1 00:00:06,715 --> 00:00:11,177 NIE BD UŻYWAŁ SKRÓT. 2 00:00:14,305 --> 00:00:15,348 Szlag! 3 00:00:34,075 --> 00:00:35,785 CO SIĘ WYDARZYŁO W MADISON COUNTY 4 00:00:37,245 --> 00:00:40,331 Ten romans jest pełen szczerej namiętności. 5 00:00:40,790 --> 00:00:44,210 Naprawdę utożsamiam się z wykarmioną kukurydzą główną bohaterką. 6 00:00:44,627 --> 00:00:48,840 Homerze, śpisz? To ważne. Daj mi znak, jeśli nie śpisz. 7 00:00:49,966 --> 00:00:52,218 - Obudź się! - Co się dzieje? 8 00:00:52,677 --> 00:00:54,721 Dom nam uciekł? Pies płonie? 9 00:00:54,929 --> 00:00:58,349 Czy myślisz, że nasze życie jest wyzute z romantyzmu? 10 00:00:59,601 --> 00:01:00,727 Obudź się! 11 00:01:01,686 --> 00:01:04,230 Jest trzecia nad ranem, a pracowałem cały dzień. 12 00:01:04,439 --> 00:01:07,108 Jest 21.30, a ty spędziłeś całą sobotę, 13 00:01:07,192 --> 00:01:09,319 popijając piwo w baseniku Maggie. 14 00:01:10,570 --> 00:01:11,988 Tu cię mam. 15 00:01:12,697 --> 00:01:14,199 Myślałeś, że uciekniesz? 16 00:01:14,616 --> 00:01:16,951 Młodzież uczy się o miłości od dorosłych, 17 00:01:17,035 --> 00:01:18,828 a my dawaliśmy bardzo zły przykład 18 00:01:18,912 --> 00:01:21,164 swoim dzieciom i całej społeczności. 19 00:01:21,581 --> 00:01:24,501 Musimy zmierzyć się z problemami opisanymi w tej książce. 20 00:01:28,588 --> 00:01:30,757 I po co był ten kominek w sypialni? 21 00:01:43,770 --> 00:01:45,105 JUŻ DZIŚ LOT NA KSIĘŻYC 22 00:02:04,332 --> 00:02:07,502 Ile razy można się śmiać z tego, że na kota spada Księżyc? 23 00:02:07,585 --> 00:02:09,087 To nowy odcinek. 24 00:02:09,295 --> 00:02:12,090 Właściwie to jest złożony z fragmentów starych odcinków. 25 00:02:12,173 --> 00:02:15,301 Ufnej i podatnej na wpływy młodzieży wydaje się nowy. 26 00:02:15,552 --> 00:02:18,388 - Naprawdę? - Z Renem i Stimpym robią tak cały czas. 27 00:02:18,513 --> 00:02:19,806 To prawda. 28 00:02:19,889 --> 00:02:22,016 I kiedy ostatnio słyszeliście o tej kreskówce? 29 00:02:22,600 --> 00:02:26,062 Dzieci, razem z ojcem zapewnialiśmy wam jedzenie i ubrania. 30 00:02:26,146 --> 00:02:28,606 Ale zaniedbaliśmy coś znacznie ważniejszego. 31 00:02:29,065 --> 00:02:30,900 Pora nauczyć was czegoś o miłości. 32 00:02:31,151 --> 00:02:33,069 Wszystko mieliśmy już w szkole. 33 00:02:33,528 --> 00:02:35,238 Oto Króliczek Puszysty. 34 00:02:35,780 --> 00:02:38,658 Rok temu zauważył, że zmienia mu się głos. 35 00:02:38,908 --> 00:02:40,618 Miał okropny trądzik. 36 00:02:40,827 --> 00:02:43,454 Futro zaczęło mu wyrastać w dziwnych miejscach. 37 00:02:43,872 --> 00:02:46,207 Zaczął też zauważać Króliczkę Puchatą. 38 00:02:46,583 --> 00:02:48,168 Nudy. 39 00:02:48,710 --> 00:02:51,504 Poszli razem do parku, na lody, na pokaz łodzi… 40 00:02:51,588 --> 00:02:52,714 WYSTĘPUJE: BOB DENVER 41 00:02:52,881 --> 00:02:55,091 Oddawali się różnym przyzwoitym rozrywkom. 