1
00:00:06,631 --> 00:00:07,757
ELEKTROWNIA ATOMOWA
2
00:00:11,261 --> 00:00:12,470
SZKOŁA PODSTAWOWA W SPRINGFIELD
3
00:00:15,306 --> 00:00:18,852
NIKT NIE LUBI OPALONYCH DZIUŃ
4
00:00:26,985 --> 00:00:28,903
MIESIĘCZNIK MAMY
PŁATKI KRUSTY’EGO
5
00:01:23,041 --> 00:01:25,543
WŁASNOŚĆ NEDA FLANDERSA
6
00:01:27,295 --> 00:01:29,047
Homer, ty głupia gąsko,
7
00:01:29,130 --> 00:01:30,799
to służy tylko do podkaszania.
8
00:01:30,882 --> 00:01:33,426
- Zajmie ci to cały dzień.
- Prawie skończyłem.
9
00:01:33,551 --> 00:01:35,970
Niezły z ciebie numer.
10
00:01:36,096 --> 00:01:39,057
Jeśli uporasz się z tym do jutra,
wpadnij do mnie.
11
00:01:39,140 --> 00:01:40,350
Wrzucimy na ruszt
12
00:01:40,558 --> 00:01:42,936
jakieś skwierczące mięcho.
13
00:01:43,019 --> 00:01:44,562
- Pycha!
- Wpadnę!
14
00:01:46,272 --> 00:01:48,274
„Flandersi zapraszają na rusztowanko!
15
00:01:48,358 --> 00:01:50,860
Niesamowicie Nedastyczne Smakołyki!”
16
00:01:51,694 --> 00:01:53,571
Chyba chodzi o grill.
17
00:01:53,738 --> 00:01:56,616
- Nie mógł normalnie napisać?
- Chce być miły.
18
00:01:57,117 --> 00:01:58,993
Gdybyś dał mu szansę…
19
00:01:59,077 --> 00:02:00,787
Znowu to samo. Mam gdzieś to,
20
00:02:00,870 --> 00:02:04,332
czy Flanders jest najmilszy na świecie.
Jest palantem i kropka.
21
00:02:04,624 --> 00:02:06,876
Nie możemy go winić za to,
22
00:02:06,960 --> 00:02:09,045
że wiedzie mu się trochę lepiej niż nam.
23
00:02:09,129 --> 00:02:10,755
Że co? Lepiej?
24
00:02:10,880 --> 00:02:13,591
Dzięki, Marge.
Pokazałaś mi, gdzie moje miejsce.
25
00:02:13,716 --> 00:02:15,635
- Homer.
- Nie zrozum mnie źle,
26
00:02:15,718 --> 00:02:17,345
świetnie jest poczuć się malutkim
27
00:02:17,428 --> 00:02:19,430
i dowiedzieć się, jaka naprawdę jesteś,
28
00:02:19,722 --> 00:02:23,434
Marge, przewodnicząca Fanklubu Flandersa!
29
00:02:26,146 --> 00:02:27,772
O raju!
30
00:02:27,856 --> 00:02:29,440
Czuję zapiekankę ziemniaczaną
31
00:02:29,524 --> 00:02:31,025
Marge Simpson.
32
00:02:32,235 --> 00:02:33,361
Cześć, Ned.
33
00:02:33,653 --> 00:02:35,572
Homer bardzo żałuje,
34
00:02:35,655 --> 00:02:36,739
ale…
35
00:02:37,824 --> 00:02:39,450
mają jakiś problem w elektrowni
36
00:02:39,534 --> 00:02:41,286
i tylko on może się tym zająć.
37
00:02:41,452 --> 00:02:43,621
Wracamy do 15. rundy
38
00:02:43,746 --> 00:02:45,206
losowania
w Kanadyjskiej Lidze Futbolu.
39
00:02:45,331 --> 00:02:47,333
Saskatchewan Rough Riders,
40
00:02:47,417 --> 00:02:49,669
którzy w zeszłym sezonie
zdobyli cztery punkty…
41
00:02:49,794 --> 00:02:51,045
Głupi Flanders.
42
00:02:51,171 --> 00:02:53,089
Proszę bardzo, Marge, zabaw się.
43
00:02:53,173 --> 00:02:56,509
Co by zrobili, gdybym tu umarł z głodu?
44
00:02:56,593 --> 00:02:58,469
Wypłakaliby sobie oczy.
45
00:02:58,553 --> 00:03:00,930
„Nie powinniśmy byli
odwiedzać Flandersów”.
46
00:03:01,014 --> 00:03:02,849
„Po co poszliśmy do Flandersów,
47
00:03:02,932 --> 00:03:05,226
zostawiając Homera samego bez jedzenia?”
48
00:03:05,310 --> 00:03:07,854
A ja będę się śmiał w zaświatach.
49
00:03:17,697 --> 00:03:19,324
Co tam, piesku?
50
00:03:23,745 --> 00:03:25,455
Grill.
51
00:03:39,677 --> 00:03:41,930
Cześć wszystkim.
Wróciłem. Miło was widzieć.
52
00:03:43,598 --> 00:03:44,891
Cześć, Homer!
53
00:03:46,684 --> 00:03:48,478
Dzięki, że nas odwiedziłeś.
