1 00:00:06,840 --> 00:00:08,049 ELEKTROWNIA ATOMOWA W SPRINGFIELD 2 00:00:11,302 --> 00:00:12,679 SZKOŁA PODSTAWOWA W SPRINGFIELD 3 00:00:15,181 --> 00:00:19,019 KARA NIE JEST NUDNA I BEZCELOWA 4 00:00:22,272 --> 00:00:26,901 UWAGA 5 00:00:26,985 --> 00:00:29,154 MIESIĘCZNIK MAMY PŁATKI KRUSTY’EGO 6 00:01:23,500 --> 00:01:25,543 Dzieci, dziś ostatni dzień szkoły. 7 00:01:27,921 --> 00:01:29,130 Oto wasze oceny. 8 00:01:29,297 --> 00:01:31,216 ŚWIADECTWO 9 00:01:31,466 --> 00:01:33,343 O nie, pani Krabappel, 10 00:01:33,426 --> 00:01:36,679 jeśli nie będę miał średniej trzy, tata nie puści mnie na obóz Krusty’ego. 11 00:01:36,805 --> 00:01:39,557 To niesprawiedliwe w stosunku do innych dzieci, ale dobrze. 12 00:01:43,478 --> 00:01:44,687 Wielkie dzięki, laleczko. 13 00:01:46,564 --> 00:01:49,234 Barcie Simpson, będę tęsknić. 14 00:01:49,526 --> 00:01:52,070 Uwaga. Tu dyrektor Skinner. 15 00:01:52,195 --> 00:01:55,532 Mam nadzieję, że wszyscy pamiętali o przyniesieniu przyborów do niszczenia. 16 00:02:01,788 --> 00:02:03,373 A teraz rozwalmy tę dziurę! 17 00:02:03,623 --> 00:02:08,086 Koniec szkoły na lato. 18 00:02:10,672 --> 00:02:15,218 Koniec szkoły na zawsze… 19 00:02:19,139 --> 00:02:22,392 Niech ktoś przyłoży pochodnię do tych akt! Szybko! 20 00:02:31,359 --> 00:02:32,485 Pobudka. 21 00:02:35,905 --> 00:02:38,533 - Śniło mi się, że to ostatni dzień szkoły - Tak jest. 22 00:02:39,826 --> 00:02:40,952 12 CZERWCA 23 00:02:41,035 --> 00:02:44,497 Skąd mam wiedzieć, że to też nie jest jakiś piękny sen? 24 00:02:45,748 --> 00:02:47,625 Częściej się szczypie ludzi. 25 00:02:51,838 --> 00:02:53,256 OBÓZ KRUSTY’EGO 26 00:02:53,339 --> 00:02:56,217 Pamiętasz, co obiecałeś dzieciom? 27 00:02:56,301 --> 00:02:59,637 Jasne. Gdy będziecie pełnoletni, wyprowadzacie się. 28 00:02:59,804 --> 00:03:02,724 Nie, tato, obiecałeś, że jeśli ja i Bart będziemy mieli średnią trzy, 29 00:03:02,807 --> 00:03:04,225 pojedziemy na obóz Krusty'ego. 30 00:03:04,309 --> 00:03:08,229 I właśnie patrzysz na jednego szczęśliwego obozowicza. 31 00:03:08,688 --> 00:03:11,441 Gdy zobaczysz moje świadectwo, pamiętaj, 32 00:03:11,524 --> 00:03:13,401 że mieli nowy system oceniania w tym roku. 33 00:03:13,484 --> 00:03:15,361 Teraz to jest dwa, cztery, pięć, jeden. 34 00:03:15,528 --> 00:03:19,199 Słuchaj, chłopcze, mamy układ i lepiej, żebyś dotrzymał jego warunków. 35 00:03:19,324 --> 00:03:21,201 Raczej nie puszczę cię na obóz, 36 00:03:21,326 --> 00:03:23,745 jeśli dostaniesz dwóję. 37 00:03:23,953 --> 00:03:25,538 - Ale tato… - Synu, 38 00:03:25,622 --> 00:03:29,500 jeśli naprawdę chcesz czegoś w życiu, musisz na to zapracować. Teraz cisza. 39 00:03:29,584 --> 00:03:31,169 Zaraz ogłoszą numery loterii. 40 00:03:31,294 --> 00:03:32,670 - Siedemnaście. - Szlag! 41 00:03:32,795 --> 00:03:34,130 - Trzydzieści dwa. - Szlag! 42 00:03:34,214 --> 00:03:35,381 - Pięć. - Szlag! 43 00:03:35,465 --> 00:03:36,799 Osiem. 44 00:03:36,966 --> 00:03:38,593 - Czterdzieści siedem. - Szlag! 45 00:03:38,801 --> 00:03:41,554 Uczniowie, proszę opróżnić swoje szafki 46 00:03:41,638 --> 00:03:43,556 do zapewnionych koszy. 