1 00:00:00,805 --> 00:00:02,809 .:: www.ALLPlayer.org ::. 2 00:02:20,105 --> 00:02:23,109 ZIELONA POŻYWKA 3 00:02:27,405 --> 00:02:29,408 ROK: 2022 MIEJSCE: NOWY JORK 4 00:02:29,533 --> 00:02:30,534 POPULACJA: 40.000.000 5 00:02:30,534 --> 00:02:33,621 Alarm pierwszego stopnia. 6 00:02:33,704 --> 00:02:42,339 Za godzinę zakaz wychodzenia na ulicę. 7 00:02:57,607 --> 00:03:00,735 Rozmowę z gubernatorem Santinim... 8 00:03:00,819 --> 00:03:05,616 słyszycie dzięki czerwonej i żółtej pożywce, 9 00:03:06,034 --> 00:03:08,035 koncentratom warzywnym... 10 00:03:08,119 --> 00:03:11,122 i smacznej nowości, zielonej pożywce, 11 00:03:11,247 --> 00:03:14,334 pokarmowi z planktonu... 12 00:03:14,334 --> 00:03:17,421 zebranemu z oceanów świata. 13 00:03:17,421 --> 00:03:21,635 Z powodu swej popularności, zostało go już niewiele. 14 00:03:21,635 --> 00:03:25,723 Pamiętajcie, wtorek jest dniem zielonej pożywki. 15 00:03:25,848 --> 00:03:27,850 Teraz, gubernator Santini. 16 00:03:27,934 --> 00:03:29,935 Dziękuję, Richard. 17 00:03:30,019 --> 00:03:34,149 Miło porozmawiać z mieszkańcami Nowego Jorku. 18 00:03:34,149 --> 00:03:37,236 Sranie w banię. 19 00:03:38,320 --> 00:03:42,241 Co znalazłeś w tych sprawach? 20 00:03:43,535 --> 00:03:45,620 Matthewson, 21 00:03:45,620 --> 00:03:47,623 morderstwo. 22 00:03:47,748 --> 00:03:51,919 Nie twój rejon. To już Filadelfia. 23 00:03:52,921 --> 00:03:56,050 Chergov, morderstwo. 24 00:03:56,050 --> 00:03:57,050 Wyszedł wczoraj. 25 00:03:57,134 --> 00:04:01,055 Donaldson, wielokrotny gwałt. 26 00:04:01,222 --> 00:04:03,349 Notowany w Bronksie. 27 00:04:03,349 --> 00:04:06,436 Można go ekstradować. 28 00:04:06,520 --> 00:04:08,521 Zabierz go z Manhattanu. 29 00:04:08,521 --> 00:04:10,649 A Zolitnikoff? 30 00:04:10,649 --> 00:04:11,650 Daj mi trochę czasu. 31 00:04:11,734 --> 00:04:14,821 Od trzech dni to słyszę. 32 00:04:14,821 --> 00:04:17,949 Nie mogę znaleźć akt. 33 00:04:17,949 --> 00:04:21,036 Spędziłem godziny w Wymianie. 34 00:04:21,036 --> 00:04:23,122 Gadałem ze wszystkimi. 35 00:04:23,122 --> 00:04:27,335 Na Manhatanie jest 20 milionów bezrobotnych. 36 00:04:27,335 --> 00:04:30,422 Tylko czekają na moją i twoją pracę. 37 00:04:30,422 --> 00:04:33,550 Chcę zamknąć tę sprawę. 38 00:04:33,634 --> 00:04:35,636 Mam dokonać cudu? 39 00:04:35,636 --> 00:04:40,851 Jestem molem policyjnym, a nie Biblioteką Kongresu. 40 00:04:40,934 --> 00:04:42,936 Czemu się przejmuję? 41 00:04:43,061 --> 00:04:47,233 Bo to twoja praca. I kochasz mnie. 42 00:04:50,237 --> 00:04:54,450 - Margaryna zjełczała. - Cholera. 43 00:04:56,536 --> 00:05:00,665 Zolitnikoff, nie notowany. Matthewson, nie nasz. 44 00:05:00,748 --> 00:05:05,463 Chergov, w domu. I Donaldson, ekstradować. 45 00:05:06,964 --> 00:05:09,050 Może coś zjesz? 46 00:05:09,050 --> 00:05:13,430 - Nie jestem głodny. - Nie jest złe. 47 00:05:14,264 --> 00:05:17,852 Bez smaku, bez zapachu. 48 00:05:19,437 --> 00:05:22,857 Nie masz porównania. 49 00:05:25,736 --> 00:05:28,447 Rany... 50 00:05:28,864 --> 00:05:31,951 Kiedy byłem dzieckiem, 51 00:05:32,035 --> 00:05:34,037 żarcie było żarciem. 52 00:05:34,037 --> 00:05:38,834 Zanim nasi wspaniali naukowcy zatruli wodę, 53 00:05:39,334 --> 00:05:43,465 ziemię, wyniszczyli rośliny i zwierzęta. 54 00:05:43,465 --> 00:05:46,552 Mięso można było kupić wszędzie. 55 00:05:46,635 --> 00:05:49,639 Jajka, prawdziwe masło, świeżą sałatę. 56 00:05:49,764 --> 00:05:51,765 Wiem, mówiłeś. 57 00:05:51,849 --> 00:05:54,852 Co może wyżyć w takim klimacie? 58 00:05:54,936 --> 00:05:56,938 Upał cały rok. 59 00:05:57,063 --> 00:06:01,652 Efekt cieplarniany. Wszystko się wypala. 60 00:06:02,236 --> 00:06:05,240 Dobra, mądralo. 61 00:06:17,838 --> 00:06:20,966 Zjedz trochę zielonej pożywki i uspokój się. 62 00:06:21,050 --> 00:06:25,179 Zjadłem resztę wczoraj. Byłem głodny. 63 00:06:25,179 --> 00:06:29,350 - We wtorek przywiozę więcej. - Koniecznie. 64 00:06:29,350 --> 00:06:31,353 Za dużo wszędzie zamieszek. 65 00:06:31,478 --> 00:06:34,565 Zejdź. Naładuję baterie zanim pójdę. 66 00:06:34,565 --> 00:06:38,653 - Dostaniesz zawału. - Ale byłoby szczęście. 67 00:06:38,778 --> 00:06:41,865 Przepedałowałem tym pół świata. 68 00:06:41,865 --> 00:06:44,952 Wiesz, mam cię dosyć. 69 00:06:44,952 --> 00:06:48,080 Ale mnie kochasz. 70 00:06:48,164 --> 00:06:52,169 Znów nocna zmiana. Spóźnię się. 71 00:06:52,377 --> 00:06:55,673 Weź coś do jedzenia. 72 00:06:56,465 --> 00:06:59,844 - Co? - Idź z Bogiem. 73 00:07:00,678 --> 00:07:03,181 Palant. 74 00:07:23,580 --> 00:07:25,665 Gilbert? 75 00:07:25,665 --> 00:07:26,667 Pan Donovan. 76 00:07:26,667 --> 00:07:28,752 Mam coś dla ciebie. 77 00:07:28,752 --> 00:07:30,880 Wsiadaj. 78 00:07:30,880 --> 00:07:33,550 Świetnie. 79 00:07:50,652 --> 00:07:53,656 Ręczna robota. 80 00:07:55,867 --> 00:07:57,995 Rozumiesz rozkazy. 81 00:07:57,995 --> 00:08:00,080 Nigdy ich nie zrozumiem. 82 00:08:00,080 --> 00:08:02,166 To prawda. 83 00:08:02,166 --> 00:08:04,669 Dobra. 84 00:08:07,380 --> 00:08:09,758 Jest! 85 00:08:19,978 --> 00:08:21,897 Śmiejesz się. Jak miło. 86 00:08:21,980 --> 00:08:25,067 - Zagraj. - Nie, dziękuję. 87 00:08:25,067 --> 00:08:30,198 - Dzięki za zabawkę. - Dobrze, że ci się podoba. 88 00:08:33,494 --> 00:08:35,495 Teraz moja kolej. 89 00:08:35,579 --> 00:08:39,584 Gotowa, panno Shirl? Już późno. 90 00:08:39,667 --> 00:08:40,668 Idź. 91 00:08:40,793 --> 00:08:43,880 Wszystkie zapasy się kończą. 92 00:08:43,880 --> 00:08:48,386 Dobrze, ale przyniosę ci niespodziankę. 93 00:08:51,180 --> 00:08:54,267 5 talerzy jedną rakietą. 94 00:08:54,267 --> 00:08:56,395 Nieźle. 95 00:08:56,395 --> 00:09:01,568 - Mam pani przepustkę. - Myślałam, że ją zgubiłam. 96 00:09:13,080 --> 00:09:16,585 Razem 279 D i 15 centów. 97 00:09:18,295 --> 00:09:21,382 Dla pana Simonsona równo 279. 98 00:09:21,382 --> 00:09:23,468 Podpisz, Brady. 99 00:09:23,468 --> 00:09:26,388 Panie Brady? 100 00:09:26,680 --> 00:09:29,683 Myślałaś, że zapomniałem? 101 00:09:29,809 --> 00:09:34,480 Chciałaś coś specjalnego i mam to. Chodź. 102 00:09:39,194 --> 00:09:44,283 Jak często mogę zaoferować klientowi coś fantastycznego? 103 00:09:44,408 --> 00:09:46,411 Spójrz. 104 00:09:46,494 --> 00:09:48,497 Wołowina. 105 00:09:48,580 --> 00:09:52,585 Wołowina, jakiej nie widziałaś. 106 00:11:27,610 --> 00:11:30,489 Czego chcesz? 107 00:11:31,824 --> 00:11:35,203 Pana, panie Simonson. 