54
00:03:48,937 --> 00:03:51,147
- Berek.
- Prąd.
55
00:03:51,231 --> 00:03:53,566
Prąd jest tylko w zamrażanym berku.
56
00:03:53,650 --> 00:03:54,943
No dobra. Berek!
57
00:03:55,068 --> 00:03:56,694
- Nie oddaje się berka!
- Oszustka.
58
00:03:56,778 --> 00:03:58,738
Kłamiesz jak z nut i dynda ci glut.
59
00:03:59,822 --> 00:04:02,742
To o nutach było śmieszne,
ale glut to już wisienka na torcie.
60
00:04:04,202 --> 00:04:05,536
Przyjaciele, kochamy was,
61
00:04:06,120 --> 00:04:09,540
ale zapraszając was tu,
miałem złowieszczy motyw.
62
00:04:09,624 --> 00:04:11,960
Złowieszczy, bo żaden ze mnie wieszcz.
63
00:04:13,169 --> 00:04:15,004
- Koniec żartów.
- To był żart?
64
00:04:15,380 --> 00:04:16,673
W piątek
65
00:04:16,839 --> 00:04:19,092
żegnam się z branżą farmaceutyczną.
66
00:04:19,217 --> 00:04:21,344
- Odchodzisz? Nie wierzę?
- O czym on mówi?
67
00:04:21,469 --> 00:04:25,181
Nosiłem ten stryczek przez dekadę.
68
00:04:28,101 --> 00:04:29,143
Co zamierzasz zrobić?
69
00:04:29,269 --> 00:04:31,771
Jak każdy jeden na dziewięciu Amerykanów
70
00:04:31,854 --> 00:04:34,315
jestem leworęczny
71
00:04:34,399 --> 00:04:35,984
i nie jest mi łatwo.
72
00:04:36,109 --> 00:04:37,652
Pismo się rozmazuje
73
00:04:37,777 --> 00:04:40,029
i niech ci Bóg dopomoże,
jeśli chcesz jeździć manualem.
74
00:04:40,154 --> 00:04:41,406
- Amen.
- Cóż…
75
00:04:41,489 --> 00:04:43,741
Otwieram kompleksowy sklep
dla leworęcznych.
76
00:04:43,825 --> 00:04:46,744
Ze wszystkim:
od obieraczek dla leworęcznych
77
00:04:46,828 --> 00:04:48,371
po cytry dla leworęcznych.
78
00:04:48,454 --> 00:04:50,456
Nazwę go „Leworium”.
79
00:04:55,670 --> 00:04:57,297
Homerze, jestem bardzo ciekaw,
80
00:04:57,380 --> 00:04:58,756
co sądzisz o Leworium.
81
00:04:58,881 --> 00:05:01,301
Według mnie to debilny pomysł.
82
00:05:01,426 --> 00:05:03,177
Jest ryzykowny
83
00:05:03,261 --> 00:05:05,054
i będzie wymagał wiele pracy,
84
00:05:05,138 --> 00:05:08,057
ale będzie przy tym sporo zabawy.
85
00:05:08,182 --> 00:05:10,727
Zabawy? Gdzie jest ten sklep?
86
00:05:10,810 --> 00:05:12,395
W Krainie Oz?
87
00:05:12,520 --> 00:05:14,480
W Galerii Handlowej w Springfield.
88
00:05:14,564 --> 00:05:16,816
- Proszę, pomyślcie życzenia.
- Nie!
89
00:05:16,899 --> 00:05:18,609
- To tylko zabawa.
- Nieprawda.
90
00:05:18,693 --> 00:05:21,029
Na pewno czegoś sobie życzysz, Homerze.
91
00:05:21,362 --> 00:05:22,530
Pomyślmy…
92
00:05:22,739 --> 00:05:24,907
PREZYDENT OGŁASZA POKÓJ NA ŚWIECIE
93
00:05:25,074 --> 00:05:27,243
PREZYDENT SIMPSON OGŁASZA POKÓJ NA ŚWIECIE
94
00:05:27,577 --> 00:05:28,703
PREZYDENT WYGRYWA SUPER BOWL
95
00:05:28,786 --> 00:05:30,288
- Hej!
- No dawaj, Homer.
96
00:05:30,455 --> 00:05:31,998
Ja mam życzenie.
97
00:05:32,123 --> 00:05:35,418
Wolnego, Flanders!
Nie umiem sobie życzyć szybciej!
98
00:05:38,838 --> 00:05:42,133
DEBILNY SKLEP DLA LEWORĘCZNYCH FLANDERSA
SPLAJTOWAŁ
99
00:05:44,260 --> 00:05:45,345
Bez przesady.
100
00:05:46,304 --> 00:05:47,263
Jestem gotów.
101
00:05:49,932 --> 00:05:51,601
Tak!
102
00:05:51,851 --> 00:05:54,020
Wygrałem! A masz!
103
00:05:54,187 --> 00:05:57,273
- Mam większą kość!
- Czego sobie życzyłeś?
104
00:05:57,357 --> 00:05:58,608
Nie! Nie mów.
105
00:05:58,733 --> 00:06:00,193
Inaczej się nie spełni.
106
00:06:01,069 --> 00:06:02,695
Byłaby to wielka szkoda.