42 00:02:55,341 --> 00:02:57,260 Zawsze dobrze się bawili, 43 00:02:57,343 --> 00:03:00,763 bo nigdy nie ulegli rozpalonym biologicznym żądzom. 44 00:03:01,264 --> 00:03:05,059 Wreszcie nadszedł wielki dzień. Króliczki wzięły ślub. 45 00:03:05,393 --> 00:03:08,021 Tamtej nocy rozpoczęły miesiąc miodowy. 46 00:03:10,273 --> 00:03:11,274 Ona udaje. 47 00:03:11,482 --> 00:03:16,404 - Chodziło mi o romantyzm. - Mamo, romantyzm już się skończył. 48 00:03:16,571 --> 00:03:19,532 Został wrogo przejęty przez Hallmarka i Disneya, 49 00:03:19,616 --> 00:03:22,285 a następnie spłycony i sprzedany kawałek po kawałku. 50 00:03:22,493 --> 00:03:26,998 To nieprawda. Wszędzie można znaleźć romantyzm, nawet w sąsiedztwie. 51 00:03:28,374 --> 00:03:29,792 Nawet w pracy. 52 00:03:40,345 --> 00:03:44,474 Musicie tylko przywołać swoje najdroższe wspomnienia. 53 00:03:45,975 --> 00:03:48,061 - Tawerna Moe. - Jest Al? 54 00:03:48,394 --> 00:03:50,897 - Al? - Tak. Nazwisko Koholik. 55 00:03:51,272 --> 00:03:52,357 Sprawdzę. 56 00:03:52,815 --> 00:03:55,318 Al proszony do telefonu. Al Koholik. 57 00:03:55,485 --> 00:03:57,570 Pan Majtas? 58 00:03:57,779 --> 00:03:59,614 Czy jest tu pani Sikała? 59 00:03:59,697 --> 00:04:01,407 Czy jest tu pan Tyłeczek? 60 00:04:02,158 --> 00:04:03,284 Seymour Tyłeczek? 61 00:04:04,369 --> 00:04:05,787 Homer Seksualny? 62 00:04:05,870 --> 00:04:08,498 Michał Kroczny? Amanda Całuśna? 63 00:04:08,957 --> 00:04:11,000 Hubert Pindol? Iwana Dziurka? 64 00:04:11,125 --> 00:04:16,297 Jestem paskudnym durniem z brzydką twarzą i dużym tyłkiem, 65 00:04:16,506 --> 00:04:18,508 a mój tyłek śmierdzi i lubię go całować. 66 00:04:18,591 --> 00:04:20,301 Nie! 67 00:04:20,468 --> 00:04:24,472 Musicie dowiedzieć się, za czym tęsknią wasze serca. 68 00:04:27,350 --> 00:04:29,227 Czekolada. 69 00:04:29,394 --> 00:04:30,436 KRYSZTAŁOWA COLA 70 00:04:30,520 --> 00:04:32,313 Niewidzialna cola. 71 00:04:33,356 --> 00:04:35,441 Zakazany pączek. 72 00:04:37,068 --> 00:04:38,611 Pyszne świętokradztwo. 73 00:04:40,071 --> 00:04:41,239 Pyszczki. 74 00:04:42,198 --> 00:04:43,241 Darmowa galareta. 75 00:04:44,826 --> 00:04:45,910 Coś tam. 76 00:04:46,160 --> 00:04:48,329 Nie, myślcie o ludziach. 77 00:04:48,579 --> 00:04:52,166 O romantycznych momentach w życiu. 78 00:04:52,750 --> 00:04:53,751 Okej. 79 00:04:56,671 --> 00:04:59,465 Zupełnie nie o to chodzi. 80 00:05:01,551 --> 00:05:06,889 To nie jest najlepszy przykład, ale nigdy wam jeszcze o tym nie mówiłam. 81 00:05:07,432 --> 00:05:11,936 Ktoś, kogo nie chcę wymieniać z imienia, dał mi nietrafiony prezent urodzinowy. 