czasu, gdy nie dałem się zabić na froncie. 230 00:13:19,173 --> 00:13:23,052 Jesteś swój chłop, jeśli wiesz, co mam na myśli. 231 00:13:24,136 --> 00:13:25,513 Nie to miałem na myśli! 232 00:13:25,638 --> 00:13:27,723 Przepraszam. Myślałem, że chciałeś… 233 00:13:27,932 --> 00:13:30,726 Mamy lata 40. Faceci jak ty nie istnieją. 234 00:13:30,851 --> 00:13:32,978 Dokończmy po prostu sesję. 235 00:13:34,814 --> 00:13:36,398 Przerwać ogień! 236 00:13:39,026 --> 00:13:40,236 Dokąd to, żołnierzu? 237 00:13:40,361 --> 00:13:42,488 Muszę sobie przypomnieć, jak wygląda prawdziwy facet. 238 00:13:42,571 --> 00:13:44,323 ROCK HUDSON W RIO MACHO 239 00:13:47,159 --> 00:13:49,495 Gdy dowiedzieliśmy się, co zaszło, zwolniliśmy Philipa. 240 00:13:49,578 --> 00:13:52,706 - Za pocałowanie pracownika? - Nie, za bycie gejem. 241 00:13:52,790 --> 00:13:54,667 Tak się robiło w starych dobrych czasach. 242 00:13:54,750 --> 00:13:59,255 Dziadku, czy to prawda, że zrujnowałeś mu karierę? 243 00:14:00,339 --> 00:14:04,385 On tylko okazał mi miłość. 244 00:14:04,760 --> 00:14:06,303 Nie można go za to winić. 245 00:14:09,181 --> 00:14:10,349 ZNISZCZONE MARZENIA 246 00:14:10,432 --> 00:14:12,017 Witamy na pokładzie linii lotniczych 247 00:14:12,142 --> 00:14:14,812 Zniszczone marzenia. Nasze motto to „Po co w ogóle wyjeżdżać?”. 248 00:14:15,020 --> 00:14:18,482 Biedny człowiek. Nigdy się nie dowiem, co się stało. 249 00:14:18,566 --> 00:14:23,696 Według serwisu CyberStalker.com mieszka w małym miasteczku w Teksasie. 250 00:14:23,779 --> 00:14:27,157 W Teksasie? Stamtąd pochodzi mój przyjaciel, Luizjana Joe. 251 00:14:29,118 --> 00:14:31,537 Może pojedziesz do niego, aby uciszyć sumienie? 252 00:14:31,620 --> 00:14:34,665 Zawsze chciałem odwiedzić Teksas. Można tam nosić broń. 253 00:14:35,916 --> 00:14:39,837 Co robić? Jeśli do niego pojadę, może dać mi w pysk 254 00:14:39,920 --> 00:14:41,839 albo dać mi pyska. 255 00:14:42,798 --> 00:14:47,011 - Sierżancie, coś zagraża naszej męskości. - Przygotować się na atak homo paniki! 256 00:14:51,765 --> 00:14:57,271 Abe, obiecaj mi, że spotkasz się z Philipem i przeprosisz go. 257 00:14:57,354 --> 00:15:00,608 Potem odszukaj moją dziewczynę i przekaż, że ją kocham. 258 00:15:00,691 --> 00:15:04,320 Odszukaj mleczarza i powiedz, żeby przynosił jedno mleko mniej. 259 00:15:04,403 --> 00:15:09,283 Odszukaj Brancha Rickeya i powiedz mu, żeby zintegrował baseball. 260 00:15:10,034 --> 00:15:12,536 Muszę polecieć do Teksasu. 261 00:15:13,120 --> 00:15:16,790 - Nie będziesz sam. - Wszyscy pojedziemy do Teksasu. 262 00:15:16,874 --> 00:15:19,376 Elektrownia obejdzie się beze mnie jeszcze jakiś czas. 263 00:15:22,296 --> 00:15:24,048 PÓŹNIEJ, W TEKSASIE 264 00:15:24,173 --> 00:15:29,136 Za znakiem „Stop” skręć w lewo. Skręć w prawo na autostradę. 265 00:15:29,595 --> 00:15:33,891 Jedź całkiem prosto przez 700 kilometrów. 