108 00:11:37,998 --> 00:11:40,792 Wiedziałem. 109 00:11:44,297 --> 00:11:49,010 Kazali mi powiedzieć, że jest im przykro, 110 00:11:49,511 --> 00:11:53,432 ale nie mogą na panu polegać. 111 00:11:56,895 --> 00:11:58,813 To prawda. 112 00:11:58,896 --> 00:12:03,819 Powiedzieli, że nie mogą ryzykować katastrofy. 113 00:12:04,111 --> 00:12:06,614 Racja. 114 00:12:08,324 --> 00:12:10,327 Więc... 115 00:12:10,410 --> 00:12:13,497 to jest słuszne? 116 00:12:13,497 --> 00:12:16,125 Nie jest. 117 00:12:16,626 --> 00:12:19,629 Ale konieczne. 118 00:12:19,712 --> 00:12:22,424 Dla kogo? 119 00:12:23,925 --> 00:12:26,637 Dla Boga. 120 00:12:42,739 --> 00:12:46,826 Robiłem obchód. O 10:35 jeszcze żył. 121 00:12:46,910 --> 00:12:48,912 - Ktoś ty? - Charles. 122 00:12:48,912 --> 00:12:53,125 - Charles jaki? - Po prostu Charles. 123 00:12:53,125 --> 00:12:55,920 To legalne. 124 00:12:56,212 --> 00:13:00,426 Boże, nie mieliśmy tu kłopotów od lat. 125 00:13:00,426 --> 00:13:04,514 W czwartek wysiadły skanery i alarmy. 126 00:13:04,639 --> 00:13:07,726 - Rozejrzyjmy się. - To był czwartek. 127 00:13:07,726 --> 00:13:08,727 Brak części. 128 00:13:08,810 --> 00:13:10,813 Producenta już nie ma. 129 00:13:10,813 --> 00:13:12,940 Sami je robimy. 130 00:13:12,940 --> 00:13:16,027 To trwa wieczność. 131 00:13:16,111 --> 00:13:20,324 Nic nie działa. Nie uwierzyłby pan! 132 00:13:21,324 --> 00:13:23,327 Muszę powiadomić innych. 133 00:13:23,411 --> 00:13:27,540 Mam im powiedzieć, że zabito Simonsona? 134 00:13:27,540 --> 00:13:30,627 Skaner i alarm, najlepsze. 135 00:13:30,710 --> 00:13:31,712 Brak strażników. 136 00:13:31,712 --> 00:13:34,841 - Mówiłem zarządowi... - Chwila. 137 00:13:34,841 --> 00:13:37,928 Brak strażników. 138 00:13:38,011 --> 00:13:41,015 Detektyw Thorn, 14. posterunek. 139 00:13:41,140 --> 00:13:45,519 Tab Fielding. Byłem jego ochroniarzem. 140 00:13:46,312 --> 00:13:47,313 Mebel? 141 00:13:47,313 --> 00:13:50,442 - Tak. - Simonsona? 142 00:13:50,525 --> 00:13:53,529 - Osobisty? - Z budynku. 143 00:13:53,612 --> 00:13:57,617 - Gdzie Simonson? - W salonie. 144 00:13:57,825 --> 00:14:00,328 Chodźmy. 145 00:14:09,214 --> 00:14:14,135 - Jego pełne nazwisko? - William R. Simonson. 146 00:14:17,639 --> 00:14:19,642 Zawód? 147 00:14:19,725 --> 00:14:22,729 - Bogacz. - Bogacz kto? 148 00:14:22,854 --> 00:14:24,857 Prawnik. Polityk. 149 00:14:24,940 --> 00:14:28,736 Chyba był już na emeryturze. 150 00:14:30,154 --> 00:14:33,241 Czy tu są zapasy jedzenia? 151 00:14:33,241 --> 00:14:35,327 Tak. 152 00:14:35,327 --> 00:14:38,122 Oczywiście. 153 00:14:41,626 --> 00:14:42,627 Daj mi drinka. 154 00:14:42,627 --> 00:14:45,755 - To nie pana jurysdykcja... - Spoko. 155 00:14:45,755 --> 00:14:47,841 Już nie pracujesz. 156 00:14:47,841 --> 00:14:49,927 Kontrakt ci wygasł. 157 00:14:49,927 --> 00:14:53,932 Zapłacił mi do końca miesiąca. 158 00:14:54,140 --> 00:14:56,935 Daj butelkę. 159 00:15:06,655 --> 00:15:08,657 Twój szef się nie bronił. 160 00:15:08,741 --> 00:15:11,744 To nie ten typ. 161 00:15:14,956 --> 00:15:19,127 - Ludzie raczej chcą żyć. - Skoro tak mówisz. 162 00:15:19,127 --> 00:15:21,130 Jesteś świetny. 163 00:15:21,255 --> 00:15:24,634 Bourbon! Cholera... 164 00:15:31,642 --> 00:15:35,729 Gdzie byłeś, gdy załatwiali ci szefa? 165 00:15:35,855 --> 00:15:37,857 - Byliśmy na zakupach... - My? 166 00:15:37,941 --> 00:15:41,445 Ja i dziewczyna, Shirl. 167 00:15:45,240 --> 00:15:46,242 I co? 168 00:15:46,242 --> 00:15:51,456 Wróciliśmy o 11:00. Zobaczyłem ślady na drzwiach, wbiegłem, 169 00:15:51,456 --> 00:15:54,543 ale było już... 170 00:16:00,842 --> 00:16:03,762 Umiesz pisać? 171 00:16:03,970 --> 00:16:06,056 Tak. 172 00:16:06,056 --> 00:16:09,143 Napisz mi zeznanie. 173 00:16:09,143 --> 00:16:13,148 Gdzie byłeś dzisiaj i wczoraj, 174 00:16:13,356 --> 00:16:15,442 twój numer profesjonalny. 175 00:16:15,442 --> 00:16:17,945 Dobra. 176 00:17:23,270 --> 00:17:26,357 Żyłby, gdybyśmy nie wyszli. 177 00:17:26,357 --> 00:17:30,362 Nie dręcz się. Kazał nam wyjść. 178 00:17:30,570 --> 00:17:33,657 Chyba chciał umrzeć. 179 00:17:33,657 --> 00:17:38,788 To głupi włamywacz, amator. Niczyja wina, Shirl. 180 00:17:39,956 --> 00:17:43,585 To nie była niczyja wina. 181 00:17:44,169 --> 00:17:45,087 Piszesz raport? 182 00:17:45,170 --> 00:17:47,173 - Próbuję... - Wiem. 183 00:17:47,256 --> 00:17:50,760 Jak masz na imię? Shirl? 184 00:17:51,385 --> 00:17:52,387 Tak. 185 00:17:52,471 --> 00:17:55,558 Chodź tu na chwilę. 186 00:17:55,558 --> 00:17:58,060 Chodź. 187 00:17:58,686 --> 00:18:01,690 Zamknij drzwi. 188 00:18:09,156 --> 00:18:11,868 Pokaż ręce. 189 00:18:16,456 --> 00:18:19,460 Miałaś kłopoty z policją? 190 00:18:19,585 --> 00:18:20,586 - Nigdy. - Co? 191 00:18:20,586 --> 00:18:22,672 Nigdy! 192 00:18:22,672 --> 00:18:24,758 Brak świeżych sińców. 193 00:18:24,758 --> 00:18:27,886 Nie bił cię? Szczęściara. 194 00:18:27,970 --> 00:18:30,973 - Nigdy mnie nie bił. - Co? 195 00:18:30,973 --> 00:18:34,977 Był gentlemanem. Nie bił mnie. 196 00:18:35,186 --> 00:18:37,272 Szkoda, że umarł. 197 00:18:37,272 --> 00:18:40,359 - Nie kiwnęłaś go? - Nie. 198 00:18:40,359 --> 00:18:42,487 - Może z ochroniarzem? - Nie. 199 00:18:42,487 --> 00:18:44,572 Jestem wierna. 200 00:18:44,572 --> 00:18:46,574 Przestań. 201 00:18:46,658 --> 00:18:49,786 Nie zaryzykowałabym. 202 00:18:49,786 --> 00:18:51,873 Widziałaś ciało po powrocie? 203 00:18:51,873 --> 00:18:52,873 Przez chwilę. 204 00:18:52,873 --> 00:18:57,086 - Wyglądało tak jak teraz? - Tak. 205 00:19:00,173 --> 00:19:01,175 Tak? 206 00:19:01,300 --> 00:19:05,972 - Przyjechały służby sanitarne. - Chwila. 207 00:19:08,600 --> 00:19:10,602 Co będzie z tobą? 208 00:19:10,686 --> 00:19:14,774 Zostanę u następnego mieszkańca. 209 00:19:14,774 --> 00:19:17,902 Mogę cię potrzebować. 210 00:19:17,986 --> 00:19:19,988 Dobrze. 211 00:19:20,072 --> 00:19:23,701 Dobra, Shirl. To wszystko. 212 00:19:38,801 --> 00:19:41,888 Miałeś kontrolować zamieszki. 213 00:19:41,972 --> 00:19:42,973 Racja, Wagner. 214 00:19:42,973 --> 00:19:44,974 Robisz na dwie zmiany? 215 00:19:45,101 --> 00:19:46,101 Jak wszyscy. 216 00:19:46,101 --> 00:19:48,186 - Źle wyglądasz. - Dzięki. 217 00:19:48,186 --> 00:19:52,275 - Jak zapisać? - Morderstwo. Usunąć. 218 00:19:52,400 --> 00:19:56,488 - Nie mają miejsca. - Sprawdź w dyspozytorni. 219 00:19:56,571 --> 00:19:59,700 Podpisz za niego. 