1 00:00:06,673 --> 00:00:11,052 KOMIWOJAŻERSTWO NIE JEST DOBRĄ ŚCIEŻKĄ KARIERY 2 00:00:32,407 --> 00:00:35,827 Wracamy teraz do Rycerza, łodzi do rozwiązywania przestępstw. 3 00:00:35,910 --> 00:00:38,496 Szybciej. Musimy złapać tych kłusowników polujących na rozgwiazdy. 4 00:00:38,705 --> 00:00:41,082 Nie musisz krzyczeć, Michael. Jestem tuż obok ciebie. 5 00:00:42,459 --> 00:00:44,252 O nie! Zmierzają w kierunku lądu. 6 00:00:48,339 --> 00:00:51,551 - Nigdy ich teraz nie złapiemy. - Nieprawda. Patrzcie! Kanał. 7 00:00:51,676 --> 00:00:55,388 - Ruszaj, Rycerzu, dalej! - Och, co tydzień jest kanał. 8 00:00:55,472 --> 00:00:57,223 - Albo zatoczka. - Albo fiord. 9 00:00:57,390 --> 00:00:59,809 Cicho! Nie chcę słyszeć więcej słów przeciwko łodzi. 10 00:00:59,934 --> 00:01:02,312 Wyłączmy telewizor, kolej na czas dla rodziny. 11 00:01:02,395 --> 00:01:07,734 Ale, Marge! Rycerz! Łódź rozwiązująca przestępstwa. 12 00:01:07,942 --> 00:01:11,404 Homer, obiecałeś. Jeden wieczór z rodziną w tygodniu. 13 00:01:11,654 --> 00:01:14,491 Poza tym ta pyskata łódka daje zły przykład. 14 00:01:14,574 --> 00:01:15,825 Mówisz to ty, kobieto. 15 00:01:18,036 --> 00:01:20,747 Zaczynamy czas dla rodziny. 16 00:01:30,173 --> 00:01:31,674 - Homer! - To był Bart! 17 00:01:31,800 --> 00:01:33,843 Może obejrzymy album ze zdjęciami? 18 00:01:34,219 --> 00:01:36,137 Tyle wspomnień. 19 00:01:37,305 --> 00:01:39,432 Spójrzcie, Rycerz. 20 00:01:41,476 --> 00:01:43,937 A to nasz telewizor, obok lustra. 21 00:01:44,521 --> 00:01:46,731 Wygląda, jakbyśmy mieli dwa. 22 00:01:47,065 --> 00:01:49,651 - Rety. Dwa. - Rety. Dwa. 23 00:01:49,818 --> 00:01:52,987 Tak. Dwa. Przejdźmy do zdjęć dzieci. 24 00:01:54,030 --> 00:01:55,365 Ekscytujące. 25 00:01:56,116 --> 00:01:57,700 Proszę. 26 00:02:02,038 --> 00:02:07,919 Tu Bart śpi. Tu drzemie. Tu on po wizycie piaskowego dziadka. 27 00:02:08,670 --> 00:02:10,588 Tu drzemiący Bart. 28 00:02:10,880 --> 00:02:15,468 - Urocze, był taki zmęczony. - Dlaczego nie ma żadnych zdjęć Maggie? 29 00:02:16,761 --> 00:02:21,683 Cieszę się, że zapytałaś. Właściwie to bardzo ciekawa historia. 30 00:02:22,892 --> 00:02:26,604 Wszystko zaczęło się jakieś dwa lata przed narodzinami Maggie. 31 00:02:26,688 --> 00:02:28,189 Bart, ty byłeś w wieku Lisy, 32 00:02:28,273 --> 00:02:32,152 Liso, ty byłaś w wieku, w jakim Bart był kilka lat temu. 33 00:02:32,277 --> 00:02:35,238 Przygotujcie aparat. Bart jest śpiący. 34 00:02:35,363 --> 00:02:37,740 Słuchajcie uważnie, a moje słowa przeobrażą się w obrazy 35 00:02:37,824 --> 00:02:39,826 tak wyraźne jak program telewizyjny. 36 00:02:40,201 --> 00:02:42,579 Był to burzliwy czas dla naszego narodu. 37 00:02:42,871 --> 00:02:45,957 Szaleństwo na punkcie przezroczystych napojów dało wszystkim powód do życia. 