1 00:00:06,715 --> 00:00:11,177 BIELIZNA POWINNA BYĆ NOSZONA POD UBRANIEM 2 00:00:16,016 --> 00:00:17,934 MIESIĘCZNIK MAMY PŁATKI KRUSTY'EGO 3 00:00:55,472 --> 00:00:59,684 Witam, jestem Kent Brockman, a to jest Oko na Springfield. 4 00:01:01,895 --> 00:01:03,521 JEBEDIAH SPRINGFIELD 5 00:01:03,646 --> 00:01:05,857 CHIŃSKI TEATR LARRY'EGO OKO NA SPRINGFIELD 6 00:01:06,066 --> 00:01:07,192 DZIĘKI, LARRY! 7 00:01:13,198 --> 00:01:13,948 BRAK PRZEJŚCIA 8 00:01:18,369 --> 00:01:19,621 JAZZOWA DZIURA 9 00:01:19,996 --> 00:01:21,664 STADION OKO NA SPRINGFIELD 10 00:01:21,748 --> 00:01:22,999 ZAMKNIĘTE – REMONT 11 00:01:23,124 --> 00:01:24,542 WESOŁY ŻEGLARZ SALON TATUAŻU 12 00:01:27,754 --> 00:01:34,719 OKO NA SPRINGFIELD 13 00:01:34,886 --> 00:01:36,721 Wow. Inforozrywka. 14 00:01:36,888 --> 00:01:41,476 Obchodzimy dziś srebrną rocznicę Wielkiego Podwórkowego Pożaru Opon w Springfield, 15 00:01:41,684 --> 00:01:44,813 dwadzieścia pięć lat, a ogień nadal nie gaśnie. 16 00:01:45,313 --> 00:01:48,233 Zobaczymy, jak najstarszy człowiek w mieście poznaje najgrubszego. 17 00:01:48,399 --> 00:01:49,484 CZY SIĘ POLUBIĄ? 18 00:01:49,734 --> 00:01:51,277 Nie jest wcale taki gruby. 19 00:01:51,694 --> 00:01:54,531 I odwiedzimy mistrza wagi ciężkiej, Drendricka Tatuma, 20 00:01:54,781 --> 00:01:57,367 który powspomina dorastanie w Springfield. 21 00:01:57,617 --> 00:01:58,993 To miasto to dziura. 22 00:01:59,160 --> 00:02:02,163 Jeśli mnie tam zobaczycie, to znaczy, że naprawdę zj…łem. 23 00:02:02,455 --> 00:02:05,959 Ale najpierw, siódma część otwierającego oczy spojrzenia na bikini. 24 00:02:12,841 --> 00:02:13,925 Cycuszki i tyłeczki! 25 00:02:14,175 --> 00:02:17,011 - Bart, czemu nie śpisz jeszcze? - Impreza piżamowa Lisy. 26 00:02:18,972 --> 00:02:22,475 Jak spać z pięcioma kwokami gdakającymi i spiskującymi przeciwko mnie? 27 00:02:22,559 --> 00:02:24,477 One mają lepsze tematy do rozmowy. 28 00:02:24,644 --> 00:02:25,770 AZBEST 29 00:02:25,895 --> 00:02:28,898 - Co za ego. - Lisa, twój brat jest obleśny. 30 00:02:29,190 --> 00:02:30,900 Powinnaś powąchać jego pokój. 31 00:02:33,361 --> 00:02:36,489 Zapamiętaj Wando, jakikolwiek kształt przybierze wosk, 32 00:02:36,739 --> 00:02:38,783 taką pracę będzie mieć twój mąż. 33 00:02:42,662 --> 00:02:45,290 To mop. Mój mąż będzie cieciem. 34 00:02:45,540 --> 00:02:49,460 Mnie to wygląda na pochodnię olimpijską. Twój mąż może być sportowcem, 35 00:02:49,544 --> 00:02:51,963 który później rozwinie wielką karierę aktorską. 36 00:02:55,884 --> 00:02:57,260 To szufelka. 37 00:02:57,510 --> 00:02:59,137 Wosk nigdy nie kłamie. 38 00:03:00,054 --> 00:03:01,598 Zagrajmy w prawdę czy wyzwanie. 39 00:03:01,848 --> 00:03:04,058 Prawda czy wyzwanie! Prawda czy wyzwanie! 40 00:03:04,267 --> 00:03:05,727 Wybieram… wyzwanie. 41 00:03:05,977 --> 00:03:08,605 Wyzywam cię… żebyś pocałowała brata Lisy. 42 00:03:09,022 --> 00:03:10,398 Fuj! 43 00:03:15,445 --> 00:03:16,654 Co do…? 44 00:03:22,285 --> 00:03:23,620 Powiem mamie i tacie. 45 00:03:23,828 --> 00:03:25,496 - Komu? - Mamie i tacie. 46 00:03:25,622 --> 00:03:26,664 Twój pech! 47 00:03:26,789 --> 00:03:28,708 Milczysz, póki ktoś nie powie twojego imienia. 48 00:03:32,212 --> 00:03:36,299 A za chwilę, słoń, który nigdy nie zapomina o szczotkowaniu! 