1
00:00:12,178 --> 00:00:13,805
Zacięcie.
2
00:00:25,525 --> 00:00:26,943
No dobrze.
3
00:00:27,068 --> 00:00:31,364
Jedynym wytłumaczeniem jest to,
że ta powódź tylko mi się śni.
4
00:00:31,489 --> 00:00:34,743
Co może oznaczać taki sen?
5
00:00:34,826 --> 00:00:36,369
Pewnie, że się wściekniesz,
6
00:00:36,453 --> 00:00:39,039
bo to nie sen i dom jest zalany.
7
00:00:39,122 --> 00:00:41,207
- D'oh!
- Kałabunga!
8
00:00:45,170 --> 00:00:46,921
Mój Boże. To okropne!
9
00:00:47,047 --> 00:00:50,133
Chociaż sofa wygląda lepiej,
gdy jest niesiona przez wodę.
10
00:00:55,472 --> 00:00:56,973
Jak do tego doszło?
11
00:00:59,225 --> 00:01:01,436
Homerku, musimy przewiesić ten obraz.
12
00:01:01,561 --> 00:01:03,271
Może jesteś zła na coś innego.
13
00:01:03,396 --> 00:01:05,273
Jesteś głodna? Może zrobisz schabowe?
14
00:01:05,398 --> 00:01:06,357
Dobra.
15
00:01:07,525 --> 00:01:11,321
- Przewiesisz obraz?
- Ciągle gadasz o tym obrazie.
16
00:01:13,782 --> 00:01:16,951
Doskonale. Nie, zaczekaj. Jeszcze raz.
17
00:01:19,746 --> 00:01:21,289
Nie, troszkę w prawo.
18
00:01:24,167 --> 00:01:28,004
Widzisz? Kiedy mnie słuchasz,
tworzymy świetną drużynę.
19
00:01:29,422 --> 00:01:31,591
Jakbym słyszała ocean.
20
00:01:32,092 --> 00:01:36,304
Chyba oboje jesteśmy winni. To coś nowego.
21
00:01:36,387 --> 00:01:38,848
Mam i tak przeprosić?
Zrobię to z przyjemnością.
22
00:01:38,973 --> 00:01:40,767
Nie trzeba, skarbie.
23
00:01:41,935 --> 00:01:43,895
Tak czy inaczej, przepraszam.
24
00:01:44,229 --> 00:01:46,356
Gdy wystawimy dom na sprzedaż,
25
00:01:46,523 --> 00:01:48,775
ani słowa o wodzie.
26
00:01:48,900 --> 00:01:50,610
Opłaciłeś ubezpieczenie?
27
00:01:50,693 --> 00:01:52,487
Chodzi o ten rachunek?
28
00:01:53,029 --> 00:01:55,198
Spokojnie, termin jest do jutra.
29
00:01:56,574 --> 00:01:58,493
Moje origami.
30
00:01:58,701 --> 00:02:01,913
Nie martw się, skarbie.
Urządzimy mu pogrzeb.
31
00:02:02,038 --> 00:02:03,331
UBEZPIECZALNIA
NA DOBRE CZASY
32
00:02:03,414 --> 00:02:08,044
Najpierw otworzę waszą polisę.
Alt, Control, F… Do licha!
33
00:02:08,169 --> 00:02:10,088
Kate, pozwól na chwilę!
34
00:02:10,171 --> 00:02:13,216
Jest z generacji, która wie,
jak obsługiwać takie rzeczy.
35
00:02:16,302 --> 00:02:18,429
- Proszę bardzo.
- Dzieciaki.
36
00:02:18,555 --> 00:02:21,349
Dla nich to taka łatwizna. Spójrzmy.
37
00:02:23,059 --> 00:02:25,061
Macie szczęście! Wasza polisa
38
00:02:25,145 --> 00:02:27,313
pokrywa pełną wartość waszego domu.
39
00:02:27,397 --> 00:02:28,523
TYSIĄC DWA DOLARY
40
00:02:28,648 --> 00:02:31,943
Opłacimy także dla was pół roku
tymczasowego zakwaterowania.
41
00:02:32,068 --> 00:02:34,696
A teraz złe wieści.
Polisa, którą wam sprzedałem,
42
00:02:34,821 --> 00:02:37,866
będzie kosztować firmę krocie
i stracę przez to pracę.
43
00:02:38,199 --> 00:02:39,868
Jejku, wybacz, Gil.
44
00:02:40,076 --> 00:02:43,371
To nic, mam inne możliwości.
Bezrobocie, samobójstwo.
45
00:02:43,496 --> 00:02:45,623
Gdy los zamyka drzwi, otwiera trumnę.
46
00:02:45,707 --> 00:02:48,334
Co ja gadam? Nie stać mnie na trumnę.