38 00:02:46,249 --> 00:02:49,043 Dzięki szybkiej drodze informacyjnej zwykły człowiek dowiedział się, 39 00:02:49,127 --> 00:02:51,421 co jakiś frajer myśli o Star Treku, 40 00:02:51,754 --> 00:02:55,717 a proces udomowianie psa postępował bez przeszkód. 41 00:02:56,551 --> 00:02:59,137 Siedziałem w swojej stacji, gdy nagle… 42 00:02:59,262 --> 00:03:01,181 Uwaga, amerykańscy pracownicy. 43 00:03:01,306 --> 00:03:04,350 Wasz zakład został przejęty przez zespół 44 00:03:04,434 --> 00:03:05,977 niezależnych terrorystów. 45 00:03:07,562 --> 00:03:09,606 Nie na mojej zmianie! 46 00:03:17,864 --> 00:03:19,240 O nie, nie. 47 00:03:21,242 --> 00:03:23,953 Simpson: dziesięć, terroryści: osiem. 48 00:03:26,915 --> 00:03:30,043 - Homer, opowiedz historię prawidłowo. - OK. 49 00:03:34,422 --> 00:03:35,965 Homer, powinieneś iść do lekarza. 50 00:03:36,132 --> 00:03:38,718 Nie sądzę, by zdrowy człowiek wydzielał taki zapach. 51 00:03:39,177 --> 00:03:40,345 Wasza wypłata, panowie. 52 00:03:44,224 --> 00:03:47,310 Tak jest. Dzięki temu jednemu wspaniałemu czekowi 53 00:03:47,477 --> 00:03:49,854 w końcu wyjdę z długów. 54 00:03:50,688 --> 00:03:51,898 DICK CLARK U LENO 55 00:03:52,106 --> 00:03:53,107 URODZINY DICKA CLARKA 56 00:03:53,274 --> 00:03:54,275 DRĘCZENIE DICKA CLARKA 57 00:03:54,400 --> 00:03:55,693 WYJŚCIE Z DŁUGÓW 58 00:03:56,152 --> 00:04:00,657 Tak! Jak spłacę rachunki, będę mógł rzucić tę nędzną pracę. 59 00:04:00,782 --> 00:04:02,492 Ale, Homer, jak zamierzasz zarabiać na życie? 60 00:04:02,575 --> 00:04:05,870 Nie martw się o Homera J. Mam plan. 61 00:04:06,079 --> 00:04:08,706 Plan, który załatwi cię na dobre. 62 00:04:08,790 --> 00:04:11,334 - Hej, co my zrobiliśmy? - Przepraszam. Wymsknęło mi się. 63 00:04:11,626 --> 00:04:12,877 Będę tęsknił. 64 00:04:13,461 --> 00:04:16,589 Słyszałeś? Powiedziałem, że odchodzę, Monty! 65 00:04:16,756 --> 00:04:20,093 A skoro odszedłem, mogę robić wszystko, co chcę. 66 00:04:20,218 --> 00:04:21,511 Czyżby? 67 00:04:22,762 --> 00:04:27,600 Piękne biurko. Byłoby szkoda, gdyby ktoś… Nie wiem… 68 00:04:27,767 --> 00:04:29,435 Nie użył podkładki! 69 00:04:32,563 --> 00:04:34,274 Takie ładne, czyste biuro. 70 00:04:34,482 --> 00:04:37,026 Może to czas, byś zaczął żyć jak świnia! 71 00:04:39,904 --> 00:04:44,117 Mam nadzieję, że cię nie zmartwiłem. Głowa bęben. 72 00:04:48,079 --> 00:04:51,457 Powinienem się temu przeciwstawić, ale jestem sparaliżowany z wściekłości. 73 00:04:51,916 --> 00:04:53,209 I rytmy wyspiarskie. 74 00:04:56,921 --> 00:05:00,091 Tak! Grasz na głowie szefa jak na bongo, Homer. 75 00:05:00,258 --> 00:05:02,218 Wydobywa z niego całkiem fajne brzmienie. 76 00:05:03,845 --> 00:05:04,887 I… 77 00:05:07,265 --> 00:05:10,310 To za zatrudnianie mnie przez osiem lat! 78 00:05:15,356 --> 00:05:17,025 I to tyle. 79 00:05:17,442 --> 00:05:21,696 Żegnaj, nużąca umysł, wyczerpująca roboto. 