220 00:20:03,788 --> 00:20:05,874 - Moja działka? - Dostaniesz. 221 00:20:05,874 --> 00:20:08,877 Rozumiemy się. 222 00:20:21,600 --> 00:20:23,603 Dokąd go zabierają? 223 00:20:23,686 --> 00:20:26,690 - Co za różnica? - Powiedz. 224 00:20:26,815 --> 00:20:31,278 Za miasto, do zakładu usuwania odpadów. 225 00:20:32,989 --> 00:20:36,076 Gdy umarła moja babcia, 226 00:20:36,201 --> 00:20:38,202 miała ceremonię. 227 00:20:38,286 --> 00:20:41,289 - Pamiętam. - Wiem. 228 00:20:41,414 --> 00:20:44,501 Masz swój raport? 229 00:20:47,588 --> 00:20:50,717 A zapomoga po śmierci? 230 00:20:50,800 --> 00:20:53,887 Dostaną ją krewni. 231 00:20:53,887 --> 00:20:57,016 Nie ma krewnych. 232 00:20:57,016 --> 00:20:59,102 Zgłoś się w ciągu 30 dni. 233 00:20:59,102 --> 00:21:01,188 Myślałem o Shirl. 234 00:21:01,188 --> 00:21:03,691 Pewnie. 235 00:21:07,487 --> 00:21:09,488 Hej, Wagner! 236 00:21:09,488 --> 00:21:12,701 Podwieziesz mnie? 237 00:21:54,416 --> 00:21:57,001 Hej, Sol! 238 00:21:59,630 --> 00:22:01,591 Już w domu? 239 00:22:01,716 --> 00:22:04,594 Która godzina? 240 00:22:06,930 --> 00:22:07,806 Papier. 241 00:22:07,931 --> 00:22:11,602 - Nowy papier. - I ołówki. 242 00:22:14,230 --> 00:22:18,193 Widziałeś już takie duże mydło? 243 00:22:19,403 --> 00:22:23,533 Twoje następne zadanie, William R. Simonson. 244 00:22:23,616 --> 00:22:26,911 Chelsea Towers West. 245 00:22:27,704 --> 00:22:30,832 "Raport oceanograficzny... 246 00:22:30,916 --> 00:22:33,919 2015 do 2019". 247 00:22:36,130 --> 00:22:38,800 Dwa tomy. 248 00:22:40,301 --> 00:22:43,305 - Skąd to masz? - Z jego półki. 249 00:22:43,430 --> 00:22:46,517 Tylko takie miał. Podobają ci się? 250 00:22:46,517 --> 00:22:48,603 Bardzo. 251 00:22:48,603 --> 00:22:52,733 Wiesz, ile wydawano kiedyś książek? 252 00:22:52,816 --> 00:22:57,322 Gdy był papier, energia i drukarnie... 253 00:22:59,031 --> 00:23:01,117 Co, u diabła...? 254 00:23:01,117 --> 00:23:03,704 Mój Boże. 255 00:23:05,330 --> 00:23:08,834 Ten Simonson był super. 256 00:23:23,018 --> 00:23:25,604 Pomidor. 257 00:23:28,232 --> 00:23:31,318 Czyż to nie piękne? 258 00:23:31,318 --> 00:23:33,738 Sol. 259 00:23:37,617 --> 00:23:40,245 Wołowina? 260 00:23:44,918 --> 00:23:47,546 Mój Boże. 261 00:23:54,346 --> 00:23:57,516 Jak do tego doszło? 262 00:24:02,646 --> 00:24:06,735 Wynoś się stąd. Wracaj do pracy. 263 00:24:06,818 --> 00:24:10,739 Nie bierz tego tak do siebie. 264 00:24:11,031 --> 00:24:13,034 Dobrze nam idzie. 265 00:24:13,117 --> 00:24:15,119 Świetnie. 266 00:24:15,244 --> 00:24:17,247 Idzie nam marnie. 267 00:24:17,330 --> 00:24:19,333 Jak w dzieciństwie. 268 00:24:19,333 --> 00:24:22,420 Nikomu nie zależy. 269 00:24:22,420 --> 00:24:25,340 Mnie też nie. 270 00:24:26,632 --> 00:24:29,719 Powinienem iść do domu. 271 00:24:29,719 --> 00:24:32,848 Potrzebuję cię. 272 00:24:33,932 --> 00:24:37,228 Simonson, William R. 273 00:24:47,532 --> 00:24:50,535 Numer ACX2167D. 274 00:24:50,619 --> 00:24:54,748 - 200 gotówką czy 250 w kartkach? - Gotówką. 275 00:24:54,832 --> 00:24:59,336 Zasiłki pośmiertne, stolik jeden i dwa. 276 00:25:00,046 --> 00:25:04,551 Zasiłki pośmiertne, stolik jeden i dwa. 277 00:25:06,220 --> 00:25:09,349 Hej, Callahan, ale dziś ruch. 278 00:25:09,432 --> 00:25:12,436 Podwoimy jutro straż na 62. Ulicy. 279 00:25:12,561 --> 00:25:16,648 Potrzebne będzie wsparcie na 101. Damy łychy. 280 00:25:16,732 --> 00:25:19,151 Jasne? 281 00:25:22,947 --> 00:25:25,659 KOMENDANT 282 00:25:32,333 --> 00:25:35,337 Jesteś w końcu. 283 00:25:35,462 --> 00:25:39,633 - Wiesz, która godzina? - To ty masz zegarek. 284 00:25:39,633 --> 00:25:42,761 To cholerstwo nie chodzi. 285 00:25:42,845 --> 00:25:46,349 Pokaż. Może go naprawię. 286 00:25:46,934 --> 00:25:49,436 Dobra. 287 00:25:54,233 --> 00:25:56,236 Zabójstwo Matthewsona... 288 00:25:56,361 --> 00:25:58,363 Filadelfia, nie nasz rejon. 289 00:25:58,446 --> 00:26:00,449 Jego żona kłamie. 290 00:26:00,532 --> 00:26:04,662 Zgarniemy ją, jeśli ją znajdziemy. 291 00:26:04,662 --> 00:26:06,748 Zolitnikoff. 292 00:26:06,748 --> 00:26:08,834 Pracuję nad tym. 293 00:26:08,834 --> 00:26:12,463 Więc dalej nic nie masz. 294 00:26:15,133 --> 00:26:18,470 Ile lat ma Sol Roth? 295 00:26:20,346 --> 00:26:22,349 Radzi sobie. 296 00:26:22,349 --> 00:26:24,435 Już po nim. 297 00:26:24,435 --> 00:26:26,562 Pora na innego mola. 298 00:26:26,645 --> 00:26:29,649 - Zajmę się tym. - Nie. 299 00:26:29,649 --> 00:26:32,736 - Przyjdzie pora. - Nie teraz. 300 00:26:32,861 --> 00:26:35,864 To twoja praca. 301 00:26:40,162 --> 00:26:41,162 Simonson. 302 00:26:41,162 --> 00:26:43,249 Miało wyglądać, 303 00:26:43,249 --> 00:26:46,335 jakby przyłapał włamywacza. 304 00:26:46,335 --> 00:26:50,548 - Co myślisz? - To zaplanowane morderstwo. 305 00:26:50,548 --> 00:26:51,549 Po prostu? 306 00:26:51,549 --> 00:26:55,763 Alarm nie działał po raz pierwszy od 2 lat. 307 00:26:55,763 --> 00:26:58,850 Ochroniarz był na zakupach. 308 00:26:58,850 --> 00:27:01,978 Nic nie zginęło. To nie był włamywacz. 309 00:27:02,062 --> 00:27:06,150 Użył haka do mięsa, by wyglądało na włamanie. 310 00:27:06,150 --> 00:27:10,654 - Co ty wziąłeś? - Co się tylko dało. 311 00:27:11,448 --> 00:27:14,743 Matka coś dostanie? 312 00:27:18,747 --> 00:27:22,877 Jeden dla mnie, 50 dla Kulozika, 50 dla ciebie. 313 00:27:22,877 --> 00:27:26,548 10 dla Wagnera od ciebie. 314 00:27:38,562 --> 00:27:41,649 - Simonson, gruba ryba. - Tak? 315 00:27:41,649 --> 00:27:44,777 Mieszkał w Chelsea Towers. 316 00:27:44,777 --> 00:27:49,450 - Podejrzewasz kogoś? - Chyba ochroniarza. 317 00:27:49,950 --> 00:27:53,746 - A mebel? - Jak grejpfrut. 318 00:27:55,164 --> 00:27:58,251 Nie widziałeś grejpfruta. 319 00:27:58,376 --> 00:28:00,378 Nie widziałeś jej. 320 00:28:00,462 --> 00:28:03,048 Przestań. 321 00:28:03,549 --> 00:28:06,677 - Wiesz, co myślę? - Co? 322 00:28:06,677 --> 00:28:10,181 Kompletnie się zepsuł. 323 00:28:13,977 --> 00:28:17,857 WTOREK DNIEM ZIELONEJ POŻYWKI 324 00:28:36,963 --> 00:28:42,260 Wysokoenergetyczna żółta pożywka z prawdziwej soji! 325 00:28:54,691 --> 00:28:59,864 Wysokoenergetyczna żółta pożywka z prawdziwej soji! 326 00:29:41,578 --> 00:29:44,874 Patrz, jak idziesz! 327 00:29:56,179 --> 00:29:58,181 Czym mogę służyć? 328 00:29:58,306 --> 00:30:01,393 Thorn, 14. posterunek. 329 00:30:01,393 --> 00:30:04,397 To czysty dom. 330 00:30:04,605 --> 00:30:09,068 - Ja do Taba Fieldinga. - Drugie piętro. 