82 00:05:15,565 --> 00:05:18,026 Poszłam na kręgle, żeby zrobić mu na złość. Albo jej. 83 00:05:18,109 --> 00:05:19,068 KRĘGIELNIA BARNEYA 84 00:05:30,371 --> 00:05:33,416 - Bardzo przepraszam. - To moja wina. 85 00:05:33,958 --> 00:05:35,376 Miło mi cię poznać… 86 00:05:36,878 --> 00:05:39,047 - Homerze. - Ależ nie. 87 00:05:39,130 --> 00:05:42,550 Homer to imię mojej kuli. Jestem Marge. 88 00:05:48,264 --> 00:05:51,059 Masz takie szczupłe, kobiece palce. 89 00:05:51,267 --> 00:05:53,144 Są zbyt wąskie na twoją kulę. 90 00:05:53,227 --> 00:05:55,563 Potrzebujesz czegoś lżejszego i delikatniejszego. 91 00:05:56,731 --> 00:05:57,732 Spróbuj rzucić moją. 92 00:05:58,316 --> 00:06:01,652 Nie, dziękuję, panie Brunswick. 93 00:06:01,819 --> 00:06:04,113 - Mów mi Jacques. - Jacques. 94 00:06:04,489 --> 00:06:05,698 Marge. 95 00:06:06,949 --> 00:06:08,868 Czy mogę ci zadać osobiste pytanie? 96 00:06:09,327 --> 00:06:11,204 - Tak. - Grałaś już w kręgle? 97 00:06:11,329 --> 00:06:12,413 - Nigdy. - Nie? 98 00:06:12,497 --> 00:06:14,582 - Nie. - Ja cię nauczę. 99 00:06:14,957 --> 00:06:18,002 - Nie chciałabym sprawiać kłopotu. - Jestem profesjonalistą. 100 00:06:18,336 --> 00:06:20,922 Rzucaj, Marge. Ocenię twoją postawę. 101 00:06:21,089 --> 00:06:23,257 Nie jestem zbyt dobra. 102 00:06:27,011 --> 00:06:30,515 Umiem strącić jeden kręgiel, ale reszta ani drgnie. 103 00:06:30,598 --> 00:06:34,143 Pomogę ci. Złap kulę. Złap Homera. 104 00:06:37,230 --> 00:06:39,065 - A teraz rzucaj. - Ale… 105 00:06:39,148 --> 00:06:40,400 Rzucaj, do diabła. 106 00:06:45,571 --> 00:06:47,990 Jesteś świetnym nauczycielem. 107 00:06:49,409 --> 00:06:52,412 - Jesteśmy na miejscu. - Nie musiałeś mnie odwozić. 108 00:06:52,578 --> 00:06:53,579 Ale chciałem. 109 00:06:53,704 --> 00:06:58,042 Marge, czy wiesz, jaka jesteś piękna w blasku księżyca? 110 00:06:58,209 --> 00:07:01,546 - Mam męża. - Wiem. 111 00:07:01,921 --> 00:07:06,968 Umysł krzyczy: „Stop!”, ale serce i lędźwie każą mi przeć naprzód. 112 00:07:08,177 --> 00:07:10,430 Kochanie, zobaczmy się jutro. 113 00:07:10,596 --> 00:07:11,931 Zjedzmy razem brunch. 114 00:07:12,056 --> 00:07:13,516 - Co to? - Spodoba ci się. 115 00:07:13,599 --> 00:07:16,144 To coś pomiędzy śniadaniem a lunchem. 116 00:07:16,310 --> 00:07:18,855 Kończy się kawałkiem melona. 117 00:07:18,938 --> 00:07:21,399 Brunch nie jest tak dobry jak śniadanie, 118 00:07:21,482 --> 00:07:23,025 ale to przyzwoity posiłek. 119 00:07:23,192 --> 00:07:24,777 Dobrze znał się na brunchach. 120 00:07:25,945 --> 00:07:28,281 Ale tak naprawdę nie chodziło mu o brunch. 121 00:07:29,740 --> 00:07:31,617 Twój śmiech brzmi jak muzyka. 122 00:07:31,826 --> 00:07:34,203 Ale jeśli zaśmiejesz się teraz, to umrę. 123 00:07:34,412 --> 00:07:38,332 Muszę ci powiedzieć coś bardzo ważnego, a nawet szokującego. 