80 00:05:21,988 --> 00:05:24,699 Witaj, wymarzona praco w raju. 81 00:05:29,495 --> 00:05:33,458 A teraz ostatnia faza mojego planu. 82 00:05:33,541 --> 00:05:34,542 CZAS NA KRĘGLE 83 00:05:37,420 --> 00:05:39,422 Barney, jest jakaś szansa, bym dostał tu pracę? 84 00:05:39,547 --> 00:05:43,301 Jasne, Homer. Mówiłem ci, mój wujek jest właścicielem tego miejsca. 85 00:05:44,635 --> 00:05:47,889 - Wujku Al, czy Homer może tu pracować? - Jasne. 86 00:05:51,100 --> 00:05:52,894 - Barney, jesteś zwolniony. - OK. 87 00:05:52,977 --> 00:05:53,978 WŁÓŻ ODPOWIEDNIE BUTY 88 00:05:54,062 --> 00:05:56,814 Przyjdźcie jutro. Przynieś trzy szmaty. O, i spodnie na zmianę. 89 00:05:56,981 --> 00:05:58,900 - Czemu? - Gdy to się stanie, będziesz wiedział. 90 00:06:01,152 --> 00:06:02,612 Pracujesz w kręgielni? 91 00:06:03,154 --> 00:06:06,741 Rany. W końcu nie muszę wstydzić się pracy ojca. 92 00:06:06,866 --> 00:06:07,992 Ja myślę, że to romantyczne: 93 00:06:08,076 --> 00:06:09,827 zrzucenie kajdan pracy 94 00:06:09,952 --> 00:06:12,038 i podążanie za marzeniami. Tak jakby. 95 00:06:12,163 --> 00:06:16,376 Nie wiem, czy to dobry pomysł. Wyżyjemy z pensji pracownika kręgielni? 96 00:06:16,501 --> 00:06:17,877 Nie martw się, Marge. 97 00:06:18,127 --> 00:06:20,713 Opracowałem idealnie zrównoważony budżet. 98 00:06:21,214 --> 00:06:25,593 Będziemy mieć wystarczająco pieniędzy dla ciebie, mnie, Barta i Lisy, 99 00:06:25,676 --> 00:06:27,970 jeśli zrezygnujemy z kilku małych rzeczy. 100 00:06:30,973 --> 00:06:36,521 Od dziś używamy zwykłego papieru, nie tego wymyślnego, pikowanego. 101 00:06:38,356 --> 00:06:40,525 I tylko jedno z was pójdzie na studia. 102 00:06:40,817 --> 00:06:41,943 - Dobra. - Dobra. 103 00:06:43,778 --> 00:06:46,781 Tej nocy wyszliśmy z waszą mamą na romantyczną randkę, 104 00:06:46,864 --> 00:06:51,452 by świętować początek nowego życia. Zaczęliśmy od kolacji i tańców. 105 00:06:56,499 --> 00:06:58,084 BURGERY KRUSTY’EGO 106 00:07:02,839 --> 00:07:05,383 Następnie spacer po plaży. 107 00:07:11,431 --> 00:07:13,850 - Marge. - Homer. 108 00:07:13,975 --> 00:07:18,604 - Mam piasek w majtkach. - Ja też. Chodźmy do domu. 109 00:07:39,917 --> 00:07:44,213 - Kocham cię, Marge. - Też cię kocham, Homer. 110 00:07:44,380 --> 00:07:48,384 Wszystko w naszym życiu jest w końcu idealnie zrównoważone. 111 00:07:48,593 --> 00:07:51,762 Mam nadzieję, że tak już zostanie. 112 00:07:53,890 --> 00:07:55,725 CHWILĘ PÓŹNIEJ 113 00:08:04,984 --> 00:08:08,029 - Musisz być taki obrazowy? - W porządku, Marge. 114 00:08:08,112 --> 00:08:10,615 Przecierają szlaki dla tego rodzaju plugastwa w szkole. 115 00:08:10,948 --> 00:08:12,950 Tato, cieszyłeś się, że mama była w ciąży? 116 00:08:13,117 --> 00:08:14,869 W sumie wasza matka mi o tym nie powiedziała. 117 00:08:15,036 --> 00:08:18,831 Wtedy nie miałem pojęcia, że Maggie w ogóle istniała. 