47 00:03:43,806 --> 00:03:47,143 Trzydzieści sześć, dwadzieścia cztery, trzydzieści sześć. 48 00:03:50,605 --> 00:03:52,357 Zobaczmy, co tu mamy. 49 00:03:54,776 --> 00:03:55,860 O, moje spodenki sportowe. 50 00:04:01,199 --> 00:04:03,034 Oto wasze świadectwa. 51 00:04:03,117 --> 00:04:05,787 Nie mam nic więcej do powiedzenia. Więc jeśli nie macie 52 00:04:05,870 --> 00:04:08,039 nic przeciwko, po prostu to skończmy. 53 00:04:13,002 --> 00:04:15,505 Nigdy wcześniej nie dostałam czwórki. 54 00:04:16,673 --> 00:04:19,133 Jak to się stało? Czuję się splamiona. 55 00:04:21,469 --> 00:04:23,012 Brud nie schodzi. 56 00:04:24,013 --> 00:04:25,932 OK, spokojnie. 57 00:04:26,474 --> 00:04:28,309 To musi być literówka. 58 00:04:29,435 --> 00:04:33,606 Pani Hoover, na moim świadectwie chyba jest błąd. 59 00:04:33,690 --> 00:04:36,192 Dostałam 4+ za zachowanie. 60 00:04:36,359 --> 00:04:39,028 Liso, każdy musi mieć jakąś plamę w aktach. 61 00:04:39,195 --> 00:04:43,533 Chyba nie wyraziłam się jasno. Myślę, że musi to pani przemyśleć. 62 00:04:43,741 --> 00:04:46,869 Liso, to mnie boli. 63 00:04:48,579 --> 00:04:51,332 Pani Krabappel, mam nadzieję, że wystawiając oceny, 64 00:04:51,499 --> 00:04:53,543 wzięła pani pod uwagę, że wszystkie moje książki 65 00:04:53,626 --> 00:04:56,129 zostały zwrócone w nienagannym stanie. 66 00:04:56,212 --> 00:04:58,131 Niektóre są wciąż w oryginalnych opakowaniach. 67 00:04:58,381 --> 00:04:59,424 MATEMATYKA 68 00:04:59,590 --> 00:05:00,717 Odnotowałam. 69 00:05:00,800 --> 00:05:04,178 Chciałbym także dodać, że jestem oczarowany pani pięknem. 70 00:05:04,470 --> 00:05:07,849 Nigdy nie widziałem, by anioł latał tak nisko. 71 00:05:07,974 --> 00:05:09,183 Zapomnij, dzieciaku. 72 00:05:11,436 --> 00:05:14,397 Pani Krabappel, jeśli nie będę miał średniej trzy, 73 00:05:14,480 --> 00:05:16,190 nie pojadę na obóz Krusty’ego. 74 00:05:16,357 --> 00:05:18,985 Życzę świetnego lata. 75 00:05:22,947 --> 00:05:23,948 - Pięć… - Pięć… 76 00:05:24,115 --> 00:05:25,408 - Cztery… - Cztery… 77 00:05:25,616 --> 00:05:26,659 Trzy… 78 00:05:27,118 --> 00:05:28,453 - Dwa… - Nie otwieraj ust. 79 00:05:28,619 --> 00:05:29,662 Jeden. 80 00:05:39,172 --> 00:05:42,425 Chwileczkę. Nie dowiedzieliście się, jak skończyła się druga wojna światowa. 81 00:05:44,177 --> 00:05:45,178 Wygraliśmy! 82 00:05:45,803 --> 00:05:50,641 USA! 83 00:05:50,725 --> 00:05:55,313 Nie widziałem tak nieskrępowanego optymizmu od czasu upadku Sajgonu. 84 00:05:55,688 --> 00:05:58,441 Williamie, kolejny rok szkolny za nami. 85 00:05:58,524 --> 00:06:01,444 Dobra robota, proszę pana. 86 00:06:01,527 --> 00:06:02,945 Zatem wracaj do pracy. 87 00:06:03,029 --> 00:06:04,906 Upewnij się, że dobrze wyczyściłeś toalety. 88 00:06:04,989 --> 00:06:07,658 Chcemy, żeby te staruszki lśniły, kiedy wrócę. 89 00:06:07,742 --> 00:06:08,826 Tak, proszę pana. 90 00:06:09,369 --> 00:06:11,579 Ty mięczaku w jedwabiu. 91 00:06:11,871 --> 00:06:16,417 W porządku, trzy miesiące SpaghettiOs i dziennej telewizji. 92 00:06:19,712 --> 00:06:23,299 I co, Bart, jedziesz ze mną na sielankowy zjazd na obozie Krusty’ego? 93 00:06:23,424 --> 00:06:27,136 Jasne. Zobacz, jaka zdolna ręka. Same piątki. 