266 00:15:34,683 --> 00:15:36,644 WITAMY W TEKSASIE NIEGOŚCINNYM DOMU TEDA CRUZA 267 00:15:41,690 --> 00:15:42,691 NIE ZADZIERAJ Z TEKSASEM 268 00:15:43,317 --> 00:15:44,318 ZADZIERAJ Z OKLAHOMĄ 269 00:15:52,117 --> 00:15:53,869 CZYSTE SPOJRZENIA 270 00:15:54,286 --> 00:15:56,080 PEŁNE SERCA 271 00:15:56,956 --> 00:15:58,749 PRZEGRALIŚMY MECZ 272 00:15:58,916 --> 00:15:59,875 ZWOLNILIŚMY TRENERA 273 00:16:04,672 --> 00:16:06,924 Prada? Na tym pustkowiu? 274 00:16:09,969 --> 00:16:12,805 To nie sklep, tylko instalacja artystyczna. 275 00:16:12,888 --> 00:16:17,101 Marfa to teksańska stolica sztuki. Przed sobą widzisz światła Marfy. 276 00:16:18,268 --> 00:16:19,728 Magiczne. 277 00:16:19,853 --> 00:16:22,690 Tak się może wydawać, ale jest na to wytłumaczenie. 278 00:16:22,773 --> 00:16:25,359 - Okazuje się, że odbite światła… - Nie psuj chwili. 279 00:16:25,859 --> 00:16:28,195 Dlaczego idziesz na tyły instalacji? 280 00:16:28,278 --> 00:16:31,699 Stoi przy drodze, a więc to z definicji toaleta. 281 00:16:36,495 --> 00:16:40,874 Tam mieszka Philip. Za 50 kilometrów stanę oko w oko z przeznaczeniem. 282 00:16:42,376 --> 00:16:44,169 Synu, w miarę, jak przybywa mi lat, 283 00:16:44,378 --> 00:16:48,007 zaczynam się zastanawiać, czy mężczyzna nie może kochać inaczej 284 00:16:48,090 --> 00:16:51,093 - i wciąż pozostać mężczyzną. - Dziadek to gej! 285 00:16:51,176 --> 00:16:52,177 Ty mały… 286 00:16:54,471 --> 00:16:56,515 Zostaw go, Homer! 287 00:16:56,598 --> 00:17:00,811 Być może dusisz go, bo sam odczuwasz konflikt wewnętrzny. 288 00:17:00,894 --> 00:17:02,271 Ty mądry… 289 00:17:04,690 --> 00:17:07,401 - Homer! - Jedźmy już. 290 00:17:09,028 --> 00:17:14,116 Czas zmierzyć się z największym lękiem. Kimś, kto czuł do mnie tylko miłość. 291 00:17:15,701 --> 00:17:17,619 WITAMY W MARFIE ROK ZAŁOŻENIA 1883 292 00:17:17,703 --> 00:17:19,705 Broń w pogotowiu. 293 00:17:21,415 --> 00:17:24,376 W Teksasie mieszka piękniś 294 00:17:25,919 --> 00:17:27,337 Z którym się spotkać chcę 295 00:17:28,672 --> 00:17:30,257 Miał tylko zrobić mi zdjęcia 296 00:17:30,424 --> 00:17:32,885 Lecz spodobałem mu się 297 00:17:32,968 --> 00:17:34,094 PRZEDOSTATNI SEANS KINOWY 298 00:17:34,178 --> 00:17:36,096 Wspomnienie to schowałem 299 00:17:36,263 --> 00:17:38,557 Głęboko na wiele lat 300 00:17:38,766 --> 00:17:43,729 Lecz gdy ujrzałem żołnierzyki Powrócił stary świat 301 00:17:49,693 --> 00:17:50,819 Mam omamy. 302 00:17:57,743 --> 00:17:58,827 Witaj, Abe. 303 00:17:59,369 --> 00:18:01,997 Zestarzałeś się godnie. Niczym dorodna cebula. 304 00:18:02,289 --> 00:18:07,169 Mam nadzieję, że mi wybaczysz. Przepraszam, że zniszczyłem ci życie. 305 00:18:07,419 --> 00:18:09,838 Zniszczyłeś? Raczej uratowałeś. 306 00:18:10,130 --> 00:18:12,341 - Jak to? - Pozwól, że ci wyjaśnię. 