124 00:07:38,499 --> 00:07:41,752 Marge, kochanie. Spotkajmy się jeszcze raz. 125 00:07:42,336 --> 00:07:46,924 - To mnie nie szokuje. - Na osobności, w moim mieszkaniu. 126 00:07:47,550 --> 00:07:48,968 Na osiedlu Fiesta Terrace. 127 00:07:51,721 --> 00:07:53,681 Marge, odezwij się. 128 00:07:54,724 --> 00:07:56,142 Pasuje ci czwartek? 129 00:08:09,739 --> 00:08:11,240 Dobrze, że wybrałam ironiczną trasę. 130 00:08:11,324 --> 00:08:12,325 PRZEBRANIA 131 00:08:13,826 --> 00:08:16,537 Dokonałam właściwego wyboru, zostając z Homerem. 132 00:08:16,704 --> 00:08:18,372 Nikomu nie stała się krzywda. 133 00:08:19,957 --> 00:08:23,461 Lepiej tylko zapomnieć, że miałam już wtedy męża. 134 00:08:23,669 --> 00:08:25,838 Tak właśnie wyobrażam sobie romantyzm. 135 00:08:26,047 --> 00:08:28,883 Marge, masz przestać się z nim widywać. 136 00:08:29,509 --> 00:08:30,843 Możesz być delikatna. 137 00:08:31,093 --> 00:08:33,846 Ale w ciągu najbliższych miesięcy musisz z nim zerwać. 138 00:08:34,847 --> 00:08:36,349 Dobrze, Homerze. 139 00:08:37,183 --> 00:08:38,309 Było blisko. 140 00:08:41,354 --> 00:08:45,233 Skoro już traumatyzujemy dzieci, 141 00:08:45,566 --> 00:08:48,236 sam też podzielę się pewnym skandalem. 142 00:08:49,654 --> 00:08:52,949 Panowie, przedstawiam wam nową koleżankę, Mindy Simmons. 143 00:08:53,241 --> 00:08:55,284 Chyba jest inżynierem albo coś. 144 00:08:55,535 --> 00:08:56,869 Cześć. Jak leci? 145 00:08:56,953 --> 00:08:58,704 - Miło cię poznać. - Mnie też. 146 00:08:58,913 --> 00:08:59,914 Cześć. 147 00:09:04,585 --> 00:09:06,212 Co jest, Homerze? 148 00:09:06,504 --> 00:09:09,340 Nigdy nie widziałeś gołej laski na muszli? 149 00:09:10,466 --> 00:09:11,467 Muszę iść! 150 00:09:16,931 --> 00:09:19,892 Udało mi się jej unikać przez cały dzień. 151 00:09:21,727 --> 00:09:23,229 To znaczy cześć! 152 00:09:24,897 --> 00:09:28,609 Obyśmy szybko się przelecieli. To znaczy po piętrach. 153 00:09:28,693 --> 00:09:32,655 Tylko wybiorę pozycję. To znaczy piętro. 154 00:09:33,656 --> 00:09:36,867 Nie myśl o seksie. 155 00:09:45,334 --> 00:09:46,752 Tu wysiadam. 156 00:09:46,836 --> 00:09:47,670 AWARIA 157 00:09:50,423 --> 00:09:51,882 Do zobaczenia jutro! 158 00:09:51,966 --> 00:09:54,510 Próbowałem jej unikać, ale wysłano nas na targi. 159 00:09:54,594 --> 00:09:56,429 BRAK LEGIONELLOZY OD 1990 ROKU 160 00:09:56,512 --> 00:09:58,389 Pojechaliśmy razem do Capital City. 161 00:10:01,267 --> 00:10:05,521 Telewizor, łazienka, a tu jest podwójne łóżko, żeby mógł pan… 162 00:10:13,654 --> 00:10:15,489 Dość. Kocham żonę i rodzinę. 163 00:10:15,615 --> 00:10:17,617 W tym łóżku zamierzam tylko spać, jeść 164 00:10:17,700 --> 00:10:19,577 i może zbudować twierdzę z poduszek. 165 00:10:20,828 --> 00:10:21,829 Homerze? 166 00:10:22,079 --> 00:10:25,166 Mam taki niegrzeczny pomysł, możemy wpaść w kłopoty. 