1
00:00:06,631 --> 00:00:11,177
NIE BĘDĘ ROBIŁ SEKCJI
BEZ WYRAŹNEGO NAKAZU
2
00:00:14,556 --> 00:00:15,557
Szlag!
3
00:00:36,077 --> 00:00:38,329
Oto Wiadomości na sygnale Kanału 6.
4
00:00:41,416 --> 00:00:43,543
Wiadomości na sygnale. Zawsze pod ręką,
5
00:00:43,710 --> 00:00:45,879
kiedy wrażliwe dziecko
potrzebuje dawki przemocy.
6
00:00:45,962 --> 00:00:49,174
Nasz prowadzący, Kent Brockman.
7
00:00:49,424 --> 00:00:51,760
Witam, tu Kent Brockman.
Nasza dzisiejsza główna wiadomość
8
00:00:51,843 --> 00:00:54,304
to niewiarygodna eksplozja ceny drewna.
9
00:00:54,387 --> 00:00:55,764
„Prezydent Reagan umie…
10
00:00:56,848 --> 00:00:59,934
ukrywać siwe włosy”, mówi Garry Trudeau
w swojej nowej rewii komediowej.
11
00:01:00,060 --> 00:01:04,355
Ale najpierw sprawdźmy liczbę ofiar
śmiertelnego sztormu, który uderzył w nas
12
00:01:04,522 --> 00:01:06,066
niczym karabin pełen śniegu.
13
00:01:06,149 --> 00:01:07,233
LICZBA OFIAR
14
00:01:07,317 --> 00:01:11,488
Kent, w tej chwili liczba ofiar to zero,
ale zapewne zaraz wystrzeli.
15
00:01:11,696 --> 00:01:15,241
Boże! Co za cholerny śnieg!
16
00:01:15,450 --> 00:01:18,411
Dobra, jutro śnieg! Nie idziemy do szkoły.
17
00:01:19,954 --> 00:01:21,831
Ale i tak musisz napisać
streszczenie książki.
18
00:01:22,040 --> 00:01:23,625
A jeśli pogodynek się myli?
19
00:01:23,708 --> 00:01:26,419
Liso, ten facet to profesjonalny
meteorolog.
20
00:01:26,711 --> 00:01:28,713
Kent, chciałbym wszystkim przypomnieć,
21
00:01:28,797 --> 00:01:31,299
że w sobotę biorę udział
w imprezach „Śmiech i browar”
22
00:01:31,508 --> 00:01:33,134
oraz „Burgery i frytki” w Springfield.
23
00:01:33,218 --> 00:01:37,138
Prognoza to 75 procent szans na ubaw.
24
00:01:37,305 --> 00:01:38,598
Podobają mi się te szanse.
25
00:01:40,600 --> 00:01:42,185
Bitwa na śnieżki!
26
00:01:51,694 --> 00:01:56,032
Zaraz zjesz całą zamieć…
niespodziewanego ciepła?
27
00:01:56,199 --> 00:01:59,160
Zrobiłam śnieżkę ze szronu w zamrażarce.
28
00:02:01,287 --> 00:02:05,750
Ładna piżamka, Simpson.
Mamusia ci ją kupiła?
29
00:02:06,000 --> 00:02:08,044
Oczywiście, że tak. Kto inny by to zrobił?
30
00:02:10,004 --> 00:02:13,716
Dobra, Simpson, tę rundę wygrałeś.
31
00:02:15,885 --> 00:02:18,972
Czas na streszczenia książek.
Zrobimy to alfabetycznie.
32
00:02:19,222 --> 00:02:24,310
- Dziś litery „A” do „M”.
- Jestem uratowany. Lubię być Simpsonem.
33
00:02:24,644 --> 00:02:28,606
Zobaczmy. Nie ma nikogo na A,
więc przechodzimy do B. Bart?
34
00:02:29,983 --> 00:02:32,694
Pani Krabappell, ja…
35
00:02:33,403 --> 00:02:36,072
- Ja… nie…
- Uwaga, mówi dyrektor Skinner,
36
00:02:36,239 --> 00:02:39,242
wasz dyrektor, z komunikatem
z biura dyrektora.
37
00:02:39,492 --> 00:02:42,162
Wszyscy uczniowie mają się
udać na zebranie
38
00:02:42,287 --> 00:02:44,080
w Auli Pamięci o Buttheadzie.