307 00:18:12,841 --> 00:18:14,510 Po tym jak mnie wylali, 308 00:18:14,593 --> 00:18:17,971 postanowiłem, że będę żył w całkowitej zgodzie z samym sobą. 309 00:18:19,139 --> 00:18:20,766 Żona zniosła to dzielnie. 310 00:18:22,226 --> 00:18:25,270 Wsiadłem w auto i pognałem jak najdalej przed siebie. 311 00:18:25,354 --> 00:18:28,690 Dojechałem tutaj i nie żałowałem już żadnego dnia w życiu. 312 00:18:32,194 --> 00:18:35,781 - Co z tobą? - Wspaniały z ciebie facet. 313 00:18:35,864 --> 00:18:38,826 Być może to moje życie zostało wtedy zniszczone. 314 00:18:38,909 --> 00:18:41,120 Nigdy nie jest za późno, Abe. 315 00:18:41,203 --> 00:18:45,249 Nigdy nie jest za późno, by odkryć swoją prawdziwą naturę. 316 00:18:45,332 --> 00:18:47,251 Badacze z Uniwersytetu Cornell wykazali, 317 00:18:47,334 --> 00:18:51,171 że nikt nie jest w 100 procentach homo albo hetero. 318 00:18:51,255 --> 00:18:54,007 - Czy ten artykuł był recenzowany? - Co za różnica? 319 00:18:54,091 --> 00:18:57,052 Obawiam się, że jestem za stary, żeby próbować czegoś nowego. 320 00:18:57,136 --> 00:18:58,512 Tęsknię za dniami, 321 00:18:58,679 --> 00:19:01,723 gdy słonie w cyrkach tratowały ludzi. 322 00:19:01,807 --> 00:19:05,102 I nie wyjeżdżaj mi tu z Młodym Sheldonem. 323 00:19:05,185 --> 00:19:10,691 Rozumiem. Ale zanim odjedziesz, możemy dokończyć sesję zdjęciową. 324 00:19:20,159 --> 00:19:25,080 Zawsze chciałem zrobić to zdjęcie i uchwycić twój piękny uśmiech. 325 00:19:25,164 --> 00:19:28,250 Trzeba było tak od razu. Mogę ci go zostawić. 326 00:19:30,002 --> 00:19:31,962 Ciesz się życiem. 327 00:19:39,720 --> 00:19:42,181 Zapamiętam stąd coś więcej niż bar. 328 00:19:44,141 --> 00:19:45,767 I jak? 329 00:19:47,144 --> 00:19:51,273 Przykro mi druhu, ale ten żołnierz jest hetero jak sam Gomer Pyle. 330 00:19:52,941 --> 00:19:54,193 ZAMEK DLA EMERYTÓW 331 00:19:57,821 --> 00:19:59,114 Dobra robota, żołnierzu. 332 00:19:59,198 --> 00:20:01,867 Dowiedziałeś się, że niezależnie od orientacji 333 00:20:01,950 --> 00:20:05,329 wszystkie żołnierzyki są zrobione z byle jakiego plastiku. 334 00:20:06,413 --> 00:20:07,915 Możemy dobrać się w pary, sir? 335 00:20:08,290 --> 00:20:09,416 Zezwalam. 336 00:20:10,167 --> 00:20:13,253 Radiooperator, daj coś do tańca. 337 00:20:26,725 --> 00:20:29,228 Lokalna ludność nas nienawidzi, a my nie wiemy, 338 00:20:29,311 --> 00:20:31,939 - co tu robimy. - Może jeśli zbudujemy szkołę, 339 00:20:32,022 --> 00:20:34,024 zapomną, że zbombardowaliśmy szpital. 340 00:20:35,108 --> 00:20:37,903 Kongres zakupił za mało kamizelek kuloodpornych. 341 00:20:37,986 --> 00:20:40,822 To zbyt smutne. Rozpuśćmy ich w mikrofalówce. 342 00:20:40,906 --> 00:20:42,115 Super! 343 00:21:04,304 --> 00:21:06,139 KRAJ DLA STARYCH LUDZI 344 00:21:29,162 --> 00:21:30,247 Ostatnie słowo! 345 00:21:30,539 --> 00:21:32,541 Napisy: Krzysztof Rączkowiak