118 00:08:19,832 --> 00:08:21,250 - Tato! - Tato! 119 00:08:21,959 --> 00:08:22,960 Cześć, Maggie. 120 00:08:26,172 --> 00:08:31,093 Tak czy inaczej, wtedy nie było mowy, bym wiedział, że wasza mama jest w ciąży. 121 00:08:35,765 --> 00:08:39,227 Marge, codziennie rano sprzątasz łazienkę. Muszę umyć włosy. 122 00:08:40,561 --> 00:08:44,482 Kolejne tygodnie w mojej wymarzonej pracy były jak cudowna śpiączka na jawie. 123 00:08:47,318 --> 00:08:48,319 Hej, Homer. 124 00:08:48,444 --> 00:08:49,737 - Cześć, Homer. - Cześć, Homer. 125 00:08:49,820 --> 00:08:51,322 - Cześć, Homer. - Cześć, Homer. 126 00:08:51,405 --> 00:08:52,406 Cześć. 127 00:08:56,285 --> 00:08:58,204 Świeża gra w kręgle. 128 00:09:04,168 --> 00:09:06,128 Świeży pisuar. 129 00:09:16,764 --> 00:09:20,851 Homer, wypolerowałeś swoją głowę w maszynie do polerowania kul? 130 00:09:21,477 --> 00:09:22,937 - Nie. - Zatem w porządku. 131 00:09:25,731 --> 00:09:28,484 Powoli poznawałem zawiłe tajemnice kręgielni, 132 00:09:28,734 --> 00:09:31,362 jak na przykład to, gdzie trafiają kręgle po ich strąceniu. 133 00:09:51,549 --> 00:09:54,969 Byłem w niebie. Jeśli wyścigi konne to sport królów, 134 00:09:55,177 --> 00:10:00,224 kręgle to na pewno też bardzo dobry sport. 135 00:10:00,391 --> 00:10:01,559 Hej, świetna robota, Homer. 136 00:10:01,684 --> 00:10:04,437 - Dzięki, Homer. - Jesteś najlepszy. 137 00:10:04,937 --> 00:10:09,734 W końcu mi się uda. 138 00:10:12,361 --> 00:10:15,072 Gratulację, pani Simpson. Jest pani w ciąży. 139 00:10:17,116 --> 00:10:18,743 Mam rozumieć, że to jest… 140 00:10:20,369 --> 00:10:24,749 - niechciana ciąża? - O nie, nie… niezupełnie. 141 00:10:25,166 --> 00:10:28,294 Nie powiedziałam jeszcze Homerowi. A teraz, przez tę jego nową pracę, 142 00:10:28,377 --> 00:10:30,796 być może nie będziemy mogli sobie na to pozwolić. 143 00:10:30,880 --> 00:10:35,092 Wiesz, zdrowe dziecko może kosztować nawet 60 000 dolarów. 144 00:10:35,259 --> 00:10:37,803 - Co? - Oczywiście to był tylko test. 145 00:10:37,928 --> 00:10:41,057 Gdybyś zareagowała inaczej, byłabyś teraz w więzieniu. 146 00:10:41,140 --> 00:10:42,141 Zwykły test. 147 00:10:44,143 --> 00:10:45,311 Za kilka miesięcy, 148 00:10:45,394 --> 00:10:48,189 będziecie mieli nowego brata lub siostrę. 149 00:10:48,314 --> 00:10:50,608 - Przechodziłem to. - Mam nadzieję, że to dziewczynka. 150 00:10:50,733 --> 00:10:54,904 Nic nie wiesz o genetyce. Jest chłopiec, dziewczynka, chłopiec, dziewczynka. 151 00:10:55,071 --> 00:10:57,073 Boisz się powiedzieć tacie, prawda? 152 00:10:57,239 --> 00:10:58,491 Dlaczego tak mówisz? 153 00:10:58,574 --> 00:11:01,077 Siedzisz w moim pokoju od jakichś czterech godzin. 154 00:11:01,202 --> 00:11:03,079 Po prostu spędzam sobie tak czas. 155 00:11:11,253 --> 00:11:13,214 - Homie, ja… - Nie mogę rozmawiać. Modlę się. 156 00:11:13,714 --> 00:11:17,593 Panie, bogowie są dla mnie dobrzy i jestem wdzięczny. 