331 00:30:28,507 --> 00:30:31,886 - Kto tam? - Policja. 332 00:30:32,679 --> 00:30:35,473 Chwileczkę. 333 00:30:39,979 --> 00:30:43,191 Nie jestem ubrana! 334 00:30:49,407 --> 00:30:51,409 Pokaż odznakę. 335 00:30:51,493 --> 00:30:53,494 Otwierać. 336 00:30:53,578 --> 00:30:56,289 W porządku. 337 00:30:59,793 --> 00:31:01,879 Detektyw Thorn. 338 00:31:01,879 --> 00:31:05,008 Przepraszam za najście. Do pana Fieldinga. 339 00:31:05,008 --> 00:31:07,094 Nie ma go w domu. 340 00:31:07,094 --> 00:31:11,182 - Pani Fielding? - Martha Phillips. Mieszkam tu. 341 00:31:11,307 --> 00:31:14,394 Poznałem Taba w związku z pewną sprawą. 342 00:31:14,394 --> 00:31:17,481 Mam jeszcze parę pytań. 343 00:31:17,481 --> 00:31:21,485 - Wiesz, gdzie on jest? - Nie. 344 00:31:21,694 --> 00:31:23,696 Kiedy wróci? 345 00:31:23,780 --> 00:31:25,781 Nie wiem. Właśnie wyszedł. 346 00:31:25,906 --> 00:31:27,909 Pięknie. 347 00:31:27,992 --> 00:31:29,995 Nowy mebel? 348 00:31:30,120 --> 00:31:33,082 - Jestem z nim 4 lata. - Mebel? 349 00:31:33,207 --> 00:31:35,209 Tak. 350 00:31:35,292 --> 00:31:38,504 To świetne miejsce. 351 00:31:39,423 --> 00:31:41,508 To ryż. 352 00:31:41,508 --> 00:31:44,595 Widziałem to już. 353 00:31:44,595 --> 00:31:46,722 Tab nieźle sobie radzi, co? 354 00:31:46,722 --> 00:31:49,809 - Ma dobrą reputację. - U kogo? 355 00:31:49,893 --> 00:31:52,896 - U pracodawców. - Czyli? 356 00:31:53,021 --> 00:31:55,024 Chelsea West. 357 00:31:55,107 --> 00:31:59,195 Gdy wróci, powiedz mu, że byłem, dobra? 358 00:31:59,195 --> 00:32:01,990 Oczywiście. 359 00:32:10,709 --> 00:32:12,794 Przyjdziesz tu na chwilę? 360 00:32:12,794 --> 00:32:15,297 Jasne. 361 00:32:19,093 --> 00:32:22,096 Od lat nie widziałem takiego pieca. 362 00:32:22,221 --> 00:32:26,018 - Używacie go? - Nie działa. 363 00:32:26,393 --> 00:32:29,230 A co działa? 364 00:32:30,523 --> 00:32:35,321 To naprawdę ładne mieszkanie. Bardzo ładne. 365 00:32:35,696 --> 00:32:38,824 Dużo przestrzeni. 366 00:32:38,908 --> 00:32:39,909 Tak. 367 00:32:39,909 --> 00:32:42,996 Mieliśmy szczęście. 368 00:32:42,996 --> 00:32:47,500 Przepraszam za to najście. Taka praca. 369 00:32:48,210 --> 00:32:51,297 - Nie byłam zbyt miła. - W porządku. 370 00:32:51,422 --> 00:32:55,510 Powinnam być milsza, panie Thorn. 371 00:32:56,594 --> 00:33:00,600 Gdybym miał czas, poprosiłbym. 372 00:33:11,236 --> 00:33:13,823 Sukinsyn. 373 00:35:28,853 --> 00:35:31,940 Od lat tak nie jadłem. 374 00:35:32,024 --> 00:35:34,025 Ja nigdy. 375 00:35:34,025 --> 00:35:36,153 Teraz wiesz, co tracisz. 376 00:35:36,153 --> 00:35:39,240 - Taki był świat. - Ciągle to mówisz. 377 00:35:39,323 --> 00:35:42,535 Mogę to udowodnić. 378 00:35:44,538 --> 00:35:47,333 Wiem. Wiem. 379 00:35:47,625 --> 00:35:50,754 Za twoich czasów ludzie byli lepsi. 380 00:35:50,837 --> 00:35:54,925 Bzdura. Ludzie zawsze byli zepsuci. 381 00:35:54,925 --> 00:35:58,345 Ale świat był piękny. 382 00:36:00,139 --> 00:36:02,851 Późno już. 383 00:36:03,226 --> 00:36:05,353 Muszę iść do pracy. 384 00:36:05,353 --> 00:36:07,439 Co w sprawie Simonsona? 385 00:36:07,439 --> 00:36:10,526 Kilka przestarzałych opracowań. 386 00:36:10,526 --> 00:36:12,654 Oczekujesz cudów. 387 00:36:12,654 --> 00:36:16,158 Simonson, Sol. Raport. 388 00:36:16,867 --> 00:36:18,828 Palant. 389 00:36:18,953 --> 00:36:24,167 Ankieta biograficzna z 2006. Ostatnia opublikowana. 390 00:36:25,168 --> 00:36:28,547 Simonson, William R. 391 00:36:29,339 --> 00:36:32,468 Urodzony w 1954. 392 00:36:32,468 --> 00:36:34,554 Nie ożenił się. 393 00:36:34,638 --> 00:36:38,433 Absolwent prawa, Yale, 1977. 394 00:36:38,767 --> 00:36:42,855 Firma Simonson, Borden i... Santini. 395 00:36:42,938 --> 00:36:47,444 - Gubernator Santini? - To nie wszystko. 396 00:36:48,153 --> 00:36:53,534 W 1997 był dyrektorem Holcox Manufacturing w Wirginii. 397 00:36:54,368 --> 00:36:58,539 Wytwarzali urządzenia do suchego zamrażania... 398 00:36:58,539 --> 00:37:01,668 przetworzonej żywności. 399 00:37:01,668 --> 00:37:04,546 A w 2018... 400 00:37:05,840 --> 00:37:08,969 wytwórnia pożywek kupiła Holcox. 401 00:37:08,969 --> 00:37:11,054 Simonson wszedł do zarządu. 402 00:37:11,054 --> 00:37:14,141 Wytwórni pożywek? 403 00:37:14,141 --> 00:37:17,269 To był bardzo ważny człowiek. 404 00:37:17,353 --> 00:37:20,356 Wytwórnia pożywek kontroluje światową żywność. 405 00:37:20,440 --> 00:37:24,570 - A to? - Bardzo techniczne i ściśle tajne. 406 00:37:24,654 --> 00:37:27,740 Oficjalnie nawet nie istnieją. 407 00:37:27,740 --> 00:37:29,742 Doskonale. 408 00:37:29,867 --> 00:37:31,870 - Co jeszcze? - Wszystko. 409 00:37:31,953 --> 00:37:36,458 Cóż, prawo, pożywki, oceanografia...? 410 00:37:37,168 --> 00:37:38,169 Wszystko. 411 00:37:38,169 --> 00:37:40,255 Niemożliwe. 412 00:37:40,255 --> 00:37:43,342 Sprawdź w Wymianie. 413 00:37:43,342 --> 00:37:47,972 Sprawdź w Wymianie. Musisz mi to mówić? 414 00:37:48,555 --> 00:37:51,642 Kiedyś byłem nauczycielem, profesorem. 415 00:37:51,767 --> 00:37:56,357 Wysil się trochę, Sol. To poważna sprawa. 416 00:37:56,982 --> 00:37:58,943 - Dla kogo? - Nieważne. 417 00:37:59,068 --> 00:38:03,948 - Odbierz przydział wody. - Umarłbym bez wody. 418 00:38:07,369 --> 00:38:09,455 - Spróbuj. - Co? 419 00:38:09,455 --> 00:38:11,958 Spróbuj. 420 00:38:16,755 --> 00:38:19,466 Truskawki? 421 00:38:19,883 --> 00:38:23,846 150 dolców za słoik truskawek. 422 00:39:13,070 --> 00:39:15,072 Thorn. 423 00:39:15,156 --> 00:39:18,493 Identyfikator RC105. 424 00:39:20,369 --> 00:39:23,666 Z 14. posterunkiem. 425 00:39:25,584 --> 00:39:27,670 Thorn, przyjeżdżaj. 426 00:39:27,670 --> 00:39:30,799 Nie mogę. Rozgryzam Simonsona. 427 00:39:30,882 --> 00:39:34,970 - Co masz? - Był dyrektorem wytwórni pożywek. 428 00:39:34,970 --> 00:39:39,099 - Co jeszcze? - Ktoś mnie śledzi. 429 00:39:39,183 --> 00:39:41,185 Dobry jest. 430 00:39:41,269 --> 00:39:43,271 Wielka sprawa. 431 00:39:43,271 --> 00:39:48,694 Uwierzysz, że ochroniarze kupują truskawki za 150 D? 432 00:39:49,570 --> 00:39:52,699 Zgłoś się natychmiast. 433 00:39:52,699 --> 00:39:56,286 Tak jest, z samego rana. 434 00:39:57,871 --> 00:39:59,999 To był Thorn. 435 00:39:59,999 --> 00:40:02,085 Świetny glina. 436 00:40:02,085 --> 00:40:04,170 Doceniam wysiłek, Ed. 437 00:40:04,170 --> 00:40:08,300 Ale wydział chce współpracować z gubernatorem. 438 00:40:08,384 --> 00:40:11,679 Jak pan sobie życzy. 