49 00:03:37,508 --> 00:03:38,676 Co jest, chłopcze? 50 00:03:40,428 --> 00:03:43,181 Czy coś się stało, synu? Odezwij się, młody człowieku. 51 00:03:46,142 --> 00:03:47,352 POWIEDZ MOJE IMIĘ 52 00:03:47,560 --> 00:03:49,896 Powiedzieć twoje imię? Ale po co, drogi kolego? 53 00:03:50,021 --> 00:03:51,814 Bo inaczej zapeszę, do licha! 54 00:03:52,982 --> 00:03:53,983 Za co to było? 55 00:03:54,234 --> 00:03:56,611 Odezwałeś się, czyli skucha. 56 00:03:56,945 --> 00:03:58,112 Sorki, takie są zasady. 57 00:04:00,949 --> 00:04:02,867 Tam jest. Zróbmy mu metamorfozę. 58 00:04:03,618 --> 00:04:05,036 Uciekaj, chłopcze! 59 00:04:34,899 --> 00:04:36,234 Chodź do mnie, Maggie. 60 00:04:42,115 --> 00:04:43,283 Dosyć, wychodzę stąd. 61 00:04:43,449 --> 00:04:45,326 U MOE 62 00:04:47,537 --> 00:04:48,705 Hej, Homer. 63 00:04:50,164 --> 00:04:52,709 - Co się dzieje, Moe? - Interes nie idzie. 64 00:04:52,834 --> 00:04:54,919 Dzisiejsi ludzie są zdrowsi i mniej piją. 65 00:04:55,169 --> 00:04:57,171 Gdyby nie licealiści po sąsiedzku, 66 00:04:57,255 --> 00:04:59,173 automat z papierosami byłby nieużywany. 67 00:04:59,424 --> 00:05:00,758 Tak, ciężkie czasy teraz. 68 00:05:01,050 --> 00:05:03,594 Zwiększona satysfakcja z pracy i więzi rodzinne 69 00:05:03,720 --> 00:05:07,473 są trucizną dla dostarczycieli odurzających umysł środków, takich jak ja. 70 00:05:07,724 --> 00:05:09,392 - Mogę dostać piwo? - Pewnie. 71 00:05:11,561 --> 00:05:13,146 Przepraszam, zapomniałem, że wyszło. 72 00:05:14,063 --> 00:05:16,482 Wiem, spóźniam się z rachunkami. 73 00:05:16,691 --> 00:05:20,611 Pośrednik mnie odciął, a ostatnie dziesięć patyków poszło na Tester Miłości. 74 00:05:23,698 --> 00:05:26,159 Spóźniłeś się, Homer. Barney go osuszył. 75 00:05:26,534 --> 00:05:27,994 Dziąsła sobie pokaleczył. 76 00:05:29,871 --> 00:05:33,458 Wyluzuj, Homer. Nauczyłem się robić inne drinki w szkole dla barmanów. 77 00:05:36,169 --> 00:05:39,047 Gin z tonikiem? To do siebie pasuje? 78 00:05:39,422 --> 00:05:42,884 Hej, ja znam dobrego drinka. Naprawdę trafia w dziesiątkę. 79 00:05:43,176 --> 00:05:44,344 Sam go wymyśliłem. 80 00:05:45,470 --> 00:05:47,680 Pewnej nocy drapieżne siostry Marge 81 00:05:47,764 --> 00:05:50,266 pokazywały slajdy z ostatnich wakacji. 82 00:05:50,475 --> 00:05:53,102 A to Patty próbuje podłączyć maszynkę do golenia 83 00:05:53,186 --> 00:05:56,189 do jednego z tych przeklętych, czechosłowackich gniazdek. 84 00:05:56,606 --> 00:05:59,192 Jak widzicie, nie udało nam się tego opanować. 85 00:05:59,317 --> 00:06:00,568 Aj, karamba! 86 00:06:00,777 --> 00:06:03,446 Gdy tak patrzyłem na te owłosione kulasy, 87 00:06:03,571 --> 00:06:04,906 wiedziałem, że muszę wypić. 88 00:06:05,323 --> 00:06:07,825 Patty, Selma, wybaczycie mi na chwilę? 89 00:06:07,950 --> 00:06:11,371 Jeśli idziesz po piwo, to to było ostatnie. 90 00:06:12,663 --> 00:06:16,250 Postanowiłem zmiksować wszelkie resztki pozostawione na dnach butelek. 91 00:06:16,334 --> 00:06:18,669 W pośpiechu chwyciłem butelkę syropu na kaszel. 92 00:06:18,753 --> 00:06:20,171 NIE-NARKOTYCZNY SYROP KRUSTY'EGO 93 00:06:26,344 --> 00:06:28,012 Zdał pierwszy test… 94 00:06:29,305 --> 00:06:30,681 Nie oślepłem. 