157 00:11:18,052 --> 00:11:19,553 Po raz pierwszy w życiu 158 00:11:19,679 --> 00:11:23,891 wszystko jest absolutnie idealne dokładnie tak, jak jest. 159 00:11:25,643 --> 00:11:26,894 Więc oto umowa. 160 00:11:27,186 --> 00:11:30,189 Zostawisz wszystko tak, jak jest, a ja nie będę już o nic prosił. 161 00:11:30,606 --> 00:11:33,818 Jeśli się zgadasz, proszę, nie dawaj mi żadnego znaku. 162 00:11:34,443 --> 00:11:37,655 OK, zgoda. W ramach wdzięczności składam ci ofiarę 163 00:11:37,780 --> 00:11:38,906 z ciasteczek i mleka. 164 00:11:39,281 --> 00:11:41,659 Jeśli chcesz, bym je za ciebie zjadł, nie dawaj mi znaku. 165 00:11:41,867 --> 00:11:42,910 Da się zrobić. 166 00:11:53,337 --> 00:11:55,631 Muszę powiedzieć Homerowi o tym dziecku, 167 00:11:55,756 --> 00:11:58,926 tylko że w odpowiedni sposób i w odpowiednim czasie. 168 00:11:59,260 --> 00:12:01,429 Do tego momentu zatrzymajcie to dla siebie. 169 00:12:01,554 --> 00:12:05,182 Jeśli dowie się teraz, prawdopodobnie go to zniszczy, co? 170 00:12:05,307 --> 00:12:06,600 Tak. 171 00:12:07,101 --> 00:12:08,310 - Muszę iść. - Muszę iść. 172 00:12:08,936 --> 00:12:13,190 Chwileczkę! Znam to spojrzenie. Obiecajcie, że nie powiecie Homerowi. 173 00:12:13,274 --> 00:12:17,111 Obiecuję, że nie powiemy… Homerowi. 174 00:12:18,612 --> 00:12:21,115 KSIĄŻKA TELEFONICZNA 175 00:12:22,324 --> 00:12:24,910 Witam, czy to A. Aaronson? 176 00:12:25,286 --> 00:12:29,123 Może zainteresować cię to, że Marge Simpson jest znowu w ciąży. 177 00:12:31,917 --> 00:12:34,462 Pomyślałam, że chciałby pan wiedzieć, panie Zukowski. 178 00:12:36,589 --> 00:12:40,634 W porządku. Aaronson i Zukowski to najwięksi plotkarze w mieście. 179 00:12:40,801 --> 00:12:42,636 Za godzinę wszyscy będą wiedzieć. 180 00:12:44,513 --> 00:12:49,226 Kolejny idealny dzień w moim idealnym życiu z moją idealną pracą. 181 00:12:49,643 --> 00:12:52,438 Hej, właśnie usłyszałem nowinę przez megafon. 182 00:12:52,563 --> 00:12:53,981 Niezła robota, Homer. 183 00:12:54,106 --> 00:12:57,151 Dziękuję. Bardzo dziękuję. To jest niezła robota. 184 00:12:59,570 --> 00:13:02,490 Panie Simpson, właśnie dowiedziałem się o tym małym pakiecie szczęścia. 185 00:13:02,615 --> 00:13:04,825 - Gratulacje. - To prawda. 186 00:13:04,950 --> 00:13:08,204 Pakiet jest mały, ale nie robię tego dla pieniędzy. 187 00:13:11,707 --> 00:13:13,793 Hej, Homer! Sposób, by Marge zaszła w ciążę. 188 00:13:14,877 --> 00:13:17,546 To się robi bardzo dziwne, ale dziękuję! 189 00:13:17,671 --> 00:13:19,965 Cieszę się z pracy w kręgielni. 190 00:13:21,509 --> 00:13:25,054 Niespodzianka! Bociankowe! 191 00:13:25,346 --> 00:13:26,597 Bociankowe? 