439 00:40:17,769 --> 00:40:19,771 To ktoś o jasnej skórze, 440 00:40:19,771 --> 00:40:22,900 ktoś ci bliski, protektor. 441 00:40:22,983 --> 00:40:26,070 A kiedy wrócimy do tej karty, 442 00:40:26,070 --> 00:40:30,200 odniesienie do czasu mówi o 3 miesiącach. 443 00:40:30,284 --> 00:40:33,371 Wkrótce nadejdzie spokojny okres. 444 00:40:33,371 --> 00:40:36,791 Będzie lepiej, Kathy. 445 00:40:58,400 --> 00:41:00,985 Dziękuję. 446 00:41:03,572 --> 00:41:07,702 - Masz piękne włosy. - Dziękuję. 447 00:41:16,086 --> 00:41:18,214 Kto tam? 448 00:41:18,214 --> 00:41:21,676 Thorn. Detektyw Thorn. 449 00:41:23,387 --> 00:41:27,683 Chciałbym zadać jeszcze parę pytań. 450 00:41:33,899 --> 00:41:35,901 Przyjęcie? 451 00:41:35,985 --> 00:41:39,405 To moje przyjaciółki. 452 00:41:41,198 --> 00:41:43,993 W porządku. 453 00:41:44,285 --> 00:41:46,288 Lód. 454 00:41:46,413 --> 00:41:48,791 Jezu. 455 00:41:49,500 --> 00:41:52,086 Świetnie. 456 00:42:01,013 --> 00:42:04,601 Ciągle powyżej 30 stopni. 457 00:42:18,700 --> 00:42:23,789 Gdybym miał kasę, paliłbym 2,3 takie dziennie. 458 00:42:26,001 --> 00:42:28,711 Chodź tam. 459 00:42:41,601 --> 00:42:44,313 Na łóżko. 460 00:42:46,899 --> 00:42:51,113 Ładne mieszkanie, dobrze urządzone. 461 00:42:54,199 --> 00:42:56,702 Perfumy. 462 00:42:59,413 --> 00:43:01,416 Zamordowali go. Zaplanowali to. 463 00:43:01,500 --> 00:43:04,920 To nie było włamanie. 464 00:43:05,712 --> 00:43:07,715 Rozumiesz? 465 00:43:07,798 --> 00:43:09,800 Tak. 466 00:43:09,800 --> 00:43:13,931 - Miał krewnych? - Nie słyszałam. 467 00:43:14,014 --> 00:43:17,101 - Dla kogo pracował? - Nie wiem. 468 00:43:17,101 --> 00:43:21,230 - Znałaś go 3 lata. - Nie mówił o swej pracy. 469 00:43:21,314 --> 00:43:23,316 Znałaś jego przyjaciół? 470 00:43:23,400 --> 00:43:25,401 Tak, niektórych. 471 00:43:25,401 --> 00:43:27,529 Nazwiska? 472 00:43:27,529 --> 00:43:32,327 - Nie przedstawiono nas sobie. - Shirl... 473 00:43:32,702 --> 00:43:35,831 Był pan Lempeter, 474 00:43:35,914 --> 00:43:39,001 facet o nazwisku Tompkins... 475 00:43:39,001 --> 00:43:42,130 i jakiś Santini. 476 00:43:43,214 --> 00:43:46,301 Więcej nie pamiętam. 477 00:43:46,301 --> 00:43:50,305 Niezbyt często zapraszał gości. 478 00:43:51,516 --> 00:43:54,602 Santini jest gubernatorem. 479 00:43:54,602 --> 00:43:57,106 To co? 480 00:43:57,814 --> 00:44:01,735 Gdzie chodziłaś z Simonsonem? 481 00:44:01,902 --> 00:44:04,530 Nigdzie. 482 00:44:06,115 --> 00:44:09,202 Czasami na zakupy. 483 00:44:09,202 --> 00:44:11,330 - I jeszcze... - Tak? 484 00:44:11,330 --> 00:44:13,416 Do kościoła. 485 00:44:13,416 --> 00:44:15,417 Kościoła? 486 00:44:15,543 --> 00:44:19,631 Miesiąc temu i tuż przed śmiercią. 487 00:44:19,715 --> 00:44:23,636 - Co tam robił? - Modlił się. 488 00:44:24,928 --> 00:44:29,017 I rozmawiał z księdzem. To wszystko. 489 00:44:29,017 --> 00:44:32,146 - Czemu zabrał ciebie? - Nie wiem. 490 00:44:32,229 --> 00:44:34,314 A jak myślisz? 491 00:44:34,314 --> 00:44:38,445 Chyba chciał mieć kogoś koło siebie. 492 00:44:38,445 --> 00:44:41,532 Pod koniec był bardzo dziwny. 493 00:44:41,615 --> 00:44:45,536 Nie dotykał mnie od miesięcy. 494 00:44:46,829 --> 00:44:50,917 A czasem zaczynał płakać bez powodu. 495 00:44:50,917 --> 00:44:54,421 Widziałam, jak płakał. 496 00:44:55,130 --> 00:44:58,217 Starzy ludzie tak robią. 497 00:44:58,217 --> 00:45:00,345 Naprawdę? 498 00:45:00,345 --> 00:45:04,516 Nie mogę rozgryźć tego Simonsona. 499 00:45:04,516 --> 00:45:09,021 Gdybym był taki jak on, bogaty, ważny, 500 00:45:10,815 --> 00:45:12,818 miał tyle jedzenia, 501 00:45:12,818 --> 00:45:15,946 prawdziwy bourbon... 502 00:45:16,030 --> 00:45:18,031 i taką dziewczynę, 503 00:45:18,115 --> 00:45:22,245 nie zobaczyłabyś mnie w kościele. 504 00:45:23,329 --> 00:45:25,332 Co tu robicie? 505 00:45:25,332 --> 00:45:29,545 Wszędzie was szukałem. Oduczę was łamać moje zasady! 506 00:45:29,545 --> 00:45:32,632 Meble mają nie wychodzić! 507 00:45:32,632 --> 00:45:35,719 Mówiłem to już. 508 00:45:35,844 --> 00:45:38,931 - Nie! - To nie żart! 509 00:45:38,931 --> 00:45:42,643 - Wywalę was... - Stać! 510 00:45:47,232 --> 00:45:51,320 Nie widziałem pana, panie Thorn. 511 00:45:54,532 --> 00:45:56,660 Dajemy im jeden dzień wolny. 512 00:45:56,660 --> 00:46:00,330 A one łamią każdą zasadę. 513 00:46:08,131 --> 00:46:12,553 Powinny być wdzięczne za to, co mają. 514 00:46:14,430 --> 00:46:16,432 Słuchaj, Charlie. 515 00:46:16,432 --> 00:46:20,228 Są tu, bo je przesłuchuję. 516 00:46:20,645 --> 00:46:23,732 - To prawda? - Tak. 517 00:46:23,732 --> 00:46:27,444 Nie wierzysz mi, Charlie? 518 00:46:30,031 --> 00:46:31,032 Mógł pan powiedzieć. 519 00:46:31,032 --> 00:46:33,160 Dlaczego? 520 00:46:33,160 --> 00:46:35,829 Przepisy. 521 00:46:36,330 --> 00:46:39,458 Wniesiesz skargę? 522 00:46:42,629 --> 00:46:45,966 Co powiesz, Charlie? 523 00:46:46,758 --> 00:46:48,761 Nie. 524 00:46:48,844 --> 00:46:53,433 Nie zrobię nic tak niemiłego, panie Thorn. 525 00:46:55,060 --> 00:47:00,149 Może któraś z dziewczyn złoży skargę na ciebie. 526 00:47:02,360 --> 00:47:04,446 Może nie. 527 00:47:04,446 --> 00:47:07,532 Może chcą być nadal miłe. 528 00:47:07,532 --> 00:47:10,661 Mam taką nadzieję. 529 00:47:10,744 --> 00:47:13,957 A ty nie, Charlie? 530 00:47:14,832 --> 00:47:16,960 Ty nie? 531 00:47:16,960 --> 00:47:19,046 Tak. 532 00:47:19,046 --> 00:47:22,050 Zjeżdżaj stąd. 533 00:47:34,647 --> 00:47:38,360 My też już lepiej chodźmy. 534 00:47:38,860 --> 00:47:39,861 Chodźmy. 535 00:47:39,944 --> 00:47:42,948 Chodź, skarbie. 536 00:47:58,674 --> 00:48:01,761 Charles nie jest taki zły. 537 00:48:01,845 --> 00:48:03,847 Nie wkurzasz się? 538 00:48:03,847 --> 00:48:06,350 Po co? 539 00:48:12,274 --> 00:48:15,778 Zostawiłem tam rzeczy. 540 00:48:17,446 --> 00:48:19,449 Ciągle ciemno. 541 00:48:19,574 --> 00:48:21,577 Mógłbyś zostać na chwilę. 542 00:48:21,660 --> 00:48:24,455 Umyłbyś się. 543 00:48:24,747 --> 00:48:26,748 Zrobię śniadanie. 544 00:48:26,874 --> 00:48:27,875 Czemu? 545 00:48:27,875 --> 00:48:31,755 W lodówce jest dużo jedzenia. 546 00:48:32,047 --> 00:48:36,551 Charles nie będzie już robił problemów. 547 00:48:38,262 --> 00:48:41,057 Mam pracę. 548 00:48:41,474 --> 00:48:44,686 Nie chcę być sama. 549 00:48:46,647 --> 00:48:49,776 Boję się, gdy jestem sama. 550 00:48:49,776 --> 00:48:52,863 Nie mogę nic dla ciebie zrobić. 