95 00:06:31,933 --> 00:06:34,602 Mówi się, że Morze Martwe każdego unosi na powierzchni, 96 00:06:35,019 --> 00:06:37,271 ale Selma poszła od razu na dno. 97 00:06:43,194 --> 00:06:47,949 Nie znam naukowego wytłumaczenia, ale ogień jeszcze go podkręcił. 98 00:06:48,449 --> 00:06:51,119 Brzmi jak porządny drink. Jak go nazwałeś? 99 00:06:51,369 --> 00:06:52,578 Płonący Homer. 100 00:06:52,787 --> 00:06:55,581 To może przygotuj dla nas po Płonącym Homerze? 101 00:06:55,832 --> 00:06:57,291 A masz jakiś syrop na kaszel? 102 00:06:58,000 --> 00:07:00,378 Sprawdzę w rzeczach znalezionych. Co my tu mamy? 103 00:07:00,461 --> 00:07:02,755 Nóż myśliwski, figurka trolla… 104 00:07:03,047 --> 00:07:04,090 szklane oko… 105 00:07:05,967 --> 00:07:07,301 O, proszę bardzo. 106 00:07:16,269 --> 00:07:17,603 Ma swój urok. 107 00:07:17,854 --> 00:07:19,355 To spróbuj go podpalić. 108 00:07:24,986 --> 00:07:26,028 Wow! 109 00:07:26,112 --> 00:07:30,783 Jakbym miał w ustach imprezę, na którą wszyscy są zaproszeni. 110 00:07:31,075 --> 00:07:33,953 Hej, twój Tester Miłości padł. Chcę kasę z powrotem. 111 00:07:35,997 --> 00:07:37,498 Masz jednego na koszt firmy. 112 00:07:41,627 --> 00:07:46,090 Ten drink jest pyszny, i czuję, jak odrywa mi się flegma. Jak to się nazywa? 113 00:07:46,340 --> 00:07:47,925 Nazywa się Płonący… 114 00:07:48,134 --> 00:07:51,095 Moe! Nazywa się płonący Moe. Właśnie tak, Płonący Moe. 115 00:07:51,179 --> 00:07:54,682 Nazywam się Moe i ja go wynalazłem. Dlatego się tak nazywa. 116 00:07:54,974 --> 00:07:57,393 Na co się gapisz, Homer? To Płonący Moe. Jak ja. 117 00:08:06,277 --> 00:08:08,029 - Co to? - Osłona przed kichaniem. 118 00:08:10,865 --> 00:08:12,241 Wow, naprawdę działa! 119 00:08:12,408 --> 00:08:14,368 Moe, nie widziałem tu takich tłumów, 120 00:08:14,494 --> 00:08:17,163 od kiedy rząd rozprawił się z tobą za honorowanie kuponów. 121 00:08:17,455 --> 00:08:18,956 Myślisz, że to sprawka mojego drinka? 122 00:08:19,123 --> 00:08:21,584 Ciężko stwierdzić. To pewnie kombinacja rzeczy. 123 00:08:21,751 --> 00:08:24,170 Przyślij nam dzbanek niesamowitego Płonącego Moe. 124 00:08:24,337 --> 00:08:26,714 Nie cierpię tego miejsca, ale uwielbiam ten drink. 125 00:08:28,174 --> 00:08:30,551 Barmanie, nie mogłam przeoczyć tego ogłoszenia. 126 00:08:30,885 --> 00:08:33,095 Tego z napisem „Barman leje do porzygu”? 127 00:08:33,221 --> 00:08:34,764 Nie. Nad tym głupawym napisem. 128 00:08:34,889 --> 00:08:35,932 POSZUKIWANA KELNERKA 129 00:08:36,057 --> 00:08:38,100 Świetnie. To może wypełnij formularz. 130 00:08:38,309 --> 00:08:40,811 Chcę znać twoje imię, wymiary i co cię kręci. 131 00:08:41,020 --> 00:08:43,105 Naprawdę myślisz, że podam ci wymiary? 132 00:08:43,272 --> 00:08:47,276 Możesz, ale myślę, że ten sposób będzie dokładniej i zabawniej. 133 00:08:47,443 --> 00:08:49,779 A jakie oferujesz uposażenie? 134 00:08:49,987 --> 00:08:51,280 Minimalne plus napiwki. 135 00:08:51,531 --> 00:08:54,575 - Oczywiście są jeszcze inne benefity. - Takie jak? 136 00:08:54,825 --> 00:08:57,370 Niezapomniany weekend w Klubie u Moe. 137 00:08:57,620 --> 00:08:59,872 Na wakacje wybieram raczej coś gorącego. 138 00:09:03,125 --> 00:09:05,670 Podoba mi się twoja energia. Masz robotę. 139 00:09:05,920 --> 00:09:07,171 Nie pożałujesz. 140 00:09:08,005 --> 00:09:09,382 Też tak uważam. 