39
00:02:44,247 --> 00:02:46,749
Cholera, żałuję, że pozwoliłem,
by uczniowie ją nazwali.
40
00:02:47,208 --> 00:02:50,795
Dzieci, czasy się bardzo zmieniają.
41
00:02:51,421 --> 00:02:53,840
Wyniki testów nigdy nie były tak niskie,
42
00:02:54,090 --> 00:02:56,718
dlatego wymyśliłem te akademickie alerty.
43
00:02:57,343 --> 00:03:00,763
Otrzymacie taki, kiedy wasze oceny
z jakiegoś przedmiotu się pogorszą.
44
00:03:01,264 --> 00:03:04,142
W ten sposób wasi rodzice nie muszą czekać
do wywiadówki, żeby was ukarać.
45
00:03:04,642 --> 00:03:06,311
Ale innowacja, podoba mi się.
46
00:03:06,895 --> 00:03:10,356
Dolph, zapisz notatkę na newtonie:
„Pobić Martina”.
47
00:03:11,733 --> 00:03:12,692
POBIĆ MARTINA
48
00:03:13,109 --> 00:03:14,569
POBIĆ MARTHĘ
49
00:03:16,321 --> 00:03:18,323
Dobrze, pierwszy alert akademicki.
50
00:03:18,698 --> 00:03:22,243
- Wiggum, Ralph.
- Wygrałem!
51
00:03:24,162 --> 00:03:27,081
Nie, Ralph. To znaczy,
że grozi ci pała z angielskiego.
52
00:03:27,248 --> 00:03:30,418
Ja, obelałem angielski? Niemorzliwe.
53
00:03:30,668 --> 00:03:34,797
Muntz, Nelson, macie pały z historii,
geografii i matematyki, ale
54
00:03:35,006 --> 00:03:38,468
- radzicie sobie z techniki.
- Nie mów pan tego głośno.
55
00:03:39,844 --> 00:03:40,887
Simpson.
56
00:03:41,471 --> 00:03:42,472
Lisa.
57
00:03:43,514 --> 00:03:46,476
Oceny to wszystko, co mam.
Jakie mogę mieć problemy?
58
00:03:46,809 --> 00:03:48,895
Jestem bystra i nauczyciele mnie lubią.
59
00:03:51,356 --> 00:03:55,068
WF? Najgłupsza rzecz,
jaką w życiu słyszałam.
60
00:04:03,117 --> 00:04:03,785
PODPIS RODZICÓW
61
00:04:04,077 --> 00:04:07,372
Liso, mnie i tatę bardzo
zaniepokoiło to ostrzeżenie.
62
00:04:07,622 --> 00:04:11,000
- Mam nadzieję, że się postarasz.
- To już wszystkie.
63
00:04:11,501 --> 00:04:15,713
Jestem dumny, że nie próbowałeś
podrobić mojego podpisu. Może prezent?
64
00:04:15,922 --> 00:04:18,091
Przydałaby mi się nowa para
łyżew do hokeja.
65
00:04:18,258 --> 00:04:20,468
- Mówisz, masz.
- To niesprawiedliwe.
66
00:04:20,593 --> 00:04:23,596
Dlaczego Bart dostaje prezent,
a ja tylko ochrzan?
67
00:04:24,389 --> 00:04:25,807
Tajemnica istnienia.
68
00:04:26,224 --> 00:04:28,893
Simpson, posłuchaj.
Nie dostaniesz pały, jeśli przystąpisz
69
00:04:28,977 --> 00:04:31,729
do jakiegoś dziecięcego
zespołu sportowego.
70
00:04:31,854 --> 00:04:34,774
Chodzi o te ligi, w których rodzice
pchają dzieci w wir bezwzględnej walki,
71
00:04:34,857 --> 00:04:37,568
rekompensując sobie własne porażki
i niespełnione marzenia?
72
00:04:37,819 --> 00:04:42,532
Słuchaj, nie potrzebuję tego.
Dziś rano połknęłam ulubiony gwizdek.