551 00:48:52,988 --> 00:48:54,948 Nie mogę nic dać. 552 00:48:55,073 --> 00:48:57,075 Wkrótce będzie nowy lokator. 553 00:48:57,075 --> 00:49:00,162 Czy mnie zechce? 554 00:49:00,162 --> 00:49:04,167 Mam mieszkanie, ale nie takie. 555 00:49:06,461 --> 00:49:09,590 Tu jest mój dom. 556 00:49:10,674 --> 00:49:13,886 Jestem tu od dawna. 557 00:49:16,890 --> 00:49:21,270 Mógłbyś wziąć bardzo długi prysznic. 558 00:49:28,361 --> 00:49:31,073 Masz... 559 00:49:31,490 --> 00:49:33,576 Masz gorącą wodę? 560 00:49:33,576 --> 00:49:36,580 Bardzo gorącą. 561 00:49:36,788 --> 00:49:38,790 Jezu! 562 00:49:38,873 --> 00:49:43,087 Nie brałem gorącej kąpieli od... 563 00:49:45,089 --> 00:49:48,176 Zrobię ci masaż. 564 00:49:52,389 --> 00:49:54,391 Dobra. 565 00:49:54,475 --> 00:49:56,477 Włącz klimatyzację. 566 00:49:56,561 --> 00:50:00,899 Na całość. Będzie zimno jak w zimie. 567 00:50:01,775 --> 00:50:04,862 - A śniadanie? - Co zechcesz. 568 00:50:04,862 --> 00:50:06,864 - Truskawki. - Jajko. 569 00:50:06,989 --> 00:50:08,992 - Truskawki. - Nie widziałam truskawek. 570 00:50:09,075 --> 00:50:13,580 Dobra, jajko. Kto by chciał truskawki? 571 00:51:00,175 --> 00:51:02,887 Mamo! Mamo! 572 00:51:11,605 --> 00:51:15,109 - Hej, siostro. - Mamo! 573 00:51:15,777 --> 00:51:18,488 Mamo! Mamo! 574 00:51:18,905 --> 00:51:23,786 - Gdzie ksiądz? - Chyba tam go pan znajdzie. 575 00:51:57,491 --> 00:52:01,413 Thorn, ojcze, 14. posterunek. 576 00:52:01,705 --> 00:52:04,792 Mam na imię Paul. 577 00:52:06,919 --> 00:52:07,879 Coś zrobiłem? 578 00:52:07,879 --> 00:52:12,800 Nie, badam sprawę morderstwa pana Simonsona. 579 00:52:13,092 --> 00:52:15,220 - Kogo? - Simonsona. 580 00:52:15,220 --> 00:52:18,891 Wpływowy, bogaty człowiek. 581 00:52:19,391 --> 00:52:20,393 Nie pamiętam. 582 00:52:20,393 --> 00:52:22,520 - Rozmawialiście. - Tak? 583 00:52:22,520 --> 00:52:25,190 Na pewno. 584 00:52:27,693 --> 00:52:30,696 Bogaty facet. 585 00:52:30,905 --> 00:52:33,783 Tak, pamiętam. 586 00:52:33,992 --> 00:52:37,120 Nie widujemy tu już bogatych ludzi. 587 00:52:37,120 --> 00:52:41,292 Nie ma miejsca nawet dla biednych. 588 00:52:42,293 --> 00:52:44,420 Za dużo ich. 589 00:52:44,420 --> 00:52:45,422 O wiele za dużo. 590 00:52:45,505 --> 00:52:48,592 - Ojcze... - Pamięć mnie zawodzi. 591 00:52:48,592 --> 00:52:53,389 Daję miejsce ludziom, którzy go potrzebują. 592 00:52:53,806 --> 00:52:57,226 Potrzebujesz miejsca? 593 00:52:58,020 --> 00:53:00,021 Co on ojcu powiedział? 594 00:53:00,105 --> 00:53:02,108 - Na pewno umarł? - Tak. 595 00:53:02,191 --> 00:53:03,192 - Naprawdę? - Tak. 596 00:53:03,192 --> 00:53:07,322 - Co mówił? - Wróć jutro. Jestem zmęczony. 597 00:53:07,406 --> 00:53:09,407 Ojcze. 598 00:53:09,491 --> 00:53:12,494 Spowiadał się ojcu? 599 00:53:12,619 --> 00:53:16,708 Powinna być msza, ale nie ma miejsca. 600 00:53:16,791 --> 00:53:19,795 - Zająć się tym? - To bardzo ważne. 601 00:53:19,920 --> 00:53:21,922 Nie mogę ci pomóc. 602 00:53:22,005 --> 00:53:25,509 Wybacz. To mnie niszczy. 603 00:53:26,094 --> 00:53:29,222 - Co? - Prawda. 604 00:53:29,306 --> 00:53:31,308 Którą wyznał Simonson? 605 00:53:31,308 --> 00:53:34,811 - Cała prawda. - Jaka? 606 00:53:35,521 --> 00:53:38,525 Co powiedział? 607 00:53:40,693 --> 00:53:43,613 Słodki Jezu. 608 00:54:02,635 --> 00:54:05,722 - Zamykamy sprawę Simonsona. - Nie. 609 00:54:05,806 --> 00:54:10,937 Sprawa jest oficjalnie zamknięta. Zbrodniczy napad. Podpisz. 610 00:54:11,020 --> 00:54:14,107 Zgodziłeś się, że to morderstwo. 611 00:54:14,107 --> 00:54:19,321 Było 137 nowych morderstw. Ich też nie rozwiążemy. 612 00:54:19,321 --> 00:54:22,408 Nie sfałszuję raportu. 613 00:54:22,408 --> 00:54:24,536 Masz podejrzanego? 614 00:54:24,536 --> 00:54:26,622 Mam trop. 615 00:54:26,622 --> 00:54:29,709 To jest poważna sprawa. 616 00:54:29,709 --> 00:54:33,838 Mówiłem ci, że ktoś mnie śledzi. 617 00:54:33,921 --> 00:54:36,007 Coś tu śmierdzi. 618 00:54:36,007 --> 00:54:40,512 - Podpisz, a ja to zakopię. - Na pewno. 619 00:54:41,221 --> 00:54:44,308 Członek zarządu wytwórni pożywek... 620 00:54:44,308 --> 00:54:46,436 zabity hakiem na mięso! 621 00:54:46,436 --> 00:54:49,523 Nie można tego ukryć. Kto cię kupił? 622 00:54:49,523 --> 00:54:51,609 Kupują, bo płacą pensję. 623 00:54:51,609 --> 00:54:52,610 Kto? 624 00:54:52,735 --> 00:54:56,822 Góra. Chcą zamknąć tę sprawę! Podpisz! 625 00:54:56,822 --> 00:54:57,824 Ty podpisz! 626 00:54:57,908 --> 00:55:02,037 Jak mnie sprawdzą, to stracę pracę! 627 00:55:02,121 --> 00:55:03,121 Będę cię krył. 628 00:55:03,121 --> 00:55:08,628 Nie zaryzykuję dla ciebie pracy, Hatcher. Mowy nie ma! 629 00:55:14,635 --> 00:55:16,638 Hej, ważniaku. 630 00:55:16,721 --> 00:55:18,723 Jazda do kontroli zamieszek. 631 00:55:18,723 --> 00:55:22,811 Super. Tylko tego mi brakowało. 632 00:55:24,021 --> 00:55:27,149 To był kiedyś Gramercy Park. 633 00:55:27,149 --> 00:55:30,236 Teraz to jedyny rezerwat drzew. 634 00:55:30,236 --> 00:55:33,323 Gubernatorze. Przepraszam pana. 635 00:55:33,323 --> 00:55:35,451 Nie ma za co, Donovan. 636 00:55:35,451 --> 00:55:38,538 Rozmawiałem z pana sekretarzem. To pilne. 637 00:55:38,621 --> 00:55:43,126 - Inaczej bym nie przyszedł. - Rozumiem. 638 00:55:43,835 --> 00:55:45,838 O co chodzi? 639 00:55:45,921 --> 00:55:48,925 Zarząd chce natychmiast... 640 00:55:49,050 --> 00:55:52,137 zamknąć sprawę Simonsona. 641 00:55:52,137 --> 00:55:54,223 - Jest zamknięta. - Tak jest. 642 00:55:54,223 --> 00:55:58,435 Ale ten policjant stawia nam opór. 643 00:55:59,436 --> 00:56:01,522 Był wczoraj w kościele. 644 00:56:01,522 --> 00:56:04,651 - To co? - W kościele Simonsona. 645 00:56:04,651 --> 00:56:07,738 20 minut rozmawiał z księdzem. 646 00:56:07,821 --> 00:56:09,824 I co? 647 00:56:09,949 --> 00:56:11,951 Tym, który spowiadał Simonsona. 648 00:56:11,951 --> 00:56:15,038 Nie chcę o tym słyszeć. 649 00:56:15,121 --> 00:56:18,125 Nie mogę tego słuchać. 650 00:56:18,250 --> 00:56:21,253 Rób, co trzeba. 651 00:56:47,451 --> 00:56:50,538 Pobłogosław mnie, ojcze. 652 00:56:50,538 --> 00:56:55,251 Ostatni raz spowiadałem się pół roku temu. 653 00:57:11,436 --> 00:57:14,439 Prawdziwa okazja. Syntetyczne buty. 654 00:57:14,565 --> 00:57:16,567 Plastik. 655 00:57:16,651 --> 00:57:19,738 Mamy duży asortyment plastików. 656 00:57:19,738 --> 00:57:22,866 Tylko trochę uszkodzone! 657 00:57:22,866 --> 00:57:27,037 Wysokoenergetyczna żółta pożywka z prawdziwej soji. 658 00:57:27,037 --> 00:57:29,040 SKRAWKI POŻYWEK 659 00:57:29,165 --> 00:57:34,338 Skrawki pożywek! 