167 00:10:26,250 --> 00:10:30,087 - Mindy, musimy opierać się pokusom. - Nie, Homerze. 168 00:10:31,005 --> 00:10:34,508 Zróbmy to. Zamówmy jedzenie do pokoju! 169 00:10:35,718 --> 00:10:37,303 JEDZENIE Z DOSTAWĄ DO POKOJU 170 00:10:37,470 --> 00:10:39,555 Ktoś zamawia jedzenie na koszt firmy. 171 00:10:39,680 --> 00:10:41,766 Jeszcze zobaczymy. 172 00:10:43,601 --> 00:10:46,604 Lećcie, moje śliczne! 173 00:10:53,569 --> 00:10:54,779 Rób dalej swoje. 174 00:10:55,154 --> 00:10:57,323 WITAMY NA TARGACH ENERGETYCZNYCH 175 00:10:57,448 --> 00:10:58,658 ELEKTROWNIA ATOMOWA 176 00:10:58,741 --> 00:11:00,242 Dzięki za zatruwanie planety! 177 00:11:00,326 --> 00:11:02,578 - Spadaj. - Koniec z Czarnobylami! 178 00:11:02,703 --> 00:11:03,829 Idź do diabła! 179 00:11:05,998 --> 00:11:08,000 Robiłem, co mogłem, by się jej oprzeć. 180 00:11:08,459 --> 00:11:12,004 Ale ciasteczko z wróżbą wieszczyło klęskę. 181 00:11:14,757 --> 00:11:17,093 „Znajdziesz szczęście z nową ukochaną”. 182 00:11:17,593 --> 00:11:20,346 - Świetnie się bawiłam, Homerze. - Pewnie. 183 00:11:23,808 --> 00:11:24,809 Coś nie tak? 184 00:11:25,726 --> 00:11:27,228 Dobrze wiesz co. 185 00:11:27,895 --> 00:11:29,438 Będziemy uprawiać seks. 186 00:11:30,815 --> 00:11:36,946 - Nie musimy. - Musimy. Ciasteczko mi kazało. 187 00:11:37,154 --> 00:11:40,199 Desery nie zawsze mają rację. 188 00:11:40,408 --> 00:11:42,618 - Ale są takie słodkie. - Homerze. 189 00:11:44,787 --> 00:11:46,414 Wiesz, co czuję. 190 00:11:47,164 --> 00:11:49,291 Decyzja należy do ciebie. 191 00:11:50,334 --> 00:11:53,462 Posłuchaj głosu swojego serca. Ono wie, czego chcesz. 192 00:12:09,478 --> 00:12:11,272 Kochanie! 193 00:12:12,314 --> 00:12:15,151 To był cudowny pomysł. 194 00:12:16,610 --> 00:12:19,488 - Co się stało z Mindy? - No właśnie. 195 00:12:19,697 --> 00:12:21,866 Zaczęła pić i straciła pracę. 196 00:12:22,533 --> 00:12:25,536 Świetnie. Ktoś jeszcze chce coś opowiedzieć? 197 00:12:25,953 --> 00:12:28,456 Moja historia miłosna, podobnie jak wasze, 198 00:12:28,539 --> 00:12:32,209 jest tragiczna, pełna bólu i ran, które nigdy się nie zagoją. 199 00:12:33,043 --> 00:12:34,462 Ta opowieść zaczyna się 200 00:12:34,545 --> 00:12:37,673 od niewinnego chłopca, którego upokorzono w walentynki. 201 00:12:43,429 --> 00:12:44,555 Biedny Ralph. 202 00:12:46,557 --> 00:12:47,808 Proszę. 203 00:12:48,893 --> 00:12:50,144 MAM DO CIEBIE POCIĄG 204 00:12:50,394 --> 00:12:54,190 - Masz do mnie pociąg? - Wesołych walentynek. 205 00:12:58,903 --> 00:13:01,405 To były wyjątkowo ciepły środek lutego, 206 00:13:01,655 --> 00:13:03,949 więc dzieci wracały do domów bez kurtek. 207 00:13:04,283 --> 00:13:09,330 - Mogę cię odprowadzić, walentynko? - Jasne. 