73
00:04:42,699 --> 00:04:45,285
CENTRUM MŁODZIEŻOWE
ROZBUDZAMY NIEREALNE MARZENIA OD 1996
74
00:04:45,368 --> 00:04:46,577
NABÓR DO DRUŻYNY KOSZYKÓWKI
75
00:04:50,331 --> 00:04:52,292
NABÓR DO DRUŻYNY SIATKÓWKI
76
00:04:58,131 --> 00:05:01,843
Dzieci, to była nasza jedyna piłka.
W tym roku nie będzie drużyny.
77
00:05:07,098 --> 00:05:11,853
Mamo, naprawdę się boję.
Dostanę pierwszą jedynkę w życiu.
78
00:05:12,020 --> 00:05:15,648
Rozchmurz się! Może sport nie jest twoją
silną stroną, ale sport to nie wszystko.
79
00:05:15,940 --> 00:05:18,359
Sport
80
00:05:18,484 --> 00:05:21,237
Marge, Bart dziś jedzie
na przednim siedzeniu,
81
00:05:21,321 --> 00:05:23,364
bo jest tak dobry w sporcie.
82
00:05:23,489 --> 00:05:26,117
Lisa też dzisiaj potrzebuje
specjalnego traktowania.
83
00:05:26,451 --> 00:05:28,202
To może ona też pojedzie z przodu?
84
00:05:30,538 --> 00:05:31,622
Próbowałem.
85
00:05:33,541 --> 00:05:36,794
Dobra, synu, pamiętaj,
żeby się tam dziś dobrze bawić.
86
00:05:37,003 --> 00:05:39,881
A jeśli przegrasz, nie żyjesz!
87
00:05:41,007 --> 00:05:42,133
Tato.
88
00:05:44,302 --> 00:05:45,970
LODOWISKO
89
00:05:48,473 --> 00:05:49,724
POTĘŻNE ŚWINIE
90
00:05:49,807 --> 00:05:50,975
Świnie, tylko wygrana.
91
00:05:51,059 --> 00:05:52,560
DRAPACZE KWIK-E-MART
92
00:05:56,689 --> 00:06:00,068
Mogłem zajmować się sprzętem, ale nie!
93
00:06:11,704 --> 00:06:13,414
Nasz bramkarz nie umie wstać.
94
00:06:14,123 --> 00:06:15,291
Dajcie jakąś linę.
95
00:06:30,848 --> 00:06:33,559
Obrona, do roboty. Co to ma znaczyć?
96
00:06:36,521 --> 00:06:37,772
ŚWINIE: 3 DRAPAKI: 2
97
00:06:37,897 --> 00:06:40,983
Tak jest! Wygraliśmy!
98
00:06:41,067 --> 00:06:43,444
Niestety, ponieważ postawiłem
na drużynę przeciwną,
99
00:06:44,070 --> 00:06:45,530
nie idziemy na pizzę.
100
00:06:46,739 --> 00:06:51,369
Wygrałeś, synu, dlatego dotrzymam
złożonej obietnicy.
101
00:06:51,869 --> 00:06:56,165
- Proszę, twój żółw, cały i zdrowy.
- Dziękuję, tato.
102
00:06:57,917 --> 00:06:59,961
Może jakieś słowa uwielbienia
od mojej małej siostry?
103
00:07:00,253 --> 00:07:01,671
O rety, Bart, jestem pod wrażeniem,
104
00:07:01,796 --> 00:07:03,881
że przez ciebie Milhouse
doznał wstrząsu mózgu.
105
00:07:04,048 --> 00:07:05,883
Po prostu jesteś zazdrosna,
106
00:07:06,342 --> 00:07:10,388
bo… jesteś… słaba… w… sporcie.
107
00:07:10,555 --> 00:07:12,432
- Dość tego, Bart.
- Co, do…
108
00:07:14,559 --> 00:07:18,146
Ciekawe, czy jej umiejętności
można przenieść
109
00:07:18,229 --> 00:07:21,649
do gry w hokeja.
Dowiemy się tylko w jeden sposób.
110
00:07:22,024 --> 00:07:23,818
Dziewczynko, uwaga.
111
00:07:26,988 --> 00:07:29,115
Bramkarz moich marzeń.
112
00:07:31,784 --> 00:07:33,995
Teraz strzelę mocno,
żeby się upewnić, że to nie fuks.
113
00:07:37,373 --> 00:07:40,710
Hej! Wybiłaś mi zęby.