94 00:06:29,180 --> 00:06:30,723 Pięć plus? 95 00:06:31,015 --> 00:06:35,478 Nie mogłeś podrobić bardziej wiarygodnych ocen? 96 00:06:37,438 --> 00:06:41,609 Hej, dzieciaki! Został tylko tydzień na zapisanie się na najlepszy letni 97 00:06:41,692 --> 00:06:43,194 obóz Krusty’ego. 98 00:06:52,286 --> 00:06:55,915 Obóz Krusty’ego zbudowany jest na indiańskim miejscu pochówku. 99 00:06:55,998 --> 00:06:58,543 Mamy łuki, wyrób portfeli i wszystkie takie. 100 00:06:59,877 --> 00:07:03,464 A dla grubasów – mój ekskluzywny program diety i kpiny, 101 00:07:03,589 --> 00:07:05,216 który naprawdę daje efekty. 102 00:07:07,218 --> 00:07:09,887 A najlepsze jest to, że jeśli przyjedziesz na obóz Krusty’ego, 103 00:07:09,971 --> 00:07:13,641 spędzisz całe lato ze mną! Uczciwym Indianinem. 104 00:07:17,311 --> 00:07:19,480 Nic z tego. 105 00:07:25,069 --> 00:07:27,572 Głupie wrotki. 106 00:07:27,697 --> 00:07:32,076 Tato, oto moje świadectwo. Myślę, że będziesz mile zaskoczony. 107 00:07:32,994 --> 00:07:36,622 „Pięć plus”? Chyba sobie żartujesz. 108 00:07:36,789 --> 00:07:38,541 - Nie. - Wiesz, że dwóję można 109 00:07:38,624 --> 00:07:41,544 zmienić w czwórkę bardzo łatwo. Byłeś po prostu zachłanny. 110 00:07:41,711 --> 00:07:43,463 Więc nie pojadę na obóz? 111 00:07:43,629 --> 00:07:45,339 Zawarliśmy ten układ, 112 00:07:45,423 --> 00:07:48,926 bo myślałem, że to pomoże ci zdobyć lepsze oceny, a nie pomogło. 113 00:07:49,385 --> 00:07:51,262 Ale dlaczego masz płacić za moje błędy? 114 00:07:51,471 --> 00:07:54,182 - Czyli mogę jechać? - Tak, nie chciałem, 115 00:07:54,265 --> 00:07:55,933 byś szwendał się gdzieś całe lato. 116 00:07:56,100 --> 00:07:59,979 Jesteś najlepszym ojcem, jakiego można mieć. 117 00:08:00,188 --> 00:08:02,940 Dzięki, synu. Pomóż mi trochę. 118 00:08:03,024 --> 00:08:05,485 Możesz sięgnąć pod kosiarkę i wyciągnąć te wrotki? 119 00:08:07,862 --> 00:08:08,905 Nieważne. 120 00:08:15,161 --> 00:08:16,996 Bart, gdzie twoje kąpielówki? 121 00:08:17,205 --> 00:08:19,373 - Zamierzam pływać nago. - Co? 122 00:08:19,790 --> 00:08:22,460 Zapewne będzie tam kilku spiętych opiekunów, 123 00:08:22,543 --> 00:08:24,545 którym nie spodoba się filozofia Barta, 124 00:08:24,629 --> 00:08:28,216 ale uważam, że ludzkie ciało jest piękne. 125 00:08:28,382 --> 00:08:31,469 Marge, oszalałem, czy moje plecy zaczynają być owłosione? 126 00:08:32,136 --> 00:08:34,680 Przed wyjazdem potrzebuję dawki przypominającej na malarię, 127 00:08:34,889 --> 00:08:37,308 różyczkę, zapalenie mózgu, chorobę Hansena… 128 00:08:37,391 --> 00:08:41,604 Obawiam się, że mamy tutaj przypadek zaawansowanej hipochondrii. 129 00:08:41,687 --> 00:08:45,483 Istnieje tylko jedno znane lekarstwo – lizak. 130 00:08:47,068 --> 00:08:48,986 Niech mnie pan nie traktuje jak głupka. 131 00:08:49,320 --> 00:08:54,659 Rodzinny obiad zjemy dopiero za 6 tygodni, ale obiecałam sobie, że nie będę płakać. 132 00:09:02,124 --> 00:09:04,168 Będę za tym tęsknić. 133 00:09:05,670 --> 00:09:08,089 - Ręce precz od moich pikli. - Nie są podpisane. 