2 D za kilo. Najtaniej. Kupujcie. 660 00:57:34,338 --> 00:57:38,843 Bułeczki z pożywki! Prawdziwe bułeczki! 661 00:57:40,637 --> 00:57:45,267 Przechodzić. Tutaj. Mamy zieloną pożywkę. 662 00:57:52,066 --> 00:57:54,152 Dali mi ćwierć kilo. 663 00:57:54,152 --> 00:57:59,367 Stałam w kolejce cały dzień, a dali mi ćwierć kilo! 664 00:57:59,367 --> 00:58:01,452 Nie do wiary! 665 00:58:01,452 --> 00:58:05,666 Puść mnie! Będziecie to tolerować? 666 00:58:27,565 --> 00:58:30,652 Kończy im się to zielone. 667 00:58:30,652 --> 00:58:34,741 - Idioci. - Część zniszczyła się po drodze. 668 00:58:34,866 --> 00:58:36,867 - Tłum wybuchnie. - Wiem. 669 00:58:36,951 --> 00:58:41,081 Są łychy, ale nie wiem, czy dadzą radę. 670 00:58:41,081 --> 00:58:43,166 Kiedy dasz ogłoszenie? 671 00:58:43,166 --> 00:58:46,253 Kiedy się odważę. 672 00:58:46,253 --> 00:58:48,381 Za 5 minut. Przekaż innym. 673 00:58:48,381 --> 00:58:50,884 Dobra. 674 00:58:55,681 --> 00:58:57,767 Tu policja. 675 00:58:57,767 --> 00:59:01,354 Tu policja. Tu policja. 676 00:59:03,065 --> 00:59:06,068 Proszę się rozejść. 677 00:59:06,152 --> 00:59:10,448 Zapas zielonej pożywki wyczerpał się. 678 00:59:11,365 --> 00:59:13,368 Natychmiast opuścić teren. 679 00:59:13,452 --> 00:59:15,454 Lychy są w drodze. 680 00:59:15,454 --> 00:59:18,583 Lychy są w drodze! 681 00:59:18,666 --> 00:59:22,379 Powtarzam: łychy w drodze. 682 00:59:22,754 --> 00:59:25,883 Dzisiaj wtorek! 683 01:02:13,784 --> 01:02:17,080 Nie zamykasz drzwi? 684 01:02:20,083 --> 01:02:23,003 Pan Fielding. 685 01:02:25,297 --> 01:02:28,384 - Wystawiłeś Simonsona? - Nie. 686 01:02:28,384 --> 01:02:31,513 Tylko ty mogłeś. 687 01:02:33,682 --> 01:02:37,812 - Kto płaci twoje rachunki? - Ja. 688 01:02:42,985 --> 01:02:47,198 Nie, nie uderzę gliniarza. Ty draniu. 689 01:02:47,198 --> 01:02:49,909 Tak, wiem. 690 01:03:12,226 --> 01:03:14,313 Za to jest dożywocie! 691 01:03:14,313 --> 01:03:18,692 Gdzieś w zakładzie usuwania odpadów. 692 01:03:26,827 --> 01:03:30,706 A ta wielka wytwórnia pożywek? 693 01:03:30,998 --> 01:03:34,127 Też dla nich pracujesz? 694 01:03:34,127 --> 01:03:36,213 lle ci za to zapłacili? 695 01:03:36,213 --> 01:03:39,300 Kupują ci truskawki? 696 01:03:39,300 --> 01:03:42,428 Jeśli znów ktoś mi przeszkodzi, 697 01:03:42,512 --> 01:03:47,016 wrócę tu i zabiję was oboje. Rozumiesz? 698 01:03:47,725 --> 01:03:50,604 Odczepcie się! 699 01:03:59,197 --> 01:04:01,200 Thorn. 700 01:04:01,200 --> 01:04:03,327 Martwiłem się o ciebie. 701 01:04:03,327 --> 01:04:07,124 - Co się stało? - Nieważne. 702 01:04:07,499 --> 01:04:12,713 To bez znaczenia. 703 01:04:29,399 --> 01:04:34,029 NAJWYŻSZA WYMIANA TYLKO DLA UPRAWNIONYCH 704 01:04:44,040 --> 01:04:47,127 Dobry wieczór, panie Roth. 705 01:04:47,127 --> 01:04:49,839 Dziękuję. 706 01:05:01,728 --> 01:05:04,815 - Dobry wieczór. - Dobry wieczór panu. 707 01:05:04,815 --> 01:05:06,942 - Pan Roth. - Dobry wieczór. 708 01:05:06,942 --> 01:05:09,027 Dobry wieczór. 709 01:05:09,027 --> 01:05:12,114 Ma pan jakiś ważny problem. 710 01:05:12,114 --> 01:05:16,620 Tak, Wysoki Sądzie. Chodzi o Simonsona. 711 01:05:17,412 --> 01:05:19,415 A także... 712 01:05:19,415 --> 01:05:21,917 o to. 713 01:05:23,628 --> 01:05:28,216 RAPORT OCEANOGRAFICZNY WYTWÓRNI POŻYWEK 714 01:05:35,142 --> 01:05:37,143 Thorn. 715 01:05:37,227 --> 01:05:41,148 Thorn. Jest godzina policyjna. 716 01:05:42,441 --> 01:05:45,528 Jak się czujesz? 717 01:05:45,528 --> 01:05:47,613 Dużo lepiej. 718 01:05:47,613 --> 01:05:49,616 Zrobiłam, co mogłam, 719 01:05:49,741 --> 01:05:52,828 ale idź do lekarza policyjnego. 720 01:05:52,828 --> 01:05:54,914 Zwolniłby mnie ze służby. 721 01:05:54,914 --> 01:05:56,916 Musisz odpocząć. 722 01:05:57,041 --> 01:06:00,128 Więcej niż 2 dni i stracę pracę. 723 01:06:00,128 --> 01:06:03,215 - Jedźmy gdzie indziej. - Po co? 724 01:06:03,215 --> 01:06:05,342 Wszędzie jest tak samo. 725 01:06:05,342 --> 01:06:07,428 - Na wieś? - Nie wolno. 726 01:06:07,428 --> 01:06:10,515 Farmy są jak fortece. 727 01:06:10,515 --> 01:06:12,642 - Czemu? - Trzeba strzec ziemi, 728 01:06:12,642 --> 01:06:15,729 zakładów usuwania odpadów, 729 01:06:15,854 --> 01:06:18,941 fabryk pożywek i statków z planktonem. 730 01:06:18,941 --> 01:06:24,031 Są idioci, którzy chcą zabrać wszystko, co mamy. 731 01:06:24,156 --> 01:06:29,245 - Może Simonson był jednym z nich. - Nie wierzę. 732 01:06:29,329 --> 01:06:33,250 Nie mamy więc dokąd wyjechać. 733 01:06:33,542 --> 01:06:35,544 Zgadza się. 734 01:06:35,628 --> 01:06:38,423 Bo i po co? 735 01:06:42,927 --> 01:06:44,930 Uważaj. 736 01:06:44,930 --> 01:06:47,057 Włączaj skanery. 737 01:06:47,057 --> 01:06:49,143 Nie wychodź bez ochroniarza. 738 01:06:49,143 --> 01:06:53,022 Dziś przychodzi nowy lokator. 739 01:06:53,356 --> 01:06:56,151 Polubi cię. 740 01:06:56,443 --> 01:06:59,948 Piękny z ciebie mebel. 741 01:07:00,656 --> 01:07:04,035 Nie mów tak do mnie. 742 01:07:04,828 --> 01:07:07,331 Proszę. 743 01:07:07,956 --> 01:07:10,334 Dobra. 744 01:07:15,256 --> 01:07:17,259 To potworne. 745 01:07:17,342 --> 01:07:20,429 Musisz to zaakceptować. 746 01:07:20,429 --> 01:07:23,558 Widzę słowa, ale nie mogę uwierzyć. 747 01:07:23,558 --> 01:07:26,144 Uwierz. 748 01:07:26,644 --> 01:07:29,731 Dowody są przekonujące. 749 01:07:29,856 --> 01:07:33,861 Simonson był członkiem zarządu. 750 01:07:35,029 --> 01:07:39,367 Poznał te fakty i prawie zwariował. 751 01:07:40,243 --> 01:07:43,330 Korporacja wiedziała, 752 01:07:43,455 --> 01:07:47,544 że nie można już na nim polegać. 753 01:07:47,544 --> 01:07:50,631 Bali się, że zacznie mówić, 754 01:07:50,631 --> 01:07:53,759 więc go usunęli. 755 01:07:54,844 --> 01:07:58,931 - Czemu to robią? - Bo to prostsze. 756 01:07:59,056 --> 01:08:02,644 "Wygodne" to dobre słowo. 757 01:08:03,145 --> 01:08:07,567 Potrzebujemy dowodu na to, co robią, 758 01:08:08,442 --> 01:08:12,865 zanim pójdziemy z tym do Rady Narodów. 759 01:08:14,658 --> 01:08:16,744 Dobry Boże. 760 01:08:16,744 --> 01:08:19,872 Jaki Boże, panie Roth? 761 01:08:19,872 --> 01:08:23,251 Gdzie go znajdziemy? 762 01:08:25,045 --> 01:08:27,966 Może w domu. 763 01:08:30,343 --> 01:08:33,138 Tak, w domu. 764 01:08:51,159 --> 01:08:55,246 2 lata czekałem na apartament w tym budynku. 765 01:08:55,371 --> 01:08:58,667 To ładne mieszkanie. 