114
00:07:40,918 --> 00:07:43,296
O to chodzi, Milhouse. Gadaj dalej.
115
00:07:48,468 --> 00:07:52,638
Liso, Biblia nauczyła nas jednego –
i tylko jednego –
116
00:07:53,014 --> 00:07:55,308
dziewczyny
mają uprawiać dziewczyńskie sporty,
117
00:07:55,558 --> 00:07:59,645
takie jak zapasy w kisielu,
boks w seksownych ciuszkach i tak dalej.
118
00:07:59,770 --> 00:08:02,690
Kobiety powinny być w stanie
uprawiać te same sporty, co mężczyźni,
119
00:08:02,857 --> 00:08:06,527
ale hokej jest brutalny i niebezpieczny.
Patrzcie na zęby Milhouse’a.
120
00:08:07,028 --> 00:08:08,988
Mamo, możesz przestać je pokazywać?
121
00:08:09,155 --> 00:08:11,365
Muszę być w drużynie albo dostanę jedynkę,
122
00:08:11,491 --> 00:08:13,409
co będzie mnie prześladować
do końca życia.
123
00:08:15,203 --> 00:08:18,372
Niniejszym ogłaszam panią
Prezydentem Stanów…
124
00:08:18,456 --> 00:08:21,959
Przerwać inaugurację!
Właśnie odkryłem, że prezydent elekt
125
00:08:22,168 --> 00:08:23,794
dostała jedynkę z WF-u w drugiej klasie.
126
00:08:25,713 --> 00:08:30,510
W takim razie skazuję cię
na dozgonne cierpienia na Wyspie Potworów.
127
00:08:30,635 --> 00:08:32,345
Nie bój się, to tylko taka nazwa.
128
00:08:36,891 --> 00:08:39,018
Mówił… że to tylko nazwa.
129
00:08:39,393 --> 00:08:42,146
Chodziło mu o to, że Wyspa Potworów
to tak naprawdę półwysep.
130
00:08:46,192 --> 00:08:47,902
Macie moje zęby?
131
00:08:50,655 --> 00:08:51,697
Nie.
132
00:08:55,034 --> 00:08:58,162
Dobra, mądrale, teraz moja córka
jest częścią drużyny, dlatego
133
00:08:58,371 --> 00:09:02,583
- wyjaśnimy sobie kilka spraw.
- Tato, dam sobie radę.
134
00:09:04,293 --> 00:09:08,381
Nie macie jej dokuczać tylko dlatego,
że jest inna od was.
135
00:09:08,756 --> 00:09:10,508
Żadnych żartów i przedrzeźniania.
136
00:09:11,759 --> 00:09:14,637
Patrzcie, ten chłopak ma piersi!
Kto ma zimny ręcznik?
137
00:09:16,055 --> 00:09:17,139
Chodź tu, tłuścioszku.
138
00:09:18,224 --> 00:09:21,394
Nie każ mi biegać!
Jestem wypełniony czekoladą.
139
00:09:30,152 --> 00:09:31,404
Nie mogę na to patrzeć.
140
00:09:31,529 --> 00:09:33,781
Nie wiem, jak możecie siedzieć
i śmiać się z biednej Lisy.
141
00:09:33,864 --> 00:09:35,950
Ona pewnie śmiertelnie się boi.
142
00:09:36,033 --> 00:09:39,954
Śmiejemy się z nią, Marge,
a to znaczna różnica.
143
00:09:46,419 --> 00:09:47,878
- Z nią.
- Naprawdę myślisz,
144
00:09:47,962 --> 00:09:49,213
że dałam sobie radę, mamo?
145
00:09:49,338 --> 00:09:54,010
Oczywiście, kochanie. Blokując siatkę,
na pewno pomogłaś swojej drużynie.
146
00:09:55,219 --> 00:09:57,221
Dobra, koleżko, wskakuj.
147
00:09:58,806 --> 00:10:01,142
Chciałem powiedzieć, „koleżanko”.
148
00:10:01,350 --> 00:10:03,436
To miłe, tato, ale nie powinieneś
149
00:10:03,561 --> 00:10:05,771
promować niezdrowej brutalnej rywalizacji.