134 00:09:08,256 --> 00:09:09,298 Nie, ale… 135 00:09:10,007 --> 00:09:11,092 Ach, tak? 136 00:09:11,634 --> 00:09:13,469 Szach-mat. 137 00:09:13,761 --> 00:09:15,972 Zawsze myśli dwa kroki do przodu. 138 00:09:16,639 --> 00:09:19,767 Widzimy się, gdy wrócisz z obozu poprawy wizerunku. 139 00:09:19,892 --> 00:09:21,602 Oszczędź mi swoich eufemizmów. 140 00:09:21,727 --> 00:09:24,647 To obóz grubasów, małego, pulchnego sekretu tatusia. 141 00:09:24,772 --> 00:09:26,524 Obiecałeś, że nie będziesz robił scen. 142 00:09:28,734 --> 00:09:30,903 Do widzenia, mój kochany człowieczku. 143 00:09:32,113 --> 00:09:37,535 Liso, uważaj na trujący bluszcz. Pamiętaj – trzylistne zostaw. 144 00:09:37,702 --> 00:09:39,620 Czterolistne możesz jeść. 145 00:09:40,871 --> 00:09:42,039 - Pa. - Pa, mamo! 146 00:09:42,123 --> 00:09:43,207 - Pa! - Cześć, tato! 147 00:09:43,374 --> 00:09:44,959 - Pa, pa. - Będę pisać codziennie. 148 00:09:45,042 --> 00:09:48,045 Nie zaglądajcie do mojej szafy. Trzymajcie się z dala od mojego pokoju. 149 00:09:48,129 --> 00:09:51,090 Jak zwierzątka umrą, nie podmieniajcie ich. Będę wiedziała! 150 00:10:00,057 --> 00:10:01,726 Żegnajcie! Nie wracajcie! 151 00:10:01,809 --> 00:10:03,644 OBÓZ KRUSTY’EGO 152 00:10:07,148 --> 00:10:10,651 Hej, dzieciaki. Witajcie na obozie Krusty’ego. 153 00:10:13,195 --> 00:10:16,824 Spotkam się z wami za kilka tygodni. Do tego czasu oddaję głos 154 00:10:16,949 --> 00:10:19,744 mojemu najlepszemu na całym świecie kumplowi… 155 00:10:19,910 --> 00:10:20,953 panu Blackowi. 156 00:10:21,120 --> 00:10:23,205 - Chcę, żebyście traktowali… - Pana Blacka. 157 00:10:23,289 --> 00:10:25,082 …z takim samym szacunkiem jak mnie. 158 00:10:25,249 --> 00:10:27,126 - Oto… - Pan Black. 159 00:10:29,670 --> 00:10:34,050 Dziękuję, Krusty, witajcie, dzieciaki. Jestem pan Black, wasz główny opiekun. 160 00:10:34,175 --> 00:10:37,803 Przez ostatnie 15 lat byłem prezesem Euro Krustylandu, 161 00:10:38,262 --> 00:10:39,513 dopóki ten nie wybuchł. 162 00:10:40,181 --> 00:10:43,684 Jeśli macie jakieś pytania, śmiało. Ty i jeszcze jedna osoba. 163 00:10:43,934 --> 00:10:45,436 Możemy nazywać pana wujek Blackie? 164 00:10:45,645 --> 00:10:47,063 Nie. Ostatnie pytanie. 165 00:10:47,229 --> 00:10:50,775 - Kiedy zobaczymy Krusty’ego? - W końcu się pojawi. 166 00:10:50,858 --> 00:10:53,527 Do tego czasu nasi opiekunowie, Dolph, Jimbo i Kearney, 167 00:10:53,611 --> 00:10:55,738 z chęcią będą wam pomagać. 168 00:11:00,576 --> 00:11:03,204 Chyba mamy tu awanturnika. 169 00:11:09,001 --> 00:11:12,046 Możesz wziąć prysznic sam, Homie. Już kończę. 170 00:11:12,463 --> 00:11:13,923 Ależ nie. 171 00:11:16,258 --> 00:11:19,303 To wasza chata. Jak się nie podoba, to pech. 172 00:11:29,772 --> 00:11:32,441 Jest trochę bardziej rustykalnie, niż się spodziewałam. 173 00:11:32,733 --> 00:11:37,071 Nie martwię się, Lis. Wiesz dlaczego? Dlatego. 174 00:11:37,154 --> 00:11:39,949 Znak jakości Krusty’ego. Jest na produktach, 175 00:11:40,074 --> 00:11:42,368 które spełniają wysokie standardy Klauna Krusty’ego. 176 00:11:42,493 --> 00:11:43,744 ZNAK JAKOŚCI KRUSTY’'EGO 177 00:11:43,869 --> 00:11:45,996 TEST PRODUKTÓW 178 00:11:46,122 --> 00:11:47,206 Powinienem cię ostrzec. 