107
00:06:04,864 --> 00:06:07,033
Prawda, Flanders?
108
00:06:27,804 --> 00:06:28,930
Ciągle walczą i walczą
109
00:06:29,055 --> 00:06:30,848
Gryzą i walczą
110
00:06:30,932 --> 00:06:32,225
Walczą, walczą, gryzą, gryzą
111
00:06:32,350 --> 00:06:35,269
Poharatka i Zdrapek
112
00:06:55,331 --> 00:06:56,374
Bart!
113
00:06:56,499 --> 00:06:58,960
Ile godzin dziennie oglądasz telewizję?
114
00:06:59,085 --> 00:07:01,712
Sześć. Siedem, kiedy leci coś dobrego.
115
00:07:01,838 --> 00:07:05,007
Nie chciałbyś się poruszać na powietrzu?
116
00:07:05,133 --> 00:07:06,717
Chciałbym, ale co poradzisz?
117
00:07:06,801 --> 00:07:09,220
Marge, telewizja wiele daje,
a niewiele wymaga.
118
00:07:09,804 --> 00:07:10,972
Jest najlepszym przyjacielem.
119
00:07:11,097 --> 00:07:12,432
W tym problem.
120
00:07:12,765 --> 00:07:14,016
W tej sekundzie
121
00:07:14,100 --> 00:07:16,811
miliony dzieci gapią się w telewizor,
122
00:07:16,894 --> 00:07:19,730
zamiast zażywać ruchu.
123
00:07:19,856 --> 00:07:22,358
Rodzice tych dzieci powinni się wstydzić.
124
00:07:23,401 --> 00:07:25,987
Cześć, jestem Akira.
125
00:07:26,070 --> 00:07:27,530
To nie mnie zbytnio nie zabolało,
126
00:07:27,613 --> 00:07:30,241
ponieważ znam
starożytną sztukę walki, karate.
127
00:07:30,366 --> 00:07:34,412
Karate polega na sile umysłu
i zwiększa pewność siebie.
128
00:07:34,704 --> 00:07:36,706
Ludzie prowadzący różne style życia:
129
00:07:37,248 --> 00:07:38,291
lekarze,
130
00:07:38,749 --> 00:07:39,917
architekci,
131
00:07:40,209 --> 00:07:41,461
projektanci ogrodów,
132
00:07:42,837 --> 00:07:43,921
choreografowie.
133
00:07:44,589 --> 00:07:46,549
Najlepsze karate w najniższych cenach.
134
00:07:46,716 --> 00:07:48,050
W DNIU WASZYNGTONA
LEKCJA 10 $
135
00:07:48,217 --> 00:07:49,051
Nie mogę skłamać.
136
00:07:49,218 --> 00:07:50,845
To świetna oferta.
137
00:07:52,513 --> 00:07:54,348
Mamo, może pójdę na karate?
138
00:07:54,432 --> 00:07:55,808
Ucieszyłabyś się?
139
00:07:56,058 --> 00:07:57,643
Brzmi dobrze.
140
00:07:57,935 --> 00:08:00,521
Gadałaś na telewizor, a on ci pomógł.
141
00:08:00,646 --> 00:08:03,566
Chyba jesteś komuś winna przeprosiny.
142
00:08:04,901 --> 00:08:07,528
AKADEMIA SZTUK WALKI
143
00:08:10,907 --> 00:08:13,409
Czyż to nie Leworium?
144
00:08:13,534 --> 00:08:16,662
Cześć, Flanders, jak ci idzie?
145
00:08:16,996 --> 00:08:19,165
Tak sobie, ale rozkręci się.
146
00:08:20,583 --> 00:08:22,043
Tak mi przykro.
147
00:08:22,126 --> 00:08:23,753
Ile jestem winna?
148
00:08:23,878 --> 00:08:26,088
Nic, to był tylko wypadek.
149
00:08:26,214 --> 00:08:27,340
Naprawdę?
150
00:08:27,548 --> 00:08:28,758
Dziękuję.
151
00:08:28,883 --> 00:08:30,801
Mógłby mi pan podbić bilet parkingowy?
152
00:08:30,927 --> 00:08:32,887
Otakczyście.
153
00:08:33,971 --> 00:08:36,224
Sprzedałeś już coś?
154
00:08:36,349 --> 00:08:38,684
Jeszcze nie, ale jeden z ochroniarzy
155
00:08:38,768 --> 00:08:40,394
długo się przyglądał
156
00:08:40,478 --> 00:08:42,605
łyżce do lodów dla leworęcznych.
157
00:08:43,147 --> 00:08:44,607
Witajcie, jestem Akira,
158
00:08:44,690 --> 00:08:47,193
będę was prowadził po ścieżce karate.
159
00:08:47,318 --> 00:08:50,196
A to jest nasz przewodnik,
Sztuka wojenna Sun Zi.
160
00:08:50,863 --> 00:08:53,032
Z niej nauczymy się najważniejszego.
161
00:08:53,157 --> 00:08:55,910
Uczymy się karate,
by nigdy z niego nie skorzystać.
162
00:08:55,993 --> 00:08:57,286
Przepraszam pana.
163
00:08:57,370 --> 00:08:59,247
Umiem już nie bić innych.