150
00:10:05,980 --> 00:10:09,358
Jednakże usiądę przy tobie z przodu,
jeśli to ojcowski symbol miłości.
151
00:10:09,650 --> 00:10:12,028
Dobrze, kochanie… Naiwniaczko!
152
00:10:12,153 --> 00:10:14,196
Brutalna rywalizacja,
to ona cię tu doprowadziła!
153
00:10:36,010 --> 00:10:38,471
Mamy najlepszy sezon w historii.
154
00:10:38,888 --> 00:10:42,016
Chciałbym powiedzieć, że to wynik
naszej pracy zespołowej.
155
00:10:42,683 --> 00:10:45,394
Ale to bzdury. Wszystko to dzięki Lisie.
156
00:10:45,728 --> 00:10:46,896
Zróbcie hałas dla Lisy!
157
00:10:50,316 --> 00:10:53,361
Bart, jeśli Lisa gra lepiej
od ciebie w hokeja,
158
00:10:53,694 --> 00:10:56,405
czy to znaczy, że będziesz miał
lepsze oceny od niej w szkole?
159
00:10:58,074 --> 00:11:03,704
Może tak być, Milhouse, kto wie.
160
00:11:07,458 --> 00:11:10,169
Kto zna stolicę Hiszpanii? Bart Simpson.
161
00:11:10,544 --> 00:11:13,673
Pierwiastek z 36? Bart Simpson.
162
00:11:13,881 --> 00:11:19,095
Kto uwolnił niewolników? Bart Simpson.
163
00:11:19,178 --> 00:11:21,305
Czy Bart Simpson może
nie zgłaszać się do odpowiedzi?
164
00:11:21,472 --> 00:11:22,890
Żadna nie była poprawna.
165
00:11:23,057 --> 00:11:24,058
Przepraszam.
166
00:11:25,393 --> 00:11:28,354
To za marnowanie czasu nauczycielki.
167
00:11:31,190 --> 00:11:34,193
Zostawcie go, jest ze mną.
168
00:11:34,777 --> 00:11:38,406
Masz fart, że jesteś
bratem swojej siostry.
169
00:11:38,489 --> 00:11:41,492
Nie martw się, Bart. Już ci dadzą spokój.
170
00:11:45,246 --> 00:11:47,915
Ja już prawie nie pozwalam,
żeby moja matka za mnie walczyła.
171
00:11:48,290 --> 00:11:53,087
Przykro, Bart, ale będę teraz przy Lisie…
dla bezpieczeństwa
172
00:11:53,337 --> 00:11:54,714
i żeby mnie dostrzegali.
173
00:11:57,800 --> 00:12:00,636
Pooglądajmy telewizję, tato.
Uciekły nam dwa pierwsze odcinki
174
00:12:00,720 --> 00:12:03,180
Gliniarzy. Ale jak się pospieszymy,
obejrzymy trzy ostatnie.
175
00:12:04,098 --> 00:12:06,809
Przykro mi, Bart,
ale idziemy z Lisą na lody.
176
00:12:06,892 --> 00:12:08,269
Zaprosilibyśmy cię, ale…
177
00:12:09,353 --> 00:12:10,479
wiesz…
178
00:12:12,314 --> 00:12:16,152
- Bart, ja mogę coś z tobą porobić.
- No nie wiem, mamo.
179
00:12:16,277 --> 00:12:19,321
Nie patrz na mnie stereotypowo
tylko dlatego, że jestem twoją matką.
180
00:12:19,655 --> 00:12:22,825
Wiem, może zagramy w kosza?
181
00:12:23,242 --> 00:12:25,161
Może nie jestem LeBronem Jamesem, ale…
182
00:12:27,913 --> 00:12:29,999
Uważaj, Shaq atak!
183
00:12:32,501 --> 00:12:33,836
Mówiłam, że masz uważać.
184
00:12:34,378 --> 00:12:37,006
Milhouse, przewróć go,
jeśli jest na twojej drodze.
185
00:12:37,214 --> 00:12:41,802
Jimbo, atakuj twarz! Uwaga, Ralph Wiggum
zgubił ochraniacz na piszczel!
186
00:12:42,094 --> 00:12:44,930
Walić w kość!
187
00:12:45,055 --> 00:12:48,601
Rety, wzrok tygrysa, język rynsztoku.