47
00:02:48,418 --> 00:02:51,796
Ale teraz mam nowy cel! Zgadza się.
48
00:02:52,380 --> 00:02:55,008
Kate, powiesz mi,
jak się ładuje ten telefon?
49
00:02:57,051 --> 00:03:00,013
Zatem dziury w ścianach ładują rzeczy?
50
00:03:00,722 --> 00:03:01,639
Co jeszcze?
51
00:03:01,723 --> 00:03:03,808
MOKRZY BRACIA
NAPRAWA SZKÓD WODNYCH
52
00:03:03,892 --> 00:03:07,312
Na AirBnb są ładne mieszkania
do wynajęcia w Westside.
53
00:03:07,395 --> 00:03:08,396
DOM VAN HOUTEN
54
00:03:08,479 --> 00:03:09,981
HIPOALERGICZNA SYPIALNIA
55
00:03:10,648 --> 00:03:14,360
Czułabym się dziwnie,
śpiąc w łóżku kogoś, kogo znam.
56
00:03:15,987 --> 00:03:20,033
- Podoba się pokój?
- Miałeś wrócić z wakacji
57
00:03:20,158 --> 00:03:23,411
- za trzy tygodnie!
- To nie wakacje.
58
00:03:23,494 --> 00:03:27,207
- Tata zbiera owoce sezonowe.
- Chodź, Milhouse.
59
00:03:27,373 --> 00:03:30,376
Musisz wejść mi na ramiona,
żeby sięgnąć wyżej po jabłka.
60
00:03:31,169 --> 00:03:32,545
A ja nie chcę być w pokoju,
61
00:03:32,629 --> 00:03:34,964
w którym kolesie chodzą
z fujarami na wierzchu.
62
00:03:36,299 --> 00:03:38,468
Nie wyobrażaj sobie tego!
63
00:03:39,010 --> 00:03:44,182
Synu, wróble ćwierkają,
że jesteś przy forsie.
64
00:03:44,307 --> 00:03:46,434
- Tak?
- Zastanawiałem się,
65
00:03:46,517 --> 00:03:48,603
no wiesz, posłuchaj…
66
00:03:48,728 --> 00:03:50,980
Zawsze uważałem cię za przyjaciela.
67
00:03:51,189 --> 00:03:53,274
O, nie! Nie, nie, nie!
68
00:03:53,399 --> 00:03:55,944
To najcenniejszy mi rodzaj pieniędzy.
69
00:03:56,027 --> 00:03:58,112
Są niezarobione i są tylko moje.
70
00:03:58,196 --> 00:03:59,906
Nie wydębisz ode mnie
71
00:03:59,989 --> 00:04:03,701
- na większy telewizor albo pokój z oknem.
- Na operację.
72
00:04:03,952 --> 00:04:08,373
- Potrzebujesz operacji? Co ci jest?
- Jeśli to jest to samo, to krępujące
73
00:04:08,456 --> 00:04:10,333
i wolałbym zostawić to dla siebie.
74
00:04:10,500 --> 00:04:14,754
- Naprawdę? Co to może być?
- To dla mnie ważne i kosztowne.
75
00:04:14,921 --> 00:04:16,297
Co to może być?
76
00:04:18,174 --> 00:04:19,842
KOSZ NA PIECZYWO
WĄTROBA – CHORE KOLANO
77
00:04:19,926 --> 00:04:21,427
„Wrzód na tyłku”?
78
00:04:23,888 --> 00:04:28,810
- Łapy precz! Potrzebuję fachowej pomocy!
- Nie martw się. Tu są Stany Zjednoczone.
79
00:04:28,977 --> 00:04:32,272
Mamy trzecią najlepszą służbę zdrowia
w Ameryce Północnej!
80
00:04:32,689 --> 00:04:36,609
Cześć, Medicare! To znaczy cześć,
żywa kasko!
81
00:04:36,693 --> 00:04:39,779
- Mogę zostać z lekarzem sam?
- Oczywiście.
82
00:04:41,406 --> 00:04:43,074
Zaraz, ja jestem lekarzem!
83
00:04:43,324 --> 00:04:46,202
Dlatego noszę kabelek
do osłuchiwania serca.
84
00:04:47,036 --> 00:04:50,331
Bum-bum, bum-bum.
To mi się nigdy nie znudzi.
85
00:04:50,498 --> 00:04:51,499
KRWOTOKI SYNAJU
SZPITAL
86
00:04:51,624 --> 00:04:53,418
Czemu tak długo go tam trzymają?
87
00:04:53,584 --> 00:04:56,421
Koszty usług medycznych
są u nas kosmicznie wysokie.
88
00:04:56,504 --> 00:05:00,675
W takie przykładowej Danii
opieka zdrowotna jest darmowa.
89
00:05:00,883 --> 00:05:04,512
Darmowa? Kochanie,
darmowy to jest tylko słodzik.