141 00:09:09,799 --> 00:09:11,926 Wybacz, to twój geniusz stoi za Płonącym Moe? 142 00:09:12,134 --> 00:09:13,678 - Tak, to… - O mnie mowa. 143 00:09:14,303 --> 00:09:16,847 Jestem Harv Bannister. Pracuję dla Imperium Jedzenia 144 00:09:16,973 --> 00:09:18,516 i Picia Tipsy'ego McStaggera. 145 00:09:18,808 --> 00:09:21,769 Tak? Jaki naprawdę jest pan McStagger? 146 00:09:21,978 --> 00:09:23,729 W sumie to nikt taki nie istnieje. 147 00:09:23,854 --> 00:09:25,940 To tylko zlepek różnych udanych logo. 148 00:09:26,107 --> 00:09:30,069 Cóż, przekaż mu ode mnie, że robi świetne paluszki z mozzarelli. 149 00:09:30,278 --> 00:09:33,114 Dobra, tak zrobię. W każdym razie mam dla ciebie ofertę. 150 00:09:33,281 --> 00:09:34,365 Kontynuuj. 151 00:09:34,532 --> 00:09:37,535 Czujemy, że Płonący Moe jest idealny dla naszej sieci restauracji. 152 00:09:37,618 --> 00:09:38,703 Chcemy kupić przepis. 153 00:09:38,953 --> 00:09:41,414 Nie ma mowy. Płonący Moe nie jest na sprzedaż. 154 00:09:41,581 --> 00:09:44,292 Wiesz, ile potu i łez kosztowało mnie jego zrobienie? 155 00:09:45,668 --> 00:09:48,004 To tylko takie powiedzenie, Harv. 156 00:09:50,798 --> 00:09:51,882 Jeszcze tu wrócę. 157 00:09:54,885 --> 00:09:56,220 Dobrze zrobiłeś, Moe. 158 00:09:56,429 --> 00:10:00,266 Tylko idiota oddałby kurą znoszącą złote jajka. 159 00:10:01,601 --> 00:10:04,145 Więc następnym razem, gdy użyjecie chromatografu, 160 00:10:04,270 --> 00:10:06,606 pamiętajcie, by podziękować panu Mortonowi. 161 00:10:06,731 --> 00:10:07,898 PODZIWIANI WYNALAZCY 162 00:10:07,982 --> 00:10:11,944 Pięknie, Martin. Pięknie. Kolejny raz wypadłeś ponad skalę ocen. 163 00:10:12,111 --> 00:10:14,655 Żal mi dzieciaków, które wystąpią po tobie. 164 00:10:14,864 --> 00:10:16,407 Bart Simpson, twoja kolej. 165 00:10:17,283 --> 00:10:20,077 „Wynalazca, którego podziwiam” według Barta Simpsona. 166 00:10:20,161 --> 00:10:22,788 Wynalazca, którego podziwiam, nie jest bogaty 167 00:10:22,913 --> 00:10:25,708 ani sławny, ani nawet mądry. 168 00:10:26,000 --> 00:10:27,793 To mój ojciec, Homer Simpson, 169 00:10:27,877 --> 00:10:32,632 wynalazca… Płonącego Homera! 170 00:10:32,882 --> 00:10:35,926 Płonący Homer? Chyba Płonący Moe. 171 00:10:36,093 --> 00:10:39,555 Twój tata go nie wymyślił, cieniasie. Tylko barman Moe. 172 00:10:39,764 --> 00:10:41,807 - Tak, wszyscy to wiedzą. - To nieprawda. 173 00:10:42,058 --> 00:10:45,186 Mój ojciec wymyślił ten drink, a jeśli pozwolicie mi zademonstrować… 174 00:10:45,645 --> 00:10:47,480 Bart, czy to są butelki z alkoholem? 175 00:10:47,855 --> 00:10:50,232 - Starczy dla każdego. - Zanieś je do pokoju nauczycielskiego. 176 00:10:50,566 --> 00:10:52,026 Po lekcjach możesz zabrać resztki. 177 00:10:53,778 --> 00:10:58,491 U PŁONĄCEGO MOE 178 00:10:58,616 --> 00:10:59,700 Hej, Bernard! 179 00:10:59,950 --> 00:11:00,993 Dobry wieczór, Krusty. 180 00:11:01,202 --> 00:11:02,536 Dobrze cię widzieć. 181 00:11:02,787 --> 00:11:04,372 Dziękuję bardzo. Tędy proszę. 182 00:11:04,497 --> 00:11:05,498 - Krusty, tu! - Krusty! 183 00:11:05,956 --> 00:11:06,957 Co do… 184 00:11:15,174 --> 00:11:18,094 Odtąd data ta będzie na zawsze znana 185 00:11:18,177 --> 00:11:19,637 jako Dzień Płonącego Moe. 186 00:11:19,970 --> 00:11:22,890 - Ale to jest już Dzień Weterana. - Będzie dwa w jednym. 