179 00:11:47,289 --> 00:11:49,917 Ten zegar się strasznie nagrzewa, jeśli zostawisz go w kontakcie. 180 00:11:50,793 --> 00:11:53,796 W porządku. Wszystkie rzeczy są dobre. 181 00:11:55,423 --> 00:11:57,299 Pędzę do Wimbledonu. 182 00:12:01,429 --> 00:12:05,391 - Nie dostaniemy pieczonych pianek? - Zamknij się i jedz szyszki. 183 00:12:07,184 --> 00:12:08,519 BENZYNA 184 00:12:15,484 --> 00:12:19,572 - Jesteś pewien, że to bezpieczne? - Bezpieczniej nie będzie. 185 00:12:23,325 --> 00:12:25,077 GŁODUJĄCE NIEDŹWIEDZIE CENTRUM ODCHUDZANIA 186 00:12:26,245 --> 00:12:28,122 W porządku, chcę zobaczyć, jak z tych portek 187 00:12:28,289 --> 00:12:30,624 leje się tłuszcz Crisco. 188 00:12:30,708 --> 00:12:34,795 Nie wyjdziemy stąd, dopóki ta szynka się nie podciągnie. 189 00:12:38,215 --> 00:12:41,427 Cześć dla obozu Krusty’ego 190 00:12:41,510 --> 00:12:45,473 Nad brzegiem jeziora Big Snake 191 00:12:46,307 --> 00:12:52,897 Choć huśtawki są zardzewiałe Wiemy, że nigdy się nie zepsują… 192 00:12:53,022 --> 00:12:54,148 Głośniej! Szybciej! 193 00:12:54,398 --> 00:13:00,446 Od waszej lśniącej stołówki Do zasłużonego boiska baseballowego 194 00:13:00,738 --> 00:13:07,077 Do waszego wypucowanego ambulatorium Gdzie wszystkie rany są leczone 195 00:13:07,328 --> 00:13:14,043 Cześć dla obozu Krusty’ego Pod lawiną górską 196 00:13:14,794 --> 00:13:20,466 Zawsze będziemy kochać obóz Krusty’ego… 197 00:13:21,342 --> 00:13:24,762 Zarejestrowany znak towarowy Korporacji Krusty. 198 00:13:24,845 --> 00:13:28,599 Wszystkie prawa zastrzeżone! 199 00:13:34,438 --> 00:13:37,024 - Podajecie nam kaszkę? - Niekoniecznie. 200 00:13:37,233 --> 00:13:40,402 To udawana kaszka Krusty’ego. 201 00:13:40,486 --> 00:13:43,197 Dziewięć na dziesięć sierot nie widzi różnicy. 202 00:13:44,365 --> 00:13:47,993 - Panie Black, kolejna brandy. - Panowie, za zło. 203 00:13:48,327 --> 00:13:52,248 Marge, odkąd dzieci wyjechały, zgubiłem dwa kilogramy. 204 00:13:52,706 --> 00:13:56,085 - To cudownie. - I spójrz – nowe włosy. 205 00:13:57,419 --> 00:14:00,089 Już niedługo będę mieć zaczeskę. 206 00:14:06,262 --> 00:14:07,847 Gasimy światła, frajerzy. 207 00:14:07,930 --> 00:14:11,392 Spotykamy się z dupeczkami po drugiej stronie jeziora. 208 00:14:15,896 --> 00:14:16,939 ARMIA USA 209 00:14:17,022 --> 00:14:18,482 Czuję, że umrę, Bart. 210 00:14:18,607 --> 00:14:21,443 - Wszyscy umrzemy, Lis. - Mam na myśli wkrótce. 211 00:14:21,569 --> 00:14:22,820 Ja też. 212 00:14:23,487 --> 00:14:25,281 TYMCZASEM NA WIMBLEDONIE 213 00:14:26,574 --> 00:14:27,783 Truskawki. 214 00:14:30,452 --> 00:14:31,537 Ale dobre. 215 00:14:31,912 --> 00:14:35,457 Hej, Lendl! Dławię się! 216 00:14:35,666 --> 00:14:37,668 Punkt i piłka meczowa dla Beckera. 217 00:14:38,127 --> 00:14:41,171 I proszę, by arlekin w trzecim rzędzie się uciszył. 218 00:14:43,215 --> 00:14:44,258 Wybaczcie, koledzy. 219 00:14:46,093 --> 00:14:47,219 Przepraszam, Wasza Wysokość. 220 00:14:48,220 --> 00:14:52,600 Drogie dzieci, mam nadzieję, że u was wszystko w porządku. My mamy się świetnie. 221 00:14:52,683 --> 00:14:57,271 Wasz tata jest w lepszej formie niż, no cóż, kiedykolwiek. 