90
00:05:04,637 --> 00:05:08,850
W Danii wszyscy płacą wysokie podatki.
Nawet bogaci ludzie.
91
00:05:09,183 --> 00:05:13,271
Tak, i mają darmową opiekę zdrowotną.
To się nazywa socjalizm.
92
00:05:13,563 --> 00:05:17,442
Socjalizm? Radiowe gaduły
każą go nienawidzić.
93
00:05:17,525 --> 00:05:19,444
Ten doktorek mi nie pomoże.
94
00:05:19,527 --> 00:05:23,197
Gdyby dziadek był w Danii
i miałby tam wypadek,
95
00:05:23,364 --> 00:05:25,700
dostałby opiekę medyczną za darmo!
96
00:05:25,950 --> 00:05:30,246
Nie mogę tam sam jechać.
Gubię się w połowie zdania…
97
00:05:30,330 --> 00:05:33,166
To było najlepsze ciasto, jakie jadłem.
98
00:05:34,417 --> 00:05:37,045
A może zrobimy sobie wycieczkę do Danii
99
00:05:37,128 --> 00:05:39,005
za pieniądze z odszkodowania?
100
00:05:39,297 --> 00:05:40,715
Czemu mielibyśmy tam jechać?
101
00:05:40,798 --> 00:05:43,885
Według rankingu,
to najszczęśliwszy kraj na świecie.
102
00:05:44,135 --> 00:05:46,304
Tutaj mam twój ranking.
103
00:05:47,680 --> 00:05:48,890
NAJSZCZĘŚLIWSZY KRAJ
DANIA
104
00:05:49,057 --> 00:05:50,058
Miałaś rację.
105
00:05:50,141 --> 00:05:53,519
Homer, zbliża się twój urlop,
mamy pieniądze, wszystko ustalone.
106
00:05:53,644 --> 00:05:56,981
Jedziemy do Danii wyleczyć dziadka.
107
00:05:57,190 --> 00:06:00,735
Wygląda na to, że w waszym domu
to Marge nosi spodnie.
108
00:06:00,818 --> 00:06:04,697
- Nigdzie nie jedziemy!
- Musimy! Jestem w potrzebie!
109
00:06:04,864 --> 00:06:05,907
Dobra, pojedziemy.
110
00:06:06,449 --> 00:06:08,910
Ta kobieta owinęła cię wokół palca.
111
00:06:14,332 --> 00:06:16,959
„LEĆ W BEZKRES ROZPACZY”
112
00:06:17,085 --> 00:06:20,254
Żadna z tych nazw się nie przyjęła.
Danish Air.
113
00:06:21,130 --> 00:06:24,926
Pan wybaczy, ale podświetliliśmy już znak
„zakaz grillowania”.
114
00:06:27,929 --> 00:06:28,930
Przepraszam.
115
00:06:30,056 --> 00:06:34,977
- Stewardessy są takie miłe.
- Niebawem wylądujemy w Kopenhadze.
116
00:06:35,395 --> 00:06:38,022
Jeśli podczas lotu projektowaliście
117
00:06:38,106 --> 00:06:41,567
lub budowaliście meble,
prosimy nałożyć ostatnią warstwę lakieru.
118
00:06:43,736 --> 00:06:45,655
Ja też czegoś dokonałem.
119
00:06:45,863 --> 00:06:46,739
KOT
PRZYJACIEL CZŁOWIEKA
120
00:06:46,823 --> 00:06:47,782
Co do…
121
00:06:48,491 --> 00:06:51,536
Dania, klejnot Bałtyku.
Najlepsze uczelnie,
122
00:06:51,661 --> 00:06:54,330
zgrabne meble, niezależność energetyczna
123
00:06:54,539 --> 00:06:57,959
i wysyp seriali o zabójstwach nastolatków.
124
00:06:58,960 --> 00:07:00,962
Dziękuję za wynajęcie mieszkania.
125
00:07:01,212 --> 00:07:02,839
Jakie ergonomiczne.
126
00:07:07,009 --> 00:07:09,637
Pozwólcie, że oprowadzę was po Kopenhadze.
127
00:07:09,720 --> 00:07:12,140
Cudownie. Ale najpierw drzemka.
128
00:07:13,558 --> 00:07:16,561
Nie, Homer. Spałeś w samolocie,
129
00:07:16,644 --> 00:07:19,439
spałeś podczas odprawy i w autobusie.
130
00:07:19,564 --> 00:07:24,193
Jak możesz teraz spać?
Nie słyszysz, że Kopenhaga wzywa?
131
00:07:24,318 --> 00:07:25,486
Niech nagra się pocztę.
132
00:07:35,830 --> 00:07:38,124
Ludzie są bardzo otwarci
w wyrażaniu uczuć.