187 00:11:23,099 --> 00:11:25,726 DARMOWA GAZETKA MAGIK Z ULICY ORZECHOWEJ 188 00:11:25,810 --> 00:11:27,770 JEDEN MOE NA DROGĘ 189 00:11:27,853 --> 00:11:29,814 MAGAZYN BAROWY AŻ POD SUFIT 190 00:11:30,356 --> 00:11:33,067 Czy zamiast mleka do obiadu dasz mi bezalkoholowego Moe? 191 00:11:35,236 --> 00:11:36,570 Kotku, co się dzieje? 192 00:11:36,696 --> 00:11:38,030 Zaraz ci powiem co. 193 00:11:38,197 --> 00:11:41,742 Ten zgniłek Moe bogaci się na recepturze, którą ja mu dałem. 194 00:11:41,826 --> 00:11:44,495 OPIJAJĄ MNIE PŁONĄCYM MOE 195 00:11:45,955 --> 00:11:48,165 - Ściągaj to w tej chwili. - Okej. 196 00:11:48,374 --> 00:11:51,669 Homie, dlaczego nie porozmawiasz o tym z Moe? 197 00:11:51,877 --> 00:11:54,797 Może będzie chciał podzielić się z tobą sukcesem. 198 00:11:54,964 --> 00:11:56,006 Nie. 199 00:11:56,757 --> 00:11:59,885 Marge, jestem zbyt wkurzony, żeby jeść. Chyba pójdę do Moe. 200 00:12:05,015 --> 00:12:06,183 Hej! 201 00:12:06,684 --> 00:12:08,853 - Jak mogę pomóc? - Muszę porozmawiać z Moe. 202 00:12:08,936 --> 00:12:11,605 - Nie ma cię na liście. - Nawet nie wiesz, kim jestem. 203 00:12:11,689 --> 00:12:13,232 - To jak się nazywasz? - Homer Simpson. 204 00:12:13,315 --> 00:12:14,316 - Nie ma. - Ale… 205 00:12:14,483 --> 00:12:16,527 Bar jest pełen. Wbijajcie! 206 00:12:17,862 --> 00:12:18,946 Panie i panowie, 207 00:12:19,029 --> 00:12:21,282 kilku moich nowych kumpli wpadło dziś do nas. 208 00:12:21,449 --> 00:12:23,242 Może namówimy ich do wyjścia. 209 00:12:23,534 --> 00:12:26,662 Może przywitajmy płonąco… 210 00:12:27,246 --> 00:12:28,372 Aerosmith! 211 00:12:28,914 --> 00:12:30,166 - Nie sądzę, Moe. - Nie. 212 00:12:30,332 --> 00:12:31,375 Tak sobie siedzimy. 213 00:12:31,584 --> 00:12:33,210 No chłopaki. Mam marynowane jajka. 214 00:12:33,544 --> 00:12:34,795 - W porząsiu! - Tak! 215 00:12:37,298 --> 00:12:39,633 Witajcie, St. Louis! 216 00:12:40,050 --> 00:12:41,427 Jesteśmy w Springfield. 217 00:12:41,510 --> 00:12:43,804 A tak, racja. Jesteście gotowi? 218 00:12:44,054 --> 00:12:45,514 Tak! 219 00:12:45,723 --> 00:12:47,892 Pytam, czy jesteście gotowi? 220 00:12:48,142 --> 00:12:50,060 - Tak! - Jedziemy! 221 00:13:14,502 --> 00:13:15,753 - Barney? - Cześć, Homer. 222 00:13:15,961 --> 00:13:19,465 Poznaj moich przyjaciół, Armanda i Raffiego. 223 00:13:25,971 --> 00:13:27,973 Hej, Moe, dawaj. Właź tutaj. 224 00:13:41,821 --> 00:13:45,115 Cześć, przystojniaku. Chcesz odpalić mojego drinka? 225 00:13:45,282 --> 00:13:48,077 - Uczysz moje dzieci. - Samotny ojciec, prawda? 226 00:13:48,244 --> 00:13:51,497 - Nie. - To poudawajmy, że tak. 227 00:13:51,622 --> 00:13:52,790 Trzymaj się z dala. 228 00:13:53,040 --> 00:13:55,709 - Hej, Moe! - Cześć, Homer. Może piwko? 229 00:13:56,043 --> 00:13:58,003 Wolałbym Płonącego Homera. 230 00:13:58,212 --> 00:14:00,381 Że co? Dobra, łapię. 231 00:14:00,714 --> 00:14:04,009 Jak mogłeś mi to zrobić, Moe? Ten bar tonął, 232 00:14:04,093 --> 00:14:06,262 a wymyślony przeze mnie drink go ocalił. 233 00:14:06,637 --> 00:14:07,763 Gdy sprawiedliwość istniała, 234 00:14:07,847 --> 00:14:10,558 moja twarz zdobiłaby tę kupę dziadowskich gadżetów. 235 00:14:10,724 --> 00:14:14,228 - Morris, czy ten człowiek mówi prawdę? - Cóż, ciężko powiedzieć. 