164
00:08:59,330 --> 00:09:00,706
Możemy przejść do nunczako?
165
00:09:01,749 --> 00:09:03,751
Ach, porywcza młodość.
166
00:09:03,876 --> 00:09:06,546
- Na razie będziemy czytać.
- Akira, dobry człowieku,
167
00:09:06,671 --> 00:09:08,214
kiedy będziemy rozbijać cegły głowami?
168
00:09:08,339 --> 00:09:10,550
Najpierw musicie wypełnić głowy mądrością.
169
00:09:10,716 --> 00:09:12,134
Potem możecie nimi walić w lód.
170
00:09:12,218 --> 00:09:13,678
Ej, sensei, mogę iść do łazienki?
171
00:09:13,761 --> 00:09:15,763
Jeśli wierzysz, że możesz, to tak.
172
00:09:15,888 --> 00:09:17,557
Płacić za czytanie książek…
173
00:09:18,266 --> 00:09:19,267
Do diabła z tym.
174
00:09:22,812 --> 00:09:25,273
No już. Ręka śmierci!
175
00:09:25,398 --> 00:09:26,399
Ręka śmierci.
176
00:09:32,071 --> 00:09:33,406
Mówię wam,
177
00:09:33,614 --> 00:09:36,450
że sklep Flandersa świeci pustkami.
178
00:09:36,576 --> 00:09:39,287
Co teraz sądzisz
o swoim najlepszym kumplu, Marge?
179
00:09:40,538 --> 00:09:42,290
Tato, wiesz, co to jest schadenfreude?
180
00:09:42,456 --> 00:09:45,710
Nie, nie wiem, co to jest schadenfreude.
181
00:09:45,876 --> 00:09:48,004
Błagam, oświeć mnie.
182
00:09:48,087 --> 00:09:50,590
To niemieckie określenie
na złośliwą uciechę.
183
00:09:50,673 --> 00:09:52,466
Czerpanie przyjemności
z cudzego nieszczęścia.
184
00:09:52,592 --> 00:09:57,430
Daj spokój, Lisa. Po prostu cieszę się,
że mu się nie powodzi.
185
00:09:57,513 --> 00:09:59,640
Zwykle jest cały w skowronkach,
186
00:09:59,724 --> 00:10:02,852
otoczony bliskimi, przez niego czuję się…
187
00:10:03,060 --> 00:10:04,729
Jeśli nie „złośliwa uciecha”, to…?
188
00:10:05,104 --> 00:10:06,105
Kwaśne winogrona.
189
00:10:06,188 --> 00:10:08,566
Raju, ci Niemcy
mają określenie na wszystko.
190
00:10:08,691 --> 00:10:10,901
Bart, czego się dziś nauczyłeś na karate?
191
00:10:10,985 --> 00:10:13,571
Lepiej, żeby to było warte tej dychy.
192
00:10:15,239 --> 00:10:16,490
Nauczyłem się ręki śmierci.
193
00:10:16,574 --> 00:10:19,118
- Ręka śmierci.
- Pozwól, że pokażę.
194
00:10:19,201 --> 00:10:22,705
Lisa, zamknij oczy.
Niebawem spoczniesz w spokoju.
195
00:10:22,830 --> 00:10:25,249
Bart, przestań!
196
00:10:25,333 --> 00:10:27,418
Przestań! Mamo!
197
00:10:27,501 --> 00:10:29,962
Bart, nie używaj ręki śmierci na siostrze.
198
00:10:31,797 --> 00:10:33,090
Walczyli i się bili
199
00:10:33,257 --> 00:10:34,675
Walczyli i bili
200
00:10:36,636 --> 00:10:38,554
Poharatka i Zdrapek
201
00:10:38,638 --> 00:10:40,598
Muszę wrócić na zajęcia z karate.
202
00:10:43,142 --> 00:10:45,144
- Ominęliście jedno miejsce.
- Przygłup.
203
00:10:47,355 --> 00:10:49,440
Przechodzę. Z drogi.
204
00:10:49,523 --> 00:10:51,317
- Na bok, paniusiu.
- Skarbie.
205
00:10:52,735 --> 00:10:54,862
Jak zajęcia?
206
00:10:54,945 --> 00:10:56,864
Dzisiaj uczyliśmy się,
jak wyrwać serce mężczyźnie
207
00:10:56,947 --> 00:10:58,783
i pokazać mu je, zanim umrze.
208
00:10:58,866 --> 00:10:59,950
To dopiero nauka.
209
00:11:00,076 --> 00:11:02,328
LEWORIUM
210
00:11:02,411 --> 00:11:03,746
Zgarnąłeś jakieś fanty?
211
00:11:03,954 --> 00:11:05,539
Kieliszek z napisem „Kocham Lefty’ego”.
212
00:11:05,623 --> 00:11:08,334
- Degażówki dla leworęcznych.
- Degażówki?
213
00:11:08,417 --> 00:11:11,045
Chodźmy ukraść pieczone ziemniaki
z ogródka restauracyjnego.
214
00:11:12,838 --> 00:11:15,508
Flanders, kiedy masz tu jakiś ruch?
215
00:11:16,842 --> 00:11:18,594
Myślę, że niedługo się rozkręci.
216
00:11:18,678 --> 00:11:21,722
Wieść się niesie.