222 00:14:57,479 --> 00:14:58,606 Rozmiar! 223 00:14:59,607 --> 00:15:01,567 Siła! Sprawność! 224 00:15:01,734 --> 00:15:03,193 Bardzo za wami tęsknię. 225 00:15:03,277 --> 00:15:06,906 Mam nadzieję, że te ciasteczka z żelkami pomogą wam przetrwać do powrotu do domu. 226 00:15:06,989 --> 00:15:08,032 BUZIAKI, MAMA I TATA 227 00:15:08,240 --> 00:15:11,327 Hej, Simpson. Powiedz mamie, że jej ciastka są do bani. 228 00:15:13,996 --> 00:15:20,294 Drodzy rodzice, nie boję się już piekła, bo byłam na obozie Krusty’ego. 229 00:15:20,586 --> 00:15:23,756 Nasze przyrodnicze wędrówki stały się ponurymi marszami śmierci. 230 00:15:27,051 --> 00:15:28,761 Ukąsił mnie wąż. 231 00:15:28,969 --> 00:15:30,596 Wracaj do szeregu, gnido. 232 00:15:32,932 --> 00:15:36,894 Nasze zajęcia plastyczne to tak naprawdę dickensowski dom pracy. 233 00:15:38,270 --> 00:15:40,189 Dalej, mięczaki, te portfele Gucci 234 00:15:40,272 --> 00:15:43,192 muszą być na ulicach Hongkongu do piątku. 235 00:15:46,153 --> 00:15:49,531 Bart znosi te dni, polegając na niezachwianej wierze, 236 00:15:49,615 --> 00:15:51,659 że Klaun Krusty się pojawi. 237 00:15:51,784 --> 00:15:54,703 Krusty nadchodzi. 238 00:15:54,787 --> 00:15:56,705 Ale ja jestem dużo bardziej pesymistyczna. 239 00:16:00,793 --> 00:16:02,461 Nie wiem, czy ten list do was dotrze, 240 00:16:02,670 --> 00:16:05,339 jako że odcięli naszą drogę komunikacyjną. 241 00:16:05,631 --> 00:16:07,633 - Wio. - Wysiłek pisania sprawił, 242 00:16:07,716 --> 00:16:10,636 że mam zawroty głowy, więc kończę, mówiąc: 243 00:16:10,719 --> 00:16:12,846 Uratujcie nas! I to szybko! 244 00:16:13,347 --> 00:16:14,640 Bart i Lisa. 245 00:16:16,517 --> 00:16:18,060 Listy dzieci z obozów. 246 00:16:18,560 --> 00:16:21,355 Teraz narzeka, ale gdy po nią przyjedziemy, 247 00:16:21,438 --> 00:16:22,898 nie będzie chciała wyjeżdżać. 248 00:16:28,237 --> 00:16:31,240 Liso, przemyślałem to. W następne wakacje pójdę do pracy. 249 00:16:36,829 --> 00:16:40,541 Robi się późno. Przegapimy fajerwerki. 250 00:16:40,624 --> 00:16:44,795 Marge, tutaj mamy wszystkie fajerwerki, jakich potrzebujemy. 251 00:16:48,215 --> 00:16:52,011 Dzieci, obiecałem wam małą przyjemność zamiast obiadu 252 00:16:52,094 --> 00:16:53,220 i oto jest. 253 00:16:53,387 --> 00:16:58,100 Człowiek, który zamienił opuszczoną garbarnię mułów w letnią krainę czarów, 254 00:16:58,267 --> 00:17:00,060 pan Klaun Krusty. 255 00:17:00,227 --> 00:17:03,272 Widzicie, mówiłem, że Krusty przyjedzie. 256 00:17:03,605 --> 00:17:07,151 Da nam jedzenie, wodę i pokona naszych wrogów. 257 00:17:09,403 --> 00:17:13,198 Muszę wam powiedzieć, że Krusty ma zapalenie krtani i bolą go plecy, 258 00:17:13,282 --> 00:17:16,493 więc nic nie powie i nie zrobi. 259 00:17:16,660 --> 00:17:18,370 Krusty wygląda grubo. 260 00:17:18,495 --> 00:17:20,748 Naprawdę ma problem, by zachować równowagę. 261 00:17:20,831 --> 00:17:25,544 - Wciąż jest zabawny, ale nie aż tak. - To nie jest Klaun Krusty! 262 00:17:27,129 --> 00:17:29,882 Myślicie, że założyłem strój klauna na jakiegoś menela? 263 00:17:31,592 --> 00:17:35,304 Jasne, Bart, jestem Klaun Krunchy. 