236 00:14:14,436 --> 00:14:16,313 Może i wymyślił przepis, 237 00:14:16,522 --> 00:14:19,567 ale to mój pomysł, żeby brać za to 6.95. 238 00:14:21,068 --> 00:14:22,069 Telefon. 239 00:14:22,403 --> 00:14:23,529 U Płonącego Moe. 240 00:14:23,863 --> 00:14:25,072 Tak, szukam przyjaciela. 241 00:14:25,281 --> 00:14:27,199 Ma na nazwisko Łach. Na imię Pat. 242 00:14:27,616 --> 00:14:29,910 Chwila, zaraz sprawdzę. Pat Łach? 243 00:14:30,411 --> 00:14:33,163 Niech ktoś sprawdzi, czy w męskiej nie ma Pata Łacha. 244 00:14:33,497 --> 00:14:35,499 - To ja. - Masz telefon. 245 00:14:35,749 --> 00:14:38,460 - Halo, tu Pat Łach. - Cześć. 246 00:14:38,544 --> 00:14:39,962 - Kto mówi? - Bart Simpson. 247 00:14:40,170 --> 00:14:41,380 Czym mogę służyć, Bart? 248 00:14:41,547 --> 00:14:43,132 Proszę słuchać, będę z panem szczery. 249 00:14:43,257 --> 00:14:46,468 To miał być żart, który wymknął się spod kontroli, więc chciałbym się wycofać. 250 00:14:46,677 --> 00:14:48,304 W porządku. Powodzenia w przyszłości. 251 00:14:48,929 --> 00:14:49,972 Jaki miły młodzieniec. 252 00:14:50,222 --> 00:14:54,059 Homer, przykro mi, że się złościsz, to nic osobistego. To tylko biznes. 253 00:14:54,143 --> 00:14:57,980 Biznes? Pozwól, że coś powiem. Właśnie straciłeś stałego klienta. 254 00:14:58,230 --> 00:15:00,149 Co? Przykro mi, nic nie słyszałem. 255 00:15:00,399 --> 00:15:02,651 Powiedziałem, że straciłeś klienta! 256 00:15:02,902 --> 00:15:05,237 - Co? - Straciłeś klienta. 257 00:15:05,446 --> 00:15:06,739 Musisz mówić głośniej. 258 00:15:06,947 --> 00:15:09,158 Właśnie straciłeś klienta, Moe! 259 00:15:09,366 --> 00:15:10,910 Do czego się zmusiłem? 260 00:15:11,118 --> 00:15:13,120 Właśnie straciłeś klienta! 261 00:15:13,287 --> 00:15:14,788 Homer, porozmawiamy jutro. 262 00:15:14,997 --> 00:15:17,333 Właśnie straciłeś klienta! 263 00:15:17,583 --> 00:15:18,667 Możesz tego użyć. 264 00:15:29,887 --> 00:15:32,598 Kiedy cię przygniata Ciężar świata 265 00:15:32,681 --> 00:15:35,684 I chciałbyś zakończyć żywot 266 00:15:35,768 --> 00:15:38,354 Rachunki do zapłacenia, praca bez wyjścia 267 00:15:38,479 --> 00:15:40,606 Z żoną same problemy 268 00:15:41,398 --> 00:15:43,317 Ale nie poddawaj się 269 00:15:43,484 --> 00:15:45,945 Bo jest takie miejsce Tuż za rogiem 270 00:15:46,946 --> 00:15:51,241 Gdzie zapomnisz o swojej mizerii 271 00:15:52,368 --> 00:15:56,163 - U Płonącego Moe - Chodźmy do Płonącego Moe 272 00:15:56,538 --> 00:15:58,290 Chodźmy do Płonącego Moe 273 00:15:58,374 --> 00:16:00,209 Gdzie lejący się alkohol 274 00:16:01,043 --> 00:16:03,712 - Rozgrzeje cię w uścisku - U płonącego Moe 275 00:16:03,837 --> 00:16:07,883 A szczęście to po prostu Płonący Moe 276 00:16:08,801 --> 00:16:13,305 Szczęście to po prostu Płonący Moe 277 00:16:18,435 --> 00:16:19,937 Barney! 278 00:16:20,020 --> 00:16:21,647 Jak się żyje, panie Gumble? 279 00:16:25,067 --> 00:16:26,443 Cześć! Coś ci podać, Harv? 280 00:16:26,610 --> 00:16:29,029 Proszę pana, Tipsy McStragger chce kupić przepis. 281 00:16:29,697 --> 00:16:31,407 - Jest tutaj? - Nie, nie. 282 00:16:31,615 --> 00:16:35,869 Mówiłem, że moja firma jest gotowa zrobić wszystko, żeby odkupić recepturę. 283 00:16:36,245 --> 00:16:38,455 Przygotowaliśmy ofertę na milion dolarów. 