217
00:11:21,847 --> 00:11:24,392
Słyszałem, że podbijasz wszystkim
bilety parkingowe.
218
00:11:24,517 --> 00:11:25,768
Masz do tego prawo.
219
00:11:25,935 --> 00:11:28,270
Chociaż tutaj wolimy lewo.
220
00:11:28,854 --> 00:11:30,648
- Po prostu podbij bilet.
- Jasne.
221
00:11:35,277 --> 00:11:37,321
Homer, jak się kręci
sklep twojego sąsiada?
222
00:11:37,405 --> 00:11:40,491
Kiepsko. Tylko tam siedzi całymi dniami.
223
00:11:40,616 --> 00:11:43,285
Świetna fucha,
gdyby tylko nie był właścicielem.
224
00:11:45,079 --> 00:11:47,707
Przeklęty korkociąg dla praworęcznych.
225
00:11:47,790 --> 00:11:49,083
Co sprzedaje?
226
00:11:49,208 --> 00:11:50,960
Właściwie, Moe…
227
00:11:53,546 --> 00:11:54,588
Nie wiem.
228
00:11:56,632 --> 00:11:59,260
- Liso, zmień kanał.
- Sam zmień.
229
00:12:01,220 --> 00:12:02,722
Dobrze.
230
00:12:05,433 --> 00:12:06,767
Nudzi mnie ten nowy kanał.
231
00:12:06,851 --> 00:12:08,769
- Przełącz z powrotem.
- Ale Bart…
232
00:12:11,772 --> 00:12:13,774
Jabłko…
233
00:12:13,899 --> 00:12:15,359
Chodź do mnie, batoniku.
234
00:12:15,985 --> 00:12:19,196
Znam cię, nadal cię nie chcę.
235
00:12:19,405 --> 00:12:20,614
Miarka się przebrała.
236
00:12:20,698 --> 00:12:22,825
Tym razem naprawdę im pokażę.
237
00:12:22,950 --> 00:12:24,368
WŁAŚCICIEL C. M. BURNS
238
00:12:24,452 --> 00:12:25,369
PUDEŁKO SUGESTII
239
00:12:25,578 --> 00:12:27,997
„Brak jabłek w automacie, proszę”.
240
00:12:28,831 --> 00:12:32,042
Simpson, postaw to pudełko
na biurku pana Burnsa.
241
00:12:32,126 --> 00:12:33,169
Raz-dwa.
242
00:12:37,465 --> 00:12:40,217
Spójrz, Smithers, kolejny członek
naszej rodziny nuklearnej
243
00:12:40,342 --> 00:12:42,678
służy dobrą radą. Jak się nazywasz?
244
00:12:42,803 --> 00:12:43,929
Homer Simpson, proszę pana.
245
00:12:44,054 --> 00:12:46,849
Simpson, tak? Ja jestem Monty Burns.
246
00:12:49,727 --> 00:12:52,229
„Ten przystojny właściciel
nie powinien się pokazywać.
247
00:12:52,313 --> 00:12:54,607
Rozprasza pracownice”.
248
00:12:55,441 --> 00:12:57,860
- Smithers?
- Przyłapał mnie pan.
249
00:12:57,985 --> 00:12:59,612
Ta jest prawdziwa.
250
00:12:59,987 --> 00:13:03,282
„Brak jabłek w automacie, proszę”.
251
00:13:03,365 --> 00:13:05,117
To niemal zdanie.
252
00:13:05,743 --> 00:13:08,704
- Czy mogę już iść, panie Burns?
- Oczywiście i nie przejmuj się,
253
00:13:08,829 --> 00:13:11,707
nie zabraknie dla ciebie jabłek.
254
00:13:11,832 --> 00:13:14,877
Nikt nie zabierze
twoich ulubionych owoców.
255
00:13:15,002 --> 00:13:16,796
Ale ja prosiłem, żeby…
256
00:13:16,879 --> 00:13:18,839
Nie. Przekaż sekretarce,
257
00:13:18,923 --> 00:13:20,841
że powiedziałem,
że możesz dostać darmowe jabłko.
258
00:13:20,966 --> 00:13:23,719
Zajmie się tobą.
259
00:13:26,806 --> 00:13:28,849
Przeklęte ustrojstwo.
260
00:13:28,933 --> 00:13:30,976
Królestwo za otwieracz do puszek
dla leworęcznych.
261
00:13:31,101 --> 00:13:32,895
Panie Burns?
262
00:13:33,687 --> 00:13:36,482
No już, Homer, powiedz mu o sklepie.
263
00:13:36,899 --> 00:13:38,192
Ja tu umieram.
264
00:13:38,275 --> 00:13:39,401
Przykro mi, Flanders.
265
00:13:44,156 --> 00:13:45,574
Nie jesteś zainteresowany?
266
00:13:45,658 --> 00:13:48,536
Mogę trochę spuścić z ceny.
267
00:13:48,619 --> 00:13:50,287
- Przykro mi, Ned.
- Jestem elastyczny.
268
00:13:50,412 --> 00:13:51,956
Możesz rozłożyć to na raty.
269
00:13:52,623 --> 00:13:55,543
Będę tu całą noc,
na wypadek gdybyś zmienił zdanie.