766 01:09:02,672 --> 01:09:06,676 - Jak długo tu jesteś? - Długo. 767 01:09:07,844 --> 01:09:09,847 Ile masz lat? 768 01:09:09,972 --> 01:09:12,058 21. 769 01:09:12,058 --> 01:09:15,061 Charles mówił, że masz 24. 770 01:09:15,145 --> 01:09:18,357 Obydwoje kłamiemy. 771 01:09:19,358 --> 01:09:21,360 Dobra. 772 01:09:21,360 --> 01:09:24,154 W porządku. 773 01:09:24,572 --> 01:09:27,659 Długo śpię. Lubię duże śniadania. 774 01:09:27,659 --> 01:09:29,661 Przygotowuję menu. 775 01:09:29,786 --> 01:09:31,747 Goście 3 razy w tygodniu. 776 01:09:31,872 --> 01:09:34,959 Czasem to interesy i musimy być sami. 777 01:09:34,959 --> 01:09:39,881 Czasem to zabawa i lubimy zabawne dziewczyny. 778 01:09:41,258 --> 01:09:44,261 Jesteś zabawna? 779 01:10:03,158 --> 01:10:06,370 W czym mogę pomóc? 780 01:10:08,372 --> 01:10:12,294 - Co za ulga. - Proszę wejść. 781 01:10:45,873 --> 01:10:49,462 Thorn - Idę do domu. Sol 782 01:10:58,388 --> 01:11:01,475 Pana ulubiony kolor? 783 01:11:01,475 --> 01:11:03,561 Pomarańczowy. 784 01:11:03,561 --> 01:11:06,689 - Muzyka? - Klasyczna. 785 01:11:06,773 --> 01:11:11,278 - Lekka klasyczna. - Spodoba się panu. 786 01:11:12,988 --> 01:11:17,076 Proszę tu podpisać, panie Roth. 787 01:11:17,201 --> 01:11:21,790 - Pełne 20 minut? - Tak. Zagwarantowane. 788 01:11:24,502 --> 01:11:27,172 Dziękuję. 789 01:11:29,674 --> 01:11:32,803 Tędy, panie Roth. 790 01:11:32,803 --> 01:11:37,267 Dobry wieczór. Mogę prosić o nazwisko? 791 01:11:37,975 --> 01:11:42,105 Widzę, że lubi pan pomarańczowy. 792 01:12:25,989 --> 01:12:27,991 - Do pana Rotha? - Tak. 793 01:12:28,075 --> 01:12:30,995 Tędy, proszę. 794 01:13:26,518 --> 01:13:29,312 beneficjenci 795 01:13:35,902 --> 01:13:37,905 Mój Boże. 796 01:13:37,988 --> 01:13:42,494 Szkoda, że spóźnił się pan na uwerturę. 797 01:13:54,591 --> 01:13:57,719 - Chcę się z nim zobaczyć. - To zabronione. 798 01:13:57,803 --> 01:13:59,805 Zapewniam, że... 799 01:13:59,805 --> 01:14:01,891 Otwieraj to w tej chwili, 800 01:14:01,891 --> 01:14:05,020 bo umrzesz przed nim. 801 01:14:05,103 --> 01:14:08,107 Dobrze! Dobrze. 802 01:14:08,232 --> 01:14:11,027 MOŻNA MÓWIĆ 803 01:15:37,918 --> 01:15:41,213 Sol, słyszysz mnie? 804 01:15:43,133 --> 01:15:46,011 - Thorn? - Tak. 805 01:15:46,220 --> 01:15:49,307 Dzięki, że jesteś. 806 01:15:49,307 --> 01:15:53,311 - Boże drogi. - Za długo żyję. 807 01:15:54,521 --> 01:15:56,648 Nie. 808 01:15:56,648 --> 01:15:59,818 Kocham cię, Thorn. 809 01:16:02,947 --> 01:16:06,034 Kocham cię, Sol. 810 01:16:15,420 --> 01:16:18,215 Widzisz to? 811 01:16:19,633 --> 01:16:21,927 Tak. 812 01:16:22,720 --> 01:16:25,849 Czyż nie jest piękne? 813 01:16:25,932 --> 01:16:28,226 Tak. 814 01:16:34,233 --> 01:16:36,945 Mówiłem ci. 815 01:16:37,320 --> 01:16:40,448 Skąd miałem wiedzieć? 816 01:16:40,448 --> 01:16:43,327 Skąd ja...? 817 01:16:44,621 --> 01:16:48,125 Nie mogłem przypuszczać. 818 01:17:18,033 --> 01:17:20,662 Potworne. 819 01:17:21,162 --> 01:17:23,749 Simonson. 820 01:17:25,334 --> 01:17:27,836 Pożywka. 821 01:17:30,548 --> 01:17:33,635 Posłuchaj mnie, Thorn. 822 01:17:33,635 --> 01:17:36,763 Thorn, posłuchaj. 823 01:17:40,935 --> 01:17:42,937 Nie słyszę go. 824 01:17:43,062 --> 01:17:46,233 Cholera, zrób coś! 825 01:17:51,447 --> 01:17:54,034 Tak, Sol. 826 01:18:03,837 --> 01:18:07,632 Musisz to udowodnić, Thorn. 827 01:18:08,049 --> 01:18:11,136 Idź do Wymiany. 828 01:18:12,262 --> 01:18:15,141 Proszę, Thorn. 829 01:18:16,434 --> 01:18:20,147 Musisz to udowodnić, Thorn. 830 01:18:20,564 --> 01:18:23,150 Wymiana. 831 01:18:23,734 --> 01:18:26,446 Idź do... 832 01:20:55,993 --> 01:21:00,290 ZAKŁAD USUWANIA ODPADÓW NIE WCHODZIĆ 833 01:21:24,066 --> 01:21:27,195 SŁUŻBY SANITARNE 834 01:27:20,853 --> 01:27:25,441 - Centrala. - Thorn, identyfikator RC105. 835 01:27:26,026 --> 01:27:29,029 Z14. posterunkiem. To pilne. 836 01:27:29,154 --> 01:27:31,156 Chwileczkę. 837 01:27:31,239 --> 01:27:34,326 - Linia zajęta. - Włącz się! 838 01:27:34,326 --> 01:27:37,455 To priorytet 6- 1. 839 01:27:37,455 --> 01:27:41,627 Połącz mnie z Chelsea Towers West. Apartament 22A. 840 01:27:41,627 --> 01:27:45,840 - Próbuj posterunek. - Zrozumiano. 841 01:27:52,055 --> 01:27:55,142 - Halo? - Shirl, to ja. 842 01:27:55,226 --> 01:27:58,229 Thorn, jak dobrze. Musimy porozmawiać. 843 01:27:58,354 --> 01:28:01,441 Nie, nie ma czasu. 844 01:28:01,441 --> 01:28:04,528 - Nowy lokator mnie chce. - Dobrze. 845 01:28:04,653 --> 01:28:06,656 Zostań z nim na zawsze. 846 01:28:06,656 --> 01:28:09,743 Chcę żyć z tobą. 847 01:28:09,743 --> 01:28:10,744 Po prostu żyć. 848 01:28:10,827 --> 01:28:13,956 - Porucznik Hatcher. - Łącz. 849 01:28:13,956 --> 01:28:14,956 Thorn? 850 01:28:15,040 --> 01:28:17,042 Thorn. 851 01:28:17,042 --> 01:28:21,631 - Thorn, co z tobą? - Jestem w Wymianie. 852 01:28:24,342 --> 01:28:27,638 Hatcher, pomóż mi. 853 01:32:54,487 --> 01:32:58,074 Tam jest jeszcze jeden. 854 01:33:00,786 --> 01:33:04,581 - Słyszysz mnie? - Hatcher. 855 01:33:04,998 --> 01:33:08,503 - Załatwiłem go? - Tak. 856 01:33:09,087 --> 01:33:12,174 Dobry z ciebie glina, choć krnąbrny. 857 01:33:12,174 --> 01:33:14,802 Hatcher, 858 01:33:15,386 --> 01:33:18,598 pojedź do Wymiany. 859 01:33:19,515 --> 01:33:21,602 Powiedz im, że mają rację. 860 01:33:21,602 --> 01:33:25,397 Najpierw zajmiemy się tobą. 861 01:33:26,815 --> 01:33:29,777 Nie rozumiesz. 862 01:33:29,986 --> 01:33:30,987 Mam dowód. 863 01:33:30,987 --> 01:33:34,199 Potrzebują dowodu. 864 01:33:35,200 --> 01:33:39,079 Widziałem to. Na własne oczy. 865 01:33:39,288 --> 01:33:40,290 Muszą powiedzieć. 866 01:33:40,415 --> 01:33:44,920 - Co? - Ocean umiera. Plankton umiera. 867 01:33:47,715 --> 01:33:50,385 To ludzie. 868 01:33:51,886 --> 01:33:56,308 Zielona pożywka jest robiona z ludzi. 869 01:34:13,786 --> 01:34:15,789 To jedzenie z ludzi. 870 01:34:15,789 --> 01:34:20,002 Będą nas hodować jak bydło na rzeź. 871 01:34:20,002 --> 01:34:23,088 Musisz im powiedzieć. 872 01:34:23,088 --> 01:34:26,217 Obiecuję. Powiem Wymianie. 873 01:34:26,300 --> 01:34:27,302 Powiedz wszystkim. 874 01:34:27,302 --> 01:34:30,389 Hatcher. Musisz im powiedzieć! 875 01:34:30,514 --> 01:34:34,102 Zielona pożywka to ludzie! 876 01:34:34,602 --> 01:34:38,523 Musimy ich jakoś powstrzymać! 877 01:34:43,525 --> 01:34:47,475 Napisy: SDI Media Group 878 01:34:48,525 --> 01:34:50,475 [POLISH] 879 01:36:40,000 --> 01:36:45,707 ZIELONA POŻYWKA