133
00:07:38,249 --> 00:07:39,876
Też złapmy się za ręce.
134
00:07:39,959 --> 00:07:42,211
Powinniśmy spleść palce?
135
00:07:42,295 --> 00:07:43,296
Skurcz! Skurcz!
136
00:07:43,421 --> 00:07:44,839
Tata ma dżem na rękach.
137
00:07:45,047 --> 00:07:47,300
- Nie chce się zmyć!
- Ale szorstkie ręce.
138
00:07:47,508 --> 00:07:49,635
- A twoje są zbyt miękkie.
- Wytrzymajcie.
139
00:07:50,178 --> 00:07:53,347
Spokojnie, przejdziecie socjalizację
na koszt państwa.
140
00:07:53,473 --> 00:07:57,351
- Homer, trzymasz swoją własną dłoń.
- Walczą o duńskie ciasteczko.
141
00:07:59,312 --> 00:08:03,774
Mała Syrenka, wyrzeźbiona w 1913 roku,
jest słynnym symbolem Danii.
142
00:08:04,066 --> 00:08:06,235
Nie. Małą Syrenkę stworzył Disney.
143
00:08:06,319 --> 00:08:08,779
Potem stworzył Spider-Mana
i Gwiezdne Wojny.
144
00:08:09,030 --> 00:08:12,325
To prawdziwa Mała Syrenka.
Była bardzo tragiczną postacią.
145
00:08:12,658 --> 00:08:14,911
- A jej kumpel, krab?
- Nie było kraba!
146
00:08:15,036 --> 00:08:17,288
- Tylko on był zabawny!
- Ma rację.
147
00:08:17,830 --> 00:08:21,834
Boże, jak cudownie. Więcej ludzi
jeździ rowerami niż samochodami.
148
00:08:21,918 --> 00:08:23,252
Tak, to godziny szczytu.
149
00:08:23,419 --> 00:08:26,088
Ludzie wracają z pracy
autostradami rowerowymi.
150
00:08:26,464 --> 00:08:28,424
Wasze też są takie zatłoczone?
151
00:08:28,508 --> 00:08:30,718
U nas takich nie ma.
152
00:08:30,801 --> 00:08:32,803
A ile ludzi u was jeździ rowerami?
153
00:08:32,929 --> 00:08:34,639
Gazeciarz, ale tata go potrącił.
154
00:08:34,722 --> 00:08:37,183
Tej jednej gazety nie dostarczył.
155
00:08:37,266 --> 00:08:38,976
Chwila, zatrzymaj samochód!
156
00:08:42,939 --> 00:08:45,983
Po duńsku fart kontrol
oznacza „kontrolę prędkości”.
157
00:08:50,905 --> 00:08:52,865
Przepraszam za męża.
158
00:08:52,949 --> 00:08:55,451
Po naszemu „fart” znaczy „bąk”.
159
00:08:55,576 --> 00:08:58,037
Wiem. Przecież mówię po angielsku.
160
00:08:58,371 --> 00:09:00,998
PLAC AMELIENBORG
PAŁAC KRÓLEWSKI
161
00:09:01,082 --> 00:09:02,375
JAK ORŻNĄĆ DUŃSKĄ SŁUŻBĘ ZDROWIA
162
00:09:02,458 --> 00:09:05,002
„Obcokrajowcy nie są objęci
darmową opieką medyczną,
163
00:09:05,127 --> 00:09:07,338
„ale w razie wypadku
164
00:09:07,463 --> 00:09:10,675
„nie zapłacisz za leczenie szpitalne”.
165
00:09:11,842 --> 00:09:14,387
Nie wierzę, że rząd o tym informuje.
166
00:09:14,554 --> 00:09:15,805
Za darmo!
167
00:09:18,307 --> 00:09:19,850
Przepraszam, wypadło ci.
168
00:09:20,017 --> 00:09:23,312
Liso, to jest książę Christian,
drugi w kolejce do tronu.
169
00:09:26,607 --> 00:09:30,528
- Gram na saksofonie tenorowym.
- No i znowu się zaczyna.
170
00:09:30,695 --> 00:09:34,949
Marzenie o zostaniu księżniczką,
któremu nie mogę się oprzeć.
171
00:09:47,503 --> 00:09:49,505
KRÓLOWA BALU – PRAWDZIWY KRÓL
172
00:09:49,589 --> 00:09:52,425
STUDNIÓWKA
173
00:10:02,435 --> 00:10:04,061
Bart, wynocha z mojego marzenia!
174
00:10:04,520 --> 00:10:07,023
Rany, uratowałem ci życie.
Nawet nie podziękowałaś.
175
00:10:09,108 --> 00:10:12,361
Nie sądzicie, że mieszkanie w tym mieście
byłoby ekscytujące?
176
00:10:12,820 --> 00:10:15,239
Mamo, moglibyśmy spróbować przez semestr.