284 00:16:40,958 --> 00:16:44,503 Przykro mi, Harv, ale już mówiłem, że nie jest na sprzedaż. 285 00:16:44,753 --> 00:16:47,256 Nie bądź głupi! Po to mamy laboratorium. 286 00:16:47,548 --> 00:16:50,134 Wszystko rozpracowaliśmy, poza jednym składnikiem. 287 00:16:50,217 --> 00:16:51,719 LABORATORIUM BADAWCZE 288 00:16:51,927 --> 00:16:54,680 Trzymajcie się, panowie. Według chromatografu gazowego 289 00:16:55,014 --> 00:16:57,182 tajemniczym składnikiem jest… 290 00:16:57,516 --> 00:16:58,559 Miłość? 291 00:16:58,976 --> 00:17:00,728 Kto przy tym majstrował? 292 00:17:01,020 --> 00:17:03,522 Przykro mi, ale tajemniczy składnik umrze ze mną. 293 00:17:04,148 --> 00:17:05,774 Trzydzieści pudeł syropu. 294 00:17:06,108 --> 00:17:07,151 Podpisz tutaj. 295 00:17:07,776 --> 00:17:09,486 Dorwali mnie na służbie. 296 00:17:12,698 --> 00:17:14,408 Mój nowy wodopój. 297 00:17:16,827 --> 00:17:18,037 Tak, czego chcesz? 298 00:17:18,162 --> 00:17:20,330 - Piwa. - No dobra. 299 00:17:23,792 --> 00:17:25,127 Mogę prosić o czyste szkło? 300 00:17:26,628 --> 00:17:29,381 Proszę bardzo, wasza wysokość. 301 00:17:29,631 --> 00:17:31,175 Zaraz w Oku na Springfield 302 00:17:31,300 --> 00:17:33,385 wypijemy za Moe, Magika z ulicy Orzechowej. 303 00:17:34,303 --> 00:17:36,680 Początki Płonącego Moe sięgają moich pradziadów, 304 00:17:36,847 --> 00:17:38,474 którzy byli barmanami u carów. 305 00:17:38,932 --> 00:17:40,100 DYPLOM Z PRAWA 306 00:17:40,184 --> 00:17:41,810 Panie Hutz, jakie mąż ma szanse? 307 00:17:41,894 --> 00:17:45,731 Przykro mi, pani Simpson, ale nie da się opatentować drinka. 308 00:17:46,899 --> 00:17:50,027 Wszystko sprowadza się do sprawy Franka Wallbangera z 1978 roku. 309 00:17:50,360 --> 00:17:52,112 Co wy na to? Coś znalazłem. 310 00:17:52,404 --> 00:17:54,573 Te książki za mną nie są tylko dla ozdoby. 311 00:17:54,698 --> 00:17:57,785 Są wypełnione przydatnymi prawniczymi ciekawostkami. 312 00:17:57,951 --> 00:18:01,413 Głupi Moe. Niekreatywny złodziej przepisów z zadartym nochalem… 313 00:18:01,538 --> 00:18:03,665 Homer, może pocieszy cię fakt, 314 00:18:03,749 --> 00:18:07,711 że coś, co stworzyłeś, uszczęśliwia tylu ludzi. 315 00:18:08,212 --> 00:18:13,926 Popatrz na mnie. Uszczęśliwiam ludzi. Magiczny facet ze Szczęśliwej Krainy 316 00:18:14,051 --> 00:18:17,930 w żelkowym zamku z alei Lizakowej. 317 00:18:19,431 --> 00:18:21,975 A tak przy okazji, to byłem sarkastyczny. 318 00:18:22,518 --> 00:18:23,644 No ba! 319 00:18:24,603 --> 00:18:26,855 To dopiero było dwa w jednym. 320 00:18:27,898 --> 00:18:29,942 Morris, coś mnie martwi. 321 00:18:30,234 --> 00:18:33,237 Bez obaw, mała. Matki nie będzie w domu przez kolejne 20 minut. 322 00:18:33,362 --> 00:18:36,532 Nie. Myślę sobie o Homerze Simpsonie. 323 00:18:36,740 --> 00:18:39,243 W porządku. Myślałam też o Sybil Danning. 324 00:18:39,535 --> 00:18:41,787 To znaczy myślę, że powinieneś sprzedać swój drink 325 00:18:41,995 --> 00:18:43,831 i oddać połowę pieniędzy Homerowi. 326 00:18:44,039 --> 00:18:46,542 - Ale, skarbie… - Jest twoim przyjacielem, Morris, 327 00:18:47,209 --> 00:18:49,628 a ty go wykorzystałeś. 328 00:18:49,837 --> 00:18:52,297 W porządku. W porządku. Podzielę się milionem z Homerem. 