192 00:13:26,847 --> 00:13:30,226 Wiecie, że nie powiedziałam jeszcze Homerowi, a zaraz wróci do domu. 193 00:13:30,476 --> 00:13:31,769 - Och, naprawdę? - Och, naprawdę? 194 00:13:36,774 --> 00:13:38,984 Jeny, wieje jak nie wiem. 195 00:13:39,360 --> 00:13:43,072 Chwilę. Co to za prezenty? 196 00:13:43,322 --> 00:13:47,576 Wygląda to tak, jak byście obsypywały Marge prezentami. 197 00:13:48,911 --> 00:13:52,998 Małymi, dziecięcymi prezentami. 198 00:13:53,833 --> 00:13:56,335 Idę do wanny. 199 00:13:57,753 --> 00:14:00,506 Przy okazji gratuluję nowej pracy, Homer. 200 00:14:00,881 --> 00:14:03,843 Nowej pracy? Marge jest w ciąży? 201 00:14:04,260 --> 00:14:07,137 Nie! 202 00:14:10,808 --> 00:14:13,978 Rany, tato. Naprawdę wpadłeś w złość jak mały cykor? 203 00:14:14,103 --> 00:14:15,312 Tylko ten jeden raz. 204 00:14:15,396 --> 00:14:17,648 Właściwie, gdy byłam w ciąży z Bartem… 205 00:14:17,982 --> 00:14:19,191 Jesteś w ciąży? 206 00:14:23,654 --> 00:14:25,948 I później, gdy powiedziałam mu o Lisie… 207 00:14:26,073 --> 00:14:27,533 Znowu jesteś w ciąży? 208 00:14:32,162 --> 00:14:33,747 Kto nie byłby zmartwiony? 209 00:14:33,873 --> 00:14:37,001 To nowe dziecko w łonie waszej matki było tykającą bombą zegarową, 210 00:14:37,126 --> 00:14:39,920 grożącą wysadzeniem tej rodziny na wszystkie możliwe sposoby. 211 00:14:40,170 --> 00:14:41,380 Hej, dokąd idziecie? 212 00:14:41,547 --> 00:14:44,550 Tato, nie możesz wymagać, by ktoś siedział bez ruchu 30 minut. 213 00:14:44,633 --> 00:14:46,969 Idę po przekąskę i może pójdę do łazienki. 214 00:14:47,177 --> 00:14:50,514 Ja zostanę, ale zamierzam pomyśleć o rzeczach, które chciałabym kupić. 215 00:14:55,811 --> 00:14:57,146 Tego nie mam. 216 00:14:59,857 --> 00:15:03,861 Jesteś w ciąży! Będziemy mieć dziecko. 217 00:15:04,278 --> 00:15:10,034 Nasze plany finansowe legły w gruzach. Jesteśmy skazani na zagładę. Mówię ci! 218 00:15:12,870 --> 00:15:15,372 - Bart, pozwól tacie opowiedzieć historię. - Dobra. 219 00:15:15,539 --> 00:15:18,250 - OK, ale ja znam zabawną. - W każdym razie… 220 00:15:19,793 --> 00:15:21,003 Skazani na zagładę. 221 00:15:21,128 --> 00:15:23,172 - Homer, miałeś głowę. - Robi się. 222 00:15:23,380 --> 00:15:24,840 A twój tyłek był trochę większy. 223 00:15:26,926 --> 00:15:30,387 Ciężko pracowałeś na kręgielni. Dlaczego nie poprosisz o podwyżkę? 224 00:15:30,554 --> 00:15:31,680 Tak, podwyżkę. 225 00:15:31,847 --> 00:15:34,600 Nigdy nie byłem tak dobry w pracy, by na nią zasługiwać, 226 00:15:34,767 --> 00:15:36,685 ale w tej jestem cholernie dobry. 227 00:15:36,810 --> 00:15:39,897 To jest to. Pójdę prosto do Ala i powiem… 228 00:15:40,147 --> 00:15:43,567 Steve… To znaczy… Al, myślę, że zasługuję na podwyżkę. 229 00:15:43,651 --> 00:15:46,570 Jesteś dobrym pracownikiem, chciałbym dać ci podwyżkę, 230 00:15:46,654 --> 00:15:48,906 ale kręgielnia nie jest aż tak dobrym interesem, 231 00:15:48,989 --> 00:15:50,032 by płacić takie pieniądze. 