270
00:13:55,626 --> 00:13:57,628
Flanders, wszystko w porządku?
271
00:13:57,711 --> 00:14:00,464
Jasne. Chcę się pozbyć rupieci.
272
00:14:00,589 --> 00:14:01,632
Może coś ci się podoba?
273
00:14:01,757 --> 00:14:04,593
Czyli dla ciebie to rupiecie,
274
00:14:04,677 --> 00:14:06,178
ale dla mnie są w porządku.
275
00:14:06,262 --> 00:14:09,139
Po moim trupie! Witaj…
276
00:14:09,890 --> 00:14:11,433
Spodobał ci się grill gazowy?
277
00:14:11,517 --> 00:14:13,894
- Butanowa piękność.
- Dam ci za niego 20 dolców.
278
00:14:14,019 --> 00:14:18,357
Dwadzieścia? Rok temu
zapłaciłem za niego trzysta.
279
00:14:18,482 --> 00:14:20,651
Okantowali cię.
Dwadzieścia dolców. Wóz albo przewóz.
280
00:14:20,776 --> 00:14:23,070
- Homer, bądź rozsądny.
- Sorka!
281
00:14:23,153 --> 00:14:25,656
Nie ma floty dla Neddy’ego.
Kasa zostaje u Homera.
282
00:14:25,823 --> 00:14:27,950
Pa, Neddy.
283
00:14:28,951 --> 00:14:29,910
Niech będzie.
284
00:14:30,035 --> 00:14:31,495
- Dwadzieścia dolarów?
- Dwadzieścia.
285
00:14:31,620 --> 00:14:32,746
- Rozmyśliłem się.
- Co?
286
00:14:33,080 --> 00:14:35,124
Zmieniłem zdanie.
To była chwilowa zachcianka.
287
00:14:35,207 --> 00:14:37,459
Gdybyś dorzucił parę krzeseł ogrodowych,
288
00:14:37,543 --> 00:14:41,005
może ławkę warsztatową,
mógłbym się na nowo zainteresować.
289
00:14:43,632 --> 00:14:46,093
Barcik, może stekusia?
290
00:14:46,176 --> 00:14:48,387
Brzmi jak delicje, staruszku.
291
00:14:48,596 --> 00:14:49,722
NED I MAUDE KOCHAJĄ SIĘ
292
00:14:49,972 --> 00:14:51,181
Staruszku, dobre.
293
00:14:52,600 --> 00:14:55,019
Homer, to są meble z salonu Flandersów.
294
00:14:55,102 --> 00:14:56,520
Ile za to zapłaciłeś?
295
00:14:56,604 --> 00:14:58,147
Tylko 75 dolców.
296
00:14:58,314 --> 00:14:59,356
NAJLEPSZY TATA NA ŚWIECIE
297
00:14:59,481 --> 00:15:01,191
Siedemdziesiąt pięć?
Ned musi być zdesperowany.
298
00:15:01,317 --> 00:15:03,736
Zapewne nie próbowałeś go zniechęcić,
299
00:15:03,861 --> 00:15:05,863
żerujesz na ludzkim cierpieniu.
300
00:15:05,988 --> 00:15:08,282
Łapy precz od mojego kredensu.
301
00:15:08,407 --> 00:15:11,952
Chodźmy razem do Kręgielni Barneya
302
00:15:12,161 --> 00:15:14,997
Gdzie rozrywka spotyka się ze sportem
303
00:15:15,080 --> 00:15:17,041
Dzień dobry. Jestem Chuck Ellis
304
00:15:17,124 --> 00:15:18,959
z Agencji Windykacyjnej w Springfield,
305
00:15:19,084 --> 00:15:21,003
przyszedłem zapytać,
dlaczego uchyla się pan
306
00:15:21,211 --> 00:15:22,296
od płacenia rachunków.
307
00:15:22,963 --> 00:15:25,758
Wiem, że powinienem je płacić,
ale jest ich tak dużo.
308
00:15:25,883 --> 00:15:28,177
Jest pan zadowolony ze swoich długów?
309
00:15:28,260 --> 00:15:30,763
Byłem bardzo cierpliwy, panie Flanders.
310
00:15:30,888 --> 00:15:32,806
Wiem, ale… Zaraz.
311
00:15:32,890 --> 00:15:34,141
Ja nazywam się Homer Simpson.
312
00:15:34,224 --> 00:15:35,935
Ned Flanders mieszka obok.
313
00:15:36,936 --> 00:15:39,313
Flanders jest zadłużony? Jest pan pewien?
314
00:15:39,897 --> 00:15:41,148
Nie zdarzają nam się pomyłki.
315
00:15:42,524 --> 00:15:43,984
Przeklęte rejestry dla praworęcznych.
316
00:15:44,109 --> 00:15:46,737
- Nie mogę nic wpisać.
- Jest taki sklep, gdzie…
317
00:15:46,820 --> 00:15:48,572
- Pan się nazywa Homer Simpson?
- Tak.
318
00:15:48,697 --> 00:15:50,658
- Do zobaczenia w czwartek.
- Szlag!
319
00:15:51,158 --> 00:15:52,576
Rozłóż ich na łopatki, synu.
320
00:15:52,993 --> 00:15:55,329
Ani się obejrzę,
a dzieciak zdobędzie czarny pas.