208 00:13:10,581 --> 00:13:14,668 - To była bardzo zabawna kartka. - Cieszę się. 209 00:13:15,461 --> 00:13:21,133 „Mam do ciebie pociąg” i pod spodem pociąg. 210 00:13:21,509 --> 00:13:22,885 To dobry żart. 211 00:13:26,013 --> 00:13:31,185 Lubisz jakieś rzeczy? 212 00:13:34,021 --> 00:13:36,649 Lekarz powiedział, że rzadziej krwawiłbym z nosa, 213 00:13:36,774 --> 00:13:38,859 gdybym w nim nie dłubał. 214 00:13:39,777 --> 00:13:41,320 To mój dom. 215 00:13:49,411 --> 00:13:52,248 O nie, to prezent od Ralpha. 216 00:13:54,500 --> 00:13:56,836 Kabriolet dla Stacy z Malibu. 217 00:13:57,628 --> 00:14:00,881 „Zajrzyj do bagasznika”. Chyba „do bagażnika”. 218 00:14:04,093 --> 00:14:06,387 Bilety na odcinek specjalny Krusty’ego! 219 00:14:07,304 --> 00:14:10,391 Oto odcinek specjalny z okazji 29. rocznicy programu Klauna Krusty’ego. 220 00:14:10,850 --> 00:14:12,309 Cześć! 221 00:14:14,645 --> 00:14:15,896 Dziękuję! 222 00:14:16,522 --> 00:14:20,109 - Chcesz gryza lodów? - Nie, dziękuję. 223 00:14:20,526 --> 00:14:21,694 A ja chętnie. 224 00:14:24,655 --> 00:14:27,283 Plam z czekolady nic nie wywabi. Widzisz? 225 00:14:27,741 --> 00:14:29,535 A teraz moja ulubiona część programu. 226 00:14:30,578 --> 00:14:33,455 Co tam jest napisane? „Rozmowa z publicznością”? 227 00:14:33,747 --> 00:14:37,001 Jezu, to zawsze katorga. No dobra. 228 00:14:37,877 --> 00:14:39,962 Oby tylko nie pokazali mnie z Ralphem. 229 00:14:41,255 --> 00:14:43,048 - Jak masz na imię? - Ralph. 230 00:14:44,216 --> 00:14:48,804 - Czy to twoja dziewczyna? - Tak, kocham Lisę Simpson. 231 00:14:48,888 --> 00:14:51,473 Kiedy dorosnę, weźmiemy ślub. 232 00:14:51,682 --> 00:14:53,767 Nie! 233 00:14:53,934 --> 00:14:57,563 Słuchaj mnie uważnie. Nie lubię cię i nigdy nie lubiłam! 234 00:14:57,688 --> 00:14:59,523 Dałam ci walentynkę tylko dlatego, 235 00:14:59,940 --> 00:15:01,483 że inaczej nic byś nie dostał! 236 00:15:02,234 --> 00:15:06,196 Przyjrzyj się, a zobaczysz moment, w którym pękło mu serce. 237 00:15:07,239 --> 00:15:09,867 I… teraz. 238 00:15:14,204 --> 00:15:17,416 Nie wszystkie historie miłosne tak się kończą. 239 00:15:17,791 --> 00:15:21,378 Bart, może ty znasz historię miłosną, która nie kończy się tragedią? 240 00:15:21,629 --> 00:15:22,630 Znam. 241 00:15:23,380 --> 00:15:27,134 Jedyna dziewczyna, którą kochałem, umówiła się ze mną w domku na drzewie. 242 00:15:27,343 --> 00:15:29,762 Miała mi powiedzieć coś ważnego. 243 00:15:31,722 --> 00:15:34,433 Tak się cieszę. Muszę to komuś powiedzieć. 244 00:15:35,059 --> 00:15:36,602 Mam chłopaka. 245 00:15:40,230 --> 00:15:42,024 To już nie będzie ci potrzebne. 246 00:15:51,825 --> 00:15:54,078 Chwila, to też skończyło się tragicznie. 