329 00:18:52,673 --> 00:18:54,091 Kurczę, na Maryję i Józefa! 330 00:18:54,174 --> 00:18:57,010 Prześpię się raz z laską i od razu bulę pół miliona zielonych. 331 00:18:58,095 --> 00:19:01,014 Moe, Moe… 332 00:19:01,181 --> 00:19:03,308 Bart, Moe-żesz dziś skosić trawnik? 333 00:19:03,559 --> 00:19:05,310 Okej, ale obiecałaś mi więcej Moe-niędzy. 334 00:19:05,519 --> 00:19:06,728 Moe, tak. Moe, tak. 335 00:19:07,604 --> 00:19:10,524 Moe, Moe… 336 00:19:10,607 --> 00:19:13,402 Gdy Bart skończy, Moe-żemy pójść do kina? Grają Moe-ją dziewczynę. 337 00:19:13,902 --> 00:19:17,072 Oczywiście. 338 00:19:17,156 --> 00:19:18,949 - Moe, Moe? - Moe, Moe. 339 00:19:23,662 --> 00:19:24,663 Moe. 340 00:19:25,289 --> 00:19:27,124 Moe, Moe… 341 00:19:34,840 --> 00:19:36,091 - Hej, Homer. - Hej. 342 00:19:36,300 --> 00:19:37,384 Hej, Homer. 343 00:19:37,467 --> 00:19:41,471 Hej, Homer. 344 00:19:48,687 --> 00:19:49,771 Co się dzieje? 345 00:19:56,612 --> 00:19:57,821 Gdzie jest Joey? 346 00:19:58,572 --> 00:20:01,742 Pani Krabappel, naprawdę potrzebuję tych pałeczek. 347 00:20:02,034 --> 00:20:03,702 To chodź i je sobie weź. 348 00:20:04,578 --> 00:20:06,205 Będziesz bogatym człowiekiem. 349 00:20:06,955 --> 00:20:11,293 Mówię ci. W podobnych sytuacjach zwykle kradniemy recepturę 350 00:20:11,376 --> 00:20:12,628 i pozbywamy się konkurencji. 351 00:20:13,545 --> 00:20:14,630 C'est la vie. 352 00:20:17,132 --> 00:20:18,300 Co do…? 353 00:20:20,302 --> 00:20:21,553 Głupcy! 354 00:20:21,929 --> 00:20:25,390 Wy biedne, żałosne kreatury opijające się swoimi Płonącymi Moe, 355 00:20:25,724 --> 00:20:28,560 zastanawiając się cały czas, jak on to robi? 356 00:20:29,019 --> 00:20:30,771 Zaraz wam powiem. 357 00:20:32,356 --> 00:20:33,732 Tajemniczy składnik to… 358 00:20:33,982 --> 00:20:35,067 Homer, nie! 359 00:20:36,193 --> 00:20:37,277 …syrop na kaszel. 360 00:20:37,819 --> 00:20:41,823 Nic poza tym. To tylko zwyczajny, dostępny wszędzie, dziecięcy syrop na kaszel. 361 00:20:44,534 --> 00:20:45,452 Kurka. 362 00:20:45,661 --> 00:20:49,081 Dziękujemy, panie Wariacie. Muszę lecieć, Moe. Peszek. 363 00:20:52,125 --> 00:20:55,420 Kurka wodna, właśnie spadłeś na Aerosmith! 364 00:20:55,587 --> 00:20:56,588 PŁONĄCY MOE TERAZ TU 365 00:20:56,672 --> 00:21:00,133 TYDZIEŃ PÓŹNIEJ 366 00:21:00,259 --> 00:21:03,178 PŁONĄCY MEAUX SŁYNNY MOE 367 00:21:06,014 --> 00:21:07,224 Hej, Homer. 368 00:21:07,683 --> 00:21:09,643 - Wejdź. - Cześć, Moe. 369 00:21:09,851 --> 00:21:11,103 Gdzie ta twoja kelnerka? 370 00:21:11,186 --> 00:21:15,399 Odeszła, by robić karierę filmową. Choć myślę, że tutaj byłoby jej lepiej. 371 00:21:17,234 --> 00:21:20,529 Moe, przykro mi, że straciłeś przeze mnie setki tysięcy dolarów. 372 00:21:20,737 --> 00:21:21,989 No już, już. 373 00:21:22,239 --> 00:21:24,700 Pewne rzeczy są chyba za dobre, żeby były tajemnicą. 374 00:21:24,908 --> 00:21:26,868 - Chyba tak. - Z wyrazami uznania, 375 00:21:27,411 --> 00:21:30,122 jeden Płonący Homer. 376 00:21:30,872 --> 00:21:32,749 O, dzięki, Moe. 377 00:21:33,000 --> 00:21:35,752 Jesteś najlepszym przyjacielem, jakiego można mieć. 378 00:21:36,712 --> 00:21:38,839 Hej, myślisz, że Aerosmith dzisiaj wpadną? 379 00:21:39,256 --> 00:21:40,299 Wątpię. 380 00:22:54,039 --> 00:22:56,041 Napisy: Paulina Sikora