177
00:10:15,364 --> 00:10:18,326
Od dawna chciałam zamieszkać
w kraju ze skalą Celsjusza.
178
00:10:18,409 --> 00:10:19,994
Na billboardach widać cycki!
179
00:10:20,202 --> 00:10:23,122
Jesteśmy w najcudowniejszym
parku rozrywki na świecie!
180
00:10:32,715 --> 00:10:35,760
Ich hymn narodowy jest taki piękny.
181
00:10:35,843 --> 00:10:38,179
I śpiewają o wojnie
dopiero w drugiej zwrotce.
182
00:10:38,387 --> 00:10:41,307
Jest w tonacji, w której
rzeczywiście można śpiewać.
183
00:10:42,058 --> 00:10:47,188
Jest taki piękny kraj
184
00:10:47,730 --> 00:10:52,318
Z rozłożystymi bukami dającymi cień
185
00:10:52,735 --> 00:10:56,697
Nad Bałtyku słonym brzegiem
186
00:10:56,781 --> 00:11:03,496
Nad Bałtyku słonym brzegiem…
187
00:11:03,871 --> 00:11:05,206
POKÓJ
BAWCIE SIĘ DOBRZE
188
00:11:05,331 --> 00:11:09,794
Bart i Lisa dogadują się jak nigdy!
Ten kraj do nas woła.
189
00:11:09,877 --> 00:11:14,715
Homer, czy odważyłbyś się tu zostać
i nie robić nic?
190
00:11:14,799 --> 00:11:16,884
Nie możemy tu mieszkać z ważnych powodów.
191
00:11:16,967 --> 00:11:19,470
Nie przeszkadza mi energia jądrowa,
ale wiatrowa?
192
00:11:19,553 --> 00:11:23,557
- Brzmi niebezpiecznie.
- Wybaczcie, białe śmieci.
193
00:11:23,641 --> 00:11:25,601
W takim kraju chcesz żyć?
194
00:11:25,685 --> 00:11:28,646
Chodziło mi o to,
że segregujemy śmieci według kolorów.
195
00:11:29,188 --> 00:11:34,568
Ta kraina wciąż piękna
196
00:11:34,860 --> 00:11:38,239
Niebieskie morze otacza ją
197
00:11:38,406 --> 00:11:41,784
Nie mogę uwierzyć,
że chcesz opuścić Springfield.
198
00:11:41,951 --> 00:11:43,619
Tam są wszyscy moi przyjaciele.
199
00:11:45,705 --> 00:11:46,706
PĄCZKI TŁUŚCIOCHA
200
00:11:47,748 --> 00:11:50,668
Słuchajcie, przyjechaliśmy tu,
żeby okantować to państwo,
201
00:11:50,751 --> 00:11:53,754
a więc zrobimy to i wracamy.
202
00:11:53,838 --> 00:11:57,007
Dobra. Znajdźmy miejsce
z dobrym smørrebrød,
203
00:11:57,133 --> 00:12:00,553
morbradbof albo przynajmniej flæskesteg.
204
00:12:01,470 --> 00:12:04,682
Kobiety kochają tej kraj.
Czy jestem przystojny?
205
00:12:04,765 --> 00:12:07,101
Tak. Miałem o tym wspomnieć.
206
00:12:07,226 --> 00:12:10,187
- Jestem tutaj czwórką.
- A ja w Ameryce dziewiątką.
207
00:12:13,149 --> 00:12:15,484
Czemu moja rodzina miałaby
chcieć tu zostać?
208
00:12:15,568 --> 00:12:19,405
W Ameryce mamy wspaniałe
kanały telewizyjne, takie jak BBC America,
209
00:12:19,530 --> 00:12:23,033
i fabrykę serników. Fabrykę!
210
00:12:23,159 --> 00:12:26,120
Twój entuzjazm sprawia,
że chcę tam z tobą jechać.
211
00:12:26,203 --> 00:12:27,788
Obcy już nie są mile widziani.
212
00:12:29,665 --> 00:12:31,584
Dość tych wygłupów, tato.
213
00:12:31,667 --> 00:12:34,295
Umieścimy cię w szpitalu
i wracamy do domu.
214
00:12:34,545 --> 00:12:39,508
NAJWYŻSZY SZCZYT W DANII
215
00:12:39,592 --> 00:12:41,010
MUZEUM H. CH. ANDERSENA
216
00:12:41,093 --> 00:12:42,511
KRÓLOWA ŚNIEGU
217
00:12:42,636 --> 00:12:44,096
UWAGA – ŚLISKO
218
00:12:44,180 --> 00:12:45,181
BRZYDKIE KACZĄTKO
219
00:12:45,264 --> 00:12:47,933
NOWE SZATY CESARZA
220
00:12:48,017 --> 00:12:49,268
MUZEUM ŁODZI WIKINGÓW
221
00:12:49,351 --> 00:12:51,771
SKLEP Z PAMIĄTKAMI
222
00:12:59,111 --> 00:13:02,448
KLOCKOLAND
223
00:13:02,531 --> 00:13:04,575
WIOSKA Z EPOKI ŻELAZA
224
00:13:04,700 --> 00:13:10,915
OFIARNE MOKRADŁO
225
00:13:17,129 --> 00:13:21,050
- Cześć. Jak wam minął dzień?