321
00:15:55,454 --> 00:15:56,872
JUŻ NIEBAWEM
TAŃSZE GUMY!
322
00:15:57,456 --> 00:16:03,379
LIKWIDACJA
323
00:16:11,345 --> 00:16:13,013
Obczajcie ten saksofon.
324
00:16:13,097 --> 00:16:15,891
Sztos, ale coś się do niego przykleiło.
325
00:16:18,477 --> 00:16:19,603
Patrzcie na mnie.
326
00:16:19,728 --> 00:16:21,063
Jestem jak Elvis!
327
00:16:21,188 --> 00:16:22,398
Oddaj mi to!
328
00:16:22,481 --> 00:16:25,025
- To moje!
- Po prostu go sobie weź.
329
00:16:28,112 --> 00:16:29,905
Dobra, przepraszamy.
330
00:16:29,989 --> 00:16:31,949
Tym razem naprawdę chcieliśmy ci go oddać.
331
00:16:32,157 --> 00:16:33,367
Przestań!
332
00:16:39,748 --> 00:16:41,500
Liso, czy coś jest nie tak?
333
00:16:42,751 --> 00:16:43,752
Już nie!
334
00:16:43,836 --> 00:16:47,214
Odpłacę wam pięknym za nadobne.
335
00:16:47,715 --> 00:16:51,427
To jest mój brat i zna karate.
336
00:16:51,510 --> 00:16:54,304
- Ojej.
- Tak się boimy.
337
00:16:54,388 --> 00:16:56,682
Nie rób nam krzywdy, Bart.
338
00:16:56,765 --> 00:16:59,226
Co nam zrobisz?
Zarzucisz nas swoimi pieluchami?
339
00:17:01,812 --> 00:17:03,313
Śmiejcie się do woli.
340
00:17:03,397 --> 00:17:04,982
To go tylko bardziej wkurza.
341
00:17:05,107 --> 00:17:07,651
Dawaj, Bart. Zacznij od ręki śmierci,
342
00:17:07,943 --> 00:17:09,486
a potem sam zdecyduj, co dalej.
343
00:17:09,570 --> 00:17:11,655
Chyba już dostali nauczkę, Liso.
344
00:17:11,780 --> 00:17:13,824
Nie, chcemy zobaczyć rękę śmierci.
345
00:17:13,907 --> 00:17:16,744
Dawaj, Karate Kid, spuść mi manto.
346
00:17:22,958 --> 00:17:25,961
To zabawne, jak dwa negatywy
czasem dają pozytyw.
347
00:17:27,796 --> 00:17:31,258
ZAKAZ WSTĘPU
PRZEJĘCIE MIENIA
348
00:17:31,341 --> 00:17:33,927
Homer! Tutaj.
349
00:17:34,136 --> 00:17:36,013
WITAJCIE W KRAJU FLANDERSÓW
350
00:17:36,180 --> 00:17:38,891
Flanders, chcę ci oddać twoje rzeczy.
351
00:17:39,016 --> 00:17:42,227
Nie mam już domu,
do którego mógłbym je wstawić.
352
00:17:42,811 --> 00:17:43,896
BOŻE, POBŁOGOSŁAW NASZE AUTKO
353
00:17:44,021 --> 00:17:45,189
Odkąd ten miły jegomość z banku –
354
00:17:45,355 --> 00:17:48,275
tylko wykonujący swoją pracę –
przyszedł go zająć i zamknąć.
355
00:17:48,400 --> 00:17:49,860
Będziecie mieszkać w samochodzie?
356
00:17:49,943 --> 00:17:53,030
Skąd. To tylko taki biwak,
357
00:17:53,113 --> 00:17:55,407
potem pojedziemy
do mojej siostry w Capital City.
358
00:17:55,491 --> 00:17:57,826
Co sądzicie, dzieciaki? Wielkie miasto.
359
00:18:00,829 --> 00:18:03,248
Todd, chcę porozmawiać z wujkiem Homerem.
360
00:18:03,624 --> 00:18:06,251
- Jesteś głową auta, dopóki nie wrócę.
- Dobrze, tato.
361
00:18:15,969 --> 00:18:18,097
Posłuchaj, jak śpiewają.
362
00:18:19,139 --> 00:18:20,682
Biedni naiwniacy.
363
00:18:22,392 --> 00:18:23,727
Homer, jestem zrujnowany.
364
00:18:23,977 --> 00:18:24,937
Wiem.
365
00:18:25,646 --> 00:18:27,231
Zwykle w takich chwilach
366
00:18:27,314 --> 00:18:29,817
ukojenie przynosiła mi Biblia,
367
00:18:29,900 --> 00:18:32,236
ale teraz nawet Pismo Święte
368
00:18:32,319 --> 00:18:34,988
- mi nie pomoże.
- Dlaczego?
369
00:18:35,072 --> 00:18:37,533
Sprzedałem ci je za siedem centów.
370
00:18:38,158 --> 00:18:41,245
Od czasu tamtego grilla
371
00:18:41,328 --> 00:18:42,830
nic się nie układa.
372
00:18:43,288 --> 00:18:46,875
Jakbym był przeklęty.
373
00:18:48,293 --> 00:18:50,129
To moja wina.