188
00:12:49,143 --> 00:12:52,354
I pomyśleć, ile czasu zmarnowałem
na ciebie!
189
00:12:53,189 --> 00:12:55,566
No, dobra, nie zmarnowałem.
190
00:12:57,151 --> 00:12:58,235
Kocham cię.
191
00:12:59,695 --> 00:13:03,699
A teraz wielki uścisk
dla mojej małej bohaterki.
192
00:13:03,949 --> 00:13:07,161
Mamo, już chyba mam dość ściskania.
193
00:13:07,745 --> 00:13:09,413
Dobra, jeszcze jeden.
194
00:13:14,460 --> 00:13:17,713
- Witam, Królowo Liso.
- Bart, co robisz w moim pokoju?
195
00:13:17,880 --> 00:13:21,175
Liso, pewne różnice…
konflikty, jeśli wolisz to określenie,
196
00:13:21,300 --> 00:13:22,301
wystąpiły pomiędzy nami.
197
00:13:22,802 --> 00:13:25,888
Najpierw myślałem, że można
je omówić w cywilizowany sposób,
198
00:13:26,222 --> 00:13:31,310
ale koniec końców uwaliłem głowę
Panu Królisiowi-Tulisiowi.
199
00:13:31,602 --> 00:13:33,938
Bart, to była twoja ulubiona
zabawka z dzieciństwa.
200
00:13:35,147 --> 00:13:36,690
Pan Króliś-Tuliś!
201
00:13:40,110 --> 00:13:42,196
- Cicho tam, Bart.
- Bart, lepiej już stąd idź.
202
00:13:42,571 --> 00:13:45,491
- To wolny kraj. Sama wyjdź.
- To bez sensu.
203
00:13:45,699 --> 00:13:47,284
Wiem, że ty, ale czym jestem ja?
204
00:13:47,451 --> 00:13:49,954
- Wynoś się!
- Dobra.
205
00:13:50,371 --> 00:13:53,374
Ale wychodząc, będę robić tak.
206
00:13:54,375 --> 00:13:58,587
Jeśli się uderzysz, to z własnej winy.
207
00:13:58,921 --> 00:14:02,424
Dobra, to ja będę kopać powietrze
w ten sposób,
208
00:14:03,133 --> 00:14:08,138
a jeśli jakaś część ciebie wypełni
to powietrze, to będzie twoja wina.
209
00:14:19,066 --> 00:14:24,363
Chyba lepiej sprawdzę, co tam się dzieje.
Homer, masz nie jeść tego placka.
210
00:14:25,364 --> 00:14:26,365
Dobra.
211
00:14:26,740 --> 00:14:28,868
Dobrze, placku, będę tylko robił tak.
212
00:14:31,203 --> 00:14:33,205
A jeśli zostaniesz zjedzony,
to wyłącznie twoja wina.
213
00:14:39,503 --> 00:14:41,005
Ojej! A do cholery z tym.
214
00:14:45,384 --> 00:14:49,513
Przestań!
215
00:14:50,180 --> 00:14:51,807
Mamo, to naprawdę wkurzające.
216
00:14:51,891 --> 00:14:53,767
- Bart zaczął.
- Lisa zaczęła.
217
00:14:54,059 --> 00:14:55,561
Nieważne, kto zaczął.
218
00:14:55,728 --> 00:14:58,397
Nie chcę widzieć,
że jeszcze kiedykolwiek się bijecie.
219
00:14:58,606 --> 00:15:01,817
Kocham was oboje.
Nie jesteście dla siebie rywalami.
220
00:15:02,026 --> 00:15:05,738
Powtarzam! Nie jesteście
dla siebie rywalami.
221
00:15:06,071 --> 00:15:10,618
Dzwonił Apu. W piątek drużyna Lisy
gra z drużyną Barta.
222
00:15:10,868 --> 00:15:12,828
Jesteście bezpośrednimi rywalami!
223
00:15:12,912 --> 00:15:15,664
I macie sobie nie odpuszczać,
co z tego, że jesteście rodzeństwem.
224
00:15:15,873 --> 00:15:19,251
Macie walczyć o miłość rodziców!
225
00:15:19,376 --> 00:15:24,089
Walczyć!