- Miałeś rację, to bezpieczne państwo.
226
00:13:21,258 --> 00:13:25,471
Cóż, tydzień temu starszy turysta
niefortunnie upadł w zamku Kronborg.
227
00:13:25,721 --> 00:13:29,475
No jasne, zamek Kronborg.
Czemu na to nie wpadłem.
228
00:13:29,558 --> 00:13:31,644
Pewnie dlatego, że o nim nie słyszałem.
229
00:13:31,894 --> 00:13:36,524
W XV wieku zamek Kronborg
został uwieczniony w Hamlecie Szekspira
230
00:13:36,607 --> 00:13:38,108
jako zamek Elsinore.
231
00:13:38,275 --> 00:13:39,735
Czyż nie jest pięknie?
232
00:13:39,819 --> 00:13:42,363
Zamek jest okej, ale twierdza taka sobie.
233
00:13:42,613 --> 00:13:44,824
Dania ma jeszcze jedną wielką zaletę.
234
00:13:44,907 --> 00:13:47,326
Tak dużo chodziliśmy,
że straciłeś na wadze.
235
00:13:47,868 --> 00:13:50,037
Wróciłem do wagi przedciążowej!
236
00:13:50,120 --> 00:13:53,082
Homer, w tym najpiękniejszym zakątku Ziemi
237
00:13:53,165 --> 00:13:57,670
muszę przyznać,
że nie chcę wracać do domu.
238
00:13:57,878 --> 00:13:59,839
- Ja też nie.
- Zostańmy tu.
239
00:14:00,047 --> 00:14:05,135
Bylibyśmy tu szczęśliwi.
To czysty i zdrowy kraj.
240
00:14:05,219 --> 00:14:09,640
Jest wysoce cywilizowany
i wszystko robi się tu z umiarem.
241
00:14:09,807 --> 00:14:11,767
Nie opisujesz kraju.
242
00:14:11,934 --> 00:14:14,603
Opisujesz moje przeciwieństwo.
243
00:14:14,812 --> 00:14:18,524
- Wszyscy tu znają angielski.
- Pewnie dalej będzie istnieć za pięć lat.
244
00:14:18,607 --> 00:14:24,697
To fajne miejsce i je polubiliśmy.
Proszę tylko, abyś to przemyślał.
245
00:14:28,492 --> 00:14:31,120
Może ma rację
i powinniśmy się tu przeprowadzić.
246
00:14:33,163 --> 00:14:38,085
Syty lub nie syty, oto jest pytanie.
Czy szlachetniejszym jest
247
00:14:38,168 --> 00:14:41,338
wcinać skrzydełek i nachosów
niebotyczne porcje,
248
00:14:41,422 --> 00:14:43,424
czy ryby jeść i odbierać im życie.
249
00:14:43,507 --> 00:14:47,595
W tym kłopot cały, iż do żeberek, smalców
250
00:14:47,678 --> 00:14:52,057
i mięsiw tęskno mi będzie,
gdy swoją ojczyznę opuszczę.
251
00:14:52,141 --> 00:14:53,684
Mozzarella, nie.
252
00:14:53,893 --> 00:14:56,645
Jestem Amerykaninem
i musimy wrócić do Ameryki,
253
00:14:56,770 --> 00:15:00,482
najwspanialszego kraju na Ziemi
od 1917 do 2016 roku.
254
00:15:03,569 --> 00:15:06,488
To nasz słynny Ogier Duński, śpiący król.
255
00:15:06,739 --> 00:15:08,032
Dobra, tato, do dzieła.
256
00:15:08,157 --> 00:15:10,993
Potknięcia i upadki
to kwintesencja Ameryki.
257
00:15:14,288 --> 00:15:15,331
Zaczekaj, synu.
258
00:15:15,456 --> 00:15:18,375
Zanim mnie zepchniesz,
muszę ci coś wyznać.
259
00:15:18,459 --> 00:15:23,839
Nie potrzebuję żadnej operacji.
Chciałem usunąć stary tatuaż.
260
00:15:24,048 --> 00:15:26,759
Przyjechaliśmy tu przez twój głupi tatuaż?
261
00:15:27,468 --> 00:15:29,595
To nie jest zwykły tatuaż.
262
00:15:32,514 --> 00:15:33,515
Mama?