232 00:15:50,199 --> 00:15:54,495 A co, jeśli potroję obroty? Czy wtedy mógłbym dostać podwyżkę? 233 00:15:54,620 --> 00:15:55,829 Cóż, tak, ale… 234 00:16:01,585 --> 00:16:04,505 ZAAWANSOWANY MARKETING 235 00:16:06,465 --> 00:16:09,134 MARKETING DLA POCZĄTKUJĄCYCH 236 00:16:11,136 --> 00:16:12,930 NOWY SŁOWNIK AMERYKAŃSKI 237 00:16:21,605 --> 00:16:22,898 Jasne! 238 00:16:25,067 --> 00:16:31,365 Kręgle. Chodź na kręgle. Kto jest gotów? Kręgle. 239 00:16:31,532 --> 00:16:33,909 Mamo, pozwól tacie opowiedzieć historię prawidłowo. 240 00:16:34,076 --> 00:16:35,703 To właśnie to, co naprawdę się stało. 241 00:16:37,037 --> 00:16:39,206 Mój plan marketingowy przyciągnął rekordową liczbę 242 00:16:39,331 --> 00:16:44,211 policji i strażaków, ale tylko kilku zostało na kręgle. Poniosłem porażkę. 243 00:16:44,586 --> 00:16:48,424 Rzucenie mojej wymarzonej pracy było najtrudniejszą decyzją w życiu. 244 00:16:49,174 --> 00:16:51,844 Wykonałeś świetną pracę, Homer, będzie mi ciebie brakowało. 245 00:16:52,052 --> 00:16:53,762 To miejsce nigdy nie było czystsze. 246 00:16:53,887 --> 00:16:55,931 I to, jak trzymałeś młodych ludzi z dala… 247 00:16:56,181 --> 00:16:57,182 To było piękne. 248 00:16:59,226 --> 00:17:00,644 Tak czy siak, wszyscy się złożyliśmy 249 00:17:00,728 --> 00:17:02,855 i mamy dla ciebie taki mały prezent na pożegnanie. 250 00:17:04,815 --> 00:17:06,900 PRZYKRO NAM, ŻE MUSIELIŚMY SIĘ ROZSTAĆ 251 00:17:08,569 --> 00:17:10,988 To był najszczęśliwszy okres w moim życiu. 252 00:17:11,280 --> 00:17:15,868 Nigdy was nie zapomnę, szczególnie ciebie, Joey. 253 00:17:15,993 --> 00:17:18,537 - Do zobaczenia, panie Homer. - Nie martw się, Joey. 254 00:17:18,954 --> 00:17:23,709 - Pewnego dnia dotrzemy do Kalifornii. - Pewnie, że tak, panie Homer. 255 00:17:26,295 --> 00:17:28,964 Będzie tu smutno bez ciebie, Homer. 256 00:17:33,844 --> 00:17:35,012 Ale to przygnębiające. 257 00:17:35,095 --> 00:17:37,264 Wiem, co nas rozweseli. Kręgle. 258 00:17:42,019 --> 00:17:43,562 Spójrzcie. Mam tu kulę. 259 00:17:43,645 --> 00:17:45,105 Mam lepszy humor. 260 00:17:45,230 --> 00:17:47,357 Ale zabawa! 261 00:17:47,524 --> 00:17:50,402 Potrzebowałem więcej pieniędzy, by utrzymać swoją rodzinę, 262 00:17:50,694 --> 00:17:54,740 a było tylko jedno miejsce w mieście, w którym ktoś taki jak ja mógł to zrobić. 263 00:18:11,173 --> 00:18:12,466 Znowu kwaśny deszcz. 264 00:18:26,313 --> 00:18:29,566 APLIKANCI 265 00:18:29,733 --> 00:18:31,652 Jest pan nowym aplikantem? 266 00:18:31,902 --> 00:18:34,696 Właściwie to odszedłem i jestem tu, by odzyskać pracę. 267 00:18:35,072 --> 00:18:36,073 Tędy. 268 00:18:36,198 --> 00:18:37,366 OSOBY BŁAGAJĄCE 269 00:18:44,581 --> 00:18:47,417 Więc czołgasz się z powrotem? 270 00:18:47,626 --> 00:18:51,380 Myślę, że o klasie świadczyłoby niezwracanie na to uwagi. 