226
00:15:26,383 --> 00:15:28,594
WIĘZIENIE MIEJSKIE
227
00:15:28,761 --> 00:15:31,180
Dobra, chuligani. Mamy umowę.
228
00:15:31,347 --> 00:15:33,807
Pozwolę wam wszystkim zobaczyć,
jak moja drużyna gra w hokeja,
229
00:15:34,016 --> 00:15:36,352
jeśli obiecacie, że potem
wrócicie do celi.
230
00:15:36,685 --> 00:15:39,813
Sorry, psie, ale nie możemy tego obiecać.
231
00:15:40,230 --> 00:15:42,483
Dobra, to może drobna zmiana.
232
00:15:42,816 --> 00:15:44,735
Możecie obejrzeć mecz,
nie musicie tu wracać,
233
00:15:45,277 --> 00:15:49,239
ale obiecajcie, że już nigdy
nie popełnicie żadnych zbrodni, OK?
234
00:15:49,490 --> 00:15:51,909
- Nie.
- Rozumiem, że to znaczy „tak”.
235
00:15:53,160 --> 00:15:55,037
- Dobra!
- Jesteśmy wolni!
236
00:15:55,162 --> 00:16:01,085
Dziś o 19.00, rozpoczyna się mecz
Bart kontra Lisa, niezły to skecz
237
00:16:01,293 --> 00:16:03,921
Ich ojciec to grubas,
A matka szczupła jest
238
00:16:04,004 --> 00:16:06,966
Dziadek zajeżdża ginem fest
239
00:16:07,132 --> 00:16:08,676
Hej…
240
00:16:09,593 --> 00:16:12,137
To perfumy dla mężczyzn.
241
00:16:14,181 --> 00:16:15,224
Podaj ketchup.
242
00:16:17,935 --> 00:16:20,562
Będziesz się dzisiaj musiał
bardziej postarać, brachu.
243
00:16:22,606 --> 00:16:25,609
Prosiłem o ketchup. Tu się je sałatkę.
244
00:16:26,485 --> 00:16:29,113
Nie zgadzam się na żadne
agresywne zachowania w moim domu.
245
00:16:30,364 --> 00:16:32,533
- Cześć.
- Moe, co ty tu robisz?
246
00:16:32,658 --> 00:16:36,745
Co? Barman nie może wpaść i się przywitać
ze swoim najlepszym klientem?
247
00:16:36,912 --> 00:16:40,457
Cześć, Marge. Jezu, piękna fryzura.
248
00:16:40,749 --> 00:16:42,876
Moe, przyszedłeś w bardzo złej chwili.
249
00:16:43,002 --> 00:16:45,421
Zrozum, że jestem zbyt spięta,
żeby udawać, że cię lubię.
250
00:16:45,629 --> 00:16:49,800
A jak się mają dzieciaczki?
Naprawdę, jak się mają?
251
00:16:49,925 --> 00:16:52,469
Jakieś kontuzje?
Coś, co społeczność hazardowa
252
00:16:52,553 --> 00:16:55,764
powinna wiedzieć?
Pokażcie no mi swoje kolana.
253
00:16:55,931 --> 00:16:58,809
- Moe, powinieneś już iść.
- Blanche, musisz mi pomóc.
254
00:16:58,934 --> 00:17:03,022
Mam 64 kafli długu. Utną mi kciuki!
255
00:17:03,397 --> 00:17:05,357
DZIŚ: MECZ HOKEJA
JUTRO: CHOLERA, SAMI SIĘ BAWCIE!
256
00:17:05,482 --> 00:17:06,650
Do ataku!
257
00:17:08,694 --> 00:17:12,698
Powodzenia, siostra. Postaram się
nic ci nie zrobić.
258
00:17:12,823 --> 00:17:16,035
Nie martw się. Mam szczęśliwą
króliczą głowę.
259
00:17:17,036 --> 00:17:19,747
Pan Króliś-Tuliś! Ty nieludzki potworze!
260
00:17:19,830 --> 00:17:20,956
Chcesz coś ode mnie?
261
00:17:22,332 --> 00:17:25,836
Dość! Zachowajcie swoją
drogocenną nienawiść na mecz.
262
00:17:26,420 --> 00:17:28,589
Teraz, kiedy jesteśmy sami,
Marge, przyznaj.
263
00:17:28,756 --> 00:17:30,549
- Wolisz Lisę.