263
00:15:33,599 --> 00:15:37,436
Nie! Mona Malloy, która prasowała koszule.
264
00:15:38,354 --> 00:15:40,064
Jasne, że twoja matka!
265
00:15:40,147 --> 00:15:42,566
WSTAWIONY WIKING
266
00:15:42,691 --> 00:15:45,694
Nie pójdę do grobu
z tym czymś na swojej piersi.
267
00:15:45,903 --> 00:15:47,363
Czemu faceci tacy jak my
268
00:15:47,446 --> 00:15:49,698
zawsze sprawiają zawód swoim ukochanym?
269
00:15:50,032 --> 00:15:53,327
Spytałbym Mony, ale zapewne
wciąż pała do mnie nienawiścią
270
00:15:53,452 --> 00:15:54,787
ze swojego kotła w piekle.
271
00:15:54,912 --> 00:15:56,163
Mnie też jej brakuje.
272
00:15:56,538 --> 00:15:59,708
Potrafiła wzbudzić tęsknotę jak nikt inny.
273
00:16:01,543 --> 00:16:03,963
- Witaj.
- Chodzi jej o ciebie.
274
00:16:04,755 --> 00:16:06,507
Poszukam kogoś w swoim wieku.
275
00:16:06,840 --> 00:16:08,175
WIOSŁO WIKINGÓW
276
00:16:08,342 --> 00:16:11,053
Proszę mi wybaczyć,
ale musiałam pana poznać.
277
00:16:11,220 --> 00:16:15,683
Nigdy nie widziałam mężczyzny
tak wrażliwego, by publicznie łkał.
278
00:16:16,016 --> 00:16:19,937
Tak, płaczę, beczę,
czasami coś mi pocieknie z nosa.
279
00:16:20,145 --> 00:16:24,817
Duńczycy nie ukazują takich emocji.
280
00:16:24,900 --> 00:16:27,069
Są jak zimni, nieskazitelni bogowie.
281
00:16:27,277 --> 00:16:30,823
Słuchaj, paniusiu, jestem żonaty.
Jestem żonaty.
282
00:16:32,282 --> 00:16:33,701
Jestem żonaty.
283
00:16:33,951 --> 00:16:37,621
Tu małżeństwo nie jest żadną świętością.
284
00:16:37,705 --> 00:16:40,082
Duńczycy są bardzo wyzwoleni seksualnie.
285
00:16:40,165 --> 00:16:44,336
Może dlatego, że jesteśmy
wrażliwsi na swoje potrzeby,
286
00:16:44,461 --> 00:16:46,755
a może dlatego,
że jesteśmy takimi ciachami.
287
00:16:46,880 --> 00:16:50,926
A teraz zatańczmy nasz tradycyjny
taniec namiętności.
288
00:16:51,051 --> 00:16:52,261
Dobrze.
289
00:17:03,772 --> 00:17:07,651
Wiecie, że Duńczycy jedzą
więcej lodów niż inne narody?
290
00:17:07,943 --> 00:17:12,281
A mimo to ich współczynnik zawałów…
To u nich główna przyczyna śmierci.
291
00:17:12,448 --> 00:17:13,657
Spójrz tylko na nazwę.
292
00:17:13,824 --> 00:17:15,242
HÄAGEN-ZGON
293
00:17:15,492 --> 00:17:17,327
Waszemu ojcu to nie przeszkadza.
294
00:17:17,411 --> 00:17:20,414
Wyślę mu zdjęcie jak jecie lody…
295
00:17:20,664 --> 00:17:21,832
Mój Boże.
296
00:17:23,417 --> 00:17:24,585
Marge!
297
00:17:26,253 --> 00:17:27,296
Dokąd biegniesz?
298
00:17:27,504 --> 00:17:29,631
Gdzie znajdę takiego drugiego ja ty?
299
00:17:30,007 --> 00:17:32,760
Cześć, jesteśmy z Kiwanis Club
w Cheeseburg, Ohio.
300
00:17:32,843 --> 00:17:35,763
Ohio.
301
00:17:37,514 --> 00:17:39,099
Muszę wam coś wyznać.
302
00:17:39,183 --> 00:17:42,644
Każda para, która wynajęła
moje mieszkanie, później zerwała.
303
00:17:42,853 --> 00:17:46,482
- Skąd tyle dobrych recenzji?
- Wszyscy polubili mojego kota.
304
00:17:46,982 --> 00:17:49,860
Lubię go. Chodź, podrapię cię po pyszczku!
305
00:17:51,070 --> 00:17:53,197
Jest taki pyzaty, że ja nie mogę!
306
00:17:53,447 --> 00:17:55,115
Marge, skarbie, wybacz mi.
307
00:17:55,199 --> 00:17:57,618
Zatańczyliśmy i zjedliśmy rybę.