264 00:17:36,096 --> 00:17:40,517 Dosyć tego. Zawiodłem się na Krustym już wcześniej. 265 00:17:40,684 --> 00:17:43,062 Dostałem palpitacji serca od tych witamin Krusty’ego. 266 00:17:43,145 --> 00:17:45,439 Mój kalkulator Krusty’ego nie miał siódemki i ósemki. 267 00:17:45,522 --> 00:17:47,399 A autobiografia Krusty’ego była samochwalcza, 268 00:17:47,483 --> 00:17:48,901 z wieloma rażącymi pominięciami. 269 00:17:49,109 --> 00:17:53,155 Ale tym razem posunął się za daleko! Chcemy Krusty’ego. 270 00:17:53,363 --> 00:17:56,867 Chcemy Krusty’ego! 271 00:17:57,034 --> 00:18:00,913 Chcemy Kruchy’ego! Chcemy Krusty’ego! 272 00:18:01,038 --> 00:18:02,706 Mówiliście, że ich złamaliście. 273 00:18:02,790 --> 00:18:05,417 - Tak było. - Nic nie złamaliście. 274 00:18:05,834 --> 00:18:08,045 - Bierzmy ich! - Do wodolotu! 275 00:18:17,221 --> 00:18:20,641 Moi pulchni bracia, najedzcie się do syta przy korycie wolności. 276 00:18:23,018 --> 00:18:27,106 Ach, słodka, pożywna kaszko! 277 00:18:27,481 --> 00:18:28,482 Kowalski! 278 00:18:28,607 --> 00:18:29,650 POCZTA 279 00:18:29,733 --> 00:18:31,568 - Moje ciastka! - Wiggum! 280 00:18:31,777 --> 00:18:33,237 Bielizna na zmianę. 281 00:18:33,403 --> 00:18:36,073 - Crandall. - Moja insulina! 282 00:18:38,700 --> 00:18:40,369 OBÓZ BARTA 283 00:18:41,370 --> 00:18:44,289 Bart, mówiłeś, że nazwiesz go obozem wolności. 284 00:18:44,998 --> 00:18:46,458 To ma więcej wigoru. 285 00:18:46,834 --> 00:18:51,255 - Nadaję ci miano sir… - Pilny telefon do pana Klauna. 286 00:18:51,338 --> 00:18:53,048 Lepiej, żeby to było ważne. 287 00:18:53,298 --> 00:18:54,508 Aj gewalt! 288 00:18:54,591 --> 00:18:58,220 Pozwól, aby twoja głowa obracała się tam i z powrotem. 289 00:18:58,345 --> 00:19:01,723 Twoja głowa jest dobrze ugotowanym szparagiem. 290 00:19:01,890 --> 00:19:04,560 Przerywamy Seans jogi Surdrudinma Baradada 291 00:19:04,643 --> 00:19:07,980 dla specjalnych wiadomości. Kryzys w obozie Krusty’ego. 292 00:19:08,814 --> 00:19:12,234 Panie i panowie, byłem w Wietnamie, Afganistanie i Iraku. 293 00:19:12,317 --> 00:19:14,153 Nie przesadzając, mogę powiedzieć, 294 00:19:14,236 --> 00:19:18,031 że to milion razy gorsze niż wszystko tamto razem wzięte. 295 00:19:18,115 --> 00:19:22,035 Płoń, Krusty! 296 00:19:22,244 --> 00:19:26,248 Grupa szkolnych Spartakusów wzięła obóz siłą. 297 00:19:26,415 --> 00:19:28,959 Trzech opiekunów zaginęło i prawdopodobnie są przerażeni. 298 00:19:29,459 --> 00:19:32,337 Co to? Powiedziano mi, że mogę przeprowadzić jedyny wywiad 299 00:19:32,421 --> 00:19:33,922 z prowodyrem. 300 00:19:34,798 --> 00:19:37,259 Nie bądź tym chłopcem. 301 00:19:43,932 --> 00:19:47,853 Chcę, żeby cały świat wiedział, że to był naprawdę gówniany obóz. 302 00:19:48,020 --> 00:19:50,939 - Mogę mówić „gówniany” w telewizji? - Na tym kanale tak. 303 00:19:53,400 --> 00:19:54,401 ZMIAŻDŻONO MNIE NA WIMBLEDONIE 304 00:19:54,484 --> 00:19:55,944 Serio targnąłeś się na swoje życie? 305 00:19:56,111 --> 00:19:57,738 A ty i księżna Di tylko się kumplujecie? 306 00:19:57,821 --> 00:20:02,284 Niedobrze mi się robi! Jesteście sępami! Gdzie byliście, gdy śpiewałem na Farm Aid? 307 00:20:02,367 --> 00:20:05,454 Z drogi, pasożyty. Uciekać! 