247 00:15:54,787 --> 00:15:57,081 Dzięki za rozdrapanie starych ran, mamo. 248 00:16:07,257 --> 00:16:09,385 Jak by to powiedział Jerry Lee Lewis, 249 00:16:09,885 --> 00:16:12,346 dużo tu widzę ponurych min. 250 00:16:17,059 --> 00:16:19,645 Czy są historie miłosne, które dobrze się kończą? 251 00:16:19,770 --> 00:16:21,188 Oczywiście. 252 00:16:21,605 --> 00:16:23,065 Pamiętasz, 253 00:16:24,400 --> 00:16:26,527 jak ciotka Selma wyszła za mąż? 254 00:16:28,779 --> 00:16:31,073 - Dobrze. - Już wkrótce cię zamorduję. 255 00:16:31,198 --> 00:16:32,533 Nie, to zły przykład. 256 00:16:33,158 --> 00:16:35,995 Już wiem. Pamiętasz historię dziadka? 257 00:16:36,412 --> 00:16:38,706 Wszystko zaczęło się od wyjścia na obiad. 258 00:16:38,789 --> 00:16:40,666 EMERYCKIE ŻYCIE W DZIELNICY CMENTARZY 259 00:16:40,791 --> 00:16:43,127 Mam pomysł. 260 00:16:43,293 --> 00:16:46,171 Może pójdziesz po moją mamę i razem pojedziemy na obiad? 261 00:16:46,380 --> 00:16:47,965 Wracam w mgnieniu oka. 262 00:16:53,262 --> 00:16:56,140 - To nie moja mama. - Wracam w mgnieniu oka. 263 00:16:58,517 --> 00:16:59,727 Mogę z wami jechać? 264 00:17:02,980 --> 00:17:04,606 DZIŚ: POTAŃCÓWKA DLA SENIORÓW 265 00:17:04,690 --> 00:17:05,691 JUTRO: KASTRACJA KOTÓW 266 00:17:05,774 --> 00:17:07,276 Od razu się sobie spodobali, 267 00:17:07,359 --> 00:17:08,569 ale dziadek miał rywali. 268 00:17:10,029 --> 00:17:14,074 Uwielbiam tę piosenkę. To uroczy wieczór. 269 00:17:14,575 --> 00:17:17,828 Nie pamiętam, kiedy ostatni raz czułem się taki młody. 270 00:17:19,496 --> 00:17:20,873 Naprawdę nie pamiętam. 271 00:17:24,752 --> 00:17:27,296 Mogę prosić o następny taniec? 272 00:17:27,838 --> 00:17:30,924 Co, do… Nie wolno się tak zakradać! 273 00:17:31,258 --> 00:17:35,304 Uważaj, żeby ci żyłka nie pękła. Oddam ci ją całą i zdrową. 274 00:17:48,859 --> 00:17:51,695 Kiedy już wydawało się, że nie ma żadnej nadziei, 275 00:17:52,029 --> 00:17:53,739 prawdziwa miłość zatriumfowała. 276 00:17:53,864 --> 00:17:55,574 ŚLUB – PROSZĘ CZCIĆ GDZIE INDZIEJ 277 00:17:55,824 --> 00:17:57,993 Czy ty, Jacqueline Bouvier, 278 00:17:58,077 --> 00:18:01,872 bierzesz tego mężczyznę za męża? 279 00:18:03,665 --> 00:18:05,667 Monty, to moja ulubiona piosenka. 280 00:18:05,751 --> 00:18:08,545 Prosiłem, żeby nie było żadnej romantycznej muzyki. 281 00:18:09,213 --> 00:18:14,093 Pani Bouvier! 282 00:18:16,595 --> 00:18:18,972 Pani Bouvier! 283 00:18:19,264 --> 00:18:22,643 Skarbie, na pewno chcesz zostać panią Burns? 284 00:18:22,893 --> 00:18:26,855 Nie wolałabyś zostać panią Simpson? 285 00:18:27,439 --> 00:18:28,357 Nie. 286 00:18:30,692 --> 00:18:31,693 Nie chcę brać ślubu. 287 00:18:32,069 --> 00:18:34,404 A niech mnie kule biją! To mi wystarczy. 288 00:18:40,369 --> 00:18:43,622 AUTOBUS DLA SENIORÓW 289 00:18:50,671 --> 00:18:52,464 To nie jest szczęśliwe zakończenie. 290 00:18:52,631 --> 00:18:55,717 To raczej opowieść o wyobcowaniu we współczesnym świecie. 