- Nie.
264
00:17:30,632 --> 00:17:33,135
- A, czyli Barta, tak?
- Nie.
265
00:17:33,302 --> 00:17:35,137
No chyba nie lubisz najbardziej Maggie.
266
00:17:35,220 --> 00:17:37,765
Co ona niby zrobiła? Nic dla nikogo.
267
00:17:38,182 --> 00:17:40,976
Homer, nie możemy kibicować
tylko jednemu dziecku.
268
00:17:41,060 --> 00:17:43,687
Chyba nie wolałbyś, żeby dzieci
faworyzowały jedno z nas.
269
00:17:43,896 --> 00:17:48,317
- Mamo, patrz na mnie, mamo.
- Cześć mamo, tu jestem, mamo.
270
00:17:49,318 --> 00:17:50,360
Cześć, dzieciaki.
271
00:17:50,527 --> 00:17:54,490
A teraz, Ameryce odda cześć Klaun Krusty.
272
00:17:55,282 --> 00:17:59,078
O, powiedz, czy widzisz
273
00:17:59,495 --> 00:18:02,956
Da-da-da-da-da świtu
274
00:18:03,540 --> 00:18:06,085
Cośmy tak dumnie…
275
00:18:11,131 --> 00:18:13,175
Trzeba było się zgodzić
na plansze z tekstem.
276
00:18:25,771 --> 00:18:26,688
ŚWINIE 1
277
00:18:26,772 --> 00:18:28,065
Kocham Barta!
278
00:18:32,945 --> 00:18:34,363
Nie, chwila, kocham Lisę!
279
00:18:35,072 --> 00:18:37,783
Piwo! Marge, kocham cię.
280
00:18:46,834 --> 00:18:48,377
KOCHAMY LISĘ! OBROŃ
KOCHAMY BARTA CHRUM
281
00:18:52,714 --> 00:18:53,632
TRZECIA TERCJA
282
00:19:04,143 --> 00:19:09,022
Podciął mojego syna! Żądam zemsty!
Chcę zemsty!
283
00:19:09,773 --> 00:19:12,401
Jimbo Jones ukarany za podcięcie.
284
00:19:12,609 --> 00:19:15,529
Bart Simpson wykona karnego.
285
00:19:15,612 --> 00:19:17,531
CZAS
286
00:19:17,823 --> 00:19:20,659
Boże, Marge. Rzut karny,
a zostały tylko cztery sekundy.
287
00:19:20,909 --> 00:19:24,204
Twoje dziecko kontra moje.
Zwycięzca okryje się sławą.
288
00:19:24,371 --> 00:19:27,875
Przegrany będzie wyśmiewany,
dopóki mi starczy sił.
289
00:19:32,546 --> 00:19:33,922
Zabij ją, chłopcze!
290
00:19:35,090 --> 00:19:36,633
Nie daj mu, dziewczyno!
291
00:19:36,884 --> 00:19:43,015
- Bart, zabij.
- Zabij Barta.
292
00:19:54,526 --> 00:19:59,865
CIASTECZKA
293
00:20:40,322 --> 00:20:43,533
- Lisa, świetny mecz.
- Bart, świetny mecz.
294
00:20:44,368 --> 00:20:48,247
REMIS
295
00:20:48,455 --> 00:20:50,165
- Remis?
- Co to ma być?
296
00:20:50,415 --> 00:20:51,583
To skandal!
297
00:20:51,792 --> 00:20:55,003
Nigdy w życiu nie byłam z nich tak dumna.
298
00:20:59,549 --> 00:21:02,177
Przegrywy! Oboje to przegrywy.
299
00:21:02,344 --> 00:21:05,722
- Oszustwo!
- Zapłaciliśmy za krew.
300
00:21:05,973 --> 00:21:09,059
- Rozwalmy to miejsce.
- Dobry pomysł.
301
00:21:15,691 --> 00:21:18,443
Te dzieciaki są takie słodkie.
302
00:21:20,237 --> 00:21:24,199
Szkoda, że nie było dziecięcej
drużyny hokeja, jak ja byłem mały.
303
00:21:25,826 --> 00:21:27,244
No cóż.
304
00:22:32,351 --> 00:22:34,353
Napisy: Marcin Piechota