308 00:20:07,456 --> 00:20:11,168 Nie jestem podróbą. Jestem prawdziwym Krustym. 309 00:20:11,376 --> 00:20:12,419 Tak? 310 00:20:12,502 --> 00:20:15,589 Kto grał twoją córkę w przelotnym sitcomie Prezydent klaun? 311 00:20:15,756 --> 00:20:19,218 Nie znam jej imienia. Ale w zeszłym roku napadła na sklep monopolowy. 312 00:20:19,426 --> 00:20:22,012 Wyczuwam podstęp. Zobaczmy, czy ma na sobie podsłuch. 313 00:20:22,554 --> 00:20:24,765 Hej. Nie twarz! 314 00:20:25,849 --> 00:20:27,517 To prawdziwy Krusty. 315 00:20:27,684 --> 00:20:31,021 Spójrz na tę bliznę po rozruszniku serca. Znamię bydlęcej czaszki 316 00:20:31,104 --> 00:20:33,190 i jego słynny dodatkowy sutek. 317 00:20:33,315 --> 00:20:35,192 Chociaż nie jesteście tak źli jak celnicy. 318 00:20:35,317 --> 00:20:36,818 Jak mogłeś, Krusty? 319 00:20:36,902 --> 00:20:39,404 Nigdy nie użyczyłbym nazwiska dla podrzędnego produktu. 320 00:20:42,199 --> 00:20:45,327 Przyjechali ciężarówką pełną kasy pod mój dom. 321 00:20:45,535 --> 00:20:47,162 Nie jestem z kamienia. 322 00:20:48,914 --> 00:20:51,667 Krusty, obóz był koszmarem. Karmili nas papką. 323 00:20:51,750 --> 00:20:53,585 Zmuszali nas do robienia portfeli na eksport, 324 00:20:53,669 --> 00:20:56,213 a jednego z obozowiczów zjadł niedźwiedź. 325 00:20:56,338 --> 00:20:57,714 O mój Boże! 326 00:20:59,049 --> 00:21:00,717 To niedźwiedź zjadł jego kapelusz. 327 00:21:00,801 --> 00:21:02,427 - Ładny był ten kapelusz? - O tak. 328 00:21:02,552 --> 00:21:04,054 O mój Boże! 329 00:21:05,681 --> 00:21:07,349 Wynagrodzę wam to wszystko. 330 00:21:07,432 --> 00:21:10,018 Pokażę wam, dzieciaki, najlepszą zabawę w waszym życiu. 331 00:21:10,477 --> 00:21:14,606 Przygotujcie się na dwa tygodnie w najszczęśliwszym miejscu na świecie. 332 00:21:15,065 --> 00:21:16,400 Tijuana! 333 00:21:18,610 --> 00:21:19,778 WITAMY W TIJUANIE W MEKSYKU 334 00:21:19,861 --> 00:21:22,155 Na południe od granicy 335 00:21:22,823 --> 00:21:25,367 Droga do Meksyku 336 00:21:27,035 --> 00:21:29,538 To tam się zakochałem 337 00:21:29,871 --> 00:21:32,332 Gdy gwiazdy zeszły, by grać 338 00:21:32,416 --> 00:21:33,542 AJ, KARAMBA! 339 00:21:33,709 --> 00:21:36,420 A teraz, gdy wędruję 340 00:21:37,087 --> 00:21:40,090 Moje myśli ciągle błądzą 341 00:21:40,882 --> 00:21:47,472 Na południe od granicy Na drodze do Meksyku 342 00:21:48,598 --> 00:21:55,105 Wyobraziłem sobie ją W starej hiszpańskiej koronce 343 00:21:55,772 --> 00:21:58,608 I tylko dla czułej chwili 344 00:21:58,692 --> 00:22:02,988 Pocałowałem uśmiech na jej twarzy 345 00:22:03,363 --> 00:22:06,033 Bo to była fiesta 346 00:22:06,616 --> 00:22:09,995 A my byliśmy tacy beztroscy 347 00:22:10,287 --> 00:22:12,706 Na południe od granicy 348 00:22:13,498 --> 00:22:17,044 Drogą do Meksyku 349 00:22:31,975 --> 00:22:34,895 Te dzwony misyjne powiedziały mi 350 00:22:35,604 --> 00:22:38,982 Że nie wolno mi błądzić 351 00:22:39,107 --> 00:22:42,194 Na południe od granicy 352 00:22:42,778 --> 00:22:46,615 Drogą do Meksyku 353 00:22:49,701 --> 00:22:50,786 - Olé! - Olé! 354 00:22:53,080 --> 00:22:55,082 Napisy: Julia Rutkowska