Tylko tyle.
308
00:17:57,701 --> 00:18:00,496
- Rozumiem.
- Wracasz do domu?
309
00:18:00,704 --> 00:18:03,290
Nie. Zostaję tutaj.
310
00:18:03,373 --> 00:18:07,002
Nie wiem, jak długo.
Czuję się tu swobodna i pełna życia.
311
00:18:07,086 --> 00:18:08,629
Przestałam nawet nosić stanik.
312
00:18:09,296 --> 00:18:13,175
Więc tylko skrawek materiału
dzieli je od skandynawskiego chłodu.
313
00:18:13,425 --> 00:18:18,305
- Wybacz, ale my nie wyjeżdżamy.
- Kto zastąpi dzieciom ojca?
314
00:18:19,014 --> 00:18:23,852
- Jest taki mięciutki. Będzie spał z mamą.
- Chcesz piwka?
315
00:18:31,443 --> 00:18:33,028
Tato, zaczekaj.
316
00:18:33,237 --> 00:18:35,823
Mama chce,
żebyś zabrał do domu jej staniki.
317
00:18:37,116 --> 00:18:39,785
Dopiero się nauczyłem je rozpinać.
318
00:18:42,204 --> 00:18:45,624
Boże, co ja wyprawiam?
Powinienem mieć frajdę na odprawie,
319
00:18:45,707 --> 00:18:48,961
ale bez Marge to nie to samo.
320
00:18:49,044 --> 00:18:50,838
Synu, coś ci powiem.
321
00:18:50,963 --> 00:18:53,173
- Popełniasz wielki błąd.
- Wiem.
322
00:18:53,382 --> 00:18:55,467
Głupi upór zrujnował moje małżeństwo
323
00:18:55,551 --> 00:18:58,470
i wszystko, co mi po nim zostało,
to stara dziara.
324
00:18:58,554 --> 00:19:01,598
- Wracaj do swojej kobiety.
- Tej w barze?
325
00:19:01,974 --> 00:19:05,519
- Najpierw do tej z baru, potem do Marge.
- Nie! Tylko do Marge.
326
00:19:13,569 --> 00:19:15,946
- Marge!
- Uciekł ci samolot.
327
00:19:16,196 --> 00:19:20,325
Skarbie, mój dom jest tam gdzie ty.
Zostaję w Kopenhadze.
328
00:19:20,492 --> 00:19:22,035
Cieszę się, że wróciłeś,
329
00:19:22,119 --> 00:19:26,081
- ale sama nie wiem, czy chcę tu zostać.
- Czemu?
330
00:19:27,291 --> 00:19:28,959
Toaleta jest razem prysznicem,
331
00:19:29,042 --> 00:19:32,254
a twoje majtki nie mieszczą się w pralce.
332
00:19:35,007 --> 00:19:36,800
Poza tym zobacz, jak jest ciemno.
333
00:19:38,260 --> 00:19:40,012
A mamy już 11 rano.
334
00:19:43,974 --> 00:19:46,351
To był miły dzionek.
335
00:19:47,144 --> 00:19:50,814
- Chcę wrócić do domu.
- Robi się, mała.
336
00:19:50,898 --> 00:19:52,774
Zostawmy ten raj za sobą.
337
00:19:52,941 --> 00:19:54,026
Co z dziećmi?
338
00:19:54,193 --> 00:19:56,403
Podobno mają tu świetne szkoły.
To nie dla mnie.
339
00:19:56,528 --> 00:19:59,448
Ja chcę zostać,
ale mnie i tak nikt nie słucha.
340
00:19:59,531 --> 00:20:00,949
A więc jesteśmy jednomyślni.
341
00:20:01,033 --> 00:20:02,576
- Tak!
- Super!
342
00:20:02,659 --> 00:20:05,954
Ciągle myślę, że o czymś zapomniałem.
343
00:20:08,165 --> 00:20:10,876
Proszę pana, te ptaki
dokarmia przez państwo.
344
00:20:11,001 --> 00:20:13,795
Przekarmia je pan,
co doprowadzi do ich śmierci.
345
00:20:20,719 --> 00:20:24,306
Gdy życie daje ci cytryny, zrób lemoniadę.
346
00:20:24,932 --> 00:20:26,099
LEMONIADA
347
00:20:27,017 --> 00:20:28,769
Ile jesteśmy winni?
348
00:20:28,977 --> 00:20:31,939
Nic. Wykonujemy tatuaże
w ramach świadczeń socjalnych.
349
00:20:32,147 --> 00:20:35,442
I dlatego nasze państwo jest bez grosza.
Żegnajcie.
350
00:20:39,571 --> 00:20:41,990
NORWEGIA ALBO KLĘSKA
351
00:21:34,960 --> 00:21:36,962
Napisy: Mariusz Bansleben