291 00:18:56,009 --> 00:18:57,052 Poddaję się. 292 00:18:57,678 --> 00:19:00,180 Czy ktoś dowiedział się dzisiaj czegoś o miłości? 293 00:19:00,556 --> 00:19:02,391 Dowiedziałem się, że rujnuje życie. 294 00:19:03,267 --> 00:19:05,936 Czasami tak, ale czasami… 295 00:19:07,271 --> 00:19:08,438 Pomóż mi, Liso. 296 00:19:08,772 --> 00:19:11,150 Przykro mi, ale chcę zachować uczucia dla kogoś, 297 00:19:11,233 --> 00:19:13,610 kto na pewno ich nie odrzuci. 298 00:19:14,403 --> 00:19:15,821 Już niedługo, Corey. 299 00:19:15,946 --> 00:19:16,822 NIEGROŹNI CHŁOPCY 300 00:19:19,491 --> 00:19:23,579 Cóż, próbowałam. Może macie rację. 301 00:19:23,787 --> 00:19:26,415 Chwileczkę, Marge. Miłość potrafi być piękna. 302 00:19:26,623 --> 00:19:29,001 Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, 303 00:19:29,585 --> 00:19:32,129 ale raz udało mi się coś osiągnąć. 304 00:19:32,671 --> 00:19:36,967 Artie, zaczekaj. Sama nie wiem. To był piękny wieczór. 305 00:19:37,050 --> 00:19:38,510 - Nie psujmy go. - Tylko trochę. 306 00:19:39,386 --> 00:19:41,471 - Artie, proszę. - Pocałuj mnie. 307 00:19:41,763 --> 00:19:42,931 - Artie. - Proszę? 308 00:19:43,015 --> 00:19:44,892 Mówię serio! Przestań! 309 00:19:47,311 --> 00:19:49,813 - Przepraszam, Marge. - Odwieź mnie do domu. 310 00:20:00,866 --> 00:20:02,326 Byłbym ci wdzięczny, 311 00:20:02,409 --> 00:20:05,329 gdybyś nikomu nie opowiadała o moich wędrujących rękach. 312 00:20:05,579 --> 00:20:08,790 Nie chodzi o mnie, ale jestem tak powszechnie szanowany, 313 00:20:09,166 --> 00:20:12,044 że miasto by tego nie przeżyło. 314 00:20:12,377 --> 00:20:14,296 - Dobranoc. - Jasne. 315 00:20:19,843 --> 00:20:20,844 Zamknij się! 316 00:20:21,595 --> 00:20:23,513 Nie mogę się już bardziej usunąć. 317 00:20:24,306 --> 00:20:28,227 Świetnie! Będę brodził w błocie. 318 00:20:30,229 --> 00:20:31,688 - Homer? - Marge? 319 00:20:32,105 --> 00:20:34,274 - Podwieźć cię? - Pewnie. 320 00:20:36,568 --> 00:20:38,403 Kiedy już wróciłam do domu, 321 00:20:38,612 --> 00:20:40,906 zrozumiałam, z kim powinnam była iść. 322 00:20:41,198 --> 00:20:42,407 Z kim? 323 00:20:43,283 --> 00:20:46,912 - Cześć, partnerze do tańca. - Marge, pour vous. 324 00:20:50,415 --> 00:20:53,669 - Skąd ta ponura mina? - Mam pewien problem. 325 00:20:55,045 --> 00:20:56,421 Kiedy już dojedziemy, 326 00:20:56,922 --> 00:21:01,551 przytulę cię, pocałuję i już nigdy nie będę chciał cię opuścić. 327 00:21:02,719 --> 00:21:06,932 - Wasz pierwszy pocałunek. - Ale nie ostatni. 328 00:21:22,406 --> 00:21:23,532 Homie. 329 00:21:27,995 --> 00:21:31,623 Widzicie, dzieci? O to mi chodziło z tą miłością. 330 00:21:32,374 --> 00:21:35,335 Poharatka i Zdrapek 331 00:22:32,934 --> 00:22:34,936 Napisy: Natalia Kuc