374
00:18:50,212 --> 00:18:52,005
- Nie mów tak.
- To prawda.
375
00:18:52,131 --> 00:18:53,966
Nie! Ostrzegałeś mnie
376
00:18:54,049 --> 00:18:57,928
przed ryzykowaniem przyszłości
mojej rodziny dla kota w worku.
377
00:18:58,095 --> 00:18:59,555
Nie posłuchałem cię.
378
00:18:59,638 --> 00:19:02,766
- Homer, byłeś prawdziwym przyjacielem.
- Byłem świnią.
379
00:19:04,685 --> 00:19:05,769
- Posłuchaj, Flanders.
- Co?
380
00:19:05,853 --> 00:19:07,354
Masz jeszcze ten sklep?
381
00:19:07,479 --> 00:19:08,897
Jeszcze przez dwa dni.
382
00:19:09,857 --> 00:19:12,192
Potem będzie tam siedziba
Partii Libertariańskiej.
383
00:19:12,401 --> 00:19:14,111
Oby mieli więcej szczęścia niż ja.
384
00:19:14,236 --> 00:19:16,363
Otwórz jutro sklep.
385
00:19:16,488 --> 00:19:18,115
To nie ma sensu.
386
00:19:18,240 --> 00:19:19,575
Masz to zrobić!
387
00:19:23,579 --> 00:19:25,330
Halo, Jerry? Tu Homer Simpson.
388
00:19:25,539 --> 00:19:27,457
Pamiętasz,
jak miesiąc temu spłaciłem pożyczkę?
389
00:19:27,541 --> 00:19:31,086
Muszę cię prosić o przysługę.
390
00:19:31,211 --> 00:19:33,380
Korkociąg dla leworęcznych?
391
00:19:33,714 --> 00:19:35,048
O tak!
392
00:19:35,174 --> 00:19:37,176
„Pocałuj mnie, jestem leworęczny”?
393
00:19:39,595 --> 00:19:40,804
Klasa.
394
00:19:42,973 --> 00:19:45,058
- Dzwoni Homer Simpson.
- Powiedz, że mnie nie ma.
395
00:19:45,142 --> 00:19:46,810
Trzeba pomóc Nedowi Flandersowi.
396
00:19:46,894 --> 00:19:48,228
Ned Flanders ma kłopoty?
397
00:19:50,147 --> 00:19:51,273
Smithers, poddaję się.
398
00:19:51,356 --> 00:19:52,900
Ty to otwórz.
399
00:19:53,150 --> 00:19:54,902
Jasne, ale mam łatwiej, bo pan już zaczął.
400
00:19:55,986 --> 00:19:57,321
Poczekaj.
401
00:19:57,404 --> 00:19:59,114
- Ja otworzę tę puszkę.
- Tylko jak?
402
00:19:59,198 --> 00:20:01,575
Do galerii handlowej!
Wyjaśnię ci po drodze.
403
00:20:07,497 --> 00:20:11,001
Szybciej, Neddy. To jakiś cud.
404
00:20:12,419 --> 00:20:14,087
Chodźcie, mańkuty.
405
00:20:14,171 --> 00:20:15,255
A nie mówiłem?
406
00:20:15,923 --> 00:20:16,924
Homer?
407
00:20:17,090 --> 00:20:20,427
Wszystko tu jest na odwrót.
408
00:20:20,510 --> 00:20:21,595
Tak jest.
409
00:20:28,852 --> 00:20:32,356
Zemsta jest słodka.
Prawda, blaszana przyjaciółko?
410
00:20:32,439 --> 00:20:35,275
Taka byłaś z siebie zadowolona.
411
00:20:35,359 --> 00:20:39,112
Poczuj gniew lewej ręki Burnsa.
412
00:20:39,196 --> 00:20:42,115
To początek nowego życia.
413
00:20:42,241 --> 00:20:44,284
To się nazywa przełamanie lodów.
414
00:20:44,368 --> 00:20:45,911
Rejestry dla leworęcznych.
415
00:20:45,994 --> 00:20:48,205
Teraz będę mógł pisać do samego marginesu.
416
00:20:49,414 --> 00:20:51,166
Nunczako dla leworęcznych.
417
00:20:51,875 --> 00:20:53,001
A niech mnie!
418
00:20:54,461 --> 00:20:57,464
Chłopaki z Diners Club
pomyślą, że oszalałem.
419
00:20:58,382 --> 00:21:00,133
Wezmę też tego roadstera.
420
00:21:02,219 --> 00:21:05,389
- Tak jest.
- Wiwat właściciel sklepu.
421
00:21:05,514 --> 00:21:06,974
Wiwat!
422
00:21:07,474 --> 00:21:11,186
Homer, jesteśmy sąsiadami
dzięki taniemu budownictwu,
423
00:21:11,270 --> 00:21:13,021
ale przyjaciółmi jesteśmy dzięki tobie.
424
00:21:13,146 --> 00:21:14,523
Za Neda Flandersa,
425
00:21:14,606 --> 00:21:17,276
najbogatszego mańkuta w mieście.
426
00:21:17,484 --> 00:21:18,485
Wszyscy razem!
427
00:22:54,998 --> 00:22:57,000
Napisy: Zuzanna Majewska