271 00:18:51,755 --> 00:18:55,968 - Dzięki za mój powrót do starej pracy. - Obawiam się, że to nie takie proste. 272 00:18:56,552 --> 00:18:58,512 W ramach kary za decyzję 273 00:18:58,679 --> 00:19:02,015 firma da ci plagę. 274 00:19:02,683 --> 00:19:03,976 Proszę pana, to plakat. 275 00:19:04,184 --> 00:19:10,357 Specjalny, demotywujący plakat, by złamać to, co zostało z twojego ducha. 276 00:19:10,732 --> 00:19:14,194 Bo, widzisz, jesteś tu na zawsze. 277 00:19:16,989 --> 00:19:19,867 Nie zapominaj, że jesteś tu na zawsze. 278 00:19:26,540 --> 00:19:29,334 Nigdy nie byłem tak przygnębiony, 279 00:19:29,793 --> 00:19:31,712 ale nie mogę tego pokazać Marge i dzieciom. 280 00:19:32,254 --> 00:19:34,798 Muszę nieść ten ciężar sam. 281 00:19:37,092 --> 00:19:39,887 - Hej, kochanie. Jak się masz? - Właściwie… 282 00:19:39,970 --> 00:19:41,889 Nie mogę dłużej ciągnąć tej farsy. 283 00:19:42,139 --> 00:19:43,724 Nienawidzę swojej pracy. I swojego życia. 284 00:19:43,849 --> 00:19:45,267 Odkąd dowiedziałem się o dziecku, 285 00:19:45,392 --> 00:19:46,560 prześladuje mnie pech. 286 00:19:46,643 --> 00:19:48,937 Moje skurcze zaczęły się godzinę temu. 287 00:19:49,313 --> 00:19:52,107 Z tobą jest tak, że jednym uchem wpada, a drugim wypada, prawda? 288 00:19:52,232 --> 00:19:54,026 SZPITAL OGÓLNY W SPRINGFIELD 289 00:19:54,401 --> 00:19:57,905 To niesamowite. To największy cud Boga. 290 00:19:58,030 --> 00:20:00,490 Proszę pana, myślę, że pana żona chciałaby potrzymać dziecko. 291 00:20:00,616 --> 00:20:02,242 Moja żona? Gdzie? 292 00:20:04,661 --> 00:20:06,663 Gratulacje. To chłopiec. 293 00:20:08,498 --> 00:20:10,918 Jesteś bez wątpienia zdobyczą dnia. 294 00:20:12,461 --> 00:20:17,966 Jest cudownie. Jest magicznie. O rany, nadchodzi. Kolejny żarłok. 295 00:20:18,550 --> 00:20:22,012 - Przyj jeszcze raz. - Cudownie. 296 00:20:25,849 --> 00:20:29,978 Gratulacje, panie Simpson. Ma pan piękne, zdrowe dziecko. 297 00:20:30,187 --> 00:20:32,022 OK. 298 00:20:36,318 --> 00:20:40,280 - Homie, ktoś mówi ci cześć. - Cześć. 299 00:20:42,407 --> 00:20:45,869 To chłopak, i to jaki! 300 00:20:46,870 --> 00:20:49,122 To pępowina. To dziewczynka. 301 00:20:50,332 --> 00:20:54,836 Dziewczynka. Marge, mamy piękną małą dziewczynkę. 302 00:20:55,295 --> 00:20:56,672 Nie zwykłą dziewczynkę, 303 00:20:56,922 --> 00:21:00,676 tylko najpiękniejszą dziewczynkę na całym świecie. 304 00:21:02,844 --> 00:21:05,305 Marge, wykaż trochę entuzjazmu. 305 00:21:13,313 --> 00:21:15,107 Więc kochaliście ją od początku. 306 00:21:17,609 --> 00:21:18,860 Oczywiście. 307 00:21:19,027 --> 00:21:22,155 - Więc dlaczego nie ma zdjęć? - Są zdjęcia. 308 00:21:22,531 --> 00:21:25,659 Trzymam je tam, gdzie najbardziej potrzebuję rozweselenia. 309 00:22:22,799 --> 00:22:24,801 Napisy: Julia Rutkowska